1 00:00:06,132 --> 00:00:08,551 SERIAL NETFLIX 2 00:00:13,681 --> 00:00:16,142 Oczywiście, że tego żałuję. 3 00:00:17,101 --> 00:00:20,313 Nie wiem, co sobie myślałam. 4 00:00:20,396 --> 00:00:23,608 Jakby coś mnie opętało. 5 00:00:30,573 --> 00:00:32,241 Niezła historia. 6 00:00:32,325 --> 00:00:33,242 Wiem. 7 00:00:33,326 --> 00:00:35,369 Szkoda, że jest prawdziwa. 8 00:00:36,913 --> 00:00:38,331 FEDERALNE BIURO ŚLEDCZE 9 00:00:41,542 --> 00:00:43,628 Przepraszam, że dopiero mówię. 10 00:00:43,711 --> 00:00:46,506 To dlatego, że Judy nie ma pojęcia. 11 00:00:47,090 --> 00:00:51,803 Kochała Steve’a i byłaby zdruzgotana, 12 00:00:51,886 --> 00:00:54,388 gdyby wiedziała, że… 13 00:00:55,473 --> 00:00:56,974 że się z nim pieprzyłam. 14 00:01:03,022 --> 00:01:03,898 Cholera! 15 00:01:25,128 --> 00:01:26,254 Muszę o coś spytać. 16 00:01:27,880 --> 00:01:29,132 To dziecko Steve’a? 17 00:01:30,424 --> 00:01:31,759 Tak. 18 00:01:32,885 --> 00:01:34,428 Mam tu małego Wooda. 19 00:01:35,555 --> 00:01:39,517 Pewnie pan myśli, że jestem okropną osobą. 20 00:01:39,600 --> 00:01:42,145 Nie. Romans to nie przestępstwo. 21 00:01:42,895 --> 00:01:44,897 Inaczej moja eks już by siedziała. 22 00:01:52,238 --> 00:01:53,406 Czy pan… 23 00:02:07,879 --> 00:02:09,463 Spoko. Nic mi nie jest. 24 00:02:10,631 --> 00:02:11,632 To dobrze. 25 00:02:14,510 --> 00:02:16,304 Myślałem, że już po mnie. 26 00:02:17,638 --> 00:02:18,806 No tak. 27 00:02:21,142 --> 00:02:22,768 W każdym razie 28 00:02:23,603 --> 00:02:26,230 dziękuję za szczerość. 29 00:02:26,314 --> 00:02:28,649 Wiem, że wiele to panią kosztowało. 30 00:02:28,733 --> 00:02:32,445 Po prostu chciałam postąpić słusznie. 31 00:02:32,528 --> 00:02:33,738 Absolutnie. 32 00:02:34,572 --> 00:02:37,700 A jeśli znajdziemy, powiedzmy, 33 00:02:37,783 --> 00:02:40,369 pani DNA na zwłokach Steve’a, 34 00:02:41,454 --> 00:02:44,749 to będziemy mieć jedno możliwe wytłumaczenie. 35 00:02:46,334 --> 00:02:48,502 Tak. To prawda. 36 00:03:39,845 --> 00:03:41,138 - Dzień dobry. - Hej! 37 00:03:41,222 --> 00:03:45,226 Czy mogę prosić o małą miętową kulkę 38 00:03:45,309 --> 00:03:47,311 z posypką w pojemniczku? 39 00:03:48,062 --> 00:03:51,232 Albo może dużą w waflu. 40 00:03:51,732 --> 00:03:53,651 Dobrze się pani dziś bawi. 41 00:03:54,235 --> 00:03:55,236 Żyję. 42 00:03:56,487 --> 00:03:57,613 Co? 43 00:03:58,197 --> 00:03:59,282 Umieram. 44 00:04:10,084 --> 00:04:10,918 Co? 45 00:04:11,502 --> 00:04:12,962 - Umieram. - Nie mów tak. 46 00:04:13,045 --> 00:04:15,214 - Chciałaś, żeby powtórzyć. - Dobra. 47 00:04:15,298 --> 00:04:17,049 Co powiedziała lekarka? 48 00:04:18,259 --> 00:04:19,802 Że jest jej przykro, 49 00:04:19,885 --> 00:04:22,388 ale chemioterapia nie zmniejszyła guzów. 50 00:04:22,471 --> 00:04:23,973 W ogóle nie? 51 00:04:24,056 --> 00:04:28,311 Na pewno trochę pomogła. Muszą kontynuować leczenie. 52 00:04:28,394 --> 00:04:31,480 Powiedziała, że w tym wypadku drugi cykl nie zadziała. 53 00:04:31,564 --> 00:04:33,774 Ona jest jakimś, kurwa, autorytetem? 54 00:04:33,858 --> 00:04:35,234 - Jest onkolożką. - Nie. 55 00:04:35,318 --> 00:04:37,069 Zawsze są jakieś opcje. 56 00:04:37,153 --> 00:04:38,904 Jen, nie. Przestań. 57 00:04:39,780 --> 00:04:42,158 Od początku miałam małe szanse. 58 00:04:44,160 --> 00:04:46,078 Nie szkodzi. Naprawdę. 59 00:04:47,496 --> 00:04:48,956 Pogodziłam się z tym. 60 00:04:49,749 --> 00:04:51,000 Z czym? 61 00:04:52,126 --> 00:04:53,544 Wszyscy umierają. 62 00:04:53,627 --> 00:04:54,545 Zamknij się. 63 00:04:54,628 --> 00:04:56,672 - Ty tak do umierającej? - Nie umierasz. 64 00:04:56,756 --> 00:04:57,923 - Jen. - Nie. 65 00:04:58,007 --> 00:05:02,470 Są jeszcze te badania kliniczne w Świętej Brygidzie. 66 00:05:02,553 --> 00:05:03,804 Nie ma gwarancji. 67 00:05:03,888 --> 00:05:05,973 A terapia jest agresywniejsza. 68 00:05:06,057 --> 00:05:08,309 Dasz radę. Pierwszą przetrwałaś. 69 00:05:08,392 --> 00:05:10,770 Nie mówię, że to nie będzie trudne. 