1 00:00:13,013 --> 00:00:16,808 Nigdy nikomu tego nie mówiłam, poza Vince’em. 2 00:00:18,810 --> 00:00:23,106 W desperacji, by dowieść swojej wartości, 3 00:00:24,566 --> 00:00:26,151 stałam się tak samo zła, jak on. 4 00:00:27,569 --> 00:00:28,779 Co to znaczy? 5 00:00:32,031 --> 00:00:35,911 Andrew nalegał, że potrzebuje więcej, by pracować nad sprawą mamy. 6 00:00:39,039 --> 00:00:40,332 Więc... 7 00:00:40,332 --> 00:00:42,417 Miło cię znowu widzieć, Lev. 8 00:00:42,417 --> 00:00:45,045 Może cię przedstawię moim nowym przyjaciółkom? 9 00:00:45,045 --> 00:00:47,047 To są Cha-Cha i Peaches. 10 00:00:47,047 --> 00:00:49,091 Miło was poznać, drogie panie. 11 00:00:49,842 --> 00:00:50,884 Możemy? 12 00:00:55,180 --> 00:00:56,181 Tamara. 13 00:00:59,518 --> 00:01:03,188 Lev to najbogatszy skurwiel w naszej klasie, 14 00:01:03,188 --> 00:01:06,275 a je nam z ręki. 15 00:01:07,609 --> 00:01:09,945 Bardzo pomoże mojej karierze, Tamaro. 16 00:01:12,406 --> 00:01:13,866 Co bym bez ciebie zrobił? 17 00:01:15,576 --> 00:01:18,829 Dałaś mi dwie gwiazdy. By być moją ulubienicą. 18 00:01:25,335 --> 00:01:26,879 Byłaś tą główną? 19 00:01:28,881 --> 00:01:29,923 Dziewczyny... 20 00:01:32,134 --> 00:01:33,218 gdzie je znajdowałaś? 21 00:01:35,012 --> 00:01:36,430 Znałam je. 22 00:01:37,472 --> 00:01:40,475 Takie, które miały kiepską sytuację w domu, jak ja. 23 00:01:45,814 --> 00:01:48,442 Większość potrzebowała kasy i nie wiedziała, jak ją zdobyć. 24 00:01:49,401 --> 00:01:54,031 Pamiętam, że wtedy myślałam, że może im pomagam. 25 00:03:08,564 --> 00:03:11,859 Trudno mi namierzyć tego gościa, Marva Lanelle’a. 26 00:03:12,442 --> 00:03:15,070 Nie kontaktował się więcej z ojczymem Emily, 27 00:03:15,070 --> 00:03:17,406 a jego ostatni znany adres jest bezużyteczny. 28 00:03:20,909 --> 00:03:22,536 To podrzędny diler. 29 00:03:23,579 --> 00:03:25,247 Zadzwonię do Dimitriego, 30 00:03:25,247 --> 00:03:27,708 popytam o jego kontakty do innych dilerów. 31 00:03:33,630 --> 00:03:35,090 Coś nie tak? - Wstawaj. 32 00:03:38,677 --> 00:03:39,678 To jakiś żart? 33 00:03:39,678 --> 00:03:41,096 Detektywie Sunie, jesteś aresztowany 34 00:03:41,096 --> 00:03:43,432 za fałszowanie dowodów i utrudnianie śledztwa. 35 00:03:46,476 --> 00:03:47,853 Już po tobie. 36 00:03:52,107 --> 00:03:53,150 Nie! 37 00:03:55,527 --> 00:03:58,655 Hej. Już dobrze, kochanie. 38 00:03:58,655 --> 00:04:01,366 Jesteśmy przy tobie, w porządku? 39 00:04:04,203 --> 00:04:05,537 Skarbie. - Nie zniosę tego. 40 00:04:05,537 --> 00:04:07,539 Nie zniosę tego. - Wszystko jest dobrze. 41 00:04:07,539 --> 00:04:09,124 To był zły sen. 42 00:04:09,124 --> 00:04:11,710 Nie. - To był tylko zły sen. 43 00:04:14,338 --> 00:04:16,173 Wszystko jest dobrze. 44 00:04:24,515 --> 00:04:27,059 Hej. - Gratuluję, detektywie. 45 00:04:27,559 --> 00:04:28,936 Znalazłeś naszego ZNP. 46 00:04:28,936 --> 00:04:30,062 Dziękuję. 47 00:04:30,062 --> 00:04:33,398 Sun jest w areszcie, ale zatrudnił prawnika. 48 00:04:34,066 --> 00:04:35,317 Milczy. 49 00:04:35,317 --> 00:04:39,363 Policjant z dowodowego pamięta, że Sun zabierał igłę i nitkę. 50 00:04:39,363 --> 00:04:42,616 I znaleźliśmy coś na jego biurku. 51 00:04:42,616 --> 00:04:45,077 Informacje o zakładzie poprawczym hrabstwa Alameda. 52 00:04:45,911 --> 00:04:47,037 Gdzie trzymają Aubreya. 53 00:04:48,163 --> 00:04:51,375 Może Aubrey coś wie. - A Sun kazał mu siedzieć cicho. 54 00:04:51,375 --> 00:04:53,168 Może gdy Suna nie ma... 55 00:04:54,878 --> 00:04:57,422 Możemy mu zaufać? - Nie wiem. 56 00:04:57,422 --> 00:04:59,424 Jest oprawcą. 57 00:05:00,133 --> 00:05:01,301 I ofiarą. 58 00:05:02,052 --> 00:05:04,137 Ale ma swoją wersję wydarzeń 59 00:05:04,137 --> 00:05:05,722 i powinniśmy jej wysłuchać. 60 00:05:05,722 --> 00:05:08,141 Szczególnie jeśli wie coś o Finneyu. 61 00:05:08,141 --> 00:05:09,601 Dobra. 62 00:05:10,185 --> 00:05:12,396 Poppy, jest coś jeszcze. 63 00:05:17,359 --> 00:05:20,529 Sun miał kopię kartoteki Shreve’a. 64 00:05:20,529 --> 00:05:23,490 Sądzę, że zamierzał przekazać ją prasie, 65 00:05:23,490 --> 00:05:25,242 by postawić Capstones w złym świetle. 66 00:05:26,493 --> 00:05:29,204 Tak, też tak sądzę. 67 00:05:29,204 --> 00:05:31,623 Jedne akta miał oznaczone. 68 00:05:31,623 --> 00:05:35,961 Te w związku z pobiciem, za które twój ojciec trafił do więzienia 69 00:05:35,961 --> 00:05:37,796 na rok w latach 80. 70 00:05:37,796 --> 00:05:39,131 Tak. 71 00:05:39,131 --> 00:05:41,258 Przez to trafiłam do panny Shirley. 72 00:05:41,967 --> 00:05:42,968 Właśnie. 73 00:05:43,760 --> 00:05:47,973 Shreve musiał być niezłym bokserem, 74 00:05:47,973 --> 00:05:52,186 patrząc na to, co zrobił temu Alexandrowi Michaelowi Troyowi. 75 00:05:52,186 --> 00:05:53,270 Co? 76 00:05:53,270 --> 00:05:56,732 Tak się nazywa gość, którego prawie zatłukł na śmierć. 77 00:06:05,949 --> 00:06:10,412 Wiem, że nie podobał ci się wybryk podczas zbiórki, ale mam kłopoty. 78 00:06:11,079 --> 00:06:13,707 Caps wciąż są w więzieniu, a Finney uderza w The Knock. 79 00:06:14,791 --> 00:06:16,710 Przykro mi, Shreve. Naprawdę. 80 00:06:16,710 --> 00:06:19,296 To trzymaj Finney’a i jego psy na smyczy. 81 00:06:19,296 --> 00:06:20,839 Z całym szacunkiem, 82 00:06:21,924 --> 00:06:25,427 wydawało mi się, że to ty jesteś winien przysługę mnie. 83 00:06:26,011 --> 00:06:30,182 Postawiłeś mnie, Sybil i naszą firmę w bardzo trudnym położeniu. 84 00:06:31,308 --> 00:06:33,018 Czemu miałbym ci znowu pomóc? 85 00:06:35,938 --> 00:06:37,147 Chodź za mną. 86 00:06:47,908 --> 00:06:49,034 Dowód zaufania. 87 00:06:54,581 --> 00:06:55,749 Mówisz poważnie? 88 00:06:56,959 --> 00:06:58,794 Nigdy nie żartuję na temat motocykli. 89 00:07:06,593 --> 00:07:09,179 Doceniam, że przyszłaś, Leono. 90 00:07:09,179 --> 00:07:12,558 Moment mi podpasował, akurat wróciłam. 