1
00:00:06,089 --> 00:00:08,508
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:38,163 --> 00:00:40,457
NIE STOPUJ WIARY
3
00:00:44,461 --> 00:00:48,673
PODPISZ PETYCJĘ O ZNAK STOPU
NA SKRZYŻOWANIU TYROL DRIVE I CRESTA WAY
4
00:00:48,757 --> 00:00:51,468
STOP W IMIĘ MIŁOŚCI
5
00:02:14,717 --> 00:02:16,386
Judy, Jezu Chryste.
6
00:02:16,469 --> 00:02:17,595
Co tu robisz?
7
00:02:17,679 --> 00:02:20,306
Dotrzymuję towarzystwa Steve’owi.
8
00:02:20,390 --> 00:02:21,891
No dobra…
9
00:02:21,975 --> 00:02:24,978
I puszczasz dźwięki oceanu, bo…?
10
00:02:25,061 --> 00:02:26,479
Bo nie mogę spać.
11
00:02:26,563 --> 00:02:28,356
Steve też nie.
12
00:02:29,399 --> 00:02:30,817
Myślę, że jednak śpi.
13
00:02:31,401 --> 00:02:33,736
Najgłębszym snem.
14
00:02:34,487 --> 00:02:38,825
Judy, nie możesz tu siedzieć po nocy,
przytulając zamrażarkę.
15
00:02:38,908 --> 00:02:41,077
A gdyby któryś z chłopców tu wszedł?
16
00:02:41,161 --> 00:02:45,915
Przykro mi, ale to nie w porządku,
że jest tu uwięziony.
17
00:02:45,999 --> 00:02:49,919
Wiem, że to nie jest idealna sytuacja,
18
00:02:50,003 --> 00:02:52,422
ale przecież się umawiałyśmy, tak?
19
00:02:52,505 --> 00:02:56,050
- Tak.
- Zamrażarka jest najbezpieczniejsza.
20
00:02:56,134 --> 00:02:57,886
Przynajmniej na razie. Tak?
21
00:02:57,969 --> 00:03:01,264
Tak. Ale nie wiedziałam,
że tak się poczuję.
22
00:03:02,098 --> 00:03:03,975
Steve tego nie chce.
23
00:03:04,058 --> 00:03:05,894
Boże. „Steve tego nie chce”.
24
00:03:05,977 --> 00:03:10,023
Byłam w pokoju i nagle poczułam
zapach kopru morskiego i cyprysu.
25
00:03:10,106 --> 00:03:12,025
- Straszne.
- Jego płyn do mycia.
26
00:03:13,651 --> 00:03:14,777
Więc wchodzę tutaj,
27
00:03:15,195 --> 00:03:17,322
a czujnik ruchu już zapalił światło.
28
00:03:18,072 --> 00:03:19,991
- To znak.
- Czego?
29
00:03:20,074 --> 00:03:21,868
Że nie chce tu być.
30
00:03:21,951 --> 00:03:23,244
Dobra.
31
00:03:23,328 --> 00:03:25,288
Nie znosił ciasnych przestrzeni.
32
00:03:25,622 --> 00:03:27,749
Windy go przerażały. Przepraszam.
33
00:03:28,499 --> 00:03:29,959
Był na nie wrażliwy.
34
00:03:30,043 --> 00:03:34,005
Posłuchaj, musisz znaleźć sposób,
żeby o tym nie myśleć,
35
00:03:34,088 --> 00:03:36,633
- żebyś mogła zacząć...
- Chcę tu pobyć.
36
00:03:36,716 --> 00:03:38,885
Musisz zostawić to za sobą.
37
00:03:39,719 --> 00:03:40,720
Dobrze?
38
00:03:40,803 --> 00:03:44,682
Jak mam to zostawić,
skoro jest zamarznięty 15 metrów ode mnie?
39
00:03:44,766 --> 00:03:46,851
Nie wiem. Musisz to jakoś pogodzić.
40
00:03:46,935 --> 00:03:48,728
Dobra? Nie myśl o tym.
41
00:03:48,811 --> 00:03:51,606
Nie chodzi o to, co myślę,
tylko o to, co czuję.
42
00:03:55,735 --> 00:03:57,445
- Dziwne.
- To był Steve.
43
00:03:58,905 --> 00:04:02,075
Duchy komunikują się, używając światła.
44
00:04:02,158 --> 00:04:03,368
Udokumentowano to.
45
00:04:03,451 --> 00:04:05,912
Wiesz, co jeszcze tak się komunikuje?
46
00:04:06,996 --> 00:04:07,997
Elektryczność.
47
00:04:08,748 --> 00:04:12,502
Wiem, że trudno ci uwierzyć w ducha,
bo cię to przeraża.
48
00:04:12,585 --> 00:04:15,380
Nie, gnicie w więzieniu mnie przeraża.
49
00:04:15,797 --> 00:04:18,216
Założę się, że więzienia są pełne duchów.
50
00:04:18,299 --> 00:04:21,261
Mam dość na głowie
bez tych twoich duchowych bzdur.
51
00:04:21,344 --> 00:04:22,345
- Jasne?
- Tak.
52
00:04:22,428 --> 00:04:23,263
Widzisz?
