1 00:00:06,049 --> 00:00:08,968 SERIAL NETFLIX 2 00:00:16,976 --> 00:00:17,852 Jeszcze! 3 00:00:20,188 --> 00:00:21,522 Jeszcze! 4 00:00:24,317 --> 00:00:26,486 Szkolenie wojskowe to za mało! 5 00:00:29,781 --> 00:00:33,034 Musicie zapomnieć o bólu. 6 00:00:34,994 --> 00:00:36,579 Aby odnieść sukces, 7 00:00:37,455 --> 00:00:39,582 musicie go przezwyciężyć! 8 00:00:43,419 --> 00:00:45,129 Trenujcie umysł! 9 00:00:46,339 --> 00:00:48,049 Trenujcie ciało! 10 00:00:54,347 --> 00:00:55,473 Stop! 11 00:00:56,724 --> 00:00:58,392 - Pokaż ręce. - Wujku? 12 00:01:02,355 --> 00:01:04,732 Użyłeś worka, by złagodzić ból? 13 00:01:05,525 --> 00:01:08,361 Tak postępuje tylko tchórz! 14 00:01:09,278 --> 00:01:11,114 Mężczyzna bez honoru 15 00:01:11,697 --> 00:01:13,241 jest nikim. 16 00:01:15,201 --> 00:01:17,120 Chcesz być mężczyzną, Chozen? 17 00:01:18,329 --> 00:01:20,123 Czy wolisz być tchórzem? 18 00:01:25,294 --> 00:01:26,379 Dalej! 19 00:01:29,423 --> 00:01:32,385 Jeszcze! 20 00:01:35,096 --> 00:01:36,681 Jeszcze! 21 00:01:43,146 --> 00:01:44,313 Patrzę na was dziś 22 00:01:45,606 --> 00:01:46,732 i widzę przyszłość. 23 00:01:47,316 --> 00:01:50,319 Nie ukrywam, że w przeszłości popełnialiśmy błędy. 24 00:01:51,154 --> 00:01:53,614 Sensei Kreese padł ofiarą swych słabości. 25 00:01:55,324 --> 00:01:57,285 Ale nie on tworzy Cobra Kai. 26 00:01:58,411 --> 00:01:59,453 Tylko my. 27 00:02:00,246 --> 00:02:02,373 Dowiedliśmy, że jesteśmy mistrzami. 28 00:02:03,207 --> 00:02:07,753 Te zawody wyniosą nas na nowe wyżyny. 29 00:02:07,837 --> 00:02:11,048 Dlatego zebrałem najlepszych senseiów w dolinie. 30 00:02:12,508 --> 00:02:15,136 Niech to będzie ich rozmowa o pracę. 31 00:02:16,637 --> 00:02:18,931 Brawa dla naszej mistrzyni. 32 00:02:26,147 --> 00:02:28,649 Przymknę oko na spóźnienie. Tylko dziś. 33 00:02:30,401 --> 00:02:32,653 - Kiedy przyniesiesz puchar? - Nie dziś. 34 00:02:32,737 --> 00:02:34,447 Rozgrzewka. 35 00:02:34,530 --> 00:02:37,867 Senseiowie was poinstruują. Zobaczmy, co potrafią. 36 00:02:39,410 --> 00:02:40,786 Dobra, do dzieła. 37 00:02:42,663 --> 00:02:43,956 Stańcie w kole. 38 00:02:47,793 --> 00:02:50,213 Więc jesteś mistrzynią? 39 00:02:50,796 --> 00:02:52,548 Na to wygląda. 40 00:02:53,049 --> 00:02:53,925 Dobrze. 41 00:02:55,593 --> 00:02:57,637 Nie będę cię oszczędzał. 42 00:03:02,683 --> 00:03:03,768 Dziękuję. 43 00:03:07,939 --> 00:03:11,776 - Jak sytuacja? - Wpisałem adres do telefonu. 44 00:03:11,859 --> 00:03:15,112 Zostało kilka kilometrów. Sporo tu barów i restauracji. 45 00:03:17,490 --> 00:03:19,867 Spytajmy tego gościa. Hola! 46 00:03:19,951 --> 00:03:21,035 Hiszpański? 47 00:03:21,118 --> 00:03:22,536 - Co? - Hiszpański? 48 00:03:22,620 --> 00:03:24,205 - Nie, Ameryka. - Meksyk. 49 00:03:24,288 --> 00:03:25,539 Zakaz parkowania. 50 00:03:25,623 --> 00:03:27,041 Musisz przestawić wóz. 51 00:03:27,124 --> 00:03:29,377 Dzięki, naklejki na zamówienie. 52 00:03:29,460 --> 00:03:31,379 - Nie… - Chcę faceta. 53 00:03:31,462 --> 00:03:32,838 Hectora Salazara. 54 00:03:32,922 --> 00:03:36,259 Nie znam żadnego Hectora Salazara. Zabierz auto. 55 00:03:36,342 --> 00:03:37,677 Chyba chce forsy. 56 00:03:37,760 --> 00:03:39,345 Żadnej forsy. 57 00:03:39,428 --> 00:03:40,805 Przeparkuj wóz. 58 00:03:40,888 --> 00:03:43,808 Nie sprzedam vana. Jest wyjątkowy. 59 00:03:43,891 --> 00:03:47,186 Gadaj, gdzie znajdę Hectora Salazara. Zapłacę ci. 60 00:03:47,270 --> 00:03:48,145 Pieniądze? 61 00:03:48,229 --> 00:03:49,063 Tak. 62 00:03:51,065 --> 00:03:52,191 Dobra. 63 00:03:53,276 --> 00:03:55,444 Dasz wiarę? Co? 64 00:03:56,570 --> 00:04:00,032 Jeśli Hector jest groźny, lepiej o nim nie rozpowiadać. 65 00:04:00,116 --> 00:04:02,034 Chcesz jabłek, potrząśnij drzewem. 