1 00:00:05,958 --> 00:00:08,875 -Co to było, do cholery? -O nie. Mamo? 2 00:00:08,958 --> 00:00:11,125 Mamo! 3 00:00:12,291 --> 00:00:13,458 Camila. 4 00:00:13,541 --> 00:00:15,625 Poplątana 5 00:00:16,875 --> 00:00:19,250 Niewiarygodne, że tak po prostu sobie pojechała. 6 00:00:20,083 --> 00:00:22,125 O co jej chodzi? 7 00:00:22,916 --> 00:00:24,750 Alma, coś ty narobiła? 8 00:00:25,333 --> 00:00:27,041 Nasz świat zaczyna się rozpadać. 9 00:00:33,541 --> 00:00:36,500 Co my tu robimy? Becca, to twoja sprawka? 10 00:00:36,916 --> 00:00:39,083 Nie. Nie wiem, co to jest. 11 00:00:39,166 --> 00:00:43,166 To nie jest moje wspomnienie. Nigdy nie byłam poza własnymi. 12 00:00:47,458 --> 00:00:48,916 Zaraz. Tato, to ty? 13 00:00:49,875 --> 00:00:51,375 Czuję wielki smutek. 14 00:00:51,458 --> 00:00:53,791 Nie walcz ze swoimi uczuciami. Będzie dobrze. 15 00:00:55,166 --> 00:00:57,375 Musisz nas stąd zabrać. I to już! 16 00:00:57,458 --> 00:00:58,833 -Becca. -Szybko! 17 00:00:58,916 --> 00:01:00,250 Becca! O cholera! 18 00:01:08,000 --> 00:01:09,583 Już dobrze. 19 00:01:11,208 --> 00:01:13,375 Tato, to było twoje wspomnienie? 20 00:01:14,458 --> 00:01:16,958 Nie. To nie było jego wspomnienie. 21 00:01:17,583 --> 00:01:20,583 Odebrałaś strach taty przed opuszczeniem przez mamę. 22 00:01:20,666 --> 00:01:22,291 Wyglądało tak prawdziwie. 23 00:01:23,500 --> 00:01:26,416 Becca, te wizje 24 00:01:27,375 --> 00:01:30,416 bywają interesujące, ale czasem też przytłaczają w sposób, 25 00:01:30,541 --> 00:01:34,375 który na początku trudno dostrzec. Dlatego lepiej z nich zrezygnuj. 26 00:01:34,458 --> 00:01:37,541 -Dobrze. Spróbuję. -A co zrobimy z mamą? 27 00:01:37,625 --> 00:01:40,125 Cokolwiek teraz przeżywa, to jej sprawa. 28 00:01:40,208 --> 00:01:42,375 Ty się zajmij dokończeniem rozprawy. 29 00:01:42,458 --> 00:01:44,750 Przestań! Nie wiemy, dokąd pojechała. 30 00:01:44,833 --> 00:01:48,375 -A jeśli ma poważne kłopoty? -Dobrze. Sprawdzę karty kredytowe. 31 00:01:52,166 --> 00:01:55,500 Kupiła bilet lotniczy do Meksyku. 32 00:01:57,333 --> 00:01:59,125 Leci odwiedzić bliskich. 33 00:01:59,208 --> 00:02:02,416 Uciekła w środku nocy, żeby udać się na pogaduchy z rodzinką? 34 00:02:02,500 --> 00:02:03,750 Na to wychodzi. 35 00:02:03,833 --> 00:02:07,291 A teraz może pojedziecie do domu i położycie się spać, 36 00:02:07,666 --> 00:02:11,291 żeby trochę otrzeźwieć, wy małe ochlapuski? 37 00:02:11,750 --> 00:02:14,666 A mama wróci do domu, gdy będzie gotowa, 38 00:02:14,750 --> 00:02:16,708 i wszystko będzie w porządku. 39 00:02:16,791 --> 00:02:18,333 Zobaczycie. 40 00:02:28,000 --> 00:02:32,875 Wpadłem zabrać parę rzeczy. Wciąż nie wiem, co o tym myśleć. 41 00:02:34,125 --> 00:02:35,625 Szkoda, że nie mogę ci ufać. 42 00:02:38,000 --> 00:02:39,416 Reed 43 00:02:54,083 --> 00:02:58,291 Tu Camila Diaz. Zostaw wiadomość. 44 00:02:59,583 --> 00:03:01,458 A teraz co mam zrobić? 45 00:03:02,916 --> 00:03:04,416 Mamo, to ja. 46 00:03:05,500 --> 00:03:08,500 Wybacz, że tak na ciebie naskoczyłyśmy. 