1
00:00:08,126 --> 00:00:09,876
Mieliśmy dobre informacje.
2
00:00:09,959 --> 00:00:11,209
Nie wątpię,
3
00:00:11,293 --> 00:00:13,626
ale możliwe, że ktoś dał wiedźmom cynk.
4
00:00:15,626 --> 00:00:16,751
A co z Bloom?
5
00:00:16,834 --> 00:00:20,376
Nie wiadomo.
Kilka minut temu zabrakło nam prądu.
6
00:00:20,459 --> 00:00:24,793
Albo odwracają tak uwagę, by ją wyciągnąć,
albo właśnie traci kontrolę.
7
00:00:24,876 --> 00:00:27,043
Bloom nie jest groźna. Uwierz mi.
8
00:00:27,126 --> 00:00:28,709
Nie bądź taki pewny.
9
00:00:57,084 --> 00:01:00,168
Miejmy nadzieję, że Bavani u nas nie było.
10
00:01:03,209 --> 00:01:04,709
Ja mam magię. Ty nie.
11
00:01:34,668 --> 00:01:35,501
Halo?
12
00:01:44,876 --> 00:01:45,709
Jesteś sama?
13
00:01:47,459 --> 00:01:48,418
A płomyczek?
14
00:01:49,834 --> 00:01:50,918
Sprawdź korytarz.
15
00:01:56,293 --> 00:01:57,334
Jest tam ktoś?
16
00:01:58,834 --> 00:02:02,334
Nie. Wygląda na to,
że kwiatuszek jest całkiem sam.
17
00:02:03,168 --> 00:02:04,001
Dobrze.
18
00:02:05,418 --> 00:02:06,418
Idź.
19
00:02:19,459 --> 00:02:21,418
Atak skończył się w 20 minut.
20
00:02:21,501 --> 00:02:25,751
Nie wiem, ile wiedźm krwi tam było,
ale przejęli każdego Specjalistę.
21
00:02:25,834 --> 00:02:27,876
Wiedzieli też o ataku na kryjówkę.
22
00:02:27,959 --> 00:02:30,543
Wypiliśmy całe antidotum na ich klątwy.
23
00:02:30,626 --> 00:02:33,043
- Cholera.
- Przejęli każdego Specjalistę?
24
00:02:34,293 --> 00:02:38,501
Wróżkom też się dostało.
Sebastian sprowadził armię zgarniaczy.
25
00:02:39,001 --> 00:02:40,376
Wyssał wszystkie?
26
00:02:40,459 --> 00:02:41,459
Jeszcze nie.
27
00:02:42,501 --> 00:02:45,584
Przetrzymuje je
i trafiają do niego pojedynczo.
28
00:02:45,668 --> 00:02:46,668
To Bavani.
29
00:02:46,751 --> 00:02:49,376
Chyba nie może przyjąć tyle magii na raz.
30
00:02:49,459 --> 00:02:52,084
Zdążymy ocalić część z nich. To dobrze.
31
00:02:52,168 --> 00:02:53,168
Dobre informacje.
32
00:02:53,251 --> 00:02:55,793
Od Musy. Ukrywa się w szkole.
33
00:02:55,876 --> 00:02:58,751
Nie wykryli jej, ale Florę już tak.
34
00:02:58,834 --> 00:03:01,209
Czeka nas kupa roboty.
35
00:03:01,293 --> 00:03:03,459
Atak frontalny to samobójstwo.
36
00:03:03,543 --> 00:03:06,501
Atak od tyłu zwiększa nasze szanse,
ale niewiele.
37
00:03:06,584 --> 00:03:09,584
Będziemy walczyć z przyjaciółmi,
to miesza we łbach.
38
00:03:10,084 --> 00:03:12,376
Mamy broń nieśmiercionośną.
39
00:03:12,959 --> 00:03:16,793
Gdy zneutralizujemy zagrożenie,
łatwo będzie załatwić wiedźmy.
40
00:03:17,834 --> 00:03:20,376
- Uwolnimy wróżki.
- Załatwię Sebastiana.
41
00:03:21,001 --> 00:03:22,251
Przygotujmy się.
42
00:03:22,334 --> 00:03:24,334
Bloom, chodź ze mną.
43
00:03:41,918 --> 00:03:45,043
Uważaj. To wciąż ludzie.
44
00:03:45,918 --> 00:03:48,793
Jest wiedźmą krwi
i pracuje dla Sebastiana.
45
00:03:48,876 --> 00:03:51,626
Nie rozumiem. Musi być jakiś powód.
46
00:03:52,126 --> 00:03:54,168
Może Sebastian jest przekonujący.
47
00:03:54,251 --> 00:03:57,459
A może zależy nam na gównianych ludziach.
48
00:03:59,918 --> 00:04:02,459
Nie możemy tam wejść z powodu zgarniaczy,
49
00:04:02,543 --> 00:04:05,459
ale długo nie usiedzę,
bo Flora jest w potrzasku.
50
00:04:05,543 --> 00:04:08,876
Na pewno chcesz to zrobić?
Zawsze możesz odmówić.
51
00:04:09,459 --> 00:04:10,709
Mogę?
52
00:04:11,668 --> 00:04:15,043
Nawet zanim się włamał,
tylko ja mogłam go powstrzymać.
53
00:04:18,959 --> 00:04:20,501
Chce mieć Smoczy Płomień.
54
00:04:21,918 --> 00:04:25,501
Mówił, że jeśli mu go dam,
przestanie kraść magię wróżkom.
55
00:04:25,584 --> 00:04:27,793
Tak, ale będzie miał Smoczy Płomień.
56
00:04:29,668 --> 00:04:32,543
Już wiele osiągnął bez niego.
A co zrobi z nim?
57
00:04:33,793 --> 00:04:36,251
Tylko ty powinnaś mieć taką moc.
58
00:04:37,751 --> 00:04:38,751
Wiem.
59
00:04:40,334 --> 00:04:41,418
Muszę walczyć.
60
00:04:41,501 --> 00:04:42,834
My musimy walczyć.
61
00:04:48,251 --> 00:04:51,168
Gdzie jest Sky? Z kim jechał?
62
00:04:51,876 --> 00:04:54,084
Próbował cię wyciągnąć z zawieszenia.
63
00:04:54,168 --> 00:04:55,751
Wylądował w areszcie.
64
00:04:56,334 --> 00:04:57,709
Nadal jest w szkole?
65
00:04:57,793 --> 00:05:00,834
Tak, ale nie wybuchaj, Sky jest zaradny.
66
00:05:00,918 --> 00:05:02,334
Uwierz. Poradzi sobie.
67
00:05:33,251 --> 00:05:37,209
Nie możemy siedzieć na tyłku,
kiedy sama walczysz z Sebastianem.
68
00:05:37,293 --> 00:05:40,376
- To plan Silvy, nie mój.
- A jeśli kogoś podpalisz?
69
00:05:40,459 --> 00:05:42,293
Mogę gasić pożary.
70
00:05:42,376 --> 00:05:45,376
Będę na cmentarzu,
poczekam, aż wszyscy wyjdą.
