1
00:00:06,006 --> 00:00:08,466
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:24,941 --> 00:00:26,776
Podejrzewasz, że się oświadczy?
3
00:00:28,528 --> 00:00:29,696
Co za pech.
4
00:00:31,031 --> 00:00:33,074
Na razie.
5
00:00:38,538 --> 00:00:40,540
Witaj we wczoraj.
6
00:00:42,125 --> 00:00:45,587
Cieszę się, że jesteś.
I jaka świetna postawa.
7
00:00:45,670 --> 00:00:46,671
Dzięki.
8
00:00:46,755 --> 00:00:49,424
Niewielu na tej imprezie
może to powiedzieć.
- Oprowadzę cię.
- Świetne mieszkanie.
9
00:01:02,062 --> 00:01:03,897
Czemu to się z nami dzieje?
10
00:01:04,939 --> 00:01:09,736
Jestem pewien, że to kara czyśćcowa
za bycie złą osobą.
11
00:01:11,321 --> 00:01:12,947
Co znaczy być złą osobą?
12
00:01:13,031 --> 00:01:16,910
Mamy Hitlera i całą resztę.
13
00:01:16,993 --> 00:01:19,621
Nawet Wiluś E. Kojot.
14
00:01:19,704 --> 00:01:22,165
Biega, szuka gorącego posiłku.
15
00:01:24,000 --> 00:01:25,627
- Masz teraz zawał?
- Nie.
16
00:01:26,211 --> 00:01:28,546
Jest tu gość,
z którym zdradziła mnie Beatrice.
17
00:01:28,630 --> 00:01:29,923
Nie patrz.
18
00:01:30,006 --> 00:01:31,424
Spokojnie.
19
00:01:31,508 --> 00:01:35,011
Potem mi go pokażesz,
a ja mu rozwalę rzepki w kolanach.
20
00:01:35,095 --> 00:01:39,182
Na razie mamy ważniejsze sprawy na głowie.
Sprawy życia i śmierci.
21
00:01:41,726 --> 00:01:42,811
Jeny...
Co to?
22
00:01:45,313 --> 00:01:48,691
Mam nową teorię,
że to niezwykle gęste pole grawitacyjne,
23
00:01:48,775 --> 00:01:52,320
które nabywa świadomości
i leci z nami w chuja.
24
00:01:53,113 --> 00:01:56,116
Mieszanka czarnej dziury
z Czyż nie dobija się koni?
25
00:01:56,199 --> 00:01:58,827
W mojej łazience nie ma czarnej dziury...
26
00:01:58,910 --> 00:02:01,996
Żadna zabawa, jak będziesz ciągle
odrzucał moje teorie.
27
00:02:02,080 --> 00:02:02,997
Odrzuciłaś moją.
28
00:02:03,206 --> 00:02:05,917
Bo była moralnie uproszczona
i narcystyczna.
29
00:02:06,000 --> 00:02:09,838
Wszechświat jest moralny,
ale w ten sam sposób, co ty?
30
00:02:14,968 --> 00:02:16,177
Spróbujemy po twojemu.
31
00:02:17,762 --> 00:02:18,596
Świetnie.
32
00:02:18,680 --> 00:02:20,682
- Co tam robiliście?
- Kto to?
33
00:02:20,765 --> 00:02:24,686
Czy zrobiłam którejś z was coś złego,
wartego zapamiętania?
34
00:02:25,270 --> 00:02:28,189
Odradziłaś mi adopcję
dwóch mastifów neapolitańskich,
35
00:02:28,273 --> 00:02:29,899
bo mam mało miejsca,
36
00:02:29,983 --> 00:02:31,943
ale one potrzebują domu.
37
00:02:32,026 --> 00:02:33,736
Ty masz coś do powiedzenia?
38
00:02:33,820 --> 00:02:37,699
Nie. Uwielbiam to, że jesteś pizdą.
Czuję dzięki temu wyższość moralną.
39
00:02:37,782 --> 00:02:40,326
Dobry sposób na nieosądzanie innych.
40
00:02:40,493 --> 00:02:42,162
- Coś jeszcze?
- Tak.
41
00:02:42,245 --> 00:02:43,454
- Kto?
- Gina.
42
00:02:43,538 --> 00:02:46,791
Jak powiedziałaś, że Gina nie jest
w moim typie, wzięłam sobie do serca.
43
00:02:46,875 --> 00:02:50,170
Gdyby nie ty, miałabym żonę.
Mieszkałabym na północy stanu.
44
00:02:50,253 --> 00:02:52,839
Miałabym dwa mastify
i zupełnie inne życie.
