1
00:00:10,010 --> 00:00:11,800
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:01:50,485 --> 00:01:53,735
TYMCZASEM...
3
00:02:02,914 --> 00:02:04,004
Dobry wieczór.
4
00:02:04,082 --> 00:02:05,712
Nadal nie wrócił?
5
00:02:06,292 --> 00:02:08,462
Wielebny Lovecraft?
6
00:02:08,545 --> 00:02:12,755
Wielebny Lovecraft
wyruszył na świętą misję, szanowna Meeks.
7
00:02:13,258 --> 00:02:15,718
Nie obawiajcie się, mam jego pisma.
8
00:02:25,478 --> 00:02:30,148
„Pradawna Ewangelia
według czcigodnego wielebnego Lovecrafta.
9
00:02:32,318 --> 00:02:35,988
Na początku,
zanim pojawił się Bóg i Szatan,
10
00:02:36,656 --> 00:02:39,446
panowała wielka i przerażająca nicość.
11
00:02:40,785 --> 00:02:41,655
Otchłań”.
12
00:02:45,540 --> 00:02:47,580
To było dwa dni przed Halloween.
13
00:03:11,816 --> 00:03:14,606
To znowu mój tata. Powinnam już wracać.
14
00:03:16,654 --> 00:03:17,494
My też.
15
00:03:22,994 --> 00:03:23,834
Ja też.
16
00:03:24,245 --> 00:03:25,865
Wciąż nie uzgodniliśmy,
17
00:03:25,955 --> 00:03:28,575
co robimy na twoje urodziny, Sabrino.
18
00:03:28,666 --> 00:03:31,416
Poważnie, nie musicie dla mnie nic robić.
19
00:03:32,253 --> 00:03:34,513
Siedemnastka to nic w porównaniu z 16.
20
00:03:34,589 --> 00:03:36,509
Ale musimy coś porobić.
21
00:03:37,133 --> 00:03:39,513
No dobra, ale bez pompy.
22
00:03:40,053 --> 00:03:41,393
Spotkajmy się u mnie,
23
00:03:41,471 --> 00:03:44,971
pooglądamy filmy Daria Argento
i będziemy rozdawać cukierki.
24
00:03:45,642 --> 00:03:46,982
Spoczko, brzmi nieźle.
25
00:03:53,232 --> 00:03:57,032
Jakie ty masz piękne, wielkie oczy,
Czerwony Kapturku!
26
00:03:57,111 --> 00:03:58,401
Nie boję się ciebie.
27
00:04:06,913 --> 00:04:08,043
Mam coś dla ciebie.
28
00:04:08,915 --> 00:04:10,535
Wczesny prezent urodzinowy.
29
00:04:13,127 --> 00:04:14,127
Jeden dla mnie...
30
00:04:15,463 --> 00:04:16,463
drugi dla ciebie.
31
00:04:18,299 --> 00:04:20,389
Żebym zawsze mógł cię odnaleźć.
32
00:04:21,719 --> 00:04:22,599
Nick...
33
00:04:23,721 --> 00:04:24,891
już go kocham.
34
00:04:24,973 --> 00:04:25,813
Tak?
35
00:04:26,599 --> 00:04:27,519
I ciebie też.
36
00:05:05,305 --> 00:05:06,175
Sabrina.
37
00:05:06,681 --> 00:05:09,271
Sabrino, co się stało?
38
00:05:10,601 --> 00:05:11,521
Nadchodzi.
39
00:05:12,770 --> 00:05:13,600
Otchłań.
40
00:05:14,147 --> 00:05:14,977
Sabrino.
41
00:05:15,064 --> 00:05:16,404
Już prawie tu jest.
42
00:05:16,899 --> 00:05:20,649
Nie zatrzyma się,
póki nie zniszczy wszystkiego.
43
00:05:21,654 --> 00:05:23,914
Przybyłam was ostrzec.
44
00:05:24,866 --> 00:05:25,736
Musicie...
45
00:05:27,327 --> 00:05:28,747
musicie...
46
00:05:36,085 --> 00:05:36,915
Sabrino?
47
00:05:38,671 --> 00:05:40,591
Sabrino, nie.
48
00:05:41,424 --> 00:05:42,514
Proszę, nie!
49
00:05:44,093 --> 00:05:45,263
Nick.
50
00:05:46,137 --> 00:05:47,307
Nick, ona odeszła.
51
00:05:55,313 --> 00:05:56,153
Nie.
52
00:06:08,701 --> 00:06:10,331
Tak mi przykro.
53
00:06:14,499 --> 00:06:16,039
To wszystko moja wina.
54
00:06:16,125 --> 00:06:17,785
Nie mów tak.
55
00:06:23,424 --> 00:06:24,264
Już czas.
56
00:06:26,594 --> 00:06:27,434
Już czas.
57
00:06:29,055 --> 00:06:31,135
Czujesz to napięcie w powietrzu?
58
00:06:31,224 --> 00:06:34,104
To Otchłań! Już nadchodzi!
59
00:06:35,228 --> 00:06:38,148
Wstawaj!
60
00:06:45,238 --> 00:06:48,118
Właśnie tak, chodź do mnie.
61
00:06:52,370 --> 00:06:54,750
O tak, Otchłań wkrótce tu będzie.
62
00:06:54,831 --> 00:06:58,211
No chodź, musimy się przygotować
na jej przyjście.
63
00:07:05,091 --> 00:07:06,011
Biedna Sabrina.
64
00:07:06,092 --> 00:07:09,892
Nie wyobrażam sobie
przygotowywać własnego ciała do pogrzebu.
65
00:07:11,681 --> 00:07:13,811
Mamy wieści z akademii.
66
00:07:13,891 --> 00:07:18,231
Prudence mówi,
że trzy światy dzikiego kosmosu zniknęły.
67
00:07:18,312 --> 00:07:19,942
- Co?
- Zostały pożarte.
68
00:07:20,022 --> 00:07:21,822
Jasna choinka.
69
00:07:21,899 --> 00:07:23,609
I co to może znaczyć?
70
00:07:23,693 --> 00:07:24,613
To Otchłań.
71
00:07:26,737 --> 00:07:28,407
Zniszczyła dziki kosmos,
72
00:07:28,489 --> 00:07:29,949
a teraz zmierza tutaj...
73
00:07:30,950 --> 00:07:32,080
żeby zniszczyć nas.
74
00:07:32,535 --> 00:07:33,365
Ze wszystkim.
75
00:07:34,454 --> 00:07:37,504
Tak powiedziała
Sabrina Gwiazda Zaranna, zanim...
76
00:07:39,709 --> 00:07:41,339
Kochanie.
77
00:07:42,920 --> 00:07:43,750
Słonko.
78
00:07:43,838 --> 00:07:46,548
Pytanie brzmi, co robimy?
79
00:07:47,967 --> 00:07:49,337
Musimy iść do akademii
80
00:07:49,427 --> 00:07:52,387
i szybko sprawdzić,
co się dzieje w obserwatorium.
81
00:07:57,977 --> 00:07:58,847
Sabrino?
82
00:07:59,312 --> 00:08:00,652
Idź przodem.
83
00:08:01,939 --> 00:08:04,609
Chcę zostać sama z drugą Sabriną.
84
00:08:05,693 --> 00:08:06,573
Na chwilę.
85
00:08:08,529 --> 00:08:10,239
Zaczekam na ciebie.
86
00:08:10,781 --> 00:08:12,951
Dziękuję. Niedługo przyjdę.
87
00:08:22,919 --> 00:08:24,049
Czymkolwiek jesteś,
88
00:08:25,254 --> 00:08:26,674
nie dam ci nas zabić.
89
00:08:42,980 --> 00:08:45,360
Które z was pomoże mi zniszczyć Otchłań?
90
00:09:07,547 --> 00:09:08,377
Życzę sobie...
91
00:09:16,222 --> 00:09:17,642
Witam miłą panią.
92
00:09:19,225 --> 00:09:20,095
Mogę wejść?
93
00:09:22,520 --> 00:09:23,350
Tak.
94
00:09:25,189 --> 00:09:27,609
Mam nadzieję, że nie przeszkadzam...
95
00:09:29,902 --> 00:09:31,952
ale czart, którego trzymasz...
96
00:09:32,947 --> 00:09:34,157
należy do mnie.
97
00:09:36,367 --> 00:09:37,237
Kim jesteś?
98
00:09:38,077 --> 00:09:40,497
Jestem kramarzem, rozprowadzam artefakty.
99
00:09:42,582 --> 00:09:44,832
Miałam wypowiedzieć życzenie...
100
00:09:45,668 --> 00:09:47,038
żeby odpędzić Otchłań.
101
00:09:47,712 --> 00:09:48,842
To nierozsądne.
102
00:09:49,630 --> 00:09:50,510
Zaraz.
103
00:09:51,007 --> 00:09:53,547
Masz w walizce coś,
co pomoże mi ją pokonać?
104
00:10:00,141 --> 00:10:02,061
To pudełko może się przydać.
105
00:10:03,436 --> 00:10:05,436
To konkretne pudełko
106
00:10:05,521 --> 00:10:07,271
należało do córki bogów
107
00:10:08,190 --> 00:10:09,980
o imieniu Pandora.
108
00:10:10,568 --> 00:10:11,738
Puszka Pandory.
109
00:10:12,820 --> 00:10:15,990
Pewnie pamiętasz,
że niegdyś zawierała całe zło
110
00:10:16,073 --> 00:10:18,833
i nieszczęścia wszechświata.
