1 00:00:01,000 --> 00:00:02,628 Opowiesz nam o chwili, 2 00:00:02,628 --> 00:00:04,922 gdy zrozumiałaś, że możesz nie wrócić do domu? 3 00:00:07,925 --> 00:00:08,926 To było... 4 00:00:11,470 --> 00:00:12,721 Straszne. 5 00:00:19,269 --> 00:00:21,355 Proszę, przestań. Zostaw to. 6 00:00:31,365 --> 00:00:35,452 Do tamtej chwili moje życie było normalne. 7 00:00:38,205 --> 00:00:40,332 To było straszne, jak szybko się zmieniło. 8 00:00:40,332 --> 00:00:43,168 Lubisz się umartwiać? Wyrzuć to gówno. 9 00:00:44,419 --> 00:00:47,464 Ten pokój nie wydaje ci się dziwny? 10 00:00:47,464 --> 00:00:48,632 Dlaczego? 11 00:00:48,632 --> 00:00:51,093 Nie wiem. Jest zbyt idealny. 12 00:00:51,093 --> 00:00:53,095 Bogaci starzy i gosposia. 13 00:00:53,762 --> 00:00:54,805 Emily jest w domu, 14 00:00:54,805 --> 00:00:57,724 więc skup się na tym, by porywacz się przyznał. 15 00:00:58,559 --> 00:01:02,062 Cały naród patrzył i czekał, 16 00:01:02,062 --> 00:01:05,147 gdy poszukiwania ciebie nie przynosiły skutku. 17 00:01:05,147 --> 00:01:09,987 Gdy byłaś zamknięta, co robiłaś, by nie stracić wiary? 18 00:01:11,029 --> 00:01:13,782 Uratowała mnie miłość ludzi. 19 00:01:15,033 --> 00:01:20,122 Jakbym to czuła, mimo że nie miałam telefonu. 20 00:01:23,917 --> 00:01:26,503 Dziękuję wam wszystkim. 21 00:01:28,505 --> 00:01:29,882 Byliście moją drużyną. 22 00:02:49,628 --> 00:02:50,629 Hej. 23 00:02:51,463 --> 00:02:54,424 Czemu Finney miałby płacić bezużytecznemu gnojowi 24 00:02:54,424 --> 00:02:55,884 takiemu jak Bill Ochoa? 25 00:02:57,845 --> 00:03:01,431 Moi ludzie pogrzebali głęboko w finansach Billa. 26 00:03:01,974 --> 00:03:05,310 Okazuje się, że jest inwestorem w różnych firmach. 27 00:03:05,310 --> 00:03:06,228 INWESTYCJE 28 00:03:06,228 --> 00:03:08,230 - Tak. - Zadaj sobie pytanie, 29 00:03:08,230 --> 00:03:11,817 której potrzebowałby Finny na jedną ze swoich imprez? 30 00:03:12,985 --> 00:03:15,988 Policja znalazła ukryte kamery w całym domu... 31 00:03:15,988 --> 00:03:17,781 - Bum. - ...ale nie wiedzą, 32 00:03:17,781 --> 00:03:19,491 dokąd szły nagrania. 33 00:03:19,491 --> 00:03:21,952 Ponoć nigdy nie widzieli takiego systemu. 34 00:03:21,952 --> 00:03:26,540 Musimy znaleźć te nagrania, czyli zlokalizować serwer. 35 00:03:27,249 --> 00:03:30,419 Mam pewien kontakt. Może przybliży nas do tego. 36 00:03:30,419 --> 00:03:31,712 To chodźmy. 37 00:03:31,712 --> 00:03:34,464 Nie. Czekaj, Poppy. Mój gość, Frankie... 38 00:03:36,258 --> 00:03:38,927 Żyje poza systemem. Muszę iść sam. 39 00:03:38,927 --> 00:03:41,346 - Markusie. - Wiem, okej? 40 00:03:41,346 --> 00:03:42,514 Wszystko już widziałaś. 41 00:03:42,514 --> 00:03:44,558 I jesteś córką Shreve’a, więc wiesz wszystko 42 00:03:44,558 --> 00:03:47,394 - o ulicach... - Nie jest moim biologicznym ojcem. 43 00:03:50,898 --> 00:03:51,773 Co? 44 00:03:51,773 --> 00:03:55,694 Moja mama była ze mną w ciąży, gdy się poznali. 45 00:03:59,156 --> 00:04:00,157 Jasna cholera. 46 00:04:00,657 --> 00:04:01,992 A co gorsza, 47 00:04:01,992 --> 00:04:07,456 wróciła do tego mężczyzny na jakiś czas, gdy byłam mała. 48 00:04:07,456 --> 00:04:13,253 Zostawiła mnie, Shreve’a i małą Desiree. 49 00:04:14,546 --> 00:04:18,216 I męczysz się z tą wiedzą sama, co? 50 00:04:19,218 --> 00:04:21,220 Tylko tobie powiedziałam. 51 00:04:22,179 --> 00:04:28,185 Chcę powiedzieć Cydie i Desiree, ale gdy to zrobię, mam wrażenie... 52 00:04:31,063 --> 00:04:32,523 że zaczną mnie traktować inaczej. 53 00:04:38,445 --> 00:04:39,571 Wspieram cię... 54 00:04:41,573 --> 00:04:42,741 zawsze. 55 00:04:43,909 --> 00:04:48,247 Jesteś jedną z moich najlepszych przyjaciółek i to się nie zmieni. 56 00:04:48,789 --> 00:04:49,790 Nigdy. 57 00:04:49,790 --> 00:04:51,083 Nawzajem. 58 00:04:55,712 --> 00:04:58,006 Lepiej już idź 59 00:04:58,006 --> 00:05:00,384 na spotkanie ze swoim kontaktem, 60 00:05:00,384 --> 00:05:03,846 a ja spróbuję znaleźć Evę. 61 00:05:03,846 --> 00:05:05,556 Choć nie jest z tych najlepszych. 62 00:05:07,099 --> 00:05:09,101 Czuję, że coś jest nie tak. 63 00:05:09,852 --> 00:05:11,395 Dobra. Zadzwonię później. 64 00:05:11,395 --> 00:05:12,479 Okej. 65 00:05:26,702 --> 00:05:28,495 Rozmawialiśmy ze Shreve’em, 66 00:05:28,495 --> 00:05:30,998 jak zapewnić więcej miejsc pracy w sąsiedztwie. 67 00:05:32,249 --> 00:05:34,543 Sybil pracuje z nastolatkami w tej społeczności, 68 00:05:34,543 --> 00:05:39,423 więc bez obaw, pojawią się stażyści i pracownicy z różnych mniejszości. 69 00:05:40,299 --> 00:05:41,300 Zdrowie Sybil. 70 00:05:41,925 --> 00:05:42,926 Za Sybil. 71 00:05:43,760 --> 00:05:46,180 - Proszę, moja droga. - Dziękuję. 72 00:05:47,389 --> 00:05:49,892 Chciałem cię zapytać o twoją rolę w Questeur. 73 00:05:50,684 --> 00:05:52,603 Wiem, że założyliście firmę razem. 74 00:05:53,228 --> 00:05:55,606 Tak, ale to jego dziecko. 75 00:05:56,398 --> 00:06:00,277 Ja się pojawiam w różnych miejscach, promuję filantropię, 76 00:06:00,277 --> 00:06:04,489 interesuję się inwestorami, ale technologia to jego konik. 77 00:06:04,489 --> 00:06:09,119 Przyznam, że wątpiłem w twoje zaangażowanie w społeczność, 78 00:06:10,037 --> 00:06:14,166 ale Lee dowiódł swojej wartości, gdy odblokował dla nas te konta. 