45
00:02:52,922 --> 00:02:55,800
- Dyskusja grupowa?
- Świetny pomysł.
46
00:02:55,884 --> 00:02:58,136
Żaden problem.
47
00:03:00,972 --> 00:03:03,266
Zbierzcie się.
48
00:03:03,349 --> 00:03:07,228
Dobrze widzieć ciebie. I ciebie. Witam.
49
00:03:07,520 --> 00:03:08,646
To ja, z imprezy.
50
00:03:08,730 --> 00:03:13,276
Chcę wam wszystkim podziękować
51
00:03:13,359 --> 00:03:15,528
za świętowanie dziś ze mną.
52
00:03:15,612 --> 00:03:16,905
Co za dobrzy ludzie.
53
00:03:16,988 --> 00:03:18,531
Wiele to dla mnie znaczy.
54
00:03:18,615 --> 00:03:22,285
Wiele by również dla mnie znaczyło,
55
00:03:22,368 --> 00:03:25,872
gdybyście mi powiedzieli,
czy sądzicie, że jestem złą osobą.
56
00:03:25,955 --> 00:03:29,250
Może popełniłam bardzo złe uczynki?
57
00:03:29,334 --> 00:03:34,172
Zajebiście by było,
gdybyście mi o tym powiedzieli.
58
00:03:34,255 --> 00:03:38,468
Na urodziny powiedzcie mi,
czy jestem złą osobą.
59
00:03:38,551 --> 00:03:39,594
Super.
60
00:03:40,220 --> 00:03:42,180
Dziękuję, Nadio.
61
00:03:42,263 --> 00:03:45,016
Ten wieczór poświęcam
mojemu wujkowi, Chongowi,
62
00:03:45,099 --> 00:03:47,644
który też miał problemy z podziękowaniami.
63
00:03:49,520 --> 00:03:50,438
Za Chonga.
64
00:03:50,521 --> 00:03:51,856
Kocham cię, Changu.
65
00:03:52,357 --> 00:03:54,359
Chongu.
66
00:03:58,821 --> 00:04:00,406
Dlatego się tak zachowuje.
67
00:04:03,034 --> 00:04:06,454
Dałam każdemu możliwość
powiedzenia mi, że jestem zła,
68
00:04:06,537 --> 00:04:11,042
ale nikt tego nie zrobił, bo jestem
zajebista. Koniec twojej teorii.
69
00:04:13,002 --> 00:04:15,672
- Długo się nie widzieliśmy.
- Ty mnie długo nie widziałeś.
70
00:04:15,755 --> 00:04:17,590
Wyglądasz fantastycznie.
71
00:04:17,674 --> 00:04:19,217
Wiecznie chodzę w tym samym.
72
00:04:21,052 --> 00:04:21,886
Jestem John.
73
00:04:21,970 --> 00:04:23,054
To Alan.
74
00:04:23,137 --> 00:04:26,599
To dziecko,
którego wszechświat kazał mi pilnować.
75
00:04:26,683 --> 00:04:29,018
- Zgadza się?
- Pewnie.
76
00:04:30,270 --> 00:04:32,397
Skoro mowa o dzieciach, co u Lucy?
77
00:04:32,480 --> 00:04:34,899
Super. Wygrała krajowy konkurs poetycki
78
00:04:34,983 --> 00:04:36,734
za wiersz o Statui Wolności.
79
00:04:36,818 --> 00:04:39,195
Super. Lucy jest super.
80
00:04:39,279 --> 00:04:40,947
John i ja byliśmy razem przez rok.
81
00:04:41,030 --> 00:04:43,408
Skąd wiesz, ze jest super?
Nie znasz jej.
82
00:04:43,866 --> 00:04:46,077
Miałeś ją poznać, ale zrezygnowałaś.
83
00:04:46,160 --> 00:04:47,287
Zrezygnowała, nowy.
84
00:04:47,370 --> 00:04:49,455
Miałam zamiar ją poznać.
85
00:04:49,539 --> 00:04:52,375
Po prostu... zaspałam.
86
00:04:52,458 --> 00:04:56,337
Miałam dla niej nawet książkę,
Emilka ze Srebrnego Nowiu.
87
00:04:56,421 --> 00:04:57,422
Uwielbiam tę książkę.
88
00:04:57,588 --> 00:04:59,048
Po co o niej wspominasz?
89
00:04:59,215 --> 00:05:01,592
Powinno pytać się ludzi o ich dzieci.
90
00:05:01,676 --> 00:05:04,595
To grzeczne. Można poudawać,
że istnieje jakaś przyszłość.
91
00:05:04,804 --> 00:05:06,347
- Napiję się wody.
- Dobra.