66 00:04:02,702 --> 00:04:04,370 Albo wejdź na drzewo. 67 00:04:05,371 --> 00:04:06,831 Że co? Jakie drzewo? 68 00:04:06,914 --> 00:04:08,499 Jabłoń. Powiedziałeś… 69 00:04:09,375 --> 00:04:10,209 Stój! 70 00:04:20,428 --> 00:04:21,679 Czołem! 71 00:04:22,888 --> 00:04:24,098 Jesteś. 72 00:04:24,890 --> 00:04:27,560 - Pewnie byłeś wykończony. - Trochę. 73 00:04:27,643 --> 00:04:29,020 Co gotujesz? 74 00:04:29,770 --> 00:04:31,772 Moje słynne churrasco. 75 00:04:32,440 --> 00:04:33,774 Churrasco, nieźle. 76 00:04:33,858 --> 00:04:36,193 Do dzieła. Pokaż, co potrafisz. 77 00:04:36,944 --> 00:04:38,904 Gdzie się nauczyłeś tak ruszać? 78 00:04:38,988 --> 00:04:42,074 Trenowałem sztuki walki. 79 00:04:42,158 --> 00:04:44,869 Karate. Wygrałem lokalne mistrzostwa. 80 00:04:44,952 --> 00:04:46,829 Mistrz Kalifornii? Nieźle. 81 00:04:48,289 --> 00:04:52,752 - Dziwne, nie słyszałem o tobie. - Mogłeś słyszeć. 82 00:04:52,835 --> 00:04:55,796 Dlatego tu jestem. 83 00:04:57,798 --> 00:05:00,009 Wybacz, bywa tu hałaśliwie. 84 00:05:00,092 --> 00:05:02,261 Maluch daje do wiwatu. 85 00:05:02,762 --> 00:05:04,847 Myśleliście o kolejnym? 86 00:05:05,765 --> 00:05:09,018 Nie. Nie jest mój. 87 00:05:09,101 --> 00:05:12,396 Jest z poprzedniego małżeństwa żony. Nie mam swoich dzieci. 88 00:05:14,398 --> 00:05:16,984 Kiedyś prawie zostałem ojcem. 89 00:05:18,319 --> 00:05:19,987 Nawet się ożeniłem. 90 00:05:21,864 --> 00:05:24,283 Planowaliśmy założenie rodziny. 91 00:05:26,994 --> 00:05:28,079 Ale odeszła. 92 00:05:31,707 --> 00:05:33,626 Szkoda. 93 00:05:38,255 --> 00:05:39,590 Mam świetny pomysł. 94 00:05:40,633 --> 00:05:42,426 Jadę później do El Hoyo Verde. 95 00:05:44,220 --> 00:05:46,555 Jedź ze mną. Spodoba ci się. 96 00:05:48,557 --> 00:05:49,809 Proszę, zgódź się. 97 00:05:49,892 --> 00:05:52,728 Musisz coś przeżyć w Meksyku. 98 00:05:53,813 --> 00:05:56,065 Proszę. Spodoba ci się. 99 00:05:56,148 --> 00:05:58,484 Chcę się odwdzięczyć, zapewnię ci rozrywkę. 100 00:05:59,652 --> 00:06:02,446 WIELKIE OTWARCIE 101 00:06:07,284 --> 00:06:09,745 - Stać cię na więcej. - Skąd wiesz? 102 00:06:09,829 --> 00:06:13,666 - Nie widziałeś, jak walczę. - To oczywiste. Coś cię dręczy. 103 00:06:14,708 --> 00:06:17,670 Może nie chcesz trenować, skoro jesteś mistrzynią. 104 00:06:17,753 --> 00:06:21,799 Nie walczę tylko o trofeum. Chcę być silna, by bronić tego, co moje. 105 00:06:22,299 --> 00:06:23,426 Dobry powód. 106 00:06:23,509 --> 00:06:26,637 A ty? Czemu chcesz być senseiem? 107 00:06:28,431 --> 00:06:29,473 Honor. 108 00:06:31,809 --> 00:06:34,478 - Tylko tyle? - Aż tyle. 109 00:06:35,646 --> 00:06:37,898 Myślałem, że straciłem honor. 110 00:06:38,732 --> 00:06:40,901 Ale w końcu zrozumiałem. 111 00:06:42,236 --> 00:06:44,655 Nikt nie może pozbawić cię honoru. 112 00:06:45,656 --> 00:06:48,409 Tylko sam możesz to zrobić. 113 00:06:50,035 --> 00:06:52,663 Jak idzie, sensei… 114 00:06:52,746 --> 00:06:53,956 Joichi Tatsuya. 115 00:06:54,874 --> 00:06:56,292 Wszyscy mówią mi Joe. 116 00:06:56,876 --> 00:07:00,754 Sensei Joe. Nad czym pracujesz z mistrzynią? 117 00:07:00,838 --> 00:07:03,883 Najpierw trenujemy umysł, później ciało. 118 00:07:06,010 --> 00:07:07,136 Nie przeszkadzam. 119 00:07:10,014 --> 00:07:12,391 Jeśli chcesz uwolnić się od trosk, 120 00:07:12,475 --> 00:07:14,852 musisz stawić im czoło. 121 00:07:19,732 --> 00:07:21,317 Skup się. 122 00:07:22,443 --> 00:07:23,277 Środek. 123 00:07:24,612 --> 00:07:25,654 Oddychaj. 124 00:07:28,699 --> 00:07:30,034 Atak! 125 00:07:31,535 --> 00:07:33,120 Bardzo dobrze, Nichols. 126 00:07:33,704 --> 00:07:36,165 A teraz tak. 127 00:07:44,924 --> 00:07:46,175 Znasz tangsudo. 