1 00:00:10,260 --> 00:00:15,015 [narratorka] Emily Dickinson urodziła się w 1830 roku w Amherst, w Massachusetts. 2 00:00:15,098 --> 00:00:18,101 Całe życie mieszkała w domu ojca. 3 00:00:18,810 --> 00:00:21,813 Pod koniec życia prawie nie opuszczała swojego pokoju. 4 00:00:22,856 --> 00:00:27,110 Poza kilkoma anonimowymi wersetami jej twórczości nie opublikowano. 5 00:00:28,946 --> 00:00:31,615 Jej wiersze odnaleziono, gdy zmarła. 6 00:00:32,698 --> 00:00:36,495 To jedne z najdziwniejszych, najbardziej fascynujących wierszy. 7 00:00:37,704 --> 00:00:41,875 Prawie 2000 z nich było ukrytych w kufrze pokojówki. 8 00:00:41,959 --> 00:00:45,045 [dźwięk szybciej zmieniających się slajdów] 9 00:01:10,737 --> 00:01:12,364 [dyszenie] 10 00:01:13,824 --> 00:01:15,200 Hm... 11 00:01:15,868 --> 00:01:16,869 [skrzypienie ołówka] 12 00:01:23,250 --> 00:01:24,585 [pukanie do drzwi] 13 00:01:24,668 --> 00:01:27,087 - [kobieta] Emily! - [puka ponownie] 14 00:01:27,171 --> 00:01:29,381 - Emily, obudź się! - [wciąż puka] 15 00:01:29,464 --> 00:01:30,674 Och! 16 00:01:32,676 --> 00:01:33,886 Musisz iść po wodę. 17 00:01:34,928 --> 00:01:36,972 Jest czwarta rano, Lavinio. 18 00:01:37,055 --> 00:01:38,056 Piszę. 19 00:01:38,473 --> 00:01:40,601 Matka mówi, że musisz. Ja szłam wczoraj. 20 00:01:41,768 --> 00:01:43,228 Czemu Austin tego nie robi? 21 00:01:44,062 --> 00:01:45,314 Bo jest chłopcem. 22 00:01:48,525 --> 00:01:50,068 Co za bzdura. 23 00:01:56,825 --> 00:01:58,744 BO NIE MOGŁAM STANĄĆ 24 00:02:19,139 --> 00:02:22,309 {\an8}Nie mogłam stanąć i czekać na Śmierć – 25 00:02:22,601 --> 00:02:23,602 {\an8}Stanąć... 26 00:02:24,269 --> 00:02:27,272 {\an8}[piosenka „Off the Radar”] 27 00:02:43,872 --> 00:02:45,207 [rżenie konia] 28 00:02:47,292 --> 00:02:49,002 [rozmowy] 29 00:02:52,548 --> 00:02:54,967 [ciąg dalszy piosenki] 30 00:03:11,191 --> 00:03:13,443 Potrzebowałyśmy wody godzinę temu. 31 00:03:13,527 --> 00:03:14,778 Gdzie byłaś? 32 00:03:14,862 --> 00:03:17,823 Te wiadra są w połowie puste. 33 00:03:17,906 --> 00:03:19,491 Wszystko wylałaś. 34 00:03:19,575 --> 00:03:21,910 Jesteś bezużyteczna. 35 00:03:22,536 --> 00:03:23,704 Zatrudnijmy pokojówkę. 36 00:03:24,121 --> 00:03:25,831 Nie ma mowy. 37 00:03:25,914 --> 00:03:28,250 Mamy sześć koni. Stać nas na pokojówkę. 38 00:03:29,710 --> 00:03:31,461 Proszę, Vinnie. Kwiat. 39 00:03:31,545 --> 00:03:32,671 Dla mnie? 40 00:03:32,754 --> 00:03:34,214 Gdy wasz ojciec mnie poślubił, 41 00:03:34,298 --> 00:03:37,551 powiedziałam, że dostanie najlepszą gospodynię w hrabstwie. 42 00:03:37,634 --> 00:03:39,261 Nie, w całej Nowej Anglii. 43 00:03:39,595 --> 00:03:42,598 Wolę zedrzeć skórę z palców, niż zatrudnić pokojówkę. 44 00:03:43,265 --> 00:03:45,684 Wychowuję was, byście były takie jak ja. 45 00:03:46,476 --> 00:03:47,311 Ale ja nie chcę... 46 00:03:47,394 --> 00:03:50,480 Będziesz kiedyś dobrą gospodynią, Emily Dickinson. 47 00:03:50,564 --> 00:03:52,191 A teraz idź i się przebierz. 48 00:03:52,566 --> 00:03:54,443 Przychodzi kolejny dżentelmen. 49 00:03:54,526 --> 00:03:55,777 [drwiąco] Dżentelmen? 50 00:03:56,111 --> 00:03:57,362 Mamo, nie! 51 00:03:57,446 --> 00:03:59,698 Ten mężczyzna może zostać twoim mężem. 52 00:04:00,115 --> 00:04:01,575 To takie romantyczne. 53 00:04:02,910 --> 00:04:05,412 Tylko nie wywiń czegoś jak ostatnim razem. 54 00:04:05,495 --> 00:04:06,747 To był prezent. 55 00:04:06,830 --> 00:04:09,291 Rzuciłaś biedakowi na kolana zdechłą mysz. 56 00:04:09,374 --> 00:04:10,375 Tak. 57 00:04:10,751 --> 00:04:11,752 Jak kot. 58 00:04:11,835 --> 00:04:13,962 Nie jesteś kotem, Emily. 59 00:04:14,338 --> 00:04:15,422 Nie. 60 00:04:15,506 --> 00:04:17,507 Niestety jestem kobietą. 61 00:04:17,882 --> 00:04:19,551 Te babeczki są dla zalotnika. 62 00:04:21,094 --> 00:04:22,804 Dlaczego ja nie mam zalotników? 63 00:04:23,180 --> 00:04:26,225 Bo ciebie nie próbuję wydać za mąż. Jesteś dobrą gospodynią. 64 00:04:26,308 --> 00:04:29,144 Mam umrzeć jako pokojówka, bo umiem chodzić po wodę? 65 00:04:29,686 --> 00:04:31,146 Życie nie jest sprawiedliwe. 