92
00:05:06,431 --> 00:05:08,725
Alkohol też tam jest, więc...
93
00:05:08,850 --> 00:05:10,393
Nie, on taki jest.
94
00:05:10,476 --> 00:05:14,063
Szaleńczo walczy z niepiciem,
dlatego jest takim dupkiem.
95
00:05:14,147 --> 00:05:16,524
Myślałem, że jest dupkiem,
bo go wkurzasz.
96
00:05:16,607 --> 00:05:20,028
Seksualizowanie samonienawiści
znamionuje każdy związek
97
00:05:20,111 --> 00:05:21,904
zaczynający się od zdrady.
98
00:05:21,988 --> 00:05:23,906
Nie spotkałaś się z jego córką,
99
00:05:23,990 --> 00:05:25,992
a jego małżeństwo się rozpadło?
100
00:05:32,665 --> 00:05:35,168
Tyle masz w sobie winy,
że dziwne, że nie jesteś Żydem.
101
00:05:36,294 --> 00:05:37,211
Dzięki.
102
00:05:44,218 --> 00:05:46,220
- Co?
- Zróbmy to.
103
00:05:47,221 --> 00:05:48,556
Spotkajmy się z Lucy.
104
00:05:49,599 --> 00:05:51,642
Chciałem tego, jak byliśmy razem.
105
00:05:52,226 --> 00:05:53,102
Proszę?
Dobra.
106
00:05:55,897 --> 00:05:58,399
Jemy śniadanie
w każdy poniedziałek i piątek.
107
00:05:58,858 --> 00:06:00,360
Jutro rano w takim razie.
108
00:06:06,199 --> 00:06:07,075
Dziękuję.
109
00:06:08,326 --> 00:06:10,745
W kopiowaniu jest wiele wartości.
110
00:06:10,828 --> 00:06:13,373
Interesuje mnie plagiat jako forma sztuki.
111
00:06:13,456 --> 00:06:17,835
Nie zastanawia cię, czemu sztuka wizualna
nie ma już tego ciężaru, co 30 lat temu?
112
00:06:17,919 --> 00:06:20,755
- Dosłownie nigdy o tym nie myślałam.
- Internet.
113
00:06:21,881 --> 00:06:22,840
AIDS.
114
00:06:24,050 --> 00:06:28,763
Kryzys AIDS zmiótł prawie każdy
sensowny głos krytyczny w każdym obszarze.
115
00:06:28,846 --> 00:06:35,395
Teraz intencje artysty
toną w morzu lajków i kciuków do góry.
116
00:06:35,478 --> 00:06:39,690
Jeśli intencje jednak są, jeśli są jasne,
zdanie krytyka się nie liczy.
117
00:06:39,941 --> 00:06:41,192
A ty co, kolekcjoner?
118
00:06:41,275 --> 00:06:42,735
Nie rozumiem do końca.
119
00:06:42,819 --> 00:06:45,863
Tato mawiał, że nie ma we mnie
krztyny kreatywności.
120
00:06:45,947 --> 00:06:47,532
Teraz rozmawiamy o twoim tacie.
121
00:06:47,615 --> 00:06:49,450
Kręcą mnie tatowie.
122
00:06:50,243 --> 00:06:51,244
Jestem tatą.
123
00:06:52,703 --> 00:06:54,872
- Napijesz się jeszcze?
- Tak, tato.
124
00:06:55,498 --> 00:06:57,208
Zostaw, przyniosę następną.
125
00:07:02,922 --> 00:07:04,674
Nie jestem w tym zbyt dobry,
126
00:07:04,757 --> 00:07:06,926
a ty wydajesz się dobrze ze sobą czuć.
127
00:07:07,176 --> 00:07:10,555
Nigdy bym się nie odważył
wspomnieć o AIDS na imprezie.
128
00:07:11,264 --> 00:07:13,099
Czy to się jej w tobie podoba?
129
00:07:13,933 --> 00:07:14,976
Powiem ci coś.
130
00:07:16,018 --> 00:07:18,312
Jeśli się grzecznie usuniesz,
131
00:07:19,147 --> 00:07:20,898
może uda mi się dowiedzieć.
132
00:07:22,150 --> 00:07:23,109
Dziękuję.
133
00:07:41,711 --> 00:07:43,421
Placuszki na śniadanie,
134
00:07:43,504 --> 00:07:45,089
prywatne samochody...
135
00:07:45,173 --> 00:07:49,677
Ja od matki dostałam tylko
żeton na metro i zaburzenia w odżywaniu.
136
00:07:50,636 --> 00:07:51,888
Jesteś dobrym tatą.
