1 00:00:29,572 --> 00:00:34,577 KANALIZACJA MIEJSKA NOWY JORK 2 00:00:39,331 --> 00:00:40,833 - Słuchajcie. - Tak, sir. 3 00:00:40,916 --> 00:00:43,043 Ścigamy doktora Baxtera Stockmana. 4 00:00:43,127 --> 00:00:46,839 Był głównym specem od genetyki w T.C.R.I., ale mu odbiło, 5 00:00:46,922 --> 00:00:50,050 zakosił badania warte miliony dolarów, żeby stworzyć… 6 00:00:50,134 --> 00:00:53,053 prawdziwego mutanta. 7 00:00:53,137 --> 00:00:56,432 Ukrywa się w prowizorycznym laboratorium w pustostanie. 8 00:00:56,515 --> 00:00:59,977 Dostaliście neutralizatory mutantów o bardzo wysokiej mocy. 9 00:01:00,060 --> 00:01:03,147 Zlikwidują każdego dziwoląga Stockmana. 10 00:01:03,230 --> 00:01:06,150 Cynthia Utrom osobiście pokieruje akcją z centrali. 11 00:01:06,233 --> 00:01:07,902 Chcesz coś dodać, Cynthia? 12 00:01:07,985 --> 00:01:12,490 To misja o niesłychanie wielkim znaczeniu. 13 00:01:12,573 --> 00:01:16,577 Porażka… nie będzie mile widziana. 14 00:01:16,660 --> 00:01:19,538 Chcę dostać mutanta Stockmana 15 00:01:19,622 --> 00:01:22,583 i cały arsenał, którego użył, żeby go stworzyć. 16 00:01:22,666 --> 00:01:25,044 - Słyszeliście! Ładujcie broń. - Tak, sir! 17 00:01:56,283 --> 00:01:59,995 Zrobiłem to, synku. W końcu stworzyłem śluz. 18 00:02:00,079 --> 00:02:02,706 Jesteś dumny z tatusia? 19 00:02:02,790 --> 00:02:08,211 Moi współpracownicy z T.C.R.I. chcieli zrobić z ciebie broń. 20 00:02:08,294 --> 00:02:10,381 Nie mogłem im na to pozwolić. 21 00:02:10,464 --> 00:02:12,341 Ale już nic nam nie grozi. 22 00:02:12,424 --> 00:02:15,553 A niebawem poznasz swoich braci i siostry. 23 00:02:15,636 --> 00:02:18,180 Będziemy prawdziwą rodziną. 24 00:02:19,265 --> 00:02:21,976 Nigdy takiej nie miałem, syneczku. 25 00:02:22,059 --> 00:02:23,644 Nikt mnie nie lubił. 26 00:02:23,727 --> 00:02:26,730 Czułem większą więź ze zwierzętami z laboratorium 27 00:02:26,814 --> 00:02:27,982 niż z ludźmi. 28 00:02:28,065 --> 00:02:30,150 A zatem ty i twoje rodzeństwo… 29 00:02:31,026 --> 00:02:32,903 będziecie moją rodziną. 30 00:02:33,404 --> 00:02:35,656 I wreszcie będziemy szczęśliwi. 31 00:02:40,452 --> 00:02:42,246 - Jazda! - Naprzód! 32 00:02:42,329 --> 00:02:43,329 Rozdzielić się! 33 00:02:44,373 --> 00:02:45,749 Jazda, jazda! 34 00:02:46,834 --> 00:02:48,502 Stać! Ani drgnij! 35 00:02:49,128 --> 00:02:50,880 Gdzie jest obiekt badań? 36 00:02:56,218 --> 00:02:57,219 Tu go nie ma. 37 00:02:59,972 --> 00:03:01,849 - Proszę, ostrożnie. - Milcz. 38 00:03:03,142 --> 00:03:04,643 Tam są! 39 00:03:15,863 --> 00:03:17,740 Wstrzymać ogień! Bierzemy je żywcem! 40 00:03:20,492 --> 00:03:21,952 Ani drgnij. 