1 00:00:10,010 --> 00:00:11,011 WODA NA MARSIE 2 00:00:11,094 --> 00:00:13,222 Odkrycie ciekłej wody 3 00:00:13,305 --> 00:00:17,392 na wzgórzu nad Valles Marineris zmieniło sytuację na Czerwonej Planecie, 4 00:00:18,018 --> 00:00:19,102 bo wspólną misję 5 00:00:19,186 --> 00:00:22,064 wykonują teraz Sowieci i Helios Aerospace. 6 00:00:22,147 --> 00:00:23,273 HELIOS/SOWIECI OGŁASZAJĄ MISJĘ 7 00:00:23,357 --> 00:00:26,193 Na miejsce przetransportowany zostanie specjalny świder 8 00:00:26,276 --> 00:00:27,861 ze statku Heliosa, Phoeniksa. 9 00:00:27,945 --> 00:00:29,696 Po wykopaniu studni 10 00:00:29,780 --> 00:00:32,950 woda z niej będzie napędzać rozwój kolonii na Marsie, 11 00:00:33,033 --> 00:00:35,911 co jest marzeniem założyciela Heliosa, Deva Ayesy. 12 00:00:35,994 --> 00:00:37,955 ZSRR 13 00:00:38,038 --> 00:00:41,291 Związek Radziecki już rozpoczął planowanie 14 00:00:41,375 --> 00:00:43,836 pierwszych odwiertów z nowymi partnerami. 15 00:00:45,087 --> 00:00:47,506 Pytanie brzmi, jak odpowie na to NASA, 16 00:00:47,589 --> 00:00:51,260 bo Rosjanie wykluczyli organizację z udziału w nowej operacji. 17 00:01:03,188 --> 00:01:07,609 Gdy zadomowisz się w Heliosie, wymyślimy, jak utrzymywać kontakt, 18 00:01:07,693 --> 00:01:09,903 gdy wszystko będzie… 19 00:01:09,987 --> 00:01:12,865 Nie przechodzę do Heliosa. 20 00:01:15,158 --> 00:01:16,535 Jak to? 21 00:01:19,079 --> 00:01:22,416 Odsyłają mnie do Moskwy. 22 00:01:24,543 --> 00:01:26,920 Ponieważ twoja współpraca nie jest już potrzebna, 23 00:01:27,004 --> 00:01:30,340 ja też nie jestem dłużej tu potrzebny. 24 00:01:36,054 --> 00:01:37,472 Potrzebuję więcej czasu. 25 00:01:37,973 --> 00:01:40,517 Przynajmniej kilka dni, żeby… 26 00:01:40,601 --> 00:01:42,936 Margo, zabierają mnie na lotnisko. 27 00:01:44,563 --> 00:01:45,564 Co? 28 00:01:48,734 --> 00:01:50,527 Nie. To nie… 29 00:01:53,864 --> 00:01:55,115 - Nie. - Margo. 30 00:01:56,825 --> 00:02:00,245 Doceniam wszystko, co próbowałaś zrobić. 31 00:02:02,873 --> 00:02:04,208 Jeśli… 32 00:02:06,251 --> 00:02:08,169 Jeśli już się nie zobaczymy… 33 00:02:10,214 --> 00:02:11,256 Zobaczymy. 34 00:02:12,799 --> 00:02:14,343 Zobaczymy się jeszcze. 35 00:02:19,848 --> 00:02:20,849 Tak. 36 00:02:30,567 --> 00:02:31,652 Do widzenia, Margo. 37 00:03:31,170 --> 00:03:34,214 DAWAJCIE GO 38 00:04:46,787 --> 00:04:50,040 Panie Wilson, przemowa z Gettysburga ma 272 słowa. 39 00:04:50,123 --> 00:04:52,292 POSIEDZENIE PODKOMISJI DS. UMÓW NASA 40 00:04:52,376 --> 00:04:55,420 Deklaracja niepodległości ma 1322 słowa. 41 00:04:56,046 --> 00:05:02,052 Pańskie oświadczenie na temat umowy Rocketdyne ma 27 000 słów. 42 00:05:02,135 --> 00:05:05,597 Poproszone mnie o szczegóły mojej pracy dla Rocketdyne 43 00:05:05,681 --> 00:05:09,726 w latach 1981-1987 i dokładnie to zrobiłem. 44 00:05:10,227 --> 00:05:13,188 Nie mam nic do ukrycia… Trochę się rozpisałem. 45 00:05:14,356 --> 00:05:16,149 Jest pan tutaj, bo uważamy, 46 00:05:16,233 --> 00:05:18,569 że wykorzystał pan swoją pozycję, 47 00:05:18,652 --> 00:05:22,906 by wpłynąć na to, że NASA zawiera umowy z podwykonawcami, 48 00:05:22,990 --> 00:05:24,825 z którymi ma pan relacje osobiste. 49 00:05:24,908 --> 00:05:27,744 Nie. Jestem tu, bo uwziął się pan na moją żonę 50 00:05:27,828 --> 00:05:29,830 od dnia, gdy została wybrana. 51 00:05:29,913 --> 00:05:33,333 Pani prezydent nie jest dziś pod przysięgą. Pan jest. 52 00:05:33,417 --> 00:05:37,713 A zyski z niektórych tych umów, Rocketdyne, Aerojet, FIP Systems. 53 00:05:37,796 --> 00:05:41,383 Zysk z L&M Labs mógłby zawstydzić maskotkę Green Giant. 54 00:05:41,466 --> 00:05:42,885 Zgadza się, panie Wilson? 55 00:05:45,262 --> 00:05:47,723 Nigdy nie poznałem pana Gianta, 56 00:05:47,806 --> 00:05:49,558 więc nie mogę odpowiedzieć. 57 00:05:56,231 --> 00:05:57,441 Ostatnia sprawa. 58 00:05:57,524 --> 00:06:00,319 Niech zgadnę. „Czy poznałem maskotkę Pillsbury Doughboy?”. 59 00:06:02,696 --> 00:06:04,448 Źródło poinformowało komisję, 60 00:06:04,531 --> 00:06:07,075 że ktoś w Białym Domu ma romans 61 00:06:07,159 --> 00:06:09,203 z kimś z pracowników pańskiej żony. 62 00:06:09,286 --> 00:06:11,163 Wie pan coś o tym? 63 00:06:13,373 --> 00:06:15,667 Źródło? Jakie źródło? 64 00:06:15,751 --> 00:06:18,253 Wie pan o takim romansie? 65 00:06:18,337 --> 00:06:22,382 Nie. I nie wiem, co to ma wspólnego z umowami NASA, 66 00:06:22,466 --> 00:06:24,176 które są tematem posiedzenia. 67 00:06:24,259 --> 00:06:27,221 Ja decyduję, o co pytam na posiedzeniu. 68 00:06:34,353 --> 00:06:35,354 To niedorzeczne. 69 00:06:35,437 --> 00:06:37,523 Czy pan, panie Larry Wilson, 70 00:06:37,606 --> 00:06:40,067 ma sekretny romans z pracownikiem Białego Domu? 71 00:06:41,443 --> 00:06:42,903 Przypominam, 72 00:06:43,737 --> 00:06:45,364 że jest pan pod przysięgą. 73 00:06:55,249 --> 00:06:57,417 Mam nadzieję, że nie czekałeś. 74 00:06:57,501 --> 00:06:59,962 Z kim rozmawiałeś o naszym związku? 75 00:07:00,045 --> 00:07:01,338 Z nikim. 76 00:07:02,214 --> 00:07:05,300 - Przysięgam! Nie mówiłem… - W porządku. Nie jestem zły. 77 00:07:05,384 --> 00:07:08,428 Musimy się dowiedzieć, kto to zrobił. 78 00:07:09,096 --> 00:07:12,432 - Mówiłeś coś mamie? - Nie rozmawiamy. Wiesz o tym. 79 00:07:13,141 --> 00:07:14,977 Nikomu o nas nie mówiłem. 80 00:07:15,477 --> 00:07:18,897 Willie Baron zapytał mnie dziś, czy mam z tobą romans. 81 00:07:19,857 --> 00:07:21,525 Ze mną? Podał moje nazwisko? 82 00:07:21,608 --> 00:07:23,026 „Pracownik Białego Domu”. 83 00:07:23,777 --> 00:07:26,196 - Może nie wie, że to ja. - To bez znaczenia. 84 00:07:26,280 --> 00:07:27,948 Okłamałem Kongres, 85 00:07:28,991 --> 00:07:30,409 a to przestępstwo. 86 00:07:30,492 --> 00:07:32,870 Zróbmy sobie przerwę… 87 00:07:32,953 --> 00:07:34,037 - O Boże. - …i sprób… 88 00:07:35,581 --> 00:07:38,417 Cholera. Okej. Powiedziałem komuś, ale obiecał… 89 00:07:40,169 --> 00:07:41,253 Przykro mi, Lar. 90 00:07:42,921 --> 00:07:44,798 - Co mu powiedziałeś? - Nic. Tylko… 91 00:07:46,884 --> 00:07:48,468 - Co do ciebie czuję… - Chryste. 