1 00:00:06,000 --> 00:00:07,958 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:50,375 --> 00:00:51,458 Bądź silny. 3 00:00:53,750 --> 00:00:54,750 Nie poddawaj się. 4 00:01:23,458 --> 00:01:24,375 Ostrożniej. 5 00:02:03,083 --> 00:02:04,333 Wyglądasz inaczej. 6 00:02:06,625 --> 00:02:09,333 Matka chciała zobaczyć mnie w tej sukni. 7 00:02:11,291 --> 00:02:12,500 Podarowała mi ją. 8 00:02:15,541 --> 00:02:18,208 Żałuję, że nie spełniłam jej życzenia. 9 00:02:37,041 --> 00:02:40,083 Mówią, że nagle zaczęła krwawić z oczu, 10 00:02:40,166 --> 00:02:41,333 ust i nosa. 11 00:02:42,125 --> 00:02:43,208 Coś strasznego. 12 00:02:44,541 --> 00:02:47,333 Syn Santego, lekarz, próbował ją ratować. 13 00:02:48,250 --> 00:02:49,458 Ale nadaremnie. 14 00:02:50,458 --> 00:02:52,500 Kto z nią był, gdy to się stało? 15 00:02:52,583 --> 00:02:53,666 Tylko rodzina. 16 00:02:54,708 --> 00:02:56,500 Nie zdążyli nikogo wezwać. 17 00:02:59,000 --> 00:03:00,375 To jego dzieło? 18 00:03:01,291 --> 00:03:03,458 Nie jest to naturalna śmierć. 19 00:03:04,000 --> 00:03:05,666 Musimy ruszać, Janaro. 20 00:03:06,041 --> 00:03:08,750 Po śmierci żony nic nie powstrzyma Santego. 21 00:03:08,833 --> 00:03:11,416 Jest nas za mało. Trzeba znaleźć inne. 22 00:03:11,500 --> 00:03:12,500 Masz rację. 23 00:03:13,458 --> 00:03:14,500 Dokąd idziesz? 24 00:03:14,583 --> 00:03:16,333 Muszę to wyjaśnić Piotrowi. 25 00:03:19,375 --> 00:03:20,666 Zginiesz tam. 26 00:03:21,125 --> 00:03:24,666 Zaryzykuję. Nie proszę cię o pomoc, ale mnie nie zatrzymuj. 27 00:03:24,750 --> 00:03:27,916 Gdyby chodziło o Spirto, co byś zrobiła? 28 00:03:33,958 --> 00:03:35,125 To szaleństwo. 29 00:03:36,250 --> 00:03:37,708 Nie puszczę cię samej. 30 00:03:38,083 --> 00:03:39,708 Gdzie ty, tam i ja. 31 00:04:02,333 --> 00:04:03,708 Kiedy Pan 32 00:04:04,541 --> 00:04:07,583 wzywa do siebie nieskalane dusze, 33 00:04:08,416 --> 00:04:12,000 przypomina nam o nieustającej walce ze złem. 34 00:04:14,208 --> 00:04:15,666 Biada tym, 35 00:04:16,833 --> 00:04:19,833 którzy nazywają zło dobrem, a dobro złem. 36 00:04:21,416 --> 00:04:23,708 Biada tym, którzy odrzucają Boga 37 00:04:24,833 --> 00:04:27,708 i polegają na wypaczeniu wiary i tradycji, 38 00:04:27,791 --> 00:04:29,333 które zwą „nauką”. 39 00:04:30,625 --> 00:04:32,625 Ci, którzy odtrącają Boga, 40 00:04:33,333 --> 00:04:36,750 torują drogę do buntu i apostazji. 41 00:04:36,833 --> 00:04:37,791 Czeka ich śmierć 42 00:04:38,500 --> 00:04:40,333 bez nadziei 43 00:04:40,833 --> 00:04:42,291 na boskie przebaczenie. 44 00:04:43,875 --> 00:04:44,708 Módlmy się. 45 00:04:49,666 --> 00:04:50,625 Uważaj. 46 00:05:06,708 --> 00:05:07,583 Dziękuję. 47 00:05:08,500 --> 00:05:09,458 Dziękuję. 48 00:05:18,416 --> 00:05:20,416 Nie teraz. Za dużo ludzi. 49 00:05:36,250 --> 00:05:37,291 Chodźmy do domu. 50 00:05:39,000 --> 00:05:39,833 Idź ty. 51 00:05:40,958 --> 00:05:42,666 Zostanę tu jeszcze chwilę. 52 00:05:44,916 --> 00:05:46,541 Muszę się z nią pożegnać. 53 00:05:48,000 --> 00:05:48,916 Na osobności. 