1 00:00:06,049 --> 00:00:08,509 SERIAL NETFLIX 2 00:00:25,485 --> 00:00:27,445 Gdzie moja forsa? 3 00:00:28,029 --> 00:00:29,072 Babcia? 4 00:00:29,155 --> 00:00:29,989 Tak. 5 00:00:31,616 --> 00:00:35,536 Zacznę od tego, że wkurza mnie to tak samo jak ciebie. 6 00:00:35,620 --> 00:00:38,831 Wiedziałam. Okradłaś mnie. Własna córka. 7 00:00:38,915 --> 00:00:41,918 Nie ja. 8 00:00:42,001 --> 00:00:44,337 To znaczy ja,  9 00:00:44,420 --> 00:00:47,131 ale teraz nawet nie jestem sobą 10 00:00:47,215 --> 00:00:49,717 i zasadniczo to nawet nie byłam ja, Nora. 11 00:00:49,801 --> 00:00:51,719 Tylko ten gostek Chez. 12 00:00:53,137 --> 00:00:54,138 Chez Carrera. 13 00:00:54,847 --> 00:00:57,934 Też go wpisałam na czarną listę, babciu. 14 00:01:00,394 --> 00:01:01,562 Ożeż kurwa. 15 00:01:02,688 --> 00:01:05,149 Nie za wcześnie na węgierski? 16 00:01:07,652 --> 00:01:08,945 Dobra, niech zgadnę. 17 00:01:09,028 --> 00:01:12,615 Mówisz o tym, jak byliśmy Węgrami, 18 00:01:13,157 --> 00:01:15,493 wielkimi szychami, intelektualistami. 19 00:01:16,160 --> 00:01:20,540 Ale przyszli naziści, wszystko pokradli i zapakowali do złotego pociągu. 20 00:01:20,623 --> 00:01:23,167 Słyszałam to już milion razy. 21 00:01:23,251 --> 00:01:26,295 Tylko gdzieś się pozbyłyśmy matki pośredniczki. 22 00:01:30,341 --> 00:01:31,425 To i to. 23 00:01:32,385 --> 00:01:33,678 Śmieci. 24 00:01:33,761 --> 00:01:36,848 Nic nie robisz, tylko bierzesz i bierzesz. 25 00:01:37,557 --> 00:01:40,476 Te monety były naszym jedynym zabezpieczeniem… 26 00:01:40,560 --> 00:01:41,936 Gdyby wrócił Hitler. 27 00:01:42,019 --> 00:01:43,813 Wiem. 28 00:01:43,896 --> 00:01:45,398 Reżimy się zmieniają, 29 00:01:46,065 --> 00:01:48,192 waluty wypadają z obiegu, 30 00:01:48,276 --> 00:01:50,027 tylko złoto zostaje. 31 00:01:50,111 --> 00:01:52,488 My, Vulvokovie, żyjemy w czułym punkcie, 32 00:01:52,572 --> 00:01:54,991 gdzie paranoja styka się z hiperinflacją. 33 00:01:57,994 --> 00:01:59,120 Zdenerwowałam cię. 34 00:02:01,747 --> 00:02:02,582 Dobra. 35 00:02:03,541 --> 00:02:08,754 Jak będzie po węgiersku: „W końcu to tylko pieniądze, 36 00:02:09,338 --> 00:02:10,965 przejdziemy przez to razem, 37 00:02:12,383 --> 00:02:17,096 a dziecko jest szansą na nowy związek”? 38 00:02:17,180 --> 00:02:18,973 Nie miałaś prawa. 39 00:02:19,056 --> 00:02:21,559 Nie cofniesz tego. To już koniec. 40 00:02:22,143 --> 00:02:23,978 Dla ciebie tak. 41 00:02:24,061 --> 00:02:27,398 Ja mogę sobie pozwolić na większe wyluzowanie. 42 00:02:27,481 --> 00:02:29,150 Co znaczy „wyluzowanie”? 43 00:02:30,151 --> 00:02:32,904 No cóż, powiem tyle, że... 44 00:02:32,987 --> 00:02:36,699 działam w tej sprawie. Muszę tylko znaleźć tego sukinsyna. 45 00:02:36,782 --> 00:02:38,284 Co za rozczarowanie. 46 00:02:39,327 --> 00:02:41,037 Tyle przeszłam. 47 00:02:41,120 --> 00:02:44,207 - Ty nie wyszłabyś z tego cało. - Boże. 48 00:02:45,249 --> 00:02:47,877 To trochę pojebane mówić tak do swojej córki. 49 00:02:50,630 --> 00:02:52,632 Walić to. Starałam się być miła, 50 00:02:52,715 --> 00:02:55,218 ale nie ignorujmy dłużej tej chorej dynamiki. 51 00:02:55,301 --> 00:02:59,889 Tyranizowałaś ją tą forsą całe zasrane życie. 52 00:02:59,972 --> 00:03:01,933 Jak okrutna władczyni marionetek, 53 00:03:02,016 --> 00:03:03,851 a ona chora psychicznie ofiara. 54 00:03:03,935 --> 00:03:07,230 Koniec końców to miał być mój spadek. 55 00:03:07,313 --> 00:03:11,817 Ipso facto forsa jest moja, umownie i per procura. 56 00:03:12,610 --> 00:03:15,738 Nie twoja, nie mamy, ale moja. 57 00:03:16,948 --> 00:03:20,785 - Sorki, taka ze mnie pizda. - Czemu tak mówisz? Pizda i zasrane? 58 00:03:21,827 --> 00:03:22,703 Noraleh... 59 00:03:24,038 --> 00:03:24,872 Zaczekaj. 60 00:03:25,706 --> 00:03:26,582 Nie wychodź. 61 00:03:27,667 --> 00:03:30,127 To jest pojebane. 