1 00:00:01,084 --> 00:00:04,171 Piękny dzień na jazdę na łyżwach. Nie za ciepło, nie za zimno. 2 00:00:04,254 --> 00:00:07,966 Nie zapomnijcie kupić hot doga i gorącego kakao. 3 00:00:08,050 --> 00:00:11,261 I pamiętajcie, to ostatni weekend jazdy w tym sezonie, 4 00:00:11,345 --> 00:00:15,724 więc łapcie swoją drugą połówkę, bo czas na Jazdę w parach. 5 00:00:15,807 --> 00:00:17,142 Nie wierzę, że to zrobił. 6 00:00:17,226 --> 00:00:19,728 Dokąd poszedł? Naprawdę sobie poszedł? 7 00:00:20,270 --> 00:00:21,355 Nieźle, co? 8 00:00:21,438 --> 00:00:24,525 Stało się coś ważnego. Zobaczmy, jak do tego doszło. 9 00:00:24,608 --> 00:00:27,194 Wszystko zaczęło się trzy godziny wcześniej… 10 00:00:27,277 --> 00:00:29,988 Dam radę, jestem narratorem, nie potrzebuję napisów, 11 00:00:30,072 --> 00:00:32,115 więc zabierzcie to stąd. 12 00:00:32,908 --> 00:00:34,451 Trzy godziny wcześniej. 13 00:00:35,035 --> 00:00:36,411 Spójrzcie, jacy są szczęśliwi. 14 00:00:38,497 --> 00:00:41,500 Rzecz jasna, że wygramy złoto 15 00:00:41,583 --> 00:00:44,545 Dwójka łyżwiarzy olimpijskich 16 00:00:45,045 --> 00:00:48,757 To wręcz niegrzeczne Że jesteśmy tacy dobrzy 17 00:00:48,841 --> 00:00:50,509 Dajesz czadu na lodzie 18 00:00:50,592 --> 00:00:52,678 Urodziłeś się, by jeździć 19 00:00:52,761 --> 00:00:57,224 Brandenham szykuje skok Którego nikt nigdy nie wykonał 20 00:00:57,307 --> 00:00:58,809 I odnajduje swój rytm 21 00:00:58,892 --> 00:01:00,477 Skacze 22 00:01:00,561 --> 00:01:02,396 - Ląduje? - Udało się! 23 00:01:02,479 --> 00:01:05,858 Za potrójnego toeloopa sędzia przyznaje ci 24 00:01:05,941 --> 00:01:08,318 dziesięć punktów! 25 00:01:08,402 --> 00:01:10,279 Dziesięć na dziesięć 26 00:01:10,362 --> 00:01:13,615 Dziesięć na dziesięć Powtórzę to znowu 27 00:01:13,699 --> 00:01:15,492 Daję ci dziesięć na dziesięć 28 00:01:15,576 --> 00:01:16,577 Dziesięć na dziesięć 29 00:01:17,077 --> 00:01:19,538 Tillerman nabiera prędkości 30 00:01:19,621 --> 00:01:21,415 Do obrotu 31 00:01:21,498 --> 00:01:23,125 Czy jej się uda? 32 00:01:23,208 --> 00:01:24,334 Obraca się, jejku 33 00:01:24,418 --> 00:01:25,544 Obróciła się 34 00:01:25,627 --> 00:01:26,628 Tak to się robi. 35 00:01:26,712 --> 00:01:29,548 Za Odwrotny obrót nagłej śmierci sędziowie przyznają ci 36 00:01:29,631 --> 00:01:33,177 dziesięć punktów! 37 00:01:33,260 --> 00:01:34,511 Dziesięć na dziesięć 38 00:01:34,595 --> 00:01:35,804 Dziesięć na dziesięć 39 00:01:36,388 --> 00:01:39,933 Zapisane długopisem Daję ci dziesięć na dziesięć 40 00:01:40,017 --> 00:01:41,226 Poczwórny klutz 41 00:01:41,310 --> 00:01:42,269 Dziesięć na dziesięć 42 00:01:42,352 --> 00:01:44,271 - O Boże. - Podwójny skok 43 00:01:44,354 --> 00:01:45,731 Dziesięć na dziesięć 44 00:01:45,814 --> 00:01:47,191 - Kwantowy skok - Dziesięć 45 00:01:47,274 --> 00:01:48,901 - Lodowy mop - Dziesięć 46 00:01:50,527 --> 00:01:52,654 Dziesięć, dziesięć 47 00:01:52,738 --> 00:01:55,574 Dziesięć na dziesięć 48 00:01:55,657 --> 00:01:59,494 I jeszcze raz Daję nam dziesięć na dziesięć 49 00:01:59,578 --> 00:02:02,706 O tak Daję nam dziesięć na dziesięć 50 00:02:03,874 --> 00:02:05,792 Daję nam dziesięć na dziesięć 51 00:02:08,086 --> 00:02:10,214 Chłodno. Mogę pożyczyć kieszeń? 52 00:02:10,297 --> 00:02:12,799 Czekaj! Przepraszam. 53 00:02:12,883 --> 00:02:17,137 Chciałam tylko ogrzać sople, które były moimi palcami. 54 00:02:17,221 --> 00:02:19,473 Tak. Nie wiem, ale… 55 00:02:19,556 --> 00:02:22,518 może mogłabyś użyć własnych kieszeni? 56 00:02:23,101 --> 00:02:26,396 Tak. Pewnie. Moje palce lubią flirtować. 57 00:02:27,105 --> 00:02:29,775 Jak ci idzie domowy projekt artystyczny? 58 00:02:30,317 --> 00:02:31,610 - Idealnie. - Tak źle? 59 00:02:31,693 --> 00:02:33,820 Tak. Wiesz co? Nie musimy o nim rozmawiać, 60 00:02:33,904 --> 00:02:37,324 ale chcę porozmawiać o Jeździe w parach. 61 00:02:37,407 --> 00:02:39,785 To dziś, prawda? Co myślisz? Tak? Nie? 62 00:02:40,786 --> 00:02:44,456 To byłoby nasze pierwsze POŁU. 63 00:02:44,540 --> 00:02:45,374 Publiczne okazanie… 64 00:02:45,457 --> 00:02:46,625 PUBLICZNE OKAZANIE ŁYŻWIARSKICH UCZUĆ 65 00:02:46,708 --> 00:02:47,709 Zmykaj stąd. 66 00:02:47,793 --> 00:02:49,503 Myślę, że „tak”. 67 00:02:49,586 --> 00:02:51,380 - Ja też! Zrobimy to! - Tak! 68 00:02:51,463 --> 00:02:54,091 Ale najpierw muszę wymienić łyżwy na większe. 69 00:02:54,174 --> 00:02:56,677 - Są malutkie. - Tak, właśnie. 70 00:02:56,760 --> 00:02:57,761 Twoje też nie pasują? 71 00:02:57,845 --> 00:02:59,596 Nie. Są dobre. 72 00:02:59,680 --> 00:03:01,056 Chciałem być współczujący. 73 00:03:01,640 --> 00:03:03,308 Trudno jest stać na lodzie. 74 00:03:03,392 --> 00:03:06,228 Nie musicie patrzeć na Molly i Brendana w kolejce. 75 00:03:06,311 --> 00:03:08,063 Dam znać, gdy coś się stanie. 