1 00:00:47,797 --> 00:00:49,507 - Cześć, Olivia. - Pa, Nathan. 2 00:00:57,474 --> 00:00:58,975 Biegasz? 3 00:01:00,935 --> 00:01:04,355 - Lepiej mi się myśli. - Dobrze czasami uciec. 4 00:01:05,607 --> 00:01:07,984 Pobiegamy razem? Tylko zasznuruję buty. 5 00:01:10,653 --> 00:01:13,948 - Koleżanki często nocują u Cole’a? - Koleżanki? 6 00:01:15,283 --> 00:01:17,827 Czasami. Nie chce, by ktoś go przyłapał. 7 00:01:19,287 --> 00:01:22,373 - Czemu? - Tata by go zabił. 8 00:01:23,625 --> 00:01:27,587 To rozumiem, ale czemu jest takim… 9 00:01:27,670 --> 00:01:28,880 Chłopakiem? 10 00:01:28,963 --> 00:01:31,091 Jak ty, a tego nie robisz. 11 00:01:31,591 --> 00:01:33,843 Zawsze wiele uchodziło mu na sucho. 12 00:01:34,427 --> 00:01:37,347 Zwłaszcza z dziewczynami. Ale nie zawsze tak było. 13 00:01:40,767 --> 00:01:43,103 - Wcześnie wstałaś. - Ty też. 14 00:01:43,853 --> 00:01:44,687 Obowiązki. 15 00:01:50,485 --> 00:01:54,447 Był świetnym rozgrywającym, ale zimą rozwalił sobie nogę. 16 00:01:54,531 --> 00:01:55,698 Nie może grać. 17 00:01:56,199 --> 00:01:57,826 Futbol był jego życiem. 18 00:01:58,576 --> 00:01:59,702 Zmienił się. 19 00:02:01,204 --> 00:02:02,956 Trucht na rozgrzewkę? 20 00:02:13,716 --> 00:02:20,014 MOJE ŻYCIE Z WALTERAMI 21 00:02:26,855 --> 00:02:28,148 Cześć, Benny. 22 00:02:31,025 --> 00:02:33,278 - Jeszcze nie ma 7! - Co robisz? 23 00:02:33,361 --> 00:02:37,323 - Chcę do łazienki. Cole tam jest. - A ja idę po nim. 24 00:02:37,407 --> 00:02:40,243 - Widzisz? - Grafik do łazienki? 25 00:02:40,326 --> 00:02:42,078 Tylko na poranki. 26 00:02:42,162 --> 00:02:45,331 Wszyscy się szykują i robi się niezły chaos. 27 00:02:45,415 --> 00:02:48,293 Isaac najchętniej piękniłby się tam bez końca. 28 00:02:48,376 --> 00:02:51,546 - Mogę się wcisnąć? - Widzieliście moją kurtkę? 29 00:02:52,088 --> 00:02:54,883 - W szafie. - Na wieszaku? Co tam robi? 30 00:02:56,217 --> 00:02:58,094 Moja Jenga! 31 00:02:58,178 --> 00:03:01,264 - Bo porozrzucałeś ciuchy. - Spokojnie, Benny. 32 00:03:01,347 --> 00:03:05,143 Następnym razem nie dotykaj moich rzeczy! 33 00:03:05,226 --> 00:03:07,228 - Jasne. - Jordan, daj spokój. 34 00:03:07,312 --> 00:03:09,981 - Wyrzucę twoją deskę za okno. - Chłopaki! 35 00:03:11,232 --> 00:03:12,817 Lee! Chłopaki! 36 00:03:13,401 --> 00:03:16,779 Też muszę się wykąpać! 37 00:03:16,863 --> 00:03:19,616 - Sorki. - Na dole jest druga. 38 00:03:20,533 --> 00:03:21,534 Dzięki. 39 00:03:52,732 --> 00:03:53,566 Co? 40 00:03:54,734 --> 00:03:56,611 Nie! 41 00:03:59,280 --> 00:04:02,992 - W porządku? - Zawołaj Katherine. 42 00:04:03,076 --> 00:04:05,870 - Nie sądzę. - Czemu? 43 00:04:05,954 --> 00:04:08,873 Założyliśmy się, że nie pójdziesz do szkoły 44 00:04:08,957 --> 00:04:11,376 z powodu rozjaśnionych włosów. 45 00:04:28,559 --> 00:04:29,394 Mam cię! 46 00:04:29,978 --> 00:04:32,563 - To nie jest śmieszne! - Nabraliśmy cię! 47 00:04:32,647 --> 00:04:33,481 Idź sobie! 48 00:04:46,119 --> 00:04:47,036 KAWIARNIA LARK 49 00:04:47,120 --> 00:04:49,539 - Ile masz dziś spotkań? - Kilka. 50 00:04:49,622 --> 00:04:52,000 Napiszesz po pierwszym? 51 00:04:52,083 --> 00:04:53,960 - Tak. Miłego dnia. - Dzięki. 52 00:04:54,043 --> 00:04:56,254 - Kocham cię. Dobry. - Dzień dobry. 53 00:04:57,547 --> 00:04:58,756 - Hej. - Cześć, mamo. 54 00:04:58,840 --> 00:05:02,552 - Dla ciebie. - Super, dzięki. 55 00:05:05,722 --> 00:05:06,848 Wszystko dobrze? 56 00:05:09,559 --> 00:05:12,645 - Co? - Chodzi o wesele. 