1 00:00:47,173 --> 00:00:49,967 Przytrzymać drzwi! Proszę! 2 00:00:51,635 --> 00:00:53,429 Wam też życzę miłego dnia. 3 00:00:53,596 --> 00:00:55,890 - Bawcie się dobrze - Dzięki. 4 00:00:56,098 --> 00:00:59,643 Bawcie się dobrze, bawcie się dobrze 5 00:00:59,769 --> 00:01:02,021 - Dziękuję. - Ja nie występuję. 6 00:01:02,938 --> 00:01:06,358 Na wasze nieszczęście. Witam. Boże, tak dobrze cię… 7 00:01:06,525 --> 00:01:10,237 My się nie znamy. Podczas przerwy kobieta będzie krzyczeć 8 00:01:10,446 --> 00:01:12,114 przez dziesięć minut. Pan wybaczy. 9 00:01:12,281 --> 00:01:15,534 W teatrze nie wolno nosić kapeluszy. Dobrze. 10 00:01:15,951 --> 00:01:20,915 Nie ma zwrotów I bawcie się świetnie 11 00:01:22,750 --> 00:01:25,544 - Brittany, musimy porozmawiać. - Wybacz, muszę odebrać 12 00:01:25,753 --> 00:01:28,047 - bardzo ważny telefon. - Dobrze, poczekam. 13 00:01:28,297 --> 00:01:32,635 Poczekaj sekundę. Dobra, słucham, ale najpierw 14 00:01:33,177 --> 00:01:36,138 pytanko. Dlaczego wciąż nazywasz mnie Brittany, 15 00:01:36,388 --> 00:01:37,681 skoro wiesz, że jestem Babe? 16 00:01:39,391 --> 00:01:40,434 Zagubiłam się… 17 00:01:41,268 --> 00:01:45,481 - w mieście i nie mogę znaleźć farmy. - Spóźniasz się codziennie. 18 00:01:45,731 --> 00:01:47,233 - Wystarczy, Shannon. - Przestań. 19 00:01:47,441 --> 00:01:49,235 - Wystarczy. - To jest praca. 20 00:01:50,319 --> 00:01:52,613 - Próbuję cię rozśmieszyć. - Wiesz, co to znaczy? 21 00:01:52,822 --> 00:01:55,783 Wszyscy muszą wykonywać twoje obowiązki. 22 00:01:56,116 --> 00:01:58,869 Chyba nie wiesz, co się dzieje, 23 00:01:59,036 --> 00:02:00,538 - gdy się spóźniasz. - Chwila. 24 00:02:00,663 --> 00:02:01,914 Choćby to, co robię ja. 25 00:02:02,081 --> 00:02:03,582 Wybacz, muszę to odebrać. 26 00:02:04,959 --> 00:02:05,918 Halo? 27 00:02:08,003 --> 00:02:08,921 O nie. 28 00:02:10,130 --> 00:02:11,841 Wszyscy, których znam, nie żyją. 29 00:02:14,635 --> 00:02:17,263 Zbliża się Maraton Nowojorski. 30 00:02:17,471 --> 00:02:19,765 Dziś na Staten Island 31 00:02:19,974 --> 00:02:22,560 ścigać się będzie 50 000 ludzi z całego świata. 32 00:02:22,893 --> 00:02:25,437 BRITTANY BIEGNIE W MARATONIE 33 00:02:46,375 --> 00:02:50,588 - Co cię dziś do mnie sprowadza? - Ciężko jest mi się skupić. 34 00:02:52,464 --> 00:02:55,217 - Śpisz wystarczająco każdej nocy? - Czyli ile? 35 00:02:56,343 --> 00:02:58,596 - Sześć do ośmiu godzin. - Znacznie więcej. 36 00:02:59,054 --> 00:03:00,139 To nie jest problemem. 37 00:03:03,684 --> 00:03:07,354 Ale mam przyjaciółkę, która miała to samo 38 00:03:07,521 --> 00:03:09,064 i przepisano jej… 39 00:03:10,482 --> 00:03:11,483 Jak to się nazywa? 40 00:03:12,359 --> 00:03:15,362 Adderall? Teraz jest bardzo czujna. 41 00:03:17,114 --> 00:03:18,032 Wiesz… 42 00:03:18,574 --> 00:03:21,994 niektórzy nadużywają tego w celach rozrywkowych. 43 00:03:23,329 --> 00:03:24,830 - Co? - Tak. 44 00:03:26,498 --> 00:03:27,499 To szaleństwo. 45 00:03:28,125 --> 00:03:30,002 - Tak. - Pewnie ci z tym ciężko. 46 00:03:30,210 --> 00:03:31,337 - Jest. - Tak. 47 00:03:32,171 --> 00:03:34,882 - Cały czas. - Ale dobre z nas dziewczyny. 48 00:03:35,549 --> 00:03:40,220 Poznałyśmy się w kościele, karmiąc bezdomnych. 49 00:03:40,471 --> 00:03:41,931 Ale co… 50 00:03:42,723 --> 00:03:44,767 Ciągle tak jest. O czym rozmawialiśmy? 51 00:03:45,476 --> 00:03:46,435 Chrapiesz? 52 00:03:46,644 --> 00:03:49,605 - Czy chrapię? - Może nie śpisz zbyt dobrze. 53 00:03:49,897 --> 00:03:52,274 Nie chodzi o sen. Zbaczamy z tematu. 54 00:03:52,608 --> 00:03:55,361 - Może obie potrzebujemy Adderallu. - Może. 55 00:03:55,653 --> 00:03:56,654 W porządku. 56 00:03:58,030 --> 00:04:00,616 Masz 168 cm, ważysz 90 kilo. 57 00:04:01,241 --> 00:04:03,744 Nadwaga może zakłócać rytm snu. 58 00:04:03,953 --> 00:04:05,329 Że co? 59 00:04:06,038 --> 00:04:09,375 Prawidłowy wskaźnik BMI wynosi około 25. 60 00:04:09,875 --> 00:04:10,876 Twój wynosi… 61 00:04:11,669 --> 00:04:12,795 jakieś 31, 32. 62 00:04:13,003 --> 00:04:14,630 NIEDOWAGA – NORMALNY – NADWAGA – OTYŁOŚĆ 63 00:04:19,176 --> 00:04:21,512 Miałeś być świetnym, tanim lekarzem, 64 00:04:21,720 --> 00:04:24,181 a mam wrażenie, że mnie oceniasz. 65 00:04:24,848 --> 00:04:27,851 - To tylko diagnoza. - Mówiąca, że jestem gruba? 66 00:04:29,311 --> 00:04:32,022 - Wszystkie kształty są piękne. - To prawda. 67 00:04:32,564 --> 00:04:34,358 Ale powinnaś też być zdrowa. 68 00:04:34,733 --> 00:04:37,861 Chyba nie zrozumiałeś reklam produktów Dove. 69 00:04:40,114 --> 00:04:41,949 Brittany, nie przepiszę ci Adderallu… 70 00:04:42,866 --> 00:04:44,493 ale cieszę się, że tu jesteś. 71 00:04:45,077 --> 00:04:47,621 Masz podwyższone tętno za wysokie ciśnienie, 72 00:04:47,830 --> 00:04:51,750 zwłaszcza jak na 28-latkę. Podejrzewam stłuszczenie wątroby. 73 00:04:51,959 --> 00:04:54,878 - Nawet wątrobę mam grubą? - Wyleczymy cię. 74 00:04:55,379 --> 00:05:01,510 Dieta, ćwiczenia. Chcę, byś spróbowała schudnąć 20 do 25 kilo. 75 00:05:01,760 --> 00:05:03,512 Tyle waży Husky. 76 00:05:04,596 --> 00:05:08,600 Mam wyciągnąć ze swojego ciała średniej wielkości psa? 77 00:05:09,018 --> 00:05:11,395 Wiem, że ciężko się tego słucha. 78 00:05:12,271 --> 00:05:14,606 Wielu ludzi ma problem ze swoją wagą 79 00:05:14,815 --> 00:05:17,609 przez chorobę tarczycy i geny. 80 00:05:17,776 --> 00:05:22,322 Czasem są ciężcy, ale zdrowi. Ale ty niewiele mi o sobie powiedziałaś… 81 00:05:22,614 --> 00:05:24,491 Bazuję tylko na tym, co wiem. 82 00:05:26,368 --> 00:05:29,872 Możesz powiedzieć, że dokonujesz zdrowych wyborów? 83 00:05:49,600 --> 00:05:52,603 Alexander, stawiam kolejkę całej stronie. 84 00:05:53,437 --> 00:05:54,772 Ta laska jest zajebista! 85 00:05:54,938 --> 00:05:57,399 Olejcie ją. Jest spłukana. 86 00:05:57,566 --> 00:05:58,609 Jesteś niezła. 87 00:05:59,234 --> 00:06:00,360 - Niezła. - Dziękuję. 88 00:06:00,903 --> 00:06:03,739 - Dziewczyna mnie rzuciła. - Bo jest głupia. 89 00:06:03,864 --> 00:06:06,575 - Chcesz iść do łazienki? - Może. Słodki jesteś. 90 00:06:08,202 --> 00:06:10,162 Możesz klęknąć na tym. 91 00:06:18,253 --> 00:06:19,922 Jesteśmy prawdziwymi dorosłymi. 92 00:06:20,130 --> 00:06:22,674 - Ja nie chcę. - Będziemy w kontakcie, tak? 93 00:06:22,966 --> 00:06:25,719 Gretchen, dobijesz do 25 000 obserwujących. 94 00:06:25,886 --> 00:06:28,222 - Dzięki, laska. - A ty, Brittany… 95 00:06:29,598 --> 00:06:32,142 jesteś najzabawniejszą osobą, jaką znam. 96 00:06:32,351 --> 00:06:37,272 Ja? Zgadza się, suczki! Przełknijcie to! Jestem najzabawniejszą osobą, jaką zna. 97 00:07:03,924 --> 00:07:06,885 Dziewczyny, muszę szybko skoczyć do łazienki. 98 00:07:41,086 --> 00:07:44,673 Patrz, Nadziana Martha. Pewnie znowu rzuci jakimś wykładem. 99 00:07:45,549 --> 00:07:46,675 Cześć. 100 00:07:47,176 --> 00:07:50,470 Słuchajcie, gdy się rozbieracie, nie zostawiajcie syfu w korytarzu. 101 00:07:50,804 --> 00:07:54,892 To już trzeci raz w tym miesiącu. Tylko mówię, że zmiana jest możliwa. 102 00:07:55,475 --> 00:07:57,978 Ja też wychodzę na miasto, ale… 103 00:07:58,937 --> 00:08:00,522 trzeba szanować innych. 104 00:08:24,630 --> 00:08:28,675 JESIEŃ 105 00:08:29,676 --> 00:08:31,345 Muszę zdjąć kurtkę. 106 00:08:36,016 --> 00:08:39,811 Zaczynam myśleć, że każdy w życiu do czegoś zmierza, 107 00:08:40,103 --> 00:08:41,438 a ja utknęłam w miejscu. 108 00:08:42,105 --> 00:08:43,106 Co? 109 00:08:43,649 --> 00:08:46,944 Masz pracę, super przyjaciółkę i współlokatorkę. 110 00:08:47,236 --> 00:08:48,737 - Prawda? - Tak, wiem. 111 00:08:49,196 --> 00:08:52,658 Opowiadałam ci o tym starym, łysym dupku ze szkoły, 112 00:08:52,866 --> 00:08:54,910 który chciał nakablować sorowi? 113 00:08:55,244 --> 00:08:58,247 To ja jestem sorką. Co, do chuja, nie? 114 00:08:58,914 --> 00:09:00,040 - Głupie? - Nie. 115 00:09:00,207 --> 00:09:02,000 - Wkurzył mnie. - To fiut. 116 00:09:02,167 --> 00:09:04,378 - Straszny z niego kutas. - Tak. 117 00:09:07,589 --> 00:09:09,174 - Niech wyschną. - Tak. 118 00:09:09,466 --> 00:09:11,677 - Skończymy jutro. - Dobra. Dobranoc. 119 00:09:11,802 --> 00:09:12,636 Dobranoc. 120 00:09:12,844 --> 00:09:15,806 UZUPEŁNIENIE PROFILU PACJENTA 121 00:09:17,975 --> 00:09:21,979 PROSZĘ PODAĆ HISTORIĘ CHORÓB W RODZINIE 122 00:09:34,241 --> 00:09:35,367 SEKS Z BYŁYM: PORADNIK 123 00:09:43,625 --> 00:09:44,793 STO LAT, STARY PIERNIKU! 124 00:09:46,878 --> 00:09:49,464 Ale piękny tort. Zrobiłaś go dla mnie? 125 00:09:49,715 --> 00:09:51,425 - Jest cudowny! - Sto lat! 126 00:09:53,844 --> 00:09:55,137 Tato, pomyśl życzenie. 127 00:09:59,391 --> 00:10:01,059 - Sto lat! - Sto lat! 128 00:10:05,397 --> 00:10:08,900 Wszędzie można żyć ekstrawagancko. 129 00:10:09,359 --> 00:10:11,361 Jak my teraz! 130 00:10:25,375 --> 00:10:26,376 Jebana Martha. 131 00:10:41,433 --> 00:10:45,145 Dzień dobry, Nowy Jorku i wszyscy zagraniczni obserwatorzy. 132 00:10:46,104 --> 00:10:47,981 Wszędzie można żyć ekstrawa… 133 00:10:48,815 --> 00:10:51,443 W rubryce „Moje cele” 134 00:10:51,818 --> 00:10:53,612 - narysowałaś smutną buźkę. - Tak. 135 00:10:54,363 --> 00:10:57,616 Muszę być troszkę zdrowsza. 136 00:10:57,949 --> 00:11:02,204 - Lekarz mówi, że jestem tłustą świnią. - Możemy ci z tym pomóc. 137 00:11:02,788 --> 00:11:05,957 Mogłeś chociaż nieszczerze zaprzeczyć, 138 00:11:06,541 --> 00:11:09,669 - powiedzieć, że nie muszę tu przychodzić. - Przepraszam. 139 00:11:11,213 --> 00:11:12,130 Masz ładną bluzkę. 140 00:11:12,339 --> 00:11:13,965 Możesz zaczynać, cokolwiek tam… 141 00:11:14,424 --> 00:11:15,717 - Tak. - …gadasz. 142 00:11:16,009 --> 00:11:17,803 Mamy kilka opcji… 143 00:11:17,969 --> 00:11:20,138 - Dobra. - …dopasowanych do potrzeb, 144 00:11:20,305 --> 00:11:22,766 z abonamentem od 129 dolarów za miesiąc. 145 00:11:23,183 --> 00:11:24,476 Wybacz, chyba powiedziałeś 146 00:11:25,477 --> 00:11:29,064 „od”, a później 129 dolarów za miesiąc. 147 00:11:29,481 --> 00:11:30,565 To kwota wyjściowa. 148 00:11:30,732 --> 00:11:33,026 Za 129 dolarów miesięcznie masz dostęp 149 00:11:33,193 --> 00:11:35,529 do wszystkiego na siłowni, z wyjątkiem połowy. 150 00:11:35,862 --> 00:11:40,992 Czyli że każda osoba, którą mijaliśmy, ma dla ciebie 129 dolarów? 151 00:11:41,201 --> 00:11:44,454 Jest jakaś ruchoma skala dla ludzi z długami po cycki? 152 00:11:47,749 --> 00:11:50,210 Dobra. Wiesz, że ludzie mogą wyjść na zewnątrz 153 00:11:50,377 --> 00:11:54,172 - i tam robić różne rzeczy? - Oczywiście. 154 00:11:54,297 --> 00:11:58,385 - To jest to samo doświadczenie. - Płacisz za nasze pomieszczenia. 155 00:11:58,510 --> 00:12:03,348 Ale pobieganie na zewnątrz kosztuje zero, a tutaj, ile to było? 156 00:12:09,020 --> 00:12:10,021 Dobra. 157 00:12:20,615 --> 00:12:22,159 Co ty, kurwa, robisz? 158 00:12:37,299 --> 00:12:38,758 PROSZĘ NIE DOTYKAĆ ZAMKA 159 00:12:52,189 --> 00:12:54,065 Przepraszamy. 160 00:13:29,809 --> 00:13:30,769 O Boże. 161 00:13:31,937 --> 00:13:32,812 Sól morska. 162 00:13:35,232 --> 00:13:38,068 To właśnie masz, sól morską. Idealnie. 