76 00:03:08,939 --> 00:03:10,440 Nic mi nie jest! A teraz do Brandenham. 77 00:03:11,483 --> 00:03:13,861 - Ciężki dzień. - „14.00 śniadanie”. 78 00:03:13,944 --> 00:03:15,529 - Proszę. - Załatwione. 79 00:03:15,612 --> 00:03:17,155 - „14.15 obiad”. - Obiad. 80 00:03:17,656 --> 00:03:18,657 Jestem przed czasem. 81 00:03:18,740 --> 00:03:22,035 „15.20 spotkać się z burmistrzem”. Wszystko gotowe? 82 00:03:22,119 --> 00:03:24,705 Bitsy musi zrobić wrażenie na burmistrzu, 83 00:03:24,788 --> 00:03:27,291 bo ma wielkie plany co do tego tępaka. 84 00:03:27,374 --> 00:03:28,458 Jej słowa, nie moje. 85 00:03:28,542 --> 00:03:31,044 Razem z Helen zorganizowały pokaz, by go przekonać. 86 00:03:31,128 --> 00:03:32,129 O Boże! 87 00:03:32,212 --> 00:03:34,882 Znalazłam dwóch pracowników z umiejętnościami aktorskimi. 88 00:03:34,965 --> 00:03:37,759 Muszę wyjść na najlepszą szefową na świecie. 89 00:03:37,843 --> 00:03:39,720 - To nie jest trudne. - Tak, jesteś urocza. 90 00:03:39,803 --> 00:03:42,723 Co dalej? Dobrze. Coś przyjemnego. 91 00:03:42,806 --> 00:03:44,766 „16.00 zwolnić Sonyę z recepcji”. 92 00:03:44,850 --> 00:03:46,393 Czemu ją znowu zwalniasz? 93 00:03:46,476 --> 00:03:48,979 - Podniosła gościom klasę pokoju. - Straszne. 94 00:03:49,062 --> 00:03:51,899 Gdy piszę nową książkę o wiewiórkach, 95 00:03:51,982 --> 00:03:53,901 wszędzie znajduję inspirację. 96 00:03:53,984 --> 00:03:55,861 Żołędzie, orzechy… 97 00:03:57,362 --> 00:03:58,488 - To Abby. - Znowu? 98 00:03:58,572 --> 00:04:00,115 Ile można mieć prania? 99 00:04:00,199 --> 00:04:02,242 - Hej, Abs. - To się dzieje! 100 00:04:02,326 --> 00:04:04,077 - Co? - Mam pierwsze przesłuchanie. 101 00:04:04,161 --> 00:04:07,289 Do reklamy delikatesów Papa Milo’s w New Jersey. 102 00:04:08,040 --> 00:04:10,792 To pierwszy dzień reszty twojego życia. 103 00:04:10,876 --> 00:04:12,294 Znam Papa Milo’s. 104 00:04:12,377 --> 00:04:15,088 Mają billboardy z napisem: „A życie to co? Bułka z masłem?”. 105 00:04:15,172 --> 00:04:17,591 - Co to za rola? - Klientka numer dwa! 106 00:04:17,673 --> 00:04:20,886 Możemy pomóc. Włosy, makijaż, rozgrzewka wokalna. 107 00:04:20,969 --> 00:04:22,679 Ma, me, mi, mi, ma, mo, mu, ma, mua 108 00:04:23,555 --> 00:04:25,599 Okej. Przyjmę każdą pomoc. 109 00:04:25,682 --> 00:04:27,309 Me, ma, mo, mu 110 00:04:27,392 --> 00:04:30,103 - Mogę to wyprać? - Tak, ale w tym nie pomogę. 111 00:04:30,896 --> 00:04:33,232 Molly i Brendan skończyli stać w kolejce. 112 00:04:33,315 --> 00:04:35,567 Molly ma większe łyżwy. Zaczynamy. 113 00:04:35,651 --> 00:04:37,027 Chcesz coś zjeść? 114 00:04:37,110 --> 00:04:39,238 Zawsze. Czy te łyżwy dziwnie pachną? 115 00:04:39,321 --> 00:04:41,406 Czuję eau de spocony facet. 116 00:04:41,490 --> 00:04:43,283 Kobietom też śmierdzą stopy. 117 00:04:43,367 --> 00:04:44,660 Tak, mojej mamie bardzo. 118 00:04:44,743 --> 00:04:46,203 Co słychać? 119 00:04:46,286 --> 00:04:47,412 - Hej, Molls. - Hej. 120 00:04:47,496 --> 00:04:49,498 Hej, Hazel, Shauna. Cześć, pozostali. 121 00:04:49,581 --> 00:04:51,041 Wpadłyśmy na Henry’ego i Jacoba. 122 00:04:51,124 --> 00:04:54,127 - Na łyżwach. Bolało. - Popatrzcie. 123 00:04:54,211 --> 00:04:56,588 Ktoś przestał panikować w sprawie projektu. 124 00:04:56,672 --> 00:04:59,216 Tak. Potrzebowałam przerwy. 125 00:04:59,299 --> 00:05:00,884 Wszystko poplamiłam. 126 00:05:02,469 --> 00:05:04,054 Źle ci poszło! 127 00:05:04,930 --> 00:05:06,515 Używałaś wiszera? 128 00:05:06,598 --> 00:05:08,141 Mam w domu, jeśli chcesz. 129 00:05:08,225 --> 00:05:10,310 Serio? Byłoby świetnie! Dzięki. 130 00:05:10,811 --> 00:05:12,479 Nie wiedziałem, że używa się wisiorów. 131 00:05:12,563 --> 00:05:14,273 Nie wisior, tylko wiszer. 132 00:05:14,982 --> 00:05:16,316 To narzędzie do rozmazywania. 133 00:05:16,400 --> 00:05:19,152 Ale może wisior też by się do tego nadał. 134 00:05:19,236 --> 00:05:22,406 - Tylko nie może być za twardy. - A dlaczego? 135 00:05:22,489 --> 00:05:24,491 - Podać wam coś? - Zaczekaj. 136 00:05:24,575 --> 00:05:27,995 Kakao z piankami dla mnie i mojej pani. 137 00:05:28,078 --> 00:05:29,121 Dziękuję, mój panie. 138 00:05:29,204 --> 00:05:31,206 Tym razem pozwól mu wyschnąć, 139 00:05:31,290 --> 00:05:33,500 bo znowu zrobisz: „Ach!”. 140 00:05:34,084 --> 00:05:36,670 Nie zrobiłam takiej miny. 141 00:05:36,753 --> 00:05:40,465 Jakiej miny? Przegapiłem. Zrobisz znowu? Zabawne. 142 00:05:40,549 --> 00:05:42,926 - Nie zrobiłem jej. - Tak. Wiedziałem. 143 00:05:43,010 --> 00:05:44,219 Teraz ją robisz? 144 00:05:44,303 --> 00:05:46,638 - Nie. - Jasne. Pewnie. 145 00:05:46,722 --> 00:05:50,184 Burmistrzu Leeds, miło w końcu pana poznać. 146 00:05:50,267 --> 00:05:52,144 Dzięki za zaproszenie. Ładny widok. 147 00:05:52,227 --> 00:05:55,397 O rety! Też lubisz widoki? To jest nas dwoje. 