1 00:00:10,510 --> 00:00:13,972 LICEUM W SILVER FALLS 2 00:00:15,306 --> 00:00:19,644 Będę ich musiała oglądać na ognisku w weekend? 3 00:00:19,728 --> 00:00:22,939 Oby nie. Są tacy od Święta Dziękczynienia. 4 00:00:23,690 --> 00:00:27,277 Przygotujemy się u mnie? Zabierzemy się razem. 5 00:00:27,360 --> 00:00:30,655 A Cole? Nie jesteście znów razem? 6 00:00:31,406 --> 00:00:32,323 Zobaczę go tam. 7 00:00:32,907 --> 00:00:36,202 - Zrobisz mi włosy lokówką. - Dobra. 8 00:00:39,998 --> 00:00:41,916 - Cześć. - Co tam? 9 00:00:42,000 --> 00:00:46,755 Mam coś dla ciebie. Zgrałem trochę muzyki. 10 00:00:46,838 --> 00:00:48,465 Różne zespoły i składanki. 11 00:00:49,632 --> 00:00:52,844 Jedna piosenka jest dla ciebie. 12 00:00:52,927 --> 00:00:55,847 Muzyka od muzyka? Co za zaszczyt. 13 00:00:55,930 --> 00:01:00,143 - Coś takiego. - Chętnie posłucham. Dzięki. 14 00:01:04,022 --> 00:01:09,069 - Gramy potem w planszówki? - Jasne. 15 00:01:09,152 --> 00:01:12,447 A w sobotę piwny ping-pong. 16 00:01:12,530 --> 00:01:15,408 Brakuje nam trzeciego. Marcus nas wystawił. 17 00:01:15,492 --> 00:01:16,451 - Znowu? - No! 18 00:01:24,793 --> 00:01:28,046 - Mam coś we włosach? - Nie, nic. 19 00:01:31,007 --> 00:01:31,925 Spadam. 20 00:01:33,676 --> 00:01:35,178 Znajdę kogoś! 21 00:01:38,723 --> 00:01:43,603 - Piwny ping-pong? - Ogniskowa tradycja. Zobaczysz. 22 00:01:44,479 --> 00:01:48,775 Nie mogę uwierzyć, że nie byłaś na ognisku. 23 00:01:48,858 --> 00:01:53,113 Wielkie ognisko na Manhattanie raczej by nie wypaliło. 24 00:01:53,196 --> 00:01:56,032 Racja. 25 00:01:56,783 --> 00:01:58,701 Tutaj są popularne. 26 00:01:59,494 --> 00:02:03,039 I chcę ci pokazać pewną formację skalną. 27 00:02:03,123 --> 00:02:07,836 Dzięki akustyce czujesz się, jakbyś była daleko od innych. 28 00:02:07,919 --> 00:02:10,130 I jest bardzo ciemno. 29 00:02:11,047 --> 00:02:13,007 Widać wszystkie gwiazdy. 30 00:02:13,925 --> 00:02:15,009 Tylko my i one. 31 00:02:16,344 --> 00:02:17,178 Tylko my? 32 00:02:18,263 --> 00:02:22,183 Jak miło. Dziadki planują spontaniczną randkę. 33 00:02:22,267 --> 00:02:25,562 - Zamknij się. - Lubię planować. 34 00:02:25,645 --> 00:02:28,523 Ważne, że nas to uszczęśliwia. 35 00:02:29,190 --> 00:02:33,361 - Jesteśmy szczęśliwi. - Bardzo. 36 00:02:40,410 --> 00:02:42,328 Dość spontaniczne? 37 00:02:43,288 --> 00:02:45,373 Mniejsza. 38 00:02:45,456 --> 00:02:46,833 - No tak. - Erin. 39 00:02:48,376 --> 00:02:50,170 - Czekaj! - Tu jesteś. 40 00:02:57,135 --> 00:03:00,889 Wróćmy do nas i gwiazd. 41 00:03:05,310 --> 00:03:11,608 MOJE ŻYCIE Z WALTERAMI 42 00:03:12,483 --> 00:03:14,819 Opowiedzcie o tym ognisku. 43 00:03:14,903 --> 00:03:17,989 - Są tu popularne, tak? - Bardzo. 44 00:03:18,072 --> 00:03:19,699 - Tak. - Jedziesz z Alexem? 45 00:03:19,782 --> 00:03:20,700 Tak. 46 00:03:20,783 --> 00:03:22,994 Myślisz, że… No wiesz! 47 00:03:24,829 --> 00:03:27,999 Co? Nie! Skąd ten pomysł? 48 00:03:28,082 --> 00:03:30,251 - Każdy tam bzyka. - Tak. 49 00:03:30,335 --> 00:03:31,669 Taki klimat. 50 00:03:31,753 --> 00:03:36,132 Ale nie my. Za wcześnie na to. 51 00:03:38,468 --> 00:03:40,762 - Co? - Jesteś pewna? 52 00:03:40,845 --> 00:03:42,430 Jesteście blisko. 53 00:03:42,513 --> 00:03:46,392 Nie krępujecie się przy ludziach. Co będzie, gdy zostaniecie sami? 54 00:03:47,936 --> 00:03:50,980 Alex musi z tym wyluzować. 55 00:03:51,064 --> 00:03:54,943 - Nie podoba ci się to? - Nie o to chodzi. 56 00:03:55,443 --> 00:03:57,779 Trochę tego za dużo. 57 00:03:58,404 --> 00:04:01,366 - Przy ludziach. - Zdecydowanie. 58 00:04:03,326 --> 00:04:07,205 Nie zachowywał się tak podczas świąt ani w domu. 59 00:04:07,288 --> 00:04:11,292 - Z Paige też taki nie był. - Właśnie. 60 00:04:11,376 --> 00:04:13,419 - Zmienił się. - Co? 61 00:04:13,503 --> 00:04:15,088 Alex był z Paige? 62 00:04:15,171 --> 00:04:17,507 Była jego pierwszą. 63 00:04:18,091 --> 00:04:21,344 Dziewczyną! 64 00:04:24,847 --> 00:04:27,684 - Czemu mi nie powiedział? - Pewnie przez Cole’a. 65 00:04:29,102 --> 00:04:32,397 - Co z nim? - Spiknęli się. 66 00:04:32,480 --> 00:04:36,150 Teraz Alex jest z tobą i chce coś udowodnić. 67 00:04:38,069 --> 00:04:39,153 Nie rozumiem. 68 00:04:39,821 --> 00:04:42,448 - Cole i Alex pokłócili się o Paige. - Co? 69 00:04:42,532 --> 00:04:46,536 - Grace, może jednak… - Nie było żadnej bójki. 70 00:04:46,619 --> 00:04:50,164 Po prostu Cole ukradł Paige Alexowi. 