1 00:00:01,001 --> 00:00:04,546 Więc pierwsze dziesięć lat życia mówiłem na to "nici do zębów", 2 00:00:04,629 --> 00:00:08,049 a nie dentystyczne, bo czyścisz nimi zęby! 3 00:00:08,883 --> 00:00:10,260 Hej, wy mnie słuchacie? 4 00:00:10,343 --> 00:00:12,429 Zdecydowanie nie. 5 00:00:12,512 --> 00:00:15,390 Przepraszam, Miggy. Odkryłam, że znowu zapomniałam swojej nici dentystycznej. 6 00:00:15,473 --> 00:00:16,725 Nosisz ze sobą nić dentystyczną? 7 00:00:16,808 --> 00:00:18,059 W pojemniku czy luzem? 8 00:00:18,143 --> 00:00:19,644 W pojemniku. 9 00:00:19,728 --> 00:00:22,689 To do mojej torby do Douglasa. Zawsze ją pakuję i przepakowuję. 10 00:00:22,772 --> 00:00:24,149 I zapominam rzeczy. 11 00:00:24,232 --> 00:00:28,695 Raz spędziłam cały dzień bez stanika. Czułam się niezrównoważona. I trochę sexy. 12 00:00:28,778 --> 00:00:30,530 Czy Douglas kiedykolwiek spał w twoim domu? 13 00:00:30,613 --> 00:00:33,324 Nigdy. Moje miejsce jest wygodniejsze. Jesteśmy tam szczęśliwsi. 14 00:00:33,408 --> 00:00:36,286 Przepraszam? Nie pamiętam, żebyś pytał, jak się z tym czuję. 15 00:00:36,369 --> 00:00:39,330 Moje prześcieradła są ręcznie tkane na fiordach Norwegii. 16 00:00:39,414 --> 00:00:40,790 Robią tylko dwa zestawy rocznie. 17 00:00:40,874 --> 00:00:42,375 Uznałem, że bezpiecznie będzie tak założyć. 18 00:00:43,209 --> 00:00:44,669 Przestańcie ze sobą walczyć! 19 00:00:44,753 --> 00:00:47,505 Nie walczymy. Po prostu mamy ożywioną rozmowę. 20 00:00:47,589 --> 00:00:49,007 Naprawię to. 21 00:00:49,090 --> 00:00:51,801 Douglasie, dziś wieczorem musisz spędzić noc u Poppy. 22 00:00:51,885 --> 00:00:54,763 Nie kłopocz się, Miggy. Douglas twardo trzyma się swojego. 23 00:00:54,846 --> 00:00:56,139 Mam z tym problem. 24 00:00:56,222 --> 00:00:59,309 W 1972 roku obozowałem przez trzy noce 25 00:00:59,392 --> 00:01:01,936 na chodniku Buffalo tylko po to, by zdobyć bilety na Saber? 26 00:01:02,020 --> 00:01:04,230 Musieliśmy się przytulić, żeby się ogrzać. 27 00:01:04,314 --> 00:01:07,442 A wraz z bliskością pojawia się choroba. 28 00:01:09,110 --> 00:01:10,153 Gregory... 29 00:01:10,236 --> 00:01:14,783 Posłuchaj. Jeśli chcesz, noc spędzę u ciebie. 30 00:01:15,450 --> 00:01:17,243 Powinniśmy porozmawiać o Gregorym? Bo... 31 00:01:17,327 --> 00:01:18,453 Wiesz co? Zapomnij o tym. 32 00:01:18,536 --> 00:01:20,497 Odwróć głowę, Miggy. Pocałuję tego mężczyznę. 33 00:01:22,707 --> 00:01:25,752 Przygotuj się na najlepszą noc swojego życia. 34 00:01:26,711 --> 00:01:27,879 Niech cię diabli. 35 00:01:27,962 --> 00:01:30,924 Ostatnia noc była najgorszą nocą w moim życiu! 36 00:01:31,007 --> 00:01:33,426 Przybij piątkę. Gorzej chyba nie będzie! 37 00:01:38,556 --> 00:01:39,682 Gregory. 38 00:01:40,850 --> 00:01:42,435 {\an8}Dziwnie pachnie. 39 00:01:42,519 --> 00:01:43,728 To pewnie lunch Grahama. 40 00:01:43,812 --> 00:01:46,606 {\an8}Mieliśmy tylko jajka, więc ugotowałam sześć, i po sprawie. 41 00:01:47,440 --> 00:01:49,484 - Cześć, Colin. - Cześć, Angie. 42 00:01:50,068 --> 00:01:51,111 {\an8}Jak leci? 43 00:01:51,194 --> 00:01:54,155 {\an8}Jak dotąd dość standardowo. 44 00:01:54,239 --> 00:01:55,406 {\an8}Tak. 45 00:01:57,200 --> 00:01:59,119 {\an8}To...dobrze. 46 00:02:02,622 --> 00:02:04,249 {\an8}To pa. 47 00:02:06,376 --> 00:02:09,129 {\an8}Co się właśnie stało w małym grobie Kupidyna? 48 00:02:09,212 --> 00:02:11,506 Mam gęsią skórkę i oczywiście nie tę dobrą. 49 00:02:11,589 --> 00:02:14,884 {\an8}Nasze stosunki trochę oziębły od walentynek. 50 00:02:14,968 --> 00:02:18,054 {\an8}Naprawdę? Czemu? Myślałem, że podzieliliście trochę ciepła na huśtawce. 51 00:02:18,138 --> 00:02:19,055 {\an8}Byliście... 52 00:02:19,139 --> 00:02:21,349 {\an8}Dobra, co ci mówiłam o używaniu pięści? Nie. 53 00:02:21,432 --> 00:02:23,351 {\an8}Tak, było ciepło. 54 00:02:23,434 --> 00:02:25,812 {\an8}Tak bardzo, że mogło to być nieodpowiednie na terenie szkoły. 55 00:02:25,895 --> 00:02:27,897 {\an8}Ale od tamtej pory nic się nie wydarzyło. 