111
00:10:19,201 --> 00:10:21,831
Więc owszem, koleżanko,
112
00:10:21,912 --> 00:10:26,712
uważam, że ta puszka
być może zdoła uwięzić Otchłań.
113
00:10:27,960 --> 00:10:28,840
Wymienimy się?
114
00:10:39,180 --> 00:10:41,310
Żeby puszka zadziałała,
115
00:10:41,390 --> 00:10:45,600
trzeba ją otworzyć wewnątrz Otchłani.
116
00:10:46,395 --> 00:10:50,355
To jakby otworzyć czarną dziurę
w środku innej czarnej dziury.
117
00:10:51,192 --> 00:10:52,652
A w końcu...
118
00:10:53,194 --> 00:10:57,664
puszka może wciągnąć też ciebie.
119
00:11:03,954 --> 00:11:04,794
Powodzenia.
120
00:11:25,393 --> 00:11:29,773
DO MOICH NAJBLIŻSZYCH
121
00:11:36,112 --> 00:11:38,862
Bo to muszę być ja, Salem.
122
00:11:40,157 --> 00:11:43,657
To tylko moje życie za cenę... miliardów.
123
00:11:46,205 --> 00:11:48,535
Ludzie powtarzają, że to nie moja wina...
124
00:11:51,001 --> 00:11:52,131
ale czuję inaczej.
125
00:11:53,546 --> 00:11:56,546
Gdyby nie ja,
wszystkie koszmary spotkałyby Sabrinę.
126
00:11:59,552 --> 00:12:01,142
Przeszła przez to lustro,
127
00:12:04,056 --> 00:12:05,676
a ja jej nie powstrzymałam.
128
00:12:07,518 --> 00:12:08,768
Nie ruszyłam za nią.
129
00:12:10,438 --> 00:12:12,228
Nie próbuj iść za mną,
130
00:12:12,690 --> 00:12:15,190
bo i tak zamienię to lustro w kamień.
131
00:12:24,243 --> 00:12:25,333
Lustereczko,
132
00:12:25,411 --> 00:12:28,081
by ocalić wszystko
przed zniszczenia matniami,
133
00:12:30,124 --> 00:12:32,924
otwórz się i zaprowadź mnie do...
134
00:12:36,464 --> 00:12:37,424
Otchłani.
135
00:12:47,099 --> 00:12:49,979
Naprawdę jesteś dobrym kotem, Salem.
136
00:13:16,337 --> 00:13:21,087
OTCHŁAŃ
137
00:13:51,497 --> 00:13:55,627
Czyli co, Otchłań jest
po drugiej stronie ściany?
138
00:13:55,709 --> 00:13:57,629
Nie, ciociu,
139
00:13:58,295 --> 00:14:00,125
ale z pewnością się zbliża.
140
00:14:01,215 --> 00:14:02,045
Salem?
141
00:14:04,134 --> 00:14:05,224
Co robi?
142
00:14:07,179 --> 00:14:08,009
Musimy iść.
143
00:14:08,556 --> 00:14:09,386
Teraz!
144
00:14:14,478 --> 00:14:15,848
Sabrino, co zrobiłaś?
145
00:14:16,438 --> 00:14:18,068
Weszła do Otchłani.
146
00:14:19,567 --> 00:14:22,897
- Możemy ją wyciągnąć?
- Teleportujmy ją siłą.
147
00:14:22,987 --> 00:14:23,897
Dajcie ręce.
148
00:14:42,464 --> 00:14:44,764
Otchłań ją trzyma i nie chce puścić.
149
00:14:44,842 --> 00:14:46,842
Jej ciało tak, ale może nie...
150
00:14:46,927 --> 00:14:48,177
- duszę.
- Duszę.
151
00:14:56,353 --> 00:14:57,403
Dziewczynko.
152
00:14:59,398 --> 00:15:01,358
Przyszłaś do mnie z własnej woli.
153
00:15:02,526 --> 00:15:03,356
Dlaczego?
154
00:15:04,153 --> 00:15:05,533
Żeby cię powstrzymać.
155
00:15:05,905 --> 00:15:09,195
Wielu próbowało, wszyscy zawiedli.
156
00:15:10,200 --> 00:15:11,200
Czego chcesz?
157
00:15:11,911 --> 00:15:12,751
Chcę?
158
00:15:13,621 --> 00:15:14,791
Jam jest Otchłań.
159
00:15:15,205 --> 00:15:16,415
Nie chcę niczego.
160
00:15:16,957 --> 00:15:18,167
Jestem niczym.
161
00:15:18,500 --> 00:15:20,090
Po co tyle koszmarów?
162
00:15:23,172 --> 00:15:24,302
Po co tyle śmierci?
163
00:15:25,090 --> 00:15:26,470
Nie ma śmierci.
164
00:15:27,343 --> 00:15:28,223
Ani życia.
165
00:15:29,136 --> 00:15:30,426
Tylko Otchłań.
166
00:15:31,805 --> 00:15:33,925
Zabiłaś Sabrinę Gwiazdę Zaranną.
167
00:15:36,852 --> 00:15:38,232
Co tam masz?
168
00:15:39,146 --> 00:15:41,016
Przyniosłaś mi coś w darze?
169
00:15:41,899 --> 00:15:43,479
A, to?
170
00:15:44,693 --> 00:15:46,533
To żaden dar.
171
00:15:47,321 --> 00:15:48,281
To pułapka.
172
00:15:49,865 --> 00:15:53,075
I czeka na ciebie, potężna Otchłani.
173
00:16:10,511 --> 00:16:12,511
Jaki masz plan, Ambrose?
174
00:16:13,222 --> 00:16:17,232
Otchłań jest jak czarna dziura,
więzi wszystko, z czym się zetknie.
175
00:16:17,685 --> 00:16:19,395
Ale ciocia Zelda ma rację,
176
00:16:19,478 --> 00:16:22,148
istnieje nieuchwytna rzecz,
którą możemy wezwać.
177
00:16:22,231 --> 00:16:24,611
- Jej duszę.
- Dokładnie.
178
00:16:24,692 --> 00:16:28,492
Wezwiemy duszę Sabriny Spellman
do ciała Gwiazdy Zarannej.
179
00:16:58,600 --> 00:17:00,190
Chwila, co to było?
180
00:17:03,522 --> 00:17:05,522
O nie.
181
00:17:20,080 --> 00:17:21,040
Co...
182
00:17:21,498 --> 00:17:23,168
- Sabrina.
- To ty, Spellman?
183
00:17:24,626 --> 00:17:26,996
- Co tu robię?
- Wezwaliśmy twoją duszę.
184
00:17:27,087 --> 00:17:30,837
Nie, byłam w Otchłani!
185
00:17:30,924 --> 00:17:33,684
Prawie ją zapieczętowałam. Na zawsze!
186
00:17:33,761 --> 00:17:35,931
Mogłaś tam zginąć.
187
00:17:36,013 --> 00:17:37,773
Twoje ciało się opierało,
188
00:17:37,848 --> 00:17:40,638
więc wezwaliśmy twoją duszę
do ciała Gwiazdy Zarannej.
189
00:17:40,726 --> 00:17:43,896
Więc moje ciało i puszka Pandory
zostały w Otchłani.
190
00:17:43,979 --> 00:17:45,979
Nie mogliśmy dać ci umrzeć.
191
00:17:46,065 --> 00:17:49,275
Nie rozumiesz,
Otchłań nie została wciągnięta do końca.
192
00:17:49,735 --> 00:17:52,145
Muszę wrócić, inaczej to na nic.
193
00:17:52,237 --> 00:17:53,487
- Po moim trupie!
- Nie.
194
00:17:54,323 --> 00:17:56,163
Ambrose, coś się stało.
195
00:17:56,241 --> 00:17:58,081
Chodź do obserwatorium. Szybko.
196
00:18:02,164 --> 00:18:03,004
Zniknęła.
197
00:18:04,500 --> 00:18:05,330
Otchłań.
198
00:18:05,417 --> 00:18:08,047
Cokolwiek zrobiłaś, kuzynko, zadziałało.
199
00:18:08,128 --> 00:18:12,508
Trzymałam puszkę Pandory
i wciągałam Otchłań.
200
00:18:13,008 --> 00:18:16,008
Byłam blisko, ale raczej nie skończyłam.
201
00:18:16,095 --> 00:18:18,385
Widać byłaś bliżej, niż myślałaś.
202
00:18:18,472 --> 00:18:19,602
Już po wszystkim.
203
00:18:20,015 --> 00:18:22,805
Ostatni pradawny koszmar został pokonany.
204
00:18:27,106 --> 00:18:29,896
I żyli długo i szczęśliwie.
205
00:18:33,362 --> 00:18:37,572
Nikt nie będzie żył długo i szczęśliwie
na końcu tej historii.
206
00:18:38,909 --> 00:18:40,789
Zwłaszcza Sabrina Spellman.
207
00:18:42,120 --> 00:18:42,960
Wszystko gra?
208
00:18:44,039 --> 00:18:44,919
Nie wiem.
209
00:18:45,874 --> 00:18:46,714
Nie.
210
00:18:48,544 --> 00:18:52,174
Po prostu jestem przytłoczona.
211
00:18:52,673 --> 00:18:53,513
Rozumiem.
212
00:18:56,135 --> 00:18:58,505
Trudno odetchnąć z ulgą,
213
00:18:59,263 --> 00:19:00,223
ale to koniec.