54 00:06:40,250 --> 00:06:41,625 Nie powinno cię tu być. 55 00:06:42,458 --> 00:06:44,000 Musiałam przyjść. 56 00:06:45,958 --> 00:06:47,208 Chcę, byś zrozumiał. 57 00:06:49,000 --> 00:06:50,416 To niemożliwe. 58 00:06:52,291 --> 00:06:54,041 Matka zmarła tak szybko, 59 00:06:54,125 --> 00:06:56,583 że nie zdążyłem ulżyć jej w bólu. 60 00:06:57,541 --> 00:06:58,625 Moja wizja... 61 00:06:59,208 --> 00:07:00,750 Nie chciałam jej. 62 00:07:00,833 --> 00:07:02,750 Ani zadać ci bólu. 63 00:07:04,000 --> 00:07:05,375 Nie wiem, co widziałaś. 64 00:07:07,083 --> 00:07:08,791 Albo co myślałaś, że widzisz. 65 00:07:10,750 --> 00:07:12,833 Wiem tylko, że matka zdrowiała. 66 00:07:13,916 --> 00:07:17,166 Lekarstwa działały i nagle wszystko się popsuło. 67 00:07:17,583 --> 00:07:19,333 Nie wiem, co myśleć. 68 00:07:20,000 --> 00:07:20,958 Uwierz we mnie. 69 00:07:21,916 --> 00:07:22,791 W nas. 70 00:07:25,958 --> 00:07:26,875 Nie teraz. 71 00:07:29,541 --> 00:07:31,166 Muszę to przemyśleć. 72 00:07:33,875 --> 00:07:36,375 Teraz moje miejsce jest przy ojcu. 73 00:07:36,458 --> 00:07:37,416 A ta dziewczyna? 74 00:07:41,291 --> 00:07:42,166 Cezaria? 75 00:07:43,958 --> 00:07:45,500 Bardzo się kochamy. 76 00:07:47,625 --> 00:07:49,250 Ona też mnie potrzebuje. 77 00:07:52,666 --> 00:07:53,875 Muszę już iść. 78 00:07:56,833 --> 00:07:57,916 Żegnaj, Ade. 79 00:08:18,416 --> 00:08:21,000 Naucz się rozumieć swoją moc, Ade. 80 00:08:21,458 --> 00:08:22,625 Zaakceptuj ją. 81 00:08:23,500 --> 00:08:24,666 Nie bój się jej. 82 00:08:25,291 --> 00:08:27,416 Matka Piotra i tak by umarła. 83 00:08:27,500 --> 00:08:30,000 Mogłaś to widzieć lub nie. 84 00:08:30,458 --> 00:08:33,166 Dzięki tobie Piotr się z nią pożegnał. 85 00:08:33,250 --> 00:08:36,833 Zapewnił ją o swojej miłości i mogła odejść w pokoju. 86 00:08:37,250 --> 00:08:40,333 To twoja moc. Ale też dar. 87 00:08:41,041 --> 00:08:43,166 Stwarzasz możliwość życia tam, 88 00:08:43,250 --> 00:08:45,458 gdzie jest tylko rozpacz i śmierć. 89 00:08:45,833 --> 00:08:48,791 Wykorzystaj swoją moc dla innych kobiet. 90 00:08:48,875 --> 00:08:52,041 Nie rozumiem ich i nawet nie wiem, gdzie są. 91 00:08:55,916 --> 00:08:57,250 Zaufaj nam. 92 00:09:13,125 --> 00:09:14,125 Zaczynamy. 93 00:09:19,166 --> 00:09:21,083 Brat był najlepszą częścią mnie. 94 00:09:21,750 --> 00:09:25,250 Jako bliźniaków nikt nas nie odróżniał oprócz nas samych. 95 00:09:26,708 --> 00:09:29,166 Znalazłam go, gdy leżał z otwartymi ustami 96 00:09:29,250 --> 00:09:30,916 między posłaniem a umywalką. 97 00:09:32,208 --> 00:09:34,416 Nie zdążył powstrzymać ojca 98 00:09:34,500 --> 00:09:36,666 przed zeswataniem go z tą kobietą. 99 00:09:36,750 --> 00:09:37,916 Powiadają, 100 00:09:38,000 --> 00:09:41,250 że kobietom, które w Wigilię wyjdą ostatnie z kościoła, 101 00:09:41,458 --> 00:09:43,375 pisane jest zostać janarą. 102 00:09:44,250 --> 00:09:45,666 Nie wiedziałam tego. 103 00:09:46,333 --> 00:09:49,333 Oddano mnie jako dziecko, wbrew mej woli, 104 00:09:49,666 --> 00:09:51,458 mężowi, który mnie nie kochał, 105 00:09:51,625 --> 00:09:54,416 skazując mnie na życie w milczeniu i samotności. 