1
00:00:06,043 --> 00:00:09,959
SERIAL NETFLIX
2
00:00:16,918 --> 00:00:20,376
Dopiero co odbudowałam miasto
i znów jest zniszczone!
3
00:00:20,459 --> 00:00:24,459
A twoja akcja policyjna
polegała na zaśpiewaniu „Pump Up The Jam”?
4
00:00:24,543 --> 00:00:28,459
Wiesz co? Zwalniam cię!
I całą resztę twojej ekipy debili.
5
00:00:29,334 --> 00:00:30,334
Szlag!
6
00:00:31,751 --> 00:00:35,543
Randall, dziecko się zbliża! Już!
7
00:00:36,209 --> 00:00:39,501
Zastanawiałem się,
kiedy zrobisz aferę wokół siebie.
8
00:00:44,084 --> 00:00:45,251
Nie!
9
00:00:45,334 --> 00:00:46,376
Nie!
10
00:00:47,418 --> 00:00:49,459
Zgredek, co się z tobą dzieje?
11
00:00:49,543 --> 00:00:52,834
Nie wychowaliśmy cię
na połykacza psów, dorosłych i pedziów.
12
00:00:52,918 --> 00:00:54,834
Podpatrzył to u ciebie, Robby.
13
00:00:54,918 --> 00:00:57,709
To co innego.
Ja za połykanie dostaję piątaka.
14
00:00:57,793 --> 00:00:59,626
Marsz do domu, Zgredek.
15
00:01:04,168 --> 00:01:05,834
No i już po krzyku.
16
00:01:05,918 --> 00:01:07,793
Randall, dziecko!
17
00:01:07,876 --> 00:01:10,959
No jasne.
I pewnie chcesz ubera do szpitala?
18
00:01:11,043 --> 00:01:13,459
Cholerne zdzierstwo.
19
00:01:13,543 --> 00:01:17,418
Ponieważ ktoś mnie zwolnił,
wybierzemy przejazd grupowy.
20
00:01:17,501 --> 00:01:20,168
Kto zamawiał taryfę grupową?
21
00:01:21,168 --> 00:01:22,918
To wyjdzie na terapii.
22
00:01:23,001 --> 00:01:27,793
Jako wasz terapeuta radzę,
żebyście oboje uczestniczyli w porodzie.
23
00:01:27,876 --> 00:01:29,793
Oczywiście, doktorze Earl.
24
00:01:31,376 --> 00:01:32,293
SZPITAL
25
00:01:36,126 --> 00:01:37,626
I jak tam, doktorze?
26
00:01:37,709 --> 00:01:40,459
Dziwnie. Znowu zrobiłem kupę po prysznicu.
27
00:01:40,543 --> 00:01:41,959
Pytam o dziecko!
28
00:01:42,459 --> 00:01:43,751
Spokojnie, Randall.
29
00:01:43,834 --> 00:01:47,084
Jak zawsze mawiam:
„Martwy poród to też poród”.
30
00:01:49,209 --> 00:01:50,418
Przyj, Karen!
31
00:01:53,501 --> 00:01:54,709
Spójrzcie na nie!
32
00:01:55,501 --> 00:01:57,168
Twarz ma po mnie.
33
00:01:58,668 --> 00:02:01,834
Noworodki tak cudownie pachną.
34
00:02:05,043 --> 00:02:08,209
ZASRANE SZCZĘŚCIE
35
00:02:35,376 --> 00:02:36,459
SŁUŻBA WOJSKOWA
36
00:02:39,209 --> 00:02:41,876
ZAGINĄŁ
37
00:02:54,918 --> 00:02:58,251
Randall! Zesrałam się na łóżko, idioto.
38
00:02:59,251 --> 00:03:01,001
Wal się! Zatrzymam go!
39
00:03:03,584 --> 00:03:06,543
Gdzie mój braciszek? Chciałbym go poznać.
40
00:03:06,626 --> 00:03:10,459
Oto najnowszy członek naszej rodziny.
41
00:03:10,543 --> 00:03:12,168
Kevin Crawford!
42
00:03:12,251 --> 00:03:13,834
Hej! To moje imię.
43
00:03:13,918 --> 00:03:15,251
Już nie!
44
00:03:15,334 --> 00:03:18,168
Dostałeś je, bo liczyliśmy na chłopca.
45
00:03:18,251 --> 00:03:19,501
To oferma.
46
00:03:20,626 --> 00:03:23,376
Zgadza się!
Dobrze cię podsumował, lachociągu!
47
00:03:24,418 --> 00:03:27,334
Widzę, że już mnie zdominował.
48
00:03:27,418 --> 00:03:31,084
Tak czy siak, mam coś dla ciebie… Kevin.
49
00:03:31,168 --> 00:03:33,876
Ten telefonik to bubel, FUNK.
50
00:03:33,959 --> 00:03:34,959
FUNK?
51
00:03:35,043 --> 00:03:37,251
FUNK. F-U-N-K.
