1 00:00:06,131 --> 00:00:08,511 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:26,568 --> 00:00:27,898 Szukałam cię wszędzie. 3 00:00:29,029 --> 00:00:30,569 Dawno wróciłaś z czuwania? 4 00:00:30,655 --> 00:00:33,195 - Niewystarczająco dawno. - Rozumiem. 5 00:00:34,868 --> 00:00:36,158 Fajna kurtka. 6 00:00:36,911 --> 00:00:37,911 Cholera. 7 00:00:37,996 --> 00:00:40,956 Ben mi ją pożyczył i zapomniałam mu oddać. 8 00:00:41,041 --> 00:00:42,751 Co jeszcze ci dał? 9 00:00:44,836 --> 00:00:45,836 O co ci chodzi? 10 00:00:45,920 --> 00:00:47,590 O co tobie chodzi? 11 00:00:47,672 --> 00:00:50,182 No dobrze. Wiesz co? 12 00:00:50,258 --> 00:00:54,008 Jestem wykończona, a ty jesteś po ciemnej stronie picia. 13 00:00:54,095 --> 00:00:56,805 Ja myślę, że po ciemnej stronie prawdy. 14 00:00:57,724 --> 00:00:59,184 Nie wiem, co to znaczy. 15 00:00:59,267 --> 00:01:00,887 - Lepiej... - Zastanów się. 16 00:01:00,977 --> 00:01:04,897 Nie mogę. To nie ma sensu. Może skończmy już na dziś? 17 00:01:04,981 --> 00:01:09,241 Potrzebuję dwóch minut bez uczucia, że wszystko mi się wali, dobrze? 18 00:01:09,319 --> 00:01:11,239 Czemu miałaś auto Steve’a Wooda? 19 00:01:16,076 --> 00:01:17,576 Ponieważ... 20 00:01:22,665 --> 00:01:24,125 Dał ci go? 21 00:01:24,709 --> 00:01:25,709 {\an8}Tak. 22 00:01:26,586 --> 00:01:30,046 {\an8}- Kto daje mercedesa za 80 000 $? - Świetne pytanie. 23 00:01:30,131 --> 00:01:31,551 Już odpowiadam. 24 00:01:31,633 --> 00:01:33,053 Odpowiedź brzmi: 25 00:01:33,384 --> 00:01:38,644 mieliśmy poważną umowę, z której Steve się wycofał 26 00:01:38,723 --> 00:01:40,183 w ostatniej chwili. 27 00:01:40,266 --> 00:01:42,386 {\an8}- Poczuł się głupio. - Bardzo głupio. 28 00:01:42,477 --> 00:01:46,687 {\an8}Dał mi samochód w ramach przeprosin. 29 00:01:46,773 --> 00:01:48,233 Jest bardzo hojny. 30 00:01:49,150 --> 00:01:51,030 Potem zaginął, 31 00:01:51,611 --> 00:01:54,071 a nie zmieniliśmy aktu własności. 32 00:01:54,614 --> 00:01:56,874 Wstawiłam samochód do schowka, 33 00:01:57,909 --> 00:02:00,619 aż wszystko się wyjaśni, co może potrwać... 34 00:02:00,703 --> 00:02:02,413 - Wiele, wiele lat. - Wiele. 35 00:02:02,497 --> 00:02:04,617 - Albo się nawet nie wydarzy. - Nie. 36 00:02:04,707 --> 00:02:06,167 A jak spłonął? 37 00:02:06,835 --> 00:02:10,625 Nie chciał zapalić, więc twoja mama zostawiła go na poboczu. 38 00:02:10,713 --> 00:02:14,883 - Myślałam, że nic się nie stanie. - Ale ludzie lubią palić cudze auta. 39 00:02:14,968 --> 00:02:16,968 - Nieprawda. - Prawda. 40 00:02:17,053 --> 00:02:20,183 - Ludzie są popierdoleni. - Właśnie. To smutne. 41 00:02:21,516 --> 00:02:23,016 Może idźmy na policję? 42 00:02:23,101 --> 00:02:25,851 Żeby wiedzieli, że Steve wtedy nie prowadził. 43 00:02:26,813 --> 00:02:28,273 Tak trzeba, prawda? 44 00:02:28,731 --> 00:02:31,031 - Czy nie? - Znaczy... Ja bym... 45 00:02:31,609 --> 00:02:33,239 - Chciałabym. - Ja też. 46 00:02:34,028 --> 00:02:39,948 Ale, synku, na policji będziemy musieli powiedzieć, 47 00:02:40,034 --> 00:02:43,794 że prowadziłeś samochód i wpakujesz się w wielkie kłopoty, 48 00:02:43,872 --> 00:02:46,122 i już nigdy, przenigdy, 49 00:02:46,207 --> 00:02:48,207 - nie dostałbyś prawa jazdy. - Nie. 50 00:02:49,043 --> 00:02:50,213 Racja. 51 00:02:50,295 --> 00:02:52,375 - O kurwa. - Właśnie. 52 00:02:52,839 --> 00:02:54,419 - Tak. - Tak. 53 00:02:55,758 --> 00:02:57,048 Przepraszam. 54 00:02:57,135 --> 00:02:59,385 Kochanie, nie. Wiem. 55 00:02:59,470 --> 00:03:00,970 - Przepraszam. - Ja też. 56 00:03:01,055 --> 00:03:03,345 - Ale jest w porządku. - Tak. 57 00:03:03,725 --> 00:03:04,805 Popełniamy błędy. 