71 00:04:50,248 --> 00:04:51,249 Co zrobił? 72 00:04:52,500 --> 00:04:56,004 - Proszę o ciszę. - Przepraszamy. 73 00:05:00,133 --> 00:05:03,553 Jeśli cię to pociesza, jesteś o wiele mniej problematyczna. 74 00:05:04,178 --> 00:05:05,096 To prawda. 75 00:05:10,226 --> 00:05:14,731 - Uczyłaś się historii? - Jeszcze nie. 76 00:05:15,648 --> 00:05:18,693 Obleję jak nic. Te wszystkie traktaty… 77 00:05:18,776 --> 00:05:21,321 Chcę cię o coś poprosić. 78 00:05:21,404 --> 00:05:22,655 - W bibliotece… - Hej! 79 00:05:23,239 --> 00:05:25,450 Cześć! Mamy trzecią. 80 00:05:26,576 --> 00:05:29,245 - Super. Dzięki, Jackie. - Jasne. 81 00:05:29,329 --> 00:05:32,707 Uczyłaś się już historii na jutro? 82 00:05:33,750 --> 00:05:34,876 Chryste. 83 00:05:36,961 --> 00:05:38,546 Olejcie ich. 84 00:05:39,422 --> 00:05:40,256 Planszówki? 85 00:05:41,257 --> 00:05:43,301 Takie z was dziadki? 86 00:05:43,384 --> 00:05:46,429 Wracaj do swojego fanklubu. 87 00:05:47,388 --> 00:05:49,140 Boisz się, że wygram? 88 00:05:56,314 --> 00:05:57,273 Śmiało. 89 00:06:00,777 --> 00:06:01,986 Cole. 90 00:06:02,070 --> 00:06:05,656 Planszówki są nudne. Bez urazy. 91 00:06:05,740 --> 00:06:06,866 Żaden problem. 92 00:06:06,949 --> 00:06:09,744 - Jednak problem. - Cole. 93 00:06:09,827 --> 00:06:11,037 - Idziesz? - Nie. 94 00:06:12,330 --> 00:06:13,164 Gram. 95 00:06:19,879 --> 00:06:21,130 Dzięki za spotkanie. 96 00:06:23,007 --> 00:06:23,841 Co się dzieje? 97 00:06:27,804 --> 00:06:30,348 Nie wiem, co dalej z Willem. 98 00:06:31,682 --> 00:06:34,811 - Wciąż jest dziwnie. - To znaczy? 99 00:06:36,354 --> 00:06:40,650 Nie możemy się porozumieć. 100 00:06:41,567 --> 00:06:43,861 Will ciągle haruje, 101 00:06:44,362 --> 00:06:48,116 a ja muszę pisać pracę, więc rzadko się widujemy. 102 00:06:49,033 --> 00:06:52,620 A kiedy w końcu znajdziemy czas, kłócimy się. 103 00:06:54,539 --> 00:06:56,499 Jeszcze nigdy dogadanie się… 104 00:06:58,042 --> 00:06:59,168 nie trwało aż tyle. 105 00:07:00,420 --> 00:07:03,756 Boję się, że w końcu będzie to niemożliwe. 106 00:07:05,091 --> 00:07:07,427 U was? Daj spokój. 107 00:07:08,511 --> 00:07:09,679 Poradzicie sobie. 108 00:07:11,013 --> 00:07:13,516 - Tak myślisz? - Jasne. 109 00:07:13,599 --> 00:07:17,311 - Każdy związek miewa kryzysy. - No tak. 110 00:07:18,813 --> 00:07:21,816 Potrzebujecie nieco równowagi. 111 00:07:21,899 --> 00:07:23,276 Jak ja z Nikiem. 112 00:07:23,901 --> 00:07:27,738 - Mamy jasne zasady. - Jakie? 113 00:07:28,698 --> 00:07:30,992 Gdy kończymy pracę, 114 00:07:31,534 --> 00:07:36,664 nie gadamy już o nastolatkach, ocenach i liceum. 115 00:07:36,747 --> 00:07:37,915 Jasne. 116 00:07:37,999 --> 00:07:39,792 - To pomaga? - Tak. 117 00:07:42,253 --> 00:07:44,839 - Układa wam się. - Owszem. 118 00:07:46,090 --> 00:07:47,341 Aż mnie to zaskakuje. 119 00:07:50,094 --> 00:07:53,598 - Naprawdę się cieszę. - Dzięki. 120 00:07:54,765 --> 00:07:57,018 Może wyjdziemy gdzieś razem? 121 00:07:57,685 --> 00:08:01,981 Chcieliśmy wyskoczyć do tej modnej knajpy w Lockwood. 122 00:08:02,064 --> 00:08:06,194 - Zabierzmy się razem. - Nie będziemy wam wadzić. 123 00:08:06,277 --> 00:08:09,489 Przestań, będzie fajnie. 124 00:08:09,572 --> 00:08:13,701 Wy odnowicie więź, my wyrwiemy się z mieszkania. 125 00:08:13,784 --> 00:08:15,953 - Przestań! - Wybacz. 126 00:08:19,290 --> 00:08:21,042 Co myślisz? 127 00:08:23,419 --> 00:08:25,254 - Niech będzie. - Tak! 128 00:08:25,338 --> 00:08:27,465 To fantastyczny pomysł. 129 00:08:28,049 --> 00:08:30,343 - Zarezerwuję stolik. - Dobrze. 130 00:08:31,010 --> 00:08:35,640 Powiedz mi coś, bo wciąż o tym gadasz. Seks jest aż tak dobry? 131 00:08:37,475 --> 00:08:39,268 Mogłam nie pytać. 132 00:08:39,352 --> 00:08:40,811 - Chodźmy. - Dobra. 133 00:08:50,613 --> 00:08:52,782 Kupię osadę. 134 00:08:53,783 --> 00:08:55,076 Kolejną. 135 00:08:55,159 --> 00:08:58,371 - Przecież to droga Kiley. - Co z tego? 136 00:08:58,454 --> 00:09:01,207 Nie wybudujesz osady bez połączenia z drogą. 137 00:09:01,290 --> 00:09:03,543 - Według zasad… - To je złamię. 138 00:09:03,626 --> 00:09:04,669 To Dziki Zachód. 139 00:09:05,211 --> 00:09:08,464 Boisz się niebezpieczeństwa? 140 00:09:08,548 --> 00:09:10,174 Nie, to oszustwo. 141 00:09:11,175 --> 00:09:14,929 - Boisz się przestrzegać zasad? - Ale z ciebie świętoszka. 142 00:09:15,012 --> 00:09:18,641 A z ciebie tchórz, Kolorado. Nie jestem świętoszką. 