56 00:02:28,398 --> 00:02:31,067 {\an8}Myślisz, że może widzi w tobie tylko mamę z klasy? 57 00:02:31,901 --> 00:02:34,821 {\an8}Mamę z klasy? Słucham? 58 00:02:34,904 --> 00:02:37,991 {\an8}Proszę pana, zapraszam, do sprawdzenia towaru. 59 00:02:38,491 --> 00:02:39,325 Nie za bardzo. 60 00:02:39,409 --> 00:02:41,202 {\an8}Muszę tylko dorwać go samego, 61 00:02:41,286 --> 00:02:42,954 {\an8}odwalić moją grę, i będzie bezsilny. 62 00:02:43,538 --> 00:02:44,873 Potrzebuję tylko dojścia. 63 00:02:44,956 --> 00:02:46,124 A co z Sophie? 64 00:02:46,207 --> 00:02:48,668 {\an8}Siedzi w ławce z dzieckiem Colina. 65 00:02:48,751 --> 00:02:51,254 {\an8}Z Percym? Nie wiem czy Sophie bardzo go lubi. 66 00:02:51,337 --> 00:02:53,798 {\an8}Nikt go nie lubi. Dzieciak ma obsesję na punkcie jabłek. 67 00:02:53,882 --> 00:02:56,759 Sposób, w jaki mówi o odmianie Fuji, mrozi krew w żyłach. 68 00:02:56,843 --> 00:02:58,720 {\an8}Też chciałabym mieć hobby. 69 00:02:58,803 --> 00:03:00,346 {\an8}Ale dzięki. 70 00:03:00,430 --> 00:03:01,556 Teraz zmiatajcie. 71 00:03:02,056 --> 00:03:03,683 {\an8}O mój Boże. Will, to jest idealne. 72 00:03:03,766 --> 00:03:05,935 {\an8}Po prostu zaproszę Colina na randkę dzisiaj wieczorem. 73 00:03:06,019 --> 00:03:07,437 {\an8}Mogę pożyczyć twoją córkę na przynętę? 74 00:03:07,520 --> 00:03:10,356 {\an8}Myślałem, że zabierzemy Grahama i Sophie na pizzę. 75 00:03:10,440 --> 00:03:11,900 Planowaliśmy to już dawno. 76 00:03:11,983 --> 00:03:14,277 {\an8}Mikrodozuję LACTAID od poniedziałku. 77 00:03:14,360 --> 00:03:15,987 Przepraszam, to jest ważniejsze. 78 00:03:16,070 --> 00:03:18,114 Nadchodzi jabłkowy człowiek. 79 00:03:18,948 --> 00:03:21,367 Czemu zmusiłeś mnie, bym spał u Poppy? 80 00:03:21,451 --> 00:03:23,703 Całe moje ciało jest zniszczone. Tutaj, poczuj to. 81 00:03:23,786 --> 00:03:24,787 To odcinek L5. 82 00:03:24,871 --> 00:03:26,331 Ojej. Ten dysk chce się wydostać. 83 00:03:26,414 --> 00:03:29,667 Tak, całe doświadczenie był koszmarem, od zupy po orzechy. 84 00:03:29,751 --> 00:03:32,712 Po pierwsze, nie mogłem napić się drinka przed snem, 85 00:03:32,795 --> 00:03:35,048 bo Poppy nie ma single malt whisky, 86 00:03:35,131 --> 00:03:38,968 więc musiałem pić czerwone wino jak maître d'hotel zamykający się na noc. 87 00:03:39,552 --> 00:03:42,096 Potem byłem w jej łazience, która jest wielkości Alfy Romeo. 88 00:03:42,180 --> 00:03:43,139 Nie kumam odniesienia. 89 00:03:43,223 --> 00:03:45,391 - To mały samochód, Miggy. - Skoro tak mówisz. 90 00:03:45,475 --> 00:03:48,519 Chcę umyć zęby, i nie ma gdzie odłożyć szczotki 91 00:03:48,603 --> 00:03:51,105 z powodu setek świec i bibelotów 92 00:03:51,189 --> 00:03:53,483 i góry rzeczy. 93 00:03:53,566 --> 00:03:57,612 Więc położyłem ją z tyłu toalety jak żigolak w łazience Denny'ego. 94 00:03:57,695 --> 00:04:01,241 Wtedy zegar wybija 8.45, więc muszę zrobić. 95 00:04:01,324 --> 00:04:04,118 - Zrobić co? - Pogodzić się z obiadem. 96 00:04:04,202 --> 00:04:05,203 Wciąż nie kumam. 97 00:04:05,286 --> 00:04:06,454 Kupę, Miggy! 98 00:04:06,537 --> 00:04:07,580 Zrzucić kotwicę! 99 00:04:07,664 --> 00:04:09,749 Wypuścić psy gończe! 100 00:04:09,832 --> 00:04:13,378 Ale problemem jest toaleta, bo jest tylko osiem centymetrów od jej sypialni 101 00:04:13,461 --> 00:04:15,838 oddzielonej ścianą szerokości pudełka płatków. 102 00:04:15,922 --> 00:04:18,675 Więc kurczaki nie mogą wrócić na grzędę, jeśli wiesz co mam na myśli. 103 00:04:18,758 --> 00:04:20,134 Wiesz, nigdy nie widziałem kurczaka. 104 00:04:21,469 --> 00:04:23,638 Więc jestem zablokowany jak zablokowana ciężarówka cementu 105 00:04:23,721 --> 00:04:25,223 i chcę się tylko zrelaksować, 106 00:04:25,306 --> 00:04:27,850 ale Poppy ogląda Frasiera na cały regulator. 107 00:04:27,934 --> 00:04:30,478 Wiesz, jak brzmi głos Roz z subwooferem? 108 00:04:30,561 --> 00:04:32,730 Śmiała się, jakby to było zupełnie nowe. 109 00:04:32,814 --> 00:04:35,275 Roz, mówisz jak jest! 110 00:04:35,358 --> 00:04:37,402 I tak leciało aż zasnęła. 