1 00:00:06,047 --> 00:00:08,587 SERIAL NETFLIX 2 00:00:21,062 --> 00:00:24,442 RADIOLOGIA LAGUNA 3 00:00:27,193 --> 00:00:28,653 ZATRZYMAJ GRYPĘ 4 00:00:28,737 --> 00:00:30,737 ZAKAZ UŻYWANIA TELEFONÓW 5 00:00:40,165 --> 00:00:42,705 Mam jakieś omamy słuchowe? Też to słyszysz? 6 00:00:42,792 --> 00:00:44,092 Tak, słyszę. 7 00:00:44,669 --> 00:00:47,129 Co za sadysta ułożył tę playlistę? 8 00:00:47,213 --> 00:00:50,303 Niezbyt przyjemnie się słucha przed tomografią. 9 00:00:53,553 --> 00:00:54,893 Ben oddzwonił? 10 00:00:54,971 --> 00:00:56,811 Nie zostawiłam wiadomości. 11 00:00:56,890 --> 00:00:59,060 - Dlaczego? - Co miałam powiedzieć? 12 00:00:59,142 --> 00:01:02,692 „Wybacz, że syn dał ci ptaka, którym zabiłam twojego brata”? 13 00:01:03,772 --> 00:01:05,192 Miły gest twojego syna. 14 00:01:05,774 --> 00:01:08,234 Ptak przynajmniej trafił do Bena. 15 00:01:08,318 --> 00:01:10,698 Wolałabym, żeby do nikogo nie trafił. 16 00:01:10,779 --> 00:01:14,199 Ale będzie dobrze. Odzyskamy go. Wierzę. 17 00:01:14,282 --> 00:01:15,582 To musi być miłe. 18 00:01:16,451 --> 00:01:17,741 Wiesz, co zrobimy? 19 00:01:17,827 --> 00:01:19,747 - Zwizualizujmy to sobie. - Rany. 20 00:01:19,829 --> 00:01:22,249 Właśnie. Mówię poważnie. Daj rękę. 21 00:01:22,332 --> 00:01:23,372 Masz go poczuć. 22 00:01:23,458 --> 00:01:26,668 Poczuj go w swojej dłoni. 23 00:01:27,253 --> 00:01:30,223 Poczuj ulgę, jaką przyniesie odzyskanie go. 24 00:01:31,007 --> 00:01:33,797 Gdyby wszyscy tak siedzieli z założonymi rękami, 25 00:01:33,885 --> 00:01:35,505 świat by stanął w miejscu. 26 00:01:36,554 --> 00:01:37,684 Norman Benson? 27 00:01:37,764 --> 00:01:40,314 Nie, chwila. Byłyśmy tu przed nim. 28 00:01:40,391 --> 00:01:42,101 W porządku. Nie śpieszę się. 29 00:01:47,732 --> 00:01:49,442 Gorąco tu, co? Jak… 30 00:01:50,318 --> 00:01:52,198 - Jak w saunie. - Hej. 31 00:01:52,278 --> 00:01:53,908 Wszystko będzie dobrze. 32 00:01:54,656 --> 00:01:57,986 A jeśli z jakiegoś głupiego powodu okaże się, 33 00:01:58,076 --> 00:01:59,946 że coś jest nie tak, 34 00:02:00,036 --> 00:02:02,366 to wykryją to wcześnie. Co jest dobre. 35 00:02:03,706 --> 00:02:04,536 Tak. 36 00:02:05,792 --> 00:02:07,672 - Co? - Nic. 37 00:02:08,211 --> 00:02:09,171 - Mów. - Ja… 38 00:02:12,382 --> 00:02:15,092 Pamiętasz, jak myślałam, że jestem w ciąży? 39 00:02:15,969 --> 00:02:17,929 Miałam nieprawidłową cytologię. 40 00:02:18,012 --> 00:02:19,182 Nie mówiłaś. 41 00:02:19,264 --> 00:02:21,224 Kazali mi zrobić dalsze badania. 42 00:02:21,307 --> 00:02:22,347 - I? - Nie zrobiłam. 43 00:02:22,433 --> 00:02:23,733 Co? Jezu, Judy! 44 00:02:24,561 --> 00:02:27,811 Trzeba robić dalsze badania. Dlatego każą je robić. 45 00:02:27,897 --> 00:02:29,067 Teraz je robię. 46 00:02:29,149 --> 00:02:31,149 To było ponad rok temu. 47 00:02:31,234 --> 00:02:34,744 Wiem, ale wybacz, miałam dość pracowity rok. 48 00:02:34,821 --> 00:02:36,611 - Co robiłaś? - No nie wiem. 49 00:02:36,698 --> 00:02:39,078 Pomogłam ci ukryć zwłoki mojego eksa, 50 00:02:39,159 --> 00:02:42,539 zorganizowałam czuwanie i zatuszowałam pieprzoną zbrodnię. 51 00:02:43,788 --> 00:02:45,578 Więc to moja wina? 52 00:02:46,249 --> 00:02:47,749 - Co? - Ja… 53 00:02:47,834 --> 00:02:49,134 O mój Boże, nie. 54 00:02:49,836 --> 00:02:50,706 Jestem… 55 00:02:51,588 --> 00:02:53,168 Siedzimy w tym razem. 56 00:02:53,256 --> 00:02:56,336 To wszystko odciągnęło moją uwagę od… 57 00:02:56,926 --> 00:02:58,136 zdrowia pochwy. 58 00:02:58,219 --> 00:03:00,849 - Zdrowia pochwy? Czemu? - Deborah Simpson? 59 00:03:01,431 --> 00:03:03,271 - A nie Judy Hale? - Nie. 60 00:03:03,349 --> 00:03:08,099 Czekamy tu od 45 minut. Chyba ktoś zapomniał o mojej koleżance. 61 00:03:08,188 --> 00:03:09,808 - Nie ma sprawy. - Jest. 62 00:03:09,898 --> 00:03:11,108 Za długo czekasz. 