137
00:07:52,597 --> 00:07:54,140
Wyrośnie na świetną osobę.
138
00:07:54,348 --> 00:07:56,225
Ale to trudny wiek.
139
00:07:56,934 --> 00:07:58,352
O tak.
140
00:07:59,061 --> 00:08:02,064
Mniej więcej w tym wieku
życie przestało mieć dla mnie sens.
141
00:08:02,190 --> 00:08:05,610
Chciałam tylko być sama,
zakopana cały dzień w książkach.
142
00:08:05,985 --> 00:08:09,155
Wciąż mam Emilkę ze Srebrnego Nowiu
w domu u Ruth.
143
00:08:09,238 --> 00:08:11,199
Powinnam dać jej tę książkę.
144
00:08:12,617 --> 00:08:14,660
Już późno. Może innym razem?
145
00:08:14,744 --> 00:08:16,704
Daj spokój, chcę to zrobić dziś.
146
00:08:31,469 --> 00:08:34,639
Ona się rucha z każdym,
a ja patrzę jak idiota.
147
00:08:45,107 --> 00:08:45,983
Przepraszam.
148
00:08:47,109 --> 00:08:48,194
Która godzina?
149
00:08:48,694 --> 00:08:49,529
Szósta rano.
150
00:08:50,279 --> 00:08:51,364
O rany.
151
00:08:51,447 --> 00:08:53,866
Pójdę do Ruth po książkę dla Lucy.
152
00:08:54,242 --> 00:08:56,452
- Zobaczymy się na śniadaniu.
- Dobrze, kochanie.
153
00:08:58,871 --> 00:09:01,958
- Dobrze się czujesz?
- Co rano bolą mnie kości.
154
00:09:02,542 --> 00:09:04,627
Przebadaj się na boreliozę.
155
00:09:50,006 --> 00:09:50,923
Boże.
156
00:09:54,302 --> 00:09:55,595
Znalazłaś?
157
00:09:55,678 --> 00:09:56,846
Tak.
158
00:09:58,347 --> 00:10:00,850
Upchnięte z tyłu szafy.
159
00:10:03,019 --> 00:10:04,145
Dziękuję.
160
00:10:05,479 --> 00:10:07,690
Wiesz, że trzymam wszystkie twoje rzeczy.
161
00:10:07,982 --> 00:10:11,861
Mam nawet kartkę walentynkową,
którą dałaś mi w czwartej klasie.
162
00:10:11,944 --> 00:10:15,281
Twoja matka była wtedy trochę niestabilna
163
00:10:15,364 --> 00:10:17,533
i powiedziałam jej,
164
00:10:17,617 --> 00:10:20,786
że nie próbuję nikogo zastąpić,
165
00:10:20,870 --> 00:10:26,042
tylko być dla dziewczynki,
która potrzebuje pomocy.
166
00:10:27,501 --> 00:10:30,004
Tak robią porządni ludzie.
167
00:10:30,087 --> 00:10:30,921
Pewnie.
168
00:10:32,214 --> 00:10:33,674
Zamknęłaś drzwi za sobą?
169
00:10:33,758 --> 00:10:34,675
Tak.
170
00:10:36,469 --> 00:10:39,680
Jakbyś miała dziś umrzeć,
171
00:10:40,056 --> 00:10:42,016
byłabyś gotowa?
172
00:10:42,099 --> 00:10:45,353
Czy umierałabyś w spokoju?
173
00:10:45,436 --> 00:10:46,395
Tak i nie.
174
00:10:46,979 --> 00:10:49,649
Co zrobić, żeby odpowiedzią było tak?
175
00:10:50,149 --> 00:10:51,108
Nic.
176
00:10:51,484 --> 00:10:55,863
Myślenie w tym samym czasie
o dwóch niekompatybilnych konceptach
177
00:10:55,946 --> 00:10:58,991
i akceptowanie obydwu
178
00:10:59,408 --> 00:11:01,494
jest najlepsze
w kwestii bycia człowiekiem.
179
00:11:02,703 --> 00:11:06,332
Tak, nie, dobro, zło, życie, śmierć.
180
00:11:06,415 --> 00:11:08,584
Wosk nałożony, wosk ściągnięty.
181
00:11:08,668 --> 00:11:12,505
Pomidor, pomidor, ziemniak, dwa ziemniaki.
182
00:11:12,588 --> 00:11:14,548
- Cała noc, cały dzień.
- Dobra już.
183
00:11:14,632 --> 00:11:15,883
- No dobra.
- Co nie?
184
00:11:16,634 --> 00:11:17,718
Daj spokój.