92 00:07:48,552 --> 00:07:50,220 - Nie ma dowodu. - Kto to? 93 00:07:50,304 --> 00:07:52,347 Nie znasz go. Kolega ze studiów. 94 00:07:53,056 --> 00:07:56,143 Pewnie chodzi o „Po pierwsze mundur”. Był o to zły. 95 00:07:59,396 --> 00:08:01,231 Oto co zrobisz. 96 00:08:02,107 --> 00:08:03,775 Zadzwonisz do kolegi 97 00:08:04,484 --> 00:08:06,278 i powiesz mu, że kłamałeś. 98 00:08:07,446 --> 00:08:11,491 Że byłeś pijany, naćpany i wymyśliłeś tę historię. 99 00:08:11,575 --> 00:08:13,452 - Nie uwierzy mi. - Spraw, by uwierzył. 100 00:08:16,830 --> 00:08:18,457 Idź na odwyk, jeśli musisz. 101 00:08:26,006 --> 00:08:28,550 - Zrywasz ze mną, prawda? - Zadzwoń. 102 00:08:39,852 --> 00:08:41,313 WILSON PRZEGAPIA GORĄCZKĘ WODY 103 00:08:41,395 --> 00:08:43,273 HELIOS I SOWIECI WSPÓŁPRACUJĄ NA MARSIE 104 00:08:43,357 --> 00:08:45,067 „Prezydentka Wilson i USA 105 00:08:45,150 --> 00:08:49,446 nie zostali poinformowani o umowie, aż potwierdzono odkrycie”. 106 00:08:51,949 --> 00:08:53,784 Przywództwo pierwsza klasa. 107 00:08:54,326 --> 00:08:56,578 Mówią, że ryba psuje się od głowy. 108 00:08:57,162 --> 00:08:58,956 Najgorszy prezydent w historii. 109 00:08:59,039 --> 00:09:01,416 - Całej? - Tak. 110 00:09:01,917 --> 00:09:03,210 Dlatego, że to kobieta? 111 00:09:04,169 --> 00:09:06,421 - Bo jest obiektywnie beznadziejna. - Tak. 112 00:09:07,214 --> 00:09:09,174 Przychodziła do nas w Dzień Niepodległości. 113 00:09:11,927 --> 00:09:13,637 Ellen trenowała z moją mamą. 114 00:09:13,720 --> 00:09:14,721 „Ellen”? 115 00:09:15,222 --> 00:09:16,598 Patrzcie na niego. 116 00:09:16,682 --> 00:09:19,476 Po imieniu z prezydentką Stanów Zjednoczonych. 117 00:09:20,727 --> 00:09:23,272 - Jaka ona jest? - Nie wiem. 118 00:09:24,731 --> 00:09:26,525 Nie rozmawiała ze mną. 119 00:09:27,109 --> 00:09:28,193 Jej strata. 120 00:09:28,944 --> 00:09:31,280 Namieszała ze sprawą gejów, co? 121 00:09:31,363 --> 00:09:34,741 Tak. Co to w ogóle znaczy „Po pierwsze mundur”? 122 00:09:34,825 --> 00:09:36,910 Problem w tym, że ciągle je zdejmują. 123 00:09:40,163 --> 00:09:41,707 Co za gość! 124 00:09:43,876 --> 00:09:45,627 Dobry, pani Stevens. 125 00:09:46,420 --> 00:09:47,421 Hej. 126 00:09:48,130 --> 00:09:49,965 Jimmy, widziałeś Jedwabika Avery? 127 00:09:50,799 --> 00:09:52,634 - Nie. - Cześć. 128 00:09:52,718 --> 00:09:53,719 Przykro mi. 129 00:09:53,802 --> 00:09:56,471 - Cześć, Avery. - Hej. 130 00:09:56,805 --> 00:09:58,056 Jest śliczna. 131 00:09:58,140 --> 00:09:59,099 Dzięki. 132 00:09:59,183 --> 00:10:00,184 Chodź do mnie. 133 00:10:01,518 --> 00:10:03,896 Jesteś gotowy? 134 00:10:05,898 --> 00:10:06,899 Nie wiem. 135 00:10:07,482 --> 00:10:09,109 To łatwizna. Wchodzisz i wychodzisz. 136 00:10:09,193 --> 00:10:10,903 Prawie się tam urodziłeś. 137 00:10:10,986 --> 00:10:12,779 Wiem. Chodzi o to… 138 00:10:14,823 --> 00:10:16,575 Nie jestem w tym dobry. 139 00:10:18,243 --> 00:10:19,912 Dlatego Sunny idzie z tobą. 140 00:10:21,455 --> 00:10:22,831 Zabawimy się. 141 00:10:27,044 --> 00:10:30,714 BAZA HELIOSA 142 00:10:33,175 --> 00:10:34,384 OKSYKODON 143 00:10:54,738 --> 00:10:56,532 DEKSTROAMFETAMINA 144 00:11:16,176 --> 00:11:17,386 Słuchajcie. 145 00:11:20,639 --> 00:11:25,102 Mamy wyniki badań próbek pobranych przez geologa Castillo. 146 00:11:25,185 --> 00:11:28,438 Nie ma w nich biosygnatur, więc możemy wiercić. 147 00:11:29,606 --> 00:11:33,151 Helios wyznaczył idealne miejsce na studnię. 148 00:11:33,235 --> 00:11:37,781 ZDŚ właśnie leci z Phoeniksa na grań Gagarina. 149 00:11:37,865 --> 00:11:39,783 - „ZDŚ”? - Zajebiaszczo duży świder. 150 00:11:40,742 --> 00:11:42,661 Rozpoczniemy wiercenie za dwa dni. 151 00:11:42,744 --> 00:11:46,206 Będę pilotował MSAM-a na szczyt grani, a Stevens… 152 00:11:48,584 --> 00:11:49,877 Stevens? 153 00:11:54,882 --> 00:11:56,383 Stevens? 154 00:11:57,301 --> 00:11:59,553 - Stevens? - Tak jest. 155 00:12:04,766 --> 00:12:07,060 - Jesteś drugim pilotem. - Tak jest. 156 00:12:11,273 --> 00:12:13,650 Mueller, będziesz dowodzić bazą, gdy mnie nie będzie. 157 00:12:13,734 --> 00:12:16,862 Corrado, będziesz nadzorować kompresor CO2 158 00:12:16,945 --> 00:12:19,323 i system ciśnienia świdra. Jasne? 159 00:12:19,406 --> 00:12:20,699 - Tak jest. - Tak jest. 160 00:12:20,782 --> 00:12:24,244 Ja i kosmonauta Castillo będziemy nadzorować 161 00:12:24,328 --> 00:12:26,038 wiercenie na grani. 162 00:12:26,121 --> 00:12:29,625 Mamy dużo do przygotowania, więc współpracujmy. 163 00:12:29,708 --> 00:12:33,003 Dobrze powiedziane. Bierzmy się do roboty. 164 00:13:13,043 --> 00:13:15,212 Twój ojciec, on wciąż… 165 00:13:16,713 --> 00:13:18,215 nie przepada za mną. 166 00:13:19,174 --> 00:13:20,175 On jest… 167 00:13:21,051 --> 00:13:23,387 Jest jak kaktus. 168 00:13:24,221 --> 00:13:27,224 Kłujący z zewnątrz, mięciutki w środku. 169 00:13:28,725 --> 00:13:29,726 Mięciutki? 170 00:13:32,271 --> 00:13:34,523 Trudno mi to sobie wyobrazić. 171 00:13:35,274 --> 00:13:36,567 Daj mu trochę czasu. 172 00:13:38,610 --> 00:13:41,989 Jest dobrym dowódcą. Skupionym, inteligentnym. 173 00:13:42,072 --> 00:13:43,907 - Zaczynamy wiercenie. - Czekaj. 174 00:13:44,783 --> 00:13:46,910 Jak to „wiercenie”? 175 00:13:46,994 --> 00:13:49,621 Jutro idziemy na grań Gagarina. 176 00:13:51,832 --> 00:13:54,376 Ale jeszcze nie skończyłam badań próbki. 177 00:13:57,129 --> 00:14:00,299 Myślałem, że z nim rozmawiałaś. 178 00:14:00,382 --> 00:14:02,551 - Nie. - Co… 179 00:14:02,634 --> 00:14:04,928 Zanim… Kelly, nie! 180 00:14:05,012 --> 00:14:05,846 KONIEC TRANSMISJI 181 00:14:12,686 --> 00:14:14,271 To jest… 182 00:14:14,354 --> 00:14:15,522 - Obłęd, co? - Tak. 183 00:14:18,317 --> 00:14:21,403 To pewnie ktoś, kto pracował w moim dziale. 