1 00:00:20,000 --> 00:00:22,250 Spróbujmy. 2 00:00:22,375 --> 00:00:24,125 Jestem niczym niebo. 3 00:00:32,041 --> 00:00:33,041 Cholera. 4 00:00:33,125 --> 00:00:37,250 poplątana 5 00:00:47,791 --> 00:00:48,833 Hej! 6 00:00:49,375 --> 00:00:50,500 Pomocy. 7 00:01:28,916 --> 00:01:30,958 -Powodzenia. -Becca! 8 00:01:31,041 --> 00:01:33,750 Becca! Siostrzyczko! 9 00:01:35,583 --> 00:01:36,750 Błagam! 10 00:01:38,125 --> 00:01:40,458 -Idziemy. Śniadanie. -Nie jestem głodna. 11 00:01:41,833 --> 00:01:44,708 Nie! 12 00:01:50,166 --> 00:01:53,458 Becca, utknęłam tutaj. 13 00:01:54,125 --> 00:01:56,541 Potrzebuję cię. Przepraszam. 14 00:02:01,083 --> 00:02:02,625 Becca? 15 00:02:46,291 --> 00:02:47,500 Geraldine? 16 00:02:47,583 --> 00:02:51,416 To znowu ty? Przestań mnie śledzić. 17 00:02:51,500 --> 00:02:52,708 Co? 18 00:02:53,916 --> 00:02:54,916 Alma. 19 00:02:55,000 --> 00:02:58,166 -Jestem twoją wnuczką. -Nie obchodzi mnie, kim jesteś. 20 00:02:58,250 --> 00:02:59,750 Nie dam się w to wciągnąć. 21 00:02:59,833 --> 00:03:02,750 -Nie jestem tym, za kogo mnie masz. -Zostaw mnie w spokoju! 22 00:03:02,833 --> 00:03:07,125 -Co się dzieje? -Nic. Wszystko w porządku. Prawda? 23 00:03:07,208 --> 00:03:08,541 Tak. 24 00:03:09,333 --> 00:03:10,666 Wszystko gra. 25 00:03:13,333 --> 00:03:15,250 Jeśli przez ciebie wydłużą mi pobyt... 26 00:03:15,333 --> 00:03:16,666 Jestem tu, by ci pomóc. 27 00:03:16,750 --> 00:03:20,291 Przynajmniej tak sądzę. Nie wiem, czemu tutaj trafiłam. 28 00:03:20,375 --> 00:03:24,666 Moja siostra otworzyła ten czas, ale ja chciałam znaleźć cię później. 29 00:03:24,750 --> 00:03:26,125 -Jasne. -Później dla ciebie. 30 00:03:26,208 --> 00:03:30,125 Za 30 lat, gdy mówisz mojej mamie, by nie adoptowała swojego syna. 31 00:03:33,875 --> 00:03:35,750 Nie wiesz, dlaczego to mówisz. 32 00:03:36,500 --> 00:03:39,041 -Właściwe to „powiesz”. Czy jakoś tak. -Posłuchaj. 33 00:03:40,041 --> 00:03:42,291 Mam trzech synów, którzy mnie potrzebują. 34 00:03:42,375 --> 00:03:44,791 Nie mogę tu utknąć. Rozumiesz? 35 00:03:44,875 --> 00:03:47,041 Musimy to zrobić razem! 36 00:03:47,125 --> 00:03:48,083 Co zrobić razem? 37 00:03:48,166 --> 00:03:51,708 Powstrzymać cię przed tym, byś odradziła mojej mamie adopcję. 38 00:03:51,791 --> 00:03:55,333 -Nie potrafię takich rzeczy. -Oczywiście, że potrafisz. 39 00:03:55,416 --> 00:03:57,791 Wiem, że twoje zdolności nie są rozwinięte. 40 00:03:57,875 --> 00:03:59,875 -Nie mam żadnych zdolności. -Spokojnie. 41 00:03:59,958 --> 00:04:02,458 Ja też ja mam, podobnie jak siostra, tata... 42 00:04:02,541 --> 00:04:05,041 Nie. Już z tym skończyłam. 