1 00:00:02,919 --> 00:00:04,379 Poprzednio... 2 00:00:04,504 --> 00:00:07,841 - Kupiłem dom obok Jill. - Dlaczego? 3 00:00:07,924 --> 00:00:09,217 Potrzebują mnie. 4 00:00:11,594 --> 00:00:13,096 MEGA PIZDA Will to zrobił? 5 00:00:13,221 --> 00:00:15,557 Nakryłam go na kradzieży karty. 6 00:00:15,682 --> 00:00:17,976 Jestem chory. 7 00:00:18,101 --> 00:00:20,437 Znasz szczęśliwe rozwodowe dziecko? 8 00:00:20,562 --> 00:00:22,022 Widziałaś „Robocopa”? 9 00:00:22,147 --> 00:00:24,566 Potrzebujemy wersji kontrolowalnej. 10 00:00:24,691 --> 00:00:27,235 Umrę za półtora miesiąca. 11 00:00:27,360 --> 00:00:28,778 To po co ci pedicure? 12 00:00:29,863 --> 00:00:32,907 Znajdź mi Tarę Lipinski. 13 00:00:35,118 --> 00:00:40,206 Rozwal tego gnojka, Jeffrey! Rozwal go! 14 00:00:41,666 --> 00:00:43,418 Tak jest! 15 00:00:43,543 --> 00:00:45,545 Idzie na ciebie! 16 00:00:46,838 --> 00:00:49,007 Jeff, nie daj się! 17 00:00:52,302 --> 00:00:54,888 Wbij mu zęby do gardła! 18 00:01:22,290 --> 00:01:23,792 KIDDING 19 00:01:23,917 --> 00:01:25,710 SCENARIUSZ 20 00:01:25,835 --> 00:01:28,129 REŻYSERIA 21 00:01:37,388 --> 00:01:41,601 RATUJMY DZIECI 22 00:01:43,603 --> 00:01:45,355 Nie wiem... 23 00:01:54,572 --> 00:01:56,408 Nowo narodzony. 24 00:01:59,119 --> 00:02:03,123 Żona mówi, że powinienem sobie dogadzać. Ale są drogie, prawda? 25 00:02:03,248 --> 00:02:08,712 Kierownik lubi, kiedy pochylam się i sprawdzam rozmiar, 26 00:02:08,837 --> 00:02:14,050 odsłaniając dekolt, i to wtedy mam mówić: „Nowo narodzony”. 27 00:02:14,843 --> 00:02:17,929 Ale głupio mi wkręcać pana Picklesa. 28 00:02:18,054 --> 00:02:19,639 Nie, to fajny tekst. 29 00:02:19,764 --> 00:02:23,184 Może go pani powtórzyć, ale rozmiar sprawdzę sam. 30 00:02:24,269 --> 00:02:28,148 I jak tam idzie terapia? 31 00:02:28,273 --> 00:02:31,359 Możesz spytać o coś innego? 32 00:02:31,484 --> 00:02:35,030 - Stół się chwieje. - Przez twoje łokcie. 33 00:02:35,155 --> 00:02:37,615 Racja. Przepraszam. 34 00:02:37,741 --> 00:02:39,743 Kelner? 35 00:02:39,868 --> 00:02:44,289 Stek, słabo wysmażony, do odratowania przez dobrego weterynarza. 36 00:02:44,414 --> 00:02:49,044 Bez warzyw, z koszykiem truflowego chleba, 37 00:02:49,169 --> 00:02:51,880 plus plastikowy miś miodu. 38 00:02:52,005 --> 00:02:53,632 Głodna. 39 00:02:53,757 --> 00:02:57,302 Nie, ale nie czuję głodu od pół roku. 40 00:02:57,427 --> 00:03:01,014 Przepraszam. Mogę za chwilę? Nie wiem, co zamówić. 41 00:03:03,892 --> 00:03:06,019 To po co zawołałeś kelnera? 42 00:03:06,144 --> 00:03:10,357 Uważaj na łokcie! Te tabletki utrzymują mnie przy życiu. 43 00:03:11,524 --> 00:03:13,985 - Nie bój się, stawiam. - Nie musisz! 44 00:03:16,529 --> 00:03:17,989 Serio. 45 00:03:18,114 --> 00:03:22,827 Ludzie od kart Discover nie wiedzą, że nie spłacę już żadnej należności. 46 00:03:24,371 --> 00:03:26,164 Pierdolony stół! 47 00:03:32,253 --> 00:03:33,880 Co powiedziałeś? 48 00:03:36,049 --> 00:03:37,926 Nie wiem. 49 00:03:40,553 --> 00:03:45,600 Tłumię w sobie pokłady gniewu, nie wiem, skąd się biorą. 