1 00:00:15,375 --> 00:00:17,583 Zostań tu. Wrócę po ciebie. 2 00:00:19,125 --> 00:00:22,375 -Był wypadek. -O czym ty mówisz? 3 00:00:22,458 --> 00:00:23,666 Gdzie jest tata? 4 00:00:24,750 --> 00:00:26,583 Miałeś po mnie wrócić. 5 00:00:27,125 --> 00:00:28,333 Taki był plan. 6 00:00:28,416 --> 00:00:31,166 Przykro mi, że mnie przy tobie nie było. 7 00:00:31,500 --> 00:00:32,791 Ale jestem teraz. 8 00:00:34,375 --> 00:00:36,541 Czy tracę rozum jak Geraldine? 9 00:00:36,625 --> 00:00:38,208 Nie. 10 00:00:38,958 --> 00:00:40,666 Tak i nie. 11 00:00:40,750 --> 00:00:44,958 Niektórzy ludzie więcej widzą, więcej czują i więcej rozumieją. 12 00:00:45,041 --> 00:00:47,750 Twoja babcia do nich należała. Ty też. 13 00:00:47,833 --> 00:00:49,041 „Do nich”? 14 00:00:49,125 --> 00:00:50,500 Jesteś chora psychicznie. 15 00:00:50,583 --> 00:00:52,458 Nie cofnęłaś się w czasie 16 00:00:52,541 --> 00:00:55,125 i nie rozmawiałaś z ojcem, bo on nie żyje! 17 00:00:55,208 --> 00:00:59,000 Zerwałabym z tobą teraz, ale gdy połączą się linie czasu, 18 00:00:59,083 --> 00:01:01,541 nie będziemy się w ogóle znali. 19 00:01:02,500 --> 00:01:03,916 Tata się nie zjawił. 20 00:01:05,125 --> 00:01:08,833 Muszę mieć pewność, że tata nie wyjdzie z tej jaskini. 21 00:01:08,875 --> 00:01:10,750 Poczekam w aucie. 22 00:01:45,500 --> 00:01:46,458 POŁĄCZENIE BECCA 23 00:01:47,416 --> 00:01:51,333 -Błagam, powiedz, że ją znalazłaś. -Znalazłam ją. Nic jej nie jest. 24 00:01:51,416 --> 00:01:52,416 Chwała Bogu. 25 00:01:52,916 --> 00:01:55,458 -Sam, nic jej nie jest. -Całe szczęście. 26 00:01:55,541 --> 00:01:58,291 Jest skłonna wrócić do domu i zacząć brać leki. 27 00:01:58,375 --> 00:02:01,958 -A co z ośrodkiem zdrowia psychicznego? -Spróbuję o tym porozmawiać. 28 00:02:02,041 --> 00:02:04,958 Ukradła mi auto i ruszyła do Meksyku spotkać zmarłego ojca. 29 00:02:05,041 --> 00:02:07,291 -Ona potrzebuje pomocy. -Wiem, mamo. 30 00:02:07,916 --> 00:02:09,416 Załatwimy jej pomoc. 31 00:02:31,208 --> 00:02:32,208 Tato? 32 00:02:33,083 --> 00:02:34,291 Przyjdź po mnie. 33 00:02:37,333 --> 00:02:38,541 Tato? 34 00:02:40,750 --> 00:02:45,291 Poplątana 35 00:02:50,541 --> 00:02:51,791 Tato? 36 00:02:53,666 --> 00:02:55,041 Nie udało się? 37 00:03:04,291 --> 00:03:05,333 Tato? 38 00:03:18,833 --> 00:03:20,916 Nie możesz mi znowu tego zrobić! 39 00:03:30,958 --> 00:03:34,000 Ay niña. Zgubiłaś się? 40 00:03:34,416 --> 00:03:35,708 Potrzebujesz pomocy? 41 00:03:36,083 --> 00:03:39,333 Dziękuję, nie trzeba. Moja siostra na mnie czeka. 42 00:03:39,708 --> 00:03:41,375 To dlatego płaczesz? 43 00:03:43,833 --> 00:03:44,833 Nie. 44 00:03:45,833 --> 00:03:47,125 Płaczę, bo... 45 00:03:47,750 --> 00:03:50,333 Bo nie jestem tą, za którą wszyscy mnie uważają. 