66 00:04:31,647 --> 00:04:33,440 [tykanie zegara] 67 00:04:46,245 --> 00:04:48,830 [nierówny oddech] 68 00:04:50,374 --> 00:04:51,375 [robi wdech, krzyczy] 69 00:04:51,458 --> 00:04:52,626 Dzień dobry. 70 00:04:52,709 --> 00:04:54,169 Emily, nie rób tego. 71 00:04:54,503 --> 00:04:55,504 Cześć, Emily. 72 00:04:56,046 --> 00:04:57,256 Ale numer. 73 00:04:57,589 --> 00:04:58,590 George. 74 00:04:59,466 --> 00:05:00,467 Hej. 75 00:05:01,718 --> 00:05:04,137 Poznałeś już moją córkę? 76 00:05:04,847 --> 00:05:07,140 Mamo, to George. Jest w klubie z Austinem. 77 00:05:07,224 --> 00:05:08,600 Spędzamy razem mnóstwo czasu. 78 00:05:11,895 --> 00:05:15,816 - Właśnie mówiłam George’owi, - [filiżanka stukocze w dłoni] 79 00:05:15,899 --> 00:05:18,193 jaką będziesz wspaniałą żoną. 80 00:05:18,277 --> 00:05:21,947 Jak skromnie i skrupulatnie podchodzisz do swoich obowiązków. 81 00:05:22,614 --> 00:05:23,991 Niezła ze mnie partia. 82 00:05:24,950 --> 00:05:26,201 Usiądź jak dama. 83 00:05:26,493 --> 00:05:27,578 [wzdycha] 84 00:05:28,328 --> 00:05:30,455 Możemy porozmawiać na zewnątrz? 85 00:05:30,956 --> 00:05:32,583 - Jasne. - Super. 86 00:05:32,666 --> 00:05:34,710 Będziemy na ganku. Nie szpieguj nas. 87 00:05:35,502 --> 00:05:37,254 Tak. 88 00:05:39,464 --> 00:05:40,465 [dźwięk zamykanych drzwi] 89 00:05:42,301 --> 00:05:44,344 Wiesz, że za ciebie nie wyjdę? 90 00:05:45,429 --> 00:05:46,889 Nigdy nie mów nigdy. 91 00:05:46,972 --> 00:05:50,350 Jak napisałaś w wierszu: „Mieszkam w pałacu Możliwości”. 92 00:05:50,934 --> 00:05:51,935 Nieźle. 93 00:05:52,519 --> 00:05:53,937 Uwielbiam, gdy się mnie cytuje. 94 00:05:54,438 --> 00:05:55,939 Czemu za mnie nie wyjdziesz? 95 00:05:56,523 --> 00:05:59,193 Nie rozumiesz. Ja za nikogo nie wyjdę. 96 00:05:59,276 --> 00:06:01,153 Co innego mówi twoja matka. 97 00:06:01,862 --> 00:06:04,281 Mam jeden cel na Ziemi. 98 00:06:04,364 --> 00:06:07,284 Mam zostać wspaniałą pisarką. 99 00:06:08,410 --> 00:06:10,204 A mąż by mi tego zabronił. 100 00:06:11,955 --> 00:06:13,373 - Ja nie. - Mhm. 101 00:06:14,124 --> 00:06:15,334 Teraz tak mówisz. 102 00:06:17,503 --> 00:06:19,671 Ale po trochu byś zabraniał. 103 00:06:19,755 --> 00:06:21,590 Jestem w tobie zakochany. 104 00:06:22,966 --> 00:06:24,801 - Przykro mi. - Jest ktoś inny? 105 00:06:25,469 --> 00:06:27,596 W zasadzie tak. 106 00:06:27,679 --> 00:06:29,264 Kto to? Zabiję go. 107 00:06:29,348 --> 00:06:30,974 Nie możesz go zabić. 108 00:06:32,434 --> 00:06:33,644 To Śmierć. 109 00:06:34,770 --> 00:06:35,604 Co? 110 00:06:36,230 --> 00:06:37,773 Zakochałam się w Śmierci. 111 00:06:37,856 --> 00:06:40,108 [Emily] Co wieczór zabiera mnie na przejażdżkę. 112 00:06:40,526 --> 00:06:42,152 Jest dżentelmenem. 113 00:06:42,236 --> 00:06:43,237 Cholernie seksownym. 114 00:06:51,870 --> 00:06:54,122 Jesteś dziwna. 115 00:06:54,665 --> 00:06:56,792 Czemu mi się podobasz? 116 00:07:01,630 --> 00:07:03,382 Zrobiłbym dla ciebie wszystko. 117 00:07:03,465 --> 00:07:07,594 Jest coś, co możesz dla mnie zrobić. 118 00:07:08,136 --> 00:07:09,054 Mów. 119 00:07:09,763 --> 00:07:11,765 Jesteś redaktorem czasopisma literackiego? 120 00:07:12,432 --> 00:07:14,351 Współredaktorem. 121 00:07:14,434 --> 00:07:15,602 Ale tak. 122 00:07:21,984 --> 00:07:23,360 Chcę, żebyś to opublikował. 123 00:07:24,069 --> 00:07:25,153 Wow. 124 00:07:25,237 --> 00:07:28,282 Wreszcie pozwolisz mi opublikować twój wiersz? 125 00:07:28,365 --> 00:07:30,492 Nie wiem, czy jest skończony, ale tak... 126 00:07:30,576 --> 00:07:33,871 Idealne wyczucie czasu. Mamy trochę miejsca w tym wydaniu. 127 00:07:33,954 --> 00:07:35,247 - Naprawdę? - Przemycę go. 128 00:07:35,330 --> 00:07:36,832 Jutro idzie do druku. 129 00:07:36,915 --> 00:07:38,375 - Jutro? Poważnie? - Jutro. 130 00:07:38,750 --> 00:07:41,044 Wszyscy poznają nazwisko Emily Dickinson. 131 00:07:42,963 --> 00:07:44,173 Dobra, ale zaczekaj. 132 00:07:44,256 --> 00:07:45,382 Co się stało? 133 00:07:45,883 --> 00:07:47,092 Nie drukuj nazwiska. 