1 00:00:06,632 --> 00:00:09,135 SERIAL NETFLIX 2 00:00:45,546 --> 00:00:47,006 Wiesz, która godzina? 3 00:00:48,633 --> 00:00:50,176 Nie masz termodynamiki? 4 00:00:50,259 --> 00:00:51,135 Racja. 5 00:00:51,803 --> 00:00:55,139 - No tak. Zajęcia. - Kolejne spóźnienie. 6 00:00:55,223 --> 00:00:58,601 To do ciebie niepodobne. Co w ciebie wstąpiło, Agnes? 7 00:00:59,185 --> 00:01:00,812 Jestem trochę rozkojarzona. 8 00:01:03,898 --> 00:01:05,525 Mam to samo. 9 00:01:07,944 --> 00:01:10,571 Muszę iść na zajęcia, dbam o systematyczność. 10 00:01:10,655 --> 00:01:12,448 - Widzimy się jutro? - Tak. 11 00:01:13,282 --> 00:01:14,700 - Tak? - Tak. 12 00:01:17,120 --> 00:01:18,204 Do zobaczenia. 13 00:01:19,372 --> 00:01:20,206 Będę na pewno. 14 00:02:05,042 --> 00:02:08,462 BERLIN WSCHODNI, 1962 ROK 15 00:02:22,185 --> 00:02:23,561 Uśmiechnij się do nas! 16 00:02:23,644 --> 00:02:25,396 Miłego dnia wzajemnie. 17 00:02:39,619 --> 00:02:41,537 Linia 6, kierunek północny. 18 00:02:41,621 --> 00:02:43,581 Proszę odsunąć się od drzwi. 19 00:02:50,213 --> 00:02:51,881 WYJŚCIE ASTOR PLACE, 8 ULICA 20 00:02:51,964 --> 00:02:55,051 A więc to ty zabijasz małego Hitlera. Imponujące. 21 00:02:55,134 --> 00:02:57,637 Nigdy nie miałam cię za mordercę. 22 00:02:57,720 --> 00:03:00,097 Masz raczej aurę wspólnika. 23 00:03:00,181 --> 00:03:02,475 Dziękuję, ale trochę na to za późno. 24 00:03:02,558 --> 00:03:05,978 To rok 1962, Niemcy Wschodnie… Środek zimnej wojny. 25 00:03:06,062 --> 00:03:09,398 Typowy Hitler. Ześwirowany sabotażysta. 26 00:03:09,482 --> 00:03:12,610 Jaki masz cel? Gdzie twoja utracona rodzinna fortuna? 27 00:03:12,693 --> 00:03:14,654 Może tu nie chodzi o naprawianie. 28 00:03:15,446 --> 00:03:22,078 Jak mówiłaś, to kolejny poziom. Może mamy się po prostu tym cieszyć. 29 00:03:22,161 --> 00:03:24,622 Co z tobą? Zjarałeś się? 30 00:03:25,248 --> 00:03:27,875 Nie. W przeszłości jest ktoś, z kim… 31 00:03:28,459 --> 00:03:30,086 lubię spędzać czas. 32 00:03:30,169 --> 00:03:35,633 Jakaś babka w typie Marleny Dietrich czy bardziej Angeli Merkel? 33 00:03:35,716 --> 00:03:37,009 On jest… 34 00:03:37,093 --> 00:03:39,136 Ma na imię Lenny. 35 00:03:40,179 --> 00:03:41,681 Typ Floriana Schneidera. 36 00:03:41,764 --> 00:03:44,725 - Nie znam. - Kraftwerk. Niech spoczywa w pokoju. 37 00:03:44,809 --> 00:03:46,727 Nie bzykamy się. Naprawdę. 38 00:03:46,811 --> 00:03:49,021 - Jesteś w tym świetny. - Dzięki, ale… 39 00:03:49,105 --> 00:03:50,439 - Bombowy. - Skup się. 40 00:03:50,523 --> 00:03:54,026 Najwyraźniej Niemcy Wschodnie były rozwiązaniem 41 00:03:54,110 --> 00:03:57,321 albo alternatywą dla zachodniego kolonializmu. 42 00:03:57,405 --> 00:04:00,366 Lub miejscem, gdzie dało się studiować nauki ścisłe. 43 00:04:00,449 --> 00:04:02,702 Moja babcia była studentką z Ghany. 44 00:04:02,785 --> 00:04:05,204 Nie wiedziałem tego. Nawet jej nie znałem. 45 00:04:05,288 --> 00:04:07,790 Wyobrażasz sobie, przez co musiała przejść? 46 00:04:09,041 --> 00:04:09,875 To znaczy, 47 00:04:11,127 --> 00:04:13,170 pewnie czuła się bardzo samotna. 48 00:04:14,213 --> 00:04:16,340 Wygląda na to, że kogoś poznała. 49 00:04:18,384 --> 00:04:20,678 Ruszasz czy jak? Dobijasz mnie. 50 00:04:22,138 --> 00:04:24,682 Lubię tam być. 51 00:04:25,308 --> 00:04:28,269 Fajnie nie martwić się, co ludzie myślą na mój widok. 52 00:04:28,352 --> 00:04:33,024 Jedynym powodem przeniesienia się w przeszłość jest jej zmiana. 53 00:04:33,107 --> 00:04:34,525 Nie oglądasz filmów? 54 00:04:35,526 --> 00:04:36,777 Tak, Nadio. 55 00:04:36,861 --> 00:04:40,906 Wiem, że mi nie uwierzysz, ale oglądam 56 00:04:41,574 --> 00:04:45,328 i zawsze mowa o tym, żeby niczego nie zmieniać. 