143 00:09:18,724 --> 00:09:21,852 Jasne. Ale gramy uczciwie, nie? 144 00:09:21,936 --> 00:09:25,606 Jakby ktoś miał cię za wzór uczciwości. 145 00:09:27,233 --> 00:09:29,819 Widzisz to? Flirtuje z nią? 146 00:09:30,528 --> 00:09:32,280 Cole sypia z każdą. 147 00:09:35,741 --> 00:09:36,909 Z kim? 148 00:09:37,910 --> 00:09:38,869 Nie wiem. 149 00:09:39,620 --> 00:09:44,250 Myślałam, że traktujecie to na luzie. 150 00:09:44,333 --> 00:09:45,167 Nie. 151 00:09:46,335 --> 00:09:47,169 To znaczy… 152 00:09:49,589 --> 00:09:50,548 sama nie wiem. 153 00:09:53,509 --> 00:09:54,343 Nieważne. 154 00:10:08,774 --> 00:10:10,651 - Cześć. - Co tu robisz? 155 00:10:11,235 --> 00:10:14,071 Wpadłam do przystojniaka na barze. 156 00:10:14,155 --> 00:10:15,781 Podobno ma branie. 157 00:10:15,865 --> 00:10:19,243 - Coś wymyślimy. - Mam kolację. 158 00:10:19,327 --> 00:10:24,624 Wybacz, mamy masę pracy, a potem jest inwentaryzacja. 159 00:10:24,707 --> 00:10:26,000 Mówiłeś. 160 00:10:26,083 --> 00:10:30,379 To tylko dla ciebie. Ile można jeść barowe jedzenie? 161 00:10:30,463 --> 00:10:35,051 Bóg mi cię zesłał. Mam dość smażonej cukinii. 162 00:10:35,134 --> 00:10:36,636 - Na zawsze. - Kumam. 163 00:10:36,719 --> 00:10:39,096 W pad thaiu nie ma cukinii. 164 00:10:39,180 --> 00:10:41,182 - Sprawdzałam. - Super. 165 00:10:41,265 --> 00:10:42,308 Jeszcze jedno. 166 00:10:43,768 --> 00:10:47,438 - Masz plany na sobotę? - Pracuję. 167 00:10:49,649 --> 00:10:50,483 No tak. 168 00:10:51,067 --> 00:10:52,276 A co? 169 00:10:52,860 --> 00:10:55,863 Nik i Tara zaprosili nas na podwójną randkę. 170 00:10:56,447 --> 00:11:00,534 Dość niespodziewanie, ale po ostatnich tygodniach 171 00:11:00,618 --> 00:11:02,703 pomyślałam… No wiesz. 172 00:11:03,663 --> 00:11:04,747 - Wieczorem? - Tak. 173 00:11:04,830 --> 00:11:08,959 Chodzą na randki i mają zakaz gadania o szkole. 174 00:11:09,043 --> 00:11:11,671 Knajpa jest w Lockwood. Wystroimy się. 175 00:11:11,754 --> 00:11:14,674 - A ich seks jest świetny. - Co? 176 00:11:17,134 --> 00:11:18,719 Przydałoby się nam to. 177 00:11:19,887 --> 00:11:23,516 Żadnych rozkojarzeń. Dobra zabawa ze znajomymi. 178 00:11:24,642 --> 00:11:26,227 Brakuje nam tego. 179 00:11:28,896 --> 00:11:29,730 Dobrze. 180 00:11:30,523 --> 00:11:31,941 - Tak? - Jasne. 181 00:11:32,024 --> 00:11:34,944 Nie pracuję cały czas. 182 00:11:35,027 --> 00:11:38,572 I jak mógłbym odmówić mojej seksownej narzeczonej? 183 00:11:38,656 --> 00:11:39,657 Prawda? 184 00:11:40,908 --> 00:11:43,494 - No to jesteśmy umówieni. - Jasne. 185 00:11:48,499 --> 00:11:49,333 Proszę. 186 00:11:57,425 --> 00:11:59,301 Masz ducha rywalizacji. 187 00:11:59,385 --> 00:12:02,722 Muszę czytać. Do rzeczy. 188 00:12:04,849 --> 00:12:09,061 Fajnie było cię pokonać. Mogliśmy zagrać w te głupoty wcześniej. 189 00:12:10,604 --> 00:12:12,732 Nie pokonałeś mnie. 190 00:12:13,315 --> 00:12:17,862 Nie uważałeś tego za głupoty, chwaląc się złożami rudy. 191 00:12:17,945 --> 00:12:21,657 I w końcu przestrzeganie zasad nie oznacza, 192 00:12:21,741 --> 00:12:23,117 że lubię rywalizację. 193 00:12:23,659 --> 00:12:25,703 Wierzę w dobro i zło. 194 00:12:27,037 --> 00:12:29,874 Ja też w to wierzę. 195 00:12:29,957 --> 00:12:32,960 Paige by się z tym zgodziła? 196 00:12:34,754 --> 00:12:36,380 Co masz na myśli? 197 00:12:38,174 --> 00:12:39,800 Twój sekret się wydał. 198 00:12:40,301 --> 00:12:43,971 Ukradłeś Paige Alexowi. Nie zgrywaj ważniaka. 199 00:12:46,182 --> 00:12:49,602 Nie wiesz, o czym mówisz. 200 00:12:49,685 --> 00:12:54,523 Nikogo nie ukradłem i to ty zgrywasz ważniaczkę. 201 00:12:55,399 --> 00:12:56,442 Słucham? 202 00:12:56,525 --> 00:13:00,988 Masz się za jakąś świętą, oskarżasz mnie o dwulicowość, 203 00:13:01,739 --> 00:13:05,993 a sama siedziałaś ze mną przy kominku, by po chwili całować się z Alexem. 204 00:13:07,244 --> 00:13:10,664 Zapomniałem. Jesteście szczęśliwi. 205 00:13:12,666 --> 00:13:15,169 Może flirtuję, ale chociaż jestem szczery. 206 00:13:15,669 --> 00:13:18,088 To ty udajesz kogoś, kim nie jesteś. 207 00:13:31,519 --> 00:13:35,272 Chcecie mnie zabić? Nie przywykłem do waszych śniadań. 208 00:13:35,356 --> 00:13:37,107 Muszę skoczyć na siłownię. 209 00:13:37,858 --> 00:13:42,279 Po całym dniu pracy na farmie siłownia jest niepotrzebna. 