1 00:00:36,828 --> 00:00:42,042 {\an8}STRAJK PRACOWNIKÓW HELIOSA – DZIEŃ 7 2 00:00:43,252 --> 00:00:46,171 Złamaliście warunki umowy z Heliosem! 3 00:00:46,755 --> 00:00:50,217 Od waszych wypłat odliczymy każdego straconego centa. 4 00:00:50,217 --> 00:00:53,887 - Macie to czarno na białym. - To bzdura, Palmer. 5 00:00:53,887 --> 00:00:56,139 Helios zakazuje tworzenia związków. 6 00:00:57,057 --> 00:00:59,893 Strajk jest podstawą do natychmiastowego zwolnienia. 7 00:00:59,893 --> 00:01:04,565 To nas zwolnijcie. Zobaczmy, co uda się wam tu osiągnąć bez nas. 8 00:01:04,565 --> 00:01:05,774 To uczciwe. 9 00:01:05,774 --> 00:01:08,402 Oni codziennie ryzykują. 10 00:01:08,402 --> 00:01:10,404 - Ty to masz tupet. - Zasługują... 11 00:01:10,404 --> 00:01:14,241 Wciąż słyszę, jak narzekasz, że nie mają kwalifikacji, 12 00:01:14,241 --> 00:01:15,659 by tu w ogóle być. 13 00:01:16,410 --> 00:01:20,289 A teraz co? Jesteś jednym z nich? 14 00:01:20,289 --> 00:01:22,791 Ne odwracaj kota ogonem, Dani. 15 00:01:22,791 --> 00:01:26,837 Oboje dobrze wiemy, że Helios, NASA, Roskosmos 16 00:01:26,837 --> 00:01:28,213 i pozostałe kraje M-7, 17 00:01:28,213 --> 00:01:30,674 mają w dupie pracowników. 18 00:01:30,674 --> 00:01:33,969 Dowódczyni Poole, to my zmieniliśmy tę bazę 19 00:01:33,969 --> 00:01:36,763 z kilku modułów w prężnie działającą kolonię. 20 00:01:36,763 --> 00:01:39,641 I prosimy tylko o dotrzymanie warunków umowy. 21 00:01:39,641 --> 00:01:43,478 Jeśli asteroida trafi na Ziemię, większość z nas straci pracę w ciągu roku. 22 00:01:44,646 --> 00:01:48,400 A jeśli Helios zagwarantuje wam przekwalifikowanie? 23 00:01:49,193 --> 00:01:52,237 Dobra? Edukację, szansę na... 24 00:01:52,237 --> 00:01:53,822 Przepraszamy. 25 00:01:53,822 --> 00:01:56,116 Już to słyszeliśmy. I to zawsze była bujda. 26 00:01:56,116 --> 00:02:00,370 Jeśli chcecie produkować paliwo, którego potrzeba do misji Złotowłosej, 27 00:02:00,370 --> 00:02:02,581 jeśli chcecie rozładować towary z Phoeniksa, 28 00:02:02,581 --> 00:02:05,709 jeśli chcecie budować moduły mieszkalne albo mieć, co jeść... 29 00:02:05,709 --> 00:02:10,464 Zrobiłam wszystko, by odpowiedzieć na wasze obawy. 30 00:02:11,131 --> 00:02:14,635 Tak, przyszłość jest niepewna. 31 00:02:15,219 --> 00:02:19,848 Tak, przez asteroidę musimy działać szybko, w pośpiechu. 32 00:02:20,432 --> 00:02:23,644 Ale musimy jak najszybciej wznowić produkcję paliwa. 33 00:02:24,645 --> 00:02:28,649 Musimy przepompować 125 ton ciekłego argonu, 34 00:02:28,649 --> 00:02:32,152 by Ranger doleciał do Złotowłosej i wepchnął ją na właściwą drogę. 35 00:02:32,152 --> 00:02:34,238 A póki co mamy tylko 44 tony. 36 00:02:34,821 --> 00:02:36,114 Kończy nam się czas. 37 00:02:36,114 --> 00:02:37,783 Każdy dzień waszej zwłoki sprawia, 38 00:02:37,783 --> 00:02:40,494 że Złotowłosa może wam się wymknąć na dobre. 39 00:02:40,494 --> 00:02:41,995 Wtedy wszyscy przegramy. 40 00:02:42,996 --> 00:02:43,997 Tego chcecie? 41 00:02:44,581 --> 00:02:45,874 Nie, chcemy... 42 00:02:45,874 --> 00:02:48,669 Chcemy, żebyś zeszła ze swojego tronu 43 00:02:48,669 --> 00:02:50,254 i dała nam to, co nam się należy. 44 00:02:53,465 --> 00:02:55,926 Jak daleko się posuniesz, Ed? 45 00:02:55,926 --> 00:02:58,428 Pytanie brzmi, ile jesteś gotowa stracić? 46 00:03:06,895 --> 00:03:09,606 PRZEKROCZENIE GRANICY 47 00:04:17,132 --> 00:04:18,759 {\an8}CENTRUM KOSMICZNE MOLLY COBB 48 00:04:18,759 --> 00:04:21,678 {\an8}Nigdy nie widziałem tak zdeterminowanych ludzi. 49 00:04:21,678 --> 00:04:23,388 A sporo już widziałem. 50 00:04:23,388 --> 00:04:27,059 Nie możemy pozwolić, by postępy z Leningradu poszły na marne 51 00:04:27,059 --> 00:04:29,978 z powodu tej histerii. 52 00:04:29,978 --> 00:04:32,189 Wyważasz otwarte drzwi, Irino. 53 00:04:32,689 --> 00:04:36,360 Prezydent pyta co godzinę, czy już to załagodziliśmy. 54 00:04:37,528 --> 00:04:40,614 Korżenko tak samo. Musimy rozwiązać ten problem. 55 00:04:40,614 --> 00:04:44,451 Oni się nie uginają, zwłaszcza w najważniejszej kwestii. 56 00:04:45,035 --> 00:04:49,122 Ubzdurali sobie, że Złotowłosa ma trafić na orbitę Marsa, 57 00:04:49,122 --> 00:04:51,416 a to nie podlega negocjacjom z naszej strony. 58 00:04:51,416 --> 00:04:53,043 Ani z naszej. 59 00:04:53,043 --> 00:04:55,671 Widzę tylko jedno rozwiązanie. 60 00:04:56,797 --> 00:04:58,006 Pominiemy ich. 61 00:04:59,049 --> 00:05:04,763 Każemy naszym kosmonautom i waszym astronautom wznowić produkcję. 62 00:05:04,763 --> 00:05:07,182 Nie są przeszkoleni w obsłudze sprzętu. 63 00:05:07,182 --> 00:05:10,394 Są inżynierami. To jedyny sposób. 64 00:05:10,394 --> 00:05:12,312 Jeśli Helios nam nie pomoże, 65 00:05:13,981 --> 00:05:15,566 to sami sobie pomożemy. 66 00:05:16,358 --> 00:05:19,236 Mówiłaś, że poddadzą się w dwa dni. 67 00:05:19,236 --> 00:05:21,697 - A minął tydzień. - Stul pysk, mięczaku. 68 00:05:21,697 --> 00:05:24,491 Myślałeś, że będzie łatwo? Nie możemy się ugiąć. 69 00:05:24,491 --> 00:05:27,244 Ma rację. W jedności siła. 70 00:05:27,244 --> 00:05:29,413 Jeśli ktoś wróci do pracy, wszystko się posypie. 71 00:05:29,413 --> 00:05:31,331 Przyleciałem tu zarobić. 