163 00:14:00,757 --> 00:14:01,758 Jest tam ktoś? 164 00:14:03,802 --> 00:14:04,803 Tu Catherine. 165 00:14:07,681 --> 00:14:08,557 Kto? 166 00:14:09,015 --> 00:14:12,227 Chyba mówisz na mnie Nadziana Martha, spod 3-S. 167 00:14:13,144 --> 00:14:14,688 Nic nie zostawiłam w korytarzu. 168 00:14:15,021 --> 00:14:17,649 Wiem. Chciałam się tylko spytać, czy nic ci nie jest… 169 00:14:18,233 --> 00:14:20,402 Może zrobić ci kawę, jeśli chcesz… 170 00:14:21,486 --> 00:14:22,487 Wszystko w porządku? 171 00:14:23,655 --> 00:14:26,950 Nie potrzebuję… twojej litości. Także dziękuję. 172 00:14:27,117 --> 00:14:29,077 - To nie litość. - Serio? 173 00:14:29,744 --> 00:14:31,371 Sprawdziłam cię w sieci. 174 00:14:31,997 --> 00:14:35,584 Mąż, dwójka dzieci, apartament na rogu 51. i siódmej. 175 00:14:36,209 --> 00:14:39,129 Masz mieszkanie w Astorii, które kupiłaś 20 lat temu 176 00:14:39,296 --> 00:14:43,550 i którego używasz jako studio fotograficzne. Zero litości? 177 00:14:43,842 --> 00:14:46,303 Miło słyszeć, że mam niby idealne życie. 178 00:14:47,679 --> 00:14:50,473 Nie próbuję ci schlebiać, narcyzie. 179 00:14:50,640 --> 00:14:52,726 Masz łatwiej niż ja. 180 00:15:05,238 --> 00:15:06,114 Jestem spłukana. 181 00:15:07,324 --> 00:15:08,533 Jestem gruba. 182 00:15:13,079 --> 00:15:14,831 Wątroba mi wysiada albo coś. 183 00:15:16,249 --> 00:15:19,753 Chciałam uratować psa przed uśpieniem… 184 00:15:21,421 --> 00:15:25,550 powiedzieli, że nie dam mu przyszłości, na jaką zasługuje. 185 00:15:27,218 --> 00:15:28,303 Przed uśpieniem. 186 00:15:30,055 --> 00:15:32,390 Z pewnością masz wiele do zaoferowania. 187 00:15:39,022 --> 00:15:40,231 Mam prawie trzydziestkę… 188 00:15:41,399 --> 00:15:42,359 wszyscy inni… 189 00:15:42,984 --> 00:15:44,152 zakochują się albo… 190 00:15:45,987 --> 00:15:50,241 mają świetną pracę albo dzieci, które są cholernie urocze, 191 00:15:50,367 --> 00:15:52,035 i dostają po 10000 lajków. 192 00:15:53,620 --> 00:15:56,873 Życie jest ciężkie. W twoim wieku byłam wrakiem. Czy kiedykolwiek… 193 00:15:57,624 --> 00:15:59,209 obudziłaś się na ziemi… 194 00:15:59,793 --> 00:16:02,921 i zobaczyłaś, że poduszka, na której spałaś… 195 00:16:03,129 --> 00:16:04,214 to zdechły szczur? 196 00:16:05,090 --> 00:16:09,094 To Nowy Jork. Spałam… Tak, spałam na szczurze. 197 00:16:10,470 --> 00:16:13,723 Mam swoje tajemnice. Rzeczy, o których powiem dzieciom, 198 00:16:13,932 --> 00:16:17,060 gdy dorosną. Byłam na odwyku. 199 00:16:17,227 --> 00:16:19,354 Od alkoholu czy od skręcania kostek? 200 00:16:19,813 --> 00:16:21,481 Od igłowych rzeczy. 201 00:16:21,898 --> 00:16:22,941 Heroina? 202 00:16:24,526 --> 00:16:26,152 Chełpisz się tym? 203 00:16:27,278 --> 00:16:30,115 Gratsy. W sieci nie ma o tym ani słowa. 204 00:16:30,281 --> 00:16:32,450 - Miałam 23 lata. Byłam… - Lepiej nie… 205 00:16:32,826 --> 00:16:34,744 - …niepewna wszystkiego. - Jest brudno. 206 00:16:34,953 --> 00:16:37,956 Myślałam, że znalazłam grupę artystów. 207 00:16:38,498 --> 00:16:41,584 Czasem szukamy swojej wartości w złych miejscach. 208 00:16:41,793 --> 00:16:44,504 Życie jest przytłaczające, i każdego dnia 209 00:16:44,671 --> 00:16:48,550 próbujemy przez nie przebrnąć, minuta po minucie, dzień po dniu… 210 00:16:49,467 --> 00:16:50,719 Nie dać się przytłoczyć… 211 00:16:52,220 --> 00:16:53,304 wytyczając sobie… 212 00:16:56,349 --> 00:16:57,225 małe cele. 213 00:16:59,394 --> 00:17:01,521 Proszę, zostaw mnie samą w moim mieszkaniu. 214 00:17:03,022 --> 00:17:04,149 Dobrze. 215 00:17:40,518 --> 00:17:42,437 NAPOJE – HOT-DOGI – PRECLE 216 00:17:46,274 --> 00:17:47,192 Przecznica. 217 00:17:49,110 --> 00:17:50,153 Jedna przecznica. 218 00:18:15,136 --> 00:18:16,471 Ostrożnie. 219 00:18:20,642 --> 00:18:21,976 Pieprzony Nowy Jork. 220 00:18:47,418 --> 00:18:48,419 No proszę. 221 00:18:49,254 --> 00:18:51,130 Zepsuty stopień, uważaj. 222 00:18:52,131 --> 00:18:53,216 Powinni go oznaczyć. 223 00:18:54,634 --> 00:18:56,261 Słuchaj, 224 00:18:56,469 --> 00:18:59,264 należę do sobotniej grupy biegaczy i… 225 00:19:00,515 --> 00:19:04,853 Od trzech lat mierzysz mnie z pogardą, a teraz zapraszasz do grupy biegaczy? 226 00:19:07,730 --> 00:19:12,193 Myślałam, że się dogadujemy. Przepraszam za gałązkę oliwną. 227 00:19:17,073 --> 00:19:20,326 Bruno! Mój Boże, Demetriusie, ale on urósł. 228 00:19:20,493 --> 00:19:21,411 Cześć, ciociu! 229 00:19:21,661 --> 00:19:23,413 Spójrz na niego. Ma małe afro. 230 00:19:23,663 --> 00:19:27,625 Wygląda jak obrońca praw obywatelskich. Idź się przebrać. 231 00:19:27,959 --> 00:19:30,795 Zabieram go dziś do banku. Przebierz się. 232 00:19:31,087 --> 00:19:33,923 Zabieram go do banku tak jak zabrałem ciebie, 233 00:19:34,132 --> 00:19:36,259 - po pierwsze konto. - Będziemy mieli 234 00:19:36,426 --> 00:19:40,013 - takie samo saldo. - Poradzisz sobie. 235 00:19:40,221 --> 00:19:42,765 Będzie dobrze. Nawet jako dziecko byłaś mądra 236 00:19:42,974 --> 00:19:45,143 i pomysłowa, a to pomaga. 237 00:19:45,518 --> 00:19:46,978 Nie przejmuj się tym. 238 00:19:47,854 --> 00:19:50,523 Co ci się stało? Ulewa cię złapała? 239 00:19:51,858 --> 00:19:53,109 To pot. 240 00:19:55,361 --> 00:19:58,323 - Biegałam dzisiaj. - Po cholerę? 241 00:19:59,490 --> 00:20:03,453 - Ktoś cię gonił? - Filadelfia tęskni za tobą, skarbie! 242 00:20:03,870 --> 00:20:07,123 - Cześć, Cici. - Wyglądasz świetnie. 243 00:20:07,498 --> 00:20:10,668 Wyglądam, jakbym była pod kobietą, gdy odeszły jej wody. 244 00:20:11,878 --> 00:20:12,837 Nie rozumiem. 245 00:20:13,296 --> 00:20:14,839 Nie? Tylko… 246 00:20:15,965 --> 00:20:19,260 - Pa. - Twoja siostra jest w ciągłym ruchu. 247 00:20:19,427 --> 00:20:24,098 Szwenda się i coś robi. Nawet na chwilę nie usiądzie. 248 00:20:24,474 --> 00:20:27,060 Organizuje spotkanie „Środowisk dla Ludzkości”. 249 00:20:27,352 --> 00:20:28,561 Co robisz w weekend? 250 00:20:30,813 --> 00:20:32,106 Ale mnie nogi bolą. 251 00:20:34,692 --> 00:20:36,611 Chciałabyś ze mną pobiegać? 252 00:20:37,570 --> 00:20:41,199 Wpadło mi to do głowy. Muszę czymś zająć myśli, 253 00:20:41,366 --> 00:20:43,034 żeby przebiec półtora km. 254 00:20:43,910 --> 00:20:47,205 Kiedy za dużo ćwiczę, za szybko chudnę, pamiętasz? 255 00:20:47,664 --> 00:20:50,959 No tak. Tego byśmy nie chciały. 256 00:20:55,630 --> 00:20:59,968 Witam. Bądź witam z powrotem w grupie biegaczy Astoria. 257 00:21:05,765 --> 00:21:08,643 Jestem Tesla, organizator. Dziś biegniemy trzy km. 258 00:21:09,435 --> 00:21:11,604 Mierzymy w dziewięć minut na 1,5 km, 259 00:21:11,771 --> 00:21:14,023 więc trzymajcie się mnie. Gotowi? 260 00:21:14,148 --> 00:21:14,983 Super. 261 00:21:15,191 --> 00:21:19,570 - Na miejsca, gotowi, naprzód! - Naprzód! 262 00:21:35,294 --> 00:21:36,212 Kurwa. 263 00:21:40,967 --> 00:21:42,010 Dasz radę. 264 00:21:42,218 --> 00:21:45,680 - Wiem. Daję radę. - Przepraszam. Mówiłem do siebie. 265 00:21:47,015 --> 00:21:49,559 Jeśli się poddam, dzieciak będzie mnie osądzać. 266 00:21:50,435 --> 00:21:53,855 Miałem hiperwentylację po wyścigu w workach w jego przedszkolu. 267 00:21:54,147 --> 00:21:57,191 Zapytał: „Tatusiu, jesteś moją mamusią?”. 268 00:21:57,692 --> 00:22:00,319 Odpowiedziałem: „Nie, jestem tatusiem”. 269 00:22:00,862 --> 00:22:03,322 A on: „To czemu jesteś dziewczyński?”. 270 00:22:04,615 --> 00:22:05,533 Więc… 271 00:22:05,867 --> 00:22:07,869 Wyjaśniłem mu stereotypy płciowe. 272 00:22:08,286 --> 00:22:12,874 Zacząłem biegać, a za półtora miesiąca biorę udział w biegu 5K. 273 00:22:13,291 --> 00:22:15,877 Dlaczego to sobie robisz? Przegrasz. 274 00:22:16,586 --> 00:22:17,879 - Co? Wyścig? - Tak. 275 00:22:18,087 --> 00:22:20,048 Biegniesz, żeby go ukończyć. 276 00:22:21,924 --> 00:22:23,092 Dasz radę, Seth. 277 00:22:23,843 --> 00:22:27,555 - Jesteś gazelą. - Wytrwałość to połowa sukcesu. 278 00:22:31,184 --> 00:22:33,686 Chwila. To były trzy km? 279 00:22:34,771 --> 00:22:37,523 - Nigdy w życiu tyle nie przebiegłam. - Naprzód! 280 00:22:39,400 --> 00:22:40,860 Jak masz na imię? 281 00:22:42,737 --> 00:22:43,571 Jestem Brittany. 282 00:22:45,740 --> 00:22:46,657 Hej 283 00:22:46,991 --> 00:22:48,159 Tu Brittany 284 00:22:48,701 --> 00:22:50,953 Musi kloca postawić 285 00:22:51,370 --> 00:22:54,749 Biegania nie poleciłabym nikomu 286 00:22:54,957 --> 00:22:58,086 Ale ucieszę się, że dotarłam do domu 287 00:23:10,681 --> 00:23:12,725 - Miała taką samą sukienkę. - Jasne. 288 00:23:17,063 --> 00:23:18,106 Britt, zwijamy się. 289 00:23:20,316 --> 00:23:22,068 Pieprzony Nowy Jork. 290 00:23:26,280 --> 00:23:28,282 Co ta moja przyjaciółka chciała? 291 00:23:37,834 --> 00:23:40,670 - To jest tył na przód. - Śmieszne, nie? 292 00:23:41,254 --> 00:23:42,296 Dobra, poprawię. 293 00:23:52,056 --> 00:23:53,141 83,5 KILO 294 00:23:54,976 --> 00:23:56,018 90 KILO 295 00:23:58,312 --> 00:24:01,899 Co? Mój Boże, Brittany. Hej, kolejka szotów. 296 00:24:02,066 --> 00:24:04,527 Współlokatorka zrzuciła 45 kilo. 297 00:24:04,652 --> 00:24:06,362 No cóż… Dziesięć. 298 00:24:07,113 --> 00:24:10,408 Mimo to jest to ciężar jedenastu MacBooków. 299 00:24:10,658 --> 00:24:12,618 Mam w żołądku tuzin laptopów mniej. 300 00:24:15,830 --> 00:24:17,248 Dziewiętnaście do dwudziestu. 301 00:24:20,960 --> 00:24:24,213 Znalazłam w sieci fajny kalkulator zdrowia 302 00:24:24,589 --> 00:24:27,758 - i wyliczyłam wagę docelową. - Tak? Ile wyszło? 55 kilo? 303 00:24:29,760 --> 00:24:34,807 Sześćdziesiąt dziewięć. Spadło mi ciśnienie i idę na bieg 5K. 304 00:24:34,932 --> 00:24:36,893 Nie gadaj. Na maraton? 305 00:24:37,059 --> 00:24:40,730 Nie, maraton to 42 kilometry, nie pięć. 306 00:24:40,980 --> 00:24:43,733 Rety, dziękuję za wsparcie, Terrence. 307 00:24:43,941 --> 00:24:47,320 Spoko. Będziesz się starała biec szybciej od innych czy… 308 00:24:47,570 --> 00:24:51,032 Chodzi o jego ukończenie. Po biegu możemy gdzieś wyjść 309 00:24:51,240 --> 00:24:52,408 z Sethem. 310 00:24:53,284 --> 00:24:54,202 Chwila. 311 00:24:55,036 --> 00:24:56,662 - Biegowy kumpel Seth? - Tak. 312 00:24:56,787 --> 00:25:01,459 Nie wspominałaś o nim. To jakiś poważny biegacz czy taki jak ty? 313 00:25:03,211 --> 00:25:04,378 Chyba taki jak ja. 314 00:25:05,171 --> 00:25:08,633 Skarbie, powiedz Brittany. że się cieszysz. 315 00:25:09,759 --> 00:25:10,801 Tak. 316 00:25:11,552 --> 00:25:12,386 Po dwadzieścia. 317 00:25:25,483 --> 00:25:30,238 Siedem, sześć, pięć, cztery, 318 00:25:30,863 --> 00:25:33,908 trzy, dwa, jeden. 319 00:25:39,997 --> 00:25:41,332 O mój Boże. 320 00:25:47,964 --> 00:25:49,131 Biegniemy do tyłu. 321 00:25:51,133 --> 00:25:52,009 META 322 00:25:52,176 --> 00:25:53,302 O mój Boże. 323 00:25:54,762 --> 00:25:56,555 - Świetnie! - Dobra robota! 324 00:26:02,728 --> 00:26:04,605 Co u małego? W porządku? 325 00:26:05,940 --> 00:26:07,024 Ale jestem zmęczony. 326 00:26:08,776 --> 00:26:11,070 - Muszę iść. - Jestem gwiazdą rocka. 327 00:26:12,280 --> 00:26:14,532 Duża pizza serowa powinna wystarczyć. 328 00:26:14,699 --> 00:26:16,450 Chcesz potrójną przystawkę? 