71
00:05:45,459 --> 00:05:48,459
- Potrzebujesz lekarza.
- Riven zajmie się selekcją.
72
00:05:48,543 --> 00:05:51,626
Ciężko ranni wrócą, żebyś ich leczyła.
73
00:05:51,709 --> 00:05:54,543
Dam ci niewidzialność,
żebyś mogła się zakraść.
74
00:05:54,626 --> 00:05:57,209
- Żeby ukradli twoją magię?
- A co z twoją?
75
00:05:57,293 --> 00:05:59,543
Będę się transformować. Podołam.
76
00:05:59,626 --> 00:06:01,418
Wszystkie się tego uczyłyśmy.
77
00:06:01,501 --> 00:06:04,334
W oparciu o pozytywne i negatywne emocje.
78
00:06:04,418 --> 00:06:05,501
Udało się wam?
79
00:06:06,084 --> 00:06:07,043
Którejkolwiek?
80
00:06:07,126 --> 00:06:09,043
Nie próbowałyśmy. Spróbujemy.
81
00:06:09,126 --> 00:06:10,834
Myślisz, że mamy czas?
82
00:06:12,043 --> 00:06:14,459
- Nie musisz robić tego sama.
- Muszę.
83
00:06:15,668 --> 00:06:17,126
Bo nie macie tego.
84
00:06:18,043 --> 00:06:20,251
To jedyne, co powali Sebastiana.
85
00:06:20,334 --> 00:06:22,043
Tylko ja to mam.
86
00:06:22,543 --> 00:06:24,959
Kocham was wszystkie. Naprawdę. Ale…
87
00:06:27,251 --> 00:06:28,834
- Nic ci nie jest?
- Bloom?
88
00:06:40,251 --> 00:06:41,668
- Co jest?
- Zemdlała.
89
00:06:41,751 --> 00:06:43,876
Pewnie potrzebuję wody.
90
00:06:44,376 --> 00:06:46,876
- Pomogę ci.
- Podnieśmy ją. Wstawaj.
91
00:06:48,876 --> 00:06:49,709
Usiądź.
92
00:06:50,751 --> 00:06:52,126
Już dobrze. Jestem gotowa.
93
00:06:52,209 --> 00:06:53,626
- Na pewno?
- Tak.
94
00:06:56,084 --> 00:06:59,918
Poczekaj aż załatwimy
kontrolowanych Specjalistów.
95
00:07:00,001 --> 00:07:01,209
- Tak.
- Dobra.
96
00:07:13,043 --> 00:07:15,668
Wybacz, że przeszkadzam,
97
00:07:15,751 --> 00:07:18,418
ale chociaż ciekawość zabiła kota, spytam,
98
00:07:18,501 --> 00:07:20,626
jaki jest twój cel?
99
00:07:21,376 --> 00:07:24,126
Te odpowiedzi nie były częścią umowy.
100
00:07:24,751 --> 00:07:25,584
W porządku.
101
00:07:26,209 --> 00:07:29,334
Jeśli traktujemy umowę dosłownie,
moja rola skończona.
102
00:07:29,834 --> 00:07:33,418
Masz szkołę. Masz wróżki.
Masz wszystko, czego chcesz.
103
00:07:40,209 --> 00:07:42,209
I ty masz wszystko, czego chcesz.
104
00:07:42,876 --> 00:07:43,876
Coś jeszcze?
105
00:07:47,751 --> 00:07:49,209
Szukajcie dalej.
106
00:07:49,876 --> 00:07:52,876
Idę do Sanktuarium.
Za 20 minut przyślijcie kolejną.
107
00:08:13,668 --> 00:08:16,834
Dawno nikogo nie zabrali. Może to koniec.
108
00:08:17,376 --> 00:08:19,251
Nieprawda. Czekaj.
109
00:08:19,334 --> 00:08:21,459
Aż wybiorą mnie na przekąskę?
110
00:08:21,543 --> 00:08:24,793
Też nie chcę być jedzeniem,
ale nie róbmy nic głupiego.
111
00:08:26,501 --> 00:08:27,876
Czekam na przyjaciółki.
112
00:08:30,084 --> 00:08:31,334
Idę.
113
00:08:31,418 --> 00:08:34,584
Tylko nie używaj magii.
Zgarniacze chyba wyczuwają…
114
00:08:34,668 --> 00:08:36,459
Dam radę, ale dzięki.
115
00:08:44,751 --> 00:08:46,626
Widzisz? Nic tam nie ma.
116
00:08:49,834 --> 00:08:52,751
Nick, wróć do światła.
117
00:08:54,834 --> 00:08:56,459
Nick! Nie bądź głupi!
118
00:09:15,959 --> 00:09:18,709
Wysłali na patrol
kontrolowanych Specjalistów,
119
00:09:18,793 --> 00:09:20,251
żeby się chronić.
120
00:09:22,043 --> 00:09:25,376
Jeśli nas zauważą, stracimy przewagę,
121
00:09:25,459 --> 00:09:27,709
więc załatwiajcie ich pojedynczo.
122
00:09:27,793 --> 00:09:29,001
Po cichu.
123
00:09:29,668 --> 00:09:30,668
Idziemy.
124
00:09:56,876 --> 00:09:58,709
Wiedźmy krwi wiedzą o ataku.
125
00:09:58,793 --> 00:09:59,834
Na pewno?
126
00:09:59,918 --> 00:10:00,751
Ruszamy!
127
00:10:06,376 --> 00:10:09,251
Nie, ale kupa Specjalistów
właśnie wychodzi.
128
00:10:09,334 --> 00:10:12,959
- Silva się nie przebije.
- Musi, żebym tam weszła.
129
00:10:13,043 --> 00:10:16,043
- Widziałaś Florę?
- Nie. Wiem, gdzie ją trzymają…
130
00:10:16,126 --> 00:10:18,084
Jest nadzieja. Mamy jeszcze czas.
131
00:10:18,168 --> 00:10:20,459
Poradzimy sobie bez Specjalistów.
132
00:10:21,168 --> 00:10:23,209
A co z Greyem? Ostatnia apelacja?
133
00:10:23,293 --> 00:10:26,584
Widziałaś nagranie.
Myślisz, że chce nam pomóc?
134
00:10:27,709 --> 00:10:29,459
Mogę napisać do Beatrix.
135
00:10:29,543 --> 00:10:31,084
Chyba wyszła.
136
00:10:32,584 --> 00:10:35,626
Czyli wszyscy uważają, że już po Florze?
137
00:10:35,709 --> 00:10:38,293
Straci swoją magię
i nic nie możemy zrobić.
138
00:10:38,793 --> 00:10:40,626
Wcale nie nic.
139
00:10:41,126 --> 00:10:42,376
Napiszę później.
140
00:10:58,001 --> 00:11:01,793
Doceniam arteterapię,
ale może chcesz się podzielić?
141
00:11:04,418 --> 00:11:06,043
Dzisiaj rano…
142
00:11:07,501 --> 00:11:09,584
nie zemdlałam z wycieńczenia.