106 00:09:54,500 --> 00:09:58,375 Nie miał odwagi wykrzyczeć imienia ukochanego. Mężczyzny. 107 00:09:58,541 --> 00:10:01,000 Gdy poczułam ostrze we włosach... 108 00:10:02,375 --> 00:10:03,958 wstrząsnął mną dreszcz. 109 00:10:04,541 --> 00:10:08,166 Czekałam, aż przyjdzie chłopiec, w którym się zakochałam. 110 00:10:08,916 --> 00:10:11,125 Msza się skończyła, on się nie zjawił. 111 00:10:11,208 --> 00:10:12,833 Los przyniósł mu śmierć. 112 00:10:12,916 --> 00:10:15,166 Gdy zmarł, oskarżyli mnie o trucicielstwo. 113 00:10:15,250 --> 00:10:17,041 - Połamali mi ręce! - Czułam się 114 00:10:17,125 --> 00:10:19,333 jakby odpadały mi mięśnie, 115 00:10:19,416 --> 00:10:21,583 ścięgna, skóra, oczy. 116 00:10:21,666 --> 00:10:23,541 - Ale nie włosy. - Umrę bez odkupienia. 117 00:10:23,625 --> 00:10:25,250 Wyszłam z kościoła ostatnia. 118 00:10:25,333 --> 00:10:27,083 Tylko ogień mógł zmyć jego wstyd 119 00:10:27,166 --> 00:10:30,083 - i przywrócić mi wolność. - Zimno! Boję się! 120 00:10:30,166 --> 00:10:32,666 - Słabłam z każdym cięciem. - Zjedzą mnie kruki! 121 00:10:32,750 --> 00:10:34,541 Ogień obrócił wszystko w pył. 122 00:10:34,625 --> 00:10:37,166 - Dłużej nie wytrzymam! - Pomocy! 123 00:10:39,250 --> 00:10:41,250 Krzyczeli „wiedźma”, „janara”. 124 00:10:41,333 --> 00:10:43,541 - Wiedźma! - Ocal mnie! 125 00:10:43,625 --> 00:10:45,458 Wtedy odkryłam swoją moc. 126 00:10:45,541 --> 00:10:47,166 Nie pamiętam swego imienia. 127 00:10:47,250 --> 00:10:49,208 Stawałam się coraz słabsza. 128 00:10:49,291 --> 00:10:51,708 - Wody! - Nie chcę umierać! 129 00:10:51,791 --> 00:10:53,916 - Słyszysz mnie? - Mam dość. 130 00:10:54,000 --> 00:10:55,958 - Powiedz, że słyszysz! - Słuchaj! 131 00:10:56,041 --> 00:10:57,375 Tylko ty mnie ocalisz! 132 00:10:57,458 --> 00:10:59,416 Każde cierpienie ma inny głos. 133 00:10:59,500 --> 00:11:01,541 Idź za nim, a dojdziesz do źródła. 134 00:11:03,625 --> 00:11:05,875 Włosy już nigdy mi nie odrosły. 135 00:11:08,375 --> 00:11:10,041 Podpaliłam dom i krzyknęłam: 136 00:11:10,666 --> 00:11:12,791 „Lepiej być wiedźmą niż szaleńcem”. 137 00:11:13,750 --> 00:11:16,458 Długo błądziłam, zanim znalazłam drogę. 138 00:11:17,083 --> 00:11:18,750 Teraz to moja rodzina. 139 00:11:19,541 --> 00:11:20,541 Słyszysz mnie? 140 00:11:22,416 --> 00:11:24,000 Chce mi się pić! 141 00:11:24,083 --> 00:11:26,208 Słońce mnie pali, pomóż! 142 00:11:26,875 --> 00:11:28,458 Umieram. Błagam cię. 143 00:11:29,333 --> 00:11:30,708 Słyszysz mnie? 144 00:11:31,208 --> 00:11:32,041 Tak. 145 00:11:32,916 --> 00:11:33,791 Słyszę. 146 00:12:35,958 --> 00:12:36,875 Gotowi? 147 00:12:37,833 --> 00:12:38,958 Tak. 148 00:12:42,333 --> 00:12:44,333 Nie oszczędzimy ani jednej! 149 00:13:28,166 --> 00:13:30,875 Zostawcie ją, błagam. 150 00:13:30,958 --> 00:13:32,708 To moja jedyna córka! 151 00:13:39,583 --> 00:13:40,708 Gdzie się ukrywają? 152 00:13:41,416 --> 00:13:43,166 Nie wiem, przysięgam. 153 00:13:43,250 --> 00:13:45,791 O czym mówisz, panie? Pozwól mi odejść. 154 00:13:45,875 --> 00:13:47,375 Nie marnuj mego czasu. 