70 00:05:11,771 --> 00:05:13,022 A ja mówię, 71 00:05:14,065 --> 00:05:16,484 że jeśli nie zostało mi już wiele czasu, 72 00:05:17,526 --> 00:05:21,906 to chcę go spędzić na pływaniu w oceanie i przytulaniu bliskich mi osób. 73 00:05:21,989 --> 00:05:24,408 - Bez gadania. - Nie jesteś moją mamą. 74 00:05:24,492 --> 00:05:27,495 Jestem twoją przyjaciółką, której na tobie zależy. 75 00:05:27,578 --> 00:05:31,248 W przeciwieństwie do twojej mamy zajętej pobytem w pierdlu. 76 00:05:31,332 --> 00:05:32,541 Wyszła. 77 00:05:32,625 --> 00:05:34,210 Więcej miejsca dla mnie. 78 00:05:34,293 --> 00:05:36,629 - Nie pójdziesz do więzienia. - Serio? 79 00:05:37,421 --> 00:05:40,174 To dlaczego agent Matołanis wziął moje DNA? 80 00:05:40,257 --> 00:05:41,926 - Co? - Tak. 81 00:05:43,052 --> 00:05:46,430 Karen widziała, jak przegląda śmieci. Włożył coś do torby. 82 00:05:46,514 --> 00:05:47,765 Co włożył do torby? 83 00:05:47,848 --> 00:05:51,310 - Butelkę po wodzie. Nieważne. - Ważne, bo ją zabrał. 84 00:05:51,394 --> 00:05:54,397 Nie martw się. Stres źle wpływa na raka. 85 00:05:54,480 --> 00:05:56,273 Stres nie służy też dziecku. 86 00:05:56,357 --> 00:05:57,316 Jakiemu dziecku? 87 00:05:57,400 --> 00:05:58,609 Jest jakieś dziecko? 88 00:06:01,153 --> 00:06:02,238 Kurwa. 89 00:06:02,321 --> 00:06:04,198 Ja pierdolę. 90 00:06:04,782 --> 00:06:05,950 Czyje to dziecko? 91 00:06:07,868 --> 00:06:09,245 - Czyje? - Co? 92 00:06:09,328 --> 00:06:12,415 Ben Wood się przyznał. Przenoszą go do więzienia. 93 00:06:12,498 --> 00:06:14,917 Dobra robota. Złapałeś winnego. 94 00:06:15,000 --> 00:06:16,335 Ciesz się. 95 00:06:16,836 --> 00:06:20,881 Okazuje się, że wysłanie kumpla do więzienia nie jest przyjemne. 96 00:06:20,965 --> 00:06:22,174 Jest twoim kumplem? 97 00:06:22,258 --> 00:06:24,969 To znaczy… Trochę się kumplujemy. 98 00:06:25,052 --> 00:06:27,972 To dobry facet. Popełnił błąd. 99 00:06:28,055 --> 00:06:29,640 Postąpiłeś słusznie. 100 00:06:29,723 --> 00:06:32,560 To nie zawsze wydaje się dobre, ale nie jest złe. 101 00:06:34,019 --> 00:06:34,937 Masz rację. 102 00:06:37,189 --> 00:06:41,402 Nie rozumiem tylko jednego. 103 00:06:41,485 --> 00:06:44,321 Czemu Jen Harding nie chce wnieść oskarżenia? 104 00:06:44,822 --> 00:06:46,907 Była nieustępliwa po wypadku męża. 105 00:06:46,991 --> 00:06:50,953 Dopóki nie zaprzyjaźniła się ze sprawcą. Jest nieprzewidywalna. 106 00:06:51,036 --> 00:06:53,831 Jasne, ale jeden brat potrącił jej męża. 107 00:06:53,914 --> 00:06:57,084 A drugi w nią wjechał. Powinna nienawidzić Woodów. 108 00:06:57,168 --> 00:06:59,003 - Co z zemstą? - Nic. 109 00:06:59,086 --> 00:07:01,130 - Nie ma zemsty. - Skąd wiesz? 110 00:07:01,213 --> 00:07:03,382 Jen jest w ciąży z Benem. 111 00:07:04,341 --> 00:07:05,468 - Co? - Nie… 112 00:07:05,551 --> 00:07:06,886 Nic nie powiedział. 113 00:07:06,969 --> 00:07:11,098 - Bo nie wie. Nie zdążyła mu powiedzieć. - Zdążyła powiedzieć tobie. 114 00:07:11,182 --> 00:07:13,767 To nie tak. To było przy okazji. 115 00:07:13,851 --> 00:07:15,269 Akurat się nawinęłam. 116 00:07:15,352 --> 00:07:17,021 - O mój Boże. - Co? 117 00:07:17,104 --> 00:07:18,564 - Kumplujecie się. - Nie. 118 00:07:18,647 --> 00:07:21,275 To dlatego zawsze, gdy o niej wspominam, 119 00:07:21,358 --> 00:07:22,485 ty jej bronisz. 120 00:07:22,568 --> 00:07:23,861 - Nie. - Nawet teraz. 121 00:07:23,944 --> 00:07:25,738 - Nie robię tego. - Spokojnie! 122 00:07:25,821 --> 00:07:27,156 - Usiądziesz? - Siedzę! 123 00:07:27,239 --> 00:07:30,034 - Przestań mówić. Nie siedzisz. - Ale siadam. 124 00:07:30,117 --> 00:07:31,035 To usiądź… 125 00:07:31,577 --> 00:07:32,453 Posłuchaj. 126 00:07:33,370 --> 00:07:35,706 Możesz przyznać, że kogoś lubisz. 127 00:07:35,789 --> 00:07:38,125 Nie lubię jej. Nie kumplujemy się. 128 00:07:38,209 --> 00:07:41,170 - Strzeżesz jej tajemnicy. - Nieprawda. 129 00:07:41,253 --> 00:07:43,088 - Powiedziałaś Moranisowi? - Co? 130 00:07:43,172 --> 00:07:45,966 - Że jest w ciąży z Benem. - Co to ma do rzeczy? 131 00:07:46,050 --> 00:07:47,593 Może nic, może dużo! 132 00:07:48,219 --> 00:07:50,262 - A jeśli to się łączy? - To co? 133 00:07:50,346 --> 00:07:53,390 To musisz powiedzieć Moranisowi wszystko, co wiesz. 