1
00:00:10,638 --> 00:00:11,847
W poprzednich odcinkach
2
00:00:13,641 --> 00:00:16,185
Podobno wiesz,
gdzie są inni Mandalorianie.
3
00:00:16,268 --> 00:00:18,771
Źle tak od razu przechodzić do interesów.
4
00:00:23,192 --> 00:00:25,736
Czekaj, dobra!
Powiem ci, gdzie on jest.
5
00:00:25,819 --> 00:00:28,531
W mieście Mos Pelgo.
Przysięgam na Gotrę.
6
00:00:30,241 --> 00:00:34,578
Tak się o tego pędraka zamartwiałam,
że aż spać po nocy nie mogłam!
7
00:00:34,662 --> 00:00:37,122
Potrzebna mi pomoc.
Gdzie jest Mos Pelgo?
8
00:00:37,206 --> 00:00:39,959
Zapyziała górnicza osada.
Dziura zabita dechami.
9
00:00:40,668 --> 00:00:43,295
- Skąd wytrzasnąłeś tę zbroję?
- Kupiłem od Jawów.
10
00:00:43,921 --> 00:00:45,005
Oddaj ją.
11
00:00:45,089 --> 00:00:47,174
Pewno u siebie jesteś szefem,
12
00:00:47,258 --> 00:00:51,303
ale w tych stronach to ja wydaję rozkazy.
13
00:00:52,763 --> 00:00:54,890
Pomóż mi go zabić, a oddam zbroję.
14
00:00:54,974 --> 00:00:57,643
- Smok krayt.
- Większy, niż przypuszczałem.
15
00:01:11,699 --> 00:01:14,201
Uczciwie zapracowałeś.
Dziękuję.
16
00:01:35,097 --> 00:01:41,437
GWIEZDNE WOJNY
17
00:02:47,127 --> 00:02:48,420
Łap dzieciaka!
18
00:03:23,789 --> 00:03:26,166
Czekaj! Nie rób krzywdy małemu.
19
00:03:27,793 --> 00:03:29,044
Jeśli go tkniesz,
20
00:03:29,128 --> 00:03:31,380
dorwę cię nawet na krańcu galaktyki.
21
00:03:32,506 --> 00:03:36,385
Możemy dobić targu.
W tych workach jest pełno cennych rzeczy.
22
00:03:37,261 --> 00:03:38,804
Bierz, co zechcesz.
23
00:03:41,974 --> 00:03:43,767
Ale dziecko zostaw.
24
00:03:51,984 --> 00:03:53,277
Dobra.
25
00:03:57,406 --> 00:04:00,117
Masz, jest twój.
26
00:04:02,203 --> 00:04:03,204
Weź go.
27
00:04:07,583 --> 00:04:08,792
Wszystko dobrze.
28
00:04:23,641 --> 00:04:24,808
Jesteś cały?
29
00:05:04,223 --> 00:05:06,809
Rozdział 10
PASAŻERKA
30
00:06:08,412 --> 00:06:12,833
Chyba ktoś wróci do domu w samych gaciach.
31
00:06:19,340 --> 00:06:22,384
Tyle się naszukałeś
i postanowiłeś go ukatrupić?
32
00:06:22,468 --> 00:06:26,305
Nie był Mandalorianinem.
Ale odkupiłem tę zbroję.
33
00:06:26,388 --> 00:06:29,683
- Pewnie nieźle zabuliłeś.
- Zabiłem dla niego smoka krayt.
34
00:06:30,601 --> 00:06:31,894
Tylko tyle?
35
00:06:31,977 --> 00:06:34,438
Był moją ostatnią nadzieją.
36
00:06:36,941 --> 00:06:39,318
Chyba masz szczęście.
37
00:06:39,401 --> 00:06:42,238
Pan Szczękoczułka wskaże kogoś,
kto może pomóc.
38
00:06:42,321 --> 00:06:45,574
Jeśli obstawisz za niego kolejkę,
tak mówi.
39
00:06:47,243 --> 00:06:48,369
Ile mam wyłożyć?
40
00:06:50,120 --> 00:06:53,165
- Pięć stówek.
- Wysokie macie stawki.
41
00:06:53,707 --> 00:06:55,251
Ma dobrą passę.