91 00:07:12,558 --> 00:07:16,937 Od ostatniej wizyty dużo więcej myślę o mamie 92 00:07:17,855 --> 00:07:19,898 i o czasie w jej życiu, zanim poznała ojca. 93 00:07:19,898 --> 00:07:22,150 Czyli o większości jej życia? 94 00:07:24,820 --> 00:07:26,488 Jestem ciekawa... 95 00:07:28,532 --> 00:07:29,783 jaka wtedy była. 96 00:07:30,409 --> 00:07:33,120 Kim chciała być? 97 00:07:33,120 --> 00:07:36,915 Czy miała jakichś poważnych chłopaków, nim poznała mojego ojca? 98 00:07:38,458 --> 00:07:40,627 Nie lubię o nim myśleć. - Dlaczego? 99 00:07:41,712 --> 00:07:47,134 Ponieważ wtedy złoszczę się na Elinor, a nie lubię mówić źle o zmarłych. 100 00:07:47,134 --> 00:07:50,429 Daj spokój. Nie mówisz źle, jeśli mówisz prawdę. 101 00:07:50,429 --> 00:07:53,348 Chcę wiedzieć... - Powinna była wyjść za Alexandra. 102 00:07:55,267 --> 00:07:56,685 Alexandra? - Tak. 103 00:07:56,685 --> 00:08:00,606 W zasadzie był już częścią rodziny. 104 00:08:00,606 --> 00:08:02,608 Zabierał moje córki na lody. 105 00:08:04,693 --> 00:08:07,029 Płakały tygodniami, gdy Elinor z nim zerwała. 106 00:08:07,696 --> 00:08:08,739 Dlaczego z nim zerwała? 107 00:08:08,739 --> 00:08:13,285 Bo pojawił się Shreve i ją zapłodnił. 108 00:08:14,328 --> 00:08:18,999 Okej. Ten cały Alexander, jaki on był? 109 00:08:19,917 --> 00:08:21,001 Interesowało go wszystko. 110 00:08:21,001 --> 00:08:22,461 Mógłby z tobą rywalizować 111 00:08:22,461 --> 00:08:27,007 w kwestii wiedzy na temat polityki i bieżących wydarzeń. 112 00:08:28,592 --> 00:08:30,511 Brzmi, jakbyśmy mieli wiele wspólnego. 113 00:08:30,511 --> 00:08:31,720 Wspólne zainteresowania. 114 00:08:36,350 --> 00:08:39,811 Trini, jak często masz te koszmary? 115 00:08:43,899 --> 00:08:45,484 Co noc odkąd wróciła. 116 00:08:45,484 --> 00:08:47,444 Ale nie zawsze pamięta 117 00:08:47,444 --> 00:08:49,655 szczegóły, gdy się obudzi. 118 00:08:49,655 --> 00:08:52,991 Trauma przejawia się w ciele na różne sposoby. 119 00:08:52,991 --> 00:08:56,370 Proszę was, byście nie naciskali Trini, 120 00:08:56,370 --> 00:08:58,747 by próbowała sobie przypomnieć. 121 00:08:59,289 --> 00:09:01,875 To się stanie w odpowiednim czasie. 122 00:09:01,875 --> 00:09:07,256 Rozumiem, co pani mówi, ale to jest wyjątkowa sytuacja. 123 00:09:07,256 --> 00:09:08,590 Jasne? 124 00:09:08,590 --> 00:09:12,386 Potrzebujemy więcej szczegółów, żeby wnieść oskar... 125 00:09:12,386 --> 00:09:14,763 Jak szybko powinna wrócić do swoich zajęć? 126 00:09:14,763 --> 00:09:16,557 Może powinniśmy wprowadzać... 127 00:09:16,557 --> 00:09:17,766 Zarino. 128 00:09:17,766 --> 00:09:20,102 Chciałbym, żebyś mi nie przerywała, okej? 129 00:09:21,270 --> 00:09:24,231 Musimy wnieść... - Trini mówiła, że nie pamięta. 130 00:09:24,231 --> 00:09:25,482 Może odpuść temat 131 00:09:25,482 --> 00:09:28,110 i bądź wdzięczny, że jest tu z nami? 132 00:09:28,110 --> 00:09:30,112 Wiem, że oboje chcecie pomóc Trini... 133 00:09:32,114 --> 00:09:34,741 ...ale w tym momencie 134 00:09:34,741 --> 00:09:37,661 to Trini musi pokierować swoim procesem uzdrowienia. 135 00:09:39,663 --> 00:09:41,373 Chcesz coś powiedzieć? 136 00:09:42,249 --> 00:09:46,587 Mój koszmar nie był o napaści. 137 00:09:47,629 --> 00:09:48,630 Był... 138 00:09:50,257 --> 00:09:51,758 Był o Aubreyu. 139 00:09:54,428 --> 00:09:57,764 Nie mogę znieść myśli, że jest w więzieniu czy poprawczaku. 140 00:09:59,391 --> 00:10:01,310 Niedobrze mi, gdy o tym myślę. 141 00:10:02,102 --> 00:10:03,437 Martwię się. 142 00:10:04,730 --> 00:10:05,814 I ja... 143 00:10:08,817 --> 00:10:09,943 Kocham go. 144 00:10:16,241 --> 00:10:17,868 Gdy pojawiły się pieniądze... 145 00:10:19,620 --> 00:10:21,997 Finney wynajął dla nas mieszkanie. 146 00:10:23,207 --> 00:10:24,833 Spędzałam tam dużo czasu. 147 00:10:25,334 --> 00:10:27,419 Moja mama była przepracowana 148 00:10:27,419 --> 00:10:30,047 i łykała każde moje kłamstwo o tym, gdzie jestem. 149 00:10:30,547 --> 00:10:34,134 Czy Finney wysyłał cię w konkretne miejsca? 150 00:10:34,134 --> 00:10:36,094 Jaką miał strategię? 151 00:10:36,094 --> 00:10:37,804 Sama zajmowałam się rekrutacją. 152 00:10:46,480 --> 00:10:48,815 Ta sukienka podkreśla kolor twoich oczu. 153 00:10:48,815 --> 00:10:51,944 Gdy mówiłam, że nie czuję się ładnie w starych ubraniach, 154 00:10:51,944 --> 00:10:53,403 nie oczekiwałam, że... 155 00:10:53,403 --> 00:10:54,863 Chciałam pomóc. 156 00:10:54,863 --> 00:10:56,698 Chcę, byś miała ładne rzeczy. 157 00:10:57,366 --> 00:11:00,160 Spójrz na pierścionek, który sobie kupiłam. 158 00:11:00,160 --> 00:11:01,453 Sama za niego zapłaciłaś? 159 00:11:01,453 --> 00:11:04,540 O tym mówiłam. Sama o sobie decyduję. 160 00:11:04,540 --> 00:11:07,125 Przymierz. - Jasmine, zaczekaj w aucie. Już. 161 00:11:07,125 --> 00:11:09,461 Vince... - Powiedziałem już. Musimy iść. 162 00:11:14,591 --> 00:11:17,344 Wiem, co tu robisz z przyjaciółkami 163 00:11:17,845 --> 00:11:19,096 i jest to obrzydliwe. 164 00:11:19,096 --> 00:11:22,391 Żerujesz na dziewczętach? Akurat tutaj? 165 00:11:22,391 --> 00:11:23,559 Powinnaś się wstydzić. 166 00:11:24,268 --> 00:11:26,770 Trzymaj się z daleka od mojej kuzynki i kościoła, jasne? 167 00:11:27,646 --> 00:11:31,900 Nigdy nie widziałam, by ktoś chronił którąś z dziewczyn. 168 00:11:32,401 --> 00:11:35,320 Vince widział, jaka byłam młoda. Miałam tylko 17 lat. 169 00:11:37,030 --> 00:11:38,448 Zaoferował mi pomoc. 170 00:11:39,283 --> 00:11:40,409 Dał mi swoją wizytówkę. 171 00:11:41,660 --> 00:11:43,120 Mówił, że mogę dzwonić. 172 00:11:45,289 --> 00:11:46,498 Wtedy odeszłaś? 173 00:11:47,916 --> 00:11:48,917 Nie. 174 00:11:51,086 --> 00:11:53,046 Nie, myślałam, że mogę ufać Finneyowi. 175 00:11:53,547 --> 00:11:55,799 I sądziłam, 176 00:11:55,799 --> 00:11:59,428 że ma dość pieniędzy i znajomości, by zabezpieczyć naszą przyszłość. 177 00:12:00,971 --> 00:12:02,806 Wciąż byłam w nim zakochana. 