1 00:00:08,240 --> 00:00:10,920 PIĘĆ LAT WCZEŚNIEJ LONDYN – WIELKA BRYTANIA 2 00:00:11,000 --> 00:00:12,040 Dobrze. 3 00:00:14,400 --> 00:00:15,760 Muszę lecieć. 4 00:00:15,840 --> 00:00:17,240 Nie. 5 00:00:17,320 --> 00:00:19,360 - Nie możesz. - Co? Muszę już iść. 6 00:00:19,440 --> 00:00:22,040 Nie! To by znaczyło, że jesteś nudziarą. 7 00:00:22,160 --> 00:00:24,520 Jeszcze jeden! Uno mas. Georgia! 8 00:00:24,600 --> 00:00:26,320 Jesteście okropne. 9 00:00:26,400 --> 00:00:27,640 Dobranoc, sir! 10 00:00:27,720 --> 00:00:29,320 Ale z was pipy. 11 00:00:58,960 --> 00:01:00,160 Nie śpi. 12 00:01:00,240 --> 00:01:01,320 Hej, mama wróciła. 13 00:01:05,440 --> 00:01:06,400 Mamusia przyszła. 14 00:01:14,800 --> 00:01:15,840 Jak było? 15 00:01:16,080 --> 00:01:17,200 Dobrze. 16 00:01:17,720 --> 00:01:19,280 - Tęskniłam za małą. - Tak. 17 00:01:20,080 --> 00:01:21,080 Daj mi ją. 18 00:01:23,680 --> 00:01:25,400 Jest mamusia. Tak. 19 00:01:26,280 --> 00:01:27,280 Maleńka. 20 00:01:33,000 --> 00:01:34,280 „V” jak Violet. 21 00:01:37,480 --> 00:01:41,360 „V” jak nasza wspaniała Violet. 22 00:01:41,800 --> 00:01:43,120 „V” jak Violet. 23 00:01:44,880 --> 00:01:48,040 „V” jak nasza wspaniała Violet. 24 00:01:50,080 --> 00:01:51,360 Jak to działa? 25 00:01:51,960 --> 00:01:53,000 Nie wiem. 26 00:01:58,120 --> 00:01:59,840 „P” jak piękna. 27 00:02:06,600 --> 00:02:09,360 „Z” jak zrób mi coś do jedzenia, jestem głodna. 28 00:02:10,280 --> 00:02:11,320 Dobrze. 29 00:02:48,160 --> 00:02:49,520 - Jedźmy. - Co? 30 00:02:49,640 --> 00:02:50,520 DZISIAJ KIWU PŁD. 31 00:02:50,600 --> 00:02:52,480 Gość leży zabity, a my mamy udawać, 32 00:02:52,560 --> 00:02:54,120 że nic się nie stało? 33 00:02:54,200 --> 00:02:55,800 Miałam jechać z nimi? 34 00:02:58,160 --> 00:02:59,560 Kim ty jesteś? 35 00:02:59,640 --> 00:03:01,840 Szukam tu kogoś. Jest w Kisimie. 36 00:03:05,440 --> 00:03:06,560 Nie mamy kontaktu. 37 00:03:06,640 --> 00:03:08,440 Musimy dać znać bazie, 38 00:03:08,520 --> 00:03:10,760 - gdzie jesteśmy i co planujemy. - Pojedźmy 39 00:03:10,840 --> 00:03:12,720 na policję i powiecie, 40 00:03:12,800 --> 00:03:14,800 że zastrzeliłam faceta, który chciał mnie porwać. 41 00:03:14,880 --> 00:03:16,560 Albo po prostu zrobicie swoje, 42 00:03:16,640 --> 00:03:18,000 jadąc do Kisimy. 43 00:03:18,120 --> 00:03:19,880 Tylko debile by tu zostali. 44 00:03:25,520 --> 00:03:26,560 Chodźmy. 45 00:03:26,960 --> 00:03:27,800 Nie. 46 00:03:27,880 --> 00:03:29,000 Weźmy to. 47 00:03:44,200 --> 00:03:45,680 - Tom. - Jedziemy. 48 00:03:47,160 --> 00:03:51,120 Wdowa 49 00:04:19,880 --> 00:04:22,000 - Dziwne. - Co? 50 00:04:22,080 --> 00:04:25,240 Zazwyczaj ludzie cieszą się na nasz widok, nie dają nam wyjść. 51 00:04:26,240 --> 00:04:27,360 Coś się stało. 52 00:04:27,480 --> 00:04:30,160 To Kongo. Zawsze coś się tu dzieje. 53 00:04:47,480 --> 00:04:48,760 Witaj w Kisimie. 54 00:04:48,800 --> 00:04:49,800 Dzięki. 55 00:04:59,720 --> 00:05:01,480 W radio nie mówili o milicji. 56 00:05:01,560 --> 00:05:03,080 Ich błąd. 57 00:05:04,240 --> 00:05:06,680 Pójdę z nimi porozmawiać. 58 00:05:07,320 --> 00:05:08,440 Fabrice, tylko... 59 00:05:10,480 --> 00:05:11,480 Dobrze. 60 00:05:36,080 --> 00:05:38,520 Powiedziałem, kim jesteśmy. Mamy robić swoje. 61 00:05:40,520 --> 00:05:41,960 Z kim byli? 62 00:05:42,040 --> 00:05:46,440 Z Mai-Mai. Zaczęli bronić terenu przed milicją z Rwandy. 63 00:05:46,520 --> 00:05:48,520 Ponoć są przeciwnikami naszego rządu, 64 00:05:48,600 --> 00:05:50,720 ale większość nie ma już nic wspólnego z polityką. 65 00:05:51,400 --> 00:05:53,960 Oni? Lepiej nie zadawać za dużo pytań. 66 00:05:57,600 --> 00:05:58,680 Co mogę zrobić? 67 00:06:01,440 --> 00:06:02,960 Sądziłem, że masz inne plany. 68 00:06:03,040 --> 00:06:04,480 Chcę pomóc. 69 00:06:06,560 --> 00:06:08,200 Musimy wnieść nasze rzeczy. 70 00:06:08,280 --> 00:06:10,560 Zrobimy tu miejsce dla zainfekowanych, 71 00:06:10,640 --> 00:06:12,600 by trzymać ich z dala od reszty. 72 00:06:12,680 --> 00:06:14,400 Zrobimy tu izolatkę, 73 00:06:14,480 --> 00:06:16,600 zapewnimy wygodę i płyny. 74 00:06:17,440 --> 00:06:19,720 W aucie są łóżka. 