1 00:00:08,625 --> 00:00:12,375 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:32,083 --> 00:00:33,583 Kiedy przyjdzie czas, 3 00:00:34,750 --> 00:00:35,880 znajdź mnie. 4 00:00:39,000 --> 00:00:41,040 Bloom. 5 00:00:43,125 --> 00:00:44,495 Co się stało? 6 00:00:45,833 --> 00:00:49,043 Widziałam wróżkę, która zostawiła mnie w świecie ludzi. 7 00:01:09,625 --> 00:01:11,705 - Możemy tego nie powtarzać? - Wiem. 8 00:01:13,958 --> 00:01:16,038 Wciąż zostało parę możliwości. 9 00:01:16,125 --> 00:01:18,915 Trudno przewidzieć czyjś wygląd na starość, ale… 10 00:01:19,625 --> 00:01:24,745 Jeśli zmrużę oczy i przekrzywię głowę, wyglądała dokładnie jak ta Farrah Fawcett. 11 00:01:24,833 --> 00:01:26,883 W Innoświecie jest mnóstwo wróżek. 12 00:01:26,958 --> 00:01:30,078 Mówiłaś, że te najpotężniejsze chodziły do Alfei, tak? 13 00:01:30,791 --> 00:01:34,541 Oficjalnie Alfea szuka we wróżkach magicznego potencjału, 14 00:01:34,625 --> 00:01:36,665 ale tak, chodzą tu te potężne. 15 00:01:36,750 --> 00:01:39,540 Szesnaście lat temu zapisała we mnie wspomnienie. 16 00:01:39,625 --> 00:01:41,915 - To chyba potężne. - Jeśli tak było. 17 00:01:43,000 --> 00:01:44,290 A jest inna opcja? 18 00:01:44,375 --> 00:01:46,125 Lepiej nie rób sobie nadziei. 19 00:01:47,500 --> 00:01:50,790 Kiedy otworzyłam się na magię, wywołałam to wspomnienie. 20 00:01:50,875 --> 00:01:54,125 Kazała mi się znaleźć, Aisho. Po coś mnie tam zostawiła. 21 00:01:54,208 --> 00:01:56,628 Wiem, że jest za stara na moją mamę, ale… 22 00:01:57,125 --> 00:01:59,205 ktoś musi ją przynajmniej znać. 23 00:02:00,541 --> 00:02:03,131 Może tata Terry ma stare kroniki szkolne. 24 00:02:03,708 --> 00:02:07,038 Przejrzymy je po lekcjach, na które już się spóźniłyśmy. 25 00:02:19,291 --> 00:02:21,211 Nie ruszajcie się niepotrzebnie. 26 00:02:22,666 --> 00:02:24,826 Siła bierze się z techniki. 27 00:02:29,625 --> 00:02:31,955 Sky, uważaj na pracę nóg. 28 00:02:44,625 --> 00:02:46,035 Dobra robota, Riven. 29 00:02:46,541 --> 00:02:47,541 Dobra robota. 30 00:02:53,583 --> 00:02:55,293 Nie jest w gorszym stanie? 31 00:02:55,375 --> 00:02:59,325 Riven dostaje komplement, więc Silva musi mieć uszkodzenie mózgu? 32 00:03:00,833 --> 00:03:03,793 Minął tydzień, odkąd zainfekował go Spalony. 33 00:03:04,833 --> 00:03:06,333 Może przesadzam. 34 00:03:06,833 --> 00:03:08,293 Co myślisz, Stel? 35 00:03:09,708 --> 00:03:10,538 O czym? 36 00:03:11,791 --> 00:03:13,631 O Silvie. Jaki ci się wydaje? 37 00:03:13,708 --> 00:03:14,878 Normalny. 38 00:03:14,958 --> 00:03:18,168 Doktor Stella od niechcenia dostarcza diagnozę. 39 00:03:19,791 --> 00:03:22,631 Trenujesz później czy spotkamy się przed imprezą? 40 00:03:24,916 --> 00:03:25,916 Sky? 41 00:03:26,625 --> 00:03:27,575 Nic mu nie jest. 42 00:03:28,375 --> 00:03:30,705 Profesor Harvey wciąż podaje mu Zanbaq. 43 00:03:30,791 --> 00:03:32,381 To tylko łagodzi objawy. 44 00:03:33,083 --> 00:03:35,503 Nie wyzdrowieje, dopóki Spalony żyje. 45 00:03:35,583 --> 00:03:37,833 Przecież go właśnie szukają. 46 00:03:38,416 --> 00:03:42,076 Nie ucieknie każdej wróżce i Specjaliście w Innoświecie. 47 00:03:45,666 --> 00:03:47,996 Mam lekcję. Nie zamartwiaj się. 48 00:03:51,833 --> 00:03:53,833 Musi być fantastyczna w łóżku, co? 49 00:03:54,416 --> 00:03:56,496 A może robi cuda językiem? 50 00:03:57,791 --> 00:03:58,631 Co ty gadasz? 51 00:03:58,708 --> 00:04:02,168 Zastanawiam się tylko, po kiego chuja znowu z nią jesteś. 52 00:04:02,791 --> 00:04:06,671 Jest szalenie seksowna, ale kładę nacisk na „szalenie”. 53 00:04:09,041 --> 00:04:10,131 Chodzi o kakao. 54 00:04:10,750 --> 00:04:13,330 - Pozwala ci ładować w kakao! - Zamknij się! 55 00:04:18,000 --> 00:04:22,130 Obwiniałbym ją za to, jak do dupy ostatnio trenowałeś, 56 00:04:22,208 --> 00:04:25,578 ale wiem, że jesteś zżyty z Silvą. 57 00:04:26,875 --> 00:04:28,705 Jestem tu, jeśli chcesz… 58 00:04:29,416 --> 00:04:31,166 Muszę lecieć, dobra? 59 00:04:37,458 --> 00:04:41,668 Czyli chce pani, żebym zrobiła idealną gruszkę, tak? 60 00:04:42,166 --> 00:04:45,706 Zawsze, kiedy chcemy zjeść gruszkę, jest twarda jak kamień. 61 00:04:45,791 --> 00:04:47,791 Czekamy, a ona nadal jest twarda. 62 00:04:47,875 --> 00:04:52,375 I kiedy dotykamy ją sekundę później, jest już zgniłą papką. 63 00:04:52,916 --> 00:04:54,126 Nie cierpię gruszek. 64 00:04:54,208 --> 00:04:56,628 Twoja magia łączy cię z żywymi bytami. 65 00:04:58,166 --> 00:04:59,996 Poczuj, jak się komunikują. 66 00:05:01,250 --> 00:05:02,830 Subtelne sygnały natury. 67 00:05:06,291 --> 00:05:08,581 Feromony, wibracje. 68 00:05:11,375 --> 00:05:12,575 Możesz dawać życie. 69 00:05:17,041 --> 00:05:19,291 Ale można też dawać za dużo. 70 00:05:19,375 --> 00:05:21,285 To jej specjalność. 71 00:05:21,375 --> 00:05:24,455 Co czujesz jako mikrofon na wietrznym szczycie. 72 00:05:25,541 --> 00:05:28,831 Skup się na jednej emocji, na jednym kierunku. 73 00:05:31,125 --> 00:05:32,455 Zawęź pole. 74 00:05:42,375 --> 00:05:43,245 Dobrze. 75 00:05:44,125 --> 00:05:45,785 To niemożliwe. 76 00:05:46,750 --> 00:05:48,460 Może to podchwytliwe zadanie. 77 00:05:48,958 --> 00:05:50,578 Może chodzi o gadanie. 78 00:05:51,291 --> 00:05:56,001 Ogień niszczący wszystko na swojej drodze jest instynktowny i impulsywny. 79 00:05:56,083 --> 00:05:58,043 A kiedy trzeba go zatrzymać? 80 00:05:58,541 --> 00:06:01,831 Możesz zapalić jedną gałązkę, a resztę pominąć? 81 00:06:24,916 --> 00:06:26,246 Imponujące, Beatrix. 