329 00:26:17,118 --> 00:26:18,703 To też weźmiemy. 330 00:26:19,453 --> 00:26:21,622 - Brittany. - Idź do tatusia. 331 00:26:22,248 --> 00:26:24,709 Do tatusia przy kwiatkach? Idź. 332 00:26:25,167 --> 00:26:27,253 - Boże. - Jesteś w grupie biegaczy. 333 00:26:27,545 --> 00:26:29,839 Tak. Przebiegłaś bieg 5K? 334 00:26:30,339 --> 00:26:32,383 - To świetnie. - Dołącz do nas. 335 00:26:32,675 --> 00:26:36,387 - Ma dzieci. Jest sobota. - W ten weekend są u taty. 336 00:26:36,595 --> 00:26:39,098 Nie wiedziałam, że się rozwiedliście. 337 00:26:39,640 --> 00:26:42,393 Rozwiedziemy. Dlatego sypiam w studio. 338 00:26:42,935 --> 00:26:46,147 Jestem fotografem i mieszkam zaraz nad Brittany. 339 00:26:46,355 --> 00:26:51,694 Serio? Więc znasz tę całą Gretchen. Ponoć miała być na linii mety. 340 00:26:52,194 --> 00:26:53,404 Późno położyła się spać. 341 00:26:53,904 --> 00:26:56,782 - Chciałem ją poznać. - To nie koniec świata. 342 00:26:58,159 --> 00:26:59,410 BIEG 5K ASTORIA 343 00:26:59,660 --> 00:27:00,661 O kurwa. 344 00:27:02,246 --> 00:27:03,998 Chryste, to ja? 345 00:27:08,919 --> 00:27:12,757 Brittany. Terrence jest w Bostonie. Idziemy na miasto. 346 00:27:13,049 --> 00:27:15,509 Nie mogę. Rano idę biegać z grupą. 347 00:27:15,843 --> 00:27:21,640 Chodź. Nie zasługujesz na odrobinę zabawy? 348 00:27:22,933 --> 00:27:24,685 Odrobinę Adderallu. 349 00:27:53,005 --> 00:27:54,715 Chciałam rano przyjść na bieg, 350 00:27:54,840 --> 00:27:58,344 ale w klubie grał wczoraj zespół robiący covery Ace of Base 351 00:27:58,594 --> 00:28:00,930 i wyszli na scenę dopiero koło drugiej. 352 00:28:01,097 --> 00:28:03,015 Spoko. Nie musisz przychodzić. 353 00:28:03,933 --> 00:28:07,686 Słodka jesteś z tym całym bieganiem. 354 00:28:08,479 --> 00:28:10,439 - Jestem biegaczem. - Ja też. 355 00:28:11,107 --> 00:28:15,027 Wszyscy mamy nogi i czasem się gdzieś spieszymy. 356 00:28:15,236 --> 00:28:17,863 Wszyscy jesteśmy biegaczami. 357 00:28:19,532 --> 00:28:21,367 - Maraton? - Nie musimy go wygrać, 358 00:28:21,492 --> 00:28:24,453 - tylko ukończyć. - Maraton Nowojorski? 359 00:28:24,620 --> 00:28:26,372 To świetny pomysł. 360 00:28:26,539 --> 00:28:29,875 Catherine, jesteś od nas 40 razy szybsza. Czemu biegniesz z tyłu? 361 00:28:30,167 --> 00:28:32,920 Lubię z wami rozmawiać. Na przedzie są fanatycy. 362 00:28:33,087 --> 00:28:34,130 Niewiele rozmawiają. 363 00:28:34,255 --> 00:28:37,716 - Użalasz się nad nami. - Nie. 364 00:28:37,967 --> 00:28:40,719 Cztery lata temu trenowałam do maratonu, 365 00:28:40,928 --> 00:28:44,515 ale zaszłam w ciążę. A mój były mąż robi mi teraz 366 00:28:44,640 --> 00:28:47,351 sporo problemów, więc chcę pobiec z wami. 367 00:28:47,893 --> 00:28:51,063 - Naprzód, laski. - Nie chcesz osiągnąć czegoś epickiego? 368 00:28:51,480 --> 00:28:54,066 Albo zmienić swój wizerunek? 369 00:28:54,233 --> 00:28:58,529 Nie muszę się osikać podczas biegu na 42 km, by być dumnym. 370 00:28:58,904 --> 00:29:00,573 Nikt nie wie, o czym mówisz. 371 00:29:00,948 --> 00:29:04,118 Ludzie tak się męczą, że tracą kontrolę nad pęcherzem. 372 00:29:04,326 --> 00:29:05,619 - Wcale nie. - Tak. 373 00:29:05,744 --> 00:29:07,204 - Obrzydliwe. - Właśnie. 374 00:29:07,371 --> 00:29:10,583 Gdy moja kuzynka w nim biegła, obsrała się, 375 00:29:10,916 --> 00:29:13,294 wróciła do mieszkania akurat na imprezę, 376 00:29:13,419 --> 00:29:15,963 i wszystkich wyrzuciła, żeby mogła się umyć. 377 00:29:16,380 --> 00:29:20,217 Mam dziecko i szansę na drugie. Tylko tego mi trzeba. 378 00:29:20,384 --> 00:29:22,761 Wiele osób się nie obsrywa. 379 00:29:22,928 --> 00:29:24,513 - Myślałeś o tym? - Posłuchajcie. 380 00:29:25,848 --> 00:29:28,642 Maraton jest w listopadzie. Mamy niecały rok. 381 00:29:29,101 --> 00:29:32,104 Pobiegniemy z Brittany. Zostań w domu, zjedz lody 382 00:29:32,229 --> 00:29:35,065 i obejrzyj nasze zdjęcia z mety na Facebooku. 383 00:29:35,232 --> 00:29:38,944 - OK? - A mąż i syn będą grać w nogę. 384 00:29:39,945 --> 00:29:41,113 Ty suko. 385 00:29:44,575 --> 00:29:45,451 Dobra. 386 00:29:46,202 --> 00:29:49,205 - Nie zrobimy tego, ale zgoda. - Tak! 387 00:29:50,789 --> 00:29:54,627 Wielu osobom się to nie udaje, ale ja wierzę w tę grupę. 388 00:29:54,835 --> 00:29:55,878 ZIMA 389 00:29:56,003 --> 00:29:57,129 To zły omen. 390 00:29:58,088 --> 00:30:01,759 Ja mam gwarantowane miejsce, bo dołączyłam do grupy maratonowej, 391 00:30:01,926 --> 00:30:04,595 ale wy musicie wziąć udział w losowaniu. 392 00:30:04,929 --> 00:30:06,972 - Uwielbiam je. - Jak nie wygrasz, 393 00:30:07,139 --> 00:30:09,892 musisz zebrać kasę na szczytny cel. 394 00:30:10,100 --> 00:30:12,561 Chodźmy na siłownię, żeby trenować przekrojowo… 395 00:30:12,728 --> 00:30:14,438 - Chwileczkę. - Co? 396 00:30:14,855 --> 00:30:16,190 - Kasiora. - No i? 397 00:30:16,357 --> 00:30:18,484 To wszystko kosztuje. Nie można taniej? 398 00:30:18,776 --> 00:30:23,572 - Losowanie też kosztuje. - Mogę odpuścić, jeśli cię to przerasta. 399 00:30:25,574 --> 00:30:27,243 ŚWIEŻA PIZZA 400 00:30:37,753 --> 00:30:39,922 ZATRUDNIENIE: ETAT – PÓŁ ETATU KONTRAKT – WYBÓR WŁASNY 401 00:30:40,130 --> 00:30:42,508 Chcę zostać państwa nianią. Załączam CV. 402 00:30:44,426 --> 00:30:45,386 Chwilkę! 403 00:30:54,353 --> 00:30:55,229 No dobrze. 404 00:30:55,396 --> 00:30:56,647 Debbie właśnie drzemie. 405 00:30:56,814 --> 00:30:58,691 „Debbie robi drzemki”. 406 00:30:59,900 --> 00:31:01,652 Były kiedyś takie komiksy. 407 00:31:03,779 --> 00:31:06,073 Cieszę się, że możemy porozmawiać. 408 00:31:06,282 --> 00:31:07,324 Nakręciłam się. 409 00:31:07,700 --> 00:31:10,160 - To będzie ten pokój. - To ten? 410 00:31:10,327 --> 00:31:12,413 Tak. A to będzie twoje łóżko. 411 00:31:14,456 --> 00:31:15,874 Cóż za niespodzianka. 412 00:31:16,417 --> 00:31:18,794 Twoje CV jest imponujące. 413 00:31:19,086 --> 00:31:21,547 Cornell jest elitarną uczelnią, mimo wyśmiewania. 414 00:31:21,839 --> 00:31:23,257 Ukończyłaś pedagogikę. 415 00:31:23,424 --> 00:31:25,217 I byłaś nianią u Bidenów. 416 00:31:25,384 --> 00:31:28,929 Uwielbiam dzieci, wymyślam ciekawe zabawy 417 00:31:29,096 --> 00:31:31,515 rozkwitam, gdy wokół mnie jest chaos, 418 00:31:31,640 --> 00:31:32,975 więc to jest… 419 00:31:33,601 --> 00:31:35,603 Mam tylko kilka pytań. 420 00:31:35,769 --> 00:31:36,854 - Wal. - Tak. 421 00:31:37,104 --> 00:31:39,648 Chciałabym, żebyś pokazała mi… 422 00:31:40,691 --> 00:31:43,902 resuscytację odpowiednią do wieku na tej lalce. 423 00:31:50,117 --> 00:31:52,620 Dobra. Zróbmy to teraz. 424 00:31:54,204 --> 00:31:56,332 Oczywiście pierwszym krokiem jest… 425 00:31:58,000 --> 00:32:00,419 sprawdzenie, czy dziecko oddycha. 426 00:32:01,462 --> 00:32:02,338 Więc… 427 00:32:07,635 --> 00:32:09,136 Przykro mi, ono nie żyje. 428 00:32:12,806 --> 00:32:14,725 - Wiem, bo to tylko lalka. - Boże. 429 00:32:14,892 --> 00:32:16,560 Jesteś przezabawna. 430 00:32:17,311 --> 00:32:18,979 O Boże. 431 00:32:20,689 --> 00:32:24,652 Masz wspaniałą osobowość, co bardzo mi się podoba, 432 00:32:24,860 --> 00:32:27,696 ale mój mąż wolałby nianie, 433 00:32:27,863 --> 00:32:30,324 która bardziej wtapia się w tło. 434 00:32:30,824 --> 00:32:34,995 Ale dziękuję za przyjście. Chcesz może butelkę wody… 435 00:32:35,120 --> 00:32:37,373 - Wtapiam się tylko w tło. - Zabawne. Serio. 436 00:32:39,708 --> 00:32:40,542 Przykro mi. 437 00:32:41,460 --> 00:32:45,130 W porządku. Tylko że ciągle chodzę na rozmowy… 438 00:32:45,881 --> 00:32:47,424 i nikt nie chce mnie przyjąć. 439 00:32:49,093 --> 00:32:53,055 Poza melinami, ale tych miejsc staram się unikać. 440 00:32:54,348 --> 00:32:59,478 - O rety. A cóż to za dżentelmen? - Jest ze schroniska. 441 00:33:00,187 --> 00:33:02,815 Ktoś na pewno przyjdzie i cię pokocha. 442 00:33:02,940 --> 00:33:05,567 Jeśli lubisz zwierzęta, mogę polecić cię siostrze. 443 00:33:06,151 --> 00:33:10,030 - Jest psem? - Nie ona… prowadzi firmę. 444 00:33:10,197 --> 00:33:14,493 Zajmują się zwierzętami w domach, gdy właściciele wyjeżdżają 445 00:33:14,660 --> 00:33:16,203 i nie mogą ich zabrać. 446 00:33:16,328 --> 00:33:19,373 Zatrudnia opiekunów za 100 dolców za dzień. 447 00:33:25,546 --> 00:33:29,133 Jejku. Ty musisz być Milo. 448 00:33:38,517 --> 00:33:40,936 Wielkie nieba. 449 00:33:50,779 --> 00:33:52,281 Ja pierdolę. 450 00:34:30,652 --> 00:34:31,987 Już dobrze, zostanę. 451 00:34:32,404 --> 00:34:35,407 MUSISZ ZOBACZYĆ TEN DOM! SPOTKAMY SIĘ, ZANIM PÓJDĘ DO TEATRU? 452 00:34:35,616 --> 00:34:40,829 DEMETRIUS: DAJ MI 15 MINUT. CIESZĘ SIĘ. KTO CIĘ TERAZ POWSTRZYMA? 453 00:34:44,833 --> 00:34:47,878 Co to za okropna muzyka? 454 00:34:48,045 --> 00:34:50,547 Ty jesteś ta nowa? Jern, nocna zmiana. 455 00:34:52,174 --> 00:34:54,551 - Jairm? Jak Jeremy? - Cześć, Milo. 456 00:34:55,552 --> 00:34:58,680 - Nie, Jern. - Nie wiedziałam, że jest nocna zmiana. 457 00:34:59,097 --> 00:35:01,517 Wybacz, ale co tu robisz w środku dnia? 458 00:35:02,559 --> 00:35:03,435 Wprowadziłem się. 459 00:35:11,235 --> 00:35:13,111 Tutaj mieszkasz? 460 00:35:13,570 --> 00:35:15,113 Śpię tu przed robotą, 461 00:35:15,239 --> 00:35:16,990 więc w ciągu dnia też tu jestem. 462 00:35:18,909 --> 00:35:21,203 Postawiłeś mnie w dziwnej sytuacji, 463 00:35:21,453 --> 00:35:24,790 bo muszę to zgłosić. Wymogi umowy o pracę. 464 00:35:26,416 --> 00:35:27,626 - Dobra. - Tak. 465 00:35:28,877 --> 00:35:32,798 Ale nie byłoby to gorsze, gdyby powiedzieli właścicielowi… 466 00:35:33,423 --> 00:35:36,802 a on całkiem anulowałby usługę? 467 00:35:37,469 --> 00:35:39,972 Do bani. Zostałbym zwolniony… 468 00:35:40,347 --> 00:35:42,975 ale nie wiesz, kiedy tobie trafi się coś nowego. 469 00:35:43,892 --> 00:35:47,020 - Tym się zajmujesz na pełen etat? - O kurwa. 470 00:35:47,896 --> 00:35:51,024 - Ile masz lat? - Trzydzieści. Trzydzieści pięć. Około. 471 00:35:51,233 --> 00:35:54,278 Nieważne. Wiesz co? Przestań zadawać mi pytania. 472 00:35:55,654 --> 00:35:57,531 Mam super życie. Spójrz na ten dom. 473 00:35:58,198 --> 00:35:59,533 Mieszkam w jebanym pałacu. 474 00:36:07,791 --> 00:36:08,750 Skąd to masz? 475 00:36:09,459 --> 00:36:10,419 Ze skrzynki. 476 00:36:11,128 --> 00:36:13,964 Nienawidzę go. I to bardzo. 477 00:36:14,673 --> 00:36:16,842 - Będziesz z nim uprawiać seks. - Co? 478 00:36:17,384 --> 00:36:22,639 Na pewno. Zaufaj mi, każde napięcie to napięcie seksualne. 479 00:36:23,599 --> 00:36:26,602 Odkąd do tego doszedłem, lepiej dogaduję się z wujkiem. 480 00:36:30,272 --> 00:36:31,189 Żart. 481 00:36:35,527 --> 00:36:41,158 Gdy z nim jestem, odczuwam wielką chęć na słodycze. 482 00:36:41,742 --> 00:36:45,954 Niech to napięcie seksualne cię napędza, gdy nasza trójka trenuje. 483 00:36:46,705 --> 00:36:48,832 A co, gdybyśmy zostali tylko we dwójkę? 484 00:36:50,918 --> 00:36:55,255 Wiem, że wysportowanie i intensywność treningu Catherine są onieśmielające, 485 00:36:55,672 --> 00:36:57,674 ale ona się rozwodzi i musi mieć coś, 486 00:36:57,883 --> 00:36:59,384 na czym się wyżyje. 