1 00:00:11,011 --> 00:00:14,931 SERIAL NETFLIX 2 00:00:27,861 --> 00:00:31,156 PROWINCJA SZANGHAJ, CHINY 3 00:01:31,382 --> 00:01:33,176 DZIECKO ZAGINIONE OD DWÓCH LAT 4 00:01:58,159 --> 00:02:01,579 PORWANA ROK TEMU EDEN STONE, OBECNIE MA 2,5 ROKU 5 00:02:01,663 --> 00:02:03,123 ZAGINIONY: CAL STONE 6 00:02:13,758 --> 00:02:16,678 ALERT: PORWANE DZIECKO 7 00:02:28,815 --> 00:02:30,984 To moja żona?! 8 00:02:31,067 --> 00:02:33,361 Zostawcie mnie! Puszczajcie! 9 00:02:34,154 --> 00:02:35,905 - Tato! - Jezu. 10 00:02:35,989 --> 00:02:37,782 Olive, gdzie Eden? 11 00:02:37,866 --> 00:02:39,284 Zabrała ją! 12 00:02:39,367 --> 00:02:41,077 Angelina ją zabrała! 13 00:02:41,661 --> 00:02:44,038 Zabiła mamę i porwała Eden. 14 00:02:44,122 --> 00:02:48,918 Sąsiad widział kobietę po dwudziestce. Miała kasztanowe włosy. Zabrała niemowlę. 15 00:03:03,933 --> 00:03:07,187 - Cześć, Ben. - Uruchommy AMBER Alert i zwołajmy media. 16 00:03:07,687 --> 00:03:09,564 Uruchamiamy alerty od roku. 17 00:03:09,647 --> 00:03:14,152 Trzeba ich więcej. Przeglądam fora. Dzieci znajdują się po dziesięciu latach. 18 00:03:14,235 --> 00:03:16,905 Vasquez! Zwijamy się. 19 00:03:18,448 --> 00:03:19,532 Gdzie jesteś? 20 00:03:19,616 --> 00:03:20,783 Nie wiem. 21 00:03:21,659 --> 00:03:24,662 - Gdzieś w Rockland. - Porozmawiajmy twarzą w twarz. 22 00:03:24,746 --> 00:03:25,747 Dobrze. Gdzie? 23 00:03:26,331 --> 00:03:27,332 Wracaj do domu. 24 00:04:07,956 --> 00:04:09,249 Więcej kwiatów wiśni? 25 00:04:10,458 --> 00:04:11,459 Tak. 26 00:04:12,710 --> 00:04:14,003 Jak wczoraj w nocy. 27 00:04:14,754 --> 00:04:17,173 Nie wiem, co znaczą, ale się dowiem. 28 00:04:28,726 --> 00:04:29,811 Śniadanie! 29 00:04:30,520 --> 00:04:32,855 Cześć. Tu Gabriel. Znowu. 30 00:04:33,439 --> 00:04:35,858 Dzwonię, żeby zapytać, kiedy wrócisz. 31 00:04:36,359 --> 00:04:37,527 Oddzwoń. 32 00:04:38,653 --> 00:04:43,449 To dziwne, że mówisz o sobie „Gabriel” w rozmowie z tatą. 33 00:04:43,533 --> 00:04:45,660 To jego pomysł. Boi się podsłuchów. 34 00:04:49,080 --> 00:04:50,873 Wciąż coś nie gra? 35 00:04:51,499 --> 00:04:55,003 - Przykro mi. - Robię wszystko zgodnie z przepisem. 36 00:04:55,753 --> 00:04:57,297 Słynne placki Grace? 37 00:05:00,425 --> 00:05:01,926 Niezupełnie. Przepraszam. 38 00:05:02,010 --> 00:05:05,096 Masło musi trochę postać, żeby były puszyste. 39 00:05:05,179 --> 00:05:06,639 Szpaner! 40 00:05:07,348 --> 00:05:09,809 Dobra. Mam podwójną zmianę. Chodźmy. 41 00:05:09,892 --> 00:05:13,438 - Rachunki się same nie zapłacą. - Dzięki, mamo i tato. 42 00:05:13,521 --> 00:05:16,899 To wcale nie było obrzydliwe. Nie dziękuj. 43 00:05:16,983 --> 00:05:20,486 Póki nie zmienią się zasady, mugole pracują, a ludzie z 828… 44 00:05:20,570 --> 00:05:22,739 - Siedzą na tyłkach. - Przeciwnie. 45 00:05:22,822 --> 00:05:24,782 Wykonujesz bardzo ważną pracę. 46 00:05:24,866 --> 00:05:28,077 Ja mógłbym postarać się o pracę. Mam fałszywy dowód. 47 00:05:28,161 --> 00:05:32,248 Nie możemy ryzykować, że ktoś się dowie, kim jesteś. 48 00:05:32,332 --> 00:05:33,499 No tak… 49 00:05:33,583 --> 00:05:34,417 Gotów? 50 00:05:36,627 --> 00:05:39,339 Tak się tylko zastanawiam… 51 00:05:39,422 --> 00:05:42,050 - Do której możemy siedzieć? - Pa! 52 00:05:42,133 --> 00:05:44,719 Musimy się kąpać? Na pewno? 53 00:05:49,599 --> 00:05:50,600 W porządku? 54 00:05:52,268 --> 00:05:53,394 Masz szczęście. 55 00:05:53,478 --> 00:05:54,937 Nikt o tobie nie wie, 56 00:05:55,021 --> 00:05:58,733 a całej reszcie nas życie uprzykrza Rejestr. 57 00:05:58,816 --> 00:06:00,068 Marna pociecha. 58 00:06:01,152 --> 00:06:02,278 Odzywał się? 59 00:06:03,446 --> 00:06:06,324 Nawet w domu nic nie mówi. 60 00:06:07,492 --> 00:06:11,704 Nie lubi, kiedy wchodzimy do jego pokoju, ale wyrzuciłem śmieci 61 00:06:11,788 --> 00:06:13,498 i zabrałem brudne naczynia… 62 00:06:27,178 --> 00:06:28,012 Wezwanie? 63 00:06:28,596 --> 00:06:29,972 - Tak. A ty? - Nic. 64 00:06:30,640 --> 00:06:33,059 Już od dwóch lat. Co widziałaś? 65 00:06:35,978 --> 00:06:40,483 Kwitnące wiśnie. Ocean. Statek. Chyba frachtowiec. 66 00:06:40,566 --> 00:06:43,945 Wiśni nie rozumiem, ale może chodzi o coś w porcie? 67 00:06:44,779 --> 00:06:45,947 Warto sprawdzić. 68 00:06:46,030 --> 00:06:49,117 - Pojadę z tobą. - Zostań na wypadek, gdyby wrócił. 69 00:06:49,200 --> 00:06:50,868 Może wrócić za kilka dni. 70 00:06:53,121 --> 00:06:54,372 Kamuflaż. 