1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:28,041 --> 00:00:31,458 NETFLIX PRZEDSTAWIA 4 00:01:01,208 --> 00:01:07,333 Gdyby zapytać ludzi o Knockemstiff w Ohio lub Coal Creek w Zachodniej Wirginii, 5 00:01:07,416 --> 00:01:10,083 większość nie wskazałaby ich na mapie. 6 00:01:11,708 --> 00:01:14,833 Ale zapewniam was, że w istocie tam są. 7 00:01:16,916 --> 00:01:22,916 Jak i dlaczego losy tak wielu osób z tych dwóch miejsc splotły się ze sobą 8 00:01:23,000 --> 00:01:25,083 ma związek z naszą historią. 9 00:01:26,375 --> 00:01:28,666 Niektórzy uznają to za przypadek, 10 00:01:28,750 --> 00:01:31,500 inni będą przysięgać, że to Boski plan. 11 00:01:32,000 --> 00:01:37,000 Ale po tym, jak to się skończyło, wnioskuję, że było to połączenie ich obu. 12 00:01:39,166 --> 00:01:43,416 W 1957 roku potrzeba było około dziesięciu godzin, 13 00:01:43,500 --> 00:01:48,000 by przejechać z Coal Creek do miasteczka Meade na południu Ohio. 14 00:01:48,750 --> 00:01:53,291 A z Meade był już tylko kawałek drogi do Knockemstiff. 15 00:02:02,125 --> 00:02:06,541 W 1957 roku w Knockemstiff mieszkało około 400 osób. 16 00:02:07,041 --> 00:02:11,750 Prawie wszyscy byli ze sobą spokrewnieni z powodu tej czy innej plagi: 17 00:02:12,291 --> 00:02:15,750 pożądania, biedy czy zwykłej ignorancji. 18 00:02:20,458 --> 00:02:25,041 Russellowie wynajmowali dom na Mitchell Flats od dziewięciu lat. 19 00:02:25,583 --> 00:02:29,291 Ale większość sąsiadów wciąż uważała ich za obcych. 20 00:02:34,916 --> 00:02:35,916 Cześć, tato. 21 00:02:40,000 --> 00:02:41,625 Pójdziesz dziś ze mną. 22 00:02:42,916 --> 00:02:46,333 Wiele lat temu Willard umieścił wyblakły krzyż 23 00:02:46,416 --> 00:02:50,291 nad powalonym drzewem na małej polanie za domem. 24 00:02:51,083 --> 00:02:54,166 Modlił się tam każdego ranka i wieczora. 25 00:02:54,666 --> 00:02:58,500 Jego synowi zdawało się, że ojciec wciąż walczy z Diabłem. 26 00:02:58,583 --> 00:03:00,541 Pomódl się za to… 27 00:03:01,625 --> 00:03:02,791 co się dziś stało. 28 00:03:03,291 --> 00:03:05,083 I masz być szczery. 29 00:03:05,750 --> 00:03:07,666 On wie, kiedy kłamiesz. 30 00:03:09,791 --> 00:03:15,041 Gdy się modlił, jego myśli odpływały do czasów wojny na Pacyfiku 31 00:03:15,125 --> 00:03:21,333 i dnia, w którym jego oddział natknął się na ciało sierżanta Millera Jonesa. 32 00:03:32,875 --> 00:03:38,166 WYSPY SALOMONA, POŁUDNIOWY PACYFIK 12 LAT WCZEŚNIEJ 33 00:03:39,750 --> 00:03:41,083 Jasna cholera. 34 00:03:53,666 --> 00:03:54,875 Kurwa. 35 00:04:00,833 --> 00:04:01,916 Kto to? 36 00:04:02,500 --> 00:04:03,583 Miller Jones. 37 00:04:04,875 --> 00:04:06,333 Kurwa mać! 38 00:04:08,250 --> 00:04:11,416 Musimy coś zrobić. Japońce go tu zostawili. 39 00:04:27,208 --> 00:04:29,125 Następny przystanek, Meade. 40 00:04:51,958 --> 00:04:53,916 - Proszę. - Dziękuję. 41 00:04:55,458 --> 00:04:57,833 Tuż, zanim Willard się zakochał, 42 00:04:57,916 --> 00:05:00,750 facet od krzesła też poznał swą wybrankę. 43 00:05:01,708 --> 00:05:03,791 - Zapomniałam kluczy. - To nic. 44 00:05:03,875 --> 00:05:05,250 Obsłuż klienta. 45 00:05:09,791 --> 00:05:11,583 Co dla pana? 46 00:05:13,500 --> 00:05:14,833 Szynka i ser. 47 00:05:16,666 --> 00:05:17,833 Szynka i ser. 48 00:05:18,916 --> 00:05:20,708 - Jasne. - Jesteś tu nowa. 49 00:05:20,791 --> 00:05:22,083 Aż tak widać? 50 00:05:22,583 --> 00:05:24,708 Brat załatwił mi tę pracę. 51 00:05:25,666 --> 00:05:26,833 Szynka i ser. 52 00:05:29,166 --> 00:05:30,333 Robi pan zdjęcia? 53 00:05:30,416 --> 00:05:35,500 Później Carl nazywał Sandy „przynętą”, a ona jego „strzelcem”. 54 00:05:35,583 --> 00:05:39,500 Tylko wtedy, gdy znajdę uśmiech wart uwiecznienia. 55 00:05:39,583 --> 00:05:41,791 A swe ofiary nazywali „modelami”. 56 00:05:41,875 --> 00:05:43,000 Przemyślę to. 57 00:05:44,541 --> 00:05:45,583 Co podać? 58 00:05:46,625 --> 00:05:48,625 Danie dnia to pieczeń rzymska. 59 00:05:51,750 --> 00:05:53,458 Tylko kawę i pączka. 60 00:06:06,583 --> 00:06:07,583 Dziękuję. 61 00:06:08,291 --> 00:06:11,000 - Wygląda świetnie. - O nie, wynocha! 62 00:06:11,083 --> 00:06:13,416 - Mówiłem, żebyś spadał. - Przestań. 63 00:06:13,500 --> 00:06:15,208 Bo zadzwonię po gliny. 64 00:06:15,291 --> 00:06:17,583 - Jestem wierzący. - Przepraszam. 65 00:06:17,666 --> 00:06:19,625 Wyjdę się przewietrzyć. 66 00:06:19,708 --> 00:06:20,750 No dobra. 67 00:06:22,000 --> 00:06:23,000 Już idę! 68 00:06:28,000 --> 00:06:29,416 Dziękuję. Bóg zapłać. 69 00:06:46,208 --> 00:06:47,875 Chciał pan coś jeszcze? 70 00:06:48,375 --> 00:06:49,708 Nie, dziękuję. 71 00:06:57,083 --> 00:06:59,541 To było bardzo miłe z pani strony. 72 00:07:00,250 --> 00:07:02,791 Niektórym trzeba czasem trochę pomóc. 73 00:07:03,291 --> 00:07:04,375 Rozumie pan? 74 00:07:06,500 --> 00:07:07,583 Tak. 75 00:07:11,791 --> 00:07:13,166 Wrócił pan z wojny? 76 00:07:14,208 --> 00:07:15,666 Tylko przejeżdżałem… 77 00:07:16,750 --> 00:07:18,291 w drodze do Wirginii. 78 00:07:19,125 --> 00:07:20,625 Pochodzę z Coal Creek. 79 00:07:23,458 --> 00:07:24,458 Szkoda. 80 00:07:25,958 --> 00:07:27,333 Ma pan miłą twarz. 81 00:07:35,375 --> 00:07:36,375 No nic. 82 00:07:37,708 --> 00:07:39,000 Miło było poznać. 83 00:07:41,916 --> 00:07:43,125 Wzajemnie. 84 00:07:51,333 --> 00:07:53,916 To prawda, że Japońce jedli zmarłych? 85 00:07:55,041 --> 00:07:56,333 Skąd ten pomysł? 86 00:07:56,416 --> 00:07:57,625 Z gazety. 87 00:08:01,500 --> 00:08:03,208 O Panie, jakie to dobre. 88 00:08:03,916 --> 00:08:05,500 Mam jeszcze trzy. 89 00:08:05,583 --> 00:08:07,000 - Tak? - Tak. 90 00:08:07,083 --> 00:08:09,041 I coś dla ciebie, wujku. 91 00:08:11,291 --> 00:08:14,583 To podobno ten sam pistolet, 92 00:08:15,083 --> 00:08:17,458 którym Hitler rozwalił sobie łeb. 93 00:08:21,458 --> 00:08:23,583 Co za stek bzdur. 94 00:08:23,666 --> 00:08:26,166 - Myślisz, że mnie okłamali? - Tak. 95 00:08:27,583 --> 00:08:29,541 Ale to miły prezent. 96 00:08:30,791 --> 00:08:31,916 Dzięki. 97 00:08:32,000 --> 00:08:33,083 Niemiecki? 98 00:08:33,166 --> 00:08:34,458 To Luger. 99 00:08:42,291 --> 00:08:43,625 Wróciłeś! 100 00:08:45,541 --> 00:08:48,000 Mój Boże, tak się martwiłam. 101 00:08:50,166 --> 00:08:51,625 Nie było tak źle. 102 00:08:52,875 --> 00:08:54,375 Nie było tak źle, mamo. 103 00:08:57,541 --> 00:09:01,000 Powinniśmy uklęknąć i podziękować Jezusowi… 104 00:09:01,791 --> 00:09:04,208 ale czuję, że piłeś alkohol. 105 00:09:04,291 --> 00:09:05,500 Tak, wiem. 106 00:09:06,125 --> 00:09:07,958 Ale chciałem coś uczcić. 107 00:09:09,250 --> 00:09:10,583 Zakochałem się. 108 00:09:10,666 --> 00:09:11,958 Jak ma na imię? 109 00:09:14,000 --> 00:09:15,541 Nie zapytałem. 110 00:09:17,750 --> 00:09:18,833 Earskell. 111 00:09:18,916 --> 00:09:20,291 Nie zapytałeś? 112 00:09:21,708 --> 00:09:23,791 Ale dałem jej dolara napiwku. 113 00:09:23,875 --> 00:09:25,000 Co? 114 00:09:25,083 --> 00:09:26,583 Za kubek kawy? 115 00:09:27,250 --> 00:09:29,083 Tego na pewno nie zapomni. 116 00:09:30,166 --> 00:09:32,375 Wiem, że lubisz tę kelnerkę. 117 00:09:33,250 --> 00:09:37,666 Ale chcę, żebyś poznał pewną dziewczynę z kościoła. 118 00:09:37,750 --> 00:09:39,750 Nie chcę iść do kościoła. 119 00:09:40,916 --> 00:09:42,416 Odpocznij. 120 00:09:42,500 --> 00:09:44,625 Rano poczujesz się lepiej. 121 00:09:48,333 --> 00:09:52,250 Choć widok krzyża zawsze przypominał mu o Millerze Jonesie, 122 00:09:52,916 --> 00:09:55,625 nigdy nikomu o nim nie powiedział. 123 00:09:56,666 --> 00:09:59,083 - Witajcie. - Willard. 124 00:09:59,166 --> 00:10:01,583 Poprosiłam Helen, by usiadła z nami. 125 00:10:01,666 --> 00:10:03,958 - Chodź, Helen. - Jak się masz? 126 00:10:06,541 --> 00:10:08,416 Willard dopiero wrócił. 127 00:10:08,500 --> 00:10:09,791 Witaj w domu. 128 00:10:13,041 --> 00:10:14,250 Minęły cztery dni. 129 00:10:14,333 --> 00:10:17,208 Willard nie wiedział, że Emma obiecała Bogu, 130 00:10:17,291 --> 00:10:19,916 że w zamian za jego bezpieczny powrót 131 00:10:20,000 --> 00:10:22,416 przekona go do ślubu z Helen Hatton. 132 00:10:22,916 --> 00:10:26,166 Jej rodzina zginęła w pożarze domu, 133 00:10:26,250 --> 00:10:28,458 a ona została całkiem sama. 134 00:10:28,541 --> 00:10:32,000 - Dobry Boże, ale dziś ukrop. - Amen. 135 00:10:32,083 --> 00:10:33,333 A będzie większy. 136 00:10:34,041 --> 00:10:38,250 Dzisiejsze nabożeństwo poprowadzi dwóch chłopców z Topperville. 137 00:10:38,750 --> 00:10:41,125 Chcą nam przekazać coś ważnego. 138 00:10:41,958 --> 00:10:44,208 Chodźcie tu, chłopcy. 139 00:10:44,916 --> 00:10:46,458 Powitajcie ich ciepło. 140 00:10:47,416 --> 00:10:49,375 Witajcie, chłopcy. 141 00:10:49,458 --> 00:10:51,291 Widzisz tego na wózku? 142 00:10:51,375 --> 00:10:55,125 Nie może chodzić, bo wypił za dużo strychniny. 143 00:10:55,208 --> 00:10:57,000 Dobrze was widzieć. 144 00:10:57,083 --> 00:10:58,750 Mówią, że to próba wiary. 145 00:10:59,250 --> 00:11:01,541 Ale moim zdaniem to przesada. 146 00:11:04,916 --> 00:11:06,250 Dziękuję, wielebny. 147 00:11:08,250 --> 00:11:10,041 Nazywam się Roy Laferty, 148 00:11:10,791 --> 00:11:12,666 a to mój kuzyn, Theodore. 149 00:11:16,666 --> 00:11:19,750 A teraz Duch Święty nawiedzi ten kościół, 150 00:11:19,833 --> 00:11:21,958 który nosi jego święte imię! 151 00:11:23,166 --> 00:11:25,833 Czy obmyłeś się 152 00:11:25,916 --> 00:11:27,958 We krwi 153 00:12:05,750 --> 00:12:06,916 Dalej, Theodore! 154 00:12:15,791 --> 00:12:17,750 Czego boicie się najbardziej? 155 00:12:20,583 --> 00:12:23,208 Bo jeśli przeraża was widok szczurów… 156 00:12:24,625 --> 00:12:26,791 Szatan na pewno to wykorzysta. 157 00:12:27,291 --> 00:12:28,750 Dobrze mówi. 158 00:12:28,833 --> 00:12:30,250 Bracia i siostry… 159 00:12:31,041 --> 00:12:35,041 zobaczycie, jak szczury pożerają wasze nieruchome ciało 160 00:12:35,125 --> 00:12:37,333 i nie będziecie mogli się ruszyć. 161 00:12:38,166 --> 00:12:39,666 I to nie ustanie. 162 00:12:40,833 --> 00:12:42,333 Milion lat… 163 00:12:43,000 --> 00:12:44,250 w wieczności. 164 00:12:46,750 --> 00:12:48,666 Nie próbujcie tego rozgryźć. 165 00:12:48,750 --> 00:12:50,041 Dobrze mówi. 166 00:12:50,125 --> 00:12:53,875 Nikt nie jest dość rozumny, bo pojąć takie cierpienie! 167 00:12:54,458 --> 00:12:55,666 Prawda? 168 00:12:55,750 --> 00:12:59,500 I nikt, drodzy bracia i siostry, nie jest dość zły, 169 00:12:59,583 --> 00:13:01,416 nawet ten cały Hitler, 170 00:13:01,500 --> 00:13:04,833 by wymyślić tortury, jakim Szatan podda grzesznikom 171 00:13:04,916 --> 00:13:06,666 w Dzień Sądu Ostatecznego! 172 00:13:07,166 --> 00:13:08,500 Tak! 173 00:13:08,583 --> 00:13:11,750 - Właśnie tak, przyjaciele! - Chwalmy pana! 174 00:13:12,583 --> 00:13:13,666 Amen. 175 00:13:16,500 --> 00:13:18,208 I coś wam powiem. 176 00:13:20,666 --> 00:13:22,833 Zanim odnalazłem Ducha Świętego… 177 00:13:25,500 --> 00:13:28,000 śmiertelnie bałem się pająków. 178 00:13:30,125 --> 00:13:31,791 Prawda, Theodore? 179 00:13:37,625 --> 00:13:38,791 Byłem dzieckiem, 180 00:13:39,416 --> 00:13:41,916 które chowało się w maminej spódnicy, 181 00:13:42,416 --> 00:13:44,458 a me sny były pełne pająków… 182 00:13:45,541 --> 00:13:47,208 które składały tam jaja. 183 00:13:48,958 --> 00:13:49,958 Te pająki… 184 00:13:50,583 --> 00:13:52,791 wszędzie wiły swoje sieci… 185 00:13:54,041 --> 00:13:55,083 i czekały. 186 00:13:56,291 --> 00:14:00,416 Cały czas się bałem, czy we śnie, czy na jawie. 187 00:14:00,500 --> 00:14:03,041 Tak właśnie wygląda piekło! 188 00:14:03,125 --> 00:14:04,625 - Chwalmy Pana! - Tak! 189 00:14:04,708 --> 00:14:07,333 Dręczyły mnie bez chwili wytchnienia! 