53
00:04:23,638 --> 00:04:26,266
Nie ma co przyprawiać się
o pierdolony zawał.
54
00:04:31,854 --> 00:04:33,648
Coś nie tak z czujnikiem.
55
00:04:38,236 --> 00:04:39,946
- Słyszałaś?
- Tak, słyszałam.
56
00:04:42,949 --> 00:04:43,950
Boże.
57
00:04:45,827 --> 00:04:46,953
- Cicho.
- Przecież…
58
00:04:48,496 --> 00:04:49,539
Jestem cicho.
59
00:04:49,998 --> 00:04:52,417
- Myślisz, że on tu jest?
- Nie.
60
00:04:52,917 --> 00:04:54,043
Nie jest.
61
00:04:56,212 --> 00:04:58,047
- Co robisz?
- Zobaczę…
62
00:04:58,756 --> 00:05:00,425
- co tu się dzieje.
- Uważaj.
63
00:05:00,508 --> 00:05:01,926
Nie łap mnie tak.
64
00:05:04,137 --> 00:05:05,972
Bardzo głośno oddychasz.
65
00:05:07,056 --> 00:05:08,057
Dziękuję.
66
00:05:14,564 --> 00:05:15,565
Dobra.
67
00:05:25,533 --> 00:05:27,660
O Boże! Nie!
68
00:05:27,744 --> 00:05:29,454
Nie!
69
00:05:30,663 --> 00:05:31,622
Nie krzywdź ich!
70
00:05:37,879 --> 00:05:39,714
Na pewno macie szczury.
71
00:05:40,173 --> 00:05:41,924
- Wiemy.
- Spotkałyśmy je.
72
00:05:42,342 --> 00:05:43,468
Widzicie?
73
00:05:43,551 --> 00:05:47,930
Zaokrąglone? Mysie są spiczaste.
Inne gruczoły odbytowe.
74
00:05:48,014 --> 00:05:50,975
- To nie było konieczne.
- Nie wiedziałam. Ciekawe.
75
00:05:51,517 --> 00:05:52,643
Jak się ich pozbyć?
76
00:05:52,727 --> 00:05:55,980
Zablokować wejścia, zastawić pułapki.
Dość proste.
77
00:05:56,064 --> 00:05:57,899
To normalne, że jest ich tyle?
78
00:05:57,982 --> 00:05:59,525
Przez upał, brachu.
79
00:05:59,942 --> 00:06:02,278
- Brachu, to upał.
- Wiem, brachu.
80
00:06:02,362 --> 00:06:04,864
Szczury nie regulują temperatury ciała.
81
00:06:04,947 --> 00:06:07,867
Szukają chłodnych miejsc.
Takich z jedzeniem.
82
00:06:07,950 --> 00:06:09,327
Macie tu mięso?
83
00:06:10,328 --> 00:06:12,955
Tak, mam tam pewne specjały.
84
00:06:13,039 --> 00:06:14,957
Krew potrafią wyczuć z daleka.
85
00:06:15,625 --> 00:06:17,543
Nie mogą się tam dostać, prawda?
86
00:06:18,169 --> 00:06:19,253
Nieprawda.
87
00:06:19,337 --> 00:06:21,547
Zęby mają ostre jak brzytwa.
88
00:06:21,631 --> 00:06:23,341
Przegryzą się przez wszystko.
89
00:06:29,263 --> 00:06:30,264
Dobra.
90
00:06:31,891 --> 00:06:32,725
Mój Boże.
91
00:06:32,809 --> 00:06:34,394
- Nie dotykaj.
- Wiem.
92
00:06:35,144 --> 00:06:39,232
Naprawdę? Dochodzi nam masa szczurów,
z którymi musimy się zmierzyć?
93
00:06:39,315 --> 00:06:40,650
Mówię ci, że to znak.
94
00:06:41,067 --> 00:06:43,236
- Że świat się roztapia?
- Nie.
95
00:06:43,319 --> 00:06:46,197
Że musimy go przenieść
zanim szczury się wgryzą.
96
00:06:46,280 --> 00:06:48,241
- Jak mamy to zrobić?
- Nie wiem.
97
00:06:48,324 --> 00:06:49,992
Rozważmy możliwości.
98
00:06:50,076 --> 00:06:51,494
Nie, nie googluj tego!
99
00:06:51,953 --> 00:06:53,955
FBI może namierzać twój telefon!
100
00:06:54,038 --> 00:06:56,582
Jak inaczej wymyślić,
co zrobić ze zwłokami?
101
00:06:56,666 --> 00:06:57,500
Nie wiem.
102
00:06:57,583 --> 00:07:01,003
Przychodzą mi na myśl filmy,
w których są rębaki
103
00:07:01,087 --> 00:07:05,425
albo rozpuszczanie ciała w wannie
przy pomocy czegoś do rozpuszczania.
104
00:07:05,508 --> 00:07:07,260
- Nie zrobimy tego!
- Nie.
105
00:07:07,343 --> 00:07:09,971
To są przykłady tego, czego nie zrobimy.
106
00:07:11,597 --> 00:07:14,892
Jest pewien piękny buddyjski rytuał,
w którym...