75 00:06:19,800 --> 00:06:20,760 Dobrze. 76 00:06:21,600 --> 00:06:22,960 Zrobiłaś to już kiedyś? 77 00:06:26,280 --> 00:06:27,480 Zabiłaś kogoś? 78 00:06:30,520 --> 00:06:31,920 Byłam kapitanem 79 00:06:32,480 --> 00:06:33,760 Artylerii Królewskiej. 80 00:06:35,240 --> 00:06:37,800 Kiedy służyłam, kobiety nie mogły iść na front, 81 00:06:37,880 --> 00:06:40,120 ale mimo naszych małych kobiecych dłoni 82 00:06:40,200 --> 00:06:41,760 szkolili nas tak samo. 83 00:06:44,320 --> 00:06:45,520 Nasze szczęście. 84 00:06:45,600 --> 00:06:47,160 Nie odpowiedziałaś. 85 00:06:51,760 --> 00:06:54,240 Nie, Tom, nigdy nikogo nie zabiłam. 86 00:06:58,320 --> 00:06:59,840 Pójdę po łóżka. 87 00:07:13,440 --> 00:07:16,320 ROTTERDAM – HOLANDIA 88 00:07:21,840 --> 00:07:25,040 Lot 19. Sankuru Airways. 89 00:07:25,120 --> 00:07:27,280 Przeżył pan katastrofę, prawda? 90 00:07:28,040 --> 00:07:30,360 - Panie Arnason? - Jak mnie pan znalazł? 91 00:07:30,440 --> 00:07:34,560 Było 13 pasażerów, których DNA nie zgadzało się 92 00:07:34,640 --> 00:07:35,800 ze szczątkami. 93 00:07:36,520 --> 00:07:38,520 Sprawdziliśmy każde nazwisko. 94 00:07:38,840 --> 00:07:41,960 Dane telefoniczne. Bankowe. 95 00:07:42,040 --> 00:07:44,280 Znaleźliśmy transakcje na pańskie nazwisko. 96 00:07:45,360 --> 00:07:46,720 Duże wypłaty gotówki 97 00:07:47,120 --> 00:07:48,680 kilka dni po katastrofie. 98 00:07:49,800 --> 00:07:50,960 Bank unieważnił kartę, 99 00:07:51,040 --> 00:07:54,240 zakładając, że ktoś ją ukradł, ale to był pan, 100 00:07:54,840 --> 00:07:56,440 prawda, panie Arnason? 101 00:07:58,520 --> 00:08:00,840 Dawno nikt mnie tak nie nazywał. 102 00:08:03,560 --> 00:08:05,320 - „My”? - Słucham? 103 00:08:05,400 --> 00:08:08,320 Powtarza pan „my”. „My znaleźliśmy transakcje”. 104 00:08:08,400 --> 00:08:09,400 O kogo chodzi? 105 00:08:09,480 --> 00:08:13,000 O mnie i ludzi, którzy dla mnie pracowali. 106 00:08:14,800 --> 00:08:16,560 Czym się pan zajmuje? 107 00:08:17,160 --> 00:08:19,320 Pracowałem dla wywiadu wojskowego. 108 00:08:20,320 --> 00:08:21,240 Zabawne. 109 00:08:24,360 --> 00:08:28,000 Nigdy o tym nikomu nie mówiłem, a teraz ciągle o tym rozmawiam. 110 00:08:29,080 --> 00:08:31,960 Ale cieszę się. Bardzo długo ciążyło mi to, 111 00:08:32,040 --> 00:08:33,680 co wiem. 112 00:08:34,560 --> 00:08:36,280 Czasami w nocy... 113 00:08:37,640 --> 00:08:38,880 nie mogę oddychać. 114 00:08:41,600 --> 00:08:43,240 W samolocie był mężczyzna. 115 00:08:43,320 --> 00:08:44,640 Przepraszam... 116 00:08:45,760 --> 00:08:47,640 Nie rozumiem. Nie chodzi panu o mnie? 117 00:08:48,640 --> 00:08:50,760 Mówił pan, że wie, co zrobiłem. 118 00:08:50,880 --> 00:08:53,960 Jeśli powie mi pan, co się stało, przymknę na to oko. 119 00:08:54,600 --> 00:08:56,720 W samolocie był mężczyzna. 120 00:08:57,520 --> 00:08:59,280 Po trzydziestce, biały. 121 00:08:59,640 --> 00:09:01,960 Przepraszam, nie pamiętam. 122 00:09:02,040 --> 00:09:04,120 Regionalny lot z Gomy do Kinszasy. 123 00:09:04,200 --> 00:09:07,760 Mogło być tam maksymalnie kilkoro białych ludzi. 124 00:09:08,600 --> 00:09:09,520 Proszę pomyśleć. 125 00:09:09,600 --> 00:09:12,600 Mógł mieć pomarańczową czapkę z daszkiem. 126 00:09:12,640 --> 00:09:15,320 Staram się o tym nie myśleć. 127 00:09:16,040 --> 00:09:17,640 Kiedy myślę... 128 00:09:18,360 --> 00:09:20,760 obrazy są zamazane. 129 00:09:21,320 --> 00:09:23,320 Nic sobie nie przypomnę. 130 00:09:23,960 --> 00:09:24,880 W porządku. 131 00:09:26,320 --> 00:09:27,480 Nic się nie stało. 132 00:09:29,640 --> 00:09:31,480 Porozmawiajmy o locie. 133 00:09:39,200 --> 00:09:40,400 Długo was nie było. 134 00:09:40,480 --> 00:09:42,360 Musieliśmy dać znać, że jesteśmy. 135 00:09:42,440 --> 00:09:44,760 Nie znaleźliśmy miejscowego przywódcy. 136 00:09:45,440 --> 00:09:46,440 Nie ma tu władz? 137 00:09:46,520 --> 00:09:47,360 - Nie za bardzo. - Nie. 138 00:09:47,440 --> 00:09:49,520 Atmosfera jest dziwna. 139 00:09:49,640 --> 00:09:51,040 Czemu? Z powodu milicji? 140 00:09:51,120 --> 00:09:53,400 Nie chodzi tylko o nich. To coś jeszcze. 141 00:09:53,480 --> 00:09:55,320 Nie wychylajmy się i róbmy swoje. 