487 00:36:59,927 --> 00:37:04,181 - Nie znoszę, gdy ludzie mi współczują. - Odpuść jej trochę. 488 00:37:04,389 --> 00:37:08,143 Widzi dzieci tylko dwa dni w tygodniu. Ma nadmiar matczynej energii. 489 00:37:08,352 --> 00:37:09,645 Nie potrzebuję trenera. 490 00:37:09,811 --> 00:37:12,439 I na pewno nie chcę, żeby była moją mamą. 491 00:37:12,648 --> 00:37:13,857 Daj spokój. 492 00:37:14,358 --> 00:37:15,567 Ona się stara. 493 00:37:16,568 --> 00:37:18,403 Ciężko jest zacząć nowe życie. 494 00:38:09,454 --> 00:38:10,372 Dzień dobry. 495 00:38:13,625 --> 00:38:16,378 Powracamy z Dougiem do Piątkowych wspomnień. 496 00:38:17,671 --> 00:38:20,924 Mam zabawne pytanie. Czy ty kiedykolwiek coś robisz w tej pracy? 497 00:38:21,717 --> 00:38:22,759 Lubisz Douga? 498 00:38:23,051 --> 00:38:28,140 Jestem tu od tygodni, a ty nie zrobiłeś choćby jednej rzeczy z listy zadań. 499 00:38:28,348 --> 00:38:31,101 - Swój pierwszy wzwód miałem przez Patty. - Jezu. 500 00:38:31,476 --> 00:38:36,690 Wiem. Ale jest jeszcze dziwniej. Leżałem przytulony na kanapie do macochy. 501 00:38:36,815 --> 00:38:38,984 a na ekranie pojawiła się Patty 502 00:38:39,151 --> 00:38:42,821 i zostałem przyłapany, bo koc zaczął się unosić, o tak… 503 00:38:44,406 --> 00:38:46,992 Uniósł się, bo ci stanął na widok Patty? 504 00:38:47,576 --> 00:38:49,369 - Właśnie. - Chwalisz się rozmiarem, 505 00:38:49,578 --> 00:38:52,956 - oglądając bajki. - Dlaczego… Jasny szlag. 506 00:38:53,206 --> 00:38:58,253 Wiesz co? Bajki są zabawne, kolorowe, dynamiczne 507 00:38:58,503 --> 00:39:01,089 i naprawdę pomagają ludziom przechodzić przez życie. 508 00:39:01,214 --> 00:39:04,092 Wiedziałaś o tym? Bo gdy moi rodzice się rozwiedli, 509 00:39:04,342 --> 00:39:05,927 to właśnie Doug mnie ocalił. 510 00:39:06,219 --> 00:39:08,263 - Jak dawno temu to było? - Posłuchaj. 511 00:39:08,638 --> 00:39:11,933 Rozwód wysyła fale uderzeniowe na wskroś życia człowieka, 512 00:39:12,142 --> 00:39:15,687 i trzeba mieć na uwadze moje szczególne okoliczności. 513 00:39:15,937 --> 00:39:18,774 Tak mi przykro. Nie pomyślałam, 514 00:39:19,024 --> 00:39:20,942 że zdarzyło się to tylko tobie. 515 00:39:21,401 --> 00:39:23,904 - Mój błąd. - Kurde. Twój tata zdradzał mamę? 516 00:39:24,071 --> 00:39:27,157 - Nie robił tego. - Mój Boże. Mama? 517 00:39:27,824 --> 00:39:31,787 Ja nie zadaję ci pytań jak: „Dlaczego rodzice dali ci na imię Jern?”. 518 00:39:32,579 --> 00:39:35,040 - To rasizm. - To hinduskie imię? 519 00:39:35,248 --> 00:39:37,626 - Nawet nie wiem. Możliwe. - Pierdol się, stary. 520 00:39:38,043 --> 00:39:41,588 Dobra, więc tata nie zdradzał mamy, ale na pewno ją zostawił, 521 00:39:41,797 --> 00:39:44,549 a ona… wyszła ponownie za mąż, tak? 522 00:39:44,800 --> 00:39:48,136 Tak, wyszła za tego kolesia, z którym tyle gadasz na Skypie. 523 00:39:48,303 --> 00:39:50,639 Jak on się nazywa? Desmond albo jakoś podobnie. 524 00:39:50,847 --> 00:39:52,682 - Demetrius? - Byłem blisko. 525 00:39:52,808 --> 00:39:55,894 To mąż mojej siostry. Jest dla mnie niczym ojczym. 526 00:39:56,186 --> 00:39:57,729 Dobra. I jak to działa? 527 00:40:01,566 --> 00:40:02,526 Ja nie… 528 00:40:03,235 --> 00:40:05,487 Daj spokój. Nie bądź taka… 529 00:40:06,404 --> 00:40:09,908 Zawrzyjmy umowę. Ja chcę tych soczystych informacji, 530 00:40:10,075 --> 00:40:13,245 ukrytych głęboko w twojej duszy, a ty chcesz, 531 00:40:13,745 --> 00:40:19,876 bym wyniósł śmieci. I wyczyścił część lodówki. 532 00:40:20,293 --> 00:40:23,964 - Całą. - Dla ciebie, zgoda. Zrobię to. 533 00:40:24,214 --> 00:40:25,048 Dobra. 534 00:40:27,342 --> 00:40:30,887 Mama chciała być aktorką. W Filadelfii nie miała na to szans, 535 00:40:31,221 --> 00:40:35,100 więc odeszła. Tata się załamał i poddał. 536 00:40:35,559 --> 00:40:36,893 Zmarł kilka lat później. 537 00:40:37,477 --> 00:40:41,731 Moja siostra studiowała pielęgniarstwo, więc razem z Demetriusem… 538 00:40:43,150 --> 00:40:47,654 wprowadzili się, a on praktycznie mnie wychował, co jest super, 539 00:40:48,238 --> 00:40:50,532 bo on sam jest super. 540 00:40:51,867 --> 00:40:53,076 Brzmi świetnie. 541 00:40:53,869 --> 00:40:58,039 Przypomina obraz Normana Rockwella. Najzupełniej normalnie. 542 00:40:58,582 --> 00:41:01,084 - Jern… - Mój tata zakochał się w innej kobiecie. 543 00:41:01,459 --> 00:41:03,837 Tak mi to wyjaśnili, gdy byłem dzieckiem, 544 00:41:04,004 --> 00:41:06,006 ale to pewnie stek bzdur, co nie? 545 00:41:06,131 --> 00:41:09,593 Mama go pewnie nakryła i musieliśmy sprzedać dom. 546 00:41:11,178 --> 00:41:12,095 Do bani. 547 00:41:14,014 --> 00:41:14,931 Co ty robisz? 548 00:41:18,810 --> 00:41:21,396 Wyrzucę śmieci, gdy skończę odcinek. 549 00:41:21,855 --> 00:41:25,942 - Dorośnij wreszcie. - Boże, laska. Ja pierdzielę. 550 00:41:26,151 --> 00:41:30,572 Drake, trzeci rząd. Było zajebiście. 551 00:41:30,739 --> 00:41:32,782 Prawie spojrzałam mu w oczy, 552 00:41:33,033 --> 00:41:37,412 ale udawałam niezdecydowaną, a on… Prawie nie rzygnęłam w pociągu. 553 00:41:41,875 --> 00:41:43,001 74 KILO 554 00:42:06,566 --> 00:42:08,151 Proszę przytrzymać! 555 00:42:11,196 --> 00:42:12,072 Proszę pani? 556 00:42:15,533 --> 00:42:17,285 Boże. Bardzo dziękuję. 557 00:42:19,246 --> 00:42:21,456 WIOSNA 558 00:42:21,623 --> 00:42:26,211 Mamy drugą rocznicę z Davidem. Jedziemy do meksykańskiej restauracji, 559 00:42:26,419 --> 00:42:28,713 na guacamole z nasionami słonecznika. 560 00:42:29,130 --> 00:42:31,633 To będzie albo pyszne, albo okropne. 561 00:42:32,842 --> 00:42:33,885 Cześć, skarbie. 562 00:42:34,761 --> 00:42:36,388 - Cześć. - Jestem David. 563 00:42:37,013 --> 00:42:38,765 Tak. A ja Brittany. 564 00:42:39,516 --> 00:42:42,102 - Pracuję tu od sześciu lat. - Brittany? 565 00:42:42,769 --> 00:42:43,728 Świetnie wyglądasz. 566 00:42:44,229 --> 00:42:46,356 Jak zupełnie nowa osoba. 567 00:42:47,023 --> 00:42:48,775 Trenuję do maratonu. 568 00:42:49,567 --> 00:42:52,320 Wielu spróbuje. Uda się nielicznym. 569 00:42:52,487 --> 00:42:54,531 - Chodźmy, kochanie. - Tak. 570 00:42:55,073 --> 00:42:56,408 Kto jest tym szczęściarzem? 571 00:42:57,450 --> 00:43:00,078 Nie wracasz już chyba do domu sama? 572 00:43:10,672 --> 00:43:12,507 WYŻSZY POZIOM RANDKOWANIA DOŁĄCZ 573 00:43:14,092 --> 00:43:18,972 KTÓRA PŁEĆ NAJLEPIEJ CIĘ OPISUJE: KOBIETA Z KIM CHCESZ SIĘ SPOTYKAĆ: MĘŻCZYŹNI 574 00:43:19,431 --> 00:43:20,307 Cześć, laska. 575 00:43:27,105 --> 00:43:29,607 Dziś wtorek. Czemu nie drzemiesz u Terrence’a? 576 00:43:33,236 --> 00:43:34,070 Zerwaliśmy. 577 00:43:35,905 --> 00:43:38,700 - Kiedy? - W zeszłym tygodniu. Pisałam o tym. 578 00:43:39,743 --> 00:43:44,039 Nie logowałam się. Czemu nic nie mówiłaś? Jak się czujesz? 579 00:43:44,748 --> 00:43:45,832 Dobrze. Tylko… 580 00:43:47,083 --> 00:43:48,960 Wiesz, obejrzałam, sama nie wiem, 581 00:43:49,169 --> 00:43:52,464 jakieś 22 filmiki na YouTube tej laski, ma 150 cm, 582 00:43:52,589 --> 00:43:56,134 totalnie niedowidzi, a dostaje hajs od sponsorów. 583 00:43:56,301 --> 00:43:57,135 To znaczy… 584 00:43:57,927 --> 00:44:00,513 Jestem tylko zmieszana i zła. 585 00:44:01,848 --> 00:44:03,391 Co za zdzira. Nienawidzimy jej. 586 00:44:04,267 --> 00:44:05,602 To głupie, że się złoszczę? 587 00:44:10,231 --> 00:44:11,358 Wyskoczymy na jednego? 588 00:44:12,275 --> 00:44:13,985 Co chcesz? Tequilę? Piwo? 589 00:44:15,278 --> 00:44:18,114 Cokolwiek ty zechcesz. To znaczy… ja nie mogę pić. 590 00:44:18,239 --> 00:44:20,033 To może lody? 591 00:44:20,658 --> 00:44:24,412 To twoja noc, więc wybierz, na co masz chęć. 592 00:44:25,538 --> 00:44:26,706 Dobrze, ale… 593 00:44:26,956 --> 00:44:29,250 Chcę wiedzieć, na co ty masz ochotę. 594 00:44:35,090 --> 00:44:36,549 No dobra. 595 00:44:44,349 --> 00:44:45,308 Przepraszam. 596 00:44:45,934 --> 00:44:46,935 Jestem tylko… 597 00:44:47,644 --> 00:44:48,561 trochę zajęta. 598 00:44:49,104 --> 00:44:50,605 Pracuję na dwa etaty. 599 00:44:51,189 --> 00:44:52,273 Jestem wyczerpana. 600 00:44:53,900 --> 00:44:55,693 Schudłam ponad 15 kilo. 601 00:44:57,695 --> 00:44:58,696 Dobrze. 602 00:45:02,033 --> 00:45:02,951 To coś ważnego. 603 00:45:05,245 --> 00:45:06,871 Próbuję uporządkować sobie życie. 604 00:45:07,372 --> 00:45:09,457 Twierdzisz, że w moim życiu jest bałagan? 605 00:45:10,041 --> 00:45:12,127 - Nie. - Bo jestem pomocnikiem nauczyciela 606 00:45:12,335 --> 00:45:14,462 dla zdolnych, głuchych dzieci. 607 00:45:14,671 --> 00:45:16,423 Jesteś niesamowita. Tylko… 608 00:45:17,841 --> 00:45:18,675 Po prostu… 609 00:45:20,093 --> 00:45:23,596 picie w tygodniu jest dla mnie trudne. 610 00:45:24,180 --> 00:45:26,641 - Teraz nazywasz mnie alkoholiczką? - Nie. 611 00:45:26,808 --> 00:45:28,518 Bo tylko ty masz problem. 612 00:45:28,726 --> 00:45:30,979 - Gretchen. - Problemy, liczba mnoga. 613 00:45:31,271 --> 00:45:34,357 - To było podłe. - Ty jesteś podła, Brittany. 614 00:45:35,525 --> 00:45:39,320 Nie oceniaj mnie. Nigdy nie oceniałam, a wierz mi, 615 00:45:39,446 --> 00:45:42,323 - było dużo do oceniania. - Zgodzimy się, 616 00:45:42,449 --> 00:45:44,033 że teraz mnie oceniasz, prawda? 617 00:45:44,242 --> 00:45:46,453 Idź pobiegać ze swoimi frajerami. 618 00:45:57,672 --> 00:46:00,341 Ty jesteś frajerką. Cały dzień 619 00:46:00,592 --> 00:46:03,261 - wdzięczysz się na Instagramie. - Nie wdzięczę się. 620 00:46:03,470 --> 00:46:06,139 To moje życie. Przykro mi, że nikt nie lubi twojego. 621 00:46:06,306 --> 00:46:08,099 Ci ludzie cię nie znają. 622 00:46:08,808 --> 00:46:09,934 Ja ciebie znam. 623 00:46:10,977 --> 00:46:12,687 Jesteś naturalnie ładną osobą, 624 00:46:13,229 --> 00:46:16,232 ale całe twoje życie opiera się na niepewności. 625 00:46:18,193 --> 00:46:20,236 Zaczynam się czuć dobrze ze sobą… 626 00:46:21,237 --> 00:46:23,198 i za każdym razem, gdy to czuję… 627 00:46:24,824 --> 00:46:26,367 ty podcinasz mi skrzydła. 628 00:46:30,705 --> 00:46:32,832 Nie będę dłużej twoim tłustym pomagierem. 629 00:46:37,545 --> 00:46:39,130 Nie wyrzucaj dużych ubrań. 630 00:46:44,260 --> 00:46:45,178 Coś ty powiedziała? 631 00:46:46,596 --> 00:46:48,139 Widziałam już takie dziewczyny. 632 00:46:48,723 --> 00:46:50,600 To nieistotne, czy jeszcze schudniesz. 633 00:46:50,892 --> 00:46:53,603 Zawsze będziesz grubaską. Taka po prostu jesteś. 634 00:47:10,703 --> 00:47:13,581 Chcesz poczuć na sobie ludzkiego misia koala? 635 00:47:14,249 --> 00:47:15,208 Właśnie tak. 636 00:47:18,670 --> 00:47:19,671 Co tam? 637 00:47:24,175 --> 00:47:25,134 Kto to jest? 638 00:47:25,552 --> 00:47:29,931 Rodzina chciała adoptować białą kobietę, więc ją sprowadzili. 639 00:47:31,307 --> 00:47:33,935 Jezu, co się stało? Zabrakło ci na czynsz? 640 00:47:34,185 --> 00:47:37,063 Daj znać trochę wcześniej. Tylko o to proszę. 641 00:47:37,230 --> 00:47:39,649 Powiedziałem jej, że zainwestowałem w Ubera. 642 00:47:41,401 --> 00:47:44,696 Jeśli mamy razem mieszkać, musisz być dla mnie milsza. 643 00:47:45,238 --> 00:47:48,658 - Czy zauważyłem właśnie OkCupid? - Zostaw mnie w spokoju. 