47 00:03:08,583 --> 00:03:10,708 Po prostu bardzo się o ciebie martwimy. 48 00:03:11,625 --> 00:03:14,083 Będę dzwonić, dopóki nie odbierzesz, wiesz? 49 00:03:14,166 --> 00:03:16,250 Więc może zrób to już teraz. 50 00:03:27,625 --> 00:03:28,958 Naciśnij przycisk. 51 00:03:29,791 --> 00:03:32,791 Sądzisz, że w jakimkolwiek świecie będziesz szczęśliwa? 52 00:03:34,208 --> 00:03:35,708 Alma. Obudź się. 53 00:03:37,166 --> 00:03:39,083 Alma. Obudź się. 54 00:03:39,416 --> 00:03:40,458 Alma. 55 00:03:40,541 --> 00:03:42,958 Wstawaj. To ważne. Rusz się. 56 00:03:46,166 --> 00:03:47,833 Miło, że wpadłaś w odwiedziny. 57 00:03:47,916 --> 00:03:51,791 Dzwoniłam do mamy, ale nie odbiera. Zapełniłam jej pocztę głosową. 58 00:03:51,875 --> 00:03:53,833 Ile wiadomości zostawiłaś? 59 00:03:53,916 --> 00:03:57,208 Nieważne. Bodajże dwadzieścia siedem. 60 00:03:57,291 --> 00:04:00,041 A co, jeśli zerwała z Alejandrem, on to źle przyjął, 61 00:04:00,125 --> 00:04:03,416 więc mama musi mu przelewać pieniądze na jakieś tajne konto? 62 00:04:03,500 --> 00:04:05,916 Tak. Mama może być w niebezpieczeństwie. 63 00:04:06,000 --> 00:04:09,125 -Cały czas o tym mówię. -To co zrobimy? 64 00:04:09,208 --> 00:04:12,916 Tata uważa, że poleciała odwiedzić rodzinę. 65 00:04:13,000 --> 00:04:15,791 -Zadzwońmy tam i sprawdźmy tę teorię. -Dobrze. 66 00:04:17,458 --> 00:04:18,708 Wskakuj, koleżanko. 67 00:04:19,458 --> 00:04:20,875 Dzień dobry, słoneczka! 68 00:04:20,958 --> 00:04:21,791 Kto dzwoni? 69 00:04:21,875 --> 00:04:23,791 Alma i Becca. 70 00:04:23,875 --> 00:04:27,583 Myślałam, że to twój kochaś. 71 00:04:27,666 --> 00:04:31,166 Ależ skąd! Daj spokój! 72 00:04:31,250 --> 00:04:33,375 Masz kochasia, babciu? 73 00:04:33,458 --> 00:04:38,541 Dajcie spokój. To tylko kolega, z którym chodzę do kościoła. 74 00:04:39,416 --> 00:04:42,583 Moje aniołki. Cudownie was zobaczyć. 75 00:04:42,666 --> 00:04:45,083 Co słychać? Opowiadajcie. 76 00:04:45,166 --> 00:04:47,125 Szukamy mamy. 77 00:04:47,208 --> 00:04:48,916 Wczoraj wyleciała do Meksyku. 78 00:04:49,000 --> 00:04:52,125 Myślałyśmy, że może jest u was. 79 00:04:52,208 --> 00:04:54,750 Jest w Meksyku i nie dała nam znać? 80 00:04:54,833 --> 00:04:57,583 Masz jakiś pomysł, gdzie jej szukać? 81 00:04:57,666 --> 00:04:59,583 Wiem jedno: powinna być tutaj. 82 00:04:59,666 --> 00:05:02,083 Podobnie jak wy. 83 00:05:02,166 --> 00:05:05,166 Wszyscy powinni być tu ze mną. 84 00:05:05,250 --> 00:05:06,708 A możemy do ciebie wpaść? 85 00:05:06,791 --> 00:05:09,208 Tak! Przylećcie w odwiedziny! 86 00:05:09,291 --> 00:05:11,000 Może wasza mama jest już w drodze. 87 00:05:11,083 --> 00:05:11,916 Dobrze. 88 00:05:12,000 --> 00:05:12,875 To cudownie. 89 00:05:12,958 --> 00:05:14,458 Trzymajcie się, słonka! 90 00:05:14,541 --> 00:05:16,625 -Pa. Tęsknimy! -Pa! 91 00:05:16,708 --> 00:05:18,333 Polecimy tam na parę dni, 92 00:05:18,416 --> 00:05:21,833 upewnimy się, że mamie nic nie jest, a potem wrócimy do domu. 93 00:05:21,916 --> 00:05:23,458 Genialny plan. 94 00:05:24,541 --> 00:05:27,333 Czy to nie wspaniałe, że obie znamy hiszpański? 