1 00:00:01,199 --> 00:00:04,440 Kolejny dzień agonii Albionu! 2 00:00:06,240 --> 00:00:10,839 Media demonizują pogrążonych w żałobie! 3 00:00:14,960 --> 00:00:16,920 To nieprawda, że nie lubię Zer. 4 00:00:17,000 --> 00:00:20,000 Mój ulubiony to ten zatłuczony przez gliny, 5 00:00:20,079 --> 00:00:22,440 nim zdążył zapłodnić kuzynkę i ukraść mi wóz. 6 00:00:23,359 --> 00:00:25,519 Nie do wiary, że wciąż się buntują. 7 00:00:25,600 --> 00:00:28,600 Jaki mają wybór? Chłopak zmarł. 8 00:00:28,679 --> 00:00:31,640 - Zaatakował policjantów. - A jeśli to nieprawda? 9 00:00:31,719 --> 00:00:33,719 Jak to? Nie oglądasz wiadomości? 10 00:00:33,799 --> 00:00:37,280 Kolejny dzień wciskania nam kitu! 11 00:00:38,520 --> 00:00:40,320 Naginania faktów! 12 00:00:40,399 --> 00:00:46,200 Mordowania niewinnych! Bez końca! 13 00:00:49,159 --> 00:00:51,399 WYSTĘPUJĄ 14 00:01:08,480 --> 00:01:10,760 NA PODSTAWIE POWIEŚCI MALORIE BLACKMAN 15 00:01:11,719 --> 00:01:13,959 SCENARIUSZ 16 00:01:20,040 --> 00:01:22,319 REŻYSERIA 17 00:01:22,799 --> 00:01:26,200 NOUGHTS AND CROSSES 18 00:01:27,439 --> 00:01:29,879 Aprykańska władza i elity 19 00:01:29,959 --> 00:01:34,920 bardziej przeżywają zniszczenie majątku Iksów 20 00:01:35,000 --> 00:01:37,760 niż śmierć młodego Zera! 21 00:01:40,079 --> 00:01:43,079 Co z tym jest? Dzwonię do Meggie. 22 00:01:43,159 --> 00:01:47,400 Nie. Ma wolne. Parada w Mercy Point. 23 00:01:47,480 --> 00:01:49,760 Odbędzie się mimo protestów? 24 00:01:49,840 --> 00:01:52,959 Ludzie mają prawo do wyrażania poglądów. 25 00:01:53,040 --> 00:01:56,480 Gdy robią to Zera, zjawiają się wozy opancerzone. 26 00:01:56,560 --> 00:02:00,000 Tak będzie, gdy pójdziesz na politologię? 27 00:02:00,079 --> 00:02:01,719 Gorzej niż z Opal. 28 00:02:01,799 --> 00:02:03,879 Nie zgadzasz się z panią premier? 29 00:02:04,640 --> 00:02:07,439 Przecież planuję przemawiać na inauguracji. 30 00:02:08,479 --> 00:02:09,639 Przyjdę. 31 00:02:11,240 --> 00:02:13,719 Chcę to usłyszeć. 32 00:02:14,639 --> 00:02:18,840 Ty też idź. Będą mężczyźni w mundurach. 33 00:02:18,919 --> 00:02:20,080 Mów dalej. 34 00:02:27,199 --> 00:02:29,520 Muszę tam być do końca? 35 00:02:29,599 --> 00:02:30,560 Tak. 36 00:02:31,240 --> 00:02:34,120 Proszę. Nie narobisz mi wstydu. 37 00:02:34,199 --> 00:02:35,840 Ładnie wyglądasz. 38 00:02:39,080 --> 00:02:41,280 Ile to potrwa? 39 00:02:41,360 --> 00:02:44,240 Nie wiem. Godzinę, dwie? 40 00:02:45,879 --> 00:02:51,280 - Pojedź z nami. Callum to doceni. - Po tym, co stało się z Dannym? 41 00:02:51,360 --> 00:02:53,479 - To nie ma związku. - Ma. 42 00:02:54,120 --> 00:02:57,800 Rozumiem wasze zasady, ale dziś mam je gdzieś. 43 00:02:57,879 --> 00:03:03,759 Dziś założę najładniejszą sukienkę, będę pić wino i kibicować synowi. 44 00:03:05,159 --> 00:03:08,719 Nie chcesz, nie jedź. Ale nie psuj mi tego dnia. 45 00:03:08,800 --> 00:03:14,120 A ty przywdziej garnitur i uśmiech. 46 00:03:28,759 --> 00:03:30,360 Dobrze się czujesz? 47 00:03:34,120 --> 00:03:36,199 Spałem dziś na podłodze. 48 00:03:37,120 --> 00:03:38,520 Czemu? 49 00:03:39,919 --> 00:03:41,879 Ktoś obsikał mój materac. 50 00:03:45,000 --> 00:03:48,680 Nie mów nikomu. Będzie tylko gorzej. 51 00:03:55,000 --> 00:03:58,800 To teren zamknięty. Przynajmniej dla was. 52 00:04:00,319 --> 00:04:01,800 Nie widziałem znaku. 53 00:04:01,879 --> 00:04:04,439 Nie wiedzieli, czy umiecie czytać. 54 00:04:10,840 --> 00:04:16,040 Elaine. Czy to prawda, co o was mówią? 55 00:04:18,720 --> 00:04:21,040 Że jesteście nieokiełznane w łóżku? 56 00:04:21,120 --> 00:04:25,240 Podobno dlatego zdesperowani idą do Onitemi. 57 00:04:26,079 --> 00:04:27,560 Zew dziczy. 58 00:04:27,639 --> 00:04:30,519 Raczej zdeprawowani. 