644 00:47:48,825 --> 00:47:51,369 Wiesz co? Masz Hinge, Bumble, Tindera. 645 00:47:51,578 --> 00:47:53,621 - Wybierz któryś. - Nie chcę dopasowań 646 00:47:53,788 --> 00:47:56,374 z przyjaciółmi z Facebooka. 647 00:47:56,791 --> 00:47:57,917 Chcę czegoś nowego. 648 00:47:59,043 --> 00:48:02,088 - Jestem świetny w tworzeniu profili. - Dobra. 649 00:48:02,463 --> 00:48:05,758 A ty wystraszyłaś mi dymanko, więc nie mam nic do roboty… 650 00:48:07,594 --> 00:48:09,304 Ćwiczenie integracyjne? 651 00:48:10,555 --> 00:48:12,307 CZEGO SZUKASZ: NIGDY NIE BYŁAM W ZWIĄZKU 652 00:48:12,473 --> 00:48:14,142 I CHCĘ TEGO, CO INNI. 653 00:48:14,267 --> 00:48:15,852 Ja pierdolę. 654 00:48:17,020 --> 00:48:18,104 No co? To prawda. 655 00:48:18,521 --> 00:48:21,107 Czemu bazujesz na swoim uczuciu niepewności? 656 00:48:21,441 --> 00:48:24,110 Gdy to czytam, wiesz, co sobie myślę? 657 00:48:24,319 --> 00:48:26,279 Nie wiem, czy mnie to obchodzi, ale co? 658 00:48:26,654 --> 00:48:28,489 - Ohyda. - Nie. 659 00:48:28,698 --> 00:48:29,949 Zrób tak. 660 00:48:32,827 --> 00:48:33,786 Proszę. 661 00:48:33,953 --> 00:48:34,996 CHCĘ ZOBACZYĆ, CO MNIE CZEKA 662 00:48:35,204 --> 00:48:37,081 Trochę niejasne, ale może być. 663 00:48:38,416 --> 00:48:40,918 - Następne… Jezu, kobieto. - Nie jest złe. 664 00:48:41,044 --> 00:48:43,087 ŻYCIE ZAWODOWE: DZIEŃ ZA DNIEM W TEATRZE. 665 00:48:43,921 --> 00:48:46,466 - Co ty sobie robisz? - No to popraw. 666 00:48:46,883 --> 00:48:49,886 - Dam ci swój tekst. - Wiesz, jak napisać „opryszczka”? 667 00:48:50,887 --> 00:48:53,598 To jest niezawodne i wolne od chorób wenerycznych. 668 00:48:53,723 --> 00:48:54,557 Serio? 669 00:48:54,682 --> 00:48:55,808 ROBIĘ SZTUKĘ I HAJS. 670 00:48:55,933 --> 00:48:58,561 Brzmi, jakbyś był bogaty i bez pracy. 671 00:48:58,686 --> 00:49:02,148 Nie. Zawieram w tym wszystko. Poszukuję braku szacunku. 672 00:49:02,398 --> 00:49:04,317 Czyli to codziennie robisz na kanapie. 673 00:49:04,609 --> 00:49:09,530 Nie jestem bezdomny. Chodziłem na uniwerek. Stworzyłem własny kierunek, 674 00:49:09,739 --> 00:49:13,159 „sztuka i wzornictwo użytkowe”, a wszyscy wykładowcy mówili, 675 00:49:13,451 --> 00:49:15,703 że mam szalony potencjał. 676 00:49:16,663 --> 00:49:20,083 Wykładowcy raczej tak nie mówią. Na jakim polu? 677 00:49:20,375 --> 00:49:24,212 Zamierzałem stworzyć funkcjonalne dzieła sztuki współczesnej, 678 00:49:24,337 --> 00:49:27,382 - jak w sklepach designerskich. - I co robisz? 679 00:49:27,590 --> 00:49:29,676 Szwendasz się z monoklem po muzeach? 680 00:49:29,884 --> 00:49:32,720 Nie. Jestem połączeniem Koonsa i Targetu. 681 00:49:32,887 --> 00:49:35,890 Siedzisz na krześle w czyimś domu. 682 00:49:36,099 --> 00:49:38,559 Dosłownie w tej chwili poprawiam twoje życie. 683 00:49:38,726 --> 00:49:39,811 Doceniam to. 684 00:49:40,269 --> 00:49:41,145 SYLWETKA: WYBIERZ 685 00:49:41,312 --> 00:49:42,980 Na to pytanie odpowiedz sama. 686 00:49:44,649 --> 00:49:45,817 NIECO WIĘKSZA 687 00:49:46,025 --> 00:49:47,318 Nie tą. 688 00:49:50,947 --> 00:49:52,782 ZAOKRĄGLONA 689 00:49:52,907 --> 00:49:54,951 „Przeciętna”. Wybierz przeciętną. 690 00:49:59,831 --> 00:50:00,832 Bum. 691 00:50:04,210 --> 00:50:05,461 72,5 KILO 692 00:50:08,297 --> 00:50:10,466 JAK MIJA PONIEDZIAŁEK? 693 00:50:18,558 --> 00:50:20,101 Kończę z tym. 694 00:50:40,413 --> 00:50:42,039 - Zamieniamy się miejscami? - Nie. 695 00:50:42,206 --> 00:50:43,458 - Na pewno? - Tak. 696 00:50:43,624 --> 00:50:47,211 Dobrze. Smacznego. Proszę. 697 00:50:47,420 --> 00:50:51,549 - Tacos w blasku świec. - Tak. W restauracji było tak głośno. 698 00:50:51,758 --> 00:50:53,760 Super, że tak po prostu wyszliśmy. 699 00:50:53,885 --> 00:50:56,846 Wiele dziewczyn by na to nie poszło. 700 00:50:57,847 --> 00:50:58,765 No tak. 701 00:51:00,767 --> 00:51:02,560 Prawie nic o tobie nie wiem. 702 00:51:08,191 --> 00:51:10,359 - Pochodzę z Filadelfii. - Ja z Ohio. 703 00:51:10,735 --> 00:51:14,947 Przeniosłem się tu, gdy miałem 16 lat. Mieszkałem z ciotką do końca liceum. 704 00:51:15,239 --> 00:51:19,285 Ja się przeniosłam, gdy miałam 21 lat, na staż do Barden and Rose. 705 00:51:20,077 --> 00:51:23,080 Kurczę. Nie znam się na reklamie, 706 00:51:23,247 --> 00:51:25,333 ale ich znam. Są najlepsi w mieście. 707 00:51:25,541 --> 00:51:28,753 Tak. Są… Chciałam załapać się do dżingli. 708 00:51:29,045 --> 00:51:30,546 Dżingli? Jak w telewizji? 709 00:51:30,755 --> 00:51:32,715 Nie, chciałam je śpiewać i pisać. 710 00:51:32,924 --> 00:51:35,426 - Tekst, muzykę czy obydwie rzeczy? - Coś w stylu: 711 00:51:35,593 --> 00:51:40,306 Drinki i tacos w blasku świec Wszystko dziś może zdarzyć się 712 00:51:40,515 --> 00:51:44,060 - To było niesamowite. - Mrugnięcie było dodatkiem. 713 00:51:44,560 --> 00:51:48,397 - Staż był udany? - Trochę zboczyłam z trasy. 714 00:51:49,649 --> 00:51:50,483 Ale… 715 00:51:53,861 --> 00:51:54,862 Tak czy inaczej… 716 00:51:55,321 --> 00:51:59,200 Dobra. Muszę ci coś powiedzieć. To nie jest mięso. 717 00:51:59,617 --> 00:52:02,537 - Nie mięso? - Smakuje jak prawdziwe, nie? 718 00:52:45,955 --> 00:52:48,457 Zaczekaj. Jeszcze nie. 719 00:52:49,625 --> 00:52:50,668 Co? 720 00:52:52,128 --> 00:52:53,421 Chodźmy do łóżka. 721 00:52:55,381 --> 00:52:56,424 Dobra. 722 00:52:58,134 --> 00:52:59,635 W porządku. 723 00:53:00,303 --> 00:53:02,513 Dość tego brytyjskiego akcentu. 724 00:53:03,931 --> 00:53:05,725 Przy mnie możesz mówić swobodnie. 725 00:53:06,434 --> 00:53:08,185 Nie musisz się przede mną osłaniać. 726 00:53:16,736 --> 00:53:20,072 No proszę. Ale się zrobiło późno. 727 00:53:20,698 --> 00:53:21,616 Muszę już… 728 00:53:22,700 --> 00:53:24,702 Muszę… 729 00:53:33,878 --> 00:53:34,795 Proszę. 730 00:53:37,548 --> 00:53:38,466 Jak poszło? 731 00:53:39,842 --> 00:53:41,844 - Było dobrze. - Tak? 732 00:53:42,637 --> 00:53:43,763 - Tak. - Pocałował cię? 733 00:53:45,139 --> 00:53:47,975 Tak. W sumie to się kochaliśmy. 734 00:53:48,893 --> 00:53:50,353 Dobra. Świetnie. 735 00:53:51,103 --> 00:53:56,150 Pozbędę się tej dziewczyny, bo ciągle gada o Caseyu Anthonym. Chcesz się zjarać? 736 00:53:57,360 --> 00:53:58,819 Jutro rano idę biegać. 737 00:53:59,195 --> 00:54:02,698 Co? Daj spokój, to ci pomoże zasnąć i rozluźni mięśnie, 738 00:54:02,865 --> 00:54:05,493 czy jak tam działa chemia w organizmie. 739 00:54:06,160 --> 00:54:07,703 Nie wiem. Dobra. 740 00:54:08,162 --> 00:54:10,081 Szanuję twoje zdyscyplinowanie. 741 00:54:15,503 --> 00:54:16,754 Mocne masz to zioło? 742 00:54:18,005 --> 00:54:19,632 Co chcesz obejrzeć? 743 00:54:21,050 --> 00:54:22,885 - Randkowanie jest do dupy. - Co? 744 00:54:23,177 --> 00:54:25,763 Zawsze zazdrościłam dziewczynom, 745 00:54:26,639 --> 00:54:30,768 które ciągle chodziły na randki, a to taka strata czasu. 746 00:54:30,935 --> 00:54:32,353 W końcu i tak zostajemy sami. 747 00:54:33,854 --> 00:54:35,106 Słyszałaś o małżeństwie? 748 00:54:36,524 --> 00:54:38,818 Zgadza się. Istnieją małżeństwa, 749 00:54:39,151 --> 00:54:41,278 ale wiem, że nie kończą się dobrze. 750 00:54:41,445 --> 00:54:44,824 Rozwód rodziców nauczył mnie, że i tak będziemy sami. 751 00:54:44,991 --> 00:54:46,617 - To prawda. - Ależ to mroczne. 752 00:54:46,826 --> 00:54:48,160 Małżeństwo nie działa. 753 00:54:48,327 --> 00:54:51,122 Jeśli działa, ktoś umiera i też zostajesz sam. 754 00:54:51,372 --> 00:54:52,873 Chcę się ożenić. 755 00:54:53,666 --> 00:54:54,625 Naprawdę? 756 00:54:55,334 --> 00:54:59,338 - Po akcji z rodzicami? - Dali ciała, ale ja nie muszę. 757 00:54:59,922 --> 00:55:02,717 - Chcę być z kimś. - Nie chodzi tylko o to. 758 00:55:03,259 --> 00:55:05,970 Najsmutniejsze w byciu dziewczyną, która… 759 00:55:06,846 --> 00:55:12,101 nie jest szkieletem, jest to, że faceci mówią do niej, jakby była ich kumplem. 760 00:55:13,060 --> 00:55:16,355 Jest uprzywilejowana na tyle, że może usłyszeć niecenzuralne myśli, 761 00:55:16,522 --> 00:55:19,608 - których kobiecie by nie powiedzieli. - Jebać takich gości. 762 00:55:20,609 --> 00:55:25,281 Jak pomocnicy w moim teatrze, stoją przy mnie 763 00:55:25,531 --> 00:55:29,285 i gadają bzdury o dziewczynach na Instagramie, które są… 764 00:55:30,036 --> 00:55:32,872 puszczalskie, brzydkie czy grube. 765 00:55:33,122 --> 00:55:36,792 - Nie wszyscy faceci są niedojrzali. - Powiedział Piotruś Pan. 766 00:55:37,001 --> 00:55:39,086 - Nie rób tego. - Cóż… 767 00:55:39,378 --> 00:55:41,130 Dla twojej informacji, ludzie… 768 00:55:42,173 --> 00:55:44,175 lubią różne rodzaje ludzi, dobra? 769 00:55:45,551 --> 00:55:46,510 Dobra. 770 00:55:46,886 --> 00:55:47,970 W porządku, zacznijmy… 771 00:55:55,478 --> 00:55:56,437 Dzień dobry. 772 00:55:59,023 --> 00:56:02,568 - A gdybym chciała się przespać z Jernem? - Zostałbym wróżbitą. 773 00:56:02,985 --> 00:56:06,238 Skarbie, ćwicz, ile możesz. Musisz mieć siły na bieg. 774 00:56:06,572 --> 00:56:10,826 Catherine, kiedy ty ostatnio miałaś jakiś stosunek? 775 00:56:11,118 --> 00:56:12,203 Cztery lata temu. 776 00:56:12,495 --> 00:56:14,246 Gruba sprawa. 777 00:56:14,872 --> 00:56:16,874 Tak. Chyba jestem na to z kimś gotowa. 778 00:56:18,250 --> 00:56:21,462 Nie wiem. Myślałam, że Jern jest jak brat, 779 00:56:21,587 --> 00:56:25,257 ale jestem otwarta. Nic na siłę. 780 00:56:27,676 --> 00:56:29,762 - Hej. - Jezu! 781 00:56:30,346 --> 00:56:33,474 - Ja pierdolę, Brittany! - Przepraszam. 782 00:56:33,933 --> 00:56:36,352 Jesteś zbyt blada, żeby się podkradać. 783 00:56:36,519 --> 00:56:37,770 To było przerażające. 784 00:56:38,729 --> 00:56:40,815 Nie jestem duchem, tylko kobietą. 785 00:56:41,440 --> 00:56:44,568 - Chcesz kieliszek wina? - Z przyjemnością. 786 00:56:44,860 --> 00:56:47,279 - Tyle cię uspokoi? - Zdrowo ci się nalało. 787 00:56:48,114 --> 00:56:49,990 To było kompletne szaleństwo. 788 00:56:51,033 --> 00:56:54,328 - Dlaczego tak na mnie patrzysz? - Byłeś taki wystraszony. 789 00:56:54,537 --> 00:56:55,412 Nie mrugasz. 790 00:56:56,413 --> 00:56:57,289 Mrugaj. 791 00:57:13,222 --> 00:57:16,183 - Co jest? Kark w porządku? - To od biegania. 792 00:57:18,018 --> 00:57:22,148 Mógłbyś mi go rozmasować? Nie mogę sięgnąć w jedno miejsce. 793 00:57:23,315 --> 00:57:24,316 Jasne. 794 00:57:28,404 --> 00:57:29,363 No dobra. 795 00:57:32,992 --> 00:57:35,786 - Wiem, jest źle, prawda? - Ależ ty jesteś spięta. 796 00:57:42,918 --> 00:57:43,878 Co to jest? 797 00:57:44,587 --> 00:57:45,588 Czym się pryskałaś? 798 00:57:48,132 --> 00:57:49,341 Niczym. To mój zapach. 799 00:57:52,511 --> 00:57:56,015 Zwykle pachniesz potem, ale teraz pachniesz jak jakaś babcia. 800 00:58:00,561 --> 00:58:03,147 Tak. Wystarczy. To było dobre. 801 00:58:07,359 --> 00:58:08,235 Już lepiej? 802 00:58:09,278 --> 00:58:10,154 Tak. 803 00:58:10,988 --> 00:58:14,074 CATHERINE Z GÓRY: JAK IDZIE Z JERNEM? ZŁÓŻ RAPORT! 804 00:58:17,745 --> 00:58:19,079 Zaraz muszę się kłaść spać. 805 00:58:21,040 --> 00:58:22,416 Wcześnie wstaję pobiegać. 806 00:58:43,896 --> 00:58:44,813 Koc się poruszył. 