79 00:06:15,876 --> 00:06:17,377 Co zrobił? 80 00:06:17,377 --> 00:06:20,422 Jeden z handlarzy ludźmi używał Questeur 81 00:06:20,422 --> 00:06:21,924 do Bóg wie czego. 82 00:06:22,883 --> 00:06:25,052 Sprawdzenie jego aktywności bardzo pomogło. 83 00:06:25,052 --> 00:06:28,305 Słyszałam o tej sprawie, ale o tym nie miałam pojęcia. 84 00:06:30,849 --> 00:06:33,185 - Chyba się zagalopowałem. - Wcale nie. 85 00:06:33,185 --> 00:06:35,479 Lee i ja żyjemy osobno. 86 00:06:35,479 --> 00:06:37,564 Nie mam pojęcia, co robi, 87 00:06:37,564 --> 00:06:41,485 ale to, co zrobił, nie może się wydać. 88 00:06:42,027 --> 00:06:44,655 Inwestorzy nie będą zadowoleni, jeśli się dowiedzą. 89 00:06:44,655 --> 00:06:47,282 W naszej branży prywatność jest wszystkim. 90 00:06:47,282 --> 00:06:48,367 Oczywiście. 91 00:07:00,337 --> 00:07:03,507 Co to jest? 92 00:07:04,591 --> 00:07:07,761 - Peter, wyjaśnij. - Nie wiem, co to jest. 93 00:07:07,761 --> 00:07:09,763 - Na co patrzę? - To ty, Peter. 94 00:07:10,806 --> 00:07:13,392 To ty z Marvem Lanelle’em, porywaczem Emily, 95 00:07:13,392 --> 00:07:16,812 - twoim dilerem, z którym rozmawiałem. - Myślałam, że przestałeś. 96 00:07:17,521 --> 00:07:18,856 Przestałem. 97 00:07:19,898 --> 00:07:24,403 Gdy dostaliśmy adres Marva, obejrzeliśmy nagrania monitoringu. 98 00:07:26,530 --> 00:07:28,907 To ty, Emily, wiele godzin po porwaniu. 99 00:07:28,907 --> 00:07:30,284 Według twoich zeznań 100 00:07:30,284 --> 00:07:33,203 byłaś wtedy związana i miałaś zawiązane oczy. 101 00:07:37,541 --> 00:07:39,459 Czy ktoś może mi to wyjaśnić? 102 00:07:39,459 --> 00:07:40,752 Okłamali panią. 103 00:07:41,670 --> 00:07:42,880 Oboje. 104 00:07:43,380 --> 00:07:47,217 Przez ciągłe ćpanie Peter zadłużył się u dilera, Marva. 105 00:07:47,217 --> 00:07:48,886 Do tego doszły długi z hazardu. 106 00:07:48,886 --> 00:07:51,263 - Zgadza się? - To nie było dużo. 107 00:07:51,263 --> 00:07:52,598 Sto tysięcy to niedużo? 108 00:07:52,598 --> 00:07:55,267 Marv dopowiedział to, czego nie wiedziałem. 109 00:07:55,267 --> 00:07:59,104 Peter musiał to jakoś spłacić, ale nie miał pieniędzy. 110 00:07:59,104 --> 00:08:01,690 Potrzebował pani. Pani ma pieniądze, 111 00:08:01,690 --> 00:08:03,275 ale macie osobne konta. 112 00:08:03,275 --> 00:08:06,862 Więc Victor wypłacał środki z pani konta. 113 00:08:10,741 --> 00:08:12,409 Emily się dowiedziała. 114 00:08:13,368 --> 00:08:17,331 Skontaktowała się z Marvem i opracowali korzystny dla obojga plan. 115 00:08:38,602 --> 00:08:40,062 - Emily. - O cholera! 116 00:08:41,438 --> 00:08:42,648 Wystraszyłeś mnie, dupku. 117 00:08:43,357 --> 00:08:45,150 To jest pokurwiony plan. 118 00:08:47,110 --> 00:08:48,320 Złapią nas. 119 00:08:48,320 --> 00:08:50,948 Nie złapią. Sprawdziłam. Tu nie ma kamer. 120 00:08:55,536 --> 00:08:57,996 Dzięki mojej krwi i wozowi wygląda, jakbym walczyła. 121 00:08:57,996 --> 00:08:59,873 Nie uznają tego za ucieczkę z domu. 122 00:09:01,667 --> 00:09:05,379 Gdy „cię znajdę”, wypłacą mi nagrodę. 123 00:09:05,921 --> 00:09:07,965 Twój ojczym dostanie działkę, tak? 124 00:09:10,175 --> 00:09:11,260 A co ty z tego masz? 125 00:09:12,761 --> 00:09:14,847 Sławę, koleś. 126 00:09:14,847 --> 00:09:18,058 Nigdy tak nie mówiłam. Ten diler kłamie. 127 00:09:18,058 --> 00:09:20,477 Próbuje ratować tyłek. 128 00:09:21,979 --> 00:09:24,147 Tak, brałem to pod uwagę. A potem... 129 00:09:24,147 --> 00:09:27,276 Przejrzałem twojego Instagrama i znalazłem to... 130 00:09:27,276 --> 00:09:28,902 tego misia w twojej sypialni. 131 00:09:28,902 --> 00:09:31,196 Nie było go tam, gdy zaginęłaś. 132 00:09:31,196 --> 00:09:35,659 Coś mi nie pasowało w jej pokoju, to, jak wyglądał. 133 00:09:35,659 --> 00:09:37,035 Później zrozumiałem co. 134 00:09:37,035 --> 00:09:40,497 W tym pokoju nie było niczego, co było zniszczone czy kochane. 135 00:09:40,497 --> 00:09:44,793 Żadnej lalki, kocyka, czy... misia. 136 00:09:46,670 --> 00:09:48,213 Emily, gdy dzieci znikają, 137 00:09:48,213 --> 00:09:50,966 nie mają możliwości, by się spakować. 138 00:09:51,967 --> 00:09:53,594 Zabrałaś go ze sobą, prawda? 139 00:09:53,594 --> 00:09:54,678 Nie. 140 00:09:54,678 --> 00:09:56,889 Oddałam tego misia dawno temu. 141 00:09:59,808 --> 00:10:03,061 Wróciłem do domu Marva i znalazłem to... 142 00:10:05,272 --> 00:10:08,317 wciśnięte między materac a sprężyny. 143 00:10:08,317 --> 00:10:10,068 To twój oddany miś. 144 00:10:15,616 --> 00:10:16,742 Emily... 145 00:10:17,451 --> 00:10:19,620 Chciałam, by ludzie wiedzieli, kim jestem. 146 00:10:20,120 --> 00:10:24,374 Emily, ta twoja szarada 147 00:10:24,374 --> 00:10:29,630 odebrała bezcenne środki ludziom, którzy naprawdę są ofiarami. 148 00:10:29,630 --> 00:10:30,714 Rozumiesz? 149 00:10:32,799 --> 00:10:36,178 Emily poniesie konsekwencje swoich działań. 150 00:10:37,429 --> 00:10:38,430 A on? 151 00:10:41,141 --> 00:10:44,895 Nie, dowiedziałam się, co się dzieje, gdy Marv zapytał mnie 152 00:10:44,895 --> 00:10:46,355 o pieniądze z nagrody. 