210 00:13:42,780 --> 00:13:43,906 To nie dla mnie. 211 00:13:46,367 --> 00:13:47,785 Zbieram się. 212 00:13:48,327 --> 00:13:50,162 - Dzięki za śniadanie. - Jasne. 213 00:13:57,628 --> 00:13:58,712 Mato. 214 00:14:00,172 --> 00:14:01,006 Zaczekaj. 215 00:14:09,223 --> 00:14:13,102 Wcześniej cię okłamałem. Nie radzimy sobie świetnie. 216 00:14:13,602 --> 00:14:14,937 Mamy długi. 217 00:14:15,688 --> 00:14:18,023 - Ile miesięcy zalegasz? - Osiem. 218 00:14:24,280 --> 00:14:27,199 - Jak do tego dopuściłem? - To nie twoja wina. 219 00:14:27,283 --> 00:14:29,660 Wiele rancz przechodzi to samo. 220 00:14:29,743 --> 00:14:32,621 - Stan wspominał, ale… - Tyle. To nie twoja wina. 221 00:14:33,122 --> 00:14:35,165 Takie jest życie. 222 00:14:36,584 --> 00:14:38,669 Gadałem z Darylem z banku. 223 00:14:40,796 --> 00:14:44,508 Starałem się nawet o robotę na nocną zmianę. 224 00:14:44,592 --> 00:14:46,385 - Co? - W mleczarni lub młynie. 225 00:14:47,052 --> 00:14:49,263 - Nie możesz. - Nie mam wyboru. 226 00:14:57,313 --> 00:14:58,647 Mógłbyś… 227 00:15:01,984 --> 00:15:04,361 - Przepraszam. - Nieważne. 228 00:15:04,445 --> 00:15:07,197 Pożyczyłbym, bez zastanowienia. 229 00:15:07,823 --> 00:15:10,659 Ale właśnie pomogłem Stanowi i młodym. 230 00:15:10,743 --> 00:15:12,494 - Nic już nie mam. - Jasne. 231 00:15:12,578 --> 00:15:16,498 - Mogłem nie pytać. - Ale jakoś pomogę. 232 00:15:17,875 --> 00:15:18,834 Przemyślę to. 233 00:15:19,627 --> 00:15:22,963 - Coś wymyślimy. - Damy radę. 234 00:15:23,547 --> 00:15:24,423 Chodź. 235 00:15:25,716 --> 00:15:27,885 - Dzięki. - Kocham cię, brachu. 236 00:15:37,394 --> 00:15:38,854 - Cześć. - Co tam? 237 00:15:39,897 --> 00:15:42,858 Słuchałeś ostatnio czegoś fajnego? 238 00:15:45,069 --> 00:15:47,571 Nie miałem czasu. 239 00:15:47,655 --> 00:15:50,532 Na spokojnie. 240 00:15:50,616 --> 00:15:53,494 Minął dopiero dzień. Jesteś zajęty. 241 00:15:54,328 --> 00:15:55,371 Jasna sprawa. 242 00:15:59,124 --> 00:16:00,376 Do później. 243 00:16:01,126 --> 00:16:02,753 Jedziesz na ognisko? 244 00:16:03,545 --> 00:16:04,421 Jasne. 245 00:16:11,553 --> 00:16:14,181 Miałeś być wyluzowany, Nathan! 246 00:16:16,517 --> 00:16:19,520 WARSZTAT U TONY’EGO 247 00:16:23,482 --> 00:16:26,318 Chciałeś pogadać? Zabieram się do roboty. 248 00:16:26,402 --> 00:16:27,277 Tak. 249 00:16:28,070 --> 00:16:30,906 Od kilku tygodni jesteś jakiś rozkojarzony. 250 00:16:30,990 --> 00:16:32,533 Spóźniasz się. Chodź. 251 00:16:33,367 --> 00:16:35,202 Popełniasz proste błędy. 252 00:16:36,245 --> 00:16:39,999 - Rany, Tony. Mam kłopoty? - Chodź. 253 00:16:40,082 --> 00:16:44,920 Zapomniałeś złożyć dach i szopy zniszczyły auto pana Tana. 254 00:16:45,004 --> 00:16:47,715 Wybacz. Myślałem, że to zrobiłem. 255 00:16:47,798 --> 00:16:51,010 - Zadzwonię i to wyjaśnię. - Już z nim gadałem. 256 00:16:51,093 --> 00:16:53,762 Był wyrozumiały, ale musimy to naprawić. 257 00:16:53,846 --> 00:16:56,140 Odliczę ci za to z pensji. 258 00:16:59,226 --> 00:17:00,227 Spójrz na mnie. 259 00:17:02,146 --> 00:17:06,316 Nie musisz mi mówić, co się dzieje, ale weź się w garść. 260 00:17:07,234 --> 00:17:08,068 Jasne? 261 00:17:09,153 --> 00:17:10,988 - Jasne? - Tak. 262 00:17:11,071 --> 00:17:13,073 Dobrze. Leć do pracy. 263 00:17:13,574 --> 00:17:14,908 Silniki czekają. 264 00:17:22,958 --> 00:17:26,045 „Miłość widzi duszą, nie oczyma”. 265 00:17:26,128 --> 00:17:27,129 Nie. 266 00:17:29,131 --> 00:17:31,967 „Miłość widzi duszą, nie oczyma”. 267 00:17:34,178 --> 00:17:38,432 - Wybacz za spóźnienie. - Nie szkodzi. 268 00:17:39,349 --> 00:17:44,605 Dzięki za pomoc z podaniem. Marzę o letnim programie w Juilliard. 269 00:17:44,688 --> 00:17:46,565 Żaden problem. 270 00:17:47,232 --> 00:17:49,943 Po przeprowadzce nie wiedziałam wielu rzeczy. 271 00:17:50,027 --> 00:17:52,362 Jak uprzątnąć oborę, 272 00:17:52,446 --> 00:17:55,199 jak wymigać się od uprzątnięcia obory. 273 00:17:55,282 --> 00:17:57,409 Tym razem to ja mogę pomóc. 274 00:17:57,493 --> 00:18:00,996 Wykorzystam swoje wielkomiejskie umiejętności. 275 00:18:14,218 --> 00:18:17,930 - Jedźcie z kimś innym. - Daj spokój. 276 00:18:18,013 --> 00:18:20,224 Zacząłem dogadywać się ze Skylarem. 277 00:18:20,307 --> 00:18:22,643 Napisałem mu piosenkę, a on milczy. 278 00:18:22,726 --> 00:18:27,147 - Dzisiaj się wydurniłem i… - No dobra! 279 00:18:28,232 --> 00:18:30,859 Tak jest! Dobra nuta. 280 00:18:35,781 --> 00:18:36,698 Serio? 