41 00:03:38,010 --> 00:03:40,054 Nie! Nie strzelajcie! 42 00:03:40,137 --> 00:03:41,347 Substancja wybuchnie! 43 00:03:41,430 --> 00:03:42,514 Nie! 44 00:03:45,809 --> 00:03:47,061 Wchodzimy. 45 00:03:57,404 --> 00:03:59,239 Cynthia, przykro mi. 46 00:03:59,740 --> 00:04:00,741 Wszystko wybuchło. 47 00:04:01,951 --> 00:04:04,244 Przynieście mi cokolwiek. 48 00:04:05,079 --> 00:04:07,498 Odtworzymy jego badania… 49 00:04:08,332 --> 00:04:11,293 choćby to miało trwać latami. 50 00:04:12,378 --> 00:04:15,381 Odkrycia Baxtera Stockmana muszą przetrwać! 51 00:04:15,923 --> 00:04:20,177 A wraz z nimi, nowe formy życia. 52 00:04:41,115 --> 00:04:47,287 WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA ZMUTOWANY CHAOS 53 00:04:47,371 --> 00:04:50,290 PIĘTNAŚCIE LAT PÓŹNIEJ… 54 00:05:22,156 --> 00:05:25,284 Sensei Splinter wyznaczył nam superważną misję. 55 00:05:25,784 --> 00:05:27,286 Cel jest naprzeciwko. 56 00:05:27,369 --> 00:05:29,329 Musimy być przebiegli i podstępni, 57 00:05:29,413 --> 00:05:31,832 by wejść we wrogi, ludzki świat i zdobyć… 58 00:05:32,875 --> 00:05:34,084 jogurt light. 59 00:05:34,168 --> 00:05:36,420 - „Jogurt light”. - Spoko, Batmanie. 60 00:05:36,503 --> 00:05:38,672 - Chcę was zmotywować. - Daj tę listę. 61 00:05:38,756 --> 00:05:39,757 Co jeszcze ogarnąć? 62 00:05:39,840 --> 00:05:41,759 - Chude mleko, lody… - Pyszka. 63 00:05:41,842 --> 00:05:43,093 …owoce i warzywa 64 00:05:43,177 --> 00:05:45,137 i gigapakę Cool Ranch Doritos. 65 00:05:45,220 --> 00:05:46,263 Wolę serowe. 66 00:05:46,346 --> 00:05:49,558 Z naciskiem na rozmiar giga. Podkreślił to. 67 00:05:49,641 --> 00:05:51,393 Donnie, mydła i tak dalej. 68 00:05:51,477 --> 00:05:52,811 Raph, spiżarnia. 69 00:05:52,895 --> 00:05:54,938 - Mikey, przekąski. - Wiadomiks. 70 00:05:55,022 --> 00:05:59,109 I pamiętajcie, nie dajcie się przyłapać ludziom. Bo ludzie to…? 71 00:05:59,193 --> 00:06:03,781 „Ludzie to bestie z piekła rodem. Nie witajcie się z nimi. 72 00:06:03,864 --> 00:06:06,325 Pragną niszczyć wszystko, co inne. 73 00:06:06,408 --> 00:06:08,494 Spotkanie z nimi to pewna śmierć”. 74 00:06:08,577 --> 00:06:11,830 I wiem, że to tylko uprzedzenia, ale tata w nie wierzy. 75 00:06:11,914 --> 00:06:15,084 Niektórzy ludzie są całkiem spoko. Taka Beyoncé. 76 00:06:15,167 --> 00:06:18,128 - Bez ludzi nie byłoby k-popu. - Drake to baza. 77 00:06:18,212 --> 00:06:19,630 Zjadłbym z Tomem Bradym. 78 00:06:19,713 --> 00:06:23,175 Guy Fieri jest git. Zawsze chciałem zjeść u niego w knajpie. 79 00:06:23,258 --> 00:06:26,261 Zgadzam się, ludzie są spoko. Ale mamy robotę. 80 00:06:26,345 --> 00:06:27,638 Do dzieła! 