107
00:07:14,976 --> 00:07:16,894
- Wsadzimy go do walizki.
- Jen!
108
00:07:17,437 --> 00:07:19,272
Miałam poślubić tego mężczyznę.
109
00:07:19,564 --> 00:07:23,484
Wybacz, ale rozważam możliwości.
110
00:07:24,402 --> 00:07:26,154
A pogrzeb w morzu?
111
00:07:26,446 --> 00:07:28,948
Steve kochał ocean.
Był świetnym pływakiem.
112
00:07:29,031 --> 00:07:32,493
Cudownie, ale nie mam łodzi
113
00:07:32,577 --> 00:07:35,204
i nie mam czasu
na zdobycie patentu kapitana.
114
00:07:35,288 --> 00:07:36,330
Możemy wynająć.
115
00:07:36,414 --> 00:07:40,209
Nie, bo FBI dowie się,
że wynajęłyśmy łódź.
116
00:07:41,127 --> 00:07:43,754
Za szybko zrezygnowałyśmy z walizki.
117
00:07:43,838 --> 00:07:44,839
Jen.
118
00:07:45,465 --> 00:07:47,800
To człowiek, który żył.
119
00:07:48,134 --> 00:07:50,803
Zasługuje na godny pochówek.
120
00:07:50,887 --> 00:07:52,346
- Godny pochówek?
- Tak.
121
00:07:53,556 --> 00:07:55,683
Zostawił Teda na śmierć.
122
00:07:55,766 --> 00:07:57,643
Używał cię do prania pieniędzy.
123
00:07:57,727 --> 00:08:00,062
Porzucił cię po pięciu poronieniach.
124
00:08:00,146 --> 00:08:02,064
- Wiem, ale...
- To potwór!
125
00:08:02,773 --> 00:08:04,525
Martwisz się o jego duszę?
126
00:08:04,901 --> 00:08:06,110
Martw się o nas.
127
00:08:06,194 --> 00:08:07,987
- Jestem mu to winna.
- Czemu?
128
00:08:08,070 --> 00:08:10,448
Bo to moja wina, że nie żyje.
129
00:08:12,825 --> 00:08:16,037
Nie, nie było cię tam.
130
00:08:16,829 --> 00:08:18,372
Przeze mnie go poznałaś.
131
00:08:18,873 --> 00:08:19,999
Doniosłam na niego,
132
00:08:20,458 --> 00:08:23,252
ale nie spodziewałam się,
że spróbuje cię zabić.
133
00:08:25,463 --> 00:08:27,798
Jesteś wredną suką.
134
00:08:37,016 --> 00:08:39,310
- To nie twoja wina.
- Moja.
135
00:08:40,603 --> 00:08:41,979
Wróciła do mnie karma.
136
00:08:42,813 --> 00:08:44,398
- To moja kara.
- Nie.
137
00:08:46,734 --> 00:08:47,735
To nie jest...
138
00:08:48,152 --> 00:08:49,153
żadna karma.
139
00:08:49,946 --> 00:08:50,947
Przysięgam.
140
00:08:54,116 --> 00:08:54,951
Słuchaj.
141
00:08:55,993 --> 00:08:57,537
Pozbędziemy się szczurów.
142
00:08:58,246 --> 00:09:00,331
- Dobrze?
- Tak.
143
00:09:01,415 --> 00:09:04,418
Ale co z nim zrobimy?
Nie może tam zostać na zawsze.
144
00:09:04,835 --> 00:09:05,836
Nie, to znaczy...
145
00:09:06,754 --> 00:09:07,880
Nie na zawsze...
146
00:09:11,050 --> 00:09:12,051
Może...
147
00:09:12,635 --> 00:09:15,179
Może dopóki chłopcy nie pójdą na studia.
148
00:09:16,639 --> 00:09:18,474
W razie, gdybym musiała odejść.
149
00:09:19,809 --> 00:09:21,143
Wtedy sobie poradzą.
150
00:09:22,228 --> 00:09:24,564
To tylko siedem lat.
151
00:09:25,356 --> 00:09:26,607
To naprawdę długo.
152
00:09:26,691 --> 00:09:28,818
To co mam, kurwa, zrobić?
153
00:09:29,360 --> 00:09:31,070
Nie wiem, czy możemy tak żyć.
154
00:09:31,946 --> 00:09:32,947
Musimy.
155
00:09:35,616 --> 00:09:37,243
Muszę przyznać,
156
00:09:37,702 --> 00:09:41,205
że za każdym razem
oboje wyglądacie w tym domu idealnie.
157
00:09:41,455 --> 00:09:43,040
To znaczy, wy troje.
158
00:09:43,541 --> 00:09:47,211
Mam nadzieję,
że nie posądzi nas pani o paranoję.
159
00:09:47,295 --> 00:09:49,130
Boże, nie. Wcale nie.
160
00:09:49,213 --> 00:09:51,340
To będzie państwa dom.
161
00:09:52,008 --> 00:09:53,801
Oferta została przyjęta.
162
00:09:53,884 --> 00:09:56,262
Mogą państwo planować, jak urządzić dom.