143
00:11:11,751 --> 00:11:14,084
Gdy przywołałam Płomień, zobaczyłam…
144
00:11:15,084 --> 00:11:16,001
Sebastiana.
145
00:11:17,209 --> 00:11:18,334
I to.
146
00:11:19,709 --> 00:11:20,751
Co to jest?
147
00:11:21,751 --> 00:11:23,376
Nie wiem. Jakaś…
148
00:11:25,918 --> 00:11:27,501
wizja albo przeczucie.
149
00:11:29,126 --> 00:11:32,043
Wiem, że to ma związek z moją magią, ale…
150
00:11:32,126 --> 00:11:33,418
Bloom.
151
00:11:35,043 --> 00:11:36,043
W porządku.
152
00:11:37,793 --> 00:11:41,584
Boję się. Boję się, Aisho.
153
00:11:42,501 --> 00:11:46,126
Od czasu Rosalind się boję
i wiem, że muszę być silna, ale…
154
00:11:46,209 --> 00:11:47,459
Nie musisz.
155
00:11:48,084 --> 00:11:52,251
Daj przyjaciółkom ci pomóc.
I tak będziesz twardą laską.
156
00:11:52,876 --> 00:11:56,876
Najtrudniejsze, czego się nauczyłam
po sprawie z Greyem jest to,
157
00:11:57,376 --> 00:11:58,793
że gdyby nie wy…
158
00:12:01,084 --> 00:12:02,959
Jesteśmy w tym razem.
159
00:12:04,043 --> 00:12:05,043
Dobrze?
160
00:12:10,001 --> 00:12:12,126
Załatwisz swojego chłopaka?
161
00:12:12,209 --> 00:12:13,834
Wysłałem mu SMS-a.
162
00:12:13,918 --> 00:12:16,834
Że co? Nie rozumiesz ataku z zaskoczenia?
163
00:12:16,918 --> 00:12:18,751
Luzik. Jest spoko.
164
00:12:21,834 --> 00:12:22,834
Cholera.
165
00:12:23,584 --> 00:12:24,584
Uważaj!
166
00:12:26,293 --> 00:12:27,293
To ja! Dane!
167
00:13:02,084 --> 00:13:04,376
- Przyda ci się pomoc.
- Spierdalaj.
168
00:13:04,459 --> 00:13:06,209
Może nikomu nie powiedział.
169
00:13:06,834 --> 00:13:08,126
Są tam!
170
00:13:08,793 --> 00:13:10,334
A to peszek.
171
00:13:10,418 --> 00:13:12,668
Musimy się wycofać. Natychmiast!
172
00:13:12,751 --> 00:13:13,751
Jazda.
173
00:13:19,043 --> 00:13:21,334
No dalej. Musisz mieć jakąś broń.
174
00:13:30,126 --> 00:13:31,751
Sebastian chce kolejnego.
175
00:13:36,001 --> 00:13:38,418
Zawsze nienawidziłam być ostatnia.
176
00:13:44,918 --> 00:13:47,501
Sky, miło, że do nas dołączyłeś.
177
00:13:48,709 --> 00:13:50,959
Musiałem zająć się tymi urwisami.
178
00:13:55,251 --> 00:13:56,251
Niezły miecz.
179
00:13:58,501 --> 00:14:02,043
Nic lepszego nie znalazłem.
Ale nie jest zły.
180
00:14:02,668 --> 00:14:04,793
Andreas mówił, że jest niewyważony…
181
00:14:06,126 --> 00:14:08,668
Nieprawda. Jest stary, ale wyważony.
182
00:14:08,751 --> 00:14:12,293
Andreas był pewnie zazdrosny,
bo dałem ci miecz mojego ojca
183
00:14:12,376 --> 00:14:14,001
i powiedziałem, że to jego.
184
00:14:19,626 --> 00:14:21,293
To miecz twojego ojca.
185
00:14:26,418 --> 00:14:28,334
Dobra. Słuchajcie.
186
00:14:29,543 --> 00:14:33,084
Wiedźmy krwi czekały na nas,
więc musieliśmy się wycofać.
187
00:14:33,584 --> 00:14:37,251
Zostaniemy tu i przegrupujemy się
do przyjazdu Solarian.
188
00:14:37,334 --> 00:14:39,793
Ale Musa wciąż tam jest. Flora też.
189
00:14:39,876 --> 00:14:43,751
- Ma rację, powinniśmy już iść…
- Bez dyskusji, dobra?
190
00:14:43,834 --> 00:14:45,876
Zajmijmy się czymś. Jazda.
191
00:14:50,668 --> 00:14:53,459
Wracaj do domku ogrodnika.
192
00:14:53,959 --> 00:14:55,543
Co? Mogę walczyć.
193
00:14:55,626 --> 00:14:59,168
Bez antidotum LeRoy jesteś łatwym celem.
194
00:14:59,251 --> 00:15:02,293
W szkole roi się od wiedźm krwi.
195
00:15:23,626 --> 00:15:24,459
Muso.
196
00:15:25,751 --> 00:15:28,751
Dobra.
197
00:15:33,626 --> 00:15:34,459
Brawo ty.
198
00:15:36,251 --> 00:15:38,209
Nie masz ugryzień. Masz magię?
199
00:15:38,293 --> 00:15:41,126
Tak. Mogę to wykorzystać, jeśli…
200
00:15:41,626 --> 00:15:42,876
Chodźmy!
201
00:15:55,209 --> 00:15:56,834
Jesteś. Jak leci?
202
00:15:56,918 --> 00:15:59,126
Dobrze. Z tobą będzie jeszcze lepiej.
203
00:16:00,418 --> 00:16:01,418
Jak się masz?
204
00:16:02,376 --> 00:16:05,001
Dobrze jak na te okoliczności.
205
00:16:07,293 --> 00:16:09,209
Musa uratowała Florę.
206
00:16:09,293 --> 00:16:10,126
Wspaniale.
207
00:16:11,084 --> 00:16:12,834
Tak, ale tam utknęły,
208
00:16:13,709 --> 00:16:16,209
więc musimy poczekać na Solarian.
209
00:16:17,126 --> 00:16:18,918
Czuję, że zbliża się „ale”.
210
00:16:19,001 --> 00:16:22,043
Cieszę się, że jesteście bezpieczni, ale…
211
00:16:23,959 --> 00:16:25,584
Czuję, że to nie koniec.
212
00:16:26,543 --> 00:16:27,584
Bo to nie koniec.
213
00:16:28,668 --> 00:16:30,709
Sebastian dostanie to, czego chce,
214
00:16:31,751 --> 00:16:33,293
a ty mu pomożesz.
215
00:16:35,126 --> 00:16:36,126
Sky?
216
00:16:38,668 --> 00:16:39,668
Co się dzieje?
217
00:16:41,001 --> 00:16:43,376
Wyjdź na zewnątrz. Teraz.
218
00:16:47,001 --> 00:16:48,001
Sebastian.
219
00:16:49,084 --> 00:16:50,001
Po cichu.
220
00:16:59,459 --> 00:17:02,084
- Czego chcesz?
- Chyba wiesz.
221
00:17:02,918 --> 00:17:05,668
Przy okazji,
jeśli komuś powiesz, Sky umrze.