82 00:06:26,333 --> 00:06:28,253 - Tak trzymaj. - Jasne, pani D. 83 00:06:28,750 --> 00:06:30,330 Pani dyrektor Dowling. 84 00:06:32,375 --> 00:06:33,875 Wasza Wysokość… 85 00:06:39,000 --> 00:06:40,670 Tak. Kontrola. 86 00:06:41,583 --> 00:06:42,883 Rozumiem to. 87 00:06:43,541 --> 00:06:44,381 To znaczy, 88 00:06:45,208 --> 00:06:46,288 że mogę to zrobić. 89 00:06:51,708 --> 00:06:55,128 Dobrze, Aisho. Jednak jeden wodny obiekt, 90 00:06:55,208 --> 00:06:57,748 wodna bryła, jest niezmienna i solidna. 91 00:06:59,083 --> 00:07:02,293 Pomyśl o pojedynczych elementach, które tworzą całość. 92 00:07:04,416 --> 00:07:05,626 Kropla wody… 93 00:07:06,625 --> 00:07:08,245 jest nieprzewidywalna. 94 00:07:08,333 --> 00:07:09,253 Nieokreślona. 95 00:07:09,916 --> 00:07:10,826 Bezkształtna. 96 00:07:12,125 --> 00:07:13,575 Możesz ją oddzielić? 97 00:07:15,041 --> 00:07:18,461 Możesz utrzymać to, co odmawia przyjęcia kształtu? 98 00:07:29,250 --> 00:07:30,920 Jeszcze się tego nauczysz. 99 00:07:31,958 --> 00:07:33,208 To wszystko na dziś. 100 00:07:35,375 --> 00:07:37,575 - Wszystko gra? - Jestem zmęczona. 101 00:07:38,416 --> 00:07:39,786 Pójdę popływać. 102 00:07:47,958 --> 00:07:48,828 Dobrze. 103 00:07:50,041 --> 00:07:51,461 Jeszcze jeden, Saulu. 104 00:07:56,416 --> 00:07:58,826 Pójdę po więcej bandaży. 105 00:08:08,083 --> 00:08:09,133 Jak się czuje? 106 00:08:09,208 --> 00:08:10,208 Dyrektor Silva. 107 00:08:10,291 --> 00:08:12,581 Nic mu nie będzie. Zostaw to mnie. 108 00:08:12,666 --> 00:08:15,536 Oczywiście. Po prostu ja i Musa go przyniosłyśmy. 109 00:08:15,625 --> 00:08:17,785 - To na pewno było straszne. - Nie. 110 00:08:18,458 --> 00:08:21,628 Nie musisz niczego ukrywać. Nie jestem już dzieckiem. 111 00:08:23,166 --> 00:08:24,286 Oczywiście, że nie. 112 00:08:37,083 --> 00:08:39,463 Próbowałeś wczoraj wyciągu z pokrzywy. 113 00:08:39,541 --> 00:08:42,671 Ujawnił cokolwiek o pułapce na wejściu do krypty? 114 00:08:42,750 --> 00:08:46,580 Nie, tak jak ty nie ujawniłaś, że trzeba go używać w rękawiczkach. 115 00:08:46,666 --> 00:08:50,996 Coś wymyślę, kiedy skończę jałowe lekcje z żenującymi pierwszakami. 116 00:08:51,083 --> 00:08:52,793 Musimy się tam szybko dostać. 117 00:08:54,458 --> 00:08:57,128 Dowling wciąż jest zajęta Spalonym, tak? 118 00:08:57,208 --> 00:08:59,998 Nadal myślą, że uwolnił go ktoś z zewnątrz. 119 00:09:00,083 --> 00:09:03,633 Wkrótce będą szukać wewnątrz, więc lepiej zachowajmy dystans. 120 00:09:03,708 --> 00:09:06,248 - Ludzie gadają. - Nie przejmuj się tym. 121 00:09:06,333 --> 00:09:10,083 Mam krótką spódniczkę, a ty wystające jabłko Adama. 122 00:09:10,166 --> 00:09:13,956 Ludzie myślą, że mnie napastujesz. Odwal się, pedofilu! 123 00:09:18,416 --> 00:09:20,246 Dzielą się jabłkiem? 124 00:09:20,333 --> 00:09:21,503 Ale dziwne. 125 00:09:21,583 --> 00:09:22,423 Prawda? 126 00:09:23,708 --> 00:09:25,708 Podobno jest też wielką nerdką. 127 00:09:25,791 --> 00:09:29,251 Kiedy nie pali z bonga, recytuje całą historię Innoświata. 128 00:09:30,041 --> 00:09:31,831 Riven ma wątpliwy gust. 129 00:09:32,583 --> 00:09:34,883 Może. Choć nie są tacy straszni. 130 00:09:34,958 --> 00:09:37,578 - Zaprosili mnie dziś na imprezę. - Co? 131 00:09:37,666 --> 00:09:39,126 Imprezę Specjalistów. 132 00:09:39,208 --> 00:09:41,208 Wiem. Wyprawiają je co roku. 133 00:09:41,291 --> 00:09:42,881 To jeden wielki bajzel. 134 00:09:42,958 --> 00:09:44,578 To znaczy, że nie idziesz? 135 00:09:46,291 --> 00:09:47,331 Może. 136 00:09:48,416 --> 00:09:49,456 Przyjdę… 137 00:09:50,833 --> 00:09:52,463 zobaczyć, jaki jest klimat. 138 00:09:53,000 --> 00:09:55,250 Przyjdź. Może się zobaczymy wieczorem. 139 00:09:55,750 --> 00:09:56,580 Może! 140 00:09:57,916 --> 00:09:58,746 Co… 141 00:10:00,875 --> 00:10:03,325 To dziwne, że Aishy coś nie wychodzi. 142 00:10:03,416 --> 00:10:07,666 Fakt. Ale dlaczego wzbudza to w tobie takie wstrętne poczucie winy? 143 00:10:07,750 --> 00:10:10,170 Wiem, że musisz czuć emocje wszystkich, 144 00:10:10,250 --> 00:10:12,130 ale nie musisz ich rozgłaszać. 145 00:10:12,750 --> 00:10:14,290 Aisha jest zmęczona. 146 00:10:14,833 --> 00:10:18,753 Tak. Moi rodzice myślą, że Alfea jest w Szwajcarii, 147 00:10:18,833 --> 00:10:23,463 więc dzwonią do mnie codziennie, kiedy w Szwajcarii jest 9 rano. 148 00:10:23,541 --> 00:10:26,171 A u nas to 2 w nocy. Wszystkie cię słyszymy. 149 00:10:26,250 --> 00:10:27,790 Staram się być cicho. 150 00:10:27,875 --> 00:10:30,285 Jak staruszka jedząca słodycze w kinie. 151 00:10:32,083 --> 00:10:34,753 Ale ja sobie radzę w szkole. Terra też. 152 00:10:42,583 --> 00:10:43,543 Gdzie byłaś? 153 00:10:44,416 --> 00:10:47,036 Teraz ja mam rozgłaszać twoje emocje? 154 00:10:47,125 --> 00:10:48,955 Rozwijają się i są komplikacje. 155 00:10:49,041 --> 00:10:51,421 Proszę, nie rozgłaszaj ich przy Ter… 156 00:10:51,500 --> 00:10:52,420 Mam pytanie. 157 00:10:54,791 --> 00:10:58,711 Od kiedy spoko jest być nerdem? Nie zrozumcie mnie źle. To super. 158 00:10:58,791 --> 00:11:00,081 Władza dla nerdów. 159 00:11:00,166 --> 00:11:02,456 Ale historia wróżek jest nagle spoko? 160 00:11:02,541 --> 00:11:03,671 Co? 161 00:11:03,750 --> 00:11:05,670 Lubię chodzić do szkoły, 162 00:11:05,750 --> 00:11:09,000 dostawać dobre stopnie i czytać sama, pijąc rumianek, 163 00:11:09,083 --> 00:11:12,463 ale nikt nie dzieli się ze mną jabłkiem, choć to ohydne. 164 00:11:12,541 --> 00:11:15,331 Potrzebujemy o wiele więcej kontekstu. 