163
00:09:56,345 --> 00:09:58,723
Wybrać zasłony, może wbudować szafy.
164
00:09:58,806 --> 00:09:59,932
Mamy wątpliwości.
165
00:10:00,016 --> 00:10:03,644
- Słucham?
- Inspekcja wykazała pleśń w łazience.
166
00:10:04,562 --> 00:10:05,980
Tak, widziałam.
167
00:10:06,564 --> 00:10:08,065
To nic takiego.
168
00:10:08,482 --> 00:10:10,067
To czarna pleśń.
169
00:10:10,151 --> 00:10:12,653
- Właśnie.
- Tak, ale to śladowa ilość,
170
00:10:13,154 --> 00:10:14,780
czyli prawie nic.
171
00:10:14,864 --> 00:10:16,115
Gdyby to było nic,
172
00:10:16,198 --> 00:10:18,784
inspektor powiedziałby,
że nic nie znalazł.
173
00:10:19,619 --> 00:10:20,703
Tak.
174
00:10:21,370 --> 00:10:25,041
Czasem inspektorzy myślą,
że muszą coś znaleźć,
175
00:10:25,124 --> 00:10:27,168
bo zapłaciliście za kontrolę.
176
00:10:27,251 --> 00:10:28,252
Ma to sens?
177
00:10:28,336 --> 00:10:29,170
Nie bardzo.
178
00:10:29,253 --> 00:10:34,884
- Możemy się wycofać, jeśli chcemy.
- Po prostu musimy uważać na dziecko.
179
00:10:36,010 --> 00:10:37,928
Rozumiem. Sama jestem mamą.
180
00:10:38,596 --> 00:10:40,056
Ale szczerze mówiąc,
181
00:10:40,139 --> 00:10:43,684
myślę, że martwimy się o rzeczy,
o które nikt nigdy nie dbał.
182
00:10:44,268 --> 00:10:47,021
Moja mama paliła całą ciążę,
183
00:10:47,104 --> 00:10:49,357
a ja i tak jestem zajebista.
184
00:10:50,107 --> 00:10:53,444
Wiedząc, że ta pleśń tam jest...
185
00:10:53,527 --> 00:10:54,945
Trudno się jej pozbyć.
186
00:10:55,029 --> 00:10:57,281
...nie będę myśleć o niczym innym.
187
00:10:57,698 --> 00:10:59,700
Żaden dom nie jest idealny.
188
00:11:00,326 --> 00:11:03,871
Nie ma domu bez defektu. Trzeba to olać.
189
00:11:04,246 --> 00:11:07,958
Chciałabym, żeby czarna pleśń
była najgorszą rzeczą w moim domu.
190
00:11:11,504 --> 00:11:12,588
Bo mam szczury.
191
00:11:16,217 --> 00:11:17,843
Wiem, Lorna.
192
00:11:17,927 --> 00:11:20,596
Powiedziałam im,
że to znikome ilości śladowe.
193
00:11:21,806 --> 00:11:24,517
Wiesz co? Nie wiem, co ci powiedzieć.
194
00:11:24,975 --> 00:11:29,397
Nie moja wina, że pieprzone cipy
chcą chronić życie nienarodzonego dziecka.
195
00:11:30,648 --> 00:11:31,649
Pa.
196
00:11:54,714 --> 00:11:56,090
Co jest, kurwa?
197
00:12:02,388 --> 00:12:03,597
Pierdol się, Steve.
198
00:12:08,394 --> 00:12:12,898
POZA CIAŁO: DROGA DUSZY
SZANSA BY RAZEM POZNAĆ MOŻLIWOŚCI
199
00:12:18,320 --> 00:12:19,697
Zabierz mnie stąd.
200
00:12:19,780 --> 00:12:22,408
Mamo, uspokój się, proszę.
201
00:12:22,491 --> 00:12:25,661
Nie możesz mnie tu trzymać. Chcę do domu.
202
00:12:25,745 --> 00:12:28,831
Wiem, ale nie możesz już mieszkać sama.
203
00:12:28,914 --> 00:12:32,334
Tu jest naprawdę miło.
Na miejsce trzeba czekać rok.
204
00:12:32,418 --> 00:12:34,920
Sama tu mieszkaj, skoro tak ci się podoba.
205
00:12:35,004 --> 00:12:37,423
Brakowałoby mi cię, Flo.
206
00:12:37,506 --> 00:12:41,844
- Nie mówiłam do ciebie.
- Wiem, ale masz donośny głos.
207
00:12:43,429 --> 00:12:44,764
- Odważnie.
- Tak.
208
00:12:46,849 --> 00:12:50,144
Zapomniałam powiedzieć,
że prowadzę zajęcia z malarstwa.
209
00:12:50,603 --> 00:12:52,021
Wtorki i czwartki o 9.
210
00:12:52,104 --> 00:12:54,231
Może ci się spodoba. Brzmi super.
211
00:12:54,565 --> 00:12:56,650
„Super”… Namalowałaś to?
212
00:12:58,027 --> 00:13:00,613
Nie maluję pejzaży morskich.
213
00:13:00,696 --> 00:13:02,573
Dobrze, bo ten jest okropny.
214
00:13:03,491 --> 00:13:04,825
Jest krytyczką sztuki.