148 00:05:55,480 --> 00:05:58,859 Pani Brandenham, jest pani zbyt hojna. Nie mogę tego przyjąć. 149 00:05:58,942 --> 00:06:01,695 Olive, pani Brandenham ma ważne… 150 00:06:01,778 --> 00:06:04,740 Bzdura. Zawsze mam czas dla biednych ludzi. 151 00:06:04,823 --> 00:06:07,492 Moja rodzina ma owoce na miesiąc. Dziękuję. 152 00:06:07,576 --> 00:06:09,953 To miłe, ale może powinna jeść więcej niż owoce? 153 00:06:10,037 --> 00:06:11,288 Pani herbata. 154 00:06:11,371 --> 00:06:14,291 Chciałem podziękować za zapłacenie rachunku za szpital żony. 155 00:06:14,374 --> 00:06:15,959 Tak, jak poszedł poród? 156 00:06:16,043 --> 00:06:19,546 Mamy trojaczki. Nazwiemy je na pani cześć. Bitsy, Branden i Ham. 157 00:06:20,047 --> 00:06:22,925 Wspaniale! Uwielbiam dzieci. Wcale nie są obrzydliwe. 158 00:06:23,008 --> 00:06:24,009 Na czym stanęliśmy? 159 00:06:24,092 --> 00:06:26,220 Może sobie pójdę. Jest pani zajęta. 160 00:06:26,303 --> 00:06:28,013 Nie, wcale nie. 161 00:06:28,096 --> 00:06:30,349 Pani Brandenham, to ręczniki do przekazania… 162 00:06:30,432 --> 00:06:32,059 - Wynocha! - Przepraszam. 163 00:06:32,893 --> 00:06:34,770 Dużo ręczników. 164 00:06:34,853 --> 00:06:37,564 Co nie? Co to ma być? Publiczny basen? 165 00:06:37,648 --> 00:06:39,691 To niesamowite, że tyle pani pierze. 166 00:06:39,775 --> 00:06:43,654 - Korzysta pani z systemu szarej wody? - Chyba wciąż mamy niebieską. 167 00:06:43,737 --> 00:06:45,322 Jestem takim praniowym nerdem. 168 00:06:45,405 --> 00:06:47,407 Moja rodzina miała pralnię, gdy byłem mały. 169 00:06:48,367 --> 00:06:49,368 Ciekawe. 170 00:06:49,451 --> 00:06:51,662 Zabierze mnie pani do pralni? 171 00:06:51,745 --> 00:06:52,746 Chciałbym ją zobaczyć. 172 00:06:52,829 --> 00:06:54,831 - Poważnie? - Myślę, że mówi poważnie. 173 00:06:54,915 --> 00:06:58,210 Z chęcią. Wiem wszystko o paniu. 174 00:06:58,293 --> 00:07:00,254 - Powiedziałaś „paniu”? - To usłyszałam. 175 00:07:00,337 --> 00:07:01,713 Okej, oto moja rola. 176 00:07:01,797 --> 00:07:03,298 „Klientka numer dwa 177 00:07:03,382 --> 00:07:06,510 gryzie kanapkę z pastrami i się uśmiecha”? 178 00:07:06,593 --> 00:07:08,971 Masz gryźć i jednocześnie się uśmiechać? 179 00:07:09,054 --> 00:07:10,138 Abby sobie poradzi. 180 00:07:10,222 --> 00:07:13,100 Wygląda na szczęśliwą, gdy je nasze jedzenie, co jest okej. 181 00:07:13,183 --> 00:07:15,352 No nie wiem. Gryźć i się śmiać? 182 00:07:15,435 --> 00:07:18,689 To brzmi jak aktorskie wyzwanie, jak walka na scenie 183 00:07:18,772 --> 00:07:20,816 albo granie nastolatki, mając 31 lat. 184 00:07:20,899 --> 00:07:23,318 Pokaż. Jak gryziesz i się śmiejesz. 185 00:07:23,402 --> 00:07:24,403 Gotowi? 186 00:07:26,947 --> 00:07:28,949 - Okej. - To dobre „okej”? 187 00:07:29,032 --> 00:07:30,868 - Spróbuj ponownie. - Ale lepiej? 188 00:07:32,119 --> 00:07:33,954 To było dziwne. 189 00:07:34,037 --> 00:07:36,206 Może dlatego, że nie masz jedzenia. 190 00:07:36,290 --> 00:07:40,210 - Może zamówię kanapki? - Kanapki i aktorstwo. Fajny dzień. 191 00:07:40,294 --> 00:07:43,797 Brendan Brandenham wykona trik, którego nikt jeszcze nie wykonał. 192 00:07:43,881 --> 00:07:46,383 Potrójna bawarska enchilada. 193 00:07:47,134 --> 00:07:48,260 Idealne lądowanie. 194 00:07:48,343 --> 00:07:49,720 To musi być dziesiątka! 195 00:07:49,803 --> 00:07:51,597 Uwaga, oto Molly Tillerman. 196 00:07:51,680 --> 00:07:53,765 Czy zrobi to, co myślę, że zrobi? 197 00:07:53,849 --> 00:07:58,020 Długonogi krótki skok bez potknięcia. 198 00:07:58,770 --> 00:07:59,980 Udało jej się! 199 00:08:00,063 --> 00:08:03,483 Sędziowie oceniają i dostaje… 200 00:08:03,567 --> 00:08:05,402 - Ósemkę. - Dziękuję… 201 00:08:05,485 --> 00:08:06,778 Powiedziałeś ósemkę? 202 00:08:06,862 --> 00:08:08,530 Tak. To dobry wynik. 203 00:08:08,614 --> 00:08:10,866 Tak? Zawsze dawaliśmy sobie dziesiątki. 204 00:08:10,949 --> 00:08:14,244 Tak, ale zachwiałaś się na końcu, dlatego… ósemka. 205 00:08:14,328 --> 00:08:15,787 Przestań. Wiem, że się chwiałam. 206 00:08:15,871 --> 00:08:17,915 Zawsze się chwiejemy. Myślałam, że to zabawa. 207 00:08:17,998 --> 00:08:19,333 Dobrze, bawmy się. 208 00:08:19,416 --> 00:08:20,792 - Kolejny skok. - Dobrze. 209 00:08:20,876 --> 00:08:23,462 Oto Pojedyncze hopsnięcie. 210 00:08:23,545 --> 00:08:24,838 - Siódemka. - Poważnie? 211 00:08:24,922 --> 00:08:26,632 - Co? - Czemu zachowujesz się dziwnie? 212 00:08:26,715 --> 00:08:29,009 Wcale nie. Dobrze się bawię. Jestem szczery. 213 00:08:29,092 --> 00:08:31,386 Brakowało wartości artystycznej. 214 00:08:31,470 --> 00:08:33,179 „Wartości artystycznej”? 215 00:08:33,263 --> 00:08:36,058 Skoro jesteśmy szczerzy. Uważam, że to niegrzeczne, 216 00:08:36,140 --> 00:08:38,268 że zamówiłeś mi kakao bez pytania, czego chcę. 217 00:08:38,352 --> 00:08:40,145 - Co chciałaś? - Kakao, 218 00:08:40,229 --> 00:08:41,438 ale bez pianek. 