1 00:00:10,260 --> 00:00:11,890 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:01:51,486 --> 00:01:54,406 DWIE NOCE WCZEŚNIEJ 3 00:01:54,489 --> 00:01:58,659 KOŚCIÓŁ PIELGRZYMÓW NOCY 4 00:02:04,874 --> 00:02:07,254 Agatho, Mary, Judaszu, Judyto, 5 00:02:08,169 --> 00:02:09,299 uważajcie. 6 00:02:17,679 --> 00:02:20,719 Jestem Faustus Blackwood, a ty... 7 00:02:21,933 --> 00:02:23,023 jesteś Upiorny. 8 00:02:25,687 --> 00:02:28,647 Wiemy, kim jesteś, Blackwood. 9 00:02:29,149 --> 00:02:31,609 Powstaliśmy z bezdennych głębin. 10 00:02:32,819 --> 00:02:35,359 Będziesz nam służył 11 00:02:35,446 --> 00:02:40,196 podczas naszych poszukiwań nowego ciepłego, wilgotnego ciała. 12 00:02:41,411 --> 00:02:47,171 Na razie tylko pożyczyliśmy ten strój z utopionego mięsa. 13 00:02:47,250 --> 00:02:49,880 Jest martwe. 14 00:02:49,961 --> 00:02:51,881 Czyli poszukujesz mocnego ciała. 15 00:02:52,380 --> 00:02:53,460 Oddam ci swoje. 16 00:02:54,340 --> 00:02:57,550 Zakosztowałem już koszmarów, przejmij mnie... 17 00:02:57,635 --> 00:03:00,175 Za słaby. 18 00:03:00,763 --> 00:03:04,063 Szukamy tej, która pokonała pozostałe dwa koszmary. 19 00:03:04,142 --> 00:03:07,232 To wiedźma zwana Sabriną Spellman. 20 00:03:07,770 --> 00:03:09,690 Ona jest potężna. 21 00:03:10,190 --> 00:03:12,860 Ty nie jesteś. 22 00:03:13,735 --> 00:03:15,895 To jej ciało pragniemy posiąść. 23 00:03:16,321 --> 00:03:20,871 Dzięki niej skolonizujemy Ziemię. 24 00:03:22,160 --> 00:03:25,790 W takim razie, za pozwoleniem, Upiorny panie... 25 00:03:27,665 --> 00:03:29,455 przyda ci się koń trojański. 26 00:03:32,629 --> 00:03:35,549 DZISIAJ 27 00:03:43,514 --> 00:03:44,604 No dobrze, Salem. 28 00:03:46,142 --> 00:03:48,272 Według raportu koronera 29 00:03:48,811 --> 00:03:50,311 ten nieszczęsny człowiek... 30 00:03:51,147 --> 00:03:52,687 utonął w rzece Sweetwater. 31 00:03:52,774 --> 00:03:56,654 Jednak zasinienie pośmiertne na klatce piersiowej... 32 00:03:59,155 --> 00:04:03,865 sugeruje, że ma w płucach mnóstwo słonej wody. 33 00:04:14,003 --> 00:04:16,343 Dom Pogrzebowy Spellmanów, słucham? 34 00:04:17,674 --> 00:04:18,804 Moje kondolencje. 35 00:04:19,842 --> 00:04:21,262 Tak, oczywiście. 36 00:04:21,844 --> 00:04:23,224 Proszę przeliterować. 37 00:04:29,477 --> 00:04:31,057 Bardzo mi przykro. 38 00:04:59,882 --> 00:05:02,762 Niech będzie słodki i wrażliwy jak Harvey. 39 00:05:05,305 --> 00:05:06,255 Ale silny 40 00:05:06,973 --> 00:05:09,433 z nutką niebezpieczeństwa, jak Nick. 41 00:05:23,406 --> 00:05:26,616 Połącz w sobie to, co było najlepsze w Nicku i Harveym. 42 00:05:27,660 --> 00:05:29,870 Miłości, przybywaj. 43 00:05:49,307 --> 00:05:50,557 Niech tak się stanie. 44 00:06:15,625 --> 00:06:16,495 Rośnie. 45 00:06:17,251 --> 00:06:18,211 To jakiś postęp. 46 00:06:19,337 --> 00:06:20,167 W tym tempie 47 00:06:20,254 --> 00:06:23,134 do weekendu wyhoduję sobie idealnego chłopaka. 48 00:06:27,929 --> 00:06:31,019 Gotowy na wielką prezentację przed sabatem? 49 00:06:31,099 --> 00:06:35,269 Skoro pradawne koszmary nadchodzą, musimy być poinformowani, 50 00:06:35,353 --> 00:06:37,363 jeśli mamy przeżyć. 51 00:06:37,438 --> 00:06:38,688 Więc obym był gotowy. 52 00:06:39,524 --> 00:06:41,284 Gdzie jest Hilda? 53 00:06:41,859 --> 00:06:46,239 No wiesz, wyszła za mąż i już z nami nie mieszka. 54 00:06:46,948 --> 00:06:48,908 Wieczna egoistka. 55 00:06:48,991 --> 00:06:51,621 KSIĘGARNIA CERBERUSA 56 00:06:52,787 --> 00:06:54,657 Cerberus dla Ducha i Ciała. 57 00:06:54,747 --> 00:06:55,827 Wracaj do domu. 58 00:06:55,915 --> 00:06:59,035 Ten nowy układ mi nie pasuje. Potrzebuję cię. 59 00:06:59,127 --> 00:07:00,457 Co jest? Wszystko gra? 60 00:07:00,545 --> 00:07:02,875 Nie mogę znaleźć gazety, nie ma kawy 61 00:07:02,964 --> 00:07:05,174 i zapodziałam gdzieś zapalniczkę. 62 00:07:05,258 --> 00:07:08,928 Sabrina i Ambrose wszystko przygotowali, więc się znajdą. 63 00:07:09,011 --> 00:07:10,681 Lecę, miło się gadało. 64 00:07:10,763 --> 00:07:12,353 Widzimy się na wykładzie. 65 00:07:12,431 --> 00:07:13,351 To pa! 66 00:07:13,433 --> 00:07:14,393 Hildegardo! 67 00:07:23,151 --> 00:07:24,441 Pradawne koszmary... 68 00:07:25,903 --> 00:07:29,623 to prastare istoty, starsze nawet od czasu i przestrzeni. 69 00:07:30,616 --> 00:07:35,576 Istniały na długo przed powstaniem pojęcia dobra i zła. 70 00:07:37,248 --> 00:07:40,628 To nie ludzie. Nie da się ich zabić. 71 00:07:42,086 --> 00:07:43,496 Mogą zniszczyć świat. 72 00:07:44,714 --> 00:07:46,424 A teraz jakieś dobre wieści. 73 00:07:46,841 --> 00:07:50,971 Dzięki naszym śmiertelnym przyjaciołom, Harvey’emu i Rosalind, 74 00:07:51,053 --> 00:07:54,353 zdobyliśmy prorocze wskazówki o kolejnych koszmarach. 75 00:07:54,849 --> 00:07:55,679 Prudence. 76 00:07:56,225 --> 00:07:59,185 Idąc dalej, spotkaliśmy już 77 00:07:59,270 --> 00:08:01,690 Ciemność i Niezaproszonego. 78 00:08:02,148 --> 00:08:04,608 Ale nadchodzi jeszcze sześć koszmarów. 79 00:08:04,692 --> 00:08:07,362 Wszystko zakończy się przybyciem Otchłani. 80 00:08:08,779 --> 00:08:10,529 Nastanie koniec wszystkiego: 81 00:08:11,115 --> 00:08:12,115 rozsądku, 82 00:08:12,783 --> 00:08:16,413 rzeczywistości i samego wszechświata. 83 00:08:16,829 --> 00:08:19,459 Podejrzewamy, że ten drań, Faustus Blackwood, 84 00:08:19,999 --> 00:08:22,339 przyczynił się do uwolnienia koszmarów. 85 00:08:23,169 --> 00:08:25,049 Prawdopodobnie im służy. 86 00:08:25,838 --> 00:08:29,298 Jeśli go zobaczycie, 87 00:08:30,092 --> 00:08:31,552 zabijcie go na miejscu. 88 00:08:33,346 --> 00:08:34,556 Nie miejcie litości. 89 00:08:36,015 --> 00:08:38,305 Uważamy, że następnym koszmarem... 90 00:08:39,602 --> 00:08:41,272 będzie Upiorny. 91 00:08:41,354 --> 00:08:46,404 Nie wiemy, kiedy się objawi, w jakiej formie ani gdzie. 