111 00:04:37,485 --> 00:04:39,904 Ale oto najgorsza część, łóżko! 112 00:04:39,988 --> 00:04:43,866 Ten materac prześladował mnie jakbym zrobił coś jego rodzinie. 113 00:04:44,784 --> 00:04:48,830 Jedna noc. Nie cierpię patrzeć jak wysoki, biały mężczyzna tak cierpi. 114 00:04:48,913 --> 00:04:50,123 I co zrobisz? 115 00:04:50,206 --> 00:04:52,834 Nie wiem, co zrobię, ale nie mogę nic powiedzieć, 116 00:04:52,917 --> 00:04:54,585 bo nie chcę ranić jej uczuć. 117 00:04:55,336 --> 00:04:58,172 Hej! Tak myślałam, że słyszę, jak tu stąpasz. 118 00:04:58,256 --> 00:05:00,091 Albo ty, albo Miggy kupił kucyka. 119 00:05:02,510 --> 00:05:05,471 W każdym razie chciałam tylko powiedzieć, że ostatnia noc była cudowna, 120 00:05:05,555 --> 00:05:08,683 i wiele dla mnie znaczy to, że tu zostałeś. 121 00:05:08,766 --> 00:05:11,686 To zabawne, bo właśnie mówiłem Miggy, jak bardzo mi się tu podobało. 122 00:05:13,604 --> 00:05:14,897 O, tak! 123 00:05:14,981 --> 00:05:17,025 Zapytałem: „Czy się podobało?” A on odpowiedział: „Tak”. 124 00:05:17,108 --> 00:05:19,694 A ja na to: „Jak bardzo?" A on powiedział: „Bardzo”. 125 00:05:19,777 --> 00:05:21,946 A ja, „Nie, oceń to konkretnie". 126 00:05:22,030 --> 00:05:25,783 A on powiedział: „Pięć gwiazdek”. A ja na to: „Ale z ilu gwiazd?" 127 00:05:25,867 --> 00:05:26,951 Wtedy weszłaś ty. 128 00:05:28,786 --> 00:05:30,872 I chce to zrobić ponownie. 129 00:05:30,955 --> 00:05:32,623 - Naprawdę? - Dzisiaj. 130 00:05:36,794 --> 00:05:38,755 To będzie dla mnie wielka przyjemność. 131 00:05:43,426 --> 00:05:45,636 Byłbym zachwycony. 132 00:05:49,390 --> 00:05:51,225 Pizza, piwo korzenne, 133 00:05:51,309 --> 00:05:54,479 pusta scena, na której występują straszni animowani gondolierzy. 134 00:05:54,562 --> 00:05:55,646 I o to tu chodzi. 135 00:05:55,730 --> 00:05:57,899 Nie potrzebujemy twojej mamy ani mojej córki. 136 00:05:57,982 --> 00:05:59,525 Tak, lepiej nam bez nich. 137 00:05:59,609 --> 00:06:02,737 Mamy świeżą partię pluszaków ładowanych na idealną wysokość. 138 00:06:02,820 --> 00:06:06,032 Lepiej go zatrzymam, zanim zapakuje je zbyt ciasno. 139 00:06:06,115 --> 00:06:08,493 - Witam, pana. - Nazywam się Louis. 140 00:06:08,576 --> 00:06:10,745 Nie nazywaj mnie „pan”. To protekcjonalne. 141 00:06:10,828 --> 00:06:11,996 Przepraszam. 142 00:06:12,080 --> 00:06:15,833 Zastanawiałem się, czy mógłbyś nie pakować ich zbyt ciasno. 143 00:06:15,917 --> 00:06:18,294 Słuchaj, bardzo mało działam w tej pracy, 144 00:06:18,378 --> 00:06:19,837 z wyjątkiem tej maszyny. 145 00:06:19,921 --> 00:06:20,880 Napycham jak chcę. 146 00:06:20,963 --> 00:06:21,964 Okej. 147 00:06:22,048 --> 00:06:23,966 Całkowicie cię popieram. 148 00:06:24,050 --> 00:06:27,220 Po prostu mój przyjaciel i ja spędzamy tu męski wieczór. 149 00:06:27,303 --> 00:06:31,766 Nie możemy się doczekać, aż złapiemy wypchanego goryla lub dwa. 150 00:06:31,849 --> 00:06:33,434 Wygląda na to, że twój brat jest zajęty. 151 00:06:34,977 --> 00:06:37,522 Gejzery. I wszystko tryska. 152 00:06:37,605 --> 00:06:39,482 To tylko sok ze środka. 153 00:06:39,565 --> 00:06:42,068 Czy sok nie byłby wszędzie, kiedy otworzyłbyś opakowanie? 154 00:06:42,151 --> 00:06:43,736 Nie, jeśli byłby ze słomką. 155 00:06:43,820 --> 00:06:45,613 Hej, maszyna jest wolna. 156 00:06:45,696 --> 00:06:47,907 Jesteś gotowy do chwytania, aż nie będziemy mogli? 157 00:06:48,866 --> 00:06:50,701 Zajmę się tym smutnym nieznajomym. 158 00:06:50,785 --> 00:06:53,413 Potrzebuje pan pomocy w znalezieniu rodziny? 159 00:06:53,496 --> 00:06:54,497 Czy ty udajesz... 160 00:06:56,165 --> 00:06:57,583 Wiecie co? 161 00:06:58,251 --> 00:07:00,086 Pomyliłem cię z moim przyjacielem. 162 00:07:00,169 --> 00:07:01,170 Przepraszam. 163 00:07:01,254 --> 00:07:03,256 Pójdę już. 164 00:07:06,300 --> 00:07:08,136 „Pan” naprawdę jest protekcjonalny. 165 00:07:09,095 --> 00:07:10,471 Powiedz szczerze. 