1 00:00:06,043 --> 00:00:10,001 SERIAL NETFLIX 2 00:00:12,043 --> 00:00:14,709 STREFA BRAJDAKA PARADISE RAJ IMPREZOWY 3 00:00:14,793 --> 00:00:18,209 Dzień dobry, Karen, i Peterze Dinklage'u w psim kostiumie. 4 00:00:18,293 --> 00:00:21,418 Hau, hau. Uwielbiam narkotyki. 5 00:00:21,501 --> 00:00:22,793 Że co, kurwa? 6 00:00:22,876 --> 00:00:26,834 Elon Musk sprawdzi dziś, czy Paradise nadaje się na siedzibę Tesli. 7 00:00:26,918 --> 00:00:31,209 Nie chciałam, żeby ktoś to spieprzył, i zastąpiłam wszystkich aktorami. 8 00:00:31,293 --> 00:00:35,793 Nadjeżdża narkotykowa ciuchcia. Kto chce… Kwestia! 9 00:00:35,876 --> 00:00:40,751 Zagrasz jak profesjonalista czy nie? Jestem Christian Bale, dupku! 10 00:00:40,834 --> 00:00:45,834 Przytyłem do tej roli 225 jebanych kilogramów! Amci! 11 00:00:45,918 --> 00:00:49,876 Cześć, jestem Hopson i uwielbiam spermę. 12 00:00:49,959 --> 00:00:52,876 Hopson jest niezły, ale kto zastępuje Fitza? 13 00:00:52,959 --> 00:00:53,793 Bill Cosby. 14 00:00:53,876 --> 00:00:57,918 Tak się składa, że pukałem delfina i… 15 00:00:58,584 --> 00:01:00,751 Nie! Są pewne granice, Karen. 16 00:01:00,834 --> 00:01:02,709 Kto zagra mnie? 17 00:01:02,793 --> 00:01:04,543 Rob Riggle. Był tani. 18 00:01:04,626 --> 00:01:08,334 Co? Jebany Rob Riggle? Prowadzący Holey Moley? 19 00:01:08,418 --> 00:01:12,168 Wcale go nie przypominam. Inni mają zamienników z wyższej półki. 20 00:01:12,251 --> 00:01:14,668 Naszego syna zastąpiłaś Tildą Swinton. 21 00:01:14,751 --> 00:01:16,001 Tato, to ja. 22 00:01:16,084 --> 00:01:17,418 FUNK! 23 00:01:18,168 --> 00:01:20,543 Nikt nie chciał się w niego wcielić. 24 00:01:20,626 --> 00:01:23,918 Nawet Nicolas Cage, a on bierze wszystko jak leci. 25 00:01:24,001 --> 00:01:29,001 Jestem stolikiem. Kto chce mi pomóc znaleźć pilota? 26 00:01:30,626 --> 00:01:34,668 Karen. Nie zastąpisz wszystkich, żeby zaimponować Elonowi Muskowi. 27 00:01:34,751 --> 00:01:36,626 Ci aktorzy mają stąd zniknąć! 28 00:01:36,709 --> 00:01:38,584 Zabawa trwa. 29 00:01:38,668 --> 00:01:42,959 To ja, menel-glina. Nasrałem do majonezu. O rany. 30 00:01:49,918 --> 00:01:51,834 STREFA BRAJDAKA PARADISE RAJ IMPREZOWY 31 00:01:54,376 --> 00:01:57,584 Synu, mam najlepsze wieści na świecie. 32 00:01:57,668 --> 00:01:59,959 Dzięki Bogu! Znalazłeś Ginę. 33 00:02:00,043 --> 00:02:03,376 Jebać Ginę! Za dwa dni McRib wraca do menu! 34 00:02:04,168 --> 00:02:05,543 Naprawdę jesz to gówno? 35 00:02:05,626 --> 00:02:09,084 Byłoby gorsze tylko w wydaniu Taco Bell. 36 00:02:09,168 --> 00:02:11,001 Bullet na haju by tak nie mówił. 37 00:02:11,709 --> 00:02:15,459 No pewnie, że nie. Jebać go. McRib są w dechę. 38 00:02:15,543 --> 00:02:17,834 To chyba jakiś dobry towar. Daj bucha. 39 00:02:25,084 --> 00:02:27,709 I cyk, można by już kończyć odcinek. 40 00:02:27,793 --> 00:02:30,168 Przesyłka. FUNK Crawford? 41 00:02:30,251 --> 00:02:32,418 Kurde. Spora ta paka. 42 00:02:32,501 --> 00:02:36,293 Lubię duże pałki i spermę. 43 00:02:37,001 --> 00:02:37,918 Co to? 44 00:02:39,459 --> 00:02:40,376 Słuchawki. 45 00:02:40,876 --> 00:02:42,543 Słuchawki, powiadasz? 46 00:02:42,626 --> 00:02:45,834 Biorę wolne. Muszę przelecieć swoje słuchawki. 47 00:02:46,334 --> 00:02:49,876 Tak się cieszę. Amci! Mój papko wraca do domu! 48 00:02:49,959 --> 00:02:54,418 Papko? Chyba „tatko”? Myślałem, że porzucił was lata temu. 49 00:02:54,501 --> 00:03:00,334 Skąd. Był na 20-letniej misji szpiegowskiej. Właśnie ją zakończył! 50 00:03:00,418 --> 00:03:05,043 Mówiłem, że osobiście zabił Saddama Husajna i Osamę bin Ladena? 51 00:03:05,126 --> 00:03:06,501 To supertwardziel. 