57 00:05:15,315 --> 00:05:18,609 Rodzice Hayley nie dołożą się, bo jesteśmy za młodzi. 58 00:05:18,693 --> 00:05:20,611 Mamy zaczekać trzy lata. 59 00:05:21,904 --> 00:05:23,656 To takie straszne? 60 00:05:28,578 --> 00:05:29,412 Mamo. 61 00:05:31,289 --> 00:05:32,415 - Czy… - Kochanie. 62 00:05:33,416 --> 00:05:38,421 Chciałabym pomóc, ale nie mamy takich pieniędzy. 63 00:05:39,714 --> 00:05:40,840 Nie teraz. 64 00:05:43,593 --> 00:05:46,262 Ale pomyślę o tym. 65 00:05:47,680 --> 00:05:48,765 Coś wymyślimy. 66 00:05:50,183 --> 00:05:51,017 Dzięki. 67 00:05:52,185 --> 00:05:56,522 LICEUM W SILVER FALLS 68 00:05:56,606 --> 00:05:57,440 1 69 00:06:04,822 --> 00:06:05,948 W porządku? 70 00:06:07,033 --> 00:06:09,243 Ja ledwo dostałem tróję. 71 00:06:10,244 --> 00:06:12,955 Trener ciśnie mnie, bym się uczył. 72 00:06:14,499 --> 00:06:18,753 - Ty masz to chociaż z głowy. - Jasne. 73 00:06:21,339 --> 00:06:24,342 - Nie chciałem… No wiesz. - Spoko. 74 00:06:28,262 --> 00:06:29,097 Super. 75 00:06:34,227 --> 00:06:36,229 - Cześć, Jackie. - Hej. 76 00:06:36,312 --> 00:06:38,773 - To twoja szafka? - Tak. 77 00:06:40,358 --> 00:06:43,444 Moja jest tam. Jakby co. 78 00:06:45,613 --> 00:06:48,783 - Co czytasz? - Drużynę Pierścienia. 79 00:06:49,700 --> 00:06:50,743 Znasz? 80 00:06:50,827 --> 00:06:53,579 Nie czytałam, ale widziałam filmy. 81 00:06:53,663 --> 00:06:55,540 Książki są dużo lepsze. 82 00:06:55,623 --> 00:06:57,792 - Pożyczysz mi? - Jasne. 83 00:06:58,960 --> 00:07:00,211 Do później. 84 00:07:01,087 --> 00:07:06,008 Dylan też coś organizuje. Nie wiem, czy to cię interesuje. 85 00:07:06,092 --> 00:07:11,931 - Ale zdążymy na obie. - Pogadamy o tym potem. 86 00:07:14,475 --> 00:07:16,477 - Co? - Nie do wiary. 87 00:07:16,561 --> 00:07:19,814 Daj spokój. O co ci… 88 00:07:27,655 --> 00:07:29,449 Kto robi tyle notatek? 89 00:07:30,867 --> 00:07:31,701 Ja. 90 00:07:32,910 --> 00:07:34,745 Kujony takie jak ty. 91 00:07:36,914 --> 00:07:39,417 - Nie jestem kujonem. - Jesteś. 92 00:07:39,500 --> 00:07:40,334 Nie. 93 00:07:41,335 --> 00:07:44,255 - Nieważne. - Tylko żartuję. 94 00:07:44,338 --> 00:07:46,215 - Nie bawi mnie to. - Jackie! 95 00:07:46,716 --> 00:07:49,469 - Cześć. - Dzień dobry. 96 00:07:50,636 --> 00:07:52,680 - Masz dziś okienko? - Tak. 97 00:07:52,763 --> 00:07:53,806 Świetnie. 98 00:07:53,890 --> 00:07:57,435 Jest wakat na wolontariusza w samorządzie. 99 00:07:57,518 --> 00:08:00,146 Pokój 1620 o 14. 100 00:08:00,229 --> 00:08:03,733 Potrzebujesz podpisu przewodniczącego, ale to żaden problem. 101 00:08:03,816 --> 00:08:04,942 Dziękuję. 102 00:08:05,026 --> 00:08:06,861 Dotrzymałam obietnicy? 103 00:08:06,944 --> 00:08:09,530 I podobno zgłosiłaś się do lekkoatletyki. 104 00:08:10,698 --> 00:08:13,910 Mówiłam, że się ułoży. Daj znać, jak ci poszło. 105 00:08:14,452 --> 00:08:15,661 Cole, spotkanie. 106 00:08:15,745 --> 00:08:18,789 - Nie, dziękuję. - To nie była prośba. 107 00:08:18,873 --> 00:08:20,666 Masz się umówić. 108 00:08:23,377 --> 00:08:24,587 O co chodziło? 109 00:08:26,255 --> 00:08:28,382 Samorząd i lekkoatletyka? 110 00:08:29,467 --> 00:08:33,763 - Kiedy ty będziesz spać? - Jak przyjmą mnie do Princeton. 111 00:08:39,894 --> 00:08:40,728 Co robisz? 112 00:08:41,687 --> 00:08:42,939 Odprowadzam cię. 113 00:08:43,689 --> 00:08:44,649 Dobra… 114 00:08:45,858 --> 00:08:47,276 - Cześć. - Hej. 115 00:08:48,444 --> 00:08:50,071 Do później, Nowy Jork. 116 00:08:54,742 --> 00:08:55,576 Panie. 