807 00:58:46,148 --> 00:58:47,191 Nie. 808 00:58:49,193 --> 00:58:50,277 Nie wydaje mi się. 809 00:58:51,445 --> 00:58:52,738 Chcesz to sprawdzić? 810 00:59:08,045 --> 00:59:09,463 Tylko coś przyniosę. 811 00:59:09,922 --> 00:59:12,508 Nigdzie się stąd nie ruszaj. 812 00:59:13,550 --> 00:59:15,469 Kurwa. Zaraz wracam. 813 00:59:18,222 --> 00:59:19,932 Jak to w ogóle otworzyć? 814 00:59:27,773 --> 00:59:28,857 Czekaj, odchyl się. 815 00:59:29,066 --> 00:59:30,401 - Odchylić? - Żebym mogła… 816 00:59:30,651 --> 00:59:34,113 - Czekaj. Dam radę. - Nie. Już mam. 817 00:59:46,959 --> 00:59:48,043 Kurwa. 818 01:00:09,106 --> 01:00:14,069 - O Boże. Nie. Co się stało? - Nic. Tylko… 819 01:00:16,697 --> 01:00:18,449 Było mi bardzo przyjemnie. 820 01:00:24,872 --> 01:00:25,998 Mógłbym znowu. 821 01:00:27,624 --> 01:00:28,959 Siły mi wróciły. 822 01:00:29,335 --> 01:00:32,004 LATO 823 01:00:49,396 --> 01:00:50,481 Spałam z Jernem. 824 01:00:51,899 --> 01:00:53,192 Ile razy? 825 01:00:54,234 --> 01:00:56,236 W tym tygodniu codziennie. 826 01:00:57,571 --> 01:00:59,365 Jeszcze się w sobie zakochacie. 827 01:00:59,573 --> 01:01:01,575 - Nie ma mowy. - Cieszcie się tym. 828 01:01:02,034 --> 01:01:04,370 Miłej zabawy. To jest miłe. 829 01:01:12,669 --> 01:01:15,839 ZAPRASZAM NA POROZWODOWĄ PARAPETÓWKĘ 12 LIPCA OD 15.00 DO 17.00 830 01:01:37,319 --> 01:01:40,614 - Wyglądasz pięknie. - Brakuje mi dwa kilo do wagi docelowej. 831 01:01:40,739 --> 01:01:42,658 Cieszę się, że realizujesz swoje cele. 832 01:01:42,825 --> 01:01:47,204 Powiedziałem sobie, że do tego czasu ukończę college. 833 01:01:47,871 --> 01:01:49,623 A ramka nadal łapie tylko kurz. 834 01:01:50,207 --> 01:01:51,834 Zamiast imprezy koniec szkoły, 835 01:01:52,584 --> 01:01:55,587 wyprawię urodziny. Na 40-tkę ich nie robiłem, 836 01:01:55,712 --> 01:01:58,298 ale w tym roku na pewno się odbędzie. 837 01:01:58,590 --> 01:02:00,259 W niedzielę po moich urodzinach… 838 01:02:01,593 --> 01:02:04,638 - Pieczemy świniaka. - Odbiorę cię z dworca. 839 01:02:04,805 --> 01:02:05,681 Wiecie, to akurat… 840 01:02:06,348 --> 01:02:08,308 W tym dniu odbywa się maraton. 841 01:02:08,600 --> 01:02:12,354 Przygotowujemy kolację, więc po biegu wskakuj w autobus. 842 01:02:12,479 --> 01:02:15,816 - Proszę. Dla Demetriusa. - Bardzo chciałabym tam być, 843 01:02:15,983 --> 01:02:18,652 ale po biegu będę potrzebować kąpieli w lodzie. 844 01:02:19,194 --> 01:02:22,281 Kształtuję zupełnie nową Brittany i nie mogę tego przerwać. 845 01:02:22,448 --> 01:02:25,367 Zamierzam wrócić do reklamy. 846 01:02:26,160 --> 01:02:26,994 Zrobię to. 847 01:02:27,619 --> 01:02:29,121 Po prostu to zrobię. 848 01:02:29,872 --> 01:02:30,789 Ja. 849 01:02:49,266 --> 01:02:50,267 Cześć. 850 01:02:51,143 --> 01:02:52,227 Wspaniale wyglądasz. 851 01:02:52,603 --> 01:02:56,106 - Kochanie, to Brittany. - Rany. Wyglądasz niesamowicie. 852 01:02:56,732 --> 01:03:00,694 Dziękuję, Terrence, ale w środku zawsze będę tym, kim byłam. 853 01:03:02,196 --> 01:03:03,697 Myślałam, że zerwaliście. 854 01:03:04,490 --> 01:03:05,991 To była tylko kłótnia. 855 01:03:07,409 --> 01:03:10,537 Kolesia, któremu wynajęłam twój pokój, nigdy nie ma w domu. 856 01:03:10,829 --> 01:03:12,247 Powinnaś czasem wpaść. 857 01:03:12,956 --> 01:03:17,002 Większość nocy spędzam u Terrence’a, ale może wyskoczymy na kolację? 858 01:03:17,211 --> 01:03:18,170 Biegnę w maratonie, 859 01:03:18,879 --> 01:03:21,048 więc nie bardzo mam teraz czas na… 860 01:03:21,757 --> 01:03:22,716 cokolwiek. 861 01:03:24,426 --> 01:03:26,136 To moja stacja. 862 01:03:26,762 --> 01:03:29,723 Razem z innymi biegaczami jedziemy na półmaraton. 863 01:03:30,015 --> 01:03:32,100 Jesteśmy poważnymi biegaczami. 864 01:03:32,476 --> 01:03:37,397 Prawdziwymi, poważnymi, wysportowanymi, trenującymi do maratonu biegaczami. 865 01:03:38,482 --> 01:03:39,525 Cześć. 866 01:03:41,360 --> 01:03:42,736 O co jej chodziło? 867 01:03:47,115 --> 01:03:49,159 71 KILO 868 01:03:51,870 --> 01:03:55,457 - Hej. - Wylosowałem miejsce. 869 01:03:55,707 --> 01:03:57,501 O Boże. Biegnę do komputera. 870 01:04:01,547 --> 01:04:02,965 NIE ZOSTAŁA PANI WYBRANA 871 01:04:09,012 --> 01:04:11,848 - Seth, bardzo się cieszę. - O nie. 872 01:04:12,391 --> 01:04:13,809 Tak, ja się nie dostałam. 873 01:04:14,476 --> 01:04:15,435 Ale w porządku. 874 01:04:16,228 --> 01:04:19,648 Teraz muszę zorganizować zbiórkę charytatywną. Dam radę. 875 01:04:20,607 --> 01:04:24,486 Sama nie mogę nic odłożyć, ale coś wymyślę. 876 01:04:25,028 --> 01:04:25,862 Cholera. 877 01:04:26,196 --> 01:04:30,242 Pogadajmy o tym u Catherine. Znalazła świetny dom z pokojem dla dzieci. 878 01:04:30,576 --> 01:04:33,370 Pójdziemy ją wspierać, a ja pomogę tobie. 879 01:04:35,581 --> 01:04:36,832 Czemu chcesz to zrobić? 880 01:04:37,874 --> 01:04:39,585 Bo jestem twoim przyjacielem. 881 01:04:42,421 --> 01:04:47,884 - Widziałaś instalację ppoż. Rodriga? - Tina widziała i podobała jej się. 882 01:04:48,135 --> 01:04:49,595 - Naprawdę? - Chyba tak. 883 01:04:50,137 --> 01:04:51,179 A ty co myślisz? 884 01:04:52,931 --> 01:04:56,059 - Dla mnie cały pokaz był zimny. - I to bardzo. 885 01:04:56,268 --> 01:04:58,228 Nic przewrotowego, bardzo dosadny. 886 01:04:58,562 --> 01:05:00,522 Rozmawiacie o The Walking Dead? 887 01:05:00,689 --> 01:05:03,609 - Bardzo dosadne. - To jest Brittany. 888 01:05:04,151 --> 01:05:05,736 Mam studio nad jej mieszkaniem. 889 01:05:06,320 --> 01:05:08,113 I razem trenujemy do maratonu. 890 01:05:11,742 --> 01:05:12,743 Dobra. 891 01:05:14,870 --> 01:05:16,830 - Podejmę kolejną pracę. - Co? 892 01:05:17,623 --> 01:05:19,875 Pracujesz już na pełnych obrotach. 893 01:05:20,876 --> 01:05:23,670 - Powiedz jej. - Dobra. 894 01:05:26,089 --> 01:05:31,261 Moja rodzina ma pewien fundusz i każdego roku mogę z niego skorzystać, 895 01:05:31,511 --> 01:05:33,513 by wspomóc wybraną organizację. 896 01:05:34,389 --> 01:05:36,516 Seth się dorzucił, 897 01:05:36,683 --> 01:05:39,936 bo gdyby nie ty, nie bieglibyśmy w tym maratonie. 898 01:05:50,447 --> 01:05:51,990 Naprawdę nas zainspirowałaś. 899 01:05:54,660 --> 01:05:55,702 Zrobisz to. 900 01:05:57,120 --> 01:05:58,872 Pobiegniesz w maratonie. 901 01:06:07,339 --> 01:06:09,800 Niech trafią do kogoś, na kim ci zależy. 902 01:06:12,135 --> 01:06:13,011 I tak jest. 903 01:06:15,514 --> 01:06:16,515 Dobrze. 904 01:06:17,224 --> 01:06:19,685 Nie musicie się wtrącać, 905 01:06:19,893 --> 01:06:22,020 podtrzymywać na duchu i dawali czeki. 906 01:06:23,021 --> 01:06:25,440 - Nie chcę waszego współczucia. - Próbujemy pomóc. 907 01:06:26,483 --> 01:06:29,194 Nie potrzebuję tego. Sama dam radę. 908 01:06:32,698 --> 01:06:33,824 Która godzina? 909 01:06:35,659 --> 01:06:37,494 Zapomniałam, że… Muszę gdzieś iść. 910 01:06:37,828 --> 01:06:39,955 Myślałem, że zjemy kolację z Jernem. 911 01:06:40,580 --> 01:06:42,499 Mieliśmy poznać twojego chłopaka. 912 01:06:42,749 --> 01:06:46,294 On nie jest moim chłopakiem. Nie wiem, czemu ciągle tak mówisz. 913 01:06:46,878 --> 01:06:49,297 Świetne mieszkanie. Do jutra. 914 01:06:53,218 --> 01:06:55,429 - Umieram z głodu. - W końcu. Ja też. 915 01:06:56,388 --> 01:07:00,350 - Gdzie twoi przyjaciele? - Coś się stało ich dziecku. 916 01:07:01,059 --> 01:07:03,228 Rodzice. Tak. 917 01:07:03,353 --> 01:07:06,523 I tak wolę, jak jesteśmy tylko we dwoje. 918 01:07:08,859 --> 01:07:12,154 My tylko uprawiamy seks, prawda? Przecież się nie umawiamy ze sobą. 919 01:07:13,905 --> 01:07:17,117 - Nie musimy nic definiować. - Właśnie. 920 01:07:17,701 --> 01:07:20,495 Więc nie randkujemy. Nie mogłabym się z tobą spotykać. 921 01:07:23,874 --> 01:07:24,916 Dobrze. 922 01:07:25,667 --> 01:07:27,627 - Dziękuję. - Na co masz ochotę? 923 01:07:27,836 --> 01:07:29,379 Chipsy z salsą wystarczą. 924 01:07:29,546 --> 01:07:31,965 - Ponoć umierałaś z głodu. - Wolę się napić. 925 01:07:47,230 --> 01:07:48,482 AKTUALIZACJA ZDJĘCIA ZAŁADUJ 926 01:07:56,114 --> 01:07:57,407 72,5 KILO 927 01:07:57,616 --> 01:07:58,575 Kurwa. 928 01:08:16,968 --> 01:08:18,011 Kurwa. 929 01:08:54,256 --> 01:08:55,549 Jasna cholera. 930 01:09:33,211 --> 01:09:36,131 Zrobiłaś fantastyczne postępy. 931 01:09:36,590 --> 01:09:38,300 Współczujesz mi? Jest tak źle? 932 01:09:39,217 --> 01:09:41,094 - Masz złamanie marszowe. - Dobra. 933 01:09:42,387 --> 01:09:45,557 Z nadużycia. Następnym razem zwracaj uwagę na swój ból. 934 01:09:45,932 --> 01:09:48,810 Pewnie. Co muszę zrobić, żeby na pewno pobiec w maratonie? 935 01:09:48,977 --> 01:09:50,020 Jest za pięć tygodni. 936 01:09:51,021 --> 01:09:53,815 Przykro mi. Musisz poczekać dwa miesiące. 937 01:09:53,940 --> 01:09:57,569 Może dłużej, to zależy. Ale dobrą nowiną jest to, że twoje ciśnienie krwi, 938 01:09:57,777 --> 01:10:00,238 - twój BMI… - Przepraszam, co masz na myśli? 939 01:10:00,655 --> 01:10:04,159 Jak mam biec w maratonie? Niby jak? 940 01:10:04,743 --> 01:10:07,871 Przyjdziesz na kontrolę za sześć tygodni i zobaczymy co dalej. 941 01:10:09,831 --> 01:10:11,541 Możliwe, że na stałe. 942 01:10:13,293 --> 01:10:16,463 - Brittany. Jak mogę ci pomóc? - Jak możesz mi pomóc? 943 01:10:16,671 --> 01:10:19,257 Jak można pomóc byłej przyszłej grubasce 944 01:10:19,424 --> 01:10:22,802 - z rozwaloną nogą i otartymi pachami? - Wszystko będzie dobrze. 945 01:10:23,011 --> 01:10:24,971 Próbowałam odmienić swoje życie. 946 01:10:26,181 --> 01:10:31,144 Ty dowiedziesz wartości przed synem, biegnąc w Maratonie Nowojorskim, 947 01:10:31,269 --> 01:10:34,648 a Catherine wyzwoliła się ze złego małżeństwa 948 01:10:35,023 --> 01:10:37,943 i pobiegnie w cholernym maratonie, a ja będę dziewczyną, 949 01:10:38,526 --> 01:10:40,946 która myślała, że odmieni życie. 950 01:10:41,196 --> 01:10:43,281 A potrzebuje przedłużki do pasów 951 01:10:43,448 --> 01:10:47,077 - i nie może wyprowadzać psów, by zarobić. - Nie mów tak. Przestań. 952 01:10:47,911 --> 01:10:49,204 Muszę kończyć. 953 01:10:53,833 --> 01:10:56,044 Chodź ze mną. Chcę ci coś pokazać. 954 01:10:56,628 --> 01:10:59,089 Chodź szybko. Chcę, żebyś zobaczyła… 955 01:11:00,548 --> 01:11:01,591 Co z twoją nogą? 956 01:11:02,842 --> 01:11:04,886 Nie wydymasz laski ze stabilizatorem? 957 01:11:05,136 --> 01:11:07,013 - Że co? - Albo dziewczyny, która waży 958 01:11:07,180 --> 01:11:10,141 dwadzieścia trzy kilo więcej ode mnie? Bo zgadnij co. 959 01:11:10,350 --> 01:11:13,520 - Kilogramy wracają z wakacji. - Zrobiłaś sobie coś? 960 01:11:13,812 --> 01:11:15,855 Tak, Jern, zrobiłam. 961 01:11:19,901 --> 01:11:22,904 Było bardzo miło choć raz być kobietą. 962 01:11:29,077 --> 01:11:33,081 - Ludzie przytrzymywali dla mnie drzwi. - Ja to będę robił. 963 01:11:35,375 --> 01:11:38,253 Nie jesteś mężczyzną. Jesteś zagubionym chłopcem. 964 01:11:43,800 --> 01:11:46,386 Milo! Chodź do mnie. 965 01:11:46,553 --> 01:11:50,056 O tak. Tatuś za tobą tęsknił. 966 01:11:50,849 --> 01:11:52,475 Cześć, Milo. 967 01:11:53,226 --> 01:11:55,186 Tak bardzo tęskniłem. 