59 00:04:32,079 --> 00:04:34,879 Nakręciłaś Barnabę. 60 00:04:35,720 --> 00:04:37,759 Sami się nakręcacie. 61 00:04:40,920 --> 00:04:42,920 Moczysz się w nocy? 62 00:04:45,160 --> 00:04:47,439 Weź prysznic przed paradą. 63 00:04:47,519 --> 00:04:51,120 No dobra, spadajcie stąd. 64 00:04:51,680 --> 00:04:53,879 Raz dwa! 65 00:04:55,120 --> 00:04:59,120 Nigdzie nie ma dla was miejsca. Ruchy! 66 00:05:14,720 --> 00:05:17,600 Co jest? Zapomniałaś czegoś? 67 00:05:38,800 --> 00:05:42,240 Ta kontrowersyjna decyzja przejdzie do historii. 68 00:05:44,959 --> 00:05:46,680 Słyszysz, McGregor? 69 00:05:53,120 --> 00:05:55,920 Skończysz jak ten Hickson. 70 00:06:04,920 --> 00:06:07,319 - Meggie! - Dziewczęta! 71 00:06:09,079 --> 00:06:10,279 A niech mnie. 72 00:06:10,360 --> 00:06:12,000 Miło cię widzieć. 73 00:06:12,079 --> 00:06:13,839 Ciebie też. Ślicznie. 74 00:06:13,920 --> 00:06:15,240 Dziękuję. 75 00:06:16,920 --> 00:06:19,560 - Ty tędy. - Zobaczymy się w środku. 76 00:06:56,839 --> 00:06:58,759 W lewo zwrot! 77 00:07:25,879 --> 00:07:28,439 Spocznij! 78 00:07:30,399 --> 00:07:32,480 Panie i panowie, 79 00:07:32,560 --> 00:07:35,480 pierwszy raz przemawiam podczas inauguracji 80 00:07:35,560 --> 00:07:39,319 i traktuję to jako wielki zaszczyt. 81 00:07:40,439 --> 00:07:43,199 Co za rok. 82 00:07:44,519 --> 00:07:50,399 Zmiany... mogą uderzyć do głowy. 83 00:07:51,879 --> 00:07:56,720 Lecz nim wzniesiemy toast, pozwólcie, że przypomnę wam starą prawdę. 84 00:07:57,800 --> 00:08:01,759 Strzeżmy się zbytniej jednolitości. 85 00:08:02,160 --> 00:08:04,959 Bronicie swego kraju, 86 00:08:05,040 --> 00:08:09,279 Zera i Iksy. 87 00:08:09,360 --> 00:08:12,399 Brońcie też waszej odrębnej tożsamości. 88 00:08:13,959 --> 00:08:16,360 To być może niemodny pogląd, 89 00:08:17,319 --> 00:08:21,199 ale w różnicy drzemie siła. 90 00:08:22,920 --> 00:08:24,319 Dziękuję. 91 00:08:50,000 --> 00:08:51,399 Brawo. 92 00:09:35,200 --> 00:09:37,440 Nie. Przepraszam! 93 00:09:39,840 --> 00:09:41,519 Jak tam? 94 00:09:42,399 --> 00:09:46,320 Ryan. Mąż Meggie. Poznaliśmy się. 95 00:09:46,399 --> 00:09:49,159 Przepraszam. Poznaję tylu ludzi... 96 00:09:49,240 --> 00:09:53,159 Ja też. Ciekawa przemowa. 97 00:09:53,240 --> 00:09:54,519 Naprawdę? 98 00:09:54,600 --> 00:09:56,559 Umiesz sterować tłumem. 99 00:09:56,639 --> 00:09:58,600 Reakcje były pozytywne. 100 00:09:58,679 --> 00:10:00,360 Nie mówię o tym tutaj. 101 00:10:01,559 --> 00:10:05,399 Widziałem Sephy. Ależ wyrosła! 102 00:10:05,480 --> 00:10:07,360 Straszne, prawda? 103 00:10:09,039 --> 00:10:10,799 Dzieci to nasi władcy. 104 00:10:10,879 --> 00:10:12,159 Jak to? 105 00:10:13,840 --> 00:10:15,960 Czynią nas bezbronnymi. 106 00:10:16,039 --> 00:10:17,759 Jak to władcy. 107 00:10:27,559 --> 00:10:29,679 Bardzo mi przykro... 108 00:10:32,200 --> 00:10:34,159 z powodu twojego przyjaciela. 109 00:10:36,120 --> 00:10:37,799 Dobrze się czujesz? 110 00:10:37,879 --> 00:10:39,080 Tak. 111 00:10:41,120 --> 00:10:42,320 Nie wiem. 112 00:10:44,120 --> 00:10:45,879 Ciężko mi. 113 00:10:45,960 --> 00:10:47,000 Wiem. 114 00:10:51,519 --> 00:10:53,279 Współczuję ci. 115 00:10:59,600 --> 00:11:01,360 Znajomy widok. 116 00:11:03,960 --> 00:11:09,320 Rozmawiamy o tym, co u nas. Na przyjęciu nie zdążyliśmy. 117 00:11:09,840 --> 00:11:12,799 Sephy opowiadała mi o wyborze studiów. 118 00:11:13,759 --> 00:11:15,200 Ach tak? 119 00:11:25,240 --> 00:11:26,480 Chodźmy. 120 00:11:31,919 --> 00:11:33,600 Panie Hadley? 121 00:11:35,440 --> 00:11:39,440 Widziałam go, jadąc tutaj. Yaro. 122 00:11:41,360 --> 00:11:45,679 Twój wolny dzień skończy się za parę godzin. Naciesz się nim. 123 00:11:48,759 --> 00:11:52,840 Był świetny. Co za przemowa. 