165 00:11:15,416 --> 00:11:18,956 Beatrix. Nie rozumiem, jaka jest między nami różnica. 166 00:11:19,041 --> 00:11:20,711 Czemu jej to wychodzi? 167 00:11:21,541 --> 00:11:22,751 Muszę iść. 168 00:11:23,250 --> 00:11:24,080 Przepraszam. 169 00:11:28,791 --> 00:11:34,631 W porządku. Tak naprawdę wiem czemu. Bo pije, pali i wygląda jak wygląda, a ja… 170 00:11:37,583 --> 00:11:41,923 Wybacz. Co u ciebie? Jak poszukiwania kobiety ze wspomnienia? 171 00:11:42,666 --> 00:11:43,746 Utknęły w miejscu. 172 00:11:46,041 --> 00:11:48,251 Twój tata ma stare kroniki szkolne? 173 00:11:48,333 --> 00:11:49,383 Może. 174 00:11:49,958 --> 00:11:52,998 Przyniosę je sama, bo jest zajęty Silvą. 175 00:11:53,083 --> 00:11:53,923 A jak Silva? 176 00:11:54,000 --> 00:11:57,750 Nie wiem. Tata jest przybity, więc pewnie niedobrze. 177 00:11:58,583 --> 00:12:02,213 To musi być bardzo trudne dla Sky’a. Wiem, że są sobie bliscy. 178 00:12:02,875 --> 00:12:04,325 Widziałaś go dzisiaj? 179 00:12:04,833 --> 00:12:05,713 Sky’a? 180 00:12:07,458 --> 00:12:12,248 Bloom, Sky to świetny gość, jeden z najlepszych, ale… 181 00:12:13,625 --> 00:12:14,665 Stella. 182 00:12:18,416 --> 00:12:20,496 Tylko się o niego martwię, Terro. 183 00:12:21,625 --> 00:12:22,455 Dobrze. 184 00:12:29,083 --> 00:12:30,043 Jest bardzo źle? 185 00:12:36,666 --> 00:12:38,916 Profesor zwiększy panu dawkę Zanbaqu? 186 00:12:40,458 --> 00:12:41,918 Ponoć ma zatrzymać rany… 187 00:12:42,000 --> 00:12:43,380 Do czasu. 188 00:12:44,875 --> 00:12:48,785 Przejmę sparingi pierwszaków, a pan odpocznie, aż znajdą Spalonego. 189 00:12:49,541 --> 00:12:50,581 Jak im to idzie? 190 00:12:55,166 --> 00:12:57,876 Namierzyli go 40 kilometrów na północ stąd. 191 00:12:59,583 --> 00:13:00,753 Wkrótce zaatakują. 192 00:13:01,541 --> 00:13:02,541 I wtedy… 193 00:13:02,625 --> 00:13:04,825 Jestem pewny, że ukończą misję. 194 00:13:04,916 --> 00:13:06,036 Zabiją go. 195 00:13:07,416 --> 00:13:10,036 - Pytanie tylko kiedy. - Jak to? 196 00:13:10,125 --> 00:13:13,825 Infekcja rozprzestrzenia się teraz szybko. 197 00:13:16,125 --> 00:13:17,745 Gdy dotrze do mojego serca… 198 00:13:19,208 --> 00:13:21,378 - Ile zostało czasu? - Nie wiem. 199 00:13:22,166 --> 00:13:23,626 Nie wiem. Niewiele. 200 00:13:24,458 --> 00:13:25,668 To co robimy? 201 00:13:26,208 --> 00:13:30,828 Rozmawiałem z moimi zastępcami o planach twojego szkolenia, 202 00:13:30,916 --> 00:13:35,956 a Dowling zna moje życzenia co do twojej przyszłości. 203 00:13:36,041 --> 00:13:39,421 - Zadałem panu pytanie. - A ja na nie odpowiadam, Sky. 204 00:13:41,958 --> 00:13:46,128 Żołnierze muszą odbywać takie rozmowy z ludźmi, którzy się liczą. 205 00:13:48,708 --> 00:13:50,998 Układamy plan. To możemy zrobić. 206 00:13:54,041 --> 00:13:57,751 Musi być coś jeszcze. Straciłem już ojca. Nie mogę stracić drugiego. 207 00:13:57,833 --> 00:14:00,833 Będę cię informować o postępach batalionu. 208 00:14:02,125 --> 00:14:03,205 Rozumiesz? 209 00:14:05,208 --> 00:14:06,208 Tak. 210 00:14:12,958 --> 00:14:14,288 Do rzeczy, Kat. 211 00:14:14,375 --> 00:14:16,955 Słyszałam, że batalionem dowodzi Marco. 212 00:14:17,041 --> 00:14:17,881 Marco? 213 00:14:19,208 --> 00:14:21,038 Ten przystojny Marco? 214 00:14:22,041 --> 00:14:24,171 Najlepszy absolwent z ostatnich lat? 215 00:14:24,250 --> 00:14:26,330 Właśnie. Silvie nic nie będzie. 216 00:14:29,458 --> 00:14:30,628 POKÓJ 18 217 00:14:44,125 --> 00:14:45,875 Znalazłaś tam wróżkę Fawcett? 218 00:14:46,583 --> 00:14:47,963 Nadal jest możliwością? 219 00:14:50,500 --> 00:14:53,540 Teraz raczej niemożliwością. 220 00:14:53,625 --> 00:14:56,245 Zmyliły mnie jej włosy. 221 00:14:56,833 --> 00:14:58,213 - To dobre włosy. - Tak. 222 00:14:59,458 --> 00:15:01,168 Wspomnienie blednie. Jest mi… 223 00:15:02,125 --> 00:15:04,625 coraz trudniej rozgryźć, kto to mógł być. 224 00:15:06,166 --> 00:15:08,206 Ale coś mi przyszło do głowy. 225 00:15:10,541 --> 00:15:14,791 Pamiętam, jak użyłam magii do walki ze Spalonym. Dużo magii. 226 00:15:15,958 --> 00:15:18,418 Może to poczuła, gdziekolwiek jest. 227 00:15:19,000 --> 00:15:23,170 Może to otworzyło magiczną bramę w mojej głowie albo coś w tym stylu. 228 00:15:23,250 --> 00:15:26,830 Gdybym przywołała w Kamiennym Kręgu tyle magii, ile zdołam… 229 00:15:26,916 --> 00:15:29,286 Czy muszę ci mówić, czemu to zły pomysł? 230 00:15:31,083 --> 00:15:35,793 Parę tygodni temu bym się z tobą zgodziła. Widziałaś mnie dziś na lekcji. 231 00:15:36,583 --> 00:15:37,673 Poprawiłam się. 232 00:15:37,750 --> 00:15:39,210 - Tak. - Tak? 233 00:15:39,291 --> 00:15:40,461 Wymiatasz. 234 00:15:41,208 --> 00:15:43,168 Czy ktoś umie zrobić kocie oko? 235 00:15:46,916 --> 00:15:49,826 Obejrzałam jakieś 50 samouczków i tak mi wychodzi. 236 00:15:49,916 --> 00:15:51,826 Czego mi brakuje do Hudy Kattan? 237 00:15:51,916 --> 00:15:53,206 - Talentu? - Gustu. 238 00:15:53,291 --> 00:15:55,001 - Stylu. - Milionów fanów. 239 00:15:55,083 --> 00:15:57,383 Czemu nie szykujecie się na imprezę? 240 00:15:58,333 --> 00:16:00,673 - Muszę się uczyć. - Mam zajęty ranek. 241 00:16:00,750 --> 00:16:03,290 Nieważne. Musicie iść. Potrzebuję wsparcia. 242 00:16:03,833 --> 00:16:06,333 To Musa czy Stella? 243 00:16:06,416 --> 00:16:07,666 To jest dziwne. 244 00:16:07,750 --> 00:16:10,380 Ubieraj się. Musimy iść. Idziemy na imprezę. 245 00:16:10,458 --> 00:16:14,248 Pokażemy wszystkim, że jesteśmy spoko, fajne i… 246 00:16:14,333 --> 00:16:15,213 Seksowne? 