185
00:11:18,052 --> 00:11:22,306
Patrzę teraz na ciebie taką,
jaka jesteś dziś,
186
00:11:22,390 --> 00:11:26,977
patrząc równocześnie na dziwną
małą dziewczynkę, którą znałam.
187
00:11:29,480 --> 00:11:31,774
Wszystkiego najlepszego na Walentynki.
188
00:11:32,566 --> 00:11:33,401
Jest!
189
00:11:33,484 --> 00:11:36,654
Może nie jestem mamą,
190
00:11:36,737 --> 00:11:39,824
ale, kurde, dostałam to.
191
00:11:41,242 --> 00:11:43,619
Pali, jak ty. Rozumiesz?
192
00:11:43,703 --> 00:11:46,747
Święty Walenty palił jak smok.
Wszyscy to wiedzą.
193
00:11:48,958 --> 00:11:50,459
Bingo, kurwa.
194
00:11:52,878 --> 00:11:53,754
Jest.
195
00:11:53,838 --> 00:11:57,425
Ta sama autorka napisała
Anię z Zielonego Wzgórza.
196
00:11:57,508 --> 00:12:00,636
Oczywiście. Wszyscy kochają Anię,
197
00:12:00,720 --> 00:12:03,222
ale ja lubię Emilkę.
198
00:12:03,514 --> 00:12:04,432
Jest mroczna.
199
00:12:05,725 --> 00:12:08,394
- Zamknęłaś drzwi?
- Tak.
200
00:12:08,477 --> 00:12:10,438
Już mnie o to pytałaś, Ruthie.
201
00:12:10,521 --> 00:12:13,023
Wiem. Pamięć mnie zawodzi.
202
00:12:13,107 --> 00:12:17,153
Ktoś się kręci po okolicy.
203
00:12:17,903 --> 00:12:20,781
Robię ci herbatę.
204
00:12:20,865 --> 00:12:23,159
Sama bym tego nie tknęła.
„Nie cierpiała Rhody jak nigdy jeszcze
205
00:12:25,661 --> 00:12:28,122
za to, że próbowała się na niej zemścić”.
206
00:12:28,622 --> 00:12:31,250
Rhoda jest pizdą w tej opowieści.
207
00:12:31,333 --> 00:12:32,251
Już się robi.
208
00:12:41,802 --> 00:12:43,387
Kurwa.
209
00:12:56,650 --> 00:12:58,444
- Wybuch gazu.
- Wypadek na rowerze.
210
00:12:58,652 --> 00:13:02,406
Wiem, że masz mnie za moralnego narcyza,
ale są dobrzy i źli.
211
00:13:02,615 --> 00:13:04,366
A ja na pewno jestem dobry.
212
00:13:05,451 --> 00:13:06,994
A ten skurczybyk
213
00:13:08,120 --> 00:13:09,288
jest zły.
214
00:13:09,371 --> 00:13:12,958
W takim razie, co robisz w czyśćcu?
215
00:13:15,336 --> 00:13:16,462
Sto lat.
216
00:13:16,545 --> 00:13:17,588
John.
217
00:13:18,172 --> 00:13:19,548
Cóż za niespodzianka.
218
00:13:19,632 --> 00:13:23,803
Pamiętasz, jak wystawiłam Lucy,
a ty masz od tamtej pory do mnie żal?
219
00:13:23,886 --> 00:13:26,096
Zabierzmy ją jutro rano na śniadanie,
220
00:13:26,180 --> 00:13:28,682
niech będzie koszernie i zadowalająco, co?
221
00:13:28,808 --> 00:13:31,268
Możemy iść do mnie.
222
00:13:32,102 --> 00:13:33,813
Schodami pożarowymi,
223
00:13:35,523 --> 00:13:36,440
będzie super.
224
00:13:37,566 --> 00:13:38,901
Gorąco! Chodź.
225
00:13:40,820 --> 00:13:43,030
Musisz przestać się nim tak nakręcać.
226
00:13:43,113 --> 00:13:45,324
Już dość z nim jesteś.
227
00:13:45,908 --> 00:13:48,160
Wiem, że to pech, ale daj spokój.
228
00:13:49,787 --> 00:13:54,250
Tak, faktycznie pech.
Dla każdego, oprócz ciebie,
229
00:13:54,333 --> 00:13:56,001
co nie ma sensu,
230
00:13:56,085 --> 00:14:00,589
bo jeśli ktoś zasługuje na karę
do końca swego jebanego żywota,
231
00:14:00,673 --> 00:14:03,133
to właśnie ty. Jesteś jebanym śmieciem.