62 00:03:33,506 --> 00:03:35,758 Wiesz co, Vera? Kocham cię. 63 00:03:37,260 --> 00:03:40,805 I mimo wszystko super było cię widzieć. 64 00:03:41,389 --> 00:03:42,431 Serio. 65 00:03:43,349 --> 00:03:44,600 Pozdro. 66 00:03:46,686 --> 00:03:50,064 Jak, do chuja pana, ludzie się tu odnajdują bez Internetu? 67 00:03:51,274 --> 00:03:52,942 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 68 00:03:54,151 --> 00:03:55,444 Bingo, bibuło. 69 00:03:57,405 --> 00:03:58,531 Zajebiście. 70 00:03:59,407 --> 00:04:01,492 Dobra, znajdźmy... 71 00:04:02,243 --> 00:04:04,161 Carrerę. 72 00:04:04,662 --> 00:04:05,538 Carrera… 73 00:04:06,122 --> 00:04:07,081 Chezare… 74 00:04:08,374 --> 00:04:10,626 Czy ten sukinsyn w ogóle istnieje? 75 00:04:12,545 --> 00:04:14,297 Za zimno na to gówno. 76 00:04:15,214 --> 00:04:16,424 Idziesz ze mną. 77 00:04:17,758 --> 00:04:19,510 Nazywa się Chezare Carrera. 78 00:04:19,593 --> 00:04:21,304 - Chezare Carrera? - Tak. 79 00:04:22,138 --> 00:04:25,558 Nawiasem mówiąc, nie jest on ojcem tego dziecka. 80 00:04:26,183 --> 00:04:29,353 I nie ma go w książce. Jest za to ful Campbellów. 81 00:04:29,437 --> 00:04:33,024 Wielu Campbellów. Coś jeszcze? Gdzie pracuje? Ma pracę? 82 00:04:33,107 --> 00:04:36,277 - Ma rodzinę? - Jego praca to ograbianie mi tyłka. 83 00:04:38,404 --> 00:04:41,032 Czy pani rozumie, czym my się tu zajmujemy? 84 00:04:41,115 --> 00:04:42,575 Nie muszę rozumieć. 85 00:04:43,284 --> 00:04:45,786 Wie pan, co to krugerrand? 86 00:04:45,870 --> 00:04:48,497 - Nie mam pojęcia. - Mało kto wie. 87 00:04:48,581 --> 00:04:50,666 Południowoafrykańska złota moneta. 88 00:04:50,750 --> 00:04:54,295 Średnio kosztuje około 1800 dolców za uncję. 89 00:04:54,378 --> 00:04:58,507 Po prawdzie to cena z przyszłego stulecia, ale nie odbiegajmy od tematu. 90 00:04:58,591 --> 00:05:00,426 Nie wiem, dokąd to zmierza. 91 00:05:00,509 --> 00:05:03,637 - Moi dziadkowie ocaleli z Holokaustu. - Przykro mi. 92 00:05:03,721 --> 00:05:05,264 - Nie pańska wina. - Wiem. 93 00:05:05,348 --> 00:05:07,433 W każdym razie po wojnie 94 00:05:07,516 --> 00:05:11,312 wielu ocalałych miało paranoję na punkcie trzymania kasy w banku. 95 00:05:12,188 --> 00:05:13,939 Jednak moja babcia 96 00:05:14,023 --> 00:05:18,277 nabyła 150 takich harcerzyków. 97 00:05:18,361 --> 00:05:20,029 O jakiej kwocie mówimy? 98 00:05:20,112 --> 00:05:21,113 Świetne pytanie. 99 00:05:21,197 --> 00:05:23,824 Jak wiadomo, cena złota często się zmienia. 100 00:05:23,908 --> 00:05:28,120 Średnio w danym dniu, jak ostatnio sprawdzałam, 101 00:05:28,204 --> 00:05:31,624 to 280 451,21 dolców. 102 00:05:31,707 --> 00:05:35,294 - Kurde. Kupa kasy. - O tak, kupa. 103 00:05:35,378 --> 00:05:37,922 Mam za to czesne za studia i konia wyścigowego. 104 00:05:38,005 --> 00:05:41,175 - Rozumie pan teraz moje położenie. - Tak, rozumiem. 105 00:05:41,258 --> 00:05:43,052 Zanotuję, co pani o nim wie, 106 00:05:43,135 --> 00:05:45,262 i odnajdę go góra do trzech tygodni. 107 00:05:47,681 --> 00:05:50,101 - Trzy tygodnie? - Ktoś zrobi to szybciej? 108 00:05:50,184 --> 00:05:53,896 Nie ktoś, ale kiedyś. 109 00:05:54,814 --> 00:05:57,066 Takie narzędzie zwane światową siecią. 110 00:05:57,149 --> 00:05:58,359 Nikczemna nazwa. 111 00:05:58,442 --> 00:05:59,944 Nie ma pan pojęcia. 112 00:06:00,528 --> 00:06:02,822 W każdym razie próbowaliśmy. 113 00:06:02,905 --> 00:06:04,532 Wielkie dzięki. 114 00:06:04,615 --> 00:06:06,242 - Zostawię książkę. - Spoko. 115 00:06:06,325 --> 00:06:08,035 Tam, dokąd jadę, jej nie wezmę. 116 00:06:08,119 --> 00:06:11,330 Nie powinna pani dużo dźwigać. Ostrożnie przy wyjściu. 117 00:06:11,414 --> 00:06:13,082 - Jasne. Dzięki. - Proszę. 118 00:06:13,165 --> 00:06:15,709 - Uwaga. Idę. - Ostrożnie na schodach. 119 00:06:15,793 --> 00:06:18,546 - Dobra. Adios. - Bezpiecznego powrotu do domu. 120 00:06:19,880 --> 00:06:20,965 Ale szajbuska. 121 00:06:21,799 --> 00:06:22,800 Kupa problemów. 