92 00:08:46,484 --> 00:08:48,744 - Jednakże... - Jak mamy się przygotować? 93 00:08:49,987 --> 00:08:51,607 Dobre pytanie, Melvin. 94 00:08:52,448 --> 00:08:53,408 Możemy... 95 00:08:54,659 --> 00:08:56,329 zachować czujność. 96 00:08:57,495 --> 00:09:00,915 I zgłaszać wszelkie niepokojące zjawiska i znaki 97 00:09:00,998 --> 00:09:02,538 do Prudence albo do mnie. 98 00:09:02,625 --> 00:09:04,375 Chyba niewiele możemy zrobić. 99 00:09:05,711 --> 00:09:06,551 Masz rację. 100 00:09:07,296 --> 00:09:10,716 Nigdy nie mieliśmy do czynienia z takim niebezpieczeństwem. 101 00:09:10,800 --> 00:09:13,260 Wiemy, dlaczego wybrały Greendale? 102 00:09:14,220 --> 00:09:16,220 Nie znam odpowiedzi na to pytanie. 103 00:09:16,305 --> 00:09:18,515 Czy Mroczna Matka nas ochroni? 104 00:09:19,892 --> 00:09:20,732 Po części. 105 00:09:22,019 --> 00:09:27,609 Niestety w godzinie próby będziemy się bronić sami. 106 00:09:29,151 --> 00:09:30,071 Dziękuję. 107 00:09:37,076 --> 00:09:38,366 Excusez-moi. 108 00:09:38,452 --> 00:09:43,502 W jaki sposób dojrzałaś obrazy w tych rysunkach? 109 00:09:45,543 --> 00:09:47,343 Mam szósty zmysł. 110 00:09:47,837 --> 00:09:52,007 Babcia nazywa to darem. Widzę rzeczy, które innym umykają. 111 00:09:52,425 --> 00:09:53,965 Roz, powinniśmy iść. 112 00:09:54,051 --> 00:09:57,681 - Przegapiliśmy pierwszą lekcję. - Przepraszam, musimy iść. 113 00:09:58,222 --> 00:09:59,182 Na biologię. 114 00:09:59,265 --> 00:10:00,385 Oczywiście, chérie. 115 00:10:07,440 --> 00:10:10,780 W tym tygodniu będziemy omawiać bezkręgowce. 116 00:10:14,572 --> 00:10:16,782 Głównie mięczaki. 117 00:10:17,241 --> 00:10:19,791 Do gromady głowonogów należą 118 00:10:19,869 --> 00:10:24,619 ośmiornice, kałamarnice i mątwy. 119 00:10:27,501 --> 00:10:28,381 Tak? 120 00:10:28,794 --> 00:10:29,884 W czym mogę pomóc? 121 00:10:29,962 --> 00:10:31,342 Nazywam się Lucas Hunt. 122 00:10:31,964 --> 00:10:34,724 Jestem nowym członkiem drużyny pływackiej. 123 00:10:34,800 --> 00:10:37,350 Pani Meeks kazała mi tu przyjść. 124 00:10:37,803 --> 00:10:39,853 Dobrze, proszę usiąść, panie Hunt. 125 00:10:40,556 --> 00:10:43,806 Właśnie omawialiśmy bezkręgowce. 126 00:10:43,893 --> 00:10:45,193 Tak, słyszałem. 127 00:10:45,895 --> 00:10:49,065 Co ciekawe, kiedyś miałem w rękach żywą ośmiornicę. 128 00:10:51,150 --> 00:10:53,740 Czy to miejsce jest zajęte? 129 00:10:54,403 --> 00:10:55,243 Nie. 130 00:11:02,161 --> 00:11:03,871 Gdzie trzymałeś ośmiornicę? 131 00:11:04,455 --> 00:11:05,405 W Atlantyku. 132 00:11:05,998 --> 00:11:08,628 - Nurkowałem. Świetna sprawa. - Fajnie. 133 00:11:08,709 --> 00:11:14,129 Będziecie pracować razem w parze przy sekcji kałamarnicy. 134 00:11:15,966 --> 00:11:20,506 Biolodzy morscy twierdzą, że inteligencja ośmiornicy 135 00:11:20,596 --> 00:11:25,226 to najbliższe, co na naszej planecie może przypominać inteligencję pozaziemską. 136 00:11:28,396 --> 00:11:30,186 Dasz mi swój numer? 137 00:11:32,066 --> 00:11:33,106 Telefonu? 138 00:11:33,567 --> 00:11:37,817 Skoro jesteśmy partnerami, chciałbym cię zaprosić na kolację... 139 00:11:38,989 --> 00:11:40,829 żebyś opowiedziała mi o Baxter. 140 00:11:41,867 --> 00:11:43,697 Pewnie, dam ci mój numer. 141 00:11:44,995 --> 00:11:49,205 Niestety ostatnio jestem zajęta pracą. 142 00:11:49,291 --> 00:11:50,791 Spoko, gdzie pracujesz? 143 00:11:51,210 --> 00:11:53,630 Moja rodzina prowadzi dom pogrzebowy. 144 00:11:53,713 --> 00:11:56,553 Rewelka. Jak w Sześć stóp pod ziemią. 145 00:11:58,634 --> 00:12:00,644 Dokładnie. 146 00:12:07,017 --> 00:12:07,887 Sabrino. 147 00:12:08,394 --> 00:12:09,314 Cześć. 148 00:12:09,395 --> 00:12:10,345 Hejka. 149 00:12:11,063 --> 00:12:13,153 Czemu nie przyjęłaś zaproszenia? 150 00:12:13,774 --> 00:12:15,864 Ten Lucas to ciacho. 151 00:12:15,943 --> 00:12:18,203 Nie chcę co chwilę zmieniać facetów. 152 00:12:18,279 --> 00:12:20,239 Nie o to chodzi w byciu singlem? 153 00:12:22,032 --> 00:12:25,122 Chcę kogoś, z kim będę nadawać na tych samych falach. 154 00:12:25,619 --> 00:12:28,159 Na głębokim, poważnym poziomie. 155 00:12:28,789 --> 00:12:29,619 Tego jedynego. 156 00:12:30,166 --> 00:12:34,546 Wszechświat wysłał ci przystojniaka, 157 00:12:35,629 --> 00:12:37,089 najwyraźniej hetero, 158 00:12:37,173 --> 00:12:40,803 najwyraźniej samotnego, który na dodatek pływa. 159 00:12:42,720 --> 00:12:43,890 Może to ten jedyny? 160 00:12:45,890 --> 00:12:46,930 Cała ty. 161 00:12:47,016 --> 00:12:47,846 Wiem. 162 00:12:54,690 --> 00:12:56,110 Jestem w kuchni, Harvey. 163 00:13:05,409 --> 00:13:06,739 Mogę w czymś pomóc? 164 00:13:07,703 --> 00:13:08,543 Mam nadzieję. 165 00:13:09,371 --> 00:13:11,081 Jestem Mambo Marie. 166 00:13:12,124 --> 00:13:13,634 Wiem, kim jesteś. 167 00:13:15,294 --> 00:13:18,054 Co robisz w moim domu? 168 00:13:18,130 --> 00:13:23,550 Przyszłam ci powiedzieć, że wcale nie jesteś widzącą. 169 00:13:24,970 --> 00:13:28,520 Chérie, jesteś dziwaczną kobietą. 170 00:13:29,725 --> 00:13:30,885 Wiedźmą. 171 00:13:32,937 --> 00:13:34,397 To... 172 00:13:35,314 --> 00:13:36,984 To niemożliwe. 173 00:13:37,316 --> 00:13:38,646 Ale tak jest. 174 00:13:39,860 --> 00:13:44,450 Twój mèt tèt nie wyjawił ci całej prawdy na twój temat. 175 00:13:45,282 --> 00:13:46,122 Moje co? 176 00:13:46,700 --> 00:13:48,080 Twój opiekuńczy duch. 177 00:13:48,536 --> 00:13:51,116 Chyba nazywasz go babcią. 178 00:13:52,081 --> 00:13:52,961 N’est-ce pas? 179 00:13:54,667 --> 00:14:01,257 Będzie lepiej, jeśli sama ci to wytłumaczy. 180 00:14:13,143 --> 00:14:16,733 Królowa wudu mówi prawdę. 181 00:14:17,189 --> 00:14:21,189 Kobiety z rodu Walkerów były wiedźmami, 182 00:14:22,361 --> 00:14:24,911 ale nie mogłyśmy używać tego określenia. 183 00:14:24,989 --> 00:14:29,579 W końcu byłyśmy bogobojnymi chrześcijankami. 