190 00:14:07,416 --> 00:14:08,458 Amen! 191 00:14:09,000 --> 00:14:12,750 I dopiero Pan dał mi siłę! 192 00:14:12,833 --> 00:14:14,250 Amen! 193 00:14:14,333 --> 00:14:16,250 Bracia i siostry… 194 00:14:20,541 --> 00:14:22,000 spójrzcie! 195 00:14:23,416 --> 00:14:25,833 Teraz Pan ma mnie w opiece! 196 00:14:25,916 --> 00:14:27,083 Amen! 197 00:14:33,541 --> 00:14:35,541 Zapamiętajcie moje słowa! 198 00:14:36,333 --> 00:14:40,208 Duch Święty pokona wasze lęki, jeśli o to poprosicie! 199 00:14:40,708 --> 00:14:43,583 Te pająki dały całkiem niezły efekt. 200 00:14:43,666 --> 00:14:45,625 I tak już dziś nie zasnę. 201 00:14:47,416 --> 00:14:49,750 Szkoda, że nie zabraliśmy Helen. 202 00:14:51,541 --> 00:14:55,833 Może by pojechała z nami, gdybyś poświęcił jej więcej uwagi. 203 00:14:58,125 --> 00:15:00,875 Właściwy człowiek mógłby ją uszczęśliwić. 204 00:15:01,958 --> 00:15:04,708 Emma bała się, że stanie się coś złego, 205 00:15:04,791 --> 00:15:07,083 jeśli nie dotrzyma słowa Bogu. 206 00:15:09,666 --> 00:15:12,958 Ale tego dnia Helen poznała swego przyszłego męża. 207 00:15:13,041 --> 00:15:15,708 Pobłogosław mnie, wielebny. 208 00:15:18,500 --> 00:15:21,750 A umysł Willarda był już setki kilometrów dalej. 209 00:15:27,666 --> 00:15:28,916 Już idę. 210 00:15:30,500 --> 00:15:31,666 Nie spieszę się. 211 00:15:33,958 --> 00:15:36,375 - Czy to nie… - Nie spytałem o imię. 212 00:15:36,458 --> 00:15:38,791 Charlotte, kurczak z groszkiem. 213 00:15:39,416 --> 00:15:40,916 Zaraz wracam. 214 00:15:50,875 --> 00:15:52,500 Jestem prawnikiem. 215 00:15:53,000 --> 00:15:55,291 Nie znam się na nieruchomościach. 216 00:15:55,875 --> 00:15:59,166 Ale mam kilka działek w okolicach Meade. 217 00:16:00,875 --> 00:16:02,458 To inwestycja na lata. 218 00:16:02,541 --> 00:16:05,208 Tu nie ma umywalek, panie Dunlap. 219 00:16:05,291 --> 00:16:06,791 Nie ma bieżącej wody. 220 00:16:07,375 --> 00:16:08,583 Ale jest studnia. 221 00:16:16,541 --> 00:16:18,000 Co sądzisz, Arvin? 222 00:16:54,666 --> 00:16:57,250 Choć od lat nie rozmawiał z Bogiem, 223 00:16:57,333 --> 00:17:02,875 o nic nie prosił i za nic nie dziękował, odkąd zobaczył ukrzyżowanego żołnierza, 224 00:17:02,958 --> 00:17:05,791 Willard nagle odkrył w sobie potrzebę, 225 00:17:06,333 --> 00:17:08,541 by pogodzić się ze swym stwórcą, 226 00:17:08,625 --> 00:17:11,166 zanim jego rodzinę spotka coś złego. 227 00:17:11,750 --> 00:17:15,000 Zanim przyszły dzieci 228 00:17:15,500 --> 00:17:19,083 A mój pokój był bardzo cichy 229 00:17:19,666 --> 00:17:23,166 Usłyszałam, że ktoś woła me imię 230 00:17:23,250 --> 00:17:27,250 Przyjdź do mnie, moja mała Bessie 231 00:17:28,166 --> 00:17:29,208 Gdzie byłeś? 232 00:17:29,708 --> 00:17:31,333 Oglądałem działkę. 233 00:17:32,291 --> 00:17:33,375 Co myślisz? 234 00:17:34,208 --> 00:17:35,375 Podoba mi się. 235 00:17:39,416 --> 00:17:41,291 Czynsz jest w porządku. 236 00:17:42,625 --> 00:17:45,791 Jeśli trochę oszczędzimy, moglibyśmy go kupić. 237 00:17:46,291 --> 00:17:47,708 To by było coś. 238 00:17:48,458 --> 00:17:50,416 Arvin będzie miał własny dom. 239 00:17:52,125 --> 00:17:53,750 Ja go nigdy nie miałam. 240 00:17:54,416 --> 00:17:55,708 Jest dobrze, mamo. 241 00:17:56,708 --> 00:17:59,333 Znaleźliśmy dom w Knockemstiff. 242 00:18:00,625 --> 00:18:02,166 Arvin skończył roczek 243 00:18:02,250 --> 00:18:04,541 i ma pełno trawy do zabaw. 244 00:18:05,041 --> 00:18:07,333 Oszczędzamy, żeby kupić ten dom. 245 00:18:07,875 --> 00:18:09,708 Więc nie będzie lekko. 246 00:18:10,875 --> 00:18:13,041 Odezwę się jak najszybciej. 247 00:18:14,458 --> 00:18:16,375 Twój syn, Willard. 248 00:18:19,291 --> 00:18:20,291 P.S… 249 00:18:21,666 --> 00:18:23,375 Znów zacząłem się modlić. 250 00:18:26,166 --> 00:18:28,291 „Odezwę się jak najszybciej. 251 00:18:29,500 --> 00:18:31,083 Twój syn, Willard. 252 00:18:32,291 --> 00:18:35,166 P.S. Znów zacząłem się modlić.” 253 00:18:39,625 --> 00:18:42,041 Na pewno mogę zostawić wam Lenorę? 254 00:18:42,125 --> 00:18:44,208 Żaden problem. Podaj mi ją. 255 00:18:44,291 --> 00:18:47,208 - Dokąd jedziecie? - Na przejażdżkę. 256 00:18:47,791 --> 00:18:49,750 Odpocząć od domu. 257 00:18:53,166 --> 00:18:56,875 Helen nie wiedziała, że już nigdy nie zobaczy Lenory. 258 00:18:59,291 --> 00:19:03,375 Siedem lat później jej ciało znaleziono zakopane w lesie. 259 00:19:04,875 --> 00:19:06,375 Co powiesz na spacer? 260 00:19:07,500 --> 00:19:09,666 Pomodlimy się pod drzewami. 261 00:19:11,125 --> 00:19:13,625 Jak chcesz. Ale co z Theodorem? 262 00:19:14,583 --> 00:19:16,708 Theodore zaczeka w aucie. 263 00:19:16,791 --> 00:19:19,416 Właśnie. Nie przejmujcie się mną. 264 00:19:20,625 --> 00:19:22,666 Może trochę się zdrzemnę. 265 00:19:24,916 --> 00:19:26,541 Tylko ty i ja, kochanie. 266 00:19:43,500 --> 00:19:45,291 W 1957 roku 267 00:19:45,750 --> 00:19:48,375 Arvin Eugene Russell miał dziewięć lat. 268 00:19:48,958 --> 00:19:52,833 Jako jedyny nie miał w szkole żadnych krewnych. 269 00:19:54,833 --> 00:19:58,583 Trzy dni wcześniej znów wrócił do domu z podbitym okiem. 270 00:19:59,083 --> 00:20:00,750 Pójdziesz dziś ze mną. 271 00:20:06,500 --> 00:20:08,458 Chce pan złożyć depozyt? 272 00:20:12,750 --> 00:20:15,416 To już drugi raz. Wciąż mu dokuczają. 273 00:20:16,041 --> 00:20:17,250 Tak nie może być. 274 00:20:19,416 --> 00:20:21,208 Może są więksi od ciebie, 275 00:20:21,291 --> 00:20:25,041 ale jeśli znów zaczną ci dokuczać, masz im oddać. 276 00:20:25,125 --> 00:20:26,375 Rozumiesz? 277 00:20:26,458 --> 00:20:27,458 Tak jest. 278 00:20:35,625 --> 00:20:37,458 Pomódl się za dzisiaj. 279 00:20:39,666 --> 00:20:40,833 I pamiętaj… 280 00:20:41,333 --> 00:20:44,541 Masz być szczery. On wie, kiedy kłamiesz. 281 00:21:09,125 --> 00:21:11,291 Spójrz na to kółko różańcowe. 282 00:21:12,833 --> 00:21:15,750 Chyba czas odwiedzić jego żonę. 283 00:21:15,833 --> 00:21:16,833 Tato? 284 00:21:17,333 --> 00:21:18,916 To czas dla Boga. 285 00:21:19,000 --> 00:21:21,000 I tylko dla niego, rozumiesz? 286 00:21:21,083 --> 00:21:22,958 Pewnie grzeje mi już łóżko. 287 00:21:23,041 --> 00:21:24,708 Zamknij się, Lucas. 288 00:21:24,791 --> 00:21:26,708 Co, ty byś jej nie klepnął? 289 00:21:27,625 --> 00:21:30,625 Idziemy, ty barani łbie. Ciężko mi. 290 00:21:38,166 --> 00:21:42,708 Wbrew obawom Arvina, kłusownicy nie pojechali do jego domu. 291 00:21:44,375 --> 00:21:47,750 Starałam się być cicho 292 00:21:47,833 --> 00:21:49,750 I przemyśleć 293 00:21:49,833 --> 00:21:52,083 Twoje słowa 294 00:21:53,166 --> 00:21:56,583 Zanim zapalono lampy 295 00:21:58,916 --> 00:22:02,708 I zanim przyszły dzieci 296 00:22:04,083 --> 00:22:07,666 A mój pokój był bardzo cichy 297 00:22:08,750 --> 00:22:13,000 Usłyszałam, że ktoś woła me imię 298 00:22:13,083 --> 00:22:16,958 - Przyjdź do mnie, mój mały… - Przyjdź do mnie, moja mała… 299 00:22:17,041 --> 00:22:18,291 - Arvinie - …Bessie 300 00:22:18,375 --> 00:22:19,833 Arvinie 301 00:22:19,916 --> 00:22:21,833 Arvin, jedziemy po paliwo. 302 00:22:21,916 --> 00:22:24,416 Nie możesz spać cały dzień jak kot. 303 00:22:24,500 --> 00:22:25,916 Złaź z kanapy, Jack. 304 00:22:26,000 --> 00:22:27,166 Mogę go zabrać? 305 00:22:29,458 --> 00:22:30,583 Chodź, Jack. 306 00:22:33,583 --> 00:22:35,083 Kupicie coś słodkiego? 307 00:22:38,041 --> 00:22:45,041 SKLEP WIELOBRANŻOWY 308 00:22:59,000 --> 00:23:00,000 Zamknij okno. 309 00:23:09,708 --> 00:23:10,875 Ty skurwielu! 310 00:23:22,833 --> 00:23:25,458 - Uspokójcie się! - On go zabije! 311 00:23:27,250 --> 00:23:28,833 Złaź z niego! 312 00:23:28,916 --> 00:23:30,125 Zabijesz go! 313 00:23:35,291 --> 00:23:36,416 Szlag! 314 00:23:40,458 --> 00:23:41,833 Stubbs! 315 00:23:41,916 --> 00:23:43,208 Wynoś się stąd! 316 00:23:43,875 --> 00:23:45,833 No już, spadaj! 317 00:23:45,916 --> 00:23:47,166 Wypierdalaj! 318 00:23:59,500 --> 00:24:01,166 Pamiętasz, co ci mówiłem? 319 00:24:02,375 --> 00:24:04,500 O chłopcach, którzy cię pobili? 320 00:24:05,791 --> 00:24:07,083 O to mi chodziło. 321 00:24:08,666 --> 00:24:10,500 Musisz wybrać dobry moment. 322 00:24:11,083 --> 00:24:12,083 Tak jest. 323 00:24:12,833 --> 00:24:14,958 Świat jest pełen sukinsynów. 324 00:24:17,125 --> 00:24:18,666 Jest ich ponad stu? 325 00:24:20,708 --> 00:24:22,291 Tak, przynajmniej tylu. 326 00:24:27,375 --> 00:24:29,333 Może kupię ci batonika? 327 00:24:31,125 --> 00:24:33,416 Musimy też kupić coś dla mamy. 328 00:24:34,625 --> 00:24:37,041 Arvin często wspominał ten dzień 329 00:24:37,541 --> 00:24:40,125 jako najlepszy, który spędził z ojcem. 330 00:24:40,625 --> 00:24:42,250 Jakiego batonika chcesz? 331 00:24:44,291 --> 00:24:45,958 Charleston Chew. 332 00:24:46,833 --> 00:24:47,833 Mamo? 333 00:24:48,958 --> 00:24:49,958 Mamo? 334 00:24:50,958 --> 00:24:51,958 Mamo? 335 00:24:53,875 --> 00:24:57,000 Mamo? 336 00:24:57,083 --> 00:24:58,083 Tato! 337 00:24:58,708 --> 00:24:59,625 Mamo! 338 00:25:00,416 --> 00:25:03,000 O nie! Charlotte! 339 00:25:03,541 --> 00:25:06,291 Słyszysz mnie? Charlotte! 340 00:25:14,333 --> 00:25:15,458 Co takiego? 341 00:25:15,541 --> 00:25:17,500 Wyniki badań nie są dobre. 342 00:25:18,416 --> 00:25:20,750 Morfina uśmierzy ból, ale… 343 00:25:21,583 --> 00:25:23,666 tego raka nie da się wyleczyć. 344 00:25:29,625 --> 00:25:30,958 Pogadajmy na dole. 345 00:25:45,583 --> 00:25:47,833 Lekarze nie mogą pomóc mamie. 346 00:25:51,625 --> 00:25:52,875 Ale on tak. 347 00:25:54,916 --> 00:25:56,166 Jeśli go ubłagamy. 348 00:25:58,458 --> 00:26:02,041 Bóg może zrobić wszystko, jeśli właściwie poprosisz. 349 00:26:03,375 --> 00:26:04,375 Rozumiesz? 350 00:26:05,333 --> 00:26:06,458 Złóż dłonie. 351 00:26:07,208 --> 00:26:08,583 I módl się. 352 00:26:16,291 --> 00:26:17,291 Panie, 353 00:26:17,916 --> 00:26:19,583 ocal moją żonę. 354 00:26:21,916 --> 00:26:24,708 Zniszcz raka, którego ma w sobie. 355 00:26:26,500 --> 00:26:28,416 Potrzebujemy twej pomocy. 356 00:26:29,541 --> 00:26:33,041 Potrzebujemy pomocy, a ty możesz nam pomóc. 357 00:26:34,041 --> 00:26:35,458 Wiem, że tak. 358 00:26:35,541 --> 00:26:37,541 Proszę, Panie. 359 00:26:41,125 --> 00:26:42,375 Módl się. 360 00:26:43,125 --> 00:26:44,625 Chcesz stracić mamę? 361 00:26:44,708 --> 00:26:45,708 Nie. 362 00:26:45,791 --> 00:26:46,833 To się módl! 363 00:26:49,625 --> 00:26:52,458 Panie, uratuj moją mamę! 364 00:26:52,958 --> 00:26:54,958 Oczyść ją z raka! 365 00:26:55,666 --> 00:26:56,750 Pomóż nam! 366 00:26:59,166 --> 00:27:00,416 Módl się! 367 00:27:00,500 --> 00:27:02,375 - Módl się, słyszysz? - Tak! 368 00:27:02,958 --> 00:27:04,458 Panie, ocal moją mamę! 369 00:27:05,041 --> 00:27:07,375 Oczyść ją z raka! 370 00:27:08,375 --> 00:27:10,000 Ale nie płacz, słyszysz? 371 00:27:10,083 --> 00:27:11,208 Nie płacz! 372 00:27:11,291 --> 00:27:12,583 I módl się! 373 00:27:13,083 --> 00:27:15,875 Panie, oszczędź moją żonę! 374 00:27:17,833 --> 00:27:19,458 Nie odbieraj mi jej. 375 00:27:25,166 --> 00:27:26,541 Nie odbieraj mi jej. 376 00:27:31,125 --> 00:27:32,583 Nie odbieraj mi jej. 377 00:27:57,875 --> 00:28:00,041 Wszystko będzie dobrze. 378 00:28:00,125 --> 00:28:01,416 Bóg nas wysłucha. 379 00:28:02,416 --> 00:28:03,916 Zajmie się mamą. 380 00:28:06,000 --> 00:28:07,166 Wszystko dobrze? 381 00:28:10,041 --> 00:28:13,250 Mamy przytulne pokoje, jeśli szukasz towarzystwa. 382 00:28:14,291 --> 00:28:15,458 Nie, dzięki. 383 00:28:31,458 --> 00:28:34,458 Przyszło mu do głowy, że Bóg oczekuje więcej 384 00:28:34,541 --> 00:28:37,166 niż tylko modłów i szczerości. 385 00:28:39,916 --> 00:28:45,625 Bóg często wymagał od ludzi, by dokonali poświęcenia na znak wiary. 