95 00:05:27,791 --> 00:05:29,291 Ale z ciebie dziwaczka. 96 00:05:50,083 --> 00:05:53,750 Jak cudownie zobaczyć moje wnuczki! 97 00:05:53,833 --> 00:05:57,916 Patrzcie tylko, jakie piękności. Jesteście supermodelkami? 98 00:05:58,000 --> 00:06:00,250 Nie, babciu. 99 00:06:00,333 --> 00:06:01,833 Ja owszem. 100 00:06:02,208 --> 00:06:03,041 Cześć! 101 00:06:03,125 --> 00:06:05,250 Cześć, ciociu Monse! Jak się miewasz? 102 00:06:05,333 --> 00:06:07,708 ¡Alma y Becca! Mój Boże! 103 00:06:07,791 --> 00:06:11,708 Moje ulubione siostrzenice. Musicie mi powiedzieć, co u was. 104 00:06:11,791 --> 00:06:14,041 Znam bardzo przyjemny bar z koktajlami. 105 00:06:14,125 --> 00:06:15,833 Wujek Oscar wyjechał w interesach, 106 00:06:15,916 --> 00:06:18,250 ale przesyła przytulasy i buziaki! 107 00:06:18,333 --> 00:06:20,875 Wielka szkoda. Uwielbiamy jego przytulasy. 108 00:06:20,958 --> 00:06:24,000 Tak, są takie serdeczne. 109 00:06:26,166 --> 00:06:30,375 Wasza mama nie odbiera telefonu. 110 00:06:30,458 --> 00:06:31,875 Nie wiem, gdzie jest. 111 00:06:31,958 --> 00:06:34,333 To bardzo skryta osoba. 112 00:06:34,416 --> 00:06:35,791 Ma wiele tajemnic. 113 00:06:35,875 --> 00:06:39,625 Becca, kiedy się doczekamy małego Reeda lub małej Bekki? 114 00:06:39,708 --> 00:06:42,208 To się okaże. 115 00:06:42,291 --> 00:06:45,333 Ale chcemy ci coś pokazać. 116 00:06:47,041 --> 00:06:48,416 Czy to wygląda znajomo? 117 00:06:48,500 --> 00:06:50,666 Znalazłyśmy ten portret mamy. 118 00:06:50,750 --> 00:06:53,416 Podpisał go niejaki Alejandro. 119 00:06:53,500 --> 00:06:56,333 Nie, nie znamy nikogo takiego. 120 00:06:56,416 --> 00:07:00,000 Chyba że syna Vicente Fernándeza, Alejandra Fernándeza. 121 00:07:00,083 --> 00:07:01,291 A kto to taki? 122 00:07:01,375 --> 00:07:03,916 Słynny śpiewak. 123 00:07:04,000 --> 00:07:05,875 Tak naprawdę to go nie znamy. 124 00:07:05,958 --> 00:07:09,916 Jego ojciec pięknie śpiewa rancheras. 125 00:07:11,791 --> 00:07:13,375 Babciu, zaczekaj. 126 00:07:13,458 --> 00:07:18,916 A jakiś dawny chłopak, którego mama mogłaby odwiedzić? 127 00:07:19,000 --> 00:07:20,375 Chłopak? Nie. 128 00:07:20,458 --> 00:07:22,375 Nie miała żadnego chłopaka! 129 00:07:22,458 --> 00:07:24,500 Owszem, miała jednego, ale... 130 00:07:24,583 --> 00:07:26,625 Wystarczy, Monse! 131 00:07:26,708 --> 00:07:30,333 Nie. Nic nie wiemy o żadnych chłopakach. 132 00:07:30,416 --> 00:07:33,291 A mogłabyś się temu przyjrzeć trochę uważniej? 133 00:07:33,375 --> 00:07:36,041 Tak dla pewności, czy nic nie wydaje się znajome. 134 00:07:38,375 --> 00:07:41,166 Nie. Nic. 135 00:07:41,833 --> 00:07:42,875 Przykro mi. 136 00:07:54,458 --> 00:07:57,708 Becca! Przywołałaś wspomnienie babci. 137 00:07:58,583 --> 00:07:59,791 To mama. 138 00:08:02,041 --> 00:08:03,791 Coś mi się tu nie podoba. 139 00:08:03,875 --> 00:08:04,791 Przykro mi. 140 00:08:04,875 --> 00:08:07,000 Nie widziałam tego obrazu. 141 00:08:07,708 --> 00:08:08,791 Rozumiecie? 