72 00:05:31,331 --> 00:05:34,126 A w tej chwili nie zarabiam. 73 00:05:34,126 --> 00:05:36,920 Oni też nie. I zaczynają panikować. 74 00:05:38,088 --> 00:05:40,632 - Musimy utrzymać kurs. - Musicie być silni. 75 00:05:40,632 --> 00:05:43,427 Palmer mówił, że nas zwolnią. 76 00:05:43,427 --> 00:05:45,095 Nie mogą. Nie ma czasu. 77 00:05:46,305 --> 00:05:50,434 Słuchajcie. Podobno sami spróbują wznowić produkcję paliwa. 78 00:05:52,769 --> 00:05:55,397 Chcą nas wydymać. Pozwolimy na to? 79 00:05:55,397 --> 00:05:57,816 - Nie! - Nie! 80 00:06:13,790 --> 00:06:15,042 Gdzie są skafandry? 81 00:06:19,379 --> 00:06:21,757 Spójrzcie na to. 82 00:06:37,022 --> 00:06:41,401 Mówicie, że w całej bazie nie ma innych skafandrów? 83 00:06:41,401 --> 00:06:45,113 Tak. A łazikami zablokowali dostęp do śluz w fabryce paliwa. 84 00:06:45,113 --> 00:06:46,907 Sprytnie. Trzeba im to przyznać. 85 00:06:49,535 --> 00:06:51,745 Musimy coś wykombinować. Jasne? 86 00:06:51,745 --> 00:06:53,372 Jak to rozwiążemy? 87 00:06:53,372 --> 00:06:55,749 Musimy wznowić produkcję 88 00:06:55,749 --> 00:06:58,961 albo nie będziemy mieć dość paliwa, by przechwycić Złotowłosą. 89 00:06:58,961 --> 00:07:02,548 To za daleko, by iść w zaimprowizowanym skafandrze. 90 00:07:02,548 --> 00:07:05,259 A zrobienie nowego trwa zbyt długo. 91 00:07:05,259 --> 00:07:06,343 Dosyć. 92 00:07:06,343 --> 00:07:08,637 Za chwilę możemy złapać coś, 93 00:07:08,637 --> 00:07:10,681 co zmieni wszystko dla wielu ludzi, 94 00:07:10,681 --> 00:07:13,767 a nie potrafimy przestać utrudniać sobie życia. 95 00:07:16,103 --> 00:07:20,524 A gdybyśmy poszli dołem zamiast górą? 96 00:07:33,537 --> 00:07:34,663 Ładnie pachnie. 97 00:07:35,372 --> 00:07:38,083 To ścieki z kompostowników. 98 00:07:40,544 --> 00:07:44,423 Trochę tu ciasno, ale powinno się udać. 99 00:07:44,923 --> 00:07:46,383 Na pewno o tym nie wiedzą? 100 00:07:46,383 --> 00:07:47,843 Nie wpadliby na to, 101 00:07:47,843 --> 00:07:50,179 że możemy wypompować wodę z rury do fabryki 102 00:07:50,179 --> 00:07:52,431 i kazać ludziom się nią czołgać. 103 00:07:52,431 --> 00:07:55,309 Wypompowywanie potrwa przynajmniej 12 godzin. 104 00:07:55,851 --> 00:07:57,853 Bierzmy się do roboty. 105 00:07:59,688 --> 00:08:03,358 {\an8}ROSKOSMOS 106 00:08:17,372 --> 00:08:19,124 Dzień dobry. 107 00:08:19,708 --> 00:08:21,043 Dzień dobry, Paszo. 108 00:08:26,381 --> 00:08:27,966 Współpracujemy z Amerykanami, 109 00:08:27,966 --> 00:08:30,636 by rozwiązać problem ze strajkującymi pracownikami. 110 00:08:30,636 --> 00:08:32,929 Nie ufałbym Amerykanom. 111 00:08:32,929 --> 00:08:36,015 Helios udaje firmę międzynarodową, 112 00:08:36,015 --> 00:08:38,684 ale ma siedzibę w Houston, zaraz obok NASA. 113 00:08:38,684 --> 00:08:41,855 Służą interesom Gore’a i jego pachołków. 114 00:08:46,026 --> 00:08:47,319 Co w tym śmiesznego? 115 00:08:49,238 --> 00:08:54,117 Poznałam Deva Ayesę i zapewniam, 116 00:08:54,117 --> 00:09:00,999 że jego interesy obchodzą go bardziej niż interesy Stanów. 117 00:09:01,667 --> 00:09:04,628 Margo ma rację. Nasz wywiad mówi to samo. 118 00:09:04,628 --> 00:09:07,881 W oczekiwaniu na zakończenie strajku 119 00:09:07,881 --> 00:09:13,220 musimy skupić wszystkie wysiłki na bezpiecznym przechwyceniu asteroidy 120 00:09:13,220 --> 00:09:15,222 i ściągnięciu jej na orbitę Ziemi 121 00:09:15,222 --> 00:09:18,517 pod kierownictwem Margo Madison. 122 00:09:19,268 --> 00:09:21,436 Dziękuję, dyrektorko Morozowa. 123 00:09:23,230 --> 00:09:29,236 Zaktualizowaliśmy przewidywaną trajektorię lotu 2003LC, 124 00:09:29,236 --> 00:09:35,909 a Tatiana obliczyła optymalne warunki przechwycenia dla Rangera. 125 00:09:36,577 --> 00:09:40,038 Wykonała kawał świetnej roboty. 126 00:09:40,038 --> 00:09:41,874 Bardzo dobrze. 127 00:09:42,833 --> 00:09:44,501 To wszystko. 128 00:09:44,501 --> 00:09:46,545 Spotkanie zakończone. Możecie odejść. 129 00:09:48,839 --> 00:09:52,134 Margo Madison... zostań, proszę. 130 00:10:10,777 --> 00:10:12,905 Ten strajk się skończy. 131 00:10:12,905 --> 00:10:17,409 I dotarliśmy do momentu, gdy bezpośredni i osobisty kontakt 132 00:10:17,409 --> 00:10:20,329 z amerykańskim zespołem jest nieodzowny. 133 00:10:21,747 --> 00:10:27,377 Reprezentant Roskosmosu musi polecieć do Houston, by zakończyć negocjacje. 134 00:10:27,377 --> 00:10:31,215 Zgadzam się. Zrobię, co w mojej mocy, by przygotować tę osobę. 135 00:10:31,215 --> 00:10:35,719 Prezydent Korżenko żąda, żebyś ty tam poleciała. 136 00:10:38,555 --> 00:10:39,556 Słucham? 137 00:10:40,057 --> 00:10:44,686 Wynegocjowaliśmy immunitet dyplomatyczny na czas pobytu. 138 00:10:44,686 --> 00:10:47,356 Nie mogą cię tknąć. Nie mogą cię aresztować. 139 00:10:47,356 --> 00:10:49,733 Ja nie... Nie. 140 00:10:49,733 --> 00:10:52,903 Nie mogę tam wrócić. Nie tak się umawiałyśmy. 141 00:10:54,196 --> 00:10:55,697 Umowa się zmieniła. 142 00:10:59,535 --> 00:11:05,457 Prezydentowi zależy, byśmy wysłali najlepszego reprezentanta. 143 00:11:06,375 --> 00:11:07,501 Bez żartów. 144 00:11:08,043 --> 00:11:10,045 Korżenko chce mnie tam wysłać, 145 00:11:10,045 --> 00:11:12,422 żeby zagrać Gore’owi na nosie. 