386 00:29:08,291 --> 00:29:09,916 Tato, nie! 387 00:29:10,750 --> 00:29:12,333 Tato, nie! 388 00:29:12,416 --> 00:29:14,958 Nie! 389 00:29:15,041 --> 00:29:16,041 Tato! 390 00:29:16,916 --> 00:29:19,708 Panie, to pies mojego syna. 391 00:29:20,208 --> 00:29:21,416 Kochaliśmy go. 392 00:29:22,208 --> 00:29:23,750 On go kochał. 393 00:29:29,625 --> 00:29:31,000 Więc go zabierz! 394 00:29:31,083 --> 00:29:32,458 Oddaj mi go! 395 00:29:32,541 --> 00:29:34,208 I uratuj Charlotte! 396 00:29:35,916 --> 00:29:37,416 Będzie dobrze, Arvin. 397 00:29:38,291 --> 00:29:39,625 Będzie dobrze. 398 00:30:02,708 --> 00:30:04,625 Pojedziemy na wycieczkę. 399 00:30:06,958 --> 00:30:09,250 Odwiedzimy babcię w Coal Creek. 400 00:30:11,791 --> 00:30:14,041 Poznasz wujka Earskella. 401 00:30:14,541 --> 00:30:16,958 I dziewczynkę, która z nimi mieszka. 402 00:30:17,833 --> 00:30:19,375 Jest młodsza od ciebie. 403 00:30:19,875 --> 00:30:22,125 Może zostaniemy tam jakiś czas. 404 00:30:30,208 --> 00:30:31,291 Arvin? 405 00:30:48,541 --> 00:30:50,166 Tęsknię za tobą, Jack. 406 00:30:52,916 --> 00:30:54,416 Gdy tata pójdzie spać… 407 00:30:55,416 --> 00:30:58,375 zdejmę cię i urządzę ci godny pochówek. 408 00:30:59,458 --> 00:31:01,083 Tak jak mamie. 409 00:31:23,375 --> 00:31:26,041 Nie będę już tego robić, słyszysz? 410 00:31:27,375 --> 00:31:28,458 Koniec modlitw! 411 00:31:29,458 --> 00:31:30,500 Słyszysz? 412 00:31:31,583 --> 00:31:33,416 Nie będę już tego robić. 413 00:31:35,125 --> 00:31:36,000 Słyszysz? 414 00:31:47,791 --> 00:31:50,625 Glina może się dorobić, jeśli jest uważny… 415 00:31:51,333 --> 00:31:52,708 i powściągliwy. 416 00:31:54,125 --> 00:31:56,458 Chcę się stąd wyrwać, Lee. 417 00:31:57,208 --> 00:31:58,541 Już ci mówiłem. 418 00:31:59,208 --> 00:32:00,750 To kwestia czasu. 419 00:32:01,666 --> 00:32:03,458 Koniec z parkingami. 420 00:32:04,041 --> 00:32:07,125 I z kubkami po Pepsi. Tylko wielkie łóżko. 421 00:32:09,125 --> 00:32:11,083 Ludzie mnie tu lubią. 422 00:32:11,833 --> 00:32:13,291 Przecież wiesz. 423 00:32:15,583 --> 00:32:17,583 Wybiorą mnie na szeryfa. 424 00:32:20,208 --> 00:32:21,208 Kupię sobie… 425 00:32:21,750 --> 00:32:23,916 przytulny dom na Brewer Heights. 426 00:32:25,041 --> 00:32:26,250 Zobaczysz… 427 00:32:36,000 --> 00:32:37,291 To było coś. 428 00:32:39,291 --> 00:32:41,000 - Zebrałaś do kubka? - Tak. 429 00:32:41,083 --> 00:32:43,583 Mamy kogoś koło Knockemstiff? Odbiór. 430 00:32:44,583 --> 00:32:47,250 SZERYF 431 00:32:48,791 --> 00:32:51,083 Bodecker, jesteś w pobliżu? 432 00:32:51,666 --> 00:32:53,125 Dzwonił Hank z… 433 00:32:53,208 --> 00:32:54,875 - Szlag. - Sprawdzisz to? 434 00:32:54,958 --> 00:32:57,250 - Mogę jechać z tobą? - Oszalałaś? 435 00:32:57,833 --> 00:32:59,583 Nie słuchałaś mnie? 436 00:32:59,666 --> 00:33:01,333 Muszę myśleć o wyborach. 437 00:33:14,916 --> 00:33:18,583 Oby znów nie chodziło o tych cholernych podglądaczy. 438 00:33:18,666 --> 00:33:19,875 Chciałbym. 439 00:33:20,375 --> 00:33:21,750 Chodzi o jego ojca. 440 00:33:22,458 --> 00:33:23,583 Co się stało? 441 00:33:25,333 --> 00:33:26,625 Nie żyje. 442 00:33:26,708 --> 00:33:28,833 A dziś pochowali jego mamę. 443 00:33:29,458 --> 00:33:30,875 Co za strata. 444 00:33:31,583 --> 00:33:32,958 Masz krew na twarzy? 445 00:33:33,583 --> 00:33:34,583 Nie. 446 00:33:35,416 --> 00:33:37,125 Ktoś zostawił nam ciasto. 447 00:33:43,625 --> 00:33:45,833 - Tam jest. - Chryste. 448 00:33:45,916 --> 00:33:47,083 Co to za smród? 449 00:33:49,916 --> 00:33:51,250 Jasna cholera. 450 00:33:53,750 --> 00:33:54,750 Co to ma być? 451 00:33:55,250 --> 00:33:56,541 Miejsce modlitwy. 452 00:33:57,291 --> 00:33:59,333 - Modlitwy? - Tak. 453 00:34:00,875 --> 00:34:02,375 Ale nie działa. 454 00:34:06,625 --> 00:34:07,958 Lenora? 455 00:34:08,041 --> 00:34:09,375 Mama już idzie. 456 00:34:09,458 --> 00:34:12,875 COAL CREEK, ZACHODNIA WIRGINIA 7 LAT WCZEŚNIEJ 457 00:34:15,125 --> 00:34:16,333 Już dobrze. 458 00:34:18,458 --> 00:34:19,625 Już dobrze. 459 00:34:21,625 --> 00:34:24,166 - Kolacja gotowa. - Mam w sobie Ducha! 460 00:34:24,250 --> 00:34:26,166 Jestem gotów go wykorzystać! 461 00:34:29,625 --> 00:34:30,791 Panie! 462 00:34:31,416 --> 00:34:32,833 - Przemów! - Roy? 463 00:34:35,708 --> 00:34:37,000 Tak sobie myślę… 464 00:34:39,333 --> 00:34:42,166 Może Pan wolałby, żebyś wyszedł do światła? 465 00:34:45,541 --> 00:34:49,250 Jak chcesz być blisko Boga, skoro wciąż tam siedzisz? 466 00:34:51,458 --> 00:34:53,416 Pan nie lubi ciemnych miejsc. 467 00:34:59,833 --> 00:35:04,083 Podczas kazania pająk ugryzł Roya w policzek. 468 00:35:04,166 --> 00:35:06,625 Jego głowa spuchła jak dynia. 469 00:35:06,708 --> 00:35:07,833 Jak chcesz. 470 00:35:10,458 --> 00:35:11,666 Smacznego. 471 00:35:12,333 --> 00:35:16,250 Zanim opuchlizna zupełnie zeszła, Roy doszedł do wniosku, 472 00:35:16,333 --> 00:35:20,583 że w ten sposób Bóg sprawdzał, czy jest gotów na większą próbę. 473 00:35:21,416 --> 00:35:25,208 Spędził dwa tygodnie w szafie, czekając na odpowiedź. 474 00:35:26,125 --> 00:35:28,625 Cuchnął gorzej niż przydrożny kibel. 475 00:35:43,375 --> 00:35:45,625 Panie, czy to ty? 476 00:35:45,708 --> 00:35:48,125 Nie, wcale się nie boję! 477 00:35:49,083 --> 00:35:50,583 Ufam tobie! 478 00:35:51,208 --> 00:35:52,250 Chwała Bogu! 479 00:35:52,916 --> 00:35:54,541 Słyszę cię! 480 00:35:54,625 --> 00:35:56,625 Tak, jestem tu! 481 00:35:57,791 --> 00:35:58,833 Helen. 482 00:35:58,916 --> 00:36:01,625 Dobrze cię widzieć, kochana. 483 00:36:01,708 --> 00:36:04,708 - Dawno nas tu nie było. - Wszystko dobrze? 484 00:36:04,791 --> 00:36:06,291 Tak, już w porządku. 485 00:36:07,375 --> 00:36:09,250 Roy w końcu się opamiętał. 486 00:36:10,125 --> 00:36:12,750 Dobrze to słyszeć. 487 00:36:14,250 --> 00:36:17,083 „P.S. Znów zacząłem się modlić”. 488 00:36:21,708 --> 00:36:24,250 Na pewno mogę zostawić wam Lenorę? 489 00:36:24,333 --> 00:36:26,458 Żaden problem. Podaj mi ją. 490 00:36:26,541 --> 00:36:29,208 - Dokąd jedziecie? - Na przejażdżkę. 491 00:36:30,000 --> 00:36:31,833 Odpocząć od domu. 492 00:36:34,625 --> 00:36:35,625 Proszę bardzo. 493 00:36:57,000 --> 00:36:59,416 To miejsce chyba się nada. 494 00:37:00,916 --> 00:37:01,958 Tak. 495 00:37:06,875 --> 00:37:08,666 Pan tu jest, kochanie. 496 00:37:08,750 --> 00:37:10,000 Czuję go. 497 00:37:18,583 --> 00:37:20,041 Bóg cię kocha, Helen. 498 00:37:46,375 --> 00:37:47,416 Lenora… 499 00:38:33,833 --> 00:38:34,833 Panie… 500 00:38:37,625 --> 00:38:39,166 Usłyszałem twoje słowo. 501 00:38:44,583 --> 00:38:45,625 Helen… 502 00:38:48,041 --> 00:38:49,458 wskrzeszam cię… 503 00:38:55,750 --> 00:38:58,666 dzięki Bożej łasce, którą mam w sobie… 504 00:39:00,875 --> 00:39:02,458 Wskrzeszam cię! 505 00:39:05,250 --> 00:39:06,375 Powróć! 506 00:39:16,166 --> 00:39:17,208 Boże! 507 00:39:19,083 --> 00:39:20,333 Już czas! 508 00:39:24,333 --> 00:39:26,083 Wskrześ ją! Powróć! 509 00:39:31,166 --> 00:39:32,875 Powróć, Duchu! 510 00:39:32,958 --> 00:39:34,125 Wskrześ ją! 511 00:39:38,333 --> 00:39:39,375 Boże! 512 00:39:43,333 --> 00:39:44,625 Wskrześ… 513 00:39:44,708 --> 00:39:45,875 Boże! 514 00:39:47,375 --> 00:39:48,583 Wskrześ ją! 515 00:39:51,875 --> 00:39:53,125 No dalej! 516 00:39:54,916 --> 00:39:56,375 Dalej, wskrześ… 517 00:40:02,500 --> 00:40:03,875 Wyjaśnię to policji. 518 00:40:05,500 --> 00:40:06,833 Że to był wypadek. 519 00:40:09,708 --> 00:40:11,833 Dźgnąłeś żonę śrubokrętem. 520 00:40:12,458 --> 00:40:15,666 Próbowałeś ją wskrzesić, a potem zakopałeś ciało. 521 00:40:17,291 --> 00:40:18,750 To nie był wypadek. 522 00:40:20,125 --> 00:40:22,583 Uznają, że wariat zabił swoją żonę. 523 00:40:28,041 --> 00:40:29,333 Jedź na południe. 524 00:40:30,666 --> 00:40:33,625 Omijaj autostrady, a nie będzie problemu. 525 00:40:49,125 --> 00:40:50,458 Gdzie jesteśmy, Roy? 526 00:40:58,666 --> 00:40:59,666 Roy? 527 00:41:07,708 --> 00:41:08,708 Roy? 528 00:41:12,083 --> 00:41:13,083 Roy? 529 00:41:17,875 --> 00:41:18,875 Dokąd? 530 00:41:19,541 --> 00:41:21,083 Coal Creek, Wirginia. 531 00:41:21,166 --> 00:41:22,833 Wysadzimy cię w okolicy. 532 00:41:23,583 --> 00:41:25,375 Jestem Carl, a to Sandy. 533 00:41:26,833 --> 00:41:27,958 Ładna, co? 534 00:41:29,583 --> 00:41:31,666 Dziękuję, że mnie zabraliście. 535 00:41:31,750 --> 00:41:34,708 Nie rozumiem ludzi, którzy nie podwożą obcych. 536 00:41:34,791 --> 00:41:37,083 Przecież dobrze pomagać innym. 537 00:41:37,166 --> 00:41:38,458 Po chrześcijańsku. 538 00:41:38,541 --> 00:41:41,750 Carl uczył kiedyś w szkółce niedzielnej, prawda? 539 00:41:41,833 --> 00:41:42,833 Tak. 540 00:41:43,583 --> 00:41:44,666 Zgadza się. 541 00:41:47,500 --> 00:41:48,625 Jak się nazywasz? 542 00:41:49,416 --> 00:41:50,333 Roy. 543 00:41:51,416 --> 00:41:52,666 Roy Laferty. 544 00:41:52,750 --> 00:41:54,625 To co jest w tej Wirginii? 545 00:41:55,416 --> 00:41:57,166 Wracam do córki. 546 00:41:58,583 --> 00:42:00,166 Obudź się, kolego. 547 00:42:02,666 --> 00:42:03,666 No już. 548 00:42:04,708 --> 00:42:05,958 Coś ci pokażę. 549 00:42:21,541 --> 00:42:22,666 Co? 550 00:42:22,750 --> 00:42:24,625 To taki mały prezent. 551 00:42:25,125 --> 00:42:26,125 Chodź. 552 00:42:35,708 --> 00:42:37,541 Mówię, że to prezent. 553 00:42:39,750 --> 00:42:43,541 Pstryknę twój krzywy ryj w towarzystwie pięknej kobiety. 554 00:42:44,666 --> 00:42:47,833 No chodź, ona lubi wysokich chłopaków. 555 00:42:52,083 --> 00:42:53,583 Co tu się dzieje? 556 00:42:54,083 --> 00:42:55,791 No dalej, Jezu Chryste. 557 00:42:57,833 --> 00:42:59,125 Przecież mówię. 558 00:43:00,000 --> 00:43:03,083 Zerżniesz moją żonę, a ja zrobię kilka zdjęć. 559 00:43:04,875 --> 00:43:05,875 Pana żonę? 560 00:43:06,916 --> 00:43:07,916 No chodź. 561 00:43:09,291 --> 00:43:11,291 Pierwsze słyszę o czymś takim. 562 00:43:12,083 --> 00:43:16,583 - Miałem pana za chrześcijanina. - Zamknij się i zdejmuj te łachy. 563 00:43:18,833 --> 00:43:20,583 Nie miałem w życiu łatwo. 564 00:43:22,416 --> 00:43:24,625 Na pewno chcesz, bym cię dotykał? 565 00:43:24,708 --> 00:43:25,791 Przestań. 566 00:43:25,875 --> 00:43:29,666 Zrobimy sobie kilka zdjęć i ten dupek da nam spokój. 567 00:43:29,750 --> 00:43:30,833 Kobieto… 568 00:43:31,416 --> 00:43:32,458 spójrz na mnie. 569 00:43:33,916 --> 00:43:35,916 Zrobisz, co powiem, sukinsynu. 570 00:43:44,625 --> 00:43:45,708 Wcale nie. 571 00:43:49,791 --> 00:43:51,208 Chryste. 572 00:43:57,541 --> 00:43:59,500 Może lepiej stąd spadajmy. 573 00:44:01,458 --> 00:44:02,291 Szlag. 574 00:44:02,375 --> 00:44:04,291 - Zimno mi, Carl. - Wiem! 575 00:44:04,375 --> 00:44:08,291 Roy spojrzał na chmury i spróbował wyobrazić sobie śmierć 576 00:44:08,875 --> 00:44:10,625 jako unoszenie się w górę. 577 00:44:12,791 --> 00:44:16,458 Pouczał o niej od lat, ale nie wiedział, czego oczekiwać. 578 00:44:18,125 --> 00:44:19,416 Jedna sprawa. 579 00:44:20,041 --> 00:44:21,166 Co? 580 00:44:22,250 --> 00:44:23,833 Ma na imię Lenora. 581 00:44:25,583 --> 00:44:26,958 O czym ty gadasz? 582 00:44:29,916 --> 00:44:31,250 Moja córeczka. 583 00:44:32,208 --> 00:44:33,416 Lenor… 584 00:44:41,250 --> 00:44:43,875 To były dopiero początki tej dwójki, 585 00:44:43,958 --> 00:44:46,750 a Carl wciąż dopracowywał szczegóły. 586 00:44:47,416 --> 00:44:50,750 Zdał sobie sprawę, że musi lepiej wybierać modeli, 587 00:44:50,833 --> 00:44:53,000 jeśli chce zatrzymać Sandy. 588 00:44:53,083 --> 00:44:55,791 Zróbmy zdjęcia, póki jest dobre światło. 589 00:44:57,208 --> 00:45:01,500 COAL CREEK, ZACHODNIA WIRGINIA, 1957 ROK 590 00:45:08,958 --> 00:45:10,375 Dzień dobry. 