247 00:16:29,166 --> 00:16:30,036 Przepraszam. 248 00:16:31,041 --> 00:16:36,081 Cztery pierwszaczki przed pierwszą imprezą to koszmar w koszmarze. 249 00:16:36,166 --> 00:16:39,956 Wiesz, jeśli wszyscy wokół są koszmarni, to nie oni są problemem. 250 00:16:41,916 --> 00:16:43,166 Już pijesz? 251 00:16:44,083 --> 00:16:46,923 Jest tu od godziny, więc piję od godziny. 252 00:16:47,000 --> 00:16:48,380 Możesz nie przesadzać? 253 00:16:48,458 --> 00:16:51,078 Rok temu wymiotowałeś w pięciu miejscach. 254 00:16:51,166 --> 00:16:52,786 Czyli wyznaczyłem standard. 255 00:16:53,833 --> 00:16:55,383 Mógłbyś nam chociaż polać. 256 00:16:55,916 --> 00:16:56,786 Ja nie piję. 257 00:17:00,291 --> 00:17:02,671 Słuchaj, rozmawiałam z Kat. 258 00:17:03,875 --> 00:17:05,625 Na Spalonego poluje Marco. 259 00:17:06,666 --> 00:17:09,326 Ten twardziel Marco. 260 00:17:09,416 --> 00:17:11,746 Najsilniejszy czarodziej od dekady. 261 00:17:11,833 --> 00:17:13,883 Nieważne, kogo wysłali, Stello. 262 00:17:14,625 --> 00:17:15,455 Nie piję. 263 00:17:20,791 --> 00:17:24,251 Marco, daj nam znać. Nadal tropisz Spalonego? 264 00:17:24,333 --> 00:17:25,293 Gdzie jesteś? 265 00:17:25,375 --> 00:17:28,455 W Clattville. Ostatni atak był przed niecałą godziną. 266 00:17:28,541 --> 00:17:29,881 Jesteśmy tuż za nim. 267 00:17:29,958 --> 00:17:31,168 Użyjcie rzeki Vanya. 268 00:17:31,250 --> 00:17:34,290 Spalonym jest trudno przemierzać duże akweny. 269 00:17:34,375 --> 00:17:35,415 Wiemy. 270 00:17:35,500 --> 00:17:37,250 Do świtu go złapiemy. 271 00:17:37,333 --> 00:17:39,083 Możemy nie mieć tyle czasu. 272 00:17:41,375 --> 00:17:42,995 Damy znać, jak go dorwiemy. 273 00:17:43,500 --> 00:17:45,630 - Marco, informuj nas… - Chodźmy. 274 00:17:47,583 --> 00:17:50,673 - Nie powinni mieć telefonu. - Powinniśmy z nimi być. 275 00:17:51,458 --> 00:17:53,288 Nie wiem, czy byłbym skuteczny, 276 00:17:53,375 --> 00:17:55,285 ale rozumiem twoją frustrację. 277 00:17:56,500 --> 00:18:00,130 Marco i Noura to jedni z najlepszych absolwentów Alfei. 278 00:18:00,208 --> 00:18:03,288 Tak, ale nie wiedzą, z kim walczą. My wiemy. 279 00:18:04,166 --> 00:18:08,496 Postanowiliśmy tu zostać i uczyć kolejne pokolenie. 280 00:18:09,000 --> 00:18:12,500 Nauczyliśmy ich wszystkiego, czego mogliśmy. Czas im zaufać. 281 00:18:12,583 --> 00:18:15,543 Ufam im. Ale nie lubię bezczynnie czekać. 282 00:18:17,375 --> 00:18:18,995 Czuję się jak byle niania. 283 00:18:20,291 --> 00:18:21,631 Nie śmiej się ze mnie. 284 00:18:21,708 --> 00:18:23,378 A skoro o tym mowa, 285 00:18:23,458 --> 00:18:27,418 czy Specjaliści nie mają dziś swojej dorocznej rozpustnej popijawy? 286 00:18:27,500 --> 00:18:29,250 I myślą, że nie wiemy. 287 00:18:29,333 --> 00:18:31,423 I nie wiedzą, że to ty je zacząłeś. 288 00:18:54,833 --> 00:18:57,333 Co to właściwie jest? 289 00:18:57,416 --> 00:19:00,916 Wschodnie skrzydło Alfei. Kiedyś szykowano się tu do wojny, 290 00:19:01,000 --> 00:19:04,460 ale dawno nie było konfliktów, więc nikt tu nie przychodzi. 291 00:19:04,958 --> 00:19:05,878 Oprócz dzisiaj. 292 00:19:06,583 --> 00:19:07,753 Potrzebujesz piwa. 293 00:19:07,833 --> 00:19:08,793 Potrzebuję piwa. 294 00:19:16,166 --> 00:19:17,956 Szukasz kogoś konkretnego? 295 00:19:18,583 --> 00:19:21,503 Nie, szukam tylko miejsca, żeby to odłożyć. 296 00:19:24,541 --> 00:19:27,171 - Czy to… - Tak! Umiem być fajną nerdką. 297 00:19:27,250 --> 00:19:30,830 Patrzcie, kto się pokazał. W dodatku z pojemnikiem mamy. 298 00:19:30,916 --> 00:19:33,166 - Czego chcesz? - Napić się. Spokojnie. 299 00:19:34,833 --> 00:19:37,083 - Musa, prawda? - Tak, to ja. 300 00:19:37,166 --> 00:19:38,416 Cześć, jestem Sam. 301 00:19:40,916 --> 00:19:43,626 - Co tak jedzie? - Są na imprezę, nie dla mnie. 302 00:19:43,708 --> 00:19:45,038 Co za niespodzianka. 303 00:19:46,458 --> 00:19:48,828 W ostatniej chwili postanowiłam przyjść. 304 00:19:48,916 --> 00:19:52,326 Ale miała parę godzin, żeby upiec ciastka z trawką. 305 00:19:53,333 --> 00:19:55,423 Pa, Sam! Pogadamy później. 306 00:19:55,500 --> 00:19:56,330 Pa. 307 00:19:57,041 --> 00:19:57,961 Chcesz ciastko? 308 00:19:59,000 --> 00:20:01,080 Może zjedz połowę albo ćwiartkę. 309 00:20:02,750 --> 00:20:05,330 Albo nie. Jak chcesz. 310 00:20:06,250 --> 00:20:09,540 Wezmę parę dla Rivena i Sky’a. Do zobaczenia później. 311 00:20:09,625 --> 00:20:12,125 - Dobra? - Tak, spoko! 312 00:20:13,541 --> 00:20:14,631 Spoko! 313 00:20:24,333 --> 00:20:26,043 Cały dzień cię nie widziałam. 314 00:20:27,166 --> 00:20:28,206 A szukałaś mnie? 315 00:20:32,166 --> 00:20:32,996 Co u Silvy? 316 00:20:35,166 --> 00:20:35,996 Ciężko. 317 00:20:38,875 --> 00:20:39,705 Ale… 318 00:20:40,541 --> 00:20:44,131 otaczają Spalonego, więc to kwestia czasu, aż wydobrzeje. 319 00:20:45,500 --> 00:20:46,630 Jak ty się czujesz? 320 00:20:48,125 --> 00:20:49,285 Do dupy, Bloom. 321 00:20:50,958 --> 00:20:52,748 Wiem, że muszę być silny, ale… 322 00:20:54,458 --> 00:20:57,248 Silva w zasadzie mnie wychował po śmierci ojca. 323 00:20:58,250 --> 00:20:59,290 Przyjaźnili się. 324 00:21:00,333 --> 00:21:03,753 Wiem, że trenujemy, by walczyć, ryzykować życie, ale… 325 00:21:05,041 --> 00:21:07,381 Nie pozwalałem sobie na myśl, że Silva… 326 00:21:09,541 --> 00:21:10,631 Bardzo mi przykro. 327 00:21:13,791 --> 00:21:15,421 Jesteś zżyta z rodzicami? 328 00:21:17,500 --> 00:21:19,500 To trudne pytanie. 329 00:21:21,916 --> 00:21:24,576 Mieszkają w Pierwszym Świecie, prawda? 