1 00:00:06,208 --> 00:00:08,875 SERIAL NETFLIX 2 00:00:11,125 --> 00:00:12,958 Według prastarej wiary 3 00:00:13,041 --> 00:00:17,333 ptaki wiodą nasze dusze, wierzenia i nadzieje ku bogom. 4 00:00:18,166 --> 00:00:22,250 Ci posępni posłańcy przemierzają niebo o zmierzchu, 5 00:00:22,333 --> 00:00:25,666 tworząc nieustannie zmieniające się wzory zwane szmerami. 6 00:00:26,583 --> 00:00:28,208 Szmery. 7 00:00:28,875 --> 00:00:31,750 To słowo sugeruje też głos, 8 00:00:31,833 --> 00:00:32,916 szept, 9 00:00:33,000 --> 00:00:37,375 modlitwę odmawianą pośród mroków, gdy tracimy wszelką nadzieję. 10 00:00:38,125 --> 00:00:39,666 Nasza dzisiejsza opowieść 11 00:00:39,750 --> 00:00:41,000 to „Szmery” 12 00:00:41,083 --> 00:00:42,916 w reżyserii 13 00:00:43,000 --> 00:00:44,125 Jennifer Kent. 14 00:00:46,541 --> 00:00:49,750 SZMERY 15 00:01:53,541 --> 00:01:56,375 Niezaznajomionym z biegusem zmiennym 16 00:01:56,458 --> 00:01:59,250 ptak ten może wydawać się niepozorny. 17 00:02:00,333 --> 00:02:03,541 Jeśli widzieli państwo ich zjawiskowe szyki 18 00:02:03,625 --> 00:02:05,166 znane jako szmery, 19 00:02:06,000 --> 00:02:08,833 biegus zmienny objawi się jako cud natury 20 00:02:09,416 --> 00:02:11,708 i nieskończone źródło tajemnic. 21 00:02:12,750 --> 00:02:16,750 Widzimy tu sokoła wędrownego, który liczy na posiłek. 22 00:02:16,833 --> 00:02:18,958 Widać go na skraju kadru. 23 00:02:20,625 --> 00:02:21,916 W ułamku sekundy 24 00:02:22,000 --> 00:02:24,833 biegusy wykonują idealnie skoordynowany zwrot, 25 00:02:25,916 --> 00:02:28,041 tworząc wpierw kształt klepsydry. 26 00:02:29,958 --> 00:02:31,041 Potem kulę. 27 00:02:32,000 --> 00:02:34,250 Coś na kształt chmury. 28 00:02:35,750 --> 00:02:38,416 W końcu kształt najbardziej zjawiskowy. 29 00:02:39,250 --> 00:02:40,875 Ptaka w locie. 30 00:02:44,583 --> 00:02:47,000 Sokół nie złapał ani jednego biegusa. 31 00:02:47,083 --> 00:02:49,375 Biedaczek wróci do domu głodny. 32 00:02:49,458 --> 00:02:52,041 NA PODSTAWIE OPOWIADANIA GUILLERMA DEL TORO 33 00:02:56,833 --> 00:03:00,166 Biegusy wcale nie potrzebują presji drapieżnika. 34 00:03:00,250 --> 00:03:03,708 Robią to bez czyhającego na nie sokoła. 35 00:03:04,291 --> 00:03:10,500 Jak i dlaczego tych parę gatunków urządza te wyjątkowe pokazy, 36 00:03:11,125 --> 00:03:14,375 tworząc idealne ruchome wzory złożone z setek, 37 00:03:14,458 --> 00:03:15,375 tysięcy, 38 00:03:15,458 --> 00:03:19,875 a czasem z milionów ptaków, idealnie zsynchronizowanych? 39 00:03:20,500 --> 00:03:24,750 Naukowcy i ornitolodzy od lat próbują się tego dowiedzieć. 40 00:03:25,666 --> 00:03:30,750 Ostatnio omawia się nawet koncepcje tak zagadkowe jak telepatia naturalna. 41 00:03:32,083 --> 00:03:34,250 Nie jesteśmy w pełni przekonani, 42 00:03:34,333 --> 00:03:38,000 że mamy do czynienia z mistycznym zjawiskiem ptasiej telepatii. 43 00:03:39,833 --> 00:03:43,333 Mimo to jesteśmy oddani poszukiwaniu odpowiedzi. 44 00:03:45,791 --> 00:03:48,958 Chcielibyśmy podziękować państwu Montague, 45 00:03:49,041 --> 00:03:51,500 naszym darczyńcom, którzy są dziś z nami. 46 00:03:56,333 --> 00:03:58,541 Dziękujemy za państwa hojność. 47 00:03:59,083 --> 00:04:01,625 Zwłaszcza za naszą nową kamerę. 48 00:04:02,208 --> 00:04:04,875 Nie mogliśmy sobie pozwolić na ten luksus, 49 00:04:04,958 --> 00:04:07,333 a zmieni on oblicze naszych badań. 50 00:04:09,500 --> 00:04:11,375 W ramach podziękowania 51 00:04:11,875 --> 00:04:15,583 mamy fragment filmu ze szpakami nakręconego przez Edgara. 52 00:04:15,666 --> 00:04:17,041 To nagranie próbne. 53 00:04:48,833 --> 00:04:52,458 Proszę gratulować Nancy, to ona jest mózgiem operacji. 54 00:04:54,875 --> 00:04:57,791 - Gdzie to pan nagrał? - Północ stanu Nowy Jork. 55 00:04:57,875 --> 00:05:01,000 - Używał pan kiedyś kamery? - Nie takiej. 56 00:05:01,958 --> 00:05:05,625 To jedni z nielicznych ocalałych z czasów prehistorycznych. 