591 00:45:10,458 --> 00:45:12,125 - Emma Russell? - Tak. 592 00:45:14,500 --> 00:45:17,833 Wystarczy podpisać i chłopiec będzie wasz. 593 00:45:17,916 --> 00:45:19,000 Już patrzę. 594 00:45:25,875 --> 00:45:26,916 Arvin? 595 00:45:31,208 --> 00:45:33,291 Daj mi tę ciężką torbę. 596 00:45:47,333 --> 00:45:48,375 Skarbie… 597 00:45:48,875 --> 00:45:51,208 tak się cieszymy, że jesteś. 598 00:45:54,041 --> 00:45:55,208 To jest… 599 00:45:55,958 --> 00:45:57,333 wujek Earskell. 600 00:45:57,958 --> 00:45:58,958 Cześć. 601 00:46:00,000 --> 00:46:02,125 A to Lenora. 602 00:46:03,708 --> 00:46:05,833 Twoja przyrodnia siostra. 603 00:46:06,458 --> 00:46:07,625 Cześć, Arvin. 604 00:46:10,333 --> 00:46:11,333 Cześć. 605 00:46:22,916 --> 00:46:24,166 I już. 606 00:46:38,583 --> 00:46:40,375 No proszę. 607 00:46:40,458 --> 00:46:44,458 - Wszystkiego najlepszego, Arvin. - Najlepszego, skarbie. 608 00:46:44,541 --> 00:46:46,916 - Wszystkiego najlepszego. - O nie. 609 00:46:53,291 --> 00:46:55,458 Wszystkiego najlepszego. 610 00:46:59,416 --> 00:47:00,416 No dobrze. 611 00:47:02,375 --> 00:47:04,583 Pomyśl życzenie, zanim zgaśnie. 612 00:47:05,083 --> 00:47:07,041 To dopiero wykwintny torcik. 613 00:47:10,791 --> 00:47:12,916 - Arvin! - Dobra, już dmucham. 614 00:47:20,583 --> 00:47:21,625 Dziękuję. 615 00:47:28,708 --> 00:47:30,375 Należał do twojego ojca. 616 00:47:48,125 --> 00:47:49,250 Co to? 617 00:47:50,916 --> 00:47:52,791 Willard dał mi ten pistolet. 618 00:47:53,666 --> 00:47:55,416 Czas ci go przekazać. 619 00:47:56,833 --> 00:47:58,250 To niemiecki Luger. 620 00:47:59,458 --> 00:48:01,041 Przywiózł go z wojny. 621 00:48:04,166 --> 00:48:08,208 Ja nie potrzebuję broni, a on pewnie chciałby, żebyś go miał. 622 00:48:16,541 --> 00:48:18,875 To świetny prezent, dziękuję. 623 00:48:20,458 --> 00:48:22,375 Lepsza byłaby strzelba. 624 00:48:24,041 --> 00:48:26,500 Może, ale to jedyne, co po nim mam. 625 00:48:27,125 --> 00:48:28,125 Dziękuję. 626 00:48:31,125 --> 00:48:32,666 Czas płynie tak szybko. 627 00:48:35,500 --> 00:48:36,500 Na ziemię. 628 00:48:36,583 --> 00:48:41,541 Chłopcy ze szkoły lubili dokuczać Lenorze za jej pobożność i smutną twarz. 629 00:48:42,041 --> 00:48:45,875 Jesteś tak brzydka, że bez worka bym cię nie zerżnął. 630 00:48:46,750 --> 00:48:50,041 Gene Dinwoodie, Tommy Matson i Orville Buckman 631 00:48:50,125 --> 00:48:53,291 otoczyli ją przy śmietnikach za szkołą. 632 00:48:53,791 --> 00:48:56,125 Pewnie przeleciałaś swojego brata. 633 00:49:01,958 --> 00:49:03,833 Przestańcie! 634 00:49:05,208 --> 00:49:06,250 Szlag! 635 00:49:08,458 --> 00:49:10,250 - Zostawcie mnie! - Dość! 636 00:49:10,333 --> 00:49:11,833 Odwalcie się! 637 00:49:12,916 --> 00:49:14,791 Arvin kochał ją jak siostrę. 638 00:49:14,875 --> 00:49:17,125 - Siostrojebca. - Chciał ją chronić. 639 00:49:19,000 --> 00:49:20,958 Bez względu na pogodę 640 00:49:21,041 --> 00:49:23,750 po szkole Lenora odwiedzała grób matki. 641 00:49:24,458 --> 00:49:29,166 Czasem czytała na głos Biblię i wyobrażała sobie, że matka jej słucha. 642 00:49:30,291 --> 00:49:32,166 Arvin nie lubił się modlić, 643 00:49:32,666 --> 00:49:35,416 ale często jeździł z nią dla towarzystwa. 644 00:49:36,333 --> 00:49:37,500 Arvin? 645 00:49:44,833 --> 00:49:47,500 To cud, że nie wylądowałeś w szpitalu. 646 00:49:48,375 --> 00:49:51,166 Tak, świat jest pełen sukinsynów. 647 00:49:52,500 --> 00:49:56,000 Powtarzasz to prawie tak długo, jak cię znam. 648 00:49:56,875 --> 00:49:58,458 Bo to prawda. 649 00:50:00,791 --> 00:50:03,750 To może lepiej się za nich pomodlić? 650 00:50:05,500 --> 00:50:08,833 Modlisz się za nas oboje, i co ci z tego przyszło? 651 00:50:10,458 --> 00:50:11,916 Wiesz, co by pomogło? 652 00:50:12,708 --> 00:50:16,375 Gdybyś nie chodziła sama za szkołę, tak jak ci mówiłem. 653 00:50:18,083 --> 00:50:19,541 Pieprzony Dinwoodie. 654 00:50:23,791 --> 00:50:25,208 Czy to nie ciekawe… 655 00:50:26,000 --> 00:50:28,458 że oboje jesteśmy sierotami? 656 00:50:30,625 --> 00:50:31,625 Nie. 657 00:50:32,541 --> 00:50:34,583 Może nawet nie jesteś sierotą. 658 00:50:35,666 --> 00:50:40,125 Większość ludzi wierzy, że twój ojciec wciąż gdzieś tam jest. 659 00:50:42,541 --> 00:50:46,166 Nie zdziwiłbym się, gdyby nagle przyszedł i zatańczył. 660 00:50:47,958 --> 00:50:49,083 Chciałabym. 661 00:50:50,708 --> 00:50:52,541 Wciąż się o to modlę. 662 00:50:53,958 --> 00:50:55,750 Nawet jeśli zrobił coś złego? 663 00:50:56,250 --> 00:50:57,875 Już mu wybaczyłam. 664 00:51:00,708 --> 00:51:02,166 Zaczęlibyśmy od nowa. 665 00:51:03,750 --> 00:51:04,875 To szaleństwo. 666 00:51:05,375 --> 00:51:06,500 Nieprawda. 667 00:51:11,250 --> 00:51:12,291 A twój ojciec? 668 00:51:16,083 --> 00:51:17,083 Co z nim? 669 00:51:18,583 --> 00:51:20,000 Wiem, co zrobił. 670 00:51:26,958 --> 00:51:28,458 Wybaczyłbyś mu… 671 00:51:29,708 --> 00:51:30,875 gdyby wrócił? 672 00:51:30,958 --> 00:51:33,666 Przestań. Oboje wiemy, że to niemożliwe. 673 00:51:35,250 --> 00:51:36,625 Przepraszam. 674 00:51:37,416 --> 00:51:38,416 To nic. 675 00:51:40,208 --> 00:51:43,750 Doceniam to, że tu ze mną przychodzisz. 676 00:51:47,000 --> 00:51:49,291 Pewnie wolałbyś robić coś innego. 677 00:51:51,750 --> 00:51:54,375 Jesteśmy rodziną. Musimy o siebie dbać. 678 00:51:54,458 --> 00:51:56,041 Lenora! Arvin! 679 00:51:56,833 --> 00:51:58,041 Chodźcie! 680 00:51:58,625 --> 00:51:59,958 Wyjeżdżam na trochę. 681 00:52:01,958 --> 00:52:03,458 Pomodlę się za pana. 682 00:52:05,291 --> 00:52:06,625 Gdy mnie nie będzie… 683 00:52:09,625 --> 00:52:13,750 obowiązki pastora przejmie mój siostrzeniec z Tennessee. 684 00:52:15,250 --> 00:52:17,375 Właśnie skończył jedną z tych… 685 00:52:17,875 --> 00:52:19,166 szkół biblijnych. 686 00:52:20,000 --> 00:52:24,125 Byłbym wdzięczny, gdybyście spróbowali ciepło go tu przyjąć. 687 00:52:26,208 --> 00:52:29,666 Powiedzcie babci, żeby przyniosła coś dobrego. 688 00:52:29,750 --> 00:52:30,750 Oczywiście. 689 00:52:31,750 --> 00:52:33,458 Jakie plany po szkole? 690 00:52:33,958 --> 00:52:37,166 Cliff Baker chce mnie wziąć do układania asfaltu 691 00:52:37,666 --> 00:52:39,500 na trasie do Greenbrier. 692 00:52:40,666 --> 00:52:42,375 Pewnie tak zrobię. A ty? 693 00:52:43,000 --> 00:52:44,875 Ojciec mnie tu trzyma. 694 00:52:44,958 --> 00:52:47,958 Ale lepsze to niż wysyłka do Wietnamu. 695 00:52:48,458 --> 00:52:49,791 No raczej. 696 00:52:50,625 --> 00:52:52,041 Wszyscy mówią, 697 00:52:52,541 --> 00:52:55,250 że dobrze je przyrządzam, ale… 698 00:52:55,333 --> 00:52:57,416 No to weź mu wielkiego steka. 699 00:52:58,458 --> 00:53:01,000 Wiesz, że nas na to nie stać. 700 00:53:02,083 --> 00:53:05,166 Przestań się tak martwić. To tylko pastor. 701 00:53:05,750 --> 00:53:08,708 Nikt nie przyrządza ich tak dobrze, jak ty. 702 00:53:09,208 --> 00:53:10,625 Weźmiemy te wątróbki. 703 00:53:26,708 --> 00:53:28,500 Miło poznać. 704 00:53:28,583 --> 00:53:30,583 Miło poznać. 705 00:53:33,500 --> 00:53:36,250 - Miło poznać, wielebny. - Miło mi. 706 00:53:38,208 --> 00:53:39,041 Miło mi. 707 00:53:40,000 --> 00:53:43,250 Emma była jedną z najlepszych kucharek w hrabstwie. 708 00:53:43,750 --> 00:53:45,750 Gdy ludzie chwalili jej dania, 709 00:53:45,833 --> 00:53:50,083 mówiła, że nie umiała usmażyć jajka, póki nie odnalazła Boga. 710 00:53:50,750 --> 00:53:55,333 I że to on kierował jej ręką tak, by wszystko było smaczne. 711 00:54:08,458 --> 00:54:09,666 No dobrze. 712 00:54:09,750 --> 00:54:11,375 Mam serce w gardle. 713 00:54:12,041 --> 00:54:14,000 Zdejmij tę okropną czapkę. 714 00:54:24,833 --> 00:54:27,208 - Witajcie. - Miło poznać, wielebny. 715 00:54:27,708 --> 00:54:28,833 Emma Russell. 716 00:54:28,916 --> 00:54:31,166 Wzajemnie. Co my tu mamy? 717 00:54:39,250 --> 00:54:43,791 Gdy Preston Teagardin żuł w ustach soki z kurzych wątróbek, 718 00:54:44,375 --> 00:54:47,208 w głowie pojawił mu się pomysł na kazanie. 719 00:54:47,791 --> 00:54:50,875 Błogosławieni, którzy łakną… 720 00:54:51,541 --> 00:54:52,625 i pragną… 721 00:54:53,583 --> 00:54:55,000 sprawiedliwości. 722 00:55:01,041 --> 00:55:02,583 Liczę, że smakowało. 723 00:55:04,458 --> 00:55:08,583 Preston uwielbiał, gdy ludzie wsłuchiwali się w jego słowa. 724 00:55:09,250 --> 00:55:14,208 Był wdzięczny matce, że wybrała dla niego karierę pastora. 725 00:55:15,208 --> 00:55:17,166 Nigdy nie wygrałby walki, 726 00:55:17,250 --> 00:55:20,208 ale Księgę Objawienia znał na pamięć. 727 00:55:34,083 --> 00:55:35,083 Przyjaciele… 728 00:55:38,166 --> 00:55:39,500 nie mam wątpliwości… 729 00:55:40,958 --> 00:55:44,458 że wszyscy jesteśmy skromnymi ludźmi. 730 00:55:44,541 --> 00:55:45,625 Amen. 731 00:55:46,416 --> 00:55:48,250 Okazaliście mi dobroć, 732 00:55:48,875 --> 00:55:51,166 za co z całego serca dziękuję. 733 00:55:54,125 --> 00:55:55,250 Jednakże… 734 00:55:57,666 --> 00:55:58,875 ta biedna dusza… 735 00:55:59,375 --> 00:56:02,291 która przyniosła wątróbki na starym talerzu… 736 00:56:04,083 --> 00:56:07,083 Powiedzmy, że skłoniła mnie do refleksji. 737 00:56:09,750 --> 00:56:10,833 To jasne… 738 00:56:11,583 --> 00:56:14,000 że niektórym powodzi się lepiej. 739 00:56:15,041 --> 00:56:16,333 I widzę… 740 00:56:17,083 --> 00:56:22,500 że na tym stole znalazło się mnóstwo białego i czerwonego mięsa. 741 00:56:23,708 --> 00:56:26,750 Podejrzewam, że ludzie, którzy je przynieśli, 742 00:56:26,833 --> 00:56:29,375 jadają czasem wykwintne rzeczy. 743 00:56:29,875 --> 00:56:31,125 Ale biedni ludzie… 744 00:56:32,250 --> 00:56:35,166 przynoszą tylko to, na co ich stać. 745 00:56:36,166 --> 00:56:37,583 Więc te podroby… 746 00:56:41,083 --> 00:56:42,500 to dla mnie znak… 747 00:56:44,083 --> 00:56:48,416 że powinienem, jako nowy pastor tego kościoła, 748 00:56:48,916 --> 00:56:50,708 dokonać poświęcenia. 749 00:56:50,791 --> 00:56:53,541 Aby każdy z was mógł dziś dobrze zjeść. 750 00:56:54,125 --> 00:56:56,291 I to właśnie zrobię. 751 00:56:56,375 --> 00:56:58,708 Zjem te podroby. 752 00:56:59,875 --> 00:57:03,875 Bo gdy tylko mam okazję, biorę przykład z Chrystusa. 753 00:57:04,375 --> 00:57:05,500 A dziś… 754 00:57:06,125 --> 00:57:08,375 obdarzył mnie kolejną szansą, 755 00:57:08,458 --> 00:57:10,166 by pójść w jego ślady. 756 00:57:10,250 --> 00:57:11,250 Amen. 757 00:57:18,458 --> 00:57:20,916 Nie przejmuj się tym pyszałkiem. 758 00:57:21,416 --> 00:57:23,458 Pewnie sam jest biedny. 759 00:57:23,958 --> 00:57:28,625 Nigdy nie czułam się tak upokorzona. Chciałam zapaść się pod ziemię. 760 00:57:28,708 --> 00:57:30,541 - Pogadam z nim. - Nie. 761 00:57:31,041 --> 00:57:32,458 Daj spokój. 762 00:57:32,541 --> 00:57:34,708 Nie na takiego pastora liczyłam. 763 00:57:35,541 --> 00:57:38,958 Żaden z niego pastor. Jest gorszy, niż ci z radia. 764 00:57:40,333 --> 00:57:43,041 Pewnie chciał te wątróbki dla siebie. 765 00:57:43,125 --> 00:57:44,250 Dlatego to zrobił. 766 00:57:44,333 --> 00:57:46,291 Widziałaś, jak je pochłaniał. 767 00:57:46,791 --> 00:57:48,541 Nie powinieneś tak mówić. 768 00:57:50,500 --> 00:57:53,250 Wielebny Teagardin jest tu z woli Pana. 769 00:58:26,083 --> 00:58:27,875 Ale pozer z tego pastora. 770 00:58:30,916 --> 00:58:32,166 Ty nie idziesz? 771 00:58:33,500 --> 00:58:35,750 Nie, mam coś do załatwienia. 772 00:58:37,875 --> 00:58:40,375 Nie możemy pójść razem, gdy skończę? 773 00:58:41,625 --> 00:58:43,166 Idź, wrócę po ciebie. 774 00:58:46,458 --> 00:58:47,541 No idź. 775 00:58:56,791 --> 00:58:58,750 …stoimy na krawędzi przełomu. 776 00:58:59,291 --> 00:59:03,458 Bóg powiedział, że w ciągu kilku lat staniemy na granicy raju. 777 00:59:04,041 --> 00:59:05,625 Ale coś tu nie pasuje. 778 00:59:05,708 --> 00:59:10,791 Prawda jest taka, że potrzeba nam mocy modlitewnej i duchowej. 