122 00:06:31,058 --> 00:06:32,351 Co my tu mamy? 123 00:06:33,227 --> 00:06:35,187 Dobra, już idę. Palanty. 124 00:06:36,439 --> 00:06:39,358 Jezu, czemu te pojeby nie dadzą mi chwili czasu? 125 00:06:40,401 --> 00:06:43,654 Hej, dobra, się robi. 126 00:06:45,656 --> 00:06:48,868 Pracuję nad czymś nowym. Daję publiczności nóż 127 00:06:48,951 --> 00:06:51,495 i prowokuję, by podzielili moje ciało na strefy. 128 00:06:51,579 --> 00:06:53,539 Tytuł to 38. równoleżnik. 129 00:06:53,622 --> 00:06:54,748 Wspaniale. 130 00:06:54,832 --> 00:06:55,708 Dziękuję. 131 00:06:55,791 --> 00:06:59,170 - Białe czy czerwone mięso? - Mną się nie przejmujcie. 132 00:06:59,253 --> 00:07:03,299 Max uważa, że granice to opresyjne złudzenie, tak jak giełda. 133 00:07:03,382 --> 00:07:06,677 Nie, zawsze potrzebowaliśmy granic, 134 00:07:06,760 --> 00:07:11,015 żeby wiedzieć, gdzie kończymy się my, a zaczynają inni. 135 00:07:11,098 --> 00:07:13,726 To nie zawsze rozcinanie dziecka na pół. 136 00:07:13,809 --> 00:07:16,520 W wojnie koreańskiej ja jestem tym dzieckiem. 137 00:07:17,229 --> 00:07:18,939 Ruthie! Znów na szczycie. 138 00:07:19,440 --> 00:07:21,650 Przepraszam, że nie wróciłam wczoraj. 139 00:07:21,734 --> 00:07:25,112 Wydarzyło się coś mega odjechanego. 140 00:07:25,196 --> 00:07:26,197 Znalazłam valium. 141 00:07:26,780 --> 00:07:28,532 Dziękuję. 142 00:07:28,616 --> 00:07:30,201 Bardzo dziękuję. 143 00:07:30,284 --> 00:07:32,536 Położę się na chwilę. 144 00:07:32,620 --> 00:07:35,289 Zostawcie naczynia. 145 00:07:35,372 --> 00:07:37,833 - Pomogę ci wejść na górę. - Dziękuję. 146 00:07:38,417 --> 00:07:39,251 Dzięki… 147 00:07:40,669 --> 00:07:42,421 - Ruthie. - Dziękuję. 148 00:07:42,505 --> 00:07:45,007 - Nic ci nie jest? - Nic, wszystko dobrze. 149 00:07:45,508 --> 00:07:47,301 Musisz z tym uważać. 150 00:07:47,384 --> 00:07:48,969 Betty Ford się uzależniła. 151 00:07:49,053 --> 00:07:52,014 Jak co druga babka na przedmieściach. 152 00:07:52,515 --> 00:07:54,725 A jak wiesz, były moimi pacjentkami. 153 00:07:54,808 --> 00:07:56,936 - Gdzie byłaś? - Kto na przykład? 154 00:07:59,605 --> 00:08:05,027 Wierzysz? Poderwałam gościa w Public Enemy i prawie bzyknęłam chłopaka mojej matki. 155 00:08:05,110 --> 00:08:06,904 Wierzę. To jakby problem. 156 00:08:07,780 --> 00:08:13,202 Nemo, lekarze byli bardzo zaniepokojeni. Znaleźli u niej guzek na szyi. 157 00:08:13,285 --> 00:08:16,288 Zrobili biopsję i prześwietlili klatkę piersiową. 158 00:08:18,249 --> 00:08:21,377 Dziwne to trochę. Stałaś się łowczynią nieszczęść? 159 00:08:21,460 --> 00:08:24,880 Fetyszyzacja śmierci nie wyklucza otaczania opieką. 160 00:08:25,464 --> 00:08:27,091 Wiem, że to trudne. 161 00:08:27,174 --> 00:08:30,135 Pół roku pracowałam w hospicjum jako lalkarka. 162 00:08:30,219 --> 00:08:32,054 Ona nie umiera, Maxine. 163 00:08:32,805 --> 00:08:36,100 Niedługo będzie mnie stać na najlepszych lekarzy 164 00:08:36,183 --> 00:08:38,269 i luksusowe prześwietlenia. 165 00:08:38,352 --> 00:08:39,937 Kocham Ruth. Ona to wie. 166 00:08:40,521 --> 00:08:41,355 Dobra. 167 00:08:53,284 --> 00:08:55,786 WYSZUKIWARKA CHEZARE CARRERA, NOWY JORK 168 00:08:57,997 --> 00:08:59,873 WYSZUKIWANIE ZAKOŃCZONE 169 00:09:00,958 --> 00:09:02,293 Bronx, skarbie. 170 00:09:03,961 --> 00:09:04,795 Otwierać! 171 00:09:05,754 --> 00:09:06,755 Halo! 172 00:09:07,339 --> 00:09:09,341 Dwie godziny spóźnienia. 173 00:09:11,760 --> 00:09:15,097 - Ty nie od kablówki. - Dzyń-dzyń? 174 00:09:15,180 --> 00:09:18,225 Tak. Google i ja trochę pogmeraliśmy na twój temat. 175 00:09:18,309 --> 00:09:19,893 - Co? - Przepraszam. 176 00:09:19,977 --> 00:09:21,937 - Co? - Jedzie ciuchcia. 177 00:09:22,938 --> 00:09:24,565 No tak. 178 00:09:26,525 --> 00:09:29,069 Przepraszam. Co mogę dla ciebie zrobić? 179 00:09:29,153 --> 00:09:33,240 Prócz wyruchania mnie i mojej zmarłej matki, co już uczyniłeś? 