124 00:11:52,919 --> 00:11:54,480 Podziwiam go. 125 00:11:55,519 --> 00:11:56,879 Co robisz później? 126 00:11:56,960 --> 00:12:00,759 Może posiedzimy u ciebie nad basenem? Bez Barnaby. 127 00:12:01,960 --> 00:12:03,440 Dzięki. 128 00:12:05,240 --> 00:12:06,840 Nie jedziesz do domu? 129 00:12:08,720 --> 00:12:13,559 Nie mam dokąd jechać. Nie chcą mnie tu ani tym bardziej tam. 130 00:12:14,200 --> 00:12:18,440 Możesz zanocować u nas. Rodzice się zgodzą. 131 00:12:18,519 --> 00:12:19,759 Nie. 132 00:12:21,360 --> 00:12:23,039 Dziękuję. 133 00:12:24,639 --> 00:12:26,480 Do zobaczenia. 134 00:12:26,559 --> 00:12:29,200 Baw się dobrze, McGregor. 135 00:12:31,240 --> 00:12:36,720 Dwa dni na pijaństwo i szaleństwa z waszymi dzikuskami. 136 00:12:36,799 --> 00:12:38,200 Daj spokój. 137 00:12:38,279 --> 00:12:42,240 W różnicy drzemie siła. Czy nie tak powiedział twój ojciec? 138 00:12:45,240 --> 00:12:46,320 Chodźmy. 139 00:12:49,320 --> 00:12:50,799 Lekan! 140 00:12:53,440 --> 00:12:55,759 Tak się składa, że idę na pogrzeb. 141 00:12:57,480 --> 00:12:59,120 Daniela Hicksona. 142 00:13:02,039 --> 00:13:03,720 Mojego przyjaciela. 143 00:13:10,320 --> 00:13:11,720 Idziemy? 144 00:13:18,799 --> 00:13:20,159 Kto to? 145 00:13:20,240 --> 00:13:21,799 Jack Dorn. 146 00:13:22,519 --> 00:13:24,960 Do niedawna był nikim, 147 00:13:25,039 --> 00:13:28,519 ale od śmierci chłopaka z Meadow View zyskał sporo zwolenników. 148 00:13:28,600 --> 00:13:31,840 Nazywa się nowym przywódcą Frontu Wyzwolenia. 149 00:13:31,919 --> 00:13:34,799 Obserwujemy zwiększony ruch w sieci. 150 00:13:34,879 --> 00:13:36,759 Trzeba go aresztować. 151 00:13:36,840 --> 00:13:39,120 To zaogni konflikt. 152 00:13:39,200 --> 00:13:41,320 Front rozpadł się lata temu. 153 00:13:41,639 --> 00:13:44,399 Nie do końca. 154 00:13:44,480 --> 00:13:49,679 Dorn na nowo łączy rozsypane komórki. Bez niego znów się rozsypią. 155 00:13:55,879 --> 00:14:00,679 Jeszcze jedno. Powołam komisję do zbadania brutalności policji. 156 00:14:00,759 --> 00:14:03,679 To podkopie morale. 157 00:14:03,759 --> 00:14:06,399 Raczej odbuduje zaufanie, osłabi napięcie 158 00:14:06,480 --> 00:14:09,879 i pokaże, że chcemy dialogu. 159 00:14:11,200 --> 00:14:15,240 Nie powinniśmy legitymizować Frontu takim dialogiem. 160 00:14:15,720 --> 00:14:19,320 Prawica i jej media będą gderać, 161 00:14:20,360 --> 00:14:25,879 ale przecież aresztujemy głównego podżegacza Frontu. 162 00:14:25,960 --> 00:14:28,000 To ich udobrucha. 163 00:14:29,200 --> 00:14:32,639 Ciekawe czasy, nieprawdaż? 164 00:14:33,159 --> 00:14:34,759 Pani premier. 165 00:14:39,039 --> 00:14:40,320 Kamal? 166 00:14:43,159 --> 00:14:45,039 Słyszałam twoje przemówienie. 167 00:14:47,559 --> 00:14:52,559 Jesteś inteligentny, dociekliwy, zdyscyplinowany. 168 00:14:53,519 --> 00:14:57,320 Ale stajesz po złej stronie i wiesz o tym. 169 00:14:58,440 --> 00:14:59,879 Dlaczego? 170 00:15:02,039 --> 00:15:05,159 Po drugiej stronie jest chaos. 171 00:15:05,960 --> 00:15:09,360 Znam go. Wiem, do czego prowadzi. 172 00:15:19,519 --> 00:15:21,360 Z kim jest Minerva? 173 00:15:24,159 --> 00:15:26,840 Nie wiem. To chyba ktoś z parady. 174 00:15:28,000 --> 00:15:31,399 A propos, powinnaś uważać. 175 00:15:31,480 --> 00:15:33,440 Ja to ja, 176 00:15:33,519 --> 00:15:38,120 ale nikt inny nie powinien cię widzieć z tym Zerem. 177 00:15:39,679 --> 00:15:43,279 Ściągnijmy tu tego gacha Minervy. 178 00:15:44,159 --> 00:15:46,960 Muszę sprawdzić, czy się nadaje. 179 00:15:59,600 --> 00:16:02,200 Znacie kogoś w New Francistown? 180 00:16:02,279 --> 00:16:05,080 Moi kumple ze szkoły tam mieszkają. 181 00:16:11,960 --> 00:16:14,720 Potrzebni nam ludzie do stworzenia frontu po Ermine Street. 