219 00:08:41,522 --> 00:08:42,940 - Dlaczego? - Bo są obrzydliwe. 220 00:08:43,649 --> 00:08:44,900 Teraz jesteś wredna. 221 00:08:44,983 --> 00:08:47,986 Dla kogo? Dla pianek? Powiedziałeś, że nie jestem artystyczna. 222 00:08:48,070 --> 00:08:50,906 - Krzyczysz na mnie? - Nie, podnoszę głos. 223 00:08:50,989 --> 00:08:53,075 Potrzebuję przerwy. Idę po kakao. 224 00:08:53,158 --> 00:08:55,452 - Dopiero piłeś! - To wypiję znowu. 225 00:08:55,536 --> 00:08:56,703 Z piankami. 226 00:08:57,496 --> 00:09:01,416 Przedstawiam część hotelu, w której pierze się ręczniki. 227 00:09:02,000 --> 00:09:04,628 To lepsze, niż sobie wyobrażałem. Czy ja śnię? 228 00:09:04,711 --> 00:09:08,757 Mam szczęście. W zasadzie tu mieszkam. To moja rodzina. 229 00:09:08,841 --> 00:09:11,468 - Dzień dobry, pani Brandenham. - Cześć… gościu. 230 00:09:11,552 --> 00:09:13,846 - Dzień dobry. - Cześć. 231 00:09:14,388 --> 00:09:16,515 - Deb. - Głupie imię. 232 00:09:16,598 --> 00:09:19,017 Symfonia płynów i bąbelków. 233 00:09:19,101 --> 00:09:21,186 Nie muszę ci mówić. Uwielbiasz pranie. 234 00:09:21,270 --> 00:09:22,855 Tak, ale kontynuuj. 235 00:09:22,938 --> 00:09:25,148 Rozumiem, jak to działa, 236 00:09:25,232 --> 00:09:27,442 ale ci ludzie pewnie nie. 237 00:09:29,027 --> 00:09:30,028 To jest… 238 00:09:30,112 --> 00:09:32,948 - Pierz i susz dla mnie - Co za miejsce. 239 00:09:33,031 --> 00:09:36,201 - Wywabiaj plamy mydłem - Magia. 240 00:09:36,285 --> 00:09:38,912 - Wysyłaj czyste - Jak to działa? 241 00:09:38,996 --> 00:09:41,248 - A zjawia się brudne - Powiedz mu. 242 00:09:41,331 --> 00:09:44,084 Wyciągasz pranie z kosza Wsadzasz je do pralki 243 00:09:44,585 --> 00:09:46,253 Wsypujesz proszek 244 00:09:46,336 --> 00:09:48,005 - I włączasz pralkę - Okej. 245 00:09:48,088 --> 00:09:50,507 Potem wyciągasz z pralki I wkładasz do suszarki 246 00:09:50,591 --> 00:09:53,594 To wielka, mechaniczna Automatyczna maszyna 247 00:09:53,677 --> 00:09:56,388 I patrzysz, jak spada W dół, dół, dół 248 00:09:56,471 --> 00:09:59,725 Z najwyższego piętra Do piwnicy, piwnicy, piwnicy 249 00:09:59,808 --> 00:10:02,603 Patrzcie na tych ludzi Pilnują, by to działało 250 00:10:02,686 --> 00:10:05,355 Układają ręczniki Robią porządek z chaosu 251 00:10:05,439 --> 00:10:11,361 Pierz i susz dla mnie Wywabiaj plamy mydłem 252 00:10:11,445 --> 00:10:17,492 Wysyłamy czyste, a potem Potem zjawia się brudne 253 00:10:17,576 --> 00:10:20,204 Wyciągnięte z suszarki Trafia do parownicy 254 00:10:20,287 --> 00:10:22,122 - Ciekawe. - A potem je wykładasz 255 00:10:22,206 --> 00:10:24,041 - Na te dziwne rolki - Och. 256 00:10:24,124 --> 00:10:26,585 Wychodzi z drugiej strony I można je składać 257 00:10:26,668 --> 00:10:29,630 - Idziemy na drinka? - Co to za miejsce 258 00:10:29,713 --> 00:10:32,549 Uwielbiam patrzeć, jak spada W dół, dół, dół 259 00:10:32,633 --> 00:10:35,511 Z najwyższego piętra Do piwnicy, piwnicy, piwnicy 260 00:10:35,594 --> 00:10:38,514 Patrzcie na tych ludzi Pilnują, by to działało 261 00:10:38,597 --> 00:10:39,973 Układają ręczniki 262 00:10:40,057 --> 00:10:41,266 Chwila, co to jest? 263 00:10:41,350 --> 00:10:44,728 To stacja do plam Do wywabiania plam 264 00:10:44,811 --> 00:10:47,397 Wywabiają plamy Gdy coś się ubrudzi 265 00:10:47,481 --> 00:10:50,567 Ketchup na poduszce Szminka na zasłonach 266 00:10:50,651 --> 00:10:53,403 Szorują, szorują, szorują Aż nic nie zostanie 267 00:10:53,487 --> 00:10:54,488 Wywabiają plamy 268 00:10:54,571 --> 00:10:56,698 - Do wywabiania plam - Co się dzieje? 269 00:10:56,782 --> 00:10:59,451 Wywabiają plamy Gdy coś się ubrudzi 270 00:10:59,535 --> 00:11:02,746 Ketchup na poduszce Szminka na zasłonach 271 00:11:02,829 --> 00:11:06,041 Szorują, szorują, szorują Aż nic nie zostanie 272 00:11:06,124 --> 00:11:07,292 Podoba mi się tu. 273 00:11:07,376 --> 00:11:08,794 Dziwny człowiek. 274 00:11:08,877 --> 00:11:14,341 Pierz i susz dla mnie Wywabiaj plamy mydłem 275 00:11:14,424 --> 00:11:20,347 Wysyłamy czyste, a potem Potem zjawia się brudne 276 00:11:21,723 --> 00:11:22,975 Mógłbym tu spędzić cały dzień. 277 00:11:23,058 --> 00:11:24,768 Możesz zostać, ile chcesz. 278 00:11:24,852 --> 00:11:27,855 Chciałabym o czymś porozmawiać przy… 279 00:11:27,938 --> 00:11:29,857 - Praniu? - Drinkach, ale… 280 00:11:29,940 --> 00:11:31,650 Możemy razem składać pranie. 281 00:11:31,733 --> 00:11:32,734 - Nie. - Zgódź się. 282 00:11:32,818 --> 00:11:34,027 Znaczy ta… Nie. 283 00:11:34,111 --> 00:11:35,112 Zgódź się. 284 00:11:35,195 --> 00:11:36,363 Ta… Nie. 285 00:11:36,446 --> 00:11:37,739 Zgadza się. Brzmi świetnie. 286 00:11:37,823 --> 00:11:39,491 Załatwmy wam brudne pranie. 