155 00:13:48,500 --> 00:13:50,458 Co wiesz o kobietach z lasu? 156 00:13:51,083 --> 00:13:52,666 Nie znam ich, panie. 157 00:13:52,750 --> 00:13:55,666 Zlituj się, pozwól mi wrócić do matki. 158 00:13:55,750 --> 00:13:58,250 Jest już stara, potrzebuje mnie. 159 00:13:58,333 --> 00:13:59,708 Mojej opieki... 160 00:13:59,791 --> 00:14:01,291 Gdy chronisz czarownice, 161 00:14:01,791 --> 00:14:03,583 - jesteś jedną z nich. - Nie! 162 00:14:03,666 --> 00:14:04,625 Zabrać ją! 163 00:14:05,125 --> 00:14:07,208 - Litości! - Przesłuchamy ją. 164 00:14:07,291 --> 00:14:08,291 Mamo! 165 00:14:28,041 --> 00:14:30,250 - Ruszać się. - Żwawo. 166 00:14:48,000 --> 00:14:49,125 Mają mówić. 167 00:14:52,083 --> 00:14:53,125 Naprzód! 168 00:14:56,708 --> 00:14:57,750 Prędzej. 169 00:15:52,083 --> 00:15:53,541 Gdzie byłeś, ojcze? 170 00:15:55,416 --> 00:15:57,375 Urodziłeś się w tym łożu. 171 00:16:01,583 --> 00:16:02,458 To dziwne. 172 00:16:04,916 --> 00:16:07,500 Kiedyś miałem z nim same miłe wspomnienia. 173 00:16:10,083 --> 00:16:11,291 Życie, radość. 174 00:16:13,250 --> 00:16:14,083 Miłość. 175 00:16:17,583 --> 00:16:20,916 A teraz widzę tylko twarz twej umierającej matki. 176 00:16:33,208 --> 00:16:36,208 Torturowanie i zabijanie kobiet nie wróci jej życia. 177 00:17:59,750 --> 00:18:01,666 Ciekawi was, co my za jedne. 178 00:18:02,250 --> 00:18:03,791 I dlaczego was ocaliłyśmy. 179 00:18:04,416 --> 00:18:06,166 Jesteśmy waszą rodziną. 180 00:18:08,208 --> 00:18:10,333 Nie zostałyście same na świecie. 181 00:18:10,791 --> 00:18:12,541 Potępione, prześladowane. 182 00:18:12,625 --> 00:18:14,875 Wiedzcie, że jesteśmy z wami. 183 00:18:16,666 --> 00:18:17,583 Persepolis. 184 00:18:37,291 --> 00:18:39,291 Tutaj możecie być, kim chcecie. 185 00:18:40,083 --> 00:18:41,291 Nie bójcie się. 186 00:18:43,541 --> 00:18:44,375 To ty? 187 00:18:45,833 --> 00:18:47,041 Ty nas znalazłaś? 188 00:18:47,541 --> 00:18:48,375 Zobaczyłaś? 189 00:18:49,750 --> 00:18:51,000 Wiesz, kim jesteśmy? 190 00:19:03,166 --> 00:19:04,125 Tak myślę. 191 00:19:37,875 --> 00:19:40,083 - Wypijmy. - Słusznie. 192 00:19:51,333 --> 00:19:52,791 Szukasz towarzystwa? 193 00:19:57,666 --> 00:19:58,708 Zostaw mnie. 194 00:20:00,000 --> 00:20:01,083 Masz zły dzień? 195 00:20:01,166 --> 00:20:02,375 Odejdź. 196 00:20:02,916 --> 00:20:04,375 Jaki nieprzyjemny. 197 00:20:07,833 --> 00:20:09,125 Karczmarzu! 198 00:20:09,208 --> 00:20:10,583 Z tamtym nie najlepiej. 199 00:20:11,458 --> 00:20:12,416 Zajmę się nim. 200 00:20:12,500 --> 00:20:13,750 Głuchy jesteś? 201 00:20:19,875 --> 00:20:20,708 Jego. 202 00:20:23,333 --> 00:20:24,666 Wracaj już do domu. 203 00:20:25,500 --> 00:20:26,458 Chcę się napić. 204 00:20:28,541 --> 00:20:29,625 Dolej trunku. 205 00:20:31,916 --> 00:20:34,166 Wracaj do domu, mówię. 206 00:20:34,250 --> 00:20:36,375 A ja ci mówię, przynieś napitek. 207 00:20:37,083 --> 00:20:39,541 - To syn Santego. - Upił się. 208 00:20:39,625 --> 00:20:41,166 Wezwijcie jego ojca. 209 00:20:41,250 --> 00:20:42,583 Jestem synem Santego. 210 00:20:43,125 --> 00:20:45,125 - Mina ci zrzedła? - Lepiej wyjdź. 