779 00:59:11,333 --> 00:59:13,875 W Wietnamie żołnierze walczą bronią. 780 00:59:13,958 --> 00:59:15,291 Ale nasz duch… 781 00:59:37,708 --> 00:59:38,958 Kto tam? 782 00:59:41,583 --> 00:59:43,625 Lenora Laferty, pastorze. 783 00:59:44,541 --> 00:59:45,666 Płakałaś? 784 00:59:46,291 --> 00:59:47,291 To nic. 785 00:59:48,666 --> 00:59:50,708 Czasem jest mi smutno. 786 00:59:55,250 --> 00:59:59,541 Dzieciaki mi dokuczają, a w przyszłym roku zostanę tu sama. 787 01:00:01,625 --> 01:00:03,583 Kiedyś też taki byłem. 788 01:00:05,541 --> 01:00:06,666 Pełen Pana. 789 01:00:07,875 --> 01:00:09,333 Więc inne dzieciaki… 790 01:00:09,958 --> 01:00:11,208 mnie dręczyły. 791 01:00:12,416 --> 01:00:13,875 I co pastor zrobił? 792 01:00:16,541 --> 01:00:17,541 Cóż… 793 01:00:18,500 --> 01:00:19,833 to był trudny okres. 794 01:00:20,833 --> 01:00:22,208 Oni mi zazdrościli. 795 01:00:23,666 --> 01:00:24,666 A zazdrość… 796 01:00:25,500 --> 01:00:27,250 budzi najgorsze instynkty. 797 01:00:28,625 --> 01:00:30,250 Zwłaszcza u młodych. 798 01:00:35,041 --> 01:00:37,708 Nie wiem, czy masz już jakieś plany… 799 01:00:38,416 --> 01:00:39,416 ale… 800 01:00:40,166 --> 01:00:41,666 może się przejedziemy? 801 01:00:42,708 --> 01:00:46,208 Jest takie miejsce, w którym lubię się modlić. 802 01:01:03,125 --> 01:01:05,708 Jak jego ojciec wiele lat wcześniej, 803 01:01:05,791 --> 01:01:08,833 Arvin zawsze czekał na właściwy moment. 804 01:01:11,333 --> 01:01:13,666 Wiedział, że zwiększy swe szanse, 805 01:01:13,750 --> 01:01:16,958 jeśli załatwi każdego z drani z osobna. 806 01:01:24,291 --> 01:01:25,375 Co to było? 807 01:01:28,083 --> 01:01:30,208 Nic. Drzwi się nie domknęły. 808 01:01:31,375 --> 01:01:33,250 Lepiej zdejmij majteczki. 809 01:01:33,958 --> 01:01:35,333 Zamknij drzwi. 810 01:01:37,958 --> 01:01:39,500 Obyś była tego warta. 811 01:01:47,541 --> 01:01:48,833 Ty gnoju! 812 01:01:50,000 --> 01:01:51,125 Przestańcie! 813 01:01:51,833 --> 01:01:52,958 Ty skurwielu! 814 01:01:54,833 --> 01:01:57,916 Spróbuj odpalić. To chyba nie wina świec. 815 01:02:05,083 --> 01:02:07,875 Nadal nic. Chcesz ciastko z kremem? 816 01:02:07,958 --> 01:02:09,333 Nie, dzięki. 817 01:02:12,583 --> 01:02:13,875 Czekaj! 818 01:02:14,708 --> 01:02:17,708 Nie, czekaj! Przepraszam! 819 01:02:19,333 --> 01:02:21,375 Chcesz swoje cholerne ciastko? 820 01:02:21,458 --> 01:02:23,541 Chcesz ciasteczko? Tak czy nie? 821 01:02:25,291 --> 01:02:26,208 Nie! 822 01:02:46,208 --> 01:02:47,708 Jeśli znów ją tkniesz… 823 01:02:48,666 --> 01:02:49,750 to cię zabiję. 824 01:02:50,250 --> 01:02:52,291 - Łapiesz? - Tak. 825 01:02:52,375 --> 01:02:54,125 - Łapiesz? - Przepraszam. 826 01:03:32,791 --> 01:03:35,083 Też wyczuwasz obecność Pana? 827 01:03:40,958 --> 01:03:43,125 Miło, że mnie pan tu przywiózł. 828 01:03:53,750 --> 01:03:55,041 Lenoro... 829 01:03:56,791 --> 01:03:59,500 czy kiedykolwiek otworzyłaś się na Pana… 830 01:04:00,500 --> 01:04:02,416 z wielebnym Sykesem… 831 01:04:03,458 --> 01:04:04,750 lub innym pastorem? 832 01:04:08,000 --> 01:04:09,000 Raz… 833 01:04:10,500 --> 01:04:12,541 płakałam z wielebnym Sykesem. 834 01:04:15,166 --> 01:04:16,500 Nie o tym mówię. 835 01:04:17,625 --> 01:04:19,208 Czy pokazałaś się tak… 836 01:04:19,708 --> 01:04:21,125 jak stworzył cię Pan? 837 01:04:25,708 --> 01:04:27,875 W stroju Adama? Nie. 838 01:04:28,958 --> 01:04:30,333 - Nie? - Nie. 839 01:04:31,375 --> 01:04:32,708 Pokazanie się… 840 01:04:33,291 --> 01:04:35,833 w stroju pierwszych dzieci Boga… 841 01:04:35,916 --> 01:04:38,083 to wyraz ufności wobec niego… 842 01:04:39,541 --> 01:04:41,083 i jego świadectwa. 843 01:04:42,625 --> 01:04:44,208 To wymaga odwagi. 844 01:04:50,541 --> 01:04:52,000 Mam się rozebrać? 845 01:04:55,583 --> 01:04:56,666 Pomódlmy się. 846 01:04:59,666 --> 01:05:03,833 Panie, Lenora ukazuje się tobie. 847 01:05:03,916 --> 01:05:07,375 Ujrzyj ją, Panie, tak, jak ją stworzyłeś. 848 01:05:07,458 --> 01:05:09,833 Ona teraz przedstawia się tobie. 849 01:05:10,333 --> 01:05:12,125 Daj jej siłę. 850 01:05:52,583 --> 01:05:54,000 Jesteśmy razem… 851 01:05:55,375 --> 01:05:56,750 przed obliczem Pana. 852 01:05:58,875 --> 01:05:59,958 Amen. 853 01:06:00,041 --> 01:06:01,083 Amen. 854 01:06:21,166 --> 01:06:22,625 Wybacz, że tak późno. 855 01:06:23,583 --> 01:06:24,625 Nie szkodzi. 856 01:06:25,333 --> 01:06:27,875 Wiem, że wolisz robić inne rzeczy. 857 01:06:31,250 --> 01:06:33,958 Od teraz mogę przychodzić sama. 858 01:06:43,375 --> 01:06:45,333 Tak jak przed laty jej matka, 859 01:06:45,416 --> 01:06:49,416 Lenora czuła tę samą siłę, która przyciągnęła Helen do Roya. 860 01:06:50,208 --> 01:06:54,625 Wyobrażała sobie, że może dotknąć miłość, która płynęła od pastora. 861 01:07:01,250 --> 01:07:06,333 MEADE W STANIE OHIO 3 MIESIĄCE PÓŹNIEJ 862 01:07:14,916 --> 01:07:17,916 Trzydzieści trzy do Athens, 50 do Clarksville. 863 01:07:19,291 --> 01:07:21,750 I 79 do Pittsburgha. 864 01:07:23,833 --> 01:07:26,083 Trzydzieści trzy, 50, 79. 865 01:07:27,625 --> 01:07:29,833 Trzydzieści trzy, 50, 79. 866 01:07:30,541 --> 01:07:32,583 Trzydzieści trzy, 50, 79. 867 01:07:33,291 --> 01:07:34,416 Wal się, Carl! 868 01:07:42,083 --> 01:07:43,083 Szlag. 869 01:07:44,875 --> 01:07:45,875 Szlag. 870 01:07:53,041 --> 01:07:55,708 Było lato 1965 roku, 871 01:07:56,291 --> 01:08:00,291 a Carl i Sandy szykowali się do swej czternastej podróży. 872 01:08:02,208 --> 01:08:07,458 Carl już dawno doszedł do wniosku, że młodzi autostopowicze to najlepszy cel. 873 01:08:09,041 --> 01:08:10,625 Co tu się odpierdala? 874 01:08:13,541 --> 01:08:14,625 Nie mogę spać. 875 01:08:17,500 --> 01:08:19,208 I wyszłaś, bo…? 876 01:08:20,416 --> 01:08:22,250 Chciałam już się spakować. 877 01:08:27,833 --> 01:08:30,500 Nigdy nie pakujemy się przed czasem. 878 01:08:34,375 --> 01:08:35,833 - Puszczasz się? - Nie. 879 01:08:35,916 --> 01:08:37,083 - Robota? - Nie. 880 01:08:42,375 --> 01:08:44,458 Jadę do miasta w interesach. 881 01:08:47,000 --> 01:08:49,333 Mam wozić ze sobą te torby? 882 01:08:50,958 --> 01:08:52,916 Zakup aparatu to nie interes. 883 01:09:49,250 --> 01:09:51,083 Już idę, do cholery! 884 01:09:53,500 --> 01:09:55,625 - Chryste! - Bo wyważę drzwi. 885 01:10:02,500 --> 01:10:04,625 - Kiepsko wyglądasz. - Spałam. 886 01:10:05,916 --> 01:10:07,083 Czego chcesz? 887 01:10:13,208 --> 01:10:14,375 Czego szukasz? 888 01:10:16,291 --> 01:10:18,291 Przestań grzebać po szafkach. 889 01:10:18,375 --> 01:10:19,583 Masz cukierki? 890 01:10:19,666 --> 01:10:21,333 Jane zabroniła ci pić? 891 01:10:27,583 --> 01:10:28,791 Wyjeżdżasz? 892 01:10:29,500 --> 01:10:33,541 To nie twoja sprawa, braciszku, ale jadę na wycieczkę. 893 01:10:33,625 --> 01:10:34,875 Karolina Północna. 894 01:10:41,166 --> 01:10:42,458 Co tu robisz, Lee? 895 01:10:56,000 --> 01:10:58,083 Dostaję wiele telefonów… 896 01:10:58,583 --> 01:11:00,666 o nierządzie w barze Tecumseh. 897 01:11:01,958 --> 01:11:05,000 - Twoje imię też tam padło. - Co za brednie. 898 01:11:10,125 --> 01:11:12,333 Zbliżają się kolejne wybory. 899 01:11:13,583 --> 01:11:16,958 Stary Matthew zrobi wszystko, żeby mnie zgnoić. 900 01:11:19,500 --> 01:11:22,000 Carl cię stręczy? Ten gruby sukinsyn? 901 01:11:22,083 --> 01:11:24,125 Nie, pracuje jako dostawca. 902 01:11:29,833 --> 01:11:31,000 Dostawca? 903 01:11:32,458 --> 01:11:33,458 Dla kogo? 904 01:11:33,541 --> 01:11:34,791 Nie mam pojęcia. 905 01:11:35,625 --> 01:11:38,166 Przynajmniej mamy z czego żyć. 906 01:11:40,291 --> 01:11:41,458 Dla Leroya? 907 01:11:44,291 --> 01:11:45,791 Spadaj stąd, Lee. 908 01:11:48,125 --> 01:11:49,708 Jeszcze się doigra. 909 01:11:53,958 --> 01:11:57,375 Po prostu przestań się kurwić do czasu wyborów. 910 01:11:59,166 --> 01:12:01,458 Nie zgrywaj niewiniątka. 911 01:12:15,583 --> 01:12:16,916 GŁOSUJ NA BODECKERA 912 01:12:17,000 --> 01:12:18,833 To ja stanowię tu prawo. 913 01:12:19,958 --> 01:12:21,708 To podstawowa różnica. 914 01:12:30,875 --> 01:12:32,083 Cody Hamilton, 915 01:12:32,583 --> 01:12:37,041 dwudziestoletni stolarz, który łowił ryby w Wirginii Zachodniej. 916 01:12:37,125 --> 01:12:39,166 Co ty wyprawiasz, Sandy? 917 01:12:50,625 --> 01:12:52,875 Cześć, Lee. Sandy ma dziś wolne. 918 01:13:00,083 --> 01:13:05,750 Połowa tej budy należy do Leroya. Chcę sobie obejrzeć ten burdel. 919 01:13:06,583 --> 01:13:08,041 Tam nic nie ma, Lee. 920 01:13:11,416 --> 01:13:12,541 Przepuść mnie. 921 01:13:14,041 --> 01:13:15,250 Szeryfie… 922 01:13:31,416 --> 01:13:35,833 Gdy twój pracodawca zapyta, czemu jesteś czerwony jak niemowlak, 923 01:13:36,333 --> 01:13:38,125 powiedz mu, kto się kurwi. 924 01:13:46,083 --> 01:13:48,875 Bodecker wierzył, że ludzie są jak psy. 925 01:13:49,375 --> 01:13:52,458 Gdy zaczną kopać, to już nie przestaną. 926 01:13:53,875 --> 01:13:57,166 Najpierw odkryją, że siostra szeryfa to kurwa, 927 01:13:58,041 --> 01:14:01,375 a potem wyjdą na jaw łapówki i inne sprawy, 928 01:14:01,458 --> 01:14:03,333 które ukrywał od lat. 929 01:14:04,208 --> 01:14:06,083 A jeśli nie będzie ostrożny, 930 01:14:06,166 --> 01:14:10,208 w końcu ktoś dowie się też o jego układach z Leroyem. 931 01:14:10,291 --> 01:14:12,041 Mój człowiek. 932 01:14:14,833 --> 01:14:16,083 Dawno cię nie było. 933 01:14:17,666 --> 01:14:19,458 - Co dla pana? - Kawę. 934 01:14:19,541 --> 01:14:20,916 Ja tylko na chwilę. 935 01:14:22,541 --> 01:14:23,583 Nowa zabawka? 936 01:14:23,666 --> 01:14:25,250 Angielska spluwa. 937 01:14:25,750 --> 01:14:28,625 Bardzo rzadka. Na specjalne naboje. 938 01:14:28,708 --> 01:14:29,958 Nie do wykrycia. 939 01:14:30,916 --> 01:14:32,250 Nie do wykrycia. 940 01:14:33,791 --> 01:14:34,875 Przepraszam! 941 01:14:36,250 --> 01:14:40,333 Krążą plotki, że szeryf ma oko na dziewczyny z Tecumseh. 942 01:14:41,125 --> 01:14:43,041 To mnie będzie kosztować. 943 01:14:44,166 --> 01:14:47,125 A ciebie to będzie kosztować twoją działkę. 944 01:14:48,041 --> 01:14:49,708 To nie ma związku z tobą. 945 01:14:50,916 --> 01:14:51,916 Teraz już tak. 946 01:14:53,416 --> 01:14:56,833 Bobo, pobiłeś kiedyś kogoś, kto zarabiał mi forsę? 947 01:14:58,083 --> 01:14:58,916 Nie. 948 01:14:59,000 --> 01:15:02,166 Nigdy by mi to nie przyszło do głowy. 949 01:15:05,750 --> 01:15:07,208 Mój kontrkandydat… 950 01:15:07,291 --> 01:15:11,166 chodzi po domach i mówi ludziom, że przymykam oko na Sandy. 951 01:15:13,708 --> 01:15:15,041 Bobo, nie podjadaj. 952 01:15:16,375 --> 01:15:17,750 Podaj mi kopertę. 953 01:15:34,750 --> 01:15:35,916 Tyle mi wisisz. 954 01:15:37,375 --> 01:15:39,458 Tyle forsy stracę w barze. 955 01:15:39,541 --> 01:15:40,791 Gówno prawda. 956 01:15:40,875 --> 01:15:42,458 Nic nie stracisz. 957 01:15:43,125 --> 01:15:44,125 Tak? 958 01:15:44,625 --> 01:15:49,125 I wiesz to, bo jesteś osraną pieluchą, jak wszyscy, którym płacę, 959 01:15:49,208 --> 01:15:52,000 czy dlatego, że Meade wie o twoich brudach? 960 01:16:01,208 --> 01:16:03,291 Twoja działka za ten tydzień. 961 01:16:05,708 --> 01:16:07,291 A teraz spieprzaj. 962 01:16:09,666 --> 01:16:13,458 Bodecker wiedział, że Leroy i Bobo go zabiją, 963 01:16:13,541 --> 01:16:15,250 jeśli znów im się narazi. 964 01:16:17,458 --> 01:16:21,458 Musiał myśleć o wyborach i nie mógł sobie pozwolić na ryzyko. 965 01:16:22,416 --> 01:16:26,375 Wara od mojego baru i twojej siostry kurwy, jasne? 966 01:16:27,958 --> 01:16:29,416 Dzięki za podwózkę. 967 01:16:40,708 --> 01:16:41,875 Jak się nazywasz? 968 01:16:42,375 --> 01:16:43,875 Gary Matthew Bryson. 969 01:16:44,375 --> 01:16:45,750 Ładnie. 970 01:16:46,583 --> 01:16:48,416 To nie apel wojskowy. 