63 00:03:11,191 --> 00:03:13,991 To chyba jakaś pomyłka. 64 00:03:14,068 --> 00:03:16,148 - To nie pomyłka, proszę pani. - Serio? 65 00:03:16,863 --> 00:03:20,283 „Proszę pani”? Ty stworzyłaś tę playlistę, Susan? 66 00:03:20,366 --> 00:03:21,986 Tak, to… 67 00:03:22,076 --> 00:03:24,156 Zaczekamy. Dziękuję, Susan. 68 00:03:24,245 --> 00:03:25,205 Dziękuję, Susan. 69 00:03:28,541 --> 00:03:31,341 - To Perez. - Zakaz rozmów, proszę pani. 70 00:03:33,171 --> 00:03:35,591 Musimy pogadać. Mówi, że to pilne. 71 00:03:35,673 --> 00:03:37,473 - Chodźmy. - Nie! 72 00:03:37,550 --> 00:03:39,430 - Mówi, że to pilne. - Jezu. 73 00:03:39,510 --> 00:03:41,510 Twoje badania są pilne. Dobrze? 74 00:03:41,596 --> 00:03:44,766 Zajmij się sobą, a ja zajmę się tym. 75 00:03:59,572 --> 00:04:01,282 Widziałeś moje okulary? 76 00:04:02,200 --> 00:04:03,410 Masz je w ręku. 77 00:04:03,493 --> 00:04:04,543 Tu są. 78 00:04:04,619 --> 00:04:07,209 Gdzie trzymamy aspirynę? 79 00:04:07,830 --> 00:04:10,830 W szufladzie marmurowej toaletki w złotej łazience. 80 00:04:11,751 --> 00:04:13,001 Jak mogłem zapomnieć? 81 00:04:49,872 --> 00:04:52,962 A to mi niespodzianka. Myślisz, że możesz prowadzić? 82 00:04:53,042 --> 00:04:55,042 - Wiesz, czemu piję? - Czemu? 83 00:04:55,128 --> 00:04:58,378 Gdy patrzę w lustro, widzę osobę, której nienawidzę. 84 00:04:58,464 --> 00:04:59,384 Jebany despota. 85 00:04:59,465 --> 00:05:01,715 Dobra, idź kogoś zabić. Mam to gdzieś. 86 00:05:12,812 --> 00:05:14,152 Co tam pan ukrywa? 87 00:05:15,648 --> 00:05:19,608 To stary gruchot mojego taty. 88 00:05:19,694 --> 00:05:22,034 Nie lubił na niego patrzeć. Przykryłem. 89 00:05:22,113 --> 00:05:24,743 Wszystko zardzewiałe. Przeżarte rdzą. 90 00:05:24,824 --> 00:05:27,794 Zardzewiały korzeń. Pamięta pan zespół Rusted Root? 91 00:05:28,536 --> 00:05:29,906 - Nie. - Mieli… 92 00:05:30,455 --> 00:05:33,365 świetną sekcję rytmiczną. 93 00:05:36,169 --> 00:05:37,589 W czym mogę pomóc? 94 00:05:38,296 --> 00:05:41,416 Zostawił to pan wczoraj w Tartaku. 95 00:05:42,800 --> 00:05:45,090 Widziałem, jak pan pije przy barze. 96 00:05:45,178 --> 00:05:47,928 Tak. O Boże. Dziękuję. 97 00:05:48,014 --> 00:05:50,314 - Był już zepsuty. - Tak, nie. Wiem. 98 00:05:50,391 --> 00:05:54,101 Tak. Zapomniałem, gdzie go położyłem. 99 00:05:55,313 --> 00:05:56,443 Dziękuję. 100 00:05:56,522 --> 00:05:59,152 Był pan w takim stanie, że się nie dziwię. 101 00:05:59,233 --> 00:06:00,783 Nie osądzam pana. 102 00:06:00,860 --> 00:06:04,410 Proszę sobie nie żałować. Cały ranek mam poczucie wstydu. 103 00:06:05,573 --> 00:06:08,083 Całe życie, jeśli mam być szczery. 104 00:06:08,993 --> 00:06:11,123 Tak, wiem coś o tym. 105 00:06:12,413 --> 00:06:14,753 Prawie wyleciałem z pracy za alkohol. 106 00:06:15,458 --> 00:06:16,958 Już pół roku nie piję. 107 00:06:17,043 --> 00:06:18,713 - Wspaniale. - Dzięki. 108 00:06:18,795 --> 00:06:22,375 Gratuluję. Też to kiedyś osiągnąłem. Trzy razy. 109 00:06:23,383 --> 00:06:25,973 AA-by rzucić picie. Przepraszam. 110 00:06:26,052 --> 00:06:28,182 Próbowałem z AA. Nie wyszło. 111 00:06:28,262 --> 00:06:31,222 - No tak. Nie było tak źle. - Jasne. 112 00:06:31,307 --> 00:06:33,267 Gdyby znowu pan chciał spróbować… 113 00:06:34,227 --> 00:06:36,557 Gdyby chciał pan iść na mityng, 114 00:06:37,480 --> 00:06:38,690 ma pan mój numer. 115 00:06:40,566 --> 00:06:41,646 Teraz już tak. 116 00:06:42,527 --> 00:06:44,947 Dziękuję, detektywie Prager. 117 00:06:45,655 --> 00:06:46,525 Nick. 118 00:06:47,323 --> 00:06:48,573 - Ben. - Tak. 119 00:06:49,700 --> 00:06:50,700 Posłuchaj. 120 00:06:52,829 --> 00:06:54,459 Przykro mi z powodu brata. 121 00:06:56,541 --> 00:06:57,381 Dzięki. 