142 00:09:55,400 --> 00:09:56,280 Jesteśmy gotowi. 143 00:09:56,360 --> 00:09:57,600 Cudownie. 144 00:09:57,640 --> 00:09:58,520 Dobrze. 145 00:10:48,080 --> 00:10:49,960 Widział pan tego mężczyznę? 146 00:10:52,880 --> 00:10:53,960 - Co robisz? - Pytam, 147 00:10:54,040 --> 00:10:56,200 - czy widział człowieka ze zdjęcia. - Nie. 148 00:10:57,960 --> 00:10:59,040 Co on mówi? 149 00:11:00,440 --> 00:11:02,080 - Co się dzieje? - Tylko o coś spytałam. 150 00:11:02,160 --> 00:11:03,360 Szukam kogoś. 151 00:11:04,400 --> 00:11:06,120 Idź stąd! 152 00:11:06,200 --> 00:11:08,720 On coś wie. Rozpoznał tę osobę. 153 00:11:08,800 --> 00:11:10,000 - Może pomóc. - Nieważne. 154 00:11:10,080 --> 00:11:12,840 Chciałaś przyjechać do Kisimy? Proszę bardzo. 155 00:11:12,920 --> 00:11:15,840 Ale nie przeszkadzaj nam w pracy. 156 00:11:15,920 --> 00:11:17,560 - Rozumiesz? - Tak, przepraszam. 157 00:11:17,640 --> 00:11:18,640 Rozumiesz? 158 00:11:19,520 --> 00:11:21,320 - Idź! - Dobrze. Przepraszam. 159 00:11:22,120 --> 00:11:23,000 Spokojnie. 160 00:11:31,080 --> 00:11:32,120 Georgia. 161 00:11:52,000 --> 00:11:54,080 Mam nadzieję, że nacieszyłaś się ciszą. 162 00:11:55,160 --> 00:11:57,440 Chodź. Zaraz będzie głośno. 163 00:12:36,840 --> 00:12:37,920 Wszystko gra? 164 00:12:41,120 --> 00:12:42,560 Wiesz, czemu kazałem ci go zabić? 165 00:12:43,800 --> 00:12:44,640 Właśnie dlatego. 166 00:12:45,840 --> 00:12:48,240 Musimy podchodzić do tego poważnie. 167 00:12:48,840 --> 00:12:51,640 Potrzebuję żołnierzy, nie dzieci. 168 00:14:00,400 --> 00:14:02,360 Przepraszam, widziała go pani? 169 00:14:05,880 --> 00:14:09,360 Widzieli panowie tego mężczyznę? 170 00:14:10,160 --> 00:14:12,520 Przepraszam. Widział pan tego mężczyznę? 171 00:14:14,560 --> 00:14:17,200 Przepraszam. Poznaje pan tego mężczyznę? 172 00:14:28,400 --> 00:14:29,480 Przepraszam, nie rozumiem. 173 00:14:30,200 --> 00:14:31,120 Czego chcecie? 174 00:14:34,560 --> 00:14:36,560 Nie wiem, co mówisz. Nie rozumiem... 175 00:14:37,480 --> 00:14:38,360 Czego chcecie? 176 00:15:06,800 --> 00:15:09,600 - Złaź ze mnie. - Jak możesz coś takiego mówić? 177 00:15:10,520 --> 00:15:11,960 Masz zimne stopy. Złaź. 178 00:15:12,040 --> 00:15:13,080 Dlatego tu jesteś. 179 00:15:13,160 --> 00:15:15,560 - Grzeję się. - Boże, jesteś jak jaszczurka. 180 00:15:16,320 --> 00:15:18,120 - Złaź, jaszczurko. - Uwielbiasz to. 181 00:15:18,200 --> 00:15:20,080 Chcę spać. 182 00:15:27,440 --> 00:15:28,520 Jest 8.10. 183 00:15:28,600 --> 00:15:29,920 - Naprawdę? - Tak. 184 00:15:31,040 --> 00:15:32,560 Wymęczyliśmy ją wczoraj. 185 00:15:32,640 --> 00:15:34,240 Nigdy tyle nie śpi. 186 00:15:34,320 --> 00:15:36,480 Może nadrabia za te trzy miesiące. 187 00:15:37,960 --> 00:15:39,320 Działa. 188 00:15:40,840 --> 00:15:43,560 - Sprawdzę, co u niej. - Nie, ja pójdę. 189 00:15:43,640 --> 00:15:45,840 - Na pewno? - Tak. Ty zagrzej stopy. 190 00:15:50,800 --> 00:15:53,360 Hej, śpiochu. 191 00:15:58,880 --> 00:16:01,000 Georgia! Szybko! 192 00:16:01,080 --> 00:16:03,240 Ona nie oddycha. 193 00:16:04,000 --> 00:16:05,200 - Nie oddycha. - Violet! 194 00:16:05,280 --> 00:16:06,400 Boże! 195 00:16:06,680 --> 00:16:07,840 Violet, obudź się! 196 00:16:09,000 --> 00:16:10,720 - Will, dzwoń po karetkę. - Już. 197 00:16:11,080 --> 00:16:14,280 Obudź się, proszę. Violet, obudź się. 198 00:16:15,200 --> 00:16:17,240 Kochanie, otwórz oczy, proszę! 199 00:16:17,320 --> 00:16:18,680 Ma trzy miesiące. 200 00:16:19,080 --> 00:16:22,680 Violet, otwórz oczy, proszę. 201 00:16:24,000 --> 00:16:26,720 Nie! Proszę! 202 00:16:43,400 --> 00:16:45,640 - Udało się? - Na razie nie. 203 00:16:47,320 --> 00:16:49,040 Nie trzeba. Dziękuję. 204 00:16:49,120 --> 00:16:51,520 Przyszedłem po zdjęcie. Chciałbym ci pomóc. 205 00:16:51,600 --> 00:16:53,880 Louise nie będzie zadowolona. 206 00:16:56,480 --> 00:16:58,240 Wiem. Jest wiecznie niezadowolona. 207 00:16:58,320 --> 00:17:01,360 Pomogłaś mi, pozwól pomóc sobie. 208 00:17:01,440 --> 00:17:03,320 Nie znasz języka, ja tak. 209 00:17:03,400 --> 00:17:05,680 Nie chcę, żebyś miał kłopoty. 210 00:17:05,760 --> 00:17:07,080 Poradzę sobie z Louise. 