134 00:07:58,312 --> 00:07:59,563 Tak, jestem tu. 135 00:07:59,647 --> 00:08:03,526 - Jest pani zdenerwowana? - Tak, jestem wręcz wkurwiona. 136 00:08:03,609 --> 00:08:05,027 Proszę bez wulgaryzmów. 137 00:08:05,110 --> 00:08:06,779 Muszę używać wulgaryzmów, 138 00:08:06,862 --> 00:08:11,450 bo to chujoza, że nie chcecie jej przyjąć na badania kliniczne. 139 00:08:11,534 --> 00:08:13,077 Rekrutacja się zakończyła. 140 00:08:13,160 --> 00:08:16,163 Rozumiem, że rekrutacja się zakończyła. 141 00:08:16,247 --> 00:08:20,960 To pan nie rozumie, że ona umrze, jeśli jej nie przyjmiecie. Jebany fiut. 142 00:08:22,419 --> 00:08:24,880 Najwyraźniej nim, kurwa, jesteś. 143 00:08:25,464 --> 00:08:28,217 Nie waż się rozłączać! 144 00:08:28,300 --> 00:08:29,552 Ja pierdolę. 145 00:08:32,429 --> 00:08:33,264 Halo. 146 00:08:33,347 --> 00:08:37,017 Telefon na koszt odbiorcy z więzienia South Orange County. 147 00:08:37,643 --> 00:08:40,187 Aby przyjąć, wciśnij jeden. 148 00:08:42,273 --> 00:08:44,149 Łączymy. 149 00:08:46,819 --> 00:08:47,653 Halo? 150 00:08:48,404 --> 00:08:49,238 Ben? 151 00:08:50,197 --> 00:08:52,283 Jen. Hej. 152 00:08:54,410 --> 00:08:55,286 Hej. 153 00:08:55,369 --> 00:08:56,996 Miło cię słyszeć. 154 00:08:57,496 --> 00:08:59,748 Nie wiedziałem, czy przyjmiesz rozmowę. 155 00:08:59,832 --> 00:09:03,794 - Nie wiedziałam, czy to ty. - Dużo ludzi dzwoni do ciebie z paki? 156 00:09:04,503 --> 00:09:05,963 Słabo mnie znasz. 157 00:09:06,797 --> 00:09:07,673 Co u ciebie? 158 00:09:07,756 --> 00:09:08,799 Wszystko OK? 159 00:09:11,260 --> 00:09:13,053 Tak. Jakoś się trzymam. 160 00:09:13,637 --> 00:09:16,473 Nie będę tu długo, krócej za dobre sprawowanie. 161 00:09:16,557 --> 00:09:18,559 Czyli czeka cię dożywocie? 162 00:09:19,977 --> 00:09:21,979 Nie chcę tu zostać tak długo. 163 00:09:22,062 --> 00:09:23,564 Trochę tu strasznie. 164 00:09:24,148 --> 00:09:27,526 Ale ulżyło mi, gdy wziąłem odpowiedzialność za wypadek. 165 00:09:28,402 --> 00:09:29,862 Przynajmniej za jedno. 166 00:09:31,322 --> 00:09:32,239 O nie. 167 00:09:32,323 --> 00:09:33,490 Nie, czekaj. 168 00:09:34,867 --> 00:09:37,578 Wybacz. Nie chcę, żebyś przeze mnie płakała. 169 00:09:37,661 --> 00:09:40,748 Nie, to nie twoja wina. 170 00:09:42,082 --> 00:09:43,542 Chodzi o Judy. 171 00:09:43,626 --> 00:09:44,793 Co z nią? 172 00:09:45,544 --> 00:09:46,879 Dostała wyniki? 173 00:09:46,962 --> 00:09:49,632 Tak, ale nie są dobre. 174 00:09:50,132 --> 00:09:52,635 Próbuję wciągnąć ją do badań klinicznych. 175 00:09:52,718 --> 00:09:54,511 Boże. To dobrze. 176 00:09:54,595 --> 00:09:56,430 Ale chyba pogrzebałam szanse, 177 00:09:56,513 --> 00:09:58,891 bo nazwałam lekarza jebanym fiutem. 178 00:10:00,142 --> 00:10:02,061 Ciężko będzie to odkręcić. 179 00:10:02,144 --> 00:10:04,063 Została minuta rozmowy. 180 00:10:04,146 --> 00:10:05,064 Jezu! Naprawdę? 181 00:10:05,147 --> 00:10:07,107 Wiem. Jakbym był w więzieniu. 182 00:10:08,734 --> 00:10:10,819 Biedna Judy, to nie fair. 183 00:10:10,903 --> 00:10:13,405 Jest prawdziwym aniołem. 184 00:10:13,989 --> 00:10:14,990 Wiem. 185 00:10:15,824 --> 00:10:16,659 Posłuchaj. 186 00:10:18,577 --> 00:10:20,120 Kończy nam się czas. 187 00:10:20,829 --> 00:10:23,332 Muszę ci powiedzieć, co do ciebie czuję. 188 00:10:24,792 --> 00:10:25,626 Dobrze. 189 00:10:26,335 --> 00:10:28,128 Wiem… 190 00:10:29,672 --> 00:10:32,174 że mamy wiele do przepracowania. 191 00:10:33,467 --> 00:10:34,635 No tak. 192 00:10:35,511 --> 00:10:37,054 Zdecydowanie. 193 00:10:37,137 --> 00:10:38,389 Tak i… 194 00:10:39,056 --> 00:10:42,476 Tyle muszę ci wynagrodzić. 195 00:10:42,559 --> 00:10:44,978 - Nie… - Ale muszę być z tobą szczery. 196 00:10:46,814 --> 00:10:48,273 Bo kocham cię… 197 00:10:49,900 --> 00:10:53,278 Bardzo cię kocham. Nie oczekuję niczego w zamian. 198 00:10:53,362 --> 00:10:56,073 - Nie musisz nic mówić. - Nie, Ben. 199 00:10:56,156 --> 00:10:58,200 - Ja… - Rozmowa zakończona. 200 00:10:59,868 --> 00:11:01,245 Chwila, Jen… 201 00:11:03,789 --> 00:11:05,040 Też cię kocham. 