57 00:04:45,411 --> 00:04:47,413 Dlatego to jest takie super. 58 00:04:47,496 --> 00:04:48,331 To jest… 59 00:04:48,831 --> 00:04:49,707 Nadia. 60 00:04:50,207 --> 00:04:54,378 - Nie schrzań tego. - Nie bój się. Skończyłam z latami 80. 61 00:04:54,462 --> 00:04:57,298 Bo to nie tylko Cabbage Patch Kids i kokaina. 62 00:04:58,049 --> 00:04:59,383 Patrz, sukinsynu. 63 00:04:59,467 --> 00:05:00,509 Szach-mat. 64 00:05:02,011 --> 00:05:05,348 Dobra, idę na rekonesans. Dołączysz? 65 00:05:05,431 --> 00:05:09,435 Nie, mam plany. Nie mogę. Spotykam się z Lennym. 66 00:05:09,518 --> 00:05:11,020 Lenny, mówiłeś. Kumam. 67 00:05:11,103 --> 00:05:12,480 Fajnie masz. 68 00:05:12,563 --> 00:05:13,898 Dobrego dnia. 69 00:05:18,235 --> 00:05:20,571 Zaraz, źle. To jest pat! 70 00:05:20,654 --> 00:05:21,489 Nadia! 71 00:05:22,073 --> 00:05:23,574 Oszukujesz! 72 00:05:26,285 --> 00:05:27,745 Co to jest? 73 00:05:28,371 --> 00:05:34,126 Twardy dowód, że w 1944 roku naziści ograbili rodzinę mojej babki. 74 00:05:34,210 --> 00:05:36,045 Mało się o tym mówi, 75 00:05:36,128 --> 00:05:41,592 ale naziści byli spłukanymi czubkami na speedzie. Materiał na książkę. 76 00:05:41,675 --> 00:05:45,930 Cała Trzecia Rzesza. Kompletnie naćpana. 77 00:05:46,013 --> 00:05:47,848 To sprawa powszechnie znana. 78 00:05:47,932 --> 00:05:50,476 Gdzie to znalazłaś? 79 00:05:50,559 --> 00:05:53,729 W rzeczach Nory. 80 00:05:55,606 --> 00:05:56,857 Jadę do Budapesztu. 81 00:05:56,941 --> 00:05:59,777 Dowiedzieć się, co się stało ze złotym pociągiem. 82 00:05:59,860 --> 00:06:00,903 Hura! 83 00:06:02,029 --> 00:06:05,032 To był samolot, a nie Sieg Hail, tak dla jasności. 84 00:06:05,616 --> 00:06:09,578 Za kilka dni skończysz 40 lat, 85 00:06:09,662 --> 00:06:12,581 więc oczywiście w pewien sposób 86 00:06:12,665 --> 00:06:15,418 musiałaś się zainteresować historią rodziny. 87 00:06:16,001 --> 00:06:19,296 Widzisz, dlatego cię kocham, Ruthie. 88 00:06:19,380 --> 00:06:20,339 Rozumiesz to. 89 00:06:20,881 --> 00:06:24,718 Chcę tam pojechać. Uczcić urodziny 90 00:06:24,802 --> 00:06:27,304 w miejscu, gdzie zginęła cała moja rodzina. 91 00:06:27,847 --> 00:06:29,140 Zbyt mroczne? 92 00:06:29,723 --> 00:06:33,394 Nie ja ustanawiam reguły. Taka jest historia. O coś cię spytam. 93 00:06:33,477 --> 00:06:38,983 Utrzymywałaś kontakt z Verą po śmierci mamy? 94 00:06:39,066 --> 00:06:42,653 Trudno było lepiej poznać twoją babcię, 95 00:06:42,736 --> 00:06:47,074 a ja nie byłam jej ulubienicą. 96 00:06:47,158 --> 00:06:48,242 Dlaczego? 97 00:06:48,325 --> 00:06:51,912 Byłam ateistką i heretyczką 98 00:06:51,996 --> 00:06:56,876 i podejrzewała, że mam zły wpływ na twoją matkę. 99 00:06:56,959 --> 00:07:01,630 Ateistka i heretyczka. Wymiatałaś, Ruthie. 100 00:07:02,131 --> 00:07:03,799 Co to ma być, do cholery? 101 00:07:03,883 --> 00:07:07,094 - Co to jest? - Niczym nie musisz się przejmować. 102 00:07:07,178 --> 00:07:08,387 To coś dobrego? 103 00:07:08,471 --> 00:07:11,390 - Nic takiego. - Wyglądają jak cukierki. 104 00:07:11,474 --> 00:07:12,433 Wiesz co? 105 00:07:12,516 --> 00:07:15,686 - Co? - Zabierz Maxine ze sobą do Budapesztu. 106 00:07:15,769 --> 00:07:17,813 Będziecie miały babską wyprawę. 107 00:07:17,897 --> 00:07:22,610 Gdy człowiek grzebie się w przeszłości, przydaje mu się druga para oczu. 108 00:07:23,402 --> 00:07:24,278 I laska. 109 00:07:26,071 --> 00:07:28,115 Co to? Od kiedy palisz mentolowe? 110 00:07:29,450 --> 00:07:30,284 Zabawne. 111 00:07:30,993 --> 00:07:35,623 Ostatnio też dużo myślę o twojej matce. 112 00:07:44,340 --> 00:07:47,927 BUDAPESZT 113 00:07:48,010 --> 00:07:51,722 - Miałam cię za Rosjankę. - Rodzina ojca była z Rosji, 114 00:07:51,805 --> 00:07:54,850 a raczej była chwilowo tolerowana przez Rosjan. 