57 00:05:05,708 --> 00:05:07,125 Nieco drobniejsi, 58 00:05:07,833 --> 00:05:11,125 choć w dużej mierze niezmienieni, co mnie fascynuje. 59 00:05:11,708 --> 00:05:13,750 Do tego uwielbiam badania. 60 00:05:13,833 --> 00:05:16,583 To sama radość utknąć w pokoju pełnym książek. 61 00:05:17,416 --> 00:05:18,958 A pani Bradley? 62 00:05:19,916 --> 00:05:22,166 Co pani uwielbia w ptakach? 63 00:05:24,541 --> 00:05:25,625 Ich wolność. 64 00:05:28,000 --> 00:05:32,041 Któż nie chciałby czasem odlecieć tak daleko od świata? 65 00:05:35,666 --> 00:05:38,166 Ucieszyła mnie wieść o waszej wyprawie. 66 00:05:38,250 --> 00:05:41,125 Nareszcie. Planujemy ją od miesięcy. 67 00:05:41,208 --> 00:05:43,000 Bardzo dobrze wam zrobi. 68 00:05:44,458 --> 00:05:46,083 Tyle przeszliście. 69 00:05:54,916 --> 00:05:56,208 Ogromnie mi przykro. 70 00:05:57,625 --> 00:05:59,083 Chciałem zadzwonić… 71 00:06:03,458 --> 00:06:06,000 Jeśli jakiś bóg istnieje, to nie ma serca. 72 00:06:30,916 --> 00:06:33,750 Chłodno i wietrznie o tej porze roku. 73 00:06:33,833 --> 00:06:37,666 - Idealna pora na biegusy. - Są teraz na całej wyspie. 74 00:06:37,750 --> 00:06:39,208 Biegusów pod dostatkiem. 75 00:06:39,291 --> 00:06:42,125 Dom jest tuż nad zatoką, są wszędzie wokół. 76 00:06:42,208 --> 00:06:43,291 Jest tam dom? 77 00:06:43,375 --> 00:06:45,625 Małżonka przygotowała parę pokoi. 78 00:06:45,708 --> 00:06:48,375 Od dłuższego czasu nikt tam nie mieszkał. 79 00:06:48,458 --> 00:06:50,750 To nie Ritz, ale będzie znośnie. 80 00:06:50,833 --> 00:06:52,541 Nie trzeba było. 81 00:06:52,625 --> 00:06:56,250 Spanie w namiocie w taką pogodę? Na litość boską, wykluczone. 82 00:06:56,958 --> 00:06:59,458 - Przywykliśmy. - Generator już na chodzie. 83 00:06:59,541 --> 00:07:04,041 Mają państwo prąd, bieżącą wodę i dach nad głową. 84 00:07:04,125 --> 00:07:05,666 Bardzo miło z pana strony. 85 00:07:06,333 --> 00:07:07,375 Mam pytanie. 86 00:07:07,458 --> 00:07:10,583 Czasem zbijają się w takie stada. 87 00:07:11,208 --> 00:07:12,875 Po jakie licho to robią? 88 00:07:27,708 --> 00:07:30,208 Spodziewałem się chatki, a to ogromny dom. 89 00:07:31,166 --> 00:07:34,666 Kogo napadło, żeby budować tu tak wielki dom? 90 00:07:35,291 --> 00:07:36,375 Nic tu nie ma. 91 00:07:36,958 --> 00:07:40,916 Poprzedni właściciele oddali dom władzom. Więcej kasy niż rozumu. 92 00:07:41,000 --> 00:07:43,291 Ktoś mieszkał tu na stałe? 93 00:07:43,375 --> 00:07:46,708 Podobno właściciel zbudował go dla córki. Oprowadzić? 94 00:07:54,166 --> 00:07:56,375 Proszę wybaczyć, to ogromny dom. 95 00:07:56,458 --> 00:07:58,041 Całego nie wysprzątaliśmy. 96 00:07:58,125 --> 00:08:00,208 To dla nas istny luksus. 97 00:08:01,000 --> 00:08:03,125 Świeże drewno do kominka jest tutaj. 98 00:08:04,083 --> 00:08:06,250 W sypialni na piętrze też. 99 00:08:06,333 --> 00:08:11,375 Piec kuchenny jest na drewno. Na zewnątrz jest go sporo. Zaraz pokażę. 100 00:08:11,458 --> 00:08:14,166 Gdy będziemy wychodzić, pokażę agregat. 101 00:08:29,833 --> 00:08:32,333 DLA MOJEJ UKOCHANEJ 102 00:08:37,041 --> 00:08:39,750 Wrócę w następną niedzielę z zapasami. 103 00:08:41,125 --> 00:08:41,958 Dziękujemy. 104 00:08:43,125 --> 00:08:44,208 Udanej obserwacji. 105 00:09:05,250 --> 00:09:07,250 Próba mikrofonu. 106 00:09:07,333 --> 00:09:12,416 Piąty października 1951 roku, pierwszy dzień na wyspie Big Harbour. 107 00:09:46,833 --> 00:09:49,541 Na mieliźnie zbiera się wielkie stado 108 00:09:49,625 --> 00:09:51,625 i zauważyłam sokoła wędrownego. 109 00:09:52,208 --> 00:09:53,291 Już idę. 110 00:10:02,958 --> 00:10:04,333 Nadlatują. 111 00:10:04,416 --> 00:10:05,708 Moje pięknotki. 112 00:10:55,125 --> 00:10:56,458 Tak miło z ich strony. 113 00:10:58,166 --> 00:11:00,666 Świeże ręczniki i pościel. 114 00:11:01,625 --> 00:11:03,125 Nie musieli tego robić. 