134 00:07:47,634 --> 00:07:48,468 Dlaczego? 135 00:07:49,052 --> 00:07:51,388 Bo mój ojciec tego nie pochwala. 136 00:07:51,471 --> 00:07:53,015 Daj spokój. 137 00:07:53,098 --> 00:07:54,183 To głupie. 138 00:07:54,600 --> 00:07:57,561 Jesteś geniuszem. Musi to pochwalać. 139 00:08:00,105 --> 00:08:03,650 Nie możesz wydrukować moich inicjałów albo podpisać „Anonim”? 140 00:08:03,734 --> 00:08:05,360 Nie ma mowy. 141 00:08:05,444 --> 00:08:06,862 Zasługujesz na uznanie. 142 00:08:06,945 --> 00:08:08,780 Powinnaś postawić się ojcu. 143 00:08:10,240 --> 00:08:11,325 Wiesz co? 144 00:08:13,076 --> 00:08:15,370 Po prostu to zrób. 145 00:08:16,413 --> 00:08:19,541 Opublikuj go z moim nazwiskiem. 146 00:08:20,334 --> 00:08:21,710 Dziękuję, George. 147 00:08:21,793 --> 00:08:23,295 Do usług, panno Dickinson. 148 00:08:33,054 --> 00:08:34,056 [kaszle] 149 00:08:35,557 --> 00:08:36,975 To była katastrofa. 150 00:08:37,058 --> 00:08:38,602 Tak, Emily. 151 00:08:38,684 --> 00:08:39,852 Znowu wszystko zepsułaś. 152 00:08:39,937 --> 00:08:42,481 Wcale nie. Całowali się. Widziałam. 153 00:08:43,232 --> 00:08:44,358 Całowali? 154 00:08:44,441 --> 00:08:46,485 Mój Boże, co jest z tobą nie tak? 155 00:08:46,568 --> 00:08:48,987 To ty wciąż wpychasz mnie w ramiona mężczyzn. 156 00:08:49,071 --> 00:08:50,155 Wcale nie. 157 00:08:50,239 --> 00:08:52,241 Tak. To upokarzające. 158 00:08:52,324 --> 00:08:55,911 Wydałabyś mnie za wdowca, kalekę. Za kogokolwiek. 159 00:08:55,994 --> 00:08:58,789 Wszyscy w Amherst wiedzą, jak bardzo chcesz się mnie pozbyć. 160 00:08:58,872 --> 00:09:00,290 Co to za awantura? 161 00:09:02,918 --> 00:09:05,045 Matka znowu próbuje się mnie wyrzec. 162 00:09:06,129 --> 00:09:10,217 Wyszłam za mąż, nim skończyłam 18 lat. Najwyższa pora, byś znalazła męża. 163 00:09:10,717 --> 00:09:12,261 I się wyprowadziła? 164 00:09:12,344 --> 00:09:15,013 Tak. Tak się dzieje, gdy dziewczyna wychodzi za mąż. 165 00:09:15,097 --> 00:09:17,391 Dlaczego nikogo nie obchodzi, czy ja wyjdę za mąż? 166 00:09:17,474 --> 00:09:20,352 Według mnie Emily nie musi wychodzić za mąż. 167 00:09:20,853 --> 00:09:21,937 [Emily wzdycha] 168 00:09:22,020 --> 00:09:23,355 - Dziękuję, tato. - [ojciec] Mhm. 169 00:09:23,438 --> 00:09:26,608 Jezu, przynajmniej jedna osoba nie próbuje mnie wyrzucić. 170 00:09:26,692 --> 00:09:30,571 Pozwoliłbyś jej zostać w naszym domu do końca świata? 171 00:09:31,280 --> 00:09:33,490 - I nie robić nic cały dzień? - Robię wiele. 172 00:09:33,574 --> 00:09:35,409 Na przykład co? 173 00:09:35,492 --> 00:09:37,744 To ja znalazłam gniazda ptaków. 174 00:09:41,331 --> 00:09:43,166 [ojciec] Panie, czas stąd pójść. 175 00:09:43,250 --> 00:09:46,503 Chcę w spokoju zapalić i przeczytać gazetę. 176 00:09:47,337 --> 00:09:48,422 Dobrze. 177 00:09:48,505 --> 00:09:50,507 I tak musimy wracać do kuchni. 178 00:09:50,591 --> 00:09:52,342 - [Emily wzdycha] - Dziewczęta, chodźcie. 179 00:09:52,426 --> 00:09:53,719 [drwiąco] Muszę? 180 00:09:54,094 --> 00:09:56,138 Masz złe nastawienie, młoda damo. 181 00:09:56,722 --> 00:09:59,600 Nie chcę ciągle wykonywać prac domowych. 182 00:10:00,767 --> 00:10:02,561 A co byś robiła? 183 00:10:04,396 --> 00:10:06,899 Po prostu myślała. 184 00:10:07,983 --> 00:10:10,444 - [zapala zapałkę] - [ojciec] Pozwól jej na przerwę. 185 00:10:10,861 --> 00:10:12,112 To nie problem. 186 00:10:12,196 --> 00:10:13,197 Dziękuję, tatusiu. 187 00:10:14,072 --> 00:10:15,073 Jesteś moim bohaterem. 188 00:10:19,453 --> 00:10:21,455 Uwielbiasz brać jej stronę, prawda? 189 00:10:22,080 --> 00:10:24,583 Pożałujesz tego. Ona jest nieokiełznana. 190 00:10:24,666 --> 00:10:26,877 Nie wie, jak zachowywać się jak dama 191 00:10:26,960 --> 00:10:29,213 i zrujnuje tę rodzinę. 192 00:10:32,007 --> 00:10:35,010 [piosenka „Praise the Lord (Da Shine)”] 193 00:10:54,196 --> 00:10:55,364 [Austin] Co słychać, siostro? 194 00:10:56,114 --> 00:10:58,367 Nic, bracie. Odpoczywam. 195 00:10:58,450 --> 00:11:00,536 Podobno odrzuciłaś kolejnego zalotnika. 