211 00:17:07,160 --> 00:17:09,080 Nie z nią. Zatrzymała mnie milicja. 212 00:17:10,160 --> 00:17:12,880 Jeden z nich rzucił mnie na ziemię. Czegoś chcieli. 213 00:17:14,160 --> 00:17:16,200 Kolega go powstrzymał, powiedział... 214 00:17:16,800 --> 00:17:17,880 Coś jak... 215 00:17:23,640 --> 00:17:24,520 Coś takiego? 216 00:17:25,720 --> 00:17:27,480 - Nic mi to nie mówi. - Nie tak brzmiało. 217 00:17:27,560 --> 00:17:30,080 Nie zwracałam uwagi, bo nie wiedziałam, co zrobią. 218 00:17:30,200 --> 00:17:31,960 Tym bardziej powinnaś być z nami. 219 00:17:32,040 --> 00:17:33,880 Im nas więcej, tym bezpieczniej. 220 00:17:39,880 --> 00:17:43,280 Chce zobaczyć zdjęcie. Tego mężczyzny. 221 00:17:43,320 --> 00:17:44,440 Jasne. 222 00:17:55,680 --> 00:17:57,200 Kojarzy go. 223 00:17:59,320 --> 00:18:00,680 On zabił jej męża. 224 00:18:01,080 --> 00:18:02,320 Zabił jej męża? 225 00:18:04,800 --> 00:18:05,920 Był tutaj. 226 00:18:08,640 --> 00:18:11,320 Niedawno przyjechał do tej wioski. 227 00:18:11,400 --> 00:18:13,640 Wraz z ludźmi, żołnierzami... 228 00:18:19,560 --> 00:18:21,240 Jest z nim milicja. 229 00:18:23,520 --> 00:18:25,920 Przyjechali, by zabić jej męża. 230 00:18:26,560 --> 00:18:28,440 Ten mężczyzna, Bello, 231 00:18:28,520 --> 00:18:30,520 kazał to zrobić dziewczynce. 232 00:18:30,560 --> 00:18:32,200 Boże, czemu? 233 00:18:37,240 --> 00:18:39,080 Jest tu kopalnia koltanu. 234 00:18:42,920 --> 00:18:48,280 Jej mąż zarządzał nią dla Pietera Bello. 235 00:18:50,880 --> 00:18:54,880 Ta kopalnia, którą jej mąż pomagał zarządzać Pieterowi Bello... 236 00:18:56,160 --> 00:18:57,240 Gdzie jest? 237 00:20:43,560 --> 00:20:44,800 Jestem wdzięczny. 238 00:20:44,880 --> 00:20:47,440 Nie pytałbym, gdyby to nie było ważne. 239 00:20:48,080 --> 00:20:48,960 Dziękuję. 240 00:20:49,040 --> 00:20:50,480 ROTTERDAM – HOLANDIA 241 00:20:50,560 --> 00:20:52,760 Ten mężczyzna, grubo po trzydziestce... 242 00:20:52,800 --> 00:20:54,160 Miał gwiazdki? 243 00:20:54,560 --> 00:20:56,680 - Panie Arnason... - Proszę. 244 00:20:57,680 --> 00:20:59,200 Proszę tak do mnie nie mówić. 245 00:20:59,800 --> 00:21:01,080 Dobrze, Arielu. 246 00:21:02,200 --> 00:21:05,200 Opisałeś człowieka z dwiema złotymi gwiazdkami na ramionach. 247 00:21:05,280 --> 00:21:06,640 Jesteś tego pewien? 248 00:21:06,720 --> 00:21:08,800 Tak, pamiętam to. 249 00:21:08,920 --> 00:21:10,800 Nie marnowałbym twojego czasu 250 00:21:10,920 --> 00:21:12,920 na opisywanie kogoś bez tych insygniów. 251 00:21:13,560 --> 00:21:14,560 Dobrze. 252 00:21:15,320 --> 00:21:19,320 Grube brwi, brązowe oczy, krępy, krótko ostrzyżony, 253 00:21:19,400 --> 00:21:22,440 oczywiście mógł ostrzyc się przed bądź po... 254 00:21:23,720 --> 00:21:24,800 zrobieniu zdjęcia. 255 00:21:24,920 --> 00:21:29,280 To na nic. Przebrnęliśmy przez tę listę dwukrotnie. Nie wiem. 256 00:21:29,640 --> 00:21:33,160 Pomyśl, nawet najmniejszy element wyglądu. 257 00:21:33,240 --> 00:21:35,160 Widziałeś go w gazecie. 258 00:21:35,240 --> 00:21:36,880 To nie była gazeta. To była... 259 00:21:38,200 --> 00:21:40,040 W tamtej części Konga nie mają gazet. 260 00:21:40,080 --> 00:21:43,560 To były cztery kartki A4 drukowane chałupniczo. 261 00:21:43,680 --> 00:21:45,800 Nie znajdziemy tego. Marnujemy czas. 262 00:21:45,880 --> 00:21:47,040 Panie Arnason... 263 00:21:48,640 --> 00:21:49,760 Arielu. 264 00:21:51,000 --> 00:21:52,760 Pamiętasz gwiazdki na mundurze. 265 00:21:53,480 --> 00:21:56,960 Człowiek, który dał tej kobiecie bombę, 266 00:21:57,040 --> 00:21:58,240 był generałem dywizji. 267 00:21:58,320 --> 00:22:01,640 Jeśli dobrze zapamiętałeś insygnia, należał do sił powietrznych. 268 00:22:01,720 --> 00:22:06,000 To daje nam jakichś 30 czy 40 mężczyzn. 269 00:22:06,080 --> 00:22:08,680 Naprawdę chciałbym pomóc. 270 00:22:09,480 --> 00:22:12,280 Ale nie rozpoznam kogoś, kogo już nie zobaczę. 271 00:22:18,840 --> 00:22:20,080 Pomogłeś. 272 00:22:20,160 --> 00:22:23,240 Dzięki tobie mam więcej informacji niż przedtem. 273 00:22:23,320 --> 00:22:24,360 Wierzysz mi? 274 00:22:26,600 --> 00:22:27,600 Tak. 275 00:22:32,280 --> 00:22:34,600 Mówisz, jakby to było takie proste. 