153 00:10:46,355 --> 00:10:48,815 Nigdy bym tak nie wykorzystał Emily. 154 00:10:48,815 --> 00:10:50,234 Okradałeś mnie. 155 00:10:50,234 --> 00:10:53,153 A gdy się dowiedziałeś, że Emily nie zaginęła, 156 00:10:53,153 --> 00:10:55,030 nic nie powiedziałeś. 157 00:10:57,115 --> 00:10:58,200 Peter. 158 00:10:59,076 --> 00:11:01,078 Wiem. 159 00:11:01,662 --> 00:11:02,663 Co mogę zrobić? 160 00:11:02,663 --> 00:11:04,831 Pójdę na odwyk, okej? Obiecuję. 161 00:11:04,831 --> 00:11:08,252 Odwyk? Nie. Nie sądzę. 162 00:11:08,252 --> 00:11:09,670 Ale tam, dokąd idziesz, 163 00:11:09,670 --> 00:11:12,381 będziesz miał dużo czasu na detoks. 164 00:11:34,111 --> 00:11:36,446 - Frankie. - Killebrew, kopę lat. 165 00:11:37,239 --> 00:11:39,157 Frankie. Co słychać? 166 00:11:39,157 --> 00:11:41,118 Wszystko po staremu. 167 00:11:41,118 --> 00:11:42,202 Kumam. 168 00:11:51,587 --> 00:11:54,173 Masz więcej sprzętu od mojej ostatniej wizyty. 169 00:11:54,173 --> 00:11:55,591 Trzeba nadążać za czasami. 170 00:11:55,591 --> 00:11:59,052 Czasy są ciężkie, a ja potrzebuję twoich umiejętności. 171 00:11:59,052 --> 00:12:02,306 Chcę, żebyś sprawdził, dokąd trafiły nagrania z kamer. 172 00:12:02,973 --> 00:12:04,892 - Dobrze trafiłeś. - Świetnie. 173 00:12:07,811 --> 00:12:10,439 Mamy dziś wolne. Chodźmy na wycieczkę. 174 00:12:15,194 --> 00:12:16,278 O rety. 175 00:12:16,278 --> 00:12:19,531 Odwołałem randkę i jechałem w godzinach szczytu, 176 00:12:19,531 --> 00:12:22,284 żeby ci to przywieźć, a ty nic nie zjadłaś. 177 00:12:26,205 --> 00:12:27,206 Cześć, Vince. 178 00:12:27,206 --> 00:12:30,918 Przyszłam sprawdzić, co u Evy. Nie oddzwania. 179 00:12:30,918 --> 00:12:33,670 Nie masz pojęcia, jakie to było dla niej trudne 180 00:12:33,670 --> 00:12:36,924 i jestem pewien, że nie ma ochoty na towarzystwo. 181 00:12:36,924 --> 00:12:38,509 Jesteś jej opiekunem? 182 00:12:38,509 --> 00:12:39,760 Przepraszam. 183 00:12:40,928 --> 00:12:41,929 Eva... 184 00:12:44,723 --> 00:12:45,766 Co się dzieje? 185 00:12:47,434 --> 00:12:48,727 Ty mi powiedz. 186 00:12:50,145 --> 00:12:51,146 Cóż... 187 00:12:55,526 --> 00:12:59,738 Z Aamesem znaleźliśmy płatności, które wskazują, że Finney jest zamieszany. 188 00:12:59,738 --> 00:13:02,783 Myślimy, że płacił Ochoi za ukryte kamery. 189 00:13:02,783 --> 00:13:05,410 Może zdobędziemy dostęp do nagrań. 190 00:13:09,373 --> 00:13:10,374 Cóż, to... 191 00:13:11,250 --> 00:13:14,127 To może być dowód przeciwko klientom 192 00:13:14,127 --> 00:13:16,296 i może pomoże dorwać Finneya. 193 00:13:16,296 --> 00:13:18,799 Myślałam, że mój wywiad ma w tym pomóc. 194 00:13:20,217 --> 00:13:24,054 „Twoja opowieść może pomóc w otwarciu śledztwa”. 195 00:13:24,721 --> 00:13:25,973 To mi powiedziałaś. 196 00:13:26,473 --> 00:13:28,892 Twój podcast powinien już być online. 197 00:13:28,892 --> 00:13:32,229 Hej, może zrobimy sobie przerwę? Mogę podgrzać pizzę. 198 00:13:32,229 --> 00:13:33,730 Dziękuję. 199 00:13:36,942 --> 00:13:37,943 Evo... 200 00:13:38,485 --> 00:13:42,531 Gdy dorwaliśmy Suna, mówiłam ci, że wywiad może nie być potrzebny, 201 00:13:42,531 --> 00:13:44,074 a teraz mamy cały... 202 00:13:44,074 --> 00:13:45,576 Ja go potrzebuję. 203 00:13:45,576 --> 00:13:48,120 Potrzebuję, by ludzie wiedzieli, co Finney mi zrobił. 204 00:13:48,120 --> 00:13:49,705 Obnażyłam przed tobą duszę. 205 00:13:50,247 --> 00:13:51,790 Najgorsze chwile mojego życia. 206 00:13:51,790 --> 00:13:53,625 Mogłaś je przynajmniej opublikować. 207 00:13:54,126 --> 00:13:55,544 Okej, powiem to. 208 00:13:56,461 --> 00:13:57,754 Okej. 209 00:13:57,754 --> 00:13:58,964 Jeśli twoi uczniowie... 210 00:13:58,964 --> 00:14:03,093 Jeśli ich rodzice usłyszeliby, że rekrutowałaś dziewczyny... 211 00:14:04,011 --> 00:14:06,680 To co? Co wtedy? 212 00:14:08,265 --> 00:14:09,558 Co by o mnie pomyśleli? 213 00:14:10,809 --> 00:14:15,189 Evo, mamy nowy sposób, by dopaść Finneya. 214 00:14:15,189 --> 00:14:18,025 Taki, dla którego nie musisz się poświęcać. 215 00:14:18,025 --> 00:14:23,488 Nie opublikowałam wywiadu, bo próbuję cię chronić. 216 00:14:23,488 --> 00:14:27,034 O Boże. Daruj mi te bzdury. 217 00:14:27,034 --> 00:14:29,870 Wiesz, co zrobiłam. Wiesz. 218 00:14:29,870 --> 00:14:31,914 Ostrzegałam cię, że nie jestem idealną ofiarą, 219 00:14:31,914 --> 00:14:34,249 więc nie rozumiem. 220 00:14:37,002 --> 00:14:39,254 Tobie się to podoba. 221 00:14:40,797 --> 00:14:41,840 Co? 222 00:14:41,840 --> 00:14:44,676 Żerujesz na ludziach takich jak ja, jak Warren. 223 00:14:44,676 --> 00:14:47,429 - Co? - Wysłałaś niewinnego chłopca do pierdla, 224 00:14:47,429 --> 00:14:51,350 a potem stworzyłaś cały program o tym, jak go ratujesz. 225 00:14:51,350 --> 00:14:53,060 - Żałosne. - To prawda. 226 00:14:53,060 --> 00:14:56,146 Chwalisz się tym, że zawsze mówisz prawdę, 227 00:14:56,146 --> 00:14:57,523 ale nie chcesz być szczera. 228 00:14:57,523 --> 00:14:59,566 - To nieprawda. - To jest prawda! 229 00:14:59,566 --> 00:15:01,527 - Nieprawda! - Prawda. 230 00:15:01,527 --> 00:15:08,116 Powiedz mi, co moi uczniowie i ich rodzice pomyśleliby o mnie, gdyby się dowiedzieli. 