117 00:09:00,790 --> 00:09:03,668 Rany, nie wierzę! 118 00:09:03,751 --> 00:09:04,669 - Co? - Jackie! 119 00:09:04,752 --> 00:09:08,673 - Bożyszcze lasek z tobą flirtuje. - Nie kumam tego. 120 00:09:08,756 --> 00:09:13,761 Pełno tu przystojnych gości. Czemu myśli, że może mieć każdą? 121 00:09:14,345 --> 00:09:20,226 Ciężko to zdefiniować, ale efekt Cole’a istnieje. 122 00:09:20,309 --> 00:09:21,727 To jakiś absurd. 123 00:09:22,728 --> 00:09:26,607 - To czemu tak się na niego patrzysz? - Wcale nie. 124 00:09:28,401 --> 00:09:30,861 To właśnie efekt Cole’a. 125 00:09:31,821 --> 00:09:35,157 Nie przejmuj się. Każda była w nim zadurzona. 126 00:09:35,241 --> 00:09:37,910 - Nie każda. - Nie zadurzyłam się. 127 00:09:38,953 --> 00:09:42,248 Jest fajny i tyle. Ledwie go znam. 128 00:09:43,499 --> 00:09:45,960 Możesz zaprzeczać, ale ja wiem swoje. 129 00:09:49,755 --> 00:09:53,968 Musisz powiadomić o głosowaniu dotyczącym tegorocznej zbiórki. 130 00:09:54,051 --> 00:09:55,011 Czemu? 131 00:09:55,094 --> 00:09:58,389 Wiadomo, że to decyzja samorządu. 132 00:09:58,472 --> 00:10:02,059 Wcale nie. Szanujemy opinię uczniów. 133 00:10:02,768 --> 00:10:05,688 A gdyby im zależało, to byliby w samorządzie. 134 00:10:05,771 --> 00:10:07,148 - Prawda? - Jasne. 135 00:10:08,274 --> 00:10:13,029 Może w tym roku zorganizujemy coś ciekawszego. 136 00:10:13,112 --> 00:10:15,114 - Koszulki… - Cześć… 137 00:10:17,867 --> 00:10:20,703 - To spotkanie samorządu? - Czego chcesz? 138 00:10:23,039 --> 00:10:26,042 Chcę dołączyć. Szukacie wolontariuszki. 139 00:10:27,960 --> 00:10:30,338 Już nie. 140 00:10:30,921 --> 00:10:32,965 Jak to nie? 141 00:10:33,049 --> 00:10:34,967 Janie odeszła, bo ją zjechałaś. 142 00:10:35,051 --> 00:10:39,764 Nie wiem, o co jej chodziło, ale znajdziemy kogoś innego. 143 00:10:39,847 --> 00:10:42,808 - Nie potrzeba nam… - Jestem dokładna. 144 00:10:42,892 --> 00:10:46,062 Mam dryg do organizacji i roboty papierkowej. 145 00:10:46,145 --> 00:10:49,565 Miałabyś więcej czasu, gdyby ktoś nam pomagał. 146 00:10:49,649 --> 00:10:53,819 Asystentka od nudnej roboty? 147 00:10:53,903 --> 00:10:56,864 Wszystko, co robiła Janie. No wiesz… 148 00:11:03,162 --> 00:11:03,996 Dobra. 149 00:11:04,580 --> 00:11:05,581 Dobra? 150 00:11:06,540 --> 00:11:08,626 Witaj w samorządzie. 151 00:11:12,713 --> 00:11:13,964 Co ona założyła? 152 00:11:15,174 --> 00:11:16,258 Czapkę z daszkiem. 153 00:11:22,598 --> 00:11:24,600 - Rozmawiałem z mamą. - Tak? 154 00:11:24,684 --> 00:11:28,312 Ma dużo pracy w klinice. Znasz ją. 155 00:11:28,396 --> 00:11:31,524 Połowę obsługuje gratis, a rachunki się zbierają. 156 00:11:31,607 --> 00:11:32,692 Wiem. 157 00:11:32,775 --> 00:11:37,530 Ojciec nic nie mówił, ale chyba nie jest za dobrze. 158 00:11:38,698 --> 00:11:41,575 - Serio? - Może nie tragicznie. 159 00:11:41,659 --> 00:11:45,830 Poradzą sobie, ale nie mają za dużo pieniędzy. 160 00:11:46,872 --> 00:11:49,250 - Jasne. - Coś wymyślimy. 161 00:11:49,333 --> 00:11:53,546 Zatrudnię się w barze albo pogadam z Cole’em. 162 00:11:53,629 --> 00:11:58,759 - Szukają kogoś w warsztacie. - Możemy po prostu poczekać. 163 00:11:58,843 --> 00:11:59,677 Nie. 164 00:12:01,220 --> 00:12:02,555 Naprawię to. 165 00:12:03,764 --> 00:12:04,807 Dobrze? 166 00:12:08,227 --> 00:12:11,605 - Asystentka? - Wybacz, zależało ci. 167 00:12:11,689 --> 00:12:14,650 Tak. Jakoś zniosę Erin. 168 00:12:15,359 --> 00:12:18,904 Za rok będę już przewodniczącą. 