46 00:03:51,291 --> 00:03:53,500 Nigdy nie jest za późno na zmiany. 47 00:03:53,583 --> 00:03:54,666 Tak. 48 00:03:55,916 --> 00:03:57,750 A co, jeśli inni mają rację? 49 00:03:57,833 --> 00:03:59,791 A uważasz, że tak jest? 50 00:03:59,875 --> 00:04:02,916 Chciałabym po prostu uciec, ale muszę iść do auta mamy, 51 00:04:03,000 --> 00:04:06,958 usiąść obok siostry i wracać do bycia cholerną zakałą rodziny. 52 00:04:07,833 --> 00:04:09,708 Nie widzę żadnego auta. 53 00:04:12,958 --> 00:04:14,000 Co? 54 00:04:15,125 --> 00:04:16,875 Gdzie jest samochód? 55 00:04:25,250 --> 00:04:26,833 Cześć, Alma. Co tam? 56 00:04:26,916 --> 00:04:30,500 -„Cześć, Alma. Co tam?”? Gdzie jesteś? -Na Bora-Bora. 57 00:04:30,583 --> 00:04:34,333 Wyjechałam na miesiąc miodowy z Reedem zaraz po ślubie. Przecież ci mówiłam. 58 00:04:34,416 --> 00:04:35,666 Że co? 59 00:04:35,750 --> 00:04:38,666 Alma, jest trzecia nad ranem. O co chodzi? 60 00:04:38,750 --> 00:04:41,041 Chcesz o czymś pogadać? Co się dzieje? 61 00:04:41,125 --> 00:04:43,750 -Że co? -Nie słyszałaś o strefach czasowych? 62 00:04:43,833 --> 00:04:45,083 Tak to działa. 63 00:04:45,166 --> 00:04:47,625 -To serio się stało? -Tak, wyszłam za Reeda. 64 00:04:47,708 --> 00:04:50,541 Nie udawaj, że go nie lubisz, bo wiem, że tak nie jest. 65 00:04:50,625 --> 00:04:52,000 To twoja siostra? 66 00:04:52,625 --> 00:04:55,416 Powiedz jej, że Bora-Bora bez niej to Pora-Porażka. 67 00:04:56,958 --> 00:04:59,000 -Reed cię pozdrawia. -Mówiłem co innego. 68 00:04:59,083 --> 00:05:01,208 A tata? Gdzie on jest? 69 00:05:01,291 --> 00:05:04,250 A skąd ja mam to wiedzieć? Jestem na Bora-Bora, do cholery. 70 00:05:04,750 --> 00:05:07,708 A Reed mówi, że bez ciebie ta wyspa to „Pora-Porażka”. 71 00:05:07,791 --> 00:05:08,791 Dzięki. 72 00:05:09,333 --> 00:05:10,291 Zaśmiała się? 73 00:05:11,208 --> 00:05:12,750 Ale tata żyje? 74 00:05:12,833 --> 00:05:15,083 Chryste, Alma. Nie przerażaj mnie. 75 00:05:15,166 --> 00:05:16,625 Coś się stało tacie? 76 00:05:17,291 --> 00:05:18,458 Nie. 77 00:05:18,541 --> 00:05:23,041 Miałam dziwny sen, w którym umarł. Ale wszystko jest dobrze, prawda? 78 00:05:23,125 --> 00:05:27,833 Słuchaj, naprawdę padam na twarz. A za trzy godziny mamy parasailing. 79 00:05:27,916 --> 00:05:30,916 -Muszę kończyć. Kocham cię. Pa. -Ale tata żyje, prawda? 80 00:05:36,291 --> 00:05:38,458 Mój tata chyba żyje. 81 00:05:38,541 --> 00:05:41,458 To cudownie. Czy to oznacza, że możesz wracać do domu? 82 00:05:41,541 --> 00:05:43,958 To oznacza, że świat jest magicznym miejscem, 83 00:05:44,458 --> 00:05:46,250 w którym wszystko jest możliwe. 84 00:05:46,333 --> 00:05:49,458 Mam nadzieję, że od teraz twoje życie będzie idealne 85 00:05:50,041 --> 00:05:52,041 i wszyscy będą cię kochać. 86 00:05:52,541 --> 00:05:54,541 Też na to liczę. 