115 00:07:54,934 --> 00:07:58,229 Rodzina matki tak samo, ale przez Węgrów. 116 00:07:58,312 --> 00:08:02,191 Bzykasz, chajtasz się, zabijasz. Hitler, Drakula, Frankenstein. 117 00:08:02,274 --> 00:08:03,609 Łatwizna. 118 00:08:03,692 --> 00:08:06,111 Trójkącik z Garym Oldmanem i Belą Lugosi, 119 00:08:06,195 --> 00:08:09,740 następnie ślub z Borisem Karloffem i zabójstwo Hitlera. 120 00:08:09,823 --> 00:08:12,826 O Boże, jesteśmy totalnie inne. 121 00:08:12,910 --> 00:08:16,121 - Gdzie nasz hotel? Mam telefon… - Bzyknęłabyś Hitlera? 122 00:08:16,205 --> 00:08:18,207 - Co? - Tak. 123 00:08:20,000 --> 00:08:22,419 - Czy bzyknęłabym Hitlera? - Bzyknęłabyś? 124 00:08:22,503 --> 00:08:24,713 Jestem zbyt zmęczona. Gdzie hotel? 125 00:08:24,797 --> 00:08:26,298 - Wezwę Ubera. - Sprawdź. 126 00:08:26,382 --> 00:08:30,386 Chcę odwiedzić dawne mieszkanie babki. Przy ulicy Dohány. 127 00:08:30,469 --> 00:08:33,639 W Nowym Jorku jest trzecia nad ranem, Nemo. 128 00:08:33,722 --> 00:08:36,267 O tej porze zawsze zbiera nam się na smutek 129 00:08:36,350 --> 00:08:38,602 i rozpamiętywanie rodzinnych historii. 130 00:08:42,273 --> 00:08:44,191 Dobra, idziemy do twojej babki. 131 00:08:44,733 --> 00:08:49,780 Moja babka też ostatnio dużo do mnie mówi. 132 00:08:49,863 --> 00:08:51,365 - Naprawdę? - Tak. 133 00:08:51,448 --> 00:08:52,533 Świadome śnienie. 134 00:08:52,616 --> 00:08:56,787 Przed snem przyklejasz sobie plaster nikotynowy, o tutaj. 135 00:08:57,371 --> 00:08:59,456 Fantastyczna podróż. 136 00:09:00,457 --> 00:09:01,792 Totalnie ci odbiło. 137 00:09:01,875 --> 00:09:03,460 - Tak. - O, ruchome schody. 138 00:09:06,213 --> 00:09:07,881 To będzie interesujące. 139 00:09:10,634 --> 00:09:14,096 - Zawsze te tablice dla zmarłych facetów. - No właśnie. 140 00:09:14,179 --> 00:09:17,308 A gdzie tablice upamiętniające nas, żyjące kobiety? 141 00:09:17,850 --> 00:09:19,560 Nie nagabywać! 142 00:09:20,144 --> 00:09:21,270 Co to, kurwa, jest? 143 00:09:22,521 --> 00:09:23,480 Dzień dobry! 144 00:09:23,564 --> 00:09:25,024 Kurwo! 145 00:09:25,107 --> 00:09:26,567 Pierdol się! 146 00:09:26,650 --> 00:09:27,568 Tak? 147 00:09:28,277 --> 00:09:32,072 - Podłapałam parę węgierskich przekleństw. - Przydatne. 148 00:09:32,156 --> 00:09:35,200 Nie wałęsać się! 149 00:09:35,284 --> 00:09:38,078 To raczej nie było zaproszenie na gulasz. 150 00:09:38,162 --> 00:09:39,872 Nie lubię gulaszu. 151 00:09:39,955 --> 00:09:41,290 Chcę się przespać. 152 00:09:41,373 --> 00:09:44,335 Z jakimś Węgrem, ale najpierw sama. 153 00:09:53,677 --> 00:09:54,511 Dzień dobry. 154 00:10:12,071 --> 00:10:13,656 Agnes, super. Są w środku. 155 00:10:14,365 --> 00:10:16,283 W porządku, Bruno. 156 00:10:17,242 --> 00:10:18,827 Ona stworzyła ten plan. 157 00:10:19,870 --> 00:10:21,205 A więc to jest Agnes. 158 00:10:21,288 --> 00:10:24,249 Tak. Niezbyt dobrze mówi po niemiecku. 159 00:10:24,333 --> 00:10:25,250 Jest czarna. 160 00:10:25,334 --> 00:10:27,878 Tak. Agnes, to Bruno i Lukas. 161 00:10:28,379 --> 00:10:31,382 - Cześć, jestem Agnes. - I nasza reszta. 162 00:10:31,465 --> 00:10:33,676 - Dobra. - Stworzyłaś dzieło sztuki. 163 00:10:34,218 --> 00:10:35,052 Co takiego? 164 00:10:35,135 --> 00:10:37,346 Dziś przekopiemy ostatnie pięć metrów 165 00:10:37,846 --> 00:10:41,934 i poczekamy na sygnał od Agnes, że można przebić się przez piwnicę. 166 00:10:42,643 --> 00:10:45,479 Tutaj, piekarnia przy Prinzenstraße 13. 167 00:10:45,562 --> 00:10:47,731 Po angielsku, ze względu na Agnes. 168 00:10:47,815 --> 00:10:49,316 Jasne. Sorry. 169 00:10:50,776 --> 00:10:52,736 Wszystko zgodnie z planem. 