146 00:11:12,422 --> 00:11:13,507 Być może. 147 00:11:14,424 --> 00:11:20,013 Ale mądrze byłoby zaakceptować jego prośbę. 148 00:11:29,815 --> 00:11:32,901 {\an8}Chcemy się temu dokładnie przyjrzeć. 149 00:11:33,527 --> 00:11:35,487 Mam mówić 2003LC? 150 00:11:36,321 --> 00:11:37,906 Wystarczy Złotowłosa. 151 00:11:37,906 --> 00:11:40,158 Chcemy poznać twój punkt widzenia 152 00:11:40,158 --> 00:11:43,287 i wiedzieć, co pomyślałaś, gdy ją zobaczyłaś. 153 00:11:43,287 --> 00:11:45,414 - Kogo? - Moskiewską Margo. 154 00:11:45,414 --> 00:11:48,375 Koniec reklam za dziesięć, dziewięć, osiem... 155 00:11:48,375 --> 00:11:50,377 Nie przyszłam mówić o Margo Madison. 156 00:11:50,377 --> 00:11:52,462 - ...sześć, pięć... - Dasz sobie radę. 157 00:11:52,462 --> 00:11:54,506 ...cztery, trzy... 158 00:11:58,760 --> 00:12:01,722 Dobry wieczór. Witamy w America Now. Nazywam się Zoey Chase. 159 00:12:01,722 --> 00:12:05,642 W pobliżu wieżowca Kingdom Center w Rijadzie wybuchła bomba 160 00:12:05,642 --> 00:12:09,354 {\an8}w związku z trwającą w Arabii Saudyjskiej wojną domową. 161 00:12:09,354 --> 00:12:14,067 {\an8}Ale najpierw przeprowadzimy wywiad z Aleidą Rosales z Heliosa, 162 00:12:14,067 --> 00:12:18,530 {\an8}która ściśle współpracowała z Margo Madison, 163 00:12:18,530 --> 00:12:20,657 {\an8}kobietą, którą lider większości, Feinstein, 164 00:12:20,657 --> 00:12:23,619 {\an8}nazwał największą zdrajczynią w historii USA. 165 00:12:23,619 --> 00:12:25,120 {\an8}Witaj, Aleido. 166 00:12:28,707 --> 00:12:29,750 Dziękuję, Zoey. 167 00:12:30,250 --> 00:12:33,003 {\an8}Nie mogę się doczekać rozmowy o asteroidzie 2003LC... 168 00:12:33,003 --> 00:12:35,172 {\an8}Dojdziemy do tego. Najpierw opowiedz o Margo Madison. 169 00:12:35,172 --> 00:12:36,840 {\an8}BYŁA WSPÓŁPRACOWNICA ZABIERA GŁOS 170 00:12:36,840 --> 00:12:40,761 {\an8}Została uznana za zmarłą w bombardowaniu Centrum Lotów Kosmicznych im. Johnsona. 171 00:12:40,761 --> 00:12:42,596 {\an8}Wiedziałaś, że żyje? 172 00:12:42,596 --> 00:12:44,431 {\an8}Nie, jasne, że nie. 173 00:12:44,431 --> 00:12:47,809 Oszukała mnie. Prawie wcale nie pytała o asteroidę. 174 00:12:47,809 --> 00:12:49,394 Siedmiu osób nie odnaleziono. 175 00:12:49,394 --> 00:12:51,146 Myślisz, że ukrywają się w Rosji? 176 00:12:51,146 --> 00:12:53,815 {\an8}Co myślisz o jej powrocie do Houston? 177 00:12:53,815 --> 00:12:54,900 {\an8}Słucham? 178 00:12:54,900 --> 00:12:56,777 {\an8}Nasze źródło w Departamencie Stanu podaje, 179 00:12:56,777 --> 00:12:58,946 {\an8}że dostanie immunitet dyplomatyczny na pobyt tutaj. 180 00:12:58,946 --> 00:13:02,908 {\an8}Myślałam, że nie pozwolą jej wrócić do kraju. 181 00:13:03,492 --> 00:13:07,246 Nikt się tego nie spodziewał. Była twoją mentorką w NASA. 182 00:13:07,246 --> 00:13:09,414 Jej ucieczka nie mogła być aż takim zaskoczeniem. 183 00:13:10,040 --> 00:13:11,041 {\an8}To znaczy, ja... 184 00:13:11,041 --> 00:13:14,837 {\an8}Przeczuwałaś, że może pracować dla Sowietów? 185 00:13:14,837 --> 00:13:17,798 {\an8}Wiesz, co przeczuwam? Że jesteś **** dziennikarką. 186 00:13:17,798 --> 00:13:20,133 - Daj mi to. - Jesteś ****, że to robisz... 187 00:13:21,301 --> 00:13:22,636 Mamo, ja... 188 00:13:22,636 --> 00:13:24,680 Robiło się ciekawie. 189 00:13:31,228 --> 00:13:32,229 Jak się masz? 190 00:13:32,229 --> 00:13:33,313 Dobrze. 191 00:13:36,650 --> 00:13:37,985 Wywiad nie był taki zły. 192 00:13:39,653 --> 00:13:41,864 Mój brat napisał, że mu się podobało, 193 00:13:41,864 --> 00:13:44,283 gdy pokazałaś jej środkowy palec. 194 00:13:44,867 --> 00:13:46,577 - Pokazałam? - Tak. 195 00:13:47,369 --> 00:13:49,079 Mówił, że to zamazali, ale... 196 00:13:53,250 --> 00:13:55,544 Wszyscy zaraz o tym zapomną. 197 00:13:56,128 --> 00:13:58,338 Nie obchodzi mnie wywiad. 198 00:13:59,339 --> 00:14:01,425 Chodzi o nią. O Margo. 199 00:14:04,553 --> 00:14:05,846 Gdy ją zobaczyłam... 200 00:14:08,390 --> 00:14:11,518 Cieszyłam się, że żyje. Wiesz? 201 00:14:12,728 --> 00:14:14,062 Nie mogłam w to uwierzyć. 202 00:14:15,689 --> 00:14:19,359 Ale teraz, gdy ma wrócić... 203 00:14:21,278 --> 00:14:22,821 Wolałabym, żeby nie żyła... 204 00:14:25,157 --> 00:14:26,158 ale żyje. 205 00:14:27,659 --> 00:14:28,911 Wraca. 206 00:14:30,329 --> 00:14:31,872 Wraca tu. 207 00:14:32,873 --> 00:14:34,875 Wiem. To porąbane. 208 00:14:36,418 --> 00:14:37,586 Musisz coś zrobić. 209 00:14:38,712 --> 00:14:40,923 - Co mogę zrobić? - Nie wiem. 210 00:14:42,299 --> 00:14:45,886 Może weź przykład z ludzi na Marsie. 211 00:14:47,471 --> 00:14:48,472 Walcz. 212 00:14:54,228 --> 00:14:56,813 Hopper 3, Phoenix, możesz się odłączać. 213 00:14:56,813 --> 00:15:00,150 Odłączenie. Wyszliście ze strefy dokowania. 214 00:15:00,150 --> 00:15:03,320 Mamy dobry sygnał i możesz wykonać manewr. 215 00:15:04,279 --> 00:15:07,866 Macie lądować przy nadajniku 1-5. 216 00:15:07,866 --> 00:15:10,827 Phoenix, słyszę was głośno i wyraźnie. 217 00:15:10,827 --> 00:15:15,165 Wszystko świeci się na zielono i wchodzimy na tor 0217. 218 00:15:15,874 --> 00:15:18,585 Schodzimy. EDL włączone. 219 00:15:19,211 --> 00:15:21,296 Najgorsze już prawie za nami. 220 00:15:22,631 --> 00:15:24,466 Macie dobre przyśpieszenie. 