58 00:03:04,893 --> 00:03:08,023 - Wszyscy kiedyś coś spierdolimy. - Wszyscy, często. 59 00:03:09,731 --> 00:03:10,981 No dobrze. 60 00:03:11,482 --> 00:03:12,482 Tak. 61 00:03:12,775 --> 00:03:16,525 Nie bierz tego wszystkiego na siebie, na swoje barki. 62 00:03:16,613 --> 00:03:18,413 - Dobranoc. - Dobranoc. 63 00:03:20,116 --> 00:03:22,326 Boże, manipuluję własnym dzieckiem. 64 00:03:22,410 --> 00:03:25,710 Okłamuję go, okłamuję wszystkich. Ciągle. 65 00:03:26,080 --> 00:03:28,330 Nie musisz okłamywać mnie. 66 00:03:29,125 --> 00:03:30,125 Dobra? 67 00:03:31,085 --> 00:03:32,955 Widziałam, że całowałaś Bena. 68 00:03:35,673 --> 00:03:39,803 To było... On pocałował mnie. To nic nie znaczyło. 69 00:03:39,886 --> 00:03:41,756 Ale to trochę niesprawiedliwe. 70 00:03:41,846 --> 00:03:44,966 Nie mogę chodzić z Michelle ze względu na Perez, 71 00:03:45,058 --> 00:03:47,308 ale ty możesz migdalić się z Benem. 72 00:03:47,393 --> 00:03:50,063 Już nigdy nie będę się z nim „migdalić”. 73 00:03:50,146 --> 00:03:54,526 Szkoda, bo w normalnym świecie bylibyście świetną parą. 74 00:03:55,944 --> 00:03:57,784 Nie żyjemy w normalnym świecie. 75 00:03:58,613 --> 00:03:59,613 Już nie. 76 00:04:00,782 --> 00:04:03,952 To Ben. Pieprzony brat Steve’a. 77 00:04:04,035 --> 00:04:06,115 To pieprzony słodki brat Steve’a. 78 00:04:06,621 --> 00:04:07,791 Jasne? 79 00:04:07,872 --> 00:04:10,462 Wiesz co? Zdarzały się dziwniejsze rzeczy. 80 00:04:10,833 --> 00:04:12,843 Nie, dosłownie się nie zdarzały. 81 00:04:14,295 --> 00:04:17,255 Przychodzi rano oglądać mieszkania. 82 00:04:17,340 --> 00:04:21,510 Powiem mu, że to był błąd i że nie mogę dla niego pracować. 83 00:04:21,594 --> 00:04:23,974 Czemu, skoro to nic nie znaczyło? 84 00:04:24,597 --> 00:04:28,847 Nie chcę Bena. Nie chcę nikogo. Skończyłam z tym wszystkim. 85 00:04:29,978 --> 00:04:30,978 Ja nie. 86 00:04:31,938 --> 00:04:34,818 Bo co? Już nigdy nie możemy być szczęśliwe? 87 00:04:35,608 --> 00:04:38,948 Tylko dlatego, że zrobiłyśmy coś złego, 88 00:04:39,445 --> 00:04:40,985 nie zasługujemy na miłość? 89 00:04:52,250 --> 00:04:53,250 Ty tak. 90 00:04:54,043 --> 00:04:55,423 Zasługujesz na miłość. 91 00:04:56,170 --> 00:04:57,210 Ty też. 92 00:04:57,672 --> 00:05:00,302 - Boże, nie wydaje mi się. - A mnie tak. 93 00:05:01,884 --> 00:05:03,974 Jeśli chcesz być z Michelle, 94 00:05:04,721 --> 00:05:05,971 nie mogę ci zabronić. 95 00:05:07,432 --> 00:05:09,352 Chcę, żebyś miała, czego chcesz. 96 00:05:10,727 --> 00:05:12,807 Dobra? Tylko... 97 00:05:12,895 --> 00:05:16,145 trzymaj się z dala od Perez, dobrze? 98 00:05:16,232 --> 00:05:18,482 - Dobrze. - Nie spowiadaj jej się. 99 00:05:19,193 --> 00:05:21,403 Będę bardzo ostrożna. 100 00:05:21,487 --> 00:05:23,237 - Dobrze. - Świetnie. 101 00:05:25,533 --> 00:05:27,243 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 102 00:05:32,999 --> 00:05:34,629 Serio, nic nie mów. 103 00:05:35,126 --> 00:05:38,046 - Dobrze. - Bo masz nieszczelne usta. 104 00:05:38,129 --> 00:05:39,839 Nie będę nieszczelna. 105 00:05:40,340 --> 00:05:41,630 - Dziękuję. - Jasne. 106 00:05:42,133 --> 00:05:45,803 - Jesteś pijana. - Już tylko trochę. To mnie otrzeźwiło. 107 00:05:45,887 --> 00:05:47,807 - Tak. Ogarnęłaś się. - Dziękuję. 108 00:05:50,516 --> 00:05:51,976 Infolinia Steve’a Wooda. 109 00:05:53,102 --> 00:05:54,102 Proszę pani... 110 00:05:54,604 --> 00:05:57,574 Tak. Proszę pani, nie słyszę ani słowa. 111 00:05:57,648 --> 00:06:00,228 Proszę odsunąć się od młynka do odpadków. 112 00:06:00,860 --> 00:06:03,360 - Tak, to przez młynek... - Mój człowiek. 113 00:06:04,447 --> 00:06:07,027 Szef policji Hastings. Dzień dobry. 