182 00:16:14,799 --> 00:16:18,159 Zabierz kumpli do Palm Tree Estate. 183 00:16:18,240 --> 00:16:20,000 Daj nazwiska. Ja pójdę. 184 00:16:20,080 --> 00:16:22,720 Dam radę. Jestem gotowy. 185 00:16:46,919 --> 00:16:50,159 Dobrze, że mogę już zdjąć ten cholerny garniak. 186 00:16:55,759 --> 00:16:59,600 - Przynajmniej Callum dobrze wyglądał. - Niezupełnie. 187 00:17:01,360 --> 00:17:06,240 Trudno być tym, który wprowadza zmiany. Torujesz drogę. 188 00:17:06,640 --> 00:17:11,079 Nie chcą nas tam i nie dają nam o tym zapomnieć. 189 00:17:15,400 --> 00:17:18,839 Starszy sierżant musi cię lubić. 190 00:17:20,880 --> 00:17:23,519 Dostałeś przepustkę na pogrzeb. 191 00:17:24,519 --> 00:17:27,359 Tam pewnie też mnie nie chcą. 192 00:17:29,480 --> 00:17:31,160 Rodzice Danny'ego. 193 00:17:31,240 --> 00:17:34,720 Bzdura. Byłeś jego przyjacielem. 194 00:18:16,640 --> 00:18:18,839 Miałem nadzieję, że przyjedziesz. 195 00:18:18,920 --> 00:18:20,680 Byłem zajęty. 196 00:18:21,519 --> 00:18:23,119 Czym? 197 00:18:23,799 --> 00:18:27,559 Działaniem. Zabili nam kumpla, więc działam. 198 00:18:30,720 --> 00:18:31,839 Daj jednego. 199 00:18:53,319 --> 00:18:57,720 A ty? Zmieniłeś już system od wewnątrz? 200 00:18:59,079 --> 00:19:02,799 Będzie ciężko. To miejsce pełne dupków. 201 00:19:03,200 --> 00:19:07,240 Chodź dzisiaj ze mną. Aresztowali Dorna. Jest chaos. 202 00:19:07,319 --> 00:19:08,640 Dziś nie mogę. 203 00:19:08,720 --> 00:19:10,039 A jutro? 204 00:19:10,119 --> 00:19:12,200 Muszę trzymać się planu. 205 00:19:14,200 --> 00:19:15,519 Uważasz na siebie? 206 00:19:16,759 --> 00:19:21,319 Dla Frontu jesteś tylko pionkiem. 207 00:19:23,279 --> 00:19:26,319 Jeśli coś ci się stanie, znajdzie się inny. 208 00:19:26,720 --> 00:19:28,000 Pamiętaj o tym. 209 00:19:28,079 --> 00:19:29,799 Powiedział żołnierz. 210 00:19:47,480 --> 00:19:49,519 - Wszystko gra? - Nie. 211 00:19:50,720 --> 00:19:54,960 Poprosiłem o wolne na czas pogrzebu. Okonjo odmówił. 212 00:19:56,480 --> 00:19:59,960 Mogę na słowo? W sprawie Hicksona. 213 00:20:03,240 --> 00:20:08,279 Podobno nie chce mu pan dać wolnego na pogrzeb syna. 214 00:20:08,359 --> 00:20:11,519 Wykorzystał już cały urlop. 215 00:20:11,839 --> 00:20:16,359 Dlaczego ma dostać więcej na jakieś durne obrzędy? 216 00:20:16,440 --> 00:20:19,079 To jego wiara. Co ma zrobić? 217 00:20:19,160 --> 00:20:20,720 Coś aprykańskiego. 218 00:20:21,359 --> 00:20:25,559 O czym pan mówi? Jest pan jednym z nas. 219 00:20:25,640 --> 00:20:29,599 Słucham? Który z was ma dwa samochody? 220 00:20:31,400 --> 00:20:35,559 I oranżerię? Jestem przedsiębiorcą. 221 00:21:08,119 --> 00:21:09,680 Chcę cię zobaczyć. 222 00:21:10,160 --> 00:21:13,599 Ja ciebie też. Słyszałaś o Onitemi? 223 00:21:13,680 --> 00:21:15,079 Onitemi? 224 00:21:15,519 --> 00:21:17,920 Chodzą tam tacy jak my. 225 00:21:18,720 --> 00:21:21,279 To lokal w Sanctus. 226 00:21:21,359 --> 00:21:23,920 Miejsce groźne nawet dla mnie. 227 00:21:24,000 --> 00:21:27,240 PARA MIESZANA ARESZTOWANA Chodźmy tam. 228 00:21:27,319 --> 00:21:29,119 Na pewno? 229 00:21:29,759 --> 00:21:35,680 Wiem, że ryzykujemy, ale co innego możemy zrobić? 230 00:21:35,759 --> 00:21:38,960 Nigdzie indziej nie dadzą nam spokoju. 231 00:21:39,279 --> 00:21:41,880 Od razu wezwą policję. 232 00:21:44,160 --> 00:21:46,200 Jesteś przekonana? 233 00:21:48,519 --> 00:21:51,000 Oczywiście, że nie. 234 00:21:51,079 --> 00:21:52,720 A ty jesteś? 235 00:21:55,960 --> 00:21:57,480 Nie wiem. 236 00:21:59,000 --> 00:22:03,039 Niepokoi mnie przekaz, jaki płynie z takiego śledztwa. 237 00:22:03,119 --> 00:22:09,160 Spokojnie. Nawet niezależnej komisji przewodzi sędzia wybrany przeze mnie. 238 00:22:09,240 --> 00:22:13,599 Dziękuję. Ta kobieta... 