178 00:12:04,975 --> 00:12:06,810 Żałuję, że wtedy nie odeszłam. 179 00:12:11,440 --> 00:12:13,609 Jak wyglądał twój kontakt z Sunem? 180 00:12:13,609 --> 00:12:16,612 Trey mi nim groził. Tak jakby. 181 00:12:16,612 --> 00:12:18,739 Mówił, że ma prawo w kieszeni. 182 00:12:18,739 --> 00:12:20,657 Gdybym chciał odejść albo donieść. 183 00:12:21,241 --> 00:12:25,287 Sprawiał, że czułem, że nie mam wyboru i muszę trzymać się planu dla nas... 184 00:12:27,331 --> 00:12:28,373 i Trini. 185 00:12:30,542 --> 00:12:33,212 Ale miałem wybór. I dokonałem złego. 186 00:12:33,212 --> 00:12:37,758 Widziałeś detektywa Suna na imprezie? 187 00:12:37,758 --> 00:12:38,842 Nie. 188 00:12:38,842 --> 00:12:40,594 HRABSTWO ALAMEDA ZAKŁAD POPRAWCZY 189 00:12:40,594 --> 00:12:42,095 A tego gościa? 190 00:12:43,680 --> 00:12:44,723 Widziałeś go tam? 191 00:12:45,974 --> 00:12:48,101 Nigdy go nie widziałem. 192 00:12:48,810 --> 00:12:50,854 Tylko w telewizji i na plakatach. 193 00:12:52,648 --> 00:12:53,941 Była taka sytuacja. 194 00:12:53,941 --> 00:12:57,986 Byłem z Treyem, gdy spotkał się z Sunem. 195 00:12:58,654 --> 00:13:01,323 W motelu przy Boulevard. 196 00:13:01,907 --> 00:13:03,992 Miałem wrażenie, że spędza tam dużo czasu, 197 00:13:03,992 --> 00:13:07,037 bo pracownicy pozwalali mu chodzić, jakby był tam szefem. 198 00:13:07,037 --> 00:13:08,163 Kiedy to było? 199 00:13:08,163 --> 00:13:10,958 W tym czasie, kiedy poszedłem do państwa Killebrew na kolację. 200 00:13:13,001 --> 00:13:16,964 Stresowałem się, bo Trey mi mówił, że brakuje mu dziewczyny. 201 00:13:16,964 --> 00:13:19,216 Markus opowiadał mi o tej kolacji. 202 00:13:19,216 --> 00:13:23,887 To było kilka dni po zabójstwie Drei. 203 00:13:25,806 --> 00:13:27,933 Trini miała być na zastępstwo Drei. 204 00:13:29,184 --> 00:13:30,894 Przepraszam, pani Scoville. 205 00:13:32,437 --> 00:13:34,940 Proszę, muszę wiedzieć. Jak się ma Trini? 206 00:13:40,696 --> 00:13:44,491 Przez cały ten czas Sun miał pana Motela pod kontrolą. 207 00:13:45,158 --> 00:13:47,077 Wzajemne korzyści przestępcze. 208 00:13:47,077 --> 00:13:49,788 Sun pilnował, by inni gliniarze nie niepokoili motelu. 209 00:13:49,788 --> 00:13:51,874 Dostał nieoficjalny pokój. 210 00:13:56,920 --> 00:13:57,754 Aames. 211 00:14:00,299 --> 00:14:02,634 Chyba znaleźliśmy walizkę z Pulp Fiction. 212 00:14:03,343 --> 00:14:04,678 Masz kogoś, kto może to otworzyć? 213 00:14:04,678 --> 00:14:06,263 Lepiej. 214 00:14:06,263 --> 00:14:09,016 Tak, gdy siedzisz obok kogoś w ciasnym aucie, 215 00:14:09,016 --> 00:14:11,852 gdy wiele razy odblokowuje telefon... 216 00:14:13,270 --> 00:14:14,521 wyłapujesz kilka rzeczy. 217 00:14:14,521 --> 00:14:16,982 Okej, wracamy do domu osobno. 218 00:14:18,192 --> 00:14:20,360 Tak. Spiłowany numer seryjny. 219 00:14:25,532 --> 00:14:27,034 Policjant z dowodów miał rację. 220 00:14:27,034 --> 00:14:29,786 Igła i nitka, które Sun zabrał dowodów. 221 00:14:29,786 --> 00:14:31,997 Nie jedyna. Te są nieużywane. 222 00:14:32,998 --> 00:14:36,919 Cały ten czas myśleliśmy, że to Trey tatuuje dziewczyny. 223 00:14:36,919 --> 00:14:38,086 A może to był Sun? 224 00:14:38,086 --> 00:14:39,296 To naciągane. 225 00:14:39,963 --> 00:14:41,048 Czyżby? 226 00:14:41,673 --> 00:14:43,550 To musi być krawat Brunona Pascala. 227 00:14:43,550 --> 00:14:46,136 Tak, klient Drei zostawił krawat. 228 00:14:46,136 --> 00:14:49,681 A gdy po niego wrócił, usłyszał kłótnię Drei i Treya. 229 00:14:49,681 --> 00:14:53,227 To, że Trey zabił Dreę, nigdy nie miało sensu. 230 00:14:53,852 --> 00:14:55,854 Alfonsowie zarabiają na dziewczynach. 231 00:14:55,854 --> 00:14:56,939 Może... 232 00:14:57,439 --> 00:15:00,192 Może Sun był w pokoju z Treyem albo wszedł za nim. 233 00:15:06,949 --> 00:15:08,033 Kurwa. 234 00:15:10,202 --> 00:15:12,079 Jak się trzyma nasza dziewczynka? 235 00:15:12,579 --> 00:15:15,499 Mówi coś o odwiedzeniu tego węża, Aubreya? 236 00:15:15,499 --> 00:15:17,668 Nie, ale jest wkurzona. 237 00:15:17,668 --> 00:15:20,337 Od dawna nie wyszła z pokoju. Gdzie jesteś? 238 00:15:20,879 --> 00:15:24,758 W banku, ale podchodzę do kasjera, oddzwonię do ciebie, dobrze? 239 00:15:24,758 --> 00:15:25,926 Na razie. 240 00:15:49,491 --> 00:15:52,244 KARTA CZŁONKOWSKA 241 00:15:56,665 --> 00:15:58,083 AGENCJA DS. RYB I DZIKIEJ PRZYRODY 242 00:15:58,083 --> 00:15:59,293 POZWOLENIE NA POLOWANIE 243 00:16:09,094 --> 00:16:10,220 Detektywie. 244 00:16:10,220 --> 00:16:12,764 Powiedzieliśmy już Fostokowskiemu i prokuratorowi, 245 00:16:12,764 --> 00:16:14,266 że nic z nas nie wyciągniesz 246 00:16:14,266 --> 00:16:16,894 w związku z lewym zarzutem utrudniania śledztwa. 247 00:16:16,894 --> 00:16:18,228 Nie zgadzam się. 248 00:16:19,104 --> 00:16:22,608 Rozmawiałem z policjantem z dowodowego. 249 00:16:24,151 --> 00:16:27,196 Pamięta, że Sun zabrał igłę i nitkę. 250 00:16:27,196 --> 00:16:28,864 Nic nie masz, Aames. 251 00:16:29,948 --> 00:16:32,993 Obaj wiemy, że igła i nitka nie są w łańcuchu dowodowym. 252 00:16:32,993 --> 00:16:34,494 Nie dopuszczą ich w sądzie. 253 00:16:36,079 --> 00:16:38,040 Mam coś. 254 00:16:40,209 --> 00:16:41,335 Tak, mam coś. 255 00:16:43,879 --> 00:16:45,130 Mam to. 256 00:16:45,672 --> 00:16:50,511 To wszystko z twojego zawszonego biura. 257 00:16:52,346 --> 00:16:53,430 Widzisz... 258 00:16:55,098 --> 00:17:02,064 Myślę, że jesteś mięśniakiem w tej operacji handlu ludźmi. 259 00:17:02,064 --> 00:17:04,691 Odurzasz dziewczyny, naznaczasz je, 260 00:17:04,691 --> 00:17:07,444 może nawet zabijasz te, które się buntują. 261 00:17:09,320 --> 00:17:15,702 Wytłumaczysz mi, co miałeś wspólnego z morderstwem Drei Spivey? 262 00:17:16,537 --> 00:17:18,288 To musiało wkurzyć twojego szefa. 263 00:17:19,039 --> 00:17:21,415 Uszczupliłeś mu zasoby, co? 264 00:17:22,000 --> 00:17:23,126 Kim on jest? 265 00:17:24,670 --> 00:17:29,132 Lepiej zacznij sypać jak asami z rękawa, bo oskarżę cię o morderstwo. 