52
00:03:37,334 --> 00:03:41,459
Fiut Uprzednio Nazywany Kevinem.
Zapamiętaj to sobie, FUNK.
53
00:03:41,543 --> 00:03:43,793
Randall kupił mi iPhone'a 11.
54
00:03:43,876 --> 00:03:48,168
Wyrwałem już nawet
jakąś fajną dupcię na portalu randkowym.
55
00:03:48,251 --> 00:03:50,459
Kto sobie niedługo zaliczy?
56
00:03:50,543 --> 00:03:53,418
No pewnie, że bobas! Bobas sobie zaliczy.
57
00:03:53,501 --> 00:03:55,709
Ty mały ruchaczu!
58
00:03:55,793 --> 00:03:58,418
Pora na przekąskę, mały Kevinie.
59
00:03:58,501 --> 00:04:00,834
Hej! Mnie nigdy tak nie karmiłaś.
60
00:04:00,918 --> 00:04:04,459
Próbowałam, ale ciągle się gapiłeś
i dostawałeś erekcji.
61
00:04:04,543 --> 00:04:05,668
Wcale nie.
62
00:04:06,168 --> 00:04:07,418
Do teraz ci zostało.
63
00:04:08,251 --> 00:04:11,876
Niewiele cię omija.
Samo mleko mi nie podchodzi.
64
00:04:23,501 --> 00:04:26,668
Ohydne, że ja pierdolę,
ale i tak miło, że to zrobił.
65
00:04:26,751 --> 00:04:30,334
FUNK, przyznaj,
że ten mały już jest lepszy od ciebie.
66
00:04:30,418 --> 00:04:32,543
Od teraz będę tym drugim synem?
67
00:04:32,626 --> 00:04:33,876
Nie, tym trzecim.
68
00:04:36,418 --> 00:04:37,918
WITAJCIE W PARADISE
69
00:04:38,001 --> 00:04:42,209
Złoję ci tyłek
za zniszczenie naszego miasta.
70
00:04:42,293 --> 00:04:45,543
Niedawno rozkręciliśmy interes!
Dawaj rózgę.
71
00:04:46,459 --> 00:04:51,043
Kurwa, to ma być rózga? Nie uniosę jej!
Wiesz, że udaję niepełnosprawnego.
72
00:04:51,126 --> 00:04:52,668
Marsz do pokoju.
73
00:04:54,918 --> 00:04:58,209
Nie wierzę! Twój syn zniszczył nasz dom!
74
00:04:58,293 --> 00:05:00,584
Gdy robi coś złego, to nagle jest mój,
75
00:05:00,668 --> 00:05:04,751
ale kiedy inni chwalą jego gigapindola,
to jest twój.
76
00:05:05,918 --> 00:05:09,376
Super. Gdzie znajdziemy
jakąś zasraną dziurę do zamieszkania?
77
00:05:11,126 --> 00:05:13,501
Delbert, myślisz o tym, co ja?
78
00:05:13,584 --> 00:05:18,126
Żeby pójść do szkoły, znaleźć pracę,
oszczędzać i kupić dom na przedmieściach?
79
00:05:18,209 --> 00:05:20,793
Nowoczesny czy bardziej rustykalny?
80
00:05:20,876 --> 00:05:24,334
Żeby wejść przez dupę w naszego syna
i mieszkać tam.
81
00:05:24,418 --> 00:05:25,876
Twój pomysł jest lepszy.
82
00:05:28,668 --> 00:05:31,918
Karen! Liczyłaś,
że masowe zwolnienie nas pogrąży,
83
00:05:32,001 --> 00:05:35,751
ale nic z tego,
bo teraz tworzymy Raj Imprezowy.
84
00:05:35,834 --> 00:05:39,418
A komisariat to Strefa brajdaka.
85
00:05:40,751 --> 00:05:45,876
Będziemy grać w planszówki,
wcinać chipsy i…
86
00:05:46,376 --> 00:05:50,584
Boże, Karen. Błagam, oddaj mi pracę!
87
00:05:54,001 --> 00:05:57,251
RAJ IMPREZOWY
88
00:06:03,668 --> 00:06:06,084
Dzień dobry! Co robisz, FUNK?
89
00:06:06,168 --> 00:06:10,501
Obdzwoniłem wszystkie kluby walki
i obozy dla otyłych. Ani śladu Giny.
90
00:06:10,584 --> 00:06:13,293
Wyglądam, jakby mnie to obchodziło?
91
00:06:13,376 --> 00:06:17,709
Jezu, Dusty, byłeś taki miły.
Kiedy stałeś się dupkiem?
92
00:06:17,793 --> 00:06:21,918
To się nazywa rozwój postaci.
Powinieneś kiedyś spróbować.
93
00:06:22,001 --> 00:06:25,626
Postaram się zapomnieć, że Gina zaginęła,
94
00:06:25,709 --> 00:06:28,584
a mój gówniany braciszek ukradł mi imię.
95
00:06:28,668 --> 00:06:30,001
Czołem, brajdaki!