170 00:10:53,362 --> 00:10:55,489 Zrobimy z Lennym ostateczną kontrolę 171 00:10:55,572 --> 00:10:59,243 i po północy może ruszyć pierwsza dziesięcioosobowa grupa. 172 00:10:59,326 --> 00:11:01,412 Spotkamy się w holu Boyd Hall East, 173 00:11:01,495 --> 00:11:04,707 potem razem udamy się do piwnicy, do laboratorium B73. 174 00:11:05,332 --> 00:11:09,253 Jeśli ktoś spyta, uczymy się do egzaminów. 175 00:11:09,336 --> 00:11:10,963 Weźcie ze sobą podręczniki. 176 00:11:11,046 --> 00:11:13,215 Wszytko inne musimy zostawić. 177 00:11:13,298 --> 00:11:15,634 Przepraszam. Co my właściwie robimy? 178 00:11:16,552 --> 00:11:18,220 Ona żartuje, prawda? 179 00:11:18,846 --> 00:11:20,973 Agnes i Petra rano miną 180 00:11:21,056 --> 00:11:25,394 obce posterunki i spotkają się z moją siostrą i innymi kurierami. 181 00:11:25,477 --> 00:11:26,478 Masz siostrę? 182 00:11:27,146 --> 00:11:28,397 Znasz moją siostrę. 183 00:11:30,774 --> 00:11:31,817 Zaraz, czy to… 184 00:11:33,569 --> 00:11:35,654 Czy to tunel pod murem berlińskim? 185 00:11:35,738 --> 00:11:37,531 - Co, do cholery? - Co jest? 186 00:11:37,614 --> 00:11:39,533 Agnes, co z tobą? 187 00:11:39,616 --> 00:11:41,034 Co się z nią dzieje? 188 00:11:41,118 --> 00:11:45,581 Nie jest prawdziwą berlinianką. Ci socjaliści nie są tacy jak my. 189 00:11:45,664 --> 00:11:48,041 Nie można jej ufać. Może nawet nas wydać. 190 00:11:48,125 --> 00:11:51,920 Nie mów tak. Możemy jej ufać. Bez niej nie byłoby nas tutaj. 191 00:11:52,004 --> 00:11:55,716 Sorry, że przerywam, ale moja linia metra raczej nie jedzie 192 00:11:55,799 --> 00:11:57,301 do Berlina Zachodniego. 193 00:11:58,552 --> 00:12:01,013 Lenny, to szaleństwo. 194 00:12:01,096 --> 00:12:05,392 Od pół roku kopiemy twój tunel, a ty teraz uważasz, że to szaleństwo? 195 00:12:06,310 --> 00:12:07,895 Jaki jest nowy plan? 196 00:12:08,520 --> 00:12:09,354 Taki? 197 00:12:10,063 --> 00:12:12,483 Dosyć tego. Tunel zda egzamin, jasne? 198 00:12:15,569 --> 00:12:16,945 Mogę zjeść? 199 00:12:36,882 --> 00:12:37,883 Kapitány. 200 00:12:38,801 --> 00:12:41,178 „Żyjący potomkowie Martona Halásza”. 201 00:12:41,261 --> 00:12:44,598 GALERIA I DOM AUKCYJNY KALTENECKER 202 00:12:45,641 --> 00:12:48,435 Jest. Kristóf Halász. 203 00:12:49,186 --> 00:12:50,062 Hej. 204 00:12:56,819 --> 00:12:57,903 KARIERA FILMOWA 205 00:12:58,654 --> 00:12:59,488 Mniam, mniam. 206 00:13:09,623 --> 00:13:11,834 Maxine, wracaj do życia. Jest sprawa. 207 00:13:11,917 --> 00:13:13,710 Jeszcze nie. 208 00:13:13,794 --> 00:13:15,128 Tak. Spróbuj tego. 209 00:13:16,380 --> 00:13:18,423 Jeszcze nie. 210 00:13:18,507 --> 00:13:21,969 Dupek od strzałokrzyżowców, co podpisał grabież mojej rodziny, 211 00:13:22,052 --> 00:13:26,515 oficjalnie był ostatnią osobą, która widziała majątek przed zniknięciem. 212 00:13:26,598 --> 00:13:28,225 Jedyny problem jest taki, 213 00:13:28,308 --> 00:13:32,437 że jak większość dobrych nazistów kapitan Marton Halász nie żyje. 214 00:13:32,521 --> 00:13:37,150 Dobra. Nie można tego rozwiązać tabliczką od Lizzy przybitą na domu babci? 215 00:13:37,234 --> 00:13:40,112 - Bo Lizzy zrobi ci taką. - Nic nie rozumiesz. 216 00:13:40,195 --> 00:13:42,322 Ona nie musi mi niczego robić, 217 00:13:42,406 --> 00:13:45,826 bo Marton zrobił syna, którego syn mieszka w Budapeszcie 218 00:13:45,909 --> 00:13:47,411 i udzieli mi odpowiedzi. 219 00:13:47,494 --> 00:13:49,371 Wiem, gdzie pracuje i mieszka, 220 00:13:49,454 --> 00:13:51,915 jak wygląda, kim są jego byłe dziewczyny… 221 00:13:51,999 --> 00:13:54,167 - Przypomnij mi o Internecie. - Za późno. 222 00:13:54,251 --> 00:13:56,044 Bez obaw. Masz gustowne akty. 223 00:13:56,128 --> 00:13:57,337 Nie takie miały być. 224 00:14:01,300 --> 00:14:05,012 - Dochowasz tajemnicy? - Mam sporą praktykę. 