330 00:21:25,125 --> 00:21:27,785 Nie ma tam wiele wróżek. Dlatego to trudne? 331 00:21:31,041 --> 00:21:31,881 W porządku. 332 00:21:32,875 --> 00:21:34,205 Lubię tajemnice. 333 00:21:35,500 --> 00:21:38,420 Jeszcze parę piw i będę jak otwarta księga. 334 00:21:40,458 --> 00:21:42,748 Może ja też się napiję. 335 00:21:43,833 --> 00:21:45,503 Muszę się trochę oderwać. 336 00:21:46,000 --> 00:21:49,330 Ma być piwny ping pong, jeśli chcesz się bardzo oderwać. 337 00:21:50,458 --> 00:21:52,208 Właśnie popełniłaś duży błąd. 338 00:21:53,875 --> 00:21:54,745 Chodź. 339 00:22:20,708 --> 00:22:21,668 Nie spudłuj. 340 00:22:22,250 --> 00:22:23,790 - Dam radę. - Próbuj. 341 00:22:32,208 --> 00:22:33,038 Jest gorące. 342 00:22:33,125 --> 00:22:35,915 - Czy ty… - Pij! Takie są zasady. 343 00:22:38,958 --> 00:22:40,668 Użyj magii, żeby ją odbić. 344 00:22:52,083 --> 00:22:53,003 Co jest, kurwa? 345 00:22:54,708 --> 00:22:57,998 Przepraszam. Pójdę po papierowe ręczniki. 346 00:23:00,791 --> 00:23:01,631 Co? 347 00:23:07,416 --> 00:23:10,036 Czujesz się zrelaksowany? 348 00:23:11,083 --> 00:23:12,173 Na pewno pijany. 349 00:23:13,583 --> 00:23:16,043 To tyle, jeśli chodzi o abstynencję. 350 00:23:16,583 --> 00:23:18,833 Ale ta jest fajniejsza niż Stella. 351 00:23:19,500 --> 00:23:21,380 Chociaż przypomina mi Ricki. 352 00:23:22,958 --> 00:23:24,208 - Kto to? - Riv, nie. 353 00:23:25,166 --> 00:23:27,956 Nie wiesz, co się stało z współlokatorką Stelli? 354 00:23:28,500 --> 00:23:29,330 Nie wiem. 355 00:23:29,833 --> 00:23:31,633 Ale chętnie się dowiem. 356 00:23:31,708 --> 00:23:34,498 Ricki była najlepszą kumpelą Stelli, 357 00:23:34,583 --> 00:23:37,963 póki nie zaczęła trochę za bardzo flirtować ze Sky’em. 358 00:23:38,041 --> 00:23:39,631 Riv, nigdy bym nie… 359 00:23:39,708 --> 00:23:42,288 Oczywiście. Ale dla Stelli to było nieważne. 360 00:23:42,375 --> 00:23:45,075 Pokazała wszystkim, jaka z niej psycholka. 361 00:23:45,958 --> 00:23:47,038 Co to ma znaczyć? 362 00:23:49,000 --> 00:23:51,000 Użyła swojej magii, by ją oślepić. 363 00:23:52,208 --> 00:23:53,078 Celowo. 364 00:23:54,791 --> 00:23:56,001 Oślepiła kumpelę. 365 00:23:57,541 --> 00:23:59,541 To chyba nie może być prawda. 366 00:24:02,166 --> 00:24:03,076 Tak. 367 00:24:03,875 --> 00:24:05,125 Tak było. 368 00:24:14,500 --> 00:24:18,130 Chyba pozwoliłam sobie trochę za bardzo się oderwać. 369 00:24:18,208 --> 00:24:20,038 Pójdę poszukać Aishy. 370 00:24:30,041 --> 00:24:36,881 DOKĄD POSZŁAŚ? 371 00:25:09,375 --> 00:25:10,665 Sporo tu ludzi. 372 00:25:11,375 --> 00:25:12,575 Dezorientuje cię to? 373 00:25:13,083 --> 00:25:15,793 To impreza. Ludzie są szczęśliwi i ja też. 374 00:25:16,750 --> 00:25:17,750 Przypomnij czemu. 375 00:25:17,833 --> 00:25:18,673 Dzięki Enyi. 376 00:25:24,750 --> 00:25:26,460 Jesteś blisko z Terrą? 377 00:25:29,208 --> 00:25:32,998 W dzieciństwie nie znaliśmy zbyt wielu rówieśników, więc tak. 378 00:25:33,750 --> 00:25:37,170 Dlatego tak się ukrywamy? Przez Terrę? 379 00:25:38,000 --> 00:25:40,710 Czuje wiele rozmaitych emocji. 380 00:25:40,791 --> 00:25:43,331 Mieszkając z nią, też muszę ich doświadczać. 381 00:25:43,416 --> 00:25:46,956 Kiedy są negatywne, nie jest to zbyt komfortowe. 382 00:25:47,541 --> 00:25:49,541 Jak sądzisz, jak zareaguje na nas? 383 00:25:49,625 --> 00:25:51,665 Czyli możemy mówić o „nas”? 384 00:25:52,416 --> 00:25:54,916 Już nie! To koniec. Kim ty jesteś? 385 00:26:10,583 --> 00:26:15,133 Wybacz, zaczęłam nagle odbierać silną fobię społeczną. 386 00:26:15,208 --> 00:26:16,168 Musa? 387 00:26:16,250 --> 00:26:17,130 Tu jesteś. 388 00:26:18,000 --> 00:26:19,540 Jesteś sama. Wszystko gra? 389 00:26:22,208 --> 00:26:23,288 Słuchaj… 390 00:26:24,750 --> 00:26:26,960 Nie chciałam o to pytać, 391 00:26:27,041 --> 00:26:31,041 ale jaki jest sens mieć współlokatorkę, która odczytuje emocje, 392 00:26:31,125 --> 00:26:34,125 jeśli nie… wybacz, nie tylko do tego cię sprowadzam. 393 00:26:37,750 --> 00:26:38,630 Dane. 394 00:26:40,208 --> 00:26:41,038 Ja. 395 00:26:42,625 --> 00:26:43,705 Są jakieś szanse? 396 00:26:46,375 --> 00:26:48,205 O Boże, przepraszam! 397 00:26:48,291 --> 00:26:51,171 Nie, po prostu kiedy Dane jest przy tobie, 398 00:26:51,250 --> 00:26:52,540 czuje się dobrze. 399 00:26:53,041 --> 00:26:56,381 Nie wiem, co to dokładnie znaczy, ale cię lubi. 400 00:26:59,375 --> 00:27:00,325 Czyli są szanse? 401 00:27:06,958 --> 00:27:10,998 Nie, szukaj dalej. Wszystko jest lepsze niż mokra od piwa koszulka. 402 00:27:11,500 --> 00:27:13,750 Na co masz ochotę? Zbroję płytową? 403 00:27:14,333 --> 00:27:15,713 Nie, na coś fajnego. 404 00:27:17,708 --> 00:27:18,918 Cześć, stary. 405 00:27:19,541 --> 00:27:21,421 Nigdy nie zakrywaj twarzy. 406 00:27:21,500 --> 00:27:23,710 To jedna z twoich nielicznych zalet. 407 00:27:23,791 --> 00:27:25,041 Ma rację. 408 00:27:28,041 --> 00:27:29,251 Odpalisz bucha? 409 00:27:30,791 --> 00:27:31,881 Jesteś do niczego. 410 00:27:32,500 --> 00:27:33,500 Dobra. Gotowy? 411 00:27:35,250 --> 00:27:36,080 Zaciągnij się. 412 00:27:38,291 --> 00:27:39,131 A teraz… 413 00:27:39,916 --> 00:27:40,746 wypuść dym. 414 00:27:45,500 --> 00:27:46,710 Moja kolej. 415 00:27:59,416 --> 00:28:02,626 Idę zmyć z rąk stuletni kurz. 416 00:28:09,500 --> 00:28:11,920 Jak możesz tyle palić po ciastkach Terry? 417 00:28:12,000 --> 00:28:14,750 Jest w nich tyle trawy, ile dodałaby Dowling. 418 00:28:14,833 --> 00:28:15,793 Pieprzona Terra. 419 00:28:15,875 --> 00:28:18,455 Nie bądź dupkiem. Zrobiła je dla wszystkich. 