96
00:06:30,084 --> 00:06:33,918
Na początek
uczcijmy Bulleta i Fitza minutą ciszy.
97
00:06:34,001 --> 00:06:35,168
A co z Hopsonem?
98
00:06:35,251 --> 00:06:36,918
Nie zapomniałem o Hopsonie.
99
00:06:42,918 --> 00:06:46,834
Kolejną minutą ciszy uczcijmy policję.
100
00:06:46,918 --> 00:06:49,834
Dziwne. Miasto ma się lepiej bez nas.
101
00:06:49,918 --> 00:06:51,459
Gówniano nam szło, fakt.
102
00:06:51,543 --> 00:06:55,459
Policja to przeszłość,
ale nie musimy dłużej wąchać menela-gliny.
103
00:06:56,876 --> 00:07:00,418
Wolnego! Jestem ulubieńcem fanów.
104
00:07:00,501 --> 00:07:02,876
Chwila. Karen cię nie zwolniła?
105
00:07:02,959 --> 00:07:06,043
Ano. Powiedziała,
że nie może zwolnić menela-gliny.
106
00:07:06,126 --> 00:07:07,626
Pewnie lubi tę nazwę.
107
00:07:07,709 --> 00:07:10,543
Mówi, że to najlepszy żarcik
w historii tego programu.
108
00:07:10,626 --> 00:07:14,251
Jebać policję!
Gliny nie mają wstępu do Strefy brajdaka.
109
00:07:14,876 --> 00:07:16,293
Wasza strata!
110
00:07:16,376 --> 00:07:20,251
Ciekawe, jak wam będzie szło
bez moich żarcików!
111
00:07:25,751 --> 00:07:28,459
FUNK,
sprzedaj te policyjne sprzęty na eBayu.
112
00:07:28,543 --> 00:07:33,543
Gdy następnym razem ktoś zrobi mi akuku,
to się, kurwa, zdziwi.
113
00:07:33,626 --> 00:07:35,084
Nie możesz mieć broni.
114
00:07:35,168 --> 00:07:37,418
Wyluzuj. Tatuś wszystkiego go nauczył.
115
00:07:39,084 --> 00:07:42,084
Tak jak ćwiczyliśmy!
Pierwszorzędny strzelec.
116
00:07:42,168 --> 00:07:45,084
Na bank wygramy
w rodzinnym polowaniu na jelenie.
117
00:07:45,168 --> 00:07:49,209
Zabierasz jego? To jedyna rzecz,
którą robimy razem co roku.
118
00:07:49,293 --> 00:07:50,459
Jasne, że jego.
119
00:07:50,543 --> 00:07:53,376
Ty nie lubisz polować,
a ja spędzać z tobą czasu.
120
00:07:53,459 --> 00:07:58,084
Randall mówi, że po wygranej w zawodach
będę jego ulubionym synem,
121
00:07:58,168 --> 00:07:59,876
a ty martwym wspomnieniem.
122
00:07:59,959 --> 00:08:03,084
Pewnie steki z jelenia
drażnią ci waginę, FUNK.
123
00:08:04,043 --> 00:08:07,668
Gdybym miał waginę,
byłaby podrażniona od ciągłego lizania.
124
00:08:09,668 --> 00:08:14,084
Widać FUNK musi dopilnować,
żeby mały Kevin nie wygrał tego polowania,
125
00:08:14,168 --> 00:08:17,626
a pomoże mu w tym
starożytna sztuka sabotażu Beastie Boys.
126
00:08:21,793 --> 00:08:24,709
To dopiero dowcip roku.
127
00:08:24,793 --> 00:08:26,501
Pierdolone dupki.
128
00:08:26,584 --> 00:08:27,918
SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT
129
00:08:28,001 --> 00:08:29,376
Dzień dobry panu.
130
00:08:29,459 --> 00:08:34,668
Chciałbym wymienić 25 wadliwych kotów,
które od was dostałem.
131
00:08:34,751 --> 00:08:37,751
Zamiast dziewięciu żyć miały jedno!
132
00:08:37,834 --> 00:08:40,251
Zabiłeś 25 kotów w tydzień?
133
00:08:40,334 --> 00:08:43,376
Trzydzieści,
wliczając te potrącone po drodze.
134
00:08:43,459 --> 00:08:45,376
KOCHAM KOTY
135
00:08:45,459 --> 00:08:48,334
W zeszłym roku
zagłodziłeś wszystkie adoptowane.
136
00:08:48,418 --> 00:08:52,084
Mam na to racjonalne wyjaśnienie,
drogi panie.
137
00:08:52,168 --> 00:08:54,751
Opiekował się nimi pies na prochach.
138
00:08:54,834 --> 00:08:57,709
Ja siedziałem w celi śmierci
za zamordowanie Mikołaja.
139
00:08:57,793 --> 00:09:02,126
Trafia pan na czarną listę.
Nie damy panu ani jednego kota więcej!