122 00:06:57,458 --> 00:07:00,378 Chciałbym pomóc w śledztwie, 123 00:07:00,461 --> 00:07:04,841 ale zajmuję się wypadkiem, w którym brała udział Judy Hale. 124 00:07:06,050 --> 00:07:06,880 Tak? 125 00:07:08,052 --> 00:07:08,892 To dobrze. 126 00:07:08,970 --> 00:07:11,010 Bardzo dobrze. 127 00:07:11,097 --> 00:07:14,727 To znaczy, to okropne. Jak można uciec z miejsca… 128 00:07:14,809 --> 00:07:17,899 - Wiem. - Masz jakieś tropy albo… 129 00:07:18,479 --> 00:07:19,479 Jeszcze nie. 130 00:07:20,857 --> 00:07:22,607 Bez auta nie ma przestępstwa. 131 00:07:25,236 --> 00:07:26,066 No tak. 132 00:07:26,154 --> 00:07:28,534 - Dopadniemy go. Albo ją. - Jasne. 133 00:07:28,614 --> 00:07:31,084 - Muszę już iść. - Hej. 134 00:07:31,159 --> 00:07:32,829 - Trzymaj się. - Ty też. 135 00:07:36,456 --> 00:07:39,916 Mówiłam, że nie znoszę niespodzianek? Niespodzianka! 136 00:07:40,001 --> 00:07:43,921 FBI znalazło to w czaszce Steve’a Wooda. Cokolwiek to jest. 137 00:07:45,339 --> 00:07:47,299 To ogon ptaka. 138 00:07:47,383 --> 00:07:50,343 Nie chcę wiedzieć. Im mniej wiem, tym lepiej. 139 00:07:51,179 --> 00:07:53,929 - Co za ogon? - Drewnianego ptaka… 140 00:07:54,015 --> 00:07:57,055 Nie. Nie chcę wiedzieć. 141 00:07:57,143 --> 00:07:59,523 Rany… Pozbyła się pani reszty ptaka? 142 00:07:59,604 --> 00:08:04,734 Nie, obecnie nie mam go w swoim posiadaniu. I to jest prawda. 143 00:08:05,318 --> 00:08:07,358 - Zła odpowiedź. - Tak. 144 00:08:07,445 --> 00:08:10,865 To zabawna historia, ale nie ma w niej żartów. 145 00:08:10,948 --> 00:08:13,948 - Musi go pani odzyskać i się go pozbyć. - Dobrze. 146 00:08:14,035 --> 00:08:16,325 - Mówię serio. - Tak zrobię! 147 00:08:16,412 --> 00:08:19,582 Śledztwo prowadzi agent Moranis. Jest bardzo dobry. 148 00:08:19,665 --> 00:08:21,825 Dostał medal za zasługi. 149 00:08:21,918 --> 00:08:23,538 Za jakie zasługi? 150 00:08:23,628 --> 00:08:26,128 - Co to znaczy? - Jest gwiazdą FBI. 151 00:08:26,214 --> 00:08:28,224 Na pewno dokopie się do prawdy. 152 00:08:28,299 --> 00:08:30,929 Proszę tym tak nie machać. 153 00:08:31,010 --> 00:08:32,720 Bez żadnego kontekstu 154 00:08:32,803 --> 00:08:36,523 kto zgadnie, co to za kawałek drewna? 155 00:08:36,599 --> 00:08:39,139 Czy to auto było tu wcześniej? Ten sedan? 156 00:08:39,227 --> 00:08:40,727 Czemu? Ktoś nas śledzi? 157 00:08:40,811 --> 00:08:43,271 - Myśli pani, że nas śledzą? - Nie wiem. 158 00:08:43,356 --> 00:08:46,936 - To dużo tabletek. - Dzięki pani nabawiłam się wrzodów. 159 00:08:47,026 --> 00:08:49,526 Nie pojawiają się tak szybko. 160 00:08:49,612 --> 00:08:52,372 - Żałuję, że w to panią wplątałam. - Ja też. 161 00:08:52,448 --> 00:08:55,658 Żałuję, że dałam się w to wciągnąć. 162 00:08:55,743 --> 00:08:59,373 Zawsze myślałam, że to Judy Hale jest jak wir. Ale to pani. 163 00:09:00,206 --> 00:09:03,286 Zajmę się tym. Obiecuję. 164 00:09:04,252 --> 00:09:07,422 Proszę sobie zwizualizować, 165 00:09:08,798 --> 00:09:10,508 że mówię, że ptaka nie ma. 166 00:09:11,592 --> 00:09:13,932 - Co? - Nie wiem. To głupie. 167 00:09:14,011 --> 00:09:15,221 Mogę prosić jedną? 168 00:09:18,849 --> 00:09:21,809 Tą czapką nikogo pani nie zwiedzie. Włosy panią… 169 00:09:21,894 --> 00:09:23,734 O mój Boże. 170 00:09:23,813 --> 00:09:24,943 Tylko mówię. 171 00:09:27,483 --> 00:09:29,693 Może gdyby je pani związała… 172 00:09:31,946 --> 00:09:32,986 Cholera. 173 00:10:04,854 --> 00:10:05,864 Judy Hale? 174 00:10:10,234 --> 00:10:12,784 Proszę się nie ruszać. Już kończymy. 175 00:10:20,745 --> 00:10:22,365 Dobrze. Gotowe. 176 00:10:22,913 --> 00:10:23,793 I już? 177 00:10:23,873 --> 00:10:25,463 - Tak. - Mogę usiąść? 178 00:10:25,541 --> 00:10:26,421 Tak. 179 00:10:27,168 --> 00:10:28,668 Dobra. Już po wszystkim. 