276 00:22:35,480 --> 00:22:38,120 Wiesz, jak się nazywam. I co zrobiłem. 277 00:22:38,200 --> 00:22:40,680 Masz swoje powody, by milczeć. 278 00:22:42,160 --> 00:22:43,680 Rozumiem to, uwierz. 279 00:22:45,160 --> 00:22:46,800 Bardziej, niż myślisz. 280 00:22:47,120 --> 00:22:48,640 Podejmujemy decyzje 281 00:22:49,120 --> 00:22:52,040 w ułamku sekundy, a potem musimy z nimi żyć. 282 00:22:52,120 --> 00:22:54,200 I z nieprzyjemnymi konsekwencjami. 283 00:22:54,960 --> 00:22:56,560 Dziękuję za poświęcony czas. 284 00:22:56,960 --> 00:23:00,320 Jakby co, mam twój numer. 285 00:23:00,760 --> 00:23:02,080 Co mam teraz zrobić? 286 00:23:04,880 --> 00:23:05,840 Wracaj do domu. 287 00:23:13,760 --> 00:23:16,720 Zaczekaj, pójdę z tobą. 288 00:23:16,800 --> 00:23:18,400 Zaufaj mi, nic mi nie będzie. 289 00:23:18,480 --> 00:23:21,600 Nie możesz iść sama do lasu deszczowego, wariatko. 290 00:23:22,560 --> 00:23:24,480 Mówię poważnie. To niebezpieczne. 291 00:23:25,080 --> 00:23:26,360 Georgia... 292 00:23:27,520 --> 00:23:28,840 Proszę. Reguła kciuka mówi, 293 00:23:28,920 --> 00:23:31,040 że nie możesz iść tam sama. 294 00:23:31,120 --> 00:23:32,680 Wiesz, skąd wzięło się to powiedzenie? 295 00:23:33,040 --> 00:23:35,160 W Anglii kiedyś było prawo 296 00:23:35,240 --> 00:23:37,280 mówiące, że mąż może bić żonę kijem, 297 00:23:37,360 --> 00:23:39,320 o ile kij nie jest grubszy od kciuka. 298 00:23:40,000 --> 00:23:41,280 Czasy się zmieniają. 299 00:23:41,360 --> 00:23:43,600 Poradzę sobie, naprawdę. 300 00:23:43,680 --> 00:23:45,840 Zaczekaj. 301 00:23:46,600 --> 00:23:48,040 Boże. 302 00:23:51,240 --> 00:23:52,360 Zatrzymałem go. 303 00:23:53,360 --> 00:23:54,640 Chcesz go wziąć? 304 00:23:54,920 --> 00:23:56,680 To nie jest dobry pomysł. 305 00:23:58,920 --> 00:24:00,440 Niech myślą, że jestem z wami. 306 00:24:00,520 --> 00:24:05,480 To prawda. Lekarza powinni zostawić w spokoju. Powinni. 307 00:24:09,960 --> 00:24:12,320 Idziesz do faceta, który kazał kogoś zabić. 308 00:24:13,840 --> 00:24:15,800 Co zrobisz, kiedy go znajdziesz? 309 00:24:18,640 --> 00:24:20,480 Zapytam, gdzie jest mój mąż. 310 00:24:26,720 --> 00:24:28,000 Bądź ostrożna. 311 00:24:28,080 --> 00:24:30,080 Na to chyba już za późno. 312 00:25:44,280 --> 00:25:45,720 Długo cię nie było. 313 00:25:46,120 --> 00:25:47,080 Naprawdę? 314 00:25:49,240 --> 00:25:52,240 Kiedyś wyjdziesz na spacer i już nie wrócisz. 315 00:25:54,000 --> 00:25:54,840 Przepraszam. 316 00:25:56,760 --> 00:25:58,720 Nie przepraszaj. 317 00:26:02,440 --> 00:26:03,600 Co to w ogóle jest? 318 00:26:05,400 --> 00:26:07,360 Agenci nieruchomości sprzedają domy. 319 00:26:09,600 --> 00:26:11,480 Nie wiem, czemu oglądam ten szajs. 320 00:26:16,560 --> 00:26:17,560 Ty to zrobiłeś? 321 00:26:18,160 --> 00:26:20,120 Tak. Przepraszam. 322 00:26:23,360 --> 00:26:24,760 Z jakiegoś powodu 323 00:26:26,160 --> 00:26:27,160 mnie to uspokaja. 324 00:26:29,240 --> 00:26:31,840 Tak jak ją, gdy robiłaś jej to na plecach. 325 00:26:33,800 --> 00:26:35,040 Wiem, że to głupie. 326 00:26:35,120 --> 00:26:36,360 To nie jest głupie. 327 00:26:40,760 --> 00:26:43,360 Angela może się z tobą spotkać, kiedy zechcesz. 328 00:26:43,440 --> 00:26:44,920 Terapia mi nie pomoże. 329 00:26:45,000 --> 00:26:47,920 Ten facet, u którego byłaś z rodzicami, był do niczego. 330 00:26:49,880 --> 00:26:51,120 Terapeuci są różni. 331 00:26:51,200 --> 00:26:52,320 Co mogą powiedzieć? 332 00:26:52,400 --> 00:26:55,680 Nie chodzi o to, co mówią, chodzi o ciebie, 333 00:26:56,640 --> 00:26:58,800 byś to ty powiedziała cokolwiek. 334 00:27:00,400 --> 00:27:01,400 Na przykład co? 335 00:27:03,960 --> 00:27:05,440 Minęło sześć miesięcy. 336 00:27:05,520 --> 00:27:08,920 Musimy żyć dalej. Musimy próbować. 337 00:28:03,600 --> 00:28:05,000 Dobra robota, Djamba. 338 00:28:41,240 --> 00:28:42,320 Kim jesteś? 339 00:28:43,440 --> 00:28:44,640 Jestem lekarzem. 340 00:28:48,080 --> 00:28:48,960 Chodź. 341 00:28:50,160 --> 00:28:51,000 Już. 342 00:29:05,840 --> 00:29:07,640 Nie jestem zagrożeniem. 343 00:29:07,720 --> 00:29:09,680 Pozwól mi odejść, nic nie zrobię. 