50 00:03:46,643 --> 00:03:48,812 Rosną z każdym dniem. 51 00:03:48,937 --> 00:03:52,315 Ubieram się jak mormon i wyrażam jak mnich, 52 00:03:52,440 --> 00:03:55,026 ale w środku mam górę Świętej Heleny. 53 00:03:55,151 --> 00:03:58,530 Jest rok 1980 i jestem magmą od szyi w dół. 54 00:04:04,786 --> 00:04:06,621 Jesteś taki przystojny. 55 00:04:10,000 --> 00:04:11,793 Jesteś taka piękna. 56 00:04:13,920 --> 00:04:19,259 SMS z literą V będzie oznaczał, że miałam orgazm, myśląc o tobie. 57 00:04:28,601 --> 00:04:32,147 Lubię twoje kościste kolana. 58 00:04:33,356 --> 00:04:35,900 Wgięcie w twoim ramieniu. 59 00:04:37,277 --> 00:04:39,612 Przestrzeń pod podbródkiem. 60 00:04:40,155 --> 00:04:44,534 Podoba mi się, jak twoje stopy dotykają dywanu. 61 00:04:47,412 --> 00:04:49,331 Teraz zdecydowanie działa. 62 00:04:50,415 --> 00:04:53,126 To ASMR, 63 00:04:53,251 --> 00:04:58,757 autonomiczna reakcja zmysłowa, wyzwalana przez szept. 64 00:04:59,633 --> 00:05:01,593 Odprężająca. 65 00:05:10,935 --> 00:05:14,230 Niech sekretarka odbierze, chcę więcej łaskotek. 66 00:05:16,691 --> 00:05:20,528 Do sekretnych historii należy 67 00:05:21,780 --> 00:05:25,241 meteoryt tunguski w Rosji. 68 00:05:26,242 --> 00:05:27,535 Tu Jeff... 69 00:05:27,661 --> 00:05:30,246 Jill... Will... i Phil. 70 00:05:30,372 --> 00:05:32,457 Picklesowie! 71 00:05:32,582 --> 00:05:34,542 Zostawcie wiadomość! 72 00:05:43,969 --> 00:05:46,012 SKASUJ 73 00:05:52,894 --> 00:05:55,397 - Zrób prawą Mydlaka. - Dlaczego? 74 00:05:55,522 --> 00:05:57,524 W grafiku go nie ma. 75 00:05:57,649 --> 00:06:00,902 - Napisałem piosenkę o chmurach. - Jakich? 76 00:06:01,027 --> 00:06:04,280 - Chmurach łez? - Jaki ma przekaz? 77 00:06:04,739 --> 00:06:07,659 To zwyczajna piosenka o zwyczajnych chmurach. 78 00:06:09,077 --> 00:06:10,912 Chyba jestem z Vivian. 79 00:06:12,747 --> 00:06:14,916 Lubię to mówić. 80 00:06:15,500 --> 00:06:19,504 To niewłaściwy moment, ale kiedyś musicie ją poznać. 81 00:06:19,629 --> 00:06:22,090 Gratulacje. Bardzo chętnie. 82 00:06:22,215 --> 00:06:25,844 - Cudowne wieści. - To wielki krok. 83 00:06:33,601 --> 00:06:35,478 Nienawidzi mnie. 84 00:06:35,603 --> 00:06:37,397 Wcale nie. 85 00:06:38,023 --> 00:06:40,608 Nie bój się, Hopskoczku! 86 00:06:40,734 --> 00:06:42,277 To tylko chmury! 87 00:06:42,402 --> 00:06:46,448 Burzowe. Takie, co grzmią i strzelają. 88 00:06:46,573 --> 00:06:50,035 Lubię chmury w kształcie zajączków i żółwi. 89 00:06:50,160 --> 00:06:54,331 Wszystkie składają się z wody! 90 00:06:54,456 --> 00:06:58,209 Ja nie boję się wody, a ty tak? 91 00:06:59,085 --> 00:07:02,213 Jestem bliżej chmur niż ty. 92 00:07:03,882 --> 00:07:05,967 Już nie. 93 00:07:09,137 --> 00:07:12,057 Chmury to zajączki, 94 00:07:12,182 --> 00:07:15,184 uczą się latać 95 00:07:15,309 --> 00:07:18,021 Dwa razy H i jedno O, 96 00:07:18,146 --> 00:07:21,858 czy to burza... 