166 00:07:11,097 --> 00:07:13,266 Myślisz, że w tym odcieniu wyglądam zbyt... 167 00:07:14,016 --> 00:07:15,059 Jak to ująć? 168 00:07:15,768 --> 00:07:16,853 Przyjaźnie? 169 00:07:18,020 --> 00:07:19,939 Wyglądasz jak gorąca mysz z kreskówki. 170 00:07:21,023 --> 00:07:22,442 Dziękuję! 171 00:07:22,525 --> 00:07:23,901 Czy to nie zabawne? 172 00:07:23,985 --> 00:07:27,697 Tylko my dwie szykujemy mnie na randkę? 173 00:07:27,780 --> 00:07:29,490 Czy to randka? Bo z tego co wiem to ostatnio 174 00:07:29,574 --> 00:07:31,868 dziewięciolatki nie słynęły z robienia pikantnych rzeczy. 175 00:07:31,951 --> 00:07:34,036 Mówisz do Angie D'Amato. 176 00:07:34,745 --> 00:07:36,706 Nie musisz się martwić o pikantność. 177 00:07:36,789 --> 00:07:38,541 Naprawdę chodzimy po linie, co? 178 00:07:38,624 --> 00:07:41,752 Dobra, słuchaj, potrzebuję cię, byś spędziła kilka godzin z Percym, 179 00:07:41,836 --> 00:07:44,505 podczas gdy ja spędzę trochę czasu sam na sam z jego tatą, dobrze? 180 00:07:45,548 --> 00:07:46,966 Uśmiechaj się, Sophie. 181 00:07:48,885 --> 00:07:50,303 Dzień dobry. 182 00:07:50,386 --> 00:07:52,180 Wejdź. 183 00:07:52,263 --> 00:07:53,806 Rozgośćcie się. 184 00:07:53,890 --> 00:07:55,433 Mamy zdjąć buty? 185 00:07:55,516 --> 00:08:00,313 Jeśli chcesz tak zacząć i zobaczyć, dokąd zaprowadzi nas noc. 186 00:08:01,689 --> 00:08:02,732 Żartuję. 187 00:08:06,986 --> 00:08:08,112 Cześć, Percy. 188 00:08:08,196 --> 00:08:09,280 Chcesz zobaczyć... 189 00:08:09,947 --> 00:08:11,908 - pokój mojego przyjaciela, Grahama? - Pewnie! 190 00:08:11,991 --> 00:08:13,075 Pogramy w grę? 191 00:08:15,578 --> 00:08:16,746 Może. 192 00:08:20,791 --> 00:08:22,210 Gdzie jest Graham? 193 00:08:22,293 --> 00:08:23,753 Cieszy się życiem. 194 00:08:25,046 --> 00:08:25,963 Gdzieś tam. 195 00:08:27,882 --> 00:08:29,634 Nalać ci trochę wina? 196 00:08:29,717 --> 00:08:32,762 Czy miałabyś coś przeciwko, gdybym wyszedł załatwić kilka spraw? 197 00:08:34,055 --> 00:08:37,558 Nie wiem jak ty, ale zużywamy papierowe ręczniki jak szaleni. 198 00:08:37,642 --> 00:08:41,062 Widziałem, jak ta pani w telewizji wykręca taki a potem z niego korzysta. 199 00:08:41,145 --> 00:08:42,355 Nikt naprawdę tego nie robi, co? 200 00:08:42,438 --> 00:08:44,106 Pewnie. 201 00:08:44,190 --> 00:08:45,566 Zmykaj już. 202 00:08:45,650 --> 00:08:47,235 Mam już mężczyznę. 203 00:08:47,318 --> 00:08:48,361 Dzięki. 204 00:08:48,444 --> 00:08:52,532 Miło znać innego samotnego rodzica, który to rozumie. 205 00:08:53,533 --> 00:08:55,284 Zadzwoń, jeśli będzie jakiś problem. 206 00:08:55,368 --> 00:08:56,869 Ale nie mam twojego numeru... 207 00:08:58,287 --> 00:08:59,121 Fajnie. 208 00:08:59,789 --> 00:09:02,375 Wygląda na to, że możesz z nami zagrać. 209 00:09:06,629 --> 00:09:10,925 Zjadłaś za dużo nasion jabłek, a teraz masz zatrucie arszenikiem. 210 00:09:11,008 --> 00:09:12,635 Czas iść do szpitala jabłkowego. 211 00:09:12,718 --> 00:09:13,761 Znowu? 212 00:09:13,844 --> 00:09:16,055 Dlaczego wciąż musimy grać w tym horrorze? 213 00:09:16,138 --> 00:09:17,932 Nie mogę przejść przez kolejne żniwa. 214 00:09:18,015 --> 00:09:19,892 Zawaliłaś sprawę z Colinem. 215 00:09:19,976 --> 00:09:22,687 Nie. Po prostu potrzebuję więcej czasu, to wszystko. 216 00:09:22,770 --> 00:09:23,938 Zobaczysz. 217 00:09:24,021 --> 00:09:26,899 Kiedy wróci, wypalę mu twarz moją przyprawą. 218 00:09:26,983 --> 00:09:29,819 Nie ma więcej łóżek szpitalnych. Zgnijesz. 219 00:09:32,113 --> 00:09:33,239 Cześć! 220 00:09:33,322 --> 00:09:35,241 Wielkie dzięki za przypilnowanie Percy'ego. 221 00:09:35,324 --> 00:09:38,744 Miałem tyle spraw do załatwienia w waszym wielkim American Target. 222 00:09:38,828 --> 00:09:41,163 Wiesz, teraz, gdy jestem samotnym tatą, 223 00:09:41,247 --> 00:09:43,958 tak trudno jest znaleźć czas, by nakarmić swoje dziecko 224 00:09:44,041 --> 00:09:47,420 a potem iść na zakupy po całe jedzenie. 225 00:09:48,004 --> 00:09:51,465 Robią karmniki dla kotów, dlaczego nie karmniki dla dzieci? Nie? 226 00:09:51,549 --> 00:09:52,842 - Dobra, idziemy. - Naprawdę? 