140
00:09:02,209 --> 00:09:03,918
Bo jestem trochę niezdarny?
141
00:09:04,001 --> 00:09:07,626
Po ich pyszczkach widać,
że chcą ze mną zamieszkać.
142
00:09:13,418 --> 00:09:15,334
Garfield też tak skończył.
143
00:09:15,418 --> 00:09:17,584
Jak na ironię, zrobił to we wtorek.
144
00:09:17,668 --> 00:09:20,168
Czaicie? Bo nienawidził poniedziałków!
145
00:09:21,709 --> 00:09:26,793
Żarty o Garfieldzie. Karuzela śmiechu.
146
00:09:26,876 --> 00:09:27,959
Dobra robota!
147
00:09:29,584 --> 00:09:31,168
Robby, tak nie można.
148
00:09:33,459 --> 00:09:36,168
Najpierw trzeba wytrzeć buty.
149
00:09:36,251 --> 00:09:37,709
WITAMY
150
00:09:37,793 --> 00:09:40,959
Mówiłem, że tu będzie lepiej
niż w starej miejscówce.
151
00:09:41,043 --> 00:09:42,709
I ściany mniej obsrane.
152
00:09:43,626 --> 00:09:45,793
Ja pierniczę.
153
00:09:51,668 --> 00:09:53,834
Zgredmaste, bracia.
154
00:09:53,918 --> 00:09:57,376
Witajcie w Zgredtopii.
155
00:09:57,876 --> 00:10:01,209
Zgadza się. Zgredlam alejkum, mój bracie.
156
00:10:01,293 --> 00:10:05,918
Szczęścia zaznałem,
dopiero obcując z naturą Zgredtopii.
157
00:10:06,001 --> 00:10:08,376
To idealne miejsce na wychowanie syna.
158
00:10:08,459 --> 00:10:13,584
Nareszcie czuję się spełniony.
Zostałem hodowcą plemników!
159
00:10:15,876 --> 00:10:17,959
To miejsce było nam przeznaczone.
160
00:10:18,043 --> 00:10:21,793
Prawdziwy raj, nietknięty ludzką ręką.
161
00:10:21,876 --> 00:10:24,084
Już czuję się jak w domu.
162
00:10:24,168 --> 00:10:27,293
Albo dopiero się poczuję.
Dawaj ten szmelc, Delbert.
163
00:10:29,668 --> 00:10:31,168
Co, do diabła?
164
00:10:31,251 --> 00:10:34,501
Przytargałeś tu każdy badziew,
jaki wpadł ci w ręce?
165
00:10:34,584 --> 00:10:37,543
Nie inaczej.
Panie i panowie, oto Kid Rock!
166
00:10:38,751 --> 00:10:43,209
Siemanko!
Kto chce posłuchać gównianej muzyki?
167
00:10:43,293 --> 00:10:45,251
Mój słodziutki mężczyzna!
168
00:10:45,334 --> 00:10:49,626
Mamusia jest w pracy
i za tobą tęskni. Bardzo!
169
00:10:50,334 --> 00:10:54,001
Dobrze, że nie masz baby bluesa,
jak wtedy, gdy urodził się FUNK.
170
00:10:54,084 --> 00:10:56,501
Skąd. Jestem przeszczęśliwa. Pa!
171
00:10:56,584 --> 00:10:58,459
Nienawidzę cię!
172
00:10:58,543 --> 00:11:00,001
Pieprzyć moją rodzinę!
173
00:11:03,668 --> 00:11:05,834
To minie, Karen.
174
00:11:05,918 --> 00:11:08,959
Gdy byłem dzieckiem,
mama miała depresję poporodową.
175
00:11:09,043 --> 00:11:11,168
Wtedy nauczyłem się wypływać.
176
00:11:11,251 --> 00:11:13,543
Z samochodu zepchniętego do jeziora.
177
00:11:14,626 --> 00:11:16,584
Dzięki za pocieszenie, Anton,
178
00:11:16,668 --> 00:11:19,876
ale moje życie to dno,
a spuścizna legła w gruzach.
179
00:11:20,459 --> 00:11:24,459
Przez rok odbudowywałam Paradise,
a teraz znów jest zniszczone.
180
00:11:24,543 --> 00:11:26,126
Wiesz co? Jebać to!
181
00:11:27,251 --> 00:11:31,001
Nie! Zanim zdecydujesz się na bladźkrieg,
wysłuchaj mnie.
182
00:11:31,084 --> 00:11:33,959
Znam sposób,
by ocalić miasto i twoją spuściznę.
183
00:11:34,043 --> 00:11:37,209
Elon Musk chce przenieść siedzibę Tesli.
184
00:11:37,293 --> 00:11:38,876
Paradise ma szansę,
185
00:11:38,959 --> 00:11:42,293
bo Musk jest zdeterminowany
zrujnować firmę.
186
00:11:42,376 --> 00:11:45,334
„Nazwać bohaterskiego nurka pedofilem”.
Zrobione.