231 00:15:08,116 --> 00:15:09,910 - Nie wiem! - Powiedz mi. 232 00:15:09,910 --> 00:15:12,079 Powiedz, bo to to samo, co ty myślisz! 233 00:15:12,079 --> 00:15:14,498 Hej, zatrzymajmy się 234 00:15:14,498 --> 00:15:16,333 i, kurwa, uspokójmy. 235 00:15:17,084 --> 00:15:18,085 Proszę. 236 00:15:22,631 --> 00:15:27,094 Nie będę udawać, że rozumiem, 237 00:15:27,094 --> 00:15:30,722 co ta cała sprawa w tobie budzi, 238 00:15:32,766 --> 00:15:36,728 ale nie masz monopolu na ból. 239 00:15:44,736 --> 00:15:45,737 {\an8}POKAŻ IM, TRINI! 240 00:15:47,155 --> 00:15:48,907 {\an8}Aubrey ci je robił za każdym razem? 241 00:15:48,907 --> 00:15:49,992 {\an8}WIOSŁUJ, TRINI, WIOSŁUJ! 242 00:15:51,034 --> 00:15:52,536 To prawdziwa miłość. 243 00:15:53,787 --> 00:15:55,289 Regaty zawsze mnie stresują, 244 00:15:55,289 --> 00:15:59,209 ale on jakimś cudem wiedział, kiedy za dużo o tym myślałam, 245 00:15:59,209 --> 00:16:00,544 a nie musiałam mu mówić. 246 00:16:01,044 --> 00:16:02,171 Tak to ma wyglądać. 247 00:16:05,591 --> 00:16:06,967 {\an8}TRINI NAJLEPSZA 248 00:16:07,885 --> 00:16:10,679 A teraz jest gdzieś daleko. 249 00:16:15,642 --> 00:16:19,021 W tamtym życiu były chwile, kiedy... 250 00:16:19,021 --> 00:16:22,065 Ten gość to ten jedyny, on mnie rozumie, 251 00:16:22,065 --> 00:16:25,611 ale się mną nudził 252 00:16:26,361 --> 00:16:29,323 albo mój alfons przekazywał mnie komuś innemu. 253 00:16:30,782 --> 00:16:33,535 Większość facetów dba tylko o siebie, 254 00:16:35,621 --> 00:16:37,372 ale nie Aubrey. 255 00:16:39,291 --> 00:16:41,752 Nie. Nie Aubrey. 256 00:16:45,130 --> 00:16:46,173 Proszę. 257 00:16:47,674 --> 00:16:50,302 - Wszystko okej? - Tak, pani Killebrew. 258 00:16:50,802 --> 00:16:52,846 Możemy iść na lody? 259 00:16:54,681 --> 00:16:55,891 Sama nie wiem. 260 00:16:57,142 --> 00:16:58,143 Proszę, mamo. 261 00:16:59,978 --> 00:17:02,022 Chciałaś, żebym żyła normalnie. 262 00:17:04,525 --> 00:17:05,943 Weźcie telefony. Włączone. 263 00:17:05,943 --> 00:17:08,153 Jasne. Dziękuję. 264 00:17:08,153 --> 00:17:09,655 Kocham cię. 265 00:17:12,824 --> 00:17:13,825 Hej. 266 00:17:14,910 --> 00:17:18,288 Udało się, czy żałujesz, że mnie nie zabrałeś? 267 00:17:18,288 --> 00:17:20,374 Pliki się kopiują. 268 00:17:20,374 --> 00:17:21,875 WSZYSTKIE PLIKI - ARBORETUM 269 00:17:21,875 --> 00:17:22,960 Cóż... 270 00:17:22,960 --> 00:17:24,294 To sporo plików. 271 00:17:24,294 --> 00:17:26,505 Tak, ale to nie jest cała ścieżka. 272 00:17:26,505 --> 00:17:28,173 To pojedyncze nagrania. 273 00:17:28,173 --> 00:17:30,217 Spójrz. To jest z 2019 roku, 274 00:17:30,217 --> 00:17:34,179 więc organizują te imprezy w tym domu już jakiś czas. 275 00:17:36,098 --> 00:17:38,225 Ten plik jest inny od pozostałych. 276 00:17:42,521 --> 00:17:43,605 Co, do... 277 00:17:43,605 --> 00:17:48,318 To wygląda jak młody Finney z jeszcze młodszą dziewczyną. 278 00:17:48,902 --> 00:17:50,821 Finney też jest szantażowany? 279 00:17:50,821 --> 00:17:51,738 Tak, ale przez kogo? 280 00:17:52,614 --> 00:17:54,157 I po co? 281 00:17:55,367 --> 00:17:57,661 - Tego się dowiem. - Zaczekaj. 282 00:17:57,661 --> 00:18:01,039 Nie pozwoliłaś mi z nim gadać, a teraz sama tam wmaszerujesz? 283 00:18:01,039 --> 00:18:02,833 Teraz mamy amunicję. 284 00:18:03,917 --> 00:18:06,003 - To idę z tobą. - Nie. 285 00:18:06,503 --> 00:18:08,213 Teraz to ja idę sama. 286 00:18:08,714 --> 00:18:09,923 Do zobaczenia. 287 00:18:18,182 --> 00:18:19,308 Przepraszam. 288 00:18:21,351 --> 00:18:23,437 Przepraszam. Próbowałam ją powstrzymać. 289 00:18:23,437 --> 00:18:25,022 Nie szkodzi, Alicio. 290 00:18:25,647 --> 00:18:27,232 A to niespodzianka, pani Scoville. 291 00:18:27,232 --> 00:18:28,400 Nie wątpię. 292 00:18:30,485 --> 00:18:31,486 Proszę usiąść. 293 00:18:32,237 --> 00:18:33,238 Dziękuję. 294 00:18:35,991 --> 00:18:38,243 - Co panią interesuje? - Jak pan wie, 295 00:18:38,243 --> 00:18:41,371 badam sprawę handlarzy ludźmi na cele seksualne. 296 00:18:41,371 --> 00:18:44,082 Byłem zawiedziony, gdy się dowiedziałem, 297 00:18:44,082 --> 00:18:45,709 że zamieszany był detektyw. 298 00:18:45,709 --> 00:18:48,462 Nie reprezentuje całej policji. 299 00:18:48,462 --> 00:18:51,340 Nie. Istnieją dobrzy gliniarze. 300 00:18:52,049 --> 00:18:54,760 Niestety detektyw Sun nim nie jest. 301 00:18:54,760 --> 00:18:58,680 Odkryłam też, że przed kimś odpowiadał. 302 00:19:03,560 --> 00:19:08,732 To brzmi jak świetne informacje do jednego z odcinków podcastu, 303 00:19:08,732 --> 00:19:12,778 ale jeśli chce pani usłyszeć moje zdanie na temat przestępczości w Oakland... 304 00:19:16,114 --> 00:19:17,574 musimy umówić się na wywiad. 305 00:19:18,659 --> 00:19:19,826 Jestem zawalony pracą. 306 00:19:19,826 --> 00:19:21,870 NIE MOGĘ TU ROZMAWIAĆ JACK’S LANDING 20.00? 307 00:19:27,084 --> 00:19:28,085 Dobrze. 308 00:19:29,294 --> 00:19:33,799 Ustalę termin z kierowniczką kampanii, 309 00:19:34,383 --> 00:19:39,096 ale chciałabym usłyszeć pierwszą myśl na ten temat. 310 00:19:39,805 --> 00:19:41,139 To plaga w tym mieście. 311 00:19:42,307 --> 00:19:43,517 To prawda. 