266 00:17:30,008 --> 00:17:32,094 Rozszalałeś się. 267 00:17:32,094 --> 00:17:33,929 Nie. Jedna z dziewczyn cię wydała. 268 00:17:33,929 --> 00:17:35,639 Słowo dziwki przeciwko mojemu. 269 00:17:35,639 --> 00:17:37,307 Nie tylko jej słowo. 270 00:17:37,307 --> 00:17:38,392 Nie, Sun. 271 00:17:40,394 --> 00:17:42,187 Rozmawialiśmy z klientem Drei 272 00:17:43,105 --> 00:17:45,732 i to, co powiedział, z tym, co wiemy od Drei, 273 00:17:45,732 --> 00:17:49,444 to wszystko... wskazuje na ciebie. 274 00:17:51,738 --> 00:17:55,367 Oto co myślę, że się wydarzyło w noc zabójstwa Drei. 275 00:17:57,369 --> 00:17:58,495 Jestem zmęczona. 276 00:17:58,495 --> 00:18:00,581 To weź działkę. Nie skończyłaś. 277 00:18:02,291 --> 00:18:03,417 Daj spokój. 278 00:18:05,377 --> 00:18:06,879 Skończysz, kiedy powiem. 279 00:18:07,671 --> 00:18:08,797 Masz wobec mnie dług. 280 00:18:09,506 --> 00:18:10,966 Już nie. 281 00:18:10,966 --> 00:18:13,886 To powinno go pokryć. Nie chcę już tego robić. 282 00:18:13,886 --> 00:18:15,679 Spłaciłam cię. Czemu... 283 00:18:18,515 --> 00:18:21,643 Idę się odlać i rozpętuje się piekło? Co się tu odpierdala? 284 00:18:22,519 --> 00:18:23,896 Suka nie chce pracować. 285 00:18:25,564 --> 00:18:26,690 Ale sobie wyjaśniliśmy. 286 00:18:29,276 --> 00:18:31,361 Idź. Naprostuję ją przed imprezą. 287 00:18:39,036 --> 00:18:40,078 Na łóżko. 288 00:18:40,787 --> 00:18:43,707 Nie idę na imprezę. Słyszałam, co tam się dzieje. 289 00:18:43,707 --> 00:18:44,791 Idziesz. 290 00:18:45,375 --> 00:18:47,461 Zaraz po tym, jak mi ulżysz. 291 00:18:47,461 --> 00:18:48,754 Połóż się. 292 00:18:49,880 --> 00:18:50,881 Nie. 293 00:18:50,881 --> 00:18:53,383 Co powiedziałaś? - Chcę iść do domu. 294 00:18:53,383 --> 00:18:54,718 Nic z tego. 295 00:18:55,969 --> 00:18:57,554 Puść mnie. Nie... 296 00:18:59,223 --> 00:19:02,059 Zostaw mnie! Ty... Nie! 297 00:19:03,352 --> 00:19:04,561 Proszę, przestań. 298 00:19:04,561 --> 00:19:06,855 Próbowałeś ją zerżnąć, co? 299 00:19:06,855 --> 00:19:07,981 Nie chciała. - Zostaw mnie! 300 00:19:07,981 --> 00:19:09,858 Nie. - Kevin. 301 00:19:09,858 --> 00:19:11,151 Dziecko. 302 00:19:12,611 --> 00:19:14,071 Była dzieckiem. 303 00:19:14,780 --> 00:19:17,741 A ty ją trzymałeś. 304 00:19:18,242 --> 00:19:19,660 Zgwałciłeś ją. 305 00:19:20,285 --> 00:19:21,453 Prawda? 306 00:19:24,373 --> 00:19:25,624 Była dzieckiem. 307 00:19:27,793 --> 00:19:29,002 Szesnaście lat. 308 00:19:29,002 --> 00:19:31,088 Ja tego nie robię. - Okej. 309 00:19:32,172 --> 00:19:33,006 Kevin. 310 00:19:34,716 --> 00:19:38,595 Jesteś byłym gliniarzem i pójdziesz siedzieć. 311 00:19:38,595 --> 00:19:41,098 Będziesz znany jako gwałciciel dzieci. 312 00:19:41,890 --> 00:19:44,726 Najgorszy sort człowieka. - Nie zgwałciłem jej! 313 00:19:47,479 --> 00:19:49,273 Przeginała. Drażniła mnie. 314 00:19:49,898 --> 00:19:50,899 Jak? 315 00:19:50,899 --> 00:19:53,235 Próbowałem ją naznaczyć na imprezę. 316 00:19:53,235 --> 00:19:54,486 Wiem, że masz dzieci. 317 00:19:54,486 --> 00:19:56,029 Widziałam twój wygaszacz. 318 00:19:56,029 --> 00:19:57,698 Dwie dziewczynki. 319 00:19:57,698 --> 00:19:59,491 Jaki ojciec robi coś takiego? 320 00:19:59,491 --> 00:20:00,409 Stul pysk! 321 00:20:00,409 --> 00:20:03,704 Podobałoby ci się, gdyby je brał w tyłek stary, brudny sukinsyn... 322 00:20:03,704 --> 00:20:08,542 Nie mów o moich dzieciach! - Proszę! 323 00:20:27,811 --> 00:20:30,063 Chodź, dziewczyno. Masz klienta. 324 00:20:36,695 --> 00:20:37,946 Halo? 325 00:20:45,621 --> 00:20:46,622 Hej, co tu robisz? 326 00:20:46,622 --> 00:20:48,624 Miałem ją wytatuować, ale jest nieprzytomna. 327 00:20:49,708 --> 00:20:51,168 O cholera. Poważnie? 328 00:20:51,960 --> 00:20:52,961 Tak. 329 00:20:56,006 --> 00:20:58,091 Co? Teraz tego nie potrzebuje. 330 00:21:07,142 --> 00:21:10,979 Czy jesteśmy w stanie coś wynegocjować, detektywie? 331 00:21:12,898 --> 00:21:17,861 Jestem pewien, że prokurator skróci czas odsiadki, 332 00:21:17,861 --> 00:21:19,821 jeśli nam powie, dla kogo pracuje. 333 00:21:21,823 --> 00:21:22,824 I? 334 00:21:32,125 --> 00:21:33,919 Lepiej uważaj, ZNP. 335 00:21:43,178 --> 00:21:44,763 A jeśli to był błąd? 336 00:21:44,763 --> 00:21:46,890 A jeśli już nie spojrzy na mnie tak samo? 337 00:21:46,890 --> 00:21:48,725 Naprawdę o nią się martwisz? 338 00:21:50,394 --> 00:21:52,938 Dlaczego w ogóle tu ze mną jesteś? 339 00:21:52,938 --> 00:21:56,108 Jestem tu, by pomóc, gdy minie ci ten nastrój. 340 00:21:56,775 --> 00:21:58,277 Nie powinieneś mnie znosić. 341 00:22:00,404 --> 00:22:02,573 Wiesz, co chciałam zrobić Jasmine. 342 00:22:02,573 --> 00:22:04,241 Jak blisko byłam. 343 00:22:08,036 --> 00:22:12,249 Już dawno temu wybaczyłem ci to, co zrobiłaś jako narzędzie tego sukinsyna. 344 00:22:14,751 --> 00:22:17,546 Hej. Wysłuchaj mnie, Evo. 345 00:22:17,546 --> 00:22:20,716 To nie ma znaczenia, jeśli nie wybaczysz sobie. 346 00:22:31,768 --> 00:22:32,936 Popatrz. 347 00:22:34,771 --> 00:22:36,440 Znajomy go zhakował. 348 00:22:37,024 --> 00:22:39,276 Tyle są warte telefony ze stacji benzynowej. 349 00:22:39,776 --> 00:22:40,944 Na co patrzę? 350 00:22:41,778 --> 00:22:42,946 Na listę połączeń. 351 00:22:42,946 --> 00:22:46,700 Widzisz to? Ochoa zadzwonił, gdy tylko zaczął się nalot. 352 00:22:46,700 --> 00:22:49,953 Pewnie kogoś ostrzegał albo prosił o pomoc. 353 00:22:49,953 --> 00:22:51,997 Jeszcze nie wiem kogo. 354 00:22:51,997 --> 00:22:54,333 Ten numer wygląda znajomo. 355 00:23:09,556 --> 00:23:11,683 NUMER TELEFONU – KOMÓRKA 356 00:23:11,683 --> 00:23:14,436 Jest. Prywatny telefon Finneya. 357 00:23:17,689 --> 00:23:20,567 Ochoa zadzwonił do Finneya, gdy zaczął się nalot. 358 00:23:20,567 --> 00:23:22,402 To mamy dowód, prawda? 