42
00:07:01,298 --> 00:07:02,591
Wszystko się zgadza?
43
00:07:04,552 --> 00:07:07,096
Układ Idioty!
Wyskakuj z kasiory!
44
00:07:08,430 --> 00:07:10,266
Nie mówiłaś, że ma dobrą passę?
45
00:07:10,349 --> 00:07:12,476
Nie maż się, bo ci hełm zardzewieje!
46
00:07:15,729 --> 00:07:19,108
Nagra ci spotkanie z informatorem
w hangarze.
47
00:07:21,569 --> 00:07:24,530
Z kimś, kto wie,
gdzie znaleźć Mandalorian.
48
00:07:24,613 --> 00:07:26,156
O to ci chodziło, co nie?
49
00:07:26,699 --> 00:07:29,493
- Tak.
- No to przestań się tu snuć!
50
00:07:29,577 --> 00:07:32,288
A smocze mięso dla mnie przyniosłeś?
51
00:07:32,371 --> 00:07:35,124
Tylko byle bez larw.
Nie znoszę larw.
52
00:07:47,178 --> 00:07:50,931
Tylko mi go nie wysmaż na wiór!
Lubię lekko krwiste!
53
00:07:51,432 --> 00:07:53,642
Co ja, Rodianin jakiś?
54
00:07:55,060 --> 00:07:57,396
No dobra, tak w dużym skrócie.
55
00:07:57,479 --> 00:08:01,817
Siedziba Mandalorian jest niedaleko.
W naszym sektorze, sąsiedni układ.
56
00:08:01,901 --> 00:08:03,402
Uciekinierzy z Navarro?
57
00:08:03,485 --> 00:08:06,405
Nie wiem, ale kontakt wskaże ci drogę.
58
00:08:06,864 --> 00:08:10,659
- Ile mnie to będzie kosztować?
- To najlepsza wiadomość, nic.
59
00:08:10,743 --> 00:08:12,703
Poza opłatą za pośrednictwo.
60
00:08:12,786 --> 00:08:15,915
- A jaka jest gorsza wiadomość?
- Żadna. Same dobre.
61
00:08:15,998 --> 00:08:17,458
W porządku.
62
00:08:17,541 --> 00:08:21,253
Jednakowoż jest jeden mysi bobek
w tej smakowitej polewce.
63
00:08:21,337 --> 00:08:25,424
- To znaczy?
- Twój łącznik chce się zabrać z tobą.
64
00:08:26,217 --> 00:08:28,052
- Ręczysz za niego?
- Życiem.
65
00:08:30,012 --> 00:08:31,931
- Niech będzie.
- I jeszcze...
66
00:08:33,516 --> 00:08:34,850
bez hipernapędu.
67
00:08:34,934 --> 00:08:37,520
Mam lecieć w podświetlnej?
Nie ma mowy.
68
00:08:37,603 --> 00:08:38,854
To tylko jeden układ.
69
00:08:38,938 --> 00:08:41,482
Żyję tylko dlatego,
że trudno mnie dogonić.
70
00:08:41,565 --> 00:08:43,567
Ale tu są pewne okoliczności.
71
00:08:43,651 --> 00:08:46,320
Co za okoliczności?
72
00:08:52,826 --> 00:08:55,538
- Nie jestem firmą taksówkową.
- Wiem, rozumiem.
73
00:08:55,621 --> 00:08:57,039
Ale mogę za nią zaręczyć.
74
00:09:03,462 --> 00:09:04,547
Co ma w pojemniku?
75
00:09:08,759 --> 00:09:12,513
To jej skrzek.
Trzeba go zapłodnić przed równonocą
76
00:09:12,596 --> 00:09:16,684
albo jej ród wygaśnie na zawsze.
Nie przetrwają w nadprzestrzeni.
77
00:09:16,767 --> 00:09:20,062
Jej mąż już tam czeka.
Mieszka na wodnym księżycu Trask
78
00:09:20,145 --> 00:09:22,690
w układzie gazowego olbrzyma Kol Iben.
79
00:09:22,773 --> 00:09:25,985
- Powiedziała to wszystko?
- Mniej więcej.
80
00:09:29,446 --> 00:09:32,491
Jest pewna, że są tam Mandalorianie?