344 00:29:21,200 --> 00:29:22,600 On potrzebuje twojej pomocy. 345 00:29:43,760 --> 00:29:44,840 To rana postrzałowa. 346 00:29:45,280 --> 00:29:46,120 Tak. 347 00:29:58,960 --> 00:30:01,760 Utkwiły tam fragmenty pocisku. 348 00:30:01,840 --> 00:30:03,160 Musimy je wyciągnąć. 349 00:30:10,560 --> 00:30:11,720 Zgodził się. 350 00:30:16,160 --> 00:30:17,320 Przepraszam. 351 00:30:38,600 --> 00:30:39,880 Czego chcieli? 352 00:30:39,960 --> 00:30:42,080 Pytali, jak długo tu będziemy. 353 00:30:42,440 --> 00:30:43,440 Czemu? 354 00:30:43,760 --> 00:30:45,280 Nie pytałam. 355 00:30:49,240 --> 00:30:50,600 Mam sucho w gardle. 356 00:30:50,680 --> 00:30:51,840 Musisz więcej pić. 357 00:30:51,920 --> 00:30:55,640 A ty mniej gadać, ale nie można mieć wszystkiego. 358 00:30:55,720 --> 00:30:59,760 Louise, nie myślałaś może, by być milszą osobą? 359 00:31:00,600 --> 00:31:02,320 Nie chodzi o bycie miłym. 360 00:31:02,400 --> 00:31:04,280 Są w życiu ważniejsze rzeczy. 361 00:31:04,880 --> 00:31:07,160 Poza tym jestem miła. W końcu jestem tutaj. 362 00:31:07,560 --> 00:31:10,920 To, że robisz dobre rzeczy, nie czyni cię miłą osobą. 363 00:31:11,000 --> 00:31:14,440 Ale robienie złych robi z ciebie złą, więc myślę, że jestem. 364 00:31:15,960 --> 00:31:18,960 Zrobiliśmy już wszystko. Jedźmy stąd. 365 00:31:19,040 --> 00:31:20,880 Mamy wyjechać jutro. 366 00:31:21,920 --> 00:31:24,480 Kręci się tu milicja. Lepiej nie czekać. 367 00:31:24,560 --> 00:31:25,600 Cóż... 368 00:31:26,400 --> 00:31:27,560 - Co? - Co z Georgią? 369 00:31:28,400 --> 00:31:29,480 Co z nią? 370 00:31:30,360 --> 00:31:32,520 - Okłamała nas. - Tak. 371 00:31:32,600 --> 00:31:34,240 Zastrzeliła człowieka. 372 00:31:34,320 --> 00:31:35,920 Jesteśmy za nią odpowiedzialni. 373 00:31:36,520 --> 00:31:38,160 Chciała, by ją podwieźć. 374 00:31:38,240 --> 00:31:39,720 Zrobiliśmy to. 375 00:31:39,800 --> 00:31:42,400 Spokojnie sobie poradzi. Udowodniła to. 376 00:31:42,480 --> 00:31:44,240 Nie możemy jej tam zostawić. 377 00:31:45,760 --> 00:31:46,880 Czemu nie? 378 00:31:48,840 --> 00:31:50,440 Czemu tak ci się spieszy? 379 00:31:53,600 --> 00:31:56,440 Bo inaczej stoimy w miejscu. 380 00:32:01,200 --> 00:32:02,040 Kocham cię. 381 00:32:02,560 --> 00:32:03,480 Pierdol się. 382 00:32:07,160 --> 00:32:08,640 Nie zabrudź rany. 383 00:32:09,280 --> 00:32:11,360 Zmieniaj opatrunek codziennie. 384 00:32:11,480 --> 00:32:13,000 I weź to. 385 00:32:13,080 --> 00:32:15,560 Jedna rano i jedna wieczorem. 386 00:32:16,400 --> 00:32:18,040 Rozumiem. Powiem mu. 387 00:32:28,000 --> 00:32:29,880 - Co powiedziałeś? - Pomyliło mu się. 388 00:32:29,960 --> 00:32:33,000 Myśli, że dwa razy dziennie ma zmieniać opatrunek. 389 00:32:33,080 --> 00:32:34,600 Powiedziałam, że nie to, to drugie. 390 00:32:34,680 --> 00:32:38,280 Powiedziałaś „Apana hivo. Ingine”? 391 00:32:38,600 --> 00:32:42,120 Tak. To znaczy: „Pomyliłeś się. To drugie”. 392 00:32:47,640 --> 00:32:48,960 Idź już. 393 00:32:53,520 --> 00:32:55,840 - Nie tam. - Muszę porozmawiać z Pieterem Bello. 394 00:32:56,240 --> 00:32:57,640 Jest tam milicja. 395 00:32:58,040 --> 00:32:59,760 Wróć, skąd przyszłaś. 396 00:33:13,560 --> 00:33:14,560 Postanowiłaś wrócić? 397 00:33:14,920 --> 00:33:17,560 Jesteś tą drugą, prawda? Szukali cię. 398 00:33:17,640 --> 00:33:18,680 O czym ty mówisz? 399 00:33:20,960 --> 00:33:24,720 Milicjant powiedział: „Pomyliłeś się. Ta druga”. 400 00:33:24,800 --> 00:33:25,720 Mówili o tobie. 401 00:33:26,080 --> 00:33:27,080 Bzdura. 402 00:33:27,160 --> 00:33:28,640 - Doprawdy? - Tak. 403 00:33:29,360 --> 00:33:31,800 Spytajmy ich. Chodź. 404 00:33:32,600 --> 00:33:33,800 - Chodźmy. - Dobra. 405 00:33:34,280 --> 00:33:35,560 Chcesz wiedzieć? Dobra. 406 00:33:38,560 --> 00:33:40,080 Moja matka ma demencję. 407 00:33:40,160 --> 00:33:41,760 Potrzebuje opieki całą dobę. 408 00:33:41,840 --> 00:33:44,200 Zasługuje na to, a nikt inny nie zapłaci. 409 00:33:44,280 --> 00:33:46,840 Pewnego dnia ktoś zaoferował mi pieniądze, 410 00:33:46,920 --> 00:33:48,280 co miałam zrobić? 