97 00:07:22,484 --> 00:07:25,403 Z tego samego zrobione są. 98 00:07:25,528 --> 00:07:28,239 Jedno O i dwa razy H, 99 00:07:28,365 --> 00:07:31,117 nieznanego nie musisz się bać. 100 00:07:31,242 --> 00:07:33,953 Jedno O i dwa razy H, 101 00:07:34,079 --> 00:07:36,748 nieznanego nie musisz się bać. 102 00:07:37,415 --> 00:07:42,754 Może kobieta z popsutym telefonem i chłoniakiem mu pomaga. 103 00:07:43,171 --> 00:07:44,881 Może tego mu było trzeba. 104 00:07:45,006 --> 00:07:48,343 - Może. - Piosenka o chmurach 105 00:07:48,468 --> 00:07:51,221 jest tylko chmurach, posłuchaj. 106 00:07:54,891 --> 00:07:57,352 - Musimy to powtórzyć. - Dlaczego? 107 00:07:57,477 --> 00:08:01,189 Nie ma obrączki. Pan Pickles jest żonaty. 108 00:08:02,357 --> 00:08:05,944 - Z kim? - Nieważne, z panią Pickles. 109 00:08:06,069 --> 00:08:08,196 Musi włożyć obrączkę. 110 00:08:08,321 --> 00:08:11,533 - Nie każ mu tego robić. - Muszę. 111 00:08:11,658 --> 00:08:15,120 A jeśli zaczął wychodzić z dołka? 112 00:08:15,245 --> 00:08:16,621 Nie zaczął. 113 00:08:19,374 --> 00:08:25,213 Może poczekajmy jeszcze tydzień z innym Jeffem. 114 00:08:25,672 --> 00:08:28,633 Już przyjechała, przykro mi. 115 00:08:31,803 --> 00:08:35,307 Nie muszę tłumaczyć, co dzieje się z pokoleniem dzieci 116 00:08:35,432 --> 00:08:39,060 karmionych elektrycznym sutkiem technologii. 117 00:08:39,185 --> 00:08:41,021 Brak empatii, 118 00:08:41,146 --> 00:08:45,859 niezdolność tworzenia znaczących relacji, 119 00:08:45,984 --> 00:08:47,485 wojna. 120 00:08:47,610 --> 00:08:51,323 Jakby ktoś wrzucił do puli genów toster. 121 00:08:51,448 --> 00:08:57,078 Każde dziecko wpatrzone w ekran przybliża nas do upadku. 122 00:08:58,079 --> 00:09:00,040 Chyba, że... 123 00:09:01,958 --> 00:09:04,669 Pickles na lodzie. 124 00:09:07,297 --> 00:09:09,924 Byłabym szczęśliwa... 125 00:09:10,050 --> 00:09:13,094 Fabuła zrodzona z kukiełkowego uniwersum, 126 00:09:13,219 --> 00:09:17,307 opowiedziana w prawdziwym świecie z waszymi ożywionymi postaciami 127 00:09:17,432 --> 00:09:19,517 i samym panem Picklesem, 128 00:09:19,643 --> 00:09:24,606 granym przez wymarzoną ambasadorkę marki, 129 00:09:24,731 --> 00:09:28,443 olimpijską złotą medalistkę, Tarę Lipinski. 130 00:09:28,568 --> 00:09:33,198 Jeśli ktoś został stworzony do przedstawiania tego, co kochacie, 131 00:09:33,323 --> 00:09:35,825 to właśnie ta wysportowana młoda dama. 132 00:09:35,950 --> 00:09:38,953 Jestem też rzeczniczką kampanii Dzieci Bez Tytoniu 133 00:09:39,079 --> 00:09:41,081 i Fundacji Dziecięca Białaczka. 134 00:09:48,505 --> 00:09:50,507 A zatem... 135 00:09:50,632 --> 00:09:54,219 grałaby mnie? 136 00:09:54,344 --> 00:09:59,099 Dialogi nagramy, więc będzie twój głos i jej zwinne ciało, 137 00:09:59,224 --> 00:10:02,310 topiące serca i mrożące lód. 138 00:10:07,983 --> 00:10:10,652 Muszę się z tym przespać. 139 00:10:11,111 --> 00:10:14,072 - Nie. - Dlaczego? 140 00:10:14,197 --> 00:10:16,199 Bo to moja twarz na innym ciele. 141 00:10:17,659 --> 00:10:20,286 Cóż, machina już ruszyła. 142 00:10:21,705 --> 00:10:24,207 Liczę, że dołączysz. 