239 00:22:13,680 --> 00:22:17,079 Pan też może coś dla mnie zrobić. 240 00:22:17,960 --> 00:22:23,119 Niejaki Yaro Baloyi wrócił niedawno do kraju. 241 00:22:23,200 --> 00:22:28,240 - Chciałbym wiedzieć, gdzie przebywa. - Mamy się nim zająć? 242 00:22:28,319 --> 00:22:30,880 Nie. To sprawa osobista. 243 00:22:30,960 --> 00:22:32,720 Znajdziemy go. 244 00:22:37,519 --> 00:22:41,799 Nie ma o czym mówić. Ledwo znam Calluma. 245 00:22:42,799 --> 00:22:44,519 Daj spokój. 246 00:22:45,799 --> 00:22:49,119 Dziś nie mogę. Kończę podanie o przyjęcie na studia. 247 00:22:49,200 --> 00:22:51,519 Zadzwonię jutro. 248 00:22:54,119 --> 00:22:55,279 To ja! 249 00:22:55,359 --> 00:22:56,960 Cześć, Meggie. 250 00:22:58,720 --> 00:23:00,759 Ktoś to zaraz poukłada. 251 00:23:48,920 --> 00:23:50,279 Lekan. 252 00:23:50,640 --> 00:23:52,160 To twój dom? 253 00:23:53,480 --> 00:23:55,920 Ładny. Przytulny. 254 00:23:57,119 --> 00:23:58,759 Co tu robisz? 255 00:23:58,839 --> 00:24:03,920 Chcę cię poznać. Skoro przyjaźnisz się z Sephy. 256 00:24:04,000 --> 00:24:05,359 Niezupełnie. 257 00:24:05,440 --> 00:24:08,359 Też bym tak pomyślał, 258 00:24:08,440 --> 00:24:13,640 skoro absolutnie nigdy o tobie nie wspominała. 259 00:24:14,319 --> 00:24:19,400 Ale teraz ile razy cię widzę, ona jest obok. 260 00:24:21,960 --> 00:24:25,480 Rzeczywiście. Dwa razy. 261 00:24:26,160 --> 00:24:27,960 Nie zaprzeczaj mi, kadecie. 262 00:24:29,119 --> 00:24:31,519 Przewyższam cię rangą. 263 00:24:35,839 --> 00:24:37,240 Sir? 264 00:24:41,359 --> 00:24:42,839 Żartuję! 265 00:24:43,640 --> 00:24:45,400 Jesteśmy poza bazą. 266 00:24:46,519 --> 00:24:48,000 Ale masz minę! 267 00:24:48,400 --> 00:24:52,079 Chodźmy się napić. 268 00:24:52,160 --> 00:24:54,759 Dziś. Teraz. 269 00:24:55,720 --> 00:24:58,759 Chciałbym... 270 00:24:58,839 --> 00:25:02,720 ale dziś nie mogę. 271 00:25:02,799 --> 00:25:05,680 Obiecałem rodzicom, że spędzę z nimi wieczór. 272 00:25:06,400 --> 00:25:08,839 Nikt nie chce się dziś bawić. 273 00:25:10,240 --> 00:25:12,519 Dobrze, że nie jestem paranoikiem. 274 00:25:14,720 --> 00:25:18,319 Wracam do auta. 275 00:25:19,599 --> 00:25:21,400 Zanim mi je ukradną. 276 00:25:34,880 --> 00:25:36,440 Nadrobimy. 277 00:25:48,119 --> 00:25:50,319 Na co się wystroiłaś? 278 00:25:50,400 --> 00:25:54,240 Na nic. Umówiłam się z Lekanem. 279 00:25:54,960 --> 00:25:56,359 Z Lekanem? 280 00:25:56,440 --> 00:25:57,880 Tak. 281 00:25:59,000 --> 00:26:00,359 A co? 282 00:26:00,720 --> 00:26:03,079 Nieważne. Pięknie wyglądasz. 283 00:26:07,440 --> 00:26:09,519 Rozmawiała z tobą? 284 00:26:09,599 --> 00:26:11,039 O czym? 285 00:26:11,480 --> 00:26:13,759 Nie wiem. Coś ukrywa. 286 00:26:14,480 --> 00:26:17,400 Znam się na ukrywaniu. 287 00:26:30,680 --> 00:26:32,880 - Nie wracaj późno. - Dobrze. 288 00:28:03,880 --> 00:28:05,160 Gdzie Callum? 289 00:28:05,240 --> 00:28:06,839 Wyszedł. 290 00:28:08,440 --> 00:28:09,960 Dokąd? 291 00:28:10,839 --> 00:28:14,119 Mówił coś o kumplu. A co? 292 00:28:14,960 --> 00:28:16,440 Nic. 293 00:28:48,920 --> 00:28:50,279 Callum! 294 00:29:04,480 --> 00:29:07,319 Wyglądasz przepięknie. 295 00:29:07,400 --> 00:29:09,000 Dziękuję. 296 00:29:09,079 --> 00:29:11,039 Włóż, nim zamarzniesz. 297 00:29:20,480 --> 00:29:21,839 Gotowa? 298 00:29:31,200 --> 00:29:32,799 Serio? 299 00:30:10,960 --> 00:30:12,400 Gotówka. 300 00:30:12,759 --> 00:30:14,720 Daj spokój. 301 00:30:56,519 --> 00:30:58,720 Wezmę piwo. A ty? 302 00:31:02,920 --> 00:31:04,640 Na koszt firmy. 303 00:31:16,200 --> 00:31:17,279 Niezłe. 304 00:31:24,000 --> 00:31:25,799 Lekan mnie dziś odwiedził. 305 00:31:26,920 --> 00:31:28,319 Żartujesz. 306 00:31:30,319 --> 00:31:31,559 Dlaczego? 