1 00:00:06,049 --> 00:00:08,968 SERIAL NETFLIX 2 00:00:14,640 --> 00:00:16,517 Cobra Kai przejęło dolinę. 3 00:00:18,603 --> 00:00:21,773 Wszyscy mówią o ich karate. 4 00:00:23,441 --> 00:00:25,234 Karate Terry’ego Silvera. 5 00:00:33,659 --> 00:00:35,536 Nowe dojo. Nowi senseiowie. 6 00:00:35,620 --> 00:00:36,579 DOŁĄCZ DO NAS 7 00:00:36,662 --> 00:00:40,124 Wracamy do walki, której Cobra Kai nie zarzuciło. 8 00:00:46,339 --> 00:00:47,673 Jak tak dalej pójdzie, 9 00:00:48,591 --> 00:00:51,969 nie pozostaną nawet wspomnienia po tym, o co walczyliśmy. 10 00:00:55,098 --> 00:00:57,141 Wąż rośnie z każdym dniem. 11 00:00:59,977 --> 00:01:02,563 - Co? - Pochłania wszystko na swej drodze. 12 00:01:05,441 --> 00:01:07,151 Coś knują. 13 00:01:08,736 --> 00:01:10,363 Musimy działać natychmiast. 14 00:01:12,198 --> 00:01:15,243 Inaczej dzieciaki w dolinie będą zmuszone wybrać. 15 00:01:17,787 --> 00:01:19,372 Dołączyć do Cobra Kai… 16 00:01:20,748 --> 00:01:23,417 Otwieramy nowy lokal. Wpadnij zobaczyć. 17 00:01:25,294 --> 00:01:26,462 …albo poczuć ból. 18 00:01:30,049 --> 00:01:31,259 Coś upuściłeś. 19 00:01:58,411 --> 00:02:00,955 Otworzyli kolejne dojo w Toluca Lake. 20 00:02:01,038 --> 00:02:03,958 - Dziel i rządź. - Musimy ubrudzić sobie ręce. 21 00:02:04,625 --> 00:02:07,545 Wywlec brudy Silvera. Znasz jego starych kumpli? 22 00:02:08,337 --> 00:02:11,757 Już tego próbowaliśmy. Poszło słabo. 23 00:02:11,841 --> 00:02:14,218 Musimy coś zrobić. Ma dolinę w garści. 24 00:02:14,302 --> 00:02:16,345 Silver chcę więcej niż dolinę. 25 00:02:16,429 --> 00:02:19,515 Cokolwiek planuje, trzyma to w tajemnicy. 26 00:02:19,599 --> 00:02:23,311 Jest ktoś, kto może wiedzieć. 27 00:02:24,353 --> 00:02:25,897 Kto najlepiej zna Silvera? 28 00:02:25,980 --> 00:02:29,233 - Chyba nie mówisz o nim. - Zapomnij. 29 00:02:29,317 --> 00:02:31,819 Żeby pokonać potwora, potrzebujemy potwora. 30 00:02:31,903 --> 00:02:33,487 Mogę być potworem. 31 00:02:33,571 --> 00:02:35,907 Byłbyś świetny. 32 00:02:35,990 --> 00:02:38,910 Ale do tego nadaje się tylko jeden potwór. 33 00:02:38,993 --> 00:02:40,870 Nie. Kreese siedzi w pudle. 34 00:02:40,953 --> 00:02:44,165 Oby w jakiejś ciemnej dziurze. Nie zamierzam tam zaglądać. 35 00:02:44,248 --> 00:02:47,001 Nie mówiłabym o tym, ale jesteśmy zdesperowani. 36 00:02:47,084 --> 00:02:50,463 Kreese może być najlepszą bronią, jeśli dobrze to rozegramy. 37 00:02:54,008 --> 00:02:55,218 Czy ktoś tu pracuje? 38 00:02:55,301 --> 00:02:57,803 Chcę kupić wóz, jeśli to nie problem. 39 00:02:58,429 --> 00:03:00,806 - Oni tu pracują. - Możesz? 40 00:03:01,390 --> 00:03:02,767 - Tak. - Dzięki, skarbie. 41 00:03:10,358 --> 00:03:11,776 Sam nie wiem. 42 00:03:11,859 --> 00:03:14,195 Kenny trenuje znacznie dłużej niż ja. 43 00:03:14,278 --> 00:03:17,240 - Nie dorównam mu. - Wciąż jesteś zdenerwowany. 44 00:03:17,949 --> 00:03:21,494 - Dzieciaki mnie wyzywają. - Wszyscy zmagamy się z Cobra Kai. 45 00:03:21,577 --> 00:03:22,578 Nie jesteś sam. 46 00:03:23,162 --> 00:03:25,957 Ty i Sam wracacie do dojo. 47 00:03:26,040 --> 00:03:27,166 Dobry początek, co? 48 00:03:27,250 --> 00:03:28,751 Dla karate na pewno. 49 00:03:28,834 --> 00:03:30,836 Widzę, jak się na nią gapisz. 50 00:03:30,920 --> 00:03:33,214 Nie postanowiliście się przyjaźnić? 51 00:03:33,297 --> 00:03:35,341 Ona tak, on nie. 52 00:03:35,424 --> 00:03:37,843 Jak to mówią… 53 00:03:38,386 --> 00:03:43,140 „Połóż zapałki przy fajerwerkach, a w końcu pójdzie iskra”. 54 00:03:43,224 --> 00:03:44,767 Tak mówią? 55 00:03:44,850 --> 00:03:48,271 Zanosi się na fajerwerki jak w Dzień Niepodległości. 56 00:03:48,354 --> 00:03:51,649 - Czemu ten gnój jest u nas? - Wyluzuj. 57 00:03:51,732 --> 00:03:53,943 Chce tego co my. Będzie dobrze. 