43 00:04:06,208 --> 00:04:07,416 Z czym? 44 00:04:08,208 --> 00:04:09,291 Z czym skończyłaś? 45 00:04:09,375 --> 00:04:11,083 To ona cię tu wysłała? 46 00:04:12,000 --> 00:04:13,625 Omamiła cię? 47 00:04:13,708 --> 00:04:16,125 Kto? O kim mówisz? 48 00:04:16,208 --> 00:04:18,250 Czy coś się stało z twoimi zdolnościami? 49 00:04:18,333 --> 00:04:19,625 Przestań mnie męczyć. 50 00:04:40,208 --> 00:04:41,208 Dobrze. 51 00:04:42,208 --> 00:04:45,208 Zobaczmy, co zrobiliście. Geraldine? 52 00:04:45,291 --> 00:04:50,208 Zrobiłam to koło. Są w nim wszystkie części mnie. 53 00:04:50,291 --> 00:04:52,750 Ciągle je robisz. Widziałam to w gabinecie taty. 54 00:04:52,833 --> 00:04:55,416 Nie. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie robiłam. 55 00:04:55,500 --> 00:04:58,000 Jeszcze nie, ale zrobisz. 56 00:04:58,083 --> 00:04:59,875 A tamten kawałek? 57 00:05:06,875 --> 00:05:11,791 To moje dzieci, za którymi tęsknię. 58 00:05:12,541 --> 00:05:13,916 Rozumiem. 59 00:05:14,000 --> 00:05:15,791 Co jeszcze mógłby symbolizować? 60 00:05:16,833 --> 00:05:19,125 Coś, co chcesz wyprzeć lub ukryć... 61 00:05:19,208 --> 00:05:20,333 Teraz ktoś inny. 62 00:05:20,416 --> 00:05:23,333 Może to dlatego odradziłaś adopcję mojej mamie. 63 00:05:23,416 --> 00:05:26,625 Nie wiem, o czym ona mówi. Bez przerwy mnie nęka. 64 00:05:26,708 --> 00:05:29,375 -Nieprawda. Chcę jej pomóc. -Zostaw mnie. 65 00:05:29,458 --> 00:05:32,791 Człowieku, nie rób tego. Nie! 66 00:05:33,083 --> 00:05:35,166 Stary, daj spokój! 67 00:05:37,583 --> 00:05:38,500 Cholera. 68 00:05:52,666 --> 00:05:54,375 Mamo! 69 00:05:54,458 --> 00:05:57,208 Jacob! Chłopcy! 70 00:05:57,291 --> 00:05:58,958 Zrobiłem ci coś. 71 00:05:59,041 --> 00:06:02,625 O rety. Jest piękna. 72 00:06:02,708 --> 00:06:05,875 To magiczna bransoletka szczęścia. 73 00:06:05,958 --> 00:06:08,375 Dzięki niej już nigdy tu nie wrócisz. 74 00:06:08,958 --> 00:06:10,375 Jest cudowna. 75 00:06:10,875 --> 00:06:12,833 Wiedziałam, że mnie uratujesz. 76 00:06:13,333 --> 00:06:18,666 Kto chce pójść na zewnątrz i poszukać jaszczurek? 77 00:06:20,208 --> 00:06:22,041 Chodźmy. 78 00:06:41,916 --> 00:06:43,458 Dlaczego to grasz? 79 00:06:43,541 --> 00:06:46,791 Pytasz, bo usłyszałaś tę melodię we śnie? 80 00:06:46,875 --> 00:06:48,125 Skąd to wiesz? 81 00:06:48,208 --> 00:06:50,250 To stara pieśń w języku nahuatl. 82 00:06:50,333 --> 00:06:53,541 Pewien szaman zaśpiewał mi ją przy piramidzie w Meksyku. 83 00:06:54,750 --> 00:06:57,500 Co to oznacza? Może to ma jakieś znaczenie. 84 00:06:57,583 --> 00:06:58,958 A może nie ma. 85 00:07:00,458 --> 00:07:01,708 Nie wiem. 86 00:07:01,791 --> 00:07:04,541 Jeśli próbujesz mnie zdenerwować, to nie zadziała. 