180 00:09:33,324 --> 00:09:34,450 Co? 181 00:09:34,533 --> 00:09:37,077 Przypomnę ci, że miała na imię Nora. 182 00:09:40,039 --> 00:09:40,873 Nadia? 183 00:09:43,626 --> 00:09:46,211 Rany, jasne, że pamiętam. 184 00:09:48,005 --> 00:09:49,381 Nora była dobrą osobą. 185 00:09:50,341 --> 00:09:51,592 Mieliśmy dobry czas. 186 00:09:51,675 --> 00:09:54,428 O tak. Wspaniały. 187 00:09:54,511 --> 00:09:57,556 A na finiszu ja dostałam medal, co nie? 188 00:09:58,390 --> 00:09:59,642 Ale tylko jeden. 189 00:10:00,601 --> 00:10:02,102 Chodzi o złoto? 190 00:10:03,479 --> 00:10:06,523 Boże, dziecko, rozejrzyj się. 191 00:10:06,607 --> 00:10:08,275 Nie mam twoich pieniędzy. 192 00:10:08,359 --> 00:10:11,362 Żaden ze mnie król Midas. 193 00:10:11,945 --> 00:10:15,699 Na twoim miejscu dałbym sobie spokój. 194 00:10:16,283 --> 00:10:17,117 Tak. 195 00:10:17,785 --> 00:10:19,995 Posłuchaj, nie przyszłam tu, 196 00:10:20,079 --> 00:10:24,708 żeby złodziej dawał mi rady w sprawie odzyskania spadku po rodzinie. 197 00:10:24,792 --> 00:10:28,045 Chodzi mi o to, że to jest Coney Island. 198 00:10:28,128 --> 00:10:31,131 Czyli co? Ostatni przystanek linii D? 199 00:10:31,215 --> 00:10:35,844 W naszym domu Coney Island to coś, co zmieniłoby wszystko na lepsze. 200 00:10:36,345 --> 00:10:38,263 Gdyby tylko się zdarzyło 201 00:10:38,347 --> 00:10:39,598 albo nie zdarzyło. 202 00:10:40,599 --> 00:10:42,434 Ojciec nie mógł pracować. 203 00:10:42,518 --> 00:10:45,604 Zachorował na polio i skończył z żelaznym płucem. 204 00:10:46,689 --> 00:10:49,316 Gdyby latem nie pojechał na Coney Island, 205 00:10:49,400 --> 00:10:51,318 nie zachorowałby na polio. 206 00:10:51,402 --> 00:10:52,444 Ale pojechał. 207 00:10:52,945 --> 00:10:53,904 To wymysły. 208 00:10:55,155 --> 00:10:56,240 Gdybanie. 209 00:10:57,700 --> 00:10:59,660 Twoja mama, ja i złoto… 210 00:11:01,787 --> 00:11:03,580 Wszystko to Coney Island. 211 00:11:07,126 --> 00:11:08,711 Piękna historia 212 00:11:09,253 --> 00:11:11,755 i przykro mi z powodu polio. 213 00:11:14,133 --> 00:11:16,427 Ale przestańmy się już migdalić. 214 00:11:16,510 --> 00:11:20,889 Chcę wiedzieć, dokąd się udałeś, jak zwinąłeś złoto. 215 00:11:20,973 --> 00:11:22,474 Poproszę o szczegóły. 216 00:11:22,558 --> 00:11:24,977 Chryste, staram się być miły. 217 00:11:25,060 --> 00:11:25,894 Gówno prawda. 218 00:11:25,978 --> 00:11:28,188 Gdyby chciała, toby ci powiedziała. 219 00:11:29,022 --> 00:11:29,857 Jasne? 220 00:11:30,357 --> 00:11:32,359 Mogę zadać ci pytanie o mamę? 221 00:11:33,819 --> 00:11:35,320 Wyprowadziła się w końcu? 222 00:11:36,071 --> 00:11:37,990 Stała się niezależna? 223 00:11:38,073 --> 00:11:40,617 To było dla niej bardzo ważne. 224 00:11:47,166 --> 00:11:48,584 Lubisz squash? 225 00:11:49,418 --> 00:11:53,130 Byłem mistrzem trzy lata z rzędu. 226 00:11:54,423 --> 00:11:55,841 Trochę zgnuśniałem, ale… 227 00:11:57,968 --> 00:12:00,179 Nadal mam czworogłowe jak u ogiera. 228 00:12:01,305 --> 00:12:02,765 - Tak? - Tak. 229 00:12:02,848 --> 00:12:05,726 Nogi to rowery na ścieżce życia. 230 00:12:09,146 --> 00:12:10,856 Wielkie dzięki, Chezare. 231 00:12:11,440 --> 00:12:12,900 Kawał drania, co? 232 00:12:13,442 --> 00:12:14,860 Kawał jebanego drania. 233 00:12:15,611 --> 00:12:17,029 Miło było cię widzieć. 234 00:12:31,460 --> 00:12:35,339 Lokalna linia 6 do przystanku most Brookliński wjeżdża na stację. 235 00:12:38,133 --> 00:12:39,510 Następnie: Astor Place. 236 00:12:40,344 --> 00:12:41,595 Karta członkowska? 237 00:12:43,597 --> 00:12:47,851 Wpuści mnie pani za piątaka? 238 00:12:47,935 --> 00:12:50,521 Karnet dzienny kosztuje 3,75 $. 239 00:12:51,021 --> 00:12:53,106 Świetnie. Dostanę coś takiego? 240 00:13:00,531 --> 00:13:03,242 - Dzień dobry. - My tu gramy. 241 00:13:03,325 --> 00:13:08,330 - Znacie Cheza Carrerę? - Jesteś jedną z jego lasek? 