307 00:31:32,240 --> 00:31:34,079 Chyba coś podejrzewa. 308 00:31:37,640 --> 00:31:39,480 Raczej nie to. 309 00:31:40,079 --> 00:31:41,240 Dlaczego? 310 00:31:41,319 --> 00:31:44,160 Nie mógłby sobie tego wyobrazić. 311 00:31:44,480 --> 00:31:48,200 Prędzej pomyśli, że się z niego śmiejemy. 312 00:31:49,599 --> 00:31:51,279 A to jeszcze gorzej. 313 00:32:05,000 --> 00:32:07,480 POMÓC CI? 314 00:32:16,720 --> 00:32:19,720 MOŻE WPADNĘ? 315 00:32:24,960 --> 00:32:27,640 Nie asekuruję się. 316 00:32:29,240 --> 00:32:34,920 Jestem zagubiona i przerażona. Nie wiem, co robić. 317 00:32:37,599 --> 00:32:41,359 Rozejrzyj się. To jest nasz los? 318 00:32:42,359 --> 00:32:43,519 Tak. 319 00:32:45,640 --> 00:32:50,440 To być może najlepsze, co nas czeka. 320 00:32:53,920 --> 00:32:55,880 Naprawdę? 321 00:32:58,759 --> 00:33:00,160 Być może. 322 00:33:02,720 --> 00:33:04,559 Nacieszmy się tym. 323 00:33:07,400 --> 00:33:08,799 - Co robisz? - Chodź. 324 00:33:08,880 --> 00:33:11,880 - Dokąd? - No chodź. 325 00:33:11,960 --> 00:33:14,319 Nie. Usiądź, proszę. 326 00:33:14,400 --> 00:33:18,079 Śmiało. Mam tak stać sama? 327 00:33:26,079 --> 00:33:28,119 Mają tu pokoje. 328 00:33:32,519 --> 00:33:34,039 Nie chcesz? 329 00:33:35,920 --> 00:33:37,319 Nie powiedziałem tego. 330 00:33:39,240 --> 00:33:40,960 Co cię powstrzymuje? 331 00:33:45,799 --> 00:33:49,319 Boisz się mnie, żołnierzyku? 332 00:33:57,119 --> 00:33:58,359 Nie. 333 00:34:06,960 --> 00:34:10,639 ODPISZ. ZACZYNAM SIĘ MARTWIĆ. 334 00:34:34,480 --> 00:34:36,320 Szukam kogoś. 335 00:34:37,400 --> 00:34:38,559 Nie ma go tu. 336 00:34:58,199 --> 00:35:00,599 Chcemy wynająć pokój. 337 00:35:35,199 --> 00:35:36,800 Wyglądasz przepięknie. 338 00:35:38,320 --> 00:35:41,079 Dzięki. Już mówiłeś. 339 00:35:41,159 --> 00:35:42,559 Przepraszam. 340 00:35:45,039 --> 00:35:46,880 Na dole było łatwiej. 341 00:35:47,800 --> 00:35:52,199 Musimy się jeszcze napić. Ale nie tego świństwa. 342 00:35:56,559 --> 00:35:58,840 Wydałem wszystko na pokój. 343 00:36:01,199 --> 00:36:03,880 - Wybacz. - Nie ma sprawy. 344 00:36:15,440 --> 00:36:16,679 Callum? 345 00:36:18,800 --> 00:36:21,920 Bardzo tu ładnie. 346 00:37:14,639 --> 00:37:16,400 - Lekan tu jest! - Co? 347 00:37:20,960 --> 00:37:22,400 Co robimy? 348 00:37:22,480 --> 00:37:24,400 Stań przy drzwiach. 349 00:37:27,880 --> 00:37:29,599 Kurwa mać! 350 00:37:52,119 --> 00:37:55,360 - Barnaba?! - Zostaw go! - Z białaską?! 351 00:37:59,360 --> 00:38:01,199 Sephy! 352 00:38:14,400 --> 00:38:16,400 Nic ci nie jest? 353 00:38:16,480 --> 00:38:20,599 W pokoju naprzeciwko byli Elaine i Barnaba! 354 00:38:20,679 --> 00:38:22,400 Z Mercy Point? 355 00:38:22,960 --> 00:38:25,760 - Muszę wracać. - Zaczekaj! 356 00:38:25,840 --> 00:38:28,760 Nic mi nie jest! Muszę pomyśleć. 357 00:38:30,440 --> 00:38:32,000 Zadzwonię! 358 00:40:03,599 --> 00:40:08,679 Zaraz będzie o tym głośno. Lekan przyłapał mnie z Barnabą w Onitemi. 359 00:40:09,119 --> 00:40:11,679 Nie mogę wrócić do Mercy Point. 360 00:40:12,199 --> 00:40:14,480 To dla mnie koniec. 361 00:40:15,639 --> 00:40:17,400 Dla ciebie być może też. 362 00:40:17,480 --> 00:40:19,880 Co się stało? Nic ci nie jest? 363 00:40:19,960 --> 00:40:23,119 Widziałam, jak po paradzie znikłeś z dziewczyną Lekana. 364 00:40:23,199 --> 00:40:24,719 W co ty grasz? 365 00:40:26,000 --> 00:40:29,400 To nie to, co myślisz. Nie możemy się teraz poddać. 366 00:40:29,480 --> 00:40:31,559 Słyszałeś przemówienie ministra. 367 00:40:31,639 --> 00:40:36,039 Bądźcie różni, nie równi. Wasze miejsce jest na dnie. 368 00:40:36,119 --> 00:40:42,119 Nie możesz wsypać Sephy. Jesteś silna. Poradzimy sobie. 369 00:40:42,199 --> 00:40:43,639 Jesteś pewien? 370 00:41:33,639 --> 00:41:35,000 Lindo? 