142 00:08:09,833 --> 00:08:11,458 Zdenerwowałyśmy cię? 143 00:08:11,541 --> 00:08:16,166 Nie. Po prostu nie chcę już o tym rozmawiać. 144 00:08:19,125 --> 00:08:20,291 W porządku. 145 00:08:24,625 --> 00:08:28,333 Zobacz, Becca. Dodali cię do Wielkiej Galerii Małżeńskiej. Gratuluję. 146 00:08:28,416 --> 00:08:29,625 Faktycznie. 147 00:08:30,875 --> 00:08:33,000 Uwielbiam to zdjęcie mamy i taty. 148 00:08:33,041 --> 00:08:36,000 Wyglądają na szczęśliwych. 149 00:08:38,958 --> 00:08:41,375 Jak myślisz, co ukrywa babcia? 150 00:08:41,458 --> 00:08:45,125 Nie wiem. Ta wizja była bardzo dziwna. 151 00:08:45,208 --> 00:08:48,083 Tak jakby stawiała nam opór. 152 00:08:48,166 --> 00:08:51,291 Może to był tylko wyraz jej lęków, tak jak u taty? 153 00:08:53,291 --> 00:08:55,000 Myślę, że to było prawdziwe. 154 00:08:55,083 --> 00:08:57,875 Cokolwiek to było, nie chciała, byśmy to zobaczyły. 155 00:08:58,416 --> 00:09:00,250 Może musisz się bardziej otworzyć. 156 00:09:00,583 --> 00:09:02,958 -To znaczy? -Masz w sobie naturalną empatię. 157 00:09:03,041 --> 00:09:07,708 Gdy oglądasz wspomnienia ludzi, mierzysz się z ich wszystkimi emocjami. 158 00:09:07,791 --> 00:09:10,416 Jeśli nauczysz się otwierać i stawać się nicością, 159 00:09:10,500 --> 00:09:15,125 uczucia będą przez ciebie przepływać, a prawda zacznie być wyraźniejsza. 160 00:09:15,208 --> 00:09:17,875 Wszystko jasne. Brzmi jak bułka z masłem. 161 00:09:17,958 --> 00:09:21,250 Próbuj, a z czasem załapiesz. Jeszcze pogadamy z babcią. 162 00:09:21,333 --> 00:09:23,541 -A ciocia Monse? -Co z nią? 163 00:09:23,625 --> 00:09:25,833 Coś wiedziała. Może spytajmy ją. 164 00:09:25,916 --> 00:09:27,416 Dobrze. Możemy od tego zacząć. 165 00:09:29,500 --> 00:09:31,083 A niech to. Tata. 166 00:09:34,500 --> 00:09:36,916 Wymyślimy jakąś wymówkę po powrocie. 167 00:09:40,875 --> 00:09:44,125 Poprosimy jeszcze dwie palomy i whiskey. Dziękujemy! 168 00:09:44,208 --> 00:09:48,541 Świetnie się bawię! Dzięki za zaproszenie na drinka. 169 00:09:48,625 --> 00:09:52,625 Czuję się jak małolata, która wymyka się na imprezy. 170 00:09:52,708 --> 00:09:56,125 Becca tak robiła! Wymykała się i całowała z chłopakami. 171 00:09:56,208 --> 00:10:00,458 Niemożliwe! Ściemniasz! Becca zawsze była grzeczną dziewczynką. 172 00:10:00,541 --> 00:10:03,041 Alma, to ty paliłaś trawkę na strychu! 173 00:10:04,916 --> 00:10:10,083 Nie wierzę! Camila zawsze robiła z was dwa aniołki. 174 00:10:10,166 --> 00:10:14,333 -Z Almy trochę mniejszego. -To by się zgadzało. 175 00:10:14,416 --> 00:10:15,791 A ty, ciociu? 176 00:10:15,875 --> 00:10:18,250 -Ja? Ay, ay, ay! -Tak, ty. 177 00:10:18,333 --> 00:10:22,625 Gdy chodziłam do liceum, 178 00:10:22,708 --> 00:10:27,125 sprzedawałam... Jak to się mówi w waszym języku? 179 00:10:28,416 --> 00:10:29,541 -„Kokaina”? -Co? 180 00:10:29,625 --> 00:10:32,791 -O kurwa! -Tego się nie spodziewałam. Że co? 181 00:10:32,875 --> 00:10:35,916 To było w latach 80. Potrzebowałam kasy na ciuszki. 182 00:10:36,000 --> 00:10:40,083 O Boże. Czy nasza mama też robiła jakieś fajowskie rzeczy? 