52 00:03:06,584 --> 00:03:10,251 Rany, uszy mnie pieką, aż para leci. 53 00:03:10,334 --> 00:03:12,668 Kto mnie obgaduje? 54 00:03:12,751 --> 00:03:17,834 Zabiłeś Osamę bin Ladena w ramach 20-letniej misji szpiegowskiej? 55 00:03:17,918 --> 00:03:19,293 Się wie. 56 00:03:19,376 --> 00:03:23,168 Zabijanie bandziorów i ujarzmianie kiciek, to moja codzienność. 57 00:03:23,251 --> 00:03:25,459 Truskawka Marlow, miło mi. 58 00:03:25,543 --> 00:03:27,501 Truskawka? Co to za imię? 59 00:03:28,334 --> 00:03:29,668 Idealne. 60 00:03:29,751 --> 00:03:33,084 Gdy z nimi kończę, złoczyńcy i kićki wyglądają tak samo. 61 00:03:33,168 --> 00:03:35,376 Cali czerwoni i pokryci nasieniem. 62 00:03:35,459 --> 00:03:38,001 Mój papko jest taki odważny! 63 00:03:38,084 --> 00:03:41,168 Chwileczkę, synu. Co się stało z twoim głosem? 64 00:03:41,251 --> 00:03:44,293 Brzmisz, jakby ktoś ścisnął ci klejnoty. 65 00:03:44,376 --> 00:03:48,084 Przepraszam, że nie mam tak męskiego głosu jak ty. 66 00:03:48,584 --> 00:03:53,334 A to co? Prawdziwy mężczyzna nie przygarnia kotów! 67 00:03:54,251 --> 00:03:57,626 Hoduje szynszyle! Chodźcie tu, skarby. 68 00:03:59,376 --> 00:04:03,001 Łaskoczesz mnie w szyję. Przestań, Lizo Szinelli. 69 00:04:03,084 --> 00:04:04,793 A gdzie masz wąsy? 70 00:04:04,876 --> 00:04:09,084 Przepraszam, papku. Zapuszczę wąsy i zostanę twardzielem. Jak ty! 71 00:04:09,168 --> 00:04:12,168 Dobrze! Zrobiłem ciastka cytrynowe dla wszystkich. 72 00:04:12,251 --> 00:04:16,543 Ty nie dostaniesz. Najpierw stań się mężczyzną, jak ja. 73 00:04:18,418 --> 00:04:20,168 Cholera. 74 00:04:20,251 --> 00:04:24,251 Pyszne ciacha. Zaczynam wierzyć, że naprawdę zabiłeś bin Ladena. 75 00:04:24,334 --> 00:04:27,001 To nie tylko moja zasługa. 76 00:04:27,084 --> 00:04:30,334 Pomogła mi Drużyna Komandosów Truskawki. 77 00:04:31,376 --> 00:04:34,001 Członkowie Drużyny Komandosów są tacy jak ty? 78 00:04:34,084 --> 00:04:35,959 A gdzie tam! 79 00:04:36,043 --> 00:04:39,876 Skład tworzą robot, gadająca kałamarnica, kamienny skrzat, 80 00:04:39,959 --> 00:04:42,543 kangur karateka, duch Charlesa Bronsona, 81 00:04:42,626 --> 00:04:44,834 leniwy jaszczur Lenny, Johnny Pecs, 82 00:04:44,918 --> 00:04:48,043 czarodziej i karateka Wilbur oraz porucznik Friskers. 83 00:04:48,126 --> 00:04:49,918 To napromieniowany wilkołak. 84 00:04:50,001 --> 00:04:53,334 Większych bzdur w życiu nie słyszałem! 85 00:04:53,418 --> 00:04:57,418 Nie ma opcji, żeby Kevin poszedł rypać słuchawki. 86 00:04:57,501 --> 00:04:59,709 Wybaczcie, nie dawało mi to spokoju. 87 00:04:59,793 --> 00:05:02,709 Twoja historia jest wiarygodna. Ojczyzna jest wdzięczna. 88 00:05:04,793 --> 00:05:07,418 Fitz, to współwychowanie jest łatwiutkie. 89 00:05:07,501 --> 00:05:12,251 Pewnie! Zgadzamy się nawet w tym, że rodzinne kąpiele nie są dziwne. 90 00:05:12,334 --> 00:05:15,293 Zerkamy na swoje fiuty, ale ich nie obczajamy. Luz. 91 00:05:16,084 --> 00:05:17,751 Skoro o fiutach mowa, 92 00:05:17,834 --> 00:05:20,334 to na jutro zaplanowałem obrzezanie Juniora. 93 00:05:20,418 --> 00:05:25,543 Co takiego? Jestem przeciwny obrzezaniu! Nie wierzę, że nie zapytałeś mnie o zgodę. 94 00:05:25,626 --> 00:05:28,584 - A co jest złego w obrzezaniu? - Poczytaj sobie. 95 00:05:28,668 --> 00:05:32,543 - Czemu nosisz tę ulotkę przy sobie? - Gdyby ktoś pytał. 96 00:05:36,043 --> 00:05:37,126 Pyta! 97 00:05:38,543 --> 00:05:41,668 I cyk, mamy żarcik odcinka. 98 00:05:41,751 --> 00:05:44,543 Nie wiedziałem, że to dla ciebie takie ważne. 99 00:05:44,626 --> 00:05:47,459 W takim razie nie obrzezamy Juniora. 100 00:05:47,543 --> 00:05:49,209 Dziękuję za zrozumienie. 