312 00:19:44,101 --> 00:19:45,561 I z tego, co się dowiedziałam, 313 00:19:46,728 --> 00:19:50,899 handlarze żerują na słabościach, bezbronności. 314 00:19:50,899 --> 00:19:56,530 Wykorzystują sekrety z przeszłości, by zmuszać do robienia różnych rzeczy. 315 00:19:58,782 --> 00:19:59,783 To prawda. 316 00:20:01,618 --> 00:20:02,870 Też to słyszałem. 317 00:20:05,163 --> 00:20:07,249 Proszę się upewnić, że Alicia znajdzie termin. 318 00:20:08,584 --> 00:20:09,751 Miło było panią widzieć. 319 00:20:18,468 --> 00:20:19,469 ZAKŁAD POPRAWCZY 320 00:20:19,469 --> 00:20:21,430 Nie sądziłem, że chcesz mnie widzieć. 321 00:20:21,430 --> 00:20:22,556 Co? 322 00:20:23,807 --> 00:20:25,267 Aubrey, kocham cię. 323 00:20:27,811 --> 00:20:30,731 Jak się tu masz? 324 00:20:30,731 --> 00:20:33,525 Wierz lub nie, smażone ziemniaki są pyszne. 325 00:20:39,656 --> 00:20:43,076 Poważnie pytam. Jak się masz? 326 00:20:47,998 --> 00:20:49,124 Nie wiem. 327 00:20:50,250 --> 00:20:51,543 Dużo myślałem. 328 00:20:53,086 --> 00:20:54,171 O czym? 329 00:20:54,171 --> 00:20:55,422 O tym, co się stało. 330 00:20:56,298 --> 00:20:57,674 Czuję się z tym źle. 331 00:21:03,597 --> 00:21:06,433 Wiedziałeś, co się stanie w rezydencji? 332 00:21:07,226 --> 00:21:08,352 Wiedziałem o imprezie. 333 00:21:11,522 --> 00:21:12,689 Nie wszystko, 334 00:21:12,689 --> 00:21:14,816 ale wiedziałem, że poznasz tam mężczyzn. 335 00:21:15,692 --> 00:21:17,110 Chyba myślałem, że... 336 00:21:17,110 --> 00:21:19,905 jeśli nie będziesz chciała, to powiesz. 337 00:21:20,656 --> 00:21:23,992 Tak, jak mówiłam, że nie chcę iść na tę imprezę? 338 00:21:24,785 --> 00:21:26,662 Albo wkładać tej zdzirowatej sukienki? 339 00:21:26,662 --> 00:21:28,622 Jak to się dla mnie skończyło? 340 00:21:28,622 --> 00:21:30,749 - Przepraszam. - Mówiłeś, że mnie kochasz. 341 00:21:30,749 --> 00:21:31,708 Kocham! 342 00:21:31,708 --> 00:21:33,669 To jak mogłeś mi to zrobić? 343 00:21:33,669 --> 00:21:35,087 Nie wiem. Ja... 344 00:21:37,047 --> 00:21:38,465 Dałem się w to wciągnąć. 345 00:21:39,508 --> 00:21:45,055 Sprawiłeś, że myślałam, że musiałam to dla ciebie robić. 346 00:21:46,056 --> 00:21:48,892 Przez Treya myślałem, że mam cię do tego nakłonić. 347 00:21:51,645 --> 00:21:53,897 Pogubiłam się. 348 00:21:53,897 --> 00:21:55,232 To było popieprzone. 349 00:21:56,149 --> 00:21:57,526 Popierdolone. 350 00:22:15,127 --> 00:22:15,961 Wygrywasz. 351 00:22:18,172 --> 00:22:19,256 Mam nadzieję. 352 00:22:19,256 --> 00:22:21,633 Do wyborów jeszcze kilka dni, więc... 353 00:22:21,633 --> 00:22:23,010 Pieprzyć wybory. 354 00:22:23,844 --> 00:22:25,596 Słucham? 355 00:22:26,471 --> 00:22:29,099 Chwila, czy ja cię znam? 356 00:22:29,099 --> 00:22:30,309 Jesteś... 357 00:22:31,351 --> 00:22:32,936 Dyrektorką z Oak Creek. 358 00:22:33,437 --> 00:22:35,397 Twoja szkoła gorąco mnie powitała. 359 00:22:36,315 --> 00:22:38,025 Nie tak to pamiętam. 360 00:22:39,067 --> 00:22:41,278 Potrzebujesz przyborów? Książek? 361 00:22:41,278 --> 00:22:43,989 Odezwij się do mojego biura. Załatwimy, co potrzeba. 362 00:22:43,989 --> 00:22:46,783 Młodzież w Oakland to mój priorytet. 363 00:22:47,784 --> 00:22:48,869 Coś o tym wiem. 364 00:22:50,787 --> 00:22:53,081 Trzydzieści lat temu miałam na imię Tamara... 365 00:22:54,917 --> 00:22:55,918 Świta ci coś? 366 00:22:59,046 --> 00:23:00,422 To dawno temu... 367 00:23:04,009 --> 00:23:05,010 Imprezowaliśmy? 368 00:23:05,677 --> 00:23:07,012 Imprezowaliśmy... 369 00:23:08,680 --> 00:23:10,140 Studiowałeś prawo... 370 00:23:12,226 --> 00:23:13,602 a ja byłam w liceum. 371 00:23:14,102 --> 00:23:17,272 Pierwszej nocy tańczyliśmy w Kennel Club. 372 00:23:17,272 --> 00:23:20,317 Byłam pod wrażeniem, że biały facet tak tańczy. 373 00:23:20,901 --> 00:23:22,611 Ale nigdy tam nie wróciliśmy. 374 00:23:22,611 --> 00:23:25,072 Byłeś zbyt zajęty zabieraniem mnie do Claremont lub Mark, 375 00:23:25,906 --> 00:23:30,077 przedstawianiem mnie kolegom, sędziom, prawnikom, urzędnikom. 376 00:23:32,454 --> 00:23:37,167 Byłam twoją dziewczyną, która się nimi zajmowała, by robili, co im każesz. 377 00:23:38,001 --> 00:23:39,336 Ale ja ci nie wystarczałam... 378 00:23:41,463 --> 00:23:46,844 Kazałeś mi wciągnąć w to Nadię, Chinę i Tuesday. 379 00:23:48,846 --> 00:23:50,514 Krwawiłam dla ciebie. 380 00:23:51,598 --> 00:23:54,059 Sprzedałeś Lolę do Seattle, 381 00:23:54,059 --> 00:23:57,271 mówiąc, że dzięki temu jej matka dostanie zieloną kartę. 382 00:23:58,772 --> 00:24:02,651 Deportowali ją 21 czerwca 1994. 383 00:24:04,152 --> 00:24:05,445 Zmarła w maju rok później. 384 00:24:07,030 --> 00:24:08,574 Przykro mi... 385 00:24:12,327 --> 00:24:13,787 ale nie wiem, o czym mówisz. 386 00:24:20,210 --> 00:24:22,129 Boisz się, że cię nagrywam... 387 00:24:26,341 --> 00:24:27,342 Nie nagrywam... 388 00:24:29,678 --> 00:24:31,763 ale teraz mnie poznajesz, co? 389 00:24:33,473 --> 00:24:34,975 Mylisz mnie z kimś innym. 390 00:24:34,975 --> 00:24:39,188 Odebrałeś mi wszystko. 391 00:24:40,189 --> 00:24:43,692 Matkę, dumę, wartość. 392 00:24:46,028 --> 00:24:48,113 Ktoś naprawdę cię skrzywdził. 393 00:24:49,489 --> 00:24:50,657 Idź do diabła. 