115 00:11:03,208 --> 00:11:05,375 Uczelnia nie wyłożyłaby ani centa. 116 00:11:05,458 --> 00:11:07,041 Dobrzy z nich ludzie. 117 00:11:10,166 --> 00:11:11,791 Cieszę się, że tu jesteśmy. 118 00:11:31,125 --> 00:11:32,375 Jestem wykończona. 119 00:11:36,916 --> 00:11:39,041 Jutro pierwszy dzień pracy. 120 00:11:39,833 --> 00:11:40,708 Oczywiście. 121 00:11:42,916 --> 00:11:44,166 Po prostu nie spałam. 122 00:11:45,166 --> 00:11:46,125 W porządku. 123 00:13:43,583 --> 00:13:48,291 Piąty października 1951 roku, godzina 18.00, wyspa Big Harbour. 124 00:13:48,875 --> 00:13:51,916 W zatoce zbiera się znaczna liczba biegusów. 125 00:13:52,583 --> 00:13:54,333 Około 30 tysięcy… 126 00:13:58,250 --> 00:14:00,208 - Co się stało? - Nie mam pojęcia. 127 00:14:01,583 --> 00:14:03,625 Sprawdzę, ty wracaj do łóżka. 128 00:14:05,250 --> 00:14:06,125 Idź. 129 00:14:24,125 --> 00:14:25,541 Zrobiłem ci kanapki. 130 00:14:26,250 --> 00:14:27,125 Dziękuję. 131 00:14:27,666 --> 00:14:29,166 - Zjedz. - Jasne. 132 00:15:42,083 --> 00:15:43,666 Zjadłaś kanapkę? 133 00:15:46,250 --> 00:15:47,916 Tak, była przepyszna. 134 00:15:49,208 --> 00:15:50,208 Do zobaczenia. 135 00:15:50,291 --> 00:15:52,500 Mogę odpuścić ten wieczór? 136 00:15:52,583 --> 00:15:55,083 Muszę przygotować system katalogowania. 137 00:15:56,208 --> 00:15:58,166 Możesz ustawić tamten mikrofon. 138 00:15:58,250 --> 00:15:59,791 Ustawiłam szeroki zasięg. 139 00:16:00,583 --> 00:16:01,625 Nie ma problemu. 140 00:16:01,708 --> 00:16:03,291 Przygotuję kolację. 141 00:17:01,625 --> 00:17:02,458 Halo? 142 00:17:04,500 --> 00:17:05,333 Halo. 143 00:17:07,250 --> 00:17:08,166 Tutaj. 144 00:17:10,333 --> 00:17:12,875 Co tak siedzisz po ciemku? 145 00:17:12,958 --> 00:17:14,500 Oczy sobie popsujesz. 146 00:17:15,916 --> 00:17:17,333 I tak są popsute. 147 00:17:20,041 --> 00:17:24,125 Przegapiłaś fantastyczny szmer, najpiękniejszy z dotychczasowych. 148 00:17:24,208 --> 00:17:26,625 Zawsze tak mówisz, gdy mnie nie ma. 149 00:17:26,708 --> 00:17:27,541 Wcale nie. 150 00:17:28,333 --> 00:17:29,166 Naprawdę? 151 00:17:32,625 --> 00:17:35,083 - Chyba mam dobre nagrania. - Dziękuję. 152 00:17:35,166 --> 00:17:37,791 - Bardzo hałasowały. - Cudownie. 153 00:17:39,791 --> 00:17:41,041 Zrobiłam zapiekankę. 154 00:17:41,125 --> 00:17:42,291 Mój skarb. 155 00:17:43,541 --> 00:17:44,666 Rozpalę ogień. 156 00:17:54,541 --> 00:17:57,416 Siostry Brontë, Pani Bovary. 157 00:17:58,000 --> 00:17:59,625 Zbrodnia i kara. 158 00:17:59,708 --> 00:18:03,041 - Tessa d’Urberville. - Cóż za pogodne lektury. 159 00:18:03,125 --> 00:18:04,625 Co czytasz? 160 00:18:05,666 --> 00:18:09,166 Nawyki godowe biegusów w wilgotnej tundrze kanadyjskiej. 161 00:18:10,000 --> 00:18:11,375 Brzmi wyzywająco. 162 00:18:11,458 --> 00:18:12,583 Owszem. 163 00:18:13,125 --> 00:18:15,791 Przecież to nie okres godowy, skarbie. 164 00:18:15,875 --> 00:18:18,666 Każdy aspekt ich zachowań może coś znaczyć. 165 00:18:18,750 --> 00:18:22,250 To, jak się parzą, gnieżdżą i żerują. 166 00:18:22,833 --> 00:18:26,583 Dlaczego nie tworzą szmerów w okresie godowym? 167 00:18:26,666 --> 00:18:28,458 Są zbyt zajęte kochaniem się. 168 00:18:59,000 --> 00:19:00,083 Tańcz jak biegus 169 00:19:07,333 --> 00:19:08,333 No dalej. 170 00:19:09,041 --> 00:19:11,541 - Nie, chcę poczytać. - Proszę cię. 171 00:19:11,625 --> 00:19:12,458 Chodź. 172 00:19:13,708 --> 00:19:14,541 Proszę. 173 00:19:29,208 --> 00:19:30,166 Przestań. 174 00:19:31,208 --> 00:19:32,291 Nie mam ochoty. 175 00:19:39,125 --> 00:19:40,333 Jak zawsze. 176 00:20:57,000 --> 00:20:57,833 Edgar? 177 00:22:39,708 --> 00:22:41,166 - Edgar! - Co? 178 00:22:49,166 --> 00:22:51,791 Na Boga, co one tu robią? 179 00:22:52,583 --> 00:22:57,041 - Są chore? Chronią się przed chłodem? - Są przystosowane do zimna. 180 00:22:58,458 --> 00:23:01,750 Nie słyszałem o biegusie z gniazdem nad warstwą krzewów. 