169 00:12:18,988 --> 00:12:21,699 Muszę dostać się do Princeton. 170 00:12:21,782 --> 00:12:23,367 - Muszę. - Jasne. 171 00:12:23,868 --> 00:12:26,078 Nie ty jedna chcesz stąd uciec. 172 00:12:29,623 --> 00:12:34,044 - Celuję w nauki polityczne w Georgetown. - Nieźle. 173 00:12:34,128 --> 00:12:37,006 Chcę być dziennikarzem politycznym. 174 00:12:37,631 --> 00:12:41,886 Pracować w Waszyngtonie, patrzeć władzy na ręce. 175 00:12:42,887 --> 00:12:44,430 Nie wiedziałam. 176 00:12:44,513 --> 00:12:48,350 Ludzie o moich korzeniach nie mają zbyt wielkich wpływów. 177 00:12:48,434 --> 00:12:51,061 - Chcę to zmienić. - Świetnie. 178 00:12:51,145 --> 00:12:53,147 Ale ciężko się tam dostać. 179 00:12:53,731 --> 00:12:56,317 - Do Princeton też. - Spróbujemy razem. 180 00:12:56,400 --> 00:12:57,818 Będziesz mnie motywować. 181 00:12:59,195 --> 00:13:00,780 Jasne. 182 00:13:02,198 --> 00:13:03,824 Mam pytanie. 183 00:13:04,658 --> 00:13:06,577 O co chodzi z czapką? 184 00:13:07,286 --> 00:13:08,412 Długa historia. 185 00:13:10,414 --> 00:13:13,751 WARSZTAT 186 00:13:24,637 --> 00:13:27,765 Będzie gotowy jutro. Dziękuję za zaufanie. 187 00:13:34,480 --> 00:13:35,564 Masz chwilę? 188 00:13:36,357 --> 00:13:38,526 Auto twojej mamy będzie na jutro. 189 00:13:38,609 --> 00:13:41,070 Nie, chciałem pogadać. 190 00:13:42,112 --> 00:13:43,948 Jasne. Śmiało. 191 00:13:44,824 --> 00:13:47,993 Zastanawiałem się, 192 00:13:48,869 --> 00:13:51,205 czy zatrudniłbyś mnie na pełny etat. 193 00:13:52,248 --> 00:13:53,082 Na lato? 194 00:13:53,165 --> 00:13:56,252 Nie, raczej na stałe. 195 00:13:56,335 --> 00:13:59,755 Zostały ci dwa lata liceum. A studia? 196 00:14:01,090 --> 00:14:02,633 - Nie pójdę. - Co? 197 00:14:03,342 --> 00:14:06,095 - Czemu? - To nie dla mnie. 198 00:14:06,178 --> 00:14:07,805 Chodź na zewnątrz. 199 00:14:10,224 --> 00:14:11,725 Co się dzieje? 200 00:14:14,770 --> 00:14:17,314 - Jedno potknięcie i już… - Potknięcie? 201 00:14:17,398 --> 00:14:22,278 Nie mogę już grać w futbol, nie dostanę stypendium. 202 00:14:22,361 --> 00:14:24,530 Przecież jesteś bystry. 203 00:14:24,613 --> 00:14:28,868 No nie wiem. Trochę się opuściłem. 204 00:14:28,951 --> 00:14:31,787 - Daj spokój. - Nigdy nie miałem dobrych ocen. 205 00:14:31,871 --> 00:14:35,499 Potrzebowałbym stypendium. Rodziców nie stać na czesne. 206 00:14:35,583 --> 00:14:37,626 - Nie wiesz. - Przy tylu dzieciach? 207 00:14:37,710 --> 00:14:40,504 Will miał świetne oceny i co zrobił? 208 00:14:40,588 --> 00:14:42,548 Poszedł na lokalną uczelnię. 209 00:14:42,631 --> 00:14:45,968 Bez futbolu to się nie uda. 210 00:14:46,051 --> 00:14:48,512 - Chcesz pracować tu? - Co w tym złego? 211 00:14:48,596 --> 00:14:52,391 Jestem w tym dobry, lubię cię, a alternatywą jest praca z tatą. 212 00:14:52,474 --> 00:14:54,685 - To takie złe? - Nie, ale… 213 00:14:55,436 --> 00:14:57,980 Chcę pójść własną drogą. 214 00:14:58,063 --> 00:15:00,649 Skoro nie mogę opuścić miasta, 215 00:15:01,358 --> 00:15:02,818 opuszczę chociaż dom. 216 00:15:06,238 --> 00:15:08,032 Jesteś świetnym pracownikiem. 217 00:15:08,616 --> 00:15:12,119 - Zawsze możesz tu pracować. - Dzięki, Tony. 218 00:15:12,202 --> 00:15:15,539 Ale przemyśl to jeszcze. 219 00:15:15,623 --> 00:15:17,833 Rozważ lokalną uczelnię. 220 00:15:19,168 --> 00:15:20,169 Dobrze? 221 00:15:20,878 --> 00:15:22,004 Zastanów się. 222 00:15:38,812 --> 00:15:40,439 Co dla ciebie? 223 00:15:40,522 --> 00:15:42,608 Macie coś niepieczonego? 