287 00:11:39,575 --> 00:11:40,576 W międzyczasie… 288 00:11:40,659 --> 00:11:42,160 W MIĘDZYCZASIE NA LODOWISKU… 289 00:11:42,244 --> 00:11:44,538 Co tu robisz? Znikaj stąd. 290 00:11:45,163 --> 00:11:46,331 Tak lepiej. O nie. 291 00:11:46,415 --> 00:11:48,000 Myślałam, że jesteś na randce. 292 00:11:48,083 --> 00:11:49,960 Pokłóciliśmy się. Nasza pierwsza kłótnia. 293 00:11:50,627 --> 00:11:51,962 Dramat! Przepraszam. 294 00:11:52,045 --> 00:11:53,964 - Co się stało? - W tym rzecz, nie wiem. 295 00:11:54,047 --> 00:11:56,800 Bawiliśmy się, a potem na siebie krzyczeliśmy. 296 00:11:57,509 --> 00:11:59,469 Może ci pomożemy to rozwikłać. 297 00:11:59,553 --> 00:12:02,723 Tacy miłośni detektywi. Rozpracujemy to. 298 00:12:02,806 --> 00:12:05,392 Albo uderzę Brendana, bo jesteś moją przyjaciółką. 299 00:12:05,475 --> 00:12:06,476 Dzięki. 300 00:12:06,560 --> 00:12:08,562 Twój partner sceniczny tu jest. Z szynką. 301 00:12:09,146 --> 00:12:10,355 Żartuję. Z pastrami. 302 00:12:10,439 --> 00:12:13,317 Bądźcie cicho. Tworzymy tu sztukę! 303 00:12:13,817 --> 00:12:15,152 Dali nam pikle? 304 00:12:15,235 --> 00:12:16,486 - Dali. - Dawaj, Abs. 305 00:12:16,570 --> 00:12:17,738 Najlepszy gryz i uśmiech. 306 00:12:17,821 --> 00:12:18,822 Zaczynam. 307 00:12:20,073 --> 00:12:22,159 Uśmiecha się? Miała się uśmiechać. 308 00:12:22,242 --> 00:12:24,161 Uśmiecham się. 309 00:12:24,244 --> 00:12:25,245 Spróbuj jeszcze raz. 310 00:12:25,329 --> 00:12:27,623 Ciociu, mówię to najmilej, jak potrafię. 311 00:12:27,706 --> 00:12:29,750 Wyglądasz, jakbyś usiadła na jeżozwierzu. 312 00:12:29,833 --> 00:12:32,377 Ostro, ale dobrze to opisałeś. 313 00:12:32,461 --> 00:12:33,545 Okej. Chcę to usłyszeć. 314 00:12:33,629 --> 00:12:34,630 To dobrze, 315 00:12:34,713 --> 00:12:36,840 bo twoja szyja wygląda jak dziwna gęś. 316 00:12:36,924 --> 00:12:39,009 - To prawda. - Ogranicz tę gęś. 317 00:12:39,092 --> 00:12:40,219 Dobra, koniec z gęsią. 318 00:12:40,302 --> 00:12:42,888 Zamieńmy się rolami, by to rozwikłać. 319 00:12:42,971 --> 00:12:45,766 - Ja będę Brendanem, a ty Molly. - Ja nie mogę być Molly? 320 00:12:45,849 --> 00:12:46,850 Okej, jesteś Molly. 321 00:12:46,934 --> 00:12:48,727 Chcesz przyjechać 322 00:12:48,810 --> 00:12:50,312 - na wyspę mojej rodziny? - Co? 323 00:12:50,395 --> 00:12:52,814 Odpowiedz. Mama nakryła stół. 324 00:12:52,898 --> 00:12:54,691 - To nie takie proste. - Hazel. 325 00:12:54,775 --> 00:12:57,694 Wybacz. Nie miałam bogatego chłopaka. Ani jakiegokolwiek. 326 00:12:57,778 --> 00:13:01,156 - Ja spróbuję. Hej. - Okej. Hej. 327 00:13:01,240 --> 00:13:03,408 Przepraszam, że byłem taki wredny. 328 00:13:03,492 --> 00:13:05,202 Dlaczego tak się zachowywałeś? 329 00:13:05,953 --> 00:13:09,248 Bo miałem złe wzorce męskości, a do tego dojrzewanie. 330 00:13:09,331 --> 00:13:10,457 Okej, dość tego. 331 00:13:10,541 --> 00:13:12,167 Przypomnij sobie, co się działo. 332 00:13:12,251 --> 00:13:14,753 Stało się coś dziwnego? Co mogło go zezłościć? 333 00:13:14,837 --> 00:13:16,421 Wszystko szło świetnie. 334 00:13:16,505 --> 00:13:18,131 Chciałam wymienić łyżwy, 335 00:13:18,215 --> 00:13:20,092 więc musieliśmy znowu czekać w kolejce. 336 00:13:20,175 --> 00:13:22,094 - Może to go wkurzyło? - To nie to. 337 00:13:22,177 --> 00:13:24,972 I zachował się dziwnie, gdy chciałam ogrzać ręce. 338 00:13:25,055 --> 00:13:26,515 Może zbyt się narzucałam? 339 00:13:26,598 --> 00:13:28,225 Jak śmiesz okazywać uczucia? 340 00:13:28,308 --> 00:13:31,937 Może się zezłościł, że na was wpadliśmy, bo mieliśmy być we dwoje. 341 00:13:32,020 --> 00:13:33,981 - To nie to. - Jesteśmy wspaniali. 342 00:13:34,773 --> 00:13:35,816 Nic nie rozumiem. 343 00:13:35,899 --> 00:13:38,527 Nie wiem, o co mu chodzi, a zaraz Jazda w parach. 344 00:13:38,610 --> 00:13:41,405 Kiepscy z nas detektywi, ale wiem, co musisz zrobić. 345 00:13:41,488 --> 00:13:42,489 Zerwać z Brendanem? 346 00:13:42,573 --> 00:13:44,741 Zasługujesz na kogoś lepszego. 347 00:13:44,825 --> 00:13:48,537 Nie, musi to wyjeździć. Chodźmy pojeździć. 348 00:13:48,620 --> 00:13:50,831 O tym myślałam. Brendan jest najlepszy. 349 00:13:50,914 --> 00:13:53,166 Nie myśl. Gryź i się uśmiechaj. 350 00:13:53,250 --> 00:13:55,210 Nigdzie nie idziemy, póki się nie uda. 351 00:13:55,294 --> 00:13:56,461 Mały gryz. 352 00:13:56,545 --> 00:13:57,379 Za duży. 353 00:13:57,462 --> 00:13:58,463 Za smutno. 354 00:13:58,547 --> 00:14:00,507 - Zbyt zmartwiona. - Masz zaparcie? 355 00:14:00,591 --> 00:14:01,842 Chyba że o to ci chodzi. 356 00:14:01,925 --> 00:14:04,178 - Bądź pastrami. - Ugryzłaś się w palec. 357 00:14:04,261 --> 00:14:05,554 Tak. 358 00:14:05,637 --> 00:14:06,972 - Płaczesz? - Trochę. 359 00:14:07,723 --> 00:14:09,099 Daniel Day-Lewis by tego nie zrobił. 