359 00:23:22,402 --> 00:23:23,820 Pewnie. 360 00:23:24,446 --> 00:23:26,114 Wiemy, że jesteśmy na dobrej drodze... 361 00:23:28,158 --> 00:23:31,411 Ale nie zdobyłeś tego legalnie, prawda? 362 00:23:35,999 --> 00:23:37,042 Ale... 363 00:23:38,836 --> 00:23:40,879 jeśli nasza teoria jest prawdziwa, 364 00:23:41,463 --> 00:23:47,469 Ochoa jest klientem na imprezach, które organizuje Andrew Finney, 365 00:23:48,345 --> 00:23:52,266 Sun jest mięśniakiem, który tatuuje dziewczyny, 366 00:23:53,350 --> 00:23:54,768 a to są alfonsi. 367 00:23:57,521 --> 00:23:59,231 Ale czy to cały gang? 368 00:23:59,231 --> 00:24:00,566 Nie wiem. 369 00:24:01,233 --> 00:24:03,068 Ale te sprawy muszą iść do przodu. 370 00:24:03,068 --> 00:24:04,486 Musimy być ostrożni. 371 00:24:04,987 --> 00:24:06,864 Jeśli Sun boi się mówić, 372 00:24:07,823 --> 00:24:09,658 to chodzi o potężnych ludzi. 373 00:24:09,658 --> 00:24:12,160 Mam to w dupie, Pop. Rozumiesz? 374 00:24:12,160 --> 00:24:14,329 Finney. Ochoa. Muszą za to zapłacić. 375 00:24:14,329 --> 00:24:15,914 To wszystko, co mam. 376 00:24:18,250 --> 00:24:19,543 Dobrze się czujesz? 377 00:24:20,669 --> 00:24:24,339 Już dawno cię nie widziałam w takim stanie. 378 00:24:27,885 --> 00:24:29,094 Czy się dobrze czuję? 379 00:24:30,053 --> 00:24:31,054 Cóż... 380 00:24:32,347 --> 00:24:36,435 moja córka nie przespała nocy, 381 00:24:36,435 --> 00:24:40,189 odkąd ją porwano i przehandlowano na cele seksualne. 382 00:24:40,189 --> 00:24:43,108 Nie pozwala mi się pocieszyć. 383 00:24:43,108 --> 00:24:45,861 Ale wiesz, kto ma ją przytulić? 384 00:24:46,862 --> 00:24:49,156 Chłopak, przez którego ją zgwałcono. 385 00:24:50,324 --> 00:24:53,202 Więc nie, Poppy, nie czuję się dobrze. 386 00:24:54,661 --> 00:24:55,746 Przykro mi. 387 00:25:03,504 --> 00:25:06,381 Nie wierzę, że Sun robił to pod moim nosem. 388 00:25:06,965 --> 00:25:09,551 To nie twoja wina, ale Eva miała rację. 389 00:25:09,551 --> 00:25:11,720 Ochoa prowadzi do Finneya. 390 00:25:11,720 --> 00:25:13,347 Musimy go powstrzymać, Aames. 391 00:25:13,347 --> 00:25:16,642 Próbuję znaleźć coś w dokumentach finansowych Suna. 392 00:25:16,642 --> 00:25:20,729 Ale jak na razie każda droga kończy się ślepym zaułkiem w Questeur. 393 00:25:20,729 --> 00:25:21,939 Używał aplikacji? 394 00:25:21,939 --> 00:25:23,023 Codziennie. 395 00:25:23,649 --> 00:25:25,984 Transakcje przychodzące i wychodzące. 396 00:25:25,984 --> 00:25:28,695 Nie wierzę, że znowu muszę się z tym pieprzyć. 397 00:25:28,695 --> 00:25:29,947 To znaczy? 398 00:25:29,947 --> 00:25:32,950 Mam dowód, że ojczym Emily Mills nawiązał kontakt z kolesiem, 399 00:25:32,950 --> 00:25:35,118 który według nas jest jego dilerem. 400 00:25:35,118 --> 00:25:38,664 Moja teoria robocza zakłada, że Peter jest mu winny pieniądze. 401 00:25:38,664 --> 00:25:41,375 I wykorzystał córkę jako zabezpieczenie. - Tak. 402 00:25:41,375 --> 00:25:45,754 Musimy znaleźć dilera, ale Questeur mi to utrudnia. 403 00:25:46,338 --> 00:25:49,466 Jesteś blisko, ale czemu brzmisz jak pokonany? 404 00:25:50,092 --> 00:25:52,719 Fostokowski każe nam pracować nadgodziny. 405 00:25:52,719 --> 00:25:54,596 A w międzyczasie 406 00:25:54,596 --> 00:25:56,640 dowiedziałem się po fakcie, że... 407 00:25:58,600 --> 00:26:01,061 Max zaczął chodzić. 408 00:26:02,187 --> 00:26:03,313 Jesteś świetnym ojcem. 409 00:26:03,313 --> 00:26:05,691 Nie bądź dla siebie taki surowy. 410 00:26:05,691 --> 00:26:09,778 Słuchaj, mogę mieć sposób, jak przyszpilić Questeur. 411 00:26:09,778 --> 00:26:12,823 Tylko naprawdę nie chcę go wykorzystywać. 412 00:26:12,823 --> 00:26:15,784 To dobrze, że mnie tak bardzo lubisz. 413 00:26:16,785 --> 00:26:17,786 Ujdziesz. 414 00:26:25,627 --> 00:26:27,171 Co dobrego, Pop? 415 00:26:27,171 --> 00:26:28,630 Dam znać, gdy coś będzie. 416 00:26:29,590 --> 00:26:31,550 Hej, tato. - Hej. 417 00:26:31,550 --> 00:26:33,594 Sprawa tak cię zajmuje? 418 00:26:33,594 --> 00:26:35,012 Cóż, to... 419 00:26:37,806 --> 00:26:39,433 Dlatego tu jestem. 420 00:26:40,976 --> 00:26:46,899 Miałam nadzieję, że załatwisz mi spotkanie z Lee Hackmanem. 421 00:26:46,899 --> 00:26:50,068 Muszę się dostać do prywatnych kont na Questeurze. 422 00:26:52,779 --> 00:26:54,531 Nie spodoba mu się to. - Nie spróbujesz? 423 00:26:56,241 --> 00:26:57,826 Skąd ten poważny ton? 424 00:27:01,038 --> 00:27:03,248 Gdy Aames aresztował detektywa Suna, 425 00:27:03,248 --> 00:27:07,544 znalazł pewne informacje, które Sun zamierzał ujawnić. 426 00:27:09,546 --> 00:27:11,256 O twoim aresztowaniu. 427 00:27:11,965 --> 00:27:13,008 Po śmierci mamy. 428 00:27:13,008 --> 00:27:15,135 Chcą zrobić ze mnie potwora. 429 00:27:16,845 --> 00:27:18,138 Ja... 430 00:27:18,639 --> 00:27:23,810 Nigdy nie myślałam o ofierze tej bójki. 431 00:27:25,103 --> 00:27:27,064 Człowieku, którego prawie zatłukłeś na śmierć. 432 00:27:30,192 --> 00:27:34,112 Po śmierci twojej mamy zjawił się Alexander. 433 00:27:34,112 --> 00:27:35,739 Chciał opieki. 434 00:27:36,657 --> 00:27:38,825 Chciał mnie? - Nie miał prawa. 435 00:27:38,825 --> 00:27:41,870 Żeby mnie poznać? Dlaczego? - Bo jestem twoim ojcem. 436 00:27:43,413 --> 00:27:46,124 Mogłam z nim zostać, gdy ciebie nie było, 437 00:27:46,124 --> 00:27:49,253 zamiast być nękana u panny Shirley. - Zawarłem umowę z Elinor 438 00:27:49,253 --> 00:27:51,922 na łożu śmierci, by go nie wpuścić do twojego życia. 439 00:27:51,922 --> 00:27:53,382 Dlaczego? - Nie pytałem. 440 00:27:53,382 --> 00:27:55,217 Nie musiałem. Wystarczyło jej słowo. 441 00:27:55,217 --> 00:27:59,763 Po prostu mu odmówiłeś? - Powiedział, że nie odejdzie bez ciebie. 442 00:27:59,763 --> 00:28:03,058 Zaogniło się. Robiłem, co musiałem. - Mogłeś zabić mojego ojca. 443 00:28:08,021 --> 00:28:09,273 Chroniłem cię. 444 00:28:10,107 --> 00:28:12,192 Chroniłeś mnie? Przed czym? 445 00:28:13,402 --> 00:28:15,571 Leona uważa, że Alexander był świetny. 