180 00:10:30,546 --> 00:10:33,216 Fajny naszyjnik. Czy to złe oko? 181 00:10:33,299 --> 00:10:35,719 Tak. Ma odpędzić wszystko, co złe. 182 00:10:37,303 --> 00:10:40,223 Przydałaby mi się taka ochrona. 183 00:10:40,306 --> 00:10:42,216 Nie zaszkodzi, prawda? 184 00:10:43,434 --> 00:10:46,694 Czy to złe oko dostrzegło tam coś dobrego? 185 00:10:46,771 --> 00:10:49,071 Przepraszam. Nie mogę nic powiedzieć. 186 00:10:49,148 --> 00:10:50,358 Musiałam spytać. 187 00:10:50,441 --> 00:10:53,111 Lekarz zadzwoni z wynikami do końca dnia. 188 00:10:53,194 --> 00:10:56,204 Końca dnia pracy czy dnia księżycowego? 189 00:10:56,280 --> 00:10:57,450 Ciężko jest czekać. 190 00:10:59,909 --> 00:11:02,699 Sprzedają je w sklepiku na dole. 191 00:11:02,787 --> 00:11:03,747 Można je kupić. 192 00:11:05,122 --> 00:11:06,502 Dzięki za informację. 193 00:11:18,052 --> 00:11:20,602 - Hej. - Jak poszło? Dostałaś wyniki? 194 00:11:21,180 --> 00:11:23,850 - Muszę poczekać do końca dnia. - Jezu. 195 00:11:23,933 --> 00:11:25,603 Wiem. Jak poszło z Perez? 196 00:11:25,685 --> 00:11:29,145 Ma wrzody i myśli, że ktoś ją śledzi. 197 00:11:29,230 --> 00:11:32,230 - Dlaczego ktoś ją śledzi? - Nikt jej nie śledzi. 198 00:11:32,316 --> 00:11:35,736 Ale ważniejsza informacja jest taka, że znaleźli 199 00:11:35,820 --> 00:11:38,570 kawałek ptaka w głowie Steve’a. 200 00:11:38,656 --> 00:11:39,816 Boże! 201 00:11:39,907 --> 00:11:44,117 Geniusz z FBI o nazwisku Matołanis wszystko rozgryzie. 202 00:11:44,912 --> 00:11:47,162 - Moranis? - Skąd wiesz? 203 00:11:47,248 --> 00:11:49,538 Pamiętasz, że współpracowałam z FBI? 204 00:11:49,625 --> 00:11:52,545 W kwestii Greków, prania pieniędzy i Steve’a? 205 00:11:52,628 --> 00:11:53,458 Nie. 206 00:11:53,546 --> 00:11:54,706 Oczywiście, że tak. 207 00:11:54,797 --> 00:11:58,547 No właśnie. To z nim rozmawiałam. Glenn to miły gość. 208 00:11:58,634 --> 00:12:00,144 To miły gość. 209 00:12:00,219 --> 00:12:02,099 Serio. To dobrze. 210 00:12:02,179 --> 00:12:07,179 Umiejętność pozytywnego myślenia w najgorszych chwilach jest cudowna. 211 00:12:07,268 --> 00:12:08,728 Cuda się zdarzają. 212 00:12:08,811 --> 00:12:10,981 Przydałoby się nam kilka. 213 00:12:28,080 --> 00:12:30,040 Cześć, Eileen. 214 00:12:30,124 --> 00:12:31,294 Cześć, Jen. 215 00:12:32,042 --> 00:12:33,592 Co cię tu sprowadza? 216 00:12:34,670 --> 00:12:36,710 Słyszałam o Stevie. 217 00:12:36,797 --> 00:12:39,507 Przykro mi. 218 00:12:40,509 --> 00:12:43,049 Naprawdę mi przykro. 219 00:12:44,180 --> 00:12:45,260 Dziękuję, kochana. 220 00:12:47,725 --> 00:12:52,095 Przyniosłam ci lody. Z rumem i rodzynkami. Ben mówił, że to twoje ulubione. 221 00:12:52,688 --> 00:12:53,858 Zastałam go? 222 00:12:53,939 --> 00:12:55,859 Przykro mi, wyszedł. 223 00:12:56,358 --> 00:12:59,278 Rozumiem. A kiedy wróci? 224 00:13:00,154 --> 00:13:02,114 Jest gdzieś niedaleko? 225 00:13:02,198 --> 00:13:04,528 Nie wiem, ale chcesz wejść? 226 00:13:05,534 --> 00:13:09,544 Wiesz, co mówią. Samotne jedzenie lodów jest w złym tonie. 227 00:13:10,706 --> 00:13:12,326 Tak mówią? 228 00:13:12,416 --> 00:13:15,836 To kłamstwo, ale przydałoby mi się towarzystwo. 229 00:13:16,796 --> 00:13:17,666 Dobrze. 230 00:13:40,528 --> 00:13:42,568 - Czuj się jak u siebie. - Dobrze. 231 00:13:42,655 --> 00:13:45,115 - Przyniosę miseczki. - Dzięki. 232 00:14:07,638 --> 00:14:10,558 Rzucił się pod samochód. Chciał zostać potrącony. 233 00:14:13,561 --> 00:14:15,271 Zupełnie jakby tu był. 234 00:14:15,354 --> 00:14:16,814 Chryste. 235 00:14:17,398 --> 00:14:19,818 W którym Steven chciałby być pochowany? 236 00:14:19,900 --> 00:14:23,280 Chyba nie mnie powinnaś pytać. 237 00:14:23,904 --> 00:14:25,954 Trzeba wybrać właściwy. 238 00:14:26,782 --> 00:14:28,452 To jego ostatni strój. 239 00:14:28,993 --> 00:14:31,583 Na pewno dobrze wybierzesz. 