143 00:10:26,668 --> 00:10:28,545 Powiedziałem: nie. 144 00:10:28,670 --> 00:10:32,132 W 1987 opowiedziałeś mi o szkolnym projekcie: 145 00:10:32,757 --> 00:10:36,970 przedstawieniu kukiełkowym dla telewizji Uniwersytetu Ohio. 146 00:10:37,595 --> 00:10:40,056 Powiedziałem: „Zróbmy coś z tego”. 147 00:10:40,181 --> 00:10:44,019 „Tato, nie chcę kontraktu. 148 00:10:44,144 --> 00:10:47,981 Chcę jednej zasady: wszystko rozdajemy”. 149 00:10:48,106 --> 00:10:50,442 Taka była zasada Jeffa: 150 00:10:50,567 --> 00:10:55,155 jeśli rozdamy większość pensji, będę mógł decydować o wszystkim. 151 00:10:56,781 --> 00:11:00,076 Nie chciałeś mieć nawet biura. 152 00:11:06,333 --> 00:11:08,168 Nie chciałem mieć biurka. 153 00:11:08,293 --> 00:11:11,212 Ratowałem wieloryby, ratowałem dzieci. 154 00:11:11,338 --> 00:11:15,967 Twoja siostra założyła w Belize szkołę dla dziewczynek z belizeńskimi problemami. 155 00:11:16,092 --> 00:11:19,512 Cała nadwyżka idzie tam, gdzie chcesz. 156 00:11:19,638 --> 00:11:24,059 A ja proszę tylko o jedno. Mam rację? 157 00:11:25,477 --> 00:11:28,188 Jeden Jeff więcej? 158 00:11:28,313 --> 00:11:29,981 Świat potrzebuje Jeffów. 159 00:11:30,106 --> 00:11:32,984 Nie tylko wklejacie mnie w ciało 30-letniej kobiety. 160 00:11:33,109 --> 00:11:35,654 Przelewacie na nią mój autorytet. 161 00:11:35,779 --> 00:11:37,781 Jej czyny stają się moimi. 162 00:11:37,906 --> 00:11:41,117 Tak samo jej błędy i jej wspomnienia. 163 00:11:41,701 --> 00:11:46,956 A czym się to różni od zagranicznych licencji programu? 164 00:11:47,082 --> 00:11:51,044 Masz już swoją kopię w ponad 20 krajach. 165 00:11:51,169 --> 00:11:55,590 Pan Pickle-san z Japonii, Monsieur Cornichon de France 166 00:11:55,715 --> 00:11:57,968 czy Herr Gurken von Detuschland to co innego. 167 00:11:58,093 --> 00:12:01,346 Nie mówię w tych językach, oni noszą inne krawaty, 168 00:12:01,471 --> 00:12:03,765 żadne dziecko nas nie pomyli. 169 00:12:03,890 --> 00:12:06,977 Ale Tara Lipinski włoży moją skórę. 170 00:12:07,102 --> 00:12:09,604 - Czepiasz się. - Nie. 171 00:12:09,729 --> 00:12:14,442 To równia pochyła. Co potem? Moja lalka, która powie, co zechcecie? 172 00:12:14,567 --> 00:12:16,903 Albo gorzej, kreskówka? 173 00:12:17,028 --> 00:12:20,448 - Wkrótce stanę się zbędny. - O czym ty mówisz? 174 00:12:20,573 --> 00:12:24,619 Czasem myślę, że tego chcesz. Czasem to wiem. 175 00:12:25,662 --> 00:12:29,332 Mówiąca lalka to tylko handel. 176 00:12:29,457 --> 00:12:34,296 A animacja? Byłaby ostatecznością, ale to zależy od ciebie. 177 00:12:37,632 --> 00:12:40,051 Dlaczego chcecie mnie zastąpić?! 178 00:12:40,176 --> 00:12:42,595 Nikt cię nie zastępuje. 179 00:12:44,931 --> 00:12:48,852 No już, już. Chodź, poznajmy... 180 00:12:49,894 --> 00:12:52,647 - nowych scenarzystów. - Scenarzystów? 181 00:12:52,772 --> 00:12:56,609 Rabin Michael Epstein, ma doktorat z psychologii dziecka. 182 00:12:56,735 --> 00:12:59,738 Jestem pobożny, ale i dowcipny. 183 00:12:59,863 --> 00:13:03,783 Grace Kisakye, researcherka z Uniwersytetu Ohio, 184 00:13:03,908 --> 00:13:07,579 autorka artykułu w „Dzienniku pediatrycznym”: 185 00:13:07,704 --> 00:13:10,165 „Jedno, czym nie należy karmić dziecka”. 