360 00:14:09,183 --> 00:14:10,184 - Nie. - Potrafi wszystko. 361 00:14:10,267 --> 00:14:11,894 - Ostrożnie. - Przesadziłam. 362 00:14:11,977 --> 00:14:15,314 - Wspaniały dzień! - Tak, świetna zabawa. 363 00:14:15,397 --> 00:14:17,232 Bitsy, Sonya już przyszła. 364 00:14:17,816 --> 00:14:19,693 - Przełóż… - Dzień dobry, Bitsy. 365 00:14:19,776 --> 00:14:21,445 Chciałaś ze mną rozmawiać. 366 00:14:21,528 --> 00:14:23,614 - Gdzie jest burmistrz? - Po drugiej stronie. 367 00:14:23,697 --> 00:14:24,865 - Nie słyszy cię. - Dobrze. 368 00:14:24,948 --> 00:14:26,950 - Zwalniam cię. - Co? Dlaczego? 369 00:14:27,034 --> 00:14:30,454 Podobno za darmo podwyższyłaś standard pokoju. 370 00:14:30,537 --> 00:14:32,873 To prawda? Wiedz, że wiem. 371 00:14:32,956 --> 00:14:35,167 Bitsy, zobacz, jakie suche są te ręczniki. 372 00:14:35,250 --> 00:14:36,960 Powąchaj. Wsadź w nie twarz. 373 00:14:37,044 --> 00:14:38,754 Tak. Bardzo ręcznikowe. 374 00:14:38,837 --> 00:14:40,506 Potrzebuję chwili. 375 00:14:40,589 --> 00:14:42,674 Rozmawiam z pracownicą. 376 00:14:42,758 --> 00:14:44,885 Podwyższyłam im standard pokoju, 377 00:14:44,968 --> 00:14:46,845 bo ten starszy weteran i jego żona 378 00:14:46,929 --> 00:14:48,764 obchodzili 50. rocznicę ślubu. 379 00:14:48,847 --> 00:14:51,058 Cudownie. Trzeba szanować starszych. 380 00:14:51,141 --> 00:14:53,101 I pracowników na bramkach. Mają depresję. 381 00:14:53,185 --> 00:14:55,771 Daję im napiwki. Jak nie gotówkę, to ciasteczko. 382 00:14:55,854 --> 00:14:57,064 Zgadzam się. 383 00:14:57,147 --> 00:15:01,026 Dlatego właśnie proponowałam Sonyi awans 384 00:15:01,109 --> 00:15:02,819 za… życzliwość. 385 00:15:02,903 --> 00:15:05,322 - Myślałam, że mnie zwalniasz. - Pomyliłaś się. 386 00:15:05,405 --> 00:15:09,159 Mówiłam: „Zwolnij, dostaniesz awans”. Idź już. 387 00:15:09,243 --> 00:15:11,537 To plama z sosu? Muszę to zobaczyć. 388 00:15:11,620 --> 00:15:12,621 Helen! 389 00:15:12,704 --> 00:15:14,540 Nie musisz mówić. Zwolnię ją. 390 00:15:15,123 --> 00:15:17,000 Wciąż myślisz o Brendanie? 391 00:15:17,084 --> 00:15:18,961 Czy to nowa mina „miło być z przyjaciółkami”? 392 00:15:19,461 --> 00:15:20,462 Przepraszam. 393 00:15:20,546 --> 00:15:24,925 W tym oceanie są inne ryby. Łosoś, tuńczyk, pstrąg, gardłosz. 394 00:15:25,676 --> 00:15:27,135 A Jacob? Jest uroczy. 395 00:15:27,219 --> 00:15:30,138 Jego dziewczyna się wyprowadziła, więc zerwali. 396 00:15:30,222 --> 00:15:31,765 O to chodzi. O Jacoba. 397 00:15:31,849 --> 00:15:34,726 Brendan jest zazdrosny, bo Jacob mnie rozśmieszył. 398 00:15:34,810 --> 00:15:38,146 Widział, że się dobrze bawimy i to go wkurzyło. 399 00:15:38,897 --> 00:15:40,941 Potencjalna zdrada. Przepraszam. 400 00:15:41,024 --> 00:15:44,611 Nie. Pójdę powiedzieć Brendanowi, że wiem, o co chodzi. 401 00:15:44,695 --> 00:15:47,239 Jest zazdrośnikiem. Idź do niego. 402 00:15:47,322 --> 00:15:49,366 Nie mogłeś znieść, że się dobrze bawię z kimś innym? 403 00:15:49,449 --> 00:15:51,159 - Co? - Mogę się śmiać, 404 00:15:51,243 --> 00:15:52,995 z kim chcę, bo jestem duża. 405 00:15:53,078 --> 00:15:55,831 To brzmiało dziecinnie, ale jestem dojrzała. 406 00:15:55,914 --> 00:15:58,375 - O czym ty mówisz? - Wiesz o czym. 407 00:15:58,458 --> 00:16:02,004 Jesteś zazdrosny o Jacoba, dlatego jesz pianki, 408 00:16:02,087 --> 00:16:03,422 choć masz ich już dość. 409 00:16:03,505 --> 00:16:05,424 Wcale nie. Patrz. 410 00:16:07,801 --> 00:16:09,553 - Mój brzuszek. - Zaraz zwymiotujesz. 411 00:16:09,636 --> 00:16:11,471 Czekaj, to prezent dla mnie? 412 00:16:11,555 --> 00:16:12,556 DLA: MOLLY BRENDAN 413 00:16:12,639 --> 00:16:14,016 Kupiłeś mi to? Brendanie… 414 00:16:14,099 --> 00:16:16,143 To ostatni weekend jazdy w tym sezonie, 415 00:16:16,226 --> 00:16:20,647 więc łapcie swoją drugą połówkę, bo czas na Jazdę w parach. 416 00:16:20,731 --> 00:16:21,940 Nie wierzę, że to zrobił. 417 00:16:22,024 --> 00:16:24,484 Dokąd poszedł? Naprawdę sobie poszedł? 418 00:16:24,985 --> 00:16:27,487 Dzięki za wszystko. I za tę pościel. 419 00:16:27,571 --> 00:16:30,365 To magiczne miejsce. Ten żyrandol. 420 00:16:30,449 --> 00:16:32,784 Tak. Sama go wybrałam. 421 00:16:32,868 --> 00:16:34,244 Ma 150 lat. 422 00:16:34,328 --> 00:16:36,413 Ty masz 150 lat. Cicho. 423 00:16:36,496 --> 00:16:39,583 Mam nadzieję, że będziemy się dalej przyjaźnić. 424 00:16:39,666 --> 00:16:42,878 Pamiętacie, że mówiłem, że Bitsy ma plany co do tego tępaka? 425 00:16:42,961 --> 00:16:44,129 Nie moje słowa. 426 00:16:44,213 --> 00:16:45,464 Zaczyna się. 427 00:16:45,547 --> 00:16:47,883 - Lubię cię, Leeds. - A ja ciebie. 428 00:16:47,966 --> 00:16:51,011 Ale chciałabym, byś był kimś więcej niż tymczasowym burmistrzem. 429 00:16:51,094 --> 00:16:52,763 Jestem już szczęśliwie żonaty. 