58 00:04:07,832 --> 00:04:10,084 Gdzie mój tata i Johnny? 59 00:04:10,167 --> 00:04:11,252 Nie tutaj. 60 00:04:11,335 --> 00:04:14,338 Dziś trenujecie ze mną. 61 00:04:18,009 --> 00:04:18,843 Uwaga! 62 00:04:23,014 --> 00:04:23,848 Ukłon. 63 00:04:28,227 --> 00:04:30,187 Cobra Kai zyskuje przewagę. 64 00:04:31,897 --> 00:04:33,524 Musimy się przygotować. 65 00:04:34,066 --> 00:04:34,900 Chodźcie. 66 00:04:36,152 --> 00:04:38,487 Będzie kozacko. Ma noże do rzucania. 67 00:04:39,989 --> 00:04:43,909 Teraz poznacie yanbaru kuina. 68 00:04:43,993 --> 00:04:47,038 To jakiś ściśle tajny cios karate? 69 00:04:47,121 --> 00:04:48,164 Rozdarcie gardła? 70 00:04:48,664 --> 00:04:49,957 Nie, to ptak. 71 00:04:51,042 --> 00:04:53,669 Inaczej wodnik okinawski. 72 00:04:54,628 --> 00:04:55,713 Jest zagrożony. 73 00:04:56,422 --> 00:04:57,465 Nie lata. 74 00:04:58,299 --> 00:04:59,675 Dlatego jest zagrożony. 75 00:05:04,597 --> 00:05:06,057 To jego jajka? 76 00:05:06,140 --> 00:05:08,893 Nie, ze sklepu. 3,29 $. 77 00:05:10,102 --> 00:05:11,145 Brać po jednym. 78 00:05:15,191 --> 00:05:16,984 Co dalej? 79 00:05:17,068 --> 00:05:19,653 Yanbaru kuina musi chronić jajo. 80 00:05:20,488 --> 00:05:23,991 Przed kume shima habu, jadowitym wężem. 81 00:05:24,075 --> 00:05:26,077 Musicie zrobić to samo. 82 00:05:30,706 --> 00:05:32,333 Przygotujcie się. 83 00:05:32,416 --> 00:05:34,043 Przed czym je chronimy? 84 00:05:34,126 --> 00:05:35,252 Przede mną. 85 00:05:41,384 --> 00:05:42,843 Uciekać! 86 00:05:44,637 --> 00:05:46,222 Co mu odbiło? 87 00:05:52,186 --> 00:05:53,979 Dają nam w kość. 88 00:05:54,063 --> 00:05:56,690 Jakbyśmy szykowali się do walki. 89 00:05:58,275 --> 00:05:59,527 Ale z kim walczymy? 90 00:06:04,198 --> 00:06:05,741 Nadal mnie tu nie chcesz? 91 00:06:06,242 --> 00:06:08,661 Dlaczego mnie ignorujesz? 92 00:06:09,829 --> 00:06:12,123 Tu nie jest dla ciebie bezpiecznie. 93 00:06:12,706 --> 00:06:15,084 Tak boisz się konkurencji? 94 00:06:15,918 --> 00:06:19,255 Boisz się, że ktoś odbierze koronę kobrze królewskiej? 95 00:06:28,139 --> 00:06:29,432 Zwolnij, ziomuś. 96 00:06:29,515 --> 00:06:31,976 Źle przy tobie wypadamy. 97 00:06:32,059 --> 00:06:33,185 Przepraszam. 98 00:06:34,562 --> 00:06:35,521 No właśnie. 99 00:06:36,480 --> 00:06:39,442 Pamiętaj, że jestem tu numerem jeden. 100 00:06:39,525 --> 00:06:42,445 Graj według zasad, to będziesz drugi. 101 00:06:48,325 --> 00:06:50,870 Od pełnego dojo lepsza jest tylko 102 00:06:50,953 --> 00:06:54,039 cała dolina pełnych dojo. 103 00:06:54,123 --> 00:06:55,791 Ilość nie ma znaczenia. 104 00:06:56,834 --> 00:07:00,421 Teraz potrzebujemy przywódców. 105 00:07:00,504 --> 00:07:02,381 Nichols jest przywódczynią. 106 00:07:03,966 --> 00:07:05,217 Zgodzisz się? 107 00:07:05,301 --> 00:07:07,178 To twoja najlepsza uczennica. 108 00:07:07,261 --> 00:07:08,637 Na miano przywódczyni 109 00:07:08,721 --> 00:07:11,348 musi zapracować. 110 00:07:14,351 --> 00:07:16,854 I nie jest jedynym elementem układanki. 111 00:07:16,937 --> 00:07:20,941 Musimy sprawdzić, kto jeszcze sprosta zadaniu. 112 00:07:22,276 --> 00:07:24,612 Co proponujesz? 113 00:07:24,695 --> 00:07:27,239 Daj im ostrą konkurencję. 114 00:07:28,532 --> 00:07:30,034 Przywódcy powstaną 115 00:07:31,118 --> 00:07:32,495 albo polegną. 116 00:07:33,245 --> 00:07:34,705 Świetna myśl. 117 00:07:35,915 --> 00:07:36,790 O tak. 118 00:07:39,210 --> 00:07:40,753 Nie wierzę, że to robimy. 119 00:07:40,836 --> 00:07:43,631 Też mi się to nie uśmiecha, ale Amanda ma rację. 120 00:07:44,131 --> 00:07:46,550 Kreese musi wiedzieć, co Silver knuje. 121 00:07:46,634 --> 00:07:49,220 Oby to miejsce go przytemperowało. 122 00:07:50,387 --> 00:07:51,555 Może zechce gadać. 123 00:07:51,639 --> 00:07:53,182 Na pewno nie miał lekko. 