183 00:10:40,166 --> 00:10:41,916 Nie. Co wy. 184 00:10:43,000 --> 00:10:45,875 Właściwie... Nie. 185 00:10:45,958 --> 00:10:47,666 Co to za pauza? 186 00:10:47,750 --> 00:10:49,708 -Jaka pauza? -To była pausa! 187 00:10:49,791 --> 00:10:52,166 -Wcale nie! -Owszem. 188 00:10:52,250 --> 00:10:53,916 Nie mogę wyjawić cudzego sekretu. 189 00:10:54,000 --> 00:10:58,125 Prosimy, ciociu! Powiedz nam! Wiesz, jak skryta jest mama. 190 00:10:58,208 --> 00:11:00,708 Nigdy nam nie powie. Chcemy ją lepiej poznać. 191 00:11:00,791 --> 00:11:03,666 A co powie Camila, jak się dowie, że wam powiedziałam? 192 00:11:03,750 --> 00:11:08,208 Gówno jej powiemy. Ciociu! No ciociu! 193 00:11:08,458 --> 00:11:10,833 -Ciociu! -No dobra. Więc... 194 00:11:11,791 --> 00:11:14,750 Pytałyście wcześniej o chłopaka. 195 00:11:15,833 --> 00:11:18,708 Gdy byłyśmy młode, wasza mama miała chłopaka. 196 00:11:19,291 --> 00:11:21,083 Uczył się w kościele, 197 00:11:21,166 --> 00:11:24,291 w el seminario, żeby zostać księdzem. 198 00:11:24,375 --> 00:11:28,083 Naprawdę bardzo się kochali. 199 00:11:30,750 --> 00:11:33,541 To rozwija się tak łatwo. 200 00:11:33,625 --> 00:11:35,666 Popatrz. Ciocia Monse. 201 00:11:39,208 --> 00:11:41,416 Zobaczyłam ich, jak byłam mała. 202 00:11:42,208 --> 00:11:45,791 Wtedy znałam pocałunki tylko z filmów i seriali, 203 00:11:46,291 --> 00:11:48,250 ale ten nie był udawany. 204 00:11:48,708 --> 00:11:52,833 Łączyła ich miłość, której chyba sama szukam do tej pory 205 00:11:52,916 --> 00:11:54,916 i której dalej nie znalazłam. 206 00:11:55,791 --> 00:11:58,375 Camila była wtedy inną osobą. 207 00:11:58,833 --> 00:12:00,458 Bardziej beztroską. 208 00:12:00,541 --> 00:12:02,583 Przedstawię ci mojego chłopaka. 209 00:12:03,000 --> 00:12:06,708 Ale musisz zachować to w tajemnicy, dobrze? 210 00:12:09,583 --> 00:12:13,333 Wpuścili mnie do swojego świata i staliśmy się jakby drugą rodziną 211 00:12:13,416 --> 00:12:14,916 wewnątrz tej głównej. 212 00:12:16,625 --> 00:12:18,666 Ale musieliśmy być ostrożni. 213 00:12:27,041 --> 00:12:30,875 Czasami wasza mama prosiła mnie o przekazywanie liścików. 214 00:12:35,500 --> 00:12:38,250 Używali fałszywych imion i tajnych miejsc do spotkań. 215 00:12:38,333 --> 00:12:39,958 Spotkajmy się. Kocham cię! Maria 216 00:12:40,041 --> 00:12:42,041 Czułam się jak mały szpieg. 217 00:12:43,000 --> 00:12:47,500 Ale Camila wpakowała się w kłopoty, a jego odesłali do innego kościoła. 218 00:12:47,958 --> 00:12:49,666 Miała złamane serce. 219 00:12:50,208 --> 00:12:51,083 Przepraszam. 220 00:12:51,416 --> 00:12:55,458 Po tym wszystkim stała się inną osobą. 221 00:12:56,458 --> 00:12:58,916 Wyprowadziła się z domu i już nigdy nie miałyśmy 222 00:12:59,000 --> 00:13:01,250 takiej samej relacji jak wcześniej. 223 00:13:02,083 --> 00:13:03,625 Muszę wyjechać. 224 00:13:05,958 --> 00:13:08,625 Nie wiem, czy obwinia mnie za liścik. 225 00:13:11,333 --> 00:13:14,041 Ale to nie koniec historii. 