187
00:11:45,418 --> 00:11:48,543
„Poprzeć dwubiegunowego rapera
na prezydenta”. Zrobione.
188
00:11:48,626 --> 00:11:51,501
„Wydać sześć miliardów
na tunele donikąd”. Zrobione.
189
00:11:51,584 --> 00:11:54,126
„Złożyć imię syna z symboli”. Zrobione.
190
00:11:54,209 --> 00:11:56,626
Dobry dzień dla Elona? Zrobione!
191
00:11:56,709 --> 00:11:58,209
POLOWANIE OJCÓW I SYNÓW
192
00:12:00,251 --> 00:12:03,209
Kim jest ten nowy? Wygląda na dziwaka.
193
00:12:03,293 --> 00:12:04,793
Mnie wygląda normalnie.
194
00:12:06,959 --> 00:12:10,126
To krytyczne podejście
doprowadziło cię do rozwodu.
195
00:12:10,209 --> 00:12:13,418
Uwaga! Drogie… jelenie.
196
00:12:13,501 --> 00:12:17,376
Ilu z nas straciło bliskich
podczas polowania ojców i synów?
197
00:12:17,459 --> 00:12:21,001
Dopilnuję, żeby w tym roku
nikt nie zginął.
198
00:12:21,084 --> 00:12:23,168
Czas wziąć byka za rogi!
199
00:12:24,126 --> 00:12:25,084
Byka za rogi…
200
00:12:26,168 --> 00:12:28,293
Kiepski żart, stary.
201
00:12:28,376 --> 00:12:30,293
To was ochroni.
202
00:12:32,626 --> 00:12:34,251
Chwila, a co to jest?
203
00:12:34,334 --> 00:12:37,668
Broń. Nie dotykaj. To niebezpieczne.
204
00:12:37,751 --> 00:12:41,376
Zamiast unikać ich kul,
sami powinniśmy ich powystrzelać.
205
00:12:41,959 --> 00:12:44,418
To chyba nie najlepszy pomysł.
206
00:12:45,293 --> 00:12:46,418
Skąd macie konie?
207
00:12:46,501 --> 00:12:47,793
Do ataku!
208
00:12:49,459 --> 00:12:50,876
Tak jest!
209
00:12:53,168 --> 00:12:56,709
Sukinsyn mówi, że nie dostanę kotka.
Ja mu pokażę!
210
00:12:57,751 --> 00:12:58,584
Pycha.
211
00:12:59,084 --> 00:13:00,334
Ale soczyste.
212
00:13:01,043 --> 00:13:02,418
To na pewno nie pułapka.
213
00:13:05,168 --> 00:13:07,168
- Co jest?
- Będziesz moim kotem.
214
00:13:07,251 --> 00:13:08,834
Nie jestem żadnym kotem!
215
00:13:08,918 --> 00:13:10,709
- Srasz do pudła?
- Tak.
216
00:13:10,793 --> 00:13:12,501
- Jesz myszy?
- Tak.
217
00:13:12,584 --> 00:13:14,876
- Masz konto w banku?
- Nie.
218
00:13:14,959 --> 00:13:18,418
- Czyli jesteś kotem!
- W mordę jeża. Jestem kotem.
219
00:13:18,501 --> 00:13:20,543
Nazwę go George,
220
00:13:20,626 --> 00:13:23,626
będę go przytulał, głaskał i ściskał.
221
00:13:24,918 --> 00:13:27,376
Puszczaj, bo mnie zabijesz!
222
00:13:31,001 --> 00:13:33,626
Powinienem wyrwać ci pazury, ty mendo!
223
00:13:40,043 --> 00:13:43,084
Ten hałas stresuje moje maluchy.
224
00:13:49,126 --> 00:13:53,959
Dosyć tego!
Zwołuję zebranie rady Zgredtopii!
225
00:13:55,876 --> 00:13:57,418
Musimy coś poradzić…
226
00:13:57,501 --> 00:14:01,126
Chwila, jeszcze zgredtopijskie powitanie.
227
00:14:01,209 --> 00:14:02,543
Walić powitanie.
228
00:14:02,626 --> 00:14:07,793
Raz zwaliłem sobie na powitanie
i wyleciałem z roboty.
229
00:14:07,876 --> 00:14:11,168
Skoro panu Marudzie tak się spieszy,
230
00:14:11,251 --> 00:14:13,751
przejdziemy od razu do pieśni na zebranie.
231
00:14:21,043 --> 00:14:21,876
Przestań!
232
00:14:21,959 --> 00:14:25,501
Słuchajcie, te wsioki pustoszą Zgredtopię.
233
00:14:25,584 --> 00:14:27,709
Wszyscy za wypierdoleniem ich…
234
00:14:27,793 --> 00:14:29,876
Tak bez pieśni na głosowanie?
235
00:14:37,501 --> 00:14:40,209
- Robby, dokończysz kolację?
- Zamknij się.
236
00:14:40,293 --> 00:14:43,793
Ostatni raz robię ci homara w spermie.