446 00:28:16,864 --> 00:28:19,199 Rozmawiałaś z nią? Przede mną? 447 00:28:21,285 --> 00:28:22,494 Nie martw się. 448 00:28:23,078 --> 00:28:24,538 Nic jej nie powiedziałam. 449 00:28:26,456 --> 00:28:28,417 To coś, czego nauczyłam się od ciebie. 450 00:28:29,251 --> 00:28:33,130 Umów spotkanie z Hackmanem, proszę. 451 00:28:46,935 --> 00:28:52,441 Okej. Czy Finney ograniczył się 452 00:28:52,441 --> 00:28:54,193 do handlu kobietami, 453 00:28:54,193 --> 00:28:57,863 czy zajmował się też innymi rzeczami? 454 00:28:57,863 --> 00:29:00,991 Na przykład? - Narkotykami. Hazardem. 455 00:29:01,700 --> 00:29:04,077 Szukam faktów 456 00:29:04,077 --> 00:29:07,748 albo dowodów na papierze, które potwierdzą twoją historię. 457 00:29:07,748 --> 00:29:10,542 To prawda, nie historia. 458 00:29:11,710 --> 00:29:13,295 To rozumie się samo przez się. 459 00:29:16,798 --> 00:29:19,968 Finney nigdy nie zajął się narkotykami. Zbyt duże ryzyko. 460 00:29:19,968 --> 00:29:22,012 Narkotyki sprzedasz raz. 461 00:29:22,012 --> 00:29:26,808 A kobiety możesz sprzedawać ciągle. 462 00:29:28,644 --> 00:29:32,606 To niezwykłe, że dałaś radę i się nie uzależniłaś. 463 00:29:35,734 --> 00:29:37,569 Niektóre dziewczyny nie miały tyle szczęścia. 464 00:29:38,153 --> 00:29:40,614 Tuesday! Obudź się! - O Boże. 465 00:29:41,615 --> 00:29:42,908 Przynieś wody. 466 00:29:42,908 --> 00:29:45,202 Nadia, dzwoń po pogotowie. Powiedz, że przedawkowała. 467 00:29:45,786 --> 00:29:46,787 Dobrze. 468 00:29:47,287 --> 00:29:48,872 Mamy ją obrócić na bok? 469 00:29:49,748 --> 00:29:50,874 Odłóż telefon. 470 00:29:53,126 --> 00:29:54,670 Nie mogą nam się przyglądać. 471 00:29:55,254 --> 00:29:57,381 Ale jestem za nią odpowiedzialna. 472 00:29:57,381 --> 00:29:58,924 Mogłaś się nią lepiej opiekować. 473 00:29:58,924 --> 00:30:00,175 Co robimy? 474 00:30:04,388 --> 00:30:05,722 Mamy nagły wypadek. 475 00:30:06,890 --> 00:30:08,100 Ochroniłaś ją. 476 00:30:09,643 --> 00:30:10,769 Nie przeżyła. 477 00:30:12,688 --> 00:30:15,774 Finney się wymknął, a nas potraktowali jak przestępczynie. 478 00:30:15,774 --> 00:30:17,025 Jak wyszłaś? 479 00:30:18,735 --> 00:30:22,364 Gdy zauważyli, że jestem nieletnia, skontaktowali się z moją mamą. 480 00:30:23,282 --> 00:30:25,117 Przyjechała na posterunek i wpłaciła kaucję. 481 00:30:28,036 --> 00:30:29,413 Nie widziałam jej wiele tygodni. 482 00:30:29,413 --> 00:30:31,874 Na pewno jej ulżyło, że cię widzi. 483 00:30:33,876 --> 00:30:36,044 Nie wiem, czy chciała mnie przytulić, czy uderzyć. 484 00:30:37,504 --> 00:30:40,966 Potem jeden z policjantów zaczął zadawać pytania 485 00:30:40,966 --> 00:30:44,636 o to, że jestem nieletnia w mieszkaniu pełnym narkotyków. 486 00:30:50,142 --> 00:30:54,563 Służby imigracyjne ją aresztowały i deportowały. 487 00:30:57,608 --> 00:30:59,151 Zmarła w ciągu roku. 488 00:31:04,406 --> 00:31:05,949 Nigdy się z nią nie pożegnałam. 489 00:31:09,036 --> 00:31:10,287 Tak mi przykro. 490 00:31:11,496 --> 00:31:13,832 Musiałam stracić wszystko, by zrozumieć prawdę. 491 00:31:15,626 --> 00:31:17,211 Nigdy nie planował mi pomóc. 492 00:32:12,683 --> 00:32:14,643 Hej, Vince. - Dobrze, że zadzwoniłaś. 493 00:32:17,896 --> 00:32:20,440 Dlatego nie ma dowodów, że spędziłam czas z Finneyem. 494 00:32:20,941 --> 00:32:23,735 Musiałam to porzucić, by się nie zorientował. 495 00:32:24,236 --> 00:32:25,988 Próbował cię znaleźć? 496 00:32:27,197 --> 00:32:29,533 Vince umieścił mnie u rodziny w innym hrabstwie. 497 00:32:30,075 --> 00:32:33,287 Zmieniłam imię, wygląd. Zapisałam się do liceum. 498 00:32:33,287 --> 00:32:34,997 Poszłaś do przodu. 499 00:32:38,083 --> 00:32:39,376 To popieprzone. 500 00:32:41,336 --> 00:32:45,257 Czasami... tęsknię za nim. 501 00:32:45,841 --> 00:32:49,511 Przez manipulacje zapominam, że był moim alfonsem... 502 00:32:51,680 --> 00:32:52,848 a nie chłopakiem. 503 00:32:55,309 --> 00:32:56,727 Co się stało z Nadią? 504 00:32:59,104 --> 00:33:01,315 Nie widziałam jej, odkąd odeszłam. 505 00:33:03,358 --> 00:33:05,402 Nawet nie znam jej nazwiska. 506 00:33:05,402 --> 00:33:08,238 Próbowałaś się skontaktować? - Nie, nie mogłam. 507 00:33:09,072 --> 00:33:11,491 A gdyby Finney ją wykorzystał, by mnie znów wciągnąć? 508 00:33:11,491 --> 00:33:13,035 Ale ty ją tam wprowadziłaś? 509 00:33:13,035 --> 00:33:15,162 Nie zależało ci na tyle, by ją wyciągnąć? 510 00:33:15,662 --> 00:33:17,247 Przepraszam. Wytnę to. 511 00:33:17,247 --> 00:33:19,875 Nie. Zostaw. 512 00:33:20,918 --> 00:33:22,294 Jestem tchórzem. 513 00:33:28,300 --> 00:33:30,511 I ulgą będzie przestać udawać, że jest inaczej. 514 00:33:35,390 --> 00:33:37,309 Widzimy się za tydzień. - Okej, dzięki. 515 00:33:45,025 --> 00:33:46,735 Może pomóc? 516 00:33:47,694 --> 00:33:49,029 Zawsze mi się to zdarza. 517 00:33:49,613 --> 00:33:50,656 Dziękuję... 518 00:33:52,199 --> 00:33:53,784 Markus. Killebrew. 519 00:33:54,368 --> 00:33:56,370 Brzmi znajomo. Poznaliśmy się? 520 00:33:56,370 --> 00:33:58,080 Nie do końca, Olivio. 521 00:33:59,331 --> 00:34:00,749 Moja córka, Trini, została 522 00:34:01,792 --> 00:34:04,878 uratowana w nocy, gdy aresztowano twojego męża, Billa. 523 00:34:07,089 --> 00:34:08,382 Nie mam ci nic do powiedzenia. 524 00:34:09,132 --> 00:34:11,677 Po prostu posłuchaj. Sprawiasz wrażenie dobrej osoby. 525 00:34:11,677 --> 00:34:12,761 Okej? I... 526 00:34:13,344 --> 00:34:15,764 na pewno nie popierasz tego, co zrobił twój mąż. 527 00:34:16,931 --> 00:34:21,270 Pomóż mi odnaleźć spokój dla mojej córki. 528 00:34:22,228 --> 00:34:24,231 Chciałabyś tego samego dla swoich dzieci. 529 00:34:25,858 --> 00:34:27,818 Moje dzieci nigdy nie skończyłyby jako dziwki. 530 00:34:27,818 --> 00:34:29,027 Słucham? 531 00:34:29,652 --> 00:34:31,280 Twój mąż zgwałcił moją córkę. 