101 00:05:49,293 --> 00:05:52,709 Położę Juniora i jego nienaruszony parasol do spania. 102 00:05:52,793 --> 00:05:55,293 Chyba nie posłuchasz tego psa? 103 00:05:55,376 --> 00:05:58,334 Obrzezanie pomaga utrzymać penisa w czystości. 104 00:05:58,418 --> 00:06:01,209 Ogranicza też ryzyko zakażenia HPV. 105 00:06:08,168 --> 00:06:10,459 Patrzcie na tego popieprzonego fiuta! 106 00:06:10,543 --> 00:06:14,251 Wygląda, jakby na co dzień zastępował mrówkojady w Peru. 107 00:06:15,043 --> 00:06:17,418 Wynoś się, upalona wersjo mnie. 108 00:06:17,501 --> 00:06:19,418 APARTAMENTY PRZYSTĘPNE 109 00:06:22,751 --> 00:06:24,334 Cześć, jestem Dżesyka. 110 00:06:24,418 --> 00:06:27,418 Istnieję, by cię zaspokajać. Co chcesz robić? 111 00:06:27,501 --> 00:06:28,834 Stracić dziewictwo. 112 00:06:31,459 --> 00:06:33,918 Mam coś dla ciebie. 113 00:06:34,001 --> 00:06:36,668 Lubrykant Akademii bohaterów. 114 00:06:37,584 --> 00:06:39,418 To super. 115 00:06:39,501 --> 00:06:42,001 Ale wiesz co? Jestem zmęczona po podróży. 116 00:06:42,084 --> 00:06:44,543 Nie chcesz uprawiać seksu? 117 00:06:44,626 --> 00:06:48,043 Oczywiście, że chcę. Tylko po to istnieję. 118 00:06:48,126 --> 00:06:50,209 Po prostu nie jestem w nastroju. 119 00:06:50,793 --> 00:06:53,084 Jasne. Możemy zaczekać z tym do rana. 120 00:06:55,834 --> 00:06:58,834 Pobudka! Gotowa na… 121 00:06:58,918 --> 00:07:00,001 Głowa mnie boli. 122 00:07:00,084 --> 00:07:02,251 Cześć, skarbie. Może szybki numerek? 123 00:07:02,334 --> 00:07:05,293 Wybacz, śpię. Chrap. 124 00:07:05,376 --> 00:07:07,668 Wiem, co cię nakręci. 125 00:07:07,751 --> 00:07:09,793 Erotyczne zabawki z Gwiezdnych Wojen. 126 00:07:09,876 --> 00:07:11,709 Darth Maul czy Kylo Ren? 127 00:07:11,793 --> 00:07:14,084 Który mam wsadzić sobie w tyłek? 128 00:07:14,168 --> 00:07:16,126 To miłe, ale… 129 00:07:16,209 --> 00:07:18,001 Nie lubisz mojej Gwiazdy Rzyci? 130 00:07:18,084 --> 00:07:20,709 Nie chodzi o ciebie. Mam okres. 131 00:07:20,793 --> 00:07:22,168 Seks-lalki nie mają… 132 00:07:23,168 --> 00:07:26,001 Czyli to było w rubinowej saszetce. 133 00:07:26,084 --> 00:07:28,001 DWORZEC AUTOBUSOWY 134 00:07:28,084 --> 00:07:30,501 Dzięki za podwózkę. 135 00:07:30,584 --> 00:07:32,876 Nick? Potrzebujesz drobnych na autobus? 136 00:07:33,376 --> 00:07:38,834 Nie. Nie potrzebuję kasy, bo mieszkam w dworcowej ubikacji! 137 00:07:40,084 --> 00:07:43,751 Elon jedzie. Upewnij się, że po okolicy nie kręcą się wariaci. 138 00:07:45,793 --> 00:07:47,584 Dzień dobry, wariacie. 139 00:07:47,668 --> 00:07:51,501 Dobrze, że zachowałem koguta. Czas na kamizelkę kuloodporną. 140 00:07:53,209 --> 00:07:55,709 Co to za jakiś pojebany pojazd? 141 00:07:55,793 --> 00:07:58,334 Wyjechałeś nim z Halo 1? 142 00:07:58,418 --> 00:08:00,668 Jakby skała wydymała trójkąt. 143 00:08:00,751 --> 00:08:03,084 Drażni mnie to auto. Kojarzy mi się z matmą. 144 00:08:03,168 --> 00:08:06,501 Jestem wściekły, ale i smutny, bo ewidentnie nie masz fiuta. 145 00:08:06,584 --> 00:08:08,376 Jak chcesz. Jestem spoko, ty nie. 146 00:08:09,418 --> 00:08:12,834 Trafisz do obywatelskiej paki, bo jakiś krzywogęby pajac, 147 00:08:12,918 --> 00:08:15,001 Elon Musk, przyjeżdża do miasta. 148 00:08:15,084 --> 00:08:17,209 Ten twój upośledzony transformers 149 00:08:17,293 --> 00:08:20,001 powinien trafić do jednego wymiaru z Maxem Headroomem. 150 00:08:22,918 --> 00:08:26,584 Nawet nie zapytasz, gdzie byłem przez 20 lat? 151 00:08:26,668 --> 00:08:29,334 Przynajmniej nie straciłaś figury. 152 00:08:29,418 --> 00:08:31,334 Udajesz niedostępną? 153 00:08:31,418 --> 00:08:36,001 Twardnieję przez to bardziej niż orzechy w czekoladzie. Chrup. 