114 00:06:08,618 --> 00:06:09,618 Jak leci? 115 00:06:11,245 --> 00:06:12,615 Jakieś konkretne tropy? 116 00:06:14,415 --> 00:06:15,535 W jakim sensie? 117 00:06:16,084 --> 00:06:20,514 To, że bliźniak zaginionego porusza się po mieście, stanowi... 118 00:06:21,297 --> 00:06:22,587 wyzwanie. 119 00:06:22,673 --> 00:06:26,513 Jeśli nie jesteś gotowy na wyzwanie, mogę zastąpić cię kimś innym. 120 00:06:26,594 --> 00:06:28,604 Nie powiedziałem tego. 121 00:06:29,389 --> 00:06:32,889 Mówię tylko, że nagroda komplikuje sprawę. 122 00:06:32,975 --> 00:06:35,895 Sto tysięcy sprawia, że ludzie widzą to, co chcą. 123 00:06:35,978 --> 00:06:38,768 Ja chcę zobaczyć… 124 00:06:39,148 --> 00:06:41,108 sprawiedliwość dla Steve’a Wooda. 125 00:06:41,442 --> 00:06:43,492 To dobry chłopak z dobrej rodziny. 126 00:06:44,028 --> 00:06:47,948 To dlaczego FBI prowadzi śledztwo w sprawie prania pieniędzy? 127 00:06:48,032 --> 00:06:49,032 Lepsze pytanie: 128 00:06:49,117 --> 00:06:52,327 czemu jego eks na niego doniosła i wyczyściła mu konto? 129 00:06:52,412 --> 00:06:55,372 To kolejne pytanie, ale nie wiem czy lepsze. 130 00:06:55,456 --> 00:06:56,826 Jest lepsze. 131 00:06:57,667 --> 00:07:00,587 Judy Hale jest zgorzkniałą, chytrą kanciarą. 132 00:07:00,670 --> 00:07:03,050 Przeczucie mówi mi, że chce zemsty. 133 00:07:03,131 --> 00:07:04,131 Naprawdę? 134 00:07:04,590 --> 00:07:10,300 Nauczycielka plastyki z domu starców jest bardziej podejrzana niż grecka mafia? 135 00:07:16,602 --> 00:07:17,602 Grecka mafia? 136 00:07:22,483 --> 00:07:23,483 Prager... 137 00:07:24,735 --> 00:07:26,485 znowu zaczyna ci odbijać? 138 00:07:32,118 --> 00:07:35,288 Odbierz telefon, brachu. Zaczynasz mnie martwić. 139 00:07:37,415 --> 00:07:39,285 Nie jestem twoim brachem, ziom. 140 00:07:42,295 --> 00:07:43,705 Infolinia Steve’a Wooda. 141 00:07:45,923 --> 00:07:47,133 Jechał konno? 142 00:07:50,344 --> 00:07:51,684 Jaki to był koń? 143 00:08:04,567 --> 00:08:05,687 - Cześć. - Cześć. 144 00:08:06,152 --> 00:08:08,822 - Cześć. - Chciałam zadzwonić, ale pomyślałam, 145 00:08:08,905 --> 00:08:10,405 że to nie na telefon. 146 00:08:10,490 --> 00:08:12,370 - Piłaś? - Jasne. 147 00:08:12,909 --> 00:08:15,039 - Obudziłam cię? - Owszem. 148 00:08:16,370 --> 00:08:18,580 Nie mogę przestać o tobie myśleć… 149 00:08:19,916 --> 00:08:22,666 i przepraszam, że zachowałam się głupio. 150 00:08:22,752 --> 00:08:24,632 Nie powinnam była cię odtrącać. 151 00:08:27,632 --> 00:08:29,052 Judy, to jest... 152 00:08:32,178 --> 00:08:34,968 Słuchaj, chyba powinnaś zaczekać, 153 00:08:35,640 --> 00:08:39,940 wytrzeźwieć i zastanowić się, czego naprawdę chcesz. 154 00:08:40,019 --> 00:08:42,559 - Wiem, czego naprawdę chcę. - Naprawdę? 155 00:08:43,356 --> 00:08:46,646 Lubię cię, Michelle. Bardzo cię lubię. 156 00:08:47,235 --> 00:08:50,655 Chciałam przyjść z boomboksem nad głową, jak w Nic nie mów, 157 00:08:50,738 --> 00:08:52,448 ale wiem, że każdy tak robi. 158 00:08:53,449 --> 00:08:55,789 I tak by mi się to spodobało. 159 00:08:55,868 --> 00:08:57,328 Cholera! Mogę wrócić. 160 00:08:57,411 --> 00:08:59,251 Doceniam intencję. 161 00:09:00,456 --> 00:09:02,746 Myślę, że jesteś bardzo mądra, 162 00:09:02,833 --> 00:09:05,503 zabawna, piękna i seksowna 163 00:09:06,295 --> 00:09:08,755 i niesamowicie gotujesz, 164 00:09:10,299 --> 00:09:13,139 a twoje oczy są przepyszne 165 00:09:13,219 --> 00:09:16,719 i chcę cię pocałować, jeśli mi pozwolisz. 166 00:09:31,612 --> 00:09:32,822 Jest współlokatorka? 167 00:09:33,489 --> 00:09:35,449 - Ma nocną zmianę. - Świetnie. 168 00:09:45,918 --> 00:09:46,918 - Cześć. - Cześć. 169 00:09:49,171 --> 00:09:50,171 To dla ciebie. 