81
00:09:37,913 --> 00:09:39,957
Mówi, że jej mąż ich widział.
82
00:09:50,885 --> 00:09:51,886
Znasz jej męża?
83
00:09:51,969 --> 00:09:54,263
Nie, poznałam ją dziesięć minut temu.
84
00:09:54,346 --> 00:09:56,724
Mówiłaś, że ręczysz za nią życiem.
85
00:09:57,808 --> 00:10:00,561
Cóż mogę powiedzieć.
Kobieca intuicja.
86
00:10:09,820 --> 00:10:13,073
Radziłbym, żebyś nie odpinała pasów.
87
00:10:13,157 --> 00:10:15,868
Podróże w podświetlnej
są ostatnio wyboiste.
88
00:10:17,328 --> 00:10:20,206
Tu piraci, tam watażkowie.
89
00:10:20,289 --> 00:10:24,001
Zawsze znajdą się chętni
na twój dobytek albo statek.
90
00:10:27,671 --> 00:10:31,842
Nie mówię w twoim języku.
Znasz może huttyjski?
91
00:11:26,272 --> 00:11:29,441
Ja idę w kimę.
Nastawiłem autopilota.
92
00:11:29,525 --> 00:11:33,279
To chwilę zajmie.
Radzę wypocząć.
93
00:11:43,414 --> 00:11:44,415
Mały?
94
00:11:49,128 --> 00:11:50,921
Nie, nie, nie!
95
00:11:52,047 --> 00:11:55,551
To nie jest żarcie.
Nie rób tego więcej.
96
00:11:56,677 --> 00:11:57,720
Idziemy lulu.
97
00:12:25,164 --> 00:12:28,292
Brzeszczot, tu M-1-11.
Odbiór. Słyszycie mnie?
98
00:12:37,259 --> 00:12:39,845
Tu Brzeszczot.
Jest jakiś problem?
99
00:12:40,971 --> 00:12:43,140
Masz wyłączony transponder.
100
00:12:43,891 --> 00:12:48,771
To model przedimperialny.
Sygnał nie jest wymagany.
101
00:12:48,854 --> 00:12:52,691
Tak było wcześniej.
Ten sektor podlega Nowej Republice.
102
00:12:52,775 --> 00:12:54,735
Wszyscy muszą emitować sygnał.
103
00:12:56,153 --> 00:12:58,906
Dziękuję za informację.
Zajmę się tym.
104
00:13:00,366 --> 00:13:02,451
Nie ma sprawy.
Bezpiecznej podróży.
105
00:13:02,535 --> 00:13:05,579
- Niech Moc będzie z wami.
- I z tobą.
106
00:13:09,959 --> 00:13:12,419
- Jeszcze jeden drobiazg.
- Tak?
107
00:13:14,922 --> 00:13:16,924
Prześlij nam identyfikator.
108
00:13:17,007 --> 00:13:19,552
Szukamy imperialnych niedobitków.
109
00:13:19,635 --> 00:13:21,303
Dam znać, jak ich spotkam.
110
00:13:22,388 --> 00:13:24,849
Ale identyfikator i tak poproszę.
111
00:13:27,393 --> 00:13:29,979
Akurat mi się resetuje nadajnik.
112
00:13:32,231 --> 00:13:33,232
Zaczekamy.
113
00:13:37,111 --> 00:13:40,364
Chyba nie działa.
114
00:13:41,615 --> 00:13:44,535
Skoro nie masz dowodu,
że nie jesteś Imperialnym,
115
00:13:44,618 --> 00:13:47,162
polecisz z nami do Adelphi.
116
00:13:47,246 --> 00:13:48,372
Oni cię sprawdzą.
117
00:13:49,832 --> 00:13:53,460
Chwila. Teraz ruszył.
Przesyłam, co trzeba.
118
00:13:54,461 --> 00:13:56,255
- Cicho!
- Co to było?
119
00:13:57,173 --> 00:14:00,634
Nic. Moduł przepływu
odsysa kolektor wylotowy.
120
00:14:05,681 --> 00:14:08,392
Carson, możesz się przełączyć
na kanał drugi?
121
00:14:09,602 --> 00:14:10,603
Przyjąłem.