215
00:13:04,909 --> 00:13:06,786
Masz rację. Ma dobre oko.
216
00:13:06,869 --> 00:13:08,454
Co to niby ma być, nie?
217
00:13:08,537 --> 00:13:10,247
- Właśnie.
- Kto to namalował?
218
00:13:11,707 --> 00:13:12,708
Pozbędę się tego.
219
00:13:13,542 --> 00:13:14,543
Czekaj.
220
00:13:14,835 --> 00:13:16,170
- Zabierzesz go?
- Tak.
221
00:13:16,253 --> 00:13:17,838
Nie podoba ci się.
222
00:13:17,922 --> 00:13:19,465
Nie podoba ci się, mamo.
223
00:13:19,548 --> 00:13:23,052
Kto wie, co z nim zrobię?
Mam to gdzieś, jestem szalona.
224
00:13:26,222 --> 00:13:27,807
Mogę? Nie chcesz go?
225
00:13:27,890 --> 00:13:28,933
Nie, bierz.
226
00:13:34,188 --> 00:13:36,273
- Dziękuję. Bardzo.
- Jasne.
227
00:13:36,690 --> 00:13:38,025
I przepraszam.
228
00:13:38,734 --> 00:13:41,403
- Moja mama jest trudna.
- Nie jest taka zła.
229
00:13:41,487 --> 00:13:43,364
- Nie jest twoją mamą.
- Nie.
230
00:13:43,447 --> 00:13:45,991
Moja mama jest narkomanką. Serio.
231
00:13:46,075 --> 00:13:47,201
Wygrałaś.
232
00:13:48,869 --> 00:13:52,540
Wielu pensjonariuszom się tu nie podobało,
ale zmienili zdanie.
233
00:13:52,623 --> 00:13:54,750
- Rodzinom jest trudno.
- Tak.
234
00:13:54,834 --> 00:13:56,252
Przynieść ci coś?
235
00:13:56,669 --> 00:13:59,505
Chcesz kawy, budyniu…
236
00:13:59,588 --> 00:14:01,048
czy trawki?
237
00:14:01,131 --> 00:14:02,216
- O proszę.
- Tak.
238
00:14:02,299 --> 00:14:05,594
- Byłam ciekawa, kiedy się podzielisz.
- Miałam nadzieję.
239
00:14:35,749 --> 00:14:36,750
Dlaczego?
240
00:14:52,975 --> 00:14:54,059
Co ty zrobiłaś?
241
00:15:17,708 --> 00:15:19,793
JUDY: TAK TYLKO SPRAWDZAM
242
00:15:25,633 --> 00:15:26,634
JAK POZBYĆ SIĘ...
243
00:15:26,717 --> 00:15:27,885
TRUPA
244
00:15:27,968 --> 00:15:29,428
Cholera!
245
00:15:29,511 --> 00:15:32,598
- Czemu chce się pani pozbyć trupa?
- Jezu, Shandy.
246
00:15:33,515 --> 00:15:36,477
Nie chcę się pozbyć trupa.
247
00:15:36,560 --> 00:15:38,228
To było autouzupełnienie.
248
00:15:40,022 --> 00:15:42,441
- Pozbywam się zamrażarki.
- Rozumiem.
249
00:15:44,401 --> 00:15:45,402
Co tu robisz?
250
00:15:45,486 --> 00:15:47,780
- Przyszłam do Henry’ego.
- Jasne.
251
00:15:47,863 --> 00:15:49,949
Nie wiedziałam, że to dzisiaj.
252
00:15:54,536 --> 00:15:57,665
Ja pozbyłabym się trupa
gdzieś w lesie Angeles.
253
00:15:58,123 --> 00:16:00,292
- Że co?
- Gangi wyrzucają tam ciała.
254
00:16:00,376 --> 00:16:02,878
Podobno jest tam więcej zwłok niż drzew.
255
00:16:02,962 --> 00:16:04,004
Shandy...
256
00:16:04,838 --> 00:16:05,923
Dlaczego to wiesz?
257
00:16:06,006 --> 00:16:08,759
Czytałam o tym w darknecie.
Świetne źródło.
258
00:16:09,343 --> 00:16:10,761
Rety...
259
00:16:11,303 --> 00:16:13,847
Dużo ci się dzieje w głowie, prawda?
260
00:16:14,974 --> 00:16:18,310
- Zaraz, o co chodzi z twoim tatą?
- Ukrywa się.
261
00:16:18,852 --> 00:16:20,020
A właśnie.
262
00:16:20,104 --> 00:16:21,939
Chcesz popływać?
263
00:16:22,481 --> 00:16:23,941
Wolę zostać w domu.
264
00:16:24,024 --> 00:16:26,318
To może karaoke? Lubisz śpiewać?
265
00:16:26,402 --> 00:16:28,112
Czy modliszka zjada partnera?
266
00:16:29,071 --> 00:16:30,239
- Zjada.
- Rozumiem.
267
00:16:31,699 --> 00:16:33,283
Super. Chodźmy.
268
00:16:34,368 --> 00:16:35,494
Mój Boże.
269
00:16:36,245 --> 00:16:38,038
Darknet. Głupota.