222
00:17:06,168 --> 00:17:09,293
Jeśli coś się stanie z Greyem, Sky umrze.
223
00:17:09,376 --> 00:17:12,376
Jeśli spróbujesz ze mną walczyć, to…
chyba łapiesz.
224
00:17:16,168 --> 00:17:17,334
Rzuć telefon.
225
00:17:18,376 --> 00:17:19,626
Do zobaczenia.
226
00:17:40,918 --> 00:17:43,293
Nie będę udawała, że rozumiem twój plan,
227
00:17:43,376 --> 00:17:44,834
ale znalazłam to.
228
00:17:44,918 --> 00:17:47,501
Jakieś inne ukryte zioła?
229
00:17:47,584 --> 00:17:50,751
Nie wiem. Może wie właścicielka szuflad?
230
00:17:50,834 --> 00:17:52,543
Nieważne. Wystarczy.
231
00:17:52,626 --> 00:17:56,043
Po co te sekrety?
Terra wie, że chcemy załatwić zgarniacze.
232
00:17:56,126 --> 00:17:59,126
- Po co to ukrywasz?
- Nie chcę ich rozpraszać.
233
00:17:59,209 --> 00:18:00,376
Poza tym dam radę.
234
00:18:01,168 --> 00:18:03,668
Będzie tu zaglądać póki…
235
00:18:07,584 --> 00:18:09,084
Bloom i Sky zaginęli.
236
00:18:33,084 --> 00:18:34,084
Bloom?
237
00:18:35,668 --> 00:18:36,668
Bloom.
238
00:18:38,543 --> 00:18:39,543
Sky?
239
00:18:40,834 --> 00:18:42,918
Jeśli się gdzieś tu całujecie,
240
00:18:43,001 --> 00:18:44,376
to was…
241
00:18:46,209 --> 00:18:47,834
Spokojnie. To tylko ja.
242
00:18:49,709 --> 00:18:52,584
Tylko ty? Jesteś czarnym charakterem.
243
00:18:52,668 --> 00:18:55,793
Nie szufladkuj.
Czy czarny charakter zrobiłby to?
244
00:18:57,293 --> 00:19:00,209
Poszperałam i odkryłam,
co planuje Sebastian.
245
00:19:02,418 --> 00:19:05,209
Ma obsesję na punkcie
pomszczenia Aster Dell.
246
00:19:05,709 --> 00:19:07,043
Znalazł sposób.
247
00:19:07,126 --> 00:19:10,418
W Krainie Ciemności
jest pewna istota. Cień.
248
00:19:12,668 --> 00:19:14,126
Wskrzesza zmarłych.
249
00:19:14,626 --> 00:19:17,709
Sebastian chce
wskrzesić wszystkich z Aster Dell.
250
00:19:17,793 --> 00:19:21,043
Ostatnim razem coś takiego
prawie zniszczyło Innoświat.
251
00:19:22,168 --> 00:19:24,626
Albo nie doczytał, albo ma to gdzieś.
252
00:19:25,918 --> 00:19:28,251
Bloom miała wizję jakiegoś portalu.
253
00:19:28,834 --> 00:19:30,668
Kanał do Krainy Ciemności.
254
00:19:30,751 --> 00:19:33,126
Sebastian potrzebuje Smoczego Płomienia.
255
00:19:33,626 --> 00:19:36,168
Więc niech Bloom się nie wychyla.
256
00:19:39,251 --> 00:19:40,584
Skąd ta mina?
257
00:19:41,793 --> 00:19:42,793
Bloom zaginęła.
258
00:19:43,918 --> 00:19:44,876
Razem ze Sky’em.
259
00:19:46,459 --> 00:19:49,209
Sebastian szantażuje ją Sky’em.
260
00:19:49,293 --> 00:19:51,293
- Powstrzymaj ją.
- Jeśli naprawdę…
261
00:19:51,376 --> 00:19:54,334
Jaja sobie robisz? Naprawdę.
Musimy ją powstrzymać.
262
00:19:54,418 --> 00:19:57,626
Po otwarciu kanał można zamknąć
tylko z drugiej strony.
263
00:19:58,293 --> 00:20:01,959
Życie Sky’a nie jest warte więcej
niż wszystkich z Innoświata.
264
00:20:03,293 --> 00:20:05,834
Próbuję ci pomóc,
ale ty musisz pomóc sobie.
265
00:20:07,501 --> 00:20:10,001
Myślisz, że możesz grać na dwa fronty?
266
00:20:11,501 --> 00:20:15,043
Uratowanie Musy i informacje
za zdradzenie wróżek z Alfei?
267
00:20:16,209 --> 00:20:18,751
Mówiłam, że zrobię wszystko, by przetrwać.
268
00:20:20,334 --> 00:20:21,334
Moje gratulacje.
269
00:20:22,543 --> 00:20:23,543
Przetrwałaś.
270
00:20:25,876 --> 00:20:27,834
Mam dwie siostry.
271
00:20:30,459 --> 00:20:32,084
Nie wiedziałam o tym.
272
00:20:35,001 --> 00:20:38,959
Nie wiedziałam nic o mojej przeszłości,
więc zawarłam umowę.
273
00:20:40,293 --> 00:20:43,084
Miał mi powiedzieć,
czemu byłam w Aster Dell.
274
00:20:45,793 --> 00:20:50,043
Nie wiedział wszystkiego,
ale wiedział, że mam dwie siostry.
275
00:20:52,876 --> 00:20:56,418
Nie mam nikogo, Stello. Nikogo na świecie.
276
00:20:59,834 --> 00:21:01,084
Miałaś mnie.
277
00:21:06,334 --> 00:21:07,793
A teraz wybacz,
278
00:21:09,043 --> 00:21:10,834
ale muszę poszukać przyjaciół.
279
00:21:20,876 --> 00:21:24,668
- Możesz jeszcze postąpić właściwie.
- Co to znaczy? „Właściwie”.
280
00:21:24,751 --> 00:21:27,959
Mogłaś dać mu Smoczy Płomień
kilka tygodni temu.
281
00:21:28,043 --> 00:21:29,709
Kradnie magię wróżkom.
282
00:21:29,793 --> 00:21:32,709
A wróżki zabiły wiedźmy w Aster Dell.
283
00:21:33,209 --> 00:21:34,751
Miałem tam rodzinę.
284
00:21:36,126 --> 00:21:38,293
To skomplikowane.
285
00:21:39,793 --> 00:21:42,293
Może. Ale jedno jest proste.
286
00:21:42,376 --> 00:21:43,876
Aisha ci zaufała.
287
00:21:45,334 --> 00:21:46,584
Okłamałeś ją,
288
00:21:46,668 --> 00:21:49,001
więc nie udawaj świętoszka.
289
00:21:51,459 --> 00:21:55,293
- Gdyby Sebastian nie miał Sky’a…
- Na szczęście go mam.
290
00:21:57,876 --> 00:21:59,251
Poczekasz na zewnątrz?
291
00:22:04,251 --> 00:22:05,709
Chcę go zobaczyć.