242 00:13:08,914 --> 00:13:10,666 Jasne. Tak. Superowo. 243 00:13:10,749 --> 00:13:11,792 Zjawi się tu. 244 00:13:11,875 --> 00:13:13,210 Zrobił ci dzidziusia? 245 00:13:15,003 --> 00:13:18,048 Widzę, że nie macie pojęcia, co z tą spermą. 246 00:13:18,131 --> 00:13:19,049 Co ty gadasz? 247 00:13:19,132 --> 00:13:21,885 Mężczyźni nie zapładniają kobiet, słaba sperma. 248 00:13:21,969 --> 00:13:26,223 Dopiero gdy jajeczko wyśle ich na statek Federacji, 249 00:13:26,306 --> 00:13:28,183 wtedy robi się dziecko. 250 00:13:29,184 --> 00:13:33,355 Co wy tam wiecie w tych swoich ciasnych gatkach z 1982 roku? 251 00:13:33,856 --> 00:13:37,234 To coś jak miętolenie cycków, tylko dla fiutków, co? 252 00:13:37,317 --> 00:13:39,736 Nie piłam jeszcze kawy. Dobrego dnia. 253 00:13:40,404 --> 00:13:41,655 Zabawowa laska. 254 00:13:42,656 --> 00:13:44,199 Chez lubi porypane panny. 255 00:13:47,411 --> 00:13:49,329 Cześć, Allison. Jak się masz? 256 00:13:50,455 --> 00:13:51,331 Nadal ja. 257 00:13:52,040 --> 00:13:54,459 DWIE TWARZE JOHNA LEBOUTILLIERA 258 00:13:55,878 --> 00:13:57,713 Nie opchnij mojego autografu. 259 00:14:16,273 --> 00:14:17,941 Puk, puk, szmaciarzu. 260 00:14:18,025 --> 00:14:19,318 Jezu, Nora. 261 00:14:20,777 --> 00:14:22,112 Nie wolno ci tu być. 262 00:14:22,195 --> 00:14:26,325 Może wyglądam jak Nora, ale nie gram w gierki. 263 00:14:26,408 --> 00:14:28,410 Wczoraj w nocy zamordowałam skałę, 264 00:14:28,493 --> 00:14:30,704 zraniłam kamień i wysłałam do szpitala cegłę. 265 00:14:30,787 --> 00:14:32,664 Jestem tak zła, że leki chorują. 266 00:14:32,748 --> 00:14:33,790 Dobra. 267 00:14:34,583 --> 00:14:36,585 Zostałaś Muhammadem Alim? 268 00:14:36,668 --> 00:14:39,880 Leżę w łóżku, lampy się palą, wstaję, naciskam kontakt 269 00:14:39,963 --> 00:14:42,549 i wracam do łóżka, nim lampy gasną. Szybka. 270 00:14:42,633 --> 00:14:44,009 Jestem zła, szybka 271 00:14:44,092 --> 00:14:46,136 i walczę z próchnicą. 272 00:14:46,219 --> 00:14:48,430 Gdzie moje pieprzone krugerrandy? 273 00:14:49,181 --> 00:14:51,558 Co się z tobą dzieje? Znowu to samo. 274 00:14:51,642 --> 00:14:53,769 - Co znaczy znowu? - Już to zrobiłaś. 275 00:14:54,603 --> 00:15:00,692 Zeszłej nocy dostałaś kasę. Przyszłaś i wzięłaś swoje pieniądze. 276 00:15:00,776 --> 00:15:04,154 Dostałaś nawet coś więcej. 277 00:15:04,738 --> 00:15:06,073 Nie wierzę ci. 278 00:15:06,156 --> 00:15:07,449 Jesteś kłamcą, 279 00:15:07,532 --> 00:15:10,577 więc kłamiesz teraz albo kłamałeś 40 lat później, 280 00:15:10,661 --> 00:15:12,663 zatajając, że Nora wzięła forsę. 281 00:15:12,746 --> 00:15:15,165 Jakie 40 lat później? 282 00:15:15,248 --> 00:15:18,126 Co tu się dzieje? Co ci się stało w twarz? 283 00:15:18,210 --> 00:15:20,420 Ty się stałaś. Wczoraj w nocy. 284 00:15:22,047 --> 00:15:23,215 Podobało mi się. 285 00:15:23,715 --> 00:15:26,718 Tak? A co było? 286 00:15:26,802 --> 00:15:28,929 Co, miziasz mi genitalia? 287 00:15:31,098 --> 00:15:35,560 - Gdzie moja kasa? - Oddałem ci ją wczoraj. 288 00:15:36,853 --> 00:15:40,273 - Co z nią zrobiłaś? Gdzie ona jest? - Nie wiem. 289 00:15:42,776 --> 00:15:44,486 O cholera. 290 00:15:44,569 --> 00:15:46,780 - Co? - Jasna sprawa. Kupiła auto. 291 00:15:47,948 --> 00:15:49,324 Wieczór aktualny? 292 00:15:49,992 --> 00:15:54,413 Mam nadzieję, że nie. Ale znając moją mamę, pewnie tak. 293 00:15:58,125 --> 00:16:01,128 No przecież. 294 00:16:02,087 --> 00:16:02,921 Typowe. 295 00:16:03,505 --> 00:16:04,715 Stara, dobra alfa. 296 00:16:06,008 --> 00:16:07,551 Klasyka, mamo. 297 00:16:09,594 --> 00:16:10,887 Sorki, Nora. 298 00:16:10,971 --> 00:16:14,474 Mikołaj musi odwieźć spidera z powrotem na Biegun Północny. 299 00:16:16,435 --> 00:16:17,394 Co, do… 300 00:16:17,477 --> 00:16:18,395 Hej. 301 00:16:19,563 --> 00:16:21,023 To rzeczy mojej mamy. 302 00:16:21,857 --> 00:16:24,818 Sorki, paniusiu, to moje rzeczy. 