211 00:20:45,208 --> 00:20:46,708 Zrobię, co będę chciał! 212 00:20:47,708 --> 00:20:49,000 Za kogo ty się masz? 213 00:20:49,083 --> 00:20:52,000 Jestem synem wielkiego wodza Benandantich! 214 00:20:52,666 --> 00:20:54,083 Mogę robić, co chcę! 215 00:20:54,875 --> 00:20:57,041 Nawet wypić całe wino w karczmie. 216 00:20:57,125 --> 00:20:59,125 Nie powstrzymacie mnie. 217 00:21:00,291 --> 00:21:01,333 Ty tak mówisz. 218 00:21:01,416 --> 00:21:04,166 - Dajmy mu nauczkę. - Przyda mu się. 219 00:21:11,375 --> 00:21:12,458 Co jest? 220 00:21:13,583 --> 00:21:14,625 Dosyć tego! 221 00:21:15,083 --> 00:21:17,333 - Widzieliście? - Co to za jedna? 222 00:21:17,416 --> 00:21:18,250 Jest pijany. 223 00:21:19,250 --> 00:21:20,250 Sam zaczął. 224 00:21:21,708 --> 00:21:22,583 Zabierz go! 225 00:21:23,666 --> 00:21:24,750 To dla zabawy. 226 00:21:24,833 --> 00:21:26,291 Zabierz go do domu! 227 00:21:26,375 --> 00:21:29,375 Co za przyjemność bić chłopa, którego broni kobieta? 228 00:21:29,458 --> 00:21:30,291 Jaka kobieta? 229 00:21:30,375 --> 00:21:33,000 - Chyba chłopczyca. - Ona kobietą? 230 00:21:33,083 --> 00:21:33,916 Który to? 231 00:21:34,000 --> 00:21:34,833 Ja. 232 00:21:55,416 --> 00:21:57,500 Pożyczysz mi swój węgiel? 233 00:22:33,333 --> 00:22:34,583 Czyńcie honory. 234 00:22:44,666 --> 00:22:46,583 Nigdy nie wytrzymują długo. 235 00:23:15,416 --> 00:23:17,125 Wciąż tworzymy niezły duet. 236 00:23:18,000 --> 00:23:19,291 Zawsze tak będzie. 237 00:23:21,083 --> 00:23:23,166 Poradziłbym sobie bez ciebie. 238 00:23:23,916 --> 00:23:25,750 Ale mimo wszystko... 239 00:23:26,125 --> 00:23:27,083 dzięki. 240 00:23:57,250 --> 00:23:59,833 Nasz los nie zawsze pokrywa się 241 00:23:59,916 --> 00:24:01,333 z naszymi pragnieniami. 242 00:24:03,416 --> 00:24:05,666 Moje umarły razem z matką Piotra. 243 00:24:07,875 --> 00:24:09,875 Chyba postąpiłam jak trzeba. 244 00:24:12,291 --> 00:24:13,666 To jeszcze nie koniec. 245 00:24:14,625 --> 00:24:16,208 Wiem. Będę jutro gotowa. 246 00:24:18,708 --> 00:24:20,791 Jutro może być trudniej. 247 00:24:22,750 --> 00:24:24,875 Wieści o nas się rozniosą. 248 00:24:26,083 --> 00:24:27,166 Poradzę sobie. 249 00:24:28,041 --> 00:24:29,041 Razem z wami. 250 00:24:30,458 --> 00:24:32,875 Rozumiem, jakie to ważne. 251 00:24:33,541 --> 00:24:36,791 Widziałam tyle cierpienia, że mej złości nie ma końca. 252 00:24:37,916 --> 00:24:39,541 To mogłam być ja. 253 00:24:40,250 --> 00:24:42,750 Zamknięta w celi, kąsana przez szczury 254 00:24:43,166 --> 00:24:45,375 w oczekiwaniu na stos. 255 00:24:47,333 --> 00:24:49,833 Na ich miejscu co dzień bym się modliła, 256 00:24:49,916 --> 00:24:51,541 żeby ktoś mnie uratował. 257 00:24:52,500 --> 00:24:55,916 Teraz wiem, że ja jestem tą osobą. Mam moc ratowania. 258 00:24:56,708 --> 00:24:58,291 Wiem, kim jestem. 259 00:25:09,916 --> 00:25:11,000 Pomogło ci? 260 00:25:12,458 --> 00:25:13,291 Co? 261 00:25:14,875 --> 00:25:15,708 Wino. 262 00:25:18,208 --> 00:25:19,208 Lepiej ci? 263 00:25:24,250 --> 00:25:26,500 Są smutki, których się nie zapomina. 