71 00:07:06,217 --> 00:07:08,302 NOWOJORSKA POLICJA 72 00:07:14,308 --> 00:07:16,060 CZEKAĆ NA OTWARCIE BRAMY 73 00:07:32,660 --> 00:07:34,495 Kwiaty wiśni. Są. 74 00:07:57,768 --> 00:07:58,978 Widzę. 75 00:09:00,581 --> 00:09:01,999 - Pomocy? - Co jest? 76 00:09:02,083 --> 00:09:04,794 - Wstęp wzbroniony! - Policja. Przenieśmy go. 77 00:09:04,877 --> 00:09:06,462 Nie macie tu jurysdykcji. 78 00:09:06,546 --> 00:09:08,548 Potrzebny mu lekarz. Proszę! 79 00:09:08,631 --> 00:09:09,507 Szybko! 80 00:09:23,271 --> 00:09:24,438 Gdzie on był? 81 00:09:24,522 --> 00:09:26,148 Nie wzywa pani karetki? 82 00:09:36,784 --> 00:09:39,579 Ile będziesz patrzeć na ten sam fragment oceanu? 83 00:09:40,246 --> 00:09:41,622 Codziennie na inny. 84 00:09:41,706 --> 00:09:45,126 I jeszcze długo. Aż pokaże się samolot. 85 00:09:45,209 --> 00:09:47,003 Nie liczyłbym na to. 86 00:09:48,212 --> 00:09:51,591 Ktoś wezwał policję z domu Ansona i Triny Vasików. 87 00:09:51,674 --> 00:09:53,926 Miejsca 12D i 12E. 88 00:09:54,010 --> 00:09:56,679 Wandalizm. Sprawcy są na miejscu. 89 00:09:56,762 --> 00:09:57,805 Greenpoint. 90 00:09:59,515 --> 00:10:03,894 - Wkraczamy? Będę tam za dziesięć minut. - Niech policja się tym zajmie. 91 00:10:03,978 --> 00:10:07,940 Chcemy zapewnić pasażerom bezpieczeństwo, a nie ich narażać. 92 00:10:08,566 --> 00:10:10,192 Szlag! No dalej! 93 00:10:12,945 --> 00:10:14,780 Znowu nagranie z Eureki? 94 00:10:14,864 --> 00:10:18,159 Myślałem, że opracowujesz badania Cala. 95 00:10:18,242 --> 00:10:20,328 Już to zrobiłam. Bez zmian. 96 00:10:20,911 --> 00:10:23,831 To ten sam chłopak, tylko większy. I mam przerwę. 97 00:10:23,914 --> 00:10:25,958 Masz takie przerwy od 23 miesięcy. 98 00:10:27,043 --> 00:10:30,713 Muszę się dowiedzieć, czemu samolot zniknął z Eureki. 99 00:10:30,796 --> 00:10:32,423 Każde państwo świata 100 00:10:32,506 --> 00:10:34,967 przeprowadziło poszukiwania samolotu. 101 00:10:35,051 --> 00:10:36,677 Szukasz wiatru w polu. 102 00:10:36,761 --> 00:10:39,764 - I to od dwóch lat. - No i? Nie przestanę. 103 00:10:42,266 --> 00:10:43,643 Coś przeoczyliśmy. 104 00:11:31,232 --> 00:11:33,192 Cześć. Masz coś tym razem? 105 00:11:33,275 --> 00:11:34,652 Nie. 106 00:11:37,196 --> 00:11:38,155 Co robisz? 107 00:11:40,866 --> 00:11:41,992 Nie czujesz wiatru? 108 00:12:01,262 --> 00:12:03,514 Anna Ross? Czemu ona? 109 00:12:04,014 --> 00:12:07,101 Zdjęcie powiewało. Wiatr ustał, kiedy je dotknąłem. 110 00:12:08,978 --> 00:12:13,566 Tłumaczyła, kiedy zachorowałeś i nawiązałeś kontakt z pasażerem. 111 00:12:14,650 --> 00:12:16,026 Nie odszukasz jej? 112 00:12:16,694 --> 00:12:17,862 Poproszę Mick. 113 00:12:18,529 --> 00:12:21,031 Tato, odpowiedz na wezwanie. 114 00:12:21,115 --> 00:12:24,243 - Może oczyścisz tak umysł. - Nie chcę. 115 00:12:24,326 --> 00:12:28,289 Ile razy gnałem za wezwaniami, sądząc, że doprowadzą mnie do Eden? 116 00:12:28,789 --> 00:12:29,623 I nic. 117 00:12:29,707 --> 00:12:31,542 Mick już sprawdza wezwanie… 118 00:12:31,625 --> 00:12:32,793 No to zaczekam. 119 00:12:33,502 --> 00:12:37,173 - To ważne. Ja pójdę do Anny. - Świat myśli, że zaginąłeś. 120 00:12:37,256 --> 00:12:40,426 - Nie chcę, żebyś się narażał. - Tato, jak…? 121 00:12:40,509 --> 00:12:44,013 Jeśli cię poznają i zauważą, że masz 5,5 roku więcej, 122 00:12:44,513 --> 00:12:47,725 NSA zamknie cię w laboratorium i już cię nie zobaczymy. 123 00:12:47,808 --> 00:12:52,146 Jak znajdę to, czego szukam, to, po co mnie tu przysłano, 124 00:12:52,730 --> 00:12:54,857 jeśli będę siedział w domu? 125 00:12:56,025 --> 00:12:57,818 Szalupa mnie potrzebuje. 126 00:13:06,285 --> 00:13:07,703 Weź fałszywy dowód. 127 00:13:22,635 --> 00:13:23,636 Chcę tylko pomóc. 128 00:13:25,137 --> 00:13:27,681 Z uzależnieniem bywa tak, że wydaje się… 129 00:13:28,182 --> 00:13:29,642 że nie ma ucieczki. 130 00:13:30,226 --> 00:13:33,521 - Że terapia nie ma sensu. - Bo nie ma. 131 00:13:34,563 --> 00:13:35,981 Tak się wydaje. 132 00:13:36,065 --> 00:13:37,900 Sam to przeżyłem. Kilka razy. 133 00:13:38,901 --> 00:13:40,152 Jak się pan uwolnił? 134 00:13:40,736 --> 00:13:43,906 Większość z nas zażywa substancje, by przegnać demony. 135 00:13:45,366 --> 00:13:48,869 Ja w końcu zrozumiałem, że demony nie odejdą. 