170 00:09:51,465 --> 00:09:52,465 Dziękuję. 171 00:09:52,967 --> 00:09:55,257 - Nie musiałeś. - Są od mojej mamy. 172 00:09:56,596 --> 00:09:59,926 Chce ci podziękować. Jest bardzo wdzięczna. Ja też... 173 00:10:00,766 --> 00:10:02,176 jestem bardzo wdzięczny. 174 00:10:02,268 --> 00:10:04,188 Przynajmniej tyle mogłam zrobić. 175 00:10:05,354 --> 00:10:07,654 Zanim zapomnę. Twoja kurtka. 176 00:10:10,067 --> 00:10:11,527 - Proszę. - Dzięki. 177 00:10:14,905 --> 00:10:17,695 Chyba powinniśmy porozmawiać o wczorajszej nocy. 178 00:10:18,576 --> 00:10:21,286 O nie. Co zrobiłem? 179 00:10:21,370 --> 00:10:22,960 Powiedziałem coś głupiego? 180 00:10:23,914 --> 00:10:26,044 Nie pamiętasz? 181 00:10:26,834 --> 00:10:30,714 Byłem bardzo pijany. Urwał mi się film. 182 00:10:33,424 --> 00:10:35,264 Nie zrobiłem niczego głupiego? 183 00:10:37,678 --> 00:10:39,138 Nie zrobiłeś. 184 00:10:41,599 --> 00:10:44,729 Widziałam, że pijesz i... 185 00:10:44,810 --> 00:10:45,810 Tak. 186 00:10:47,730 --> 00:10:49,150 Nie osądzam, tylko... 187 00:10:49,774 --> 00:10:50,984 byłam zaniepokojona. 188 00:10:51,984 --> 00:10:55,914 Dzięki. Tydzień temu świętowałem rok trzeźwości. 189 00:10:58,824 --> 00:11:03,954 Obudziłam się rano i przeżyłem tę chwilę przed lustrem, kiedy człowiek chce... 190 00:11:05,039 --> 00:11:06,329 wszystko wymazać. 191 00:11:07,541 --> 00:11:09,381 Nigdy mi się to nie zdarzyło. 192 00:11:11,879 --> 00:11:16,879 Słuchaj, raczej nie mogę ci już pomagać. 193 00:11:16,967 --> 00:11:19,387 Rynek wynajmu jest kiepski i... 194 00:11:19,470 --> 00:11:21,140 A rynek nabywcy? 195 00:11:22,223 --> 00:11:23,523 A co? 196 00:11:24,100 --> 00:11:26,440 Przeprowadzasz się tu na stałe? 197 00:11:26,519 --> 00:11:31,109 Nie, ale wygląda na to, że moi rodzice muszą sprzedać. 198 00:11:31,524 --> 00:11:32,574 Z powodu Steve’a. 199 00:11:33,442 --> 00:11:37,532 To długa historia, której nie opowiem, bo znowu zacznę pić. 200 00:11:37,613 --> 00:11:38,613 Nie rób tego. 201 00:11:39,073 --> 00:11:41,413 Ale moja matka tak cię polubiła, 202 00:11:41,492 --> 00:11:43,832 że chce, żebyś była jej agentką. 203 00:11:46,205 --> 00:11:49,665 To miłe, ale nie mogę się zobowiązać. 204 00:11:49,750 --> 00:11:51,000 Chce kogoś, 205 00:11:51,085 --> 00:11:54,255 komu może zaufać, kto o nią zadba. 206 00:11:54,380 --> 00:11:56,300 Rozumiem, ale obecnie...  207 00:11:56,382 --> 00:12:00,092 Dom jest warty co najmniej 10-15 baniek. 208 00:12:00,594 --> 00:12:02,644 - Wybacz te paskudne slangi. - Tak. 209 00:12:02,722 --> 00:12:05,772 Ale jeśli ktoś powinien dostać za to prowizję, 210 00:12:05,850 --> 00:12:06,850 to właśnie ty. 211 00:12:11,689 --> 00:12:13,069 Mogę rzucić okiem. 212 00:12:28,372 --> 00:12:29,372 Cześć, Hazel. 213 00:12:37,256 --> 00:12:38,506 Flo? 214 00:12:47,224 --> 00:12:49,444 A potem, na początku lat 80., 215 00:12:49,518 --> 00:12:53,268 zerwaliśmy większość marmurowych podłóg, bo były za śliskie. 216 00:12:53,355 --> 00:12:54,565 Marmur jest śliski. 217 00:12:54,648 --> 00:12:57,108 - I krzykliwy. - Oczywiście. 218 00:12:57,193 --> 00:12:59,533 Nie chciałam domu na pokaz. 219 00:12:59,612 --> 00:13:02,492 Miał być bezpiecznym miejscem dla moich dzieci. 220 00:13:02,573 --> 00:13:06,123 - I był, mamo. - Nie, to świetne miejsce dla dzieci. 221 00:13:06,535 --> 00:13:07,535 Dziękuję. 222 00:13:08,496 --> 00:13:12,076 I jeszcze raz dziękuję za to, co dla nas wczoraj zrobiłaś. 223 00:13:12,166 --> 00:13:13,706 Piękne czuwanie. 224 00:13:14,418 --> 00:13:15,708 To nic takiego. 225 00:13:15,795 --> 00:13:17,085 Wręcz przeciwnie. 