411 00:33:48,360 --> 00:33:49,600 Pieniądze za co? 412 00:33:49,680 --> 00:33:52,880 Słyszałaś o koltanie? Jest w każdym smartfonie, laptopie... 413 00:33:52,960 --> 00:33:55,080 Słyszałam. Wydobywają go na północ stąd. 414 00:33:55,160 --> 00:33:56,480 To rządowa kopalnia. 415 00:33:56,560 --> 00:34:00,360 Za każdym razem, gdy tu jestem, pakuję do auta koltan 416 00:34:00,440 --> 00:34:02,640 i przewożę za granicę, do Rwandy. 417 00:34:02,800 --> 00:34:05,760 Strażnicy przymykają na to oko. 418 00:34:05,840 --> 00:34:07,840 Nie krzywdzą tych dobrych. 419 00:34:08,160 --> 00:34:11,160 Pierdol się. Kocham to, co robię, ale nie mam z tego kasy. 420 00:34:11,240 --> 00:34:14,040 Jestem zła, ale robię dobre rzeczy. 421 00:34:14,560 --> 00:34:15,960 Czego chce od ciebie milicja? 422 00:34:16,040 --> 00:34:18,840 Mam pójść do kopalni spotkać się z Pieterem Bello. 423 00:34:19,880 --> 00:34:22,280 - Skąd go znasz? - To on mi płaci. 424 00:34:22,360 --> 00:34:24,480 To on przemyca koltan z kopalni. 425 00:34:24,560 --> 00:34:27,320 Wiedziałaś, że go szukam. Nic nie powiedziałaś. 426 00:34:27,440 --> 00:34:30,160 Czemu miałabym? Nie znam cię. Nie jestem ci nic winna. 427 00:34:30,280 --> 00:34:33,880 Wie, gdzie jest mój mąż. Will Mason. Słyszałaś to nazwisko? 428 00:34:33,960 --> 00:34:36,600 Nie, naprawdę. Spotkałam Pietera ledwie kilka razy. 429 00:34:36,640 --> 00:34:38,760 Przyszedł z ofertą, zgodziłam się. 430 00:34:38,840 --> 00:34:40,080 Powiedziałam, co wiem. 431 00:34:40,680 --> 00:34:41,960 Dokąd idziesz? 432 00:34:42,520 --> 00:34:43,840 Odpocznij. 433 00:34:43,920 --> 00:34:46,200 Ruszamy jutro o wschodzie słońca. 434 00:34:46,320 --> 00:34:47,640 - Zaczekaj! - Co? 435 00:34:47,760 --> 00:34:50,000 - Musisz coś dla mnie zrobić. - Niby co? 436 00:34:50,480 --> 00:34:51,880 Chcę się spotkać z Pieterem Bello. 437 00:34:52,560 --> 00:34:53,960 Czemu mam ci pomóc? 438 00:34:54,440 --> 00:34:56,000 Bo on wie, gdzie jest mój mąż. 439 00:34:56,520 --> 00:34:59,560 Prosisz niewłaściwą osobę. Mam własne problemy. 440 00:34:59,640 --> 00:35:01,640 Wiesz co? Ja jestem twoim problemem. 441 00:35:01,960 --> 00:35:04,440 Nie chcesz, bym powiedziała, czym się zajmujesz. 442 00:35:04,520 --> 00:35:06,560 Zrobisz, co mówię. Zrozumiano? 443 00:35:18,360 --> 00:35:19,440 Pan Helgason. 444 00:35:19,520 --> 00:35:21,560 Powiedziano mi, że tu jesteś. 445 00:35:22,080 --> 00:35:24,160 - To ja, Martin. - Poznałem po krokach. 446 00:35:24,640 --> 00:35:27,400 Eleganckie angielskie buty. Można w nich stepować. 447 00:35:30,160 --> 00:35:32,360 Nie rozumiem. Co tu robisz? 448 00:35:34,480 --> 00:35:36,320 Najpierw spotkałem Beatrix, 449 00:35:36,400 --> 00:35:38,120 potem pojawiłeś się ty, 450 00:35:38,960 --> 00:35:41,800 jeśli Bóg istnieje, to właśnie do mnie przemawia. 451 00:35:41,880 --> 00:35:44,440 To nawet nie znak, to zaproszenie na piśmie. 452 00:35:44,520 --> 00:35:45,680 Zaproszenie dokąd? 453 00:35:45,800 --> 00:35:48,680 Do Konga. Polećmy do Kinszasy. 454 00:35:49,640 --> 00:35:50,640 Chwileczkę. 455 00:35:51,000 --> 00:35:53,000 Arielu, chodź na chwilkę. 456 00:35:57,560 --> 00:35:58,840 Nie ma mowy. 457 00:35:59,160 --> 00:36:00,480 Pamiętam jego głos. 458 00:36:01,160 --> 00:36:05,160 Mężczyzny, który dał jej laptopa. Pamiętam go dokładnie. 459 00:36:05,600 --> 00:36:08,320 Pojedziemy tam, będziesz mógł zawęzić listę. 460 00:36:08,400 --> 00:36:09,960 Usłyszę jego głos. 461 00:36:10,040 --> 00:36:11,680 To szaleństwo. 462 00:36:11,800 --> 00:36:13,960 Nie jestem dumny z tego, kim byłem. 463 00:36:14,040 --> 00:36:15,920 Chcesz znaleźć męża przyjaciółki. 464 00:36:16,000 --> 00:36:18,800 Ja chcę zrobić to, co powinienem był zrobić dawno temu. 465 00:36:19,320 --> 00:36:22,080 Chcę, by człowiek odpowiedzialny za ten zamach, 466 00:36:22,160 --> 00:36:24,880 który zabił tylu ludzi, został ukarany. 467 00:36:24,960 --> 00:36:26,480 No przecież. 468 00:36:28,440 --> 00:36:29,440 Masz rację. 469 00:36:30,520 --> 00:36:32,920 Nie mam dowodu. 470 00:36:33,480 --> 00:36:34,920 Mam tylko swoje słowo. 471 00:36:35,560 --> 00:36:38,040 W czym pomoże ci podróż do Kinszasy? 472 00:36:38,480 --> 00:36:39,880 Porozmawiam z nim. 473 00:36:40,320 --> 00:36:41,800 Z tym człowiekiem. 