87 00:06:22,958 --> 00:06:23,875 Wszystko gra? 88 00:06:24,208 --> 00:06:25,708 Tak, nic mi nie jest. 89 00:06:27,000 --> 00:06:29,083 Jesteś na mnie zła? 90 00:06:29,166 --> 00:06:30,750 Czemu miałabym być zła? 91 00:06:32,041 --> 00:06:33,041 Nie wiem. 92 00:06:35,833 --> 00:06:38,625 Jeśli szukasz taty, jest w gabinecie. 93 00:06:38,916 --> 00:06:40,125 Dobrze. 94 00:07:02,208 --> 00:07:03,500 Proszę. 95 00:07:14,875 --> 00:07:16,000 Tato. 96 00:07:16,375 --> 00:07:17,666 Cześć, Alma. 97 00:07:18,666 --> 00:07:19,666 Tato. 98 00:07:21,791 --> 00:07:23,208 To ja. 99 00:07:24,541 --> 00:07:25,541 Udało się. 100 00:07:26,083 --> 00:07:27,625 Linie czasu się połączyły. 101 00:07:28,333 --> 00:07:29,416 Alma... 102 00:07:30,125 --> 00:07:31,791 Moja Alma? Ty... 103 00:07:32,708 --> 00:07:33,750 Jesteś tutaj? 104 00:07:34,208 --> 00:07:35,208 Pamiętasz? 105 00:07:35,791 --> 00:07:36,625 Tak. 106 00:07:37,208 --> 00:07:38,708 O mój Boże! 107 00:07:41,916 --> 00:07:44,958 O Boże! Nie wiedziałem, czy to kiedykolwiek nastąpi! 108 00:07:45,041 --> 00:07:47,333 Stałaś się energią? Jak było? 109 00:07:47,416 --> 00:07:48,708 No nie wiem. Fajnie? 110 00:07:49,916 --> 00:07:51,666 Niesamowite! Po prostu niesamowite! 111 00:07:51,750 --> 00:07:52,750 Tato... 112 00:07:53,708 --> 00:07:56,041 Strasznie się postarzałeś. 113 00:07:56,125 --> 00:07:58,833 Ja też się cieszę, że cię widzę. 114 00:07:59,875 --> 00:08:03,250 Czekam na ciebie, odkąd scaliłem się z samym sobą. 115 00:08:03,333 --> 00:08:06,250 W halloweenowy wieczór 17 lat temu. 116 00:08:06,333 --> 00:08:08,208 Dla mnie to było wczoraj. 117 00:08:08,291 --> 00:08:10,916 Wiesz, przez cały czas tu byłaś. 118 00:08:11,000 --> 00:08:15,041 Po prostu twoja świadomość scaliła się z tą linią czasu. 119 00:08:16,041 --> 00:08:19,750 To ty na licealnych targach naukowych. Zajęłaś drugie miejsce. 120 00:08:19,833 --> 00:08:23,958 Dzieciak, który wygrał, zbudował rakietę zasilaną skoszoną trawą. 121 00:08:24,041 --> 00:08:28,083 A ty mu powiedziałeś: „Jeśli chcesz więcej trawy, skoś nasz trawnik”. 122 00:08:29,791 --> 00:08:34,000 -Zaczynam mieć wspomnienia stąd. -To fascynujące. Spróbujmy z tym. 123 00:08:34,666 --> 00:08:35,916 To zdjęcie ze studiów. 124 00:08:38,125 --> 00:08:40,041 Zawsze przy mnie byłeś. 125 00:08:41,041 --> 00:08:42,416 Przez całe życie. 126 00:08:44,291 --> 00:08:46,541 Ja, Becca i twoja mama... 127 00:08:48,958 --> 00:08:50,875 -Spóźnisz się. -Na co? 128 00:08:50,958 --> 00:08:52,375 -Na zajęcia? -Zajęcia? 129 00:08:52,458 --> 00:08:55,791 Wykładasz na uczelni razem ze mną. Zaraz masz zajęcia. 130 00:08:55,875 --> 00:08:56,958 -Wolne żarty. -Chodź. 131 00:08:57,041 --> 00:08:59,375 -Nie mogę wykładać na uczelni. -Owszem, możesz. 