184 00:14:22,070 --> 00:14:24,656 Rosjanie zdobyli wczesną wersję projektu, 185 00:14:24,740 --> 00:14:27,576 a to jedyni ludzie, którzy mieli do niej dostęp. 186 00:14:29,077 --> 00:14:31,413 Za każdym razem, gdy myślę, że mam odpowiedź, 187 00:14:32,039 --> 00:14:34,249 znajduję coś nowego, co nie pasuje. 188 00:14:35,250 --> 00:14:37,961 Przeglądałam to już ze sto razy. 189 00:14:38,670 --> 00:14:40,088 To podchwytliwe. 190 00:14:41,173 --> 00:14:42,841 Nie wiem. Muszę to przemyśleć. 191 00:14:44,343 --> 00:14:46,553 Nie rozwiążę tego metodą eliminacji. 192 00:14:46,637 --> 00:14:51,308 Trzeba w to wliczyć czynnik ludzki, nieprzewidziane okoliczności i… 193 00:14:51,391 --> 00:14:52,518 - Tak, wiem. - Tak. 194 00:14:56,522 --> 00:14:58,607 Dziękuję, że na to zerknąłeś. 195 00:14:59,775 --> 00:15:01,944 Nie wiedziałam, do kogo się zwrócić. 196 00:15:02,027 --> 00:15:04,446 Jasne. Chętnie pomogę. Tak. 197 00:15:09,826 --> 00:15:12,037 Skąd on ma tyle energii? 198 00:15:12,120 --> 00:15:13,664 Mnie męczy patrzenie na niego. 199 00:15:23,715 --> 00:15:25,676 Powinniśmy się zbierać. 200 00:15:27,803 --> 00:15:28,804 Okej. 201 00:15:29,137 --> 00:15:32,349 To są jego rzeczy. Krople do uszu włożyłam do kieszonki. 202 00:15:32,432 --> 00:15:33,433 Tak. 203 00:15:36,562 --> 00:15:37,563 Chyba że… 204 00:15:40,399 --> 00:15:43,694 Chcesz przyjść na kolację? Tata robi machacę. 205 00:15:45,112 --> 00:15:46,655 Uwielbiam jego machacę. 206 00:15:46,738 --> 00:15:47,948 Wiem o tym. 207 00:15:48,031 --> 00:15:49,825 Ale ja… 208 00:15:51,410 --> 00:15:55,414 Obiecałem Javiemu, że zabiorę go na mecz Astros. 209 00:15:57,040 --> 00:15:59,084 Jasne. Nie ma sprawy. 210 00:16:01,170 --> 00:16:02,212 Spodoba mu się. 211 00:16:05,257 --> 00:16:08,719 Jak się czuje twój ojciec? 212 00:16:12,389 --> 00:16:14,391 Czasem lepiej, czasem gorzej. 213 00:16:17,102 --> 00:16:19,229 Mieliśmy już cztery pielęgniarki. 214 00:16:20,147 --> 00:16:23,108 Jedna dziwnie pachniała, druga go okradała. 215 00:16:24,693 --> 00:16:26,069 - Sam rozumiesz. - Tak. 216 00:16:28,822 --> 00:16:30,449 Chodźmy, tato! 217 00:16:30,532 --> 00:16:32,409 W porządku. Chodźmy. 218 00:16:32,492 --> 00:16:33,827 Okej. Chodź tu. 219 00:16:33,911 --> 00:16:37,497 Baw się dobrze na meczu. Widzimy się w niedzielę, okej? 220 00:16:37,581 --> 00:16:38,749 Okej. Pa, mamusiu. 221 00:16:40,834 --> 00:16:42,294 - Pa, skarbie. - Chodź. 222 00:16:43,378 --> 00:16:45,172 Co do twojej pracy, 223 00:16:46,131 --> 00:16:48,008 może nie bierzesz czegoś pod uwagę. 224 00:16:48,091 --> 00:16:50,802 Przyjrzałam się każdemu, kto dla mnie pracował. 225 00:16:50,886 --> 00:16:52,638 Wiem, ale… 226 00:16:52,721 --> 00:16:54,890 może to nie ktoś, kto pracował dla ciebie. 227 00:16:57,559 --> 00:16:59,269 Nie wiem. Tak tylko mówię. 228 00:17:00,354 --> 00:17:01,355 Chodź. 229 00:17:16,328 --> 00:17:17,788 PROJEKT NAPĘDU 230 00:17:21,208 --> 00:17:23,877 BIURO DYREKTORA 231 00:17:27,464 --> 00:17:31,718 Nie mogłeś utrzymać go w spodniach na jedną kadencję? Jedną! 232 00:17:31,802 --> 00:17:33,011 Wiem, że dałem ciała. 233 00:17:33,095 --> 00:17:34,972 Gdyby Baron miał więcej, wykorzystałby to. 234 00:17:35,055 --> 00:17:37,432 Sprawa przycichnie. Wszystko będzie dobrze. 235 00:17:37,516 --> 00:17:38,517 Dobrze? 236 00:17:39,351 --> 00:17:41,478 Skłamałeś pod przysięgą. Nie rozumiesz? 237 00:17:41,562 --> 00:17:43,981 Wrobili mnie. To była pułapka. 238 00:17:44,064 --> 00:17:46,066 Nie kazali ci się z nim przespać, prawda? 239 00:17:51,280 --> 00:17:52,281 Kurwa. 240 00:17:59,162 --> 00:18:00,163 Co… 241 00:18:01,623 --> 00:18:07,171 Co jest takiego wyjątkowego w Jeremym, że jesteś gotów porzucić wszystko, 242 00:18:07,254 --> 00:18:09,339 na co pracowaliśmy całe życie, 243 00:18:09,423 --> 00:18:13,635 by zbudować… nasze kariery, naszą rodzinę, nas? 244 00:18:16,138 --> 00:18:19,391 Nic. Niczego w nim nie ma. 245 00:18:19,474 --> 00:18:22,144 - On tylko… - Co? 246 00:18:23,979 --> 00:18:25,272 Lubi mnie. 247 00:18:28,358 --> 00:18:29,860 Do kurwy nędzy, Larry. 248 00:18:32,404 --> 00:18:35,282 Do kurwy nędzy. Chyba żartujesz. 249 00:18:35,908 --> 00:18:38,952 Czasem nie jest łatwo być twoim mężem. 250 00:18:39,536 --> 00:18:41,288 Jestem pośmiewiskiem. 251 00:18:41,371 --> 00:18:43,624 „Jak urządzi pani Biały Dom, pani Wilson?” 252 00:18:43,707 --> 00:18:45,584 „Co pani robi Ellen na kolację?” 253 00:18:45,667 --> 00:18:47,127 Daj spokój. 254 00:18:47,628 --> 00:18:49,838 Od kiedy cię obchodzi, co myślą ludzie? 255 00:18:49,922 --> 00:18:51,507 Nie o to chodzi. 256 00:18:52,925 --> 00:18:54,092 Wiem, że to… 257 00:18:55,260 --> 00:18:57,721 Wiem, że trudno to zrozumieć, ale całe życie 258 00:18:57,804 --> 00:18:59,515 postępowałem logicznie. 259 00:18:59,598 --> 00:19:03,852 Robiłem to, co mądre, właściwe, ale ostatnio… czuję się… 260 00:19:05,812 --> 00:19:06,813 Ja… 261 00:19:11,276 --> 00:19:12,277 Sam nie wiem. 262 00:19:14,613 --> 00:19:15,614 Larry. 263 00:19:19,159 --> 00:19:20,744 Nie zrozum mnie źle, El. 264 00:19:20,827 --> 00:19:23,121 Jestem dumny ze wszystkiego, co osiągnęliśmy. 265 00:19:23,830 --> 00:19:28,335 Ale ile ja musiałem poświęcić, i ty, 266 00:19:29,378 --> 00:19:32,464 i wszyscy, którzy są nam bliscy. 267 00:19:33,841 --> 00:19:36,844 Twoi rodzice, brat, 268 00:19:38,220 --> 00:19:42,432 Tom, Shirley, Pam, moja rodzina, moje siostry. 269 00:19:42,516 --> 00:19:44,268 Żebyś mogła tu dotrzeć. 270 00:19:45,894 --> 00:19:48,188 Jak to Pam? O czym ty mówisz? 271 00:19:49,481 --> 00:19:50,816 O niczym. Ja nie… 272 00:19:50,899 --> 00:19:53,151 Mówię tylko, że wszyscy coś poświęciliśmy. 273 00:19:53,235 --> 00:19:54,987 Pam zostawiła mnie dla Elise. 274 00:19:55,779 --> 00:19:57,239 Nie o to mi chodziło. 275 00:19:57,322 --> 00:19:59,533 Czemu mówisz, że Pam coś poświęciła? 276 00:20:06,582 --> 00:20:09,209 Zrobiła dla ciebie coś, czego ty nie potrafiłaś zrobić. 