221 00:15:24,466 --> 00:15:26,552 Silnik pracuje świetnie. 222 00:15:30,681 --> 00:15:33,642 Ściśnij moją dłoń. Wspaniale sobie radzisz. 223 00:15:35,477 --> 00:15:38,438 Hej, mały. Odczuwasz teraz turbulencje, 224 00:15:38,438 --> 00:15:41,483 gdy wchodzimy w atmosferę Marsa. Takie jak w samolocie. 225 00:15:43,777 --> 00:15:46,113 Najgorsze już za nami. 226 00:15:46,113 --> 00:15:47,698 Od teraz powinno pójść gładko. 227 00:15:48,365 --> 00:15:50,450 Za kilka minut będziemy na powierzchni. 228 00:15:50,450 --> 00:15:51,994 Widzisz ten kanion? 229 00:15:53,245 --> 00:15:54,705 To Valles Marineris. 230 00:15:54,705 --> 00:15:56,707 Jest cztery razy większy od Wielkiego Kanionu, 231 00:15:56,707 --> 00:15:58,792 a nasz dom znajduje się na samym dole. 232 00:16:00,544 --> 00:16:04,047 Hopper 3, masz zezwolenie na lądowanie. 233 00:16:05,132 --> 00:16:08,635 Przyjęłam. Hopper 3 podchodzi do lądowania. 234 00:16:20,230 --> 00:16:21,607 Witamy w Szczęśliwej dolinie. 235 00:16:21,607 --> 00:16:23,150 Danielle. 236 00:16:27,321 --> 00:16:31,742 A ty to pewnie młody Luke Skywalker. 237 00:16:31,742 --> 00:16:33,285 Nazywam się Alex. 238 00:16:33,285 --> 00:16:34,661 Okej. 239 00:16:36,788 --> 00:16:38,749 Jesteś najmłodszym członkiem załogi, 240 00:16:38,749 --> 00:16:42,002 ale to nie znaczy, że nie mamy wobec ciebie dużych oczekiwań. 241 00:16:43,086 --> 00:16:45,005 ...urosłeś, odkąd cię widziałam. 242 00:16:45,005 --> 00:16:46,089 Proszę pana. 243 00:16:46,882 --> 00:16:47,883 Witamy. 244 00:16:47,883 --> 00:16:51,220 Bardzo się cieszę, że pan tu jest. 245 00:16:51,220 --> 00:16:54,598 Żałuję, że nie zorganizowaliśmy lepszego powitania, 246 00:16:54,598 --> 00:16:56,975 ale w związku ze strajkiem... 247 00:16:56,975 --> 00:16:58,977 Nie szkodzi. Tak jest lepiej. 248 00:16:59,937 --> 00:17:03,649 - Nie wymyśliliśmy... - Daj mi chwilę. 249 00:17:03,649 --> 00:17:06,193 ...jak rozładować wszystkie bagaże. 250 00:17:06,193 --> 00:17:09,863 Proszę za mną. Pokażę panu kwaterę, może oprowadzę 251 00:17:09,863 --> 00:17:11,990 - po bazie... - Nie teraz, zastępco. 252 00:17:13,075 --> 00:17:16,286 Musimy porozmawiać. Mamy nowe informacje. 253 00:17:16,286 --> 00:17:17,496 Tędy. 254 00:17:17,496 --> 00:17:18,579 Witamy. 255 00:17:19,080 --> 00:17:23,460 Palmer zapewni ci, czego potrzebujesz i pokaże ci twoją kwaterę. 256 00:17:24,670 --> 00:17:25,878 Witaj. 257 00:17:25,878 --> 00:17:27,339 Daj. Ja to wezmę. 258 00:17:27,339 --> 00:17:29,091 - Dziękuję. - Dobra. 259 00:17:29,091 --> 00:17:31,134 Chodźcie za mną. 260 00:17:32,135 --> 00:17:34,096 Mamo, gdzie jest dziadek? 261 00:17:34,096 --> 00:17:35,848 Pewnie jest zajęty... 262 00:17:35,848 --> 00:17:37,140 Kel! 263 00:17:38,141 --> 00:17:39,142 Tato. 264 00:17:42,020 --> 00:17:43,021 Hej. 265 00:17:46,650 --> 00:17:47,985 Przepraszam za spóźnienie. 266 00:17:50,195 --> 00:17:52,239 Oto mój wnuk. 267 00:17:54,241 --> 00:17:56,827 - Alex, to dziadek. - Hej. 268 00:17:57,995 --> 00:17:59,454 Przytulisz dziadka, mały? 269 00:18:00,747 --> 00:18:01,999 Nie? 270 00:18:03,667 --> 00:18:06,587 Czasem tak się zachowuje. Pewnie czuje się przytłoczony. 271 00:18:06,587 --> 00:18:08,338 Tak, to ma sens. 272 00:18:10,257 --> 00:18:11,758 Nie szkodzi, kolego. 273 00:18:13,760 --> 00:18:15,637 Chodźcie. Zaprowadzę was. 274 00:18:15,637 --> 00:18:16,722 Okej. 275 00:18:20,434 --> 00:18:21,977 Wreszcie się przydałeś. 276 00:18:25,939 --> 00:18:27,357 Niezły widok. 277 00:18:28,859 --> 00:18:32,988 Wiem, że to wszystko jest dla ciebie nowe i ekscytujące, 278 00:18:33,739 --> 00:18:36,700 ale staramy się dostać do fabryki paliwa. 279 00:18:36,700 --> 00:18:38,952 Sytuacja jest kryzysowa. 280 00:18:38,952 --> 00:18:41,872 To nie jest problem tylko NASA czy M-7. 281 00:18:42,581 --> 00:18:44,082 To są twoi pracownicy. 282 00:18:44,082 --> 00:18:47,336 Mają uzasadnione pretensje do twojej firmy. 283 00:18:47,336 --> 00:18:49,588 Chcę wiedzieć, co zamierzasz zrobić. 284 00:18:51,006 --> 00:18:53,050 Zastanawiam się nad tym. 285 00:18:53,842 --> 00:18:55,969 Miałeś na to sporo czasu. 286 00:18:56,595 --> 00:18:58,639 Musimy rozwiązać tę sytuację. 287 00:18:58,639 --> 00:19:00,891 Albo asteroida będzie tylko wspomnieniem. 288 00:19:01,391 --> 00:19:04,186 Dziękuję za odprowadzenie mnie do kwatery, dowódczyni Poole. 289 00:19:04,895 --> 00:19:05,896 Doceniam to. 290 00:19:17,991 --> 00:19:21,286 Dev, wiem, że przywykłeś do bycia szefem, 291 00:19:22,037 --> 00:19:24,248 ale gdy jesteś w mojej bazie, 292 00:19:25,207 --> 00:19:27,626 liczy się moje zdanie. Jasne? 293 00:19:28,877 --> 00:19:29,878 Jak słońce. 294 00:19:37,928 --> 00:19:38,971 Wdech. 295 00:19:40,806 --> 00:19:41,807 Wydech. 296 00:19:43,308 --> 00:19:45,394 Dobrze. Druga strona. 297 00:19:51,692 --> 00:19:52,693 Dobrze. 298 00:19:53,360 --> 00:19:54,736 Chcę zrobić badania krwi. 299 00:19:56,238 --> 00:19:57,573 Bez obaw. Nie dzisiaj. 300 00:19:59,575 --> 00:20:03,495 Wiesz, że pracowałem z twoim ojcem przez dwa i pół roku? 301 00:20:04,079 --> 00:20:05,205 Nawet tutaj. 302 00:20:06,123 --> 00:20:07,207 Lubił go pan? 303 00:20:08,083 --> 00:20:09,376 Bardzo go lubiłem. 