214
00:19:02,558 --> 00:19:03,388
Dzięki tobie.
215
00:19:03,892 --> 00:19:04,732
Nie...
216
00:19:05,769 --> 00:19:07,859
dzięki Sabrinie Gwieździe Zarannej.
217
00:19:08,856 --> 00:19:10,606
Oddała za nas życie,
218
00:19:11,608 --> 00:19:13,898
a teraz moja dusza żyje w jej ciele.
219
00:19:14,695 --> 00:19:17,525
Jak wiele musiała dla nas poświęcić.
220
00:19:18,365 --> 00:19:19,365
Dla mnie.
221
00:19:23,537 --> 00:19:24,617
Wykorzystamy to.
222
00:19:26,248 --> 00:19:27,208
Dzień po dniu.
223
00:19:28,292 --> 00:19:29,172
Każdą chwilę.
224
00:19:30,627 --> 00:19:31,547
Dobrze.
225
00:19:39,511 --> 00:19:41,681
Wtedy ja wkroczyłam do tej historii.
226
00:19:41,763 --> 00:19:44,813
Albo inaczej: to historia znalazła mnie.
227
00:19:50,022 --> 00:19:50,862
Kto tam?
228
00:19:55,527 --> 00:19:56,357
Judyta.
229
00:19:56,445 --> 00:19:57,525
Judasz, co wy tu...
230
00:20:04,494 --> 00:20:05,504
Ojciec Blackwood.
231
00:20:07,497 --> 00:20:09,037
Musisz mi pomóc, Mary.
232
00:20:14,880 --> 00:20:17,880
Muszę wyjść i przygotować się
na nadejście Otchłani.
233
00:20:22,095 --> 00:20:23,345
Jak mogę pomóc?
234
00:20:23,430 --> 00:20:25,720
Niech drzwi kościoła zostaną otwarte.
235
00:20:25,807 --> 00:20:29,187
Szerz dobrą nowinę Pradawnej Ewangelii,
którą napisałem.
236
00:20:29,811 --> 00:20:31,651
Nauczaj, Mary.
237
00:20:33,106 --> 00:20:34,066
Ale...
238
00:20:36,610 --> 00:20:38,530
Oczywiście, ojcze Blackwood.
239
00:20:41,365 --> 00:20:45,825
Nadeszło Halloween
i urodziny wiadomej osoby.
240
00:20:45,911 --> 00:20:47,541
Pobudka, Sabrino.
241
00:20:47,621 --> 00:20:48,791
Co się stało?
242
00:20:48,872 --> 00:20:52,422
Zaspałaś w dniu swoich urodzin.
243
00:20:53,085 --> 00:20:54,995
Budzik mi nie zadzwonił.
244
00:20:55,379 --> 00:20:56,419
Nieważne.
245
00:20:56,922 --> 00:20:59,972
Raz-dwa, Hilda robi
twoje ulubione śniadanie.
246
00:21:03,136 --> 00:21:05,096
Solenizantka się obudziła!
247
00:21:05,180 --> 00:21:06,680
Wszystkiego najlepszego.
248
00:21:06,765 --> 00:21:08,595
Sto lat i wesołego Halloween!
249
00:21:09,142 --> 00:21:11,982
Ciociu, te jagodowe naleśniki
pachną bosko.
250
00:21:12,062 --> 00:21:13,062
Umieram z głodu.
251
00:21:13,146 --> 00:21:17,066
Musisz zaczekać,
bo Octowy Tom zjadł pierwszą partię.
252
00:21:17,150 --> 00:21:18,820
- Co za bzdury.
- No co?
253
00:21:19,236 --> 00:21:21,566
Octowy Tom by tego nie zrobił.
254
00:21:22,990 --> 00:21:25,700
Miałam gotową stertę dla solenizantki
255
00:21:25,784 --> 00:21:27,374
i nagle zniknęła.
256
00:21:27,452 --> 00:21:29,252
- To nie ja ani Ambrose.
- Nie.
257
00:21:29,329 --> 00:21:30,659
Pewnie Octowy Tom.
258
00:21:31,540 --> 00:21:33,630
Zjadłeś naleśniki Sabriny?
259
00:21:36,253 --> 00:21:40,223
Słyszałaś? Nawet nie lubi jagód.
260
00:21:41,300 --> 00:21:44,090
Skarbie, co ci wyprawić na urodziny?
Imprezkę?
261
00:21:44,511 --> 00:21:45,431
No dobra.
262
00:21:45,887 --> 00:21:46,967
Ale bez kostiumów.
263
00:21:49,141 --> 00:21:51,311
Testujesz moją cierpliwość, Lilith.
264
00:21:51,393 --> 00:21:53,983
- Jeśli chcesz się płaszczyć...
- Nie, panie.
265
00:21:54,062 --> 00:21:57,072
Ale mam wieści o twojej córce.
266
00:21:57,482 --> 00:22:00,072
Królowa, panowie...
267
00:22:02,571 --> 00:22:03,491
nie żyje.
268
00:22:05,240 --> 00:22:06,160
Co?
269
00:22:07,534 --> 00:22:08,544
Moja córka...
270
00:22:13,081 --> 00:22:13,961
nie żyje?
271
00:22:15,959 --> 00:22:16,789
Jak?
272
00:22:18,337 --> 00:22:19,587
Jak to możliwe?
273
00:22:20,922 --> 00:22:24,592
Kosmos, do którego ją wysłano,
został zniszczony przez Otchłań.
274
00:22:26,803 --> 00:22:28,103
Moja córka...
275
00:22:28,722 --> 00:22:29,772
Moja piękna żona...
276
00:22:31,391 --> 00:22:32,271
nie żyje?
277
00:22:33,810 --> 00:22:34,980
To nie wszystko.
278
00:22:37,147 --> 00:22:39,017
Ale zanim ci o tym powiem,
279
00:22:39,941 --> 00:22:43,531
przysięgniesz na Księgę Bestii,
że kiedy będzie po wszystkim,
280
00:22:43,612 --> 00:22:46,202
przywrócisz mi moce.
281
00:22:47,324 --> 00:22:48,204
Lilith...
282
00:22:49,910 --> 00:22:50,740
Niech będzie.
283
00:22:51,661 --> 00:22:53,581
Sabrina Gwiazda Zaranna zginęła,
284
00:22:54,081 --> 00:22:56,921
ale wiedźmy używają jej ciała...
285
00:22:58,418 --> 00:23:01,208
jako naczynia dla duszy Sabriny Spellman.
286
00:23:02,214 --> 00:23:03,514
Nie rozumiem.
287
00:23:03,882 --> 00:23:05,632
A co tu rozumieć?
288
00:23:06,259 --> 00:23:07,429
Uwięzili cię.
289
00:23:08,178 --> 00:23:12,348
Kpią z ciebie, Mroczny Panie.
Zbezcześcili ciało twojej córki.
290
00:23:12,808 --> 00:23:14,678
Czego potrzeba, byś w końcu...
291
00:23:15,352 --> 00:23:17,062
się ich pozbył?
292
00:23:19,731 --> 00:23:21,901
Zabij Sabrinę Spellman...
293
00:23:22,859 --> 00:23:26,449
i pozwól nam wyprawić ciału twojej córki
królewski pochówek.
294
00:23:27,447 --> 00:23:29,447
Uderz teraz!
295
00:23:29,533 --> 00:23:30,493
Myślę!
296
00:23:30,951 --> 00:23:32,491
A w międzyczasie...
297
00:23:33,787 --> 00:23:36,917
Tak się składa,
że wiem, gdzie ta złodziejka ciał
298
00:23:36,998 --> 00:23:38,958
i jej rodzina będą wieczorem...
299
00:23:39,626 --> 00:23:40,586
Bezbronni.
300
00:23:42,337 --> 00:23:44,167
Taka okazja będzie...
301
00:23:45,590 --> 00:23:46,430
idealna.
302
00:23:49,010 --> 00:23:50,390
Potrzebujemy armii.
303
00:23:50,470 --> 00:23:52,260
Wiem, gdzie ją znaleźć.
304
00:23:53,098 --> 00:23:54,218
Za mną, Belzebubie.
305
00:24:09,573 --> 00:24:12,743
Nie rozsiadajcie się, chłopaki,
zaraz koniec przerwy.
306
00:24:20,417 --> 00:24:22,037
Co z was za klauny?
307
00:24:22,669 --> 00:24:25,919
Zgubiliście się w drodze na Halloween?
308
00:24:28,341 --> 00:24:32,391
Znacie historię egzorcyzmu,
jaki Nazarejczyk odprawił w Gerazie?
309
00:24:33,513 --> 00:24:36,223
Mężczyzna był opętany
nie przez jednego demona,
310
00:24:37,225 --> 00:24:38,725
ale cały legion.
311
00:24:39,269 --> 00:24:40,479
Nie słyszałem.
312
00:24:42,856 --> 00:24:43,856
Belzebubie...
313
00:24:44,983 --> 00:24:45,983
uwolnij Legion.
314
00:24:59,331 --> 00:25:00,171
Pychota.
315
00:25:02,918 --> 00:25:04,168
Cukierek albo psikus!
316
00:25:04,711 --> 00:25:06,671
Wyglądacie niesamowicie!
317
00:25:07,881 --> 00:25:09,421
A gdzie te cuksy?
318
00:25:14,095 --> 00:25:15,135
Dobre pytanie?
319
00:25:16,389 --> 00:25:17,719
Chyba się skończyły.