225 00:14:09,558 --> 00:14:11,810 Wiem na pewno, że mur 226 00:14:12,686 --> 00:14:14,104 się zawali. 227 00:14:16,273 --> 00:14:17,107 Nie idź. 228 00:14:18,025 --> 00:14:20,694 Spotkasz się z rodziną, jeśli tylko poczekasz. 229 00:14:22,154 --> 00:14:22,988 Poczekam? 230 00:14:24,573 --> 00:14:25,574 Jak długo? 231 00:14:26,491 --> 00:14:28,243 Do 1989 roku. 232 00:14:29,119 --> 00:14:30,162 Kurwa. 233 00:14:31,705 --> 00:14:33,248 W co ty pogrywasz? 234 00:14:34,541 --> 00:14:37,961 Każesz mi czekać 27 lat, żebym mógł zobaczyć rodzinę? 235 00:14:39,755 --> 00:14:45,594 - Równie dobrze mogę czekać do emerytury. - Dobra, nie policzyłam, to długo, 236 00:14:45,677 --> 00:14:50,891 ale data jest konkretna i sprawa nie jest dla nas ryzykowna. 237 00:14:54,186 --> 00:14:56,021 Nie lepiej poczekać? 238 00:15:01,818 --> 00:15:03,320 Czy Bruno miał rację? 239 00:15:04,613 --> 00:15:06,323 - Wydałaś nas? - Skąd. 240 00:15:06,406 --> 00:15:08,909 - Mówisz jak donosicielka. - Co? Nie. 241 00:15:08,992 --> 00:15:11,286 Agnes, wiem, że się denerwujesz. 242 00:15:12,412 --> 00:15:17,334 - Ja też. Każdy… - Mam informacje z przyszłości. 243 00:15:20,420 --> 00:15:22,464 Kto wie, co się zdarzy w tunelu. 244 00:15:22,547 --> 00:15:25,384 Może zostać zalany albo Stasi cię znajdzie. 245 00:15:25,968 --> 00:15:28,595 To podstawowa analiza ryzyka. 246 00:15:28,679 --> 00:15:30,931 Nawet jeśli zostanę, co będzie z tobą? 247 00:15:32,265 --> 00:15:34,935 Za rok się obronisz, wrócisz do Ghany. 248 00:15:35,978 --> 00:15:39,648 Może uda ci się przenieść do Moskwy albo nawet do Nowego Jorku. 249 00:15:41,566 --> 00:15:45,195 Sama tak mówiłaś. Zrobisz wszystko dla lepszego życia. 250 00:15:45,862 --> 00:15:47,823 Ja też. 251 00:15:50,617 --> 00:15:52,869 Problem w tym, że nasze życia są inne. 252 00:15:54,621 --> 00:15:55,831 Może my tylko… 253 00:15:57,124 --> 00:15:58,667 tutaj się przecinamy. 254 00:16:01,003 --> 00:16:03,922 Może Nadia miała rację i mam cię uratować. 255 00:16:04,006 --> 00:16:05,465 Nie potrzebuję ratunku. 256 00:16:06,341 --> 00:16:07,175 Jaka Nadia? 257 00:16:09,302 --> 00:16:11,096 Dobra, zostaw. 258 00:16:11,179 --> 00:16:14,182 I tak nie mogę tego ze sobą zabrać. Idź już, proszę. 259 00:16:17,561 --> 00:16:18,395 Dobrze. 260 00:16:28,572 --> 00:16:29,948 Uśmiechnij się do nas! 261 00:16:44,796 --> 00:16:46,757 Słyszałaś kiedyś o place lag? 262 00:16:46,840 --> 00:16:49,259 Nie tylko czas daje się we znaki w podróży. 263 00:16:49,342 --> 00:16:53,055 Nie jesteśmy ewolucyjnie gotowi, by pokonać 8000 km jednej nocy. 264 00:16:53,138 --> 00:16:55,766 Nasze umysły nie nadążają. Kocham to. 265 00:16:55,849 --> 00:16:57,642 Strefy czasowe, co za pomysł. 266 00:16:58,226 --> 00:17:00,062 - To on. - Święty Willem Dafoe. 267 00:17:00,145 --> 00:17:02,689 Przepraszam, Kristóf Halász, prawda? 268 00:17:03,273 --> 00:17:05,275 Twój dziadek znał moją babkę. 269 00:17:05,901 --> 00:17:06,818 Verę Peschauer. 270 00:17:06,902 --> 00:17:08,653 - Amerykanki? - Tak. 271 00:17:08,737 --> 00:17:12,574 Nadia jest pół-Węgierką. Szuka swoich korzeni. 272 00:17:13,075 --> 00:17:14,868 Słabo znałem dziadka. 273 00:17:14,951 --> 00:17:17,954 Mało mi o nim mówiono, ale chyba wiem, o co chodzi. 274 00:17:18,455 --> 00:17:21,291 Był po złej stronie historii i za to przepraszam. 275 00:17:22,834 --> 00:17:26,088 Mam wizytę znajomych, więc muszę iść. Przepraszam. 276 00:17:26,171 --> 00:17:28,590 Chwileczkę, mam więcej pytań. 277 00:17:28,673 --> 00:17:33,178 Czy twój dziadek wspominał o tym, co się stało ze złotym pociągiem? 278 00:17:33,261 --> 00:17:36,223 A może pisał pamiętnik? 279 00:17:36,306 --> 00:17:39,267 Wiesz coś na ten temat? 