304 00:20:10,085 --> 00:20:11,461 Uwielbiał grać w gry 305 00:20:12,546 --> 00:20:13,964 i zawsze mnie pokonywał. 306 00:20:14,715 --> 00:20:19,219 Znajdował różne rzeczy: nakrętki, śruby, cukierki, 307 00:20:19,219 --> 00:20:20,971 i używał ich jako figur szachowych. 308 00:20:21,889 --> 00:20:22,890 Umiem grać w szachy. 309 00:20:22,890 --> 00:20:25,225 Tak myślałem. 310 00:20:25,225 --> 00:20:26,310 Może zagramy? 311 00:20:27,853 --> 00:20:29,438 Ma się całkiem dobrze. 312 00:20:29,438 --> 00:20:30,731 Niska grawitacja mu służy. 313 00:20:30,731 --> 00:20:32,941 Porównałem wyniki z Houston 314 00:20:32,941 --> 00:20:35,986 i zarówno ciśnienie krwi, jak i respiracja są tu lepsze. 315 00:20:36,570 --> 00:20:38,447 Lepiej się czuje tu niż na Ziemi. 316 00:20:39,573 --> 00:20:40,574 Dziękuję, Dimo. 317 00:20:41,158 --> 00:20:42,409 Dobrze cię widzieć. 318 00:20:43,660 --> 00:20:44,661 Was oboje. 319 00:20:45,245 --> 00:20:46,246 Ciebie też. 320 00:20:51,919 --> 00:20:53,754 Idźcie dalej. Trzymajcie się razem. 321 00:20:56,548 --> 00:20:59,968 Chryste. To najdłuższe 800 metrów na Marsie. 322 00:21:00,636 --> 00:21:04,598 Jeśli wolisz tam iść bez skafandra, to proszę bardzo. 323 00:21:04,598 --> 00:21:09,019 Potrzymam cię za rękę, jak się wystraszysz. 324 00:21:09,019 --> 00:21:10,312 Odpieprz się, Bishop. 325 00:21:10,312 --> 00:21:12,397 Przestańcie gadać i ruchy. 326 00:21:40,300 --> 00:21:43,554 Centrala, dotarliśmy do kontrolera głównego generatora. 327 00:21:43,554 --> 00:21:44,638 BRAK POŁĄCZENIA 328 00:21:44,638 --> 00:21:46,056 Dobrze. 329 00:21:46,056 --> 00:21:47,140 Panie Howard. 330 00:21:49,351 --> 00:21:52,855 Przeprowadźcie test systemu i przywróćcie połączenie. 331 00:21:52,855 --> 00:21:54,648 Tu Centrala, 332 00:21:54,648 --> 00:21:58,193 możecie włączyć proces skraplania argonu 333 00:21:58,193 --> 00:22:00,028 i produkcji metanu. 334 00:22:00,028 --> 00:22:04,366 Czas zacząć wytwarzać słodki, kosmiczny sok. 335 00:22:07,995 --> 00:22:08,996 I jak? 336 00:22:10,038 --> 00:22:11,248 - Smaczne. - Tak? 337 00:22:11,248 --> 00:22:12,332 Naprawdę smaczne. 338 00:22:13,500 --> 00:22:17,171 Sama nie wiem. Smakuje, jakby czegoś brakowało. 339 00:22:17,880 --> 00:22:18,922 Tak. 340 00:22:19,590 --> 00:22:22,301 Sama nie wiem czego. 341 00:22:23,552 --> 00:22:24,553 {\an8}PARMEZAN 342 00:22:32,644 --> 00:22:34,771 Dobra robota, młoda. 343 00:22:38,442 --> 00:22:39,860 Tak. 344 00:22:41,695 --> 00:22:42,863 Tak. 345 00:22:42,863 --> 00:22:44,990 - Chcesz trochę? - Nie, dziękuję. 346 00:22:44,990 --> 00:22:47,701 Jest najlepszy. Musisz spróbować. 347 00:22:47,701 --> 00:22:50,287 Proszę. Tak. 348 00:22:50,287 --> 00:22:51,914 A teraz wymieszaj. 349 00:22:52,497 --> 00:22:53,707 Musisz wymieszać. 350 00:23:01,673 --> 00:23:02,966 Czemu to zrobiłeś? 351 00:23:03,967 --> 00:23:04,968 To tylko ser. 352 00:23:06,845 --> 00:23:10,390 Próbuję poszerzyć mu horyzonty. 353 00:23:10,390 --> 00:23:11,892 Może zanim to zrobisz, 354 00:23:11,892 --> 00:23:14,061 spróbujesz go trochę lepiej poznać, 355 00:23:14,061 --> 00:23:15,896 zamiast bawić się w Normę Rae. 356 00:23:16,647 --> 00:23:19,525 - Staram się. Okej? - Tak? 357 00:23:19,525 --> 00:23:23,695 Odpuść mi trochę. Walczę w słusznej sprawie. 358 00:23:24,279 --> 00:23:25,614 Też pracuję dla Heliosa. 359 00:23:25,614 --> 00:23:28,659 To walcz z nami. 360 00:23:28,659 --> 00:23:29,743 Ze mną. 361 00:23:32,829 --> 00:23:36,500 Jesteś krótkowzroczny. Spójrz na to z innej strony. 362 00:23:36,500 --> 00:23:40,337 Aleida Rosales dokonała cudu w Leningradzie. 363 00:23:40,337 --> 00:23:43,966 Wymyśliła coś, co na zawsze zmieni naszą planetę. 364 00:23:44,550 --> 00:23:47,636 Tak. I zakończy wszystko, na co pracowaliśmy na tej. 365 00:23:47,636 --> 00:23:50,180 Wciąż będą tu prowadzone badania. 366 00:23:50,180 --> 00:23:53,392 Nie zwiną wszystkiego i nie wrócą do domu. 367 00:23:53,392 --> 00:23:55,853 O to mi właśnie chodzi. 368 00:23:55,853 --> 00:23:59,189 Baza skończy jako placówka badawcza niczym McMurdo. 369 00:23:59,189 --> 00:24:00,858 Co jest nie tak z McMurdo? 370 00:24:00,858 --> 00:24:03,527 Nic, ale to miejsce może być czymś więcej 371 00:24:03,527 --> 00:24:06,280 niż domem dla dziesięciu naukowców i sprzątaczki. 372 00:24:06,280 --> 00:24:07,906 Może być prawdziwą kolonią. 373 00:24:09,116 --> 00:24:10,117 Domem. 374 00:24:11,410 --> 00:24:13,120 Ty masz już dom. 375 00:24:23,046 --> 00:24:24,965 Kapitanie, mamy problem. 376 00:24:36,351 --> 00:24:37,769 Dlaczego tylko ty 377 00:24:37,769 --> 00:24:39,396 - tego nie rozumiesz? - Dobra. 378 00:24:41,023 --> 00:24:44,735 Mamy przejebane. Fabryka dawała nam przewagę. 379 00:24:45,485 --> 00:24:47,362 - Jak się tam dostali? - Nie wiemy. 380 00:24:48,030 --> 00:24:51,867 Będzie im ciężko włączyć generatory bez tego. 381 00:24:55,454 --> 00:24:57,289 Główny regulator przepływu gazu? 382 00:24:58,290 --> 00:25:00,751 Zgarnęłam go na wszelki wypadek. 383 00:25:01,710 --> 00:25:04,588 Podłączyłem ogranicznik napięcia. 384 00:25:04,588 --> 00:25:06,590 Przyjąłem. 385 00:25:08,300 --> 00:25:12,721 Nic z tego. Powietrze nie jest wtłaczane do komory. 386 00:25:12,721 --> 00:25:14,181 Dobra. Czekajcie. 