281 00:18:37,574 --> 00:18:42,579 Poproszę tatę. Nie zwróci uwagi na browary. 282 00:18:42,663 --> 00:18:44,081 Nie macie znajomych? 283 00:18:44,164 --> 00:18:46,458 Po co, skoro mamy takiego brachola? 284 00:18:50,754 --> 00:18:54,133 - Tylko raz. - Znasz zasady, do tyłu. 285 00:18:55,926 --> 00:18:58,971 Kiedyś będę najstarszy i nawet mi nie podskoczycie. 286 00:19:01,265 --> 00:19:04,935 - Nie będziesz. To tak nie wygląda. - Zamknij się. 287 00:19:06,603 --> 00:19:08,021 Jesteście gotowi? 288 00:19:08,105 --> 00:19:09,106 - Tak. - Gotowi. 289 00:19:10,232 --> 00:19:11,525 Jedziemy! 290 00:19:40,429 --> 00:19:41,263 Cześć. 291 00:19:44,516 --> 00:19:46,310 Myślicie, że słuchał piosenki? 292 00:19:46,852 --> 00:19:48,353 Zapytam go. 293 00:19:48,854 --> 00:19:51,190 - Powinienem? - Wyluzuj. 294 00:19:51,273 --> 00:19:54,735 Jeśli tak ci się podoba, spraw, by podszedł do siebie. 295 00:19:55,819 --> 00:19:58,405 - Nie? - Masz rację. 296 00:20:00,365 --> 00:20:02,576 - Co robisz? - Sprawiam, że podejdzie. 297 00:20:06,997 --> 00:20:08,916 - Cześć. - Cześć. 298 00:20:10,000 --> 00:20:11,126 Możemy dołączyć? 299 00:20:31,563 --> 00:20:32,940 Pójdziemy pogadać? 300 00:20:46,161 --> 00:20:51,291 - Wiem o tobie, Paige i Cole’u. - Co? 301 00:20:51,792 --> 00:20:53,627 - Od kogo? - Powinnam od ciebie. 302 00:20:54,544 --> 00:21:00,217 Powiedz mi coś. Całowanie przy innych, cały związek… 303 00:21:01,051 --> 00:21:04,554 Robisz to, bo mnie lubisz, czy rewanżujesz się Cole’owi? 304 00:21:07,099 --> 00:21:09,309 Trochę mnie z nim poniosło 305 00:21:10,686 --> 00:21:13,272 i powinienem powiedzieć ci o Paige. 306 00:21:13,855 --> 00:21:17,359 - Czemu tego nie zrobiłeś? - Wstydziłem się. 307 00:21:18,151 --> 00:21:21,238 Jeżdżę na ogniska i gram w piwnego ping-ponga, 308 00:21:21,321 --> 00:21:25,284 a ty jesteś z Upper West Side. Jestem fanem powieści fantasy. 309 00:21:25,367 --> 00:21:31,290 - Jesteś dla mnie za dobra. - Wiesz, że o to nie dbam. 310 00:21:31,373 --> 00:21:33,166 Wiem, ale… 311 00:21:35,544 --> 00:21:38,005 czasami ciężko mi w to uwierzyć. 312 00:21:38,714 --> 00:21:40,465 To nie wymówka. 313 00:21:41,425 --> 00:21:42,676 Obiecuję. 314 00:21:43,218 --> 00:21:48,765 To, co do ciebie czuję, nie ma związku z Cole’em i Paige. 315 00:21:50,851 --> 00:21:52,644 - Jasne? - Tak. 316 00:22:12,331 --> 00:22:14,374 - Kto zagra? - Ja! 317 00:22:14,458 --> 00:22:15,792 Masz cela? 318 00:22:16,960 --> 00:22:19,379 I to jakiego. 319 00:22:23,925 --> 00:22:24,760 Mówiłem. 320 00:22:26,720 --> 00:22:28,889 - Zagrasz… - Kiley! Będziesz ze mną? 321 00:22:29,890 --> 00:22:30,766 Jasne. 322 00:22:35,395 --> 00:22:37,814 - Zeskoczyła z łóżka. - Nieprawda! 323 00:22:37,898 --> 00:22:40,692 - Jaszczurka poleciała. - Z kanapy. 324 00:22:40,776 --> 00:22:44,988 - Pierwszy raz przeklęła. - Nigdy nie przeklinam. 325 00:22:45,072 --> 00:22:45,989 Kochanie. 326 00:22:47,032 --> 00:22:49,368 - W porządku? - Tak. 327 00:22:49,451 --> 00:22:51,620 Tylko wyślę ostatnią… 328 00:22:52,412 --> 00:22:55,040 - Załatwione. - Świetnie. 329 00:22:55,123 --> 00:22:56,583 Szpiegujesz mnie? 330 00:22:57,751 --> 00:23:00,712 Dean? Pracujesz tu? 331 00:23:00,796 --> 00:23:01,880 - No cóż… - Czekaj! 332 00:23:02,798 --> 00:23:04,841 Wiedziałem, że kojarzę tę knajpę. 333 00:23:04,925 --> 00:23:08,678 To Dean. Chodziliśmy razem na zajęcia z biznesu. 334 00:23:08,762 --> 00:23:12,307 To Nik, Tara i Hayley, moja narzeczona. 335 00:23:12,391 --> 00:23:14,267 - Narzeczona? - Tak. 336 00:23:14,351 --> 00:23:16,978 - Miło was poznać. - Wzajemnie. 337 00:23:17,062 --> 00:23:19,773 - Jedzenie smakuje? - Jest boskie. 338 00:23:19,856 --> 00:23:21,441 Przepyszne. 339 00:23:21,525 --> 00:23:24,694 Dzięki. Ciężko pracujemy. 340 00:23:24,778 --> 00:23:26,446 - To twoja knajpa? - Tak. 341 00:23:26,530 --> 00:23:27,614 Serio? 342 00:23:27,697 --> 00:23:32,285 Dean zawsze opowiadał o restauracji, którą planuje otworzyć. 343 00:23:32,369 --> 00:23:33,578 Nawet o żyrandolach. 344 00:23:35,372 --> 00:23:36,706 Masz chwilę? 345 00:23:36,790 --> 00:23:38,166 - Jasne. - Usiądź. 346 00:23:38,834 --> 00:23:40,293 - Jestem u siebie. - Tak. 347 00:23:41,128 --> 00:23:42,879 Imponujące miejsce. 348 00:23:42,963 --> 00:23:45,841 Teraz, ale nie obyło się bez wyzwań. 349 00:23:45,924 --> 00:23:47,134 Jakich? 350 00:23:47,217 --> 00:23:52,305 Wszystko miało być organiczne, z wolnego wybiegu, sezonowe. 