280 00:17:40,894 --> 00:17:42,521 Chcecie jechać ze mną? 281 00:17:46,817 --> 00:17:47,734 Sprawa otwarta. 282 00:17:58,453 --> 00:17:59,538 Jasna cholera. 283 00:17:59,621 --> 00:18:01,289 Co to, kurwa, za gość? 284 00:18:03,333 --> 00:18:04,459 Jestem Kristóf. 285 00:18:04,543 --> 00:18:06,962 Wygląda na to, że to Kristóf. 286 00:18:07,045 --> 00:18:08,088 - Kristóf. - Tak. 287 00:18:08,171 --> 00:18:10,340 - Chodźcie za mną. - Tak, panie władzo. 288 00:18:17,472 --> 00:18:20,684 A więc tak wygląda wizyta znajomych w Budapeszcie? 289 00:18:20,767 --> 00:18:22,435 To jest piętro imprezowe, 290 00:18:22,519 --> 00:18:23,937 jeśli lubicie tańczyć. 291 00:18:24,688 --> 00:18:26,857 Na innych piętrach też się potańczy? 292 00:18:27,691 --> 00:18:30,152 Ale inaczej. Taniec umysłu, nie ciała. 293 00:18:30,735 --> 00:18:32,445 Mogę was tam zabrać. 294 00:18:32,529 --> 00:18:35,907 Tylko nie traćcie z oczu srebrnej nici łączącej z życiem. 295 00:18:36,491 --> 00:18:38,118 Mocne, stary. Posłuchaj, 296 00:18:39,077 --> 00:18:41,246 uważa się, że niektórzy żołnierze 297 00:18:41,329 --> 00:18:44,374 ograbili pociąg i dobra zatrzymali dla siebie. 298 00:18:44,457 --> 00:18:48,795 - Co? - Marzec 1944, przed inwazją Sowietów? 299 00:18:48,879 --> 00:18:50,839 Mieliśmy rozmawiać o Martonie. 300 00:18:50,922 --> 00:18:51,756 O Martonie? 301 00:18:51,840 --> 00:18:55,302 Ja mam tylko tę chwilę i tę imprezę. 302 00:18:55,385 --> 00:18:57,179 Widzisz? Koleżanka rozumie. 303 00:18:58,889 --> 00:19:00,348 Jesteś muzykiem? 304 00:19:01,266 --> 00:19:03,351 Nie, ale pracuję z dźwiękiem. 305 00:19:04,060 --> 00:19:05,395 Chryste Panie. 306 00:19:06,021 --> 00:19:07,689 Przyniosę wam coś do picia. 307 00:19:07,772 --> 00:19:09,107 Super. 308 00:19:09,608 --> 00:19:10,859 Strata, kurwa, czasu. 309 00:19:12,360 --> 00:19:15,113 - Myślisz, że byłby dobrym ojcem? - Co? 310 00:19:15,697 --> 00:19:19,409 Nie musi nic wiedzieć. Jest wysoki i mieszka daleko od nas. 311 00:19:19,492 --> 00:19:22,204 Jest też nazistą z pochodzenia. 312 00:19:22,287 --> 00:19:24,623 Mówimy o upadku ludzkości. 313 00:19:24,706 --> 00:19:25,999 Dokładnie tak. 314 00:19:26,082 --> 00:19:28,960 Mówię o tym, że wszystko pasuje idealnie. 315 00:19:29,044 --> 00:19:30,962 Boże. Wiesz co? Świetnie. 316 00:19:31,046 --> 00:19:33,673 - Wygrałaś. Pewnie jest spoko. - Dobra. 317 00:19:33,757 --> 00:19:37,427 - Masz błogosławieństwo. - Niepotrzebne mi, ale dobrze je mieć. 318 00:19:37,510 --> 00:19:40,263 Jak prawo jazdy albo lewą rękę. 319 00:19:42,057 --> 00:19:42,891 Dziękuję. 320 00:19:42,974 --> 00:19:44,142 Gratulacje. 321 00:19:44,226 --> 00:19:46,144 - Idź do ludzi. - Świetna robota. 322 00:19:47,103 --> 00:19:48,230 Ja pierdzielę. 323 00:19:49,189 --> 00:19:51,983 Dobra, zabawa dla dużych dzieci. 324 00:20:08,708 --> 00:20:10,961 Czy babcia opowiadała ci o Berlinie? 325 00:20:11,044 --> 00:20:15,048 Wspominała o kimś, kto miał na imię Lenny? Nie ma po nim śladu. 326 00:20:15,131 --> 00:20:17,300 Niewiele mówiła o tym okresie. 327 00:20:17,384 --> 00:20:22,347 Nic o facecie, z którym się wtedy spotykała… 328 00:20:23,473 --> 00:20:26,142 Nie byłyśmy aż tak blisko. 329 00:20:26,685 --> 00:20:30,188 W tym kraju samotne wychowywanie dziecka 330 00:20:30,272 --> 00:20:33,358 było dostatecznym wyzwaniem, o czym mi przypominała. 331 00:20:33,441 --> 00:20:34,859 Skoro już rozmawiamy, 332 00:20:35,443 --> 00:20:39,948 Emilia wspomniała, że nie dzwoniłeś od trzech dni. 333 00:20:40,031 --> 00:20:44,119 - Sądziła, że randka się udała. - Przepraszam, mamo. Muszę kończyć. 334 00:20:44,202 --> 00:20:46,538 Może to mogłoby się zmienić dla babci. 