128 00:07:47,760 --> 00:07:49,845 Skąd pochodzisz, senseiu Joe? 129 00:07:49,929 --> 00:07:50,846 Z Kioto. 130 00:07:51,430 --> 00:07:52,306 Piękne miasto. 131 00:07:52,389 --> 00:07:55,100 Uwielbiam świątynię Fushimi Inari. 132 00:07:55,184 --> 00:07:56,519 Za dużo turystów. 133 00:07:56,602 --> 00:08:00,731 Na kolejną wizytę polecam świątynię Nanzen-ji. 134 00:08:11,867 --> 00:08:14,787 Wydadzą nam wóz za cztery tysiące pesos. 135 00:08:14,870 --> 00:08:16,330 To z milion dolców. 136 00:08:16,830 --> 00:08:20,042 Dwieście, ale mamy tylko połowę. 137 00:08:20,125 --> 00:08:22,503 Bez fury nie znajdziemy Miguela. 138 00:08:23,170 --> 00:08:24,588 Obstawiajcie! 139 00:08:28,676 --> 00:08:31,762 Papryczka Red Savina. Pali jak ogień. 140 00:08:33,472 --> 00:08:35,224 Widziałem to na YouTube. 141 00:08:39,812 --> 00:08:42,022 Mamy okazję się odkuć. 142 00:08:42,106 --> 00:08:45,401 Jak zacznę się dławić, zakryj mi usta, żebym nie wypluł. 143 00:08:45,484 --> 00:08:46,652 Zaczekaj. 144 00:08:47,820 --> 00:08:50,322 - Ja to zrobię. - Ja nas w to wpakowałem. 145 00:08:50,406 --> 00:08:55,411 Sam mówiłeś, że to nasza okazja. Wiem, że wygram. 146 00:09:20,019 --> 00:09:21,312 To mój syn! 147 00:09:22,980 --> 00:09:25,065 Mały gringo poci się jak świnka. 148 00:09:25,149 --> 00:09:27,443 Wykituje przed drugą rundą. 149 00:09:30,821 --> 00:09:31,655 Jeszcze jedna. 150 00:09:34,074 --> 00:09:35,367 Daj najostrzejszą. 151 00:09:38,495 --> 00:09:39,496 El dragón! 152 00:09:54,094 --> 00:09:56,639 - Miggy. Jesteś cały? - Okłamałaś mnie. 153 00:09:56,722 --> 00:09:58,098 Nie wie, że istnieję. 154 00:09:58,182 --> 00:10:01,101 Musiałam, nie wiesz, jaki jest niebezpieczny. 155 00:10:01,185 --> 00:10:03,937 Zupełnie nie pasuje do twojego opisu. 156 00:10:04,021 --> 00:10:07,775 Jest mądry, hojny, szanowany. Ma własną firmę. 157 00:10:07,858 --> 00:10:10,486 Przez ciebie straciłem to wszystko. 158 00:10:12,988 --> 00:10:15,574 Miggy, nie. Posłuchaj mnie. 159 00:10:15,658 --> 00:10:16,700 Jedziemy, Miguel. 160 00:10:17,409 --> 00:10:19,203 - El Hoyo Verde czeka. - Nie… 161 00:10:20,329 --> 00:10:21,497 Jedźmy. 162 00:10:41,392 --> 00:10:42,726 Idziemy na całość. 163 00:10:42,810 --> 00:10:43,727 Wszystko! 164 00:10:44,603 --> 00:10:47,773 Obstawiajcie! 165 00:10:49,400 --> 00:10:51,985 Dasz radę, jestem tego pewien. 166 00:11:45,372 --> 00:11:46,874 Tak! 167 00:11:52,379 --> 00:11:55,549 Senseiu Joe. Jakie masz dziś plany? 168 00:11:55,632 --> 00:11:59,636 Chciałbym posłuchać, jak japoński mistrz trafił do doliny. 169 00:11:59,720 --> 00:12:01,472 Chętnie ci opowiem. 170 00:12:01,555 --> 00:12:04,183 Świetnie. Kolacja i drinki u mnie. 171 00:12:04,892 --> 00:12:08,020 Amber, przekaż senseiowi szczegóły. 172 00:12:08,562 --> 00:12:09,813 Do zobaczenia. 173 00:12:19,698 --> 00:12:23,202 - Chcę porozmawiać. - O co chodzi? 174 00:12:23,911 --> 00:12:26,163 Cieszysz się z naszego sukcesu? 175 00:12:26,246 --> 00:12:29,458 Po co? Znów zapłacisz za moje mistrzostwo. 176 00:12:32,127 --> 00:12:33,879 Wiesz o sędzi. 177 00:12:37,633 --> 00:12:38,759 Mówiłaś komuś? 178 00:12:39,551 --> 00:12:40,385 Jeszcze nie. 179 00:12:42,262 --> 00:12:44,389 - Nie zaprzeczasz? - Wcale. 180 00:12:45,432 --> 00:12:47,935 Zapłaciłem mu, żeby Cobra Kai wygrało. 181 00:12:48,644 --> 00:12:49,895 To zabezpieczenie. 182 00:12:49,978 --> 00:12:51,480 I tak wygrałaś walkę. 183 00:12:51,563 --> 00:12:53,315 - Czyżby? - Oczywiście. 184 00:12:53,899 --> 00:12:56,068 Jesteś mistrzynią. Ja to wiem, 185 00:12:56,151 --> 00:12:58,737 LaRusso wie i cała dolina też. 186 00:12:59,822 --> 00:13:02,616 Jesteś jedyną osobą, która w to nie wierzy. 187 00:13:02,699 --> 00:13:06,119 Co mam zrobić? Udawać, że nic się nie stało? 188 00:13:06,912 --> 00:13:07,830 Posłuchaj. 