224 00:15:44,610 --> 00:15:48,447 Nie, ale jest ciasto bez glutenu i wegański batonik. 225 00:15:48,530 --> 00:15:51,200 - Wezmę batonika. - Dobrze. 226 00:15:51,283 --> 00:15:54,703 - I matcha chai latte. - Jasne. 227 00:15:56,914 --> 00:15:59,249 - Jesteś Jackie? - Tak. 228 00:15:59,917 --> 00:16:03,712 Hayley, narzeczona Willa. Opowiadał mi o tobie. 229 00:16:03,796 --> 00:16:05,214 Miło cię poznać. 230 00:16:05,297 --> 00:16:08,133 Cześć. Aż tak to widać? 231 00:16:08,217 --> 00:16:10,970 Że jesteś z Nowego Jorku? Owszem. 232 00:16:12,346 --> 00:16:13,931 Jak ci się tu żyje? 233 00:16:14,932 --> 00:16:17,309 Jest… w porządku. 234 00:16:17,893 --> 00:16:19,520 Dobrze cię rozumiem. 235 00:16:21,021 --> 00:16:24,525 To spora zmiana, ale przywykniesz. 236 00:16:25,526 --> 00:16:27,903 I wiesz już, gdzie napić się matchy. 237 00:16:28,737 --> 00:16:29,613 Dzięki. 238 00:16:30,239 --> 00:16:32,741 Gdzie jest klinika weterynaryjna? 239 00:16:38,622 --> 00:16:39,832 - Witam. - Cześć. 240 00:16:39,915 --> 00:16:41,709 - Mogę ci pomóc? - Jamal? 241 00:16:42,459 --> 00:16:44,962 Cześć. Co tu robisz? 242 00:16:45,587 --> 00:16:47,798 Przyszłam sprawdzić, co u Bo. 243 00:16:47,881 --> 00:16:50,551 Dobrze. Rano wrócił do domu. 244 00:16:51,844 --> 00:16:54,638 Rozumiem. Dzięki. 245 00:16:55,139 --> 00:16:56,348 To czapka George’a? 246 00:16:58,559 --> 00:16:59,935 Chyba tak. 247 00:17:00,728 --> 00:17:02,730 Wzięłam ją z szafy. 248 00:17:11,989 --> 00:17:12,990 Boże, co to… 249 00:17:14,575 --> 00:17:15,951 Ale super. 250 00:17:16,035 --> 00:17:17,995 Nie zrobiłam tego celowo. 251 00:17:19,413 --> 00:17:22,291 Ktoś dodał do szamponu rozjaśniacz do włosów. 252 00:17:27,087 --> 00:17:28,130 Jackie. 253 00:17:30,632 --> 00:17:32,551 Powiedz, co się stało. 254 00:17:34,511 --> 00:17:35,971 Kto to zrobił? 255 00:17:41,810 --> 00:17:43,604 Według Isaaca to był zakład. 256 00:17:44,313 --> 00:17:45,272 Boże. 257 00:17:47,733 --> 00:17:48,942 Przykro mi. 258 00:17:54,740 --> 00:17:57,242 Twoje auto będzie gotowe dopiero jutro. 259 00:17:57,868 --> 00:17:59,453 Mogę cię podwieźć. 260 00:17:59,536 --> 00:18:01,663 Zostało mi kilku klientów. 261 00:18:01,747 --> 00:18:05,000 Tata mnie odbierze. Może zabierzesz Jackie? 262 00:18:05,751 --> 00:18:08,253 Jeśli ci to pasuje. 263 00:18:08,879 --> 00:18:11,381 - Jasne. - Super. 264 00:18:12,716 --> 00:18:14,760 Jackie. 265 00:18:16,261 --> 00:18:18,180 Wyjaśnimy tamtą sprawę. 266 00:18:18,263 --> 00:18:20,140 Jasne. Dzięki. 267 00:18:36,031 --> 00:18:37,032 Co to za sprawa? 268 00:18:38,909 --> 00:18:39,743 Co? 269 00:18:40,577 --> 00:18:41,912 Którą macie wyjaśnić. 270 00:18:43,705 --> 00:18:45,833 Chodzi o to, co się stało. 271 00:18:50,170 --> 00:18:52,256 Rozjaśniacz w szamponie. 272 00:18:53,841 --> 00:18:55,676 Widziałeś moje włosy. 273 00:18:55,759 --> 00:18:58,679 Obiło mi się o uszy. 274 00:19:02,266 --> 00:19:05,310 Isaac był przekonany, że nie wyjdziesz z łazienki. 275 00:19:06,687 --> 00:19:08,105 Dobry pomysł z czapką. 276 00:19:14,778 --> 00:19:17,281 Co dokładnie powiedziałaś mamie? 277 00:19:18,532 --> 00:19:20,742 - Prawdę. - Czyli? 278 00:19:21,285 --> 00:19:23,704 Że ktoś dodał rozjaśniacz do szamponu. 279 00:19:23,787 --> 00:19:24,788 Żartujesz? 280 00:19:25,706 --> 00:19:27,499 - Nie. - Nakablowałaś. 281 00:19:27,583 --> 00:19:28,542 Co? 282 00:19:30,502 --> 00:19:31,378 Rany. 283 00:19:37,968 --> 00:19:38,886 Dokąd jedziemy? 284 00:20:00,949 --> 00:20:01,867 Co robisz? 