335 00:20:46,621 --> 00:20:48,707 Nawet jeśli to nie jest… To znaczy… 336 00:20:49,207 --> 00:20:51,876 Przepraszam. Nieważne. Kocham cię. 337 00:20:57,257 --> 00:20:58,341 Na dole. 338 00:21:02,012 --> 00:21:05,098 Jakiś rodzaj orgietki. 339 00:21:09,894 --> 00:21:12,522 Tutaj się to odbywa. Pieprzony czubek. 340 00:21:13,523 --> 00:21:15,442 No dalej, musi tu coś być. 341 00:21:18,528 --> 00:21:20,655 Sklepik ze sztuką i rękodziełem. 342 00:21:20,739 --> 00:21:21,865 Świetnie. 343 00:21:23,908 --> 00:21:24,743 Bibeloty. 344 00:21:28,747 --> 00:21:32,500 Przynajmniej masz dobry gust. Czerń. 345 00:21:36,296 --> 00:21:37,130 Żyła złota. 346 00:21:37,714 --> 00:21:38,923 Kurwa, wiedziałam. 347 00:21:40,425 --> 00:21:42,010 Wiedziałam. 348 00:21:44,679 --> 00:21:46,473 Więzy krwi, Halász. 349 00:21:53,646 --> 00:21:54,481 Dobra. 350 00:21:58,443 --> 00:21:59,444 Uśmiechnij się! 351 00:22:11,164 --> 00:22:13,249 B73… 352 00:22:19,881 --> 00:22:20,715 Lenny? 353 00:22:38,191 --> 00:22:39,109 Za późno. 354 00:22:59,170 --> 00:23:00,004 Tak. 355 00:23:00,839 --> 00:23:02,382 Tak. 356 00:23:02,924 --> 00:23:04,426 Co za chuj. 357 00:23:11,433 --> 00:23:12,267 Zaczekaj. 358 00:23:13,226 --> 00:23:14,144 Co jest, kurwa? 359 00:23:15,228 --> 00:23:16,104 Co ty robisz? 360 00:23:16,187 --> 00:23:17,897 Przecież wiesz. Co ty robisz? 361 00:23:17,981 --> 00:23:22,902 To cholerny nazistowski strzałokrzyżowiec. Ma pokój pełen faszystowskich pamiątek. 362 00:23:22,986 --> 00:23:24,362 Coś ty tu narobiła? 363 00:23:24,446 --> 00:23:25,905 Okłamałeś mnie. 364 00:23:25,989 --> 00:23:27,699 Dopiero się poznaliśmy. Jezu. 365 00:23:27,782 --> 00:23:31,953 Mam tłumaczyć takie zawiłości obcej osobie? 366 00:23:32,036 --> 00:23:33,288 „Miło cię poznać. 367 00:23:33,371 --> 00:23:37,000 Wychował mnie ojciec nienawidzący fundamentów swego istnienia 368 00:23:37,083 --> 00:23:41,087 i nie będący w stanie nic z tego zrozumieć. Witam na mojej imprezie”. 369 00:23:42,338 --> 00:23:45,300 Mówiłeś, że nic nie wiesz o dziadku. 370 00:23:45,383 --> 00:23:46,468 Mój ojciec umarł, 371 00:23:46,551 --> 00:23:49,095 sprzątałem dom i znalazłem rzeczy dziadka. 372 00:23:49,179 --> 00:23:51,222 Dokumenty, medale, ubrania. 373 00:23:51,306 --> 00:23:52,807 Co miałem zrobić? 374 00:23:52,891 --> 00:23:56,561 Dla mnie był nudnym, nieprzyjemnym człowiekiem. 375 00:23:56,644 --> 00:24:00,607 - Nie macie ze sobą nic wspólnego. - Nie pomagasz, Maxine. 376 00:24:00,690 --> 00:24:01,941 Przejrzyj wszystko. 377 00:24:02,525 --> 00:24:03,985 Już to zrobiłam, kolego. 378 00:24:04,068 --> 00:24:06,446 Oferuję pomoc, co tylko chcesz. 379 00:24:09,699 --> 00:24:10,533 Co to jest? 380 00:24:12,202 --> 00:24:13,328 Perspektywa. 381 00:24:15,497 --> 00:24:18,166 Chciałaś się kiedyś od siebie oddzielić? 382 00:24:18,249 --> 00:24:21,920 - Jestem tylko człowiekiem. - Zobaczyć siebie z dystansu? 383 00:24:22,504 --> 00:24:25,340 To współistnienie, a jednocześnie brak istnienia. 384 00:24:26,049 --> 00:24:28,676 Kristóf, ty węgierski boże. 385 00:24:31,429 --> 00:24:34,057 Nam nie wolno było badać LSD. 386 00:24:34,140 --> 00:24:37,644 Kwas uznano za zbyt niebezpieczny dla komunistycznego kraju. 387 00:24:37,727 --> 00:24:41,272 Niemiecki chemik jako pierwszy zsyntetyzował je z ayahuaski 388 00:24:41,356 --> 00:24:42,899 w latach 50. 389 00:24:42,982 --> 00:24:45,652 Ale to węgierski chemik odkrył 390 00:24:45,735 --> 00:24:48,613 halucynogenne właściwości kwasu. 391 00:24:52,700 --> 00:24:55,036 Jesteście też znani z kostki Rubika. 392 00:26:14,699 --> 00:26:15,700 Gdzie jesteśmy? 393 00:26:20,872 --> 00:26:22,540 Czy raczej kiedy? 394 00:26:24,959 --> 00:26:25,793 Halo. 395 00:26:29,213 --> 00:26:30,256 Nieważne. 396 00:26:33,217 --> 00:26:34,052 Nie. 397 00:26:45,355 --> 00:26:46,606 Trzy, dwa, jeden. 