81 00:06:27,721 --> 00:06:29,515 - „Do dzieła, jestem Leo”. - Przywódca. 82 00:06:29,598 --> 00:06:31,183 Zbadaj płuca, bo charczysz. 83 00:06:32,601 --> 00:06:35,187 KAMERA 2 84 00:07:11,890 --> 00:07:13,392 TOTALNY DZIK 85 00:07:28,657 --> 00:07:31,410 Zbrodnia znów uderza w samo serce Manhattanu, 86 00:07:31,493 --> 00:07:33,954 gdzie doszło do kolejnego poważnego napadu. 87 00:07:34,037 --> 00:07:36,790 Skradziono przemysłowy konwerter energii. 88 00:07:36,874 --> 00:07:40,627 Policja podejrzewa związek z czarną serią niedawnych kradzieży. 89 00:07:40,711 --> 00:07:42,129 Nowojorczycy się boją. 90 00:07:42,212 --> 00:07:45,716 Rodzice apelują o godzinę policyjną do schwytania złodzieja. 91 00:07:45,799 --> 00:07:48,594 Jedyny trop prowadzi do tajemniczej postaci 92 00:07:48,677 --> 00:07:50,387 znanej w półświatku jako… 93 00:07:50,470 --> 00:07:51,763 Supermucha. 94 00:07:52,681 --> 00:07:54,933 Nieźle. Powrót z pełnymi siatami. 95 00:07:55,017 --> 00:07:56,768 - Zanieśmy zakupy… - Że co? 96 00:07:56,852 --> 00:07:59,563 Minęła dopiero godzina. Chodź, połazimy. 97 00:07:59,605 --> 00:08:02,191 Bez takich. Mieliśmy się nie włóczyć. 98 00:08:02,274 --> 00:08:06,361 Tydzień temu byliśmy na meczu Knicksów, a wcześniej na koncercie Adele. 99 00:08:06,445 --> 00:08:08,697 - Jej głos masował moje uszy! - Poezja! 100 00:08:08,780 --> 00:08:10,949 Splinter się połapie i da nam szlaban. 101 00:08:11,033 --> 00:08:13,535 To nołlajf. Od lat nie był na powierzchni. 102 00:08:13,619 --> 00:08:16,622 Pewnie myśli, że do sklepu idzie się trzy godziny. 103 00:08:16,705 --> 00:08:18,957 Mieliśmy już nie odwalać. 104 00:08:19,041 --> 00:08:21,293 Ej, na Brooklynie jest kino plenerowe. 105 00:08:21,376 --> 00:08:24,421 - Oby grali komedię. - Lepiej nawalankę. 106 00:08:24,504 --> 00:08:25,797 Musisz wyluzować, Raph. 107 00:08:25,881 --> 00:08:27,674 Nie zamulaj, Leo, rusz się! 108 00:08:28,467 --> 00:08:30,260 No dobra. Zaczekajcie! 109 00:08:34,056 --> 00:08:35,682 O losie. 110 00:08:35,765 --> 00:08:36,933 Epicka kamizelka. 111 00:08:37,017 --> 00:08:39,686 - Chciałbym mieć taki fryz. - A ja jakikolwiek. 112 00:08:39,770 --> 00:08:41,438 Za wcześnie wyłysieliśmy. 113 00:08:41,563 --> 00:08:43,273 W ogólniaku serio tak jest? 114 00:08:43,357 --> 00:08:46,276 Tak, spontanicznie śpiewasz na apelach. 115 00:08:46,360 --> 00:08:49,988 - Wyobrażasz sobie? - W ogóle im nie zazdroszczę. 116 00:08:56,328 --> 00:08:58,956 Zeruj! Zeruj! Zeruj! 117 00:09:01,208 --> 00:09:04,211 Może kiedyś będziemy uwielbiani jak Ferris Bueller. 118 00:09:04,294 --> 00:09:07,297 Tak. Może kiedyś. 