351 00:23:52,389 --> 00:23:54,766 Ciężko było znaleźć dostawców. 352 00:23:54,850 --> 00:23:57,978 Dwa tygodnie przed otwarciem odszedł szef kuchni. 353 00:23:58,061 --> 00:23:59,104 - O nie. - Tak! 354 00:23:59,187 --> 00:24:01,648 Sprowadziłem Pablo z Mediolanu. 355 00:24:01,731 --> 00:24:03,733 - Przedstawię go wam. - Co? 356 00:24:04,234 --> 00:24:07,904 Wino sprowadzamy z ekologicznej winnicy we Włoszech. 357 00:24:07,988 --> 00:24:12,409 Odprawa trwa wieki, a cło jest wyższe, niż zakładałem… 358 00:24:13,785 --> 00:24:16,204 - Nudzę was. - Nie, w życiu. 359 00:24:16,288 --> 00:24:17,664 Wybacz. 360 00:24:19,916 --> 00:24:22,127 Jasne. Dajcie mi chwilę. 361 00:24:23,879 --> 00:24:25,964 - Smacznego. - Dziękujemy. 362 00:24:26,047 --> 00:24:29,217 Hayley i ja też działamy w branży. 363 00:24:29,301 --> 00:24:31,595 Tymczasowo. 364 00:24:32,387 --> 00:24:33,513 Serio? 365 00:24:33,597 --> 00:24:35,974 Nigdy nie wspominałeś. 366 00:24:36,057 --> 00:24:40,520 Bo to nowa sprawa. I nieco przytłaczająca. 367 00:24:41,104 --> 00:24:43,565 Ale masz tu pięknie. 368 00:24:43,648 --> 00:24:47,152 Gdybyśmy osiągnęli choć połowę tego, byłoby warto. 369 00:24:47,736 --> 00:24:50,280 Możemy zajrzeć za kulisy. 370 00:24:50,363 --> 00:24:53,074 O ile narzeczona pozwoli cię na chwilę ukraść. 371 00:24:56,536 --> 00:24:59,331 Jasne. Bawcie się dobrze. 372 00:24:59,414 --> 00:25:01,249 - Na pewno? - Tak. 373 00:25:01,333 --> 00:25:02,792 - Świetnie. - Cudownie. 374 00:25:02,876 --> 00:25:05,462 - Zaraz wracam. - Dobrze. 375 00:25:18,141 --> 00:25:19,643 Zaraz wrócę. 376 00:25:23,313 --> 00:25:25,482 - Hej. - Cześć. 377 00:25:27,526 --> 00:25:30,987 Chciałem pogadać o ostatniej grze. 378 00:25:33,365 --> 00:25:35,742 Przepraszam za Cole’a. 379 00:25:36,743 --> 00:25:38,370 Wszystko zepsuł. 380 00:25:40,330 --> 00:25:41,665 To nie on mi wadził. 381 00:25:42,666 --> 00:25:44,459 - Nie? - Tylko ty. 382 00:25:45,669 --> 00:25:49,798 Mieliśmy spędzić czas razem, a ty znów przyszedłeś z Jackie. 383 00:25:52,634 --> 00:25:55,345 Nie lubisz jej? 384 00:25:55,428 --> 00:25:57,264 Boże. Nie chodzi o nią. 385 00:25:59,099 --> 00:26:02,894 Tęsknię za spędzaniem czasu we dwójkę. 386 00:26:03,478 --> 00:26:06,398 Poświęcasz jej tyle czasu, że na mnie nie starcza. 387 00:26:12,821 --> 00:26:16,449 - Wybacz, nie wiedziałem. - Wiem. 388 00:26:30,714 --> 00:26:34,384 Przykro mi. Okazało się, że Grace wymiata. 389 00:26:35,218 --> 00:26:37,220 Nie lubię tej gry. 390 00:26:40,390 --> 00:26:41,850 A mnie? 391 00:26:43,476 --> 00:26:49,024 Na początku flirtowałeś, potem przestałeś. 392 00:26:49,107 --> 00:26:50,233 Napisałeś piosenkę. 393 00:26:51,901 --> 00:26:53,570 - Tak. - Daj spokój. 394 00:26:54,487 --> 00:26:57,157 Nie jesteśmy razem. Wiesz, że to przesada. 395 00:26:57,240 --> 00:26:58,575 Nie wiem. 396 00:26:59,492 --> 00:27:02,579 Zamierzałeś mnie ignorować? 397 00:27:04,289 --> 00:27:06,499 Wspomniałbyś, gdybym nie spytał? 398 00:27:09,711 --> 00:27:10,545 Jasne. 399 00:27:13,882 --> 00:27:14,716 Wiesz co? 400 00:27:15,967 --> 00:27:21,181 Nie ma nic żałosnego w tym, że cię lubię i ci to wyznałem. 401 00:27:21,264 --> 00:27:22,974 Przerasta cię to? W porządku. 402 00:27:23,933 --> 00:27:26,936 Ale nie wpędzisz mnie w wyrzuty z powodu szczerości. 403 00:27:38,156 --> 00:27:39,491 Ile słyszałaś? 404 00:27:40,200 --> 00:27:42,702 - Co nieco. - Mam rację. 405 00:27:43,912 --> 00:27:44,746 Prawda? 406 00:27:45,955 --> 00:27:46,790 Może. 407 00:27:48,249 --> 00:27:51,461 Miło, że komuś tak na tobie zależy. 408 00:27:52,712 --> 00:27:54,339 Nie rezygnowałabym z tego. 409 00:28:06,267 --> 00:28:08,353 Teraz gramy ja i Jackie. 410 00:28:09,938 --> 00:28:14,025 Powodzenia w tej rundzie. Ale kolejnej nie wygrasz. 411 00:28:15,235 --> 00:28:18,196 - Serio? - Mówię o ping-pongu. 412 00:28:18,279 --> 00:28:21,574 - Ze zwykłej zazdrości… - Myślisz, że jestem zazdrosny? 413 00:28:21,658 --> 00:28:22,575 Jasne. 414 00:28:23,243 --> 00:28:24,119 Wiesz co? 415 00:28:24,953 --> 00:28:31,751 Wracaj do Erin, Paige lub Olivii, a mnie i Jackie daj spokój. 416 00:28:31,835 --> 00:28:32,669 Do Olivii? 417 00:28:35,630 --> 00:28:36,548 Nie sądzę. 418 00:28:37,632 --> 00:28:39,467 Nic nie muszę robić, bo… 419 00:28:41,052 --> 00:28:44,139 wystarczy, że zaczekam, a same do mnie przyjdą. 420 00:28:49,269 --> 00:28:52,105 Alex! Co ty robisz? 