184 00:14:29,660 --> 00:14:34,120 A wiedźmy obcowały z diabłem 185 00:14:34,206 --> 00:14:36,706 i palono je na stosie. 186 00:14:38,127 --> 00:14:43,127 Aby uchronić się przed takim samym losem, 187 00:14:43,215 --> 00:14:46,635 mówiłyśmy, że nosimy w sobie dar. 188 00:14:47,052 --> 00:14:49,262 Czemu teraz mi to mówisz? 189 00:14:49,346 --> 00:14:50,216 Ponieważ... 190 00:14:51,724 --> 00:14:53,684 Ambrose ma rację. 191 00:14:54,393 --> 00:14:57,403 Prowadzimy wojnę z pradawnymi koszmarami. 192 00:14:58,230 --> 00:15:00,480 Potrzebujemy ton pouvoir. 193 00:15:01,191 --> 00:15:02,281 Twojej mocy. 194 00:15:03,902 --> 00:15:08,452 To jak będzie? Odwiedzisz mnie w akademii? 195 00:15:13,078 --> 00:15:13,908 To Harvey. 196 00:15:14,830 --> 00:15:16,080 Nie może was... 197 00:15:17,333 --> 00:15:18,293 tu zobaczyć. 198 00:15:25,549 --> 00:15:27,719 Dlaczego zmieniłaś zdanie? 199 00:15:29,386 --> 00:15:30,796 W kwestii kolacji. 200 00:15:31,930 --> 00:15:35,020 Szczerze mówiąc, przez moją przyjaciółkę, Roz. 201 00:15:35,976 --> 00:15:39,646 - Ona mnie namówiła. - Oby to nie było intensywne namawianie. 202 00:15:39,730 --> 00:15:41,980 Nie. Po prostu... 203 00:15:43,150 --> 00:15:46,740 Miałam ostatnio trudny okres. 204 00:15:47,488 --> 00:15:48,738 Chcesz o tym pogadać? 205 00:15:52,326 --> 00:15:56,206 Ostatnio czuję, że w moim życiu brakuje... 206 00:15:57,247 --> 00:15:58,367 punktu zaczepienia. 207 00:15:59,291 --> 00:16:02,671 Poruszam się po omacku, jakbym zgubiła mapę. 208 00:16:03,671 --> 00:16:04,881 I to jest dziwne. 209 00:16:05,714 --> 00:16:09,224 Aż zaczęłam się zastanawiać, 210 00:16:09,301 --> 00:16:13,351 jaka jest moja rola w wielkim planie wszechświata. 211 00:16:13,889 --> 00:16:16,309 Ostatnio ogarnia mnie przejmujący lęk, 212 00:16:16,392 --> 00:16:19,482 że już nie wiem, kim jestem. 213 00:16:23,023 --> 00:16:23,863 Sama nie wiem. 214 00:16:24,191 --> 00:16:27,741 Czy szesnaście lat to za mało na kryzys egzystencjalny? 215 00:16:29,154 --> 00:16:30,994 Miałem swój jako ośmiolatek. 216 00:16:32,282 --> 00:16:33,742 Wiesz, co mnie ocaliło? 217 00:16:34,451 --> 00:16:36,001 Niech zgadnę. Pływanie? 218 00:16:36,370 --> 00:16:38,330 Właśnie. 219 00:16:40,874 --> 00:16:41,884 Wiesz... 220 00:16:44,545 --> 00:16:45,625 Pod wodą 221 00:16:46,547 --> 00:16:47,917 słyszę wyłącznie ciszę 222 00:16:49,216 --> 00:16:52,176 i czuję taki dziwny... 223 00:16:54,430 --> 00:16:55,310 spokój. 224 00:16:57,683 --> 00:17:00,443 Miło, że twoja przyjaciółka cię przekonała. 225 00:17:01,395 --> 00:17:02,645 Może to powtórzymy? 226 00:17:04,398 --> 00:17:06,188 Dziękuję, że mnie wysłuchałeś. 227 00:17:06,275 --> 00:17:07,105 Spoko. 228 00:17:10,904 --> 00:17:13,124 - Widzimy się w szkole? - Tak. 229 00:17:13,198 --> 00:17:15,658 Jutro, na naszej wielkiej sekcji. 230 00:17:16,702 --> 00:17:17,542 Cześć. 231 00:17:59,620 --> 00:18:01,830 Jak ci się podobały zawody, Sabrino? 232 00:18:02,748 --> 00:18:03,998 Zdobyłeś złoty medal. 233 00:18:07,711 --> 00:18:09,461 Medal musi być złoty. 234 00:18:10,506 --> 00:18:12,046 To żądanie koszmarów. 235 00:18:12,841 --> 00:18:13,971 To ma sens. 236 00:18:14,051 --> 00:18:18,061 Jestem Upiorny, a ty jesteś pierwsza. 237 00:18:19,723 --> 00:18:25,693 Z twoją mocą pożremy i pochłoniemy wszystko, co żyje. 238 00:18:26,855 --> 00:18:28,645 Popłynąłeś jak ryba. 239 00:18:28,732 --> 00:18:29,982 Nie jestem rybą. 240 00:18:30,609 --> 00:18:33,199 Nie, jesteś chłopcem. 241 00:18:34,154 --> 00:18:35,164 Uroczym chłopcem. 242 00:18:36,365 --> 00:18:37,695 Który pachnie chlorem. 243 00:18:40,536 --> 00:18:41,656 Mogę cię pocałować? 244 00:18:43,789 --> 00:18:44,619 Pewnie. 245 00:18:51,797 --> 00:18:53,337 Powinnaś o czymś wiedzieć. 246 00:18:54,967 --> 00:18:57,047 Chłopcem też nie jestem. 247 00:19:13,443 --> 00:19:16,113 Jak ci się siedzi na tronie, książę? 248 00:19:16,488 --> 00:19:18,198 Jakby był dla mnie stworzony. 249 00:19:18,991 --> 00:19:24,411 Naciesz się tym, póki Mroczny Pan i jego córka 250 00:19:24,496 --> 00:19:27,366 robią objazd po Dziewięciu Kręgach. 251 00:19:27,457 --> 00:19:33,167 Pamiętaj, książę, że wiele przeszkód dzieli cię od królewskiego tronu. 252 00:19:37,092 --> 00:19:39,222 Masz mnie za głupca, Asmodeuszu? 253 00:19:39,928 --> 00:19:40,758 Wiem o tym. 254 00:19:42,055 --> 00:19:44,805 I ja, Kaliban, będę królem Piekła. 255 00:19:45,559 --> 00:19:49,809 Nie pozwolę, żeby bękart Lilith i Lucyfera zagroził mojej pozycji. 256 00:19:51,607 --> 00:19:54,527 Bym na piekielnym zasiadł tronie, 257 00:19:54,610 --> 00:19:57,990 niech zniknie matka i syn w jej łonie. 258 00:20:24,765 --> 00:20:25,765 Coś jest nie tak. 259 00:20:27,309 --> 00:20:28,139 Sługo! 260 00:20:31,730 --> 00:20:33,440 Sługo, gdzie moje... 261 00:20:36,652 --> 00:20:37,742 Moje dziecko! 262 00:20:37,819 --> 00:20:39,069 Sługo! 263 00:20:39,905 --> 00:20:41,025 Wasza Niegodziwość? 264 00:20:41,490 --> 00:20:44,200 Moje ciało nie jest gotowe. Nie zniosę tego. 265 00:20:46,328 --> 00:20:47,368 Posłuchaj mnie. 266 00:20:47,454 --> 00:20:48,834 Słuchaj uważnie. 267 00:20:48,914 --> 00:20:52,584 Rozerwie mnie od środka, jeśli nie wyciągniemy ze mnie dziecka. 268 00:20:53,001 --> 00:20:54,541 Potrzebuję pomocy. 269 00:20:54,628 --> 00:20:58,468 Natychmiast zabierz mnie do świata śmiertelnych, zanim moje ciało... 270 00:21:06,264 --> 00:21:08,184 Lilith, co się tutaj dzieje? 271 00:21:08,267 --> 00:21:11,807 Błagam, siostro Zeldo, pomóż mi. Dziecko wychodzi. 272 00:21:11,895 --> 00:21:13,805 Dziecko? Jakie dziecko? 273 00:21:13,897 --> 00:21:15,977 Lucyfera. Ale to za szybko. 274 00:21:16,692 --> 00:21:18,112 Błagam, pomóżcie! 275 00:21:18,777 --> 00:21:21,407 Wezwij Hildę i wszystkie wiedźmy do akademii. 