189 00:13:10,541 --> 00:13:12,042 Nie jestem Kreese’em. 190 00:13:13,585 --> 00:13:15,963 Nie znam cię tak dobrze jak on. 191 00:13:16,046 --> 00:13:19,299 Nie musiałem całe życie walczyć o swoje. 192 00:13:19,800 --> 00:13:21,051 Ale wiem, 193 00:13:22,135 --> 00:13:25,222 jak zapewnić sobie zwycięstwo. 194 00:13:26,515 --> 00:13:27,599 Czyli oszukiwać. 195 00:13:27,683 --> 00:13:30,519 Turniej zdecydował o przetrwaniu Cobra Kai. 196 00:13:30,602 --> 00:13:33,897 Czy kradnąc jedzenie, aby przeżyć, oszukujesz? 197 00:13:35,440 --> 00:13:37,234 Czy robisz to z konieczności? 198 00:13:37,943 --> 00:13:39,278 Chcę cię tutaj. 199 00:13:40,612 --> 00:13:42,114 I chcę, żebyś była sobą. 200 00:13:43,782 --> 00:13:47,160 Nie będę miał ci za złe, jeśli odejdziesz. 201 00:13:48,328 --> 00:13:50,163 Ale jeśli jutro wrócisz, 202 00:13:50,247 --> 00:13:52,666 uczynię cię przyszłością tego dojo. 203 00:13:56,003 --> 00:13:57,546 Decyzja należy do ciebie. 204 00:14:15,647 --> 00:14:17,190 Na pewno wszystko gra? 205 00:14:19,192 --> 00:14:20,193 Jak najbardziej. 206 00:14:22,404 --> 00:14:25,115 Nie wiem, jak zjadłeś ostatnią papryczkę. 207 00:14:26,158 --> 00:14:26,992 Nie zjadłem. 208 00:14:32,706 --> 00:14:33,916 To co tam żułeś? 209 00:14:39,296 --> 00:14:41,131 To będzie niezła historia. 210 00:14:41,214 --> 00:14:43,675 Najbardziej kozacka akcja, jaką widziałem. 211 00:14:47,804 --> 00:14:49,890 - Carmen? - Miguel jest z ojcem. 212 00:14:49,973 --> 00:14:53,727 Nie rozumie, co mu grozi. Nie wie, jaki jest Hector. 213 00:14:53,810 --> 00:14:55,228 - Powiedział coś? - Nic. 214 00:14:55,312 --> 00:14:58,273 Hector mówił, że jadą do El Hoyo Verde. 215 00:14:58,357 --> 00:15:00,067 Jadą do El Hoyo Verde. 216 00:15:03,320 --> 00:15:04,613 Byliśmy tam. 217 00:15:05,322 --> 00:15:06,448 Już jedziemy. 218 00:15:07,950 --> 00:15:09,326 Czołem, Hector. 219 00:15:09,868 --> 00:15:11,203 Cześć, bracie. 220 00:15:11,286 --> 00:15:13,288 - Wpuścisz nas? - Oczywiście. 221 00:15:14,790 --> 00:15:15,666 Zapraszam. 222 00:15:24,549 --> 00:15:25,509 Tędy. 223 00:15:28,887 --> 00:15:29,888 Niesamowite! 224 00:15:30,555 --> 00:15:32,349 Wiedziałem, że ci się spodoba. 225 00:15:34,267 --> 00:15:35,644 Fortaleza, dwa razy. 226 00:15:37,980 --> 00:15:39,398 Vicente. 227 00:15:39,481 --> 00:15:40,524 Hector! 228 00:15:41,066 --> 00:15:42,234 Jak leci, brachu? 229 00:15:42,818 --> 00:15:45,028 Mój nowy przyjaciel. 230 00:15:45,112 --> 00:15:47,656 Pomógł mi uniknąć wypadku. 231 00:15:47,739 --> 00:15:50,742 Vicente jest faworytem dzisiejszych walk. 232 00:15:51,743 --> 00:15:53,245 - Miło poznać. - Jasne. 233 00:15:53,328 --> 00:15:55,622 Mój kumpel jest mistrzem sztuk walki. 234 00:15:55,706 --> 00:15:58,542 Może odebrać ci pozycję. 235 00:15:59,584 --> 00:16:01,211 Muszę się rozgrzać. 236 00:16:02,295 --> 00:16:03,880 Nie dłużej niż dwie rundy. 237 00:16:04,923 --> 00:16:06,675 Jesteś jak burmistrz? 238 00:16:07,342 --> 00:16:10,512 Kiedyś zarobiłem dużo pieniędzy, 239 00:16:11,221 --> 00:16:13,432 ale nie jako restaurator. 240 00:16:14,016 --> 00:16:18,103 To biznes, który zapewnia ci wysoko postawionych przyjaciół. 241 00:16:19,354 --> 00:16:20,272 I wrogów. 242 00:16:25,736 --> 00:16:26,862 Ale to przeszłość. 243 00:16:29,448 --> 00:16:30,657 Tequila. 244 00:16:32,784 --> 00:16:33,618 Zatem… 245 00:16:34,453 --> 00:16:35,787 za zamykanie rozdziałów. 246 00:16:37,247 --> 00:16:38,081 Zdrowie. 247 00:16:42,294 --> 00:16:44,046 Niebywałe! 248 00:16:45,505 --> 00:16:48,133 Jest lepiej, niż sądziliśmy. 249 00:16:48,216 --> 00:16:49,634 Nawiązałeś relację. 250 00:16:50,135 --> 00:16:52,512 Możemy sięgać głębiej, odkryć jego plany. 251 00:16:52,596 --> 00:16:55,098 Oby wyjawił coś, co można wykorzystać. 