226 00:13:18,589 --> 00:13:23,139 Dałaś nam nadzieję, gdy wszystko pochłonął mrok. 227 00:13:24,887 --> 00:13:28,767 Kiedy Steven wróci, dopilnuję, żeby ci odpowiednio podziękował. 228 00:13:31,519 --> 00:13:32,519 Dziękuję. 229 00:13:34,772 --> 00:13:37,442 - Benji, pokaż resztę domu. - Dobrze. 230 00:13:38,359 --> 00:13:40,149 Muszę dać odpocząć kolanom. 231 00:13:41,028 --> 00:13:42,358 Kość ociera kość. 232 00:13:44,740 --> 00:13:47,910 - Ostrożnie na schodach. - Będę wchodzić powoli. 233 00:13:49,328 --> 00:13:50,958 Będzie wchodzić powoli. 234 00:13:54,124 --> 00:13:57,044 - Wszystko w porządku? - Tak. 235 00:13:57,711 --> 00:13:58,961 Sporo do ogarnięcia. 236 00:13:59,672 --> 00:14:01,382 Tak. Subtelny dom, prawda? 237 00:14:01,465 --> 00:14:03,965 - Tak. - Oprowadzanie dopiero się zaczyna. 238 00:14:04,927 --> 00:14:08,307 Nie musisz tego robić. Mogę się sama oprowadzić. 239 00:14:08,389 --> 00:14:09,929 Nie możesz. 240 00:14:10,307 --> 00:14:11,847 Ludzie się tu gubią. 241 00:14:12,518 --> 00:14:16,728 Nie chcę za dziesięć lat znaleźć twojego szkieletu w służbówce. 242 00:14:16,814 --> 00:14:19,904 - Udam, że nie powiedziałeś „służbówka”. - Ja też. 243 00:14:21,026 --> 00:14:25,606 To salon, w którym widać miłość mojej matki do frędzli. 244 00:14:28,534 --> 00:14:29,544 Nie patrz na to. 245 00:14:31,036 --> 00:14:33,116 To nie jest część oprowadzania. 246 00:14:33,205 --> 00:14:36,665 Tak, to ośmioletni ja w golfie na plaży. 247 00:14:37,251 --> 00:14:38,341 Było ci zimno? 248 00:14:39,211 --> 00:14:41,801 Wręcz przeciwnie. Lato było bardzo gorące. 249 00:14:42,798 --> 00:14:45,298 Nie, to z powodu operacji. 250 00:14:45,384 --> 00:14:47,554 Miałem blizny, a Steve nie. 251 00:14:48,137 --> 00:14:50,217 Chciałem podobać się dziewczynom, 252 00:14:50,848 --> 00:14:53,558 więc nie chwaliłem się tym wszystkim. 253 00:14:54,059 --> 00:14:57,609 - Ale i tak się im nie podobałem. - Przestań. Podobałeś się. 254 00:14:58,147 --> 00:15:01,817 Chłopiec ze szpitala, którego przyjaciółką była pielęgniarka, 255 00:15:01,901 --> 00:15:03,991 nie zwabiał dziewczyn na podwórko. 256 00:15:04,069 --> 00:15:05,069 Pieprzyć je. 257 00:15:05,946 --> 00:15:07,356 Nie zasługują na ciebie. 258 00:15:08,741 --> 00:15:09,581 Bo ja... 259 00:15:11,201 --> 00:15:16,121 myślę, że te blizny pokazują, że przeszedłeś coś trudnego i przeżyłeś. 260 00:15:18,292 --> 00:15:19,502 To twoja opowieść. 261 00:15:21,211 --> 00:15:22,211 Podoba mi się. 262 00:15:22,546 --> 00:15:24,006 Tak ja na to patrzę. 263 00:15:25,883 --> 00:15:26,883 Tak. 264 00:15:31,013 --> 00:15:33,393 Czy to słoń zrobiony z kości słoniowej? 265 00:15:33,474 --> 00:15:35,604 - Wychodzimy. - To porąbane. 266 00:15:36,685 --> 00:15:37,685 Ciekawe. 267 00:15:38,979 --> 00:15:43,189 CENTRUM MEDYCZNE BLUFFS 268 00:15:47,112 --> 00:15:49,742 Dzień dobry, szukam Flo Gutierrez. 269 00:15:51,992 --> 00:15:55,082 - Chyba ma na imię Flora. - Jest pani krewną? 270 00:15:55,162 --> 00:15:57,962 - Nie, ale… - Na OIOM wpuszczamy tylko krewnych. 271 00:15:58,374 --> 00:15:59,794 Jasne. Dzięki. 272 00:16:24,858 --> 00:16:26,238 Michelle. 273 00:16:26,318 --> 00:16:28,448 - Judy. Co tu robisz? - Cześć. 274 00:16:28,529 --> 00:16:30,659 Przyszłam, kiedy się dowiedziałam. 275 00:16:30,739 --> 00:16:31,779 Nic jej nie jest? 276 00:16:33,701 --> 00:16:35,041 Nie wiem. 277 00:16:36,203 --> 00:16:39,083 Miała udar i robią badania. 278 00:16:39,164 --> 00:16:41,134 O mój Boże. Tak mi przykro. 279 00:16:41,208 --> 00:16:42,328 Mogę jakoś pomóc? 280 00:16:43,002 --> 00:16:44,922 Nie. Dziękuję. Nie musiałaś... 