277 00:20:11,545 --> 00:20:12,963 O czym ty mówisz? 278 00:20:15,883 --> 00:20:21,180 Wiedziała, że będzie albo ona, albo kariera, że nie możesz mieć obu. 279 00:20:25,517 --> 00:20:26,518 - Czy ty… - Nie. 280 00:20:27,936 --> 00:20:30,981 - Kazałeś jej odejść? - Nie! Jasne, że nie! 281 00:20:31,064 --> 00:20:32,149 To była jej decyzja. 282 00:20:32,733 --> 00:20:35,402 Wiedziałeś o tym i mi nie powiedziałeś. 283 00:20:35,485 --> 00:20:37,487 Daruj mi te świętoszkowate bzdury. 284 00:20:37,571 --> 00:20:40,449 Nie udawaj, że jesteś pasywna w tym wszystkim. 285 00:20:40,532 --> 00:20:41,742 Okłamałeś mnie! 286 00:20:42,701 --> 00:20:43,869 Oboje okłamaliście! 287 00:20:43,952 --> 00:20:46,788 Jak śmiesz podejmować decyzje za mnie? Decydować o moim życiu? 288 00:20:46,872 --> 00:20:50,042 Nic by cię nie powstrzymało, Ellen. Ja to wiedziałem i Pam też. 289 00:20:56,381 --> 00:20:57,382 Nie wierzę. 290 00:21:05,766 --> 00:21:07,226 PAMIĘCI GORDA I TRACY STEVENSÓW 291 00:21:07,309 --> 00:21:08,310 19 WRZEŚNIA 1983 292 00:21:08,393 --> 00:21:11,063 PRZYSZŁOŚĆ NIE NALEŻY DO BOJAŹLIWYCH, TYLKO DO ODWAŻNYCH. 293 00:21:14,775 --> 00:21:16,568 To są twoi rodzice? 294 00:21:18,153 --> 00:21:19,154 Tak. 295 00:21:21,949 --> 00:21:23,617 Ta fasada. 296 00:21:25,035 --> 00:21:27,538 Zbudować pomnik czemuś, co się nie stało, 297 00:21:27,621 --> 00:21:30,499 by powtarzać to kłamstwo. 298 00:21:31,625 --> 00:21:33,001 To cholernie… 299 00:21:33,961 --> 00:21:35,045 Diaboliczne. 300 00:21:39,508 --> 00:21:40,509 Gotowy? 301 00:21:53,438 --> 00:21:56,358 ODWAŻNE RODZINY OPOWIADAJĄ SWOJE HISTORIE – ALZHEIMER 302 00:22:03,115 --> 00:22:07,953 Chodź tu do mnie. 303 00:22:08,036 --> 00:22:09,413 Dzień dobry, pani Meineke. 304 00:22:11,748 --> 00:22:13,709 Niech ci się przyjrzę. 305 00:22:14,459 --> 00:22:18,213 O rety. Wyglądasz jak on. 306 00:22:19,464 --> 00:22:20,799 Co u brata? 307 00:22:21,300 --> 00:22:24,469 Dobrze. Chyba. Jest na Marsie. 308 00:22:24,553 --> 00:22:27,139 Gdy będziesz z nim rozmawiał, 309 00:22:27,222 --> 00:22:31,310 powiedz, że pani Meineke go pozdrawia i jest z niego dumna. 310 00:22:31,852 --> 00:22:33,312 Postaram się pamiętać. 311 00:22:33,395 --> 00:22:35,397 A kim jest ta młoda dama? 312 00:22:37,232 --> 00:22:38,775 To… To jest… 313 00:22:38,859 --> 00:22:43,155 Jego dziewczyna, Sunny. Obiecał, że mnie oprowadzi. 314 00:22:43,238 --> 00:22:46,033 Wspaniale. 315 00:22:50,120 --> 00:22:51,455 Martwię się o niego. 316 00:22:53,290 --> 00:22:55,042 Nie wychodzi z pokoju. 317 00:22:55,751 --> 00:23:01,173 A gdy czasem wyjdzie, jest niemiły i zdystansowany, 318 00:23:01,715 --> 00:23:02,841 nawet dla Avery. 319 00:23:04,134 --> 00:23:07,179 Spędza czas z nowymi przyjaciółmi. 320 00:23:07,763 --> 00:23:10,474 Zawsze przesiadują w ogródku. Sama nie wiem. 321 00:23:10,557 --> 00:23:12,351 Mówi dziwne rzeczy. 322 00:23:12,434 --> 00:23:15,103 Mówi, że może wasi rodzice nie umarli, 323 00:23:15,187 --> 00:23:16,688 tak jak wszyscy mówią. 324 00:23:16,772 --> 00:23:17,773 To nie ma sensu. 325 00:23:17,856 --> 00:23:19,900 Wybacz, że to na ciebie zrzucam. 326 00:23:20,567 --> 00:23:21,860 To bez sensu. 327 00:23:21,944 --> 00:23:23,111 Pa. 328 00:23:23,737 --> 00:23:25,322 KONIEC TRANSMISJI 329 00:23:37,918 --> 00:23:39,294 Ciężka noc? 330 00:23:39,378 --> 00:23:43,048 Tak, wybacz. Oglądałem nagranie od Amber. 331 00:23:45,300 --> 00:23:47,886 Muszę zadzwonić do Kel. 332 00:23:48,554 --> 00:23:51,348 Czas się pakować. Wyruszamy o 8:00. 333 00:23:52,266 --> 00:23:55,519 Sprzęt jest w Module 2, więc do roboty! 334 00:23:56,436 --> 00:23:57,437 Tak jest. 335 00:24:40,355 --> 00:24:42,316 Chodź, PJ! 336 00:24:42,399 --> 00:24:44,776 Dasz radę. Jeszcze trochę. 337 00:24:44,860 --> 00:24:46,028 Mam nagrodę. 338 00:24:47,279 --> 00:24:49,740 Dawaj, PJ! Dobry pies. Chcesz smaczka? 339 00:24:49,823 --> 00:24:51,909 Dojdź do mnie. Tak! 340 00:24:51,992 --> 00:24:54,494 Dobry pies. 341 00:24:55,954 --> 00:24:56,955 Tak. 342 00:24:57,039 --> 00:24:58,040 Twój? 343 00:24:59,082 --> 00:25:00,792 Nie. Należy do Sandy. 344 00:25:00,876 --> 00:25:04,505 Ale adoptowałem go, gdy jest na Phoeniksie. 345 00:25:04,588 --> 00:25:06,632 Pies najlepszym przyjacielem. 346 00:25:07,508 --> 00:25:08,592 Mówisz po hiszpańsku? 347 00:25:09,551 --> 00:25:11,845 Nie. Podróżowałem po Gwatemali. 348 00:25:11,929 --> 00:25:15,098 Chciałbym kiedyś jechać na Kubę. 349 00:25:16,099 --> 00:25:18,060 Wracajmy do pracy. 350 00:25:19,186 --> 00:25:22,856 Sí. Tak. Jasne, praca. Oczywiście. 351 00:25:25,442 --> 00:25:28,070 Hej. Masz ochotę na przygodę? Okej. 352 00:25:28,570 --> 00:25:30,489 Nie baw się zbyt dobrze beze mnie, okej? 353 00:25:32,407 --> 00:25:33,534 Idź, PJ. 354 00:25:36,286 --> 00:25:37,829 - Hej. - Hej. 355 00:25:37,913 --> 00:25:39,289 - Cześć. - Jak leci? 356 00:25:41,625 --> 00:25:44,336 Hej, Danny. Przywitaj się z PJ-em. 357 00:26:03,397 --> 00:26:06,275 Nick. Możesz to coś stąd zabrać, proszę? 358 00:26:08,193 --> 00:26:10,404 To nie coś, to PJ. 359 00:26:13,740 --> 00:26:15,325 Nie martw się. Nie ugryzie cię. 360 00:26:18,120 --> 00:26:19,788 Nie lubisz zwierząt? 361 00:26:20,831 --> 00:26:22,082 To nie jest zwierzę. 362 00:26:23,208 --> 00:26:25,085 Nie słuchaj go, Peej, co? 363 00:26:25,169 --> 00:26:27,754 Jesteś zwierzęciem. On jest marudą. 364 00:26:28,380 --> 00:26:29,381 Idź się pobawić. 365 00:26:34,219 --> 00:26:36,680 To jest… 366 00:26:37,514 --> 00:26:38,849 To jest popieprzone, tato. 367 00:26:38,932 --> 00:26:41,143 - Daj spokój. - Nie możesz. 368 00:26:41,810 --> 00:26:45,647 Przeanalizowałam próbkę i nie uważam, że wiemy dostatecznie dużo, 369 00:26:45,731 --> 00:26:49,193 by wykluczyć obecność mikrobów w tej wodzie. 370 00:26:49,276 --> 00:26:52,321 Kel, wykonaliśmy wszystkie niezbędne testy. 371 00:26:52,404 --> 00:26:55,157 NASA wymyśliła te wymogi. 