232
00:14:03,217 --> 00:14:05,010
Ktoś musi cię włożyć do worka,
233
00:14:05,094 --> 00:14:07,555
wynieść, wrzucić do East River
234
00:14:07,638 --> 00:14:11,892
i ulżyć każdemu,
kto czuje twój jebany smród.
235
00:14:12,601 --> 00:14:13,602
Boże!
236
00:14:17,857 --> 00:14:20,192
Nie wiem, co tu się dzieje,
237
00:14:20,276 --> 00:14:23,279
ale albo zrobicie sobie nawzajem laskę,
albo wynocha.
238
00:14:24,280 --> 00:14:25,948
Dobra? No już.
239
00:14:28,909 --> 00:14:30,536
Nikomu nie robię laski.
240
00:14:31,954 --> 00:14:33,664
Beo, on jest uzależniony od seksu.
241
00:14:33,747 --> 00:14:36,542
- Kto?
- Michael. Twój Mike.
242
00:14:36,625 --> 00:14:40,129
Alanie, jesteś najebany.
Nie będziemy teraz rozmawiać.
243
00:14:40,212 --> 00:14:42,047
Nie, rozumiesz?
244
00:14:42,131 --> 00:14:45,759
- Jest uzależniony od seksu.
- Nie dzwoń, bo nie będziesz trzeźwy.
245
00:14:45,843 --> 00:14:47,761
- Potrzebujesz pomocy.
- Beo, proszę.
246
00:15:02,318 --> 00:15:04,320
- Znów wybuch gazu.
- Znów?
247
00:15:05,029 --> 00:15:07,406
- Auto mnie przejechało.
- Klasyka.
248
00:15:07,489 --> 00:15:08,449
Chwila.
249
00:15:08,532 --> 00:15:11,160
Nigdy nie umierasz na schodach?
250
00:15:11,243 --> 00:15:12,494
Nie.
251
00:15:12,578 --> 00:15:15,539
Jesteś jebany superbohater czy tylko...
252
00:15:15,623 --> 00:15:17,583
Umieramy w tym samym czasie?
253
00:15:17,666 --> 00:15:19,668
Hej, sto lat.
254
00:15:20,794 --> 00:15:21,629
Momencik.
255
00:15:34,892 --> 00:15:38,103
- Z Susan?
- Tak, bo to robiła.
256
00:15:38,187 --> 00:15:41,106
- Co?
- Podduszała ją w trakcie seksu.
257
00:15:41,982 --> 00:15:44,026
Jest dusicielką.
258
00:15:45,653 --> 00:15:46,654
To dość seksowne.
259
00:15:46,737 --> 00:15:49,281
Tak, ale potem zaczął się stalking.
260
00:15:49,365 --> 00:15:50,950
- To nie seksowne.
- No.
261
00:15:53,243 --> 00:15:56,246
Ten gość od pięciu przecznic
za nami lezie.
262
00:15:58,457 --> 00:16:00,167
Co ty, u diabła...
263
00:16:00,584 --> 00:16:02,211
Odpierdol się, chuju!
264
00:16:02,294 --> 00:16:06,966
Mówię, że masz się odpierdolić! Chuju!
265
00:16:07,424 --> 00:16:08,884
Idziemy.
266
00:16:19,478 --> 00:16:21,355
Pogotowie gazowe. Jesteście super.
267
00:16:21,438 --> 00:16:24,316
Chce zgłosić wyciek gazu.
268
00:16:24,400 --> 00:16:25,651
RUTH! NIE UŻYWAJ!
269
00:16:25,734 --> 00:16:28,195
Tak, to pilne.
270
00:16:29,613 --> 00:16:32,282
W chuj pilne, bym nawet powiedziała.
271
00:16:54,680 --> 00:16:55,681
Nadia!
272
00:16:56,724 --> 00:16:58,851
Boże, patrz na mnie.
273
00:16:59,560 --> 00:17:01,145
Nadia, nie! Proszę!
274
00:17:01,228 --> 00:17:03,772
O Boże.
275
00:17:03,856 --> 00:17:05,399
Myślałam, że to włamywacz.
276
00:17:05,482 --> 00:17:08,152
Ludzie mówią,
że ktoś się kręci po okolicy.
277
00:17:17,578 --> 00:17:18,662
Kurwa.
278
00:17:26,503 --> 00:17:27,337
Kurwa.
279
00:17:50,611 --> 00:17:52,654
Podejrzewasz, że ci się oświadczy?
280
00:17:53,113 --> 00:17:54,323
A to pech.
281
00:17:56,784 --> 00:17:57,618
Tak.
282
00:18:00,454 --> 00:18:01,872
Hej, jestem Alan.
283
00:18:03,373 --> 00:18:06,085
- Rozmawiam przez telefon.