87 00:07:04,625 --> 00:07:06,333 Gram ją dla swojej siostry. 88 00:07:06,625 --> 00:07:09,458 Gdy byłyśmy małe, zrobiłyśmy z tego piosenkę. 89 00:07:10,500 --> 00:07:13,875 Mam nadzieję, że dotrze do niej przez czasoprzestrzeń 90 00:07:14,958 --> 00:07:17,250 i siostra wyciągnie mnie z tej dziury. 91 00:07:19,208 --> 00:07:20,541 Nie zwariowałam. 92 00:07:20,625 --> 00:07:22,375 Nie powinno mnie tu być. 93 00:07:22,458 --> 00:07:24,041 Mnie też nie. 94 00:07:24,125 --> 00:07:26,166 Chcę tylko pomóc swojej rodzinie. 95 00:07:27,208 --> 00:07:30,208 Mimo że sprawiają wrażenie, jakby tego nie chcieli. 96 00:07:35,833 --> 00:07:37,625 Nauczysz mnie piosenki, 97 00:07:38,583 --> 00:07:40,583 którą napisałaś z siostrą? 98 00:07:42,375 --> 00:07:43,666 Jasne. 99 00:07:46,958 --> 00:07:48,500 Idzie tak. 100 00:07:49,875 --> 00:07:54,125 Czymże jest tęcza? 101 00:07:59,500 --> 00:08:03,750 To światło w kropli rozszczepione 102 00:08:13,166 --> 00:08:14,416 Becca! 103 00:08:15,291 --> 00:08:18,375 -Alma? -O Boże! Udało się. 104 00:08:18,458 --> 00:08:22,416 Możemy to zrobić. Becca, to Geraldine. To nasza babcia. 105 00:08:22,500 --> 00:08:24,208 -To ona? -Zobacz, na co nas stać. 106 00:08:24,291 --> 00:08:27,916 -To się nie dzieje naprawdę. Ja nie... -Nie, zaczekaj. 107 00:08:28,541 --> 00:08:29,708 Cholera! 108 00:08:34,791 --> 00:08:38,708 Po pierwsze, wysłałaś mnie do nie tego roku, co trzeba. 109 00:08:38,791 --> 00:08:40,458 -Ale wybaczę ci to. -Dzięki. 110 00:08:40,541 --> 00:08:42,250 Ale i tak znalazłam Geraldine. 111 00:08:42,333 --> 00:08:46,375 W przeszłości coś zmusiło ją do odradzenia mamie adopcji Alejandra. 112 00:08:46,458 --> 00:08:48,125 Jeśli wrócimy do tego dnia... 113 00:08:48,208 --> 00:08:52,000 Może po prostu znajdziemy rodziców i spróbujemy wszystko naprawić 114 00:08:52,083 --> 00:08:54,583 w teraźniejszości, tu i teraz? 115 00:09:01,000 --> 00:09:03,333 Popełniłam błąd. Przepraszam. 116 00:09:03,416 --> 00:09:07,041 Kłamałam, bo uznałam, że tak będzie najlepiej dla naszej rodziny. 117 00:09:07,125 --> 00:09:09,375 Nie wiem, co mam ci powiedzieć. 118 00:09:09,458 --> 00:09:12,041 Możesz powiedzieć więcej. Dlaczego mi nie ufałaś? 119 00:09:12,125 --> 00:09:13,708 Czasem chciałam to zrobić. 120 00:09:14,375 --> 00:09:17,583 Ale wtedy przeżywałabym na nowo cały ból. 121 00:09:17,666 --> 00:09:20,166 -A ty nie podejmowałeś tematu. -Masz rację. 122 00:09:20,250 --> 00:09:23,375 Czułem, że coś jest nie tak, ale bałem się wszystko zepsuć, 123 00:09:23,458 --> 00:09:27,458 -więc milczałem. Nie powinienem był. -Możemy zostawić ten temat? 