122
00:14:25,242 --> 00:14:26,827
Byłeś może w pobliżu
123
00:14:26,911 --> 00:14:29,496
Transportu Karnego Nowej Republiki
na Bothan-5?
124
00:14:36,045 --> 00:14:37,880
- Ucieka.
- No to jazda.
125
00:14:55,022 --> 00:14:59,360
Brzeszczot, poddaj się. Będziemy strzelać.
Powtarzam, będziemy strzelać.
126
00:15:08,410 --> 00:15:11,580
Nie wiem, dokąd on leci tym gruchotem.
127
00:15:13,582 --> 00:15:15,709
Rozpadnie się w tej atmosferze.
128
00:15:45,447 --> 00:15:47,241
Kieruje się do kanionu.
129
00:15:47,324 --> 00:15:50,244
Mam go. Zaczynam namierzanie.
130
00:15:59,587 --> 00:16:01,839
No już, Brzeszczot. Nie zmuszaj nas.
131
00:16:17,980 --> 00:16:19,315
Złap się czegoś.
132
00:16:36,957 --> 00:16:39,668
Straciłem go z oczu.
Musi gdzieś tu być.
133
00:16:39,752 --> 00:16:41,837
Leć na północ, przeszukamy teren.
134
00:17:38,769 --> 00:17:40,354
Znajdę te jaja, spokojnie.
135
00:17:42,314 --> 00:17:44,608
Przyniosę koce, bo mi zamarzniesz.
136
00:17:58,706 --> 00:17:59,707
Niech to.
137
00:18:02,960 --> 00:18:04,044
Gdzie cię wcięło?
138
00:18:06,130 --> 00:18:07,923
Czekaj, szukam twojego skrzeku!
139
00:18:23,189 --> 00:18:26,775
Nie! Mówiłem, to jest be.
140
00:18:30,654 --> 00:18:31,822
Znalazłem!
141
00:18:36,952 --> 00:18:38,204
Ile zeżarłeś?
142
00:18:44,793 --> 00:18:46,879
Sytuacja jest słaba.
143
00:18:47,963 --> 00:18:51,717
Główny napęd nie reaguje,
a kadłub stracił szczelność.
144
00:18:51,800 --> 00:18:55,596
Sądzę, że po zachodzie słońca
temperatura gwałtownie spadnie.
145
00:18:57,806 --> 00:19:00,476
Wtedy się okaże, jakie mamy szanse.
146
00:19:11,946 --> 00:19:14,031
Przykro mi, nie mówię po żabiemu.
147
00:19:14,865 --> 00:19:19,203
Ale to może zaczekać do rana.
Dobrze radzę, prześpij się.
148
00:19:59,493 --> 00:20:01,036
Zbudź się, Mandalorianinie.
149
00:20:03,122 --> 00:20:05,040
To nie może czekać do rana.
150
00:20:06,625 --> 00:20:10,671
Nie obawiaj się.
Złamałam protokoły bezpieczeństwa droida
151
00:20:10,754 --> 00:20:13,007
i uzyskałam dostęp do wokabulatora.
152
00:20:16,260 --> 00:20:17,678
Co ty wyprawiasz?
153
00:20:19,263 --> 00:20:20,848
To jest droid-zabójca.
154
00:20:21,599 --> 00:20:24,685
Te ostatnie jaja w moim cyklu życiowym.
155
00:20:24,768 --> 00:20:28,814
Mój mąż narażał życie,
by zbudować nam przyszłość
156
00:20:28,898 --> 00:20:32,234
na jedynej planecie,
która ma odpowiednie warunki.
157
00:20:33,235 --> 00:20:35,988
Zbyt ciężko walczyliśmy,
zbyt wiele przeszliśmy,
158
00:20:36,071 --> 00:20:39,366
by pogodzić się
z wygaśnięciem naszego rodu.
159
00:20:40,075 --> 00:20:44,288
Nalegam, żebyś wywiązał się
z warunków umowy, którą zawarłeś.
160
00:20:48,500 --> 00:20:51,086
Umowa jest nieaktualna.
161
00:20:52,463 --> 00:20:55,466
Będzie dobrze,
jak się w ogóle stąd wygrzebiemy.