252 00:16:55,766 --> 00:16:56,600 Za ciasna. 253 00:16:57,225 --> 00:16:59,478 Tak. Chyba mam większy rozmiar 254 00:16:59,561 --> 00:17:01,521 w drugiej szafie. 255 00:17:01,605 --> 00:17:02,606 Zaczekaj. 256 00:17:03,106 --> 00:17:04,775 Denerwujesz się, Daniel-san. 257 00:17:06,943 --> 00:17:09,571 Tak, na to wygląda. 258 00:17:11,073 --> 00:17:13,825 Każdy ruch Silvera ma jakiś cel. 259 00:17:14,409 --> 00:17:15,869 To człowiek bez honoru. 260 00:17:16,828 --> 00:17:19,289 Wuj próbował nauczyć mnie honoru. 261 00:17:20,123 --> 00:17:22,000 Ale nie byłem gotowy na naukę. 262 00:17:22,584 --> 00:17:26,588 Myślałem, że oszukiwanie daje szybszy efekt. 263 00:17:26,671 --> 00:17:27,964 Ułatwia życie. 264 00:17:29,132 --> 00:17:32,719 Wszyscy zobaczyli moje tchórzostwo. 265 00:17:35,597 --> 00:17:37,516 Odkryjemy jego słabość. 266 00:17:38,308 --> 00:17:40,102 Przyprzemy go do muru. 267 00:17:40,936 --> 00:17:43,146 Ujawni swoje prawdziwe oblicze. 268 00:17:43,772 --> 00:17:45,232 Wszyscy je zobaczą. 269 00:17:46,775 --> 00:17:50,278 Musisz grać w jego grę. Ale zachowaj czujność. 270 00:17:50,362 --> 00:17:54,241 Jeśli dostrzeże słabość, wykorzysta ją, nim się zorientujesz. 271 00:17:55,784 --> 00:17:58,161 Sprawi, że poczujesz się wyjątkowo. 272 00:17:59,162 --> 00:18:02,791 Raz mnie przekabacił. Z tobą też spróbuje. 273 00:18:03,500 --> 00:18:05,669 Musimy się uwijać. Silver jest cwany. 274 00:18:05,752 --> 00:18:06,753 Proszę. 275 00:18:06,837 --> 00:18:08,839 W końcu nas przejrzy. 276 00:18:08,922 --> 00:18:10,132 A wtedy… 277 00:18:11,424 --> 00:18:12,592 bądź gotów do walki. 278 00:18:14,177 --> 00:18:15,470 Yamazaki, 279 00:18:16,054 --> 00:18:17,055 50-letnia. 280 00:18:18,223 --> 00:18:20,725 To najlepsza whisky, jaką piłeś. 281 00:18:31,736 --> 00:18:32,737 Masz rację. 282 00:18:33,446 --> 00:18:34,531 Rodzime smaki. 283 00:18:34,614 --> 00:18:35,782 Filetowany hamo. 284 00:18:37,409 --> 00:18:39,953 - Od kiedy jesteś w dolinie? - Od roku. 285 00:18:40,537 --> 00:18:43,748 Planowałem emeryturę, ale znalazłem twoje ogłoszenie. 286 00:18:43,832 --> 00:18:45,125 Po co ci ta praca? 287 00:18:45,709 --> 00:18:47,294 Zakładasz, że jej chcę. 288 00:18:49,379 --> 00:18:50,672 Jeszcze nie wiem. 289 00:18:50,755 --> 00:18:53,300 Inni zabiliby, by dla mnie pracować. 290 00:18:53,383 --> 00:18:56,303 Wspomniałeś o problemach z poprzednim wspólnikiem. 291 00:18:58,597 --> 00:19:00,974 Mieliśmy kilka nieporozumień. 292 00:19:01,474 --> 00:19:03,768 Chodziło o nielojalność. 293 00:19:04,269 --> 00:19:07,856 - Ale to już za nami. - Twój sukces mnie nie dziwi. 294 00:19:08,440 --> 00:19:10,442 Uczniowie są dobrze wyszkoleni. 295 00:19:10,525 --> 00:19:12,652 Zwłaszcza twoja mistrzyni. 296 00:19:12,736 --> 00:19:16,406 Uczniowie to nasze dziedzictwo. 297 00:19:17,407 --> 00:19:19,201 Czyje dziedzictwo ty kultywujesz? 298 00:19:19,284 --> 00:19:21,328 Moim mistrzem był Kim Sun-Yung. 299 00:19:22,245 --> 00:19:23,079 Między innymi. 300 00:19:23,663 --> 00:19:25,498 A twoim? Ojciec? 301 00:19:25,582 --> 00:19:27,375 Wychował mnie wuj. 302 00:19:28,084 --> 00:19:28,960 Mój ojciec… 303 00:19:30,337 --> 00:19:31,838 zmarł, gdy byłem młody. 304 00:19:32,756 --> 00:19:33,590 Co go zabiło? 305 00:19:34,716 --> 00:19:35,550 Tchórzostwo. 306 00:19:36,635 --> 00:19:38,845 Zmagałem się z własnym tchórzostwem. 307 00:19:39,429 --> 00:19:40,388 Przegrałem. 308 00:19:42,140 --> 00:19:44,059 A powinienem był wygrać. 309 00:19:44,976 --> 00:19:46,895 Waśnie zamierają powoli, 310 00:19:47,562 --> 00:19:48,855 zwłaszcza w Japonii. 311 00:19:52,901 --> 00:19:53,902 Coś o tym wiem. 312 00:19:54,903 --> 00:19:58,323 Mam rywala w tym biznesie. 313 00:19:58,406 --> 00:19:59,783 Niejakiego LaRusso. 