136 00:13:50,704 --> 00:13:51,956 Są częścią mnie. 137 00:13:52,540 --> 00:13:55,459 Mogą zawładnąć moim życiem albo… 138 00:13:56,043 --> 00:13:57,753 dodać mi siły. 139 00:14:21,819 --> 00:14:23,946 Proszę przestać uciekać od bólu. 140 00:14:25,823 --> 00:14:26,866 Wyzwolić go. 141 00:14:28,158 --> 00:14:30,786 Już dobrze. 142 00:14:36,417 --> 00:14:37,751 Proszę go wyzwolić. 143 00:14:43,465 --> 00:14:44,466 No dobrze. 144 00:14:49,722 --> 00:14:51,432 Jestem z pana dumny. 145 00:14:56,061 --> 00:14:56,896 Dziękuję. 146 00:14:56,979 --> 00:15:01,233 Ostatni terapeuta zrezygnował. Jak pan dociera do tych ludzi? 147 00:15:01,817 --> 00:15:04,987 To ich zasługa. Ja tylko czuję ich ból. 148 00:15:18,626 --> 00:15:20,920 - Nikt cię nie śledził? - Musisz pytać? 149 00:15:31,221 --> 00:15:32,431 Wiesz, kto to jest? 150 00:15:32,514 --> 00:15:35,476 Nie. Szłam za wezwaniem. Frachtowiec był z Chin. 151 00:15:43,567 --> 00:15:45,361 Niech pan jeszcze wytrzyma. 152 00:15:45,444 --> 00:15:48,697 Rytm serca stabilny. Oby odwodnienie mu nie zaszkodziło. 153 00:15:48,781 --> 00:15:51,951 „Stone 828”. To jakiś obłęd. Myślisz, że to pasażer? 154 00:15:52,034 --> 00:15:53,869 Słyszymy o nim pierwszy raz. 155 00:15:53,953 --> 00:15:57,539 Bo zabito go dwa lata temu. Tak myśleliśmy. 156 00:15:57,623 --> 00:15:58,749 To znaczy? 157 00:15:58,832 --> 00:16:03,879 Wydawał się znajomy. To Henry Kim. Ponoć stracony przez singapurskie władze. 158 00:16:04,380 --> 00:16:06,674 W dniu, w którym odeszłam z policji. 159 00:16:07,341 --> 00:16:10,594 - Sfingowali jego śmierć? - I sprzedali Chinom. 160 00:16:10,678 --> 00:16:13,389 Tam robią najwięcej badań pasażerów 828. 161 00:16:14,014 --> 00:16:17,267 Jak tu się w takim razie dostał i czego chce ode mnie? 162 00:16:19,061 --> 00:16:22,231 Panie Kim? Słyszy mnie pan? Jest pan bezpieczny. 163 00:16:23,273 --> 00:16:24,441 Chłopiec. 164 00:16:25,192 --> 00:16:26,527 Gdzie chłopiec? 165 00:16:27,236 --> 00:16:29,780 Chyba szuka innego Stone’a. 166 00:16:31,240 --> 00:16:32,241 Cala. 167 00:16:42,626 --> 00:16:43,836 - Tak? - Dzień dobry. 168 00:16:43,919 --> 00:16:45,212 Pani Anna Ross? 169 00:16:46,130 --> 00:16:48,757 Termin meldunku w Rejestrze mam za tydzień. 170 00:16:48,841 --> 00:16:50,759 Nie. Mam na imię Gabriel. 171 00:16:50,843 --> 00:16:52,886 Zostawiłem wiadomość. 172 00:16:52,970 --> 00:16:57,141 Jestem kuzynem Stone’ów z lotu 828. 173 00:16:57,725 --> 00:16:59,059 No dobrze. I co? 174 00:16:59,143 --> 00:17:03,022 Wiem, że pomogła pani Michaeli ocalić Cala. 175 00:17:03,897 --> 00:17:04,898 Dziękuję. 176 00:17:06,442 --> 00:17:08,360 Tata Cala, Ben, 177 00:17:09,069 --> 00:17:12,072 doświadczył wezwania, pewnego rodzaju wizji. 178 00:17:12,156 --> 00:17:14,783 Powiew wiatru. Uważa, że pani również. 179 00:17:16,869 --> 00:17:18,537 Ma rację, pani Anno? 180 00:17:24,460 --> 00:17:28,672 Wyjdę na wariatkę, ale Rejestr chyba założył mi podsłuchy. 181 00:17:29,339 --> 00:17:31,008 To żadne wariactwo. 182 00:17:33,719 --> 00:17:35,304 Nie rozumiem. 183 00:17:35,804 --> 00:17:38,557 Skoro to Ben miał wezwanie, 184 00:17:39,683 --> 00:17:40,893 czemu wysłał pana? 185 00:17:41,602 --> 00:17:44,521 Nie najlepiej z nim. 186 00:17:44,605 --> 00:17:46,273 Od dawna. 187 00:17:46,774 --> 00:17:50,319 Pamiętam doniesienia o tamtej tragedii. 188 00:17:50,944 --> 00:17:52,321 Nie do pomyślenia. 189 00:17:52,905 --> 00:17:55,032 Wyrazy współczucia. 190 00:17:55,866 --> 00:17:56,867 Dziękuję. 191 00:17:57,451 --> 00:17:59,495 Wróćmy do wezwania. 192 00:18:00,704 --> 00:18:02,706 Doświadczyłam go. Dzisiaj. 193 00:18:02,790 --> 00:18:05,084 - I wczoraj. - Wiatr? 194 00:18:05,876 --> 00:18:07,503 Właściwie to wiatrak. 195 00:18:08,504 --> 00:18:10,339 Rozumiem. Zobaczyła go pani? 196 00:18:10,964 --> 00:18:16,720 Raczej przyszedł mi do głowy pomysł, wzięłam długopis i zaczęłam rysować. 197 00:18:17,221 --> 00:18:19,181 To pewnie brzmi dziwnie. 198 00:18:19,264 --> 00:18:20,265 Nie… 199 00:18:21,308 --> 00:18:23,936 Podobno wezwania czasem tak działają. 200 00:18:25,145 --> 00:18:27,106 Narysowała pani coś jeszcze? 201 00:18:28,107 --> 00:18:29,316 Nagrobki. 202 00:18:30,234 --> 00:18:33,070 Przynajmniej tak mi się wydaje. 203 00:18:33,153 --> 00:18:34,446 Przestraszyłam się. 204 00:18:35,030 --> 00:18:38,450 Na północy, w Ramapo, znajduje się cmentarz z wiatrakiem. 205 00:18:38,534 --> 00:18:40,994 To on. Taki sam jak na rysunku. 206 00:18:42,037 --> 00:18:43,497 JESTEŚ POTRZEBNY! 