421 00:28:53,064 --> 00:28:55,525 Coś, co powinienem zrobić dawno temu. 422 00:28:56,359 --> 00:28:57,777 Nie chodzi o Paige? 423 00:28:59,112 --> 00:29:00,739 Chyba jednak chodzi. 424 00:29:02,198 --> 00:29:04,909 - W porządku? - Tak. 425 00:29:06,870 --> 00:29:09,122 - Dobra. - Zaczekaj. 426 00:29:15,336 --> 00:29:17,046 - Erin. - Przestań. 427 00:29:17,130 --> 00:29:19,299 Cały czas martwiłam się o Jackie, 428 00:29:19,382 --> 00:29:21,718 bo zdajesz się tak ją lubić. 429 00:29:21,801 --> 00:29:25,096 - Przecież jest z Alexem. - Ja to wiem, a ty? 430 00:29:26,639 --> 00:29:28,933 Akceptowałam flirt i skoki w bok. 431 00:29:29,017 --> 00:29:30,894 Mieliśmy porozumienie. 432 00:29:32,312 --> 00:29:34,397 Ale z Olivią? 433 00:29:35,356 --> 00:29:37,108 Moją przyjaciółką! 434 00:29:38,401 --> 00:29:41,029 To koniec. Na dobre. 435 00:29:41,613 --> 00:29:43,782 - Erin. - Ani słowa. 436 00:29:45,033 --> 00:29:48,286 Mam dość was obojga. 437 00:29:54,125 --> 00:29:55,752 Najgorzej! 438 00:30:03,593 --> 00:30:04,427 Wstawaj. 439 00:30:08,932 --> 00:30:10,099 - Chodź. - Dzięki. 440 00:30:12,602 --> 00:30:15,855 Padam z głodu. Nic nie zjadłem. 441 00:30:17,232 --> 00:30:19,275 Świetne miejsce, co? 442 00:30:20,235 --> 00:30:22,987 Idealny klimat. 443 00:30:23,905 --> 00:30:27,325 Nie wierzę, że Deanowi się udało. 444 00:30:27,408 --> 00:30:29,327 Świetny lokal, co? 445 00:30:30,954 --> 00:30:32,831 Tak. 446 00:30:37,794 --> 00:30:38,670 W porządku? 447 00:30:40,463 --> 00:30:43,174 - Naprawdę pytasz? - Tak. 448 00:30:43,258 --> 00:30:44,300 No dobrze. 449 00:30:44,384 --> 00:30:46,886 Nie, nie jest w porządku. 450 00:30:47,554 --> 00:30:50,640 Jestem naprawdę wściekła. 451 00:30:51,224 --> 00:30:53,476 - Chyba nie chodzi o… - O pracę? 452 00:30:54,811 --> 00:31:00,191 Mieliśmy spędzić wieczór bez niej, a gadałeś tylko o tym. 453 00:31:00,275 --> 00:31:01,734 Nie tylko. 454 00:31:03,069 --> 00:31:05,280 Nie moja wina, że wpadliśmy na Deana. 455 00:31:05,780 --> 00:31:09,284 - Miałem go olać? - Jasne, że nie. 456 00:31:09,784 --> 00:31:12,036 Ale zniknąłeś na dwie godziny. 457 00:31:12,120 --> 00:31:14,747 Wciąż do tego wracamy. 458 00:31:15,498 --> 00:31:18,209 Lubię pracę w Lark. Jestem w tym dobry. 459 00:31:18,293 --> 00:31:22,338 W porządku, ale ta praca pochłania wszystko inne. 460 00:31:22,422 --> 00:31:25,008 - Masz obsesję na jej punkcie. - Nie. 461 00:31:26,217 --> 00:31:30,263 Robię to dla naszej przyszłości. Co w tym złego? 462 00:31:32,515 --> 00:31:36,895 Co jest złego w tym, że pragnę lepszego życia? 463 00:31:36,978 --> 00:31:39,981 Nie jest to życie, jakiego chcę. 464 00:31:41,065 --> 00:31:42,233 To znaczy? 465 00:31:43,109 --> 00:31:46,279 Wstydzisz się mnie? Kawiarnia to za mało? 466 00:31:46,362 --> 00:31:48,781 Przestań. Proszę cię. 467 00:31:50,116 --> 00:31:54,120 - Poszłam na Berkeley, by… - Jasne, jestem za głupi. 468 00:31:58,666 --> 00:31:59,500 Dobra. 469 00:32:00,960 --> 00:32:05,298 Poszłam na Berkeley, by być taką osobą. 470 00:32:05,381 --> 00:32:09,385 By wiecznie pracować, nie mieć czasu dla znajomych 471 00:32:09,469 --> 00:32:11,804 i olewać imprezy. 472 00:32:11,888 --> 00:32:16,476 Ale wróciłam tutaj i zrozumiałam, że nie każdy tak żyje. 473 00:32:16,559 --> 00:32:21,773 - Nie ma potrzeby. - Nie traktuj mnie jak pracoholika. 474 00:32:21,856 --> 00:32:24,192 Chcę do czegoś dojść. 475 00:32:27,779 --> 00:32:32,992 A zamiast wsparcia czy dumy mam poczucie, że cię brzydzę. 476 00:32:34,285 --> 00:32:35,286 Wcale nie. 477 00:32:37,330 --> 00:32:38,247 Po prostu… 478 00:32:39,540 --> 00:32:41,000 mamy 25 lat. 479 00:32:41,834 --> 00:32:43,836 Zachowujmy się tak. 480 00:32:43,920 --> 00:32:46,464 Chcę pojechać autem na wycieczkę. 481 00:32:46,547 --> 00:32:50,468 Przetańczyć całą noc, nauczyć się francuskiego. 482 00:32:52,428 --> 00:32:54,681 Nie chcę tego pomijać. 483 00:32:55,390 --> 00:32:58,184 Nie czuję, że warto. 484 00:33:00,269 --> 00:33:01,396 Według mnie warto. 485 00:33:11,197 --> 00:33:12,031 W porządku. 486 00:33:13,116 --> 00:33:18,162 Sądziłam, że to mały kryzys, z którym sobie poradzimy, ale… 487 00:33:20,164 --> 00:33:21,165 to coś więcej. 488 00:33:22,667 --> 00:33:23,668 To znaczy? 489 00:33:27,797 --> 00:33:29,465 Chcemy czegoś innego. 490 00:33:30,508 --> 00:33:33,553 - Widzisz to, prawda? - Chcę ciebie. 