270
00:16:42,626 --> 00:16:44,294
JAK WEJŚĆ NA DARKNET...
271
00:16:44,378 --> 00:16:45,879
...ŻEBY POZBYĆ SIĘ TRUPA
272
00:16:45,963 --> 00:16:47,172
Boże. Chory świat.
273
00:16:52,511 --> 00:16:53,595
Dobra. Darknet.
274
00:16:53,679 --> 00:16:56,473
Darknet.
275
00:16:58,809 --> 00:17:03,772
Szczerze mówiąc, myślałam,
że tak robią dobre córki, ale było ciężko.
276
00:17:04,690 --> 00:17:07,735
- Mieszkała z tobą?
- Tak, przez rok.
277
00:17:08,110 --> 00:17:09,987
Kompletna katastrofa.
278
00:17:10,362 --> 00:17:11,697
Kłóciłyśmy się.
279
00:17:13,574 --> 00:17:16,618
Super, że próbowałaś.
Większość ludzi tego nie robi.
280
00:17:17,286 --> 00:17:19,747
Jesteśmy Kubańczykami.
Tak się u nas robi.
281
00:17:20,456 --> 00:17:21,457
Nie wiedziałam.
282
00:17:22,207 --> 00:17:23,208
Ale...
283
00:17:24,209 --> 00:17:26,378
złamała biodro, kiedy byłam w pracy.
284
00:17:27,087 --> 00:17:29,048
Nie mogę jej już zostawiać samej.
285
00:17:29,256 --> 00:17:31,633
Przykro mi, że jest u nas nieszczęśliwa.
286
00:17:32,801 --> 00:17:35,054
Ona jest wszędzie nieszczęśliwa.
287
00:17:35,137 --> 00:17:37,931
Zrezygnowała z radości,
gdy umarł mój tata.
288
00:17:39,308 --> 00:17:41,852
Przepraszam,
to nie jest zabawna pogawędka.
289
00:17:41,935 --> 00:17:45,439
Nie zawsze chcemy zabawnej pogawędki.
Czasem szukamy...
290
00:17:45,522 --> 00:17:46,565
Smutnej gadki?
291
00:17:48,609 --> 00:17:50,736
Jestem gotowa na smutną gadkę.
292
00:17:51,153 --> 00:17:52,863
Nie masz pojęcia.
293
00:17:56,867 --> 00:17:57,910
Szczerze mówiąc…
294
00:17:59,369 --> 00:18:00,579
to wszystko do bani.
295
00:18:01,705 --> 00:18:04,249
Moja mama była taka fajna.
296
00:18:04,792 --> 00:18:05,793
Była zabawna…
297
00:18:06,752 --> 00:18:08,754
i pełna życia.
298
00:18:10,214 --> 00:18:11,757
Po śmierci taty...
299
00:18:12,758 --> 00:18:14,093
zupełnie się wycofała.
300
00:18:14,176 --> 00:18:17,846
Jakby czuła się winna, że była szczęśliwa.
301
00:18:17,930 --> 00:18:19,264
Jakby to była zdrada.
302
00:18:21,308 --> 00:18:23,310
Rozumiem.
303
00:18:23,393 --> 00:18:25,104
Ja nie. To samolubne.
304
00:18:26,814 --> 00:18:31,443
- Naprawdę?
- No bo w końcu wszyscy umrzemy.
305
00:18:32,569 --> 00:18:34,571
Takie jest życie. Tak to już jest.
306
00:18:35,572 --> 00:18:37,032
Ale świat się toczy…
307
00:18:38,492 --> 00:18:40,160
i inni cię potrzebują.
308
00:18:42,621 --> 00:18:44,289
Masz wybór.
309
00:18:44,665 --> 00:18:46,291
Pójść na dno ze statkiem…
310
00:18:47,417 --> 00:18:50,921
albo złapać się tratwy ratunkowej
i mocno trzymać.
311
00:18:51,880 --> 00:18:53,757
Tak. Właśnie.
312
00:18:55,926 --> 00:18:56,927
Tak.
313
00:18:57,302 --> 00:19:00,639
W Titanicu chcesz być Leo…
314
00:19:01,390 --> 00:19:03,725
czy starszą panią, która żyje wiecznie?
315
00:19:04,059 --> 00:19:09,064
Chcę być starszą panią, ale nie wiem,
czy ona żyje wiecznie.
316
00:19:10,858 --> 00:19:15,988
- Nie żyje wiecznie?
- Nie. Jej serce będzie biło bez ustanku,
317
00:19:16,071 --> 00:19:18,866
ale w pewnym momencie jej ciało się podda.
318
00:19:18,949 --> 00:19:22,286
- Biedactwo.
- Nie zrozumiałam tego filmu jako dziecko.
319
00:19:34,214 --> 00:19:35,048
Co robimy?
320
00:19:51,690 --> 00:19:52,691
Mamo?
321
00:19:53,859 --> 00:19:57,446
- Gdzie masło orzechowe?
- Co tu robicie? Zamknęłam drzwi.
322
00:19:57,529 --> 00:19:58,530
Wcale nie.