430 00:16:52,846 --> 00:16:55,182 Dobry Boże. Mówię o polityce. 431 00:16:55,265 --> 00:16:59,269 Chciałabym, żebyś został burmistrzem. Nie tylko takim tymczasowym. 432 00:16:59,353 --> 00:17:00,938 Będę twoim dobroczyńcą. 433 00:17:01,480 --> 00:17:03,273 Z gratisami, oczywiście. 434 00:17:03,357 --> 00:17:05,025 Dam ci furę kasy, 435 00:17:05,108 --> 00:17:08,362 a ty mi pomożesz w moich interesach. 436 00:17:08,444 --> 00:17:10,989 - Na przykład? - Central Park, oczywiście. 437 00:17:11,073 --> 00:17:12,574 Uwielbiam go. 438 00:17:12,657 --> 00:17:16,453 Robaki, trawę, zraszacze. Cudownie. 439 00:17:16,537 --> 00:17:18,829 Zabawne, że o tym mówisz, bo współpracuję z zarządcą, 440 00:17:18,914 --> 00:17:20,374 Owenem, przy nowej kampanii. 441 00:17:20,457 --> 00:17:22,542 Nazywa się „Kocham park”. 442 00:17:22,626 --> 00:17:25,170 Jak „Kocham Nowy Jork”, ale park. Jest świetna. 443 00:17:26,505 --> 00:17:27,506 Rozumiem. 444 00:17:27,589 --> 00:17:30,592 Przydałby mu się ktoś do pomocy z twoją pasją i zasobami. 445 00:17:30,676 --> 00:17:33,470 Tak. Kocham ten pomysł. 446 00:17:33,554 --> 00:17:35,973 Chciałabym mieć więcej wpływu na zarządcę. 447 00:17:36,056 --> 00:17:37,432 Znaczy, na kampanię. 448 00:17:37,516 --> 00:17:40,519 Świetnie. Umówimy spotkanie. I dzięki za to. 449 00:17:41,854 --> 00:17:43,146 Na razie. 450 00:17:43,230 --> 00:17:45,440 Wystaw fakturę miastu za tę pościel. 451 00:17:46,650 --> 00:17:50,195 Gdzie jesteś ty rozważny, wkurzający, romantyczny durniu? 452 00:17:52,030 --> 00:17:53,365 Cześć, mikrofonie. 453 00:17:53,866 --> 00:17:57,286 Hej. Mogę na chwilę pożyczyć mikrofon? 454 00:17:57,369 --> 00:17:59,496 Pozwalamy, tylko gdy ktoś nie może znaleźć dziecka. 455 00:17:59,580 --> 00:18:01,582 Ja nie mogę znaleźć dziecka. 456 00:18:01,665 --> 00:18:03,083 Okej. Powodzenia. 457 00:18:04,084 --> 00:18:05,169 Brendan Brandenham? 458 00:18:05,252 --> 00:18:07,754 Obyś tu był, bo muszę z tobą pogadać. 459 00:18:07,838 --> 00:18:12,009 Mówi Molly. Znaczy, mama. Tu mama, kochanie. 460 00:18:12,092 --> 00:18:14,261 Brendan. Wróciłeś. 461 00:18:14,344 --> 00:18:16,930 To szlak czy… przeszedłeś przez las? Okej. 462 00:18:17,014 --> 00:18:18,473 Skacz. Chcę z tobą pogadać. 463 00:18:18,557 --> 00:18:20,142 Idź do syna. 464 00:18:22,019 --> 00:18:26,815 Tu jest napisane, że aktorzy gryzą i wypluwają do wiadra. Nie połykają. 465 00:18:26,899 --> 00:18:29,526 Gdzie byłeś dwie godziny temu, internecie? 466 00:18:29,610 --> 00:18:30,736 Jeszcze jedna. Dasz radę. 467 00:18:30,819 --> 00:18:32,988 Ciała chyba tak nie działają. 468 00:18:33,739 --> 00:18:35,991 Muszę. Moja przyszłość od tego zależy. 469 00:18:39,077 --> 00:18:40,162 - Brawo. - Udało się. 470 00:18:40,245 --> 00:18:41,288 Dałaś czadu. 471 00:18:42,039 --> 00:18:43,040 To mój agent. 472 00:18:43,123 --> 00:18:44,291 Cześć, hej. 473 00:18:45,459 --> 00:18:46,710 Tak. 474 00:18:47,211 --> 00:18:48,837 Nie, pewnie. 475 00:18:49,505 --> 00:18:50,881 Tak, lepiej. 476 00:18:50,964 --> 00:18:52,299 Okej. Pa. 477 00:18:52,382 --> 00:18:53,383 I po przesłuchaniu. 478 00:18:53,467 --> 00:18:56,178 Milo postanowił obsadzić w tej roli papugę Hermana. 479 00:18:56,261 --> 00:18:57,971 Tak mi przykro. 480 00:18:58,055 --> 00:18:59,848 Nie wie, co go ominęło. 481 00:18:59,932 --> 00:19:02,684 Przykro mi. Nie wiedziałem, by ptak jadł pastrami. 482 00:19:02,768 --> 00:19:04,686 Nie jest mi smutno. 483 00:19:04,770 --> 00:19:06,939 Mój agent mówi, że Herman to nie byle kto, 484 00:19:07,022 --> 00:19:09,525 więc jeśli staram się o te same role co on, 485 00:19:09,608 --> 00:19:11,109 to jestem na dobrej drodze. 486 00:19:11,193 --> 00:19:13,111 Cieszę się, że tak mówisz. 487 00:19:13,195 --> 00:19:14,696 Co na obiad? Może być spaghetti? 488 00:19:14,780 --> 00:19:16,406 - Powiedz, że tak. - Nie mówisz poważnie. 489 00:19:19,034 --> 00:19:20,410 - Hej. - Hej. 490 00:19:20,494 --> 00:19:22,871 Wiem, że nie chciałeś, bym włożyła rękę do kieszeni, 491 00:19:22,955 --> 00:19:24,373 bo miałeś tam prezent. 492 00:19:24,456 --> 00:19:26,583 Mówiłaś, że markery staczają ci się z biurka, 493 00:19:26,667 --> 00:19:28,836 więc kupiłem ci takie kwadratowe. 494 00:19:28,919 --> 00:19:30,087 To miłe. 495 00:19:30,170 --> 00:19:32,422 Nie byłem zazdrosny o Jacoba. 496 00:19:32,506 --> 00:19:34,675 Nie? To czemu zachowywałeś się jak, 497 00:19:34,758 --> 00:19:36,468 wybacz, ale jak zrzęda? 498 00:19:36,552 --> 00:19:39,346 Bo nie wiedziałem, czym jest wiszer. 499 00:19:39,429 --> 00:19:41,557 Poważnie? O to się zezłościłeś? 500 00:19:41,640 --> 00:19:43,892 Wiem, że cały tydzień męczysz się z projektem 501 00:19:43,976 --> 00:19:47,104 i to ja chciałem poprawić ci humor, dlatego zabrałem cię na łyżwy. 