227 00:09:52,925 --> 00:09:53,759 Już? 228 00:09:53,843 --> 00:09:56,637 Ale Sophie i Percy świetnie się bawią. 229 00:09:56,721 --> 00:09:58,055 - Serio? - Tak. 230 00:09:58,723 --> 00:09:59,724 Jabłka. 231 00:10:00,516 --> 00:10:02,476 To świetnie. 232 00:10:02,560 --> 00:10:05,396 Percy czasami ma kłopoty z nawiązywaniem przyjaźni z powodu... 233 00:10:05,479 --> 00:10:07,481 - Tych jabłek? Tak. - zerwania. 234 00:10:08,899 --> 00:10:11,944 Jeśli jakaś osoba, która potrafi przynudzać na jeden temat, 235 00:10:12,028 --> 00:10:13,863 to jest nią Sophie Cooper. 236 00:10:13,946 --> 00:10:16,490 To pozwólmy tej przyjaźń rozkwitnąć? 237 00:10:16,574 --> 00:10:18,034 Zostanę na trochę? 238 00:10:18,117 --> 00:10:20,578 Tak, rozgrzeję moją lampę lawową, 239 00:10:20,661 --> 00:10:21,787 możemy zdjąć koszule. 240 00:10:22,455 --> 00:10:23,289 Żartuję. 241 00:10:23,914 --> 00:10:25,416 Nie mam takiej lampy. 242 00:10:30,046 --> 00:10:31,047 To naprawdę dobre. 243 00:10:31,756 --> 00:10:33,591 Ten człowiek wciąż się na nas gapi. 244 00:10:34,258 --> 00:10:35,760 Może wezwijmy kogoś dorosłego? 245 00:10:35,843 --> 00:10:36,969 Zajmę się tym. 246 00:10:39,597 --> 00:10:41,098 Przerażasz Taylor. 247 00:10:41,182 --> 00:10:42,642 Tak ma na imię? 248 00:10:42,725 --> 00:10:44,018 Bo nie zostałem przedstawiony. 249 00:10:44,101 --> 00:10:45,853 - Skończ z tym! - Nie skończę. 250 00:10:45,936 --> 00:10:47,271 To miała być nasza noc! 251 00:10:47,355 --> 00:10:49,607 Musiałem się spotkać z dziewczyną. 252 00:10:50,399 --> 00:10:51,317 Nie łapiesz. 253 00:10:52,068 --> 00:10:53,527 Ja nie łapię? 254 00:10:53,611 --> 00:10:56,197 Jako Dobry Will, całkowicie to rozumiem. 255 00:10:56,280 --> 00:10:57,907 Jestem tylko zaskoczony, że spadłeś tak nisko, 256 00:10:57,990 --> 00:10:59,408 tylko po to, by przerwać okres posuchy. 257 00:10:59,492 --> 00:11:01,535 - Okres posuchy? - Tak. 258 00:11:01,619 --> 00:11:04,038 W zeszłym roku o tej porze miałeś dobrą passę. 259 00:11:04,121 --> 00:11:06,707 Bunny Ears, Louisa, moja córka. 260 00:11:06,791 --> 00:11:10,211 Z tekstów, które przysłał mi Lance, wynika, jakbyś posprzątał w obozie. 261 00:11:10,294 --> 00:11:11,837 Ale jak dotąd w drugiej klasie? 262 00:11:11,921 --> 00:11:13,422 Zero. 263 00:11:13,506 --> 00:11:16,217 Nie wyładowuj tego na mnie, bo moja mama kogoś ma, a ty nie. 264 00:11:16,300 --> 00:11:19,804 Tymczasem twój chłopak ma starszą kobietę, która karmi go mozzarellą. 265 00:11:19,887 --> 00:11:22,306 Graham, wiemy. Jesteś Włochem. 266 00:11:22,390 --> 00:11:23,766 Jak jedna ósma większości z nas! 267 00:11:23,849 --> 00:11:26,143 Esci da questo ristorante, meteorologo! 268 00:11:26,727 --> 00:11:29,730 To po włosku, „Wyjdź z tej restauracji, meteorologu!" 269 00:11:29,814 --> 00:11:31,440 Nic by mnie tak nie uszczęśliwiło. 270 00:11:31,524 --> 00:11:34,652 Ale nie mogę, bo masz dziewięć lat i to nie jest fajne. 271 00:11:34,735 --> 00:11:36,153 Idź! 272 00:11:38,239 --> 00:11:39,073 Dobrze. 273 00:11:39,156 --> 00:11:41,867 Rób swoje. Ja wyjdę. 274 00:11:42,535 --> 00:11:43,703 Idę. 275 00:11:45,496 --> 00:11:47,498 Już idę. 276 00:11:48,416 --> 00:11:50,751 Patrz, jak odchodzę. 277 00:12:01,345 --> 00:12:03,514 Super. Runda druga. 278 00:12:03,597 --> 00:12:05,099 Czas na sen. 279 00:12:05,182 --> 00:12:06,058 Senny sen. 280 00:12:06,142 --> 00:12:07,393 To jest uczta. 281 00:12:09,019 --> 00:12:10,104 Wspaniale. 282 00:12:14,358 --> 00:12:16,944 Mogę ci coś powiedzieć? 283 00:12:17,027 --> 00:12:17,903 Pewnie. 284 00:12:18,487 --> 00:12:20,906 - Tak bardzo tego nienawidzę. - Co? 285 00:12:20,990 --> 00:12:22,908 - Ty też tego nienawidzisz? - Ty w moim łóżku 286 00:12:22,992 --> 00:12:25,453 to jak spanie z Frankensteinem wskrzeszonym do życia piorunem. 287 00:12:25,536 --> 00:12:27,079 Wczorajsza noc była straszna. 288 00:12:27,163 --> 00:12:28,456 Klap, klap, klap. 289 00:12:28,539 --> 00:12:30,207 Nawet Frasier nie mógł mnie uspokoić. 