124 00:09:27,583 --> 00:09:29,458 Czuję się jak dźgana w serce. 125 00:09:29,541 --> 00:09:33,416 Nie chcę, żebyś odczuwała ból, ale unikanie rozmów nie rozwiąże sprawy. 126 00:09:33,500 --> 00:09:37,625 Nie masz pojęcia, jak to jest dźwigać takie brzemię. 127 00:09:44,875 --> 00:09:47,875 Jestem to sobie w stanie wyobrazić. 128 00:09:47,958 --> 00:09:51,041 Chcę po prostu wszystko naprawić, abyśmy mogli żyć dalej. 129 00:09:51,125 --> 00:09:53,333 Niektórych rzeczy nie da się naprawić. 130 00:09:54,458 --> 00:09:56,083 To nie może być prawda. 131 00:09:58,291 --> 00:10:01,541 Jacob, jeśli mam być szczera, 132 00:10:02,750 --> 00:10:05,291 nasze małżeństwo wypaliło się już dawno temu. 133 00:10:06,166 --> 00:10:07,625 Bądźmy ze sobą szczerzy. 134 00:10:14,916 --> 00:10:18,291 Zamieszkam z matką. Muszę uporządkować myśli. 135 00:10:26,125 --> 00:10:27,583 Kto dzwoni? 136 00:10:27,666 --> 00:10:28,916 Reed. 137 00:10:29,458 --> 00:10:32,291 To twoje „naprawianie wszystkiego tu i teraz”? 138 00:10:32,375 --> 00:10:34,375 Nie wiem, co mu powiedzieć. 139 00:10:34,458 --> 00:10:36,958 Zmień rzeczywistość, a nawet go nie będziesz znać. 140 00:10:37,041 --> 00:10:39,666 -Przestań. Chodźmy. -Becca, ja... 141 00:10:47,041 --> 00:10:49,250 -Gdzie byłyście? -Gdzie mama? 142 00:10:49,875 --> 00:10:52,041 Zamieszkała ze swoją matką. 143 00:10:52,125 --> 00:10:56,458 To może być koniec naszego małżeństwa. Rezerwuję loty do domu. 144 00:10:56,541 --> 00:10:58,458 Alma, rozbijasz naszą rodzinę! 145 00:10:58,541 --> 00:11:00,916 -Możemy to naprawić. -Kiedy mamy lot? 146 00:11:01,000 --> 00:11:02,000 Pierwszy będzie o... 147 00:11:02,083 --> 00:11:05,500 Tato. Spotkałam twoją mamę w przeszłości. 148 00:11:05,583 --> 00:11:09,333 Zobaczyłam cię, jak byłeś mały. Dałeś jej bransoletkę. 149 00:11:09,416 --> 00:11:12,458 -Chciałeś ją ochronić. -To było dawno temu. 150 00:11:12,541 --> 00:11:16,333 Wiem, że chcesz pomóc babci. Zdecydowanie coś jej nie daje spokoju. 151 00:11:16,416 --> 00:11:19,375 Coś związanego z jej zdolnościami, co chciała zapomnieć. 152 00:11:19,458 --> 00:11:22,541 -Jakieś pomysły? -Nigdy o tym nie mówiła. 153 00:11:22,625 --> 00:11:26,500 Jeśli to zrozumiemy, dowiemy się, dlaczego odradziła adopcję mamie. 154 00:11:26,583 --> 00:11:27,958 A jeśli to naprawimy, to... 155 00:11:28,041 --> 00:11:30,416 To jak niekończący się labirynt. 156 00:11:30,500 --> 00:11:32,875 Wszystko pogarszasz. Zostawmy to. 157 00:11:32,958 --> 00:11:35,875 Czy wiesz, kiedy dokładnie babcia odradziła mamie adopcję? 