132 00:08:59,458 --> 00:09:01,708 -Ledwo tu przyszłam. -Pokażę ci. 133 00:09:10,833 --> 00:09:12,250 Poradzisz sobie. 134 00:09:17,875 --> 00:09:19,000 Witam. 135 00:09:19,666 --> 00:09:21,291 Jestem waszym wykładowcą... 136 00:09:21,958 --> 00:09:24,166 Alma Winograd-Diaz. 137 00:09:26,250 --> 00:09:28,916 Ale oczywiście już mnie znacie, 138 00:09:29,000 --> 00:09:31,166 więc trochę dziwne, że to powtarzam. 139 00:09:37,666 --> 00:09:39,291 Wracajcie, wspomnienia. 140 00:09:47,208 --> 00:09:48,416 Co? 141 00:09:51,083 --> 00:09:53,916 A gdybym wam powiedziała, że jestem drzewem? 142 00:09:58,458 --> 00:09:59,791 Albo domem? 143 00:10:00,458 --> 00:10:04,458 Albo że jestem Ziemią, Słońcem i Księżycem? 144 00:10:04,541 --> 00:10:06,250 I całym wszechświatem? 145 00:10:06,750 --> 00:10:11,458 Jestem przeszłością. I teraźniejszością. I przyszłością. Jestem wszystkim. 146 00:10:12,583 --> 00:10:15,375 Jam jest Teotzin. 147 00:10:18,916 --> 00:10:20,666 Kim jest Teotzin? 148 00:10:21,916 --> 00:10:23,791 Czym jest Teotzin? 149 00:10:24,791 --> 00:10:26,083 Wiem! 150 00:10:26,166 --> 00:10:29,458 Według filozofii ludów Nahua Teotzin to święta siła 151 00:10:29,541 --> 00:10:33,125 wprawiająca w ruch wszystko i będąca wszystkim. 152 00:10:33,208 --> 00:10:38,208 Teotzin to wy. Teotzin to ja. I drzewo, i dom. 153 00:10:38,291 --> 00:10:42,083 Wszystko. Każdy z nas. Teotzin jest wszystkim. 154 00:10:43,416 --> 00:10:46,041 Wrażenie naszej oddzielności 155 00:10:48,708 --> 00:10:50,416 jest jedynie iluzją. 156 00:10:53,500 --> 00:10:55,708 Niezła jazda. 157 00:10:58,666 --> 00:11:03,000 Cała wiedza po prostu do mnie przyszła. Nie wierzę, że robimy to razem! 158 00:11:03,083 --> 00:11:05,250 -Tak, to ekscytujące. -Co jeszcze potrafię? 159 00:11:05,333 --> 00:11:07,791 Przymusiłem cię do gry na pianinie. Dajesz radę. 160 00:11:07,875 --> 00:11:10,500 Zawsze żałowałam, że nikt mnie do tego nie zmusił. 161 00:11:10,583 --> 00:11:11,791 I znasz hiszpański. 162 00:11:11,875 --> 00:11:13,333 No co ty. Znam hiszpański? 163 00:11:13,416 --> 00:11:14,666 Tak, znam hiszpański! 164 00:11:14,750 --> 00:11:18,625 Zachęcałem twoją mamę, by w domu mówiła w swoim ojczystym języku. 165 00:11:18,708 --> 00:11:23,333 Dzięki temu też troszeczkę znam hiszpański. 166 00:11:24,625 --> 00:11:27,041 Masz przekomiczny akcent. 167 00:11:27,125 --> 00:11:28,833 Chciałaś powiedzieć: excelante. 168 00:11:28,916 --> 00:11:30,541 Nie wydaje mi się. 169 00:11:32,416 --> 00:11:35,500 Musimy się zająć twoją rozprawą. 170 00:11:35,875 --> 00:11:36,750 Rozprawą? 171 00:11:36,833 --> 00:11:39,750 Tak, piszesz pracę doktorską. 172 00:11:39,833 --> 00:11:43,708 Jak ją obronisz, ustawisz się na całe życie jako pracownik akademicki. 173 00:11:44,875 --> 00:11:47,500 Dałoby się przeskoczyć parę lat? Brzmi koszmarnie. 