372 00:26:55,240 --> 00:26:57,826 Zrobiliśmy, co trzeba. 373 00:26:57,910 --> 00:26:59,494 Ale nauka ewoluuje. 374 00:27:00,287 --> 00:27:02,539 To, co robiłam na Antarktydzie, pokazuje, że metody… 375 00:27:02,623 --> 00:27:06,919 Kel, wiemy, że te metody nie są powszechnie akceptowane. 376 00:27:07,544 --> 00:27:11,757 Tracisz z oczu to, co najważniejsze. 377 00:27:11,840 --> 00:27:14,218 Ta woda zmieni tu wszystko, 378 00:27:14,301 --> 00:27:17,179 utoruje drogę dla ludzkiej osady. 379 00:27:17,262 --> 00:27:19,973 Prawdziwej kolonii. 380 00:27:21,934 --> 00:27:23,393 Objawione Przeznaczenie, co? 381 00:27:24,561 --> 00:27:27,022 Wszystko na Marsie jest dla nas. 382 00:27:27,773 --> 00:27:28,857 Zaczyna się. 383 00:27:28,941 --> 00:27:31,527 Zawsze chciałeś być w czymś pierwszy, tato. 384 00:27:31,610 --> 00:27:34,446 Może będziesz pierwszy, który zabije życie na innej planecie. 385 00:27:34,530 --> 00:27:35,822 Daj spokój, Kel! 386 00:27:36,615 --> 00:27:37,616 Cholera! 387 00:27:42,579 --> 00:27:47,042 To klif… Jest tam dzika jaskinia, 388 00:27:47,125 --> 00:27:50,796 stara jaskinia pełna stalaktytów. Jest w niej mnóstwo… 389 00:28:34,673 --> 00:28:36,008 Co, do kurwy? 390 00:28:37,509 --> 00:28:38,886 Danny, przestań! 391 00:28:52,733 --> 00:28:54,318 Co z tobą? 392 00:29:11,210 --> 00:29:15,631 Myślałam, że będzie tu więcej ludzi budujących statki kosmiczne. 393 00:29:16,131 --> 00:29:19,468 Nie, jest dość nudno. Poza kontrolą lotów. 394 00:29:19,551 --> 00:29:20,552 Możemy tam pójść? 395 00:29:20,969 --> 00:29:23,597 Nie. Trzeba mieć specjalne zezwolenie. 396 00:29:26,016 --> 00:29:27,559 Gości nie wpuszczą. 397 00:29:37,778 --> 00:29:40,614 - Co tam jest? - Dział szkoleń. 398 00:29:40,697 --> 00:29:42,658 - Dział szkoleń. - Chyba. 399 00:29:48,872 --> 00:29:50,207 Co tam jest? 400 00:29:50,290 --> 00:29:53,627 Nie wiem. Chyba więcej biur. 401 00:29:58,298 --> 00:29:59,716 SALA SPOTKAŃ ASTRONAUTÓW 402 00:29:59,800 --> 00:30:01,510 - To obiecujące. - Czekaj. 403 00:30:07,683 --> 00:30:09,017 Wszyscy się gapią. 404 00:30:09,101 --> 00:30:10,978 Bo jesteś kosmiczną rodziną królewską. 405 00:30:12,980 --> 00:30:15,482 Tak nam powiedzieli, tak? 406 00:30:15,566 --> 00:30:17,776 Ale jeśli chcesz poprawić parametry, 407 00:30:17,860 --> 00:30:19,278 to wymaga czasu. 408 00:30:26,577 --> 00:30:27,786 BANANOWE BLIŹNIAKI 409 00:30:28,370 --> 00:30:30,664 Czym są Bananowe Bliźniaki? 410 00:30:31,665 --> 00:30:34,459 Biszkopt z bitą śmietaną. Chyba. 411 00:30:37,421 --> 00:30:39,173 - Chodźmy już. - Zobaczmy. 412 00:30:42,593 --> 00:30:44,344 Szlag. Jest nieziemskie. 413 00:30:44,428 --> 00:30:45,429 Tak? 414 00:30:45,804 --> 00:30:47,806 Chyba kilka ukradnę. 415 00:30:49,641 --> 00:30:51,185 Przepraszam. Szlag. 416 00:30:51,894 --> 00:30:55,022 - Tak. Pomogę. - Przepraszam. 417 00:30:55,105 --> 00:30:56,315 Dziękuję. 418 00:30:57,983 --> 00:30:59,526 Grawitacja jest do bani. 419 00:31:00,194 --> 00:31:03,614 - To zabawne. Niezdara ze mnie. - Tak. 420 00:31:04,281 --> 00:31:06,950 - Myślałam o słodyczach. - Proszę. 421 00:31:11,580 --> 00:31:13,457 - Dziękuję. - Smacznego. 422 00:31:21,298 --> 00:31:25,969 Przepraszam. Lepiej już pójdźmy. Mówiłem, że nie jestem w tym dobry. 423 00:31:26,053 --> 00:31:28,680 Wiem, że się dobrze bawisz. 424 00:31:29,431 --> 00:31:31,141 - Widzę uśmiech. - Wcale nie. 425 00:31:31,225 --> 00:31:33,352 Serio? Widziałam go przez chwilę. 426 00:31:35,187 --> 00:31:36,480 Jimmy Stevens. 427 00:31:39,650 --> 00:31:40,651 Hej, panie Rossi. 428 00:31:41,151 --> 00:31:42,611 Już ci mówiłem. Jestem Al. 429 00:31:44,029 --> 00:31:45,155 Co tu robisz? 430 00:31:45,822 --> 00:31:47,908 Skusiła cię rodzinna tradycja? 431 00:31:49,243 --> 00:31:51,995 Tylko oprowadzam koleżankę. 432 00:31:52,079 --> 00:31:53,247 Sunny. 433 00:31:53,330 --> 00:31:57,417 Jimmy obiecał, że będą tu ukryte smaczne przekąski. 434 00:31:57,501 --> 00:31:59,878 Ale chyba wprowadził mnie w błąd. 435 00:32:01,380 --> 00:32:04,883 Chowam oreo za batonikami musli w szafce. 436 00:32:04,967 --> 00:32:06,301 Nikt tam nie zagląda. 437 00:32:06,385 --> 00:32:07,469 Dzięki za podpowiedź. 438 00:32:10,347 --> 00:32:13,058 To jakaś romantyczna relacja? 439 00:32:14,852 --> 00:32:15,936 To świetnie, młody. 440 00:32:16,562 --> 00:32:18,021 Jak się masz? 441 00:32:18,605 --> 00:32:22,484 Wciąż interesują cię… Czym się zajmujesz? Komputery, tak? 442 00:32:23,569 --> 00:32:24,653 Tak. My… 443 00:32:24,736 --> 00:32:27,656 Serwisujemy systemy i naprawiamy sprzęt IT. 444 00:32:28,824 --> 00:32:29,825 Tego typu rzeczy. 445 00:32:29,908 --> 00:32:32,286 - Brzmi fajnie. - Tak. 446 00:32:32,369 --> 00:32:34,246 - Widziałeś? - Co? 447 00:32:34,329 --> 00:32:35,581 Tutaj. 448 00:32:41,628 --> 00:32:42,754 Fajna, co? 449 00:32:45,674 --> 00:32:47,801 25-LECIE PIERWSZEJ KLASY ASTRONAUTEK 450 00:32:55,517 --> 00:32:58,687 „Droga pani Stevens, jestem pani fanką. 451 00:33:01,148 --> 00:33:03,609 Mam nadzieję, że to pani poleci na Księżyc. 452 00:33:05,736 --> 00:33:09,031 Rodzice mówili mi, że mogę zostać, kim zechcę. 453 00:33:11,783 --> 00:33:13,702 Ale do teraz im nie wierzyłam”. 454 00:33:20,709 --> 00:33:22,419 Twoja mama była wyjątkowa. 455 00:33:24,630 --> 00:33:25,631 Tak. 456 00:33:27,758 --> 00:33:32,012 Gdy ją poznałem w Jamestown, nie było jej łatwo. 457 00:33:33,931 --> 00:33:37,601 Ale szybko się zadomowiła. 458 00:33:39,603 --> 00:33:40,687 Odnalazła siebie. 459 00:33:45,067 --> 00:33:48,028 Poza chwilami, gdy paliła papierosy w śluzie powietrznej. 460 00:33:53,116 --> 00:33:54,409 Ja jej je wysyłałem. 461 00:33:55,577 --> 00:33:56,954 Ty? 462 00:33:57,037 --> 00:33:58,038 Tak. 463 00:33:59,831 --> 00:34:02,084 Powinienem donieść na ciebie do ochrony. 464 00:34:06,338 --> 00:34:09,757 Pomyślałem, że chciałbyś to zobaczyć. 465 00:34:12,219 --> 00:34:13,512 Dzięki. 466 00:34:16,681 --> 00:34:17,891 Do zobaczenia, Jimmy. 