281 00:16:45,004 --> 00:16:47,214 - nawet przychodzić. - Wiem, ale... 282 00:16:47,297 --> 00:16:49,217 Jezu Chryste, nie odczepi się. 283 00:16:49,967 --> 00:16:51,297 Nie wolno pani tu być. 284 00:16:51,385 --> 00:16:54,385 Ana, możesz przestać być gliną na dwie sekundy? 285 00:16:54,471 --> 00:16:55,471 Nie. 286 00:16:55,931 --> 00:16:57,981 Nie słyszałaś, co o niej mówiłam? 287 00:16:58,058 --> 00:16:59,058 Słyszałam. 288 00:16:59,143 --> 00:17:01,563 Jest jak wir, cokolwiek to znaczy. 289 00:17:02,229 --> 00:17:03,229 To metafora. 290 00:17:03,313 --> 00:17:04,903 Pozwól, że wyjaśnię. 291 00:17:04,982 --> 00:17:10,702 Co najmniej to niestabilna stalkerka, którą aresztowałam za zniszczenie mienia. 292 00:17:10,779 --> 00:17:13,369 Szłam za kimś i już mówiłam ci o tym aucie. 293 00:17:13,449 --> 00:17:18,699 W najgorszym razie jest zamieszana w sprawę zaginięcia byłego narzeczonego. 294 00:17:18,787 --> 00:17:20,157 Może nawet śmierć. 295 00:17:22,291 --> 00:17:23,331 - Co? - Właśnie. 296 00:17:24,251 --> 00:17:28,841 Więc wybacz, że jestem nadopiekuńcza, ale nie chcę, żebyś skończyła jak on. 297 00:17:31,341 --> 00:17:32,591 Czy to prawda? 298 00:17:33,427 --> 00:17:34,427 Ja... 299 00:17:35,679 --> 00:17:36,679 To znaczy... 300 00:17:37,681 --> 00:17:39,731 Oficjalnie jest nadal zaginiony. 301 00:17:41,185 --> 00:17:42,265 Ale ja... 302 00:17:43,145 --> 00:17:44,265 Wiesz co? 303 00:17:45,981 --> 00:17:47,901 Nie mogę się tym teraz zajmować. 304 00:17:48,358 --> 00:17:49,358 To za dużo. 305 00:17:49,943 --> 00:17:50,993 Przepraszam. 306 00:17:51,236 --> 00:17:52,816 - Chcę być z mamą. - Dobra. 307 00:17:53,072 --> 00:17:53,912 Sama. 308 00:17:54,656 --> 00:17:56,076 - Michelle. - Nie. 309 00:18:03,999 --> 00:18:06,209 Pójdę tędy. 310 00:18:17,304 --> 00:18:20,434 ODDZIAŁ POŁOŻNICZY I GINEKOLOGIA 311 00:18:25,896 --> 00:18:27,896 Słuchaj, wiem, 312 00:18:27,981 --> 00:18:33,241 że starasz się postępować słusznie i być lepszym człowiekiem, 313 00:18:33,320 --> 00:18:36,820 i chcę, żebyś wiedział, 314 00:18:37,491 --> 00:18:38,451 że widzę. 315 00:18:39,201 --> 00:18:42,001 Jasne. Ja też widzę. 316 00:18:42,412 --> 00:18:44,622 Mówię o tym, że widzę twoje starania. 317 00:18:45,124 --> 00:18:49,714 W każdym razie lepiej mi idzie w pracy i chcę ci powiedzieć, 318 00:18:49,795 --> 00:18:52,505 że jeśli dalej będziesz podążał tą ścieżką, 319 00:18:53,340 --> 00:18:56,590 widzę w twojej przyszłości samochód. 320 00:18:57,344 --> 00:18:58,764 - Naprawdę? - Tak. 321 00:18:59,179 --> 00:19:00,929 Dobre zachowanie popłaca. 322 00:19:06,562 --> 00:19:07,732 Co jest, kurwa? 323 00:19:26,874 --> 00:19:29,174 ZNAM PRAWDĘ 324 00:19:35,716 --> 00:19:36,796 Wejdź do środka. 325 00:19:38,093 --> 00:19:39,513 Sprawdź, czy mamy farbę. 326 00:19:46,977 --> 00:19:47,977 Karen! 327 00:19:51,440 --> 00:19:52,320 - Jeff. - Jen. 328 00:19:52,399 --> 00:19:53,729 - Jeff. - Jen. 329 00:19:54,484 --> 00:19:56,824 - Szukam Karen. - Mam się dobrze. 330 00:19:58,030 --> 00:19:59,450 - A ty? - Dobrze. 331 00:19:59,531 --> 00:20:01,371 Chwila, nie o to pytałaś? 332 00:20:01,450 --> 00:20:03,370 Nie. Tak czy siak, myślałam... 333 00:20:03,452 --> 00:20:05,752 Rozwodzimy się. Karen i ja. Dlatego... 334 00:20:06,496 --> 00:20:08,286 - Przykro mi. - Tak. 335 00:20:08,832 --> 00:20:12,752 Biorąc pod uwagę pewne szczegóły, właściwie ma to sens. 336 00:20:12,836 --> 00:20:14,836 - Zastanawiałam się... - Dziękuję. 337 00:20:14,922 --> 00:20:18,222 - Tak będzie najlepiej, prawda? - Bez wątpienia. 338 00:20:18,300 --> 00:20:20,720 Czuję się okropnie, że okłamywałem Karen. 339 00:20:20,802 --> 00:20:22,552 Nie zasłużyła na to, ale… 340 00:20:23,305 --> 00:20:26,475 To nie kłamstwo, że czułem do niej miłość. 341 00:20:26,558 --> 00:20:29,018 Z Sebastianem jest inaczej. 