207 00:18:43,580 --> 00:18:46,333 Przepraszam. Muszę iść. 208 00:18:46,416 --> 00:18:48,752 Bardzo pan pomógł. Dziękuję. 209 00:18:48,836 --> 00:18:50,921 Pojadę tam następnym pociągiem. 210 00:18:51,004 --> 00:18:51,964 Dobrze. 211 00:18:56,051 --> 00:18:58,637 Vance uważa, że sfingowali egzekucję Kima, 212 00:18:58,720 --> 00:19:01,140 żeby zdobyć nieoficjalny obiekt badań. 213 00:19:01,223 --> 00:19:03,642 Wiesz, gdzie jego akta? 214 00:19:06,812 --> 00:19:08,814 Facet ryzykuje życie i ucieka. 215 00:19:08,897 --> 00:19:11,608 Przepływa pół świata do Cala. 216 00:19:11,692 --> 00:19:13,902 To może być nasz przełom. 217 00:19:15,904 --> 00:19:17,781 Nie mogę znaleźć tych akt. 218 00:19:18,991 --> 00:19:19,992 Ben? 219 00:19:21,618 --> 00:19:22,494 Ben! 220 00:19:23,162 --> 00:19:24,663 Słuchasz mnie w ogóle? 221 00:19:24,746 --> 00:19:26,456 To nie jest żaden przełom. 222 00:19:27,833 --> 00:19:29,459 Jak możesz tak mówić? 223 00:19:33,130 --> 00:19:36,508 Gdyby Eden żyła, wezwania by nas do niej zaprowadziły. 224 00:19:36,592 --> 00:19:38,385 - Wiesz o tym. - Nie wiem. 225 00:19:38,468 --> 00:19:41,471 Jasne, ale nie proszę cię, żebyś skreślił Eden. 226 00:19:41,555 --> 00:19:43,473 Proszę, żebyś nie skreślał nas, 227 00:19:43,557 --> 00:19:45,267 bo data śmierci wypada za… 228 00:19:45,350 --> 00:19:46,935 Mam to gdzieś. 229 00:19:49,271 --> 00:19:50,606 Po co to wszystko? 230 00:19:51,440 --> 00:19:52,274 Jasne. 231 00:19:53,108 --> 00:19:56,904 Wiem, że nie pytasz poważnie, ale odpowiem ci. 232 00:19:56,987 --> 00:19:59,740 Żyjesz, bo masz rodzinę. 233 00:19:59,823 --> 00:20:03,619 Dwoje dzieci, którym potrzebny jest ojciec. 234 00:20:03,702 --> 00:20:05,829 Ty wciąż masz tatę. I mnie. 235 00:20:05,913 --> 00:20:08,081 Nie pozwolę ci nas skreślić dla… 236 00:20:08,874 --> 00:20:09,875 mrzonki. 237 00:20:09,958 --> 00:20:10,792 Nie mów tak! 238 00:20:10,876 --> 00:20:13,545 Mam dość chodzenia wokół ciebie na paluszkach. 239 00:20:13,629 --> 00:20:17,341 Próbowałam dać ci przestrzeń. Próbowałam objąć ster Szalupy… 240 00:20:17,424 --> 00:20:19,927 - Nie prosiłem cię. - Nie dałeś mi wyboru! 241 00:20:20,510 --> 00:20:22,012 Zostawiłeś mnie samą. 242 00:20:22,095 --> 00:20:24,223 Rozumiałam. Nadal rozumiem, ale… 243 00:20:25,224 --> 00:20:29,019 Próbuję uratować każdego pasażera samolotu. 244 00:20:29,102 --> 00:20:33,357 W tej chwili nie wierzę, że wezwania komukolwiek pomogą. 245 00:20:34,942 --> 00:20:36,235 A jeśli się mylisz? 246 00:20:38,862 --> 00:20:39,863 Posłuchaj. 247 00:20:41,114 --> 00:20:42,449 Wezwania mają ciebie. 248 00:20:42,950 --> 00:20:45,994 Mają Saanvi. Mają każdego pasażera. 249 00:20:46,078 --> 00:20:48,205 Eden ma tylko mnie! 250 00:20:51,959 --> 00:20:53,210 Co się dzieje? 251 00:20:54,211 --> 00:20:55,712 Wyjaśnię po drodze. 252 00:20:55,796 --> 00:20:58,382 Proszę cię, znajdź akta Henry’ego Kima. 253 00:20:59,758 --> 00:21:03,178 Tato, ta kobieta ze zdjęcia, Anna Ross… 254 00:21:03,262 --> 00:21:05,389 - Tak? - Widziała wiatrak i nagrobki. 255 00:21:05,472 --> 00:21:07,391 Macie to samo wezwanie. 256 00:21:07,474 --> 00:21:09,142 Jedzie na cmentarz w Ramapo. 257 00:21:09,226 --> 00:21:11,061 Przyda jej się twoja pomoc. 258 00:21:12,813 --> 00:21:13,647 Jedź z Mick. 259 00:21:27,536 --> 00:21:29,496 Zjedz coś, tato. 260 00:21:45,804 --> 00:21:47,431 Spodziewamy się kogoś? 261 00:21:48,098 --> 00:21:49,141 Ja nie. 262 00:21:49,808 --> 00:21:50,809 Zaczekaj. 263 00:21:57,232 --> 00:21:58,608 - Cześć. - Cześć. 264 00:22:00,319 --> 00:22:02,029 - Kopę lat. - Tak. 265 00:22:03,405 --> 00:22:05,282 Ca… W porządku. 266 00:22:06,199 --> 00:22:07,326 Cześć. 267 00:22:07,409 --> 00:22:09,202 - Cześć, Jared. - Siema, Cal. 268 00:22:10,037 --> 00:22:11,204 Wybacz. Gabe. 269 00:22:11,705 --> 00:22:13,498 Niezły zarost, stary. 270 00:22:13,582 --> 00:22:14,541 Tak! 271 00:22:18,295 --> 00:22:19,338 No dobra. 272 00:22:19,421 --> 00:22:21,048 Zaczekam w samochodzie. 273 00:22:21,131 --> 00:22:23,633 - Miło cię było zobaczyć. - Ciebie też. 274 00:22:27,137 --> 00:22:28,472 To kiepski moment… 275 00:22:29,139 --> 00:22:30,599 Ja do Bena. 276 00:22:32,934 --> 00:22:34,186 Nadal w mundurze. 277 00:22:34,269 --> 00:22:36,646 Tak. Już od ponad roku. 278 00:22:37,439 --> 00:22:39,316 Cena za słuszne działanie. 279 00:22:40,400 --> 00:22:41,693 Jesteśmy wdzięczni. 280 00:22:44,696 --> 00:22:46,490 - Powinnam… - Jasne. Na górze? 