124 00:07:53,265 --> 00:07:56,894 Staruszek w takim miejscu. Prawie mu współczuję. 125 00:07:56,977 --> 00:07:57,853 Ja nie. 126 00:07:57,937 --> 00:07:59,939 Powiedziałem, prawie. 127 00:08:05,819 --> 00:08:08,280 Może masz ochotę na napój? 128 00:08:08,364 --> 00:08:10,950 Coś z automatów? Mamy orzeszki kukurydziane. 129 00:08:11,617 --> 00:08:13,536 - Spadaj. - Wybacz, sensei. 130 00:08:21,168 --> 00:08:22,419 Co on tu robi? 131 00:08:22,503 --> 00:08:25,923 Powinieneś mi dziękować, że wyszedłeś z celi. 132 00:08:26,966 --> 00:08:28,551 Nie chcę z nim gadać. 133 00:08:29,426 --> 00:08:30,386 Tylko z tobą. 134 00:08:30,469 --> 00:08:33,597 Ale ja nie chcę gadać z tobą. 135 00:08:34,348 --> 00:08:37,685 - Mówiłem, że to głupie. - Żywimy do siebie sporo urazy, 136 00:08:37,768 --> 00:08:40,646 ale mamy wspólnego wroga. 137 00:08:40,729 --> 00:08:44,233 Silver coś knuje, musimy go przejrzeć. 138 00:08:44,316 --> 00:08:48,153 Gówno wie. Za długo tu siedzi. 139 00:08:48,737 --> 00:08:50,864 Dobrze znam plany Terry’ego. 140 00:08:51,574 --> 00:08:53,576 Ale jeśli myślicie, że wam pomogę, 141 00:08:54,410 --> 00:08:57,079 to grubo się mylicie. 142 00:09:03,586 --> 00:09:05,754 Widzę stadko ptaszków 143 00:09:05,838 --> 00:09:07,298 szybujących na wietrze! 144 00:09:10,009 --> 00:09:11,510 I rozbite jajka. 145 00:09:16,515 --> 00:09:17,516 Co robisz? 146 00:09:17,600 --> 00:09:20,769 Tak ptaki chronią jajka. Prawo natury. 147 00:09:21,437 --> 00:09:23,814 Trzymaj się nisko. Ja wejdę wyżej. 148 00:09:25,190 --> 00:09:27,443 Schowaj za plecami, żeby mieć wolne ręce. 149 00:09:27,526 --> 00:09:29,612 Nie potrafię się bronić. 150 00:09:29,695 --> 00:09:32,114 Tata nie uczył cię nakładania i ścierania? 151 00:09:32,197 --> 00:09:34,366 Zapłaciłem komuś za mycie aut. 152 00:09:34,450 --> 00:09:37,244 Nieważne. Zaczynam od zera. 153 00:09:37,328 --> 00:09:41,123 Musisz użyć głowy, żeby pokonać przeszkodę. 154 00:09:41,206 --> 00:09:43,000 Na tym opiera się Miyagi-Do. 155 00:09:43,834 --> 00:09:44,877 - Cześć. - Cześć. 156 00:09:45,461 --> 00:09:46,879 Déjà vu, znów tu jesteś. 157 00:09:47,880 --> 00:09:51,675 Wygląda nawet lepiej. Ile razy tata kazał ci szlifować podest? 158 00:09:51,759 --> 00:09:52,760 Ani razu. 159 00:09:53,344 --> 00:09:55,304 Twój tata przyniósł szlifierkę. 160 00:09:56,930 --> 00:09:57,931 Cały on. 161 00:10:00,809 --> 00:10:04,021 Spójrz, jak się przystawia. Mogę skopać mu tyłek. 162 00:10:04,521 --> 00:10:07,816 Obejdzie się. Pogodziłem się z Robbym. 163 00:10:07,900 --> 00:10:10,903 Jestem pewien, że tylko gadają. 164 00:10:14,907 --> 00:10:17,242 Igrzyska śmierci czas zacząć. 165 00:10:17,326 --> 00:10:20,412 Na szczęście mam idealny plan. 166 00:10:20,496 --> 00:10:23,248 Gdy wygram, wszyscy będą mieli jaja na twarzy. 167 00:10:23,332 --> 00:10:27,544 - Będą w takim szoku, że żółtko… - Jaki masz plan? 168 00:10:27,628 --> 00:10:31,590 Dobrze, że pytasz. Stworzyłem osłonę ochronną. 169 00:10:31,674 --> 00:10:35,678 Studencki przewodnik ma chronić przed uderzeniem. 170 00:10:35,761 --> 00:10:39,139 Obwiązałem go nicią dentystyczną 171 00:10:39,223 --> 00:10:41,392 oraz lewą sznurówką. 172 00:10:44,019 --> 00:10:44,978 Dość wytrzymała. 173 00:10:50,651 --> 00:10:53,070 Ptak uwielbia własny śpiew. 174 00:10:54,196 --> 00:10:56,198 A ty śpiewasz samotnie. 175 00:10:56,782 --> 00:10:59,034 A teraz nie żyjesz. 176 00:11:00,536 --> 00:11:02,663 Na świecie są dwa rodzaje ludzi. 177 00:11:02,746 --> 00:11:05,416 Dowódcy i żołnierze. 178 00:11:05,499 --> 00:11:06,792 Cobra Kai, 179 00:11:07,960 --> 00:11:09,294 podobnie jak w wojsku, 180 00:11:10,254 --> 00:11:12,715 potrzebuje obu, aby odnieść sukces. 