303 00:16:25,819 --> 00:16:29,489 Twoja matka mówi, że już nie płaci za mieszkanie i ciuchy. 304 00:16:29,573 --> 00:16:31,408 Już nie, tylko za dziecko. 305 00:16:31,491 --> 00:16:34,453 Zajmie się tobą, bo jesteś matką dziecka. 306 00:16:35,412 --> 00:16:39,416 Właściwie to dzieckiem matki, ale nie wchodźmy w to. 307 00:16:39,499 --> 00:16:41,334 Czemu ukradłaś to złoto, Nora? 308 00:16:41,418 --> 00:16:43,086 Było dla niej takie ważne. 309 00:16:43,170 --> 00:16:45,213 O wiele bardziej niż monety. 310 00:16:45,297 --> 00:16:48,133 Posłuchaj, jest mi przykro. Próbuję to odkręcić. 311 00:16:48,216 --> 00:16:50,719 Twoja rodzina miała życie w Budapeszcie, 312 00:16:50,802 --> 00:16:54,264 aż pewnego dnia, bach, nic. 313 00:16:54,347 --> 00:16:55,432 Nie został nikt. 314 00:16:55,932 --> 00:16:58,560 A ty nie okazujesz szacunku dla jej ocalenia. 315 00:16:59,519 --> 00:17:04,858 Oczywiście, że szanuję to, że moja babcia ocalała. 316 00:17:05,358 --> 00:17:07,486 Czemu hańbisz te czary? 317 00:17:08,070 --> 00:17:09,654 O Boże jedyny. 318 00:17:09,738 --> 00:17:14,701 Co to ma być, okultyzm? Jesteśmy Żydami aszkenazyjskimi, nie czarownikami. 319 00:17:14,785 --> 00:17:17,662 Tak, to wina tłumaczenia. 320 00:17:17,746 --> 00:17:20,415 Nie czary. Tylko cud. 321 00:17:20,999 --> 00:17:24,002 Verze przytrafiło się niemożliwe, a ty to ukradłaś. 322 00:17:24,086 --> 00:17:25,420 Jakie niemożliwe? 323 00:17:25,504 --> 00:17:27,631 - Nora. - Ruth. 324 00:17:28,924 --> 00:17:29,925 Ruth? 325 00:17:31,426 --> 00:17:33,178 Jasna cholera, Ruthie. 326 00:17:33,261 --> 00:17:35,972 Zzieleniej z zazdrości, Melanie Griffith. 327 00:17:36,056 --> 00:17:39,226 Przestań. Cały dzień próbuję cię namierzyć. 328 00:17:39,893 --> 00:17:42,521 - Jestem tutaj. - Chciałam ją przekupić, ale… 329 00:17:42,604 --> 00:17:44,940 - Nie sprzedaję się tanio. - Delia. 330 00:17:46,149 --> 00:17:47,984 - Jak się masz? - To znaczy… 331 00:17:48,902 --> 00:17:51,238 - Wdowa się o ciebie martwi. - Wdowa? 332 00:17:51,321 --> 00:17:53,198 Ma własne problemy, 333 00:17:53,698 --> 00:17:56,743 a biega do telefonu co pięć minut, żeby cię znaleźć. 334 00:17:56,827 --> 00:17:58,370 W porządku, Delia. 335 00:17:58,453 --> 00:17:59,788 Lubię być w pogotowiu. 336 00:18:00,455 --> 00:18:01,289 Nie szkodzi. 337 00:18:03,458 --> 00:18:06,461 - Umiesz jeździć manualem? - Czy umiem? 338 00:18:07,045 --> 00:18:08,630 Dobra. Tak. 339 00:18:09,172 --> 00:18:11,258 Czyli tak? 340 00:18:11,883 --> 00:18:14,553 Ale serio, będziesz miała wielu mężów. 341 00:18:14,636 --> 00:18:16,263 Nora, mam żałobę. 342 00:18:16,346 --> 00:18:18,932 Byłaś naprawdę świetnym kierowcą, Ruthie. 343 00:18:19,015 --> 00:18:21,893 - Co? - Mówię, że fajnie, jak się uśmiechasz. 344 00:18:28,817 --> 00:18:31,570 - Super się tym jeździ. - Tak. 345 00:18:31,653 --> 00:18:34,030 Masz absolutną rację, że je zwracasz. 346 00:18:34,114 --> 00:18:36,658 Odpowiedzialny ruch. Jestem z ciebie dumna. 347 00:18:38,118 --> 00:18:39,911 Mogę ci zadać pytanie, Ruthie? 348 00:18:40,871 --> 00:18:43,415 Co jest nie tak z moją mamą? 349 00:18:43,915 --> 00:18:45,208 - Z twoją mamą? - Tak. 350 00:18:46,585 --> 00:18:48,670 Przeszła niewyobrażalne rzeczy. 351 00:18:48,753 --> 00:18:49,754 Auschwitz. 352 00:18:50,297 --> 00:18:52,632 Wątpię, byśmy pojęły, co w niej siedzi. 353 00:18:52,716 --> 00:18:54,551 A może taka się urodziła. 354 00:18:54,634 --> 00:18:57,596 Natura czy wychowanie. Możemy przestać o tym mówić? 355 00:18:57,679 --> 00:19:00,098 Unikam słowa „Auschwitz” w salonie samochodowym. 356 00:19:00,182 --> 00:19:01,725 A kto nie? 357 00:19:02,601 --> 00:19:04,686 Powiem ci, o co tu chodzi. 358 00:19:05,562 --> 00:19:06,521 Epigenetyka. 359 00:19:07,439 --> 00:19:10,650 Tak. Nie ma czegoś takiego jak natura czy wychowanie. 360 00:19:11,151 --> 00:19:14,654 Wiesz, kto wymyślił ten przekręt? Francis Galton, 361 00:19:14,738 --> 00:19:17,073 twórca eugeniki. 