292
00:22:17,834 --> 00:22:20,334
Trochę przesadziłem, ale kumasz.
293
00:22:20,918 --> 00:22:21,959
Ostrożnie.
294
00:22:28,543 --> 00:22:30,418
Dobrze.
295
00:22:33,001 --> 00:22:36,751
Dobrze. Chcesz Smoczego Płomienia?
Jest twój. Możesz go wziąć.
296
00:22:39,001 --> 00:22:40,918
Potrzebujesz do tego zgarniacza?
297
00:22:41,001 --> 00:22:43,709
Nie, Smoczy Płomień by go usmażył.
298
00:22:45,459 --> 00:22:47,501
Na szczęście znalazłem to.
299
00:22:48,209 --> 00:22:50,043
Wiesz, jak to działa?
300
00:22:50,834 --> 00:22:54,334
Kierujesz do niego Smoczy Płomień,
a ja do mnie.
301
00:22:55,251 --> 00:22:58,084
Kiedy go zdobędę, Sky będzie wolny.
302
00:23:14,459 --> 00:23:16,418
Solarianie już jadą.
303
00:23:16,501 --> 00:23:19,418
Będą walczyć ze starożytnym złem,
bo my się boimy?
304
00:23:20,001 --> 00:23:22,418
- Skoro musimy.
- Nie mówisz poważnie.
305
00:23:22,501 --> 00:23:24,709
Mają przewagę liczebną.
306
00:23:24,793 --> 00:23:26,168
Nieważne.
307
00:23:28,001 --> 00:23:30,251
Bloom ryzykuje wszystko dla Sky’a.
308
00:23:30,876 --> 00:23:33,918
Musa nie ma magii i nie umie walczyć,
309
00:23:34,001 --> 00:23:35,126
a wciąż tam jest.
310
00:23:35,209 --> 00:23:37,626
Moja kuzynka spała w otoczeniu potworów.
311
00:23:37,709 --> 00:23:40,918
I co robi? Przygotowuje plan,
jak zabić te potwory.
312
00:23:41,418 --> 00:23:42,834
To moi przyjaciele.
313
00:23:43,584 --> 00:23:45,293
Nasi. Potrzebują nas.
314
00:23:45,376 --> 00:23:47,959
Nie będę czekała na Solarian.
315
00:23:48,043 --> 00:23:51,001
Nie będę czekać pod domem,
aż ktoś inny go uratuje.
316
00:23:51,626 --> 00:23:53,293
Tego chciałaby Dowling.
317
00:23:55,376 --> 00:23:57,626
Żeby wszyscy z Alfei walczyli.
318
00:24:05,876 --> 00:24:07,834
Skoro Farah tak by mówiła…
319
00:24:08,876 --> 00:24:11,918
Żadnej magii,
póki nie załatwimy zgarniaczy.
320
00:24:14,251 --> 00:24:15,876
- Przygotujmy się!
- Tak!
321
00:24:19,209 --> 00:24:21,793
Słyszałeś? Wyruszamy.
322
00:24:23,084 --> 00:24:25,459
A jeśli obudzi się i zaalarmuje wiedźmy?
323
00:24:25,959 --> 00:24:28,334
Albo będzie zdezorientowany i spanikuje?
324
00:24:32,001 --> 00:24:35,209
Masz rację. Powinieneś z nim zostać.
325
00:24:35,293 --> 00:24:36,543
Poradzimy sobie.
326
00:24:38,251 --> 00:24:39,626
- Gotowy?
- Tak.
327
00:24:42,543 --> 00:24:43,543
Cześć.
328
00:24:44,334 --> 00:24:48,459
To była jedna z najseksowniejszych rzeczy,
jakie widziałam.
329
00:24:49,376 --> 00:24:50,293
Naprawdę?
330
00:24:51,126 --> 00:24:54,043
Widziałam świetny wykład
o upodmiotowieniu.
331
00:24:55,251 --> 00:24:56,834
Trochę przynudzali
332
00:24:56,918 --> 00:25:00,168
i mówili w małym pokoju,
więc to był taki jakby wykład,
333
00:25:00,251 --> 00:25:04,543
ale mówili o produkcji endorfin
podczas przemówień.
334
00:25:04,626 --> 00:25:06,751
Psuję efekt, prawda?
335
00:25:08,501 --> 00:25:09,418
Nie.
336
00:25:18,293 --> 00:25:19,793
Czas ich rozpierdolić.
337
00:25:33,543 --> 00:25:35,501
- Kończy nam się czas.
- Wiem.
338
00:25:36,001 --> 00:25:38,834
Nie ma więcej rozpuszczalnika?
339
00:25:38,918 --> 00:25:41,834
Zadzwonię do Terry.
Ona może pomóc. Ja nie.
340
00:25:46,626 --> 00:25:49,001
Możemy wejść? Załatwiłaś zgarniacze?
341
00:25:49,084 --> 00:25:52,334
Potrzebuję więcej rozpuszczalnika
do destylacji.
342
00:25:52,418 --> 00:25:53,501
Twój zużyłam.
343
00:25:53,584 --> 00:25:56,418
Do czego go potrzebujesz? Jaki masz plan?
344
00:25:58,126 --> 00:26:01,418
Destyluję feromon mojej magii,
żeby lgnęły do mnie.
345
00:26:02,834 --> 00:26:03,668
I co potem?
346
00:26:05,126 --> 00:26:07,126
Eldwina szkodzi wszystkim.
347
00:26:08,876 --> 00:26:10,376
Floro, nie.
348
00:26:10,459 --> 00:26:13,251
Mogę iść po rozpuszczalnik do szklarni.
349
00:26:13,334 --> 00:26:16,043
Nie mogę ci na to pozwolić.
350
00:26:16,126 --> 00:26:18,043
Nie pozwolę ci się poświęcić.
351
00:26:18,126 --> 00:26:19,793
To teraz mój dom, Terro.
352
00:26:20,626 --> 00:26:24,334
Nie będę się tu ukrywać,
gdy będziecie próbować transformacji.
353
00:26:25,543 --> 00:26:28,834
Wiem, że to lekkomyślny ruch,
ale wiem, że się uda.
354
00:26:32,543 --> 00:26:33,543
Dobra.
355
00:26:35,043 --> 00:26:37,668
Bloom ma rozpuszczalnik obok pędzli.
356
00:26:37,751 --> 00:26:40,209
Stella ma dobry zmywacz do paznokci.
357
00:26:40,293 --> 00:26:43,168
Musa ma WD-40,
bo próbowała naprawić prysznic.
358
00:26:43,251 --> 00:26:46,668
Jeśli wszystko inne zawiedzie,
Aisha ma zapasy wódki.
359
00:26:46,751 --> 00:26:48,084
Coś zadziała.
360
00:26:50,126 --> 00:26:51,584
Jestem spostrzegawcza.
361
00:26:51,668 --> 00:26:52,668
Dziękuję, Terro.
362
00:27:12,668 --> 00:27:14,418
Sebastianie.
363
00:27:16,084 --> 00:27:17,084
Proszę czekać.
364
00:27:21,334 --> 00:27:22,418
Co?