154 00:08:36,084 --> 00:08:40,001 Cześć, papku. Obczaj moje nowe wąsy! 155 00:08:40,084 --> 00:08:44,918 Na badaniach lekarskich wyszło, że mam ujemny poziom testosteronu. 156 00:08:45,001 --> 00:08:47,709 Lekarz dał mi kilka dawek. 157 00:08:47,793 --> 00:08:53,626 Teraz mam wąsy, pryszcze na plecach i mikroskopijne jajeczka. 158 00:08:55,376 --> 00:09:00,376 Chyba już czas, żebym skosztował twoich ciasteczek cytrynowych. 159 00:09:00,459 --> 00:09:02,126 To mają być wąsy? 160 00:09:02,209 --> 00:09:05,251 Jeśli chcesz mi zaimponować, ujarzmij jakąś kićkę. 161 00:09:05,334 --> 00:09:06,959 Ten biedawąs to za mało. 162 00:09:07,043 --> 00:09:09,543 Twoja matka ma gęściejszy zarost na tyłku. 163 00:09:14,584 --> 00:09:17,584 Szlag. Ona nie żyje. Łap za wiosło! 164 00:09:18,126 --> 00:09:19,501 Obudź się, do cholery! 165 00:09:21,418 --> 00:09:26,293 Fajnie zafundować ci kolację za 400 $, nawet jeśli nie potrzebujesz pożywienia. 166 00:09:26,376 --> 00:09:29,418 Myślisz, że zasłużyłem na szybkie marszczonko? 167 00:09:29,501 --> 00:09:31,668 Nie ruszasz rękami, więc sam sobie ulżę. 168 00:09:31,751 --> 00:09:33,293 Zaczyna się. 169 00:09:33,376 --> 00:09:38,501 Zależy ci tylko na seksie! W ogóle nie obchodzą cię moje potrzeby! 170 00:09:38,584 --> 00:09:40,668 Obchodzą! Czego sobie życzysz? 171 00:09:40,751 --> 00:09:42,126 Dziękuję, FUNK. 172 00:09:42,209 --> 00:09:46,668 Zawsze chciałam chodzić na zajęcia online, żeby zostać biologiem morskim. 173 00:09:46,751 --> 00:09:50,418 Piętnaście tysięcy za semestr? Dla ciebie wszystko. 174 00:09:50,501 --> 00:09:52,626 Czy w takim razie dziś moglibyśmy… 175 00:09:52,709 --> 00:09:57,043 Wybacz. Jestem zestresowana po zajęciach. Stres. 176 00:10:00,459 --> 00:10:02,501 Przesyłka. FUNK Crawford? 177 00:10:03,959 --> 00:10:05,084 Nie zamawiałem tego. 178 00:10:05,168 --> 00:10:08,834 Ja zamawiałam. To Chad. Pomoże mi w nauce. 179 00:10:08,918 --> 00:10:09,959 Co tam, ziom? 180 00:10:10,043 --> 00:10:13,793 Dobra, Chad. Chodźmy do sypialni i bierzmy się do roboty. 181 00:10:22,834 --> 00:10:24,959 Profil randkowy to betka. 182 00:10:25,043 --> 00:10:29,334 Zainteresowania: kićki i ich miażdżenie, 183 00:10:29,418 --> 00:10:34,626 domykanie kiciek, unicestwianie kiciek, 184 00:10:34,709 --> 00:10:40,543 zużywanie kiciek na tysiące lat… 185 00:10:40,626 --> 00:10:42,584 i feminizm. 186 00:10:42,668 --> 00:10:44,668 Randall, ty pieprzony idioto! 187 00:10:44,751 --> 00:10:47,084 Jak mogłeś aresztować Elona Muska? 188 00:10:47,168 --> 00:10:49,293 Ten pajac to Elon Musk? 189 00:10:49,376 --> 00:10:52,876 Czemu nie mówiłaś, że przyjedzie upośledzonym transformersem? 190 00:10:53,376 --> 00:10:55,168 Już drugi raz to powiedziałem. 191 00:10:55,751 --> 00:11:00,043 Przykro mi, że pańska wizyta w Paradise tak się zaczęła. 192 00:11:00,126 --> 00:11:03,001 Przedstawiam panu kwiat naszych obywateli. 193 00:11:03,501 --> 00:11:04,668 Zgredek. 194 00:11:05,918 --> 00:11:08,084 Mam nadzieję, że jeszcze pan zostanie. 195 00:11:08,168 --> 00:11:11,626 No pewnie. Nie chowam urazy. 196 00:11:11,709 --> 00:11:14,543 Z ostatniej chwili. Elon Musk ogłosił na Twitterze, 197 00:11:14,626 --> 00:11:20,834 że poświęci swój czas i pieniądze Tesli, by zrujnować życie małomiejskiego jełopa. 198 00:11:20,918 --> 00:11:25,584 A że w naszym świecie nic się nie liczy, akcje Tesli poszły w górę o 15%. 199 00:11:26,126 --> 00:11:30,543 Uwielbiam windy. W nich nigdy nie dzieje się nic złego. 200 00:11:33,168 --> 00:11:35,709 O nie! Twój napletek utknął w drzwiach! 201 00:11:36,793 --> 00:11:38,376 Tatusiu! Na pomoc! 