320
00:25:17,807 --> 00:25:20,267
Przykro mi.
321
00:25:22,979 --> 00:25:28,029
Niech nam żyje droga Sabrina
322
00:25:28,610 --> 00:25:33,950
Niech nam żyje sto lat
323
00:25:44,918 --> 00:25:46,288
Co się dzieje?
324
00:25:46,378 --> 00:25:48,168
Sabrina płata nam figle.
325
00:25:49,047 --> 00:25:51,757
Hilda się napracowała nad tym tortem.
326
00:25:51,841 --> 00:25:52,681
Twój ulubiony.
327
00:25:52,759 --> 00:25:53,639
Wystarczy.
328
00:25:53,718 --> 00:25:56,138
Oddaj ciasto, żeby inni mogli spróbować.
329
00:25:56,221 --> 00:25:58,311
Ciociu, nie wiem, co się stało.
330
00:25:59,182 --> 00:26:00,892
Co wciąż się dzieje.
331
00:26:03,395 --> 00:26:04,475
Co znowu?
332
00:26:12,904 --> 00:26:13,744
Zaraz.
333
00:26:18,618 --> 00:26:19,868
Czy to mój tata?
334
00:26:19,953 --> 00:26:21,413
Czego chce Mroczny Pan?
335
00:26:25,250 --> 00:26:26,330
Chyba wiem.
336
00:26:26,751 --> 00:26:27,961
- Czekaj!
- Sabrino!
337
00:26:41,182 --> 00:26:42,682
Powiedz, fałszywa córko,
338
00:26:42,767 --> 00:26:44,057
czy to prawda?
339
00:26:45,603 --> 00:26:46,613
Co takiego?
340
00:26:47,188 --> 00:26:50,528
Że moja córka,
Sabrina Gwiazda Zaranna, nie żyje,
341
00:26:50,609 --> 00:26:53,649
a twoja dusza zajęła jej ciało?
342
00:26:55,280 --> 00:26:56,110
Tak.
343
00:26:57,032 --> 00:26:58,072
To prawda.
344
00:26:58,450 --> 00:26:59,910
Co za tupet!
345
00:27:00,452 --> 00:27:03,122
Wysłałaś moją córkę na śmierć,
346
00:27:03,204 --> 00:27:05,714
zagarnęłaś jej ciało dla siebie
347
00:27:05,790 --> 00:27:09,500
i nie wpadłaś na to,
by poinformować o tym jej ojca?
348
00:27:10,587 --> 00:27:12,507
W takim razie, fałszywa córko,
349
00:27:13,381 --> 00:27:15,681
chcę je z powrotem.
350
00:27:16,343 --> 00:27:17,183
Jej ciało.
351
00:27:21,806 --> 00:27:23,976
Oddaj nam się dobrowolnie
352
00:27:24,434 --> 00:27:27,444
albo wezmę jej ciało siłą!
353
00:27:28,021 --> 00:27:30,731
Tak czy siak, Sabrina Gwiazda Zaranna
354
00:27:30,815 --> 00:27:33,815
otrzyma królewski pochówek w Piekle.
355
00:27:35,320 --> 00:27:37,740
Sabrino, do środka. Wszyscy wejdźcie!
356
00:27:37,822 --> 00:27:39,072
Nie, ciociu.
357
00:27:39,157 --> 00:27:40,027
Sabrino.
358
00:27:40,825 --> 00:27:41,905
Chcesz mnie?
359
00:27:44,120 --> 00:27:45,250
To sobie weź.
360
00:27:47,123 --> 00:27:49,753
Zablokuj swoją magię zaklęciem.
361
00:27:50,877 --> 00:27:52,587
Masz być bezbronna.
362
00:27:54,673 --> 00:27:58,093
Język w supeł, zwiąż mi ręce.
363
00:27:59,219 --> 00:28:02,719
Zaklęć już nie rzucę więcej.
364
00:28:05,058 --> 00:28:08,058
Język w supeł, zwiąż mi ręce.
365
00:28:09,062 --> 00:28:10,272
Zaklęć już...
366
00:28:11,523 --> 00:28:12,653
nie rzucę więcej.
367
00:28:15,652 --> 00:28:16,572
Chodź do mnie.
368
00:28:23,618 --> 00:28:24,538
Zdrada!
369
00:28:24,994 --> 00:28:26,044
Zabić wszystkich!
370
00:28:29,874 --> 00:28:32,134
Ambrose, nie! Odłóż różdżkę.
371
00:28:53,648 --> 00:28:55,068
Sabrino, stój!
372
00:29:06,661 --> 00:29:07,541
Jak?
373
00:29:08,955 --> 00:29:10,365
To niezawodne zaklęcie.
374
00:29:11,499 --> 00:29:13,499
Nie powinnaś mieć już mocy!
375
00:29:14,335 --> 00:29:15,205
Chyba że...
376
00:29:17,464 --> 00:29:18,804
to nie była magia.
377
00:29:21,885 --> 00:29:23,045
Kuzynko, do środka.
378
00:29:24,095 --> 00:29:25,045
Chodź.
379
00:29:28,516 --> 00:29:29,556
Nie!
380
00:29:30,393 --> 00:29:32,193
Mroczny Panie, co się dzieje?
381
00:29:32,270 --> 00:29:35,320
Sabrina posiada boskie moce!
382
00:29:35,690 --> 00:29:37,280
Rozgromiła naszą armię!
383
00:29:37,734 --> 00:29:40,744
Ale podałam ci prawdziwe informacje.
384
00:29:41,696 --> 00:29:42,526
Co?
385
00:29:43,072 --> 00:29:43,952
Tak.
386
00:29:45,575 --> 00:29:48,535
Więc czy możesz zwrócić mi moce...
387
00:29:49,913 --> 00:29:50,753
jak obiecałeś?
388
00:29:50,830 --> 00:29:51,960
Lilith.
389
00:29:52,040 --> 00:29:56,210
Mam większe zmartwienia
niż ty i twoje żałosne potrzeby.
390
00:29:56,294 --> 00:29:59,964
Musi być jakiś sposób, by ją zniszczyć!
391
00:30:06,137 --> 00:30:08,097
Oto gest, który zrozumiesz.
392
00:30:14,103 --> 00:30:16,023
Jeśli nie dasz mi tego, co moje,
393
00:30:18,817 --> 00:30:19,777
to po prostu...
394
00:30:21,653 --> 00:30:22,653
sobie to wezmę.
395
00:30:26,199 --> 00:30:29,539
Zacznę od twojej wszechpotężnej...
396
00:30:30,954 --> 00:30:32,624
niebiańskiej krwi.
397
00:30:54,769 --> 00:30:56,979
Sabrino, coś ty zrobiła?
398
00:30:57,063 --> 00:30:59,073
Gdzie mój tata? Sprowadź go.
399
00:30:59,148 --> 00:31:02,188
Nie wiem, gdzie się podziali
ani jak ich sprowadzić.
400
00:31:02,277 --> 00:31:04,527
- Jak to nie wiesz?
- Nie żyje?
401
00:31:05,154 --> 00:31:07,204
Nie wiem.
402
00:31:08,575 --> 00:31:10,325
Tak mi przykro, Harvey.
403
00:31:12,036 --> 00:31:14,036
- Co robimy?
- Skąd ta nowa moc?
404
00:31:14,122 --> 00:31:15,542
Jak długo to trwa?
405
00:31:15,623 --> 00:31:17,423
Zabiłaś mojego tatę?
406
00:31:17,500 --> 00:31:18,330
Dość!
407
00:31:20,086 --> 00:31:22,546
Zostawcie mnie wszyscy w spokoju! Proszę.
408
00:31:23,423 --> 00:31:24,843
Już dobrze.
409
00:31:24,924 --> 00:31:27,304
Uspokój się, Sabrino. Chodź ze mną.
410
00:31:27,385 --> 00:31:30,465
Dajcie jej spokój. Nicholas, chodź z nami.
411
00:31:36,144 --> 00:31:38,524
Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie?
412
00:31:40,023 --> 00:31:41,153
Dokładnie tak.
413
00:31:41,941 --> 00:31:45,111
- Lilith, moja królowo.
- Nie.
414
00:31:48,907 --> 00:31:51,157
Nie psujmy tej pięknej chwili.
415
00:31:57,081 --> 00:31:59,381
Mogłabym cię zabić tym ostrzem.
416
00:32:02,420 --> 00:32:04,710
Ale to by zakończyło twoje cierpienie...
417
00:32:06,299 --> 00:32:07,589
a gdzie w tym zabawa?
418
00:32:08,635 --> 00:32:09,545
Zamiast tego...
419
00:32:10,303 --> 00:32:15,483
wypędzam cię z piekielnego dworu
i sprzed moich oczu.
420
00:32:16,351 --> 00:32:20,651
Będziesz się błąkał
po świecie śmiertelnych...
421
00:32:22,982 --> 00:32:25,492
jak żebrak, którym jesteś.
422
00:32:33,493 --> 00:32:35,293
Nie mam dobrych wieści.
423
00:32:36,537 --> 00:32:41,127
Na skanie widać, że jakimś cudem
twoje ciało jest kompletnie puste.
424
00:32:42,961 --> 00:32:44,551
Bo to ja jestem Otchłanią.
425
00:32:47,340 --> 00:32:51,300
Kiedy wessaliśmy twoją duszę
do ciała Sabriny Gwiazdy Zarannej,
426
00:32:51,386 --> 00:32:55,386
razem z tobą wessaliśmy też
część Otchłani.