202 00:11:05,124 --> 00:11:07,209 UWAGA ROZMOWY SĄ MONITOROWANE 203 00:11:07,292 --> 00:11:08,752 I jestem w ciąży. 204 00:11:11,380 --> 00:11:12,881 I zabiłam twojego brata. 205 00:11:13,757 --> 00:11:15,884 To nie było we Fresno? 206 00:11:15,968 --> 00:11:18,011 O nie. 207 00:11:18,095 --> 00:11:20,681 We Fresno było coś innego. W Bakersfield. 208 00:11:20,764 --> 00:11:23,976 Tak się denerwowałaś, kiedy realizowałaś czeki, 209 00:11:24,059 --> 00:11:25,352 że zwymiotowałaś. 210 00:11:25,436 --> 00:11:29,523 Byłam pewna, że kasjer wie, że nie jestem tobą. Miałam 12 lat. 211 00:11:29,606 --> 00:11:31,817 Byłyśmy świetną drużyną. 212 00:11:32,985 --> 00:11:33,819 Tak. 213 00:11:35,863 --> 00:11:38,615 Było o wiele łatwiej, zanim rozkminili DNA. 214 00:11:38,699 --> 00:11:40,701 Tak. Pieprzona nauka. 215 00:11:40,784 --> 00:11:43,245 Teraz, jeśli mają twoje DNA, 216 00:11:43,871 --> 00:11:46,582 to nie można się już wywinąć. Czy można? 217 00:11:46,665 --> 00:11:47,958 Nie. 218 00:11:49,168 --> 00:11:50,294 Dlaczego pytasz? 219 00:11:52,045 --> 00:11:54,047 - Zrobiłaś coś, Judy Ann? - Co? 220 00:11:54,131 --> 00:11:57,426 Tak tylko pytam z ciekawości. 221 00:11:57,509 --> 00:11:58,594 Wiesz, 222 00:11:58,677 --> 00:12:00,804 teraz mam inne hobby. 223 00:12:01,388 --> 00:12:03,682 W pace nauczyłam się robić paznokcie. 224 00:12:03,766 --> 00:12:06,143 Piękne! Co to jest? 225 00:12:06,226 --> 00:12:08,854 Gwiazdy. Nie, zaczekaj. Serca. 226 00:12:08,937 --> 00:12:09,897 To koty. 227 00:12:09,980 --> 00:12:11,690 Oczywiście. Widzę. 228 00:12:12,399 --> 00:12:13,484 Wyglądają super. 229 00:12:15,068 --> 00:12:18,238 Dobrze się adaptujesz do nowego życia. 230 00:12:19,406 --> 00:12:20,282 Ładnie tu. 231 00:12:20,365 --> 00:12:23,368 Nie jest tu najgorzej, 232 00:12:23,452 --> 00:12:27,498 ale miałam nadzieję, że będę mogła przez chwilę pomieszkać z tobą. 233 00:12:27,581 --> 00:12:29,082 Reaktywować drużynę. 234 00:12:32,169 --> 00:12:33,545 Zrobię ci paznokcie. 235 00:12:35,380 --> 00:12:36,965 Brzmi nieźle, mamo. 236 00:12:38,091 --> 00:12:39,176 Choć w sumie 237 00:12:39,843 --> 00:12:41,595 nie zabawię tu zbyt długo. 238 00:12:44,890 --> 00:12:46,141 Wybierasz się gdzieś? 239 00:12:47,017 --> 00:12:49,228 Tak. Gdzieś się wybieram. 240 00:12:52,105 --> 00:12:55,108 Jasne. Musisz żyć swoim życiem. 241 00:12:58,320 --> 00:12:59,363 Chciałam… 242 00:13:00,072 --> 00:13:02,491 ci coś dać na pożegnanie. 243 00:13:04,409 --> 00:13:05,244 Dzięki. 244 00:13:08,330 --> 00:13:09,164 No cóż… 245 00:13:10,123 --> 00:13:12,668 Muszę… już iść. 246 00:13:14,711 --> 00:13:15,546 Pa, mamo. 247 00:13:16,505 --> 00:13:17,339 Pa. 248 00:13:23,637 --> 00:13:24,555 Kocham cię. 249 00:13:30,269 --> 00:13:31,937 Judy Ann? Czekaj. 250 00:13:33,856 --> 00:13:34,815 Dokąd jedziesz? 251 00:13:34,898 --> 00:13:35,941 Nie powiedziałaś. 252 00:13:39,361 --> 00:13:40,404 Jadę… 253 00:13:41,697 --> 00:13:42,823 Jadę do Sonomy. 254 00:13:44,491 --> 00:13:46,159 Przyjaciółka otwiera knajpę. 255 00:13:48,161 --> 00:13:50,205 Świetnie. Powodzenia. 256 00:14:16,148 --> 00:14:17,482 Jaja sobie robisz? 257 00:14:17,566 --> 00:14:20,819 Dalej, dupku! Zielone znaczy „jedź”! 258 00:14:22,029 --> 00:14:23,030 Jedź! 259 00:14:23,864 --> 00:14:25,115 Ku… 260 00:14:25,198 --> 00:14:26,825 - Mamo? - Tak? 261 00:14:27,618 --> 00:14:30,412 Jesteś zła, bo Charlie nazwał cię niedojrzałym zjebem. 262 00:14:30,495 --> 00:14:31,872 Tak było. 263 00:14:31,955 --> 00:14:34,958 Ale ja się cieszę z tego dziecka. 264 00:14:35,542 --> 00:14:36,376 Tak? 265 00:14:37,044 --> 00:14:39,671 W końcu będę starszym bratem. 266 00:14:41,006 --> 00:14:42,633 Dorastasz, co? 267 00:14:43,175 --> 00:14:44,635 W zastraszającym tempie. 268 00:14:46,929 --> 00:14:49,556 Myślę, że tata też by się cieszył. 269 00:14:49,640 --> 00:14:51,516 Cieszyłby się? 270 00:14:52,142 --> 00:14:53,352 Dlaczego tak mówisz? 271 00:14:55,228 --> 00:14:57,773 Gdy umarł, było nas tylko troje, 272 00:14:58,523 --> 00:15:00,525 a teraz znów będzie czworo. 