276 00:21:21,488 --> 00:21:23,908 Tylko cała nasza moc uratuje Lilith. 277 00:21:35,711 --> 00:21:38,511 Lilith, oddychaj głęboko, skarbie. 278 00:21:38,588 --> 00:21:40,298 Nie dam rady! 279 00:21:40,382 --> 00:21:44,682 Musisz to zrobić. Musisz oddychać i przeć. 280 00:21:45,595 --> 00:21:48,595 To dziecko mnie rozrywa! 281 00:21:48,682 --> 00:21:49,892 Nie walcz z tym! 282 00:21:50,600 --> 00:21:52,350 Tak robią mężczyźni! 283 00:21:52,769 --> 00:21:55,559 Twoje siostry ci pomogą. Damy ci siłę. 284 00:21:55,647 --> 00:21:57,477 Przejmiemy twój ból. 285 00:21:59,318 --> 00:22:00,488 Mroczna Matko, 286 00:22:01,028 --> 00:22:02,108 wzywamy cię! 287 00:22:02,654 --> 00:22:03,574 Przybądź! 288 00:22:03,655 --> 00:22:08,035 Pozwól nam podzielić ból Lilith, aby mogła przeć! 289 00:22:08,118 --> 00:22:10,748 Przyj! 290 00:22:22,299 --> 00:22:23,879 - Przyj! - Oddychaj! 291 00:22:24,509 --> 00:22:26,259 - Przyj! - Oddychaj! 292 00:22:26,636 --> 00:22:27,506 Przyj! 293 00:22:31,600 --> 00:22:33,730 Właśnie tak! Podziel się tym! 294 00:22:34,394 --> 00:22:35,904 Podziel się bólem! 295 00:22:36,271 --> 00:22:38,861 Podziel się. 296 00:22:38,940 --> 00:22:43,820 Przyjcie! 297 00:22:44,321 --> 00:22:46,821 Podziel się! 298 00:22:46,907 --> 00:22:47,777 Przyjcie! 299 00:22:49,534 --> 00:22:50,584 Wychodzi! 300 00:22:51,036 --> 00:22:52,446 Zeldo, wychodzi! 301 00:22:53,997 --> 00:22:55,077 Widzę go! 302 00:22:55,791 --> 00:22:56,631 Twojego syna! 303 00:22:57,667 --> 00:22:58,497 Jest... 304 00:23:16,978 --> 00:23:18,018 Jest piękny. 305 00:23:42,879 --> 00:23:43,879 Jest idealny. 306 00:23:46,133 --> 00:23:47,263 Idealne diablę. 307 00:23:50,137 --> 00:23:51,217 Dziękuję, siostro. 308 00:23:52,973 --> 00:23:54,473 Podziękuj Mrocznej Matce. 309 00:23:54,975 --> 00:23:56,725 Pobłogosławiła ten poród 310 00:23:57,436 --> 00:23:59,096 jak wszystkie inne porody. 311 00:24:03,900 --> 00:24:08,280 Dokonamy pierwszego nacięcia wzdłuż płaszcza kałamarnicy. 312 00:24:11,199 --> 00:24:13,619 Ależ proszę, panie przodem. 313 00:24:14,035 --> 00:24:14,865 Dobrze. 314 00:24:19,082 --> 00:24:22,252 Nic ci nie jest? 315 00:24:23,170 --> 00:24:26,260 Nie, to tylko skurcz. 316 00:24:31,344 --> 00:24:32,724 Sabrina? 317 00:24:32,804 --> 00:24:35,644 Panno Spellman, o co chodzi? 318 00:24:37,434 --> 00:24:40,314 To nic, wszystko w porządku. 319 00:24:40,395 --> 00:24:42,435 Może pielęgniarka to sprawdzi. 320 00:24:42,522 --> 00:24:45,782 Nie, wystarczy, że pójdę do domu i się położę. 321 00:24:46,234 --> 00:24:47,994 Ktoś cię może odebrać? 322 00:24:48,069 --> 00:24:49,739 - Odwiozę ją. - Odwiozę ją. 323 00:24:50,864 --> 00:24:52,164 Lucas mnie odwiezie. 324 00:25:03,418 --> 00:25:06,918 Nie powinnaś się położyć albo iść do lekarza? 325 00:25:07,005 --> 00:25:09,045 Nie, nic mi nie jest. 326 00:25:09,132 --> 00:25:11,842 Nie mam pojęcia, co to było. 327 00:25:11,927 --> 00:25:14,257 Może się odwodniłam czy coś. 328 00:25:15,180 --> 00:25:16,140 No dobrze. 329 00:25:16,765 --> 00:25:17,635 Spoko. 330 00:25:18,516 --> 00:25:22,226 Mam trening pływacki, ale głupio mi cię tak zostawiać samą. 331 00:25:23,104 --> 00:25:24,904 Nie będę sama. 332 00:25:24,981 --> 00:25:28,281 Mój kuzyn jest w sali do balsamowania. 333 00:25:30,028 --> 00:25:32,238 Ale może powinieneś zostać... 334 00:25:33,532 --> 00:25:34,412 na chwilę. 335 00:25:45,669 --> 00:25:47,049 Coś nie tak? 336 00:25:47,462 --> 00:25:51,552 Nie, po prostu agresywnie całujesz. 337 00:25:52,842 --> 00:25:53,802 Zbyt agresywnie? 338 00:25:54,469 --> 00:25:55,429 Nie. 339 00:26:01,184 --> 00:26:02,104 O co chodzi? 340 00:26:03,728 --> 00:26:04,848 Po prostu... 341 00:26:05,438 --> 00:26:11,318 Nie wiem, jak to powiedzieć, ale masz bardzo dziwny język. 342 00:26:12,112 --> 00:26:14,912 Jest bardzo twardy i chropowaty. 343 00:26:15,407 --> 00:26:16,827 Co z nim nie tak? 344 00:26:17,492 --> 00:26:18,582 Mam spojrzeć? 345 00:26:21,913 --> 00:26:22,873 O nie. 346 00:26:23,999 --> 00:26:27,839 Naprawdę masz coś nie tak z językiem. 347 00:26:27,919 --> 00:26:32,049 Powinnaś iść do lekarza albo do szpitala. 348 00:26:32,132 --> 00:26:35,052 Ja muszę lecieć na trening, więc... 349 00:27:04,205 --> 00:27:05,535 To ciekawe. 350 00:27:06,499 --> 00:27:07,329 Co takiego? 351 00:27:07,417 --> 00:27:09,037 Nasz kolega denat... 352 00:27:10,045 --> 00:27:12,915 też ma język pokryty ssawkami... 353 00:27:14,174 --> 00:27:16,054 i woreczki czernidłowe na dłoniach. 354 00:27:17,218 --> 00:27:19,678 Ma też trzy serca, amoniak zamiast krwi, 355 00:27:19,763 --> 00:27:21,773 a jego kości uległy zmiękczeniu. 356 00:27:22,474 --> 00:27:23,434 Co to znaczy? 357 00:27:23,850 --> 00:27:27,230 W dużym skrócie: zamieniał się w hybrydę kałamarnicy. 358 00:27:28,521 --> 00:27:31,441 Poważnie obawiam się, kuzynko, że z tobą... 359 00:27:32,025 --> 00:27:33,395 będzie tak samo. 360 00:27:33,485 --> 00:27:34,985 Co? Jak to? 361 00:27:35,528 --> 00:27:38,278 To jakiś urok? Klątwa? 362 00:27:38,365 --> 00:27:39,315 Klątwa? 363 00:27:39,949 --> 00:27:41,949 Przeniosła się z niego na ciebie? 364 00:27:42,494 --> 00:27:43,794 To nieprawdopodobne. 365 00:27:44,746 --> 00:27:49,786 Biorąc pod uwagę twoje zmiany, prawdopodobny scenariusz jest taki, 366 00:27:49,876 --> 00:27:52,416 że jego ciało było poprzednim żywicielem, 367 00:27:54,839 --> 00:27:56,549 a ty jesteś obecnym. 368 00:27:57,550 --> 00:27:59,220 Żywicielem czego? 369 00:27:59,302 --> 00:28:01,972 Tylko nie panikuj... 370 00:28:03,139 --> 00:28:06,019 mogłaś paść ofiarą trzeciego koszmaru, Upiornego. 371 00:28:06,101 --> 00:28:07,481 Co? Jak to? 372 00:28:07,560 --> 00:28:09,400 Na podstawie rysunków Harvey’ego 373 00:28:09,479 --> 00:28:12,149 i literatury grozy H.P. Lovecrafta 374 00:28:12,565 --> 00:28:14,605 uznałem, że Upiorny to pasożyt 375 00:28:14,693 --> 00:28:18,033 przypominający mięczaka, głowonoga i ośmiornicę. 