162
00:20:56,926 --> 00:21:00,971
Myślałam, że mandaloriański kodeks
każe dotrzymywać słowa.
163
00:21:03,849 --> 00:21:06,519
Ale to chyba tylko bajki dla dzieci.
164
00:21:28,290 --> 00:21:29,917
Tego nie było w umowie.
165
00:22:37,067 --> 00:22:41,071
A może byś tak przyszedł i pomógł?
Przydałbyś się do czegoś.
166
00:22:48,537 --> 00:22:49,747
Hej, mały.
167
00:22:52,708 --> 00:22:57,296
Mówię do ciebie!
Dokąd leziesz? Wracaj!
168
00:23:09,934 --> 00:23:11,060
Dawno poszła?
169
00:24:31,223 --> 00:24:32,224
Tu jesteś.
170
00:24:38,856 --> 00:24:41,942
Nie opuszczaj statku.
Tu nie jest bezpiecznie.
171
00:24:49,450 --> 00:24:50,659
Pozbierajmy je.
172
00:24:52,953 --> 00:24:58,209
Wiem, woda jest ciepła. Ale idzie noc,
a tu nie mogę cię chronić.
173
00:25:12,014 --> 00:25:13,933
Nie! Nie.
174
00:27:41,455 --> 00:27:43,666
Biegiem! Wracamy na statek!
175
00:31:16,045 --> 00:31:18,339
Pasy, szybko. Oby się udało.
176
00:31:24,136 --> 00:31:27,389
Mam ograniczoną widoczność.
Będzie trzęsło.
177
00:33:19,251 --> 00:33:21,128
Sprawdziliśmy Brzeszczota.
178
00:33:23,255 --> 00:33:24,882
Jesteś ścigany
179
00:33:24,965 --> 00:33:28,052
za uprowadzenie więźnia X-69-11.
180
00:33:29,386 --> 00:33:34,600
Jednakże z twoich akt wynika, że pojmałeś
181
00:33:34,683 --> 00:33:37,394
trzech wyjątkowo groźnych przestępców.
182
00:33:38,312 --> 00:33:41,899
Mamy też informację,
że z narażeniem własnego życia
183
00:33:41,982 --> 00:33:46,153
broniłeś porucznika Davina
z Korpusu Penitencjarnego Nowej Republiki.
184
00:33:47,488 --> 00:33:48,864
Czy to się zgadza?
185
00:33:48,948 --> 00:33:50,574
Chcecie mnie aresztować?
186
00:33:50,658 --> 00:33:52,493
Powinniśmy, w teorii.
187
00:33:54,870 --> 00:33:56,580
Ale czasy są, jakie są.
188
00:33:58,624 --> 00:34:02,044
To może zrezygnuję z nagrody
za tę trójkę bandziorów,
189
00:34:02,127 --> 00:34:05,172
a wy pomożecie mi uszczelnić kadłub?
190
00:34:07,800 --> 00:34:09,510
A może naprawisz transponder,
191
00:34:09,593 --> 00:34:12,721
a my następnym razem
nie rozwalimy cię na kawałki?
192
00:34:51,135 --> 00:34:56,265
Załatam kokpit na tyle,
żeby się dotelepać na Trask.
193
00:34:57,016 --> 00:34:59,518
Z kadłubem nie da się za wiele zrobić,
194
00:34:59,602 --> 00:35:01,979
więc będziemy się bunkrować w kabinie,
195
00:35:02,646 --> 00:35:04,523
gdzie da się podtrzymać ciśnienie.
196
00:35:05,816 --> 00:35:10,070
Lepiej zrób siusiu na zapas.
To będzie długi lot.
197
00:35:34,345 --> 00:35:36,222
Lepiej już nie będzie.
198
00:35:37,348 --> 00:35:40,434
Zobaczmy, czy uda nam się
w ogóle wystartować.
199
00:36:10,047 --> 00:36:14,885
Obudź mnie, jak ktoś zacznie strzelać.
Albo jak nam wyssie właz w próżnię.
200
00:36:18,347 --> 00:36:23,352
Żartuję, wtedy zginiemy na miejscu.
Słodkich snów.
201
00:39:20,738 --> 00:39:22,740
Napisy: Marcin Bartkiewicz