- Z moją dziewczyną.
284
00:18:06,585 --> 00:18:07,419
Beatrice.
Beo...
285
00:18:10,339 --> 00:18:11,298
oddzwonię.
286
00:18:13,133 --> 00:18:14,760
- Słuchaj...
- Czemu ty?
287
00:18:15,427 --> 00:18:16,637
Czemu co ja?
288
00:18:16,720 --> 00:18:17,554
Bea.
289
00:18:18,013 --> 00:18:21,308
Wybrała ciebie, a ty jej nie kochasz.
Nie jesteś wierny.
290
00:18:21,683 --> 00:18:24,228
Nigdy nie spotyka cię kara.
Czemu więc ty?
291
00:18:25,729 --> 00:18:27,773
Nie wybrała mnie, Alanie.
292
00:18:29,066 --> 00:18:31,819
Jedynym jej wyborem
było niewybranie ciebie.
293
00:18:32,861 --> 00:18:34,321
Nikt mnie nie wybiera.
294
00:18:36,198 --> 00:18:38,784
Jestem dziurą tam,
gdzie powinien być wybór.
- Alan!
- Atak astmy przez gaz łzawiący, ty?
295
00:18:47,167 --> 00:18:49,962
Co, jeśli oni żyją dalej?
296
00:18:50,504 --> 00:18:53,006
- Kto?
- Oni.
297
00:18:53,674 --> 00:18:55,467
Wszyscy oprócz nas.
298
00:18:55,843 --> 00:18:59,805
Myślałam, że to, co dzieje się z nami,
nikogo innego nie krzywdzi,
299
00:19:01,181 --> 00:19:03,267
ale oni też biorą w tym udział.
300
00:19:03,350 --> 00:19:04,309
Co?
301
00:19:04,393 --> 00:19:07,396
Ruth była w żałobie po mnie
piętnaście razy.
302
00:19:07,479 --> 00:19:11,608
W piętnastu wszechświatach jest sama.
303
00:19:11,692 --> 00:19:14,403
Ty też piętnaście razy? Liczyłaś?
304
00:19:14,486 --> 00:19:16,155
Umiem liczyć, Alanie.
305
00:19:16,655 --> 00:19:18,407
Hej, sto lat.
Weź mnie posłuchaj.
306
00:19:20,659 --> 00:19:24,496
Wychodzimy, a ja nie pójdę po książkę.
307
00:19:24,580 --> 00:19:28,625
Opowiem twojej córce
o Emilce ze Srebrnego Nowiu.
308
00:19:29,251 --> 00:19:30,377
- Rozumiesz?
- Tak.
309
00:19:30,460 --> 00:19:31,837
- Pomożesz mi?
- Pewnie.
310
00:19:31,920 --> 00:19:33,672
Przepraszam, muszę zadzwonić.
311
00:19:36,633 --> 00:19:39,219
- Co, kurwa?
- Boże.
312
00:19:41,221 --> 00:19:43,974
Mam się czuć winny? Nie czuję się.
313
00:19:44,391 --> 00:19:47,227
Nie jestem chłopakiem Beatrice.
To twoje zadanie.
314
00:19:47,311 --> 00:19:49,855
Wiem, że nie do mnie należy ukaranie cię.
315
00:19:50,105 --> 00:19:52,024
Ale nie muszę ci ułatwiać życia.
316
00:19:52,107 --> 00:19:54,109
Kim jest Beatrice? Nie obchodzi mnie to.
317
00:19:54,193 --> 00:19:57,654
Słuchaj, wcześnie rano lecę do Szwecji,
318
00:19:57,738 --> 00:19:59,781
musisz więc wyjść,
żeby on mógł wejść.
319
00:20:01,033 --> 00:20:01,909
Kij z tym.
320
00:20:03,368 --> 00:20:05,454
Jeśli nie ty, byłaby inna kobieta.
321
00:20:05,537 --> 00:20:08,707
- Wyglądam, jakby mnie to obchodziło?
- Nie próbuję pani obrazić.
322
00:20:08,790 --> 00:20:09,750
Weź się pierdol.
323
00:20:14,046 --> 00:20:16,256
Wszystko mi o tobie powiedziała.
324
00:20:16,840 --> 00:20:20,761
O problemach psychicznych,
o chorobie i o tym, że nie chcesz pomocy.
325
00:20:20,844 --> 00:20:22,262
Nie mogła z tobą zerwać,
326
00:20:22,346 --> 00:20:24,264
bo bała się, że coś zrobisz.
327
00:20:24,348 --> 00:20:25,974
Nazywa cię piernikowym ludzikiem.