362 00:19:17,699 --> 00:19:19,201 - Co? - Eugenika. 363 00:19:19,284 --> 00:19:20,535 Nora. 364 00:19:21,828 --> 00:19:24,372 Patrzcie tylko, co za energiczna osóbka. 365 00:19:24,456 --> 00:19:25,999 Wyglądasz cudownie. 366 00:19:26,082 --> 00:19:29,419 Widzisz to? Wychodzi na to, że jestem Normem z Cheers. 367 00:19:32,756 --> 00:19:34,341 Zapomnijcie. Za wcześnie. 368 00:19:34,424 --> 00:19:37,677 To taki przystojniaczek, co nadużywa alkoholu 369 00:19:37,761 --> 00:19:39,763 i żyje w małżeństwie bez miłości. 370 00:19:39,846 --> 00:19:43,016 A ja chciałabym zwrócić auto. 371 00:19:43,642 --> 00:19:46,019 Dopiero je kupiłaś. Jest jakiś problem? 372 00:19:46,102 --> 00:19:47,854 Wiele problemów. 373 00:19:48,438 --> 00:19:51,316 Tak, wiele. Po prostu zmieniłam zdanie. 374 00:19:54,152 --> 00:19:57,113 Noro, jesteś tu na okrągło. Marzyłaś o tym aucie. 375 00:19:57,197 --> 00:19:58,823 Przykro mi patrzeć, jak… 376 00:19:58,907 --> 00:20:02,369 Jestem jej terapeutką i to ja to nadzoruję. 377 00:20:02,452 --> 00:20:06,081 Chciałam tylko być miła. Zaświadczenie lekarskie to przesada. 378 00:20:06,164 --> 00:20:09,125 Auto traci na wartości w chwili opuszczenia salonu, 379 00:20:09,209 --> 00:20:11,670 więc muszę odjąć z ceny. 380 00:20:11,753 --> 00:20:12,837 Oczywiście. 381 00:20:13,672 --> 00:20:15,507 Bardzo niedużo. 382 00:20:19,135 --> 00:20:22,764 Zapłaciłam gotówką? Myślałam, że złotem. 383 00:20:23,640 --> 00:20:26,101 Obyś znalazła to, czego szukasz. 384 00:20:26,685 --> 00:20:28,520 Tak. Trzymaj kciuki, 385 00:20:28,603 --> 00:20:31,022 wszystko idzie na konto dzieciątka Nadii. 386 00:20:31,106 --> 00:20:32,816 Dajesz dziecku imię po mnie? 387 00:20:33,817 --> 00:20:35,026 SUPERSPRZEDAWCA, 1981 388 00:20:35,819 --> 00:20:38,238 A to się rozczarowałam. 389 00:20:38,321 --> 00:20:40,407 Dobra, załatwione. 390 00:20:41,283 --> 00:20:43,660 Sprawdźmy bagażnik. 391 00:20:45,495 --> 00:20:47,747 Ja pierdolę, sobole. 392 00:20:47,831 --> 00:20:50,959 Imelda Marcos też nie może zatrzymać wszystkich butów. 393 00:20:51,042 --> 00:20:51,960 Tak. 394 00:20:53,003 --> 00:20:53,920 Dobra. 395 00:20:56,923 --> 00:20:59,634 Monety mają ci, u których kupiła te futra. 396 00:21:02,470 --> 00:21:06,182 Są zniszczone. Przyjmę zwrot, ale nie mogę wypłacić pełnej sumy. 397 00:21:06,933 --> 00:21:08,059 To ma sens. Typowe. 398 00:21:08,893 --> 00:21:13,898 Dobra, super. Wszyscy jesteśmy negocjatorami, zatem proszę. 399 00:21:15,108 --> 00:21:19,321 Wielki biznes, gotówka. Mogę teraz odzyskać moje krugerrandy? 400 00:21:23,325 --> 00:21:24,409 To wszystko? 401 00:21:24,492 --> 00:21:27,620 Za to, co mi pani dała, tak. 402 00:21:27,704 --> 00:21:31,499 Prowadzicie interes, rozumiem. Przykro mi, ale doszło do pomyłki. 403 00:21:31,583 --> 00:21:33,835 Te krugerrandy trafiły tu omyłkowo. 404 00:21:33,918 --> 00:21:36,504 Omyłkowo? To połowa naszego interesu. 405 00:21:36,588 --> 00:21:39,841 Potrzebuję tych monet. Ma je dostać moja córka, 406 00:21:40,508 --> 00:21:41,926 by miała coś prawdziwego 407 00:21:42,010 --> 00:21:45,805 w zamian za to, czego nie mogę jej dać, a jest tego dużo. 408 00:21:45,889 --> 00:21:49,768 Jak na przykład różnych podstawowych umiejętności życiowych. 409 00:21:49,851 --> 00:21:51,394 O nie, zaczyna się. 410 00:21:51,478 --> 00:21:54,356 - Typowa łzawa historyjka. - Doliczyć torbę? 411 00:21:54,439 --> 00:21:55,357 Co? 412 00:21:55,899 --> 00:21:59,652 Jezu, one wszystkie są mi potrzebne, jasne? 413 00:21:59,736 --> 00:22:03,865 Jeśli moja mama ich nie dostanie, nie przeżyje. 414 00:22:04,574 --> 00:22:08,036 Przestanie funkcjonować. Wiem to na pewno. 415 00:22:12,916 --> 00:22:14,751 I tak go już nie ma, prawda? 416 00:22:19,255 --> 00:22:20,215 W porządku. 417 00:22:22,550 --> 00:22:24,511 Dobrej nocy. Chwała szatanowi. 418 00:22:31,684 --> 00:22:32,852 Dzięki, Ruthie. 