119 00:09:09,216 --> 00:09:10,801 Wracajmy do domu. 120 00:09:30,988 --> 00:09:32,239 No chodźcie. 121 00:09:47,296 --> 00:09:50,215 Lubię być młody i chodzić, gdzie chcę! 122 00:10:05,689 --> 00:10:08,275 - Cicho, chłopaki. - Sam bądź cicho. 123 00:10:08,358 --> 00:10:11,820 Dosłownie szepczę. Ciszej się nie da. 124 00:10:11,903 --> 00:10:13,989 - Zrobię biały szum. - Mikey, cichaj. 125 00:10:14,072 --> 00:10:15,490 To jeszcze głośniejsze. 126 00:10:16,491 --> 00:10:18,076 Chłopcy, gdzie byliście? 127 00:10:18,160 --> 00:10:20,620 - Odchodzę od zmysłów! - Sorki, tato… 128 00:10:20,704 --> 00:10:22,456 Nie uwierzysz. 129 00:10:22,539 --> 00:10:24,541 Szedł kot, a ja się boję kotów… 130 00:10:24,624 --> 00:10:27,127 - Właśnie, kot. - Zaraz, zaraz. 131 00:10:27,210 --> 00:10:30,297 Mieliście iść po zakupy i od razu wracać. 132 00:10:30,380 --> 00:10:31,798 Gdzie byliście? 133 00:10:31,882 --> 00:10:33,342 - Były korki… - Ten kot… 134 00:10:33,425 --> 00:10:37,346 Sorry, Splinter, chcieli iść na film, a ja się dałem namówić. 135 00:10:37,429 --> 00:10:41,475 Co? Poszliście na film o ludziach? Fuj! 136 00:10:41,558 --> 00:10:42,851 - Ty krecie. - Hej. 137 00:10:42,934 --> 00:10:44,561 Nie bądź gryzoniofobem. 138 00:10:45,228 --> 00:10:46,897 - Mamy 2023. - Wybacz, tato. 139 00:10:46,980 --> 00:10:50,817 O co ta afera? Obejrzeliśmy film i wróciliśmy. Cali! 140 00:10:52,527 --> 00:10:54,363 Już zapomnieliście? 141 00:10:54,446 --> 00:10:58,450 Nie pamiętacie, czemu ludzie są obrzydliwymi potworami? 142 00:10:58,533 --> 00:11:02,120 Czemu są niebezpieczni? Że chcą nas wydoić dla krwi? 143 00:11:02,204 --> 00:11:04,748 Tato, nawet nie mamy sutków! 144 00:11:04,831 --> 00:11:06,583 Pora przypomnieć wam opowieść. 145 00:11:06,666 --> 00:11:08,251 Z pamięci ją mogę cytować. 146 00:11:08,335 --> 00:11:10,754 Za tę pyskówkę opowiem wam dłuższą wersję. 147 00:11:10,837 --> 00:11:12,839 Tylko nie to! 148 00:11:14,466 --> 00:11:17,302 Zaczęło się 15 lat temu. 149 00:11:17,803 --> 00:11:20,472 Byłem młodym szczurem po dwudziestce. 150 00:11:21,223 --> 00:11:25,352 Sami spójrzcie! Mister kontenera. Miałem cały świat u swoich łap. 151 00:11:26,103 --> 00:11:29,689 Nie, cały świat dawał mi po łapach. To był koszmar! 152 00:11:29,773 --> 00:11:32,692 Nikt mnie nie lubił. Nie miałem przyjaciół. 153 00:11:32,776 --> 00:11:36,321 Szopy mnie nie lubiły. Psy mnie nie lubiły. 154 00:11:36,405 --> 00:11:38,365 A kto mną gardził najbardziej? 155 00:11:38,448 --> 00:11:39,449 Ludzie! 156 00:11:40,659 --> 00:11:43,161 Miałem jednego kumpla. Karalucha. 157 00:11:43,245 --> 00:11:46,039 Dogadywaliśmy się. Miał na imię Kevin. 