181 00:23:01,833 --> 00:23:03,625 Na pewno nie na poddaszu. 182 00:23:14,000 --> 00:23:16,041 Moje kochane bieguski, 183 00:23:17,041 --> 00:23:18,208 co wy wyrabiacie? 184 00:24:09,666 --> 00:24:11,125 Nagrywam. 185 00:24:36,541 --> 00:24:37,375 Edgar? 186 00:26:01,708 --> 00:26:03,791 Strasznie mi zimno. 187 00:26:10,625 --> 00:26:11,458 No? 188 00:26:12,250 --> 00:26:14,833 Brzmią inaczej, bardziej melancholijnie. 189 00:26:16,583 --> 00:26:17,833 Nie słyszałeś? 190 00:26:17,916 --> 00:26:18,958 Czego? 191 00:26:19,875 --> 00:26:21,083 Daj. 192 00:26:40,333 --> 00:26:41,416 Co słyszałaś? 193 00:26:52,291 --> 00:26:54,791 W ogóle nie spałaś, jesteś wykończona. 194 00:26:55,916 --> 00:26:58,166 Słuchałam jej kilka razy. 195 00:26:59,958 --> 00:27:03,375 - Nie rozumiem, co się stało. - Może użyłaś starej taśmy? 196 00:27:03,458 --> 00:27:06,625 Od kiedy niby używam starych taśm? Nie jestem idiotką. 197 00:27:06,708 --> 00:27:08,500 Przestań się wściekać. 198 00:27:08,583 --> 00:27:11,458 Może byś tak powiedziała, co mam usłyszeć? 199 00:27:39,333 --> 00:27:40,375 No cóż. 200 00:27:41,166 --> 00:27:43,083 Miło było, ale się skończyło. 201 00:28:06,708 --> 00:28:10,083 „Zataczają w przestworzach kręgi niby w pijackim szale”. 202 00:28:15,250 --> 00:28:16,708 Richard Wilbur. 203 00:28:16,791 --> 00:28:18,708 Pisze o szmerach. 204 00:28:19,291 --> 00:28:20,375 Piękny wiersz. 205 00:28:26,500 --> 00:28:27,416 No? 206 00:28:29,000 --> 00:28:32,708 „Zataczają w przestworzach kręgi niby w pijackim szale”. 207 00:28:32,791 --> 00:28:33,666 Co? 208 00:28:34,833 --> 00:28:35,916 Szmery. 209 00:28:38,416 --> 00:28:39,500 Dobre. 210 00:28:42,708 --> 00:28:48,541 Nie mogę znaleźć ani jednego przykładu biegusa gnieżdżącego się w budynku. 211 00:28:50,666 --> 00:28:52,375 Nie sądzisz, że to dziwne? 212 00:28:52,458 --> 00:28:56,166 Badanie tego będzie zapewne wieloletnią drogą przez mękę. 213 00:28:57,000 --> 00:28:59,708 Tak jakby przyciągał je ten dom. 214 00:28:59,791 --> 00:29:02,291 Przyciągał? Ten dom? 215 00:29:02,833 --> 00:29:03,791 Przesadzasz. 216 00:29:04,750 --> 00:29:08,625 Więc dlaczego tylko w tym miejscu i w żadnym innym? 217 00:29:09,291 --> 00:29:10,666 O ile nam wiadomo. 218 00:29:17,125 --> 00:29:19,000 Ten dom mnie przeraża. 219 00:29:19,083 --> 00:29:20,875 Takie już są stare domy. 220 00:29:20,958 --> 00:29:22,000 Przerażające. 221 00:29:22,625 --> 00:29:24,416 Mogę ci jeszcze poczytać? 222 00:29:25,375 --> 00:29:27,291 Co ta rodzina tu robiła? 223 00:29:28,375 --> 00:29:31,208 - Ta ze zdjęć. - Nie wiem, kochanie. 224 00:29:31,291 --> 00:29:35,083 Dlaczego zostawili meble i cały dobytek? 225 00:29:35,708 --> 00:29:37,125 Tylko zbierają kurz. 226 00:29:37,833 --> 00:29:39,041 Od dziesiątek lat. 227 00:29:40,708 --> 00:29:45,416 Ta zmarszczka wychodzi, gdy próbujesz rozwikłać zagadkę. 228 00:29:47,833 --> 00:29:51,041 - Przestanę marszczyć brwi. - Lubię ją, jest seksowna. 229 00:29:54,458 --> 00:29:55,875 Ty jesteś seksowna. 230 00:29:56,375 --> 00:29:58,791 Nie bądź głupi. 231 00:30:07,041 --> 00:30:09,500 Kocham cię, ty szalona ptasiaro. 232 00:30:13,500 --> 00:30:14,458 Kochasz mnie? 233 00:30:30,375 --> 00:30:31,541 Głowa mnie boli. 234 00:30:38,000 --> 00:30:38,833 Edgar. 235 00:30:41,541 --> 00:30:42,541 Nie dotykaj mnie. 236 00:30:42,625 --> 00:30:44,458 - Czemu? - Dlaczego to robisz? 237 00:30:49,166 --> 00:30:50,708 Bo cię kocham. 238 00:30:51,875 --> 00:30:52,791 Przepraszam. 239 00:30:57,666 --> 00:30:59,541 - Potrzebuję… - Więcej czasu. 240 00:31:00,791 --> 00:31:01,625 Wiem. 241 00:31:06,833 --> 00:31:08,791 Nie chciałem cię zdenerwować. 242 00:31:11,125 --> 00:31:12,250 Dam ci spokój. 243 00:31:15,208 --> 00:31:16,291 Edgar. 244 00:31:49,250 --> 00:31:50,875 Strasznie mi zimno. 245 00:31:50,958 --> 00:31:53,083 - Kto tam? - Co się stało? 246 00:31:58,083 --> 00:31:59,333 Miałam zły sen. 247 00:32:00,708 --> 00:32:01,541 Wybacz. 