290 00:12:30,291 --> 00:12:31,876 Gregory. 291 00:12:31,959 --> 00:12:33,544 Czemu nic nie powiedziałaś? 292 00:12:33,627 --> 00:12:35,045 Bo to był postęp. 293 00:12:35,129 --> 00:12:38,132 Przyszedłeś do mojego świata. Spałeś w moim głupim łóżku. 294 00:12:38,215 --> 00:12:40,009 Choć raz byłeś na moim terenie. 295 00:12:40,092 --> 00:12:41,510 Nie wiedziałem, że chodzi o teren. 296 00:12:41,594 --> 00:12:43,763 Pomyślałem, że było nam wygodniej w moim domu. 297 00:12:43,846 --> 00:12:46,474 Oczywiście, że jest. Żyjesz w domu tego drania, Jamesa Bonda. 298 00:12:46,557 --> 00:12:49,268 I z tego powodu, zawsze to ja wlokę się do ciebie. 299 00:12:49,351 --> 00:12:51,854 Spójrz prawdzie w oczy, ty dyktujesz warunki. 300 00:12:52,396 --> 00:12:53,814 Daj spokój. 301 00:12:53,898 --> 00:12:55,316 Gdybym dyktował, 302 00:12:55,399 --> 00:12:58,110 nasze dzieci byłyby w szkole z internatem i jedlibyśmy krewetki 303 00:12:58,194 --> 00:13:00,821 w tropikalnym raju podatkowym twojego wyboru. 304 00:13:01,906 --> 00:13:03,365 Robię, co mogę. 305 00:13:03,449 --> 00:13:06,285 Wiem, ale to się nie zmieni. 306 00:13:06,368 --> 00:13:09,121 I muszę zdecydować, czy chcę być z kimś, 307 00:13:09,205 --> 00:13:11,999 czyj świat zawsze będzie trochę ważniejszy od mojego. 308 00:13:12,082 --> 00:13:13,501 Daj spokój, to nie fair. 309 00:13:13,584 --> 00:13:16,003 Robię swoją część. Opiekuję się Rorym. 310 00:13:16,086 --> 00:13:19,757 Udaję, że trzymam otwarty umysł w rozmowach 311 00:13:19,840 --> 00:13:21,509 tak jak teraz. 312 00:13:21,592 --> 00:13:23,844 Dobra, oboje jesteśmy wyczerpani. 313 00:13:23,928 --> 00:13:27,348 Powiedzmy sobie dobranoc i śpijmy we własnych łóżkach, dobrze? 314 00:13:27,431 --> 00:13:29,308 Muszę pobyć sama. Sam na sam z Frasierem. 315 00:13:29,391 --> 00:13:30,226 Wiesz co? 316 00:13:30,309 --> 00:13:31,727 Tak dla przypomnienia, wszyscy wiedzą, 317 00:13:31,811 --> 00:13:35,272 że ten kraj nie zrobił dobrego filmu od czasu JAG-a. 318 00:13:35,356 --> 00:13:36,524 Co to JAG? 319 00:13:37,107 --> 00:13:40,528 Nie umiem z tobą rozmawiać, kiedy taka jesteś. 320 00:13:41,111 --> 00:13:42,321 Colin! 321 00:13:42,947 --> 00:13:45,241 Jestem spragniona! Pospiesz się! 322 00:13:51,789 --> 00:13:52,790 Rany. 323 00:13:53,666 --> 00:13:55,417 Przyłapałeś mnie na tańcu. 324 00:13:55,918 --> 00:13:58,754 Nie jestem pewny, czy przyłapałem cię na robieniu czegokolwiek, 325 00:13:58,838 --> 00:14:00,714 biorąc pod uwagę, że wysłałaś mnie do kuchni, 326 00:14:00,798 --> 00:14:02,466 a potem kazałaś mi się pospieszyć. 327 00:14:02,550 --> 00:14:06,929 Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie zaproponowałam ci przekąski. 328 00:14:07,012 --> 00:14:08,097 O nie. 329 00:14:08,681 --> 00:14:10,015 Truskawki z czekoladą? 330 00:14:10,099 --> 00:14:14,103 Zwykle używam tych w proszku, 331 00:14:14,186 --> 00:14:18,399 ale dzisiaj nie chciałam się spieszyć. 332 00:14:25,489 --> 00:14:29,034 Trochę dziwnie się z tym czuję? 333 00:14:29,118 --> 00:14:31,954 Z jedzeniem czekolady na nieskazitelnej kanapie? 334 00:14:33,497 --> 00:14:34,999 Jesteśmy źli, co? 335 00:14:36,000 --> 00:14:37,835 Tyle dżemu wcierasz w tę poduszkę. 336 00:14:37,918 --> 00:14:39,837 Przepraszam, muszę wyjaśnić tę sytuację. 337 00:14:39,920 --> 00:14:41,213 Czy to randka? 338 00:14:41,297 --> 00:14:43,340 Bo nie uważam tego za dobry pomysł. 339 00:14:44,592 --> 00:14:45,718 Co? Nie. 340 00:14:46,760 --> 00:14:47,803 Randka? 341 00:14:49,763 --> 00:14:50,723 Jesteś komiczny. 342 00:14:50,806 --> 00:14:53,225 Myślałeś, że to randka? 343 00:14:53,309 --> 00:14:55,603 Z powodu tych świec. 344 00:14:55,686 --> 00:14:58,063 Oczy mnie bolą od jaskrawego światła. 345 00:14:58,147 --> 00:15:00,190 I te uwodzicielskie rytmy wyspy... 346 00:15:00,274 --> 00:15:01,108 Zmienię to! 347 00:15:01,191 --> 00:15:02,860 Komputer, puść Puddle of Mudd. 348 00:15:02,943 --> 00:15:04,194 Nie znaleziono. 349 00:15:04,278 --> 00:15:07,114 Przepraszam. Źle zrozumiałem. 