181 00:11:13,632 --> 00:11:17,052 Dobierzemy was w pary. 182 00:11:17,136 --> 00:11:22,224 Celem pary jest zdobycie punktu w starciu z lepszym przeciwnikiem. 183 00:11:22,307 --> 00:11:25,602 Tylko silne przywództwo zapewni wam zwycięstwo. 184 00:11:25,686 --> 00:11:27,730 Sensei Kim weźmie dziewczyny. 185 00:11:28,230 --> 00:11:31,525 Chłopcy zostaną tu z senseiem Odellem. 186 00:11:32,317 --> 00:11:33,777 Dobra, rozdzielić się. 187 00:11:37,698 --> 00:11:39,074 Zaczynamy. 188 00:11:40,659 --> 00:11:42,202 Nasza pierwsza para, 189 00:11:42,870 --> 00:11:44,538 dowódca i żołnierz. 190 00:11:46,540 --> 00:11:48,250 Park oraz Payne. 191 00:11:49,209 --> 00:11:50,127 Tak jest. 192 00:11:50,210 --> 00:11:51,503 Twarzą do siebie. 193 00:11:52,755 --> 00:11:54,590 Uwaga. Ukłon. 194 00:11:55,174 --> 00:11:56,175 Postawa do walki. 195 00:11:57,009 --> 00:11:57,843 Zaczynajcie. 196 00:11:59,553 --> 00:12:01,138 Mam pomysł. 197 00:12:01,847 --> 00:12:06,977 Dobra, mały, ty od prawej. Uderz na mój znak. Teraz! 198 00:12:09,521 --> 00:12:11,023 - Słuchaj mnie. - Słucham. 199 00:12:11,106 --> 00:12:15,986 Ubezpieczam cię. Wejdź na ostro. Teraz nisko, celuj w piszczel. 200 00:12:18,614 --> 00:12:20,449 Broń króla! Co z tobą? 201 00:12:20,532 --> 00:12:23,327 Pilnuj się i rób, co trzeba. Załatwimy go. 202 00:12:23,410 --> 00:12:25,412 Dobra, wystarczy. Zejść z maty. 203 00:12:26,121 --> 00:12:29,750 - Dalibyśmy radę. - Nie kiwnąłeś palcem. Ja powinienem… 204 00:12:29,833 --> 00:12:30,709 Siadać. 205 00:12:31,835 --> 00:12:32,669 Kolejna para. 206 00:12:32,753 --> 00:12:33,629 Lee. 207 00:12:34,254 --> 00:12:35,130 Tak, sensei. 208 00:12:37,216 --> 00:12:39,092 - Nichols. - Tak, sensei. 209 00:12:54,691 --> 00:12:55,692 Postawa do walki. 210 00:13:01,114 --> 00:13:03,617 Co robisz? Działamy razem. Posłuchaj. 211 00:13:03,700 --> 00:13:07,329 Teraz chcesz współpracować? Zejdź mi z drogi. Załatwię ją. 212 00:13:22,094 --> 00:13:23,095 W twoje lewo. 213 00:13:33,522 --> 00:13:34,731 Co to za stękanie? 214 00:13:35,691 --> 00:13:36,817 Czyżby ból? 215 00:13:37,901 --> 00:13:39,862 Ból nie istnieje. 216 00:13:40,487 --> 00:13:41,738 Zejść z maty. 217 00:13:44,533 --> 00:13:48,287 Jeśli wiesz, co planuje Silver, powiedz, to go powstrzymamy. 218 00:13:48,370 --> 00:13:50,205 Nawet wtedy nie dałbyś rady. 219 00:13:50,289 --> 00:13:53,417 Raz już poniosłeś porażkę, chociaż dałem ci trop. 220 00:13:54,251 --> 00:13:55,419 Wycinek z gazety. 221 00:13:55,502 --> 00:13:56,545 KŁAMCA 222 00:13:56,628 --> 00:13:57,838 Mogłem się domyślić. 223 00:13:58,589 --> 00:13:59,965 Kto ci pomógł? 224 00:14:00,048 --> 00:14:01,258 Mam swoje sposoby. 225 00:14:01,967 --> 00:14:05,596 Przez twój trop wpadłem w pułapkę. Silver mnie zaskoczył. 226 00:14:05,679 --> 00:14:10,225 Planowałem co innego, ale to była miła nagroda pocieszenia. 227 00:14:11,268 --> 00:14:15,022 Nie można mu ufać. Niech siedzi, gdzie jego miejsce. 228 00:14:15,105 --> 00:14:17,608 To nie moje miejsce. Jestem niewinny. 229 00:14:17,691 --> 00:14:22,279 Terry dogadał się z prokuratorem, a mnie nie stać na adwokata. 230 00:14:22,362 --> 00:14:23,405 Daruj sobie. 231 00:14:24,156 --> 00:14:28,577 A jeśli pomogę ci wyjść? Nie tylko Silver ma dojścia. 232 00:14:29,369 --> 00:14:30,454 Znajdę prawnika, 233 00:14:30,537 --> 00:14:34,750 który cię wyciągnie albo przynajmniej skróci odsiadkę. 234 00:14:37,920 --> 00:14:39,296 Jeśli to prawda… 235 00:14:41,298 --> 00:14:43,800 może powiem, co wiem. 236 00:14:43,884 --> 00:14:46,553 Chcę fachowca, żadnego ulizanego kuzyna. 237 00:14:46,637 --> 00:14:49,097 - Pomożesz mu wyjść? - Johnny. 238 00:14:50,223 --> 00:14:53,393 To mniejsze zło i jedyne wyjście. 239 00:14:53,477 --> 00:14:55,562 Mogę od razu zadzwonić do prawnika. 240 00:14:56,521 --> 00:14:57,481 Tu i teraz. 