387 00:25:14,806 --> 00:25:17,100 Jennings, sprawdź kondensator. 388 00:25:25,901 --> 00:25:26,902 Patrzcie. 389 00:25:31,406 --> 00:25:33,659 Zdemontowali główny regulator przepływu gazu. 390 00:25:34,159 --> 00:25:36,870 Spróbuję przełączyć na zapasowy. 391 00:25:38,247 --> 00:25:40,832 Nie możemy ominąć regulatora. 392 00:25:40,832 --> 00:25:44,795 Spokojnie. Gdy dorastałem, brakujące części były codziennością. 393 00:25:44,795 --> 00:25:46,797 Ciągle robiliśmy jakieś obejścia. 394 00:26:16,743 --> 00:26:18,620 Okej. Spróbuj teraz. 395 00:26:30,215 --> 00:26:31,300 Bingo. 396 00:26:31,842 --> 00:26:35,429 Pięknie. Generatory się włączają. 397 00:26:43,061 --> 00:26:46,356 Niektóre odczyty wskazują na błędy. 398 00:26:48,275 --> 00:26:49,484 Co, do cholery? 399 00:26:57,159 --> 00:26:59,661 Wyłączcie to. Każcie mu to wyłączyć. 400 00:26:59,661 --> 00:27:01,622 Wciśnij wyłącznik awaryjny! 401 00:27:04,583 --> 00:27:05,792 PŁYNNY METAN 402 00:27:22,267 --> 00:27:26,438 Pani Rosales, była pani umówiona z kierownikiem Hobsonem? 403 00:27:27,147 --> 00:27:28,148 Musimy porozmawiać. 404 00:27:32,319 --> 00:27:35,239 Dobrze. Tylko to podpiszę. Powiem ci, że w NASA... 405 00:27:35,239 --> 00:27:37,449 Nie dawajcie Margo immunitetu dyplomatycznego. 406 00:27:37,449 --> 00:27:39,451 - Od razu do rzeczy. - Zadzwoń 407 00:27:39,451 --> 00:27:42,663 do Departamentu Obrony albo Białego Domu, czy kogokolwiek, 408 00:27:42,663 --> 00:27:44,706 - i załatw to. - To nie zależy ode mnie. 409 00:27:44,706 --> 00:27:45,874 Nie pozwól jej tu wrócić. 410 00:27:47,167 --> 00:27:49,211 Nie do Houston, nie do tego budynku. 411 00:27:50,254 --> 00:27:54,424 Jeśli jej noga postanie na naszej ziemi, powinna zostać aresztowana. 412 00:27:54,424 --> 00:27:57,553 Rozumiem twoją złość, ale Moskwa nalega, 413 00:27:57,553 --> 00:28:01,515 by Margo współprzewodniczyła posiedzeniom w sprawie produkcji 414 00:28:01,515 --> 00:28:05,227 i montażu silnika, oraz transportu na orbitę Ziemi. 415 00:28:06,270 --> 00:28:08,438 Robią to tylko dlatego, by nas upokorzyć. 416 00:28:08,438 --> 00:28:11,108 Możliwe, ale mam związane ręce. 417 00:28:11,608 --> 00:28:14,862 - Według statutu M-7... - Pieprzyć statut M-7. 418 00:28:14,862 --> 00:28:18,365 Jakby im się podobało, gdyby Arkadij Szewczenko reprezentował Heliosa? 419 00:28:19,241 --> 00:28:21,577 Mógłby, skoro to walka kogutów. 420 00:28:23,287 --> 00:28:25,038 Aleido, rozumiem cię. Naprawdę. 421 00:28:25,664 --> 00:28:29,918 Ale ona jest szefową ich programu przechwycenia asteroidy 422 00:28:30,460 --> 00:28:33,172 i niezwykle wykwalifikowaną inżynierką. 423 00:28:33,964 --> 00:28:38,010 Jeśli to ma się udać, potrzebujemy najlepszych ludzi z całego świata. 424 00:28:40,762 --> 00:28:41,930 Nie mogę z nią pracować... 425 00:28:42,764 --> 00:28:44,224 - Nim zaczniesz... - Proszę pana. 426 00:28:45,601 --> 00:28:48,562 W Szczęśliwej dolinie miał miejsce wypadek. 427 00:28:53,650 --> 00:28:56,904 Przywożą rannych pacjentów z eksplozji. 428 00:28:56,904 --> 00:28:58,405 Potrzebuję kroplówki. 429 00:28:58,405 --> 00:29:00,490 Ustabilizujcie go. 430 00:29:00,490 --> 00:29:03,869 Poważne oparzenia. Przykurcz mięśni. 431 00:29:04,620 --> 00:29:08,290 Ty! Zestaw kaniul tętniczych jest w tamtej szafce. 432 00:29:08,290 --> 00:29:10,000 Ostatni. 433 00:29:10,584 --> 00:29:12,169 Tutaj, w lewo. 434 00:29:12,753 --> 00:29:15,672 Pilnuj Jenningsa. Funkcje życiowe się normują. 435 00:29:15,672 --> 00:29:18,926 Musimy chronić drogi oddechowe. Podajcie jej tlen. 436 00:29:19,927 --> 00:29:21,595 Trzeci stopień, ale oczyścimy. 437 00:29:22,429 --> 00:29:23,555 Podajcie kroplówkę. 438 00:29:24,097 --> 00:29:26,225 Potrzebuję trzy litry mleczanu Ringera. 439 00:29:26,225 --> 00:29:27,726 Przykryj rany gazami. 440 00:29:32,022 --> 00:29:33,607 Tętno spada. 441 00:29:34,274 --> 00:29:35,359 - Jennings? - Wkłuj się. 442 00:29:35,359 --> 00:29:37,653 Przechodzę. Rusz się. 443 00:29:44,368 --> 00:29:45,369 Mike. 444 00:29:46,286 --> 00:29:47,871 Ile ofiar? 445 00:29:48,580 --> 00:29:50,165 Jedna śmiertelna. 446 00:29:50,165 --> 00:29:51,458 Czworo ciężko rannych. 447 00:29:51,458 --> 00:29:53,544 Dwoje w stanie krytycznym. 448 00:29:53,544 --> 00:29:56,880 Dima robi, co może, by utrzymać ich przy życiu, ale nie jest dobrze. 449 00:29:56,880 --> 00:29:58,340 Niech to szlag. 450 00:30:00,008 --> 00:30:02,970 Doszło do drastycznej eskalacji. 451 00:30:02,970 --> 00:30:04,680 Musimy zareagować. 452 00:30:04,680 --> 00:30:06,932 Musimy załatwić Poole pomoc. 453 00:30:06,932 --> 00:30:09,560 Zgadzam się. Sprawa wymknęła się spod kontroli. 454 00:30:09,560 --> 00:30:12,646 Centralna Agencja Wywiadowcza wie, 455 00:30:12,646 --> 00:30:15,983 że Moskwa ma w Szczęśliwej dolinie przynajmniej jednego agenta KGB. 456 00:30:16,567 --> 00:30:17,568 Oczywiście, że mają. 457 00:30:17,568 --> 00:30:19,695 Twierdzisz, że byli w to zamieszani? 458 00:30:19,695 --> 00:30:21,113 Nie. Raczej nie. 459 00:30:21,780 --> 00:30:24,992 Rzecz w tym, że NASA ma narzędzia, 460 00:30:24,992 --> 00:30:27,619 by sobie z tym poradzić, choć o nich nie wiecie. 461 00:30:30,038 --> 00:30:32,583 Mówisz, że też mamy tam agentów? 