419 00:22:40,944 --> 00:22:44,072 Obrączka to było zbyt duże poświęcenie. 420 00:22:44,155 --> 00:22:45,490 Nie zasługuję na to. 421 00:22:46,074 --> 00:22:48,201 Nie zasługuję na ciebie, Ruthie. 422 00:22:48,284 --> 00:22:51,621 Nikt nie zasługuje na to, co go spotyka. To nie tak. 423 00:22:51,704 --> 00:22:53,790 Po co mi ta obrączka? 424 00:22:53,873 --> 00:22:57,001 Może to upiorne, ale to była obietnica zmarłego, a ja… 425 00:22:57,794 --> 00:22:59,546 wolę być żywa i z tobą. 426 00:22:59,629 --> 00:23:01,256 No to wypijmy za to. 427 00:23:02,549 --> 00:23:06,636 Posłuchaj, przed nami bardzo długa droga. 428 00:23:07,512 --> 00:23:10,181 Ja jestem jak wyrocznia, tak dla informacji. 429 00:23:10,265 --> 00:23:12,475 - Tak? - Tak. Zasadniczo tak. 430 00:23:12,559 --> 00:23:14,185 A skoro mowa o przyszłości, 431 00:23:15,437 --> 00:23:17,981 dość już z tym… No wiesz… 432 00:23:18,940 --> 00:23:21,568 Musisz przestać jarać, stara. 433 00:23:22,152 --> 00:23:25,613 - I mówi to kobieta w ciąży. - To dziecko kocha palenie. 434 00:23:26,114 --> 00:23:29,993 U mnie wporzo. Ja mam kriogenikę i w ogóle, 435 00:23:30,076 --> 00:23:31,202 ale ty… 436 00:23:31,286 --> 00:23:32,370 - Tak? - Tak. 437 00:23:32,454 --> 00:23:33,621 Spadaj. 438 00:23:33,705 --> 00:23:37,083 Poza tym chcę, żebyś zaczęła inwestować forsę. 439 00:23:37,167 --> 00:23:38,251 Ale nie byle jaką. 440 00:23:38,334 --> 00:23:41,963 Jeśli chcesz zarobić kasę, zainwestuj w Tyson Foods, Grainger, 441 00:23:42,046 --> 00:23:44,716 Illinois Tool Works, produkty Apple… 442 00:23:44,799 --> 00:23:45,967 Nora. 443 00:23:46,885 --> 00:23:50,638 Chcesz mnie pocieszyć, ale przestań się tak starać. 444 00:23:51,806 --> 00:23:55,310 - Co ja zrobiłam? - Po prostu bądź tu ze mną. 445 00:23:55,393 --> 00:23:56,769 Tu i teraz. 446 00:23:57,770 --> 00:23:58,730 Możesz? 447 00:24:01,733 --> 00:24:03,568 - Tutaj? - Proszę. 448 00:24:34,390 --> 00:24:36,559 Cześć, mówi Nora, nagraj się. 449 00:24:41,773 --> 00:24:44,150 Cześć, Nora. 450 00:24:45,652 --> 00:24:48,613 Nie panikuj. To ja, twoja córka. 451 00:24:49,113 --> 00:24:53,034 Dzwonię z jakiegoś miejsca w czasoprzestrzeni na Upper East Side. 452 00:24:54,911 --> 00:24:57,789 Jestem w twoim ciele, co tłumaczy ten głos, 453 00:24:57,872 --> 00:25:00,875 ale nie przerażaj się, spokojnie. 454 00:25:02,544 --> 00:25:05,255 Tak. Chciałam cię tylko pozdrowić 455 00:25:05,338 --> 00:25:09,884 i powiedzieć, że jestem na ciebie bardzo wkurzona. 456 00:25:10,802 --> 00:25:15,056 Tak, po prostu stale coś zapieprzasz 457 00:25:15,139 --> 00:25:18,768 i kurewsko trudno to zaakceptować… 458 00:25:19,936 --> 00:25:23,648 Oczywiście pewnie spikniesz się z Chezem na parę lat. 459 00:25:24,274 --> 00:25:26,484 Tak, złe towarzystwo, 460 00:25:27,569 --> 00:25:29,654 swój ciągnie do swego i takie tam. 461 00:25:29,737 --> 00:25:32,574 No i nie wiem. Brawo ty. 462 00:25:33,241 --> 00:25:34,951 To chyba lepsze niż być samą. 463 00:25:35,910 --> 00:25:36,828 W każdym razie 464 00:25:38,496 --> 00:25:44,627 zanoszę złoto do Very, gdzie jego miejsce, zamykam tę popierdoloną pętlę i spadam. 465 00:25:46,170 --> 00:25:49,382 Mam nadzieję, że to będzie dla was druga szansa 466 00:25:49,465 --> 00:25:53,136 i że tego nie schrzanicie. 467 00:25:53,219 --> 00:25:54,178 Tak więc… 468 00:25:56,431 --> 00:25:57,265 Dobra. 469 00:25:58,391 --> 00:25:59,267 Kocham cię. 470 00:25:59,976 --> 00:26:02,854 Starałam się, jak mogłam. Dobra, pa. 471 00:26:09,777 --> 00:26:12,572 Ja pierdolę… Właśnie dlatego wymyślili komórki. 472 00:26:49,901 --> 00:26:50,777 Alan! 473 00:27:29,232 --> 00:27:30,775 Czy ktoś wziął moją torbę? 474 00:27:32,985 --> 00:27:34,654 Widziałeś, kto ją wziął? 475 00:27:37,740 --> 00:27:39,033 Wziął pan moją torbę? 476 00:27:42,620 --> 00:27:44,414 Kurwa mać! 477 00:28:25,413 --> 00:28:28,332 Napisy: Dorota Nowakówna