158 00:11:47,540 --> 00:11:49,376 Był też całkiem smaczny. 159 00:11:51,878 --> 00:11:52,921 Pewnego dnia… 160 00:11:54,631 --> 00:11:56,425 wszystko się zmieniło. 161 00:12:14,025 --> 00:12:16,820 Byliście pierwszymi stworzeniami, 162 00:12:16,903 --> 00:12:20,073 które nie chciały mnie zabić ani zjeść. 163 00:12:21,241 --> 00:12:23,326 Nie mogłem was tam zostawić. 164 00:12:23,827 --> 00:12:27,831 Lepiliście się od śluzu, który ktoś wpuścił do kanału. 165 00:12:28,790 --> 00:12:30,876 Do dziś nie wiem, co to było, 166 00:12:31,501 --> 00:12:33,336 ale zmieniło nas. 167 00:12:41,803 --> 00:12:45,015 Byłem dorosły, więc stałem się człowiekiem szczurem. 168 00:12:46,391 --> 00:12:50,479 Wy byliście bąblami, więc zostaliście żółwimi chłopczykami. 169 00:12:50,562 --> 00:12:54,149 Gdy teraz o tym myślę, wszystko nabiera sensu. 170 00:12:55,275 --> 00:12:58,403 Dziwna sprawa, ale staliśmy się rodziną. 171 00:13:51,081 --> 00:13:53,542 Mieliście bzika na punkcie świata ludzi. 172 00:13:53,625 --> 00:13:55,669 Postanowiłem zaryzykować. 173 00:14:24,072 --> 00:14:25,865 Przepraszam, nie zauważyłam. 174 00:14:26,950 --> 00:14:27,951 Średnio poszło. 175 00:14:28,034 --> 00:14:31,204 - Boże, to człowiek-szczur! - Że co? 176 00:14:31,288 --> 00:14:32,455 Patrzcie! Szczur! 177 00:14:32,539 --> 00:14:34,915 To bieda kostium Myszki Miki. 178 00:14:35,000 --> 00:14:37,460 Jest prawdziwy! Dotknąłem go! 179 00:14:38,753 --> 00:14:40,005 Zmutowany szczur! 180 00:14:40,088 --> 00:14:41,423 Ubić dziwoląga! 181 00:14:43,383 --> 00:14:44,467 Chłopcy! 182 00:14:44,551 --> 00:14:45,552 Mikey! 183 00:15:01,985 --> 00:15:04,279 - Tam jest! - To nie kot, to szczur! 184 00:15:04,362 --> 00:15:08,742 Wtedy przysiągłem sobie, że już nigdy nie dam was skrzywdzić. 185 00:15:08,825 --> 00:15:13,622 Szukałem sposobu, by odkryć techniki prastarej sztuki ninjitsu. 186 00:15:13,705 --> 00:15:17,208 Chciałem zamienić ciało w śmiertelną broń. 187 00:15:17,292 --> 00:15:18,293 I znalazłem. 188 00:15:18,376 --> 00:15:19,919 SAMOOBRONA Z KERRYM LI 189 00:15:30,180 --> 00:15:31,222 5 SZTUCZEK Z KIJEM BO 190 00:15:52,786 --> 00:15:55,163 Jestem ninją. 191 00:15:56,915 --> 00:16:01,127 Nie potrzebujemy świata ludzi, bo mamy siebie. 192 00:16:01,211 --> 00:16:03,713 Dlatego jestem taki surowy, wiecie? 193 00:16:03,797 --> 00:16:06,299 Prócz was nie mam nikogo. 194 00:16:06,383 --> 00:16:08,802 I to się już nigdy nie zmieni. 195 00:16:08,885 --> 00:16:10,762 - Tego nie wiesz. - Wiem! 196 00:16:10,845 --> 00:16:14,182 Znacie inne mutanty w moim wieku? Jest nas garstka. 197 00:16:14,265 --> 00:16:16,559 Nie ma apek z gorącymi mutantkami. 