240 00:14:32,496 --> 00:14:36,416 Tak się martwiłam jego strojem, 241 00:14:36,500 --> 00:14:38,130 że sama się nie ubrałam. 242 00:14:38,210 --> 00:14:41,590 O nie. To naprawdę ładna podomka. 243 00:14:42,381 --> 00:14:43,971 Teraz ty kłamiesz. 244 00:14:45,259 --> 00:14:50,969 Po śmierci męża nie ubierałam się tygodniami, 245 00:14:51,557 --> 00:14:56,897 nie dawałam rady się myć, więc… zaczęłam cuchnąć. 246 00:14:57,855 --> 00:15:02,475 Ale musiałam się w końcu pozbierać dla dzieci, 247 00:15:03,152 --> 00:15:06,072 a ty wciąż masz Bena. 248 00:15:06,155 --> 00:15:08,065 Oczywiście, tylko… 249 00:15:08,616 --> 00:15:12,406 Obwiniam się za śmierć Stevena. 250 00:15:13,537 --> 00:15:14,407 Mogłam… 251 00:15:14,955 --> 00:15:18,375 Mogłam coś zrobić. Mogłam go uratować. 252 00:15:19,251 --> 00:15:20,461 Jestem jego matką. 253 00:15:21,003 --> 00:15:22,173 Rozumiesz? 254 00:15:23,714 --> 00:15:26,974 Tak, ale nie mogłaś nic zrobić. 255 00:15:27,676 --> 00:15:28,636 Uwierz mi. 256 00:15:30,012 --> 00:15:33,102 Nie obwiniaj się. Nie zasługujesz na to. 257 00:15:34,391 --> 00:15:36,311 Dziękuję, kochana. Jesteś miła. 258 00:15:37,269 --> 00:15:39,439 Zjedzmy, zanim się roztopią. 259 00:15:39,521 --> 00:15:43,571 Nie mogę. Muszę odebrać syna z kościoła. 260 00:15:44,401 --> 00:15:46,491 Nie wiedziałam, że jesteś wierząca. 261 00:15:46,570 --> 00:15:49,490 Nie. Zdecydowanie nie. 262 00:15:49,573 --> 00:15:51,493 Mnie też trudno wierzyć, ale… 263 00:15:52,493 --> 00:15:55,543 zwrócenie się ku sile wyższej to jedyne, 264 00:15:55,621 --> 00:15:58,121 co zdaje się pomagać. 265 00:15:58,207 --> 00:16:00,537 Cieszę się, że ci to pomaga. 266 00:16:01,251 --> 00:16:02,461 A ja, że tobie. 267 00:16:11,053 --> 00:16:11,933 Idę! 268 00:16:14,264 --> 00:16:16,644 Judy. Szmat czasu. 269 00:16:16,725 --> 00:16:17,635 Hej, Glenn. 270 00:16:17,726 --> 00:16:19,306 Miło cię widzieć. Proszę. 271 00:16:19,395 --> 00:16:21,395 - Ładnie wyglądasz. - Dziękuję. 272 00:16:23,941 --> 00:16:25,991 Dzięki, że mi pozwoliłeś wpaść. 273 00:16:26,068 --> 00:16:28,648 - Nie ma za co. Usiądź. - Dzięki. 274 00:16:30,906 --> 00:16:32,616 - Pistacje? - Właśnie jadłam. 275 00:16:34,118 --> 00:16:36,618 Co u ciebie? Co u żony? 276 00:16:37,287 --> 00:16:38,957 Podobno nie najgorzej. 277 00:16:39,540 --> 00:16:40,790 Jesteśmy w separacji. 278 00:16:40,874 --> 00:16:42,334 O nie, przykro mi. 279 00:16:42,418 --> 00:16:43,378 W porządku. 280 00:16:44,336 --> 00:16:47,586 Adoptowałem psa, więc nie ma tego złego. 281 00:16:49,675 --> 00:16:51,585 Co cię do mnie sprowadza? 282 00:16:53,262 --> 00:16:55,012 Chyba ktoś mnie śledzi. 283 00:16:55,097 --> 00:16:56,347 Naprawdę? 284 00:16:56,432 --> 00:16:58,642 Tak. Może mam paranoję. 285 00:16:58,726 --> 00:17:00,686 - Może powinnaś. - Czemu tak mówisz? 286 00:17:00,769 --> 00:17:03,109 - Sama to powiedziałaś. - No tak. 287 00:17:03,188 --> 00:17:06,278 Powinieneś to sprawdzić. Zanim będzie za późno. 288 00:17:06,358 --> 00:17:07,188 Dobra. 289 00:17:07,818 --> 00:17:10,738 - Jak wyglądała ta osoba? - Jaka osoba? 290 00:17:11,321 --> 00:17:13,991 - Ta, która cię niby śledzi. - Ta osoba. 291 00:17:14,074 --> 00:17:16,084 Nie wiem. Nie przyjrzałam się. 292 00:17:16,952 --> 00:17:20,212 Wiesz, że Jen i ja miałyśmy wypadek? Sprawca uciekł. 293 00:17:20,789 --> 00:17:22,879 Nie wiedziałem. Kiedy to się stało? 294 00:17:22,958 --> 00:17:24,208 Po znalezieniu Steve’a. 295 00:17:24,293 --> 00:17:27,843 Jeden gliniarz uważa, że to wszystko się łączy. Jego zabójca… 296 00:17:27,921 --> 00:17:31,631 Przykro mi, że został zabity. Nie tego chcieliśmy. 297 00:17:31,717 --> 00:17:32,677 Wiem. 298 00:17:33,260 --> 00:17:35,300 - Trochę obwiniam siebie. - Tak? 299 00:17:35,387 --> 00:17:38,307 Nie bardzo. Ale powinniśmy byli go mieć na oku. 300 00:17:38,390 --> 00:17:40,270 Jeśli ktoś jest winny, to ja. 301 00:17:41,518 --> 00:17:42,518 Czemu tak mówisz? 