394 00:24:53,202 --> 00:24:54,745 Pani Pierre, 395 00:24:54,745 --> 00:24:57,247 przykro mi, że... 396 00:24:58,415 --> 00:25:00,125 przepełnia panią gniew... 397 00:25:02,085 --> 00:25:05,255 ale może pewnego dnia przemieni go pani 398 00:25:15,182 --> 00:25:16,850 w coś produktywnego. 399 00:25:35,285 --> 00:25:36,286 Hej. 400 00:25:40,624 --> 00:25:42,835 Nie poszłyśmy z Melanie na lody. 401 00:25:44,211 --> 00:25:48,340 Chciałam porozmawiać z Aubreyem, więc mnie do niego zabrała. 402 00:25:52,261 --> 00:25:54,763 Zerwałam z nim. 403 00:25:55,472 --> 00:25:58,350 Przepraszam, że skłamałam. 404 00:25:58,976 --> 00:26:02,062 Nie tylko za teraz, ale też za taśmę 405 00:26:02,062 --> 00:26:06,483 i to, że wsiadłam do auta z udawanymi kuzynami Aubreya. 406 00:26:06,483 --> 00:26:08,110 Za wszystko. 407 00:26:08,110 --> 00:26:10,487 Wybaczam ci to wszystko. 408 00:26:14,283 --> 00:26:15,284 Po prostu... 409 00:26:17,744 --> 00:26:21,665 Czuję się, jakbym nie miała kontroli 410 00:26:22,875 --> 00:26:27,546 nad ciałem, umysłem, czymkolwiek. 411 00:26:28,046 --> 00:26:29,923 Przeżyłaś coś 412 00:26:30,591 --> 00:26:33,802 bardzo trudnego, traumatycznego. 413 00:26:35,637 --> 00:26:37,264 Ale twój tata i ja tu jesteśmy. 414 00:26:37,264 --> 00:26:38,348 Jesteśmy tu. 415 00:26:38,348 --> 00:26:40,684 Dlaczego z nim jest tak trudno? 416 00:26:42,477 --> 00:26:45,147 Wiem, że stara się pomóc. 417 00:26:45,147 --> 00:26:47,399 Ale za każdym razem, gdy go widzę... 418 00:26:49,610 --> 00:26:50,903 Nie wiem, skarbie. 419 00:26:50,903 --> 00:26:53,530 Może Chheng pomoże nam to zrozumieć. 420 00:27:07,044 --> 00:27:08,045 Kurwa. 421 00:27:52,923 --> 00:27:54,550 Finney był wystraszony. 422 00:27:55,217 --> 00:27:58,303 Obciążające seks taśmy, podsłuchiwane biura. 423 00:27:59,388 --> 00:28:01,431 Jest nie tylko szantażowany. 424 00:28:02,015 --> 00:28:03,183 Może ma szefa. 425 00:28:05,310 --> 00:28:06,854 Potrzebuję wyższego sufitu. 426 00:28:08,856 --> 00:28:10,732 To kto jest na szczycie? 427 00:28:10,732 --> 00:28:13,527 Stawiałbym na Ochoę. 428 00:28:13,527 --> 00:28:15,487 Ma firmę ochroniarską. 429 00:28:15,487 --> 00:28:18,740 Mógłby podsłuchiwać Finneya. 430 00:28:18,740 --> 00:28:20,158 Tak. 431 00:28:23,704 --> 00:28:24,705 Hej, to Aames. 432 00:28:26,707 --> 00:28:28,208 Aames, nie uwierzysz. 433 00:28:28,208 --> 00:28:31,795 Finney nie żyje. Ktoś go potrącił na parkingu. 434 00:28:31,795 --> 00:28:34,673 Wygląda na coś osobistego. Kierowca uderzył go kilka razy. 435 00:28:34,673 --> 00:28:36,258 Boże. 436 00:28:37,634 --> 00:28:39,219 O Boże. 437 00:28:41,388 --> 00:28:44,766 Długa historia... Rozmawiałam z nim 438 00:28:44,766 --> 00:28:48,770 i było jasne, że kogoś się boi. 439 00:28:48,770 --> 00:28:50,105 Tak jak Sun. 440 00:28:50,606 --> 00:28:52,983 Myślałem, że Sun boi się Finneya, ale... 441 00:28:52,983 --> 00:28:55,068 Może bali się tej samej osoby. 442 00:28:55,736 --> 00:28:59,156 Muszę kończyć. Daj mi znać później. 443 00:29:01,450 --> 00:29:02,451 Tak. 444 00:29:12,920 --> 00:29:16,840 Policja nie ma Frankiego, ale znajdą nagrania. 445 00:29:21,094 --> 00:29:25,182 Nawet jeśli je znajdą, to się nie uda. 446 00:29:25,974 --> 00:29:30,312 Wiesz dlaczego? Bo mnie się nic nie udaje. 447 00:29:30,312 --> 00:29:31,647 Nie. 448 00:29:32,189 --> 00:29:35,359 Finney nie żyje, okej? 449 00:29:35,359 --> 00:29:37,653 Nie dostaniemy odpowiedzi od trupa. 450 00:29:37,653 --> 00:29:38,987 Treya zastrzelono. 451 00:29:39,738 --> 00:29:40,989 Moja cór... 452 00:29:41,615 --> 00:29:44,201 Moja córeczka została prostytutką, 453 00:29:44,201 --> 00:29:45,869 gdy ja robiłem co? 454 00:29:46,995 --> 00:29:49,998 Bawiłem się w ochroniarza po tym, jak postrzelił mnie glina. 455 00:29:54,002 --> 00:29:57,005 Nie. Moje życie to porażka 456 00:29:57,005 --> 00:30:00,217 za porażką za kolejną porażką. 457 00:30:05,138 --> 00:30:06,473 Nie poddawaj się. 458 00:30:08,433 --> 00:30:10,227 Miałeś już dołek. 459 00:30:11,436 --> 00:30:14,398 Wyrwałeś się z Santa Cruz 460 00:30:14,398 --> 00:30:17,025 i zostałeś policjantem w ulubionej dzielnicy. 461 00:30:18,277 --> 00:30:22,739 Otworzyłeś w pojedynkę firmę ochroniarską, 462 00:30:22,739 --> 00:30:27,828 a teraz zatrudniasz 25 dobrych, ciężko pracujących osób. 463 00:30:29,580 --> 00:30:32,040 Nie jesteś porażką, Markusie. 464 00:30:35,169 --> 00:30:36,920 Masz wielkie serce... 465 00:30:38,714 --> 00:30:41,592 i rodzinę, która cię uwielbia. 466 00:30:45,179 --> 00:30:46,346 Ja też cię uwielbiam. 467 00:31:02,487 --> 00:31:03,488 Markus. 468 00:31:05,699 --> 00:31:10,287 Wszystko, co złe, zaczęło się, gdy spieprzyłem sprawę z tobą. 469 00:31:10,287 --> 00:31:12,206 Bądźmy szczerzy. Sama to wiesz. 470 00:31:12,206 --> 00:31:16,043 O tę pomyłkę w ocenie sytuacji obwinię fakt, że znowu pijesz. 471 00:31:22,257 --> 00:31:25,010 Podejrzewałam to, ale nie chciałam wierzyć. 472 00:31:27,179 --> 00:31:31,016 Odrzucasz dziesięć lat życia w trzeźwości. 473 00:31:31,934 --> 00:31:33,185 Stać cię na więcej. 474 00:31:35,270 --> 00:31:36,396 Gówno prawda. 