285 00:20:02,951 --> 00:20:05,162 Jeszcze nie wracamy. 286 00:20:05,787 --> 00:20:06,788 Jak to? 287 00:20:06,872 --> 00:20:09,458 Nigdy na siebie nie kablujemy, 288 00:20:09,958 --> 00:20:14,713 bo wiecznie mielibyśmy szlaban. 289 00:20:15,297 --> 00:20:18,425 Kiedy dowiedzą się, że na nich nakablowałaś… 290 00:20:19,468 --> 00:20:20,886 Daj im ochłonąć. 291 00:20:28,769 --> 00:20:29,603 Idziesz? 292 00:20:33,065 --> 00:20:33,899 Cole! 293 00:20:37,527 --> 00:20:38,403 Daj spokój. 294 00:20:41,657 --> 00:20:42,491 Czekaj! 295 00:20:55,254 --> 00:20:56,630 - Dla ciebie. - Dzięki. 296 00:20:57,506 --> 00:20:59,633 - Nie jest źle. - Oddaj! 297 00:21:01,927 --> 00:21:03,178 Mało zabawne. 298 00:21:05,472 --> 00:21:08,267 Daj spokój. Ciesz się życiem. 299 00:21:12,271 --> 00:21:13,105 Daj! 300 00:21:28,996 --> 00:21:29,830 Mam! 301 00:21:41,591 --> 00:21:42,426 Oddaj! 302 00:22:06,867 --> 00:22:08,076 Pięknie tu. 303 00:22:12,122 --> 00:22:13,081 Ale? 304 00:22:18,295 --> 00:22:19,129 Po prostu… 305 00:22:21,423 --> 00:22:23,675 jest zupełnie inaczej. 306 00:22:24,634 --> 00:22:25,469 Rozumiesz? 307 00:22:30,891 --> 00:22:34,519 Strasznie tęsknię za Nowym Jorkiem. 308 00:22:44,404 --> 00:22:45,322 Nie byłem tam. 309 00:22:46,990 --> 00:22:49,993 Nigdzie nie byłem. 310 00:22:50,577 --> 00:22:52,913 Ale wyobrażam sobie. 311 00:22:52,996 --> 00:22:55,874 - Nigdzie nie byłeś? - Nie. 312 00:22:56,458 --> 00:22:59,086 Raz byłem na Florydzie. 313 00:22:59,711 --> 00:23:02,506 I ostatniego lata byłem na północy stanu, 314 00:23:02,589 --> 00:23:05,092 ale to wszystko. 315 00:23:08,011 --> 00:23:09,596 Marzę o tym. 316 00:23:11,139 --> 00:23:12,057 O podróżach. 317 00:23:13,517 --> 00:23:15,268 - Dokąd? - Szczerze? 318 00:23:16,436 --> 00:23:17,938 Wszędzie, byle nie tu. 319 00:23:18,814 --> 00:23:21,233 Uwielbiam to miejsce, 320 00:23:22,692 --> 00:23:25,529 ale chcę zobaczyć świat. Zrobić coś nowego. 321 00:23:27,989 --> 00:23:30,492 Miałem studiować w Alabamie. 322 00:23:31,743 --> 00:23:32,577 Ale… 323 00:23:34,037 --> 00:23:35,580 teraz to już… 324 00:23:41,294 --> 00:23:42,546 Co? 325 00:23:46,800 --> 00:23:47,759 Wracajmy. 326 00:23:51,096 --> 00:23:52,931 Musimy zdążyć na obiad. 327 00:23:55,183 --> 00:23:56,059 Pomogę ci. 328 00:24:26,506 --> 00:24:30,051 Coś zostało? Umieram z głodu. 329 00:24:30,135 --> 00:24:32,554 Masz dzwonić, jeśli się spóźnisz. 330 00:24:32,637 --> 00:24:35,307 - Od tego masz telefon. - Gdzie byliście? 331 00:24:36,391 --> 00:24:38,602 Przy wodopoju. 332 00:24:39,186 --> 00:24:41,480 - Czas nam zleciał. - Chciałam… 333 00:24:41,563 --> 00:24:42,564 Zaczekaj, Jackie. 334 00:24:44,316 --> 00:24:46,943 Wiesz coś o dzisiejszym zakładzie Isaaca? 335 00:24:48,612 --> 00:24:50,572 Nic a nic. 336 00:24:50,655 --> 00:24:52,365 - Słucham? - Serio? 337 00:24:54,910 --> 00:24:56,411 To był żart. 338 00:25:02,792 --> 00:25:04,461 Sprawdźcie kamerę Jordana. 339 00:25:04,544 --> 00:25:07,255 - Serio? - Musiałeś mnie wplątać. 340 00:25:07,339 --> 00:25:09,883 - Nie wiem, co powiedzieć. - Ufarbuję je. 341 00:25:09,966 --> 00:25:12,302 - Mogę ci pomóc? - Nie. 342 00:25:13,512 --> 00:25:16,014 Przynieś kamerę, Jordan. 343 00:25:27,734 --> 00:25:28,568 Mamo! 344 00:26:11,736 --> 00:26:14,114 - Hej. - Nie możesz spać? 345 00:26:14,990 --> 00:26:16,241 Miałam koszmar. 346 00:26:16,825 --> 00:26:19,286 - A ty? - Lubię spokój. 347 00:26:25,292 --> 00:26:28,628 - Do szkoły? - Nie. 348 00:26:34,676 --> 00:26:35,510 Jasne. 