196 00:11:00,619 --> 00:11:02,412 Tak. Nie mój typ. 197 00:11:02,496 --> 00:11:07,042 W temacie małżeństwa mam pewne wieści. 198 00:11:07,125 --> 00:11:08,126 Jakie wieści? 199 00:11:08,794 --> 00:11:10,087 Oświadczyłem się Sue. 200 00:11:10,504 --> 00:11:12,089 A ona się zgodziła. 201 00:11:12,172 --> 00:11:14,341 - [odgłosy zwierząt gospodarskich] - [dyszy] Tak! 202 00:11:16,176 --> 00:11:17,052 Tak! 203 00:11:19,429 --> 00:11:20,556 Co? 204 00:11:20,639 --> 00:11:22,015 Nie możesz ożenić się z Sue! 205 00:11:22,099 --> 00:11:24,393 - Dlaczego? - To moja najlepsza przyjaciółka. 206 00:11:24,476 --> 00:11:27,104 Emily, nie wściekaj się teraz. 207 00:11:27,187 --> 00:11:28,355 To nie jest dobry moment. 208 00:11:28,438 --> 00:11:29,982 Siostra Sue, Mary, nie żyje. 209 00:11:30,065 --> 00:11:31,108 Co? 210 00:11:31,191 --> 00:11:33,193 Ale ona była zdrowa. 211 00:11:33,277 --> 00:11:36,864 Wiem. Ale zachorowała na tyfus i zmarła tak jak pozostali. 212 00:11:37,322 --> 00:11:39,116 Jezu. Biedna Sue. 213 00:11:39,199 --> 00:11:43,203 Uszanuj jej sytuację, dobrze? 214 00:11:43,287 --> 00:11:47,040 Nie musisz mi mówić, że mam szanować przyjaciółkę. 215 00:11:47,124 --> 00:11:49,668 Szanuj kobietę, która zostanie moją żoną. 216 00:11:56,300 --> 00:11:58,343 Nie mogłam stanąć i czekać na Śmierć – 217 00:12:00,179 --> 00:12:02,181 [ojciec] Cieszymy się waszym szczęściem. 218 00:12:03,223 --> 00:12:07,436 Bardzo nam przykro z powodu twojej siostry, Sue. 219 00:12:08,687 --> 00:12:11,023 Ale cieszymy się, że weźmiecie ślub. 220 00:12:11,940 --> 00:12:14,860 Jakie masz plany, Austinie? 221 00:12:14,943 --> 00:12:16,570 Tak, kochany, powiedz nam. 222 00:12:16,653 --> 00:12:19,698 Nic jeszcze nie jest postanowione, ale... 223 00:12:20,490 --> 00:12:23,493 w Michigan jest firma, 224 00:12:23,577 --> 00:12:26,330 która zaproponowała mi pracę. 225 00:12:27,748 --> 00:12:30,250 Sue ma tam kuzynkę, więc... 226 00:12:32,294 --> 00:12:33,462 Więc co? 227 00:12:34,254 --> 00:12:38,675 Chcemy się przeprowadzić do Detroit. 228 00:12:40,928 --> 00:12:42,930 Jestem tym podekscytowany. 229 00:12:43,013 --> 00:12:44,306 Nic z tego. 230 00:12:45,057 --> 00:12:48,018 Zatrudnisz się w mojej firmie i zostaniesz w Amherst. 231 00:12:48,101 --> 00:12:49,186 Co... 232 00:12:49,853 --> 00:12:53,023 Ale, ojcze, chcę jechać na zachód. 233 00:12:53,106 --> 00:12:55,609 Nonsens. Nie możesz mieszkać tak daleko. 234 00:12:55,692 --> 00:12:57,569 To jest Amherst. A ty jesteś Dickinsonem. 235 00:12:57,653 --> 00:13:01,073 Twój dziadek tu mieszkał, a przed nim jego ojciec. W tym domu. 236 00:13:01,156 --> 00:13:04,576 To mamy z Sue wziąć ślub i zamieszkać na górze? 237 00:13:04,660 --> 00:13:06,161 Oczywiście, że nie. 238 00:13:06,245 --> 00:13:08,539 - Zamieszkacie w domu obok. - Obok? 239 00:13:08,622 --> 00:13:09,456 Co? 240 00:13:09,540 --> 00:13:11,792 W irlandzkich chałupach? 241 00:13:11,875 --> 00:13:13,252 Ze stajennymi? 242 00:13:13,335 --> 00:13:15,379 Austinie, uspokój się. 243 00:13:15,462 --> 00:13:18,632 Sąsiednia działka jest na sprzedaż. Zamierzam ją kupić. 244 00:13:18,715 --> 00:13:20,092 Wybudujemy ci dom. 245 00:13:20,175 --> 00:13:23,053 Najnowocześniejszy i najmodniejszy. 246 00:13:23,136 --> 00:13:25,180 Sam zajmiesz się projektem. 247 00:13:25,639 --> 00:13:27,140 Zostanie wybudowany na jesień. 248 00:13:27,224 --> 00:13:29,101 Uznaj go za prezent ślubny. 249 00:13:29,184 --> 00:13:30,185 Austinie. 250 00:13:32,020 --> 00:13:33,021 Spójrz. 251 00:13:35,065 --> 00:13:36,108 Co? 252 00:13:39,695 --> 00:13:41,196 DLA SUE 253 00:13:50,497 --> 00:13:52,499 {\an8}AUSTINIE, NIE CZYTAJ TEGO. DAJ TO SUE. 254 00:14:02,176 --> 00:14:06,013 {\an8}SPOTKAJMY SIĘ W SADZIE. 255 00:14:21,361 --> 00:14:22,905 To jakiś żart? 256 00:14:23,363 --> 00:14:25,616 Wychodzisz za mojego brata. Oszalałaś? 257 00:14:25,699 --> 00:14:29,244 A co miałam zrobić? Cała moja rodzina nie żyje. 258 00:14:29,328 --> 00:14:31,788 Wiem i jest mi bardzo przykro. 259 00:14:31,872 --> 00:14:32,873 Alu Austin? 260 00:14:34,124 --> 00:14:35,375 Nawet go nie lubisz! 