420 00:28:18,958 --> 00:28:19,918 Nieprawda. 421 00:28:20,375 --> 00:28:21,705 Zrobiła je dla ciebie. 422 00:28:22,166 --> 00:28:24,746 To żenujące, jak leci na twojego kutasa. 423 00:28:28,333 --> 00:28:29,173 Swoją drogą… 424 00:28:31,125 --> 00:28:31,995 jaki rozmiar? 425 00:28:33,250 --> 00:28:35,380 Koszulki. Jaki rozmiar koszulki? 426 00:28:39,125 --> 00:28:40,415 Jest w tym cukier? 427 00:28:40,500 --> 00:28:42,250 Nie. Proszę bardzo. 428 00:28:45,208 --> 00:28:46,578 Musimy pogadać o Ricki. 429 00:28:47,750 --> 00:28:50,580 - Sky… - Jedne rzeczy się liczą, a inne nie. 430 00:28:50,666 --> 00:28:52,786 Nie liczy się to, co o tobie myślą. 431 00:28:52,875 --> 00:28:55,705 To wszystko przez sytuację z Silvą? 432 00:28:56,500 --> 00:28:57,330 Serio? 433 00:28:58,208 --> 00:28:59,128 Jesteś pijany? 434 00:28:59,666 --> 00:29:01,496 Podobno miałeś nie pić. 435 00:29:02,000 --> 00:29:03,710 Mam dość kłamstw, Stello. 436 00:29:03,791 --> 00:29:08,461 Przełknij to, bo z Ricki naprawdę stało się to, co ludzie myślą. 437 00:29:09,250 --> 00:29:11,080 Jasne? To tyle, Sky. 438 00:29:11,166 --> 00:29:13,996 To bez sensu. Riven wcześnie o tym mówił. 439 00:29:14,083 --> 00:29:15,213 Komu? 440 00:29:15,291 --> 00:29:16,131 Bloom. 441 00:29:16,208 --> 00:29:19,328 - Nie mogła uwierzyć, że… - Ale mu uwierzyła, tak? 442 00:29:19,416 --> 00:29:20,246 Potwierdziłem. 443 00:29:20,875 --> 00:29:22,375 Nie widzisz tu problemu? 444 00:29:22,458 --> 00:29:25,708 Jeśli z tobą zostanę po tym, jak oślepiłaś przyjaciółkę, 445 00:29:25,791 --> 00:29:29,251 wyjdę w najlepszym wypadku na dupka, a w najgorszym na psychola! 446 00:29:29,333 --> 00:29:31,753 Ponoć nie liczy się, co myślą inni. 447 00:29:36,250 --> 00:29:37,130 SPALONY MARTWY 448 00:29:37,208 --> 00:29:38,458 Zabili Spalonego. 449 00:29:40,000 --> 00:29:41,290 To świetnie. Sky… 450 00:29:58,000 --> 00:30:00,920 Robisz fotokolaż na imprezie? 451 00:30:01,500 --> 00:30:03,210 I my się nie przyjaźnimy? 452 00:30:03,291 --> 00:30:04,131 Czy wiesz… 453 00:30:05,041 --> 00:30:05,961 kto to jest? 454 00:30:07,625 --> 00:30:08,665 A co? 455 00:30:08,750 --> 00:30:11,000 Jako fanka historii możesz wiedzieć. 456 00:30:11,500 --> 00:30:13,750 Wciąż jestem ciekawa, czemu pytasz. 457 00:30:14,666 --> 00:30:18,786 Nie próbuję być tajemnicza ani nic, ale nie mogę ci powiedzieć. 458 00:30:19,750 --> 00:30:22,960 Może nie próbujesz być tajemnicza, ale ci się to udaje. 459 00:30:23,625 --> 00:30:27,035 To i tak nieważne. Nie mam pojęcia, kto to jest. 460 00:30:27,541 --> 00:30:29,291 Miłych robótek ręcznych. 461 00:30:34,166 --> 00:30:37,246 Stoi tuż obok pani Dowling. 462 00:30:38,083 --> 00:30:40,633 Jesteś pewna, że to kobieta ze wspomnienia? 463 00:30:40,708 --> 00:30:42,828 - A nie możliwość? - Na sto procent. 464 00:30:42,916 --> 00:30:46,286 To znaczy, że Dowling coś wie i znów to przede mną ukrywa. 465 00:30:46,750 --> 00:30:49,000 Dobrze. Pogadamy z nią jutro. 466 00:30:49,583 --> 00:30:50,463 Jutro? 467 00:30:51,083 --> 00:30:51,963 Wracajmy. 468 00:30:52,625 --> 00:30:55,875 Jesteś wkurzona i wstawiona, a ja muszę odrobić lekcje. 469 00:30:57,416 --> 00:31:00,706 Okłamała mnie. Nie będę czekać do jutra na odpowiedź. 470 00:31:00,791 --> 00:31:02,541 Niech będzie. Baw się dobrze. 471 00:31:05,000 --> 00:31:06,250 Nie idziesz? 472 00:31:06,333 --> 00:31:09,793 Chcesz iść do dyrektorki o północy narąbana? Proszę bardzo. 473 00:31:09,875 --> 00:31:13,285 Może po drodze zahacz o Kamienny Krąg i wysadź coś magią? 474 00:31:13,375 --> 00:31:17,165 Może zaginiona przewodniczka wyśle ci sygnał. To by miało sens. 475 00:31:17,833 --> 00:31:20,213 Nie będę cię już odciągać znad krawędzi. 476 00:31:20,291 --> 00:31:22,041 Jeśli chcesz skoczyć, skacz. 477 00:31:25,916 --> 00:31:27,666 Musimy to zrobić. Dzisiaj. 478 00:31:28,500 --> 00:31:32,170 Pamiętasz tę wróżkę ognia? Pytała o Rosalind. 479 00:31:32,250 --> 00:31:34,880 - Co? Dlaczego? - Nie powiedziała mi. 480 00:31:34,958 --> 00:31:39,038 Jest irytująca i nieufna. Nieważne. Ważne, że musimy to zrobić teraz. 481 00:31:39,125 --> 00:31:42,415 Nadal nie wiem, jaką ma magię na drzwiach. 482 00:31:43,416 --> 00:31:45,206 Więc zostaje nam tylko jedno. 483 00:31:49,125 --> 00:31:50,375 Uruchomimy pułapkę. 484 00:32:10,666 --> 00:32:11,746 Jak się pan czuje? 485 00:32:16,625 --> 00:32:17,785 Ponoć go zabili. 486 00:32:21,125 --> 00:32:21,955 To prawda. 487 00:32:22,708 --> 00:32:24,578 To czemu rany się nie zagoiły? 488 00:32:26,333 --> 00:32:29,503 Musieli zabić nie tego, który mnie zaatakował. 489 00:32:32,125 --> 00:32:34,995 Najwyraźniej jest ich tam więcej. 490 00:32:38,250 --> 00:32:39,960 Batalion będzie szukał dalej… 491 00:32:40,041 --> 00:32:41,541 Już za późno, Sky. 492 00:32:41,625 --> 00:32:42,495 To koniec. 493 00:32:45,666 --> 00:32:47,076 Kazał mi pan czekać. 494 00:32:47,916 --> 00:32:49,536 Tylko tyle mogliśmy zrobić. 495 00:32:51,666 --> 00:32:55,126 Zawsze mi pan mówił, że mój ojciec zginął w walce. 496 00:32:55,916 --> 00:32:57,536 A pan chce się poddać? 497 00:32:58,375 --> 00:32:59,325 Pieprzyć to. 498 00:33:01,791 --> 00:33:03,381 - Sky… - Pieprzyć to! 499 00:33:08,666 --> 00:33:09,996 Powiedziałam królowej, 500 00:33:10,500 --> 00:33:14,380 że oddział solaryjskiej armii musi nam pomóc w poszukiwaniach. 501 00:33:14,458 --> 00:33:16,248 Nic więcej nie możesz zrobić. 