971 01:16:49,041 --> 01:16:50,333 Wyluzuj. 972 01:16:50,416 --> 01:16:52,083 Które imię wolisz? 973 01:16:52,166 --> 01:16:53,250 Gary. 974 01:16:53,333 --> 01:16:55,875 Ale w domu mówią mi Gary Matthew. 975 01:16:55,958 --> 01:16:58,333 Matthew, jak ten Mateusz z Biblii. 976 01:16:58,416 --> 01:16:59,958 Wszystko jest z Biblii. 977 01:17:00,541 --> 01:17:02,625 A Mateusz to jeden z apostołów. 978 01:17:03,416 --> 01:17:05,958 Wiedziałeś, że to imię z Biblii? 979 01:17:07,625 --> 01:17:09,708 Rzadko chodziliśmy do kościoła. 980 01:17:11,041 --> 01:17:12,541 Ale byłeś ochrzczony? 981 01:17:13,500 --> 01:17:16,000 Oczywiście. Nie jesteśmy poganami. 982 01:17:16,083 --> 01:17:18,000 Ale nie znam się na Biblii. 983 01:17:18,791 --> 01:17:19,791 To dobrze. 984 01:17:21,666 --> 01:17:24,208 Bóg wie, gdzie trafiają potępieni. 985 01:17:25,041 --> 01:17:27,125 W tej chwili chyba do Wietnamu. 986 01:17:30,541 --> 01:17:31,833 Piękny widok. 987 01:17:32,333 --> 01:17:34,958 Wszystkie drzewa pną się w górę. 988 01:17:36,208 --> 01:17:37,708 Byłoby niezłe zdjęcie. 989 01:17:38,708 --> 01:17:39,791 Prawda. 990 01:17:41,583 --> 01:17:43,125 Miły z ciebie chłopak. 991 01:17:48,458 --> 01:17:50,208 Dzięki za zaproszenie. 992 01:17:57,416 --> 01:17:58,750 To może coś zjemy? 993 01:17:59,500 --> 01:18:00,625 Co chcesz, Gary? 994 01:18:01,166 --> 01:18:02,458 Mortadelę. 995 01:18:02,541 --> 01:18:03,791 Mortadelę? 996 01:18:03,875 --> 01:18:06,166 - Z serem? - Pewnie. 997 01:18:13,250 --> 01:18:14,291 Dziękuję. 998 01:18:15,291 --> 01:18:16,416 Proszę. 999 01:18:27,833 --> 01:18:28,875 Gary? 1000 01:18:30,083 --> 01:18:31,916 - Nie, dzięki. - Nie pijesz? 1001 01:18:33,083 --> 01:18:34,166 Mam słabą głowę. 1002 01:18:34,666 --> 01:18:36,000 To się źle kończy. 1003 01:18:36,708 --> 01:18:37,708 Daj spokój. 1004 01:18:38,708 --> 01:18:40,791 Nie napijesz się… 1005 01:18:41,541 --> 01:18:43,041 z taką ślicznotką? 1006 01:18:46,750 --> 01:18:48,041 A co mi tam. 1007 01:18:52,708 --> 01:18:53,875 Mocne. 1008 01:18:55,208 --> 01:18:57,166 - Proszę. - Napij się jeszcze. 1009 01:18:59,083 --> 01:19:00,500 - Zdrowie. - Zdrowie. 1010 01:19:05,791 --> 01:19:07,000 Mam pomysł. 1011 01:19:08,625 --> 01:19:10,583 Może już się nie spotkamy… 1012 01:19:12,166 --> 01:19:14,125 więc trzeba to uwiecznić. 1013 01:19:18,166 --> 01:19:20,333 - Na zdjęciach? - Pewnie. 1014 01:19:20,416 --> 01:19:22,583 - Czemu nie. - I o to chodzi. 1015 01:19:23,125 --> 01:19:24,500 Wiesz co, szeregowy? 1016 01:19:24,583 --> 01:19:25,791 A może tak… 1017 01:19:26,291 --> 01:19:29,166 położyłbyś się bokiem, tu na kocu? 1018 01:19:30,291 --> 01:19:31,291 Tak? 1019 01:19:31,375 --> 01:19:32,458 Tak. 1020 01:19:33,416 --> 01:19:37,916 Weź tę butelkę i trzymaj ją tak, jakbyś się z nią nie rozstawał. 1021 01:19:40,250 --> 01:19:41,291 Tak dobrze? 1022 01:20:18,750 --> 01:20:21,916 - To Ferlin, nie słyszysz? - Nie lubię gospelu. 1023 01:20:28,500 --> 01:20:32,458 Zrobiliśmy mu przysługę. I tak zginąłby w Wietnamie. 1024 01:20:36,208 --> 01:20:37,291 Niech cię szlag. 1025 01:20:38,041 --> 01:20:40,875 - To tylko model. - Mam już tego dość. 1026 01:20:40,958 --> 01:20:43,125 Nie podoba mi się, jak płaczą. 1027 01:20:43,208 --> 01:20:44,500 Nie znasz się. 1028 01:20:44,583 --> 01:20:46,875 Łzy dobrze wychodzą na zdjęciach. 1029 01:20:47,416 --> 01:20:49,416 Sandy nie rozumiała, 1030 01:20:49,500 --> 01:20:53,666 że w jego rozumieniu to była jedyna słuszna religia. 1031 01:20:54,375 --> 01:20:56,250 Tylko w obecności śmierci 1032 01:20:56,833 --> 01:20:59,750 czuł obecność czegoś na kształt Boga. 1033 01:20:59,833 --> 01:21:01,125 Nie! 1034 01:21:02,791 --> 01:21:05,000 Proszę! 1035 01:21:06,416 --> 01:21:07,583 O nie, nie! 1036 01:21:07,666 --> 01:21:09,625 Łapy precz od aparatu. 1037 01:21:13,375 --> 01:21:14,458 Chory skurwiel. 1038 01:21:14,541 --> 01:21:16,208 Zatrzymamy się w motelu? 1039 01:21:17,083 --> 01:21:20,208 Kupimy kilka steków i odpoczniemy parę dni. 1040 01:21:20,291 --> 01:21:21,375 Co ty na to? 1041 01:21:23,375 --> 01:21:26,916 Szeregowy Gary Bryson nie zgłosi się do Fort Eustis. 1042 01:21:27,000 --> 01:21:29,333 Nie jest tchórzem, zamordowano go. 1043 01:21:29,416 --> 01:21:30,541 Zamordowano? 1044 01:21:30,625 --> 01:21:33,958 Jego ciało zakopano w walizce nad rzeką Mechums. 1045 01:21:34,041 --> 01:21:37,250 - Połączę z przełożonym. - Nie powiem nic więcej. 1046 01:21:47,416 --> 01:21:51,166 Czytałem o takich przypadkach w moich tekstach… 1047 01:21:51,250 --> 01:21:53,416 na temat grzechu… 1048 01:21:54,000 --> 01:21:58,208 że człowiek okropnie się rozchorował… 1049 01:21:59,625 --> 01:22:03,791 bo grzech, który popełnił… 1050 01:22:03,875 --> 01:22:07,083 był jego zdaniem tak straszliwy… 1051 01:22:10,125 --> 01:22:13,125 że zaczął wyobrażać sobie różne rzeczy. 1052 01:22:15,333 --> 01:22:17,500 Czytałem kiedyś historię… 1053 01:22:18,666 --> 01:22:19,708 o ludziach. 1054 01:22:20,833 --> 01:22:21,833 Biedakach… 1055 01:22:22,791 --> 01:22:25,791 którzy ledwo potrafili pisać… 1056 01:22:27,250 --> 01:22:30,166 którzy myśleli, że są prezydentem… 1057 01:22:30,916 --> 01:22:31,958 lub… 1058 01:22:32,875 --> 01:22:36,000 jakąś gwiazdą Hollywood, 1059 01:22:36,625 --> 01:22:38,041 jak Ava Gardner. 1060 01:22:49,291 --> 01:22:51,958 Nie rozumiem, o czym pastor mówi. 1061 01:22:54,500 --> 01:22:56,208 I to jest część problemu. 1062 01:22:57,208 --> 01:22:58,541 Biblia mówi… 1063 01:22:59,666 --> 01:23:02,958 że tu nie chodzi o brak zrozumienia. 1064 01:23:04,416 --> 01:23:05,500 Zastanów się. 1065 01:23:06,791 --> 01:23:07,875 Jak… 1066 01:23:09,083 --> 01:23:11,666 mógłbym być ojcem… 1067 01:23:12,666 --> 01:23:15,541 skoro tylko spędzaliśmy czas z Panem? 1068 01:23:20,708 --> 01:23:21,791 Długa noc? 1069 01:23:24,250 --> 01:23:27,833 Znów grałem w karty w garażu Eldera Stubbsa. 1070 01:23:28,708 --> 01:23:29,875 Wygrałeś? 1071 01:23:32,416 --> 01:23:33,791 Nie. 1072 01:23:37,708 --> 01:23:39,625 Widziałem Freda Dinwooda. 1073 01:23:40,125 --> 01:23:42,291 Jego syn już prawie wydobrzał. 1074 01:23:44,333 --> 01:23:46,916 Nadal uważam, że trochę przesadziłeś. 1075 01:23:48,458 --> 01:23:50,416 Już nie dokucza Lenorze. 1076 01:23:51,916 --> 01:23:53,791 Ani on, ani jego kumple. 1077 01:23:54,416 --> 01:23:57,416 Sprawdzę, co u niej. Źle się czuła. 1078 01:23:58,166 --> 01:24:00,875 Zajmij się nią, gdy będziemy w kościele. 1079 01:24:05,125 --> 01:24:08,833 Lenora przestała zabierać Arvina na grób Helen. 1080 01:24:09,333 --> 01:24:10,708 Nie tęsknił za tym. 1081 01:24:11,208 --> 01:24:16,416 Jego myśli zawsze wracały do Willarda, ich miejsca modlitwy i jego psa Jacka. 1082 01:24:17,666 --> 01:24:22,458 Poza tym dostał pracę przy budowie drogi i był zajęty zarabianiem pieniędzy. 1083 01:24:26,375 --> 01:24:28,041 Nigdy nie opuściłam mszy. 1084 01:24:35,458 --> 01:24:36,958 Tak mi wstyd. 1085 01:24:39,541 --> 01:24:41,500 Nie masz się czego wstydzić. 1086 01:24:41,583 --> 01:24:44,458 Bóg ci wybaczy, że opuściłaś jedną mszę. 1087 01:24:45,750 --> 01:24:48,541 Jezus pewnie też miał gorsze dni. 1088 01:24:54,416 --> 01:24:55,708 Kocham cię, Arvin. 1089 01:25:06,125 --> 01:25:07,458 Może potem… 1090 01:25:08,333 --> 01:25:10,416 odwiedzimy grób twojej mamy? 1091 01:25:13,333 --> 01:25:14,458 Co ty na to? 1092 01:25:17,000 --> 01:25:18,291 Biblia… 1093 01:25:18,791 --> 01:25:22,958 jest pełna dobrych mężczyzn i kobiet… 1094 01:25:23,458 --> 01:25:25,333 którzy cierpią na urojenia. 1095 01:25:27,083 --> 01:25:28,625 Ewa w raju… 1096 01:25:29,916 --> 01:25:33,083 Noe, nagi i pijany. 1097 01:25:33,958 --> 01:25:35,958 Zakała własnej rodziny. 1098 01:25:37,458 --> 01:25:40,083 Bożek, którego Żydzi czcili na pustyni. 1099 01:25:43,541 --> 01:25:47,125 Nawet sam Pan Jezus miał urojenia na pustyni, 1100 01:25:47,208 --> 01:25:52,916 które był w stanie pokonać tylko dzięki własnej wierze i sile. 1101 01:25:54,333 --> 01:25:55,500 Chwała Jezusowi. 1102 01:25:57,000 --> 01:26:00,875 Urojenia Pana na pustyni były podstępem… 1103 01:26:02,708 --> 01:26:05,458 tak zwanego „Diabła”. 1104 01:26:08,208 --> 01:26:10,458 To, czego doświadczył Pan… 1105 01:26:11,583 --> 01:26:15,458 było urojeniem, które miało go powstrzymać od ocalenia nas! 1106 01:26:15,541 --> 01:26:17,875 Ale on nie dał się nabrać! 1107 01:26:20,375 --> 01:26:24,583 To nasze urojenia prowadzą nas do grzechu. 1108 01:26:26,958 --> 01:26:30,916 Do uderzenia matki lub żony za coś, czego nie powiedziały. 1109 01:26:32,708 --> 01:26:35,791 Do unikania pracy lub niedzielnej mszy. 1110 01:26:35,875 --> 01:26:37,500 Dobrze mówi. 1111 01:26:38,416 --> 01:26:39,708 A jakaś dziewczyna… 1112 01:26:40,208 --> 01:26:43,708 zakocha się w chłopaku i odda mu swój święty dar. 1113 01:26:47,833 --> 01:26:49,750 Urojenia! 1114 01:26:50,958 --> 01:26:55,125 Bluźnimy wobec Pana w naszych umysłach i w sercach 1115 01:26:55,208 --> 01:26:58,541 za zło, które wyrządził nam inny człowiek. 1116 01:26:58,625 --> 01:26:59,708 Prawda. 1117 01:27:02,583 --> 01:27:03,958 Nie pamięta pastor… 1118 01:27:05,000 --> 01:27:07,625 co robiliśmy w jego samochodzie? 1119 01:27:11,375 --> 01:27:13,208 Chyba jesteś szalona, 1120 01:27:13,291 --> 01:27:16,708 skoro przychodzisz do domu Pana wygadywać te bzdury. 1121 01:27:19,708 --> 01:27:21,333 Dobrze ci radzę… 1122 01:27:23,416 --> 01:27:25,208 żebyś się go pozbyła. 1123 01:27:26,708 --> 01:27:27,916 Bo w innym razie… 1124 01:27:30,000 --> 01:27:32,500 zostaniesz puszczalską matką. 1125 01:27:33,500 --> 01:27:36,458 A ty i twój mały, nieznośny bękart 1126 01:27:36,541 --> 01:27:39,750 będziecie mieszkać u tej biednej staruszki. 1127 01:27:41,625 --> 01:27:43,958 Pomyśl o niej. 1128 01:27:45,291 --> 01:27:46,958 Ona umrze z tego wstydu. 1129 01:27:59,625 --> 01:28:00,625 Idź. 1130 01:28:17,208 --> 01:28:18,208 No już. 1131 01:28:33,416 --> 01:28:36,500 Lenora nagle zrozumiała, że popełnia błąd. 1132 01:28:38,000 --> 01:28:39,916 Babcia by się nie wstydziła. 1133 01:28:40,416 --> 01:28:42,708 A ona i dziecko dałyby sobie radę. 1134 01:29:00,708 --> 01:29:02,333 Mój Boże! 1135 01:29:02,833 --> 01:29:05,041 Nie! 1136 01:29:05,125 --> 01:29:06,333 Babciu! 1137 01:29:06,958 --> 01:29:08,083 Babciu! 1138 01:29:08,166 --> 01:29:10,208 Nie! 1139 01:29:13,125 --> 01:29:14,333 Babciu! 1140 01:29:19,333 --> 01:29:20,541 Babciu! 1141 01:29:23,375 --> 01:29:26,458 Nikt nie wiedział, że to nie było samobójstwo. 1142 01:29:26,541 --> 01:29:29,875 I że ostatecznie Lenora pogodziła się ze stwórcą. 1143 01:29:30,375 --> 01:29:31,500 Boże. 1144 01:29:34,000 --> 01:29:36,416 Są rzeczy, których nie zrozumiemy. 1145 01:29:40,208 --> 01:29:42,333 Ale weź ją w ramiona. 1146 01:29:50,166 --> 01:29:51,541 Może ktoś… 1147 01:29:52,833 --> 01:29:54,375 zmówi modlitwę…? 1148 01:30:32,083 --> 01:30:33,666 Musimy pogadać, Arvin. 1149 01:30:34,166 --> 01:30:36,458 - Na razie. - Do jutra. 1150 01:30:37,250 --> 01:30:38,458 O czym? 1151 01:30:40,833 --> 01:30:41,833 Cóż… 1152 01:30:45,000 --> 01:30:46,166 Chodzi o Lenorę. 1153 01:30:50,791 --> 01:30:51,833 A co z nią? 1154 01:30:54,583 --> 01:30:57,250 Przyszedłem do ciebie, by oszczędzić… 1155 01:30:57,958 --> 01:30:59,166 twoją babcię. 1156 01:31:00,958 --> 01:31:02,250 O czym pan mówi? 1157 01:31:07,416 --> 01:31:09,250 Stary Dudley od koronera… 1158 01:31:10,375 --> 01:31:12,000 Nie znam żadnego Dudleya. 1159 01:31:13,000 --> 01:31:15,541 To pijak, ale nie kłamca. 1160 01:31:17,750 --> 01:31:20,166 Wiedziałeś, że Lenora była w ciąży? 1161 01:31:26,458 --> 01:31:27,541 Bzdura. 1162 01:31:28,541 --> 01:31:30,041 Ten skurwiel kłamie. 