261 00:14:35,459 --> 00:14:37,544 Mówiłaś, że nie szanujesz jego intelektu. 262 00:14:38,712 --> 00:14:41,006 I myślałam, że nigdy nie wyjdziemy za mąż. 263 00:14:41,089 --> 00:14:43,675 Myślałam, że razem zostaniemy pisarkami. 264 00:14:43,759 --> 00:14:47,721 To głupia obietnica złożona, gdy miałyśmy 14 lat. 265 00:14:47,804 --> 00:14:51,058 Już wtedy wiedziałam, że to kłamstwo. Nie jestem taka jak ty. 266 00:14:51,141 --> 00:14:53,018 Nie miałam pieniędzy. 267 00:14:53,101 --> 00:14:55,145 Nie mam idealnego życia. 268 00:14:57,481 --> 00:14:59,566 Myślisz, że moje jest idealne? 269 00:15:01,026 --> 00:15:02,444 Czy ty mnie w ogóle znasz? 270 00:15:03,529 --> 00:15:06,031 [Sue] Jestem sama na tym świecie. 271 00:15:06,573 --> 00:15:07,783 Nie mam środków do życia. 272 00:15:08,700 --> 00:15:11,453 Jeśli nie wyjdę za Austina, umrę z głodu. 273 00:15:13,664 --> 00:15:14,915 [wzdycha] 274 00:15:24,466 --> 00:15:25,926 Przykro mi z powodu Mary. 275 00:15:29,429 --> 00:15:30,889 Naprawdę ją lubiłam. 276 00:15:32,182 --> 00:15:34,351 Tak, ja też. Była moją ulubioną siostrą. 277 00:15:36,562 --> 00:15:39,022 Skoro wychodzisz za Austina... 278 00:15:42,234 --> 00:15:43,902 teraz ja będę twoją siostrą. 279 00:15:49,157 --> 00:15:51,243 Obiecaj mi coś, Sue. 280 00:15:52,703 --> 00:15:54,329 Obiecaj mi dwie rzeczy. 281 00:15:57,082 --> 00:16:01,086 Pierwsza: że nie przeprowadzisz się do Michigan. 282 00:16:04,798 --> 00:16:06,675 I druga: 283 00:16:10,429 --> 00:16:12,723 że mnie będziesz kochać bardziej niż jego. 284 00:16:14,600 --> 00:16:16,351 Co do pierwszej, 285 00:16:17,186 --> 00:16:19,396 to jest to decyzja Austina. 286 00:16:22,024 --> 00:16:23,734 A co do drugiej... 287 00:16:25,694 --> 00:16:26,695 Tak? 288 00:16:28,322 --> 00:16:29,323 Cóż... 289 00:16:31,325 --> 00:16:33,660 O to bym się nie martwiła. 290 00:16:35,913 --> 00:16:37,247 [dudnią grzmoty] 291 00:16:37,331 --> 00:16:40,334 [piosenka „Be Mine”] 292 00:17:02,231 --> 00:17:03,315 Kocham cię. 293 00:17:06,734 --> 00:17:08,779 [ciąg dalszy piosenki] 294 00:17:23,335 --> 00:17:24,336 Sue. 295 00:17:24,837 --> 00:17:25,838 Przepraszam. 296 00:17:26,588 --> 00:17:28,131 Przepraszam. Sue! 297 00:17:28,214 --> 00:17:29,299 Gdzie byłaś? 298 00:17:35,430 --> 00:17:37,641 [ciche rżenie konia] 299 00:17:39,977 --> 00:17:41,186 [koń parska] 300 00:17:45,858 --> 00:17:47,693 {\an8}Ona sama mnie podwiozła – uprzejma – 301 00:17:54,658 --> 00:17:56,618 Emily, na co patrzysz? 302 00:17:57,786 --> 00:17:58,787 Na Śmierć. 303 00:18:03,000 --> 00:18:04,168 Hm... 304 00:18:07,796 --> 00:18:09,631 Nieważne, Lavinio. 305 00:18:09,715 --> 00:18:11,383 Chodźmy do domu. 306 00:18:13,218 --> 00:18:15,345 To był piękny pogrzeb, nie sądzisz? 307 00:18:15,804 --> 00:18:17,347 Mój będzie lepszy. 308 00:18:17,848 --> 00:18:21,977 Mogłeś mieć każdą dziewczynę w mieście i wybrałeś Sue Gilbert? 309 00:18:22,060 --> 00:18:23,145 Dlaczego? 310 00:18:23,228 --> 00:18:25,856 Pewnie dlatego, że tylko ona mnie nie chciała. 311 00:18:25,939 --> 00:18:27,316 To akurat rozumiem. 312 00:18:27,399 --> 00:18:29,902 - Twoja siostra udaje trudną do zdobycia. - [chichocze] 313 00:18:29,985 --> 00:18:32,988 „Trudna do zdobycia”. Ładnie to ująłeś. 314 00:18:33,071 --> 00:18:34,865 - Jest dziwadłem. - Geniuszem. 315 00:18:34,948 --> 00:18:36,909 Nie cierpię, gdy ludzie tak mówią. 316 00:18:40,954 --> 00:18:42,289 Dzień dobry paniom. 317 00:18:42,873 --> 00:18:45,209 Co tu robisz, George? 318 00:18:45,292 --> 00:18:48,712 Sue, chodź tutaj. Chcę z tobą porozmawiać. 319 00:18:51,632 --> 00:18:53,509 Kochana, załatwione. 320 00:18:54,092 --> 00:18:56,386 Twój wiersz. Jest w The Indicator. 321 00:18:56,470 --> 00:18:58,680 Obok mojego tekstu o Percym Shelleyu. 322 00:18:58,764 --> 00:19:01,975 Drukarze go mają. Wyjdzie w przyszłym tygodniu. 323 00:19:02,059 --> 00:19:04,770 Jesteś już trochę sławna, Emily Dickinson. 324 00:19:07,606 --> 00:19:09,441 Emily? Co się stało? 325 00:19:10,734 --> 00:19:11,735 Trochę się... 326 00:19:13,028 --> 00:19:14,154 boję. 327 00:19:14,238 --> 00:19:15,239 Ty? 328 00:19:15,948 --> 00:19:17,658 Ty się niczego nie boisz. 