365
00:27:23,168 --> 00:27:24,834
Zrób coś z tym.
366
00:27:28,709 --> 00:27:31,126
Twoi przyjaciele podjęli próbę ratunku.
367
00:27:32,876 --> 00:27:35,834
Spodziewałeś się,
że będą czekać i nic nie robić?
368
00:27:35,918 --> 00:27:36,751
Ależ nie.
369
00:27:36,834 --> 00:27:38,751
Ale czy tak by się starali,
370
00:27:38,834 --> 00:27:41,251
gdyby wiedzieli, jaka to dla ciebie ulga?
371
00:27:41,334 --> 00:27:44,834
- Myślisz, że gdybym miała wybór…
- Nie wstydź się, Bloom.
372
00:27:47,209 --> 00:27:48,543
Jesteś nastolatką.
373
00:27:49,126 --> 00:27:51,459
Powinnaś mieć prawo być nastolatką.
374
00:27:52,584 --> 00:27:54,293
Spędzać czas z przyjaciółmi.
375
00:27:55,043 --> 00:27:56,251
Z twoim chłopakiem.
376
00:27:57,084 --> 00:27:59,793
Wiem, jak to jest przegapić to wszystko
377
00:27:59,876 --> 00:28:02,126
z powodu czegoś większego niż ty.
378
00:28:02,209 --> 00:28:06,459
Nikt nie ma normalnego życia,
gdy w grę wchodzi Smoczy Płomień.
379
00:28:06,543 --> 00:28:09,459
Twoja mama chciała,
byś miała normalne życie.
380
00:28:09,543 --> 00:28:10,751
Drwisz ze mnie?
381
00:28:11,959 --> 00:28:14,084
Wygrałeś. Dostajesz wszystko…
382
00:28:14,168 --> 00:28:15,876
Nie chciałem.
383
00:28:15,959 --> 00:28:17,918
- Naprawdę.
- Więc powiedz mi.
384
00:28:18,709 --> 00:28:20,501
Powiedz, skąd pochodzę.
385
00:28:20,584 --> 00:28:22,793
- Grasz na czas?
- Czytasz w myślach.
386
00:28:22,876 --> 00:28:24,918
Myślisz, że nie chcę wiedzieć?
387
00:28:26,501 --> 00:28:28,668
To nie jest szczęśliwa historia.
388
00:28:29,418 --> 00:28:31,543
To byłaby niespodzianka.
389
00:28:35,876 --> 00:28:37,793
Twoja mama miała Smoczy Płomień.
390
00:28:40,543 --> 00:28:41,376
Tak jak ty.
391
00:28:43,126 --> 00:28:45,334
Myślałam, że istniał tysiąc lat temu.
392
00:28:45,418 --> 00:28:47,334
To nie do końca prawda.
393
00:28:47,418 --> 00:28:50,418
Był w zawieszeniu przez tysiąc lat.
394
00:28:53,709 --> 00:28:56,501
Bo ty byłaś w zawieszeniu
przez tysiąc lat.
395
00:28:57,459 --> 00:28:58,459
Jako dziecko.
396
00:29:01,626 --> 00:29:05,293
Urodziłam się tysiąc lat temu?
397
00:29:07,543 --> 00:29:09,209
W trakcie starożytnej wojny.
398
00:29:10,334 --> 00:29:11,251
Czyli…
399
00:29:11,334 --> 00:29:15,418
Twoja mama i Smoczy Płomień
byli bohaterami tej wojny,
400
00:29:16,168 --> 00:29:20,001
aż straciła kontrolę
i zginęły tysiące ludzi.
401
00:29:21,418 --> 00:29:24,043
Miała poczucie winy za to, co zrobiła,
402
00:29:24,793 --> 00:29:26,293
za przekazanie ci go.
403
00:29:26,376 --> 00:29:30,543
Nie mogła sobie wyobrazić,
że czeka cię to samo,
404
00:29:30,626 --> 00:29:35,043
więc w dniu twoich narodzin
wprowadziła cię w stan zawieszenia,
405
00:29:35,126 --> 00:29:37,751
a sama udała się do Krainy Ciemności.
406
00:29:41,793 --> 00:29:44,251
- Moi rodzice…
- Od dawna nie żyją.
407
00:29:49,459 --> 00:29:52,793
Twoja mama nie chciała,
byś miała brzemię Płomienia.
408
00:29:56,001 --> 00:29:57,501
Gdy mi go dasz,
409
00:29:58,918 --> 00:30:01,751
w końcu będziesz mogła żyć swoim życiem.
410
00:30:07,126 --> 00:30:08,126
A teraz…
411
00:30:11,668 --> 00:30:13,043
dokończmy to.
412
00:30:19,959 --> 00:30:22,709
Wrogowie mają przewagę.
Toczą przegraną bitwę.
413
00:30:29,084 --> 00:30:31,209
- Musimy użyć magii.
- Jeszcze nie.
414
00:30:31,293 --> 00:30:34,959
Zgarniacze muszą skupić się na Florze.
Tylko tak je zniszczy.
415
00:30:35,543 --> 00:30:37,459
To je do mnie przyciągnie.
416
00:30:37,543 --> 00:30:41,126
- Skąd wiesz, że to działa?
- Nie wiem. Musimy poczekać i…
417
00:30:42,168 --> 00:30:43,501
Czas na ciebie. Już.
418
00:30:43,584 --> 00:30:46,626
- Jak zamierzasz je wszystkie ukłuć?
- Nie je, Muso.
419
00:30:49,334 --> 00:30:50,459
Floro.
420
00:30:51,251 --> 00:30:52,834
Gdy się mną pożywią, umrą.
421
00:30:53,584 --> 00:30:55,959
Wciąż są tam wróżki z magią. Uwolnij je.
422
00:30:56,459 --> 00:30:58,126
Powiedz, że jesteśmy gotowe.
423
00:31:02,626 --> 00:31:04,001
Bądź szczera. To boli?
424
00:31:05,876 --> 00:31:06,876
Jak diabli.
425
00:31:08,918 --> 00:31:09,918
Idź.
426
00:31:33,501 --> 00:31:36,376
Spójrzcie. Wróżki są wolne.
Florze się udało.
427
00:31:43,668 --> 00:31:44,751
Chodźmy.
428
00:31:44,834 --> 00:31:46,876
Dalej. Damy radę!
429
00:31:51,126 --> 00:31:52,834
Udowadniasz, że się mylę.
430
00:31:52,918 --> 00:31:54,959
- Możesz mi doradzać.
- Twoja lewa.
431
00:32:03,168 --> 00:32:05,751
- Wchodzimy.
- Nie mogę wam na to pozwolić.
432
00:32:08,918 --> 00:32:10,584
Mój brat zmarł w Aster Dell.
433
00:32:12,251 --> 00:32:15,168
- Bez względu na powód…
- Byłem synem zastępczym.
434
00:32:15,251 --> 00:32:16,251
Przestań.
435
00:32:17,376 --> 00:32:20,168
Sebastian może wskrzesić mojego brata.
436
00:32:20,251 --> 00:32:21,501
Przestań.