532 00:34:32,531 --> 00:34:35,242 Błagam. Poszedł na imprezę. 533 00:34:35,242 --> 00:34:36,451 Nie wiedział nic 534 00:34:36,451 --> 00:34:38,286 o nieletnich dziewczynach. - O Boże. 535 00:34:38,286 --> 00:34:41,790 I z nikim nie spał. - Otwórz oczy, do cholery! 536 00:34:42,416 --> 00:34:43,458 Oszalałeś. 537 00:34:43,458 --> 00:34:46,378 Trzymaj się z dala ode mnie i mojej rodziny. 538 00:34:48,755 --> 00:34:50,007 Okej, kochanie, chodź. 539 00:34:53,217 --> 00:34:54,469 Wychodź z łóżka. Chodź. 540 00:34:57,139 --> 00:34:59,099 Nie, póki nie zobaczę się z Aubreyem. - O nie. 541 00:34:59,099 --> 00:35:01,351 Nie mogę tego zrobić. On cię skrzywdził. 542 00:35:01,351 --> 00:35:03,270 Skrzywdzeni ludzie krzywdzą ludzi. 543 00:35:03,270 --> 00:35:05,022 Musisz żyć dalej, Trini. 544 00:35:05,022 --> 00:35:07,733 Nie czekać na ludzi, którzy nie zasługują na twoją miłość. 545 00:35:09,193 --> 00:35:11,195 Tak jak ty postąpiłaś z tatą? 546 00:35:15,240 --> 00:35:18,619 Nie ma porównania między twoim ojcem a Aubreyem. 547 00:35:18,619 --> 00:35:21,496 Myślisz, że nie pamiętam, jak było, gdy pił? 548 00:35:21,496 --> 00:35:22,706 Zanim odszedł? 549 00:35:24,666 --> 00:35:27,503 A wtedy, gdy rzucił młotkiem w ścianę, 550 00:35:27,503 --> 00:35:30,005 bo alarm przeciwpożarowy ciągle wył? 551 00:35:31,507 --> 00:35:34,218 Następnego ranka próbowałaś obrócić to w żart, 552 00:35:34,218 --> 00:35:35,928 ale pamiętam, że płakałaś. 553 00:35:39,223 --> 00:35:41,558 Przepraszam, że cię lepiej nie ochroniłam. 554 00:35:44,937 --> 00:35:46,563 Ale to nie zmienia mojej decyzji. 555 00:35:47,940 --> 00:35:49,983 Twój ojciec cierpi na chorobę 556 00:35:50,984 --> 00:35:54,780 i latami nad nią pracował, nim pozwoliłam mu wrócić. 557 00:35:55,364 --> 00:35:58,617 A w tym czasie ja nauczyłam się odpowiednio siebie cenić, 558 00:35:59,201 --> 00:36:00,869 niezależnie od mężczyzny. 559 00:36:02,454 --> 00:36:06,834 Musisz się nauczyć stawiać siebie na pierwszym miejscu. 560 00:36:09,211 --> 00:36:11,505 Może mi powiesz, jak to zrobisz? 561 00:36:17,719 --> 00:36:22,516 Może pójdę dziś pobiegać na dworze? 562 00:36:23,183 --> 00:36:25,185 Naprawdę? - Tak. 563 00:36:26,144 --> 00:36:28,897 Czas, bym zaczęła wracać do formy dla zespołu. 564 00:36:29,982 --> 00:36:31,149 Tęsknię za wodą. 565 00:36:33,777 --> 00:36:34,862 Oczywiście. 566 00:36:37,406 --> 00:36:38,407 W porządku. 567 00:36:42,202 --> 00:36:44,288 Pisz do mnie po drodze. Okej? - Jasne. 568 00:36:45,038 --> 00:36:46,039 W porządku. 569 00:36:53,213 --> 00:36:54,840 Widzę, że znowu pijesz. 570 00:36:59,928 --> 00:37:02,097 Powiesz Rinie? - To nie moja sprawa. 571 00:37:06,435 --> 00:37:08,437 Nie chcę, by mnie widziała w takim stanie. 572 00:37:11,607 --> 00:37:13,650 Gorzej już nie będzie. 573 00:37:15,319 --> 00:37:18,822 Gdy tam jesteś, nie widzisz nic poza zniszczeniem. 574 00:37:22,951 --> 00:37:25,287 Poppy powiedziała mi o twoim nagraniu 575 00:37:26,663 --> 00:37:27,748 z Joshuą. 576 00:37:30,501 --> 00:37:33,337 Jak sobie poradziłeś ze śmiercią Elinor. 577 00:37:36,131 --> 00:37:37,549 Żałujesz tego? 578 00:37:43,931 --> 00:37:47,851 Trzymałem ludzkie życie w rękach i prawie je zgasiłem. 579 00:37:49,311 --> 00:37:51,939 Wciąż odczuwam skutki moich działań. 580 00:37:53,148 --> 00:37:55,609 Nie wiem, czy to znaczy, że nie powinienem był tego robić... 581 00:37:57,569 --> 00:38:00,030 czy powinienem go zabić, gdy miałem okazję. 582 00:38:04,618 --> 00:38:05,827 Zabiorę cię na spotkanie. 583 00:38:08,622 --> 00:38:10,999 Nie, jest w pobliżu. Przejdę się. 584 00:38:10,999 --> 00:38:12,668 Posłuchaj mnie. 585 00:38:13,710 --> 00:38:18,173 Nieważne, jak ciemno zrobi się wokół ciebie, rozmawiaj ze mną. 586 00:38:20,759 --> 00:38:22,970 Dobrze? - Dobrze. 587 00:38:23,762 --> 00:38:24,847 Kocham cię, bracie. 588 00:38:26,390 --> 00:38:27,599 Ja ciebie też. 589 00:38:44,116 --> 00:38:46,243 Hej, Cooper. Dzięki za spotkanie. 590 00:38:46,869 --> 00:38:47,870 Hej. 591 00:38:48,495 --> 00:38:49,538 Hej... 592 00:38:52,249 --> 00:38:55,627 Przykro mi z powodu tego, co się stało. 593 00:38:57,504 --> 00:39:00,257 Próbowałem pomóc pani dyrektor i tej od podcastów, ale... 594 00:39:03,010 --> 00:39:04,469 powinienem był zrobić więcej. 595 00:39:05,012 --> 00:39:06,346 Wciąż chcesz pomóc? 596 00:39:07,055 --> 00:39:08,098 Czego potrzebujesz? 597 00:39:08,098 --> 00:39:10,017 Chcę przekazać Aubrey’owi wiadomość. 598 00:39:21,320 --> 00:39:23,238 Byłaś tą główną? 599 00:39:23,864 --> 00:39:25,616 Dziewczyny, gdzie je znajdowałaś? 600 00:39:25,616 --> 00:39:26,700 ROZWAŻONE PONOWNIE – ODCINEK 16 601 00:39:26,700 --> 00:39:30,579 Znałam je. Takie, które miały kiepską sytuację w domu, jak ja. 602 00:39:33,665 --> 00:39:37,085 Czy Finney wysyłał cię w konkretne miejsca? 603 00:39:37,085 --> 00:39:39,254 Jaką miał strategię? 604 00:39:39,254 --> 00:39:40,797 Sama zajmowałam się rekrutacją. 605 00:39:41,381 --> 00:39:42,382 Szlag. 606 00:39:44,092 --> 00:39:45,594 Co się stało z Nadią? 607 00:39:45,594 --> 00:39:48,055 Nie widziałam jej, odkąd odeszłam. 608 00:39:48,055 --> 00:39:49,640 Nawet nie znam jej nazwiska. 609 00:39:49,640 --> 00:39:51,767 Próbowałaś się skontaktować? 610 00:39:51,767 --> 00:39:53,310 Nie, nie mogłam. 611 00:39:53,310 --> 00:39:55,479 A gdyby Finney ją wykorzystał, by mnie znów wciągnąć? 612 00:39:55,479 --> 00:39:56,563 Szlag. 613 00:39:58,190 --> 00:39:59,525 Cholera. 614 00:40:01,443 --> 00:40:02,444 Nie mogę tego użyć. 615 00:40:03,195 --> 00:40:04,571 To ją zniszczy. 616 00:40:04,571 --> 00:40:06,073 Przeprowadziłam wywiad z Evą Pierre, 617 00:40:06,073 --> 00:40:07,157 dyrektorką liceum Oak Creek. 618 00:40:19,336 --> 00:40:20,838 Dziękuję, że pan przyszedł. 619 00:40:20,838 --> 00:40:22,297 Za wcześnie na podziękowania. 620 00:40:22,923 --> 00:40:26,593 Robię to w ramach przysługi dla Shreve’a, nie wiem, jak mogę pomóc. 