323
00:19:58,614 --> 00:19:59,990
Po co te rękawice?
324
00:20:00,073 --> 00:20:02,367
Musicie wyjść.
325
00:20:02,451 --> 00:20:04,995
- Czemu?
- Bo jest niebezpiecznie.
326
00:20:05,078 --> 00:20:08,624
- Czemu?
- Mamy szczury. Nie zadawaj pytań i wyjdź.
327
00:20:08,707 --> 00:20:10,042
Od kiedy mamy szczury?
328
00:20:10,125 --> 00:20:11,835
Wiesz, że zęby szczurów…
329
00:20:11,919 --> 00:20:13,629
Wypierdalajcie stąd!
330
00:20:17,799 --> 00:20:19,134
Przepraszam.
331
00:20:19,218 --> 00:20:22,221
Przepraszam, skarbie, że krzyczę.
Po prostu…
332
00:20:22,304 --> 00:20:23,597
Trochę się stresuję.
333
00:20:26,225 --> 00:20:27,267
Czego szukacie?
334
00:20:28,435 --> 00:20:29,519
Masła orzechowego?
335
00:20:29,603 --> 00:20:31,939
- Nie.
- Zrobić wam coś do jedzenia?
336
00:20:32,356 --> 00:20:33,232
- Nie?
- Nie.
337
00:20:34,483 --> 00:20:36,443
Zobaczmy, czy Cooper jest w domu.
338
00:20:36,526 --> 00:20:38,403
Może skończył szkołę hebrajską.
339
00:20:53,794 --> 00:20:54,920
Mogę w czymś pomóc?
340
00:20:58,465 --> 00:21:00,342
Gdybym chciała... Gdybym..
341
00:21:01,593 --> 00:21:03,679
musiała coś rozpuścić...
342
00:21:03,762 --> 00:21:05,138
Coś utknęło w rurach?
343
00:21:06,181 --> 00:21:07,933
Tak, coś mi utknęło.
344
00:21:08,016 --> 00:21:10,143
To rozpuści wszystko, nawet skórę.
345
00:21:10,227 --> 00:21:14,147
Na wszelki wypadek polecam
odporne chemicznie rękawice i maskę.
346
00:21:14,231 --> 00:21:16,233
- Rozumiem.
- I nie te najtańsze.
347
00:21:16,608 --> 00:21:19,486
Dobra, nie. Tylko najlepsze.
348
00:21:19,569 --> 00:21:21,905
- Ten środek jest najlepszy?
- Tak, ten.
349
00:21:22,281 --> 00:21:24,533
- Ten też jest świetny.
- Dobrze.
350
00:21:25,409 --> 00:21:27,452
- Dużo mi tam utknęło.
- Rozumiem.
351
00:21:27,536 --> 00:21:29,496
- Dziękuję.
- Proszę. Miłego dnia.
352
00:21:29,579 --> 00:21:33,417
To tylko włosy.
Sporo włosów, których nie chcę.
353
00:21:33,500 --> 00:21:35,294
- Powodzenia.
- Dziękuję.
354
00:22:45,614 --> 00:22:47,115
- Jen.
- Kurwa!
355
00:22:47,199 --> 00:22:49,284
- W porządku?
- Przestraszyłaś mnie.
356
00:22:49,368 --> 00:22:51,078
- Co tak śmierdzi?
- Sprzątam.
357
00:22:51,161 --> 00:22:53,163
Nie, nie wchodź tam.
358
00:22:56,625 --> 00:22:57,626
- O Boże!
- Nie.
359
00:23:00,045 --> 00:23:01,129
- Co robisz?
- Nic.
360
00:23:01,213 --> 00:23:02,255
- Judy.
- O Boże.
361
00:23:02,339 --> 00:23:03,173
Posłuchaj.
362
00:23:03,715 --> 00:23:05,634
- Otwórz zamrażarkę.
- To szczur.
363
00:23:05,717 --> 00:23:07,260
- Chcę go zobaczyć.
- Nie.
364
00:23:07,344 --> 00:23:08,553
To był tylko szczur.
365
00:23:09,096 --> 00:23:10,430
Nie chcesz go widzieć.
366
00:23:10,514 --> 00:23:11,723
- Uwierz.
- Co?
367
00:23:11,807 --> 00:23:13,934
Jak mam ci wierzyć, po tym jak...?
368
00:23:14,017 --> 00:23:15,685
Jest tutaj.
369
00:23:15,769 --> 00:23:21,024
Jest. Próbowałam coś zrobić,
bo masz rację. Dłużej tak nie mogę.
370
00:23:21,108 --> 00:23:24,152
Nie dam rady. Muszę się go pozbyć z domu.
371
00:23:24,236 --> 00:23:26,279
Miałaś czekać do studiów chłopców.
372
00:23:26,363 --> 00:23:28,698
Ale to długo! Henry ma dziesięć lat!
373
00:23:28,782 --> 00:23:30,909
Wiem, że to bardzo długi czas.
374
00:23:30,992 --> 00:23:33,995
Dlatego chciałam powiedzieć,
że zrobię, co zechcesz.
375
00:23:34,079 --> 00:23:37,124
Ale jeśli tego chcesz, nie ma mowy.