314 00:20:01,076 --> 00:20:03,119 Ale nigdy nie jest za późno 315 00:20:03,745 --> 00:20:05,455 na ostatni cios, prawda? 316 00:20:09,000 --> 00:20:10,001 Zabierz whisky. 317 00:20:10,752 --> 00:20:12,045 Coś ci pokażę. 318 00:20:21,221 --> 00:20:25,225 Gówniane macanki MMA. Znacie Hectora Salazara? 319 00:20:28,478 --> 00:20:30,230 Chcę faceta. 320 00:20:30,313 --> 00:20:31,564 Hectora Salazara. 321 00:20:46,538 --> 00:20:47,539 Co tam? 322 00:20:47,622 --> 00:20:50,250 Jacyś gringos pytają o ciebie. 323 00:20:50,333 --> 00:20:51,167 Gringos? 324 00:20:51,960 --> 00:20:53,712 Z kim przyszli? 325 00:20:53,795 --> 00:20:55,338 Myślę, że są z FBI. 326 00:20:55,922 --> 00:20:57,799 Jasna cholera. 327 00:20:58,300 --> 00:20:59,384 Zejdź na dół. 328 00:20:59,467 --> 00:21:00,510 Posłuchaj. 329 00:21:00,593 --> 00:21:02,595 Ich władza tu nie sięga. 330 00:21:02,679 --> 00:21:04,264 Zajmijcie się nimi. 331 00:21:08,685 --> 00:21:09,728 W porządku? 332 00:21:15,358 --> 00:21:17,694 Z kim rozmawiałeś dziś przez telefon? 333 00:21:21,740 --> 00:21:24,326 - Z mamą. Pytałem, co u niej. - Jasne. 334 00:21:24,409 --> 00:21:28,496 Sam przyjechałeś do Meksyku? 335 00:21:30,040 --> 00:21:30,957 Tak. 336 00:21:31,041 --> 00:21:34,169 - Mówiłem, że podróżuję z plecakiem. - Pamiętam. 337 00:21:35,712 --> 00:21:37,130 Śledziłeś mnie? 338 00:21:37,213 --> 00:21:38,214 Co? Nie. 339 00:21:38,298 --> 00:21:40,383 - Jesteś z federalnymi? - Skądże. 340 00:21:41,051 --> 00:21:42,302 Spokojnie… 341 00:21:48,099 --> 00:21:50,393 - Daj telefon. - Nic w nim nie mam. 342 00:21:50,477 --> 00:21:53,229 - Jestem… - Drugi raz nie będę prosił. 343 00:22:30,100 --> 00:22:32,227 Przepraszam za to. Wybacz. 344 00:22:34,354 --> 00:22:36,731 Czasami pozory mylą. 345 00:22:38,817 --> 00:22:39,984 Nigdy nie wiadomo. 346 00:22:52,539 --> 00:22:55,583 Chodźmy stąd. Wychodzimy. 347 00:22:56,960 --> 00:23:01,131 - A teraz walka wieczoru! - To tych dwóch dupków. 348 00:23:01,214 --> 00:23:05,635 Vincent „Wilk” Gonzales! 349 00:23:06,261 --> 00:23:07,554 Miguel! 350 00:23:07,637 --> 00:23:09,681 Nie przegapcie tego! 351 00:23:09,764 --> 00:23:11,015 Patrz, tam! 352 00:23:11,099 --> 00:23:12,976 Pokaż im, jak walczymy. 353 00:23:14,436 --> 00:23:15,270 Odsuń się. 354 00:23:15,353 --> 00:23:18,314 - Nie zbliżysz się do Hectora. - Chwila. 355 00:23:18,982 --> 00:23:21,276 Wilk ma problem z wejściem na ring. 356 00:23:25,655 --> 00:23:28,032 Wilk chwycił białego szaleńca! 357 00:23:31,578 --> 00:23:32,579 Wywinął mu się! 358 00:23:33,580 --> 00:23:35,623 Poradzę sobie. Zostań tu. 359 00:23:38,209 --> 00:23:40,003 Wariat przeszedł do ofensywy! 360 00:23:41,838 --> 00:23:43,548 Stosuje karate! 361 00:23:44,174 --> 00:23:46,301 Karate kontra MMA! 362 00:23:46,384 --> 00:23:49,137 Kopie szybko jak błyskawica! 363 00:23:51,639 --> 00:23:52,807 Wielkie nieba! 364 00:23:53,475 --> 00:23:56,561 Zdaje się, że MMA ma przewagę nad karate! 365 00:24:07,197 --> 00:24:10,450 To nie wygląda dobrze dla Białej Błyskawicy! 366 00:24:11,534 --> 00:24:12,911 Tato! 367 00:24:14,704 --> 00:24:15,580 Łap! 368 00:24:21,711 --> 00:24:22,712 Moje oczy! 369 00:24:25,965 --> 00:24:27,383 Spektakularny nokaut! 370 00:24:28,468 --> 00:24:29,886 Co za walka! 371 00:24:32,180 --> 00:24:33,473 Gdzie Hector? 372 00:24:35,433 --> 00:24:36,643 Spójrz na to. 373 00:24:37,977 --> 00:24:40,313 Jedne z najlepszych mieczy na świecie. 374 00:24:41,481 --> 00:24:43,149 Wiedziałem, że docenisz. 375 00:24:43,233 --> 00:24:44,609 Piękne. 376 00:24:47,028 --> 00:24:48,029 Ten? 377 00:24:55,828 --> 00:24:59,249 Władał nim sam Uesugi Kenshin 378 00:24:59,832 --> 00:25:02,126 w czwartej bitwie na Kawanakajimie. 379 00:25:03,503 --> 00:25:05,964 Nazywa się Meiyo aru kyodai. 