198 00:16:16,643 --> 00:16:18,395 Wierzcie, sprawdzam co rano. 199 00:16:18,478 --> 00:16:19,604 - Tak. - Fakt. 200 00:16:19,688 --> 00:16:22,357 Naprawdę nie chciałem tego robić. 201 00:16:23,358 --> 00:16:25,026 Macie szlaban na miesiąc. 202 00:16:25,110 --> 00:16:26,945 - Poważnie? - Darujcie sobie. 203 00:16:27,028 --> 00:16:29,364 Namyśliłem się, postanowione. 204 00:16:29,447 --> 00:16:30,573 Ale kicha! 205 00:16:31,866 --> 00:16:34,202 - Raph, daj spokój. - Zamknij się, Leo. 206 00:16:36,705 --> 00:16:37,914 Mikey. 207 00:16:38,415 --> 00:16:40,417 Warto było, panie przywódco? 208 00:16:53,555 --> 00:16:55,223 Chłopaki? 209 00:16:55,306 --> 00:17:00,437 A gdybyśmy nie byli wykluczonymi potworami i moglibyśmy robić, co chcemy, 210 00:17:00,520 --> 00:17:01,604 co byście zrobili? 211 00:17:01,688 --> 00:17:05,108 Tak szczerze, chciałbym być normalny. Kumacie? 212 00:17:05,191 --> 00:17:07,318 Ja bym poszedł do szkoły. 213 00:17:07,402 --> 00:17:10,571 - Wziąłbym dziewczynę na bal. - Z twoją nawijką? Wątpię. 214 00:17:10,655 --> 00:17:12,490 Muszę się wydostać z kanału. 215 00:17:12,574 --> 00:17:15,660 Jesteście spoko, ale łapię doła, 216 00:17:15,743 --> 00:17:18,329 wiedząc, że umrę, widząc wasze twarze. 217 00:17:18,413 --> 00:17:21,750 Wiecie co, chłopaki? I tak stąd nie wyjdziemy, więc… 218 00:17:21,833 --> 00:17:23,501 nie gadajmy już o tym, dobra? 219 00:17:33,762 --> 00:17:36,389 LODY 220 00:17:36,473 --> 00:17:39,726 Dobra, na pozycje. Wóz z beczką na odpady radioaktywne 221 00:17:39,809 --> 00:17:41,019 będzie tu za minutę. 222 00:17:42,437 --> 00:17:43,438 Przyjąłem. 223 00:17:44,898 --> 00:17:48,443 Nie zawalmy tego, panowie. Supermucha nie znosi fuszerki. 224 00:17:48,526 --> 00:17:50,820 Na co mu tyle dziwnego sprzętu? 225 00:17:50,904 --> 00:17:53,907 A co mnie to? Ważne, że hajs się zgadza, nie? 226 00:17:57,786 --> 00:17:59,037 Obiekt się zbliża. 227 00:18:00,038 --> 00:18:03,875 ZWOLNIJ 228 00:18:09,756 --> 00:18:11,382 Minuta do przyjazdu policji. 229 00:18:21,142 --> 00:18:23,311 Pół minuty. Musimy wiać. 230 00:18:28,650 --> 00:18:30,527 Za wcześnie na świętowanie. 231 00:18:30,610 --> 00:18:32,737 Hej, panowie, to jeszcze nie koniec! 232 00:18:36,199 --> 00:18:37,534 Gliny! 233 00:18:44,791 --> 00:18:47,460 Odcięli nam drogę ucieczki. Co teraz zrobimy? 234 00:18:47,544 --> 00:18:48,670 Supermucha nas zabije! 235 00:18:49,254 --> 00:18:51,464 Podejrzany ucieka przez Broadway na południe. 236 00:18:53,591 --> 00:18:55,093 Zaraz. Co jest? 237 00:19:10,984 --> 00:19:12,902 O stary, gdzie nas wyrzuciło? 