237
00:14:43,876 --> 00:14:45,376
WITAJCIE W PARADISE
238
00:14:45,459 --> 00:14:48,793
Kevinku, zdobędziemy w tym roku trofeum.
239
00:14:48,876 --> 00:14:52,751
Ty siedź i ładnie wyglądaj, tato.
Ja zajmę się brudną robotą.
240
00:14:52,834 --> 00:14:54,959
Słyszeliście? Uważa mnie za ładnego.
241
00:14:56,418 --> 00:14:58,959
Nie tak szybko, Edwardzie Palcoręki.
242
00:14:59,043 --> 00:15:01,251
Jerry i ja dziś zwyciężymy.
243
00:15:01,334 --> 00:15:03,084
Nie umiecie trzymać broni.
244
00:15:03,168 --> 00:15:04,418
Na co nam broń?
245
00:15:11,376 --> 00:15:12,918
Dziwne, żadnych jeleni.
246
00:15:13,001 --> 00:15:18,251
Ale na pewno wreszcie natkniemy się
na te biedne, bezbronne zwierzątka.
247
00:15:24,709 --> 00:15:25,709
Co, do chuja?
248
00:15:28,293 --> 00:15:31,793
O mój Boże, jelenie wybiją
wszystkie postacie poboczne!
249
00:15:31,876 --> 00:15:33,501
W nogi, sędzio Judge Judge!
250
00:15:37,376 --> 00:15:39,959
Skąd, kurwa, wzięli samolot?
251
00:15:40,043 --> 00:15:41,376
RATUSZ
252
00:15:41,459 --> 00:15:44,751
Dzień dobry.
Chciałabym pomówić z Elonem Muskiem.
253
00:15:44,834 --> 00:15:46,293
Słucham? Pomyłka?
254
00:15:46,376 --> 00:15:47,876
Wiecie co? Walić to!
255
00:15:50,251 --> 00:15:53,793
Nie widziałem, żeby ktoś
tak chętnie wciskał guziczek na biurku
256
00:15:53,876 --> 00:15:55,834
od czasu stażu w telewizji.
257
00:15:56,418 --> 00:15:57,668
Bum, dzyń, dzyń!
258
00:16:00,501 --> 00:16:03,209
Jest mi samotnie tak
259
00:16:03,293 --> 00:16:06,418
Bez kota życie traci smak
260
00:16:06,501 --> 00:16:09,001
Nawet jednego mieć nie mogę
261
00:16:09,084 --> 00:16:12,668
Bo całą zgraję trafił szlag
262
00:16:13,668 --> 00:16:18,084
Moje kotki patrzą z góry
I tęsknią za mną mocno
263
00:16:18,168 --> 00:16:21,668
Nie ma opcji, grubasie
Obyś w kalendarz kopnął
264
00:16:21,751 --> 00:16:25,459
Pamiętasz te deszczowe dni
Gdy przytulaliśmy się
265
00:16:25,543 --> 00:16:30,918
Najpierw nas głodziłeś
Potem kazałeś kolegów zjeść
266
00:16:31,501 --> 00:16:32,793
Więź na dobre i złe
267
00:16:32,876 --> 00:16:34,834
Uściskiem zmiażdżyłeś mi łeb
268
00:16:34,918 --> 00:16:36,668
Językiem mnie szorowałeś
269
00:16:36,751 --> 00:16:38,501
A ty żółtaczką zarażałeś!
270
00:16:38,584 --> 00:16:40,334
Dobre kotki nie marudzą
271
00:16:40,418 --> 00:16:42,584
Zmiażdżyłeś mi pyszczek swoją dupą
272
00:16:42,668 --> 00:16:44,334
Zasługuję na kolejną szansę
273
00:16:44,834 --> 00:16:47,751
Ziom, zabiłeś mnie tym tańcem.
274
00:16:48,584 --> 00:16:51,418
Kochający dom wam dałem
275
00:16:51,501 --> 00:16:53,751
Niczym najlepszy hotel Ritz
276
00:16:53,834 --> 00:16:56,459
Twoje mieszkanie to obóz śmierci
277
00:16:56,543 --> 00:16:59,459
Niczym koci Auschwitz
278
00:17:00,126 --> 00:17:05,668
Czy znajdę jeszcze kiedyś
Futrzastego przyjaciela?
279
00:17:06,293 --> 00:17:09,543
Nie, przysięgam ci
Nie znajdziesz nigdy kota
280
00:17:09,626 --> 00:17:13,459
Dość walniętego
By z tobą mieszkać naszła go
281
00:17:13,543 --> 00:17:19,459
Ochota
282
00:17:21,001 --> 00:17:23,501
Ja tam mogę, słodziaku.
283
00:17:24,918 --> 00:17:29,668
Odurzyłeś mnie na zjeździe weteranów
Do tyłka dorwałeś się
284
00:17:30,251 --> 00:17:33,543
Myślę, że szuka pan Hopsona.
285
00:17:40,584 --> 00:17:41,668
Wiej, Delbert!