376 00:28:18,446 --> 00:28:19,446 Ośmiornicę? 377 00:28:19,906 --> 00:28:22,866 Żyje we mnie pasożytnicza ośmiornica? 378 00:28:22,951 --> 00:28:26,041 Pewnie użył tamtego ciała jako konia trojańskiego. 379 00:28:26,413 --> 00:28:28,213 Po cichu go przemienił... 380 00:28:28,289 --> 00:28:29,829 A teraz robi to ze mną. 381 00:28:29,916 --> 00:28:31,996 Użyje cię, żeby zaatakować Ziemię. 382 00:28:32,085 --> 00:28:33,995 Musisz to ze mnie wyciągnąć. 383 00:28:34,087 --> 00:28:35,917 W tej chwili! 384 00:28:40,009 --> 00:28:41,639 To papier siarczanowy. 385 00:28:42,095 --> 00:28:44,805 Pozwoli mi sfotografować twoje organy. 386 00:28:44,889 --> 00:28:47,019 To jak tomografia, wskakuj. 387 00:28:54,315 --> 00:28:57,065 Zamknij oczy, bo oślepniesz. 388 00:29:04,993 --> 00:29:05,873 Możesz wstać. 389 00:29:10,415 --> 00:29:11,875 Co my tu mamy. 390 00:29:14,085 --> 00:29:17,455 Na Piekło przeklęte, co to ma być? Czy to... 391 00:29:17,547 --> 00:29:20,467 Upiorny ukrywający się w twoich jelitach. 392 00:29:21,301 --> 00:29:22,141 Wyjmij to! 393 00:29:22,218 --> 00:29:26,058 - Nie jestem chirurgiem, ciotki... - Też nie są chirurgami, Ambrose! 394 00:29:26,139 --> 00:29:28,559 Jeśli ktoś ma mnie kroić, to ty. 395 00:29:28,641 --> 00:29:32,191 Wyjmij to ze mnie, zanim wyhoduję dwa dodatkowe serca 396 00:29:32,270 --> 00:29:33,560 pompujące amoniak. 397 00:29:33,646 --> 00:29:34,896 Dobrze, zrobię to. 398 00:29:37,567 --> 00:29:39,107 Ale pod nóż nie pójdziesz. 399 00:29:45,867 --> 00:29:46,697 No dobrze. 400 00:29:47,785 --> 00:29:48,785 Zaczynamy. 401 00:29:56,085 --> 00:29:58,335 Widzisz to? Siedzi tam? 402 00:29:58,421 --> 00:30:02,631 Widzę sporo organów, ale żadnego kosmicznego organizmu. 403 00:30:03,301 --> 00:30:04,341 A może... 404 00:30:04,761 --> 00:30:07,311 Upiorny potwierdzony! Kuzynko, widzę go. 405 00:30:09,557 --> 00:30:10,597 Wycofał się. 406 00:30:10,683 --> 00:30:12,603 - Dostaniesz? - Wtedy cię zabiję. 407 00:30:12,685 --> 00:30:15,305 Czuję go w piersi. Próbuje mnie zabić? 408 00:30:15,396 --> 00:30:18,226 Moja różdżka cię zabije, jeśli będę tam gmerał. 409 00:30:18,316 --> 00:30:19,976 Musimy wymyślić coś innego. 410 00:30:24,531 --> 00:30:26,371 Nalejesz mi jeszcze wody? 411 00:30:26,449 --> 00:30:27,699 Usycham z pragnienia. 412 00:30:34,749 --> 00:30:35,579 Woda. 413 00:30:37,043 --> 00:30:38,043 Oczywiście. 414 00:30:38,545 --> 00:30:41,085 Upiorny jest przede wszystkim głowonogiem. 415 00:30:41,172 --> 00:30:42,342 Potrzebuje wody. 416 00:30:42,924 --> 00:30:47,144 Aby wypędzić tego pasożyta, musisz zostać niegościnnym żywicielem. 417 00:30:47,220 --> 00:30:48,970 Błagam, jak najszybciej. 418 00:30:49,055 --> 00:30:51,765 - Ale jak? - Jeśli osuszymy twoje ciało z wody, 419 00:30:52,058 --> 00:30:54,348 Upiorny powinien sam je opuścić. 420 00:30:54,435 --> 00:30:56,055 Poszuka kogoś nawodnionego. 421 00:30:56,479 --> 00:31:00,779 Na szczęście znamy rzeczną wiedźmę, która potrafi manipulować wodą. 422 00:31:03,111 --> 00:31:06,991 Wiem, co tu robi Sykoraks, ale ty, Nick? 423 00:31:07,657 --> 00:31:10,447 Reszta sabatu rozpływa się nad synem Lilith, 424 00:31:10,535 --> 00:31:11,995 a ja tego nie zniosę. 425 00:31:13,288 --> 00:31:15,368 Martwię się o ciebie, Spellman. 426 00:31:16,499 --> 00:31:17,579 Dlatego tu jestem. 427 00:31:17,667 --> 00:31:19,337 I powinieneś się martwić. 428 00:31:20,587 --> 00:31:21,747 Sykoraks... 429 00:31:23,006 --> 00:31:26,296 może wyciągnąć z ciebie wodę, ale to niebezpieczne. 430 00:31:26,384 --> 00:31:29,934 Jeśli odessie ją za szybko, twoje organy przestaną pracować, 431 00:31:30,013 --> 00:31:31,683 a ty umrzesz z odwodnienia. 432 00:31:32,140 --> 00:31:33,520 Nie pozwolę na to. 433 00:31:35,643 --> 00:31:37,353 Sykoraks, rób swoje. 434 00:31:37,979 --> 00:31:39,309 Wyciągnij to ze mnie. 435 00:31:47,447 --> 00:31:50,237 Duchy nimf, żywioł poruszcie, 436 00:31:50,325 --> 00:31:52,485 szybko tę wiedźmę z wody osuszcie! 437 00:31:52,577 --> 00:31:54,997 - Duchy nimf, żywioł poruszcie... - Żyjesz? 438 00:31:55,496 --> 00:31:58,326 - ...szybko tę wiedźmę z wody osuszcie! - Nie przerywaj. 439 00:31:58,416 --> 00:32:00,126 Ambrose, to nie działa. 440 00:32:00,209 --> 00:32:02,419 Tylko bez nerwów, spokojnie. 441 00:32:02,503 --> 00:32:06,053 Duchy nimf, żywioł poruszcie, szybko tę wiedźmę z wody osuszcie! 442 00:32:06,132 --> 00:32:08,932 - Wystarczy. - Wciąż tam siedzi, nie przerywaj. 443 00:32:09,010 --> 00:32:11,720 ...żywioł poruszcie, szybko tę wiedźmę z wody osuszcie! 444 00:32:11,804 --> 00:32:14,354 - Duchy nimf, żywioł poruszcie... - Sabrino? 445 00:32:14,891 --> 00:32:16,981 ...szybko tę wiedźmę z wody osuszcie! 446 00:32:17,644 --> 00:32:18,694 Sabrina! 447 00:32:19,103 --> 00:32:20,613 No już. Wstawaj. 448 00:32:25,652 --> 00:32:26,492 Już dobrze? 449 00:32:26,861 --> 00:32:28,071 Nicholas, wiadro! 450 00:32:40,667 --> 00:32:41,917 Co za paskuda. 451 00:32:42,752 --> 00:32:45,802 Sykoraks, tak właśnie wygląda pradawny koszmar. 452 00:32:47,924 --> 00:32:48,884 Jak się czujesz? 453 00:32:50,843 --> 00:32:51,683 Spragniona. 454 00:32:53,763 --> 00:32:54,603 Język. 455 00:32:55,431 --> 00:32:56,681 Pokaż język. 456 00:32:58,184 --> 00:32:59,694 Znowu śliczny i różowy. 457 00:33:01,062 --> 00:33:01,942 Co z Upiornym? 458 00:33:02,313 --> 00:33:04,073 - Chyba nie żyje. - Serio? 459 00:33:04,148 --> 00:33:06,108 - Poszło jak z płatka. - Czyżby? 460 00:33:06,567 --> 00:33:07,527 Zwykły fart. 461 00:33:07,610 --> 00:33:12,370 Uderzyliśmy w jego czuły punkt, gdy był osłabiony, zanim przejął Sabrinę. 462 00:33:12,448 --> 00:33:14,408 To byłaby katastrofa. 