248 00:32:02,625 --> 00:32:04,625 Duszno tu od tego ognia. 249 00:32:05,666 --> 00:32:07,708 Mogę otworzyć? Tylko uchylę. 250 00:32:08,333 --> 00:32:09,166 Tak. 251 00:32:14,958 --> 00:32:16,791 Mogę spać przy oknie? 252 00:32:18,291 --> 00:32:19,250 W porządku. 253 00:34:51,500 --> 00:34:52,833 WOLNOŚĆ 254 00:34:52,916 --> 00:34:53,916 Piękne. 255 00:34:55,000 --> 00:34:56,791 Nie sądzisz, że to dziwne? 256 00:34:57,500 --> 00:34:58,333 To znaczy? 257 00:34:59,291 --> 00:35:01,416 Co powtarzam za każdym razem, 258 00:35:01,500 --> 00:35:04,250 gdy ktoś pyta, czemu lubię ptaki? 259 00:35:04,333 --> 00:35:05,583 Ciebie to śmieszy. 260 00:35:07,250 --> 00:35:10,250 - Zawsze rozprawiasz o ich wolności. - Właśnie. 261 00:35:11,041 --> 00:35:11,916 Wolność. 262 00:35:12,708 --> 00:35:16,166 Widok szmerów wzbudza takie odczucia u wielu ludzi. 263 00:35:17,375 --> 00:35:18,666 Współczuję jej. 264 00:35:19,291 --> 00:35:20,291 Co masz na myśli? 265 00:35:20,875 --> 00:35:22,625 Nie wiem, po prostu. 266 00:35:25,166 --> 00:35:27,583 Mieszkała sama w tym wielkim domu. 267 00:35:28,083 --> 00:35:31,625 Wygląda na to, że miała tu męża i syna, nie była sama. 268 00:35:36,791 --> 00:35:41,166 Precyzyjny haft. Była baczną obserwatorką ptaków. 269 00:35:43,583 --> 00:35:44,833 Co teraz zrobiłem? 270 00:35:48,166 --> 00:35:51,000 - Nie rozumiem, czego ode mnie chcesz. - Niczego. 271 00:35:53,625 --> 00:35:54,583 Nie wiem. 272 00:35:56,166 --> 00:35:57,000 Nieważne. 273 00:35:59,916 --> 00:36:03,833 - Dużo dziś zrobiłaś? - Życie to nie tylko praca. 274 00:36:03,916 --> 00:36:06,000 Tak, ale mamy tu pracować. 275 00:36:06,083 --> 00:36:09,625 - Chciałeś, żebym sobie odpoczęła. - Bo chcę. 276 00:36:18,541 --> 00:36:19,750 Piękne. 277 00:36:21,500 --> 00:36:22,833 Ale gdy na nią patrzę, 278 00:36:23,833 --> 00:36:25,416 czuję tylko smutek. 279 00:36:26,041 --> 00:36:28,375 Tak usilnie wyciąga rękę. 280 00:36:29,416 --> 00:36:31,458 Musiała czuć się tu taka spętana. 281 00:36:36,916 --> 00:36:38,250 Znam to uczucie. 282 00:37:11,250 --> 00:37:12,083 Ava. 283 00:38:50,583 --> 00:38:53,750 DO MOJEJ UKOCHANEJ 284 00:39:06,083 --> 00:39:09,333 Niedługo znów będziemy razem. Żoną się nie martw. 285 00:39:09,416 --> 00:39:11,833 Chyba wie. Będzie lepiej, jak jej powiem. 286 00:39:17,833 --> 00:39:20,791 Napisał, że zostawi żonę po powrocie z wojny, 287 00:39:20,875 --> 00:39:25,208 a gdy wojna się skończyła, w podskokach wrócił do żony z tą gadką. 288 00:39:25,291 --> 00:39:28,875 „Ojej, skarbie mój, żyć bez ciebie nie potrafię”. 289 00:39:29,583 --> 00:39:31,125 „Małżeństwo rzecz święta”. 290 00:39:32,833 --> 00:39:36,750 Chyba powiedziała mu o ciąży. Wspomina o dziecku i o płaceniu. 291 00:39:36,833 --> 00:39:39,708 Już po pierwszym liście wiedziałam, że to szuja. 292 00:39:40,208 --> 00:39:43,250 Pewnie nic nie wiedziała. Była zakochana po uszy. 293 00:39:43,958 --> 00:39:45,291 Za głośno jesteś. 294 00:39:47,166 --> 00:39:50,416 Nigdy tu nie mieszkał i nie był częścią rodziny. 295 00:39:50,500 --> 00:39:52,333 Co najwyżej na zdjęciach. 296 00:39:52,416 --> 00:39:54,875 Czemu tak cię interesuje ich historia? 297 00:39:55,541 --> 00:39:56,375 Czemu? 298 00:39:58,583 --> 00:40:01,708 Chcę wiedzieć, czemu znaleźli się tu sami. 299 00:40:03,166 --> 00:40:04,000 To smutne. 300 00:40:05,125 --> 00:40:06,625 Mieszkamy w ich domu. 301 00:40:07,500 --> 00:40:11,125 To daje ci prawo czytać ich prywatne listy? 302 00:40:11,916 --> 00:40:14,458 Czy to tak źle czytać listy zmarłych? 303 00:40:14,541 --> 00:40:15,750 Tak. 304 00:40:16,875 --> 00:40:18,583 Skąd wiesz, że nie żyją? 305 00:40:20,916 --> 00:40:21,916 Mam przeczucie. 306 00:40:22,000 --> 00:40:23,875 Myślisz jak naukowiec. 307 00:40:23,958 --> 00:40:27,291 Od kiedy niby polegasz na przeczuciach zamiast faktów? 