427
00:32:55,473 --> 00:32:58,983
Wykazujesz
jej charakterystyczne zdolności.
428
00:32:59,060 --> 00:33:03,480
Mianowicie rzeczy znikają
i gdzieś się przenoszą.
429
00:33:03,856 --> 00:33:06,226
Jak dla mnie zabiłam tych ludzi.
430
00:33:07,777 --> 00:33:08,987
Wszystkich górników.
431
00:33:10,279 --> 00:33:11,319
Tatę Harvey’ego.
432
00:33:11,406 --> 00:33:14,776
Sabrino, coś wymyślimy.
433
00:33:14,867 --> 00:33:17,367
Nie ma czego wymyślać.
434
00:33:18,121 --> 00:33:21,581
Jestem Otchłanią
i już nigdy nikogo nie skrzywdzę.
435
00:33:22,041 --> 00:33:25,551
Kocham cię, Nick,
ale muszę uciec daleko stąd.
436
00:33:25,628 --> 00:33:26,958
Czekaj, Sabrino...
437
00:33:31,342 --> 00:33:32,182
Zniknęła?
438
00:33:32,802 --> 00:33:33,802
Jak to zniknęła?
439
00:33:33,886 --> 00:33:35,636
Dokąd mogła teraz odejść?
440
00:33:35,722 --> 00:33:37,222
To Otchłań ją zabrała?
441
00:33:37,306 --> 00:33:39,846
Obawiam się, że nie.
Sabrina jest Otchłanią.
442
00:33:39,934 --> 00:33:43,654
Dlatego się teleportowała,
aby nas ochronić przed...
443
00:33:43,730 --> 00:33:45,060
sobą.
444
00:33:45,148 --> 00:33:46,438
Co to znaczy?
445
00:33:46,524 --> 00:33:47,864
To, chłoptasiu,
446
00:33:47,942 --> 00:33:51,202
że musimy namierzyć i odnaleźć Sabrinę.
447
00:33:51,279 --> 00:33:53,199
Jeśli Sabrina jest Otchłanią,
448
00:33:53,281 --> 00:33:57,741
co powstrzyma ją przed zniknięciem nas
tak jak biednego pana Kinkle’a?
449
00:33:57,827 --> 00:33:59,537
Dobre pytanie...
450
00:33:59,620 --> 00:34:00,620
Puszka Pandory.
451
00:34:02,915 --> 00:34:07,035
Dokończymy plan Sabriny,
zamykając Otchłań w puszce Pandory.
452
00:34:07,128 --> 00:34:10,258
Czy ta puszka nie fruwa teraz po kosmosie?
453
00:34:10,339 --> 00:34:11,839
Tak, z ciałem Sabriny.
454
00:34:11,924 --> 00:34:13,724
Ciałem Sabriny Spellman.
455
00:34:13,801 --> 00:34:16,721
Jak mamy ją odnaleźć w kosmosie?
456
00:34:17,972 --> 00:34:20,222
Dałem jej drugą połowę tego medalionu.
457
00:34:21,225 --> 00:34:23,805
Miała go na sobie, gdy weszła w Otchłań.
458
00:34:23,895 --> 00:34:27,185
Jeśli użyję swojej połówki
jako kotwicy do zaklęcia,
459
00:34:27,273 --> 00:34:31,363
może uda się
sprowadzić jej ciało i puszkę.
460
00:34:31,444 --> 00:34:33,744
A jak przeżyjesz bez atmosfery?
461
00:34:33,821 --> 00:34:34,911
Zamarzniesz.
462
00:34:34,989 --> 00:34:38,409
Zahartowałem się w ogniu piekielnym,
gdy byłem acheronem.
463
00:34:38,910 --> 00:34:39,790
Chociaż...
464
00:34:41,704 --> 00:34:43,414
nie wiem, co z oddychaniem.
465
00:34:43,498 --> 00:34:44,578
Zaczekaj.
466
00:34:44,665 --> 00:34:46,285
Możemy użyć...
467
00:34:47,460 --> 00:34:49,960
ciała Upiornego, które zakonserwowałem,
468
00:34:50,046 --> 00:34:54,336
zaczarować je i zmienić w maskę tlenową.
469
00:34:57,637 --> 00:34:58,967
Mnie to pasuje.
470
00:35:00,765 --> 00:35:02,515
I właśnie w ten sposób
471
00:35:02,600 --> 00:35:06,270
wyruszono nie w jedną,
ale we dwie podróże.
472
00:35:07,188 --> 00:35:11,358
Jedna miała na celu
odnalezienie martwej Sabriny w kosmosie.
473
00:35:12,527 --> 00:35:16,407
Zadaniem drugiej było
znalezienie Sabriny i Otchłani
474
00:35:16,489 --> 00:35:18,699
w miejscu jej wygnania.
475
00:35:19,867 --> 00:35:23,037
W przeklętej dziczy
nienaniesionej na ludzkie mapy...
476
00:35:24,038 --> 00:35:26,458
W Górach Szaleństwa.
477
00:35:45,768 --> 00:35:46,638
Kim jesteś?
478
00:35:47,812 --> 00:35:50,312
Pokornym sługą koszmarów.
479
00:35:57,947 --> 00:35:58,817
Blackwood.
480
00:36:01,868 --> 00:36:03,488
Lepiej uciekaj, zanim...
481
00:36:03,578 --> 00:36:07,168
Zanim uwolnisz Otchłań?
Moja droga, błagam, zrób to!
482
00:36:13,379 --> 00:36:14,259
Widzisz,
483
00:36:16,007 --> 00:36:17,507
jestem na nią odporny,
484
00:36:17,592 --> 00:36:19,972
tak jak ty na Czarta Wypaczenia.
485
00:36:20,052 --> 00:36:21,932
Razem przekroczyliśmy...
486
00:36:22,930 --> 00:36:27,690
granice moralności,
rozumu i rzeczywistości.
487
00:36:28,686 --> 00:36:31,686
Wiem o Otchłani więcej
od innych czarnoksiężników.
488
00:36:32,648 --> 00:36:36,438
Pomogę ci kontrolować
jej potworną, destrukcyjną moc.
489
00:36:36,903 --> 00:36:39,993
Możesz nią władać,
a w końcu się jej wyrzec.
490
00:36:41,574 --> 00:36:43,494
Ale tylko z moją pomocą.
491
00:36:46,078 --> 00:36:47,408
Mogę cię też zostawić.
492
00:36:57,798 --> 00:36:58,628
Czekaj.
493
00:37:04,555 --> 00:37:06,675
Nauczysz mnie panować nad Otchłanią?
494
00:37:07,683 --> 00:37:08,683
Kontrolować ją?
495
00:37:13,272 --> 00:37:15,322
Gdzie są ci, którzy zniknęli?
496
00:37:16,525 --> 00:37:17,985
Których ja zniknęłam?
497
00:37:18,069 --> 00:37:19,029
O tak.
498
00:37:20,404 --> 00:37:21,614
To i jeszcze więcej.
499
00:37:23,324 --> 00:37:25,084
Chcesz posłuchać, Sabrino?
500
00:37:29,872 --> 00:37:32,332
Rozpocznijmy realizację mrocznego celu.
501
00:37:35,628 --> 00:37:38,508
DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ
502
00:37:49,642 --> 00:37:50,982
Wierni podróżnicy,
503
00:37:51,686 --> 00:37:54,186
przybyliście uklęknąć w świątyni Otchłani?
504
00:37:55,231 --> 00:37:59,241
Znajdziecie ją w tamtej grocie,
o ile jesteście godni i zepsuci.
505
00:37:59,735 --> 00:38:01,945
Podejdźcie, nie bójcie się.
506
00:38:02,029 --> 00:38:04,119
Zbliżcie się do ujścia szaleństwa.
507
00:38:19,088 --> 00:38:21,008
Jak tu trafiliście?
508
00:38:25,344 --> 00:38:27,144
Jej chowaniec. Oczywiście.
509
00:38:27,638 --> 00:38:29,848
Jak miło, że przebyliście taką drogę.
510
00:38:30,182 --> 00:38:32,602
Otchłań z pewnością was pożre.
511
00:38:34,145 --> 00:38:36,855
Bracie Ambrose,
twoja różdżka tu nie zadziała.
512
00:38:36,939 --> 00:38:38,609
To święte miejsce.
513
00:38:44,739 --> 00:38:46,199
Gdzie Sabrina, ojcze?
514
00:38:46,866 --> 00:38:48,776
Otrzymacie wszystkie odpowiedzi.
515
00:38:49,994 --> 00:38:52,834
Oblubienica Otchłani zaraz was przyjmie.
516
00:38:53,706 --> 00:38:58,206
Już prawie pora kolacji,
a Otchłań trzeba nakarmić.
517
00:38:59,587 --> 00:39:00,417
Chodźcie.
518
00:39:23,319 --> 00:39:26,359
Stworzyłeś sobie złowieszczą pieczarę.
519
00:39:31,702 --> 00:39:33,702
Podejdźcie bliżej.
520
00:39:34,413 --> 00:39:35,503
Usiądźcie.
521
00:39:37,792 --> 00:39:38,882
Uświadczycie...
522
00:39:39,752 --> 00:39:43,592
jak kapłanka nicości
przybywa na codzienną ucztę.
523
00:39:48,719 --> 00:39:49,889
O mój Boże.
524
00:39:51,472 --> 00:39:54,022
- Na bogów i potwory, to ty?
- Ambrose, nie!