241 00:14:58,565 --> 00:14:59,900 Umowa stoi? 242 00:15:07,783 --> 00:15:08,617 Stoi. 243 00:15:21,588 --> 00:15:23,256 Błagam, nie. 244 00:15:24,758 --> 00:15:25,759 Cholera! 245 00:15:30,013 --> 00:15:33,600 Kiedy wpadniesz między wrony, musisz krakać jak i one. 246 00:15:33,684 --> 00:15:35,435 Witam w klubie. 247 00:15:42,609 --> 00:15:43,443 Nie! 248 00:16:10,137 --> 00:16:13,181 Chcesz moje jajko? Zmierzysz się z mistrzem? 249 00:16:13,265 --> 00:16:14,307 Spróbuj, dziadku. 250 00:16:19,229 --> 00:16:20,188 O nie. 251 00:16:25,861 --> 00:16:28,447 Poddaję się! 252 00:16:42,044 --> 00:16:44,713 - Jak cię załatwił? - Nie odzywaj się do mnie. 253 00:16:45,547 --> 00:16:47,758 Jeśli chodzi o irokeza, to przepraszam. 254 00:16:47,841 --> 00:16:50,177 Wiesz, że Cobra Kai robi z ludzi dupków. 255 00:16:50,260 --> 00:16:51,511 Jestem dupkiem? 256 00:16:51,595 --> 00:16:54,973 Zaatakowałeś mnie i Sam w centrum handlowym. 257 00:16:55,057 --> 00:16:58,018 Złamałeś mu rękę i zdemolowałeś to dojo. 258 00:16:58,101 --> 00:17:00,687 Chłopaki, dosyć tego! 259 00:17:00,771 --> 00:17:02,564 Obaj byliście dupkami. 260 00:17:02,647 --> 00:17:05,233 Świetnie. Możemy skupić się na zadaniu? 261 00:17:05,317 --> 00:17:08,528 Atakuje nas uzbrojony szaleniec. 262 00:17:09,112 --> 00:17:10,405 Kto został? 263 00:17:17,954 --> 00:17:18,872 Zaczekaj! 264 00:17:18,955 --> 00:17:20,373 To tylko ty. 265 00:17:20,457 --> 00:17:21,291 Jasne. 266 00:17:22,417 --> 00:17:25,420 Przepraszam. Chyba tylko my zostaliśmy. 267 00:17:26,379 --> 00:17:27,798 - Chyba. - Gdzie jajko? 268 00:17:29,716 --> 00:17:30,717 W kieszeni. 269 00:17:31,218 --> 00:17:33,345 Raczej nie jest tam bezpieczne. 270 00:17:37,891 --> 00:17:40,018 Wróciłaś do karate? 271 00:17:40,102 --> 00:17:43,730 Tak, też się dziwię. 272 00:17:44,648 --> 00:17:48,527 Musiałam sobie przypomnieć, po co były te lekcje. 273 00:17:49,444 --> 00:17:52,197 Chyba odzyskuję równowagę. 274 00:17:52,280 --> 00:17:55,575 To świetnie, cieszę się. 275 00:17:56,868 --> 00:18:00,664 Nie ukrywam, że dziwnie było wrócić do przyjaźni. 276 00:18:01,164 --> 00:18:03,542 Ale sporo się teraz dzieje. 277 00:18:03,625 --> 00:18:05,669 Nie trzeba więcej komplikacji. 278 00:18:06,253 --> 00:18:11,341 Nasze rozstanie chyba mi pomogło dogadać się z Robbym, więc dzięki. 279 00:18:12,092 --> 00:18:14,469 - Naprawdę się cieszę. - Co jest? 280 00:18:19,724 --> 00:18:22,102 Chcesz ostatnie jajko? Musisz mnie pokonać. 281 00:18:27,023 --> 00:18:28,650 - To jajko? - Co? 282 00:18:33,113 --> 00:18:34,614 Myślał indyk… 283 00:18:38,994 --> 00:18:39,995 I po nim. 284 00:18:48,128 --> 00:18:48,962 Dajesz, stary. 285 00:18:49,462 --> 00:18:51,214 Blokuj jego lewą. 286 00:18:52,257 --> 00:18:55,510 Jesteś moją szpicą! Musisz stworzyć dla mnie okazję. 287 00:18:55,594 --> 00:18:57,262 - Okazję? - Mam cię wyręczać? 288 00:18:57,345 --> 00:18:59,723 Wysyłasz mnie tylko na łomot! 289 00:19:02,976 --> 00:19:05,770 Chrzanię to. Nie będę workiem treningowym. 290 00:19:06,897 --> 00:19:09,774 Co za niesubordynacja! To bunt! 291 00:19:09,858 --> 00:19:10,775 Payne! 292 00:19:10,859 --> 00:19:12,652 Do gabinetu, ale już. 293 00:19:29,294 --> 00:19:31,171 Kenny… 294 00:19:36,593 --> 00:19:37,427 Siadaj. 295 00:19:43,892 --> 00:19:45,894 Twój ojciec jest wojskowym? 296 00:19:47,854 --> 00:19:50,357 Pewnie jest silnym przywódcą. Ma posłuch. 297 00:19:53,401 --> 00:19:56,821 Kto go zastąpił, gdy poleciał na misję? 298 00:19:57,322 --> 00:20:00,116 Mój brat był przywódcą w domu, do czasu… 299 00:20:00,200 --> 00:20:01,201 No tak. 300 00:20:02,285 --> 00:20:03,411 Jest w poprawczaku. 301 00:20:05,747 --> 00:20:08,041 A później kto ci go zastąpił? 302 00:20:09,834 --> 00:20:11,002 Robby Keene. 