281 00:22:46,573 --> 00:22:47,741 - Tak. - Dobrze. 282 00:22:58,502 --> 00:22:59,669 Policja. 283 00:23:04,424 --> 00:23:05,550 Masz chwilę? 284 00:23:06,176 --> 00:23:10,931 Nie, chyba że policja choć raz coś zrobi, żeby odnaleźć moją córkę. 285 00:23:12,641 --> 00:23:14,601 Nawet do mnie nie oddzwaniają. 286 00:23:16,603 --> 00:23:17,604 Ben, stary… 287 00:23:18,980 --> 00:23:20,816 Musisz odpuścić. 288 00:23:20,899 --> 00:23:23,860 Nigdy nie odpuszczę. Nikt tego nie rozumie? 289 00:23:27,697 --> 00:23:29,324 Póki jej nie znajdę. 290 00:23:30,826 --> 00:23:34,079 Ben, policja nie oddzwania, bo ma powód. 291 00:23:44,464 --> 00:23:46,842 Stan oficjalnie uznał Eden za martwą. 292 00:23:46,925 --> 00:23:49,136 Policja zamknęła sprawę. 293 00:23:50,637 --> 00:23:53,348 Chciałem, żebyś usłyszał od przyjaciela. 294 00:23:57,185 --> 00:23:59,521 AKT ZGONU – EDEN STONE 295 00:24:03,775 --> 00:24:05,444 - Nie. - Ben. 296 00:24:06,319 --> 00:24:08,947 Na moście były odciski Angeliny i Eden. 297 00:24:09,823 --> 00:24:12,576 Jej plecak znaleziono w The Narrows kilka dni… 298 00:24:12,659 --> 00:24:15,412 - Ale ciał nie! Czemu? - Już o tym mówiliśmy. 299 00:24:15,495 --> 00:24:18,206 Prądy zniosły je do Atlantyku. 300 00:24:18,290 --> 00:24:20,625 Nie spodziewaliśmy się ciał. 301 00:24:21,418 --> 00:24:23,044 Wiem, że ona wciąż żyje. 302 00:24:23,128 --> 00:24:25,338 Walić policję, jeśli zamknęła sprawę. 303 00:24:25,422 --> 00:24:26,882 I ciebie też, Jared! 304 00:24:26,965 --> 00:24:28,091 Ja nie przestanę. 305 00:24:30,010 --> 00:24:31,011 Nie mogę. 306 00:24:33,138 --> 00:24:34,556 Bardzo mi przykro. 307 00:24:58,705 --> 00:25:01,333 Wyślijcie list gończy za Angeliną Meyer. 308 00:25:01,416 --> 00:25:05,212 Pięćdziesiąt kilo, 157 cm wzrostu, brązowe włosy. 309 00:25:05,295 --> 00:25:07,047 Ma 16-miesięczną dziewczynkę. 310 00:25:07,130 --> 00:25:08,465 Zrobię herbatę. 311 00:25:08,548 --> 00:25:10,258 Jest uzbrojona i groźna. 312 00:25:11,092 --> 00:25:14,054 Ustawcie blokady przy każdej bramce aż do granicy. 313 00:25:14,137 --> 00:25:16,348 Jak AMBER Alert? 314 00:25:16,932 --> 00:25:19,851 Potrzebna ci żona. Gdzie jest? 315 00:25:23,522 --> 00:25:24,606 Odeszła. 316 00:25:25,774 --> 00:25:28,443 Posiedzę tu z tobą, aż wróci. 317 00:25:35,492 --> 00:25:36,326 Słucham? 318 00:25:41,957 --> 00:25:42,791 To ty? 319 00:25:45,585 --> 00:25:46,836 Jezu. 320 00:25:51,508 --> 00:25:52,592 Tato! 321 00:26:06,189 --> 00:26:07,190 Jak? 322 00:26:08,108 --> 00:26:09,901 Mama wyrzuciła Angelinę. 323 00:26:10,652 --> 00:26:14,322 Tylko ty chciałeś, żeby wróciła do domu. 324 00:26:16,199 --> 00:26:17,993 Jak tu weszła, Cal? 325 00:26:21,830 --> 00:26:23,748 Powiedziałem jej o kluczu. 326 00:26:24,958 --> 00:26:25,917 Co? 327 00:26:26,835 --> 00:26:27,877 Wiedziałam. 328 00:26:27,961 --> 00:26:30,922 Przepraszam. Myślałem, że wezwanie… 329 00:26:31,006 --> 00:26:33,633 Mama powiedziała ci, że jej tu nie chce. 330 00:26:33,717 --> 00:26:35,969 Mówiliśmy, żebyś jej nie ufał. 331 00:26:38,305 --> 00:26:40,098 Nie posłuchałeś! 332 00:26:40,849 --> 00:26:43,143 A teraz mama nie żyje! 333 00:26:43,685 --> 00:26:46,104 - I zabrała Eden! To twoja wina! - Olive! 334 00:26:46,855 --> 00:26:50,108 Pozwoliłeś, żeby zabrała Eden! 335 00:26:50,650 --> 00:26:52,485 To wszystko twoja wina! 336 00:27:01,077 --> 00:27:03,413 Chodź. Umyjesz się. 337 00:27:12,255 --> 00:27:14,758 Podałam płyny. Saturacja nadal niska. 338 00:27:14,841 --> 00:27:16,885 Martwię się o jego serce i płuca. 339 00:27:16,968 --> 00:27:19,262 Nie chcemy pana skrzywdzić. 340 00:27:19,346 --> 00:27:20,347 Chcemy pomóc. 341 00:27:21,973 --> 00:27:24,017 Zastrzeliłbym go. Wparował ot tak. 342 00:27:24,100 --> 00:27:27,479 - Nie możesz tak robić. - Przepraszam. Mick dała mi kod. 343 00:27:27,562 --> 00:27:28,688 Mogę pomóc? 344 00:27:28,772 --> 00:27:34,235 Tak. Wykazuje oznaki głodu, nie reaguje na bodźce, nierówno oddycha. 345 00:27:35,320 --> 00:27:37,280 - Mogę coś sprawdzić? - Proszę. 346 00:28:00,261 --> 00:28:02,597 Rytm serca spada. Tlen w górę. 347 00:28:04,599 --> 00:28:06,726 Wciąż cierpi po tym, co przeszedł. 348 00:28:06,810 --> 00:28:08,311 Możesz tu wparowywać. 349 00:28:09,646 --> 00:28:10,939 Wracam do pracy. 350 00:28:39,175 --> 00:28:41,052 Skrzynka. 351 00:28:42,637 --> 00:28:46,141 Dla chłopca. 352 00:28:48,143 --> 00:28:49,853 Jaka skrzynka? 