380 00:25:06,464 --> 00:25:07,799 „Szanowany brat”. 381 00:25:09,342 --> 00:25:11,177 Tak twierdzili w domu aukcyjnym. 382 00:25:12,303 --> 00:25:14,097 Może to bzdury, prawda? 383 00:25:15,014 --> 00:25:15,848 Ale cóż. 384 00:25:15,932 --> 00:25:20,061 Niewiele jest rzeczy cenniejszych od dobrej historii. Nie sądzisz? 385 00:25:20,144 --> 00:25:21,688 Historia to tylko słowa. 386 00:25:22,230 --> 00:25:24,315 Wiara w historię jest cenniejsza. 387 00:25:26,943 --> 00:25:29,237 Nadal nie jesteś pewien Cobra Kai? 388 00:25:29,946 --> 00:25:32,865 Nie przyszedłem tu, bo szukasz senseia. 389 00:25:32,949 --> 00:25:35,076 Dążysz do czegoś znacznie większego. 390 00:25:36,828 --> 00:25:38,079 Czego pragniesz? 391 00:25:42,041 --> 00:25:43,585 Nie mam dzieci. 392 00:25:45,044 --> 00:25:47,005 Moim dziedzictwem jest Cobra Kai. 393 00:25:48,381 --> 00:25:51,175 Jesteśmy najlepszym dojo w dolinie, 394 00:25:52,051 --> 00:25:55,013 ale mierzę znacznie wyżej. 395 00:25:55,096 --> 00:25:56,973 Nasze lekcje 396 00:25:57,640 --> 00:26:01,477 to narzędzia potrzebne dzieciakom na całym świecie, 397 00:26:01,561 --> 00:26:04,314 aby się zahartowały. 398 00:26:05,732 --> 00:26:10,069 Mam plan, dzięki któremu Cobra Kai i karate staną się synonimami. 399 00:26:11,237 --> 00:26:12,780 Jak Starbucks i kawa. 400 00:26:12,864 --> 00:26:15,158 Co to za plan? 401 00:26:16,909 --> 00:26:20,496 Mógłbym to wyjawić tylko swojemu zastępcy. 402 00:26:23,166 --> 00:26:25,168 Jeśli przyjmiesz tę pracę. 403 00:26:28,254 --> 00:26:29,088 Zgoda. 404 00:26:33,009 --> 00:26:35,470 Wznieśmy toast. Za… 405 00:26:37,555 --> 00:26:39,390 naprawienie błędów przeszłości 406 00:26:40,141 --> 00:26:41,559 i powrót na szczyt. 407 00:26:42,477 --> 00:26:43,311 Zdrowie! 408 00:26:44,896 --> 00:26:45,772 Zdrowie. 409 00:27:11,839 --> 00:27:14,926 Powinniśmy wrócić do domu. Mogę prowadzić. 410 00:27:15,009 --> 00:27:18,388 Nie. Przyczaimy się na kilka dni. 411 00:27:19,389 --> 00:27:20,598 Tydzień lub dwa. 412 00:27:22,809 --> 00:27:25,103 Co z Marią i Luisem? 413 00:27:25,853 --> 00:27:26,979 Poradzą sobie. 414 00:27:27,730 --> 00:27:30,358 Zależy jej tylko na mojej forsie. 415 00:27:33,319 --> 00:27:34,278 Czemu tak mówisz? 416 00:27:38,783 --> 00:27:40,410 Wiesz, kim był Ikar? 417 00:27:41,577 --> 00:27:43,788 Tata opowiadał mi wspaniałe historie. 418 00:27:44,622 --> 00:27:46,207 Ta była jego ulubiona. 419 00:27:46,874 --> 00:27:49,502 „Nie leć za blisko słońca, chłopcze, 420 00:27:50,545 --> 00:27:52,630 bo spalisz sobie skrzydła”. 421 00:27:55,425 --> 00:27:59,679 Dopiero gdy dorośniesz, przekonujesz się, że słońce to rząd. 422 00:27:59,762 --> 00:28:01,055 I kobiety. 423 00:28:02,098 --> 00:28:04,308 Gdy lecisz za wysoko… 424 00:28:06,310 --> 00:28:07,687 ciągną cię w dół. 425 00:28:12,817 --> 00:28:15,361 Ludzie zawsze chcą ci odebrać, co twoje. 426 00:28:18,865 --> 00:28:21,409 Musisz stale mieć się na baczności. 427 00:28:22,910 --> 00:28:25,037 Nie mogę wrócić do domu w Ekwadorze. 428 00:28:25,830 --> 00:28:26,914 Wyobrażasz sobie? 429 00:28:28,124 --> 00:28:29,625 Co się stało w Ekwadorze? 430 00:28:33,504 --> 00:28:34,338 Sukces. 431 00:28:36,924 --> 00:28:37,759 To się stało. 432 00:28:39,010 --> 00:28:40,887 Mówiłem ci o kobiecie. 433 00:28:40,970 --> 00:28:43,681 Gdy się pobieraliśmy, byłem w twoim wieku. 434 00:28:45,308 --> 00:28:47,727 Nie popełnij tego błędu. 435 00:28:48,770 --> 00:28:52,732 Nie mogła znieść moich interesów. Jej matka była jeszcze gorsza. 436 00:28:53,524 --> 00:28:56,360 Próbowały mnie oszukać, człowieka sukcesu! 437 00:28:57,028 --> 00:29:00,865 Skorumpowane sukinsyny w Ekwadorze zrobiły to samo! 438 00:29:06,037 --> 00:29:07,663 Wiesz, czego żałuję? 