329 00:19:17,741 --> 00:19:19,660 Jesteś nieustraszona. 330 00:19:24,957 --> 00:19:27,376 Nie wiem, jak zareaguje mój ojciec. 331 00:19:27,459 --> 00:19:29,586 Poważnie? Daj spokój. 332 00:19:29,670 --> 00:19:32,714 Wie, jaka mądra jesteś. 333 00:19:32,798 --> 00:19:35,592 I nie jest to coś, czemu chciałby przeszkodzić. 334 00:19:35,676 --> 00:19:36,969 Prawda? 335 00:19:41,348 --> 00:19:42,641 [Lavinia] Emily! 336 00:19:43,058 --> 00:19:44,434 Emily! 337 00:19:44,768 --> 00:19:47,145 Chodź ugotować obiad! 338 00:19:48,689 --> 00:19:49,898 Muszę iść. 339 00:19:52,025 --> 00:19:53,652 Jeszcze raz dziękuję. 340 00:20:01,118 --> 00:20:02,160 [wydycha powietrze] 341 00:20:03,495 --> 00:20:04,913 [stęka] 342 00:20:24,224 --> 00:20:25,893 [ojciec] Wspaniały kurczak, pani Dickinson. 343 00:20:25,976 --> 00:20:28,770 - [matka] Och. - Tak, bardzo smaczny, mamo. 344 00:20:29,813 --> 00:20:32,191 Podziękuj siostrom. Pomagały. 345 00:20:32,274 --> 00:20:33,358 Jedna pomagała. 346 00:20:33,859 --> 00:20:36,862 - [matka] Dziewczęta. - Posłuchajcie. 347 00:20:37,487 --> 00:20:39,281 Mam ważne ogłoszenie. 348 00:20:39,364 --> 00:20:43,493 Poza prowadzeniem kancelarii prawnej 349 00:20:43,577 --> 00:20:47,122 i byciem skarbnikiem w Amherst College, 350 00:20:47,206 --> 00:20:51,126 byłem przez dwie kadencje posłem Izby Reprezentantów Massachusetts. 351 00:20:51,210 --> 00:20:55,797 Teraz mam ambicje na coś większego. 352 00:20:56,882 --> 00:20:58,800 Postanowiłem startować do Kongresu. 353 00:20:59,343 --> 00:21:01,470 - Ojcze, to cudownie. - Brawo, tato. 354 00:21:01,553 --> 00:21:03,931 Dziękuję. Doceniam wasz entuzjazm. 355 00:21:04,014 --> 00:21:06,058 Wasza matka nie była zadowolona. 356 00:21:06,141 --> 00:21:08,894 Nie chcę, byś tyle czasu był poza domem. 357 00:21:08,977 --> 00:21:10,729 Kandydaci zawsze się przemieszczają. 358 00:21:10,812 --> 00:21:12,981 Musimy zdobywać głosy. 359 00:21:13,065 --> 00:21:14,775 Przedstawiać nasze poglądy. 360 00:21:14,858 --> 00:21:17,486 Ojcze, jesteś abolicjonistą? 361 00:21:17,819 --> 00:21:23,116 Tak bym się nie nazwał. Nie przyjmuję radykalnych stanowisk. 362 00:21:23,200 --> 00:21:26,036 Uważam, że niewolnictwo jest złe. 363 00:21:26,119 --> 00:21:27,496 Ale wierzę w kompromis. 364 00:21:27,579 --> 00:21:30,707 Nie jest to coś, za co powinniśmy iść na wojnę. 365 00:21:30,791 --> 00:21:32,251 Bardzo rozsądnie. 366 00:21:32,334 --> 00:21:33,293 Tak. 367 00:21:33,710 --> 00:21:35,546 Czasem czuję się jak niewolnik. 368 00:21:37,756 --> 00:21:40,133 Jesteś rozpieszczoną dziewczyną z Amherst. 369 00:21:40,217 --> 00:21:41,385 Daleko ci do niewolnika. 370 00:21:41,718 --> 00:21:46,265 [ojciec] To skomplikowane, ale nie możemy pozwolić, by Unia się rozpadła. 371 00:21:46,348 --> 00:21:47,933 - To mój program. - [matka] Mhm. 372 00:21:48,016 --> 00:21:51,186 To i wybudowanie kolei w Amherst. 373 00:21:52,062 --> 00:21:54,731 Kolej? Masz fantazję. 374 00:21:54,815 --> 00:21:56,733 Jeśli zostanę wybrany, 375 00:21:56,817 --> 00:21:59,945 usłyszysz gwizd pociągu za oknem swojej sypialni. 376 00:22:00,028 --> 00:22:01,780 To brzmi jak koszmar. 377 00:22:01,864 --> 00:22:03,824 Gratuluję, ojcze. 378 00:22:03,907 --> 00:22:06,785 My też chcemy coś ogłosić. 379 00:22:07,828 --> 00:22:13,458 Rozmawialiśmy z Sue i postanowiliśmy nie przenosić się do Detroit. 380 00:22:14,042 --> 00:22:15,043 Zostajemy w Amherst 381 00:22:15,127 --> 00:22:16,753 - z rodziną. - [ojciec] Wspaniale. 382 00:22:16,837 --> 00:22:18,463 To świetne wieści. 383 00:22:18,547 --> 00:22:19,423 - Hura! - Cudownie. 384 00:22:19,506 --> 00:22:22,134 Przypilnujesz firmy, gdy będę prowadził kampanię. 385 00:22:22,217 --> 00:22:24,094 I będziemy mieć wielkie wesele. 386 00:22:24,469 --> 00:22:27,347 Zaprosimy wszystkich Dickinsonów i Norcrossów. 387 00:22:27,431 --> 00:22:29,850 Twoja cała rodzina też przyjdzie, Sue. 388 00:22:30,893 --> 00:22:33,020 Moja cała rodzina nie żyje. 389 00:22:35,063 --> 00:22:36,982 I tak będzie bardzo miło. 390 00:22:38,066 --> 00:22:39,234 O co chodzi, Emily? 