968 01:11:56,146 --> 01:11:57,480 Rośliny padły. 969 01:12:06,614 --> 01:12:09,826 - Czy wyście się tu wprowadzili? - Kurwa. 970 01:12:17,292 --> 01:12:18,126 Jezu. 971 01:12:20,587 --> 01:12:23,131 - To autobus do Filadelfii? - Tak. 972 01:12:25,675 --> 01:12:26,634 Przepraszam. 973 01:12:28,386 --> 01:12:29,262 Dobra. 974 01:12:43,109 --> 01:12:44,069 Nie. 975 01:12:51,034 --> 01:12:52,327 Na kibelek. 976 01:12:58,625 --> 01:12:59,751 No cóż… 977 01:13:01,336 --> 01:13:02,921 cieszymy się, że tu jesteś. 978 01:13:03,463 --> 01:13:05,048 Dzięki za zaproszenie. 979 01:13:05,757 --> 01:13:09,344 Caroline będzie w pokoju z chłopcami, więc możesz spać u niej, 980 01:13:09,636 --> 01:13:10,929 gdy tu jesteś. 981 01:13:11,638 --> 01:13:14,349 - Nic się nie dzieje. - Coś wymyślimy. 982 01:13:16,810 --> 01:13:20,939 Co więcej, tylko rozmawialiśmy o tym z Cici, ale… 983 01:13:21,356 --> 01:13:24,484 jeśli zdecydujesz się wrócić na stałe do Filadelfii, 984 01:13:24,651 --> 01:13:27,612 możesz zamieszkać w piwnicy. Miałabyś własne mieszkanie. 985 01:13:27,821 --> 01:13:30,824 To nie będzie potrzebne. Zostanę tu tylko kilka tygodni. 986 01:13:31,116 --> 01:13:33,743 Póki nie wyzdrowieję. Ale dzięki. 987 01:13:44,170 --> 01:13:46,422 Z FILADELFII NA REKONWALESCENCJI. PIĘKNE MIASTO. 988 01:13:46,548 --> 01:13:49,300 NIE MA TO JAK W DOMU! UDOSTĘPNIJ 989 01:14:00,228 --> 01:14:02,897 PIĘĆ TYGODNI PÓŹNIEJ 990 01:14:08,778 --> 01:14:11,489 Brittany, możesz tu przyjść i mi pomóc? 991 01:14:12,282 --> 01:14:13,366 Już idę, skarbie. 992 01:14:19,622 --> 01:14:21,207 DZWONI SETH 993 01:14:34,470 --> 01:14:37,056 DZWONI CATHERINE 994 01:15:04,375 --> 01:15:06,377 Pozwoliłem ulecieć kreatywności. 995 01:15:06,502 --> 01:15:09,631 Ale Brittany Forgler mnie uratowała. Proszę bardzo, gnojki. 996 01:15:11,341 --> 01:15:12,300 FUNKCJONALNA SZTUKA JERNA 997 01:15:12,467 --> 01:15:14,802 Kochacie ptaki? 998 01:15:15,845 --> 01:15:19,515 Majestatyczne stworzenia, potomków dinozaurów? 999 01:15:19,807 --> 01:15:24,479 Ja też. Ale gdy pada, wszystkie ptaki odlatują. 1000 01:15:26,231 --> 01:15:28,524 Przedstawiam wam… 1001 01:15:31,236 --> 01:15:33,988 ptasie ponczo. Sztuka łączy się z użytecznością. 1002 01:15:34,572 --> 01:15:37,408 - Co to jest? - Nie tylko dla tolerancyjnych elitystów. 1003 01:15:37,617 --> 01:15:43,164 Także dla biznesmenów i dzieci szkolnych, biznes-dzieci i szkolnych-menów. 1004 01:15:43,289 --> 01:15:44,666 To jego życiowe marzenie? 1005 01:15:45,833 --> 01:15:47,585 Jebane ptasie ponczo? 1006 01:15:48,753 --> 01:15:51,589 - Ale to jest głupie. - Mamy czapki. Będziemy mieć buty. 1007 01:15:53,383 --> 01:15:54,676 A ja z nim spałam. 1008 01:15:56,010 --> 01:15:58,096 POLUB – SKOMENTUJ – UDOSTĘPNIJ 1009 01:16:13,903 --> 01:16:15,196 Gdzie prosiak? 1010 01:16:15,363 --> 01:16:17,282 - Co z prosiakiem? - Nie dojechał. 1011 01:16:18,074 --> 01:16:19,701 Dlatego jemy lasagnę 1012 01:16:19,826 --> 01:16:23,037 i steki serowe. To się nie umywa. Chciałem jego tyłka. 1013 01:16:23,162 --> 01:16:23,997 WESOŁYCH 41. URODZIN 1014 01:16:25,623 --> 01:16:27,333 Przepraszam. 1015 01:16:29,627 --> 01:16:30,878 - Któż to? - Hej! 1016 01:16:31,629 --> 01:16:32,547 Moi ulubieńcy. 1017 01:16:32,922 --> 01:16:35,508 - Nasz solenizant. - Dobrze cię widzieć. 1018 01:16:35,633 --> 01:16:36,926 Sto lat, Dem. Jesteśmy. 1019 01:16:37,343 --> 01:16:38,594 - Dla ciebie. - Dziękuję. 1020 01:16:39,345 --> 01:16:40,471 - Matty! - Spójrz. 1021 01:16:40,638 --> 01:16:43,266 Kupili mi prezent. Potrzymaj to. Dziękuję. 1022 01:16:44,726 --> 01:16:46,352 Spróbuj… 1023 01:16:46,686 --> 01:16:48,646 Dzięki, że jesteście. 1024 01:16:48,771 --> 01:16:50,398 - Wyglądasz świetnie. - Potrzymaj. 1025 01:16:50,565 --> 01:16:52,775 Cieszę się, że was widzę. 1026 01:16:55,486 --> 01:17:00,325 Jesteśmy szczęśliwi, że jesteście tu, by uczcić z nami ten dzień. 1027 01:17:00,700 --> 01:17:02,368 Jesteśmy też wdzięczni, 1028 01:17:02,660 --> 01:17:06,039 że jest tu także moja siostra Brittany. 1029 01:17:07,206 --> 01:17:12,712 Chciałabym powiedzieć kilka słów o człowieku znanym jako Demetrius. 1030 01:17:12,795 --> 01:17:13,838 Jak się poznaliście? 1031 01:17:15,006 --> 01:17:15,923 My? 1032 01:17:17,133 --> 01:17:21,054 Pozwól Cici dokończyć przemówienie. Mówi o mnie wspaniałe rzeczy. 1033 01:17:22,305 --> 01:17:24,140 Mężczyzna którego kocham, 1034 01:17:24,766 --> 01:17:27,018 - mężczyzna, który jest… - Są dziwną parą. 1035 01:17:27,226 --> 01:17:28,519 Dlatego się zastanawiam. 1036 01:17:32,732 --> 01:17:35,860 W salonie wystawowym. Matty podszedł… 1037 01:17:36,152 --> 01:17:37,737 Dawno temu? 1038 01:17:40,323 --> 01:17:42,533 Nie podoba mi się, do czego zmierzasz. 1039 01:17:44,327 --> 01:17:47,205 Do tego, co wszyscy myślą, gdy widzą was razem. 1040 01:17:47,497 --> 01:17:49,082 Wystarczy. Zamknij się, dobra? 1041 01:17:49,290 --> 01:17:51,709 - Przestań. - Kazałeś mi się zamknąć? 1042 01:17:52,794 --> 01:17:57,256 - Nie każ mi się zamknąć przy wszystkich. - Przygotuję w środku jakieś gry… 1043 01:17:57,423 --> 01:17:59,759 Rozmawiam z miłą otyłą kobietą. 1044 01:18:00,426 --> 01:18:02,637 - Przestań. - Ma wysokie BMW. 1045 01:18:03,221 --> 01:18:06,099 Czy jakoś tam. Jest taki wykres. 1046 01:18:06,641 --> 01:18:07,809 Przepraszam. Wybaczycie. 1047 01:18:07,934 --> 01:18:09,310 - Nie idź. - Jas. 1048 01:18:09,477 --> 01:18:11,312 Nie lepiej znać prawdę, 1049 01:18:11,771 --> 01:18:14,232 zamiast chodzić z tym głupim uśmiechem? 1050 01:18:14,440 --> 01:18:19,112 Dobrze trzymać go przy sobie, skarbie, ale musisz wiedzieć, co inni myślą. 1051 01:18:19,862 --> 01:18:21,572 - On cię nie kocha. - Dość! 1052 01:18:21,739 --> 01:18:24,617 Nie można kochać kogoś, kogo się nie szanuje. 1053 01:18:26,285 --> 01:18:27,286 Pokrytego fałdami. 1054 01:18:29,414 --> 01:18:30,289 Galaretowatymi. 1055 01:18:31,082 --> 01:18:32,667 Na całym ciele. 1056 01:18:36,629 --> 01:18:37,588 Sto lat, Dem. 1057 01:18:38,506 --> 01:18:40,091 Daj spokój. Jestem zabawna. 1058 01:18:41,134 --> 01:18:43,845 Ludzie kochają grubasów, gdy są oni zabawni. 1059 01:18:44,679 --> 01:18:46,681 Twoja żona musi być przekomiczna. 1060 01:18:56,524 --> 01:18:57,442 Coś na ból? 1061 01:19:06,325 --> 01:19:07,368 Co to, kurwa, było? 1062 01:19:09,245 --> 01:19:10,204 Byłam pijana. 1063 01:19:10,997 --> 01:19:12,623 Wiesz, że musisz ich przeprosić. 1064 01:19:12,874 --> 01:19:13,791 Wiem. 1065 01:19:15,543 --> 01:19:19,422 Od kiedy jesteś taka krytyczna? Jasmine jest bardzo miłą osobą. 1066 01:19:20,047 --> 01:19:22,091 Myślałem, że się zaprzyjaźnicie. 1067 01:19:22,341 --> 01:19:25,303 Nie musisz wyszukiwać dla mnie przyjaciół. 1068 01:19:26,304 --> 01:19:27,346 Nie o to chodzi. 1069 01:19:28,097 --> 01:19:29,724 Wszyscy potrzebują dobrych ludzi. 1070 01:19:30,516 --> 01:19:31,851 Jakoś sobie radzę. 1071 01:19:37,565 --> 01:19:40,526 Słuchaj, wiem, że do dupy jest być znowu w Filadelfii, ale… 1072 01:19:42,028 --> 01:19:43,029 Jestem tu dla ciebie. 1073 01:19:44,655 --> 01:19:46,908 Jesteś dobrym człowiekiem, ale… 1074 01:19:49,368 --> 01:19:52,663 - mam takie a nie inne życie. - Wszystko zrobiłem na darmo? 1075 01:19:53,498 --> 01:19:57,877 Chodziłem na te pokazy taneczne i na wywiadówki. 1076 01:19:58,002 --> 01:20:03,132 Wycieczka do sklepu o 22.00 po tampony dla ciebie nic nie znaczyła? 1077 01:20:03,841 --> 01:20:06,802 To ja jestem idiotą, tak? Ja jestem głupi. 1078 01:20:07,845 --> 01:20:10,723 Wycofałem papiery z college’u, 1079 01:20:11,182 --> 01:20:13,851 bo chciałem ci zastąpić mamę. A po tym wszystkim 1080 01:20:14,060 --> 01:20:15,811 nadal chcesz iść przez życie sama. 1081 01:20:15,978 --> 01:20:19,857 - Jak mam to naprawić? - Wpuszczając do swego życia innych. 1082 01:20:20,066 --> 01:20:22,652 Myślisz, że nie widzę, jak odrzucasz połączenia? 1083 01:20:22,860 --> 01:20:25,071 - Wstydzę się. - I z tego powodu 1084 01:20:25,196 --> 01:20:27,448 chcesz stać się wyspą? To twoje rozwiązanie? 1085 01:20:28,157 --> 01:20:32,328 Gdy twoja mama odeszła, tata był upokorzony. Był w rozsypce. 1086 01:20:33,454 --> 01:20:36,415 Ale zakładałaś papier toaletowy na głowę 1087 01:20:36,624 --> 01:20:38,501 i tańczyłaś, żeby go rozśmieszyć. 1088 01:20:38,876 --> 01:20:42,755 Codziennie budziłaś się i robiłaś coś, bo wiedziałaś, że cię potrzebuje. 1089 01:20:43,422 --> 01:20:45,466 Przez to twój tato odnalazł radość. 1090 01:20:47,468 --> 01:20:49,554 Gdyby to odrzucił… 1091 01:20:50,596 --> 01:20:51,973 byłby ogromnym głupcem. 1092 01:20:52,890 --> 01:20:57,270 Robiłam tak? Tańczyłam z papierem toaletowym na głowie? 1093 01:20:58,104 --> 01:21:01,107 Nadal to robisz. Zrobiłaś to na Skypie trzy miesiące temu. 1094 01:21:01,315 --> 01:21:03,359 Dzieciaki nadal o tym mówią. 1095 01:21:03,609 --> 01:21:07,697 W twojej chęci zmiany życia nigdy nie chodziło 1096 01:21:08,114 --> 01:21:09,282 o wagę. 1097 01:21:10,950 --> 01:21:13,244 Tylko o wzięcie za siebie odpowiedzialności. 1098 01:21:14,912 --> 01:21:17,164 - Wiem. - Musisz przestać być wredna. 1099 01:21:17,957 --> 01:21:20,626 Niektórzy naprawdę chcą dla ciebie dobrze. 1100 01:21:21,877 --> 01:21:23,546 Jeśli ktoś chce cię wspierać… 1101 01:21:26,090 --> 01:21:27,300 Powinnam im pozwolić. 1102 01:21:48,571 --> 01:21:49,697 Proszę bardzo. 1103 01:21:51,782 --> 01:21:54,869 JASMINE, BARDZO PRZEPRASZAM. CHCIAŁABYM MIEĆ TO, CO MASZ TY. 1104 01:22:05,004 --> 01:22:09,008 WIADOMOŚĆ OD: JASMINE TEMAT: KWIATY 1105 01:22:09,175 --> 01:22:14,722 Chcę ci podziękować za cudowne kwiaty i za liścik. 1106 01:22:16,182 --> 01:22:19,310 Ale chcę, byś coś wiedziała. Znam twój ból. 1107 01:22:22,104 --> 01:22:23,731 Bo to był także mój ból. 1108 01:22:25,775 --> 01:22:29,445 Myślę o swoim ciele każdego dnia. 1109 01:22:30,404 --> 01:22:32,114 Mam całe moje życie. 1110 01:22:33,240 --> 01:22:39,246 Ale postanowiłam, mimo tego bólu, obawy, samokrytycyzmu, 1111 01:22:39,622 --> 01:22:42,625 krytyki innych ludzi, że chcę być szczęśliwa. 1112 01:22:43,793 --> 01:22:44,794 I jestem. 1113 01:22:45,711 --> 01:22:47,755 Pozdrawiam. Jasmine. 1114 01:22:48,673 --> 01:22:49,632 74 KILO 1115 01:23:03,145 --> 01:23:04,188 Co słychać? 1116 01:23:04,772 --> 01:23:06,899 Chyba nigdy o to nie pytałam. 1117 01:23:07,066 --> 01:23:08,025 Co u was słychać? 1118 01:23:10,277 --> 01:23:12,697 Tak. Mamy wiele do nadrobienia. 1119 01:23:14,949 --> 01:23:18,703 Tak. Udało wam się. Jestem z was dumna. 1120 01:23:19,036 --> 01:23:20,663 Widziałam zdjęcia i… 1121 01:23:21,414 --> 01:23:22,623 Dzwoniliśmy. 1122 01:23:23,332 --> 01:23:24,333 Wiem. 1123 01:23:24,959 --> 01:23:26,043 Przepraszam. 1124 01:23:27,211 --> 01:23:31,090 Po prostu… jestem ostro porąbana. 1125 01:23:32,049 --> 01:23:33,050 Tak jak każdy. 1126 01:23:38,431 --> 01:23:39,849 Tęskniliśmy za tobą. 1127 01:23:41,767 --> 01:23:44,145 SPĘDZAM CZAS Z MOIMI CHŁOPAKAMI 1128 01:24:00,619 --> 01:24:03,122 - Dlaczego napisali bierzesz? - Nie biorę. 1129 01:24:04,874 --> 01:24:06,792 Ale tak tu jest napisane. 