158 00:11:35,958 --> 00:11:38,416 Była wtedy w ciąży ze mną. Pamiętasz jakąś datę? 159 00:11:38,500 --> 00:11:40,916 Możemy się tam cofnąć i usłyszeć, co powiedziała. 160 00:11:41,000 --> 00:11:42,666 Może wyjawiła, co jej się stało. 161 00:11:42,750 --> 00:11:45,416 -Nie ma mowy. -Czyli co, nie zrobimy nic? 162 00:11:45,500 --> 00:11:48,083 Zostawimy temat, mimo że wiemy, co możemy zdziałać? 163 00:11:48,166 --> 00:11:50,791 Jesteś żywym dowodem naszych możliwości. 164 00:11:50,875 --> 00:11:53,916 Gdyby nie one, nie byłoby cię tutaj. 165 00:11:54,000 --> 00:11:56,833 -Alma, wystarczy! -Nie. Chcę poznać prawdę. 166 00:11:56,916 --> 00:11:58,916 Co jest możliwe? Co zmieniliście? 167 00:11:59,000 --> 00:12:01,791 Czym jest to „inne życie”, które przede mną skrywacie? 168 00:12:01,875 --> 00:12:04,666 -To bez znaczenia. -Nieprawda! 169 00:12:04,750 --> 00:12:09,958 Ona musi to wiedzieć. Musi zobaczyć, jak wielki ma to potencjał. Powiedz jej. 170 00:12:10,041 --> 00:12:12,583 Tato, powiedz mi. Proszę. 171 00:12:15,541 --> 00:12:17,458 Zaczniesz mnie postrzegać inaczej. 172 00:12:17,541 --> 00:12:19,083 Nieprawda. 173 00:12:19,166 --> 00:12:20,875 Obiecuję. 174 00:12:29,333 --> 00:12:30,916 Pamiętasz... 175 00:12:31,625 --> 00:12:32,875 Ten samochód... 176 00:12:33,583 --> 00:12:37,458 Gdy zbliżałem się w nim do krawędzi klifu? 177 00:12:39,083 --> 00:12:42,125 To był wyraz twoich lęków, prawda? 178 00:12:42,958 --> 00:12:44,125 Nie. 179 00:12:44,625 --> 00:12:46,250 To wydarzyło się naprawdę. 180 00:12:47,333 --> 00:12:51,625 To było w innym życiu, które zmieniliśmy z Almą. 181 00:12:51,708 --> 00:12:55,416 Postradałem zmysły od badania tych zdolności. 182 00:12:56,041 --> 00:13:00,166 Byłem w samochodzie z Farnaz, moją asystentką. 183 00:13:02,541 --> 00:13:04,791 Zabiłem nas oboje. 184 00:13:09,916 --> 00:13:11,625 Nie wierzę. 185 00:13:12,583 --> 00:13:14,125 Ale to prawda. 186 00:13:15,916 --> 00:13:18,000 Byłyśmy wtedy dziećmi. 187 00:13:19,000 --> 00:13:20,791 Dorastałyśmy bez taty. 188 00:13:22,083 --> 00:13:25,666 Nie mogę sobie wyobrazić życia bez ciebie. 189 00:13:26,791 --> 00:13:30,208 Ja też kocham to życie. I nie chcę go zmieniać. 190 00:13:38,958 --> 00:13:40,625 Musimy to zrobić. 191 00:13:42,625 --> 00:13:44,000 To prawda. 192 00:13:45,583 --> 00:13:48,500 Nie wszystko kończy się tak, jak tego chcemy. 193 00:13:48,583 --> 00:13:50,500 -Co mamy do stracenia? -Nasze rozumy. 194 00:13:50,583 --> 00:13:52,625 Nasze relacje. To dobre życie. 195 00:13:52,708 --> 00:13:55,875 Mógłbyś pomóc babci. Naprawić swoje małżeństwo. 196 00:13:55,958 --> 00:13:58,875 Alejandro mógłby być naszym bratem. 