391 00:22:40,861 --> 00:22:42,779 Ja też chcę coś ogłosić. 392 00:22:43,655 --> 00:22:46,658 To nic aż tak niesamowitego. 393 00:22:47,242 --> 00:22:52,748 W porównaniu z Kongresem i waszym ślubem. 394 00:22:52,831 --> 00:22:54,416 Co to jest w takim razie? 395 00:22:58,879 --> 00:23:02,174 Wiersz, który napisałam... 396 00:23:03,926 --> 00:23:07,262 zostanie opublikowany w czasopiśmie. 397 00:23:16,188 --> 00:23:18,273 Chyba źle usłyszałem. 398 00:23:21,485 --> 00:23:23,070 Możesz powtórzyć? 399 00:23:24,279 --> 00:23:26,532 Mój wiersz... 400 00:23:27,991 --> 00:23:29,493 zostanie opublikowany. 401 00:23:30,077 --> 00:23:31,370 Jak śmiesz? 402 00:23:32,454 --> 00:23:35,666 Czy nie wyraziłem się jasno, 403 00:23:36,291 --> 00:23:39,753 że nie pochwalam kobiet, które chcą być znane 404 00:23:39,837 --> 00:23:41,588 w świecie literackim? 405 00:23:41,672 --> 00:23:43,215 A ty to zrobiłaś! 406 00:23:43,298 --> 00:23:44,299 [wydycha powietrze] 407 00:23:44,383 --> 00:23:46,260 Da się to powstrzymać? 408 00:23:47,553 --> 00:23:49,304 Poszedł już do druku. 409 00:23:49,388 --> 00:23:52,724 Mój Boże. Ty podła dziewczyno. Matka miała rację. 410 00:23:52,808 --> 00:23:57,020 Daliśmy ci za dużo wolności i wykorzystałaś naszą uprzejmość. 411 00:23:57,104 --> 00:23:58,522 To zły moment. 412 00:23:58,605 --> 00:24:03,277 To bardzo zły moment na takie skandaliczne zachowanie! 413 00:24:03,694 --> 00:24:05,404 Mój Boże! 414 00:24:05,487 --> 00:24:07,573 Zniszczysz dobre imię Dickinsonów. 415 00:24:12,244 --> 00:24:14,204 - Chodźmy. - [kot miauczy] 416 00:24:19,585 --> 00:24:22,171 Dickinsonowie mieszkają w Amherst od 200 lat. 417 00:24:22,254 --> 00:24:24,381 Uczyniliśmy miasto tym, czym jest. 418 00:24:24,840 --> 00:24:26,425 Wszyscy to wiedzą. 419 00:24:26,508 --> 00:24:27,801 Ale twój dziadek... 420 00:24:28,260 --> 00:24:29,386 [wzdycha] 421 00:24:30,387 --> 00:24:32,639 był pijakiem i dłużnikiem. 422 00:24:32,723 --> 00:24:37,519 I roztrwonił wszystko, na co moi przodkowie ciężko pracowali. 423 00:24:37,603 --> 00:24:39,938 Całe życie sprzątam jego bałagan! 424 00:24:40,022 --> 00:24:42,191 Zaciskałem pasa i wiele poświęciłem. 425 00:24:42,274 --> 00:24:46,069 Nie pozwolę, by moje wysiłki zniweczyła moja własna córka! 426 00:24:47,529 --> 00:24:51,116 Nie będziemy więcej akceptować twoich głupich zachowań! 427 00:24:51,200 --> 00:24:53,368 Będziesz wykonywać swoje obowiązki. 428 00:24:53,785 --> 00:24:56,163 Masz tam wiele do poprawienia. 429 00:24:56,246 --> 00:24:57,247 Widzisz? 430 00:24:57,748 --> 00:25:00,250 Ten talerz jest wyszczerbiony. Widzisz? 431 00:25:01,793 --> 00:25:03,504 Ty nakrywałaś do stołu? 432 00:25:06,381 --> 00:25:09,009 Chciałaś dać panu domu wyszczerbiony talerz? 433 00:25:12,137 --> 00:25:13,138 [pociąga nosem] 434 00:25:13,263 --> 00:25:15,599 Za karę posprzątasz tutaj. 435 00:25:16,350 --> 00:25:17,601 I w kuchni. 436 00:25:20,646 --> 00:25:21,855 Sama. 437 00:26:05,941 --> 00:26:08,944 [piosenka „Bury a Friend”] 438 00:26:15,409 --> 00:26:16,535 Miło cię widzieć. 439 00:26:18,954 --> 00:26:19,955 Spóźniłeś się. 440 00:26:21,081 --> 00:26:23,375 Ludzie się cieszą, gdy nie przychodzę. 441 00:26:25,002 --> 00:26:26,003 Nie ja. 442 00:26:27,838 --> 00:26:29,214 Ja chcę cię widzieć. 443 00:26:35,804 --> 00:26:40,601 Twoje wiersze zostaną opublikowane. 444 00:26:41,310 --> 00:26:42,311 Nie. 445 00:26:42,811 --> 00:26:44,229 Tata na to nie pozwoli. 446 00:26:44,771 --> 00:26:46,899 Mówiłaś, że jest już za późno. 447 00:26:47,482 --> 00:26:50,777 Ojciec spali każdy egzemplarz, jeśli będzie musiał. 448 00:26:50,861 --> 00:26:54,406 Żebym „nie zniszczyła dobrego imienia Dickinsonów”. 449 00:26:54,823 --> 00:26:55,866 Kochanie... 450 00:26:58,577 --> 00:27:01,663 za 200 lat tylko o tobie będą mówić. 451 00:27:03,498 --> 00:27:04,666 Obiecuję ci to. 452 00:27:05,334 --> 00:27:07,377 Jeśli nikt nie opublikuje wierszy? 453 00:27:07,461 --> 00:27:10,172 Rozgłos to nie to samo co nieśmiertelność. 