302 00:17:42,603 --> 00:17:44,563 Bo to ja na niego doniosłam. 303 00:17:44,646 --> 00:17:46,016 Postąpiłaś właściwie. 304 00:17:46,106 --> 00:17:48,436 Grecy by się z tym nie zgodzili. 305 00:17:49,443 --> 00:17:51,703 - Myślisz, że oni go zabili? - Nie wiem. 306 00:17:52,404 --> 00:17:55,664 Powiedziałeś to na głos i zabrzmiało prawdopodobnie. 307 00:17:55,741 --> 00:17:59,621 Jeśli zrobili to ludzie Constantine’a, czemu by cię śledzili? 308 00:17:59,703 --> 00:18:01,043 Pojęcia nie mam. 309 00:18:01,121 --> 00:18:04,251 Steve ukradł im miliony dolarów, ale… 310 00:18:04,333 --> 00:18:05,883 - Tak? - Nie mówiłam? 311 00:18:05,959 --> 00:18:07,249 - Mówiłaś? - Nie? 312 00:18:07,836 --> 00:18:09,956 Może myślą, że je mam. 313 00:18:10,964 --> 00:18:13,054 - A masz? - Czy mam? 314 00:18:13,133 --> 00:18:15,053 Wyobrażasz to sobie? 315 00:18:20,974 --> 00:18:23,564 WYDZIAŁ POLICJI W LAGUNA BEACH 316 00:18:25,104 --> 00:18:27,064 Obdzwoniłem warsztaty w okolicy. 317 00:18:27,147 --> 00:18:29,607 Nikt nie naprawiał takich uszkodzeń. 318 00:18:29,691 --> 00:18:31,321 Przepytaj znów sąsiadów. 319 00:18:33,028 --> 00:18:35,698 To protokół z autopsji Wooda? Z FBI? 320 00:18:35,781 --> 00:18:40,121 Tak. Zaproponowałam im współpracę. Jestem ich łączniczką z Laguną. 321 00:18:40,202 --> 00:18:41,752 - Fajnie. - Tak. 322 00:18:42,871 --> 00:18:45,461 - Co to jest? - Nie wiem. Nikt nie wie. 323 00:18:45,541 --> 00:18:47,961 Kawałek drewna znaleziony w jego głowie. 324 00:18:48,043 --> 00:18:50,923 Ale bez kontekstu trudno stwierdzić, co to jest. 325 00:18:51,505 --> 00:18:52,835 - Czekaj. - Nie wiem… 326 00:18:52,923 --> 00:18:56,303 Zabójca Wooda wbił mu drewno w czaszkę. 327 00:18:57,344 --> 00:19:00,684 To wygląda na robotę Człowieka-Zagadki. 328 00:19:04,184 --> 00:19:07,064 - Bo zawsze zostawia takie wskazówki. - Tak. 329 00:19:07,146 --> 00:19:08,436 Kumam. 330 00:19:08,522 --> 00:19:10,902 To nie w stylu Greków. 331 00:19:10,983 --> 00:19:13,573 - Może zmienili styl. - Lub zabił ktoś inny. 332 00:19:13,652 --> 00:19:14,572 Możliwe. 333 00:19:14,653 --> 00:19:17,243 - Bo Wood był dupkiem. - To prawda. 334 00:19:17,322 --> 00:19:19,162 Niech spoczywa w pokoju. 335 00:19:19,241 --> 00:19:21,331 Ale jego brat wydaje się być… 336 00:19:22,202 --> 00:19:23,542 miłym gościem. 337 00:19:23,620 --> 00:19:26,210 Przechodzi trudny okres. Współczuję mu. 338 00:19:26,790 --> 00:19:28,380 Nie angażuj się. 339 00:19:28,458 --> 00:19:31,548 Nie jesteś jego kumplem. Jesteś gliną. Nie zapominaj. 340 00:19:31,628 --> 00:19:32,548 Nie zapomnę. 341 00:19:32,629 --> 00:19:36,179 Mogę rzucić okiem na to coś? 342 00:19:36,258 --> 00:19:38,678 Nie mam nic przeciwko. 343 00:19:38,760 --> 00:19:42,680 Czemu bym miała mieć? Czemu w ogóle pytasz? 344 00:19:42,764 --> 00:19:43,894 Nie musisz. 345 00:19:43,974 --> 00:19:46,894 Powodzenia w rozgryzieniu tej zagadki. 346 00:20:04,786 --> 00:20:05,946 Niemożliwe. 347 00:20:07,372 --> 00:20:09,882 Chyba wiem, czego pan szuka. 348 00:20:12,252 --> 00:20:14,592 Tak, to jest to. Dziękuję. 349 00:20:31,855 --> 00:20:32,685 Chwila. 350 00:20:41,907 --> 00:20:43,197 Cześć, Ben. 351 00:20:43,283 --> 00:20:44,243 Hej, Jude. 352 00:20:44,326 --> 00:20:45,236 Wchodź. 353 00:20:48,413 --> 00:20:50,833 Dziwne. Właśnie o tobie myślałam. 354 00:20:50,916 --> 00:20:53,836 Serio? A ja myślałem o tobie. 355 00:20:53,919 --> 00:20:55,549 Może się zmanifestowaliśmy? 356 00:20:55,629 --> 00:20:57,629 Jasne. 357 00:21:00,217 --> 00:21:01,637 Mam do ciebie pytanie… 358 00:21:03,637 --> 00:21:04,717 o to. 359 00:21:06,223 --> 00:21:07,433 Pytaj. 360 00:21:07,516 --> 00:21:09,976 Henry mówił, że zrobiłaś to dla niego? 