308 00:40:27,791 --> 00:40:30,791 Oczywiście. Jeszcze coś poczuję, broń Boże. 309 00:40:30,875 --> 00:40:33,666 Niektórym wystarczy wejść do zrujnowanego domu 310 00:40:33,750 --> 00:40:35,333 i już widzą duchy. 311 00:40:37,125 --> 00:40:38,125 Niektórym? 312 00:40:40,291 --> 00:40:42,083 Nie jestem jakaś tam niektóra. 313 00:40:42,708 --> 00:40:44,375 Nie wierzę w duchy. 314 00:40:44,458 --> 00:40:47,916 Obcy ludzie interesują cię bardziej niż twoja praca. 315 00:40:48,583 --> 00:40:51,666 - Poświęciłam tej pracy całe życie. - Wiem. 316 00:40:51,750 --> 00:40:54,583 Pracowałam ciężej niż ta cała zgraja 317 00:40:54,666 --> 00:40:57,916 zadufanych w sobie typów z Cornella. 318 00:40:58,000 --> 00:40:59,625 Wiem, przepraszam. 319 00:41:02,041 --> 00:41:05,958 Wybacz, że na pięć minut zaciekawiło mnie coś innego niż ptaki. 320 00:41:24,916 --> 00:41:25,750 Edgar. 321 00:41:34,875 --> 00:41:35,708 Tak. 322 00:41:35,791 --> 00:41:37,333 Biegusy wróciły. 323 00:41:38,416 --> 00:41:39,875 Zaraz przyjdę. 324 00:41:41,625 --> 00:41:43,333 Zrobiło się ciekawie. 325 00:41:43,416 --> 00:41:45,250 Przyjdę, jak tylko będę mógł. 326 00:42:10,250 --> 00:42:12,375 Mama się na mnie gniewa. 327 00:42:13,916 --> 00:42:15,458 Coś ty narobił? 328 00:43:45,375 --> 00:43:47,333 - Gdzie byłeś? - Pracowałem. 329 00:43:48,000 --> 00:43:51,750 - Miałeś przyjść jak najszybciej. - Wykonywałem swoją pracę. 330 00:43:54,250 --> 00:43:55,458 Otwórz drzwi. 331 00:44:14,291 --> 00:44:16,916 Poluzuj chwyt. Jest oszołomiony, zabijesz go. 332 00:44:17,000 --> 00:44:19,083 - Nancy… - Połóż go, proszę. 333 00:44:19,166 --> 00:44:21,791 Kochanie, ma złamany kark. 334 00:44:25,166 --> 00:44:26,291 Biedactwo. 335 00:44:27,416 --> 00:44:30,916 Nie wszystko stracone. Muzeum zawsze potrzebuje eksponatów. 336 00:44:33,750 --> 00:44:35,000 W porządku? 337 00:44:36,666 --> 00:44:37,541 Tak. 338 00:44:38,833 --> 00:44:39,833 Oczywiście. 339 00:45:25,541 --> 00:45:27,250 Strasznie mi zimno. 340 00:45:41,333 --> 00:45:43,625 Coś ty narobił? 341 00:45:54,833 --> 00:45:55,666 Nancy? 342 00:45:56,958 --> 00:45:57,791 Nance! 343 00:45:59,125 --> 00:45:59,958 Już dobrze. 344 00:46:02,041 --> 00:46:03,375 Już dobrze, kochanie. 345 00:46:08,708 --> 00:46:10,625 Drzwi same się otworzyły. 346 00:46:11,125 --> 00:46:12,625 Potem coś… 347 00:46:15,625 --> 00:46:16,541 Coś… 348 00:46:18,250 --> 00:46:21,916 To stary dom, tu wszystko się rusza i trzeszczy. 349 00:46:26,625 --> 00:46:27,875 Wyrzuć to z siebie. 350 00:46:29,916 --> 00:46:32,125 Nie płakałaś ani razu, od kiedy… 351 00:46:34,958 --> 00:46:36,291 Od kiedy to się stało. 352 00:46:37,916 --> 00:46:39,791 To pomoże, wyrzuć to z siebie. 353 00:46:43,791 --> 00:46:46,791 Jeszcze wczoraj nie chciałeś, żebym cokolwiek czuła. 354 00:46:48,333 --> 00:46:51,375 - Wcale nie. - Mówiłeś, że nie myślę naukowo. 355 00:46:51,458 --> 00:46:53,291 - Bo bazuję na uczuciach. - Nie. 356 00:46:53,375 --> 00:46:55,958 Zaskoczyło mnie, że bazujesz na uczuciach. 357 00:46:56,041 --> 00:46:58,541 Bo to byłoby takie straszne, co? 358 00:46:58,625 --> 00:47:01,166 Nie. Sam nie wiem… 359 00:47:01,250 --> 00:47:03,625 Więc jaką żoną mam być? 360 00:47:04,166 --> 00:47:06,791 Wyzutą z uczuć czy wrażliwą? 361 00:47:08,791 --> 00:47:10,916 Przepraszam, że nie jestem idealny. 362 00:47:12,458 --> 00:47:13,625 Staram się. 363 00:47:14,625 --> 00:47:15,916 Starasz się. 364 00:47:22,166 --> 00:47:23,583 Odechciało mi się gadać. 365 00:47:25,083 --> 00:47:26,125 Chcę iść spać. 366 00:48:11,250 --> 00:48:12,083 Dzień dobry. 367 00:48:13,416 --> 00:48:14,250 Witamy. 368 00:48:14,791 --> 00:48:16,916 - Mam wszystko z listy. - Cudownie. 369 00:48:28,625 --> 00:48:29,833 Panie Grieves? 370 00:48:32,625 --> 00:48:35,125 Powie pan, kto mieszkał w tym domu? 371 00:48:35,208 --> 00:48:37,333 Od wielu lat nikt tu nie mieszkał. 372 00:48:37,416 --> 00:48:41,541 Wiem, ale kim są ci ludzie z portretów? 