226 00:13:14,708 --> 00:13:16,875 Kiedy miałam 12 lat, 227 00:13:16,958 --> 00:13:19,875 matka powiedziała mi, że Camila poszła na studia, 228 00:13:19,958 --> 00:13:23,125 ale potem usłyszałam, jak mówiła tacie coś innego. 229 00:13:23,208 --> 00:13:25,333 Mówiła, że gdy ten chłopak został księdzem, 230 00:13:25,416 --> 00:13:28,625 Camila z nim zamieszkała. Żyli w grzechu. 231 00:13:28,708 --> 00:13:32,375 Więc nie zostawiła go nawet po tym, gdy go przenieśli? 232 00:13:32,458 --> 00:13:34,125 Takiej wersji się trzymam, 233 00:13:34,208 --> 00:13:37,083 bo wydaje mi się mniej smutna. 234 00:13:37,166 --> 00:13:38,958 Pamiętasz, jak miał na imię? 235 00:13:39,041 --> 00:13:42,333 Może Alejandro? I czy to możliwe, że namalował jej portret? 236 00:13:42,416 --> 00:13:47,750 Nie, tak się nie nazywał, ale jak mówiłam, mieli swój szyfr. 237 00:13:47,833 --> 00:13:50,291 Może to coś, co tylko ona potrafi zrozumieć. 238 00:13:50,375 --> 00:13:51,875 A gdzie on jest teraz? 239 00:13:51,958 --> 00:13:54,750 O nie. Tego to wam nie powiem. 240 00:13:54,833 --> 00:13:57,291 Prosimy, ciociu. Chcemy jej tylko pomóc. 241 00:13:57,375 --> 00:14:00,541 Chcemy poprawić nasze relacje. Prosimy. 242 00:14:00,958 --> 00:14:02,666 Na tym skończymy, obiecuję. 243 00:14:15,166 --> 00:14:16,333 To on. 244 00:14:16,458 --> 00:14:18,208 Chodź. Będzie dobrze. 245 00:14:20,541 --> 00:14:24,708 Szczęść Boże. Witamy w La Iglesia de la Virgen de Guadalupe. 246 00:14:24,791 --> 00:14:29,125 To miłe. Szukamy naszej mamy. Nazywa się Camila Diaz. 247 00:14:29,208 --> 00:14:33,041 Wyjechała parę dni temu i nie możemy się z nią skontaktować. 248 00:14:34,166 --> 00:14:35,958 Przykro mi to słyszeć. 249 00:14:36,041 --> 00:14:39,333 Czy imię Alejandro mówi coś księdzu? 250 00:14:39,666 --> 00:14:41,416 „Alejandro”... 251 00:14:42,791 --> 00:14:44,291 Nie, nie wydaje mi się. 252 00:14:44,375 --> 00:14:47,041 Błagam! Wiemy, że ksiądz miał romans z naszą mamą. 253 00:14:47,125 --> 00:14:48,708 I znów jest ksiądz w jej życiu. 254 00:14:48,791 --> 00:14:52,791 Tego nie wiemy. Nie mamy pewności. Żadnej. 255 00:14:52,875 --> 00:14:54,791 To bardzo poważne oskarżenia. 256 00:14:54,875 --> 00:14:58,041 Ojcze, proszę wybaczyć mojej siostrze. Jest jej przykro. 257 00:14:58,875 --> 00:15:01,000 Bardzo się martwimy o mamę. 258 00:15:01,083 --> 00:15:04,083 Szukamy wskazówek, gdzie mogłaby być. 259 00:15:04,166 --> 00:15:06,708 Przykro mi, że wasza matka zaginęła, 260 00:15:07,333 --> 00:15:11,833 ale nie widziałem się z Camilą od bardzo wielu lat. 261 00:15:11,916 --> 00:15:14,625 Będę się modlić za was i za nią. 262 00:15:14,708 --> 00:15:17,416 Dziękujemy za pomoc, ojcze. 263 00:15:17,500 --> 00:15:19,750 -Chodźmy. -On kłamie! 264 00:15:19,833 --> 00:15:22,333 -Przestań! -On kłamie. Odkryjmy prawdę. 265 00:15:22,416 --> 00:15:26,291 Chcesz znaleźć mamę czy nie? Tylko ty możesz to zrobić. 266 00:15:26,500 --> 00:15:28,500 Jak ja się tym zajmę, skończymy we mgle. 267 00:15:28,583 --> 00:15:31,250 -On nie chce, żebyśmy wiedziały. -Po prostu spróbuj. 268 00:15:47,333 --> 00:15:49,875 -Nieźle. -Nie powinnyśmy tego robić. 