361 00:21:10,060 --> 00:21:11,770 Tak. To prawda. 362 00:21:12,854 --> 00:21:15,234 Nie wiem, co się stało z ogonem. 363 00:21:15,315 --> 00:21:16,475 Ja też. 364 00:21:17,651 --> 00:21:20,571 Dobra. Chcę się dowiedzieć… 365 00:21:23,282 --> 00:21:24,992 czy pomożesz mi go naprawić. 366 00:21:25,492 --> 00:21:27,162 - Tak. - Naprawdę? 367 00:21:27,244 --> 00:21:30,794 Oczywiście. Jasne. Tak. 368 00:21:30,872 --> 00:21:33,252 Chcę go oddać. Miło, że mi go pożyczył. 369 00:21:33,333 --> 00:21:35,543 Miło, że chcesz go naprawić. 370 00:21:35,627 --> 00:21:37,917 Chciałbym, ale mam dwie lewe ręce 371 00:21:38,005 --> 00:21:39,965 do dłubania w drewnie, 372 00:21:40,048 --> 00:21:42,218 więc przydałaby mi się pomoc. 373 00:21:42,301 --> 00:21:44,801 Cały dzień jestem wolna. Dzień księżycowy. 374 00:21:45,512 --> 00:21:48,392 Super. Kupiłem kilka nowych… 375 00:21:50,559 --> 00:21:52,229 na części zamienne. 376 00:21:52,311 --> 00:21:54,441 - To dużo ptaszków. - Prawda? 377 00:21:56,398 --> 00:21:57,268 Hej. 378 00:21:58,692 --> 00:22:01,702 Jak się miewa Jen po wypadku? 379 00:22:03,739 --> 00:22:05,819 To dla niej trudny okres. 380 00:22:06,491 --> 00:22:09,621 Jasne. Wyobrażam sobie. 381 00:22:10,329 --> 00:22:12,039 Tyle przeszła. 382 00:22:12,122 --> 00:22:15,082 Ile może znieść jedna osoba? 383 00:22:25,218 --> 00:22:29,008 Weź złamane skrzydła 384 00:22:29,681 --> 00:22:31,481 Naucz modlić znowu się 385 00:22:31,558 --> 00:22:34,098 Żyć wolnością naucz się 386 00:22:34,644 --> 00:22:36,104 Gdy usłyszysz 387 00:22:36,813 --> 00:22:38,613 Głosów śpiew 388 00:22:39,316 --> 00:22:41,856 Księga miłości Boga otworzy się 389 00:22:41,943 --> 00:22:43,863 I do środka wejdziesz wnet 390 00:22:43,945 --> 00:22:44,985 Hej. 391 00:22:46,573 --> 00:22:48,373 - Umieram. - Co? 392 00:22:48,450 --> 00:22:51,370 Według Alana pospieszyliśmy się. Chce przestrzeni. 393 00:22:52,287 --> 00:22:54,407 Kupuje mieszkanie w Newport. 394 00:22:54,498 --> 00:22:56,788 - Przykro mi. - I zabrał Adele. 395 00:22:57,376 --> 00:23:00,586 Teraz błąkam się po tym pustym domu 396 00:23:00,670 --> 00:23:03,260 jak jakiś ponury wysportowany duch. 397 00:23:04,132 --> 00:23:06,222 Kolana mam całe pościerane. 398 00:23:07,302 --> 00:23:11,562 - Od modlenia się, żeby zmienił zdanie. - Pomyślałam o czymś innym. 399 00:23:11,640 --> 00:23:15,390 Cześć, Jen. Mogę cię zapisać na „Origami dla Chrystusa”? 400 00:23:15,477 --> 00:23:17,267 - Teraz? - Rozmawiamy. 401 00:23:17,354 --> 00:23:18,774 Proszę wszystkie Harmamy 402 00:23:18,855 --> 00:23:22,105 o zrobienie 1000 żurawi origami na zbiórkę charytatywną. 403 00:23:22,192 --> 00:23:24,152 Jak się zgodzę, pójdziesz sobie? 404 00:23:25,070 --> 00:23:26,610 - Jasne. - Dobrze. 405 00:23:27,364 --> 00:23:30,164 - Dzięki. - Idź już. Idź. 406 00:23:31,201 --> 00:23:32,201 Wszystko dobrze? 407 00:23:33,328 --> 00:23:36,038 Zobowiązałaś się zrobić 1000 żurawi origami. 408 00:23:36,123 --> 00:23:37,123 No cóż, 409 00:23:37,749 --> 00:23:40,539 potrzebuję teraz mnóstwa życzliwości. 410 00:23:40,627 --> 00:23:42,127 Przerażasz mnie. 411 00:23:42,212 --> 00:23:45,672 Nie, tylko mam dużo na głowie. 412 00:23:46,299 --> 00:23:49,389 Judy ma problemy zdrowotne. 413 00:23:49,469 --> 00:23:51,679 Co? To coś poważnego? 414 00:23:52,597 --> 00:23:53,557 Oby nie. 415 00:23:56,268 --> 00:23:58,058 W razie czego jestem obok. 416 00:23:59,438 --> 00:24:00,648 Tak jak Bóg. 417 00:24:00,730 --> 00:24:01,650 Ohyda. 418 00:24:22,377 --> 00:24:23,587 Chryste, dobra. 419 00:24:33,763 --> 00:24:35,433 Proszę, niech będzie zdrowa. 420 00:24:36,641 --> 00:24:40,231 Proszę. Niech to będą dobre wieści. 421 00:24:42,314 --> 00:24:46,154 Boże, proszę. Niech będzie zdrowa. 