353 00:28:49,936 --> 00:28:53,064 Miałem ją ze sobą. 354 00:28:53,690 --> 00:28:58,194 Muszę ją przekazać chłopcu. 355 00:28:59,779 --> 00:29:02,657 Trzeba podać środki uspokajające. 356 00:29:02,741 --> 00:29:05,577 Niech Michaela wróci do portu i szuka skrzynki. 357 00:29:40,987 --> 00:29:42,906 AKT ZGONU 358 00:29:48,787 --> 00:29:49,788 Jezu. 359 00:29:53,625 --> 00:29:54,667 Eden. 360 00:30:10,892 --> 00:30:11,768 Anna! 361 00:30:13,269 --> 00:30:14,938 Ben? Przyjechałeś. 362 00:30:15,021 --> 00:30:16,439 Znalazłaś coś? 363 00:30:16,523 --> 00:30:20,276 Nie byłam tu długo, ale wezwanie… 364 00:30:20,360 --> 00:30:22,946 Nie wiem, czego szukamy. 365 00:30:23,029 --> 00:30:26,115 Ja wiem. Mojej córki, Eden. 366 00:30:26,699 --> 00:30:27,617 Rety. 367 00:30:29,410 --> 00:30:31,454 Myślałam, że nie żyje. 368 00:30:32,288 --> 00:30:33,289 Żyje. 369 00:30:34,874 --> 00:30:37,752 Nigdy nie byłem tego bardziej pewien niż teraz. 370 00:30:40,797 --> 00:30:42,131 Gdzie może być? 371 00:30:43,132 --> 00:30:44,843 Nikogo tu nie widziałam. 372 00:30:47,554 --> 00:30:48,596 Czujesz? 373 00:30:49,305 --> 00:30:50,306 Nie wiem. 374 00:30:58,565 --> 00:31:00,108 Wiatrowskaz. Spójrz. 375 00:31:01,860 --> 00:31:03,570 Wskazuje tam. 376 00:31:04,904 --> 00:31:06,614 To nie jest prawdziwy wiatr. 377 00:31:06,698 --> 00:31:07,699 To wezwanie. 378 00:31:09,492 --> 00:31:11,244 Zaprowadzi nas do Eden. 379 00:31:18,877 --> 00:31:21,504 Czemu Henry o ciebie pytał? No i ta skrzynka… 380 00:31:21,588 --> 00:31:23,089 Nawet go nie pamiętam. 381 00:31:26,217 --> 00:31:28,344 Departament Bezpieczeństwa. Wracamy. 382 00:31:28,428 --> 00:31:31,014 Nie. Musimy znaleźć odpowiedzi. Są tu. 383 00:31:31,097 --> 00:31:33,057 - Na pewno. - To niebezpieczne. 384 00:31:33,141 --> 00:31:35,351 Zauważą nas. Nie możemy. 385 00:31:35,435 --> 00:31:37,020 Ty nie możesz, ja tak. 386 00:31:37,604 --> 00:31:39,314 - Dam radę. - Cal… 387 00:31:39,397 --> 00:31:40,690 Jak znaleźć kontener? 388 00:31:48,656 --> 00:31:49,866 Kamuflaż. 389 00:31:56,998 --> 00:31:58,207 Potrzebna mi pomoc. 390 00:32:09,344 --> 00:32:10,678 Eden! 391 00:32:13,556 --> 00:32:14,891 STRAŻ GRANICZNA 392 00:32:17,018 --> 00:32:20,480 Idź w stronę wody. Przy statku stoją kontenery. 393 00:32:21,230 --> 00:32:23,274 Zwolnij. Idziesz za szybko. 394 00:32:23,358 --> 00:32:25,234 Zawsze tak chodzę. 395 00:32:25,318 --> 00:32:26,361 Podejrzanie. 396 00:32:26,444 --> 00:32:27,403 Zwolnij. 397 00:32:27,487 --> 00:32:29,072 Mogę się wtrącić? 398 00:32:29,155 --> 00:32:30,406 Vance? 399 00:32:30,949 --> 00:32:33,326 Kopę lat. Zatrzymaj się. 400 00:32:34,160 --> 00:32:36,329 - Widzisz mnie? - Tak. 401 00:32:36,412 --> 00:32:41,167 Widzę też federalnych. Rozmawiają z dokerami niedaleko ciebie. 402 00:32:43,920 --> 00:32:46,714 Zaraz cię zauważą. Cofnij się. 403 00:32:47,298 --> 00:32:48,174 Przepraszam. 404 00:32:48,257 --> 00:32:51,803 Każdy Stone ciągnie do niebezpieczeństwa jak ćma do ognia. 405 00:32:51,886 --> 00:32:54,514 To metafora? Nie chodziłem do liceum. 406 00:32:55,390 --> 00:32:58,935 Cal? Kontener Henry’ego znajduje się w trzecim przejściu. 407 00:32:59,018 --> 00:33:00,937 Niebieski w kwiaty wiśni. 408 00:33:02,188 --> 00:33:05,984 Trzecie przejście, niebieski, wiśnia. Vance, mów kiedy. 409 00:33:06,067 --> 00:33:07,902 Za chwilę odejdą. 410 00:33:07,986 --> 00:33:09,237 Kiedy powiem… 411 00:33:10,321 --> 00:33:11,614 Jeszcze nie! 412 00:33:15,326 --> 00:33:17,203 Cal, widzisz? 413 00:33:18,454 --> 00:33:21,040 - Dobrze. Musisz… - Niedobrze. 414 00:33:21,874 --> 00:33:24,502 W drodze kilkunastu federalnych i gliny. 415 00:33:25,795 --> 00:33:27,088 To… 416 00:33:27,922 --> 00:33:29,257 zbieg okoliczności. 417 00:33:29,757 --> 00:33:30,675 Tak? 418 00:33:31,426 --> 00:33:35,847 Przyjechałem, bo w radiu policyjnym mówili o locie 828. Chodzi o ciebie? 419 00:33:38,099 --> 00:33:41,310 Nie chcę wiedzieć, w co wpakowałaś siebie i Cala. 420 00:33:41,394 --> 00:33:43,312 - O nic cię nie proszę. - Dobrze. 421 00:33:43,896 --> 00:33:45,231 Bo nie mogę ci pomóc. 422 00:33:46,399 --> 00:33:47,400 Jasne. 423 00:33:49,694 --> 00:33:51,779 Nie widzieliśmy się ile? Pół roku? 424 00:33:51,863 --> 00:33:54,240 A teraz drugi raz jednego dnia. 425 00:33:54,907 --> 00:33:56,451 To pewnie jakiś znak. 426 00:33:56,534 --> 00:33:57,994 Tego się obawiam. 427 00:34:02,707 --> 00:34:04,751 Wyglądasz na szczęśliwą. 