303 00:20:13,004 --> 00:20:14,839 Teraz słuchasz poleceń Parka. 304 00:20:14,923 --> 00:20:17,050 Nie o to chodzi w zadaniu? 305 00:20:18,635 --> 00:20:21,346 Przez większość życia słuchałem innych. 306 00:20:23,390 --> 00:20:24,349 Mojego ojca. 307 00:20:25,976 --> 00:20:26,810 Kapitana. 308 00:20:29,312 --> 00:20:30,438 Najlepszego kumpla. 309 00:20:31,648 --> 00:20:33,149 - Senseia Kreese’a? - Tak. 310 00:20:33,942 --> 00:20:36,945 Dopiero gdy posłuchałem własnego instynktu, 311 00:20:37,028 --> 00:20:38,697 odkryłem swój potencjał. 312 00:20:41,533 --> 00:20:43,910 Widziałem najlepszych karateków w dolinie. 313 00:20:45,078 --> 00:20:45,912 Keene’a. 314 00:20:47,289 --> 00:20:48,373 Moskowitza. 315 00:20:48,456 --> 00:20:49,291 Diaza. 316 00:20:51,543 --> 00:20:54,170 Myślę, że masz większy potencjał niż oni. 317 00:20:55,964 --> 00:20:58,717 Jeśli chcesz być dowódcą. 318 00:21:00,176 --> 00:21:01,678 Dobra, rozumiem. 319 00:21:02,512 --> 00:21:03,888 Ale to zadanie… 320 00:21:04,973 --> 00:21:07,767 - Wyznaczył pan Kylera na dowódcę. - Czyżby? 321 00:21:09,436 --> 00:21:11,187 A może tak założyłeś? 322 00:21:15,817 --> 00:21:20,238 - Co mam robić? - Przestań czekać na polecenia. 323 00:21:31,750 --> 00:21:32,834 Chcesz galaretkę? 324 00:21:34,377 --> 00:21:36,880 - Gabriel. - Tak, sensei. 325 00:21:36,963 --> 00:21:38,631 Nic od ciebie nie chcę. 326 00:21:46,222 --> 00:21:48,433 Naprawdę chcesz zamknąć Cobra Kai? 327 00:21:49,184 --> 00:21:52,062 Nie dojo stanowi problem, tylko Silver. 328 00:21:52,562 --> 00:21:53,772 Nie jesteś lepszy. 329 00:21:55,565 --> 00:21:57,692 Wszystko robiłem dla ciebie. 330 00:21:57,776 --> 00:22:00,945 LaRusso i Miyagi odebrali nam szansę w 1984. 331 00:22:02,322 --> 00:22:03,365 Twoją szansę. 332 00:22:03,448 --> 00:22:06,618 Nadal możesz odzyskać Cobra Kai. 333 00:22:06,701 --> 00:22:08,328 Kultywować dziedzictwo. 334 00:22:08,411 --> 00:22:09,871 Twoje dziedzictwo. 335 00:22:09,954 --> 00:22:12,040 Nie opowiadaj mi bajek. 336 00:22:13,041 --> 00:22:17,379 Wiesz, czemu nadal walczę? Żeby wymazać wszystko, co zrobiłeś. 337 00:22:18,880 --> 00:22:20,590 Każdy ślad, który zostawiłeś. 338 00:22:22,258 --> 00:22:23,802 Każde wspomnienie o tobie. 339 00:22:28,348 --> 00:22:29,641 Gadałem z prawnikiem. 340 00:22:30,892 --> 00:22:33,395 Zgodził się pomóc. To jego numer. 341 00:22:38,024 --> 00:22:40,110 Najpierw dotrzymaj umowy. 342 00:22:41,569 --> 00:22:43,238 Mów, co knuje Silver. 343 00:22:53,748 --> 00:22:54,833 No dobra. 344 00:23:06,177 --> 00:23:09,848 Nie jesteście dobrymi yanbaru kuina. 345 00:23:12,016 --> 00:23:14,561 Węże was pokonają. 346 00:23:14,644 --> 00:23:16,646 Jednego po drugim. 347 00:23:16,729 --> 00:23:19,482 Próbowałem was przygotować. 348 00:23:20,191 --> 00:23:22,402 Ale nie słuchaliście. 349 00:23:23,486 --> 00:23:25,738 Musicie się zaadaptować. 350 00:23:26,406 --> 00:23:27,282 Albo wkrótce 351 00:23:27,991 --> 00:23:30,535 wszyscy wyginiecie. 352 00:23:31,077 --> 00:23:32,412 Weźcie nowe jajka. 353 00:23:32,495 --> 00:23:33,538 Jeszcze raz. 354 00:23:41,629 --> 00:23:44,799 Sensei Toguchi gada szyfrem jak pan LaRusso. 355 00:23:44,883 --> 00:23:47,010 Jest agresywny jak sensei Lawrence. 356 00:23:47,093 --> 00:23:49,429 To najtrudniejsze w obu stylach. 357 00:23:49,512 --> 00:23:51,431 Pora na kolejne lanie. 358 00:23:51,931 --> 00:23:53,558 Niekoniecznie. 359 00:23:53,641 --> 00:23:55,560 Zaczekajcie. 360 00:23:56,603 --> 00:23:59,272 Mówił, że węże pokonają nas jedno po drugim. 361 00:23:59,355 --> 00:24:02,233 Atakował nas po kolei. 362 00:24:02,901 --> 00:24:06,571 A gdybyśmy nie byli pojedynczo? Gdybyśmy działali… 363 00:24:06,654 --> 00:24:08,156 - Razem. - Właśnie. 364 00:24:08,239 --> 00:24:11,409 - Jak drużyna we Władcach Smoków. - Jasne! 