467 00:34:38,745 --> 00:34:40,581 Tu jesteś. Wszędzie cię szukałem. 468 00:34:40,664 --> 00:34:44,293 Nie mogłam znaleźć żadnego identyfikatora. 469 00:34:49,715 --> 00:34:50,716 O Boże. 470 00:34:51,300 --> 00:34:53,342 Jesteś niesamowity. Chodźmy. 471 00:34:55,637 --> 00:34:57,890 Siedzieliśmy w tym gabinecie 472 00:34:57,973 --> 00:35:00,142 i mówiliśmy o partnerstwie i współpracy. 473 00:35:00,642 --> 00:35:02,603 Przykro mi, pani prezydent. 474 00:35:02,686 --> 00:35:05,731 Nie mogę dłużej wspierać tej ustawy. 475 00:35:05,814 --> 00:35:08,650 Przykro mi, że tak uważasz, John. 476 00:35:14,615 --> 00:35:18,452 Zatrzymujemy się na śniadanie między Tallahassee a Birmingham. 477 00:35:18,535 --> 00:35:22,915 Lee zamawia płatki kukurydziane, a potem polewa je tabasco. 478 00:35:22,998 --> 00:35:24,416 Siedzę i myślę: 479 00:35:24,499 --> 00:35:26,001 „Co ty wyprawiasz?”. 480 00:35:26,084 --> 00:35:30,464 A on na to: „Karl, tylko tak mają jakiś smak”. 481 00:35:32,007 --> 00:35:34,593 Wyprzedzał swoje czasy. Nie byłoby nas tu bez niego. 482 00:35:34,676 --> 00:35:36,845 Nie byłoby. Niech spoczywa w pokoju. 483 00:35:39,473 --> 00:35:41,808 Ale nie przyszliśmy rozmawiać o Lee Atwaterze. 484 00:35:41,892 --> 00:35:44,228 Tylko o tej sytuacji. 485 00:35:44,311 --> 00:35:46,605 Po pierwsze, to kompletne bzdury. 486 00:35:47,147 --> 00:35:49,191 Wymyślone. Nigdy się nie stało. 487 00:35:50,400 --> 00:35:53,153 Demokraci nie mogą przeżyć tego, że przegrali w 1992, 488 00:35:53,237 --> 00:35:57,908 dlatego robią wszystko, by zasabotować moją prezydenturę. 489 00:35:57,991 --> 00:36:01,370 To zorganizowany atak na nas, na to, co reprezentujemy. 490 00:36:02,246 --> 00:36:04,873 A teraz, gdy nasze notowania spadły, to dobry moment. 491 00:36:04,957 --> 00:36:06,625 Wszystko pięknie, 492 00:36:06,708 --> 00:36:09,461 ale będą cię atakować z tego powodu. 493 00:36:09,962 --> 00:36:13,924 A gdy trafi do mediów, stanie się prawdą, niezależnie, czy nią jest, czy nie. 494 00:36:14,007 --> 00:36:16,593 To obłęd. Prawda… 495 00:36:19,096 --> 00:36:21,598 Prawda musi mieć jakieś znaczenie. 496 00:36:22,182 --> 00:36:23,934 Nie o prawdę im chodzi. 497 00:36:24,017 --> 00:36:28,230 Gdyby chodziło, czemu wykorzystywaliby posiedzenie w sprawie umów NASA, 498 00:36:28,313 --> 00:36:30,899 by poruszać prywatną sprawę w małżeństwie? 499 00:36:30,983 --> 00:36:35,028 Które trwa od ponad 20 lat. Na dobre i na złe. 500 00:36:35,112 --> 00:36:36,154 To absurd. 501 00:36:36,238 --> 00:36:37,531 Kompletny absurd. 502 00:36:37,614 --> 00:36:40,075 Prawda jest taka, że nic ich nie powstrzyma. 503 00:36:40,158 --> 00:36:43,495 Znajdą każdą szczelinę i będą szukać, 504 00:36:43,579 --> 00:36:47,291 i wykopywać brudy, aż znajdą coś, czego się uczepią. 505 00:36:47,374 --> 00:36:50,294 My robimy to samo. Lee by robił. 506 00:36:50,377 --> 00:36:52,462 Jak to zakończyć, nim się rozpocznie? 507 00:36:53,463 --> 00:36:54,840 Kluczem jest Baron. 508 00:36:54,923 --> 00:36:58,135 Od czasu jego seks-skandalu szuka sposobu, by się zemścić. 509 00:36:58,635 --> 00:37:01,180 I posłucha głosu rozsądku? 510 00:37:01,763 --> 00:37:06,643 Zapewniam, że ma więcej trupów w szafie i nie chce, by ujrzały światło dzienne. 511 00:37:06,727 --> 00:37:09,980 Tak. To świetny pomysł. Przyciśnijmy go. 512 00:37:10,063 --> 00:37:11,315 Przycisnę. 513 00:37:12,357 --> 00:37:16,570 Ale szczerze mówiąc, właśnie patrzę na naszą najlepszą obronę. 514 00:37:17,070 --> 00:37:20,115 Reprezentujecie to, czym powinna być Ameryka. 515 00:37:27,748 --> 00:37:30,501 Eksperci zastanawiają się: 516 00:37:30,584 --> 00:37:33,462 „Czy to spowoduje, że amerykańskie firmy 517 00:37:33,545 --> 00:37:35,339 będą robić interesy z Sowietami?”. 518 00:37:35,422 --> 00:37:40,469 Tego obawia się dziś Wall Street, gdy wiadomość o współpracy Rosji i Heliosa 519 00:37:40,552 --> 00:37:42,971 zaskoczyła sektor finansowy… 520 00:37:44,473 --> 00:37:46,225 James, zabierz mnie do Andrews. 521 00:37:46,808 --> 00:37:48,644 Pani prezydent, zbiórka jest… 522 00:37:48,727 --> 00:37:52,481 Powiedz im, że jestem chora i wracam do Białego Domu. 523 00:37:52,564 --> 00:37:54,316 Polecimy 707. Żadnej prasy. 524 00:37:54,816 --> 00:37:55,817 Tak jest. 525 00:38:09,248 --> 00:38:11,500 Stevens, na słówko. 526 00:38:20,676 --> 00:38:21,677 Co jest? 527 00:38:23,220 --> 00:38:26,515 Nie polecisz na grań. Louisa zajmie twoje miejsce. 528 00:38:26,598 --> 00:38:28,934 Tak? Dlaczego? 529 00:38:29,518 --> 00:38:33,438 Nie potrafisz skupić wzroku, stać nieruchomo. 530 00:38:34,022 --> 00:38:36,066 Myślisz, że nie widziałem naćpanego pilota? 531 00:38:37,025 --> 00:38:38,569 Nie wiem, o czym mówisz. 532 00:38:38,652 --> 00:38:39,778 Gówno prawda. 533 00:38:40,279 --> 00:38:42,698 W jednej chwili zasypiasz, w kolejnej gadasz jak najęty. 534 00:38:42,781 --> 00:38:44,533 Jesteś w rozsypce. 535 00:38:44,616 --> 00:38:46,618 A do tego depczesz psy. 536 00:38:46,702 --> 00:38:48,328 Co? To przez tę zabawkę? 537 00:38:48,412 --> 00:38:53,292 Dawałem ci dużo więcej luzu niż większości, ale mam cię na oku. 538 00:38:54,877 --> 00:38:58,088 Popełniłem ten błąd raz z twoim ojcem, nie popełnię go znowu. 539 00:38:58,172 --> 00:39:00,424 - Nie jestem moim tatą. - Masz rację. 540 00:39:02,843 --> 00:39:06,221 Louisa, będziesz drugim pilotem w locie na grań. 541 00:39:06,805 --> 00:39:09,433 Nick, dowodzisz bazą, gdy nas nie będzie. 542 00:39:09,516 --> 00:39:12,227 Danny, pomożesz mu z łącznością. 543 00:39:12,311 --> 00:39:14,021 - Dasz radę? - Tak jest. 544 00:39:14,521 --> 00:39:17,065 Schrzanisz coś jeszcze raz, tylko raz, 545 00:39:17,149 --> 00:39:20,027 a zamknę cię na Phoeniksie do powrotu na Ziemię. 546 00:39:20,110 --> 00:39:21,820 - Rozumiesz? - Tak, jak chcesz. 547 00:39:23,071 --> 00:39:25,115 - „Jak chcę”? - Jak chcesz, szefie. 548 00:39:25,199 --> 00:39:26,658 Co się stało z „tak jest”? 