1163 01:31:31,708 --> 01:31:32,791 Mówię ci… 1164 01:31:33,833 --> 01:31:35,125 Dudley nie kłamie. 1165 01:31:36,458 --> 01:31:39,625 Przyszedł na osobności i kazał was powiadomić. 1166 01:31:40,458 --> 01:31:41,833 Chyba dobrze zrobił. 1167 01:31:47,458 --> 01:31:50,666 Być może poruszyłem drażliwy temat… 1168 01:31:51,166 --> 01:31:52,541 Nie chciałem. 1169 01:31:55,708 --> 01:31:58,083 Pastor milczał na jej pogrzebie. 1170 01:32:00,541 --> 01:32:02,416 Bo odebrała sobie życie. 1171 01:34:11,125 --> 01:34:12,083 Wujku… 1172 01:34:12,166 --> 01:34:15,125 Arvin pragnął się z nimi pożegnać, 1173 01:34:16,000 --> 01:34:20,416 ale wolał, by nic nie wiedzieli na wypadek przyjazdu policji. 1174 01:34:20,916 --> 01:34:22,750 Musisz być dobry dla babci. 1175 01:34:26,625 --> 01:34:29,458 Wiesz, że od pogrzebu nie wstawała z łóżka? 1176 01:34:30,666 --> 01:34:31,666 Tak. 1177 01:34:32,375 --> 01:34:34,041 Babcia cię potrzebuje. 1178 01:34:36,041 --> 01:34:37,041 Rozumiesz? 1179 01:35:35,250 --> 01:35:36,333 Droga babciu… 1180 01:35:37,166 --> 01:35:40,625 piszę to, bo nie mogę pożegnać się z tobą osobiście. 1181 01:35:41,333 --> 01:35:45,375 Kocham cię i zawsze będę pamiętać, co dla mnie zrobiłaś. 1182 01:35:46,375 --> 01:35:48,666 Zrobię to, co zamierzam zrobić, 1183 01:35:48,750 --> 01:35:51,250 bo muszę, a nie dlatego, że chcę. 1184 01:35:51,958 --> 01:35:53,708 Nie próbuj mnie szukać. 1185 01:35:53,791 --> 01:35:55,333 Twój wnuk, 1186 01:35:55,416 --> 01:35:56,458 Arvin. 1187 01:36:19,083 --> 01:36:20,083 Przepraszam. 1188 01:36:24,125 --> 01:36:25,125 Przepraszam. 1189 01:36:25,208 --> 01:36:26,291 Pastorze? 1190 01:36:30,208 --> 01:36:31,750 Wysłuchasz grzesznika? 1191 01:36:35,250 --> 01:36:38,208 Zbłądziłem, ale chcę pojednać się z Panem. 1192 01:36:42,500 --> 01:36:44,083 Po to tu jestem. 1193 01:36:48,208 --> 01:36:49,208 Popełniłem… 1194 01:36:51,250 --> 01:36:52,875 lubieżne czyny. 1195 01:36:55,833 --> 01:36:56,916 Tak? 1196 01:36:58,041 --> 01:36:59,958 To poważna sprawa. 1197 01:37:00,708 --> 01:37:02,125 Zwłaszcza u młodych. 1198 01:37:03,833 --> 01:37:05,333 Opowiedz mi o tym. 1199 01:37:07,041 --> 01:37:09,041 Mam w domu ładną żonę… 1200 01:37:10,375 --> 01:37:12,750 która robi wszystko, o co poproszę. 1201 01:37:14,625 --> 01:37:16,166 Ale źle ją traktuję. 1202 01:37:17,875 --> 01:37:21,083 Co masz na myśli, mówiąc „wszystko”? 1203 01:37:23,583 --> 01:37:24,833 Właśnie to. 1204 01:37:26,750 --> 01:37:30,125 Czasem zaspokaja mnie… 1205 01:37:32,916 --> 01:37:34,250 ustami. 1206 01:37:36,208 --> 01:37:38,708 Zdarza mi się przytrzymywać ją siłą. 1207 01:37:43,125 --> 01:37:44,583 Aż do wymiotów? 1208 01:37:46,500 --> 01:37:49,291 To przez takie miejsce w gardle. 1209 01:37:51,125 --> 01:37:52,666 Nie w tym problem. 1210 01:37:54,041 --> 01:37:55,875 No to o co chodzi, synu? 1211 01:38:00,583 --> 01:38:03,208 Facet, z którym pracuję, ma córkę. 1212 01:38:04,791 --> 01:38:07,833 To młoda dziewczyna, ledwo zaczęła liceum. 1213 01:38:11,208 --> 01:38:15,291 Pewnego dnia zabrałem ją na przejażdżkę do lasu i… 1214 01:38:17,416 --> 01:38:18,625 wykorzystałem. 1215 01:38:22,750 --> 01:38:24,125 Broniła się? 1216 01:38:27,041 --> 01:38:28,041 Nie. 1217 01:38:30,791 --> 01:38:32,416 Problem polega na tym… 1218 01:38:34,625 --> 01:38:37,416 że za bardzo mi się to spodobało. 1219 01:38:38,583 --> 01:38:41,083 Zabierałem ją tam przy każdej okazji. 1220 01:38:43,458 --> 01:38:44,708 Rozbierałem ją. 1221 01:38:48,583 --> 01:38:50,833 A wcześniej zmuszałem do modlitwy. 1222 01:38:58,541 --> 01:39:00,750 Zdejmij tę czapkę, chłopcze. 1223 01:39:02,500 --> 01:39:05,208 Czasem nawet zabierałem jej majtki. 1224 01:39:07,791 --> 01:39:08,916 A potem… 1225 01:39:10,625 --> 01:39:12,875 wąchałem je, gdy odjeżdżała. 1226 01:39:15,166 --> 01:39:19,708 A w domu kazałem mojej puszczalskiej żonie upiec tort na moją cześć. 1227 01:39:20,208 --> 01:39:21,875 Co to ma znaczyć? 1228 01:39:21,958 --> 01:39:23,583 Szpiegowałeś mnie? 1229 01:39:28,625 --> 01:39:31,250 Od tygodni obserwuję każdy twój ruch. 1230 01:39:34,083 --> 01:39:36,375 Córka Reasterów wpadła ci w oko, co? 1231 01:39:36,958 --> 01:39:38,833 To samo robiłeś z Lenorą? 1232 01:39:43,500 --> 01:39:44,666 Ach tak… 1233 01:39:45,708 --> 01:39:47,375 Wnuk pani Russell? 1234 01:39:50,041 --> 01:39:51,083 No dobrze. 1235 01:39:54,958 --> 01:39:57,000 Będziesz tego żałować. 1236 01:39:57,625 --> 01:40:00,000 Może lepiej odłóż broń… 1237 01:40:01,125 --> 01:40:02,541 i pogadajmy. 1238 01:40:03,333 --> 01:40:04,541 To gadaj. 1239 01:40:10,416 --> 01:40:11,791 To nie moja wina. 1240 01:40:14,708 --> 01:40:16,458 A Lenora… 1241 01:40:18,250 --> 01:40:19,500 była jak… 1242 01:40:20,833 --> 01:40:21,958 córka Reasterów. 1243 01:40:23,416 --> 01:40:24,666 Lgnęła do mnie. 1244 01:40:26,791 --> 01:40:29,666 Ale chcę, żebyś wiedział… 1245 01:40:30,583 --> 01:40:35,000 że każdej nocy modlę się o jej duszę. 1246 01:40:35,833 --> 01:40:37,916 Modlisz się też za jej dziecko? 1247 01:40:38,500 --> 01:40:41,958 Ja nie miałem z tym nic wspólnego. 1248 01:40:43,500 --> 01:40:44,833 Przyszła do mnie… 1249 01:40:45,333 --> 01:40:47,250 i mówiła, że jakiś chłopak… 1250 01:40:47,333 --> 01:40:48,666 Nie kłam! 1251 01:40:49,666 --> 01:40:50,666 Kłamstwa. 1252 01:40:52,333 --> 01:40:53,541 Kłamstwa… 1253 01:40:54,208 --> 01:40:55,541 To ona kłamała. 1254 01:40:57,458 --> 01:41:00,875 Wmówiła sobie, że to ja jestem ojcem. 1255 01:41:01,416 --> 01:41:03,250 Że ja się wszystkim zajmę. 1256 01:41:04,291 --> 01:41:05,375 Cholera jasna! 1257 01:41:05,875 --> 01:41:06,958 Posłuchaj mnie! 1258 01:41:08,666 --> 01:41:12,458 Nie wezmę na siebie winy za czyjegoś bękarta! 1259 01:41:12,541 --> 01:41:14,041 To by mnie zniszczyło. 1260 01:41:14,833 --> 01:41:16,583 Rozumiesz to, prawda? 1261 01:41:17,125 --> 01:41:18,166 Do diabła. 1262 01:41:19,916 --> 01:41:21,041 Posłuchaj mnie. 1263 01:41:23,583 --> 01:41:25,541 Ona miała… 1264 01:41:26,541 --> 01:41:27,708 urojenia. 1265 01:41:29,791 --> 01:41:30,958 Była szurnięta. 1266 01:41:34,708 --> 01:41:35,708 Rozumiesz? 1267 01:41:37,250 --> 01:41:38,875 Była po prostu samotna. 1268 01:41:40,625 --> 01:41:41,625 Nie. 1269 01:41:49,583 --> 01:41:50,833 Błagam, Panie! 1270 01:41:51,541 --> 01:41:52,708 Błagam, Panie! 1271 01:41:59,541 --> 01:42:00,541 Kurwa. 1272 01:42:06,291 --> 01:42:07,291 Kurwa! 1273 01:42:09,625 --> 01:42:10,875 Szlag. 1274 01:42:16,125 --> 01:42:17,250 Szlag. 1275 01:42:48,500 --> 01:42:52,875 Musiał uciec z tego miejsca, które niegdyś nazywał domem. 1276 01:42:53,875 --> 01:42:58,916 Ale w tym momencie poczuł nagłą siłę, która ciągnęła go do Knockemstiff. 1277 01:43:00,500 --> 01:43:02,291 Bez względu na wszystko 1278 01:43:02,375 --> 01:43:07,375 musiał rozliczyć się z dręczącymi go wspomnieniami o ojcu. 1279 01:43:44,916 --> 01:43:47,083 No dalej. 1280 01:43:48,958 --> 01:43:49,958 Kurwa. 1281 01:44:11,833 --> 01:44:13,125 Dzień dobry, Lee. 1282 01:44:13,208 --> 01:44:14,333 Cześć, Bobo. 1283 01:44:16,083 --> 01:44:17,750 Wybacz, że tak wcześnie. 1284 01:44:18,833 --> 01:44:21,458 Jechałem właśnie do pracy i… 1285 01:44:22,333 --> 01:44:23,708 wpadłem pogadać. 1286 01:44:25,000 --> 01:44:27,125 Wciąż myślę o tej waszej broni. 1287 01:44:29,500 --> 01:44:31,458 Robię jajecznicę. Chcesz? 1288 01:44:32,083 --> 01:44:32,916 Tak. 1289 01:44:37,833 --> 01:44:39,416 I kawę, jeśli masz. 1290 01:44:40,208 --> 01:44:41,250 Już się robi. 1291 01:44:44,041 --> 01:44:45,166 Jest Leroy? 1292 01:44:45,791 --> 01:44:46,916 Na górze. 1293 01:44:49,208 --> 01:44:50,833 Pistolet jest w jadalni. 1294 01:44:52,833 --> 01:44:53,916 Całkiem zmyślny. 1295 01:45:07,666 --> 01:45:09,083 To piękna broń. 1296 01:45:14,416 --> 01:45:16,583 Może byś mi ją odsprzedał? 1297 01:45:17,416 --> 01:45:19,666 Dopiero ją kupiłem. 1298 01:45:19,750 --> 01:45:22,708 Ale wszystko ma swoją cenę. 1299 01:45:28,500 --> 01:45:31,000 Nigdy nie pamiętam, jak to jest… 1300 01:45:31,833 --> 01:45:33,333 z proporcjami. 1301 01:45:33,416 --> 01:45:35,833 Dać więcej wody na łyżkę kawy 1302 01:45:36,333 --> 01:45:38,625 czy więcej łyżek na ilość wody? 1303 01:45:50,875 --> 01:45:52,666 „Bobo, idź i zrób to”. 1304 01:45:52,750 --> 01:45:54,041 A on idzie i robi. 1305 01:45:55,125 --> 01:45:56,375 Prosty chłopak. 1306 01:45:57,583 --> 01:45:58,625 Ty też. 1307 01:46:26,041 --> 01:46:27,041 Carl? 1308 01:46:27,958 --> 01:46:29,083 Widzę. 1309 01:46:31,291 --> 01:46:32,291 Carl? 1310 01:46:35,083 --> 01:46:37,291 - Nie wiemy, dokąd jedzie. - Carl? 1311 01:46:38,458 --> 01:46:39,750 Cholera jasna. 1312 01:46:39,833 --> 01:46:41,208 Jedzie do Ohio. 1313 01:46:41,291 --> 01:46:43,333 Mieliśmy nie zabierać swoich. 1314 01:46:47,000 --> 01:46:49,208 Sprawdźmy, dokąd jedzie. 1315 01:46:53,416 --> 01:46:54,416 Dzień dobry. 1316 01:46:54,958 --> 01:46:55,958 Dokąd? 1317 01:46:56,458 --> 01:46:58,041 Meade w Ohio. Zna pan? 1318 01:47:00,666 --> 01:47:02,083 Miasto z papiernią. 1319 01:47:02,166 --> 01:47:03,250 Zgadza się. 1320 01:47:06,916 --> 01:47:08,375 Będziemy przejeżdżać. 1321 01:47:11,750 --> 01:47:13,375 Po co jedziesz do Meade? 1322 01:47:13,958 --> 01:47:15,916 - W odwiedziny. - Do rodziny? 1323 01:47:18,083 --> 01:47:20,666 Nie, kiedyś tam mieszkałem. 1324 01:47:21,666 --> 01:47:25,333 Takie małe miasteczka zwykle wiele się nie zmieniają. 1325 01:47:29,291 --> 01:47:30,583 Skąd jesteście? 1326 01:47:30,666 --> 01:47:31,791 Z Chesterfield. 1327 01:47:33,708 --> 01:47:35,625 Jedziemy do Chicago. 1328 01:47:37,458 --> 01:47:41,416 Lubimy podwozić nieznajomych, prawda? Poznawać nowych ludzi. 1329 01:47:43,083 --> 01:47:44,166 Pewnie. 1330 01:47:45,750 --> 01:47:46,916 Szlag. 1331 01:47:47,416 --> 01:47:49,583 Pęcherz daje mi się we znaki. 1332 01:47:50,750 --> 01:47:51,958 Będzie trzeba… 1333 01:47:52,625 --> 01:47:54,875 się gdzieś zatrzymać na postój. 1334 01:47:54,958 --> 01:47:56,125 W porządku? 1335 01:47:57,750 --> 01:47:58,666 Jasne. 1336 01:47:58,750 --> 01:48:01,166 Po prawej powinna być jakaś droga. 1337 01:48:03,791 --> 01:48:05,791 - Tutaj? - Nie, kawałek dalej. 1338 01:48:05,875 --> 01:48:07,791 Dalej. Zwolnij i skręć. 1339 01:48:08,625 --> 01:48:09,666 Tutaj. 1340 01:48:36,750 --> 01:48:37,833 Tutaj. 1341 01:48:38,500 --> 01:48:39,625 Może być. 1342 01:48:45,958 --> 01:48:47,041 Zaraz wracam. 1343 01:49:12,166 --> 01:49:13,333 Niech to. 1344 01:49:25,916 --> 01:49:28,333 Zapowiada się piękny zachód słońca. 1345 01:49:29,125 --> 01:49:32,458 Będziesz musiał zaczekać, aż zrobię kilka zdjęć. 1346 01:49:33,708 --> 01:49:35,041 Daj mi klucze. 1347 01:49:36,000 --> 01:49:38,166 Spokojnie. Mamy trochę gorzałki… 1348 01:49:39,833 --> 01:49:41,791 a Sandy zabawi cię rozmową. 1349 01:49:50,916 --> 01:49:56,291 W głowie Sandy nagle pojawiła się myśl, by zabić Carla i uciec z tym chłopakiem. 1350 01:50:03,083 --> 01:50:06,916 Był młody, ale jakoś dałaby sobie radę. 1351 01:50:17,875 --> 01:50:19,916 Wiesz co, synu? Może tak… 1352 01:50:24,708 --> 01:50:26,750 Jasna cholera! 1353 01:50:26,833 --> 01:50:29,708 Nie, czekaj! Tylko spokojnie! 1354 01:50:29,791 --> 01:50:31,791 Nie chcę cię zabijać! Rzuć broń! 1355 01:50:32,458 --> 01:50:34,250 - Nie chcę tego. - Wybacz! 1356 01:50:44,041 --> 01:50:45,625 Sandały czy szpilki? 1357 01:50:45,708 --> 01:50:46,708 Szpilki. 1358 01:50:49,333 --> 01:50:52,291 Seryjni mordercy nie są zbyt ufni. 1359 01:50:53,208 --> 01:50:57,083 A Carl był do tego maniakalnym paranoikiem. 1360 01:50:59,125 --> 01:51:02,458 Zachowanie Sandy przed wyjazdem go zaniepokoiło, 1361 01:51:02,958 --> 01:51:06,916 więc uznał, że tylko on powinien mieć nabitą broń. 1362 01:51:10,166 --> 01:51:12,333 Biedna Sandy nie miała szans. 