463 00:33:15,243 --> 00:33:18,543 Gdyby jej moce kontrolował jeden z koszmarów. 464 00:33:19,455 --> 00:33:20,285 Co teraz? 465 00:33:20,373 --> 00:33:22,043 Spalimy to czy... 466 00:33:22,125 --> 00:33:25,125 Najpierw zrobię sekcję truchła i sprawdzę, co kryje. 467 00:33:25,211 --> 00:33:29,131 W międzyczasie opowiedzmy ciotkom, co się tutaj wydarzyło. 468 00:33:35,847 --> 00:33:37,177 Jakie wieści o Lilith? 469 00:33:37,932 --> 00:33:39,772 Nie przynieśliście mi jej głowy? 470 00:33:39,851 --> 00:33:45,981 Mój panie, wygląda na to, że Lilith uciekła do Greendale i... 471 00:33:48,109 --> 00:33:52,159 urodziła tam z pomocą czarownic. 472 00:33:52,238 --> 00:33:53,358 Niemożliwe. 473 00:33:54,115 --> 00:33:56,365 Urok miał jej rozsadzić wnętrzności. 474 00:33:56,451 --> 00:33:58,331 Naprawimy to. 475 00:33:58,411 --> 00:33:59,411 Ja myślę! 476 00:34:00,621 --> 00:34:04,461 Udajcie, że przybywacie w pokoju, i przynieście mi tego bachora, 477 00:34:04,542 --> 00:34:07,092 żebym sam mógł go zrzucić na dno piekieł. 478 00:34:09,630 --> 00:34:10,470 Do roboty. 479 00:34:11,424 --> 00:34:13,684 Już! 480 00:34:49,754 --> 00:34:50,594 Znamy się? 481 00:34:52,423 --> 00:34:53,343 No tak. 482 00:34:54,759 --> 00:34:55,759 Jestem Roz, 483 00:34:56,761 --> 00:34:58,011 przyjaciółka Sabriny. 484 00:34:59,680 --> 00:35:04,230 Spotkałyśmy się jakieś pięć czy sześć razy. 485 00:35:05,394 --> 00:35:08,524 Walczyłyśmy z poganami, dałaś mi miecz. 486 00:35:10,733 --> 00:35:12,823 Przykro mi, nie pamiętam. 487 00:35:13,986 --> 00:35:16,856 Nie musisz być niegrzeczna, chérie. 488 00:35:18,032 --> 00:35:19,662 Rosalind jest wiedźmą 489 00:35:20,326 --> 00:35:22,746 i nosi w sobie wielką pouvoir. 490 00:35:25,123 --> 00:35:28,583 Będziemy jej potrzebować, żeby zmierzyć się z koszmarami. 491 00:35:30,044 --> 00:35:31,884 Nie, to śmiertelniczka. 492 00:35:32,505 --> 00:35:33,335 Prawda? 493 00:35:35,383 --> 00:35:38,053 W takim razie powinnyśmy ją sprawdzić. 494 00:35:39,846 --> 00:35:40,716 Chodź. 495 00:35:43,057 --> 00:35:44,017 Ty przodem. 496 00:35:56,487 --> 00:35:57,407 Zaczynajcie. 497 00:36:09,959 --> 00:36:11,249 Papieżyca. 498 00:36:22,054 --> 00:36:23,434 Szóstka kielichów. 499 00:36:27,351 --> 00:36:30,691 Kolejne dwie to siódemka denarów 500 00:36:31,355 --> 00:36:32,475 i Kochankowie. 501 00:36:33,649 --> 00:36:34,899 Potem Sprawiedliwość. 502 00:36:35,610 --> 00:36:36,440 Pustelnik. 503 00:36:37,820 --> 00:36:38,700 Cesarzowa. 504 00:36:42,158 --> 00:36:44,698 Jak to możliwe? Jesteś śmiertelniczką. 505 00:36:46,203 --> 00:36:48,963 Rosalind jest jasnowidzką, chérie. 506 00:36:59,467 --> 00:37:00,927 Chwila, coś się dzieje. 507 00:37:05,223 --> 00:37:07,313 Królowie Piekła... 508 00:37:08,476 --> 00:37:09,436 nadchodzą... 509 00:37:13,981 --> 00:37:15,111 po dziecko. 510 00:37:17,777 --> 00:37:18,987 Czy to wam coś mówi? 511 00:37:19,528 --> 00:37:20,358 Chodź. 512 00:37:23,324 --> 00:37:24,414 Czyli mówi? 513 00:37:24,951 --> 00:37:27,831 Królowie Piekła są tutaj? 514 00:37:28,204 --> 00:37:31,294 Przy bramie. Chcą oddać pokłon dziecku. 515 00:37:31,374 --> 00:37:32,334 „Oddać pokłon”? 516 00:37:32,416 --> 00:37:36,746 Są tutaj wyłącznie z jednego powodu: chcą zabić moje dziecko, 517 00:37:37,338 --> 00:37:40,678 które sprowadziłaś na świat, Zeldo Spellman. 518 00:37:41,842 --> 00:37:42,842 Dobrze. 519 00:37:44,971 --> 00:37:47,311 Zgotujmy im godne powitanie. 520 00:37:48,766 --> 00:37:50,556 Po co przybywacie, królowie? 521 00:37:50,643 --> 00:37:53,443 Do piekielnego pałacu dotarły wieści 522 00:37:53,521 --> 00:37:57,821 o narodzinach dziecka konkubiny Lucyfera, Lilith. 523 00:37:58,693 --> 00:38:01,153 Przybywamy z darami. 524 00:38:01,237 --> 00:38:03,567 Nie chcemy tu waszych darów. Odejdźcie. 525 00:38:04,198 --> 00:38:05,368 Bluźnierstwo. 526 00:38:05,908 --> 00:38:10,038 Przychodzimy z woli Mrocznego Pana. 527 00:38:10,121 --> 00:38:12,421 I tak nie jesteście tu mile widziani. 528 00:38:12,498 --> 00:38:15,578 Nie odejdziemy bez dziecka. 529 00:38:20,798 --> 00:38:22,088 Więc mamy problem. 530 00:38:24,552 --> 00:38:28,602 Wiedźmy ośmielają się obrazić Mrocznego Pana? 531 00:38:29,056 --> 00:38:35,396 Co nas niby powstrzyma przed wyrżnięciem waszego żałosnego sabatu 532 00:38:35,980 --> 00:38:37,690 i wzięciem dziecka siłą? 533 00:38:37,773 --> 00:38:39,823 Nie czcimy już Mrocznego Pana. 534 00:38:40,901 --> 00:38:44,031 Lilith i jej dziecko są pod opieką Mrocznej Matki. 535 00:38:44,113 --> 00:38:45,203 Tak jak i sabat. 536 00:38:47,241 --> 00:38:49,871 Chcecie poznać to uczucie? 537 00:38:51,287 --> 00:38:52,747 Potęgę naszej matki? 538 00:38:56,584 --> 00:38:57,594 Pokażemy wam. 539 00:38:59,545 --> 00:39:00,455 Siostry. 540 00:39:04,050 --> 00:39:10,350 Kiedyś do łona powrócimy, jak z łona jesteśmy zrodzeni. 541 00:39:10,973 --> 00:39:16,603 Lecz póki królowie lekcji nie pojmą, bólem matki zostaną zmożeni. 542 00:39:48,761 --> 00:39:49,601 Cóż... 543 00:39:51,388 --> 00:39:53,768 Lucyfer i tak by się dowiedział. 544 00:39:55,434 --> 00:39:56,564 Nic nie poradzimy. 545 00:39:58,270 --> 00:39:59,190 A co z... 546 00:40:00,481 --> 00:40:03,071 Co z tym, jak mu tam, Asmodeuszem? 547 00:40:03,818 --> 00:40:06,858 Zaciągnijcie go za kościół i zostawcie krukom. 548 00:40:16,664 --> 00:40:19,214 Asmodeusz nie żyje. 549 00:40:20,376 --> 00:40:24,506 Rozerwały go bólami porodowymi. 550 00:40:25,172 --> 00:40:27,932 Wiedźmy nie mają już darów Mrocznego Pana. 551 00:40:28,467 --> 00:40:31,177 Teraz oddają cześć Hekate. 552 00:40:34,723 --> 00:40:35,983 A gdzie jest Lilith? 553 00:40:37,184 --> 00:40:43,734 Udzieliły tej dziwce i bękartowi Lucyfera azylu. 554 00:40:49,321 --> 00:40:53,621 Chcą wojny. 555 00:40:55,744 --> 00:40:56,954 Więc ją dostaną. 