174 00:11:47,583 --> 00:11:50,125 Nie martw się, pomogę ci z tym, jak zawsze. 175 00:11:54,375 --> 00:11:58,458 A co, jeśli nie jestem równie dobra jak ona? 176 00:11:59,250 --> 00:12:00,375 Jak kto? 177 00:12:00,458 --> 00:12:02,458 -Ta druga Alma. -Ta druga? 178 00:12:03,083 --> 00:12:06,791 Ale ty nią jesteś. Po prostu pamiętasz też inną linię czasu. 179 00:12:06,875 --> 00:12:10,041 Wszystkie wspomnienia wrócą. Pokochasz to życie. 180 00:12:10,125 --> 00:12:11,958 No tak. Jasne. 181 00:12:13,083 --> 00:12:14,416 Wiem. 182 00:12:15,208 --> 00:12:17,583 A jakich mam tu przyjaciół? 183 00:12:17,666 --> 00:12:19,875 Co z Samem? Czy ja go w ogóle znam? 184 00:12:19,958 --> 00:12:22,708 Raczej nigdy nie rozmawiamy o takich sprawach. 185 00:12:22,791 --> 00:12:24,000 Rozumiem. 186 00:12:27,875 --> 00:12:28,708 GERALDINE GRA 187 00:12:28,791 --> 00:12:31,000 Co robisz ze zdjęciami swojej mamy? 188 00:12:31,083 --> 00:12:35,666 Próbuję ją lepiej poznać. Zrozumieć wybory, których dokonała. 189 00:12:36,791 --> 00:12:39,500 -I dlaczego postradała zmysły. -Czyli dalej to robisz. 190 00:12:40,541 --> 00:12:43,041 Cofnąłeś się w czasie, by poznać prawdę? 191 00:12:43,125 --> 00:12:47,833 Nie. Odkąd wróciłem do swojego ciała, mam ograniczone zdolności. 192 00:12:48,458 --> 00:12:50,750 Podchodzę więc do tematu bardziej tradycyjnie. 193 00:12:50,833 --> 00:12:52,125 Co odkryłeś? 194 00:12:52,208 --> 00:12:57,375 Zmieniła imię po tym, jak przypłynęła do portu w Galveston. 195 00:12:57,458 --> 00:12:59,208 Ludzie chyba często tak robili? 196 00:12:59,291 --> 00:13:02,000 Chcieli się zasymilować albo byli do tego zmuszani. 197 00:13:02,833 --> 00:13:07,916 Tak. Ale nazywała się Rachela, czyli na nasze Rachel. 198 00:13:08,041 --> 00:13:09,583 Skąd więc ta Geraldine? 199 00:13:09,666 --> 00:13:12,166 Może cofniemy się w czasie i sprawdzimy? Pomogę ci! 200 00:13:12,250 --> 00:13:14,916 -Nie. -Daj spokój. Będzie ekstra! 201 00:13:15,000 --> 00:13:17,708 Córka i ojciec, podróżnicy w czasie! 202 00:13:17,791 --> 00:13:18,625 Serio? 203 00:13:18,708 --> 00:13:22,041 Odkrywają wyrąbaną prawdę o przeszłości! 204 00:13:22,125 --> 00:13:24,958 -To zbyt niebezpieczne. -Jak to „niebezpieczne”? 205 00:13:25,041 --> 00:13:26,458 Ciebie uratowaliśmy. 206 00:13:26,541 --> 00:13:29,041 Pomyśl, co możemy zdziałać, jakie prawdy odkryć 207 00:13:29,125 --> 00:13:30,250 i ile żyć uratować. 208 00:13:30,333 --> 00:13:34,125 I o szkodach, które możemy wyrządzić, i ludziach, których możemy zranić. 209 00:13:34,208 --> 00:13:37,875 Poszczęściło nam się. Dostałem nowe życie. Ty też. 210 00:13:37,958 --> 00:13:40,833 -Chcesz zaryzykować utratę tego? -Chciałeś pomóc babci. 211 00:13:40,916 --> 00:13:44,166 Zacząłeś badania, żeby nie trafiła do psychiatryka. 