349 00:26:36,928 --> 00:26:39,014 Chodziłaś w Nowym Jorku do teatrów? 350 00:26:41,725 --> 00:26:42,976 Często. 351 00:26:44,311 --> 00:26:45,937 - Lubisz teatr? - Tak. 352 00:26:46,521 --> 00:26:47,856 Ale rzadko mam okazję. 353 00:26:48,940 --> 00:26:53,236 Jeśli już coś wystawiają, to w liceum, a ja biorę udział. 354 00:26:53,320 --> 00:26:56,990 Spodobałby ci się festiwal „Szekspir w parku”. 355 00:26:57,073 --> 00:26:59,451 Zawsze jest świetnie. 356 00:26:59,534 --> 00:27:02,037 - Chętnie bym go zobaczył. - Może kiedyś. 357 00:27:03,371 --> 00:27:04,205 Może. 358 00:27:06,333 --> 00:27:07,250 Dobranoc. 359 00:27:28,355 --> 00:27:30,690 - Idziesz pobiegać? - Tak. 360 00:27:31,274 --> 00:27:33,777 - Piękna pogoda. - Owszem. 361 00:27:33,860 --> 00:27:38,448 Rozmawialiśmy z dzieciakami i to się już nie powtórzy. 362 00:27:38,531 --> 00:27:40,825 - Obiecuję ci. - Dzięki. 363 00:27:41,409 --> 00:27:42,243 Jasne. 364 00:27:42,994 --> 00:27:45,497 Możemy razem pomyśleć nad odwetem. 365 00:27:46,164 --> 00:27:47,165 Na razie. 366 00:27:57,133 --> 00:27:58,134 Dzień dobry. 367 00:28:04,182 --> 00:28:05,308 Dajcie spokój. 368 00:28:11,815 --> 00:28:13,733 Wszyscy są na mnie źli? 369 00:28:14,651 --> 00:28:17,779 Aktywowałaś proces nuklearnego kablowania. 370 00:28:18,571 --> 00:28:21,199 Na Alexa też są źli. Przejdzie im. 371 00:28:23,201 --> 00:28:26,913 - Jak się masz, Jackie? - W porządku. 372 00:28:26,996 --> 00:28:29,040 - Włosy jak nowe. - Dzięki. 373 00:28:29,124 --> 00:28:32,127 Obiecuję, koniec takich żartów. 374 00:28:32,210 --> 00:28:33,044 I kropka. 375 00:28:33,837 --> 00:28:35,588 - Prawda? - Tak. 376 00:28:38,049 --> 00:28:40,051 - Widziałaś nagranie? - Tak. 377 00:28:40,802 --> 00:28:43,680 Isaac odda ci za farbę ze swojego kieszonkowego. 378 00:28:44,764 --> 00:28:46,683 On i Cole mają cię przeprosić. 379 00:28:53,231 --> 00:28:54,816 Przepraszam, Jackie. 380 00:28:55,817 --> 00:28:56,693 Nie szkodzi. 381 00:28:56,776 --> 00:29:02,866 Skoro mamy w domu dwie dziewczyny, łazienka na dole będzie dla nich. 382 00:29:02,949 --> 00:29:05,869 - To łazienka Benny’ego. - Dla niego też. 383 00:29:05,952 --> 00:29:08,329 Wpadła i od razu ma pokój oraz łazienkę? 384 00:29:08,955 --> 00:29:11,708 - Co proszę? - Nieważne, Katherine. 385 00:29:11,791 --> 00:29:13,126 Jackie. 386 00:29:13,710 --> 00:29:15,795 - Trzymasz z nią! - Lee! 387 00:29:17,839 --> 00:29:18,673 Alex! 388 00:29:19,716 --> 00:29:21,468 - Co jest grane? - Nie wiem. 389 00:29:32,479 --> 00:29:33,313 W porządku? 390 00:29:37,275 --> 00:29:38,151 Lee ma rację. 391 00:29:39,360 --> 00:29:41,988 To nie mój dom, nie moja rodzina. 392 00:29:48,620 --> 00:29:51,623 Nie przejmuj się. Lee ma swoje problemy. 393 00:29:53,208 --> 00:29:54,042 Olej go. 394 00:30:05,678 --> 00:30:07,680 Chodź, coś ci pokażę. 395 00:30:22,320 --> 00:30:23,154 No chodź. 396 00:30:42,131 --> 00:30:43,508 Czuj się jak u siebie. 397 00:30:43,591 --> 00:30:45,927 - Co to za miejsce? - Strych. 398 00:30:47,262 --> 00:30:49,973 Przychodzę tu, gdy dom mnie przerasta. 399 00:30:57,689 --> 00:30:59,691 - Alex. - Tak? 400 00:31:00,775 --> 00:31:03,152 Dzięki, że się za mną wstawiłeś. 401 00:31:03,862 --> 00:31:06,030 - Znowu. - Żaden problem. 402 00:31:07,365 --> 00:31:09,325 Irytują mnie te durne żarty. 