422 00:24:50,030 --> 00:24:53,740 Nie mogę… 423 00:24:53,825 --> 00:24:55,865 - Zostałem wyleczony. - Co? Jezu. 424 00:24:58,163 --> 00:24:59,413 Cześć. Co… 425 00:24:59,498 --> 00:25:04,088 Henry pożyczył mi tego malucha i pomyślałem, że go mu naprawię. 426 00:25:06,046 --> 00:25:09,666 Judy mi pomogła. W zasadzie wykonała całą robotę. 427 00:25:09,758 --> 00:25:13,348 Ale najważniejsze, że ptak jest jak nowy. 428 00:25:13,428 --> 00:25:14,508 Świetnie. 429 00:25:14,596 --> 00:25:17,016 Mój Boże, dziękuję. Dzięki. 430 00:25:18,099 --> 00:25:21,729 Nie masz pojęcia, ile ten ptak znaczy dla Henry’ego. 431 00:25:22,437 --> 00:25:23,397 I dla mnie. 432 00:25:26,358 --> 00:25:27,438 Nie ma za co. 433 00:25:27,526 --> 00:25:29,686 Jesteś bardzo słodki. 434 00:25:29,778 --> 00:25:32,028 Żartujesz sobie? To ty jesteś słodka. 435 00:25:32,989 --> 00:25:34,779 Podobno dziś do nas wpadłaś. 436 00:25:35,575 --> 00:25:36,405 Tak. 437 00:25:36,493 --> 00:25:39,293 Nie mam pojęcia, co powiedziałaś mojej mamie, 438 00:25:39,371 --> 00:25:41,961 ale wzięła prysznic. Dziękuję. 439 00:25:42,541 --> 00:25:45,961 Może mogłabyś codziennie wpadać i mówić jej to samo? 440 00:25:46,044 --> 00:25:46,924 Dobrze. 441 00:25:50,090 --> 00:25:52,630 - Dzieciaki dobrze brzmią. - Owszem. 442 00:25:52,717 --> 00:25:55,217 - Chcesz tam iść? - Tak. Powstrzymaj mnie. 443 00:25:55,303 --> 00:25:58,143 Zrobię to. Powstrzymam cię. Jezu. 444 00:26:02,894 --> 00:26:08,324 ONKOLOGIA LAGUNA 445 00:26:13,613 --> 00:26:14,453 Halo? 446 00:26:16,241 --> 00:26:17,371 Tak, to ja. 447 00:26:18,368 --> 00:26:19,198 Dobry wieczór. 448 00:26:20,912 --> 00:26:22,752 Nie. Proszę powiedzieć teraz. 449 00:26:28,086 --> 00:26:29,496 Macie absolutną pewność? 450 00:26:38,471 --> 00:26:39,511 Rozumiem. 451 00:26:42,434 --> 00:26:43,854 Tak, rozumiem. 452 00:26:48,064 --> 00:26:50,034 Proszę nie przepraszać. 453 00:26:50,609 --> 00:26:52,739 Ta rozmowa musi być dla pani trudna. 454 00:26:57,115 --> 00:26:59,155 Tak. Dziękuję. 455 00:27:01,161 --> 00:27:02,501 Miłego wieczoru. 456 00:27:29,689 --> 00:27:30,769 - Hej. - Cześć. 457 00:27:31,983 --> 00:27:35,613 Nie wiem, jakie wizualizacyjne czary-mary zrobiłaś, 458 00:27:35,695 --> 00:27:37,405 ale dziękuję. 459 00:27:37,489 --> 00:27:39,369 Mówiłam ci, że wierzę. 460 00:27:39,449 --> 00:27:41,619 Przepraszam, że byłam cipą. 461 00:27:41,701 --> 00:27:43,041 Nie byłaś. 462 00:27:43,119 --> 00:27:44,789 - Masz dużo na głowie. - Tak. 463 00:27:44,871 --> 00:27:48,331 Ale to nie ma znaczenia. Liczysz się tylko ty. 464 00:27:52,128 --> 00:27:54,958 Nie wybaczyłabym sobie, gdyby coś ci się stało. 465 00:27:55,590 --> 00:27:59,220 Gdybyś przeze mnie zachorowała, to bym… 466 00:27:59,302 --> 00:28:01,762 Nie mogłabym sobie wybaczyć, więc… 467 00:28:03,348 --> 00:28:04,468 Przykro mi. 468 00:28:05,433 --> 00:28:07,023 Tak mi przykro. 469 00:28:07,102 --> 00:28:10,732 Nie musisz się o nic martwić, bo nic mi nie jest. 470 00:28:12,023 --> 00:28:12,863 Zaraz. 471 00:28:13,400 --> 00:28:16,190 - Dostałaś wyniki? - Właśnie dzwonili. 472 00:28:17,404 --> 00:28:19,954 O Boże. Bogu dzięki. 473 00:28:20,699 --> 00:28:22,659 Czemu nie powiedziałaś wcześniej? 474 00:28:23,785 --> 00:28:24,785 Bogu dzięki. 475 00:28:26,996 --> 00:28:28,786 - Modliłam się za ciebie. - Co? 476 00:28:28,873 --> 00:28:30,633 Tak. 477 00:28:31,501 --> 00:28:33,881 To źle, że jestem zła, że zadziałało? 478 00:28:33,962 --> 00:28:35,002 Nie. 479 00:28:36,214 --> 00:28:38,054 Cieszę się, że nic ci nie jest. 480 00:28:39,300 --> 00:28:41,510 - Wiesz, kto tego nie przeżyje? - Kto? 481 00:28:42,679 --> 00:28:44,139 Ten gnojek. 482 00:28:44,222 --> 00:28:46,472 - Zasłużył sobie. - Tak. 483 00:29:22,677 --> 00:29:25,597 POZBYŁAM SIĘ GO 484 00:31:21,546 --> 00:31:23,456 Napisy: Tatiana Grzegorzewska