264 00:25:39,375 --> 00:25:41,208 Twoja matka będzie tu zawsze. 265 00:25:43,875 --> 00:25:45,833 To jej miejsce spoczynku. 266 00:25:49,500 --> 00:25:51,833 Na wszystko masz odpowiednie miejsce. 267 00:25:53,166 --> 00:25:55,000 Zawsze taka byłaś. 268 00:25:59,541 --> 00:26:02,000 Ja niczego nie umiem poukładać. 269 00:26:06,041 --> 00:26:08,041 Moje życie to wielki bałagan. 270 00:26:11,125 --> 00:26:14,000 Zawsze wiedziałam, gdzie jest moje miejsce. 271 00:26:16,500 --> 00:26:17,625 Przy twoim boku. 272 00:26:34,500 --> 00:26:35,375 Nie teraz. 273 00:26:40,583 --> 00:26:43,000 Jeśli jutro będziesz pamiętał tę chwilę, 274 00:26:43,416 --> 00:26:45,000 to wtedy porozmawiamy. 275 00:26:50,250 --> 00:26:52,208 Trwa obława na kobiety. 276 00:26:52,291 --> 00:26:54,916 Porywają wszystkie, bez wyjątku. 277 00:26:55,000 --> 00:26:58,458 Benandanti szukają nas. To nasza wina. 278 00:26:58,541 --> 00:27:01,458 - Tak się mogło stać. - Ale dlaczego nie walczymy? 279 00:27:01,958 --> 00:27:03,416 To zbyt duże ryzyko. 280 00:27:03,500 --> 00:27:06,333 Od kiedy ratowanie kobiet jest zbyt ryzykowne? 281 00:27:06,708 --> 00:27:08,708 Myślałam, że właśnie to robimy. 282 00:27:10,958 --> 00:27:13,291 A może czarownice zasługują na życie, 283 00:27:13,375 --> 00:27:14,250 a inne nie? 284 00:27:14,333 --> 00:27:15,875 Nawet tak nie żartuj. 285 00:27:16,500 --> 00:27:18,250 Żeby uratować je wszystkie, 286 00:27:18,333 --> 00:27:21,166 najpierw znajdźmy te, które nam pomogą. 287 00:27:21,875 --> 00:27:24,958 Bez nich jesteśmy przegrane, Leptis! 288 00:27:25,458 --> 00:27:26,708 Jest nas kilka. 289 00:27:27,541 --> 00:27:29,625 Tebe. Musisz przyjść. 290 00:27:35,791 --> 00:27:38,083 - Na pewno? - Tak. Jest jeszcze jedna. 291 00:27:38,666 --> 00:27:40,375 Jest głos jest donośny. 292 00:27:40,458 --> 00:27:41,916 Ile mamy czasu? 293 00:27:42,625 --> 00:27:43,791 Niewiele. 294 00:27:44,708 --> 00:27:45,541 Szykujcie się. 295 00:27:56,750 --> 00:27:58,125 Sprowadzicie kolejną? 296 00:27:59,083 --> 00:28:00,000 Spróbujemy. 297 00:28:02,250 --> 00:28:05,500 Jak nauczę się strzelać, też wam pomogę. 298 00:28:08,208 --> 00:28:10,458 Czasami czuję, że sama nie dam rady. 299 00:28:11,125 --> 00:28:13,375 Jeśli się pomylę? Przybędę za późno? 300 00:28:16,916 --> 00:28:18,708 Jedna już przeze mnie zginęła. 301 00:28:18,791 --> 00:28:19,625 Ade. 302 00:28:19,708 --> 00:28:21,666 Jeśli cię tam potrzebują... 303 00:28:23,791 --> 00:28:24,750 musisz iść. 304 00:28:52,541 --> 00:28:53,583 Jest tu kto? 305 00:28:55,625 --> 00:28:56,916 Pomocy! 306 00:28:58,166 --> 00:28:59,625 Jestem na dole! 307 00:29:00,708 --> 00:29:02,791 Jestem tutaj! Błagam! 308 00:29:15,000 --> 00:29:16,375 Nic nie wiedzą, ojcze. 309 00:29:17,791 --> 00:29:19,708 Co to znaczy? Nie mówią? 310 00:29:19,875 --> 00:29:21,750 Torturowaliśmy je całą noc. 311 00:29:22,166 --> 00:29:24,833 - Do tej pory... - Jesteście bezużyteczni. 312 00:29:25,625 --> 00:29:27,291 Wciąż możemy je dopaść. 313 00:29:28,041 --> 00:29:30,375 Dwie wiedźmy skazane na wieczne męki 314 00:29:30,458 --> 00:29:32,500 uratowały kobiety na koniach, 315 00:29:33,000 --> 00:29:35,041 biegłe w mieczu i sztylecie. 