202 00:11:39,626 --> 00:11:41,209 ODSUNĄĆ NAPLETKI OD DRZWI 203 00:11:48,959 --> 00:11:51,001 - Mówiłem ci. - Chyba wciąż śnię. 204 00:11:51,084 --> 00:11:54,001 A ja śnię ten sam sen. 205 00:11:54,501 --> 00:11:57,084 Muszę znaleźć nowego agenta. 206 00:11:57,168 --> 00:11:59,626 Wystarczył jeden żarcik o tsunami 207 00:11:59,709 --> 00:12:04,501 i wylądowałem w jednym łóżku z wielkim pindolem. 208 00:12:04,584 --> 00:12:06,501 SZPITAL 209 00:12:06,584 --> 00:12:09,876 To jak obcinamy? Na równo czy na żołnierzyka? 210 00:12:09,959 --> 00:12:12,001 Nie wiem. Proszę ciąć jak u siebie. 211 00:12:12,084 --> 00:12:13,834 Wspaniale. Cięcie na Rachel. 212 00:12:15,834 --> 00:12:16,793 I po bólu. 213 00:12:16,876 --> 00:12:21,209 Wykonałem tysiące tych zabiegów i należycie utylizuję pozostałości. 214 00:12:26,334 --> 00:12:29,834 WITAJCIE W PARADISE 215 00:12:29,918 --> 00:12:32,543 NAPLETKI 216 00:12:32,626 --> 00:12:35,543 Zostało coś? Mam masę kanapek McRib do zrobienia. 217 00:12:39,543 --> 00:12:42,501 Mocniej! Ale pała! 218 00:12:42,584 --> 00:12:44,793 Pała? Uczyła się cały dzień. 219 00:12:44,876 --> 00:12:46,709 Liczyłbym na czwórkę z plusem. 220 00:12:47,501 --> 00:12:52,293 Pewnie już zgłodnieliście od tej nauki. Widzę, że wgryzłaś się już w tyłek Chada. 221 00:12:53,043 --> 00:12:54,709 Chwileczkę. 222 00:12:54,793 --> 00:12:56,043 Zdradzasz mnie? 223 00:12:56,126 --> 00:13:00,584 Dlatego kazałaś mi położyć na tobie Chada. Nie po to, żeby lepiej widział książkę! 224 00:13:00,668 --> 00:13:03,251 FUNK, odkrywam teraz siebie. 225 00:13:03,334 --> 00:13:07,084 Potrzebuję czasu sam na sam z Chadem, aż to rozgryzę. 226 00:13:10,168 --> 00:13:11,918 Przesyłka. FUNK Crawford? 227 00:13:14,293 --> 00:13:15,418 To nie moje. 228 00:13:15,501 --> 00:13:16,876 Było mnie wyciągnąć! 229 00:13:19,459 --> 00:13:23,418 Cudnie. Czemu mamuśka z Family Circus jest taka seksowna? 230 00:13:23,501 --> 00:13:24,918 Teraz będę srał ze stójką. 231 00:13:26,793 --> 00:13:28,793 Czym do cholery jest Space 10? 232 00:13:37,418 --> 00:13:42,001 Moim marzeniem jest wysłać w kosmos człowieka na klozecie, 233 00:13:42,084 --> 00:13:47,959 który sra ze stójką, wywołaną przez seksowną mamuśkę z Family Circus. 234 00:13:48,043 --> 00:13:52,418 Nie dlatego, że to łatwe, ale dlatego, że jest to trudne. 235 00:13:52,501 --> 00:13:55,334 Prawie tak trudne, jak sranie ze stójką. 236 00:13:56,918 --> 00:13:57,834 MCRIB POWRACA! 237 00:13:57,918 --> 00:14:01,668 McRib dzisiaj wraca Muszę znaleźć nowego sracza 238 00:14:01,751 --> 00:14:03,168 Kanapkę McRib, proszę. 239 00:14:08,709 --> 00:14:12,376 Chwila. To nie smakuje jak trociny z napletkami. 240 00:14:12,459 --> 00:14:14,334 Jak ci smakuje MacRib, Randall? 241 00:14:14,418 --> 00:14:17,209 To nie jest McRib. Coś ty zrobił, Musk? 242 00:14:17,293 --> 00:14:18,293 Ależ nic. 243 00:14:18,376 --> 00:14:22,959 Kupiłem sieć McDonald's i wprowadziłem do menu prawdziwe mięso. 244 00:14:23,584 --> 00:14:26,084 Nie! Ty chory sukinsynu! 245 00:14:28,168 --> 00:14:33,001 Czołem, ferajna. Czuję się jakoś nieswojo. Musk! 246 00:14:33,084 --> 00:14:35,459 Podmienił mi świadomość z wiewiórką. 247 00:14:38,084 --> 00:14:39,751 To moje ciało. Łapcie je! 248 00:14:39,834 --> 00:14:41,793 Hau! Kurwa. Hau! 249 00:14:42,751 --> 00:14:46,168 Nie goń go na drzewo! Wlazło na linię energetyczną. 250 00:14:47,334 --> 00:14:51,043 Nie gryź kabli, gamoniu! 251 00:14:52,793 --> 00:14:55,251 Hej, wróciłem! O kurwa. 252 00:14:59,043 --> 00:15:02,209 Dzięki Bogu. Ten stolik złagodził mój upadek. 253 00:15:05,334 --> 00:15:08,876 - Chciałeś się ze mną widzieć? - Tak. Poddaję się. 254 00:15:08,959 --> 00:15:11,793 Ta podmiana z wiewiórką to było za wiele. 