269 00:15:49,958 --> 00:15:51,500 Wiesz, co mi się marzy? 270 00:15:51,583 --> 00:15:53,166 Że znowu będę się z tobą kochać. 271 00:15:53,250 --> 00:15:56,875 Camila, błagam. Jestem zmęczony. 272 00:15:56,958 --> 00:15:58,333 Wcale nie! 273 00:15:59,000 --> 00:15:59,875 Że wezmę ślub 274 00:16:00,583 --> 00:16:02,666 i założę rodzinę. 275 00:16:02,750 --> 00:16:03,833 Z tobą. 276 00:16:07,708 --> 00:16:10,833 Byłoby pięknie. 277 00:16:16,333 --> 00:16:20,125 Ale już to, że mnie przenieśli, przyniosło wstyd mojej rodzinie. 278 00:16:20,208 --> 00:16:21,625 Jeśli mnie ekskomunikują, 279 00:16:21,708 --> 00:16:23,250 rodzina nigdy mi nie wybaczy. 280 00:16:25,625 --> 00:16:26,833 Camila. 281 00:16:29,125 --> 00:16:31,708 Nie możemy zniszczyć swoich żyć. 282 00:16:31,791 --> 00:16:34,083 Nie chcę też zniszczyć twojej rodziny. 283 00:16:34,958 --> 00:16:38,875 Mamy zobowiązania ważniejsze od tego, co nas łączy. 284 00:16:40,375 --> 00:16:41,750 Przykro mi, ale... 285 00:16:44,166 --> 00:16:45,375 Nie mogę. 286 00:16:47,708 --> 00:16:49,208 Więc jednak ze sobą zerwali. 287 00:16:49,791 --> 00:16:52,833 To nie jest w porządku. To niestosowne, że widzimy... 288 00:16:52,916 --> 00:16:54,583 Rozumiem. Chodźmy stąd. 289 00:16:58,750 --> 00:17:01,166 Wiem, że to trudne, ale ten ból nie był twój. 290 00:17:01,250 --> 00:17:04,083 Ludzie nie chcą, żebyśmy grzebali w ich duszach... 291 00:17:04,125 --> 00:17:05,500 Chcemy pomóc mamie. 292 00:17:05,583 --> 00:17:07,875 Czemu tatę tak przeraża, że to robię? 293 00:17:09,500 --> 00:17:12,166 Widocznie ma obawy, czy możesz sprostać 294 00:17:12,250 --> 00:17:14,458 -niektórym kwestiom. -Może ma rację? 295 00:17:14,541 --> 00:17:19,333 Mniejsza z nim! Ja wiem, że dasz radę. Poza tym robimy to w dobrej wierze. 296 00:17:19,750 --> 00:17:21,166 -W porządku. -Dobrze. 297 00:17:21,250 --> 00:17:24,666 Babcia ewidentnie coś wie i nie chce się do tego przyznać, 298 00:17:24,750 --> 00:17:26,125 być może nawet przed sobą. 299 00:17:26,208 --> 00:17:28,250 Nie chcę męczyć babci. 300 00:17:28,333 --> 00:17:31,500 Jeśli otworzysz się na jej wspomnienia, tak jak w kościele, 301 00:17:31,583 --> 00:17:34,083 odkryjesz to, co ukrywa. 302 00:17:34,166 --> 00:17:37,666 Niech będzie. Zróbmy to i miejmy nadzieję, 303 00:17:38,000 --> 00:17:41,333 że pozwoli nam to namierzyć mamę i wrócić do domu. 304 00:17:41,416 --> 00:17:43,916 -Becca... -Nie drąż. Chodźmy już. 305 00:17:50,333 --> 00:17:51,708 -Babciu. -Tak? 306 00:17:51,791 --> 00:17:52,958 Możemy porozmawiać? 307 00:17:53,416 --> 00:17:54,875 Oczywiście, skarbie. Co jest? 308 00:17:55,541 --> 00:17:58,458 Wiemy o relacji naszej mamy z wielebnym Reyesem. 309 00:17:58,541 --> 00:18:00,000 O czym mówicie? 310 00:18:00,666 --> 00:18:02,250 Pierwsze słyszę. 311 00:18:02,333 --> 00:18:06,583 Na pewno nie wiesz nic o tym portrecie albo o Alejandrze? 312 00:18:06,666 --> 00:18:09,916 Błagam, przestańcie mnie tym męczyć. 313 00:18:10,000 --> 00:18:11,125 Nic nie wiem. 314 00:18:11,208 --> 00:18:13,458 -Teraz. Zrób to. -Dobrze. 