212 00:13:44,250 --> 00:13:47,791 Twoja mama się obawiała, że mam schizofrenię, 213 00:13:47,875 --> 00:13:49,875 więc musiałem zrezygnować z badań. 214 00:13:49,958 --> 00:13:54,958 Skupiłem się na tobie i Becce. To moje nowe życie i jestem szczęśliwy. 215 00:13:58,916 --> 00:14:00,541 Spróbujmy nie próbować. 216 00:14:00,625 --> 00:14:02,083 Nie, nie chcę tego robić. 217 00:14:05,416 --> 00:14:08,416 Alma. Przestań. Alma! 218 00:14:16,666 --> 00:14:19,041 Tato! 219 00:14:21,958 --> 00:14:23,083 -Nie! -Alma. 220 00:14:23,166 --> 00:14:26,666 Nie mogłam tego kontrolować. Ani donikąd się udać. O Boże. 221 00:14:27,291 --> 00:14:29,291 Czy w tym życiu nie mam zdolności? 222 00:14:29,375 --> 00:14:31,750 Nigdy tu tego nie próbowałaś, ale może to znak, 223 00:14:31,833 --> 00:14:33,541 żeby dać sobie spokój. 224 00:14:33,625 --> 00:14:35,250 To co mam tutaj robić? 225 00:14:35,333 --> 00:14:38,750 Żyć pełnią tego życia. Bądź tu i teraz. 226 00:14:38,833 --> 00:14:42,250 Razem stworzyliśmy wspaniałe życie. Twój tata żyje. 227 00:14:42,333 --> 00:14:44,333 Czy to nie wystarczająco niesamowite? 228 00:14:45,166 --> 00:14:46,750 Pewnie, że tak. 229 00:15:08,500 --> 00:15:10,208 UNIWERSYTET SAN ANTONIO 230 00:15:10,833 --> 00:15:11,791 Witaj. 231 00:15:54,833 --> 00:15:56,125 Sam? 232 00:16:40,791 --> 00:16:43,958 Tato, wyznaję ci to z bólem, ale... 233 00:16:59,500 --> 00:17:00,375 COATLICUE - zamiatająca świątynię - 234 00:17:21,791 --> 00:17:22,958 O Boże! 235 00:17:47,333 --> 00:17:48,416 Opowiadaj. 236 00:17:49,416 --> 00:17:50,833 Jak miesiąc miodowy? 237 00:17:50,916 --> 00:17:54,083 Było świetnie. Mieszkaliśmy w nadwodnym bungalowie. 238 00:17:54,166 --> 00:17:57,833 -Co to jest „nadwodny bungalow”? -Budują je bezpośrednio nad wodą. 239 00:17:57,916 --> 00:18:01,375 Rano otwierasz drzwi i wchodzisz do oceanu. 240 00:18:01,458 --> 00:18:03,625 Widziałam dziś, jak ktoś potrącił kobietę. 241 00:18:03,708 --> 00:18:06,125 -O Boże. Nic się jej nie stało? -Ay! 242 00:18:06,208 --> 00:18:07,875 Nic nie mogłam zrobić. 243 00:18:07,958 --> 00:18:10,416 Widziałam, jak się wiła niczym umierająca ryba. 244 00:18:10,541 --> 00:18:11,625 Alma, wystarczy. 245 00:18:13,041 --> 00:18:15,708 Ale przyjechała karetka, więc na pewno przeżyła. 246 00:18:15,791 --> 00:18:18,375 To dobrze. Czyli otrzymała pomoc. Prawda? 247 00:18:18,458 --> 00:18:19,458 Tak. 248 00:18:22,000 --> 00:18:24,958 To co, niebawem możemy się spodziewać wnuczka? 249 00:18:25,041 --> 00:18:29,333 -Mamo, na miłość boską! -Jesteście po ślubie. Na co czekacie? 250 00:18:29,416 --> 00:18:31,250 Prawdę mówiąc, wcale nie czekamy. 251 00:18:31,333 --> 00:18:35,166 Mieliśmy nic nie mówić, póki nie zajdę w ciążę. 