255 00:15:13,709 --> 00:15:16,501 Co? Nie przeleciałem twojej żony! To nie ja! 256 00:15:17,626 --> 00:15:19,251 I tobie też, dupku! 257 00:15:19,334 --> 00:15:22,376 A twoja puszczalska żona zostawiła mi rzeżączkę! 258 00:15:23,418 --> 00:15:26,251 Wracając do tematu. Wygrałeś, Elon. Zgoda? 259 00:15:28,209 --> 00:15:32,668 Nabrałem cię! Zanim przyszedłeś, obsikałem całą rękę! 260 00:15:32,751 --> 00:15:34,751 Łyso ci teraz, Siuślon? 261 00:15:38,251 --> 00:15:39,543 Randall Crawford. 262 00:15:40,043 --> 00:15:42,251 Skąd masz ten numer, wiewióro? 263 00:15:43,043 --> 00:15:47,293 Odbiło ci? Nie będę płacił trzech żołędzi alimentów miesięcznie. 264 00:15:48,001 --> 00:15:50,168 Spotkamy się w wiewiórczym sądzie! 265 00:15:53,001 --> 00:15:57,709 Gdzie są moje pamiątkowe talerze Franklina Minta? 266 00:15:57,793 --> 00:16:01,043 Jeśli Dusty któryś wyszczerbił, 267 00:16:01,126 --> 00:16:03,793 to skopię mu jego mikroskopijne jajeczka. 268 00:16:03,876 --> 00:16:05,751 Papku, poznaj moją dziewczynę. 269 00:16:05,834 --> 00:16:11,168 Wydałem 10 000 $ na nowe ciuchy i wziąłem udział kursie podrywu. 270 00:16:11,251 --> 00:16:13,918 Nie pomogło, więc znalazłem laskę, która nie ma smaku. 271 00:16:14,418 --> 00:16:16,334 Wzroku, słuchu i czucia też. 272 00:16:16,418 --> 00:16:20,376 Nie przypomina gorących laseczek, które wyrywałem. 273 00:16:21,793 --> 00:16:25,376 Do cholery. Znowu srasz do puszki po pringlesach? 274 00:16:25,876 --> 00:16:29,209 Słuchaj, Dusty. A zmiażdżyłeś już jej kićkę? 275 00:16:29,293 --> 00:16:31,293 Zmiażdżyłem znacznie więcej. 276 00:16:32,584 --> 00:16:35,168 To za mało. Nie dostaniesz ciasteczka. 277 00:16:35,251 --> 00:16:39,501 Żeby mi dorównać, musiałbyś cofnąć się w czasie i obić dinozaura. 278 00:16:39,584 --> 00:16:41,168 Co? Nie obiłeś dinozaura. 279 00:16:41,251 --> 00:16:43,918 A myślisz, że dlaczego wyginęły? 280 00:16:46,001 --> 00:16:48,668 Niech to. Bullet zaraz tu będzie. 281 00:16:48,751 --> 00:16:52,334 Gdy dowie się, że przyciąłem ci wacka, zabije mnie. 282 00:16:52,418 --> 00:16:54,251 Może nie zauważy. 283 00:16:54,334 --> 00:16:58,834 Psi tatuś wrócił! Chodź tu. Obwącham cię po tyłku i penisie. 284 00:17:00,043 --> 00:17:03,376 Fitz, dlaczego nasz syn nosi zakrwawioną pieluchę? 285 00:17:04,543 --> 00:17:06,084 McRib wrócił do menu? 286 00:17:06,168 --> 00:17:08,126 Mniejsza. Czas na kąpiel. 287 00:17:08,209 --> 00:17:12,876 Może dziś wykąpiemy się tylko we dwóch, bez Juniora? 288 00:17:12,959 --> 00:17:16,543 Dwóch facetów w wannie bez małego chłopca? To byłoby dziwne. 289 00:17:18,459 --> 00:17:19,959 Co to, kurwa, jest? 290 00:17:20,043 --> 00:17:22,168 Obrzezałeś go za moimi plecami! 291 00:17:22,251 --> 00:17:26,084 Wiem, że postąpiłem źle, ale miałem dobry powód. 292 00:17:26,168 --> 00:17:27,459 Miałem zły sen. 293 00:17:27,543 --> 00:17:31,084 Spójrz, co zrobiłeś. Teraz jego szminka nie wraca do tubki. 294 00:17:31,168 --> 00:17:34,043 Wygląda jak roztopiona kredka wystająca z temperówki. 295 00:17:34,126 --> 00:17:37,084 Racja, Bullet. Zupełnie jak czerwony Hulk w golfie. 296 00:17:37,168 --> 00:17:39,834 Postąpiłem źle. Jak mogę to naprawić? 297 00:17:39,918 --> 00:17:42,834 Odzyskamy napletek mojego syna. 298 00:17:46,709 --> 00:17:48,751 Patrz. Puszka po pringlesach. 299 00:17:49,543 --> 00:17:51,251 O Boże! 300 00:17:52,251 --> 00:17:56,084 Skup się! Gdzieś tutaj jest napletek Juniora. 301 00:18:00,334 --> 00:18:03,543 Tam leży. Na górze tego napletkowego potwora. 302 00:18:10,709 --> 00:18:12,834 Mówiłem, że tak będzie. 303 00:18:12,918 --> 00:18:14,918 Co? Nieprawda! 