475 00:31:39,775 --> 00:31:41,818 Nie rób ze mnie kogoś, kto rozbija rodziny. 476 00:31:43,237 --> 00:31:44,655 Nie jestem moją matką. 477 00:32:12,558 --> 00:32:15,811 Niespodzianka! 478 00:32:19,147 --> 00:32:22,442 Co? To nie moje urodziny ani Święta. 479 00:32:22,442 --> 00:32:24,570 Szczęśliwego Nowego Roku! 480 00:32:24,570 --> 00:32:26,572 Szczęśliwego Halloween! 481 00:32:29,783 --> 00:32:32,661 Nie obchodziłaś urodzin ani świąt 482 00:32:32,661 --> 00:32:34,371 przez te wszystkie lata. 483 00:32:34,371 --> 00:32:36,623 Chcemy to nadrobić. 484 00:32:37,666 --> 00:32:41,086 Przesadziliście. Ale podoba mi się to. 485 00:32:42,129 --> 00:32:44,214 Scoville’owie lubią imprezować. 486 00:32:44,214 --> 00:32:47,301 To wszystko przez mamę. Ona zawsze przesadzała. 487 00:32:48,385 --> 00:32:49,803 Zaskoczyliśmy cię. 488 00:32:52,139 --> 00:32:53,432 Co tu mamy? 489 00:32:54,433 --> 00:32:56,059 Masz coś nowego? 490 00:32:56,059 --> 00:32:58,562 Musisz szybko opublikować nowy odcinek 491 00:33:07,529 --> 00:33:08,530 Dziękuję. 492 00:33:18,290 --> 00:33:20,167 Twojej matce by się to podobało. 493 00:33:25,547 --> 00:33:30,552 Zastanawiasz się czasem, czy mama przesadzała z imprezami, 494 00:33:30,552 --> 00:33:32,638 bo czuła się winna, że nas zostawiła? 495 00:33:35,599 --> 00:33:38,560 Myślę, że chciała uszczęśliwić ludzi, których kochała. 496 00:33:42,731 --> 00:33:45,108 Porozmawiaj ze mną. Powiedz, jak mam to naprawić. 497 00:33:46,860 --> 00:33:47,861 Myślę... 498 00:33:52,366 --> 00:33:54,868 że wiesz więcej o Alexandrze, niż mi mówisz. 499 00:33:54,868 --> 00:33:56,787 Powiedziałem wszystko, co wiem. 500 00:33:56,787 --> 00:34:00,958 Nie rozumiem, jak Parnellowie mogą tak kochać tego człowieka, 501 00:34:00,958 --> 00:34:02,626 a mama go nienawidzić. 502 00:34:03,252 --> 00:34:06,046 Okej. 503 00:34:06,046 --> 00:34:07,548 Zaczynamy. 504 00:34:07,548 --> 00:34:10,759 Sto lat, Melanie! 505 00:34:13,136 --> 00:34:14,638 Sto lat, Melanie. 506 00:34:18,433 --> 00:34:19,476 Tak jest. 507 00:34:24,022 --> 00:34:25,565 Kochamy cię, skarbie. 508 00:34:27,900 --> 00:34:31,071 Okej. Ta piosenka jest... 509 00:34:31,071 --> 00:34:32,906 Teraz jest już chyba stara. 510 00:34:33,782 --> 00:34:36,201 Inspirowała mnie, gdy byliśmy nastolatkami 511 00:34:36,201 --> 00:34:38,661 i mam nadzieję, że zainspiruje też ciebie. 512 00:34:46,962 --> 00:34:50,924 Istnieje bohater 513 00:34:50,924 --> 00:34:55,429 Jeśli zajrzysz głęboko w serce 514 00:34:55,429 --> 00:35:02,269 Nie musisz się bać Tego, kim jesteś 515 00:35:02,978 --> 00:35:06,481 Jest odpowiedź 516 00:35:07,482 --> 00:35:11,403 Jeśli spojrzysz w głąb duszy 517 00:35:11,403 --> 00:35:14,740 A cierpienie, które znasz 518 00:35:14,740 --> 00:35:20,037 Odejdzie w siną dal 519 00:35:20,871 --> 00:35:25,125 A wtedy pojawi się bohater 520 00:35:25,125 --> 00:35:29,463 Który będzie miał siłę iść dalej 521 00:35:29,463 --> 00:35:33,425 I odegna twoje strachy 522 00:35:33,425 --> 00:35:36,970 I będziesz wiedzieć, że przetrwasz 523 00:35:36,970 --> 00:35:41,391 Gdy czujesz, że już nie ma nadziei 524 00:35:41,391 --> 00:35:45,354 Spójrz w głąb siebie i bądź silna 525 00:35:45,354 --> 00:35:49,274 Wtedy wreszcie zobaczysz prawdę 526 00:35:49,274 --> 00:35:55,989 Że ten bohater jest w tobie 527 00:35:57,616 --> 00:36:00,077 Że ten bohater 528 00:36:00,077 --> 00:36:06,708 Jest w tobie 529 00:36:26,562 --> 00:36:28,647 {\an8}ZMARŁY 530 00:36:28,647 --> 00:36:32,776 {\an8}Czy kiedykolwiek kogoś dobrze znasz? 531 00:36:32,776 --> 00:36:35,237 Na to pytanie nie ma odpowiedzi. 532 00:36:36,071 --> 00:36:37,906 Nienawidzę takich pytań. 533 00:36:38,991 --> 00:36:42,619 A jednak to pytanie nie daje mi spokoju, 534 00:36:44,121 --> 00:36:47,416 zarówno prywatnie, jak i zawodowo. 535 00:36:48,083 --> 00:36:51,795 Wielu ludzi pokazuje tylko fragmenty siebie. 536 00:36:51,795 --> 00:36:57,009 Te najsilniejsze, najmilsze, najbardziej akceptujące części, 537 00:36:58,010 --> 00:37:00,429 które chcą, by zobaczył świat. 538 00:37:01,680 --> 00:37:07,019 Ale co się dzieje, gdy poszukasz głębiej, przyjrzysz się lepiej? 539 00:37:08,061 --> 00:37:13,442 Czasem obraz staje się lepszy, bogatszy. 540 00:37:15,068 --> 00:37:19,740 Ale czasem oczom ukazują się okropne prawdy. 541 00:37:36,298 --> 00:37:40,844 Zrozumienie, że ktoś nie jest tym, kim wydawało ci się, że jest... 542 00:37:42,095 --> 00:37:43,347 nigdy nie jest łatwe. 543 00:37:43,931 --> 00:37:49,436 Szczególnie gdy swoją dwulicowość ukrywają za odznaką 544 00:37:49,436 --> 00:37:51,271 albo obietnicą wyborczą. 545 00:37:51,271 --> 00:37:54,483 „BUDUJE MOST DLA SPOŁECZNOŚCI”. 546 00:37:55,192 --> 00:38:00,364 Brzydka prawda jest taka, że niektórzy ludzie, którym zawierzyliśmy, 547 00:38:00,364 --> 00:38:04,785 że będą chronić i służyć, wykorzystują władzę, 548 00:38:05,369 --> 00:38:08,413 by oszukiwać i wykorzystywać. 549 00:38:09,414 --> 00:38:16,129 A mimo to składają się tylko na fragment czegoś, co obawiam się, będzie większą, 550 00:38:16,129 --> 00:38:17,631 brzydszą całością. 551 00:38:23,929 --> 00:38:24,930 Tata? 552 00:38:26,098 --> 00:38:28,851 Hej, kochanie. Masz chwilę? 