525
00:39:56,018 --> 00:39:57,268
Coś ty jej zrobił?
526
00:40:00,022 --> 00:40:01,192
Wywyższyłem ją.
527
00:40:02,942 --> 00:40:05,822
Oto twarz ostatecznego cienia
528
00:40:06,487 --> 00:40:08,987
wyznaczająca nadejście zagłady.
529
00:40:09,073 --> 00:40:11,243
To nasza pani astrolabium.
530
00:40:11,742 --> 00:40:13,452
Gwiazda Piołun.
531
00:40:15,913 --> 00:40:17,333
Sabrino, jesteś ranna?
532
00:40:19,125 --> 00:40:20,785
Czemu się nie odzywa?
533
00:40:20,876 --> 00:40:27,336
Złożyła śluby milczenia,
aby powstrzymać Otchłań.
534
00:40:28,509 --> 00:40:29,429
Kontrolować ją.
535
00:40:32,096 --> 00:40:36,056
Sławcie ją za każdą minutę,
którą pozwala wam spędzić w tym świecie.
536
00:40:36,725 --> 00:40:39,055
Przestań trajkotać i mów z sensem.
537
00:40:39,145 --> 00:40:42,855
Sabrina nosi w sobie fragment Otchłani.
538
00:40:44,567 --> 00:40:48,527
To jak wieczny wzburzony ocean głodu.
539
00:40:49,572 --> 00:40:51,952
Tylko Sabrina oddziela go
540
00:40:52,032 --> 00:40:53,832
od naszej rzeczywistości.
541
00:40:54,285 --> 00:40:56,655
Nie może się ruszać ani zawahać,
542
00:40:56,745 --> 00:40:59,245
inaczej pęknięcia ją rozerwą
543
00:40:59,331 --> 00:41:01,961
i zaleje nas nawał Otchłani.
544
00:41:05,045 --> 00:41:06,955
Usiądźcie albo nie,
545
00:41:09,592 --> 00:41:11,262
ale Otchłań trzeba nakarmić.
546
00:41:22,188 --> 00:41:23,398
Co ty robisz?
547
00:41:24,565 --> 00:41:26,275
Twierdzisz, że czcisz Otchłań
548
00:41:27,151 --> 00:41:30,321
i pracowałeś dla koszmarów
od wyjazdu do Szkocji,
549
00:41:31,280 --> 00:41:33,530
a teraz zbudowałeś jakąś świątynię.
550
00:41:33,616 --> 00:41:35,946
Po co? Sabrina cię nie obchodzi.
551
00:41:36,327 --> 00:41:38,497
Po co ci ten teleskop na zewnątrz?
552
00:41:54,678 --> 00:41:56,348
Szuka reszty Otchłani.
553
00:41:57,014 --> 00:41:58,144
Została uwięziona...
554
00:41:58,933 --> 00:42:00,063
w kosmosie.
555
00:42:00,142 --> 00:42:02,102
Chce ją sprowadzić...
556
00:42:02,186 --> 00:42:03,226
...na Ziemię
557
00:42:04,647 --> 00:42:05,687
i połączyć z...
558
00:42:05,773 --> 00:42:07,153
...Otchłanią w Sabrinie.
559
00:42:07,942 --> 00:42:09,152
Żeby ją złamać i...
560
00:42:09,235 --> 00:42:10,565
...wyrwać z niej resztę.
561
00:42:11,070 --> 00:42:13,320
Chce pożreć Otchłań i przejąć jej moc.
562
00:42:14,531 --> 00:42:15,821
Sabrino, to kłamstwo.
563
00:42:15,908 --> 00:42:16,868
To nie stół.
564
00:42:18,536 --> 00:42:20,036
To ołtarz ofiarny.
565
00:42:20,621 --> 00:42:21,911
On cię zabije.
566
00:42:22,456 --> 00:42:23,786
Nie ma mowy!
567
00:42:24,500 --> 00:42:27,290
Zabieramy ją.
Chodź, nie wiesz, co się dzieje.
568
00:42:27,378 --> 00:42:31,418
Doskonale wiem, co się dzieje,
i nigdzie się nie ruszę.
569
00:42:32,591 --> 00:42:33,841
Powinniście wyjść,
570
00:42:35,219 --> 00:42:36,599
zanim coś się stanie.
571
00:42:36,679 --> 00:42:37,509
Odejdziemy,
572
00:42:38,222 --> 00:42:40,852
ale pójdziesz z nami Brino,
573
00:42:41,934 --> 00:42:45,024
nawet jeśli mamy cię do tego zmusić.
574
00:42:48,440 --> 00:42:49,440
Siostry.
575
00:42:49,525 --> 00:42:51,435
Sabrino, wstań.
576
00:42:54,780 --> 00:42:56,200
Proszę, nie róbcie tego.
577
00:42:57,616 --> 00:42:58,446
Nie żartuję.
578
00:42:58,534 --> 00:42:59,624
My też nie.
579
00:43:06,875 --> 00:43:08,205
Roz, błagam.
580
00:43:08,294 --> 00:43:09,214
Przestań!
581
00:43:10,087 --> 00:43:12,667
Dopiero jak pójdziesz z nami.
582
00:43:18,178 --> 00:43:19,098
Prudence...
583
00:43:21,432 --> 00:43:22,602
Pozbądź się ich!
584
00:43:22,683 --> 00:43:23,983
Teraz!
585
00:43:24,059 --> 00:43:24,939
Uciekajcie!
586
00:43:25,019 --> 00:43:26,309
Proszę, idźcie.
587
00:43:28,689 --> 00:43:29,649
Ambrose...
588
00:43:30,899 --> 00:43:32,739
jeszcze się zobaczymy, kuzynie.
589
00:43:33,861 --> 00:43:34,781
Na końcu.
590
00:43:45,122 --> 00:43:47,462
Straciliśmy dwie Dziwne Siostry.
591
00:43:47,541 --> 00:43:50,461
A Sabrina jest zdana na łaskę
Otchłani i Blackwooda.
592
00:43:50,544 --> 00:43:52,214
Nie traćcie nadziei,
593
00:43:52,296 --> 00:43:55,126
bo znamy szalony plan ojca Blackwooda
594
00:43:55,215 --> 00:43:56,875
i wiemy, kiedy go wykona.
595
00:43:56,967 --> 00:43:58,927
W zimowe przesilenie za trzy dni.
596
00:43:59,011 --> 00:44:02,721
Sabrina przekazała mi telepatycznie,
kiedy mamy do niej wrócić.
597
00:44:06,769 --> 00:44:09,309
W chwili gdy ma zostać złożona w ofierze,
598
00:44:09,396 --> 00:44:11,896
kiedy bieguny Ziemi są najdalej od Słońca,
599
00:44:11,982 --> 00:44:15,742
a Otchłań będzie najłatwiej kontrolować.
600
00:44:16,320 --> 00:44:18,200
- To małe okienko.
- Maleńkie.
601
00:44:21,200 --> 00:44:22,080
Nicholas!
602
00:44:22,159 --> 00:44:23,039
Pomóżcie mu!
603
00:44:24,370 --> 00:44:25,200
Weźcie ją.
604
00:44:29,083 --> 00:44:30,883
Szybko, do kominka.
605
00:44:30,959 --> 00:44:33,839
Niech ktoś przyniesie koc i termofor.
606
00:44:37,049 --> 00:44:38,179
Trzymaj, kochany.
607
00:44:38,258 --> 00:44:39,428
Dzielny chłopak.
608
00:44:43,013 --> 00:44:45,353
Jaki jest plan? Powiedz, że jakiś mamy.
609
00:44:46,892 --> 00:44:48,232
Oczywiście, że mamy.
610
00:44:48,310 --> 00:44:51,610
Plan jest taki,
że wrócimy w Góry Szaleństwa.
611
00:44:52,147 --> 00:44:56,027
Ocalimy Sabrinę,
wyciągając z niej pozostałości Otchłani
612
00:44:56,110 --> 00:44:57,860
za pomocą puszki Pandory.
613
00:44:57,945 --> 00:45:00,905
A co z Blackwoodem?
Chce złożyć ją w ofierze.
614
00:45:00,989 --> 00:45:03,119
Jest swoim największym wrogiem.
615
00:45:03,200 --> 00:45:07,250
Pokonamy go,
dając mu dokładnie to, czego chce.
616
00:45:23,637 --> 00:45:24,717
Sabrino!
617
00:45:25,264 --> 00:45:27,354
Dzięki Hekate, zdążyliśmy!
618
00:45:37,401 --> 00:45:38,361
Faustusie.
619
00:45:40,612 --> 00:45:41,952
Stój!
620
00:45:43,157 --> 00:45:44,277
Odłóż nóż.
621
00:45:45,117 --> 00:45:46,367
Mam to, czego chcesz.
622
00:45:47,244 --> 00:45:48,834
Szczerze wątpię, żono.
623
00:45:48,912 --> 00:45:51,542
Oddajemy ci wszystkie koszmary
na pożarcie.
624
00:45:53,667 --> 00:45:55,337
W tym puszkę Pandory.
625
00:45:59,339 --> 00:46:02,509
Po co zadowalać się
marną częścią Otchłani z Sabriny,
626
00:46:03,635 --> 00:46:05,675
kiedy tutaj jest praktycznie cała?
627
00:46:06,430 --> 00:46:08,560
Czuję, jak po nią sięga.
628
00:46:09,558 --> 00:46:10,478
Jest głodna.