252 00:18:35,625 --> 00:18:37,416 -Kurczę, wybacz. -To świetna nowina. 253 00:18:37,500 --> 00:18:38,333 To prawda. 254 00:18:38,416 --> 00:18:41,833 Zaiste. Gratuluję seksu bez zabezpieczeń. 255 00:18:46,083 --> 00:18:47,250 Przepraszam. 256 00:18:49,500 --> 00:18:50,541 Halo. 257 00:18:51,416 --> 00:18:55,625 To niby tylko przystawka, ale ja mógłbym je jeść na okrągło. Naprawdę. 258 00:19:01,250 --> 00:19:03,875 Daruj sobie komentowanie tego, co zrobiłam. 259 00:19:17,583 --> 00:19:23,125 ...przez cały czas. Niektórzy twierdzą, że wszystko dzieje się równocześnie, ale 260 00:19:23,208 --> 00:19:25,916 -my doświadczamy czasu tylko linearnie. -Że co? 261 00:19:26,333 --> 00:19:28,083 Czacha dymi. 262 00:19:29,041 --> 00:19:31,125 Mogę to zjeść? 263 00:19:34,375 --> 00:19:35,416 Jedziemy z tym. 264 00:19:39,833 --> 00:19:40,958 Jedziemy. 265 00:19:56,791 --> 00:19:58,958 O tak! Ej! 266 00:20:09,458 --> 00:20:13,041 Tato, udało mi się. Przebiłam się. Wydostałam się z mgły. 267 00:20:13,125 --> 00:20:14,125 Zamknij drzwi. 268 00:20:14,208 --> 00:20:17,000 Ale mimo że się staram, ciągle do niej wracam. 269 00:20:17,083 --> 00:20:18,583 Czemu nie mogę tego odtworzyć? 270 00:20:18,666 --> 00:20:21,541 -Nie wiem. -Jesteś genialnym fizykiem. Rozgryź to. 271 00:20:21,625 --> 00:20:24,458 Nie będę musiał, jeśli przestaniesz próbować. 272 00:20:24,833 --> 00:20:27,875 Tato... Coś jest nie tak z mamą. 273 00:20:27,958 --> 00:20:30,875 Widziałam, jak kłóciła się z jakimś gościem przed domem. 274 00:20:30,958 --> 00:20:33,541 -Nie chcę tego słuchać. -A co, jeśli ma kłopoty? 275 00:20:33,625 --> 00:20:36,916 Płacze i śpi w ciągu dnia. To nie jest dla niej typowe. 276 00:20:37,000 --> 00:20:41,166 Potem odebrała telefon podczas kolacji. Przecież u innych zawsze to tępiła. 277 00:20:41,250 --> 00:20:43,416 Skoro tak, to czemu z nią nie porozmawiasz? 278 00:20:43,500 --> 00:20:46,541 -Bo robi z tego sekret. -Może nie powinnaś go poznać. 279 00:20:46,625 --> 00:20:49,208 -Może mogłabym jej pomóc. -Może ona tego nie chce. 280 00:20:49,291 --> 00:20:50,875 Ale może tego potrzebuje? 281 00:20:50,958 --> 00:20:55,000 Alma, dostałem drugie życie. Drugą szansę. 282 00:20:55,083 --> 00:20:57,958 Robię wszystko, co w mojej mocy, by na nią zasługiwać. 283 00:20:58,041 --> 00:21:01,416 -Nie chcę tego zniweczyć. -Moglibyśmy coś naprawić. 284 00:21:01,500 --> 00:21:03,666 Albo sprawić, że znowu się w tym zatracę. 285 00:21:03,750 --> 00:21:07,083 W badaniach, w obsesyjnym dążeniu do zdobycia tych zdolności. 286 00:21:07,166 --> 00:21:09,625 Zostawiłem cię na ulicy, gdy byłaś dzieckiem. 287 00:21:09,708 --> 00:21:11,125 Robiłem okropne rzeczy. 288 00:21:11,208 --> 00:21:13,958 -To byłeś inny ty. -On wciąż jest częścią mnie. 289 00:21:14,041 --> 00:21:15,708 Nie chcę go dopuszczać do głosu. 