428 00:34:05,752 --> 00:34:07,128 - Jestem. - To dobrze. 429 00:34:08,337 --> 00:34:09,338 Ja też. 430 00:34:10,590 --> 00:34:11,507 Cieszę się. 431 00:34:13,634 --> 00:34:16,679 No dobrze. Gdzie ten twój bratanek? 432 00:34:19,599 --> 00:34:22,226 Gliny zbliżają się do twojego kontenera. 433 00:34:28,399 --> 00:34:30,359 Zaraz, coś słyszę. 434 00:34:30,443 --> 00:34:33,571 - Tykanie. - Cal, uciekaj. To może być bomba. 435 00:34:33,654 --> 00:34:36,491 Coraz głośniejsze i szybsze. 436 00:34:36,574 --> 00:34:39,160 Szlag. Henry, coś ty zrobił? 437 00:34:39,243 --> 00:34:42,580 - Nic nie słyszę, ale uciekaj. - Nie słyszysz? 438 00:34:46,667 --> 00:34:47,752 To wezwanie. 439 00:34:49,879 --> 00:34:51,339 Czekaj. Widzę coś. 440 00:34:51,422 --> 00:34:56,177 - Może to skrzynka. Pokażę… - Nie otwieraj. Powtarzam: nie otwieraj! 441 00:35:06,646 --> 00:35:08,397 Jezu. 442 00:35:09,065 --> 00:35:10,483 To nie tylko skrzynka. 443 00:35:10,566 --> 00:35:11,442 A co? 444 00:35:11,943 --> 00:35:13,486 To czarna skrzynka. 445 00:35:26,207 --> 00:35:28,626 Wiatr ustał. Dla ciebie też? 446 00:35:29,669 --> 00:35:30,795 Tak. 447 00:35:30,878 --> 00:35:32,463 Tato! 448 00:35:33,047 --> 00:35:34,048 Eden. 449 00:35:39,137 --> 00:35:40,721 Tato! 450 00:35:40,805 --> 00:35:41,722 Eden! 451 00:35:44,809 --> 00:35:46,144 - Eden! - Tato! 452 00:35:46,227 --> 00:35:49,021 Eden! Mam cię. Już jestem. 453 00:35:53,734 --> 00:35:55,319 Tato! 454 00:36:02,034 --> 00:36:04,370 Ben! Musisz mu pomóc! 455 00:36:06,289 --> 00:36:07,498 Tonie. 456 00:36:08,166 --> 00:36:09,542 Ben! 457 00:36:11,210 --> 00:36:12,503 Pomóż mu! 458 00:36:15,173 --> 00:36:16,090 Weź go. 459 00:36:16,174 --> 00:36:17,508 Pomogę twojemu tacie. 460 00:36:17,592 --> 00:36:19,093 Dzwoń na pogotowie! 461 00:36:59,592 --> 00:37:00,843 Jezu. 462 00:37:07,058 --> 00:37:09,185 Tak mi przykro z powodu twojej mamy. 463 00:37:10,978 --> 00:37:12,396 To wszystko moja wina. 464 00:37:12,480 --> 00:37:14,565 Nie. 465 00:37:17,235 --> 00:37:20,196 To trochę potrwa, ale czas uleczy rany. Wszystkim. 466 00:37:20,279 --> 00:37:22,198 To bez sensu. Spójrz na mnie. 467 00:37:22,281 --> 00:37:23,908 Jestem dziwolągiem! 468 00:37:25,117 --> 00:37:29,789 Nie wiem, dlaczego tak urosłeś, ale serce wciąż masz takie samo. 469 00:37:34,835 --> 00:37:37,088 Co ci się tam stało? 470 00:37:38,631 --> 00:37:42,301 Nie wiem. Jakbym przebudził się ze snu. 471 00:37:42,927 --> 00:37:44,095 Pomyśl, Cal. 472 00:37:44,804 --> 00:37:46,013 To ważne. 473 00:37:48,099 --> 00:37:49,850 Musimy wrócić do samolotu. 474 00:37:50,851 --> 00:37:54,855 Tam są odpowiedzi. Na pewno. Kiedy zabierzesz mnie do Eureki? 475 00:37:58,526 --> 00:37:59,652 Co się stało? 476 00:38:03,406 --> 00:38:05,199 Samolot zniknął, Cal. 477 00:38:21,382 --> 00:38:24,343 Masz dobry humor. Dawno nie miałeś. 478 00:38:25,928 --> 00:38:28,347 Codziennie od dwóch lat, 479 00:38:30,016 --> 00:38:31,934 bardzo trudnych lat, 480 00:38:33,144 --> 00:38:35,938 próbowałem poznać przyczynę tego wszystkiego. 481 00:38:37,606 --> 00:38:38,649 Mama nie żyje. 482 00:38:39,150 --> 00:38:40,568 Eden zaginęła. 483 00:38:41,569 --> 00:38:43,654 Ja jestem starszy. 484 00:38:44,238 --> 00:38:47,199 I nie mam żadnych odpowiedzi. 485 00:38:47,825 --> 00:38:49,577 Sporo na siebie bierzesz. 486 00:38:51,120 --> 00:38:52,288 Chodzi o to… 487 00:38:53,789 --> 00:38:57,293 że każdego dnia chciałem wrócić do samolotu, 488 00:38:57,376 --> 00:38:59,754 bo może tam uda się wszystko naprawić i… 489 00:39:00,921 --> 00:39:04,175 Dzisiaj wreszcie znowu miałem wezwanie. 490 00:39:04,258 --> 00:39:08,262 Czuję, jakby samolot do mnie wrócił. 491 00:39:15,519 --> 00:39:16,520 Chodź. 492 00:39:19,106 --> 00:39:20,566 Niewiarygodne. 493 00:39:21,233 --> 00:39:23,277 Zniknęła z Eureki i wróciła. 494 00:39:23,361 --> 00:39:27,698 To na pewno czarna skrzynka z lotu 828, łącznie z nagraniem. 495 00:39:27,782 --> 00:39:28,616 Tak? 496 00:39:28,699 --> 00:39:32,787 Spędziliśmy całe lata, badając jej każdy milimetr. 497 00:39:32,870 --> 00:39:35,081 Jest przy spalonym kadłubie. 498 00:39:35,164 --> 00:39:38,250 Była tam, a potem zniknęła z resztą samolotu. 499 00:39:38,334 --> 00:39:41,170 Prawdopodobnie wtedy, gdy Angelina zabiła Grace. 500 00:39:41,253 --> 00:39:44,215 Tak jak zniknął statecznik, kiedy ja zabiłam Major. 501 00:39:44,298 --> 00:39:45,466 To jak wróciła? 