186 00:13:10,290 --> 00:13:11,416 Pszenica. 187 00:13:12,167 --> 00:13:17,088 I Shelly Pinsker, autorka popularnego bloga mamusi. 188 00:13:17,213 --> 00:13:19,424 Dialog to dla mnie nowość... 189 00:13:27,097 --> 00:13:28,933 Nigdy nie mieliśmy scenarzystów. 190 00:13:29,016 --> 00:13:33,229 Przygotowuję się na wypadek, gdybyś kiedyś miał tego dosyć. 191 00:13:33,355 --> 00:13:37,776 Będziesz spokojny, że program trwa, mimo to. 192 00:13:37,901 --> 00:13:42,572 - Mimo co? - Co z uzależnieniem Willa? Lepiej? 193 00:13:42,697 --> 00:13:46,326 - Gorzej. - Przykro mi. 194 00:13:46,910 --> 00:13:50,622 Chciałbyś poświęcać mu więcej czasu? Teraz możesz. 195 00:13:58,713 --> 00:14:00,674 - Jeff? - Co? 196 00:14:00,799 --> 00:14:04,219 Musimy też powtórzyć piosenkę. 197 00:14:04,344 --> 00:14:06,137 Dlaczego? 198 00:14:06,262 --> 00:14:08,723 Obrączka. 199 00:14:08,848 --> 00:14:11,851 Przykro mi. Masz z nami sądny dzień. 200 00:14:17,815 --> 00:14:22,320 Pomyślałam sobie, że skoro program przechodzi tyle pozytywnych zmian, 201 00:14:22,445 --> 00:14:27,283 mógłbym pojawić się w nim i ja: 202 00:14:28,201 --> 00:14:32,038 Rolly Polly, pastylkowy Robal. 203 00:14:32,163 --> 00:14:34,499 Kocham cię, ale nie jesteś aktorką. 204 00:14:39,838 --> 00:14:41,464 Pa, pa. 205 00:14:44,009 --> 00:14:46,511 Chcę dać głos kukiełce. 206 00:14:47,387 --> 00:14:51,433 Powiedziałeś, że kiedy Jeff odejdzie, zostanę sercem przedsięwzięcia. 207 00:14:51,558 --> 00:14:55,603 Żadnym sercem. Staniesz się mózgiem, nie sercem. 208 00:14:55,729 --> 00:14:59,441 - Dlaczego nie sercem? - Rozumiem. 209 00:14:59,566 --> 00:15:02,777 Wracamy do naszego salonu, on ma siedem lat, ty osiem, 210 00:15:02,902 --> 00:15:04,863 on wyśpiewuje Streisand, 211 00:15:04,988 --> 00:15:08,742 a ty niechcący upuszczasz patelnie w kuchni. 212 00:15:08,867 --> 00:15:12,787 Świetnie budujesz cielska, gorzej z ożywianiem. 213 00:15:12,912 --> 00:15:14,581 To działka Jeffa. 214 00:15:14,706 --> 00:15:18,460 - Nieprawda. - Tak było, kiedy byłaś mała 215 00:15:18,585 --> 00:15:21,880 i kazałaś Barbie czytać Emily Dickinson czterem ścianom 216 00:15:22,005 --> 00:15:24,341 i gdy byłaś starsza, z in vitro. 217 00:15:26,676 --> 00:15:29,512 Nie zmyślam, uwypuklam. 218 00:15:29,638 --> 00:15:33,266 Jesteś dobra w sztukach cichych, jak okazywanie wzgardy. 219 00:15:34,559 --> 00:15:38,188 - Widzisz? - Proszę, mogę być robalem? 220 00:15:39,271 --> 00:15:41,066 Potrzebuję tego. 221 00:15:42,858 --> 00:15:45,695 Muszę mieć coś swojego. 222 00:15:45,820 --> 00:15:47,656 Moje małżeństwo się rozpada. 223 00:15:47,781 --> 00:15:50,784 Tak ci się wydaje, bo się nie lubicie. 224 00:15:50,909 --> 00:15:55,747 - Scott chyba jest gejem. - Nie jest. Uwierz marynarzowi. 225 00:15:55,872 --> 00:15:57,499 Jest dobrze. 226 00:15:57,624 --> 00:16:00,335 Jeff się załamuje, ale ty masz się świetnie. 227 00:16:06,383 --> 00:16:10,136 Nazywam się Rolly Polly. 228 00:16:27,696 --> 00:16:29,322 NIE WIERZĘ CI 229 00:17:01,104 --> 00:17:04,190 - Mickey Feuerstein! - Kto? 230 00:17:04,316 --> 00:17:07,444 Chłopak porwany przez lodziarza. 