474 00:36:41,880 --> 00:36:43,320 - Generałem. - Arielu... 475 00:36:43,400 --> 00:36:46,040 Zamordował tylu niewinnych ludzi. 476 00:36:46,520 --> 00:36:48,400 Kiedy dowie się, że istnieję, 477 00:36:49,320 --> 00:36:51,800 nie będzie się wahać, by zabić i mnie. 478 00:36:51,880 --> 00:36:55,040 Chcesz być przynętą dla mordercy. 479 00:36:55,640 --> 00:36:56,600 Tak. 480 00:36:57,640 --> 00:36:58,840 Odkupię swoje winy. 481 00:37:01,480 --> 00:37:02,480 Proszę. 482 00:37:03,480 --> 00:37:05,960 Nie wiedziałem, że to robi. 483 00:37:08,400 --> 00:37:09,200 Będąc w Gomie, 484 00:37:09,320 --> 00:37:12,160 zawsze uciekała do Gisenyi w Rwandzie. 485 00:37:12,280 --> 00:37:14,120 Mówiła, że się z kimś spotyka. 486 00:37:14,640 --> 00:37:17,400 Uwierz, gdybym wiedział, że ona... 487 00:37:17,480 --> 00:37:19,640 Nie wiedziałeś. To nie twoja wina. 488 00:37:21,080 --> 00:37:24,040 Myślisz, że kogoś znasz, ale nigdy nie wiadomo. 489 00:37:26,040 --> 00:37:27,080 Weźmy ciebie. 490 00:37:27,160 --> 00:37:30,000 Nie obraź się, ale nie wyglądasz na kapitana armii. 491 00:37:34,520 --> 00:37:36,000 Poradzisz sobie, prawda? 492 00:37:41,160 --> 00:37:42,160 Jasne. 493 00:38:17,480 --> 00:38:20,160 Louise Chartrain. Pieter Bello mnie oczekuje. 494 00:38:41,120 --> 00:38:41,960 Jest tutaj. 495 00:38:42,440 --> 00:38:43,320 Dobrze. 496 00:38:48,840 --> 00:38:49,880 Tutaj. 497 00:39:01,520 --> 00:39:03,040 Louise, co u ciebie? 498 00:39:03,120 --> 00:39:04,120 Bywało lepiej. 499 00:39:04,840 --> 00:39:06,160 Przykro to słyszeć. 500 00:39:06,200 --> 00:39:09,520 Przykro było słyszeć, że zastrzeliłeś człowieka, który tu rządził. 501 00:39:10,000 --> 00:39:10,840 Kalehe? 502 00:39:11,880 --> 00:39:13,160 Niczym nie rządził. 503 00:39:13,640 --> 00:39:14,840 Za dużo gadał. 504 00:39:15,960 --> 00:39:17,320 Nie przejmuj się tym. 505 00:39:18,920 --> 00:39:21,960 Skąd mam wiedzieć, że nie postąpisz tak ze mną? 506 00:39:23,520 --> 00:39:24,760 O tym chcę porozmawiać. 507 00:39:25,960 --> 00:39:27,880 Zmienił się właściciel. 508 00:39:28,440 --> 00:39:30,080 Teraz ja tu rządzę. 509 00:39:31,120 --> 00:39:33,920 Dla ciebie nic się nie zmienia. 510 00:39:34,760 --> 00:39:39,840 Kiedy będziesz w pobliżu, zorganizujemy ci wycieczkę do Rwandy. 511 00:39:39,920 --> 00:39:41,840 Czuję, że to wymyka się spod kontroli. 512 00:39:42,480 --> 00:39:45,280 Nie masz się czym martwić. Obiecuję ci. 513 00:39:53,920 --> 00:39:57,040 W Kisimie jest biała kobieta, pyta o ciebie. 514 00:40:00,520 --> 00:40:01,600 Co za kobieta? 515 00:40:01,640 --> 00:40:02,800 Georgia Wells. 516 00:40:03,440 --> 00:40:06,280 Szuka ciebie i jakiegoś Willa. 517 00:40:07,640 --> 00:40:09,000 Jest teraz w Kisimie? 518 00:40:09,360 --> 00:40:10,480 Zostawiłam ją tam. 519 00:40:11,840 --> 00:40:15,800 Wróć tam i upewnij się, że nie wyjedzie. 520 00:40:19,160 --> 00:40:22,640 Pracuj tak dalej, a nie będziesz musiała niczym się martwić. 521 00:40:24,560 --> 00:40:25,600 Oby. 522 00:40:41,640 --> 00:40:44,560 W Kisimie jest pewna biała kobieta, zajmij się nią. 523 00:40:44,840 --> 00:40:46,160 Weź pięciu ludzi. 524 00:40:52,080 --> 00:40:53,160 Zrobiłam to. 525 00:40:54,160 --> 00:40:56,120 Mam nadzieję, że Will jest tego wart. 526 00:41:13,200 --> 00:41:14,120 Georgie. 527 00:41:30,440 --> 00:41:33,080 Przepraszam. 528 00:41:33,160 --> 00:41:35,760 Nie płacz, wszystko gra. 529 00:41:39,200 --> 00:41:41,200 Boże, musisz mnie nienawidzić. 530 00:41:42,320 --> 00:41:44,640 Nieprawda. 531 00:41:46,640 --> 00:41:48,360 Choć jestem na ciebie wściekły. 532 00:41:49,640 --> 00:41:51,680 Jak mogłaś pomyśleć, że... 533 00:41:51,800 --> 00:41:53,680 Nie planowałam tego. 534 00:41:57,760 --> 00:41:59,080 To... 535 00:41:59,480 --> 00:42:03,160 Dotarło do mnie, że już jej nie zobaczę i... 536 00:42:03,920 --> 00:42:06,640 Obiecaj, że to się nie powtórzy. 537 00:42:08,480 --> 00:42:10,120 Jestem przy tobie, Georgie. 538 00:42:12,160 --> 00:42:14,800 Musimy trzymać się razem. 539 00:42:16,320 --> 00:42:17,560 Mamy tylko siebie. 540 00:44:09,120 --> 00:44:11,000 Co zrobiłeś mojemu mężowi?