553 00:38:30,018 --> 00:38:32,229 - Tak. - Chodźmy do wujka Buga. 554 00:38:35,232 --> 00:38:38,235 Naprawdę chcecie słuchać o Ellie i Alexandrze? 555 00:38:43,282 --> 00:38:46,743 Wiele można o Leonie powiedzieć, ale nie to, że kłamie. 556 00:38:47,786 --> 00:38:51,790 Alexander Michael Troy pokazywał to, co chciał, by ludzie zobaczyli. 557 00:38:54,710 --> 00:38:55,919 Ale dla Elinor 558 00:38:57,462 --> 00:39:02,134 jej książę okazał się kontrolującym, agresywnym sukinsynem. 559 00:39:02,134 --> 00:39:03,427 Mogła mi powiedzieć. 560 00:39:03,427 --> 00:39:05,179 I ryzykować, że cię straci? 561 00:39:05,179 --> 00:39:09,433 Elinor wiedziała, że zabijesz każdego, kto ją skrzywdzi. 562 00:39:10,642 --> 00:39:12,895 Wiele miesięcy zajęło jej, nim zrozumiała, 563 00:39:12,895 --> 00:39:16,690 że to, co jej robi, nie siedzi tylko w jej głowie, jak jej wmawiał. 564 00:39:18,984 --> 00:39:20,235 Zostawiła go. 565 00:39:21,195 --> 00:39:22,779 Dowiedziałem się po fakcie. 566 00:39:22,779 --> 00:39:27,326 I nawet wtedy powiedziała tylko mnie. 567 00:39:27,326 --> 00:39:30,746 Wstyd prześladuje wielu ocalałych. 568 00:39:32,664 --> 00:39:36,084 Przez wiele miesięcy nasi rodzice myśleli, że wciąż jest z Alexandrem. 569 00:39:36,084 --> 00:39:39,421 To się skończyło, gdy weszła do domu z tobą, Shreve. 570 00:39:40,923 --> 00:39:43,967 Woskowane dżinsy, skórzana kurtka. 571 00:39:44,801 --> 00:39:46,595 Nie miałeś szans. 572 00:39:48,347 --> 00:39:51,099 Zwłaszcza gdy dowiedzieli się, że jest w ciąży. 573 00:39:51,725 --> 00:39:53,435 Ale mama kochała tatę. 574 00:39:53,435 --> 00:39:55,604 Po co wróciła do faceta, który ją krzywdził? 575 00:39:57,356 --> 00:40:00,317 By chronić ciebie i Desiree. 576 00:40:00,317 --> 00:40:04,071 Alexander pojawił się przy kościelnym placu zabaw 577 00:40:04,071 --> 00:40:06,323 i przysięgał, że się zmienił. 578 00:40:06,323 --> 00:40:07,533 Nie uwierzyła mu, 579 00:40:07,533 --> 00:40:10,577 ale wiedziała, co oznacza to, że się zjawił. 580 00:40:10,577 --> 00:40:12,120 Że może skrzywdzić dziewczynki. 581 00:40:15,541 --> 00:40:17,459 Bug, jedzenie gotowe. 582 00:40:18,043 --> 00:40:21,338 Rudy mnie woła. Zaraz wrócę. 583 00:40:29,721 --> 00:40:30,722 W porządku? 584 00:40:32,516 --> 00:40:35,143 Czy ktokolwiek jest tym, za kogo go uważamy? 585 00:40:36,103 --> 00:40:39,565 Tylko Bóg, Pop. Tylko Bóg. 586 00:40:53,370 --> 00:40:56,081 Jutro pójdziemy do parku. Pójdziemy do parku... 587 00:40:56,081 --> 00:40:57,791 na cały dzień. Okej? 588 00:40:57,791 --> 00:41:00,419 Jak za starych dobrych czasów, co? 589 00:41:00,419 --> 00:41:03,714 Przepraszam. Myślałem, że mam wolne. 590 00:41:03,714 --> 00:41:06,091 Masz ważniejsze sprawy na głowie. 591 00:41:06,091 --> 00:41:07,885 Tak będzie lepiej, 592 00:41:07,885 --> 00:41:11,305 bo Justin chce spędzić trochę czasu z Maxem. 593 00:41:11,305 --> 00:41:13,265 Prawda? Pa, Billy. 594 00:41:13,265 --> 00:41:15,684 - Chodź. - Pa, pa. 595 00:41:16,476 --> 00:41:17,519 Pa, Maxie. 596 00:41:18,937 --> 00:41:19,938 Tak. 597 00:41:25,527 --> 00:41:27,988 {\an8}ZABÓJSTWO 598 00:41:51,470 --> 00:41:52,721 Andrew Finney nie żyje. 599 00:41:55,015 --> 00:41:57,392 Ktoś go potrącił. 600 00:42:00,771 --> 00:42:04,525 Chciałam, byś usłyszała to ode mnie. 601 00:42:08,820 --> 00:42:11,156 Wiem, że to dużo do przetrawienia. 602 00:42:13,534 --> 00:42:15,160 Dostał to, na co zasłużył. 603 00:42:20,249 --> 00:42:21,667 Nic mi nie będzie. 604 00:42:22,251 --> 00:42:23,252 Naprawdę? 605 00:42:24,378 --> 00:42:25,420 Tak. 606 00:42:25,420 --> 00:42:27,339 Wiele przemyślałam 607 00:42:27,339 --> 00:42:30,968 i zrozumiałam, że trzymam się przeszłości, 608 00:42:31,760 --> 00:42:33,303 a to mnie rani 609 00:42:33,303 --> 00:42:36,557 i rani tych, którzy są przy mnie. 610 00:42:38,433 --> 00:42:39,518 Przepraszam za wcześniej. 611 00:42:40,727 --> 00:42:46,066 Wyżyłam się na tobie z nadzieją, że mi odszczekniesz i dostanę nauczkę. 612 00:42:47,401 --> 00:42:48,402 Dziękuję. 613 00:42:49,570 --> 00:42:53,657 Też jestem ci winna przeprosiny. 614 00:42:53,657 --> 00:42:56,201 Powinnam była powiedzieć ci o podcaście. 615 00:42:59,162 --> 00:43:02,124 I, tak, 616 00:43:03,417 --> 00:43:04,793 oceniłam cię. 617 00:43:09,047 --> 00:43:10,507 Dziękuję za szczerość. 618 00:43:11,884 --> 00:43:12,885 Oczywiście. 619 00:43:14,011 --> 00:43:15,721 Gdy będziesz gotowa, 620 00:43:15,721 --> 00:43:19,099 będę znowu potrzebować twojej pomocy. 621 00:43:19,933 --> 00:43:22,519 Finney nie był szefem tej operacji. 622 00:43:23,312 --> 00:43:26,190 Uważamy, że ktoś go szantażował, 623 00:43:26,190 --> 00:43:31,236 by znajdował dziewczyny i klientów. 624 00:43:32,237 --> 00:43:35,199 Musimy się dowiedzieć, kto go szantażował, 625 00:43:35,199 --> 00:43:38,452 i powstrzymać go przed handlem kolejnymi dziewczynami. 626 00:43:40,871 --> 00:43:42,164 I znaleźć jego zabójcę. 627 00:43:48,128 --> 00:43:49,338 Chcesz herbaty? 628 00:43:49,338 --> 00:43:52,966 Mam rumianek, miętę, imbir. 629 00:43:52,966 --> 00:43:55,260 Tak. Dziękuję. 630 00:44:52,234 --> 00:44:54,236 Napisy: Agnieszka Otawska