273 00:15:01,109 --> 00:15:02,444 Pięcioro z Judy. 274 00:15:03,236 --> 00:15:04,112 Tak. 275 00:15:04,821 --> 00:15:05,906 Sześcioro z Benem. 276 00:15:08,784 --> 00:15:09,618 Zgadza się. 277 00:15:56,748 --> 00:15:58,083 Chwileczkę. 278 00:16:10,971 --> 00:16:12,597 Co ty tu robisz? 279 00:16:12,681 --> 00:16:15,434 Wybacz, chciałam tylko wziąć kilka rzeczy. 280 00:16:16,059 --> 00:16:17,644 - Już wychodzę. - Jezu! 281 00:16:17,728 --> 00:16:21,773 - Ktoś w tej rodzinie przestrzega granic? - Jestem rodziną? 282 00:16:21,857 --> 00:16:25,861 Czemu nie? Bzyknęłaś tatę i całowałaś pijaka, który bzyknął mamę. 283 00:16:25,944 --> 00:16:27,821 Jedna wielka, szczęśliwa rodzina. 284 00:16:27,904 --> 00:16:30,032 Nie będę ci już przeszkadzać 285 00:16:30,115 --> 00:16:33,118 i pozwolę ci to wszystko przetrawić. 286 00:16:35,120 --> 00:16:37,998 Tylko potrzebuję chwili. 287 00:16:38,665 --> 00:16:40,876 Chcesz… 288 00:16:42,461 --> 00:16:44,463 Chcesz wody albo… 289 00:16:45,505 --> 00:16:46,631 Mam to. 290 00:16:48,800 --> 00:16:50,218 Glacier cherry? 291 00:16:50,302 --> 00:16:52,387 - Tak. - Mój ulubiony napój. 292 00:16:53,346 --> 00:16:54,181 Mój też. 293 00:16:57,684 --> 00:16:59,853 Wiem, że jesteś zły o Bena. 294 00:17:02,314 --> 00:17:03,607 Nie rozumiem. 295 00:17:04,232 --> 00:17:07,110 Nienawidziła mojego taty, ale jego lubi? 296 00:17:07,194 --> 00:17:10,030 - Nie nienawidziła taty. - Dziwnie to okazywała. 297 00:17:10,113 --> 00:17:12,199 Ciągle na niego krzyczała. 298 00:17:12,282 --> 00:17:14,493 Twoja mama bywa trudna. 299 00:17:14,576 --> 00:17:16,036 - Jest jak… - Sucz. 300 00:17:16,828 --> 00:17:18,205 Myślałam o skale. 301 00:17:19,289 --> 00:17:21,792 Ale takiej mamy potrzebujesz. 302 00:17:23,251 --> 00:17:26,630 Twoja mama jest twarda i niezachwiana… 303 00:17:27,964 --> 00:17:29,674 I zawsze przy tobie. 304 00:17:29,758 --> 00:17:31,968 Nawet jeśli jej omal nie zabijesz? 305 00:17:35,097 --> 00:17:37,140 Tak, nawet wtedy. 306 00:17:38,642 --> 00:17:39,810 Twoja mama… 307 00:17:40,560 --> 00:17:43,480 umie wybaczać ludziom, którzy spieprzą sprawę, 308 00:17:43,563 --> 00:17:46,691 a to bardzo trudne. 309 00:17:46,775 --> 00:17:48,360 Bo sama jest popieprzona. 310 00:17:48,443 --> 00:17:49,611 Kto nie jest? 311 00:17:55,700 --> 00:17:57,160 Ile to tu stało? 312 00:17:57,744 --> 00:17:58,662 Dość długo. 313 00:18:00,122 --> 00:18:01,581 Raczej się nie psuje. 314 00:18:02,249 --> 00:18:03,375 Dobra. 315 00:18:04,209 --> 00:18:05,210 Weź to. 316 00:18:05,752 --> 00:18:07,754 Dobra, muszę już iść. 317 00:18:08,255 --> 00:18:09,131 Czekaj. 318 00:18:10,507 --> 00:18:12,259 - Dzięki. - Spoko. 319 00:18:14,219 --> 00:18:15,178 Chodź tu. 320 00:18:15,887 --> 00:18:16,763 Dobra. 321 00:18:19,391 --> 00:18:20,433 Kocham cię. 322 00:18:22,394 --> 00:18:23,311 Ja ciebie też. 323 00:18:45,542 --> 00:18:46,835 - Cześć, mamo! - Pa! 324 00:18:48,086 --> 00:18:50,338 Cześć, Jana. Proszę. 325 00:18:50,422 --> 00:18:54,009 - To żurawie dla Chrystusa? - Tak, cały jebany milion. 326 00:18:54,593 --> 00:18:58,138 Dzięki. Jestem trochę zdziwiona. 327 00:18:58,221 --> 00:19:00,098 Nie sądziłam, że je zrobisz. 328 00:19:00,182 --> 00:19:03,018 Byłaś wściekła, gdy cię o to poprosiłam. 329 00:19:03,101 --> 00:19:05,520 Właściwie to nie ja je zrobiłam, 330 00:19:06,438 --> 00:19:09,232 a moja przyjaciółka Judy podczas chemioterapii. 331 00:19:09,316 --> 00:19:12,861 Możesz jej podziękować, bo jest aniołem. 332 00:19:12,944 --> 00:19:15,113 A ja jestem… pizdą! 333 00:19:16,489 --> 00:19:17,324 Tak. 334 00:19:17,407 --> 00:19:19,784 Nie użyłabym tego słowa. 335 00:19:20,327 --> 00:19:22,579 - Nie tutaj. - On wie. 336 00:19:23,163 --> 00:19:24,497 Wszyscy wiedzą. 337 00:19:24,581 --> 00:19:27,876 Mogę spytać, jakiego raka ma przyjaciółka? 338 00:19:29,794 --> 00:19:30,670 Szyjki macicy. 339 00:19:31,504 --> 00:19:32,964 Jak idzie leczenie? 340 00:19:38,845 --> 00:19:39,888 Źle. 341 00:19:41,056 --> 00:19:42,307 Bardzo źle. 342 00:19:42,933 --> 00:19:44,684 Przykro mi to słyszeć. 