403 00:31:11,786 --> 00:31:14,831 - Ciebie też ignorują? - I co z tego? 404 00:31:16,583 --> 00:31:17,417 Masz. 405 00:31:19,669 --> 00:31:23,590 To nie część trylogii, ale powinnaś zacząć od niej. 406 00:31:29,262 --> 00:31:30,096 Co to? 407 00:31:33,016 --> 00:31:37,103 Już tego nie robimy, ale co urodziny zapisywaliśmy swój wzrost. 408 00:31:38,396 --> 00:31:39,230 Dodajmy cię. 409 00:31:40,982 --> 00:31:41,816 Nie. 410 00:31:42,317 --> 00:31:45,820 - To przesada. - Powinnaś tu być. 411 00:31:53,244 --> 00:31:54,412 No dobra. 412 00:31:55,997 --> 00:31:56,915 Wybierz kolor. 413 00:31:57,790 --> 00:31:59,500 - Nie patrz. - Niebieski. 414 00:32:02,670 --> 00:32:05,256 Dobra. Przesuń się trochę. 415 00:32:05,340 --> 00:32:07,508 Dobrze. 416 00:32:09,260 --> 00:32:11,262 Masz tyle, ile ja rok temu. 417 00:32:15,224 --> 00:32:16,142 Wybacz. 418 00:32:18,019 --> 00:32:19,520 Gotowe. 419 00:32:29,238 --> 00:32:30,114 Dobra. 420 00:32:33,368 --> 00:32:38,164 Skoro zostałaś oficjalnym członkiem strychu, 421 00:32:38,873 --> 00:32:41,709 pokażę ci, czemu jest tak świetny. 422 00:32:45,004 --> 00:32:47,006 Daj książkę. Dzięki. 423 00:32:49,425 --> 00:32:51,594 - Co robisz? - Idealnie. Co robię? 424 00:32:53,262 --> 00:32:55,723 - Rany! - To nie jest śmieszne. 425 00:32:55,807 --> 00:32:58,267 - Robię to. - Nie! 426 00:32:58,935 --> 00:33:00,061 Alex! 427 00:33:01,354 --> 00:33:03,982 - Twoja kolej. - Oszalałeś? 428 00:33:04,065 --> 00:33:05,525 Jasne. 429 00:33:06,401 --> 00:33:09,988 Po prostu skocz tu, a nie tam. 430 00:33:10,071 --> 00:33:12,490 - Nie. - Tak! 431 00:33:12,573 --> 00:33:16,327 Nie bój się. To bezpieczne. 432 00:33:17,412 --> 00:33:18,913 Dasz radę. 433 00:33:21,666 --> 00:33:23,793 - Dobra. - Tak! 434 00:33:25,336 --> 00:33:28,548 Przejdź na środek. 435 00:33:28,631 --> 00:33:31,009 Świetnie. Nie patrz w dół. 436 00:33:34,929 --> 00:33:36,889 Jeszcze trochę. 437 00:33:38,516 --> 00:33:39,934 Zatrzymaj się. 438 00:33:40,435 --> 00:33:42,020 - Nie patrz w dół! - Wiem. 439 00:33:42,520 --> 00:33:45,523 Weź głęboki oddech. Powiem: „Raz, dwa, trzy, już”. 440 00:33:45,606 --> 00:33:49,068 Na „już” skocz na plecy. 441 00:33:49,152 --> 00:33:50,278 - Jasne. - Gotowa? 442 00:33:50,361 --> 00:33:52,071 - Tak. - Raz. 443 00:33:53,281 --> 00:33:55,366 Dwa. Trzy. Już! 444 00:34:01,706 --> 00:34:04,584 - Było super. - Mówiłem! 445 00:34:05,084 --> 00:34:06,878 - Jeszcze raz? - Tak! 446 00:34:08,421 --> 00:34:10,423 - Zaczekaj. - Co? 447 00:34:15,720 --> 00:34:16,596 Już. 448 00:34:29,358 --> 00:34:30,610 Co robicie? 449 00:34:33,905 --> 00:34:35,156 Pokazuję jej strych. 450 00:34:37,575 --> 00:34:39,619 - Skoczyłam. - Brawo. 451 00:34:43,873 --> 00:34:44,874 Przejadę się. 452 00:34:45,374 --> 00:34:46,793 - Dołączysz? - Nie. 453 00:34:48,419 --> 00:34:51,005 - Powinieneś przeprosić. - No tak. 454 00:34:52,423 --> 00:34:53,257 Przepraszam. 455 00:34:55,259 --> 00:34:57,762 Ciesz się życiem, pamiętasz? 456 00:34:57,845 --> 00:34:59,972 A ty pamiętasz moje włosy? 457 00:35:00,056 --> 00:35:05,186 - Miastowe ciągle się farbują. - Ja lubię swój kolor. 458 00:35:05,269 --> 00:35:06,104 Jackie. 459 00:35:08,272 --> 00:35:10,942 Do później. 460 00:35:18,199 --> 00:35:21,035 - Co to? - Książka. 461 00:35:23,704 --> 00:35:24,580 Jedziesz? 462 00:35:27,166 --> 00:35:28,292 Innym razem. 463 00:35:33,881 --> 00:35:35,383 Alex, czekaj! 464 00:35:50,189 --> 00:35:51,524 Masz, Cole. 465 00:35:55,278 --> 00:35:56,112 Nie chcę. 466 00:36:01,951 --> 00:36:03,369 Znowu? 467 00:36:05,371 --> 00:36:06,205 Co? 468 00:37:13,856 --> 00:37:16,275 Napisy: Krzysztof Zając