342 00:20:29,102 --> 00:20:30,312 Podejrzewam, że tak. 343 00:20:30,395 --> 00:20:33,685 Miłość zapukała do moich drzwi i musiałem otworzyć. 344 00:20:33,774 --> 00:20:36,784 To się zdarza raz, może dwa razy w życiu. 345 00:20:36,860 --> 00:20:39,320 - Tak. - W każdym razie dziękuję, 346 00:20:39,404 --> 00:20:42,324 że nie powiedziałaś Karen, zanim ja to zrobiłem. 347 00:20:42,407 --> 00:20:44,787 - Mam u ciebie dług. - Możesz go spłacić. 348 00:20:45,285 --> 00:20:46,745 Zdewastowano nam garaż. 349 00:20:47,204 --> 00:20:51,124 Mogłabym zobaczyć nagrania z waszej kamery? Z ostatniej godziny. 350 00:20:51,208 --> 00:20:52,288 Może coś tam jest. 351 00:20:52,376 --> 00:20:53,376 - Jasne. - Proszę. 352 00:20:55,545 --> 00:20:56,625 Nie patrz na to. 353 00:20:56,713 --> 00:21:00,013 - O Jezu. - Nie, że to jakiś nałóg. 354 00:21:00,425 --> 00:21:02,045 - Nie? - Ostatnia godzina. 355 00:21:02,469 --> 00:21:03,469 Proszę. 356 00:21:04,513 --> 00:21:07,723 Ludzie okazują mi wsparcie. 357 00:21:07,808 --> 00:21:11,728 Nie Karen, oczywiście. Myślę, że pomęczy ją to przez jakiś czas. 358 00:21:12,354 --> 00:21:13,364 Będzie pamiętać. 359 00:21:13,855 --> 00:21:17,185 - Ale w mojej obecności rodzice... - Kolejna prośba. 360 00:21:17,276 --> 00:21:19,816 - Jasne. - Możesz usunąć to z chmury? 361 00:21:19,903 --> 00:21:23,163 - Jasne. - I wszystko z ostatniego miesiąca? 362 00:21:23,615 --> 00:21:25,905 Dlaczego? Ty też pieprzysz Sebastiana? 363 00:21:32,291 --> 00:21:35,381 - Poważnie, musisz to usunąć. - Jasne. 364 00:21:35,460 --> 00:21:37,000 - Dziękuję. - Dziękuję. 365 00:21:39,214 --> 00:21:41,134 - Dam radę. - Super. 366 00:21:41,842 --> 00:21:42,842 Jest super. 367 00:22:10,704 --> 00:22:11,714 Cześć. 368 00:22:12,873 --> 00:22:13,873 Cześć. 369 00:22:41,985 --> 00:22:43,525 Pani dziecko jest piękne. 370 00:22:44,404 --> 00:22:47,124 Dzięki, nie jest moja. Jestem przytulaczką. 371 00:22:47,199 --> 00:22:48,199 Kim? 372 00:22:48,867 --> 00:22:49,867 Przytulaczką. 373 00:22:50,494 --> 00:22:53,214 Przytulamy dzieci, gdy nie ma rodziców. 374 00:22:54,373 --> 00:22:56,503 Nie wiedziałam, że jest coś takiego. 375 00:22:56,958 --> 00:22:57,958 Jest. 376 00:22:58,418 --> 00:23:00,958 Czuję, że mam z tego więcej niż dzieci. 377 00:23:01,797 --> 00:23:04,417 Po dwóch sekundach zapominam o złym świecie. 378 00:23:04,508 --> 00:23:05,508 Na pewno. 379 00:23:06,134 --> 00:23:07,644 Wymarzona praca. 380 00:23:08,345 --> 00:23:09,345 Proszę spróbować. 381 00:23:11,181 --> 00:23:14,101 - Serio? Jak to w ogóle...? - Łatwo. 382 00:23:14,184 --> 00:23:15,944 Jest rozmowa kwalifikacyjna. 383 00:23:16,019 --> 00:23:19,109 - Rozumiem. - Krótkie szkolenie i już. 384 00:23:20,190 --> 00:23:21,190 Jasne. 385 00:23:21,525 --> 00:23:23,105 Po sprawdzeniu kartoteki. 386 00:23:23,610 --> 00:23:26,240 - Muszą odsiać przestępców. - No tak. 387 00:23:28,698 --> 00:23:31,698 - No to może do zobaczenia. - Może. 388 00:23:41,670 --> 00:23:42,670 Cześć. 389 00:23:56,560 --> 00:24:01,150 Wyjaśnisz mi, dlaczego Parker napisała „znam prawdę” na cholernym garażu? 390 00:24:01,231 --> 00:24:02,361 - Co? - Szlag. 391 00:24:02,441 --> 00:24:03,651 - Co zrobiłeś? - Nic! 392 00:24:03,733 --> 00:24:04,993 - Charlie? - Ja... 393 00:24:05,569 --> 00:24:06,569 Zacząłem... 394 00:24:06,987 --> 00:24:08,567 spotykać się z kimś innym. 395 00:24:09,656 --> 00:24:10,986 - Zdradziłeś ją? - Nie. 396 00:24:11,825 --> 00:24:14,325 To nie było nic na serio. 397 00:24:14,411 --> 00:24:17,331 Dla niej było na tyle, że zniszczyła nam dom! 398 00:24:17,414 --> 00:24:19,924 - Nie moja wina, że jest wariatką. - Dobra… 399 00:24:20,000 --> 00:24:21,080 Nie jest wariatką. 