1130 01:24:10,463 --> 01:24:12,840 Upadłam i złamałam nadgarstek podczas sesji. 1131 01:24:13,466 --> 01:24:15,676 Kilka miesięcy przed naszym bieganiem. 1132 01:24:15,885 --> 01:24:17,970 Lekarz przepisał mi Oksykodon. 1133 01:24:18,179 --> 01:24:21,599 Wzięłam go. Nie powiedziałam o tym mężowi. 1134 01:24:22,183 --> 01:24:24,852 Znalazł opakowanie. Trzymał tego asa w rękawie 1135 01:24:24,977 --> 01:24:27,188 aż do zeszłego miesiąca. 1136 01:24:28,105 --> 01:24:30,733 - Nie masz nawet prawa widzenia? - Nie. 1137 01:24:32,276 --> 01:24:35,696 Bardzo się staram skupić na rzeczach, 1138 01:24:35,821 --> 01:24:38,073 które mogę kontrolować, dlatego dużo biegam. 1139 01:24:38,240 --> 01:24:40,743 Walczę o swoje, ale Marco to wojownik. 1140 01:24:40,993 --> 01:24:44,497 Ten rozwód mnie wykańcza. Wyrzucił mnie z domu. 1141 01:24:44,705 --> 01:24:47,500 Nie spałam tam od trzech tygodni. 1142 01:24:49,710 --> 01:24:51,712 Chyba nie mam już sił z nim walczyć. 1143 01:24:52,713 --> 01:24:54,882 Dzieci ci nie wybaczą, jeśli się poddasz. 1144 01:24:55,090 --> 01:24:57,343 Wiem. To może trwać latami. 1145 01:24:58,761 --> 01:24:59,970 Zacznij od tej rozprawy… 1146 01:25:00,554 --> 01:25:03,015 a później idź krok po kroku. 1147 01:25:04,475 --> 01:25:05,392 Małe cele. 1148 01:25:08,562 --> 01:25:09,563 Dziękuję. 1149 01:25:11,774 --> 01:25:14,735 - Jasna cholera! - Ale to jest pyszne. 1150 01:25:14,902 --> 01:25:18,823 - I to bardzo. - Na lunch zjadłam sałatkę bez sosu, 1151 01:25:18,989 --> 01:25:20,866 żeby nie mieć wyrzutów sumienia. 1152 01:25:21,033 --> 01:25:23,202 Była bardzo sucha. 1153 01:25:23,536 --> 01:25:25,496 Jedząc ją, wyglądałam jak brontozaur. 1154 01:25:25,788 --> 01:25:28,332 - Jak mały brontozaur? - Jadłam tak… 1155 01:25:32,711 --> 01:25:34,922 - Może jakiś deser? - Jak najbardziej. 1156 01:25:35,089 --> 01:25:36,215 - Poprosimy. - Dziękuję. 1157 01:25:36,465 --> 01:25:38,300 - Muszę cię przeprosić. - Nie. 1158 01:25:39,051 --> 01:25:40,761 Żadnych przeprosin. Jest dobrze. 1159 01:25:41,303 --> 01:25:44,682 Powinniśmy raczej uczcić wyszukaną panią od reklamy. 1160 01:25:44,849 --> 01:25:49,228 Jestem tylko koordynatorem. W sumie to taki podrasowany staż, ale… 1161 01:25:49,687 --> 01:25:52,606 biuro ma siedzibę w Tribece. Można się rozwijać. 1162 01:25:52,982 --> 01:25:55,484 I będę mogła znaleźć mieszkanie. 1163 01:25:56,360 --> 01:25:57,570 - Naprawdę. - Tak. 1164 01:25:58,946 --> 01:26:02,241 Boże, twój filmik z ptasim ponczo na Kickstarterze. 1165 01:26:02,449 --> 01:26:03,617 Boże, nie. Dlaczego? 1166 01:26:04,243 --> 01:26:07,246 Myślałam, że sam pomysł jest przezabawny. 1167 01:26:07,413 --> 01:26:10,583 Wysłałem to profesorowi, powiedział, że nie uważa, 1168 01:26:10,791 --> 01:26:14,128 że ktoś taki jak ja dostałby się na indywidualny kierunek, 1169 01:26:14,336 --> 01:26:17,423 co jest szokujące, bo ja taki przecież ukończyłem. 1170 01:26:17,590 --> 01:26:18,841 Tak. Cóż… 1171 01:26:19,675 --> 01:26:22,011 - Wiesz, ktoś nadal… - Przestań. 1172 01:26:22,177 --> 01:26:23,095 Przestanę gadać. 1173 01:26:23,304 --> 01:26:25,222 Dziś świętujemy. 1174 01:26:30,895 --> 01:26:33,230 I zaczynam się denerwować, bo muszę być szczera. 1175 01:26:36,775 --> 01:26:39,320 Nie powinniśmy już uprawiać seksu. 1176 01:26:40,112 --> 01:26:43,073 - To nie jest teraz dla mnie najlepsze. - Dobra. Rozumiem. 1177 01:26:44,658 --> 01:26:46,368 A gdyby było coś więcej niż seks? 1178 01:26:47,244 --> 01:26:50,664 Ponieważ mamy… To znaczy, myślę, że jeśli… 1179 01:26:51,498 --> 01:26:53,500 Nie utrzymujesz kontaktu wzrokowego. 1180 01:26:53,792 --> 01:26:54,627 Przepraszam. 1181 01:26:55,544 --> 01:26:59,882 Próbuję się pozbierać, a tu odrzucenie za odrzuceniem. 1182 01:27:00,049 --> 01:27:01,383 - Rozumiem to. - Naprawdę? 1183 01:27:01,550 --> 01:27:03,761 Tak. Bardzo dobrze to rozumiem. 1184 01:27:04,511 --> 01:27:05,721 Bardzo mi przykro. 1185 01:27:06,263 --> 01:27:08,766 Przez ostatni rok moje życie tak się zmieniło. 1186 01:27:09,016 --> 01:27:12,478 Próbuję wziąć za siebie odpowiedzialność 1187 01:27:13,020 --> 01:27:17,149 i nie doszłam do miejsca, gdzie mogłabym być odpowiedzialna też za kogoś innego. 1188 01:27:17,358 --> 01:27:21,195 - Nie musisz być za mnie odpowiedzialna. - Ale chciałabym być. 1189 01:27:21,946 --> 01:27:25,240 - Naprawdę. - Dobra. To takie miłe. 1190 01:27:25,741 --> 01:27:27,785 Musimy dojść ze sobą do porządku. 1191 01:27:29,703 --> 01:27:31,413 Zostańmy przyjaciółmi? 1192 01:27:32,581 --> 01:27:33,749 - Ohyda. - Wiem. 1193 01:27:34,416 --> 01:27:36,335 Robi ci się niedobrze, gdy to mówisz? 1194 01:27:36,543 --> 01:27:38,879 - Mdli mnie. - Mnie zabolały uszy. 1195 01:27:39,046 --> 01:27:41,090 - Moglibyśmy być przyjaciółmi? - Fuj. 1196 01:27:41,465 --> 01:27:43,425 - Czy istnieje świat… - Pewnie. 1197 01:27:43,676 --> 01:27:45,177 - gdzie moglibyśmy? - Tak. 1198 01:27:45,803 --> 01:27:48,389 Mogłem wezwać Ubera pod restaurację. 1199 01:27:48,597 --> 01:27:50,432 W porządku. 1200 01:27:50,808 --> 01:27:52,309 Byłam dziś rano u lekarza 1201 01:27:52,434 --> 01:27:54,395 i powiedział, że mogę zacząć treningi. 1202 01:27:54,603 --> 01:27:56,480 Oszalałaś? Nadal chcesz to zrobić? 1203 01:27:57,147 --> 01:27:58,524 Tak, nadal tego chcę. 1204 01:27:58,816 --> 01:28:01,694 Chcę przebiec cholerny Maraton Nowojorski. 1205 01:28:02,444 --> 01:28:06,323 Przez całe życie świat mówił mi, że byłam leniwa przez to, jak wyglądam. 1206 01:28:06,824 --> 01:28:09,994 Wmówiłam sobie to samo. Pieprzyć to. 1207 01:28:10,452 --> 01:28:12,746 Powiedziałam, że pobiegnę i zrobię to. 1208 01:28:14,289 --> 01:28:15,207 Dobra. 1209 01:28:15,916 --> 01:28:19,420 Więc co teraz? Pójdziesz do domu do Gretchen? 1210 01:28:20,045 --> 01:28:24,258 - Przeniosła się do Terrence’a. - Masz mieszkanie dla siebie. 1211 01:28:25,050 --> 01:28:29,221 - Mógłbym do ciebie wpaść. - Nie mógłbyś. 1212 01:28:29,888 --> 01:28:30,764 Jestem bezdomny. 1213 01:28:30,931 --> 01:28:31,932 - Bezdomny? - Tak. 1214 01:28:32,224 --> 01:28:34,435 Masz tę kanapę, na której sypiasz. 1215 01:28:36,770 --> 01:28:37,771 To po mnie. 1216 01:28:42,651 --> 01:28:43,652 Pa, przyjacielu. 1217 01:28:47,823 --> 01:28:49,450 Zadzwonisz do mnie jutro? 1218 01:29:08,510 --> 01:29:11,346 LINIA METY 1219 01:29:15,350 --> 01:29:17,436 ROK PÓŹNIEJ 1220 01:29:26,612 --> 01:29:28,280 NOWE ŻYCIE DŻINGLI 1221 01:29:29,823 --> 01:29:33,077 - No jedz. - Proszę przytrzymać! 1222 01:29:37,081 --> 01:29:38,123 Dziękuję. 1223 01:29:46,340 --> 01:29:48,092 PROM NA STATEN ISLAND 1224 01:29:50,052 --> 01:29:51,136 MARATON NOWOJORSKI 1225 01:30:48,902 --> 01:30:49,736 Biegacze! 1226 01:30:50,696 --> 01:30:52,239 Na miejsca! 1227 01:30:57,035 --> 01:30:58,078 Jedna przecznica. 1228 01:31:17,764 --> 01:31:19,183 Dzień dobry, biegacze. 1229 01:31:20,309 --> 01:31:21,226 Witajcie. 1230 01:31:21,894 --> 01:31:26,940 Jest tu was 50 000 z ponad 125 krajów… 1231 01:31:28,066 --> 01:31:29,902 ze wszystkich 50 stanów… 1232 01:31:30,903 --> 01:31:33,697 tutaj, na rozdrożu świata. 1233 01:31:35,574 --> 01:31:38,994 Bierzecie dziś udział w czymś wyjątkowym… 1234 01:31:39,912 --> 01:31:44,124 Dzień, w którym zbierają się ludzie z najróżniejszych środowisk… 1235 01:31:45,125 --> 01:31:47,711 różnego pochodzenia i wiary… 1236 01:31:48,670 --> 01:31:50,672 w każdym wieku i o różnej sprawności. 1237 01:31:52,716 --> 01:31:57,304 Dziś duch ludzkości jest w centrum uwagi. 1238 01:31:59,473 --> 01:32:00,682 Pobudka. 1239 01:32:01,683 --> 01:32:03,977 Powstań ze swego letargu. 1240 01:32:05,312 --> 01:32:07,064 Powstań, młodzieńcze. 1241 01:32:08,106 --> 01:32:10,150 A duch ludzkości 1242 01:32:10,567 --> 01:32:14,363 nie zna granic, tylko linie startu. 1243 01:32:14,488 --> 01:32:15,864 …PROCES O OPIEKĘ… 1244 01:32:15,989 --> 01:32:20,786 Witajcie zatem na linii startu Maratonu Nowojorskiego. 1245 01:32:25,749 --> 01:32:27,000 MOST VERRAZANO-NARROWS 1246 01:32:27,918 --> 01:32:30,629 - Mamy tu niewielką mżawkę. - Dla was idealnie, prawda? 1247 01:32:30,837 --> 01:32:32,214 Biegacze to uwielbiają. 1248 01:32:35,175 --> 01:32:39,179 To tutaj przebiega dziesiąty kilometr. 1249 01:32:39,554 --> 01:32:41,807 Wciąż mają dużo sił w nogach. 1250 01:32:42,015 --> 01:32:45,435 Przed sobą nadal mamy… O to właśnie chodzi! 1251 01:32:55,445 --> 01:32:56,321 TRANSMISJA NA ŻYWO 1252 01:33:11,586 --> 01:33:15,674 Czołowi zawodnicy zbliżają się do ostatnich metrów wyścigu, 1253 01:33:15,841 --> 01:33:20,304 a za nimi biegnie ponad 50 000 biegaczy, którzy liczą na ukończenie biegu. 1254 01:33:37,279 --> 01:33:38,572 SŁUŻBY MEDYCZNE 1255 01:34:08,810 --> 01:34:09,895 Coś się stało? 1256 01:34:12,439 --> 01:34:14,441 - W porządku? - To tylko skurcz. 1257 01:34:15,108 --> 01:34:17,694 Nigdy nie przebiegłam więcej niż 35 km. 1258 01:34:18,236 --> 01:34:20,530 - Potrzebujesz pomocy? - Nie. Dam radę. 1259 01:34:23,158 --> 01:34:24,493 Muszę tylko odsapnąć. 1260 01:34:32,459 --> 01:34:33,585 Nic ci nie jest? 1261 01:34:36,254 --> 01:34:37,464 Chcesz opuścić wyścig? 1262 01:34:42,677 --> 01:34:44,304 Dobiegłaś bardzo daleko. 1263 01:34:46,181 --> 01:34:47,808 Ale bardzo chciałam go ukończyć. 1264 01:34:50,018 --> 01:34:51,228 Potrzebujesz pomocy? 1265 01:34:56,566 --> 01:34:59,569 Powinniśmy ją znaleźć. Aplikacja pokazuje, że jest tutaj. 1266 01:34:59,736 --> 01:35:02,155 - Tam jest! - Dalej, Brittany! 1267 01:35:02,364 --> 01:35:03,865 - To ona! - Dalej! 1268 01:35:03,990 --> 01:35:07,744 - Dawaj, Brittany! - Biegnij dalej! 1269 01:35:08,787 --> 01:35:10,789 - No już, dasz radę! - Dasz radę! 1270 01:35:11,123 --> 01:35:14,960 - Dalej, ciociu Brittany! - Biegnij! Dasz radę! 1271 01:35:15,252 --> 01:35:16,670 - Dalej! - To ona! 1272 01:35:20,298 --> 01:35:22,175 Dalej, ciociu Brittany! 1273 01:35:22,968 --> 01:35:26,263 - Dalej, ciociu! - Kochamy cię! 1274 01:35:29,474 --> 01:35:30,559 Dasz radę. 1275 01:35:30,684 --> 01:35:32,102 Naprzód, ciociu! 1276 01:35:33,728 --> 01:35:35,230 Naprzód, Brittany! 1277 01:35:40,777 --> 01:35:42,070 Tak, Brittany! Biegnij! 1278 01:35:45,532 --> 01:35:46,825 Dasz radę! 1279 01:36:06,928 --> 01:36:11,558 Tak! Brittany! Dajesz radę! Tak! 1280 01:36:12,476 --> 01:36:13,977 Kocham cię! Tak! 1281 01:36:20,400 --> 01:36:21,610 OBECNA LOKALIZACJA: 41 KM 1282 01:36:21,776 --> 01:36:23,028 Uda jej się. 1283 01:37:17,582 --> 01:37:18,458 Dobra. 1284 01:37:19,376 --> 01:37:20,669 Wracam za pół godziny. 1285 01:37:22,087 --> 01:37:23,922 - Mamy spory problem. - Jaki? 1286 01:37:24,297 --> 01:37:26,007 Nie mogę się bzykać bez ślubu. 1287 01:37:26,800 --> 01:37:28,301 To faktycznie mamy problem. 1288 01:37:29,135 --> 01:37:32,305 Będziemy musieli zatem wrócić do braku seksu. 1289 01:37:33,014 --> 01:37:34,391 Kocham cię. 1290 01:37:35,809 --> 01:37:39,187 Jaja sobie robisz? Nie wychodzę, kurwa, za nikogo za mąż. 1291 01:37:40,855 --> 01:37:41,982 Kocham cię. 1292 01:37:55,453 --> 01:37:59,374 DLA BRITTANY 1293 01:43:35,251 --> 01:43:37,211 Napisy: Grzegorz Marczyk