556 00:41:00,833 --> 00:41:01,963 Lilith? 557 00:41:02,501 --> 00:41:06,261 Przepraszam, że wam przeszkadzam. Chciałam tylko dać znać... 558 00:41:06,338 --> 00:41:07,838 Nie martw się królami. 559 00:41:07,923 --> 00:41:10,593 Jeden nie żyje, drugi pewnie do niego dołączy. 560 00:41:11,010 --> 00:41:12,930 Sabat postanowił, 561 00:41:13,012 --> 00:41:15,562 że możesz zostać w naszej akademii. 562 00:41:15,639 --> 00:41:17,019 A gniew Mrocznego Pana? 563 00:41:17,099 --> 00:41:19,979 Już raz go zniosłyśmy, damy radę. 564 00:41:21,061 --> 00:41:23,441 Skorzystasz z naszej gościnności? 565 00:41:25,566 --> 00:41:26,856 Adam i ja zostaniemy. 566 00:41:28,611 --> 00:41:29,491 Dziękuję. 567 00:41:31,197 --> 00:41:32,317 Jaki słodki... 568 00:41:38,245 --> 00:41:41,285 Słyszałeś, mały Adamie? Będziemy tu bezpieczni. 569 00:41:41,707 --> 00:41:45,207 Nic nam nie grozi. 570 00:41:57,473 --> 00:41:59,183 Niegrzeczny malec. 571 00:42:07,525 --> 00:42:09,315 Cześć. Nie panikuj. 572 00:42:09,401 --> 00:42:13,201 Chciałam dać znać, że nic mi nie jest. Wszystko gra, widzisz? 573 00:42:14,365 --> 00:42:17,615 Wspaniale. Ale co to było? 574 00:42:17,701 --> 00:42:21,251 Według lekarza to mocna reakcja alergiczna na... 575 00:42:22,289 --> 00:42:23,119 kalmary. 576 00:42:23,916 --> 00:42:26,956 Mam alergię na orzeszki, kiedyś mnie prawie zabiły. 577 00:42:29,213 --> 00:42:30,263 Wciąż pracujemy razem? 578 00:42:31,298 --> 00:42:32,128 Jasna sprawa. 579 00:42:32,841 --> 00:42:35,721 Z nikim innym nie chciałbym kroić kałamarnicy. 580 00:43:02,037 --> 00:43:03,407 Widzisz gdzieś skalpel? 581 00:43:23,392 --> 00:43:24,642 Co się dzieje? 582 00:43:24,727 --> 00:43:26,557 Będziesz świadkiem. 583 00:43:26,645 --> 00:43:27,645 Czemu wszyscy... 584 00:43:32,943 --> 00:43:33,823 Sabrina? 585 00:43:37,156 --> 00:43:39,116 Jesteśmy Upiornym. 586 00:43:39,908 --> 00:43:42,328 Jesteśmy starsi niż gwiazdy. 587 00:43:42,411 --> 00:43:44,581 Starsi niż czas. 588 00:43:44,663 --> 00:43:47,423 Urodziliśmy się w pierwszym oceanie. 589 00:43:48,625 --> 00:43:53,795 Od nas zaczęło się życie i w nas życie się skończy. 590 00:43:54,131 --> 00:43:57,261 Wszyscy zostaniecie wchłonięci. 591 00:43:59,094 --> 00:44:02,144 Zostaniecie naszymi niewolnikami. 592 00:44:02,222 --> 00:44:06,192 W Mrocznej Toni dzieliliśmy jedną świadomość. 593 00:44:06,268 --> 00:44:07,768 Znów tak będzie. 594 00:44:07,853 --> 00:44:10,063 Najpierw ta żywicielka. 595 00:44:10,481 --> 00:44:13,821 Dzięki jej mocy pochłoniemy tę szkołę 596 00:44:14,318 --> 00:44:15,398 i całe miasto. 597 00:44:15,486 --> 00:44:17,026 Później kontynent. 598 00:44:17,112 --> 00:44:18,242 Cały świat. 599 00:44:18,322 --> 00:44:19,992 Myliłem się. Oszukał nas. 600 00:44:20,074 --> 00:44:22,164 Staniecie się częścią nas, 601 00:44:22,534 --> 00:44:25,504 a my będziemy pokarmem dla Otchłani. 602 00:44:25,579 --> 00:44:28,539 Taka jest nasza rola. Taką pełnimy funkcję. 603 00:44:28,624 --> 00:44:31,674 Wchłaniać i być pochłoniętym. 604 00:44:32,753 --> 00:44:38,883 Najpierw zabijcie się w ofierze dla moich koszmarnych braci i sióstr. 605 00:44:44,056 --> 00:44:44,966 Co? 606 00:44:47,685 --> 00:44:49,475 Kuzynko, każ im przestać! 607 00:44:50,729 --> 00:44:51,649 Nie możesz. 608 00:44:54,274 --> 00:44:55,574 Zwalcz to. 609 00:44:56,110 --> 00:44:58,700 Jesteś silniejsza od Upiornego. Wiem o tym. 610 00:45:01,365 --> 00:45:02,905 To my jesteśmy Upiornym. 611 00:45:03,325 --> 00:45:05,035 Poddacie się nam. 612 00:45:05,119 --> 00:45:07,709 Zostaniecie skolonizowani. 613 00:45:07,788 --> 00:45:09,038 Dość. 614 00:45:14,253 --> 00:45:17,053 Wytłumaczysz mi, co tu się, do diabła, dzieje? 615 00:45:17,131 --> 00:45:18,761 Biedaku, to tylko sen. 616 00:45:23,303 --> 00:45:24,563 Wszyscy zaśniecie, 617 00:45:25,764 --> 00:45:27,814 odłożycie skalpele... 618 00:45:30,102 --> 00:45:32,692 i przebudzicie się jak z koszmaru na jawie. 619 00:45:34,189 --> 00:45:35,019 Ale najpierw... 620 00:45:36,316 --> 00:45:38,186 zabieramy się stąd, kuzynko. 621 00:45:48,203 --> 00:45:49,333 Kim jesteś? 622 00:45:49,413 --> 00:45:51,293 Jesteśmy Upiornym. 623 00:45:51,373 --> 00:45:54,883 U zarania dziejów byliśmy jednością w wodzie. 624 00:45:56,128 --> 00:46:00,338 U kresu dziejów znów będziemy jednością w wodzie. 625 00:46:00,424 --> 00:46:01,884 Jesteśmy jednym. 626 00:46:01,967 --> 00:46:03,677 Myślimy jak jedno. 627 00:46:03,761 --> 00:46:06,011 Czujemy jak jedno. 628 00:46:06,096 --> 00:46:07,966 Nie jestem tobą. 629 00:46:08,056 --> 00:46:09,766 Jestem Sabrina Spellman. 630 00:46:09,850 --> 00:46:12,480 Jesteśmy Upiornym. Dlaczego z nami walczysz? 631 00:46:12,561 --> 00:46:15,191 Bo nie chcę cię mieć w sobie. 632 00:46:15,272 --> 00:46:17,572 Jesteśmy w sobie nawzajem. 633 00:46:19,067 --> 00:46:19,897 Dlaczego ja? 634 00:46:19,985 --> 00:46:25,115 Wybraliśmy cię, bo byłaś najsilniejsza i najsłabsza. 635 00:46:25,199 --> 00:46:26,949 Najbardziej bezbronna. 636 00:46:27,034 --> 00:46:31,584 Byłaś pustym naczyniem, które tylko czekało, by je wypełnić. 637 00:46:31,663 --> 00:46:35,423 Teraz cię wypełniliśmy. 638 00:46:39,338 --> 00:46:40,838 - Co się stało? - Kuzynko. 639 00:46:40,923 --> 00:46:44,053 - Jak tu wróciłam? - Uśpiłem cię zaklęciem. 640 00:46:44,134 --> 00:46:46,854 Obawiam się, że sterował tobą Upiorny. 641 00:46:47,471 --> 00:46:49,721 Co? Widziałeś, jak ze mnie wyszedł. 642 00:46:49,807 --> 00:46:50,927 Zgadza się. 643 00:46:51,016 --> 00:46:54,056 Ale kiedy spałaś, zrobiłem ci drugi skan. 644 00:46:54,478 --> 00:46:56,688 Zobacz, co masz na móżdżku. 645 00:46:58,190 --> 00:47:01,280 Przecież był martwy. Jak wszedł z powrotem? 646 00:47:01,360 --> 00:47:03,280 Zakładam, że nigdy nie wyszedł. 