373 00:48:43,083 --> 00:48:46,541 Może to zabrzmi dziwnie, ale widziałam coś… 374 00:48:47,750 --> 00:48:48,583 tutaj. 375 00:48:49,583 --> 00:48:50,625 To wszystko. 376 00:48:51,666 --> 00:48:52,875 Coś bardzo dziwnego. 377 00:48:53,875 --> 00:48:54,875 To znaczy? 378 00:49:02,958 --> 00:49:04,916 Czemu mieszkała na odludziu? 379 00:49:05,666 --> 00:49:06,875 Sama z synem. 380 00:49:09,375 --> 00:49:10,791 Rodzina ją tu wysłała. 381 00:49:12,208 --> 00:49:13,750 Zbyt odosobnione miejsce. 382 00:49:14,250 --> 00:49:15,541 Nie wyszło. 383 00:49:16,291 --> 00:49:18,083 Co to znaczy, że nie wyszło? 384 00:49:19,291 --> 00:49:20,208 Chłopiec zmarł. 385 00:49:21,208 --> 00:49:22,041 Jak? 386 00:49:24,416 --> 00:49:26,708 Proszę mi powiedzieć, jak zmarł. 387 00:49:28,416 --> 00:49:29,333 Utonął. 388 00:49:32,416 --> 00:49:34,166 Utopiła go, prawda? 389 00:49:36,916 --> 00:49:38,333 Gdzie jest teraz matka? 390 00:49:39,750 --> 00:49:41,208 Proszę powiedzieć. 391 00:49:43,666 --> 00:49:45,208 Skończyła ze sobą. 392 00:49:51,875 --> 00:49:54,291 To było 30 lat temu, pani Bradley. 393 00:49:54,375 --> 00:49:55,666 Co tu gadać? 394 00:49:56,375 --> 00:49:57,791 Trzeba było powiedzieć. 395 00:49:57,875 --> 00:49:59,708 Tyle się narobiliśmy z żoną, 396 00:49:59,791 --> 00:50:02,583 byście mieli dach nad głową na tym mrozie. 397 00:50:02,666 --> 00:50:04,833 Naprawdę się postaraliśmy. 398 00:50:04,916 --> 00:50:07,333 Oczywiście, jesteśmy ogromnie wdzięczni. 399 00:50:07,416 --> 00:50:11,208 Każdy ma tu jakieś zwidy, ale to tylko chorobliwa fascynacja 400 00:50:11,291 --> 00:50:12,791 cudzym nieszczęściem. 401 00:50:15,791 --> 00:50:18,541 - Ludzie widzą to, co chcą. - Oczywiście. 402 00:50:18,625 --> 00:50:20,416 To stek bzdur. 403 00:50:21,708 --> 00:50:22,958 Nie wierzę w duchy. 404 00:50:32,291 --> 00:50:34,708 - O co chodziło? - Co masz na myśli? 405 00:50:35,500 --> 00:50:38,833 Ostrą wymianę zdań z dozorcą. 406 00:50:39,583 --> 00:50:40,625 O nic. 407 00:50:40,708 --> 00:50:42,791 Nie chodziło o nic. 408 00:50:48,666 --> 00:50:52,583 Jak mam ci pomóc, skoro nic mi nie mówisz? 409 00:50:52,666 --> 00:50:55,875 Bo nie mówię ci tego, co chcesz usłyszeć. 410 00:50:55,958 --> 00:50:57,416 Chcę wiedzieć. 411 00:51:00,458 --> 00:51:01,333 Naprawdę. 412 00:51:05,583 --> 00:51:08,083 Pytałam o ludzi, którzy tu mieszkali. 413 00:51:09,916 --> 00:51:11,208 O matkę z dzieckiem. 414 00:51:12,333 --> 00:51:13,208 Dobrze. 415 00:51:18,250 --> 00:51:21,833 Bo widzę i słyszę ich, odkąd przyjechaliśmy. 416 00:51:22,625 --> 00:51:23,625 Co masz na myśli? 417 00:51:24,125 --> 00:51:26,541 Widziałam ich i słyszałam. 418 00:51:28,041 --> 00:51:28,958 W tym domu. 419 00:51:30,208 --> 00:51:31,541 Ich głosy 420 00:51:31,625 --> 00:51:33,500 i ich wcielenia. 421 00:51:36,250 --> 00:51:39,083 Z całego serca chciałabym, 422 00:51:39,166 --> 00:51:42,375 żebym mogła ci to powiedzieć, a ty byś uwierzył. 423 00:51:43,791 --> 00:51:46,250 Wiem, że od roku słabo sypiasz. 424 00:51:47,666 --> 00:51:53,500 Bez snu nawet zdrowi i racjonalni ludzie jak ty zaczną mieć omamy. 425 00:51:53,583 --> 00:51:56,333 - Przestań, nawet nie… - Nic nie widziałem. 426 00:51:56,416 --> 00:51:59,125 Żadnych duchów czy goblinów, tylko stary dom. 427 00:51:59,208 --> 00:52:01,958 Wybacz, próbuję zrozumieć. 428 00:52:02,041 --> 00:52:05,666 Nie mów, że próbujesz zrozumieć, jakbym była jakąś wariatką. 429 00:52:05,750 --> 00:52:08,291 Nie powiedziałem, że jesteś wariatką! 430 00:52:08,375 --> 00:52:11,000 Wiem tylko, że spotkała cię najgorsza rzecz, 431 00:52:11,083 --> 00:52:14,041 jaką może przeżyć matka i martwię się o ciebie. 432 00:52:14,125 --> 00:52:16,166 Czemu zawsze rozmawiamy o mnie? 433 00:52:16,708 --> 00:52:18,416 Też przez to przeszedłeś. 434 00:52:18,500 --> 00:52:21,000 Może sam powiesz, jak się czujesz? 