462 00:30:32,583 --> 00:30:35,419 - Tak. - Czemu teraz się dowiadujemy? 463 00:30:36,044 --> 00:30:40,090 Dwunastu Koreańczyków siedzi kilkadziesiąt metrów od Centrali. 464 00:30:40,090 --> 00:30:41,717 Dziwicie się nam? 465 00:30:41,717 --> 00:30:44,553 Czy w bazie jest jakaś broń? 466 00:30:44,553 --> 00:30:49,016 Nasz człowiek na dostęp do broni wykorzystującej energię kinetyczną, 467 00:30:49,016 --> 00:30:52,477 broni azotowej z nabojami, które nie są śmiercionośne 468 00:30:52,477 --> 00:30:54,897 i nie przebiją ścian modułów. 469 00:30:54,897 --> 00:30:57,482 - A skórę? - Nie służą do łaskotania. 470 00:30:57,983 --> 00:30:59,401 Cudownie. 471 00:31:00,736 --> 00:31:02,112 I co sugerujesz? 472 00:31:02,988 --> 00:31:06,617 Mamy pozwolić CIA i KGB przejąć kontrolę nad bazą? 473 00:31:06,617 --> 00:31:11,205 Uznaliśmy, że powinieneś wiedzieć, gdyby doszło do eskalacji. 474 00:31:11,205 --> 00:31:12,497 Rozumiem, Bob. 475 00:31:12,497 --> 00:31:13,999 Ale nie będę człowiekiem, 476 00:31:13,999 --> 00:31:18,337 który upoważni CIA do wprowadzenia stanu wojennego na Marsie. 477 00:31:18,337 --> 00:31:21,924 Musimy odzyskać kontrolę nad bazą 478 00:31:21,924 --> 00:31:23,717 i powstrzymać ataki terrorystyczne. 479 00:31:23,717 --> 00:31:25,552 Terroryzm? Serio? 480 00:31:25,552 --> 00:31:27,346 A jak to nazwiesz, Eli? 481 00:31:27,346 --> 00:31:28,722 To nie pierwszy raz. 482 00:31:28,722 --> 00:31:30,891 - To się stało tutaj. - Wystarczy. 483 00:31:30,891 --> 00:31:32,351 To koniec tej rozmowy. 484 00:31:33,894 --> 00:31:36,188 Musimy znaleźć inne rozwiązanie. 485 00:31:38,649 --> 00:31:42,236 Może wyślemy tam ochronę jak w 1983 roku. 486 00:31:43,195 --> 00:31:44,655 Bo to był świetny pomysł. 487 00:31:45,239 --> 00:31:49,117 - Powstrzymali wybuch III wojny światowej. - Albo prawie ją wywołali. 488 00:31:51,995 --> 00:31:53,664 Mamy za mało czasu. 489 00:31:54,623 --> 00:31:57,167 Szkolenie i podróż to kilka miesięcy. 490 00:31:58,836 --> 00:32:00,712 Chyba że nie trzeba ich wysyłać. 491 00:32:02,464 --> 00:32:07,886 Możemy wyznaczyć ludzi w bazie. Ludzi z przeszkoleniem wojskowym. 492 00:32:09,847 --> 00:32:12,516 Ilu takich ludzi tam mamy? 493 00:32:13,308 --> 00:32:17,229 My i Sowieci, pewnie przynajmniej tuzin, jak nie więcej. 494 00:32:20,023 --> 00:32:21,024 Dobrze... 495 00:32:23,110 --> 00:32:24,361 zróbmy to. 496 00:32:25,112 --> 00:32:27,698 Nie po to tu przylecieliśmy, 497 00:32:27,698 --> 00:32:31,910 ale teraz naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa bazie 498 00:32:32,494 --> 00:32:33,996 i jej załodze. 499 00:32:34,663 --> 00:32:37,624 Musimy znaleźć ludzi odpowiedzialnych za ten wybuch. 500 00:32:37,624 --> 00:32:40,919 Zwracajcie uwagę na to, co wam się wyda podejrzane. 501 00:32:40,919 --> 00:32:45,549 Musimy się upewnić, że taka tragedia się nie powtórzy. 502 00:32:45,549 --> 00:32:47,551 Szlag. Zostaw moje rzeczy. 503 00:32:54,433 --> 00:32:56,602 Uważaj. To rzeczy osobiste. 504 00:32:56,602 --> 00:32:58,729 - Hej, nie dotykaj... - Odsuń się! 505 00:32:58,729 --> 00:33:01,481 Co, do kurwy nędzy? Zostaw go. 506 00:33:04,568 --> 00:33:06,987 Nic się nie zmienia. Wciąż na nich naciskamy. 507 00:33:06,987 --> 00:33:09,031 Naciskamy? Jennings nie żyje. 508 00:33:09,031 --> 00:33:10,782 To zaszło za daleko. 509 00:33:14,786 --> 00:33:18,332 Posłuchajcie! Posłuchajcie! 510 00:33:28,634 --> 00:33:31,678 Podeszliście do negocjacji z klarownością i siłą. 511 00:33:33,013 --> 00:33:34,139 Szanuję to. 512 00:33:36,350 --> 00:33:37,434 Nie poddaliście się. 513 00:33:39,561 --> 00:33:43,315 To szanuję... jeszcze bardziej. 514 00:33:44,149 --> 00:33:48,904 Ale prawda jest taka, że jeśli tego dziś nie rozwiążemy, 515 00:33:48,904 --> 00:33:51,615 nie naprawimy fabryki i nie zaczniemy pompować argonu, 516 00:33:51,615 --> 00:33:55,410 by przechwycić najcenniejszy obiekt w układzie słonecznym, 517 00:33:56,036 --> 00:33:57,287 to poniesiemy klęskę. 518 00:33:57,287 --> 00:33:58,372 Wszyscy. 519 00:33:58,372 --> 00:34:00,666 Okej, to daj nam to, o co prosimy. 520 00:34:00,666 --> 00:34:03,585 - Tak. - Wyślijcie asteroidę na Marsa. 521 00:34:03,585 --> 00:34:06,672 Chciałbym wam powiedzieć, że to możliwe, ale prawda jest taka, 522 00:34:07,464 --> 00:34:11,927 że kraje na Ziemi nigdy się na to nie zgodzą. 523 00:34:11,927 --> 00:34:13,136 Wiecie dlaczego? 524 00:34:13,846 --> 00:34:15,973 Bo to nie leży w ich interesie, 525 00:34:15,973 --> 00:34:17,891 a kosmos to biznes. 526 00:34:18,475 --> 00:34:19,601 Tu chodzi o zasoby. 527 00:34:19,601 --> 00:34:21,520 O wyniki finansowe. O zyski. 528 00:34:21,520 --> 00:34:22,646 Pieprzyć zyski! 529 00:34:22,646 --> 00:34:25,190 Prychaj, ile chcesz, 530 00:34:25,190 --> 00:34:27,775 ale w tym strajku też o to chodzi, nie? 531 00:34:28,735 --> 00:34:32,572 - Chcecie swojej wypłaty, kawałka tortu. - Żebyś wiedział! 532 00:34:33,072 --> 00:34:36,659 Przylecieliście tu zarobić na życie. 533 00:34:37,452 --> 00:34:42,123 Ale to, o co prosicie, zmiana miejsca transportu asteroidy, 534 00:34:42,666 --> 00:34:46,003 nie ma szans się wydarzyć. 