315 00:18:25,083 --> 00:18:27,291 To wspomnienie, które blokowała. 316 00:18:30,208 --> 00:18:31,541 Tam jest mama. 317 00:19:10,000 --> 00:19:11,708 To dom z obrazu. 318 00:19:11,791 --> 00:19:12,875 Camila! 319 00:19:14,208 --> 00:19:15,458 Co ty tu robisz? 320 00:19:16,750 --> 00:19:19,250 Mamo, jak mnie znalazłaś? 321 00:19:19,333 --> 00:19:20,416 To tutaj mieszkasz? 322 00:19:21,333 --> 00:19:23,041 Z kim mieszkasz? 323 00:19:23,125 --> 00:19:25,458 Wiem o rozstaniu z wielebnym Reyesem. 324 00:19:25,541 --> 00:19:27,375 Przyszedł do nas i pytał o ciebie. 325 00:19:27,791 --> 00:19:30,708 Pewnie żyjesz tu w grzechu z kimś innym. 326 00:19:30,791 --> 00:19:32,666 Mamo, przysięgam, to nie tak... 327 00:19:32,750 --> 00:19:34,416 Taką kobietą jesteś? 328 00:19:34,500 --> 00:19:37,083 Sypiającą, z kim popadnie? 329 00:19:37,166 --> 00:19:40,250 Mamo, czemu tak mówisz? 330 00:19:40,333 --> 00:19:43,291 Co pomyślą ludzie, gdy się dowiedzą? 331 00:19:43,375 --> 00:19:45,500 Mamo, błagam, pozwól mi wyjaśnić. 332 00:19:45,583 --> 00:19:47,625 Rób, co chcesz, 333 00:19:47,708 --> 00:19:49,708 ale nie przychodź do mojego domu. 334 00:19:50,791 --> 00:19:53,583 Przyniosłaś hańbę naszej rodzinie. 335 00:19:54,250 --> 00:19:56,250 Mamo, błagam... 336 00:19:56,333 --> 00:19:58,125 Mamo! 337 00:19:58,458 --> 00:20:01,541 Chryste. Babcia tak potraktowała naszą mamę? 338 00:20:03,541 --> 00:20:06,416 To dla mnie za wiele. Nie mogę... 339 00:20:07,125 --> 00:20:08,416 Dobrze. Zabierz nas stąd. 340 00:20:13,375 --> 00:20:15,166 Jestem okropną matką. 341 00:20:17,000 --> 00:20:18,958 Nie wiem, dokąd poszła Camila, 342 00:20:20,958 --> 00:20:22,333 ale to dorosła kobieta. 343 00:20:23,125 --> 00:20:25,833 Nie mogę znów ingerować w jej życie. 344 00:20:31,083 --> 00:20:35,625 Idę się położyć. 345 00:20:39,541 --> 00:20:41,458 To było okropne uczucie. 346 00:20:42,708 --> 00:20:44,541 Wybacz, 347 00:20:44,625 --> 00:20:47,791 ale naprawimy wszystkie problemy w naszej rodzinie. 348 00:20:47,916 --> 00:20:49,125 Obiecuję. 349 00:20:49,208 --> 00:20:52,541 Nie wiem, jak to działa. Nie wiem, co robię. 350 00:20:52,625 --> 00:20:54,916 Wiesz. Przecież to robisz. 351 00:20:56,791 --> 00:20:58,666 Chodź. Znajdźmy mamę. 352 00:21:10,000 --> 00:21:11,500 Dobrze. 353 00:21:24,666 --> 00:21:27,875 Oto i on. Dom z obrazu. 354 00:21:30,958 --> 00:21:33,333 Tata dzwoni. Pewnie się martwi. 355 00:21:33,791 --> 00:21:38,041 Wszystko naprawimy, Becca. Jesteś w stanie naprawić wszystko. 356 00:21:38,416 --> 00:21:39,625 Musimy to zrobić. 357 00:21:40,208 --> 00:21:43,291 Nie wiemy, kto będzie za tymi drzwiami. 358 00:21:43,875 --> 00:21:45,958 A mama nie chce, żebyśmy to wiedziały. 359 00:21:46,041 --> 00:21:49,750 To ostatnia szansa, by się wycofać. 360 00:21:51,208 --> 00:21:52,791 Będzie dobrze. 361 00:21:56,375 --> 00:21:58,500 Alma, ja... 362 00:21:59,291 --> 00:22:01,500 Becca? 363 00:22:03,291 --> 00:22:04,416 Becca! 364 00:22:54,958 --> 00:22:56,958 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Tomasz Robaczewski