647 00:47:03,654 --> 00:47:05,574 Gdy wyciągnęliśmy z ciebie wodę, 648 00:47:05,656 --> 00:47:07,566 wykaszlałaś jego formę fizyczną, 649 00:47:07,658 --> 00:47:10,658 ale jego świadomość została w środku. 650 00:47:10,744 --> 00:47:11,954 O czym ty mówisz? 651 00:47:12,037 --> 00:47:14,747 Uważam, że wasze świadomości się połączyły. 652 00:47:15,207 --> 00:47:16,037 O nie. 653 00:47:16,124 --> 00:47:18,794 Twój mózg musi się stać wrogim środowiskiem, 654 00:47:18,877 --> 00:47:23,917 żeby Upiorny uciekł z twojego ciała w poszukiwaniu lepszego żywiciela. 655 00:47:24,007 --> 00:47:27,507 Miło, że mamy plan, ale jak zamierzamy to zrobić? 656 00:47:28,595 --> 00:47:32,635 Wiedźma rozkładu, Pesta, zarazi twój mózg... 657 00:47:34,268 --> 00:47:37,058 wszystkimi znanymi chorobami. 658 00:47:38,272 --> 00:47:39,822 Mój umysł ma zgnić? 659 00:47:40,941 --> 00:47:42,191 Mówiąc dosadnie, tak. 660 00:47:42,901 --> 00:47:45,031 Ale tu chodzi też o pojedynek woli. 661 00:47:45,487 --> 00:47:46,817 Twojej i Upiornego. 662 00:47:47,281 --> 00:47:51,451 Kiedy Pesta będzie czarować, musisz się skupić na mantrze. 663 00:47:51,535 --> 00:47:54,905 Czymś wyjątkowym dla ciebie, co będzie tylko twoje. 664 00:47:56,582 --> 00:47:59,752 Żeby jego macki nie miały czego się chwycić. 665 00:47:59,835 --> 00:48:01,585 - Rozumiesz? - Tak. 666 00:48:02,087 --> 00:48:04,417 Wyjmijmy to ze mnie, byle szybko. 667 00:48:05,674 --> 00:48:07,344 Ta ośmiornica... 668 00:48:07,426 --> 00:48:10,846 Będzie idealnym żywicielem dla Upiornego, nie sądzisz? 669 00:48:13,098 --> 00:48:15,308 Na pewno wybrałaś odpowiednią mantrę? 670 00:48:15,517 --> 00:48:16,597 Tak. 671 00:48:17,728 --> 00:48:20,478 Mam te słowa w głowie, od kiedy tylko pamiętam. 672 00:48:22,190 --> 00:48:24,780 No dobrze. Pesto, Sabrino. 673 00:48:29,990 --> 00:48:30,950 Zaczynajmy. 674 00:49:06,360 --> 00:49:07,240 Sabrino. 675 00:49:08,236 --> 00:49:09,066 No dalej. 676 00:49:09,738 --> 00:49:11,238 Bądź silna, dasz radę. 677 00:50:19,725 --> 00:50:21,305 Jak się czujesz? 678 00:50:21,393 --> 00:50:23,023 Wiesz, kim i gdzie jesteś? 679 00:50:29,317 --> 00:50:31,447 Jestem... 680 00:50:56,553 --> 00:50:57,723 Cześć. 681 00:50:58,430 --> 00:51:01,930 - Cześć. - Może lepiej nie wstawaj. 682 00:51:02,809 --> 00:51:03,979 A co się dzieje? 683 00:51:05,479 --> 00:51:08,109 Miałam kilka bardzo dziwnych dni 684 00:51:09,149 --> 00:51:10,859 i chcę ci o nich opowiedzieć. 685 00:51:11,985 --> 00:51:13,315 Tylko się nie przeraź. 686 00:51:23,330 --> 00:51:24,750 Czy ktoś widział Lucasa? 687 00:51:25,624 --> 00:51:28,884 Obawiam się, że pan Hunt już nie wróci. 688 00:51:29,753 --> 00:51:33,423 Z tego, co wiem, przeniósł się do liceum w Riverdale. 689 00:51:38,929 --> 00:51:40,059 Tak będzie lepiej. 690 00:51:46,895 --> 00:51:48,895 Wygląda na to... 691 00:51:50,315 --> 00:51:51,315 że jesteś czysta. 692 00:51:54,152 --> 00:51:57,162 Kiedy Upiorny był we mnie, mówił, że jestem pusta. 693 00:51:58,406 --> 00:52:01,276 Że jestem naczyniem, które trzeba napełnić. 694 00:52:02,619 --> 00:52:03,999 Co za żałosny mięczak. 695 00:52:04,079 --> 00:52:05,249 Miał trochę racji. 696 00:52:06,206 --> 00:52:09,166 Czułam się pusta i zagubiona. 697 00:52:10,210 --> 00:52:12,750 Szukałam tego wypełnienia w złym miejscu. 698 00:52:13,755 --> 00:52:14,625 Czyli? 699 00:52:27,310 --> 00:52:28,150 W chłopcach. 700 00:52:29,563 --> 00:52:31,573 Chyba powinnam trochę pobyć sama. 701 00:52:36,528 --> 00:52:39,028 Muszę zrozumieć, kim jestem. Sama. 702 00:53:05,765 --> 00:53:09,055 Witajcie w Obserwatorium. 703 00:53:10,061 --> 00:53:12,861 Tutaj będziecie zasiadać. 704 00:53:13,857 --> 00:53:18,647 Będziemy się po kolei zmieniać i obserwować. 705 00:53:18,737 --> 00:53:20,527 Ziemia, świat śmiertelników, 706 00:53:21,323 --> 00:53:22,783 Niebo, świat niebiański, 707 00:53:22,866 --> 00:53:25,656 i Piekło, świat diabelski. 708 00:53:26,536 --> 00:53:30,076 We trójkę będziemy strażniczkami. 709 00:53:30,916 --> 00:53:33,376 Jeśli twój chłopak się zgodzi. 710 00:53:33,919 --> 00:53:36,299 Harvey nie wie, że tu jestem. 711 00:53:37,881 --> 00:53:40,301 Już miałam mu powiedzieć, ale nie mogłam. 712 00:53:42,010 --> 00:53:45,220 - Martwiłby się... - Niektóre rzeczy lepiej przemilczeć. 713 00:53:46,181 --> 00:53:47,181 Rozumiem. 714 00:53:49,684 --> 00:53:50,604 Co teraz? 715 00:53:50,977 --> 00:53:54,227 Będziemy się zmieniać, utrzymując ciągle połączenie. 716 00:53:54,773 --> 00:53:59,533 Koszmary mogą zaatakować w każdej chwili, więc dostroimy się do energii światów, 717 00:53:59,611 --> 00:54:04,121 a gdy wyczujemy anomalię, wyprzedzimy zagrożenie. 718 00:54:05,075 --> 00:54:08,575 Myślę, że to dlatego otrzymałaś dar widzenia 719 00:54:08,662 --> 00:54:10,462 tak dawno temu, Rosalind. 720 00:54:11,331 --> 00:54:13,001 Żeby być tutaj z nami, 721 00:54:13,792 --> 00:54:15,172 w tej sali, 722 00:54:16,127 --> 00:54:17,707 w tej chwili, 723 00:54:18,964 --> 00:54:20,174 z całą naszą trójką. 724 00:54:21,299 --> 00:54:23,179 Nowe Dziwne Siostry. 725 00:54:51,413 --> 00:54:53,373 Co z Upiornym, ojcze? 726 00:54:54,666 --> 00:54:59,126 Cóż, skoro odzyskaliśmy niezależność myślenia, Agatho, 727 00:54:59,212 --> 00:55:00,922 to może oznaczać tylko jedno. 728 00:55:01,339 --> 00:55:04,129 Próba zapanowania Upiornego nad Greendale 729 00:55:04,217 --> 00:55:05,217 się nie powiodła. 730 00:55:06,261 --> 00:55:08,601 Który pradawny koszmar przyjdzie teraz, 731 00:55:09,389 --> 00:55:10,349 ojcze Blackwood? 732 00:55:15,061 --> 00:55:16,021 Mój ulubiony... 733 00:55:17,689 --> 00:55:18,859 Wypaczenie. 734 00:55:20,900 --> 00:55:21,990 Ale tym razem, 735 00:55:22,652 --> 00:55:25,572 pradawny koszmar będzie służył... 736 00:55:27,115 --> 00:55:27,945 Blackwoodowi. 737 00:56:31,513 --> 00:56:33,933 Napisy: Magdalena Adamus