197 00:13:58,958 --> 00:14:00,458 Będzie dobrze. 198 00:14:01,333 --> 00:14:02,916 Razem we trójkę... 199 00:14:03,500 --> 00:14:05,000 Jesteśmy nie do zatrzymania. 200 00:14:13,291 --> 00:14:15,000 Dobrze, możemy spróbować. 201 00:14:19,250 --> 00:14:23,458 Niedawno przypomniała mi się pewna sytuacja. 202 00:14:23,541 --> 00:14:26,750 To były ostatnie odwiedziny waszej mamy u babci. 203 00:14:28,166 --> 00:14:31,041 Kiedy ją odebrałem, coś było nie tak. 204 00:14:31,500 --> 00:14:32,833 Była jakaś niespokojna. 205 00:14:33,458 --> 00:14:37,833 To był ostatni raz, gdy samotnie odwiedziła moją mamę. 206 00:14:43,750 --> 00:14:45,041 Geraldine. 207 00:14:45,958 --> 00:14:47,458 Przyjechałaś. 208 00:14:48,333 --> 00:14:52,250 Mam dobre wieści, Jacob. Lekarz mówi, że niedługo mnie puszczą do domu. 209 00:14:52,333 --> 00:14:54,916 Jasne, mamo. Słuchaj, wpadłem tylko na chwilę. 210 00:14:55,000 --> 00:14:57,458 Praca mnie wzywa. Chciałem się tylko przywitać. 211 00:14:57,541 --> 00:14:58,916 I tak się cieszę. 212 00:14:59,000 --> 00:15:03,500 I cieszę się, że przywiozłeś Camilę. Jaki piękny brzuszek! 213 00:15:04,250 --> 00:15:06,791 Nawet nie wiesz, jak strasznie dziś kopie. 214 00:15:06,875 --> 00:15:08,708 Czuję, że będzie niesforna. 215 00:15:09,916 --> 00:15:12,208 -Przyniosłam lunch. -Cudownie. 216 00:15:12,291 --> 00:15:16,250 Lecę do pracy. Kocham cię, mamo. Ciebie też, skarbie. 217 00:15:19,291 --> 00:15:20,666 Czemu nie zostałeś? 218 00:15:26,625 --> 00:15:28,125 Ona nas widzi. 219 00:15:28,875 --> 00:15:30,208 Cześć, mamo. 220 00:15:35,291 --> 00:15:36,458 Wszystko w porządku? 221 00:15:38,375 --> 00:15:41,083 -Tak. W najlepszym. -To dobrze. 222 00:15:41,166 --> 00:15:44,083 Nie wiedziałam, że były tak zżyte. 223 00:15:44,166 --> 00:15:46,166 Tak, przez pewien czas tak było. 224 00:15:46,500 --> 00:15:48,875 Polubiły się od pierwszego spotkania. 225 00:15:51,416 --> 00:15:53,708 Moja mama widziała w Camili siebie. 226 00:15:53,791 --> 00:15:56,250 Młodą imigrantkę zaczynającą nowe życie. 227 00:15:58,458 --> 00:16:01,000 Wasza mama została odepchnięta przez rodzinę, 228 00:16:01,083 --> 00:16:03,083 a moja nie miała żadnej. 229 00:16:03,875 --> 00:16:06,166 Zaopiekowały się sobą nawzajem. 230 00:16:06,250 --> 00:16:08,458 Twój tata ją tam tak po prostu zostawił? 231 00:16:08,541 --> 00:16:10,375 Nie mógł znieść jej epizodów. 232 00:16:10,458 --> 00:16:15,291 A moi bracia wstydzili się matki z taką chorobą, więc ją ignorowali. 233 00:16:16,041 --> 00:16:20,333 Mnie z kolei pochłonęła kariera i badanie sposobów na to, by jej pomóc. 