439 00:29:10,541 --> 00:29:11,584 Niczego. 440 00:29:16,714 --> 00:29:19,425 - Niczego? - Takie są koszty interesów. 441 00:29:20,092 --> 00:29:21,260 Taka jest cena. 442 00:29:26,974 --> 00:29:27,809 Przepraszam. 443 00:29:29,727 --> 00:29:32,855 Zagalopowałem się. Wiem, czego nam trzeba. 444 00:29:34,398 --> 00:29:35,483 Chcesz chicharrón? 445 00:29:37,401 --> 00:29:38,236 Nie. 446 00:29:41,155 --> 00:29:42,281 Nie jestem głodny. 447 00:29:45,660 --> 00:29:47,328 Pójdę już. 448 00:29:49,622 --> 00:29:50,873 - Tak? - Tak. 449 00:29:55,503 --> 00:29:56,337 Dobra. 450 00:29:57,255 --> 00:29:58,464 Zjem sam. 451 00:30:04,345 --> 00:30:05,972 Uważaj na siebie, młody. 452 00:30:28,619 --> 00:30:29,453 Miguel? 453 00:30:30,997 --> 00:30:31,998 Cześć, mamo. 454 00:30:38,296 --> 00:30:39,338 Przepraszam. 455 00:30:42,091 --> 00:30:43,134 Miałaś rację. 456 00:30:43,217 --> 00:30:45,386 Powiedz, że wszystko gra. 457 00:30:46,345 --> 00:30:47,471 Nie wiem, ale… 458 00:30:48,514 --> 00:30:49,348 Miguel! 459 00:30:55,855 --> 00:30:56,689 Miggy? 460 00:31:00,318 --> 00:31:01,193 Miggy? 461 00:31:04,906 --> 00:31:06,157 Wszystko gra, mamo. 462 00:31:08,492 --> 00:31:09,452 Wracam do domu. 463 00:31:30,014 --> 00:31:31,098 Już dobrze. 464 00:31:40,316 --> 00:31:43,069 W porządku. 465 00:31:49,200 --> 00:31:51,619 Nichols, podjęłaś decyzję. 466 00:31:54,372 --> 00:31:55,373 Wróciłam. 467 00:31:57,291 --> 00:31:59,794 - Gdzie reszta? - Dziś nie ma zajęć. 468 00:32:01,462 --> 00:32:03,673 Muszę coś załatwić. 469 00:32:16,477 --> 00:32:17,520 Za wcześnie? 470 00:32:18,646 --> 00:32:21,273 Przeciwnie. W samą porę. 471 00:32:22,358 --> 00:32:23,192 Zbiórka! 472 00:32:35,663 --> 00:32:39,417 Zdaje się, że nie byłeś ze mną szczery. 473 00:32:39,500 --> 00:32:40,876 Chozen. 474 00:32:42,670 --> 00:32:43,796 Skąd wiesz? 475 00:32:45,923 --> 00:32:49,719 Słyszałeś kiedyś o niejakim Masatace Taketsuru? 476 00:32:50,720 --> 00:32:52,263 Jakieś sto lat temu 477 00:32:53,014 --> 00:32:55,558 wyjechał z Hiroszimy i udał się do Szkocji. 478 00:32:56,225 --> 00:32:58,060 Studiował chemię organiczną. 479 00:32:58,853 --> 00:33:00,730 Potem wrócił do Japonii 480 00:33:00,813 --> 00:33:03,315 z sekretem doskonałej whisky. 481 00:33:04,191 --> 00:33:07,194 Zbudował własną destylarnię pod Kioto. 482 00:33:07,278 --> 00:33:08,612 Jego whisky, Suntory, 483 00:33:09,613 --> 00:33:10,948 którą piliśmy wczoraj, 484 00:33:12,366 --> 00:33:14,285 uchodzi za najlepszą na świecie. 485 00:33:14,785 --> 00:33:17,621 Miałem przyjemność pić ją tam, skąd pochodzi. 486 00:33:18,122 --> 00:33:22,543 Za każdym razem, gdy podnoszę kieliszek z kumplem z Kioto, 487 00:33:22,626 --> 00:33:24,378 mówimy kanpai. 488 00:33:26,422 --> 00:33:28,215 Wyobraź sobie moje zdziwienie… 489 00:33:30,051 --> 00:33:32,386 gdy mój nowy znajomy z Kioto 490 00:33:33,137 --> 00:33:34,638 wznosi kieliszek 491 00:33:35,222 --> 00:33:39,643 i wypowiada słowo, którego używa się tylko na Okinawie. 492 00:33:42,813 --> 00:33:43,689 Karii. 493 00:33:44,940 --> 00:33:45,858 Karii. 494 00:33:49,111 --> 00:33:51,405 Ten, kto go pokona, 495 00:33:52,490 --> 00:33:53,491 dostanie pracę. 496 00:33:54,241 --> 00:33:56,077 Zapłacę trzy razy tyle, 497 00:33:56,619 --> 00:33:57,703 ile obiecałem! 498 00:35:16,115 --> 00:35:17,825 Teraz wyznaczymy granicę. 499 00:35:19,410 --> 00:35:20,911 Dosyć ekspansji. 500 00:35:22,121 --> 00:35:23,414 Dosyć senseiów. 501 00:35:24,123 --> 00:35:26,083 Dosyć wyzywania Miyagi-Do. 502 00:35:26,834 --> 00:35:29,545 Nie zbliżaj się do rodziny LaRusso. 503 00:35:31,422 --> 00:35:32,548 Przekrocz granicę, 504 00:35:34,216 --> 00:35:36,010 a będziesz błagał o litość. 505 00:36:32,483 --> 00:36:37,363 Napisy: Krzysztof Kowalczyk