549 00:39:28,035 --> 00:39:29,036 Tak jest. 550 00:39:35,250 --> 00:39:36,251 Okej. 551 00:39:37,336 --> 00:39:38,504 Dziękuję. 552 00:39:40,255 --> 00:39:41,256 Nie przeginaj. 553 00:39:41,340 --> 00:39:44,009 Cokolwiek powiesz… szefie. 554 00:39:44,885 --> 00:39:46,220 - Nie przeginaj! - Albo co? 555 00:39:46,303 --> 00:39:48,597 Co zrobisz? Jesteś twardzielem? 556 00:39:49,181 --> 00:39:50,182 Co? 557 00:39:51,934 --> 00:39:53,560 Dawaj, Danny. 558 00:39:54,811 --> 00:39:55,812 Uderz mnie. 559 00:39:57,397 --> 00:39:59,608 Tego chcesz? Uderz mnie. No dawaj. 560 00:40:01,026 --> 00:40:03,612 Uderz mnie! Bądź mężczyzną! 561 00:40:20,921 --> 00:40:22,130 Tak myślałem. 562 00:40:25,175 --> 00:40:26,552 Żałosne. 563 00:40:47,114 --> 00:40:49,575 DYREKTOR NASA 564 00:40:54,371 --> 00:40:55,372 Dobrze. 565 00:40:55,455 --> 00:40:57,708 Musimy pomówić o nowym miejscu z wodą. 566 00:40:58,208 --> 00:41:01,253 Wygląda obiecująco, ale jest kilka kilometrów od… 567 00:41:04,339 --> 00:41:05,674 Co? 568 00:41:05,757 --> 00:41:08,177 - Wiem, kto to był. - Kto? 569 00:41:08,260 --> 00:41:10,637 Kto dał mój projekt silnika Rosjanom. 570 00:41:14,183 --> 00:41:15,809 - Aleido, ja… - Emma. 571 00:41:18,020 --> 00:41:19,188 Emma? 572 00:41:20,189 --> 00:41:22,691 Tylko to ma sens. 573 00:41:23,483 --> 00:41:24,484 Uważasz… 574 00:41:25,944 --> 00:41:28,864 Uważasz, że Emma Jorgens pracuje dla Rosjan? 575 00:41:29,615 --> 00:41:30,699 Tak. 576 00:41:35,162 --> 00:41:36,163 Okej. 577 00:41:36,246 --> 00:41:37,372 Nie. 578 00:41:37,456 --> 00:41:41,376 Wszystkie plany, projekty przechodziły przez jej biurko. 579 00:41:41,460 --> 00:41:43,212 Pracowałam z nią 20 lat. 580 00:41:43,295 --> 00:41:45,005 Poświęciła życie temu programowi. 581 00:41:45,088 --> 00:41:47,841 Nie zrobiłaby tego, o co ją oskarżasz. 582 00:41:47,925 --> 00:41:51,178 Tak, wiem. To samo pomyślałam, ale spójrz na to. 583 00:41:52,262 --> 00:41:53,889 - Co to? - Raport kredytowy. 584 00:41:55,057 --> 00:41:57,434 - Sprawdziłaś ją? - Ma długi. 585 00:41:58,018 --> 00:42:00,229 Jakieś 40 000 $ długu. 586 00:42:00,312 --> 00:42:02,523 Aldrich Ames był winny połowę tego. 587 00:42:03,106 --> 00:42:05,651 Wiesz, dlaczego ma takie długi? 588 00:42:07,069 --> 00:42:08,070 Nie. 589 00:42:08,654 --> 00:42:13,575 Bo jej siostra ma raka piersi i Emma opłaca jej opiekę medyczną. 590 00:42:16,995 --> 00:42:20,290 To, że ma chorą siostrę, nie sprawia, że nie jest podejrzana. 591 00:42:20,374 --> 00:42:23,252 Sekretarki zwykle pierwsze zdradzają, 592 00:42:23,335 --> 00:42:25,587 bo mają dostęp do wszystkiego i zero władzy… 593 00:42:25,671 --> 00:42:27,172 Dość tego! 594 00:42:27,256 --> 00:42:28,549 Aleido. 595 00:42:28,632 --> 00:42:31,343 Cholera, kazałam ci to odpuścić. 596 00:42:31,927 --> 00:42:37,391 Jesteś inżynierką misji, dzięki której pierwsi ludzie wylądowali na Marsie. 597 00:42:37,474 --> 00:42:41,728 A zamiast wykonywać swoją pracę, nie śpisz i bawisz się w szpiega. 598 00:42:42,563 --> 00:42:43,730 Wykonuję swoją pracę. 599 00:42:43,814 --> 00:42:45,941 Doprawdy? Bo wydaje mi się, 600 00:42:46,024 --> 00:42:49,069 że rzucasz podejrzenia na niewinnych ludzi. 601 00:42:50,445 --> 00:42:55,617 Powinnaś dobrze wiedzieć, jak krzywdzące mogą być fałszywe oskarżenia. 602 00:43:02,833 --> 00:43:04,543 Może zrób sobie przerwę. 603 00:43:06,795 --> 00:43:07,796 Przerwę? 604 00:43:07,880 --> 00:43:10,799 Wakacje, urlop naukowy. Nazwij to, jak chcesz. 605 00:43:10,883 --> 00:43:12,801 Od kiedy Margo Madison daje wolne? 606 00:43:15,095 --> 00:43:17,848 To ewidentnie dla ciebie za dużo. 607 00:43:17,931 --> 00:43:19,266 Stres, presja. 608 00:43:20,267 --> 00:43:22,519 Wiem, że w domu też wiele się dzieje. 609 00:43:27,149 --> 00:43:30,360 - Nie chcę przerwy. - To musisz skończyć z tymi… 610 00:43:31,778 --> 00:43:33,655 bzdurami. 611 00:43:34,823 --> 00:43:36,366 Albo nie ty podejmiesz decyzję. 612 00:45:18,260 --> 00:45:20,387 Mówi Sunny. Wiesz, co robić. 613 00:45:37,696 --> 00:45:39,781 Mówi Sunny. Wiesz, co robić. 614 00:45:40,824 --> 00:45:43,118 Hej, to ja. 615 00:45:45,621 --> 00:45:47,497 Jimmy Stevens. 616 00:45:50,626 --> 00:45:52,878 To nie był najlepszy pomysł. 617 00:45:55,339 --> 00:45:56,465 Chodzi mi o identyfikator. 618 00:45:58,258 --> 00:45:59,426 Powinniśmy tam wrócić 619 00:45:59,510 --> 00:46:01,303 i go gdzieś zostawić. 620 00:46:01,970 --> 00:46:02,971 Okej? 621 00:46:06,308 --> 00:46:07,392 Oddzwoń. 622 00:46:09,645 --> 00:46:10,646 Cześć. 623 00:46:19,571 --> 00:46:20,739 Hej, Sunny. 624 00:46:20,822 --> 00:46:21,990 Mówi Charles. 625 00:46:26,119 --> 00:46:27,788 - Hej. - Wyjdź na zewnątrz. 626 00:46:29,748 --> 00:46:31,834 - Czyli… - Przed dom. 627 00:46:35,254 --> 00:46:36,588 Okej. 628 00:46:52,020 --> 00:46:53,021 Hej. 629 00:46:54,064 --> 00:46:56,233 - Co jest? - Wybacz, że tak późno. 630 00:46:57,651 --> 00:46:58,861 Poszło jak z płatka. 631 00:46:59,444 --> 00:47:03,115 - Właśnie wróciłem z wycieczki do JSC. - Co zrobiłeś? 632 00:47:13,876 --> 00:47:15,043 Odzyskaliśmy ich. 633 00:47:16,336 --> 00:47:17,671 Są znowu twoi, bracie. 634 00:47:19,548 --> 00:47:21,800 Co myślisz? 635 00:47:23,844 --> 00:47:29,099 Muszę wymyślić, gdzie to cholerstwo postawić. 636 00:47:30,934 --> 00:47:32,686 Tak. 637 00:48:44,550 --> 00:48:45,551 Cześć. 638 00:48:46,134 --> 00:48:47,511 Cześć. 639 00:48:50,472 --> 00:48:51,515 Mogę wejść? 640 00:49:06,780 --> 00:49:12,578 Ciekawe, jak ta dolina będzie wyglądać za dziesięć, dwadzieścia, sto lat. 641 00:49:12,661 --> 00:49:14,872 I ilu ludzi będzie w stanie tu żyć, 642 00:49:14,955 --> 00:49:16,874 dzięki temu, co właśnie robimy. 643 00:49:19,251 --> 00:49:20,711 Dobre ciśnienie. 644 00:49:20,794 --> 00:49:23,630 Możemy wiercić. Ciśnienie osłony się utrzymuje. 645 00:49:23,714 --> 00:49:24,882 MIEJSCE ODWIERTU WODY 646 00:49:24,965 --> 00:49:27,134 Mamy dobry moment obrotowy. 