400 00:24:21,209 --> 00:24:24,839 Traktowałeś ją jak gówno i wpędziłeś ją w szaleństwo. 401 00:24:25,672 --> 00:24:27,382 - Dobra... - Znaczy... 402 00:24:27,466 --> 00:24:32,506 Wyobraź sobie, jak byś się poczuł, gdybyś kogoś kochał i został zdradzany. 403 00:24:32,596 --> 00:24:33,596 Wiesz jak? 404 00:24:34,097 --> 00:24:35,717 Czułbyś się bezwartościowy. 405 00:24:38,852 --> 00:24:42,402 Zastanawiałbyś się, dlaczego nie jesteś wystarczająco dobry. 406 00:24:43,231 --> 00:24:45,281 Nie bądź takim facetem, Charlie. 407 00:24:45,358 --> 00:24:47,068 Nie jestem. 408 00:24:48,695 --> 00:24:51,485 Zdałem sobie sprawę, że nie lubię Parker. 409 00:24:53,909 --> 00:24:56,499 Natalie jest inna. Jest wyluzowana. 410 00:24:56,578 --> 00:24:57,948 Wyluzowana? 411 00:24:58,038 --> 00:25:00,538 Nie obchodzą ją followersi na Instagramie. 412 00:25:00,624 --> 00:25:01,634 Rozumiem. 413 00:25:05,837 --> 00:25:07,167 Też straciła tatę. 414 00:25:08,507 --> 00:25:09,507 Więc... 415 00:25:10,467 --> 00:25:11,757 mamy coś wspólnego. 416 00:25:18,308 --> 00:25:19,308 W porządku. 417 00:25:22,437 --> 00:25:25,147 Bądź dla niej dobry. Jasne? Bądź miły. 418 00:25:26,858 --> 00:25:27,938 Przeproś Parker. 419 00:25:28,568 --> 00:25:29,568 Proszę. 420 00:25:31,071 --> 00:25:32,911 Musisz po sobie sprzątać. 421 00:25:33,532 --> 00:25:35,282 Zacznij od drzwi garażowych. 422 00:25:36,535 --> 00:25:39,115 - Tak? - To było żądanie, a nie sugestia. 423 00:25:40,163 --> 00:25:41,163 - Tak. - Tak. 424 00:25:41,248 --> 00:25:42,618 - No dobrze. - Dziękuję. 425 00:25:59,307 --> 00:26:00,847 Z Flo wszystko w porządku? 426 00:26:04,104 --> 00:26:06,904 Już wychodzę. Chcę tylko wiedzieć, co z nią. 427 00:26:10,902 --> 00:26:12,452 Podtrzymują ją przy życiu. 428 00:26:13,655 --> 00:26:14,655 Źle to wygląda. 429 00:26:18,201 --> 00:26:19,491 A z panią w porządku? 430 00:26:21,746 --> 00:26:22,746 Nie. 431 00:26:24,874 --> 00:26:25,884 Ale będzie. 432 00:26:32,173 --> 00:26:34,263 Michelle ma szczęście, że panią ma. 433 00:26:37,887 --> 00:26:39,177 Są moją rodziną. 434 00:26:41,891 --> 00:26:45,021 Od dawna Flo jest dla mnie jak matka. 435 00:26:47,897 --> 00:26:48,897 Rozumiem. 436 00:26:51,484 --> 00:26:53,744 Jakiś czas temu straciłam mamę. 437 00:26:59,326 --> 00:27:00,326 Przytulić panią? 438 00:27:00,410 --> 00:27:01,410 - Nie. - Dobrze. 439 00:28:47,767 --> 00:28:49,517 ATENY; NEWPORT BEACH 440 00:28:54,107 --> 00:28:56,737 - Infolinia Steve’a Wooda. - Dzień dobry. 441 00:28:56,818 --> 00:28:59,648 Chyba mam coś, co chcielibyście zobaczyć. 442 00:29:02,824 --> 00:29:03,834 Steve? 443 00:29:05,118 --> 00:29:06,118 Kto dzwoni? 444 00:29:15,295 --> 00:29:16,295 Halo? 445 00:29:17,213 --> 00:29:19,383 Mogę prosić o Eleanor Hale? 446 00:29:20,592 --> 00:29:21,682 Mówi jej córka. 447 00:29:26,514 --> 00:29:27,524 Naprawdę? 448 00:29:30,643 --> 00:29:31,643 Kiedy? 449 00:29:37,400 --> 00:29:39,070 Nie, rozumiem. 450 00:29:41,905 --> 00:29:42,905 Jasne. Dziękuję. 451 00:30:24,823 --> 00:30:25,823 Cześć. 452 00:30:26,241 --> 00:30:27,241 Cześć. 453 00:30:28,993 --> 00:30:30,373 Nie chcę cię okłamywać. 454 00:30:31,037 --> 00:30:34,577 Nie chcę, żebyś myślała, że cię pocałowałem, bo byłem pijany. 455 00:30:36,668 --> 00:30:37,668 Prawda jest taka… 456 00:30:39,003 --> 00:30:42,173 że chciałem cię pocałować od bardzo dawna. 457 00:30:43,466 --> 00:30:44,546 Cały czas. 458 00:30:46,553 --> 00:30:48,013 Więc jednak pamiętasz. 459 00:30:49,472 --> 00:30:50,472 Tak. 460 00:30:53,059 --> 00:30:55,349 To jedyne, co pamiętam. 461 00:32:50,802 --> 00:32:52,722 Napisy: Gregor Hryniszak