502 00:39:45,549 --> 00:39:47,802 I jak Henry ją tu przewiózł? 503 00:39:47,885 --> 00:39:51,430 A jak kubański rybak znalazł statecznik? Kto wie? 504 00:39:51,514 --> 00:39:53,974 Mamy skrzynkę. A gdzie reszta samolotu? 505 00:39:55,476 --> 00:39:57,895 Chłopiec. Gdzie jest chłopiec? 506 00:39:58,938 --> 00:40:01,315 Chłopiec? 507 00:40:02,483 --> 00:40:03,484 Chłopiec? 508 00:40:10,991 --> 00:40:13,411 Ty jesteś tym chłopcem. 509 00:40:16,789 --> 00:40:19,125 Nie patrzył. Jak mnie rozpoznał? 510 00:40:19,208 --> 00:40:20,918 To dobre pytanie. 511 00:40:21,001 --> 00:40:23,546 Ale to właśnie ciebie szukał. 512 00:40:26,590 --> 00:40:29,468 TO NIE BYŁA ONA 513 00:40:30,386 --> 00:40:33,431 Zbierajmy się. Ben miał trudny dzień. 514 00:40:34,014 --> 00:40:36,100 Zadbacie o Henry’ego i skrzynkę? 515 00:40:36,183 --> 00:40:38,644 - Dajcie znać, jeśli się obudzi. - Jasne. 516 00:40:39,770 --> 00:40:42,565 Powiedz Benowi, że może na nas liczyć. 517 00:41:22,605 --> 00:41:24,440 Pomodlę się o twoją córkę. 518 00:41:43,125 --> 00:41:45,127 CAŁODOBOWA OCHRONA 519 00:41:56,847 --> 00:41:58,516 Utrzymuję wysokość. 520 00:41:59,225 --> 00:42:00,476 Pomocy! 521 00:42:01,810 --> 00:42:03,062 …wysokość. 522 00:42:03,145 --> 00:42:04,438 Pomocy! 523 00:42:04,522 --> 00:42:05,523 Vance! 524 00:42:07,316 --> 00:42:08,776 Utrzymuję wysokość. 525 00:42:08,859 --> 00:42:09,860 Pomocy! 526 00:42:09,944 --> 00:42:14,198 Przepraszam. Wpadliśmy w turbulencje… 527 00:42:14,698 --> 00:42:15,574 Jeszcze raz. 528 00:42:15,658 --> 00:42:18,786 Chwilka. Zsynchronizuję do nagrań z kamer w Eurece. 529 00:42:19,620 --> 00:42:20,871 Pomocy! 530 00:42:22,665 --> 00:42:27,920 Czarna skrzynka pochodzi z lotu. Czemu słychać na niej głosy z Eureki? 531 00:42:28,587 --> 00:42:29,421 Nie wiem. 532 00:42:29,922 --> 00:42:34,093 Ale z jakiegoś powodu do nas wróciła i chce nam coś przekazać. 533 00:42:34,176 --> 00:42:35,678 Musimy się wsłuchać. 534 00:42:37,012 --> 00:42:38,764 Może Daly żyje. 535 00:42:46,438 --> 00:42:48,107 Tato, tak mi przykro. 536 00:42:49,316 --> 00:42:50,651 Tak mi przykro. 537 00:42:54,029 --> 00:42:55,155 Co się stało? 538 00:42:56,407 --> 00:42:58,784 Myślałem, że to Eden. Byłem pewien. 539 00:42:59,660 --> 00:43:00,953 Usłyszałem… 540 00:43:01,620 --> 00:43:03,622 - „Tato”. - Poszedłeś za wezwaniem. 541 00:43:03,706 --> 00:43:06,166 Tyle zrobiłeś. Myślałem, że… 542 00:43:06,250 --> 00:43:07,710 stanie się coś dobrego. 543 00:43:07,793 --> 00:43:09,545 Stało się. 544 00:43:09,628 --> 00:43:12,548 Ben uratował ojca i syna przed utonięciem. 545 00:43:13,215 --> 00:43:14,258 No tak… 546 00:43:15,384 --> 00:43:18,887 Wezwania znów sobie ze mnie zakpiły. 547 00:43:29,940 --> 00:43:31,066 Posłuchaj… 548 00:43:32,693 --> 00:43:34,737 Wiem, co próbujesz zrobić. 549 00:43:35,446 --> 00:43:37,281 My wszyscy próbujemy. 550 00:43:38,198 --> 00:43:41,035 Ale może pora się pożegnać. 551 00:43:42,202 --> 00:43:43,662 Wszyscy tęsknimy. 552 00:43:44,496 --> 00:43:47,082 Ale możemy się w końcu z tym pogodzić. 553 00:43:49,960 --> 00:43:52,504 Wasza mama nie żyje i to mnie… 554 00:43:57,051 --> 00:43:58,427 niemal wykończyło. 555 00:43:59,678 --> 00:44:01,597 Nadal… 556 00:44:03,098 --> 00:44:05,059 nie mogę oddychać. 557 00:44:21,450 --> 00:44:22,701 Jestem jej to winien. 558 00:44:22,785 --> 00:44:25,996 AKT ZGONU – EDEN STONE 559 00:44:26,622 --> 00:44:27,456 Nam. 560 00:44:29,625 --> 00:44:30,626 Odnajdę Eden. 561 00:44:31,835 --> 00:44:33,754 Muszę mieć nadzieję. 562 00:44:40,761 --> 00:44:42,638 Nigdy nie przestanę jej szukać. 563 00:45:44,491 --> 00:45:45,784 Zobacz, szczęśliwi. 564 00:45:47,619 --> 00:45:48,454 Pokaż. 565 00:45:49,204 --> 00:45:51,415 Jeszcze jeden. Cudowny. 566 00:45:52,708 --> 00:45:53,709 Chodź do mnie. 567 00:46:00,883 --> 00:46:01,884 Porozmawiajmy. 568 00:46:03,635 --> 00:46:04,470 Koloruj. 569 00:46:08,432 --> 00:46:10,392 - Rozgryzłaś to? - Tak. 570 00:46:10,476 --> 00:46:13,979 Ale pomógł mi Ben Stone. 571 00:46:14,855 --> 00:46:17,232 Miał takie samo wezwanie jak Eden. 572 00:46:18,525 --> 00:46:19,985 Coś nadchodzi. 573 00:46:20,819 --> 00:46:22,237 Coś strasznego. 574 00:46:24,740 --> 00:46:26,700 Mogę ciasteczko, mamo? 575 00:46:30,329 --> 00:46:32,581 Dla ciebie wszystko, aniołku. 576 00:46:37,127 --> 00:46:38,378 A potem ruszamy. 577 00:47:23,465 --> 00:47:25,884 Napisy: Krzysztof Bożejewicz