535 00:34:46,879 --> 00:34:48,797 Ale powiem wam, co może się stać. 536 00:34:48,797 --> 00:34:53,217 NASA i Roskosmos zgodzili się co do względów bezpieczeństwa. 537 00:34:54,344 --> 00:34:55,971 Jako prezes Heliosa 538 00:34:55,971 --> 00:35:00,392 mogę wam zaoferować 40% podwyżki składki emerytalnej... 539 00:35:02,227 --> 00:35:07,774 lepsze ubezpieczenie medyczne i akcje Heliosa dla każdego. 540 00:35:07,774 --> 00:35:11,987 Nie wierzcie w to, co mówi. Ten facet to handlowiec. 541 00:35:11,987 --> 00:35:14,031 Dopilnuję też, by uczestnicy strajku 542 00:35:14,031 --> 00:35:15,991 otrzymali amnestię za to, 543 00:35:15,991 --> 00:35:18,869 co robili podczas negocjacji w ciągu ostatnich kilku dni. 544 00:35:18,869 --> 00:35:24,750 I pierwsze sto osób, które przekroczy tę linię, dostanie poczwórną premię, 545 00:35:24,750 --> 00:35:30,130 czyli tuż ponad milion dolarów na łebka. 546 00:35:32,633 --> 00:35:34,343 Nie słuchajcie go. 547 00:35:35,928 --> 00:35:37,804 Nie widzicie, co robi? 548 00:35:38,472 --> 00:35:42,142 Próbuje nas przekupić i podważyć naszą solidarność. 549 00:35:42,142 --> 00:35:44,937 Wygramy, jeśli będziemy się trzymać razem. 550 00:35:44,937 --> 00:35:46,313 Zgadza się. 551 00:35:46,313 --> 00:35:48,690 Okej, jasne. Możecie próbować. 552 00:35:48,690 --> 00:35:51,818 Ale zadajcie sobie pytanie: „Co jest ważniejsze?”. 553 00:35:51,818 --> 00:35:57,074 Abstrakcyjne pojęcie wspólnoty czy wasze rodziny na Ziemi? 554 00:35:57,741 --> 00:36:00,827 Wasze dzieci, bratanice, siostrzeńcy, 555 00:36:00,827 --> 00:36:04,081 rodzice, dziadkowie, 556 00:36:04,790 --> 00:36:10,003 czy jakaś skała latająca w kosmosie? 557 00:36:15,467 --> 00:36:16,927 Przykro mi, Sam. 558 00:36:16,927 --> 00:36:18,053 Henry? 559 00:36:23,433 --> 00:36:25,519 Reprezentuję dwunastkę w fabryce. 560 00:36:25,519 --> 00:36:27,271 - Witaj. - Dziękuję. 561 00:36:27,271 --> 00:36:28,480 Mam jeszcze 88 miejsc. 562 00:36:29,064 --> 00:36:30,065 Dajcie spokój! 563 00:36:31,108 --> 00:36:33,610 - Hej. Nie róbcie tego. - Co robicie? 564 00:36:36,071 --> 00:36:38,907 Tchórze. Nieudacznicy. 565 00:36:40,909 --> 00:36:42,286 Musimy być silni. 566 00:36:46,707 --> 00:36:47,875 Rzygać mi się chce. 567 00:36:53,797 --> 00:36:54,798 Ilja? 568 00:36:57,176 --> 00:36:58,510 Maya? 569 00:36:59,553 --> 00:37:01,930 Immunitet. Przykro mi. 570 00:37:10,355 --> 00:37:12,900 Reprezentuję 18 w spawalni. 571 00:37:24,077 --> 00:37:26,205 Luka! 572 00:37:36,590 --> 00:37:37,799 Dobra robota, Dev. 573 00:37:39,051 --> 00:37:40,719 Właśnie zabiłeś Marsa. 574 00:37:47,518 --> 00:37:50,479 {\an8}...była dyrektorka NASA, Margo Madison, 575 00:37:50,479 --> 00:37:52,648 {\an8}wróciła do Stanów Zjednoczonych 576 00:37:52,648 --> 00:37:56,109 prawie dekadę po ucieczce do Związku Radzieckiego. 577 00:37:56,109 --> 00:38:00,239 {\an8}Jej pojawienie się w Houston spotkało się z protestami. 578 00:38:00,239 --> 00:38:05,827 {\an8}Wielu wzywa do jej aresztowania, ale Madison chroni immunitet, 579 00:38:05,827 --> 00:38:09,373 gdy przebywa tu jako reprezentantka Roskosmosu... 580 00:38:09,373 --> 00:38:12,084 CENTRUM KOSMICZNE MOLLY COBB 581 00:38:53,166 --> 00:38:55,961 Margo Madison, jestem Eli Hobson. 582 00:38:56,670 --> 00:38:58,380 Witamy w Centrum Kosmicznym Molly Cobb. 583 00:38:59,298 --> 00:39:00,465 Dziękuję. 584 00:39:01,758 --> 00:39:02,759 Idziemy? 585 00:39:45,219 --> 00:39:46,303 Admirale. 586 00:39:46,303 --> 00:39:47,513 Co jest? 587 00:39:50,015 --> 00:39:52,893 Masz tupet, że tu przychodzisz. 588 00:39:52,893 --> 00:39:57,481 Masz rację, ale potrzebuję twojej pomocy. 589 00:39:57,481 --> 00:39:59,233 Czemu miałbym ci, kurwa, pomóc? 590 00:39:59,233 --> 00:40:02,236 Bo obaj chcemy tego samego. Nigdy nie wrócić na Ziemię. 591 00:40:02,236 --> 00:40:04,446 Nie wiesz... 592 00:40:04,446 --> 00:40:07,407 Wciąż tu jesteś, nie? Po tylu latach? 593 00:40:08,283 --> 00:40:10,369 Obaj wiemy, że Mars ma potencjał 594 00:40:10,369 --> 00:40:13,330 stać się prawdziwym miejscem do życia. 595 00:40:13,330 --> 00:40:16,083 Czymś, co pożyje dłużej niż my dwaj... 596 00:40:17,459 --> 00:40:18,669 i my możemy tego dokonać. 597 00:40:19,378 --> 00:40:21,630 Właśnie zniweczyłeś naszą szansę. 598 00:40:21,630 --> 00:40:23,465 Wiem, że to bolało. 599 00:40:23,465 --> 00:40:24,883 Uwierz mi. Wiem. 600 00:40:24,883 --> 00:40:29,555 Widzieć, że napędza ich egoizm, chciwość. 601 00:40:30,180 --> 00:40:32,140 Byłoby to zabawne, gdyby nie było przewidywalne. 602 00:40:33,183 --> 00:40:36,228 Ale strajk, mimo utrudnień, 603 00:40:36,228 --> 00:40:39,940 okazał się błogosławieństwem, bo kilkoro z was pokazało, 604 00:40:39,940 --> 00:40:42,442 jak bardzo wierzycie w swój cel, 605 00:40:43,402 --> 00:40:47,281 jak wiele jesteście w stanie poświęcić dla czegoś większego. 606 00:40:47,781 --> 00:40:51,827 A będziemy potrzebować takich ludzi. I to wielu. 607 00:40:51,827 --> 00:40:53,871 O czym ty pieprzysz? 608 00:40:53,871 --> 00:40:59,877 Mówię o przyszłości, Ed. O wzięciu tego, co jest nasze. 609 00:41:11,221 --> 00:41:12,764 Nie mówisz poważnie. 610 00:41:14,141 --> 00:41:16,518 Pomożesz mi ukraść asteroidę? 611 00:42:51,363 --> 00:42:53,365 Napisy: Agnieszka Otawska