437
00:32:24,293 --> 00:32:26,251
Aisho, chcę być wolny.
438
00:32:27,668 --> 00:32:30,959
Od oczekiwań,
od wiedźm krwi, od wszystkiego.
439
00:32:31,043 --> 00:32:33,209
Będę, jeśli Sebastian go wskrzesi.
440
00:32:35,793 --> 00:32:38,209
Akurat ty powinnaś to zrozumieć.
441
00:32:41,043 --> 00:32:42,043
Okłamałeś mnie.
442
00:32:42,126 --> 00:32:44,959
Zerwałabyś z wiedźmą krwi.
443
00:32:45,043 --> 00:32:48,959
Byliśmy razem miesiącami
i każda minuta była kłamstwem.
444
00:32:49,043 --> 00:32:51,418
Bzdura. Uczucia były szczere.
445
00:32:52,793 --> 00:32:54,334
- Prawdziwe.
- Dla ciebie.
446
00:32:55,084 --> 00:32:56,376
Prawdziwe dla ciebie.
447
00:32:57,168 --> 00:32:58,793
Bo znałeś prawdę.
448
00:32:59,376 --> 00:33:02,751
A teraz masz dobre wspomnienia.
Zachowasz je.
449
00:33:03,709 --> 00:33:05,043
Moje są zrujnowane.
450
00:33:07,376 --> 00:33:10,834
Mój pierwszy chłopak.
Mój pierwszy pocałunek.
451
00:33:13,293 --> 00:33:14,751
Okropne, że z tobą.
452
00:33:22,793 --> 00:33:24,626
Musisz żyć ze swoimi wyborami.
453
00:33:25,459 --> 00:33:26,876
Wchodzimy do środka.
454
00:33:42,334 --> 00:33:44,668
Już niedługo, Bloom. Czuję to.
455
00:33:47,543 --> 00:33:49,626
Przeszkadzam w intymnej chwili.
456
00:33:50,293 --> 00:33:51,709
Nie teraz, Beatrix.
457
00:33:51,793 --> 00:33:54,501
Powiedz Bloom, do czego użyjesz Płomienia.
458
00:33:59,668 --> 00:34:01,293
Czy to ważne?
459
00:34:05,168 --> 00:34:07,918
Tak myślałam.
Pamiętaj, że to powiedziałaś.
460
00:34:11,584 --> 00:34:13,543
- Sky!
- Nie!
461
00:34:14,543 --> 00:34:15,793
Nie, Sky.
462
00:34:15,876 --> 00:34:16,876
Sky.
463
00:34:32,626 --> 00:34:34,668
Wiesz, co zrobiłaś?
464
00:34:35,626 --> 00:34:37,168
Właśnie uratowałam świat.
465
00:34:38,876 --> 00:34:40,376
To niezłe uczucie.
466
00:35:12,251 --> 00:35:14,793
To samo stało się z twoją mamą, Bloom.
467
00:35:15,293 --> 00:35:16,751
Ludzie zginęli.
468
00:35:17,334 --> 00:35:18,793
Mam to gdzieś.
469
00:35:18,876 --> 00:35:23,209
Dobra. Co zrobisz? Zabijesz mnie.
Co potem? Zniszczysz szkołę?
470
00:35:24,834 --> 00:35:27,459
Na zewnątrz twoi przyjaciele
o ciebie walczą.
471
00:35:30,459 --> 00:35:32,376
Jej przyjaciele są w środku.
472
00:35:34,084 --> 00:35:36,626
Bloom, spójrz na mnie.
473
00:35:37,709 --> 00:35:40,084
Możesz się wycofać. Jesteśmy tutaj.
474
00:35:40,626 --> 00:35:42,251
Nie musisz robić tego sama.
475
00:35:42,334 --> 00:35:43,334
Odejdźcie.
476
00:35:44,459 --> 00:35:46,584
Zabierzcie wszystkich daleko stąd.
477
00:35:48,584 --> 00:35:49,709
Natychmiast!
478
00:35:50,751 --> 00:35:52,543
Nie zostawimy cię, Bloom.
479
00:35:57,251 --> 00:35:58,459
Serce przestało bić.
480
00:35:58,543 --> 00:36:01,168
Mogę użyć magii, by pompować mięśniami.
481
00:36:01,251 --> 00:36:02,876
- Będzie żyć.
- Sky!
482
00:36:02,959 --> 00:36:04,376
Chłopak przeżył.
483
00:36:04,459 --> 00:36:06,751
To koniec. Koniec walk.
484
00:36:06,834 --> 00:36:07,751
Czyżby?
485
00:36:11,001 --> 00:36:13,126
Naprawdę każesz mi to powtórzyć?
486
00:36:19,918 --> 00:36:20,751
Ojej.
487
00:36:21,418 --> 00:36:23,876
Magia wróżek nie jest nieskończona.
488
00:36:23,959 --> 00:36:26,918
Twój wybuch wściekłości cię wyczerpał.
489
00:36:28,001 --> 00:36:30,251
Nawet Smoczy Płomień ma swoje granice.
490
00:36:31,084 --> 00:36:34,959
Jedyne, co się zmieniło, to fakt,
491
00:36:35,043 --> 00:36:37,543
że Beatrix poświęciła się na darmo.
492
00:36:38,084 --> 00:36:39,043
Biedaczka.
493
00:36:39,626 --> 00:36:40,793
Poświęciła się?
494
00:36:52,251 --> 00:36:53,251
Jesteś potworem.
495
00:36:54,126 --> 00:36:59,543
Jestem też o wiele silniejszy
od każdej z was, więc…
496
00:37:01,084 --> 00:37:03,584
A silniejszy od wszystkich razem?
497
00:38:48,084 --> 00:38:49,084
Luke?
498
00:38:51,001 --> 00:38:52,001
Hej.
499
00:39:00,834 --> 00:39:01,834
Udało im się.
500
00:39:16,209 --> 00:39:17,043
Hej.
501
00:39:25,168 --> 00:39:26,168
Co się stało?
502
00:39:32,709 --> 00:39:35,751
Tak jakby umarłeś.
503
00:39:36,918 --> 00:39:39,543
- To długa historia.
- Chętnie posłucham.
504
00:39:42,168 --> 00:39:43,668
Bloom.
505
00:39:46,209 --> 00:39:47,334
Bloom.
506
00:39:47,418 --> 00:39:48,418
Wszystko gra?
507
00:39:49,001 --> 00:39:50,001
- Tak.
- Tak?
508
00:39:50,084 --> 00:39:52,084
- Nic mi nie jest.
- Dobra.
509
00:39:52,584 --> 00:39:54,584
Zbierzmy wszystkich do pokoju.
510
00:39:57,543 --> 00:40:00,626
- Dobra. Kto jeszcze potrzebuje poduszek?
- Ja.
511
00:40:01,209 --> 00:40:02,501
- Proszę.
- Dziękuję.
512
00:40:02,584 --> 00:40:04,168
Czy to moja?
513
00:40:04,918 --> 00:40:06,918
Mam wysokie standardy.
514
00:40:08,793 --> 00:40:11,709
Zrobiłam rajd po automatach.