629
00:46:13,437 --> 00:46:14,307
Daj mi to.
630
00:46:15,063 --> 00:46:16,443
Daj ją mnie.
631
00:46:16,523 --> 00:46:17,983
Oddaj nam Sabrinę,
632
00:46:18,400 --> 00:46:19,820
a oddamy ci puszkę.
633
00:46:19,902 --> 00:46:22,702
Najpierw puszka i możecie ją sobie wziąć.
634
00:46:27,075 --> 00:46:28,945
Chcemy jedynie...
635
00:46:31,663 --> 00:46:32,623
Sabriny.
636
00:46:40,839 --> 00:46:42,299
A dostaniecie jedynie...
637
00:46:44,426 --> 00:46:45,506
śmierć!
638
00:46:52,935 --> 00:46:54,895
Twoja chciwość nie zna granic.
639
00:46:54,978 --> 00:46:57,518
Podła kobieto, coś ty mi dała?
640
00:46:57,606 --> 00:47:00,316
Zwykłą skrzynkę wypełnioną prochem.
641
00:47:01,944 --> 00:47:04,324
- Nadęty głupiec.
- Myślisz, że to koniec?
642
00:47:04,404 --> 00:47:07,284
Otchłani nie da się uniknąć!
643
00:47:08,951 --> 00:47:10,701
Jest głodna.
644
00:47:10,786 --> 00:47:12,156
Dostanie swoje mięso.
645
00:47:13,080 --> 00:47:14,370
Dostanie...
646
00:47:16,375 --> 00:47:18,875
To za składanie mojej dziewczyny
w ofierze.
647
00:47:23,257 --> 00:47:24,257
Przykro mi, Nick.
648
00:47:27,344 --> 00:47:30,014
Ale dokładnie to musicie zrobić.
649
00:47:30,973 --> 00:47:32,433
Przez sześć tygodni przeszłam
650
00:47:32,516 --> 00:47:35,846
przyspieszony kurs na temat Otchłani.
651
00:47:36,645 --> 00:47:41,065
Dałam Blackwoodowi bawić się w apostoła,
żeby jak najwięcej się dowiedzieć,
652
00:47:41,149 --> 00:47:42,859
w tym jak pokonać Otchłań.
653
00:47:42,943 --> 00:47:44,363
Jakaś ty dzielna!
654
00:47:44,444 --> 00:47:48,534
Chciał wyssać ze mnie Otchłań
i przenieść ją tam.
655
00:47:50,033 --> 00:47:52,543
To takie prastare pole izolacyjne.
656
00:47:53,370 --> 00:47:56,620
Po wszystkim liczył, że sam ją wchłonie.
657
00:47:57,499 --> 00:47:59,539
Sabrino, mamy puszkę Pandory.
658
00:48:00,168 --> 00:48:02,958
Trzeba jak najszybciej
wydobyć z ciebie Otchłań.
659
00:48:03,046 --> 00:48:05,166
Najpierw musimy zrobić co innego,
660
00:48:05,632 --> 00:48:06,972
a to nie będzie łatwe.
661
00:48:09,052 --> 00:48:11,972
Blackwood powiedział,
co się stało ze znikniętymi.
662
00:48:12,055 --> 00:48:13,465
Wiem, gdzie są.
663
00:48:13,557 --> 00:48:15,767
Czyli Roz wciąż żyje?
664
00:48:16,268 --> 00:48:18,308
- Mój tata też?
- Tak.
665
00:48:18,895 --> 00:48:20,475
Na pewno wciąż żyją.
666
00:48:23,066 --> 00:48:24,566
Ale są w środku Otchłani.
667
00:48:25,027 --> 00:48:25,987
W środku...
668
00:48:27,738 --> 00:48:28,608
mnie.
669
00:48:29,323 --> 00:48:31,623
Co dokładnie planujesz?
670
00:48:33,327 --> 00:48:36,197
Złożysz mnie w ofierze,
jak chciał Blackwood.
671
00:48:37,247 --> 00:48:38,287
Nie ma mowy.
672
00:48:38,373 --> 00:48:41,923
Otwarcie mnie to jedyny sposób,
by Otchłań trafiła pod łuk.
673
00:48:42,002 --> 00:48:44,132
A jeśli wszystko zniszczy?
674
00:48:44,212 --> 00:48:45,382
Ćwiczyłam.
675
00:48:45,464 --> 00:48:49,184
Zapanuję nad nią,
nawet gdy będzie opuszczać moje żyły.
676
00:48:49,259 --> 00:48:51,599
Powinnam ją też utrzymać pod łukiem,
677
00:48:51,678 --> 00:48:54,638
żeby Ambrose i Harvey
zdążyli do niej wejść.
678
00:48:54,723 --> 00:48:56,183
- Co?
- O czym mówisz?
679
00:48:56,266 --> 00:48:59,686
Żeby odnaleźć zaginionych.
Chwycić i wyciągnąć żywych.
680
00:49:00,812 --> 00:49:02,732
Kalibana możecie zostawić.
681
00:49:04,274 --> 00:49:07,864
Pozostałe koszmary zostawmy w Otchłani,
żeby się ich pozbyć.
682
00:49:07,944 --> 00:49:08,824
Nie.
683
00:49:09,279 --> 00:49:10,449
Zginiesz.
684
00:49:10,530 --> 00:49:11,410
Dokładnie.
685
00:49:12,407 --> 00:49:15,117
Jak długo masz się tak wykrwawiać?
686
00:49:16,244 --> 00:49:17,334
Tyle, ile trzeba.
687
00:49:18,914 --> 00:49:20,794
Nick, musisz iść z nimi.
688
00:49:21,249 --> 00:49:22,379
Weź ze sobą puszkę.
689
00:49:22,793 --> 00:49:25,383
Gdy wszyscy już wyjdą, otworzysz ją,
690
00:49:25,462 --> 00:49:29,172
wciągniesz resztę Otchłani
i zamkniesz, zanim cię wessie.
691
00:49:31,093 --> 00:49:32,683
Nie zostawię cię.
692
00:49:34,429 --> 00:49:35,259
Spokojnie.
693
00:49:35,347 --> 00:49:38,727
- Ciotki i Agatha zostaną ze mną.
- Możesz na nas liczyć.
694
00:49:46,650 --> 00:49:47,530
Uda się.
695
00:49:50,362 --> 00:49:51,952
Otchłań w nic nie wierzy.
696
00:49:52,990 --> 00:49:54,530
Myśli, że jesteśmy niczym.
697
00:49:55,367 --> 00:49:56,277
Ale się myli.
698
00:49:56,785 --> 00:49:57,785
Co do wszystkich.
699
00:49:57,869 --> 00:50:01,959
Łączy nas siła i więź,
której Otchłań nie może tknąć.
700
00:50:03,458 --> 00:50:05,708
Więc zakończmy to tak jak zawsze...
701
00:50:06,336 --> 00:50:07,336
razem.
702
00:50:08,213 --> 00:50:10,723
Znowu ruszamy w bój, co nie?
703
00:50:19,516 --> 00:50:21,226
To lina gordyjska.
704
00:50:22,269 --> 00:50:23,479
Jest niezniszczalna.
705
00:50:24,479 --> 00:50:25,309
Harvey.
706
00:50:26,356 --> 00:50:28,606
Ty, Nicholas i ja chwycimy się jej,
707
00:50:28,692 --> 00:50:31,782
wkraczając do Otchłani,
żeby znaleźć drogę powrotną.
708
00:50:33,321 --> 00:50:35,031
- Będzie dobrze.
- Nicholas.
709
00:50:36,324 --> 00:50:37,204
Gotowy?
710
00:50:46,501 --> 00:50:47,751
Kocham cię, Spellman.
711
00:50:49,004 --> 00:50:50,634
Widzimy się po drugiej stronie.
712
00:51:08,482 --> 00:51:09,692
Jesteś gotowa?
713
00:51:10,776 --> 00:51:12,436
Otworzymy teraz Otchłań.
714
00:51:13,570 --> 00:51:15,320
Ciocia Hilda, Agatha i ja
715
00:51:15,405 --> 00:51:18,155
będziemy się tobą cały czas opiekować.
716
00:51:18,909 --> 00:51:20,659
Hekate też będzie z nami.
717
00:51:27,417 --> 00:51:28,837
Głęboki oddech, siostry.
718
00:51:47,646 --> 00:51:49,726
Najmroczniejsza Matko, Hekate,
719
00:51:50,357 --> 00:51:54,687
bogini o trzech twarzach,
jeszcze raz cię wzywamy.
720
00:51:55,195 --> 00:51:58,065
Wejrzyj na swoją czcicielkę,
Sabrinę Spellman,
721
00:51:58,532 --> 00:52:02,042
wędrowniczkę,
która wkrótce stanie na rozdrożach
722
00:52:02,869 --> 00:52:05,039
między życiem a śmiercią.
723
00:52:06,915 --> 00:52:09,285
Matko, Dziewico, Starucho,
724
00:52:10,836 --> 00:52:13,456
stańcie z nią ramię w ramię
725
00:52:14,548 --> 00:52:16,758
i niech się przy życiu ostanie.
726
00:52:18,093 --> 00:52:19,803
Gdy mrok światło księżyca zmiecie,
727
00:52:20,720 --> 00:52:22,430
trzymajcie ją w żywych świecie.
728
00:52:22,514 --> 00:52:24,474
Pochodni i świętego noża czarem,
729
00:52:24,558 --> 00:52:25,888
obdarzcie ją życia darem.