454 00:27:12,007 --> 00:27:13,425 Nieśmiertelność to nic. 455 00:27:14,134 --> 00:27:18,263 Wystarczy być dobrym człowiekiem i idziesz do nieba. 456 00:27:19,431 --> 00:27:21,266 Nie o takiej nieśmiertelności mówię. 457 00:27:22,309 --> 00:27:25,896 Nie osiągniesz jej, przestrzegając zasad. 458 00:27:25,979 --> 00:27:27,981 Musisz zacząć je łamać. 459 00:27:28,065 --> 00:27:29,191 [śmieje się] 460 00:27:31,735 --> 00:27:33,111 Kiedy po mnie przyjdziesz? 461 00:27:34,446 --> 00:27:36,532 Co noc po ciebie przychodzę. 462 00:27:37,324 --> 00:27:39,076 Nie tylko mnie podwieźć. 463 00:27:39,618 --> 00:27:42,246 Żeby mnie stąd zabrać. 464 00:27:46,583 --> 00:27:50,170 Jeszcze nie przez wiele lat. 465 00:27:50,254 --> 00:27:51,839 [ciąg dalszy piosenki] 466 00:27:59,847 --> 00:28:00,931 [wzdycha] 467 00:28:02,099 --> 00:28:04,101 Dlaczego tyle ci to zajmuje? 468 00:28:05,644 --> 00:28:06,645 Nie wiem. 469 00:28:07,604 --> 00:28:08,689 Jestem zajęty. 470 00:28:09,189 --> 00:28:10,816 Zawsze jesteś zajęty. 471 00:28:12,067 --> 00:28:14,194 A wkrótce będę jeszcze bardziej. 472 00:28:15,362 --> 00:28:17,447 Nadciąga wojna. 473 00:28:17,531 --> 00:28:18,615 I to duża. 474 00:28:19,908 --> 00:28:21,910 Taka, która podzieli ten naród. 475 00:28:22,494 --> 00:28:24,496 [ciąg dalszy piosenki] 476 00:28:51,106 --> 00:28:52,399 [wzdycha] 477 00:29:13,712 --> 00:29:15,214 Kolejna kłótnia z tatą? 478 00:29:18,759 --> 00:29:20,469 Nie złość się na niego. 479 00:29:21,678 --> 00:29:25,724 Wiem, że bywa ostry, ale chce nas chronić. 480 00:29:29,520 --> 00:29:30,812 Zdradzić ci tajemnicę? 481 00:29:32,189 --> 00:29:34,149 Cieszę się, że się nie przenosimy. 482 00:29:34,233 --> 00:29:36,693 Lepiej się czuję tutaj, z rodziną. 483 00:29:40,781 --> 00:29:42,574 [matka] Emily, idź do łóżka. 484 00:29:42,658 --> 00:29:46,036 Musisz jutro wcześnie wstać. Przychodzi kolejny zalotnik. 485 00:29:46,119 --> 00:29:47,955 Świetnie. 486 00:29:48,539 --> 00:29:49,790 Kto tym razem? 487 00:29:49,873 --> 00:29:51,875 Hodowca świń z South Hadley. 488 00:29:53,710 --> 00:29:54,711 Seksownie. 489 00:30:12,646 --> 00:30:14,106 [pukanie do drzwi] 490 00:30:14,898 --> 00:30:15,899 Kto tam? 491 00:30:17,025 --> 00:30:18,652 [ojciec] Emily, nie śpisz? 492 00:30:19,820 --> 00:30:21,196 Nie śpię, ojcze. 493 00:30:23,031 --> 00:30:24,283 Mogę wejść? 494 00:30:25,492 --> 00:30:26,702 Możesz. 495 00:30:29,037 --> 00:30:31,748 [dźwięk otwieranych, zamykanych drzwi] 496 00:30:50,184 --> 00:30:55,772 Nie masz pojęcia, jak się o was martwię. 497 00:30:58,358 --> 00:30:59,651 Tak. 498 00:30:59,735 --> 00:31:01,028 Ojcze. 499 00:31:05,490 --> 00:31:06,992 O co chodzi? Nie... 500 00:31:07,701 --> 00:31:08,660 Nie płacz. 501 00:31:14,208 --> 00:31:16,210 Nie chcę cię stracić. 502 00:31:18,128 --> 00:31:19,463 Obiecaj mi, Emily. 503 00:31:22,049 --> 00:31:25,177 Co mam obiecać? 504 00:31:25,260 --> 00:31:26,720 Obiecaj mi... 505 00:31:27,679 --> 00:31:29,890 że nie wyjdziesz za mąż. 506 00:31:34,728 --> 00:31:36,230 Nie opuszczę cię, tato. 507 00:31:43,862 --> 00:31:46,031 Rodzina musi trzymać się razem. 508 00:31:53,705 --> 00:31:55,499 [pojękuje cicho] 509 00:32:07,636 --> 00:32:09,346 Tato? 510 00:32:11,265 --> 00:32:12,933 Możesz też mi coś obiecać? 511 00:32:15,352 --> 00:32:17,396 Co, kochanie? 512 00:32:19,815 --> 00:32:20,941 Obiecaj mi... 513 00:32:23,986 --> 00:32:26,029 że zatrudnimy pokojówkę. 514 00:32:27,489 --> 00:32:29,032 [ojciec chichocze] 515 00:32:30,617 --> 00:32:32,619 Dobrze, Emily. 516 00:32:32,703 --> 00:32:33,704 Dobrze. 517 00:32:43,881 --> 00:32:45,424 [ojciec chrapie] 518 00:33:13,702 --> 00:33:15,954 [Emily] Nie mogłam stanąć i czekać na Śmierć – 519 00:33:18,123 --> 00:33:20,125 Ona sama mnie podwiozła – uprzejma – 520 00:33:22,836 --> 00:33:24,338 Bryczka mieściła 521 00:33:26,965 --> 00:33:28,592 nas dwie – 522 00:33:32,137 --> 00:33:33,514 I jeszcze – Nieśmiertelność. 523 00:33:39,394 --> 00:33:40,395 Wymiotłam. 524 00:33:41,063 --> 00:33:44,066 [piosenka „Future Heroine”]