304 00:18:16,501 --> 00:18:18,668 KONSEKWENCJE OBRZEZANIA NAPLETKOWY POTWÓR 305 00:18:18,751 --> 00:18:20,293 A niech mnie. 306 00:18:20,376 --> 00:18:22,626 Masz, potworze! Darmowe pringlesy! 307 00:18:25,584 --> 00:18:27,918 O Boże! 308 00:18:30,001 --> 00:18:34,334 Cichutko seks-laleczko Dość płaczu i łez 309 00:18:34,418 --> 00:18:38,126 Dla twojego twórcy W pierdlu miejsce jest 310 00:18:38,209 --> 00:18:41,334 Dżesyka? Mogłabyś przejąć ode mnie swoje dziecko? 311 00:18:41,418 --> 00:18:42,918 Niańczę je całą noc. 312 00:18:43,001 --> 00:18:46,376 Wybacz. Intensywnie się uczymy. 313 00:18:49,584 --> 00:18:51,626 Przesyłka. FUNK Crawford? 314 00:18:56,043 --> 00:19:01,126 Jesteśmy rodzicami Dżesyki. Zamieszkamy tu z naszym wnukiem. 315 00:19:02,126 --> 00:19:03,209 No dobrze. 316 00:19:05,668 --> 00:19:09,001 Ale jesteś niewyżyty. Podoba mi się to. 317 00:19:15,084 --> 00:19:16,668 Proszę, nie zabijaj nas! 318 00:19:18,084 --> 00:19:22,334 Czuję się urażony, że wziąłeś mnie za ten typ napletkowego potwora. 319 00:19:23,001 --> 00:19:25,751 Spokojnie. Nie mieliśmy na myśli nic złego. 320 00:19:25,834 --> 00:19:27,751 Wybaczcie. Jestem wrażliwy. 321 00:19:29,751 --> 00:19:30,584 Ohyda. 322 00:19:30,668 --> 00:19:32,543 Dlaczego nas ścigałeś? 323 00:19:33,126 --> 00:19:36,168 Zrobisz nam wykład o konsekwencjach obrzezania? 324 00:19:36,251 --> 00:19:40,876 Skąd! Opowiem wam o zaletach… 325 00:19:41,918 --> 00:19:43,001 Herbalife. 326 00:19:43,084 --> 00:19:47,918 Najwyższej jakości suplementy, niezatwierdzone przez agencję leków. 327 00:19:48,001 --> 00:19:51,043 Oferuję wam życiową szansę, 328 00:19:51,126 --> 00:19:54,334 by zostać konsultantami wysokiego szczebla. 329 00:19:54,418 --> 00:19:56,793 Czy to opłacalne? Spójrzcie na mnie. 330 00:19:57,418 --> 00:20:01,043 Ta toyota celica nie kupiła się sama. 331 00:20:01,126 --> 00:20:04,459 Skoro napletkowy potwór może dorobić się takiej forsy, 332 00:20:04,543 --> 00:20:06,293 to pomyślcie, co wy osiągniecie. 333 00:20:06,376 --> 00:20:10,709 Pozostaje pytanie. Czy jesteście gotowi na sukces? 334 00:20:11,918 --> 00:20:14,293 Dlatego jestem przeciwny obrzezaniu. 335 00:20:18,543 --> 00:20:21,251 Co robisz, Dusty? 336 00:20:21,334 --> 00:20:22,209 Cześć, Hopson. 337 00:20:22,293 --> 00:20:25,376 Buduję wehikuł czasu, żeby skopać dupę dinozaurom, 338 00:20:25,459 --> 00:20:26,584 tak jak mój papko. 339 00:20:26,668 --> 00:20:30,043 Jestem tylko starym koneserem spermy, 340 00:20:30,126 --> 00:20:34,126 ale coś mi się widzi, że twój tata 341 00:20:34,209 --> 00:20:36,418 pierdoli głupoty. 342 00:20:36,501 --> 00:20:37,959 Jak śmiesz? 343 00:20:38,043 --> 00:20:40,751 Mój papko jest równie szczery, co twardy! 344 00:20:40,834 --> 00:20:44,334 Spadaj, Hopson. Zajmuję się fizyką kwantową. 345 00:20:44,418 --> 00:20:48,376 Szybciej, suko. Potrzebuję 1,21 myszowatów mocy! 346 00:20:48,459 --> 00:20:50,418 Co zrobiłeś Elonowi Muskowi? 347 00:20:50,501 --> 00:20:54,043 Siedzi w swoim Cybertrucku, płacze i nie chce wyjść. 348 00:20:57,126 --> 00:20:58,959 Masz go przeprosić. 349 00:20:59,043 --> 00:21:01,376 To on powinien przeprosić mnie! 350 00:21:01,459 --> 00:21:04,626 Przez niego przegrałem dzisiaj sprawę w wiewiórczym sądzie. 351 00:21:06,459 --> 00:21:10,418 Cztery żołędzie miesięcznie? Oszalałeś? Nadchodzi zima. 352 00:21:15,543 --> 00:21:18,251 Nie przejmuj się. To się zdarza na okrągło. 353 00:21:18,334 --> 00:21:21,793 Żona kazała mi przeprosić, że nazwałem cię Siuślonem, 354 00:21:21,876 --> 00:21:24,918 chociaż to był zajebisty żart. Przepraszam. 355 00:21:25,001 --> 00:21:28,126 Nie jesteś taki zły… jak na pedofila. 