502 00:33:18,416 --> 00:33:19,326 Pomyliłam się. 503 00:33:20,458 --> 00:33:23,378 Chciałam wierzyć, że to odosobniony przypadek, 504 00:33:23,458 --> 00:33:25,748 widmo przeszlości, z którym szybko się uporamy. 505 00:33:26,458 --> 00:33:27,828 Wszyscy chcieliśmy. 506 00:33:27,916 --> 00:33:31,456 Co najmniej dwaj Spaleni. Kto wie, ilu jest więcej? 507 00:33:32,416 --> 00:33:34,996 Moja rola to martwić się tym i to naprawić. 508 00:33:35,500 --> 00:33:36,580 I naprawisz. 509 00:33:42,333 --> 00:33:43,423 Masz być w łóżku. 510 00:33:43,500 --> 00:33:45,330 A pani ma powiedzieć mi prawdę. 511 00:33:52,708 --> 00:33:54,418 - Co to jest? - Ta kobieta. 512 00:33:55,291 --> 00:33:57,961 To ona zostawiła mnie w Pierwszym Świecie. 513 00:34:00,041 --> 00:34:01,081 Rosalind. 514 00:34:01,791 --> 00:34:02,631 Kim ona jest? 515 00:34:05,208 --> 00:34:07,128 Poprzednią dyrektorką. 516 00:34:08,083 --> 00:34:10,923 Byłam jej uczennicą, a potem protegowaną. 517 00:34:11,500 --> 00:34:13,380 Była pani przy tym 16 lat temu? 518 00:34:13,458 --> 00:34:17,628 Nie znam okoliczności twoich narodzin, tak samo jak ty. 519 00:34:17,708 --> 00:34:20,498 Coraz trudniej mi w to uwierzyć. 520 00:34:20,583 --> 00:34:21,883 Jesteś pijana. 521 00:34:22,458 --> 00:34:24,628 Porozmawiamy, kiedy nie będziesz. 522 00:34:24,708 --> 00:34:28,788 Jej zdjęcia upchnęliście w opuszczonym skrzydle. To nie podejrzane? 523 00:34:28,875 --> 00:34:32,075 Rosalind była dyrektorką w trudnym dla Alfei okresie. 524 00:34:32,166 --> 00:34:35,036 - Nie celebrujemy go. - Chcę z nią porozmawiać. 525 00:34:35,125 --> 00:34:36,745 - To niemożliwe. - Naprawdę? 526 00:34:37,958 --> 00:34:41,828 Mam wspomnienie z dnia, kiedy zostawiła mnie w Pierwszym Świecie. 527 00:34:41,916 --> 00:34:43,536 Powiedziała: „Znajdź mnie”. 528 00:34:44,583 --> 00:34:46,003 Chcę z nią porozmawiać. 529 00:34:47,416 --> 00:34:48,496 Ona nie żyje. 530 00:34:51,291 --> 00:34:52,131 Co? 531 00:34:53,375 --> 00:34:54,705 Nie żyje od lat. 532 00:34:57,541 --> 00:34:58,381 Więc… 533 00:34:59,541 --> 00:35:01,131 nie wiem, co widziałaś 534 00:35:01,708 --> 00:35:02,958 i czemu to widziałaś, 535 00:35:05,250 --> 00:35:07,380 ale na tym koniec. 536 00:35:11,000 --> 00:35:11,830 Dobranoc. 537 00:36:20,541 --> 00:36:21,381 Bloom? 538 00:36:24,166 --> 00:36:25,456 Co ty tu robisz? 539 00:36:30,958 --> 00:36:31,788 Hej. 540 00:36:38,125 --> 00:36:39,785 Jestem Odmieńcem, Sky. 541 00:36:41,375 --> 00:36:42,205 Właśnie to… 542 00:36:42,916 --> 00:36:45,876 To moja trudna historia rodzinna. Nie znam jej. 543 00:36:46,583 --> 00:36:48,713 Więc stoję tu jak wariatka, 544 00:36:49,708 --> 00:36:51,038 bo najwyraźniej… 545 00:36:52,333 --> 00:36:55,423 jestem gotowa zrobić wszystko, by znaleźć odpowiedź. 546 00:36:58,125 --> 00:37:00,705 Nie wiem, jak mogłabyś ją znaleźć tutaj. 547 00:37:02,291 --> 00:37:03,131 Ale rozumiem. 548 00:37:13,875 --> 00:37:15,075 Po co ci zbroja? 549 00:37:21,125 --> 00:37:22,165 Silva umiera. 550 00:37:23,791 --> 00:37:25,961 A Spalony, którego zabili… 551 00:37:27,166 --> 00:37:28,536 nie był tym właściwym. 552 00:37:29,833 --> 00:37:31,173 Wciąż gdzieś tam jest. 553 00:37:32,875 --> 00:37:35,245 Planujesz sam z nim walczyć? 554 00:37:35,833 --> 00:37:37,583 Nie tylko ty jesteś szalona. 555 00:37:38,166 --> 00:37:41,326 Poza tym nie mogę siedzieć bezczynnie. 556 00:37:55,208 --> 00:37:56,038 Bloom? 557 00:37:56,541 --> 00:37:58,041 Może nie będziesz musiał. 558 00:38:04,208 --> 00:38:05,538 Chyba go czuję. 559 00:38:09,000 --> 00:38:11,580 Wydaje mi się, że Spalony jest w lesie. 560 00:38:13,833 --> 00:38:16,083 Musimy natychmiast powiedzieć Dowling. 561 00:38:27,375 --> 00:38:29,035 Dalej. Pewnie nie dasz rady. 562 00:38:30,291 --> 00:38:31,711 - Tak! - Nieźle! 563 00:38:33,833 --> 00:38:35,173 Świetna z nas drużyna. 564 00:38:40,500 --> 00:38:41,460 Widziałeś Sky’a? 565 00:38:41,541 --> 00:38:44,131 - Nie odpisuje mi. - A szukałaś Bloom? 566 00:38:44,916 --> 00:38:46,416 - Co? - O kurde! Ups! 567 00:38:46,500 --> 00:38:50,670 Na pewno tylko się przyjaźnią. Nic się nie dzieje, na stówę. 568 00:38:50,750 --> 00:38:52,170 Nie musisz jej oślepiać. 569 00:38:53,375 --> 00:38:55,455 Nie marnowałabym magii na Odmieńca. 570 00:38:56,041 --> 00:38:57,131 Jest Odmieńcem? 571 00:38:57,708 --> 00:38:58,538 Ups. 572 00:39:00,625 --> 00:39:04,705 PILNE. SPALONY. KAMIENNY KRĄG. 573 00:39:22,833 --> 00:39:23,713 Co się stało? 574 00:39:24,625 --> 00:39:25,625 Też to dostałaś? 575 00:40:37,458 --> 00:40:38,458 Jest blisko. 576 00:40:40,250 --> 00:40:43,170 Wciąż chcę wiedzieć, czemu możesz ich namierzać. 577 00:40:43,250 --> 00:40:45,000 To jedna z tajemnic mojego życia, 578 00:40:45,083 --> 00:40:48,083 które mogłabym rozwiązywać, bezpiecznie otoczona Barierą. 579 00:41:07,541 --> 00:41:08,501 Zamknij oczy! 580 00:41:17,208 --> 00:41:18,128 Aisho! 581 00:41:38,625 --> 00:41:40,375 Czekajcie. Chyba nie jest… 582 00:41:48,333 --> 00:41:49,633 Nie był martwy. 583 00:41:51,750 --> 00:41:52,630 Teraz jest. 584 00:42:01,041 --> 00:42:02,381 To była wtopa. 585 00:42:03,166 --> 00:42:06,036 Dowling jest ostrożniejszą suką, niż myślałam. 586 00:42:06,125 --> 00:42:09,325 Pokonujemy jedną barierę, a ona stawia drugą. 587 00:42:11,583 --> 00:42:12,793 Niedługo wróci. 588 00:42:15,291 --> 00:42:17,961 Chyba nie zdążę ci pomóc na czas. 589 00:42:18,041 --> 00:42:20,751 Szkoda, bo gwoli ścisłości, 590 00:42:21,708 --> 00:42:23,668 podoba mi się twoje jabłko Adama. 591 00:42:49,041 --> 00:42:50,631 WCIĄŻ BALUJECIE? 