286
00:17:44,959 --> 00:17:46,834
Rada zadecydowała.
287
00:17:46,918 --> 00:17:50,709
Opuścicie Zgredtopię natychmiast.
Drogą, którą tu przybyliście.
288
00:17:51,668 --> 00:17:53,501
Niedoczekanie.
289
00:17:57,793 --> 00:18:01,459
Mów mi Woody Allen,
bo wysadziłem odbyt własnego dziecka.
290
00:18:01,543 --> 00:18:03,459
Bum, dzyń, dzyń!
291
00:18:03,543 --> 00:18:04,501
Nie ma dowodów.
292
00:18:04,584 --> 00:18:08,293
Durnie, zaburzyliście
delikatną równowagę Zgredosfery.
293
00:18:08,376 --> 00:18:11,168
Zgredela!
Zgredtopia jest skazana na zgredładę!
294
00:18:11,751 --> 00:18:13,251
Skoczyło mi ciśnienie.
295
00:18:19,168 --> 00:18:23,084
To nasz pierwszy wspólny dzień
Nigdy nie rozstaniemy się
296
00:18:23,168 --> 00:18:27,709
Obiad gotowy, futrzasty przyjacielu.
Twoje ulubione danie, smażona ryba!
297
00:18:29,084 --> 00:18:31,001
Mógłbym do tego przywyknąć.
298
00:18:31,084 --> 00:18:34,793
Czemu inne koty
nie chciały z tobą mieszkać? To obłęd.
299
00:18:34,876 --> 00:18:37,043
Nie mam pojęcia.
300
00:18:37,126 --> 00:18:42,584
Pójdę wylać ten wrzący olej
do odpływu w prysznicu. O nie!
301
00:18:43,918 --> 00:18:46,251
Oj, chyba troszkę się poparzyłeś.
302
00:18:47,543 --> 00:18:49,709
Jasna cholera!
303
00:18:49,793 --> 00:18:50,876
Jesteś zły?
304
00:18:50,959 --> 00:18:54,043
Zły? Doszedłem trzy razy.
305
00:18:54,126 --> 00:18:55,459
Podoba mi się tu.
306
00:18:55,543 --> 00:18:58,418
Gotuj drugi garnek i wylej mi go na cipkę.
307
00:19:00,459 --> 00:19:01,376
Wszyscy zginiemy!
308
00:19:01,459 --> 00:19:04,459
Szybko, do gardła Zgredka!
Uciekniemy przez usta.
309
00:19:04,543 --> 00:19:06,001
Widziałeś jego paszczę?
310
00:19:06,084 --> 00:19:08,251
Nie przejdziemy przez ten las kłów.
311
00:19:08,334 --> 00:19:11,334
A ta wariacja plemnika
wysadziła drugi tunel.
312
00:19:11,418 --> 00:19:12,751
Stąd nie ma wyjścia!
313
00:19:12,834 --> 00:19:14,834
Jedno jest.
314
00:19:17,418 --> 00:19:19,459
Hopson, co ty odpierdalasz?
315
00:19:19,543 --> 00:19:21,501
Pracuje nad prostatą twojego syna.
316
00:19:21,584 --> 00:19:23,251
Prostatą naszego syna.
317
00:19:26,084 --> 00:19:29,126
To powinno wystarczyć. Na koń!
318
00:19:29,209 --> 00:19:31,168
Jaki jest plan?
319
00:19:31,251 --> 00:19:32,334
Plan?
320
00:19:32,418 --> 00:19:37,876
Umkniemy na białej fali odpływu!
321
00:19:46,626 --> 00:19:49,668
Zajebiście!
322
00:19:50,168 --> 00:19:55,251
Dlatego uważam, że Paradise byłoby
idealnym miejscem na siedzibę Tesli.
323
00:19:55,334 --> 00:19:57,293
Przyjedzie pan zobaczyć miasto?
324
00:19:57,376 --> 00:19:59,293
Wspaniałe wieści, panie Musk!
325
00:19:59,376 --> 00:20:01,293
Nie mogę się doczekać spotkania.
326
00:20:02,001 --> 00:20:03,459
Przyjedzie tu!
327
00:20:03,543 --> 00:20:04,584
Lepiej ci?
328
00:20:04,668 --> 00:20:05,918
Oj tak.
329
00:20:06,001 --> 00:20:08,626
Przyniosłem ci kawę, żeby to uczcić!
330
00:20:08,709 --> 00:20:11,209
Skąd to „Karen” na moim kubku?
331
00:20:11,293 --> 00:20:12,584
To twoje imię.
332
00:20:12,668 --> 00:20:14,793
Bujda! Masz mnie za zwykłą Karen!
333
00:20:14,876 --> 00:20:17,668
To najgorsza obelga, jaką można usłyszeć.
334
00:20:19,251 --> 00:20:21,043
Wiesz co? Pieprzyć to.
335
00:20:26,459 --> 00:20:28,918
Jestem odwodniony
po wytryśnięciu sześciu chłopa.