328
00:20:27,017 --> 00:20:28,977
Może mnie nazywać, jak chce.
329
00:21:02,386 --> 00:21:03,637
Zaraz wracam.
330
00:21:10,310 --> 00:21:11,228
Oto i ona.
331
00:21:12,145 --> 00:21:13,105
Hej, John.
332
00:21:20,028 --> 00:21:21,822
Pokazała mi palca.
333
00:21:22,823 --> 00:21:24,032
Jest idealna.
334
00:21:25,200 --> 00:21:27,202
Lucy, przywitaj się.
335
00:21:28,745 --> 00:21:30,289
Przywitaj się, kochanie.
336
00:21:30,872 --> 00:21:32,082
Czas na placuszki.
337
00:21:33,333 --> 00:21:36,336
Johnie, uważaj.
338
00:21:36,420 --> 00:21:37,587
Z czym?
339
00:21:39,464 --> 00:21:40,382
Co się stało?
340
00:21:42,134 --> 00:21:43,719
Przepraszam, nie mogę.
341
00:21:44,261 --> 00:21:47,347
- Czego nie możesz?
- Spotkać się. Mogłabym przy niej umrzeć.
342
00:21:47,431 --> 00:21:48,307
- Umrzeć?
- Tak.
343
00:21:48,390 --> 00:21:49,683
- Co cię zabije?
- Nie wiem.
344
00:21:49,766 --> 00:21:55,272
Może przez tę klapę, samochód może
mnie przejechać, w najlepszym razie...
345
00:21:56,189 --> 00:21:57,065
mogę zniknąć.
346
00:21:58,108 --> 00:22:00,652
Nie rób tego, błagam cię.
347
00:22:00,736 --> 00:22:04,323
Nie mogę pozwolić, by ludzie
w jej życiu wiecznie się zmieniali.
348
00:22:04,406 --> 00:22:06,992
Właśnie. Nie odrzucam jej, chronię ją.
349
00:22:07,075 --> 00:22:10,120
Nie rób jej tego, proszę.
Nie rób tego mnie.
350
00:22:10,704 --> 00:22:13,415
Błagam cię. Kocham cię.
Proszę, nie rób tego.
351
00:22:14,207 --> 00:22:15,876
Wejdź i się przywitaj. Tylko tyle.
352
00:22:15,959 --> 00:22:18,628
Bardzo bym chciała. Naprawdę.
353
00:22:18,712 --> 00:22:20,130
Żałuję, ale nie mogę.
354
00:22:20,630 --> 00:22:22,841
Przepraszam za wszystko.
355
00:22:22,924 --> 00:22:24,718
Muszę iść.
356
00:22:33,226 --> 00:22:35,062
Czy cyjanek jest słodki?
357
00:22:35,145 --> 00:22:37,606
To dlatego Jim Jones
dodał go do oranżady?
358
00:22:37,689 --> 00:22:39,524
Żeby dzieci nie wyczuły smaku?
359
00:22:39,608 --> 00:22:41,401
Jonestown było powalone.
360
00:22:41,485 --> 00:22:43,445
Przynajmniej zna prawdę.
361
00:22:43,945 --> 00:22:44,780
Niesamowite.
362
00:22:45,113 --> 00:22:46,698
Może to powinno być...
363
00:22:48,033 --> 00:22:49,076
- Prawda?
- Tak.
364
00:22:49,659 --> 00:22:52,287
Ogromne. No nie wiem.
365
00:22:52,371 --> 00:22:55,248
Nic, co zrobimy,
nie będzie aż tak oszałamiające.
366
00:22:55,374 --> 00:22:57,959
Może powinnam założyć religię?
367
00:22:59,211 --> 00:23:00,545
No, dalej.
368
00:23:01,213 --> 00:23:02,923
Proszę, nie bądź martwa.
369
00:23:04,966 --> 00:23:05,967
Kurwa.
370
00:23:10,389 --> 00:23:14,101
Chciałabym zawiadomić o wycieku gazu,
codziennie, kurwa, proszę.
371
00:23:14,184 --> 00:23:16,144
Codziennie zgłaszam wyciek gazu.
372
00:23:16,478 --> 00:23:19,064
Przepraszam za przeklinanie.
Mówi Ruth Brenner.
373
00:23:19,147 --> 00:23:21,817
Brenner, numer 311 na 12. Ulicy.
374
00:23:21,900 --> 00:23:22,734
Dziękuję.
375
00:23:24,778 --> 00:23:26,738
- Umarłeś?
- A ty?
376
00:23:26,822 --> 00:23:27,656
Nie.
377
00:23:27,823 --> 00:23:29,658
Umieramy w tym samym czasie.