238 00:19:16,990 --> 00:19:19,075 Dobry Boże, czy to… 239 00:19:19,158 --> 00:19:20,410 On… 240 00:19:20,493 --> 00:19:21,995 Naprawdę jesteś… 241 00:19:22,662 --> 00:19:24,205 Supermuchą. 242 00:19:31,004 --> 00:19:33,840 WŁASNOŚĆ T.C.R.I. 243 00:19:42,765 --> 00:19:45,643 5745 DNI OD OSTATNIEJ UDANEJ MUTACJI 244 00:19:50,148 --> 00:19:53,401 Znowu to samo. Ktoś przejął nasz transport. 245 00:19:53,484 --> 00:19:55,737 Wóz z beczką na odpady radioaktywne. 246 00:19:57,488 --> 00:20:01,576 Latająca lodziarnia? Kolejna kradzież w centrum Manhattanu 247 00:20:01,659 --> 00:20:03,494 wprawiła mieszkańców w osłupienie. 248 00:20:03,578 --> 00:20:04,579 MUCHA 249 00:20:08,750 --> 00:20:12,503 Zamontuj nadajniki w każdym wozie. 250 00:20:12,587 --> 00:20:14,797 Czas poznać tego… 251 00:20:15,298 --> 00:20:16,549 Supermuchę. 252 00:20:18,509 --> 00:20:20,303 No rzucaj. 253 00:20:20,386 --> 00:20:22,347 Spokojnie. Nie ruszaj się. 254 00:20:22,430 --> 00:20:24,098 Teraz, dajesz! 255 00:20:26,267 --> 00:20:27,894 - Mocne, ziom! - I to na raz! 256 00:20:27,977 --> 00:20:31,064 Dopiero co mieliśmy szlaban. Spadajmy stąd. 257 00:20:31,147 --> 00:20:33,316 - Leo, mogę o coś spytać? - O co, Raph? 258 00:20:33,399 --> 00:20:36,110 Nie łupie cię w skorupie, jak cmokasz ojca w zad? 259 00:20:36,194 --> 00:20:37,654 Pewnie nieźle tam capi. 260 00:20:37,737 --> 00:20:39,906 Serem i doritosami. 261 00:20:39,989 --> 00:20:42,033 Ha, ha, ha. Bardzo śmieszne! 262 00:20:42,116 --> 00:20:43,451 Sorry, nie słychać cię. 263 00:20:43,534 --> 00:20:45,244 Zagłusza cię strawiony ser. 264 00:20:45,328 --> 00:20:47,205 Zrób głos Batmana z pełną buzią. 265 00:20:47,288 --> 00:20:48,915 Obczajcie w zwolnionym tempie. 266 00:20:50,541 --> 00:20:53,461 - Najlepsza akcja w życiu. - Kozak. 267 00:20:53,544 --> 00:20:56,172 Teraz spróbujmy z szurikenami. 268 00:20:57,256 --> 00:21:01,052 - Okej, jesteś zwycięzcą, Raph. - Skup się. Dasz radę. 269 00:21:01,135 --> 00:21:03,596 Serio to ja muszę trzymać arbuza? 270 00:21:03,680 --> 00:21:05,223 Ty jesteś szołmanem, Mikey. 271 00:21:05,306 --> 00:21:08,977 Wyluzuj, Mikey. Przeżyjesz. 272 00:21:09,060 --> 00:21:10,061 Nie przeżyje. 273 00:21:10,144 --> 00:21:13,272 Czemu wybraliście owoc, który wygląda jak mój łeb? 274 00:21:13,356 --> 00:21:15,775 Twój łeb wygląda jak łeb Stewiego. 275 00:21:15,858 --> 00:21:18,361 Skończcie! Nie mogę się skoncentrować. 276 00:21:19,028 --> 00:21:20,530 Dobra, Raph. Trzy, 277 00:21:20,613 --> 00:21:21,990 dwa… 278 00:21:25,618 --> 00:21:27,036 Chłopaki. Co to było? 279 00:21:40,425 --> 00:21:44,929 Ej! Ty tam, na dachu! Twoja gwiazda ninja prawie wbiła mi się w głowę. 