730
00:52:26,393 --> 00:52:27,813
Ruszajcie, już.
731
00:52:43,034 --> 00:52:47,214
Gdy mrok światło księżyca zmiecie,
trzymajcie ją w żywych świecie.
732
00:52:47,289 --> 00:52:49,169
Pochodni i świętego noża czarem...
733
00:52:49,249 --> 00:52:52,129
Spokojnie, jesteśmy przy tobie.
734
00:52:52,794 --> 00:52:54,054
Jesteśmy tu, aniołku.
735
00:52:55,005 --> 00:52:55,915
Jesteśmy.
736
00:52:57,132 --> 00:52:59,132
Pochodni i świętego noża czarem...
737
00:52:59,885 --> 00:53:00,885
Stańcie...
738
00:53:02,512 --> 00:53:04,182
Stańcie z nią ramię w ramię
739
00:53:05,599 --> 00:53:07,929
i niech się przy życiu ostanie.
740
00:53:08,894 --> 00:53:10,604
Obdarzcie ją życia darem.
741
00:53:47,515 --> 00:53:50,265
Jest bardzo zimna.
742
00:53:50,352 --> 00:53:51,442
...w żywych świecie.
743
00:53:51,519 --> 00:53:52,809
- Taka zimna.
- Co?
744
00:53:53,355 --> 00:53:55,565
Theo, widać ich?
745
00:53:57,150 --> 00:53:58,150
No dalej, Harvey.
746
00:53:58,693 --> 00:54:00,493
Pospieszcie się.
747
00:54:00,570 --> 00:54:02,200
...ramię w ramię...
748
00:54:02,572 --> 00:54:04,452
Żegnaj, ciociu Zee.
749
00:54:06,826 --> 00:54:08,406
Żegnaj, ciociu Hildo.
750
00:54:10,872 --> 00:54:11,792
Żegnaj, Harvey.
751
00:54:12,791 --> 00:54:16,001
Roz, Theo i Robinie.
752
00:54:16,753 --> 00:54:17,753
Ambrose.
753
00:54:18,922 --> 00:54:21,302
Prudence, Agatho,
754
00:54:21,758 --> 00:54:23,338
Baxter High,
755
00:54:23,426 --> 00:54:24,426
cały sabacie.
756
00:54:26,179 --> 00:54:27,009
I Greendale.
757
00:54:28,890 --> 00:54:29,930
Salemie.
758
00:54:31,184 --> 00:54:32,104
Nick.
759
00:54:34,938 --> 00:54:35,898
Żegnaj, Nick.
760
00:54:36,982 --> 00:54:38,112
Żegnaj, Nicholasie.
761
00:54:39,359 --> 00:54:40,989
Nigdy cię nie opuszczę.
762
00:54:46,032 --> 00:54:47,492
...światło księżyca zmiecie,
763
00:54:47,575 --> 00:54:49,655
trzymajcie ją w żywych świecie.
764
00:54:49,744 --> 00:54:52,164
Pochodni i świętego noża czarem,
765
00:54:52,706 --> 00:54:54,366
obdarzcie ją życia darem.
766
00:54:58,503 --> 00:55:00,013
To działa!
767
00:55:06,845 --> 00:55:09,925
To Harvey, Rosalind i pan Kinkle.
768
00:55:13,768 --> 00:55:16,728
Szykujcie się,
Nicholas otworzył puszkę Pandory.
769
00:55:23,903 --> 00:55:25,283
Sabrino, udało się!
770
00:55:26,698 --> 00:55:27,818
Uratowaliśmy ich!
771
00:55:29,200 --> 00:55:30,830
Wszystko będzie dobrze!
772
00:55:44,674 --> 00:55:45,594
Niemożliwe...
773
00:55:46,134 --> 00:55:48,144
Hekate...
774
00:55:48,887 --> 00:55:50,097
Przecież to Sabrina.
775
00:55:51,514 --> 00:55:52,474
Wiedziała...
776
00:55:53,224 --> 00:55:57,194
Wiedziała, co musi zrobić,
żeby wszystkich ocalić.
777
00:56:20,960 --> 00:56:21,880
Nadszedł czas...
778
00:56:23,379 --> 00:56:26,629
aby to Spellmanowie
pochowali kogoś bliskiego.
779
00:56:27,133 --> 00:56:29,683
TU SPOCZYWA
SABRINA SPELLMAN
780
00:56:31,846 --> 00:56:33,516
Zebraliśmy się tu dzisiaj...
781
00:56:34,641 --> 00:56:35,731
aby uczcić...
782
00:56:36,559 --> 00:56:37,769
odejście...
783
00:56:39,437 --> 00:56:45,107
Sabriny Edwiny Diany Spellman
i Gwiazdy Zarannej.
784
00:56:47,278 --> 00:56:50,528
Choć dziewczęta
jakiś czas żyły oddzielnie,
785
00:56:51,157 --> 00:56:55,447
każdy, kto znał naszą Sabrinę,
wie, że zawsze były tą samą osobą.
786
00:56:57,747 --> 00:56:59,117
Cheerleaderką za dnia,
787
00:57:01,751 --> 00:57:03,461
królową Piekła nocą.
788
00:57:08,383 --> 00:57:10,513
Choć wiedźmy nie wierzą w śmierć,
789
00:57:12,262 --> 00:57:14,722
niech Dziewica, Matka i Starucha,
790
00:57:16,099 --> 00:57:17,929
strażniczki rozdroży,
791
00:57:20,103 --> 00:57:21,733
zaprowadzą obie Sabriny...
792
00:57:23,690 --> 00:57:25,070
do zaświatów.
793
00:57:27,569 --> 00:57:30,779
Ponieważ obie są córkami Hekate.
794
00:57:33,241 --> 00:57:34,871
Obie są naszymi córkami.
795
00:57:55,763 --> 00:57:57,773
Wygląda pięknie, prawda, Hildy?
796
00:58:00,768 --> 00:58:01,638
Tak.
797
00:58:03,605 --> 00:58:04,605
To prawda.
798
00:58:09,235 --> 00:58:10,195
Zeldo...
799
00:58:11,654 --> 00:58:12,784
tak sobie myślałam...
800
00:58:13,656 --> 00:58:14,776
że doktor Ce i ja...
801
00:58:15,408 --> 00:58:17,828
powinniśmy się wprowadzić do domu.
802
00:58:19,829 --> 00:58:23,249
Spellmanowie powinni się trzymać razem.
803
00:58:29,214 --> 00:58:30,054
W porządku.
804
00:58:30,924 --> 00:58:31,804
Dobrze.
805
00:58:32,550 --> 00:58:33,640
Skoro tak uważasz.
806
00:58:38,097 --> 00:58:39,017
Dlaczego?
807
00:58:45,396 --> 00:58:47,976
Dlaczego jej nie ochroniłaś,
Mroczna Matko?
808
00:58:48,441 --> 00:58:49,321
Nie wiem.
809
00:58:50,026 --> 00:58:53,276
To nie w porządku, Hildo,
nie powinna była zginąć.
810
00:58:53,363 --> 00:58:54,203
Prawda.
811
00:58:55,281 --> 00:58:56,321
Dobrze.
812
00:58:57,200 --> 00:58:58,540
Chodźmy już.
813
00:59:06,918 --> 00:59:07,838
Kto to?
814
00:59:08,336 --> 00:59:09,206
Kto tu jest?
815
00:59:10,713 --> 00:59:12,013
To ja, ojcze...
816
00:59:12,590 --> 00:59:15,680
Dopilnuję,
żebyś nie sprawiał już problemów
817
00:59:15,760 --> 00:59:18,930
mnie ani sabatowi.
818
00:59:19,013 --> 00:59:22,893
Jestem ślepy i zakuty w łańcuchy.
Co miałbym zrobić?
819
00:59:22,976 --> 00:59:25,056
Coś byś wymyślił.
820
00:59:27,105 --> 00:59:30,475
Chyba że skończysz rozrzucony
na czterech krańcach Ziemi.
821
00:59:36,823 --> 00:59:39,783
Nie!
822
00:59:41,160 --> 00:59:44,750
„I tak kończy się Pradawna Ewangelia
823
00:59:44,831 --> 00:59:47,631
według czcigodnego wielebnego Lovecrafta”.
824
01:00:03,182 --> 01:00:08,562
SŁODKIE ZAŚWIATY
825
01:00:09,272 --> 01:00:10,192
Przepraszam.
826
01:00:12,525 --> 01:00:13,895
To miejsce jest zajęte?
827
01:00:18,239 --> 01:00:19,159
Nick.
828
01:00:20,533 --> 01:00:21,833
Co ty tu robisz?
829
01:00:25,246 --> 01:00:27,076
Ten świat jest tylko dla...
830
01:00:27,165 --> 01:00:29,575
Poszedłem popływać w Morzu Boleści.
831
01:00:31,627 --> 01:00:32,747
Są tam ostre prądy.
832
01:00:33,629 --> 01:00:34,629
Nick.
833
01:00:35,006 --> 01:00:35,966
Nie!
834
01:00:36,466 --> 01:00:38,046
Nick, nie!
835
01:00:43,598 --> 01:00:45,928
Najważniejsze, że tutaj jesteśmy razem.
836
01:00:48,394 --> 01:00:49,734
Już na zawsze.
837
01:00:52,940 --> 01:00:55,150
To jakiś plus.
838
01:02:23,322 --> 01:02:25,872
Napisy: Magdalena Adamus