435 00:52:21,083 --> 00:52:22,916 Czuję się zagubiony! 436 00:52:23,708 --> 00:52:25,541 Czuję gniew. 437 00:52:25,625 --> 00:52:28,625 Czuję bezdenną rozpacz. 438 00:52:30,166 --> 00:52:31,625 Nie rozumiem cię. 439 00:52:31,708 --> 00:52:35,333 Nasza kochana Ava umarła, 440 00:52:35,416 --> 00:52:39,041 a ty przez cały rok nie uroniłaś choćby łzy. 441 00:52:39,125 --> 00:52:40,500 Chcesz, żebym płakała? 442 00:52:41,291 --> 00:52:43,625 - To by pomogło? - Oczywiście, że nie. 443 00:52:43,708 --> 00:52:46,500 Myślałem tylko, że matka płacze za dzieckiem. 444 00:52:48,750 --> 00:52:52,041 Wyjazd miał nam dobrze zrobić, jesteśmy tutaj, a ty… 445 00:52:52,708 --> 00:52:54,583 wydajesz się troszczyć bardziej 446 00:52:54,666 --> 00:52:57,416 o tych nieżyjących ludzi niż o własną córkę. 447 00:53:00,500 --> 00:53:01,958 Zapytałaś, co czuję. 448 00:53:05,458 --> 00:53:07,125 Oto odpowiedź. 449 00:53:11,791 --> 00:53:17,125 Nie dopuszczasz mnie do siebie przez ten cały koszmarny rok. 450 00:53:18,083 --> 00:53:19,000 Próbuję. 451 00:53:19,583 --> 00:53:23,458 Ciągle próbuję i czuję, jak się oddalasz. 452 00:53:26,083 --> 00:53:31,250 Najbardziej na świecie pragnę, żebyśmy zostali razem, ale nie… 453 00:53:38,416 --> 00:53:40,375 Dziś będę spał na dole. 454 00:53:41,791 --> 00:53:45,166 Rano pójdę na stację, przed wschodem słońca. 455 00:53:46,583 --> 00:53:48,250 Chyba że chcesz, bym został. 456 00:53:52,166 --> 00:53:53,083 Po prostu… 457 00:53:54,250 --> 00:53:55,958 powiedz. 458 00:53:56,791 --> 00:53:57,666 I zostanę. 459 00:54:07,750 --> 00:54:08,833 Wezmę radio. 460 00:54:59,416 --> 00:55:00,250 Edgar. 461 00:55:12,791 --> 00:55:18,250 Zaśnij już 462 00:55:18,333 --> 00:55:22,833 Zaśnij już, skarbulku mamy 463 00:55:24,000 --> 00:55:25,708 Zaśnij już 464 00:55:48,000 --> 00:55:49,625 Mama się na mnie gniewa. 465 00:55:59,791 --> 00:56:04,500 Coś ty narobił? 466 00:56:05,291 --> 00:56:07,125 Coś ty narobił? 467 00:56:24,375 --> 00:56:25,500 Przestań! 468 00:56:32,583 --> 00:56:33,583 Zostaw go! 469 00:56:36,583 --> 00:56:39,916 Zostaw go! 470 00:56:58,833 --> 00:57:00,916 Mama się na mnie gniewa. 471 00:57:06,666 --> 00:57:08,958 Nie wiem dlaczego. 472 00:57:11,666 --> 00:57:12,791 Słonko. 473 00:57:16,833 --> 00:57:19,000 Mama zrobiła ci coś złego. 474 00:57:22,958 --> 00:57:24,041 Skrzywdziła cię. 475 00:57:27,750 --> 00:57:29,458 Już nie żyjesz. 476 00:57:37,166 --> 00:57:40,208 Nie zrobiłeś nic złego. 477 00:57:43,333 --> 00:57:44,916 Byłeś idealnym dzieckiem. 478 00:57:45,625 --> 00:57:47,791 Strasznie mi zimno. 479 00:57:48,791 --> 00:57:51,166 Strasznie tu ciemno. 480 00:57:53,458 --> 00:57:55,500 Chodź do światła, słonko. 481 00:57:56,958 --> 00:57:58,916 W świetle będzie cieplej. 482 00:58:02,833 --> 00:58:03,875 Weź moją dłoń. 483 00:58:06,333 --> 00:58:08,916 Ogrzejesz się, nie będziesz już sam. 484 00:58:17,916 --> 00:58:19,625 Biegnij do światła, kochany. 485 00:58:21,000 --> 00:58:22,083 Jesteś bezpieczny. 486 00:58:23,333 --> 00:58:24,500 Biegnij do światła. 487 00:58:25,916 --> 00:58:27,333 Biegnij do światła! 488 00:59:01,708 --> 00:59:06,708 Coś ty narobiła? 489 00:59:28,333 --> 00:59:29,333 Nie! 490 01:00:47,625 --> 01:00:48,500 Nancy? 491 01:00:51,791 --> 01:00:52,625 Nance? 492 01:01:00,208 --> 01:01:01,041 Edgar? 493 01:01:04,083 --> 01:01:04,916 Tak? 494 01:01:06,375 --> 01:01:07,250 W porządku? 495 01:01:13,000 --> 01:01:14,083 Przepraszam. 496 01:01:18,875 --> 01:01:20,250 Tak bardzo przepraszam. 497 01:01:25,458 --> 01:01:27,166 Byłam taka zagubiona. 498 01:01:30,416 --> 01:01:33,125 Oczywiście, kochanie, rozumiem. 499 01:01:36,166 --> 01:01:37,166 Kocham cię. 500 01:01:39,458 --> 01:01:41,125 Ja ciebie też, kochanie. 501 01:01:42,500 --> 01:01:43,666 Całym sercem. 502 01:01:50,166 --> 01:01:52,041 Chcę porozmawiać o Avie. 503 01:02:58,166 --> 01:02:59,708 Napisy: Mikołaj Kopczak