336
00:20:33,751 --> 00:20:38,376
Drogi Boże, jeśli mam nie dotykać dzieci,
337
00:20:38,459 --> 00:20:40,084
daj mi jakiś znak.
338
00:20:43,376 --> 00:20:45,751
Masz jakieś wietnamskie znaki?
339
00:20:52,084 --> 00:20:54,543
Nie w twarz. Jeszcze mi się przyda.
340
00:20:54,626 --> 00:20:58,251
Nie zabijajcie mnie!
Dopiero urodził mi się nowy brajdak.
341
00:20:58,334 --> 00:21:01,043
Braciaków nazywamy brajdakami.
342
00:21:01,126 --> 00:21:03,418
To najlepszy żart, jaki wymyśliłem!
343
00:21:03,501 --> 00:21:05,168
Nie zabijajcie go!
344
00:21:05,251 --> 00:21:07,043
Bo? I tak jest przeludnienie.
345
00:21:07,126 --> 00:21:09,543
Sądzicie, że zemsta przyniesie wam ulgę,
346
00:21:09,626 --> 00:21:13,168
ale później zrozumiecie, że to był błąd.
347
00:21:13,251 --> 00:21:14,959
Poczujecie pustkę.
348
00:21:15,043 --> 00:21:17,834
Piękne słowa. Ale i tak odstrzelę chuja.
349
00:21:25,834 --> 00:21:28,001
Nie!
350
00:21:31,043 --> 00:21:36,084
Jedyni synowie, jacy mi zostali,
to głupi gówniarz i zasrany bobas!
351
00:21:36,584 --> 00:21:39,543
W mordę jeża, mam nieśmiertelne dziecko!
352
00:21:39,626 --> 00:21:41,251
Czas wziąć byka za rogi.
353
00:21:42,084 --> 00:21:44,668
Najlepszy tekst, jaki słyszałem.
354
00:21:44,751 --> 00:21:46,584
To ja go wymyśliłem!
355
00:21:46,668 --> 00:21:48,834
O kurwa, gadający jeleń!
356
00:21:52,918 --> 00:21:54,918
Nieśmiertelny maluch ratuje świat
357
00:21:55,001 --> 00:21:57,584
przed powstaniem jeleni
rodem z Planety Małp
358
00:21:57,668 --> 00:22:00,418
i zdobywa tanie, plastikowe trofeum.
359
00:22:00,501 --> 00:22:02,751
Wyjaśnimy kwestię nieśmiertelności,
360
00:22:02,834 --> 00:22:05,584
która może być istotna
w dalszej części sezonu.
361
00:22:05,668 --> 00:22:09,293
Przed państwem jedyny absolwent medycyny
Uniwersytetu Trumpa.
362
00:22:10,126 --> 00:22:13,126
Badania wskazują,
że dziecko jest nieśmiertelne,
363
00:22:13,209 --> 00:22:19,334
bo poczęło się z 15-letniego plemnika,
który nie chciał umrzeć.
364
00:22:21,543 --> 00:22:22,626
Kolejna sensacja.
365
00:22:22,709 --> 00:22:25,709
Stary, zniedołężniały zboczeniec oszalał
366
00:22:25,793 --> 00:22:28,501
i założył ranczo dla gigaplemników.
367
00:22:32,376 --> 00:22:33,584
Ale bieda.
368
00:22:35,126 --> 00:22:39,293
Moje kotki patrzą z góry
I tęsknią za mną mocno
369
00:22:39,376 --> 00:22:43,084
Nie ma opcji, grubasie
Obyś w kalendarz kopnął
370
00:22:43,168 --> 00:22:46,626
Pamiętasz te deszczowe dni
Gdy przytulaliśmy się
371
00:22:46,709 --> 00:22:52,543
Najpierw nas głodziłeś
Potem kazałeś kolegów zjeść
372
00:22:52,626 --> 00:22:54,043
Więź na dobre i złe
373
00:22:54,126 --> 00:22:56,084
Uściskiem zmiażdżyłeś mi łeb
374
00:22:56,168 --> 00:22:57,959
Językiem mnie szorowałeś
375
00:22:58,043 --> 00:22:59,751
A ty żółtaczką zarażałeś!
376
00:22:59,834 --> 00:23:01,501
Dobre kotki nie marudzą
377
00:23:01,584 --> 00:23:03,793
Zmiażdżyłeś mi pyszczek swoją dupą
378
00:23:03,876 --> 00:23:05,918
Zasługuję na kolejną szansę
379
00:23:06,001 --> 00:23:09,084
Ziom, zabiłeś mnie tym tańcem.
380
00:23:10,334 --> 00:23:13,126
Kochający dom wam dałem
381
00:23:13,209 --> 00:23:15,293
Niczym najlepszy hotel Ritz
382
00:23:15,376 --> 00:23:17,376
Twoje mieszkanie to obóz śmierci
383
00:23:17,459 --> 00:23:19,084
Napisy: Konrad Tekliński