592 00:42:56,416 --> 00:42:57,246 W porządku? 593 00:42:58,083 --> 00:42:59,213 Tak. 594 00:43:02,041 --> 00:43:04,041 - Jesteś idiotą. - Wiem. 595 00:43:04,125 --> 00:43:07,495 Głupim, impulsywnym, lekkomyślnym idiotą. 596 00:43:07,583 --> 00:43:08,543 Ale jest lepiej? 597 00:43:09,500 --> 00:43:10,580 Profesorze Harvey? 598 00:43:12,083 --> 00:43:13,333 Nie uśmiechaj się. 599 00:43:24,041 --> 00:43:25,671 Twój tata byłby dumny. 600 00:43:28,875 --> 00:43:29,745 Dobry chłopak. 601 00:43:37,416 --> 00:43:41,826 To, że wy i dyrektor Silva żyjecie, nie zmienia tego, że byłyście bezmyślne. 602 00:43:43,500 --> 00:43:46,080 Rano porozmawiamy o konsekwencjach. 603 00:43:48,375 --> 00:43:51,915 Jak mocno się wkurzyła? Wsadzi nas do kozy czy wyrzuci? 604 00:43:52,541 --> 00:43:56,671 Stawiam na to pierwsze, bo wyczułam w niej odrobinę dumy. 605 00:44:02,083 --> 00:44:03,753 - Chodźmy na górę. - Tak. 606 00:44:16,750 --> 00:44:18,040 To było okropne. 607 00:44:19,833 --> 00:44:20,673 Przepraszam. 608 00:44:22,291 --> 00:44:24,501 Zobaczyłam twój strach i bezbronność. 609 00:44:25,625 --> 00:44:26,995 Nie mogłam tego znieść. 610 00:44:27,500 --> 00:44:30,080 Wiem. Czułem to. 611 00:44:33,041 --> 00:44:35,501 Tylko ty znasz prawdziwą mnie, Sky. 612 00:44:37,708 --> 00:44:39,248 To twój wybór, Stello. 613 00:44:40,583 --> 00:44:41,833 Wcale nie. 614 00:44:43,583 --> 00:44:46,043 Jestem dziedziczką solaryjskiego tronu. 615 00:44:46,125 --> 00:44:48,205 Gdybyś rozumiał tę presję… 616 00:44:48,291 --> 00:44:49,211 Rozumiem. 617 00:44:49,958 --> 00:44:50,918 Wiesz, że tak. 618 00:44:54,458 --> 00:44:56,578 Twoja siła to moja siatka ochronna. 619 00:44:57,458 --> 00:44:59,668 Muszę wiedzieć, że mogę na nią spaść. 620 00:45:01,125 --> 00:45:02,245 A jeśli ja spadnę? 621 00:45:19,958 --> 00:45:21,498 Twój brat wydaje się… 622 00:45:21,583 --> 00:45:23,793 O Boże, wiem. Okropny, przepraszam. 623 00:45:24,958 --> 00:45:26,578 W sumie wydaje się świetny. 624 00:45:26,666 --> 00:45:28,996 „Wydaje” to kluczowe słowo. 625 00:45:39,916 --> 00:45:42,246 DOBRZE SIĘ DZIŚ BAWIŁAM. A TY? 626 00:45:50,625 --> 00:45:54,075 Oto Narąbany i Narąbańszy. 627 00:45:54,166 --> 00:45:58,076 DWIE MINUTY TEMU 628 00:45:58,166 --> 00:45:59,376 - Hej, Riv. - Tak? 629 00:45:59,458 --> 00:46:01,578 - Odpal bucha. - A twoja dziewczyna? 630 00:46:01,666 --> 00:46:03,456 - Kto? - Ta gruba szajbuska. 631 00:46:03,541 --> 00:46:04,961 Kocha rośliny, ciastka. 632 00:46:05,791 --> 00:46:08,001 Może zerżnąć kwiatka. 633 00:46:11,166 --> 00:46:12,326 Aleś dowalił! 634 00:46:13,583 --> 00:46:14,833 Wcale nie. 635 00:46:21,791 --> 00:46:22,671 Moja kolej. 636 00:46:23,166 --> 00:46:25,576 - Tak, wiem. - Dobra, trójkącik. 637 00:46:44,458 --> 00:46:46,038 Byłabyś ze mnie dumna. 638 00:46:46,833 --> 00:46:48,753 Poszłam dziś do Kamiennego Kręgu 639 00:46:48,833 --> 00:46:53,333 i postanowiłam nie przywoływać całej magii i nie puszczać z dymem Innoświata. 640 00:46:54,541 --> 00:46:55,461 Robisz postępy. 641 00:46:56,750 --> 00:47:01,920 Wciąż myślę, że to może zadziałać. Poza tym znów poczułam dziś Spalonego. 642 00:47:02,458 --> 00:47:04,828 A pani Dowling zachowywała się dziwnie, 643 00:47:04,916 --> 00:47:06,126 więc może Rosalind… 644 00:47:06,208 --> 00:47:08,878 Możesz przestać, proszę? 645 00:47:09,833 --> 00:47:10,673 Przepraszam. 646 00:47:11,166 --> 00:47:12,126 Za jutro. 647 00:47:12,208 --> 00:47:13,078 Nie, Bloom. 648 00:47:16,958 --> 00:47:19,628 Wiem, że chcesz znaleźć swoich rodziców, ale… 649 00:47:20,666 --> 00:47:22,876 co, jeśli nie ma żadnego spisku? 650 00:47:24,500 --> 00:47:26,790 Mówiłaś, że Rosalind była dyrektorką. 651 00:47:27,291 --> 00:47:30,041 Może jesteś po prostu córką uczennicy? 652 00:47:30,541 --> 00:47:34,171 Nastolatki, która zaszła w ciążę i nie wiedziała, co robić? 653 00:47:36,750 --> 00:47:38,710 Zbyt wiele nie można wyjaśnić. 654 00:47:39,458 --> 00:47:43,538 Niektórzy by zabili, żeby mieć tak naturalny talent do magii jak ty. 655 00:47:44,041 --> 00:47:46,791 Nawet zwykłe wróżki. 656 00:47:47,791 --> 00:47:49,501 Czyli powinnam być wdzięczna? 657 00:47:50,083 --> 00:47:52,293 Powinnaś być realistką. 658 00:47:54,416 --> 00:47:57,876 Wiesz w ogóle, co to dla mnie znaczy, Aisho? 659 00:47:59,375 --> 00:48:01,165 Być realistką? 660 00:48:03,541 --> 00:48:06,881 To znaczy, że moja prawdziwa mama mnie nie chciała. 661 00:48:08,708 --> 00:48:11,708 To znaczy, że na mnie spojrzała i mnie oddała. 662 00:48:13,958 --> 00:48:15,998 Myślę o tym codziennie, 663 00:48:16,083 --> 00:48:18,633 odkąd dowiedziałam się, że jestem Odmieńcem. 664 00:48:21,291 --> 00:48:23,541 Muszę wierzyć, że to nie wszystko. 665 00:48:25,500 --> 00:48:26,830 Muszę. 666 00:48:37,125 --> 00:48:38,035 Muszę. 667 00:48:39,458 --> 00:48:41,128 Bloom dziś do mnie przyszła. 668 00:48:43,333 --> 00:48:46,713 Pamięta wróżkę, która zostawiła ją w świecie ludzi. 669 00:48:48,708 --> 00:48:51,668 - To była Rosalind. - O cholera. 670 00:48:52,958 --> 00:48:54,168 Z ust mi to wyjąłeś. 671 00:48:55,833 --> 00:48:57,173 Co jej powiedziałaś? 672 00:48:57,916 --> 00:48:59,076 Że nie żyje. 673 00:48:59,166 --> 00:48:59,996 Dlaczego? 674 00:49:00,833 --> 00:49:04,923 Bloom jest potencjalnie jedną z najpotężniejszych wróżek Innoświata. 675 00:49:05,458 --> 00:49:07,918 Jeśli Rosalind ją wzywa, musi mieć powód. 676 00:49:09,250 --> 00:49:11,330 Nie możemy pozwolić im się spotkać. 677 00:50:16,916 --> 00:50:18,416 Napisy: Marzena Falkowska