515
00:40:11,793 --> 00:40:13,293
Czemu jestem obolała?
516
00:40:14,126 --> 00:40:16,209
Ciekawe, czy to przez latanie.
517
00:40:16,293 --> 00:40:19,209
Na pewno przez latanie.
Ktoś jeszcze jest obolały?
518
00:40:20,043 --> 00:40:21,543
Nie potrzebujemy tego.
519
00:40:21,626 --> 00:40:24,834
Moja magia wróciła,
więc czuję ból was wszystkich.
520
00:40:25,334 --> 00:40:26,751
Nawet tych cichych.
521
00:40:27,959 --> 00:40:28,876
Znoszę ból.
522
00:40:29,459 --> 00:40:30,959
Wszystko znosisz.
523
00:40:31,043 --> 00:40:32,751
Kolejna zbyt ambitna.
524
00:40:33,959 --> 00:40:36,168
To moja współlokatorka.
525
00:40:38,459 --> 00:40:39,834
Jak wygląda sytuacja?
526
00:40:40,334 --> 00:40:43,209
Uspokaja się. Wiedźmy odeszły.
527
00:40:45,584 --> 00:40:49,001
- Grey się odezwał?
- Silva pozwolił mu iść do rodziny.
528
00:40:50,084 --> 00:40:52,876
Nie aresztuje go,
o ile nie wróci do Alfei.
529
00:40:54,168 --> 00:40:55,459
To ułatwia sprawę.
530
00:40:57,668 --> 00:40:59,668
Nie mówię, że koniec z chłopakami…
531
00:40:59,751 --> 00:41:01,043
A ja tak.
532
00:41:01,126 --> 00:41:02,918
A Beatrix?
533
00:41:03,001 --> 00:41:05,043
Silva pochowa ją na cmentarzu.
534
00:41:05,126 --> 00:41:08,376
Wszystko robiła,
bo chciała odpowiedzi, tak jak ja.
535
00:41:09,793 --> 00:41:12,168
Mogła zdradzić mnie Sebastianowi.
536
00:41:13,793 --> 00:41:18,334
Mogła zabić Sky’a, ale tego nie zrobiła.
537
00:41:21,251 --> 00:41:23,709
Uznam, że to było celowe.
538
00:41:25,293 --> 00:41:27,751
Co by się stało, gdyby się nie pojawiła?
539
00:41:29,126 --> 00:41:30,876
Otworzyłby portal.
540
00:41:33,668 --> 00:41:36,751
Wiem, że też potrzebujesz odpoczynku. Idź.
541
00:41:37,668 --> 00:41:38,668
Poradzę sobie.
542
00:41:50,918 --> 00:41:53,334
Wszystko gra? Mam cię nimi nakarmić?
543
00:41:53,418 --> 00:41:54,334
- Tak.
- Dobra.
544
00:43:06,626 --> 00:43:07,626
Co to jest?
545
00:43:15,709 --> 00:43:17,751
To kanał do Krainy Ciemności.
546
00:43:18,376 --> 00:43:21,918
Sebastian musiał mieć
dość magii od wróżek, by go otworzyć.
547
00:43:22,001 --> 00:43:24,168
Myślałem, że po to był Płomień.
548
00:43:24,251 --> 00:43:25,668
Ja też.
549
00:43:27,376 --> 00:43:30,959
Chciał, by nikt nie miał dość magii,
by go zamknąć.
550
00:43:32,584 --> 00:43:33,584
Ale teraz mogę.
551
00:43:36,959 --> 00:43:37,793
A to?
552
00:43:45,543 --> 00:43:46,626
Powiedz to, Bloom.
553
00:43:50,793 --> 00:43:51,793
Powiedz to.
554
00:43:55,126 --> 00:43:59,126
Da się go zamknąć tylko z drugiej strony.
555
00:44:01,584 --> 00:44:03,043
Napisałaś do mnie list?
556
00:44:03,709 --> 00:44:07,209
Chciałaś zniknąć z mojego życia
i napisałaś do mnie list.
557
00:44:07,293 --> 00:44:11,334
- A gdybym ci powiedziała?
- Próbowałbym cię powstrzymać.
558
00:44:13,626 --> 00:44:15,793
Nie waż się tam przechodzić, Bloom.
559
00:44:17,376 --> 00:44:19,959
Musi być inny sposób.
560
00:44:20,043 --> 00:44:21,126
Nie mamy czasu.
561
00:44:21,709 --> 00:44:24,293
Przez to Innoświat jest zagrożony.
562
00:44:24,376 --> 00:44:25,626
Nie chcesz próbować.
563
00:44:27,168 --> 00:44:29,459
Szukałaś wymówki, żeby odejść.
564
00:44:29,543 --> 00:44:31,959
Prawie zniszczyłam dziś Alfeę.
565
00:44:33,918 --> 00:44:36,543
Jestem niebezpieczna.
Mama o tym wiedziała.
566
00:44:37,626 --> 00:44:39,334
Dlatego się zamknęła.
567
00:44:41,001 --> 00:44:43,001
Smoczy Płomień tu nie pasuje.
568
00:44:46,209 --> 00:44:49,126
- Ja tu nie pasuję.
- A do Krainy Ciemności?
569
00:44:50,876 --> 00:44:52,418
Co to w sumie jest?
570
00:44:57,334 --> 00:44:58,626
Nie wiem.
571
00:45:00,543 --> 00:45:02,001
Co tam jest?
572
00:45:04,209 --> 00:45:05,293
To niebezpieczne?
573
00:45:07,043 --> 00:45:07,876
Nie wiem.
574
00:45:10,501 --> 00:45:11,584
Nie boisz się?
575
00:45:13,168 --> 00:45:14,001
Nie.
576
00:45:16,126 --> 00:45:18,376
Przez cały rok zastanawiałam się,
577
00:45:18,459 --> 00:45:21,168
co mam zrobić z tą mocą w sobie i…
578
00:45:23,543 --> 00:45:24,459
teraz wiem.
579
00:45:25,793 --> 00:45:27,959
W ten sposób ocalę Innoświat.
580
00:45:28,043 --> 00:45:29,084
Tutaj.
581
00:45:31,959 --> 00:45:36,126
Mogę go uratować, zamykając to coś.
582
00:45:43,251 --> 00:45:45,959
Jesteś dla mnie najważniejszy na świecie,
583
00:45:48,543 --> 00:45:49,918
ale to jest ważniejsze.
584
00:45:52,293 --> 00:45:53,668
Kocham cię, Bloom.
585
00:45:56,543 --> 00:45:57,751
Ja ciebie też.
586
00:47:13,126 --> 00:47:14,043
Odeszła.
587
00:47:15,001 --> 00:47:15,959
Co?
588
00:47:50,418 --> 00:47:51,501
Jestem za wcześnie?
589
00:49:13,168 --> 00:49:14,793
ISOBEL I D’ARCY DANIELS
590
00:50:17,501 --> 00:50:18,793
Mamo?
591
00:51:15,626 --> 00:51:20,626
Napisy: Katarzyna Błachnio-Sitkiewicz