1363 01:51:16,583 --> 01:51:18,375 Strzelała ślepakami. 1364 01:51:42,083 --> 01:51:43,375 Jim Lacey. 1365 01:51:43,458 --> 01:51:45,166 New Burlington, Indiana. 1366 01:51:46,291 --> 01:51:49,500 Carl nigdy nie fotografował tak symetrycznej twarzy. 1367 01:51:50,000 --> 01:51:54,083 Bardzo cenił to zdjęcie. Jim był ich pierwszym modelem. 1368 01:52:39,666 --> 01:52:42,125 Szeryfie, tu Howser. Odbiór. 1369 01:52:43,750 --> 01:52:47,833 Halo, jest pan tam? Mamy podwójne morderstwo przy drodze 506. 1370 01:52:59,125 --> 01:53:00,625 Przykra sprawa, Lee. 1371 01:53:01,333 --> 01:53:02,375 Co jest? 1372 01:53:02,875 --> 01:53:04,291 To twoja siostra. 1373 01:53:10,583 --> 01:53:12,125 Carl dostał dwie kulki. 1374 01:53:12,750 --> 01:53:13,916 Sandy jedną. 1375 01:53:17,500 --> 01:53:19,291 Dziewięć milimetrów. 1376 01:53:19,375 --> 01:53:21,041 Sandy oddała strzał, ale… 1377 01:53:21,833 --> 01:53:23,500 w komorze były ślepaki. 1378 01:53:31,208 --> 01:53:32,500 Chryste. 1379 01:53:33,000 --> 01:53:34,000 Lee? 1380 01:53:37,958 --> 01:53:39,958 Chciałbym zostać z nią sam. 1381 01:53:45,375 --> 01:53:47,541 Zawsze była trochę popieprzona, 1382 01:53:48,041 --> 01:53:51,291 ale to przez Carla zupełnie się stoczyła. 1383 01:53:52,083 --> 01:53:55,791 Mimo wszystko była jego młodszą siostrą. 1384 01:54:01,750 --> 01:54:05,083 Ale w tamtej chwili szeryf myślał tylko o sobie. 1385 01:54:05,916 --> 01:54:08,083 O zdjęciu, które u niej znalazł. 1386 01:54:08,166 --> 01:54:12,125 Martwił się, co jeszcze wyjdzie na jaw, jeśli nic nie zrobi. 1387 01:55:48,000 --> 01:55:49,583 Wielebny Roy Laferty, 1388 01:55:50,125 --> 01:55:51,875 Durham, Karolina Północna. 1389 01:55:52,500 --> 01:55:55,875 Biedak nie miał żadnej wartości jako model, 1390 01:55:56,458 --> 01:56:02,291 ale Carl sumiennie dokumentował zarówno swoje sukcesy, jak i porażki. 1391 01:56:42,083 --> 01:56:43,166 Czołem. 1392 01:56:44,666 --> 01:56:46,000 Długa podróż? 1393 01:56:49,291 --> 01:56:50,916 - Tak. - Dokąd idziesz? 1394 01:56:53,750 --> 01:56:56,750 Na tamtym wzgórzu był kiedyś dom ze stodołą. 1395 01:56:56,833 --> 01:56:58,833 Dom prawnika. Kojarzy pan? 1396 01:56:58,916 --> 01:57:00,000 Pewnie. 1397 01:57:00,625 --> 01:57:02,083 Na Mitchell Flats. 1398 01:57:03,708 --> 01:57:04,833 Wciąż tam jest? 1399 01:57:06,958 --> 01:57:08,208 A niech mnie. 1400 01:57:09,458 --> 01:57:11,041 Jesteś synem Russelów? 1401 01:57:14,583 --> 01:57:18,125 Byłem w okolicy, więc uznałem, że wpadnę. 1402 01:57:21,250 --> 01:57:24,833 Przykro mi to mówić, ale dom spłonął kilka lat temu. 1403 01:57:25,375 --> 01:57:26,958 Podpaliły go dzieciaki. 1404 01:57:27,541 --> 01:57:30,250 Po was nikt już tam nie mieszkał. 1405 01:57:30,958 --> 01:57:33,958 I tak się przejdę, skoro już tu jestem. 1406 01:57:34,041 --> 01:57:35,166 Pewnie. 1407 01:57:35,250 --> 01:57:37,791 Przejdź przez łąkę Clarence’a. 1408 01:57:37,875 --> 01:57:39,125 Nic ci nie powie. 1409 01:57:47,916 --> 01:57:50,500 Nie podziękowałem panu za tamtą noc. 1410 01:57:52,375 --> 01:57:55,958 Nie zapomniałem o dobroci, którą mi pan wtedy okazał. 1411 01:57:57,125 --> 01:58:00,125 Miałeś całą twarz umazaną od ciasta. 1412 01:58:00,791 --> 01:58:02,791 Szeryf myślał, że to krew. 1413 01:58:03,291 --> 01:58:04,291 Pamiętasz? 1414 01:58:04,833 --> 01:58:07,000 Pamiętam wszystko z tamtej nocy. 1415 01:58:08,666 --> 01:58:10,750 Spodziewałem się po nim więcej. 1416 01:58:11,250 --> 01:58:12,875 Ale szkoda jego siostry. 1417 01:58:13,500 --> 01:58:14,500 Co się stało? 1418 01:58:15,000 --> 01:58:17,166 Zamordowano ją i jej męża. 1419 01:58:17,833 --> 01:58:19,041 Niedaleko Meade. 1420 01:58:24,458 --> 01:58:25,958 Wróć jeszcze. 1421 01:58:26,583 --> 01:58:28,125 Napijemy się piwa. 1422 01:58:29,083 --> 01:58:30,166 Pewnie. 1423 01:58:31,375 --> 01:58:32,458 Lee. 1424 01:58:32,541 --> 01:58:36,125 Dzwonił szeryf Thompson z Lewisburga w Zachodniej Wirginii. 1425 01:58:36,208 --> 01:58:38,000 Prosił, żebyś oddzwonił. 1426 01:58:38,083 --> 01:58:40,416 Dwa dni temu zastrzelili człowieka. 1427 01:58:41,041 --> 01:58:42,583 Pastora. 1428 01:58:42,666 --> 01:58:45,541 Podejrzewamy chłopaka, który u was mieszkał. 1429 01:58:45,625 --> 01:58:46,625 Czyżby? 1430 01:58:47,166 --> 01:58:48,583 Jak go zabił? 1431 01:58:49,166 --> 01:58:51,000 Zastrzelił z pistoletu. 1432 01:58:51,083 --> 01:58:53,708 Być może z Lugera, bo taki miał. 1433 01:58:55,291 --> 01:58:57,333 - Dziewięć milimetrów? - Tak. 1434 01:58:59,750 --> 01:59:01,291 Powtórz mi nazwisko. 1435 01:59:01,375 --> 01:59:03,958 Jeszcze nie podałem. Arvin Russell. 1436 01:59:04,041 --> 01:59:06,875 Stracił oboje rodziców w tamtej okolicy. 1437 01:59:06,958 --> 01:59:11,625 Mieszkał tu z babcią i wujem, odkąd jego ojciec popełnił samobójstwo. 1438 01:59:12,125 --> 01:59:14,500 Raczej nie jest niebezpieczny. 1439 01:59:15,500 --> 01:59:18,791 Ten pastor ponoć zasłużył sobie na śmierć. 1440 01:59:18,875 --> 01:59:19,916 Jedzie autem? 1441 01:59:20,875 --> 01:59:25,625 Niewykluczone. Ma starego Chevroleta 3100, rocznik ’54. 1442 01:59:25,708 --> 01:59:28,000 Nie wiem, czy by dojechał aż tam. 1443 01:59:28,583 --> 01:59:30,250 Ale mógł złapać stopa. 1444 01:59:30,333 --> 01:59:33,000 Ciemne włosy, niebrzydki. Cichy. 1445 01:59:38,666 --> 01:59:40,083 Kto pochowa Jacka? 1446 01:59:46,125 --> 01:59:47,166 Nie wiem. 1447 01:59:48,458 --> 01:59:50,500 Nie wiem, kto się tego tknie. 1448 01:59:57,666 --> 01:59:58,833 Posłuchaj. 1449 02:00:00,083 --> 02:00:03,208 Mój ojciec nie zrobił tego, co twój, 1450 02:00:03,291 --> 02:00:05,958 ale zostawił moją mamę, siostrę i mnie. 1451 02:00:07,958 --> 02:00:11,125 Pewnego dnia poszedł do pracy i już nie wrócił. 1452 02:00:12,125 --> 02:00:14,833 Musiałem po prostu o nim zapomnieć. 1453 02:00:18,166 --> 02:00:21,000 Niektórzy rodzą się tylko po to, by umrzeć. 1454 02:02:18,541 --> 02:02:22,250 Arvin myślał o dniach poprzedzających śmierć matki. 1455 02:02:22,333 --> 02:02:25,166 O tym, jak bardzo Willard chciał, by żyła. 1456 02:02:25,791 --> 02:02:28,000 I dałby wszystko, by ją ocalić. 1457 02:02:28,583 --> 02:02:32,291 Nie bacząc na krew i smród, ani upał, ani owady. 1458 02:02:32,875 --> 02:02:33,875 Wszystko. 1459 02:02:34,375 --> 02:02:36,083 Powiedział do siebie. 1460 02:02:38,083 --> 02:02:42,041 I wtedy, w kościele swego ojca, Arvin zdał sobie sprawę, 1461 02:02:42,666 --> 02:02:44,500 że nie miał innego wyjścia. 1462 02:02:45,458 --> 02:02:49,208 Że Willard po prostu musiał podążyć za Charlotte. 1463 02:03:28,875 --> 02:03:30,333 Arvin Russell! 1464 02:03:32,041 --> 02:03:33,666 Wiem, że tam jesteś! 1465 02:03:35,208 --> 02:03:36,958 Tu szeryf Bodecker! 1466 02:03:38,875 --> 02:03:40,375 Mam kilka pytań! 1467 02:03:50,791 --> 02:03:51,958 Wybacz! 1468 02:03:54,416 --> 02:03:56,125 Ptak mnie wystraszył. 1469 02:04:00,708 --> 02:04:02,083 Nie skrzywdzę cię! 1470 02:04:05,333 --> 02:04:08,000 I wiem, że ty mnie też nie! 1471 02:04:10,000 --> 02:04:12,000 Wyjdź, to porozmawiamy! 1472 02:04:35,750 --> 02:04:37,916 Tak myślałem, że tu przyjdziesz. 1473 02:04:39,875 --> 02:04:42,041 Pamiętasz, jak mnie tu zabrałeś? 1474 02:04:43,333 --> 02:04:45,625 Twój ojciec zrobił coś strasznego. 1475 02:04:50,083 --> 02:04:51,708 A niech cię szlag! 1476 02:04:51,791 --> 02:04:53,416 Nie igraj ze mną! 1477 02:05:03,708 --> 02:05:06,250 Rzuć broń, mam cię na celowniku! 1478 02:05:11,958 --> 02:05:13,083 Nie mogę! 1479 02:05:14,708 --> 02:05:17,166 Połóż broń na ziemi i odejdź! 1480 02:05:20,458 --> 02:05:21,416 Co? 1481 02:05:21,500 --> 02:05:23,125 Odłóż broń i odejdź! 1482 02:05:25,416 --> 02:05:29,041 Żebyś mógł mnie zabić, jak moją siostrę i tego pastora? 1483 02:05:33,125 --> 02:05:35,083 Nie jestem złym człowiekiem. 1484 02:05:36,208 --> 02:05:37,875 Ten pastor nie był dobry! 1485 02:05:39,541 --> 02:05:42,958 Skrzywdził moją siostrę tak bardzo, że się zabiła! 1486 02:05:43,041 --> 02:05:44,291 Nie miałem wyboru! 1487 02:05:54,541 --> 02:05:57,166 Przykro mi to mówić, ale twoja siostra… 1488 02:05:58,291 --> 02:06:00,166 i zięć też nie byli dobrzy! 1489 02:06:00,250 --> 02:06:03,833 Mam w kieszeni zdjęcie, na którym przytula trupa. 1490 02:06:03,916 --> 02:06:05,791 Rzuć broń, to ci pokażę! 1491 02:06:55,083 --> 02:06:56,500 Nie miałem wyboru. 1492 02:06:59,708 --> 02:07:01,541 Chcieli mnie zabić. 1493 02:07:04,791 --> 02:07:06,625 Błagałem, by opuściła broń. 1494 02:07:15,375 --> 02:07:16,375 Przykro mi. 1495 02:07:18,458 --> 02:07:23,958 Arvinowi wydawało się, że godzinami słuchał jego walki o życie… 1496 02:07:24,833 --> 02:07:28,125 ale tak naprawdę szeryf umierał tylko kilka minut. 1497 02:08:41,583 --> 02:08:44,166 …w południowym Wietnamie. Jeden… 1498 02:08:45,125 --> 02:08:46,250 Dziękuję. 1499 02:08:47,041 --> 02:08:49,000 Już straciłem nadzieję. 1500 02:08:49,833 --> 02:08:51,083 Ciężki dzień, co? 1501 02:08:52,625 --> 02:08:53,541 Tak. 1502 02:08:54,125 --> 02:08:55,291 Dokąd? 1503 02:08:55,375 --> 02:08:57,250 Jeszcze nie wiem. A pan? 1504 02:08:57,750 --> 02:08:59,083 Cincinnati. 1505 02:08:59,166 --> 02:09:00,875 - Cincinnati? - Może być? 1506 02:09:01,875 --> 02:09:03,541 Dziś prezydent Johnson... 1507 02:09:03,625 --> 02:09:05,375 Tak, chciałem tam jechać. 1508 02:09:05,458 --> 02:09:10,250 …konferencję prasową w Białym Domu, by przekazać decyzję o zwiększeniu 1509 02:09:10,333 --> 02:09:13,375 liczby żołnierzy w południowym Wietnamie. 1510 02:09:13,458 --> 02:09:16,958 Umotywował swoje czyny w następujący sposób. 1511 02:09:17,041 --> 02:09:20,250 Chcemy przekonać komunistów, 1512 02:09:21,125 --> 02:09:23,083 że nie mogą nas pokonać 1513 02:09:23,666 --> 02:09:25,458 potęgą wojskową 1514 02:09:26,208 --> 02:09:28,375 ani żadną nadprzyrodzoną siłą. 1515 02:09:29,916 --> 02:09:31,583 Niełatwo ich przekonać. 1516 02:09:33,041 --> 02:09:36,208 Arvin nie chciał zasypiać obok nieznajomego, 1517 02:09:37,208 --> 02:09:41,833 ale gdy starał się odegnać senność, jego umysł zaczął błądzić. 1518 02:09:45,000 --> 02:09:48,541 Pomyślał, że może policja uzna, że zrobił coś dobrego. 1519 02:09:51,416 --> 02:09:53,000 Może mu wybaczą. 1520 02:09:53,708 --> 02:09:57,125 Może jeszcze zobaczy babcię i wujka Earskella. 1521 02:09:58,750 --> 02:10:00,500 A może to za duże ryzyko. 1522 02:10:03,291 --> 02:10:04,291 Co się stało? 1523 02:10:06,875 --> 02:10:11,416 A może pozna dziewczynę i założy z nią rodzinę, jak jego ojciec. 1524 02:10:17,833 --> 02:10:22,583 Myślał o tym i nie był pewny, czy widzi przyszłość, czy przeszłość. 1525 02:10:23,833 --> 02:10:25,875 Ale wiedział, że to miejsce 1526 02:10:25,958 --> 02:10:28,125 jest lepsze niż Knockemstiff. 1527 02:10:29,041 --> 02:10:31,458 Żadnych kłótni, krzyków i bólu. 1528 02:10:33,166 --> 02:10:36,083 Wtedy pomyślał o zaciągnięciu się do wojska. 1529 02:10:37,333 --> 02:10:41,083 I nie był pewny, czy myśli o sobie, czy o Willardzie. 1530 02:10:43,833 --> 02:10:46,416 Nie chciał skończyć na wojnie. 1531 02:10:47,083 --> 02:10:49,541 Ale dobrze sobie radził w walce. 1532 02:10:50,041 --> 02:10:51,916 Może to było jego powołanie. 1533 02:10:53,583 --> 02:10:57,083 Babcia kazałaby mu się pomodlić, a on by się zaśmiał. 1534 02:10:57,916 --> 02:11:00,166 Ale może wiedziała więcej niż on. 1535 02:11:01,375 --> 02:11:03,833 Teraz potrzebował snu. 1536 02:11:04,500 --> 02:11:07,833 I cieszył się, że ktoś zgodził się go podwieźć. 1537 02:11:10,958 --> 02:11:14,291 W tej chwili należy podjąć kroki, by… 1538 02:11:25,500 --> 02:11:28,833 NA PODSTAWIE POWIEŚCI DONALDA RAYA POLLOCKA