502 00:19:47,187 --> 00:19:49,940 A tym, co ci pomogło był wiszer, 503 00:19:50,023 --> 00:19:51,900 a ja bym nigdy na to nie wpadł. 504 00:19:51,984 --> 00:19:55,195 Martwiłem się, że może nie jestem dla ciebie odpowiedni. 505 00:19:55,279 --> 00:19:58,240 - Brendanie. - Nie znam się na sztuce. 506 00:19:58,323 --> 00:20:01,451 Wcale, a zasługujesz na kogoś, kto to rozumie. 507 00:20:01,535 --> 00:20:04,162 I kupiłem ci te głupie markery. 508 00:20:04,246 --> 00:20:06,540 - Są dla małych dzieci. - O Boże. 509 00:20:06,623 --> 00:20:08,959 Podobają mi się. Naprawdę. 510 00:20:09,042 --> 00:20:10,711 Mogę ci powiedzieć prawdę? 511 00:20:10,794 --> 00:20:12,963 Pewnie. Gorzej nie będzie. 512 00:20:13,046 --> 00:20:15,382 Mam tak samo z twoimi latawcami. 513 00:20:15,465 --> 00:20:17,426 Serio? Są piękne i olśniewające. 514 00:20:17,509 --> 00:20:18,594 Ale uważam, że to okej. 515 00:20:18,677 --> 00:20:21,930 W końcu nie wszystko otrzyma ocenę dziesięć na dziesięć. 516 00:20:22,014 --> 00:20:24,516 Ważne, żebyśmy o tym rozmawiali. 517 00:20:24,600 --> 00:20:26,935 I może to dobrze, że się kłócimy. 518 00:20:27,019 --> 00:20:29,688 To znak, że warto walczyć o to, co mamy. 519 00:20:30,522 --> 00:20:33,901 Pogodzili się. Potrzebujemy idealnej piosenki. 520 00:20:33,984 --> 00:20:35,444 Przepraszam. Przejeżdżam. 521 00:20:35,527 --> 00:20:38,572 Okej. Czas na jazdę tyłem. 522 00:20:38,655 --> 00:20:41,491 Hej, przyszła twoja szefowa. 523 00:20:41,575 --> 00:20:43,076 Chce z tobą pomówić. 524 00:20:43,160 --> 00:20:45,370 Przyrzekam, że to nie sztuczka, żebyś wyszedł. 525 00:20:45,454 --> 00:20:46,788 Skoro przyrzekasz. 526 00:20:47,664 --> 00:20:49,708 Test, test. Raz, dwa. 527 00:20:49,791 --> 00:20:52,544 To była sztuczka, żebym wyszedł. 528 00:20:52,628 --> 00:20:54,087 Tak! 529 00:20:59,426 --> 00:21:05,974 Nikt nie mówił, że będzie łatwo Ale uda się, jeśli będziemy walczyć 530 00:21:07,434 --> 00:21:14,233 Czujemy się słabi i niespokojni Ale przetrwamy noc 531 00:21:15,442 --> 00:21:18,737 A gdy upadniemy, to wstajemy 532 00:21:18,820 --> 00:21:22,574 Czuję moc w twoich oczach 533 00:21:22,658 --> 00:21:26,495 Warto walczyć o naszą miłość 534 00:21:27,579 --> 00:21:30,874 Kochanie, trzymaj się 535 00:21:30,958 --> 00:21:35,379 Warto walczyć o naszą miłość 536 00:21:35,462 --> 00:21:39,132 Kochanie, bądź silny 537 00:21:39,216 --> 00:21:42,803 Jeśli chcemy, by trwała wiecznie 538 00:21:42,886 --> 00:21:46,932 To musi trochę zaboleć 539 00:21:47,015 --> 00:21:51,937 Warto walczyć o naszą miłość 540 00:21:54,565 --> 00:21:55,941 Tak! 541 00:22:01,405 --> 00:22:04,950 Wiatr porusza koronami drzew 542 00:22:05,534 --> 00:22:09,329 Promienie słońca Przebijają się przez mrok 543 00:22:09,413 --> 00:22:12,708 Gwiazdy łączą niebo 544 00:22:12,791 --> 00:22:16,503 Ze słowami, które chcę powiedzieć 545 00:22:17,254 --> 00:22:21,175 Jeśli chcemy, by to działało Musimy się postarać 546 00:22:21,258 --> 00:22:24,803 To nie tylko dobra zabawa 547 00:22:24,887 --> 00:22:28,807 Warto walczyć o naszą miłość 548 00:22:29,641 --> 00:22:32,728 Kochanie, trzymaj się 549 00:22:32,811 --> 00:22:37,399 Warto walczyć o naszą miłość 550 00:22:37,482 --> 00:22:40,736 Kochanie, bądź silny 551 00:22:41,236 --> 00:22:44,531 Jeśli chcemy, by trwała wiecznie 552 00:22:45,115 --> 00:22:48,952 To musi trochę zaboleć 553 00:22:49,036 --> 00:22:54,958 Warto walczyć o naszą miłość 554 00:22:55,459 --> 00:22:57,586 Czekaj. Nie znalazłeś szefowej? 555 00:22:57,669 --> 00:22:59,671 Są źli. Powinieneś ich znaleźć. 556 00:23:06,887 --> 00:23:10,474 Warto walczyć o naszą miłość 557 00:23:14,353 --> 00:23:15,479 Tak! 558 00:23:15,562 --> 00:23:18,774 Warto walczyć o miłość 559 00:23:19,650 --> 00:23:23,070 Kochanie, trzymaj się 560 00:23:23,153 --> 00:23:26,865 Jeśli chcemy, by trwała wiecznie 561 00:23:26,949 --> 00:23:30,536 To musi trochę zaboleć 562 00:23:31,036 --> 00:23:37,334 Warto walczyć o naszą miłość 563 00:23:37,417 --> 00:23:39,336 Wszystko dobre, co się dobrze kończy. 564 00:23:39,419 --> 00:23:40,838 MASZ ŁADNY GŁOS 565 00:23:40,921 --> 00:23:42,798 Nie mogę się na ciebie złościć. 566 00:23:54,226 --> 00:23:58,313 Pierz i susz dla mnie Wywabiaj plamy mydłem 567 00:23:58,397 --> 00:24:02,651 Wysyłamy czyste, a potem Potem zjawia się brudne 568 00:24:03,485 --> 00:24:04,695 Co się dzieje? 569 00:24:04,778 --> 00:24:07,281 Wielka, mechaniczna Automatyczna maszyna 570 00:24:07,781 --> 00:24:10,242 Wywabiają plamy Gdy coś się ubrudzi 571 00:24:10,325 --> 00:24:13,912 Ketchup na poduszce Szminka na zasłonach 572 00:24:13,996 --> 00:24:16,748 Szorują, szorują, szorują Aż nic nie zostanie 573 00:24:18,250 --> 00:24:22,254 Pierz i susz dla mnie Wywabiaj plamy mydłem 574 00:24:22,337 --> 00:24:24,840 Wysyłamy czyste, a potem… 575 00:24:24,923 --> 00:24:26,925 Napisy: Agnieszka Otawska