647 00:49:27,634 --> 00:49:29,928 Zaczepy działają. Ustawienie dobre. 648 00:49:30,762 --> 00:49:32,973 Nie śpiesz się. Zróbmy to dobrze. 649 00:49:34,141 --> 00:49:36,226 Szykuj się na kolejny segment. 650 00:49:36,310 --> 00:49:37,811 Podaj mi klucz hakowy. 651 00:49:38,520 --> 00:49:40,731 Tak, podkręćmy prędkość obrotową. 652 00:49:40,814 --> 00:49:42,316 Uważaj na ciśnienie CO2. 653 00:49:49,698 --> 00:49:51,450 Uwaga na ciśnienie obudowy świdra. 654 00:49:51,533 --> 00:49:54,870 Musimy uważać na ciśnienie, jeśli chcemy się przebić. 655 00:49:55,370 --> 00:49:56,538 Jeśli będzie za niskie, 656 00:49:56,622 --> 00:50:00,125 woda odparuje i wytryśnie szybem pod wysokim ciśnieniem. 657 00:50:01,460 --> 00:50:03,754 Struktury geologiczne się trzymają. 658 00:50:03,837 --> 00:50:05,297 Zwierciadło wody wygląda dobrze. 659 00:50:05,881 --> 00:50:08,717 Szacuję 60 metrów do przebicia. 660 00:50:30,072 --> 00:50:31,114 700 metrów. 661 00:50:41,416 --> 00:50:43,043 Ciśnienie świdra wzrasta. 662 00:50:43,877 --> 00:50:44,920 PRACA W TOKU 663 00:50:45,003 --> 00:50:49,132 Baza, zwiększyć prędkość kompresora CO2, by utrzymać ciśnienie zbiornika. 664 00:50:50,175 --> 00:50:53,554 Przyjąłem. Zwiększam prędkość. 665 00:50:54,721 --> 00:50:55,556 OSTRZEŻENIE 666 00:50:55,639 --> 00:50:57,015 PRACA W TOKU 667 00:50:58,475 --> 00:51:01,770 Pilnuj ciśnienia obudowy świdra. 668 00:51:02,437 --> 00:51:03,438 Tak. 669 00:51:04,356 --> 00:51:06,275 710 metrów. 670 00:51:06,775 --> 00:51:08,402 Ciśnienie nominalne. 671 00:51:08,485 --> 00:51:09,486 Przyjąłem. 672 00:51:15,284 --> 00:51:16,535 Odczyty stabilne. 673 00:51:17,119 --> 00:51:18,954 Przyjąłem, Baza. 674 00:51:20,414 --> 00:51:23,709 Muszę się wyłączyć i sprawdzić dane, nim się przebijemy. 675 00:51:23,792 --> 00:51:26,044 Zostało jeszcze 30 metrów. 676 00:51:26,128 --> 00:51:28,922 Ty dowodzisz. 677 00:51:38,473 --> 00:51:40,058 Pilnuj ciśnienia. 678 00:51:40,142 --> 00:51:41,310 Louisa… 679 00:51:45,731 --> 00:51:47,316 Przygotuj przedłużkę. 680 00:51:48,400 --> 00:51:50,986 Osłona gotowa do wprowadzenia. 681 00:51:52,863 --> 00:51:55,073 730 metrów. 682 00:51:56,491 --> 00:51:58,952 Prędkość wzrasta szybciej, niż sądziliśmy. 683 00:51:59,953 --> 00:52:02,164 Zbliżamy się do głębokości przebicia. 684 00:52:06,919 --> 00:52:08,420 740 metrów. 685 00:52:09,338 --> 00:52:12,341 Zwalniam. Świder za bardzo skacze. 686 00:52:14,718 --> 00:52:16,011 Ciśnienie wzrasta. 687 00:52:17,429 --> 00:52:18,972 Zaraz się przebijemy. 688 00:52:23,227 --> 00:52:25,479 - Uważaj na okno. - Uważam. 689 00:52:26,522 --> 00:52:27,356 GRANICA CIŚNIENIA ALARM 690 00:52:29,149 --> 00:52:30,734 Baza, zgłoś się. 691 00:52:31,443 --> 00:52:33,237 Ciśnienie wzrasta. 692 00:52:33,320 --> 00:52:35,948 Zwiększyć prędkość kompresora do maksimum. 693 00:52:36,490 --> 00:52:40,369 - Uważaj na okno. - Pilnuj ciśnienia. 694 00:52:40,452 --> 00:52:42,496 - Spokojnie. - Uwaga na okno. 695 00:52:42,579 --> 00:52:44,164 Za duży nacisk na świder. 696 00:52:44,248 --> 00:52:45,749 Zmniejsz. Baza, zgłoś się. 697 00:52:45,832 --> 00:52:48,961 Zwiększyć prędkość kompresora. 698 00:52:53,715 --> 00:52:55,133 Baza, odbiór? 699 00:52:55,217 --> 00:52:56,218 BŁĄD DANYCH TELEMETRII 700 00:52:56,301 --> 00:52:57,845 Myślisz, że nie widziałem naćpanego pilota? 701 00:52:57,928 --> 00:52:59,805 - Nie mogę tego cofnąć. - Baza, zgłoś się. 702 00:52:59,888 --> 00:53:00,931 Uważaj na ciśnienie. 703 00:53:01,014 --> 00:53:02,182 Uderz mnie! 704 00:53:02,266 --> 00:53:04,226 Zaraz się złamie. 705 00:53:04,309 --> 00:53:05,519 - Szlag. - Ciśnienie rośnie. 706 00:53:05,602 --> 00:53:07,396 Obudowa wibruje. To gaz! 707 00:53:07,479 --> 00:53:09,523 - Mayday! - Ciśnienie za wysokie. 708 00:53:09,606 --> 00:53:12,359 - To gaz! - Kompresor! 709 00:53:12,442 --> 00:53:13,443 Wynoście się! 710 00:53:16,405 --> 00:53:17,739 ZASILANIE ŁĄCZNOŚCI WYŁĄCZ 711 00:53:34,756 --> 00:53:37,467 AWARIA! 712 00:53:49,062 --> 00:53:50,856 Łączność nie działa. 713 00:53:51,982 --> 00:53:53,984 Słyszysz coś? 714 00:53:55,986 --> 00:53:57,738 Jezu Chryste. 715 00:53:57,821 --> 00:54:00,365 Mayday! Mayday! Dwoje rannych. 716 00:54:00,449 --> 00:54:02,701 Świder… O Boże, rozpadł się. 717 00:54:03,076 --> 00:54:05,120 Louisa, powtórz? Raportuj. 718 00:54:05,787 --> 00:54:07,414 Wsadzamy ich do MSAM-a. 719 00:54:07,497 --> 00:54:10,209 - Szykujcie ambulatorium! - Powiadomcie lekarza. 720 00:54:10,292 --> 00:54:12,211 Odłamek wbił mu się w brzuch. 721 00:54:13,545 --> 00:54:14,755 Co zrobiłeś? 722 00:54:27,267 --> 00:54:30,437 Mayday! Mayday! Mamy dwoje rannych. 723 00:54:30,521 --> 00:54:31,563 Zostań ze mną. 724 00:54:31,647 --> 00:54:33,398 Za ile będziecie? 725 00:54:33,482 --> 00:54:34,691 Za 30 sekund. 726 00:54:34,775 --> 00:54:36,527 Isabel, co z tobą? 727 00:54:36,610 --> 00:54:38,529 Ciśnienie skafandra spada. 728 00:54:38,612 --> 00:54:39,988 Dziura jest duża. 729 00:54:40,072 --> 00:54:41,698 Spokojnie i uciskaj. 730 00:54:41,782 --> 00:54:44,034 Majakowski w Module 2. 731 00:54:44,117 --> 00:54:45,661 Zaraz będziemy. 732 00:54:45,744 --> 00:54:47,704 Przyjąłem. Spotkamy się na miejscu. 733 00:55:11,645 --> 00:55:12,855 Mam Eda. 734 00:55:13,689 --> 00:55:15,357 Weź go do Modułu 2. 735 00:55:15,440 --> 00:55:18,402 Pobiegnę do ambulatorium i pomogę Dimitriemu. 736 00:55:27,870 --> 00:55:31,248 - Louisa. Zabezpiecz MSAM-a. - Przyjąłem. 737 00:55:31,331 --> 00:55:33,292 - W porządku? - Musi iść do ambulatorium. 738 00:55:33,375 --> 00:55:35,669 Aleksiej, złap ją. Pomóż mi. 739 00:55:35,752 --> 00:55:36,753 Is, chodźmy. 740 00:55:46,847 --> 00:55:48,473 Będzie dobrze, Ed. 741 00:56:06,241 --> 00:56:07,659 O Boże. 742 00:56:09,703 --> 00:56:10,787 Biegiem! 743 00:56:11,872 --> 00:56:13,498 Biegnijcie! 744 00:56:18,754 --> 00:56:20,464 Do Modułu 1. Jest bliżej. 745 00:57:44,214 --> 00:57:46,216 Napisy: Agnieszka Otawska