231 00:17:07,569 --> 00:17:12,365 Najpierw usłyszałem, że miał wszystkie lody za darmo, i mu zazdrościłem. 232 00:17:12,490 --> 00:17:15,827 A potem, że był molestowany. Słabo. 233 00:17:15,952 --> 00:17:18,872 - Znałeś go? - Nie, ale myślę o nim, 234 00:17:18,997 --> 00:17:23,335 odkąd ten stary typ turla się za nami swoim zbokowozem. 235 00:17:25,754 --> 00:17:28,340 Chłopcze... wsiadaj. 236 00:17:29,007 --> 00:17:30,383 Dobra. 237 00:17:30,508 --> 00:17:33,011 Nie rób tego! A Mickey? 238 00:17:33,136 --> 00:17:35,722 Na darmo stracił niewinność! 239 00:17:36,972 --> 00:17:39,059 Spójrz mi w oczy. 240 00:17:40,934 --> 00:17:42,479 Gdzie masz zioło? 241 00:17:42,604 --> 00:17:45,940 Nie mam. 242 00:17:46,399 --> 00:17:48,068 Nie masz? 243 00:17:49,069 --> 00:17:51,404 To co będziemy jarać? 244 00:17:51,529 --> 00:17:54,157 Będzie dotykał twoich genitaliów! 245 00:17:55,657 --> 00:18:00,997 Cieszę się, że jesteś tu ze mną, stęskniłam się. 246 00:18:02,374 --> 00:18:05,418 Widziałem, jak mama ogląda to z Peterem. 247 00:18:10,382 --> 00:18:12,175 Straszne. 248 00:18:12,300 --> 00:18:14,803 Mam to wyłączyć? 249 00:18:14,928 --> 00:18:16,721 Nie. 250 00:18:16,846 --> 00:18:20,183 Chcę ugotować ci makaron 251 00:18:20,308 --> 00:18:23,478 i zawijać go na talerzu... 252 00:18:24,980 --> 00:18:27,941 Ale ta gandzia kopie, co? 253 00:18:29,109 --> 00:18:32,404 - Co? - Podoba ci się? 254 00:18:34,114 --> 00:18:36,157 - Tak. - To dobrze... 255 00:18:37,450 --> 00:18:40,704 bo już nigdy więcej nie zapalisz. 256 00:18:40,829 --> 00:18:45,208 Wpędzasz tym ojca w rozpacz, rozumiesz? 257 00:18:45,333 --> 00:18:46,710 W rozpacz. 258 00:18:50,712 --> 00:18:53,508 - A za szkołą? - Odpada. 259 00:18:53,633 --> 00:18:57,804 Klasy specjalne ćwiczą łucznictwo w lesie. 260 00:19:02,225 --> 00:19:05,437 Chcesz się zjarać? Tylko nie wiemy, gdzie. 261 00:19:05,562 --> 00:19:09,357 - Dzień łucznictwa? - Cały tydzień. 262 00:19:09,482 --> 00:19:14,279 - Lasy nie są bezpieczne. - Staram się zdrowiej odżywiać 263 00:19:14,404 --> 00:19:15,989 i mniej palić. 264 00:19:16,114 --> 00:19:19,326 - Ja też. - Jak chcecie, lesby. 265 00:19:20,744 --> 00:19:22,454 Proszę. 266 00:19:25,665 --> 00:19:27,751 Wyczesane laczki. 267 00:19:27,876 --> 00:19:30,211 Dobrze się w nich czuję. 268 00:19:31,588 --> 00:19:33,298 Wyczesane. 269 00:20:37,694 --> 00:20:41,408 Kiedy chcę odreagować, czasem idę na basen 270 00:20:41,533 --> 00:20:43,576 i wstrzymuję oddech. 271 00:20:44,744 --> 00:20:46,788 Raz zemdlałem. 272 00:20:47,037 --> 00:20:48,914 Dobrze, że był ratownik. 273 00:20:50,333 --> 00:20:54,504 A czasem dmucham z całej siły w harmonijkę. 274 00:20:56,256 --> 00:20:59,551 W wieku Willa wyżywałem się na łyżwach. 275 00:21:01,177 --> 00:21:03,096 Jesteś niezły. 276 00:21:05,264 --> 00:21:07,767 Ale nie olimpijski. Jeszcze. 277 00:21:09,060 --> 00:21:14,190 Chyba nie chciałbyś objeżdżać kraju amfy z rewią. 278 00:21:15,400 --> 00:21:18,945 Ale nie podoba mi się, że robi innego mnie. 279 00:21:19,070 --> 00:21:21,031 Chcę się czuć potrzebny. 