365 00:24:11,493 --> 00:24:15,788 Nawet na 85. poziomie nie możesz sam zaatakować bossa. 366 00:24:15,872 --> 00:24:18,249 Potrzebujesz ekipy. Każdy ma swoją rolę. 367 00:24:19,042 --> 00:24:23,254 Wygramy tylko, jeśli będziemy działać razem. Wspólnie. 368 00:24:29,260 --> 00:24:32,889 Na pewno chcemy włożyć wszystkie jajka do jednego koszyka? 369 00:24:33,473 --> 00:24:35,600 To wbrew wszelkim zasadom. 370 00:24:36,518 --> 00:24:37,560 Będzie dobrze. 371 00:24:39,062 --> 00:24:42,148 - O nie. Boże. - Weź się w garść, Prąciak. 372 00:24:42,232 --> 00:24:43,483 Czy ktoś go widzi? 373 00:24:48,738 --> 00:24:49,614 O cholera. 374 00:24:56,037 --> 00:24:56,996 Uwaga! 375 00:25:06,506 --> 00:25:07,340 Łapcie kij! 376 00:25:08,716 --> 00:25:10,176 Brać go! 377 00:25:57,974 --> 00:26:00,059 Wąż daje za wygraną. 378 00:26:01,060 --> 00:26:02,145 Udało się! 379 00:26:07,734 --> 00:26:12,322 Mamy to, czego nie ma Cobra Kai. 380 00:26:12,405 --> 00:26:17,076 Biorą zamach na kilometr, ale wchodzą na centymetr. 381 00:26:18,536 --> 00:26:24,334 My bierzemy zamach na centymetr, a wchodzimy na kilometr. 382 00:26:24,417 --> 00:26:27,462 Nauczyliście się współpracować, 383 00:26:28,838 --> 00:26:31,507 teraz nauczę was doskonalić obronę. 384 00:26:45,855 --> 00:26:48,149 Czy nikt nie sprosta zadaniu? 385 00:26:53,196 --> 00:26:56,991 Naprawdę chcesz próbować? Po tym, jak nam dokopała? 386 00:26:57,075 --> 00:27:00,495 Mogę obrywać, jeśli przez to będę lepsza. 387 00:27:00,578 --> 00:27:04,165 - Ale musisz mnie słuchać. - Robię to od początku. 388 00:27:04,248 --> 00:27:06,709 Macie walczyć, nie gdakać. 389 00:27:07,460 --> 00:27:09,671 Dominacja wymaga poświęceń. 390 00:27:11,422 --> 00:27:14,967 Nie wytrzymalibyście minuty w moim dojang. 391 00:27:15,968 --> 00:27:18,137 Nikt nie przyjmie wyzwania? 392 00:27:21,140 --> 00:27:22,725 My przyjmujemy. 393 00:27:30,024 --> 00:27:31,025 Postawa do walki. 394 00:27:35,279 --> 00:27:36,155 Ty od lewej. 395 00:27:58,678 --> 00:28:02,181 Gdybyś poświęciła pionka, mogłabyś zdobyć punkt. 396 00:28:02,265 --> 00:28:04,016 W życiu nie ma punktów. 397 00:28:04,100 --> 00:28:06,018 Ale w tym ćwiczeniu są. 398 00:28:06,853 --> 00:28:07,854 Więc przegrałaś. 399 00:28:12,358 --> 00:28:13,234 Było blisko. 400 00:28:14,736 --> 00:28:18,030 - Mogłaś jej pozwolić. - Nie byłabym dobrą przywódczynią. 401 00:28:22,326 --> 00:28:24,162 Gotowy na kolejną próbę, Payne? 402 00:28:25,413 --> 00:28:26,289 Panie Park. 403 00:28:27,206 --> 00:28:28,624 Może nowa strategia? 404 00:28:28,708 --> 00:28:31,627 Nie, sensei. Potrzebuję nowego żołnierza. 405 00:28:31,711 --> 00:28:33,296 Zobaczymy. Na pozycje. 406 00:28:33,880 --> 00:28:34,756 Dobra. 407 00:28:35,548 --> 00:28:36,632 Postawa do walki. 408 00:28:38,384 --> 00:28:39,343 Zaczynajcie. 409 00:28:39,927 --> 00:28:41,429 - Za mną… - Nie. 410 00:28:42,764 --> 00:28:43,765 Co powiedziałeś? 411 00:28:44,557 --> 00:28:45,850 Zmienimy dowódcę. 412 00:28:46,976 --> 00:28:49,312 - Myślisz, że się nadajesz? - Zobaczysz. 413 00:28:50,688 --> 00:28:51,647 Tak? 414 00:28:53,691 --> 00:28:56,235 Atakujesz króla? Lepiej nie pudłuj. 415 00:28:58,738 --> 00:28:59,989 Chodź tu. 416 00:29:00,948 --> 00:29:02,366 Dosyć tego! 417 00:29:08,748 --> 00:29:10,666 - Punkt. - Zwycięzca. 418 00:29:12,335 --> 00:29:15,797 Pamiętam, jak Terry był chudym młokosem. 419 00:29:15,880 --> 00:29:17,131 Pełnym lęku. 420 00:29:19,592 --> 00:29:21,803 Tak jak ty. 421 00:29:22,970 --> 00:29:26,349 Cobra Kai dało mu siłę, której się nie spodziewał. 422 00:29:26,432 --> 00:29:28,184 Wpadł w obsesję. 423 00:29:29,310 --> 00:29:31,896 Opłacił nam podróż na Wschód. 424 00:29:32,647 --> 00:29:35,149 Gdzie zapoczątkowano Drogę Pięści. 