343 00:19:44,768 --> 00:19:47,229 Płaskonabłonkowy czy drobnokomórkowy? 344 00:19:48,480 --> 00:19:51,900 Drobnokomórkowy. Skąd to wiesz? 345 00:19:51,983 --> 00:19:52,984 Jestem lekarką. 346 00:19:54,486 --> 00:19:57,405 Tak? Leczysz ludzi? 347 00:19:57,989 --> 00:20:00,992 Tak. Jestem ginekolożką. Mówiłam ci. 348 00:20:01,576 --> 00:20:02,994 Nieprawda. 349 00:20:03,078 --> 00:20:05,997 Tak. Po imprezie wielkanocnej. 350 00:20:06,081 --> 00:20:07,874 Stałyśmy tam. 351 00:20:07,958 --> 00:20:10,877 Boże, serio? Musiałam zapomnieć. 352 00:20:10,961 --> 00:20:13,588 Chyba w ogóle nie słuchałaś. 353 00:20:13,672 --> 00:20:16,049 No tak. To bardzo możliwe. 354 00:20:17,467 --> 00:20:21,137 Znasz kogoś w Centrum Onkologii Świętej Brygidy? 355 00:20:21,221 --> 00:20:23,556 Judy uczestniczy w badaniu klinicznym? 356 00:20:24,349 --> 00:20:25,976 Niestety nie. 357 00:20:26,810 --> 00:20:28,228 Przegapiłyśmy termin… 358 00:20:28,311 --> 00:20:30,730 - Szkoda. - Tak. 359 00:20:31,773 --> 00:20:33,358 Mogę tam zadzwonić. 360 00:20:34,609 --> 00:20:35,986 Poważnie? 361 00:20:36,069 --> 00:20:38,238 - Tak. - O Boże. Bardzo ci dziękuję. 362 00:20:38,321 --> 00:20:39,155 Nie ma za co. 363 00:20:39,239 --> 00:20:43,243 Bzykałam kiedyś tamtejszego szefa onkologii. 364 00:20:43,326 --> 00:20:45,036 Jest mi winien przysługę. 365 00:20:46,162 --> 00:20:47,831 Dałam mu robić dziwne rzeczy. 366 00:20:59,884 --> 00:21:02,721 Jude, to ja. Mam wieści. Oddzwoń, proszę. 367 00:21:13,857 --> 00:21:15,775 - Jude. Co robisz? - Ładna trawa. 368 00:21:17,277 --> 00:21:19,112 Przepraszam. Czy my się znamy? 369 00:21:19,696 --> 00:21:21,740 Jestem Eleanor Hale. Matka Judy. 370 00:21:21,823 --> 00:21:22,949 Zastałam ją? 371 00:21:24,617 --> 00:21:27,829 Nie. Odbiera mojego syna z próby chóru. 372 00:21:28,455 --> 00:21:32,292 - Nie wiem, czy to żart, czy nie. - Ja też. Dobra. 373 00:21:32,375 --> 00:21:34,794 Nie szkodzi. Zaczekam na nią. 374 00:21:35,295 --> 00:21:37,714 Może pani, kurwa, wejdzie? 375 00:21:49,351 --> 00:21:54,564 Macie tu jak w jakichś Żonach z Laguna Beach, co? 376 00:21:55,398 --> 00:21:56,232 Dzięki. 377 00:21:57,233 --> 00:21:59,986 Nie wiedziałam, że jest pani… 378 00:22:00,570 --> 00:22:01,613 na wolności. 379 00:22:02,405 --> 00:22:03,948 Judy ci o mnie mówiła? 380 00:22:04,032 --> 00:22:05,700 Wspomniała o kilku rzeczach. 381 00:22:05,784 --> 00:22:09,079 Nie można jej wierzyć. To urodzona kłamczucha. 382 00:22:09,162 --> 00:22:11,164 Czemu tu pani przyszła? 383 00:22:11,247 --> 00:22:13,666 Nie bój się, kochana. 384 00:22:13,750 --> 00:22:15,460 Judy sama mnie odwiedziła. 385 00:22:15,543 --> 00:22:16,503 Tak? 386 00:22:17,670 --> 00:22:18,797 Nie powiedziała mi. 387 00:22:18,880 --> 00:22:22,133 Na pewno o wielu rzeczach ci nie mówi. 388 00:22:22,884 --> 00:22:25,762 Ten jej obecny szwindelek 389 00:22:25,845 --> 00:22:27,305 chyba nieźle idzie. 390 00:22:27,389 --> 00:22:31,518 To żaden szwindelek. Kto jeszcze używa tego słowa? 391 00:22:31,601 --> 00:22:34,354 Błagam. Nie zdobyła tego uczciwie. 392 00:22:35,730 --> 00:22:37,649 Chwila. Dała to pani? 393 00:22:37,732 --> 00:22:39,859 Tak. A co? 394 00:22:40,735 --> 00:22:42,695 - Ukradła ci je? - Nie. 395 00:22:42,779 --> 00:22:45,198 Pewnie sprzedała swój obraz. 396 00:22:46,116 --> 00:22:47,867 Nadal maluje te swoje obrazki? 397 00:22:47,951 --> 00:22:49,911 Jest świetną artystką. 398 00:22:49,994 --> 00:22:51,287 To dobrze. 399 00:22:51,371 --> 00:22:55,333 Może dlatego mnie tu nie chce. Zepsułabym jej wizerunek. 400 00:22:55,417 --> 00:22:57,127 Może pani po prostu nie chce. 401 00:22:57,210 --> 00:23:01,756 Kto wyrzuca matkę na ulicę i karmi kłamstwami o jakiejś Sonomie? 402 00:23:01,840 --> 00:23:03,925 - Ma mnie za idiotkę? - Co? 403 00:23:04,008 --> 00:23:06,469 Dałam jej życie, a ona nie chce mi pomóc? 404 00:23:06,553 --> 00:23:10,056 Czemu? Bo jest zbyt zajęta swoimi nadzianymi psiapsiółkami? 405 00:23:10,140 --> 00:23:12,183 - Ma raka. - Tylko dwa tygodnie. 