491 00:33:36,305 --> 00:33:38,391 Gdy byłeś dziś z Deanem, 492 00:33:40,351 --> 00:33:44,397 wyglądałeś na najszczęśliwszego od kilku miesięcy. 493 00:33:44,480 --> 00:33:47,025 Nie mogę ci tego odbierać. 494 00:33:48,109 --> 00:33:50,069 Ale nie zrezygnuję też z siebie. 495 00:33:50,153 --> 00:33:52,572 To nie wyjdzie nam na dobre. 496 00:33:55,742 --> 00:33:56,617 Ale… 497 00:33:58,327 --> 00:34:00,329 to nie miało być tak. 498 00:34:02,248 --> 00:34:03,791 Może problemem… 499 00:34:06,627 --> 00:34:11,799 nie były pieniądze, praca czy wesele. 500 00:34:15,803 --> 00:34:17,013 Tylko my. 501 00:34:33,196 --> 00:34:34,697 Ognisko się udało? 502 00:34:35,782 --> 00:34:38,659 - Co się stało? - Powinnaś zobaczyć drugiego. 503 00:34:40,036 --> 00:34:42,205 Chwila. Co stało się Cole’owi? 504 00:34:44,540 --> 00:34:45,374 Halo! 505 00:34:45,458 --> 00:34:48,252 - To mój bliźniak. - Nie jestem kapusiem. 506 00:34:48,336 --> 00:34:49,378 Serio? 507 00:34:50,088 --> 00:34:53,049 - Wyduście coś. - Dzieciaki, dajcie nam chwilę. 508 00:34:53,132 --> 00:34:54,592 W porządku? Kochanie. 509 00:35:04,185 --> 00:35:05,311 Dzwonił Mato. 510 00:35:06,687 --> 00:35:10,358 - Znalazł rozwiązanie. - Świetnie. 511 00:35:12,318 --> 00:35:14,403 Czemu zdajesz się myśleć inaczej? 512 00:35:15,279 --> 00:35:19,909 - Nie oferuje pożyczki. - Jasne. 513 00:35:21,077 --> 00:35:23,246 Znajomy deweloper chce kupić ziemię. 514 00:35:37,176 --> 00:35:39,846 Wybacz, to twoja łazienka. 515 00:35:39,929 --> 00:35:43,349 Wolałem uniknąć kolejnego spięcia. 516 00:35:46,394 --> 00:35:48,521 Nie szkodzi. Zaraz pójdę. 517 00:35:54,777 --> 00:35:57,196 - Co do tego… - Przestań. 518 00:36:02,702 --> 00:36:04,787 Nie czyść tylko jednej strony. 519 00:36:06,205 --> 00:36:07,039 Pokaż. 520 00:36:13,921 --> 00:36:14,881 Nie ruszaj się. 521 00:36:18,092 --> 00:36:19,677 Czemu cię uderzył? 522 00:36:35,109 --> 00:36:37,028 Dam sobie radę. 523 00:36:38,237 --> 00:36:41,866 Ja mu pomogę. Dzięki, Jackie. 524 00:36:45,870 --> 00:36:47,079 Kochanie. 525 00:36:48,998 --> 00:36:51,375 To naprawdę delikatne miejsce. 526 00:36:52,668 --> 00:36:54,253 Trzeba je opatrzyć. 527 00:36:56,339 --> 00:36:59,425 Inaczej się nie zagoi i zostanie blizna. 528 00:37:00,676 --> 00:37:02,178 A takie blizny… 529 00:37:05,097 --> 00:37:07,099 nie tak łatwo ukryć. 530 00:37:09,685 --> 00:37:10,728 Ani naprawić. 531 00:37:17,485 --> 00:37:18,361 Rozumiesz? 532 00:37:20,655 --> 00:37:22,740 Nie wiem, czy to takie proste. 533 00:37:34,502 --> 00:37:36,671 PIOSENKA DLA SKYLARA 534 00:37:36,754 --> 00:37:39,924 Jedno spojrzenie i serce stanęło 535 00:37:40,925 --> 00:37:44,929 Na zawsze twe 536 00:37:49,141 --> 00:37:52,061 To moje życie zmieniło 537 00:37:53,187 --> 00:37:56,107 Kolejne strony zapiszę 538 00:37:56,190 --> 00:37:57,692 NIEBIESKI JASTRZĄB ONLINE 539 00:37:59,068 --> 00:38:02,530 Zielona Pustułko. Mówi Niebieski Jastrząb, odbiór. 540 00:38:03,489 --> 00:38:04,323 Gramy? 541 00:38:09,745 --> 00:38:12,540 Mówi Zielona Pustułka. Gramy. 542 00:38:13,207 --> 00:38:19,755 Żyłem nieświadomie Podczas gdy ty niebo rozświetlałeś 543 00:38:28,014 --> 00:38:30,516 Już naprawdę późno. 544 00:38:31,267 --> 00:38:32,810 Połóżcie się. 545 00:38:34,103 --> 00:38:38,190 - Nie męcz go, grając całą noc. - Nie będę. 546 00:38:38,733 --> 00:38:41,027 Już to słyszałam. 547 00:38:43,696 --> 00:38:45,072 Co stało ci się w rękę? 548 00:38:50,619 --> 00:38:51,704 Jesteś tym drugim. 549 00:38:56,083 --> 00:38:59,754 Pomówimy o tym rano. Prześpij się. 550 00:39:00,588 --> 00:39:03,299 Boże. 551 00:39:04,008 --> 00:39:06,761 Historie, które spisuję 552 00:39:06,844 --> 00:39:12,808 By opisać mój stan 553 00:39:13,934 --> 00:39:15,019 Cześć, mamo. 554 00:39:15,853 --> 00:39:18,814 Gdy razem byliśmy 555 00:39:19,315 --> 00:39:22,234 A niebo rozświetliło się 556 00:39:27,156 --> 00:39:31,243 Głębia twych oczu Zawsze zaskakuje mnie 557 00:39:31,327 --> 00:39:35,623 I przypomina 558 00:39:39,502 --> 00:39:42,046 Że żyłem nieświadomie 559 00:39:42,129 --> 00:39:47,676 Podczas gdy ty niebo rozświetlałeś 560 00:39:49,637 --> 00:39:53,099 Z półek zdejmują 561 00:39:53,182 --> 00:39:56,227 Historie, które spisuję 562 00:39:56,310 --> 00:40:02,149 By opisać swój stan 563 00:40:02,233 --> 00:40:04,693 I zapamiętać ten czas 564 00:40:05,194 --> 00:40:09,865 Gdy razem byliśmy A niebo rozświetliło się 565 00:40:09,949 --> 00:40:11,951 Napisy: Krzysztof Zając