425 00:29:35,650 --> 00:29:38,194 Żebyśmy czerpali u źródła. 426 00:29:39,779 --> 00:29:41,823 Mistrza Kima Sun-Yunga. 427 00:29:41,906 --> 00:29:46,452 KOREA POŁUDNIOWA, 1980 428 00:29:59,006 --> 00:29:59,841 Atak! 429 00:30:01,926 --> 00:30:02,885 Znowu! 430 00:30:04,011 --> 00:30:05,680 Dobry cios, Johnny. 431 00:30:18,442 --> 00:30:20,111 Przepraszam, mistrzu Kim. 432 00:30:20,194 --> 00:30:21,070 Jeszcze raz. 433 00:30:33,833 --> 00:30:35,001 Niezły krawat. 434 00:30:35,918 --> 00:30:38,212 Czyli interes kwitnie. 435 00:30:38,296 --> 00:30:39,839 O tym chciałem pogadać. 436 00:30:39,922 --> 00:30:44,427 Jeśli proponujesz stołek w zarządzie, to dzięki. Skupię się na dojo. 437 00:30:48,389 --> 00:30:49,265 Wiem. 438 00:30:51,309 --> 00:30:52,894 Dlatego kupiłem ci dojo. 439 00:30:55,271 --> 00:30:56,188 Terry… 440 00:31:00,484 --> 00:31:01,360 Dziękuję. 441 00:31:03,404 --> 00:31:05,197 Opłacę czynsz. Nalegam. 442 00:31:05,281 --> 00:31:07,950 Nie dziękuj. Należy ci się. 443 00:31:08,951 --> 00:31:11,370 Cobra Kai to najlepsze dojo w dolinie. 444 00:31:12,788 --> 00:31:14,540 Ale stać cię na więcej. 445 00:31:15,041 --> 00:31:17,919 Pamiętasz, jak powiedziałeś mi o All Valley? 446 00:31:20,212 --> 00:31:21,714 Mam coś lepszego. 447 00:31:22,214 --> 00:31:26,510 To Sekai Taikai. Najważniejszy turniej karate na świecie. 448 00:31:26,594 --> 00:31:29,013 Prawie nikt w Stanach o nim nie słyszał. 449 00:31:29,096 --> 00:31:31,098 Ale dzięki moim środkom 450 00:31:31,182 --> 00:31:33,392 możemy wypromować ten turniej. 451 00:31:34,060 --> 00:31:37,021 Jeśli wygramy, Cobra Kai będzie wszędzie. 452 00:31:37,104 --> 00:31:39,565 Nasz styl będzie najlepszy. 453 00:31:42,360 --> 00:31:45,237 Fajnie, że mierzysz wysoko, Terry. Naprawdę. 454 00:31:46,113 --> 00:31:47,281 Lecz muszę… 455 00:31:48,783 --> 00:31:49,659 odmówić. 456 00:31:50,618 --> 00:31:51,619 Ale Johnny… 457 00:31:51,702 --> 00:31:52,828 Nie jesteśmy gotowi. 458 00:31:52,912 --> 00:31:56,415 Może kiedyś. Muszę skupić się na uczniach. 459 00:31:56,916 --> 00:31:58,376 Jest taki jeden… 460 00:31:59,835 --> 00:32:03,047 nowy dzieciak. Mam przeczucie. 461 00:32:03,130 --> 00:32:04,966 Może być najlepszy. 462 00:32:07,593 --> 00:32:09,512 Nawet jest moim imiennikiem. 463 00:32:14,809 --> 00:32:16,435 Ty dowodzisz, Johnny. 464 00:32:20,314 --> 00:32:25,277 Ale jeśli zmienisz zdanie, możesz na mnie liczyć. 465 00:32:29,782 --> 00:32:33,452 Silver mnie posłuchał. Odpuściliśmy. 466 00:32:33,536 --> 00:32:34,537 MISTRZOSTWA ŚWIATA 467 00:32:35,538 --> 00:32:38,290 - Chciałem skupić się na tobie. - Mnie nie mieszaj. 468 00:32:38,374 --> 00:32:42,628 Chwila. O czym mówisz? Silver weźmie udział w kolejnym turnieju? 469 00:32:42,712 --> 00:32:44,505 To nie jest zwykły turniej. 470 00:32:45,423 --> 00:32:47,717 To największy turniej na świecie. 471 00:32:49,510 --> 00:32:51,012 Jeśli Silver wygra… 472 00:32:51,846 --> 00:32:53,848 Cobra Kai pójdzie w świat. 473 00:32:59,186 --> 00:33:00,938 Silver podbija dolinę. 474 00:33:01,814 --> 00:33:05,401 Teraz szykuje się na przejęcie reszty świata. 475 00:33:07,236 --> 00:33:09,488 Może odnaleźliście wolę walki, 476 00:33:10,656 --> 00:33:13,367 ale on zyskał przewagę liczebną. 477 00:33:14,326 --> 00:33:18,289 Silver jest bliski osiągnięcia tego, czego zawsze pragnął. 478 00:33:21,917 --> 00:33:25,254 Chyba dotrzymałem umowy. 479 00:33:27,506 --> 00:33:28,799 Numer prawnika? 480 00:33:36,432 --> 00:33:38,350 BEZ LITOŚCI, SKURWIELU! 481 00:33:43,481 --> 00:33:47,026 Myślicie, że pokonacie go beze mnie? 482 00:33:47,610 --> 00:33:49,653 Przemieli was na papkę. 483 00:33:51,405 --> 00:33:52,656 To się okaże. 484 00:33:53,240 --> 00:33:54,909 Miłego gnicia w celi. 485 00:34:41,997 --> 00:34:47,002 Napisy: Krzysztof Kowalczyk