350 00:15:08,824 --> 00:15:12,995 Robi się późno, więc powinniśmy już iść. 351 00:15:13,078 --> 00:15:14,747 Tak, pewnie. 352 00:15:14,830 --> 00:15:17,124 Pójdę po Percy'ego. 353 00:15:17,207 --> 00:15:18,959 Spotkanie dzieci... 354 00:15:19,710 --> 00:15:20,878 udane. 355 00:15:25,633 --> 00:15:27,009 Finito. 356 00:15:27,092 --> 00:15:28,719 Spotkanie dla zabawy nie powiodło się. 357 00:15:28,802 --> 00:15:30,012 Twój tata miał rację. 358 00:15:30,095 --> 00:15:31,722 Jestem tylko szkolną mamą i to wszystko. 359 00:15:31,805 --> 00:15:33,724 - Mam dobre wieści, skończyliśmy. - O nie. 360 00:15:34,308 --> 00:15:36,268 - To zła wiadomość. - Jak to? 361 00:15:36,352 --> 00:15:37,603 Chyba się zakochałam. 362 00:15:37,686 --> 00:15:39,188 Coś zaiskrzyło. 363 00:15:39,271 --> 00:15:41,649 Teraz chcę gadać tylko o jabłkach. 364 00:15:41,732 --> 00:15:43,400 - Już zawsze. - Co? 365 00:15:43,943 --> 00:15:46,236 To dla mnie zły moment. 366 00:15:46,320 --> 00:15:49,031 Ale jeśli wyjdą teraz, może wyjdę z tego żywa. 367 00:15:49,114 --> 00:15:50,324 Nie ma mowy. 368 00:15:50,407 --> 00:15:52,493 - Zostają, albo. - Albo co? 369 00:15:52,576 --> 00:15:54,078 To już i tak katastrofa. 370 00:15:54,161 --> 00:15:56,497 Albo powiem Colinowi, że ta zabawa była pułapką 371 00:15:56,580 --> 00:15:57,831 z przynętą na dzieci. 372 00:15:57,915 --> 00:16:01,001 To zdecydowanie najgorszy sposób, w jaki możesz to powiedzieć, ale... 373 00:16:01,085 --> 00:16:02,169 nie zrobisz tego. 374 00:16:02,753 --> 00:16:04,672 Colin! Angie zorganizowała to wszystko, 375 00:16:04,755 --> 00:16:06,632 by mieć z tobą randkę! 376 00:16:10,594 --> 00:16:11,845 Powiedziała to? 377 00:16:11,929 --> 00:16:13,222 Przepraszam. 378 00:16:13,305 --> 00:16:14,848 Wiedziałam, że to już za późno. 379 00:16:17,351 --> 00:16:19,812 Co myślisz o pomarańczach? 380 00:16:21,230 --> 00:16:22,356 Posłuchaj. 381 00:16:22,940 --> 00:16:26,235 Przepraszam, że wszystko, co dzisiaj zrobiłam 382 00:16:26,318 --> 00:16:31,073 było szalone i podlega zaskarżeniu. 383 00:16:31,156 --> 00:16:33,659 Masz na myśli to, kiedy rzuciłaś się na małe dziecko, 384 00:16:33,742 --> 00:16:35,452 by ukryć fakt, że mnie lubisz? 385 00:16:35,536 --> 00:16:37,079 Tak się stało? 386 00:16:37,162 --> 00:16:39,873 Tak, myślę... Tak to prawda. 387 00:16:40,457 --> 00:16:44,753 Chyba nie mogłam sobie poradzić z tym, że widzisz we mnie tylko mamę z klasy. 388 00:16:44,837 --> 00:16:48,340 Angie, lubię cię. 389 00:16:48,924 --> 00:16:52,261 Jesteś piękna i dziwna, 390 00:16:52,845 --> 00:16:54,847 i często mówisz "tyłki". 391 00:16:56,974 --> 00:16:58,058 Tyłki. 392 00:16:58,142 --> 00:17:00,436 Ale samotne rodzicielstwo jest dla mnie czymś nowym. 393 00:17:00,519 --> 00:17:02,104 Próbuję tylko utrzymać głowę nad wodą. 394 00:17:02,187 --> 00:17:06,984 Nie umiem zawieźć Percy'ego do szkoły na czas i w terminie. 395 00:17:07,693 --> 00:17:10,154 To przytłaczające. Jak ty to robisz? 396 00:17:10,237 --> 00:17:11,822 Dziewięć lat praktyki. 397 00:17:12,781 --> 00:17:16,535 A jeśli ten dzień dowodzi czegoś innego, to znaczy, że jeszcze tego nie rozgryzłam. 398 00:17:17,703 --> 00:17:19,747 Ale tak, dojdziesz do tego. 399 00:17:20,456 --> 00:17:21,582 Mogę ci pomóc. 400 00:17:26,754 --> 00:17:28,005 Chciałbym. 401 00:17:37,306 --> 00:17:39,516 W końcu wszyscy kupują towar. 402 00:17:40,517 --> 00:17:42,019 Nic. Zignoruj mnie. 403 00:17:46,815 --> 00:17:47,649 Dzieci. 404 00:18:13,842 --> 00:18:15,761 - Hej. - Cześć, Poppy. 405 00:18:15,844 --> 00:18:18,430 - Tu Douglas Fogerty. - Wiem. 406 00:18:18,514 --> 00:18:19,848 - Pojawiło się twoje imię. - Wiem. 407 00:18:19,932 --> 00:18:21,558 Staram się być miły. 408 00:18:22,184 --> 00:18:23,185 To był błąd. 409 00:18:24,144 --> 00:18:25,521 - Nie możesz spać? - Nie. 410 00:18:25,604 --> 00:18:26,855 Tęsknię za twoją twarzą. 411 00:18:27,689 --> 00:18:30,317 Może spróbujemy tego z twarzą? 