234 00:16:21,458 --> 00:16:24,875 Tylko Camila spędzała regularnie czas z moją mamą. 235 00:16:25,833 --> 00:16:27,833 Stała się jakby jej córką. 236 00:16:27,916 --> 00:16:30,416 A Camila potrzebowała matki, która ją akceptuje. 237 00:16:30,500 --> 00:16:33,208 Nic dziwnego. W końcu własna ją odrzuciła. 238 00:16:37,666 --> 00:16:39,375 Coś cię trapi? 239 00:16:41,791 --> 00:16:43,625 Boję się tego pytania, ale... 240 00:16:46,333 --> 00:16:50,041 Myślisz, że Jacob zgodziłby się na adopcję dziecka? 241 00:16:50,916 --> 00:16:52,041 To ta chwila. 242 00:16:52,125 --> 00:16:53,541 Przecież jesteś w ciąży. 243 00:16:54,458 --> 00:16:55,791 Tak, 244 00:16:56,458 --> 00:16:57,625 ale mówię o innym. 245 00:16:58,958 --> 00:17:00,125 Nie rozumiem. 246 00:17:05,250 --> 00:17:07,750 Parę lat temu urodziłam syna. 247 00:17:07,833 --> 00:17:12,208 Nie mogłam powiedzieć własnej matce. Ani nikomu innemu. 248 00:17:12,291 --> 00:17:13,541 Gdzie on jest? 249 00:17:13,625 --> 00:17:15,750 W sierocińcu w Meksyku. 250 00:17:15,833 --> 00:17:19,791 Być może trafi do dobrej rodziny, ale wolałabym, by trafił do mnie. 251 00:17:22,125 --> 00:17:24,791 Sama nie wiem. 252 00:17:24,875 --> 00:17:27,000 Mam jego zdjęcie. Pokażę ci. 253 00:17:27,583 --> 00:17:28,666 Jak zauważyłaś, 254 00:17:29,958 --> 00:17:31,916 może trafić do dobrej rodziny. 255 00:17:34,000 --> 00:17:36,708 A ty zakładasz własną rodzinę. 256 00:17:37,416 --> 00:17:38,625 Zaczynasz nowe życie. 257 00:17:39,750 --> 00:17:41,833 Obie wiemy, jakie to trudne. 258 00:17:44,250 --> 00:17:47,958 Lepiej, żebyś go tam zostawiła. 259 00:17:49,166 --> 00:17:53,208 Myślałam, że skoro zakładam rodzinę, on mógłby do niej dołączyć. 260 00:17:53,291 --> 00:17:55,458 Twoja córeczka to błogosławieństwo. 261 00:17:55,916 --> 00:17:57,708 Zapewni ci jasną przyszłość. 262 00:17:58,708 --> 00:18:00,666 Ale musisz zostawić przeszłość za sobą. 263 00:18:01,541 --> 00:18:04,583 To byłaś inna ty. Zapomnij o niej. 264 00:18:04,666 --> 00:18:06,791 Zapomnij o wszystkim, co zrobiła, 265 00:18:06,875 --> 00:18:09,958 i pozwól sobie na nowe życie. 266 00:18:11,750 --> 00:18:14,166 Mówię to na podstawie własnych doświadczeń. 267 00:18:15,833 --> 00:18:17,916 Lepiej zapomnieć o przeszłości. 268 00:18:21,541 --> 00:18:22,916 Zostawić ją za sobą. 269 00:18:26,875 --> 00:18:27,791 Rety. 270 00:18:28,583 --> 00:18:30,541 Zaczęła mi tańczyć na pęcherzu. 271 00:18:31,291 --> 00:18:32,708 Zaraz wrócę. 272 00:18:45,833 --> 00:18:47,916 Cześć, mamo. Mogę się dosiąść? 273 00:18:49,708 --> 00:18:51,791 Wiem, że wcale cię tu nie ma. 274 00:18:53,083 --> 00:18:54,916 To prawda. 