376
00:23:37,207 --> 00:23:38,708
Nie chcę tego robić!
377
00:23:38,792 --> 00:23:40,210
Nie wiem, co chcę robić!
378
00:23:40,293 --> 00:23:42,754
Nie wiem, co robić! Świruję!
379
00:23:42,838 --> 00:23:44,256
Wszedł tu dziś Henry.
380
00:23:44,339 --> 00:23:46,258
Miałam otwartą zamrażarkę i…
381
00:23:46,341 --> 00:23:47,384
O Boże!
382
00:23:47,467 --> 00:23:50,387
A jeśli coś zobaczył? Jeśli coś widział?
383
00:23:50,470 --> 00:23:52,013
Wiesz co? Nic nie widział.
384
00:23:52,097 --> 00:23:53,598
- Już dobrze.
- Nie.
385
00:23:53,682 --> 00:23:55,142
Nie wiem, jak to robić.
386
00:23:55,225 --> 00:23:56,518
Ja też nie wiem.
387
00:23:57,477 --> 00:23:59,396
- Wiesz.
- Co takiego?
388
00:23:59,813 --> 00:24:04,901
Mieszkałaś tu ze mną po śmierci Teda,
udając, że wszystko w porządku.
389
00:24:05,986 --> 00:24:08,405
Kochanie, nic nie było w porządku.
390
00:24:09,239 --> 00:24:10,282
To było okropne.
391
00:24:11,241 --> 00:24:13,076
To było straszne. Nie mogłam.
392
00:24:13,160 --> 00:24:14,953
Musiałam powiedzieć ci prawdę.
393
00:24:20,083 --> 00:24:22,377
Jesteś wredną suką.
394
00:24:26,590 --> 00:24:27,716
Dlaczego?
395
00:24:32,721 --> 00:24:33,722
Judy…
396
00:24:35,348 --> 00:24:37,058
Judy, mam coś...
397
00:24:37,142 --> 00:24:38,894
Muszę ci coś…
398
00:24:39,519 --> 00:24:40,896
Co jest, kurwa?
399
00:24:45,901 --> 00:24:47,027
Kurwa mać!
400
00:24:47,110 --> 00:24:49,362
- Nic ci nie jest?
- Nic.
401
00:24:50,989 --> 00:24:52,741
Wszędzie ciemno.
402
00:24:52,824 --> 00:24:55,202
Boże, świetnie.
W najgorętszy dzień roku.
403
00:24:56,495 --> 00:24:57,537
O mój Boże. Judy.
404
00:24:58,538 --> 00:24:59,372
Zamrażarka.
405
00:25:00,790 --> 00:25:01,791
Rozmrozi się.
406
00:25:01,875 --> 00:25:03,627
- Musimy go wyciągnąć.
- Jak?
407
00:25:04,628 --> 00:25:05,629
Christopher.
408
00:25:06,046 --> 00:25:07,047
Cześć.
409
00:25:07,672 --> 00:25:08,924
My też.
410
00:25:09,674 --> 00:25:10,759
Naprawdę?
411
00:25:11,343 --> 00:25:12,719
Pół hrabstwa bez prądu.
412
00:25:14,387 --> 00:25:16,890
Tak. Dziękuję.
W razie czego zadzwonimy.
413
00:25:16,973 --> 00:25:18,558
Też zadzwoń, jeśli…
414
00:25:18,642 --> 00:25:21,686
Dobrze, bo nie jestem w stanie
nikomu teraz pomóc.
415
00:25:21,770 --> 00:25:22,771
Na razie.
416
00:25:23,146 --> 00:25:23,980
Cholera.
417
00:25:26,107 --> 00:25:28,527
- Przestraszyłam was?
- Tak, przeraziłaś.
418
00:25:28,610 --> 00:25:30,237
- Brawo.
- Gdzie Henry?
419
00:25:30,320 --> 00:25:31,488
Tutaj.
420
00:25:32,239 --> 00:25:33,990
Spójrz, jestem niewidzialna.
421
00:25:34,074 --> 00:25:36,034
- Świetnie, Shandy.
- Ja też.
422
00:25:36,535 --> 00:25:37,536
Urocze.
423
00:25:41,248 --> 00:25:42,415
Mam nowy plan.
424
00:25:50,840 --> 00:25:52,551
- Jesteś pewna, że...
- Nie.
425
00:25:53,343 --> 00:25:54,344
Wcale nie.
426
00:26:01,768 --> 00:26:04,145
Chyba chciałaś coś wcześniej powiedzieć.
427
00:26:05,105 --> 00:26:05,981
Tak?
428
00:26:07,566 --> 00:26:08,984
Tak, kiedy wysiadł prąd.
429
00:26:12,862 --> 00:26:13,822
Tak...
430
00:26:15,991 --> 00:26:19,828
Chciałam powiedzieć, że ci wybaczam.
431
00:26:23,957 --> 00:26:25,500
Chciałam, żebyś wiedziała.
432
00:26:41,266 --> 00:26:45,812
WJAZD NA TEREN LASU PAŃSTWOWEGO ANGELES
433
00:28:22,992 --> 00:28:24,911
Napisy: Gregor Hryniszak