280 00:21:22,907 --> 00:21:26,828 Jest świetny cytat z Jadźurwedy. 281 00:21:26,953 --> 00:21:30,081 To hinduistyczny tekst, który wszystko rozwiązuje. 282 00:21:30,206 --> 00:21:33,710 Mówi: „Przypierdol ojcu w ryj”. 283 00:21:35,545 --> 00:21:38,673 Wiesz, ilu ludziom dałam w ryj, odkąd nie boję się aresztu? 284 00:21:38,798 --> 00:21:41,009 Trzem, włącznie z onkologiem. 285 00:21:41,843 --> 00:21:47,641 Sześć dolarów za kawałek pizzy? To trzydzieści za całą! Kogo na to stać? 286 00:21:48,433 --> 00:21:51,394 Szef mówi, że globalne ocieplenie wymroziło pomidory, 287 00:21:51,519 --> 00:21:54,522 więc proszę na mnie nie krzyczeć. 288 00:21:57,441 --> 00:21:59,611 Przepraszam. 289 00:22:00,236 --> 00:22:03,448 Wszystkie dzisiejsze zamówienia są za darmo. 290 00:22:04,699 --> 00:22:06,951 Mam otworzyć rachunek? 291 00:22:07,077 --> 00:22:10,705 - Chyba nie mogę. - Możesz. 292 00:22:10,830 --> 00:22:14,584 Zrób sobie prezent. To cudowne uczucie. 293 00:22:16,169 --> 00:22:18,421 Dziękujemy, panie Pickles! 294 00:22:21,424 --> 00:22:24,177 - Ratujesz świat? - Nie. 295 00:22:24,302 --> 00:22:26,179 Karmię. 296 00:22:27,429 --> 00:22:30,058 Chciałam, żeby rodzice do mnie przyjechali. 297 00:22:30,183 --> 00:22:33,728 Powiedzieli, że jest za zimno. Mieszkają w Jersey. 298 00:22:36,231 --> 00:22:38,566 Dla nich to też trudny czas. 299 00:22:38,692 --> 00:22:40,694 Boją się świata bez ciebie. 300 00:22:40,819 --> 00:22:44,489 Są źli, że wybrałam zalecenia moich lekarzy, 301 00:22:44,614 --> 00:22:47,033 a nie coś, co tata znalazł na WebMD. 302 00:22:47,158 --> 00:22:49,077 Odrzuca mi pańską kartę. 303 00:22:49,202 --> 00:22:53,707 Wyświetla się kod o podejrzanej aktywności. 304 00:22:55,583 --> 00:22:57,627 Will. 305 00:22:59,087 --> 00:23:00,880 Przyjmujecie Discover? 306 00:23:07,929 --> 00:23:10,056 Czy mogę przekroczyć próg? 307 00:23:10,181 --> 00:23:12,183 Tak, tylko wytrzyj buty. 308 00:23:24,778 --> 00:23:29,200 Tu Jill, Will i czasem Peter. 309 00:23:29,326 --> 00:23:31,411 Po sygnale zostaw wiadomość. 310 00:23:36,249 --> 00:23:40,003 - Używałeś mojej karty? - Nie sądzę. 311 00:23:40,128 --> 00:23:42,881 Nie płaciłeś nią za coś w sieci? 312 00:23:43,006 --> 00:23:44,966 Nie. 313 00:23:45,091 --> 00:23:46,885 Słowo. 314 00:23:52,641 --> 00:23:55,185 Pewien hydraulik starał się o pracę. 315 00:23:55,810 --> 00:23:59,564 Zarządca budynku pyta: „Czy jest pan dobry?”. 316 00:23:59,689 --> 00:24:03,151 Hydraulik odparł: „Jestem najlepszy”. 317 00:24:03,276 --> 00:24:05,820 Zarządca spytał... 318 00:24:07,697 --> 00:24:11,117 „Popełnił pan kiedyś błąd?”. Hydraulik odparł: „Nigdy”. 319 00:24:11,242 --> 00:24:16,748 „To jak mogę pana zatrudnić?”, mówi na to zarządca. 320 00:24:17,874 --> 00:24:21,503 „Jeśli popełni pan błąd, nie będzie umiał go pan naprawić”. 321 00:24:23,463 --> 00:24:24,839 To bez sensu. 322 00:24:24,965 --> 00:24:29,302 Czemu hydraulik miałby naprawiać błędy, skoro ich nie popełnia? 323 00:24:29,427 --> 00:24:32,555 - Każdy je popełnia. - Więc hydraulik kłamał? 