275 00:18:59,583 --> 00:19:01,375 Wybacz mój błąd. 276 00:19:03,000 --> 00:19:04,375 Jaki błąd? 277 00:19:04,458 --> 00:19:07,083 Powinienem był być przy tobie, 278 00:19:08,000 --> 00:19:11,416 zamiast traktować cię jak problem wymagający rozwiązania. 279 00:19:13,333 --> 00:19:14,833 W porządku. 280 00:19:15,708 --> 00:19:17,125 Jesteś dobrym chłopcem. 281 00:19:18,041 --> 00:19:19,291 Nie zrobiłeś nic złego. 282 00:19:23,416 --> 00:19:25,625 Mamo, mogę cię o coś prosić? 283 00:19:25,708 --> 00:19:29,500 Czy mogłabyś poradzić Camili, by adoptowała syna? 284 00:19:29,583 --> 00:19:30,625 Nie. 285 00:19:31,666 --> 00:19:33,291 Nie mogę tego zrobić. 286 00:19:33,916 --> 00:19:36,333 Chcę jej pomóc. I tobie też. 287 00:19:36,416 --> 00:19:38,416 Ale to jej w niczym nie pomaga. 288 00:19:39,125 --> 00:19:40,750 Mnie też nie. 289 00:19:40,833 --> 00:19:44,666 To nie jest dobre dla nikogo, zwłaszcza dla dziecka. 290 00:19:45,083 --> 00:19:47,083 Lepiej to zostawić. 291 00:19:52,875 --> 00:19:54,500 Co cię tak doświadczyło? 292 00:19:55,666 --> 00:19:57,208 Przed czym uciekasz? 293 00:19:57,291 --> 00:19:59,625 Nie wiem, o czym mówisz. 294 00:20:02,416 --> 00:20:03,916 Babciu. 295 00:20:04,458 --> 00:20:05,708 To znowu ty. 296 00:20:09,208 --> 00:20:11,416 Co oznacza ten mały kawałek? 297 00:20:11,500 --> 00:20:13,708 Ten, na który nie chcesz patrzeć. 298 00:20:18,791 --> 00:20:20,208 To nic takiego. 299 00:20:20,708 --> 00:20:24,833 Umieszczam go bezwiednie. 300 00:20:38,458 --> 00:20:40,333 Co się stało? 301 00:20:40,416 --> 00:20:42,500 Jesteśmy wewnątrz wyklejanki. 302 00:20:42,583 --> 00:20:44,208 Chciałam zobaczyć jej pamięć. 303 00:20:44,291 --> 00:20:46,666 To chyba coś głębszego niż pamięć. 304 00:20:50,500 --> 00:20:52,250 -O Boże! -Co to jest? 305 00:20:52,333 --> 00:20:54,625 -O Boże! -Co to jest? 306 00:20:54,708 --> 00:20:56,541 To drzwi Almy. To... 307 00:20:56,625 --> 00:20:58,666 To wspomnienie Geraldine. 308 00:20:59,416 --> 00:21:03,458 Wspomnienie, do którego nie chce wracać. Chce o nim zapomnieć. 309 00:21:04,166 --> 00:21:06,750 Od samego początku droga prowadziła nas tutaj. 310 00:21:12,666 --> 00:21:14,291 To nie Alejandro. 311 00:21:16,291 --> 00:21:18,083 Dziecko, którego płacz słyszałam... 312 00:21:19,000 --> 00:21:21,625 To musiała być mała Geraldine. 313 00:21:23,666 --> 00:21:24,875 Geraldine? 314 00:21:25,708 --> 00:21:28,916 Zaczekaj. Jak była mała, nazywała się inaczej. 315 00:21:29,708 --> 00:21:30,833 Rachel! 316 00:21:31,625 --> 00:21:34,375 Chcemy ci pomóc. Czy możesz otworzyć drzwi? 317 00:22:40,041 --> 00:22:42,041 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem: Tomasz Robaczewski