621 00:40:26,593 --> 00:40:30,764 I prywatność to jedna z najważniejszych zasad w mojej firmie. 622 00:40:30,764 --> 00:40:35,978 To, o co mnie prosicie, bym ją złamał, jest niebywałe. 623 00:40:37,896 --> 00:40:39,147 Może dla Questeur. 624 00:40:40,524 --> 00:40:43,318 Ale nie dla Noveur, pańskiej pierwszej firmy. 625 00:40:43,819 --> 00:40:45,696 To jest nazwa, której dawno nie słyszałem. 626 00:40:45,696 --> 00:40:48,448 Założył ją pan, gdy studiował na Stanfordzie, tak? 627 00:40:49,366 --> 00:40:53,453 Pierwsza firma wykorzystująca tablicę ogłoszeń. 628 00:40:53,453 --> 00:40:56,164 Założyłem ją za pieniądze ze stypendium. 629 00:40:56,164 --> 00:41:00,627 Głównie pojawiały się tam powtórki Z Archiwum X i lokalny sport. 630 00:41:00,627 --> 00:41:01,712 Byłem spoko. 631 00:41:02,296 --> 00:41:08,260 Z tego, co pamiętam kilka użytkowniczek było nękanych, 632 00:41:08,260 --> 00:41:09,428 dostawały listy z pogróżkami. 633 00:41:10,345 --> 00:41:13,724 Prosiły o ochronę, ograniczenia związane z mową nienawiści, 634 00:41:13,724 --> 00:41:16,393 ale większość użytkowników była przeciwna. 635 00:41:16,935 --> 00:41:18,896 Chcieli utrzymać status quo, 636 00:41:19,563 --> 00:41:22,608 mekkę nieuregulowanych przywilejów. 637 00:41:23,150 --> 00:41:27,237 A pan stanął murem za członkami zepchniętymi na margines. 638 00:41:28,405 --> 00:41:29,406 Tak. 639 00:41:30,073 --> 00:41:32,618 Ale proszę dokończyć opowieść. 640 00:41:33,118 --> 00:41:35,579 Wkrótce potem firma zbankrutowała. 641 00:41:36,914 --> 00:41:38,165 Żałuje pan tego? 642 00:41:39,625 --> 00:41:40,626 Ani przez chwilę. 643 00:41:46,924 --> 00:41:52,012 Okej. Zrobię to, ale nie możecie pisnąć o tym ani słowa. 644 00:41:53,347 --> 00:41:55,974 Nikt nie wie, że tu jestem. Nawet moja żona, Sybil. 645 00:41:56,642 --> 00:41:58,018 Jeśli coś się wyda, 646 00:41:58,018 --> 00:42:00,312 będę musiał zaprzeczyć, że dałem wam dostęp. 647 00:42:00,312 --> 00:42:02,481 Rozumiemy. - Dziękujemy. 648 00:42:02,481 --> 00:42:05,025 Podziękuj jej ojcu. 649 00:42:06,068 --> 00:42:08,070 Shreve to wyjątkowy człowiek. 650 00:42:09,154 --> 00:42:11,198 Wygląda na to, że ma pani w sobie jego dar. 651 00:42:13,617 --> 00:42:14,618 Dobra. 652 00:42:18,956 --> 00:42:22,292 To są transakcje. 653 00:42:22,292 --> 00:42:24,127 Na przykład 654 00:42:24,127 --> 00:42:28,715 to jest płatność od Andrew Finneya dla Kevina Suna. 655 00:42:28,715 --> 00:42:32,469 Jest tu też Trey. Roger Errons. 656 00:42:33,136 --> 00:42:35,472 Płatności od aresztowanych klientów. 657 00:42:35,472 --> 00:42:37,975 Transakcje na dzień przed imprezą. 658 00:42:37,975 --> 00:42:40,018 Kupowali wstęp. 659 00:42:40,018 --> 00:42:43,772 Musimy znaleźć sposób, by pokazać to legalnie. 660 00:42:43,772 --> 00:42:47,359 Okej, jeśli kupowali wstęp, 661 00:42:47,359 --> 00:42:49,444 to czemu Finney płaci Billowi Ochoi? 662 00:42:49,444 --> 00:42:52,865 Płacił mu już wiele miesięcy wcześniej, a może więcej. 663 00:42:52,865 --> 00:42:56,618 Może Ochoa jest kimś więcej niż tylko klientem. 664 00:42:56,618 --> 00:42:58,161 A jeśli jest tego częścią? 665 00:42:58,161 --> 00:43:00,914 I co robi? Czy on nie jest inwestorem? 666 00:43:03,458 --> 00:43:06,420 Panie Hackman, jest jeszcze jedno nazwisko. 667 00:43:07,337 --> 00:43:08,714 Marv Lanelle. 668 00:43:08,714 --> 00:43:11,592 Może mieć powiązania ze sprawą Emily Mills. 669 00:43:11,592 --> 00:43:16,096 Okej. Dostaniecie anonimową wiadomość 670 00:43:16,096 --> 00:43:20,184 zawierającą dokument tekstowy z odblokowanych kont 671 00:43:20,184 --> 00:43:24,188 Finneya i tego Marva Lanelle’a. 672 00:43:24,897 --> 00:43:26,648 Ale będą w nim cechy identyfikacyjne, 673 00:43:26,648 --> 00:43:29,067 by nie dało się go powiązać z Questeur. 674 00:43:30,736 --> 00:43:33,405 I pamiętajcie, ani słowa. 675 00:43:34,698 --> 00:43:36,074 Ani słowa. - Dziękuję. 676 00:43:39,745 --> 00:43:41,079 Dziękuję, że pan przyszedł. 677 00:43:41,830 --> 00:43:42,831 Nie ma za co. 678 00:43:42,831 --> 00:43:44,958 I proszę pozdrowić Shreve’a. 679 00:43:44,958 --> 00:43:46,126 Pozdrowię. 680 00:43:53,258 --> 00:43:54,384 Co? 681 00:43:55,844 --> 00:43:58,222 Mówiłam poważnie o Emily Mills. 682 00:43:58,931 --> 00:44:00,432 Zasługuje na to, by ją odnaleźć. 683 00:44:01,934 --> 00:44:02,935 To prawda. 684 00:44:11,401 --> 00:44:12,653 Marv Lanelle? 685 00:44:13,278 --> 00:44:15,155 Mam nakaz przeszukania mieszkania. 686 00:44:16,823 --> 00:44:18,909 Uspokój psa albo użyjemy paralizatora. 687 00:44:20,118 --> 00:44:21,119 Gage, idź. 688 00:44:21,662 --> 00:44:22,955 Gage, idź! 689 00:44:22,955 --> 00:44:24,790 Dobra, chodźmy. - Hej... 690 00:44:27,751 --> 00:44:29,711 Marv, co my tu mamy? 691 00:44:30,671 --> 00:44:33,006 Miałem... Było... Wiesz? 692 00:44:35,008 --> 00:44:36,760 Kurwa. - Farran! 693 00:44:36,760 --> 00:44:38,011 Stój! Nie ruszaj się! 694 00:44:38,011 --> 00:44:39,179 Na ziemię! - Nie, nie. 695 00:44:39,179 --> 00:44:40,264 Na ziemię! 696 00:44:42,933 --> 00:44:43,934 Zamknąć się. 697 00:44:45,352 --> 00:44:46,353 Skuj go. 698 00:44:53,777 --> 00:44:54,820 Emily Mills? 699 00:45:04,454 --> 00:45:06,832 Proszę, pomóż mi. Proszę. 700 00:45:07,416 --> 00:45:10,002 Proszę. 701 00:45:10,544 --> 00:45:12,880 Proszę, pomóż mi. Proszę. 702 00:45:12,880 --> 00:45:14,089 Proszę, pomóż mi. 703 00:45:17,509 --> 00:45:19,469 Już dobrze. - Proszę, pomóż mi. 704 00:45:19,469 --> 00:45:20,804 Wypuść mnie. Proszę. 705 00:45:21,555 --> 00:45:22,556 Jesteś ranna? 706 00:45:22,556 --> 00:45:26,351 Dziękuję. - Już dobrze. Jesteś bezpieczna. 707 00:45:27,311 --> 00:45:28,687 Jesteś bezpieczna. 708 00:45:30,814 --> 00:45:31,815 Znaleźliśmy cię. 709 00:46:24,368 --> 00:46:26,370 Napisy: Agnieszka Otawska 710 00:46:32,459 --> 00:46:35,379 JEŚLI POTRZEBUJESZ POMOCY, ODWIEDŹ STRONĘ APPLE.COM/HERETOHELP