406 00:23:12,267 --> 00:23:14,394 - Dwa tygodnie na… - Słyszała pani? 407 00:23:14,477 --> 00:23:16,312 - Co? - Ma raka. 408 00:23:17,230 --> 00:23:19,023 Pani córka ma raka! 409 00:23:23,069 --> 00:23:23,903 Jesteś pewna? 410 00:23:23,987 --> 00:23:26,364 - Tak, jestem pewna. - Dobra. W porządku. 411 00:23:27,991 --> 00:23:29,075 Za nią nie trafisz. 412 00:23:29,159 --> 00:23:32,162 Może by pani trafiła, gdyby się interesowała córką. 413 00:23:43,882 --> 00:23:45,049 Wyjdzie z tego? 414 00:23:48,261 --> 00:23:49,596 - Cześć. - Hej. 415 00:23:49,679 --> 00:23:51,222 Hej, słonko! 416 00:23:52,140 --> 00:23:53,975 Jak próba? 417 00:23:54,058 --> 00:23:55,435 - Dobrze. - Tak? 418 00:23:55,518 --> 00:23:57,020 - Hej. - Cześć, skarbie. 419 00:23:57,103 --> 00:23:59,397 - Przystojniak z ciebie. - Tak. 420 00:23:59,481 --> 00:24:02,734 - To mama Judy. - Nie wiedziałem, że Judy ma mamę. 421 00:24:02,817 --> 00:24:03,651 No cóż… 422 00:24:04,235 --> 00:24:07,071 Wpadła, żeby się z nią przywitać. 423 00:24:07,155 --> 00:24:08,531 Chyba się spóźniła. 424 00:24:08,615 --> 00:24:10,450 Co? Gdzie jest Judy? 425 00:24:10,533 --> 00:24:12,243 Nie wiem, ale miała walizkę. 426 00:24:12,327 --> 00:24:13,328 Co? 427 00:24:49,239 --> 00:24:51,658 Judy, coś ty zrobiła? 428 00:24:58,706 --> 00:25:00,375 Oczywiście, że tego żałuję. 429 00:25:00,458 --> 00:25:03,920 Gdybym mogła cofnąć czas, nie zrobiłabym tego, 430 00:25:04,003 --> 00:25:07,674 ale to było tak, jakby coś mnie opętało. 431 00:25:09,092 --> 00:25:10,468 Niezła historia. 432 00:25:11,219 --> 00:25:12,720 Jen nie ma pojęcia. 433 00:25:13,304 --> 00:25:16,307 Byłaby wstrząśnięta, gdyby wiedziała, że to ja. 434 00:25:18,142 --> 00:25:19,727 Że to ja zabiłam Steve’a. 435 00:25:20,478 --> 00:25:22,689 Nic o tym nie wie? 436 00:25:22,772 --> 00:25:23,773 Nie. 437 00:25:23,856 --> 00:25:26,651 Nie wiedziała, że trzymasz zwłoki w zamrażarce? 438 00:25:27,610 --> 00:25:30,738 I że je przewiozłaś jej autem do Lasu Angeles. 439 00:25:31,573 --> 00:25:32,949 Na babskim wyjeździe? 440 00:25:33,950 --> 00:25:35,368 Umiem nieźle kłamać. 441 00:25:36,786 --> 00:25:39,497 Skąd mam wiedzieć, że teraz nie kłamiesz? 442 00:26:05,607 --> 00:26:06,524 Nie łapię. 443 00:26:07,483 --> 00:26:08,776 Czemu mówisz to mnie? 444 00:26:09,277 --> 00:26:11,696 Czemu nie FBI? Mogliby pójść na ugodę. 445 00:26:12,780 --> 00:26:15,074 Łatwiej powiedzieć przyjacielowi. 446 00:26:21,497 --> 00:26:24,459 Mogę wykonać jeden telefon, prawda? Nadal tak jest? 447 00:26:26,836 --> 00:26:29,839 Tak. Możesz zadzwonić. 448 00:26:29,922 --> 00:26:31,215 POKÓJ ZATRZYMAŃ 449 00:26:33,551 --> 00:26:34,385 Gdzie jest? 450 00:26:35,887 --> 00:26:37,180 Gdzie ona jest? 451 00:26:39,223 --> 00:26:40,391 Macie pięć minut. 452 00:26:40,475 --> 00:26:41,351 Dziękuję. 453 00:26:41,434 --> 00:26:42,268 Hej. 454 00:26:42,769 --> 00:26:45,730 Co ty, kurwa, odpierdalasz, Judy? 455 00:26:45,813 --> 00:26:47,065 - Jesteś zła. - Zła? 456 00:26:47,148 --> 00:26:51,110 Nawet nie wiem, co do kurwy… Jak, kurwa… Nie możesz tego zrobić! 457 00:26:51,194 --> 00:26:52,320 Robię to dla ciebie. 458 00:26:52,403 --> 00:26:53,404 Co? Pierdol się! 459 00:26:53,488 --> 00:26:54,906 - „Pierdol się”? - Tak! 460 00:26:54,989 --> 00:26:56,783 Dostałaś się na badanie. 461 00:26:56,866 --> 00:26:59,285 Musisz wziąć w nim udział. To nasz plan. 462 00:26:59,369 --> 00:27:02,163 - Nie, to twój plan. - Nie. 463 00:27:02,246 --> 00:27:05,249 Odwołaj zeznania. Powiedz, że tego nie zrobiłaś. 464 00:27:05,333 --> 00:27:07,377 Nie mogę. Już za późno. 465 00:27:07,460 --> 00:27:10,505 Nie jest za późno. Zawsze jest jakieś wyjście. 466 00:27:10,588 --> 00:27:14,008 Nie wiem. Powiem im, że masz chemomózg. 467 00:27:14,092 --> 00:27:16,552 To możliwe. Ludzie dostają świra. 468 00:27:16,636 --> 00:27:19,222 - Jen. Nie. - Jezu Chryste! 469 00:27:20,390 --> 00:27:22,100 Nie obchodzi cię własny los? 470 00:27:23,101 --> 00:27:25,853 Toniesz, a tylko ja tu macham rękami. 471 00:27:25,937 --> 00:27:26,771 Przestań. 472 00:27:27,563 --> 00:27:30,525 Przestań machać rękami i posłuchaj mnie! 473 00:27:31,359 --> 00:27:34,946 To moje życie i mogę z nim zrobić, co zechcę. 