290 00:21:15,791 --> 00:21:20,083 -Tato, możemy pomóc... -Twoja babcia i ja się zatraciliśmy. 291 00:21:20,166 --> 00:21:22,666 Nie chcę, by to samo stało się z tobą. 292 00:21:24,333 --> 00:21:27,708 Kiedy dziś zobaczyłam, jak samochód potrąca tę kobietę, 293 00:21:28,375 --> 00:21:30,416 nie mogłam jej w żaden sposób pomóc. 294 00:21:30,500 --> 00:21:32,875 Może to nie był twój obowiązek. 295 00:21:33,791 --> 00:21:35,541 Nie wszystko nim jest. 296 00:21:50,250 --> 00:21:51,916 Becca. Zaczekaj. 297 00:21:52,750 --> 00:21:55,166 Wybacz brak pożegnania. Byłaś w gabinecie taty, 298 00:21:55,250 --> 00:21:57,458 -więc uznaliśmy, że pracujecie. -Becca... 299 00:21:57,583 --> 00:22:00,208 -Mogę z tobą chwilkę pogadać? -Poczekam w aucie. 300 00:22:00,291 --> 00:22:02,916 Wzywają mnie słodkie dźwięki ukulele z Tahiti. 301 00:22:03,000 --> 00:22:04,458 -Co za gamoń. -Tak. 302 00:22:04,541 --> 00:22:07,916 Chciałam spytać o mamę. Czy coś z nią nie tak? 303 00:22:08,000 --> 00:22:11,666 No właśnie. Zdecydowanie coś z nią nie tak. 304 00:22:11,750 --> 00:22:13,958 Próbowałam z nią pogadać, ale mnie zbywała. 305 00:22:14,041 --> 00:22:18,125 -Jak myślisz, o co chodzi? -Widziałam coś dziwnego. 306 00:22:19,083 --> 00:22:22,166 Po ślubie wpadłam do niej, by zostawić parę szpargałów 307 00:22:22,250 --> 00:22:23,791 przed naszym lotem. 308 00:22:24,500 --> 00:22:26,875 Mama była w aucie przed domem... 309 00:22:27,375 --> 00:22:29,583 Daruj sobie komentowanie tego, co zrobiłam. 310 00:22:38,083 --> 00:22:40,333 Becca, co ty tu robisz? 311 00:22:41,333 --> 00:22:44,208 O Boże. To byłaś ty. 312 00:22:45,666 --> 00:22:47,333 To ty to zobaczyłaś. 313 00:22:47,416 --> 00:22:48,625 Co? 314 00:22:49,125 --> 00:22:51,333 Nie, Alejandro. Odejdź stąd. Już! 315 00:22:53,666 --> 00:22:55,291 Mamo, kto to był? 316 00:22:56,291 --> 00:22:58,375 To nic takiego. Stary znajomy. 317 00:22:58,875 --> 00:23:00,583 Że co? Kto to taki? 318 00:23:02,583 --> 00:23:05,458 Myślałaś o tym podczas kolacji. 319 00:23:05,875 --> 00:23:08,208 To, co widziałam, zobaczyłam twoimi oczami. 320 00:23:09,041 --> 00:23:13,166 Widziałaś to? Wcześniej nikt inny nie był w stanie tego zrobić. 321 00:23:13,250 --> 00:23:16,375 „Wcześniej”? Już ci się to zdarzało? 322 00:23:16,458 --> 00:23:19,833 Potrafisz zobaczyć dawne wspomnienia? Poruszać się w czasie? 323 00:23:19,916 --> 00:23:22,791 To nie jest podróż w czasie. Nic dziwnego w tym stylu. 324 00:23:22,875 --> 00:23:26,916 Becca. Podróżujesz w czasie. Potrafisz to robić. 325 00:23:27,000 --> 00:23:31,125 I ja też. To znaczy chwilowo nie, ale... Możemy robić to razem. 326 00:23:35,625 --> 00:23:36,708 Że co? 327 00:24:27,208 --> 00:24:29,208 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Tomasz Robaczewski