371 00:41:40,400 --> 00:41:41,920 Bardzo mi przykro. 372 00:41:43,719 --> 00:41:45,760 Danny był z ciebie dumny. 373 00:41:46,920 --> 00:41:50,920 Mówił, że od ciebie zaczną się zmiany. 374 00:41:53,559 --> 00:41:55,119 Ale potem go zabili. 375 00:41:57,400 --> 00:41:59,920 Nie wiem, co powiedziałby teraz. 376 00:42:05,800 --> 00:42:07,079 Callum? 377 00:42:09,079 --> 00:42:11,119 Dziękujemy, że przyszedłeś. 378 00:42:50,199 --> 00:42:55,840 Wstawać! Idziemy. 379 00:42:59,360 --> 00:43:00,360 Ruchy! 380 00:43:21,119 --> 00:43:23,480 O rety. Przestraszyliście się. 381 00:43:42,239 --> 00:43:47,039 Zdaje się, że mamy zbliżone ambicje. 382 00:43:48,679 --> 00:43:51,199 Ale pomówmy o czymś innym. 383 00:43:52,599 --> 00:43:54,719 Opal Folami 384 00:43:54,800 --> 00:43:59,760 to premier, która obiecuje wam więcej praw, niż mieliście od pokoleń. 385 00:43:59,840 --> 00:44:03,519 A jednak wasza aktywność nie słabnie. 386 00:44:04,639 --> 00:44:07,480 Zabiliście nastolatka. 387 00:44:07,559 --> 00:44:09,519 Tak. Niestety. 388 00:44:09,599 --> 00:44:14,239 Dziesiąta ofiara służb w tym roku. 389 00:44:14,320 --> 00:44:19,360 To duży spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym. 390 00:44:19,440 --> 00:44:21,199 Oczekujecie wdzięczności? 391 00:44:21,280 --> 00:44:22,639 Nie. 392 00:44:23,639 --> 00:44:28,039 Ale to dowód zmian zainicjowanych głównie przez panią premier. 393 00:44:28,119 --> 00:44:32,280 Tymczasem wasz bunt narasta. 394 00:44:36,039 --> 00:44:37,719 Jest groźniejsza od ciebie. 395 00:44:40,519 --> 00:44:46,400 Da nam nieco praw, żeby nas ugłaskać. Trochę swobód, które ostudzą nasz gniew. 396 00:44:47,639 --> 00:44:52,760 Tak, ale niestety nie ma w tym cynizmu. 397 00:44:52,840 --> 00:44:55,079 Wierzy w słuszność zmian. 398 00:44:55,159 --> 00:44:58,840 Nieważne, jak długo tu jesteście. To okupacja. 399 00:45:04,559 --> 00:45:06,199 Jeszcze jedno. 400 00:45:06,280 --> 00:45:10,960 Gardzicie Apryką. 401 00:45:11,760 --> 00:45:15,440 A Zera są tam prawie równi Iksom. 402 00:45:18,400 --> 00:45:22,280 Chciałbyś być prawie równy mnie? 403 00:45:25,039 --> 00:45:26,880 Panie Dorn... 404 00:45:29,320 --> 00:45:30,559 Dopilnuję, 405 00:45:30,639 --> 00:45:35,760 żeby mógł pan kontynuować swoją działalność. 406 00:45:37,320 --> 00:45:42,199 Chce pan pozbyć się pani premier tak samo jak ja. 407 00:45:44,480 --> 00:45:46,639 Mamy wspólny cel. 408 00:45:55,079 --> 00:45:57,000 Nie dałem ci wolnego. 409 00:45:57,519 --> 00:46:00,400 Nie potrzebował go. 410 00:46:00,480 --> 00:46:04,440 Zamieniliśmy się, żebym mógł pojechać na zaprzysiężenie syna. 411 00:46:04,519 --> 00:46:06,280 Więc gdzie byłeś dzisiaj? 412 00:46:06,360 --> 00:46:08,880 W domu. Dopadł mnie wirus. 413 00:46:08,960 --> 00:46:12,880 Do roboty! Nie płacę za nadgodziny! 414 00:46:13,760 --> 00:46:16,519 Ty nie, McGregor. Zwalniam cię. 415 00:46:17,800 --> 00:46:20,039 Nie udawaj zaskoczonego. 416 00:46:20,519 --> 00:46:24,159 To dobre chłopy, a ty ich podburzasz. 417 00:46:25,320 --> 00:46:26,639 Opróżnij szafkę. 418 00:46:31,679 --> 00:46:35,519 Idź do roboty. Zadzwonię. 419 00:46:47,719 --> 00:46:49,000 Lekan? 420 00:46:50,840 --> 00:46:52,559 Musimy porozmawiać. 421 00:47:16,039 --> 00:47:17,559 Wypełniłaś papiery? 422 00:47:18,440 --> 00:47:22,320 Papiery na studia. To chyba było pilne. 423 00:47:23,320 --> 00:47:24,639 Tak. 424 00:47:26,559 --> 00:47:27,760 Posłuchaj. 425 00:47:29,239 --> 00:47:34,880 Dużo o nas myślałam. Nie mogę tego ciągnąć. 426 00:47:35,440 --> 00:47:36,679 Nie. 427 00:47:37,480 --> 00:47:38,760 Nie? 428 00:47:39,199 --> 00:47:40,840 Nie zrobimy tego. 429 00:47:41,840 --> 00:47:43,480 Ty nie zrobisz. 430 00:47:44,400 --> 00:47:45,880 Dużo myślałaś? 