474 00:27:35,029 --> 00:27:36,489 - Nie. Judy, nie! - Tak! 475 00:27:36,572 --> 00:27:38,282 Tak. Przestań. 476 00:27:39,659 --> 00:27:40,785 Jen. 477 00:27:42,120 --> 00:27:43,329 Umieram. 478 00:27:43,913 --> 00:27:46,249 Wiem, że nie chcesz tego słyszeć, 479 00:27:46,749 --> 00:27:49,377 ale tak właśnie jest. 480 00:27:51,337 --> 00:27:53,881 To jest wyjście dla nas obu. 481 00:27:55,216 --> 00:27:56,676 Nie mogę cię stracić. 482 00:27:57,552 --> 00:27:58,720 Rozumiesz? 483 00:27:58,803 --> 00:28:02,765 Nie mogę znowu kogoś stracić. Chłopcy nie mogą. 484 00:28:03,725 --> 00:28:06,060 Potrzebuję cię w życiu tego dziecka. 485 00:28:08,771 --> 00:28:09,939 Potrzebuję cię. 486 00:28:13,776 --> 00:28:14,944 Będę przy tobie. 487 00:28:16,279 --> 00:28:18,281 Bez względu na to, gdzie będę. 488 00:28:20,116 --> 00:28:23,286 Zawsze będę przy tobie. Dobrze? 489 00:28:27,832 --> 00:28:28,750 Dobrze? 490 00:28:29,459 --> 00:28:31,377 Trzy tygodnie. Tyle mi trzeba. 491 00:28:31,461 --> 00:28:33,546 - Tyle trwa badanie. - Oszalałaś? 492 00:28:33,629 --> 00:28:36,466 Nie mogę jej puścić. Przyznała się do morderstwa. 493 00:28:36,549 --> 00:28:38,050 Nie o to proszę. 494 00:28:38,134 --> 00:28:41,596 Poczekaj tylko kilka tygodni, zanim dasz znać FBI. 495 00:28:41,679 --> 00:28:42,889 Niby czemu? 496 00:28:42,972 --> 00:28:45,558 Bo Judy już otrzymała wyrok śmierci. 497 00:28:47,226 --> 00:28:50,229 To leczenie to jej jedyna szansa. 498 00:28:50,313 --> 00:28:51,606 Przykro mi. 499 00:28:51,689 --> 00:28:54,984 Przykro mi, ale prawo to prawo. 500 00:28:56,110 --> 00:28:57,028 Znasz Judy. 501 00:28:57,528 --> 00:29:00,281 I myślę, że wiesz, jaki był Steve. 502 00:29:01,657 --> 00:29:04,410 Ona nie zasługuje na taką śmierć. 503 00:29:05,495 --> 00:29:07,830 Załóżcie jej jeden z tych nadajników. 504 00:29:07,914 --> 00:29:08,998 - Jen. - Nie, Nick! 505 00:29:10,166 --> 00:29:11,667 To moja przyjaciółka. 506 00:29:12,293 --> 00:29:14,545 Proszę tylko o trochę czasu. 507 00:29:26,599 --> 00:29:28,518 Nie chcę brać udziału w badaniu. 508 00:29:30,895 --> 00:29:31,813 Słyszałam cię. 509 00:29:39,904 --> 00:29:41,531 - Swędzi cię? - Tak! 510 00:29:43,825 --> 00:29:46,577 - Potrzebujesz maści? - Nie wiem. 511 00:29:46,661 --> 00:29:49,497 Myślisz, że dostanę wysypki? 512 00:29:49,580 --> 00:29:51,666 To najmniejsze z twoich zmartwień. 513 00:30:08,140 --> 00:30:09,016 Mama? 514 00:30:10,268 --> 00:30:11,435 Cześć, Judy Ann. 515 00:30:12,520 --> 00:30:13,980 Co ty tu robisz? 516 00:30:15,064 --> 00:30:15,982 Chciałam… 517 00:30:18,025 --> 00:30:20,319 Chciałam się z tobą pożegnać. 518 00:30:21,612 --> 00:30:23,698 Zanim wyślemy cię do Sonomy. 519 00:30:45,928 --> 00:30:49,223 Możesz na mnie donieść, niech mnie zwolnią. 520 00:30:49,307 --> 00:30:51,976 Nie mogłem skazać Judy na śmierć w więzieniu. 521 00:30:53,603 --> 00:30:55,605 To tylko trzy tygodnie. Nie wiem. 522 00:30:55,688 --> 00:30:58,357 Jeśli to znaczy, że jestem złym gliną, trudno. 523 00:31:00,151 --> 00:31:04,071 Jeśli ludzki odruch czyni cię złym gliną, to coś jest tu nie tak. 524 00:31:08,117 --> 00:31:10,536 Jeśli Moranis się dowie, już po mnie. 525 00:31:12,705 --> 00:31:13,915 Nie dowie się. 526 00:31:22,715 --> 00:31:26,135 - O kurde. - Tak. 527 00:31:26,886 --> 00:31:30,222 Przyszłam mu powiedzieć, co wiem i tak go zastałam. 528 00:31:31,182 --> 00:31:33,059 Pokój został splądrowany. 529 00:31:38,689 --> 00:31:40,441 Wiemy, kto to zrobił? 530 00:32:18,270 --> 00:32:20,481 Myślisz, że ujdzie nam to na sucho? 531 00:32:20,564 --> 00:32:24,402 No cóż, na razie to my… uchodzimy. 532 00:32:26,529 --> 00:32:27,780 Mój domowy kapelusz! 533 00:32:35,788 --> 00:32:37,248 FEDERALNE BIURO ŚLEDCZE 534 00:32:37,331 --> 00:32:38,791 BENZYNA DO ZAPALNICZEK 535 00:32:51,595 --> 00:32:54,682 Bez przerwy nawijałaś o wyjeździe na wakacje. 536 00:32:54,765 --> 00:32:55,725 To prawda. 537 00:32:55,808 --> 00:32:57,977 Widzisz? Słucham. 538 00:33:13,743 --> 00:33:15,411 GRANICA MIĘDZYNARODOWA MEKSYK 539 00:34:53,050 --> 00:34:54,969 Napisy: Tatiana Grzegorzewska