398 00:26:59,285 --> 00:27:01,954 - Znasz go? - Osobiście nie. 399 00:27:03,456 --> 00:27:06,084 - Co to za kamienie? - Żydowska tradycja. 400 00:27:06,167 --> 00:27:08,044 Kładą kamienie na grobach. 401 00:27:08,127 --> 00:27:10,254 To znak szacunku. Tak. 402 00:27:10,338 --> 00:27:12,548 - Jak w Liście Schindlera. - Jasne. 403 00:27:12,632 --> 00:27:18,054 Ale ten gość, Kiss László, jest księdzem. 404 00:27:19,597 --> 00:27:21,933 Dziwne, nawet jak na Spielberga. 405 00:27:22,558 --> 00:27:23,518 Tak. 406 00:27:31,025 --> 00:27:31,984 No więc… 407 00:27:34,487 --> 00:27:38,116 Sorki, że przeze mnie nie zrobiłaś sobie nazistowskiego dziecka. 408 00:27:38,199 --> 00:27:39,659 Tak, zapieprzyłaś. 409 00:27:40,827 --> 00:27:41,661 Nie ma sprawy. 410 00:27:43,996 --> 00:27:46,499 Przykro mi, że nie osiągnęłaś swojego celu. 411 00:27:48,251 --> 00:27:50,378 Poszukamy Kristófa? 412 00:27:50,461 --> 00:27:51,796 Nie, chuj z tym. 413 00:27:52,630 --> 00:27:55,925 Ten gostek ma dla mnie mniej odpowiedzi niż ja dla niego. 414 00:27:59,387 --> 00:28:00,221 Wracajmy. 415 00:28:01,097 --> 00:28:04,767 - Chcę zmienić wszystko w moim życiu. - To tylko ty tak masz. 416 00:28:05,268 --> 00:28:07,895 Moim zdaniem Nowy Jork jest na wschód od… 417 00:28:07,979 --> 00:28:10,314 Jak poszło? Wycieczka udana? 418 00:28:10,398 --> 00:28:12,191 Nie wiem, Ruthie. To znaczy, 419 00:28:12,942 --> 00:28:14,610 mam satyryczne odpowiedzi. 420 00:28:15,236 --> 00:28:17,530 Ale konkretnych nie za bardzo. 421 00:28:17,613 --> 00:28:22,744 Wydaje nam się, że zamknięcie można znaleźć 422 00:28:22,827 --> 00:28:24,454 gdzieś tam, w świecie, 423 00:28:24,537 --> 00:28:27,290 jak gdyby pochodziło od innej osoby, 424 00:28:27,373 --> 00:28:30,334 znajdowało się w wyznaniu albo przeprosinach. 425 00:28:30,418 --> 00:28:31,836 Ale ostatecznie 426 00:28:32,336 --> 00:28:34,672 nic nas nie uwolni, tylko my sami. 427 00:28:35,882 --> 00:28:40,136 Dokładnie to powinnam ci powiedzieć. 428 00:28:41,471 --> 00:28:43,181 Ostatnio, o Boże, 429 00:28:43,264 --> 00:28:46,976 tak bardzo chcę powiedzieć twojej mamie, jak mi przykro. 430 00:28:47,560 --> 00:28:51,606 Ruthie, ona musiała iść do psychiatryka. 431 00:28:52,273 --> 00:28:54,567 Była naprawdę cholernie chora. 432 00:28:55,193 --> 00:28:56,068 Tak. 433 00:28:56,569 --> 00:28:58,988 Nigdy wcześniej tego nie mówiłaś. 434 00:28:59,572 --> 00:29:01,783 Co jeszcze znalazłaś w rzeczach mamy? 435 00:29:02,450 --> 00:29:06,037 Nie wiem, czy smutek to chodliwy towar? 436 00:29:06,120 --> 00:29:11,459 Boże, twoja matka i babka chowały wszystko. 437 00:29:12,376 --> 00:29:14,629 A tyle się pewnie pogubiło. 438 00:29:15,129 --> 00:29:19,675 Pod podłogą albo zakopane pod drzewami. 439 00:29:19,759 --> 00:29:20,676 O Boże. 440 00:29:20,760 --> 00:29:22,804 Jaką podłogą? 441 00:29:22,887 --> 00:29:25,598 Dawno nieistniejącą. 442 00:29:26,891 --> 00:29:31,312 Trauma to mapa topograficzna zapisana w dziecku, 443 00:29:31,395 --> 00:29:33,773 której odczytanie zajmuje całe życie. 444 00:29:34,440 --> 00:29:37,026 Wpadnij do mnie jutro. 445 00:29:37,109 --> 00:29:41,155 Jeśli nie masz jeszcze dość tryktraka i filmów z Bogartem. 446 00:29:41,864 --> 00:29:44,742 Z tobą, Ruthie, nigdy. 447 00:29:45,243 --> 00:29:46,118 Pa. 448 00:29:49,831 --> 00:29:50,665 Kurwa. 449 00:29:51,499 --> 00:29:54,085 Cośmy przegapili? 450 00:30:01,717 --> 00:30:02,844 Boże, jesteś dobra. 451 00:30:04,929 --> 00:30:07,890 Jedna więcej wycieczka do roku 1982 nas nie zabije. 452 00:30:59,984 --> 00:31:04,113 Pociąg wjeżdża do Budapesztu, stacja Keleti. 453 00:31:24,926 --> 00:31:26,469 METRO W NOWYM JORKU 454 00:32:06,592 --> 00:32:09,512 Napisy: Dorota Nowakówna