431 00:47:54,000 --> 00:47:56,079 Ciekawe, że akurat teraz. 432 00:47:56,480 --> 00:47:57,920 Jak to? 433 00:47:58,000 --> 00:48:00,480 Ktoś pomagał ci w myśleniu? 434 00:48:00,559 --> 00:48:04,760 Nie. Radzę sobie z tym samodzielnie. 435 00:48:04,840 --> 00:48:08,000 Wracaj do domu. Nie jestem zły. 436 00:48:09,440 --> 00:48:11,320 Nie kocham cię. 437 00:48:14,159 --> 00:48:16,800 - Co? - Nie kocham cię. 438 00:48:20,360 --> 00:48:22,320 Myślisz, że to ma znaczenie? 439 00:48:28,960 --> 00:48:33,599 Tu liczy się porządek. 440 00:48:33,679 --> 00:48:35,760 Ciągłość tradycji. 441 00:48:37,000 --> 00:48:40,800 Nie kochasz mnie. Przeżyjemy. 442 00:48:40,880 --> 00:48:42,960 Nie. Chcę czegoś więcej. 443 00:48:43,039 --> 00:48:44,280 - Nie. - Tak. 444 00:48:44,360 --> 00:48:48,079 - Nie. - Tak. - Nie! Nie chcesz. 445 00:48:49,079 --> 00:48:55,119 Chcesz dbać o tradycję. Albo zidiociałaś. 446 00:48:55,199 --> 00:48:57,840 Wysłuchaj mnie! 447 00:49:01,000 --> 00:49:02,760 Co ja sobie myślałam? 448 00:49:03,559 --> 00:49:06,800 Masz rację. Jakoś to było. 449 00:49:06,880 --> 00:49:10,960 Nie zastanawialiśmy się. Ale teraz mam większe ambicje. 450 00:49:11,039 --> 00:49:16,039 Polecam. Możesz spalić moje rzeczy. 451 00:49:17,360 --> 00:49:18,840 Sephy! 452 00:49:20,880 --> 00:49:23,880 - Proszę. - Nie. Nie! 453 00:49:26,639 --> 00:49:29,039 Przestań się ciągle bać. 454 00:49:32,199 --> 00:49:34,280 Stracisz wszystko. 455 00:49:39,960 --> 00:49:43,400 Mógłbyś wrócić. Przeprosić. 456 00:49:43,480 --> 00:49:46,360 - Nie będę się płaszczył. - Ryan... - Nie. 457 00:49:50,440 --> 00:49:51,880 Proszę cię. 458 00:49:51,960 --> 00:49:55,400 To uparty skurwiel. Nie zmieni zdania. 459 00:50:11,000 --> 00:50:15,800 Jakoś damy radę. 460 00:50:17,320 --> 00:50:19,480 Callum zaczął zarabiać. 461 00:50:20,519 --> 00:50:23,360 Nie martw się. Znajdę coś. 462 00:50:26,079 --> 00:50:28,000 Źle, że poszedłem. 463 00:50:30,199 --> 00:50:31,920 Był twoim przyjacielem. 464 00:50:34,679 --> 00:50:36,400 To też mi odebrali. 465 00:50:37,559 --> 00:50:38,679 Jude ma rację. 466 00:50:38,760 --> 00:50:44,519 Tu nie chodzi tylko o mnie i moją ambicję. 467 00:52:00,079 --> 00:52:01,960 Pomóc ci? 468 00:52:07,400 --> 00:52:10,519 Nie sądziłem, że wylecisz jako pierwsza. 469 00:52:10,960 --> 00:52:16,000 Większość bliskich zerwała ze mną. Reszta żyje z mojego żołdu. 470 00:52:17,440 --> 00:52:19,800 Twój plan jest bez sensu. 471 00:52:20,440 --> 00:52:24,079 Trzeba było myśleć, nim uwiodłaś oficera. 472 00:52:24,159 --> 00:52:26,559 Dobrze wiesz, kto kogo uwodził. 473 00:52:26,639 --> 00:52:28,840 I kto miał więcej do stracenia. 474 00:52:30,000 --> 00:52:32,360 I nie byliśmy jedyni! 475 00:52:34,400 --> 00:52:36,039 Co tam robiłeś? 476 00:52:37,199 --> 00:52:39,880 Od kiedy zapuszczasz się w te rejony? 477 00:52:43,760 --> 00:52:45,400 Szukałeś kogoś. 478 00:52:46,480 --> 00:52:52,079 Nie wydawał się zraniony. Raczej wściekły. 479 00:52:54,159 --> 00:52:56,800 Jakbym coś mu ukradła. 480 00:52:58,519 --> 00:52:59,840 To chyba dobrze? 481 00:53:05,079 --> 00:53:07,559 Wiem, co robiłeś w Onitemi. 482 00:53:08,199 --> 00:53:10,199 Szukałeś jej. 483 00:53:11,039 --> 00:53:15,360 Powtarzam, że nie wiem, o czym mówisz. 484 00:53:15,440 --> 00:53:18,480 Przecież nie chcesz, żeby wszyscy wiedzieli. 485 00:53:21,719 --> 00:53:25,519 Zmieniłam zdanie. 486 00:53:27,239 --> 00:53:28,840 Zostaję. 487 00:53:29,320 --> 00:53:31,480 Nie przeszkodzisz mi! 488 00:53:33,320 --> 00:53:39,079 Jak to się skończy? Myślałeś o tym? 489 00:53:55,000 --> 00:53:57,360 WYSTĄPILI 490 00:54:07,119 --> 00:54:12,440 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 491 00:54:12,519 --> 00:54:14,840 Tekst: Joanna Kalińska