324 00:24:32,681 --> 00:24:34,307 Tego nie mówię. 325 00:24:34,432 --> 00:24:38,353 Skoro nie kłamał, to nie fair, że wybrali gorszego 326 00:24:38,478 --> 00:24:41,980 tylko dlatego, że zarządca jest fetyszystą chujozy. 327 00:24:42,440 --> 00:24:45,318 - Will! - Nie używałem twojej karty. 328 00:24:45,443 --> 00:24:51,616 - Słowa mają moc. Musisz uważać... - Cicho! Skończ z wykładami! 329 00:24:51,741 --> 00:24:54,494 Rozumiemy, zawsze wiesz, co powiedzieć. 330 00:24:56,371 --> 00:24:59,207 - Przepraszam. - Czasem nie chcę, żebyś mówił, 331 00:24:59,332 --> 00:25:01,543 tylko żebyś słuchał. 332 00:25:02,127 --> 00:25:03,962 Jestem twoim tatą. 333 00:25:04,087 --> 00:25:05,839 Zawsze słucham. 334 00:25:06,673 --> 00:25:09,426 Nieważne. Dziadek już powiedział mi wszystko, 335 00:25:09,551 --> 00:25:11,219 co pewnie chcesz powiedzieć. 336 00:25:11,344 --> 00:25:14,639 - Co? Kiedy? - Wczoraj. 337 00:25:14,764 --> 00:25:17,724 W pięciu słowach zmieścił twoich sto. 338 00:25:18,893 --> 00:25:22,480 Nie jest mną. Peter nie jest mną. 339 00:25:24,274 --> 00:25:26,192 Tara Lipinski nie jest mną! 340 00:25:27,110 --> 00:25:28,945 Nieważne. 341 00:25:29,070 --> 00:25:32,699 I nie nasyłaj na mnie dziadka. Przeraża moich kolegów. 342 00:25:33,742 --> 00:25:35,618 Muszę z nim pomówić. 343 00:25:44,919 --> 00:25:50,383 Cholera. Czy niechcący wysłałeś mi dziś rano same litery J? 344 00:25:50,508 --> 00:25:53,887 Zawsze jestem po twojej stronie. 345 00:25:54,012 --> 00:25:57,891 I bardzo chcę poznać Vivian. 346 00:25:58,016 --> 00:26:02,145 Ciągle wymyślają nowe leki. Czy mam serce? 347 00:26:05,146 --> 00:26:09,277 Rozwal gnojka, Jeffrey! Rozwal go! 348 00:26:23,667 --> 00:26:25,752 Cześć. Jestem Jeff. 349 00:26:49,150 --> 00:26:52,570 Tu Citibank, dział wykrywania oszustw. 350 00:26:52,696 --> 00:26:56,449 Podejrzana kwota w wysokości 678 dolarów 351 00:26:56,574 --> 00:27:00,495 i 43 centów została zablokowana na rzecz Bartelby's Shoes 352 00:27:00,620 --> 00:27:02,664 w niedzielę 14 października. 353 00:27:02,789 --> 00:27:06,251 Wciśnij jeden, jeśli dokonałeś takiej transakcji. 354 00:27:10,045 --> 00:27:12,130 Na łucznictwo, przymule? 355 00:27:12,257 --> 00:27:14,718 - Wiem, gdzie możemy jarać. - Nie rzuciłeś? 356 00:27:14,843 --> 00:27:16,344 Nieważne. 357 00:27:16,469 --> 00:27:20,640 - Czyj to dom? - Niewidzialnego sąsiada. 358 00:27:21,349 --> 00:27:23,226 Jest pusty? 359 00:27:24,853 --> 00:27:27,603 Nikt się nie wprowadził. I tak tu stoi. 360 00:27:27,687 --> 00:27:30,398 Jedno O i dwa razy H, 361 00:27:30,525 --> 00:27:33,278 nieznanego nie musisz się bać. 362 00:27:33,403 --> 00:27:38,575 Są tam górze, z powietrza i pary, 363 00:27:38,700 --> 00:27:43,455 Lecz czy chmura 364 00:27:44,456 --> 00:27:49,711 Nie, więc nie ma czego się bać. 365 00:27:51,711 --> 00:27:52,796 Voila. 366 00:27:52,879 --> 00:27:58,011 Wcale nie ma czego się bać. 367 00:28:17,072 --> 00:28:20,950 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 368 00:28:21,076 --> 00:28:24,162 Tekst: Michał Kwiatkowski