412 00:18:30,400 --> 00:18:32,653 - Rozmowy przez Face Time? - Nie, to chyba nie to. 413 00:18:32,736 --> 00:18:35,114 To chyba Face Guy. 414 00:18:36,240 --> 00:18:39,243 Teraz mi coś dzwoni. 415 00:18:39,326 --> 00:18:40,494 Zaakceptuj. 416 00:18:40,577 --> 00:18:41,703 Udało ci się! 417 00:18:41,787 --> 00:18:44,164 O jesteś. Jesteś taka piękna. 418 00:18:44,248 --> 00:18:46,667 Hej, myślisz, że nasi chłopcy i dziewczęta w Afganistanie 419 00:18:46,750 --> 00:18:49,837 znają to i używają, by zobaczyć swoich bliskich? 420 00:18:49,920 --> 00:18:52,256 Na pewno. 421 00:18:52,339 --> 00:18:53,465 To dobrze. 422 00:18:54,716 --> 00:18:56,677 Posłuchaj, Poppy, tak sobie myślałem. 423 00:18:57,344 --> 00:19:02,933 Tu nie chodzi o rzeczy ani czyj materac jest wygodniejszy. 424 00:19:03,517 --> 00:19:05,310 Po prostu cię potrzebuję. 425 00:19:07,938 --> 00:19:09,356 A może się wprowadzę? 426 00:19:09,439 --> 00:19:10,607 Poważnie? 427 00:19:10,691 --> 00:19:13,569 To słodkie, ale szalone. 428 00:19:13,652 --> 00:19:16,905 Samo parkowanie w rzędzie by cię zabiło. I gdzie spałyby dzieci? 429 00:19:16,989 --> 00:19:19,283 Dziwne, że nie przyszło mi to do głowy. 430 00:19:19,366 --> 00:19:22,202 Okej, korekta. Ty i Rory, wprowadzacie się tutaj. 431 00:19:22,286 --> 00:19:25,873 I nie na moich warunkach. Możesz zmienić wszystko, co chcesz. 432 00:19:29,126 --> 00:19:31,253 - Hej. - Co się stało? Gdzie jest Poppy? 433 00:19:31,336 --> 00:19:35,340 Chciałem zobaczyć, jak się sprawy mają. Źle się czuję. Czy wszystko zepsułem? 434 00:19:35,424 --> 00:19:37,176 Rozłącz się! Rozmawiam z Poppy. 435 00:19:37,259 --> 00:19:38,260 Połącz nas! 436 00:19:38,343 --> 00:19:39,344 Na razie! 437 00:19:40,429 --> 00:19:42,472 Na czym skończyliśmy? 438 00:19:42,556 --> 00:19:46,727 Poprosiłeś mnie, żebym się do ciebie wprowadziła, to niesamowita propozycja. 439 00:19:47,853 --> 00:19:49,313 Mogę się z tym przespać? 440 00:19:49,897 --> 00:19:52,858 Dopóki będę spał obok ciebie. 441 00:19:55,527 --> 00:19:56,486 Dobrze. 442 00:20:01,825 --> 00:20:03,410 Dobranoc, Poppy. 443 00:20:03,493 --> 00:20:04,828 Dobranoc, Douglas. 444 00:20:22,763 --> 00:20:24,890 Tak. 445 00:20:25,766 --> 00:20:27,100 Nie! 446 00:20:27,184 --> 00:20:29,269 Hej, stary. Grasz od pół godziny. 447 00:20:29,353 --> 00:20:31,104 - Daj komuś innemu szansę. - Zostaw mnie! 448 00:20:31,188 --> 00:20:33,357 Moja przyjaciółka Angie i moja córka obie mnie opuściły, 449 00:20:33,440 --> 00:20:35,400 a teraz straciłem mojego najlepszego przyjaciela. 450 00:20:35,484 --> 00:20:36,735 Nie straciłeś. 451 00:20:38,862 --> 00:20:39,905 Co się stało? 452 00:20:40,572 --> 00:20:42,115 Zabrakło ci szczęścia z twoją nową kobietą? 453 00:20:42,199 --> 00:20:44,076 Nie, mam jej numer. 454 00:20:44,159 --> 00:20:46,703 Znaczy numer jej mamy. Rozumiesz. 455 00:20:46,787 --> 00:20:49,248 Ale to miał być wieczór braci. 456 00:20:49,331 --> 00:20:52,000 {\an8}Nie powinienem cię olać dla pary uroczych patrzałek. 457 00:20:52,084 --> 00:20:53,710 {\an8}- Więc czemu to zrobiłeś? - Miałeś rację. 458 00:20:53,794 --> 00:20:55,963 {\an8}Druga klasa to pustynia. 459 00:20:56,046 --> 00:20:58,215 {\an8}Ale wiesz kto był ze mną cały czas? 460 00:20:58,298 --> 00:21:00,008 {\an8}- Ja? - Nie, moja mama. 461 00:21:00,926 --> 00:21:04,554 {\an8}Ale ty też. Dlatego powiedziałem Taylor, że muszę zobaczyć, co u ciebie. 462 00:21:04,638 --> 00:21:05,931 {\an8}Dzięki, stary. 463 00:21:07,474 --> 00:21:08,934 {\an8}- Chcesz pochwytać? - Tak. 464 00:21:09,017 --> 00:21:11,853 {\an8}Wygrajmy pluszaki i kochajmy je bardzo mocno przez resztę naszego życia. 465 00:21:13,814 --> 00:21:16,441 {\an8}Chwytaj. 466 00:21:16,525 --> 00:21:17,526 {\an8}Dobrze. 467 00:21:17,609 --> 00:21:18,610 {\an8}- Nie, zbyt do przodu. - Tak. 468 00:21:18,694 --> 00:21:19,653 {\an8}- Do przodu? - Nie... 469 00:21:19,736 --> 00:21:20,946 - Co robisz? - W którą stronę? 470 00:21:21,029 --> 00:21:24,449 - Skup się! - Przestań wrzeszczeć! To stresujące! 471 00:21:29,538 --> 00:21:32,457 Tekst polski: Iwona Rojek-Walczak