316 00:29:35,125 --> 00:29:36,791 Potem zniknęły niczym wiatr. 317 00:29:37,583 --> 00:29:38,416 Dobrze. 318 00:29:39,916 --> 00:29:40,750 To one. 319 00:29:41,750 --> 00:29:42,916 Siodłać mi konia. 320 00:29:55,875 --> 00:29:57,000 Coś jest nie tak. 321 00:29:57,541 --> 00:29:58,375 Owszem. 322 00:29:59,375 --> 00:30:00,458 Za lekkie. 323 00:30:09,375 --> 00:30:13,041 Przeklęte wiedźmy! 324 00:30:21,416 --> 00:30:22,833 To nie jest kukła. 325 00:30:24,416 --> 00:30:25,958 Tylko twój najgorszy wróg. 326 00:30:27,291 --> 00:30:30,000 Myśl o nim, zanim wystrzelisz. 327 00:30:30,916 --> 00:30:31,958 Jego oczach. 328 00:30:32,916 --> 00:30:35,625 Grymasie bólu, gdy przeszywa go strzała. 329 00:30:56,875 --> 00:30:57,708 Brawo. 330 00:30:59,625 --> 00:31:01,083 Nie mogę uwierzyć. 331 00:31:01,916 --> 00:31:02,833 Udało mi się. 332 00:31:04,500 --> 00:31:06,083 Naprawdę ci się uda, 333 00:31:06,583 --> 00:31:09,000 gdy trafisz dziesięć razy z rzędu. 334 00:31:10,250 --> 00:31:12,416 Zbierz strzały i ćwicz dalej. 335 00:31:52,083 --> 00:31:53,666 Wzywałeś mnie, Eminencjo? 336 00:31:54,083 --> 00:31:55,208 Usiądź, Sante. 337 00:31:55,791 --> 00:31:57,000 Naprzeciw mnie. 338 00:32:00,666 --> 00:32:02,291 Słyszałem o twojej żonie 339 00:32:02,875 --> 00:32:05,541 i chciałem osobiście złożyć kondolencje. 340 00:32:05,875 --> 00:32:06,708 Dziękuję. 341 00:32:07,875 --> 00:32:10,583 Nigdy sobie nie wybaczę, że jej nie uratowałem. 342 00:32:12,000 --> 00:32:13,416 I zawiodłem Eminencję. 343 00:32:14,125 --> 00:32:15,166 Nie bądź głupi. 344 00:32:16,333 --> 00:32:17,750 Nie rozczarowałeś mnie. 345 00:32:18,583 --> 00:32:20,083 Droga jeszcze daleka. 346 00:32:24,458 --> 00:32:25,708 Spójrz na mnie. 347 00:32:27,416 --> 00:32:29,916 A gdybym ci powiedział, że jest szansa? 348 00:32:31,458 --> 00:32:32,875 Nie wiemy, gdzie jest. 349 00:32:34,958 --> 00:32:36,708 Mówię o twojej żonie. 350 00:32:38,083 --> 00:32:40,541 Gdybyś mógł ją znowu zobaczyć... 351 00:32:42,708 --> 00:32:45,000 Widziałem, jak umiera. 352 00:32:45,083 --> 00:32:47,166 Nie doceniasz mnie. 353 00:32:47,833 --> 00:32:49,000 Jest sposób. 354 00:32:49,500 --> 00:32:50,708 Mogę tego dokonać. 355 00:32:51,750 --> 00:32:53,750 Znów zobaczysz żonę. 356 00:32:54,916 --> 00:32:57,083 Ale musisz przyprowadzić Ade. 357 00:32:57,166 --> 00:32:58,000 Żywą. 358 00:32:59,041 --> 00:33:00,666 Reszta mnie nie interesuje. 359 00:33:01,041 --> 00:33:03,875 Najlepiej będzie, jak je zabijesz. 360 00:33:04,166 --> 00:33:05,666 Ale ją chcę mieć żywą. 361 00:33:08,666 --> 00:33:10,125 Nie rozumiem. 362 00:33:13,083 --> 00:33:15,750 Można przywrócić życie umarłym? 363 00:33:18,291 --> 00:33:20,291 To świętokradztwo, grzech śmiertelny. 364 00:33:20,875 --> 00:33:22,458 Nie, jeśli się dokona... 365 00:33:23,041 --> 00:33:24,500 z czystego serca. 366 00:33:26,291 --> 00:33:28,375 Przyprowadź do mnie tę wiedźmę. 367 00:33:29,166 --> 00:33:31,458 Tylko to. Ja zajmę się resztą. 368 00:33:32,541 --> 00:33:33,541 Nie będzie łatwo. 