356 00:21:28,209 --> 00:21:29,709 Co powiedziałeś? 357 00:21:29,793 --> 00:21:30,876 Pedofil! 358 00:21:33,793 --> 00:21:36,376 Skopię ci tę przemądrzałą dupę! 359 00:21:37,543 --> 00:21:43,126 Niefajnie. Zaprezentuję ci, jakie bajery ma Cybertruck. 360 00:21:57,168 --> 00:22:00,834 Jestem Iron Musk. Ale czad! 361 00:22:01,543 --> 00:22:02,376 Szlag. 362 00:22:14,751 --> 00:22:17,501 Wiewiórczy sędzia! Nie! 363 00:22:21,376 --> 00:22:22,793 PLASTRY Z TESTOSTERONEM 364 00:22:30,668 --> 00:22:34,668 Dżesyka? Cieszę się, że ty i Chad sprowadziliście swoje rodziny, 365 00:22:34,751 --> 00:22:37,959 żeby tu zamieszkały, ale to mieszkanie jest za małe. 366 00:22:39,834 --> 00:22:41,959 Chciałam z tobą o tym porozmawiać. 367 00:22:42,043 --> 00:22:45,001 To trochę dziwne, że mieszkasz z moją rodziną. 368 00:22:45,084 --> 00:22:48,209 Powinieneś się wyprowadzić i dalej opłacać czynsz! 369 00:22:48,293 --> 00:22:52,501 Masz rację. W twoim życiu nie ma dla mnie miejsca. Odejdę. 370 00:22:53,334 --> 00:22:56,001 Ale zanim to zrobię, czy mogę kogoś przelecieć? 371 00:22:56,084 --> 00:22:58,001 Mamy okres! 372 00:23:00,918 --> 00:23:05,459 Miło, prawda? A tak nie chciałaś, żebym wyciągnął cię z domu. 373 00:23:19,793 --> 00:23:20,751 Udało mi się! 374 00:23:20,834 --> 00:23:24,126 Dusty, jestem pod wrażeniem, że cofnąłeś się w czasie 375 00:23:24,209 --> 00:23:27,334 i obiłeś tak pizdowatego dinozaura. 376 00:23:27,876 --> 00:23:32,251 Ja walczyłbym z Indominusem Rexem z Jurassic World! 377 00:23:32,334 --> 00:23:34,418 Nigdy nie zasłużysz na ciastko. 378 00:23:36,418 --> 00:23:39,043 Ośmielę się nie zgodzić! 379 00:23:45,126 --> 00:23:46,043 Popatrz! 380 00:23:46,126 --> 00:23:50,918 Znalazłem te cholerne talerzyki, które kochasz bardziej ode mnie, ty dupku! 381 00:23:54,668 --> 00:23:56,251 Masz rację, synu! 382 00:23:57,209 --> 00:23:58,793 Jestem dupkiem. 383 00:23:58,876 --> 00:24:02,834 Poniżam cię, żeby przykryć własne kompleksy. 384 00:24:02,918 --> 00:24:06,543 Tylko twardziel potrafiłby przeciwstawić się swojemu papkowi. 385 00:24:06,626 --> 00:24:07,793 Tylko tego chciałem. 386 00:24:07,876 --> 00:24:11,418 No i cytrynowych ciasteczek, ale już je wszamałem. 387 00:24:11,501 --> 00:24:14,876 Czy zostanę kiedyś członkiem Drużyny Komandosów Truskawki 388 00:24:14,959 --> 00:24:17,418 jak ty, kałamarnica i wilkołak? 389 00:24:17,501 --> 00:24:19,793 Muszę ci coś wyznać. 390 00:24:19,876 --> 00:24:22,251 Nie byłem z tobą całkowicie szczery. 391 00:24:23,543 --> 00:24:25,126 Noszę sztuczne wąsy. 392 00:24:32,751 --> 00:24:34,668 Specjalny sierżancie Truskawko, 393 00:24:34,751 --> 00:24:39,626 mamy dla was kolejną 20-letnią misję zabijania złoczyńców i miażdżenia kiciek. 394 00:24:41,043 --> 00:24:43,501 Ojczyzna mnie potrzebuje, synu. 395 00:24:47,501 --> 00:24:50,084 Drużyna Komandosów Truskawki 396 00:24:54,501 --> 00:24:57,626 Żałosny z ciebie pajac, wiesz? 397 00:24:57,709 --> 00:24:59,793 Czyżby? Z ciebie też! 398 00:24:59,876 --> 00:25:02,251 Naprawdę? To chyba przez kompleksy. 399 00:25:02,334 --> 00:25:04,626 Może to również mój problem! 400 00:25:04,709 --> 00:25:08,459 Może w głębi duszy nienawidzę samego siebie. 401 00:25:09,084 --> 00:25:11,126 Może ja też siebie nienawidzę. 402 00:25:17,251 --> 00:25:19,709 Elon Musk dyma w złości kogoś, 403 00:25:19,793 --> 00:25:23,126 kto przypomina Roba Riggle'a, na środku zatłoczonej ulicy. 404 00:25:23,209 --> 00:25:27,043 W świecie, który ma sens, akcje Tesli spadają. 405 00:25:27,126 --> 00:25:32,084 Ale w naszym zwichrowanym kurwidołku akcje Tesli rekordowo poszły w górę! 406 00:26:13,501 --> 00:26:18,501 Napisy: Konrad Tekliński