369 00:33:34,250 --> 00:33:36,458 Chronią jej potężne wiedźmy. 370 00:33:37,458 --> 00:33:40,000 Szybkie, nieprzewidywalne. Nie sposób je pojmać. 371 00:33:40,083 --> 00:33:41,291 Wiem o tym. 372 00:33:41,958 --> 00:33:43,958 Ale już wkrótce... 373 00:33:44,708 --> 00:33:46,458 będziesz silniejszy od nich. 374 00:33:47,708 --> 00:33:49,291 Obdarzę cię taką siłą. 375 00:33:50,625 --> 00:33:52,666 Będę umiał to uczynić. 376 00:35:20,708 --> 00:35:21,541 W tym miejscu, 377 00:35:22,666 --> 00:35:24,416 gdzie wszystko się zaczęło, 378 00:35:25,250 --> 00:35:27,666 czcimy odrodzenie Zagubionych Miast. 379 00:35:28,791 --> 00:35:30,916 Dziś daliśmy się zaskoczyć. 380 00:35:31,958 --> 00:35:33,958 Nasze doczesne środki zawiodły. 381 00:35:34,041 --> 00:35:35,541 Ale to się nie powtórzy. 382 00:35:39,041 --> 00:35:41,041 Bo jest nam dane zwyciężyć. 383 00:35:41,833 --> 00:35:44,166 Od jutra będziemy rosnąć w siłę. 384 00:35:45,291 --> 00:35:46,833 Mamy wielkiego sojusznika. 385 00:35:47,083 --> 00:35:49,791 Przeciwko nam wiedźmy nie mają szans. 386 00:35:50,416 --> 00:35:53,041 Nasz wróg przygotowuje się, by nas zniszczyć. 387 00:35:54,125 --> 00:35:56,125 Znieść z powierzchni ziemi. 388 00:35:57,416 --> 00:35:59,791 Bo ucieleśniamy jego największy lęk. 389 00:36:00,208 --> 00:36:03,166 Możliwość stworzenia nowego świata 390 00:36:03,250 --> 00:36:04,500 o twarzy kobiety. 391 00:36:04,916 --> 00:36:06,250 Waszej twarzy. 392 00:36:25,083 --> 00:36:26,166 Akwileo. 393 00:36:26,250 --> 00:36:27,750 Niech twe sztuczki 394 00:36:28,166 --> 00:36:29,750 będą naszym marzeniem. 395 00:36:53,875 --> 00:36:54,750 Petro. 396 00:36:55,250 --> 00:36:57,250 Niech twe ręce będą jak skała. 397 00:37:20,791 --> 00:37:21,958 Segesto. 398 00:37:23,333 --> 00:37:25,333 Spraw, by zakiełkowało 399 00:37:25,875 --> 00:37:28,000 ziarno naszych myśli. 400 00:38:13,666 --> 00:38:14,500 Ade. 401 00:38:15,333 --> 00:38:17,333 Najstarsza z Zagubionych Miast. 402 00:38:17,791 --> 00:38:19,791 Kto się urodzi o tym imieniu, 403 00:38:20,416 --> 00:38:22,083 ma już wytyczoną drogę. 404 00:38:29,250 --> 00:38:31,875 Oto worek, w którym przyszedłeś na świat. 405 00:38:32,291 --> 00:38:33,791 Zachowałem go. 406 00:38:40,916 --> 00:38:43,125 Z dumą nosimy ten symbol na szyi. 407 00:38:43,875 --> 00:38:45,750 Wzywa nas do walki. 408 00:38:46,166 --> 00:38:48,416 Twoim powołaniem jest nas poprowadzić. 409 00:38:50,208 --> 00:38:51,625 Bo jesteś moim synem. 410 00:38:52,625 --> 00:38:54,916 Zaciekłym wrogiem każdej wiedźmy. 411 00:39:01,583 --> 00:39:04,166 Niech to światło rozjaśnia ci drogę, 412 00:39:05,416 --> 00:39:07,125 nawet w najciemniejszą noc. 413 00:39:17,500 --> 00:39:18,416 Panie... 414 00:39:19,833 --> 00:39:21,916 który czuwasz nad nami. 415 00:39:22,958 --> 00:39:24,458 Walcz po naszej stronie. 416 00:39:35,458 --> 00:39:36,958 Niech odwaga nas prowadzi! 417 00:39:37,041 --> 00:39:38,791 Niech wiara w nas płonie! 418 00:39:58,625 --> 00:40:00,541 Piotrze! Dokąd idziesz? 419 00:40:11,583 --> 00:40:12,541 Wracaj! 420 00:43:19,291 --> 00:43:21,291 Napisy: Anna Samoń