280 00:21:45,013 --> 00:21:47,390 - A ją co boli? - Krzyczy na nas. 281 00:21:47,473 --> 00:21:49,559 Gniewa się, że dostała szurikenem. 282 00:21:49,642 --> 00:21:52,854 Może wypada zejść i ją przeprosić? 283 00:21:52,937 --> 00:21:55,231 - „Może wypada”? - Chcesz ją wyrwać? 284 00:21:55,314 --> 00:21:58,693 Żadnych narad. To jedno z najgorszych miast… 285 00:21:58,776 --> 00:22:00,862 Ten koleś chce jej chyba pomóc. 286 00:22:00,945 --> 00:22:02,780 Jak na moje, kradnie jej skuter. 287 00:22:02,864 --> 00:22:04,574 Hej, paniusiu, odwróć się! 288 00:22:04,657 --> 00:22:06,492 Darujmy sobie tę gadkę. 289 00:22:06,576 --> 00:22:08,953 - Twój skuter! - Wisicie mi hajs! 290 00:22:09,620 --> 00:22:11,622 Hej! Co robisz? 291 00:22:11,706 --> 00:22:12,915 Ucieka. 292 00:22:13,499 --> 00:22:14,792 Nie trąb na mnie! 293 00:22:14,876 --> 00:22:18,296 Ostrzegaliśmy ją. Nic nie zrobisz. Skoczymy na pickę? 294 00:22:18,379 --> 00:22:22,050 Nie. Przez nas ukradli jej skuter. Musimy jej pomóc! 295 00:22:22,133 --> 00:22:25,762 Przykra sprawa, ale… czy nasza? 296 00:22:25,845 --> 00:22:29,432 Pechowo wyszło, że akurat przechodziła. Raph w nią nie celował. 297 00:22:29,515 --> 00:22:32,894 Muszę odzyskać skuter tej czarującej, ludzkiej kobiety! 298 00:22:32,977 --> 00:22:34,437 Formacja Alfa, do dzieła! 299 00:22:35,188 --> 00:22:37,315 Ma burzę wszystkich hormonów na raz. 300 00:22:37,398 --> 00:22:38,608 Za nim! 301 00:22:42,737 --> 00:22:43,696 Co to było? 302 00:22:48,076 --> 00:22:51,370 Okej, obstawcie wejścia, musimy mieć niezawodny plan. 303 00:22:51,454 --> 00:22:54,540 Połączymy techniki ninja. Zablokujemy drzwi i… 304 00:22:54,624 --> 00:22:55,917 Wjedziemy na pełnej? 305 00:22:56,000 --> 00:22:57,251 Raph! 306 00:23:01,297 --> 00:23:02,882 Cała masa ludzi. 307 00:23:03,800 --> 00:23:05,259 Nie wyglądają na miłych. 308 00:23:06,302 --> 00:23:08,346 Co to za pasztety? 309 00:23:08,429 --> 00:23:11,808 To chyba ci, co łażą po Times Square. No, te maskotki. 310 00:23:11,891 --> 00:23:13,351 Gekony GEICO. 311 00:23:13,434 --> 00:23:15,269 Na moje to jakieś chude Shreki. 312 00:23:15,353 --> 00:23:17,814 Spoko. Szykowaliśmy się na to całe życie. 313 00:23:17,897 --> 00:23:19,816 Nigdy nie biliśmy się na serio. 314 00:23:19,899 --> 00:23:22,527 Jakbyś nie zauważył, mam próchno do obrony. 315 00:23:22,610 --> 00:23:23,903 Czemu akurat kij? 316 00:23:23,986 --> 00:23:26,447 - Obróćmy to w żart. - Tak śmieszny to nie jesteś. 317 00:23:26,531 --> 00:23:28,783 Koniec gadki! Każdej nocy śnię o walce. 318 00:23:28,866 --> 00:23:31,786 - Masz problem z agresją, Raph. - Teraz to ich problem! 319 00:23:33,704 --> 00:23:34,664 Uwaga, sai! 320 00:23:38,042 --> 00:23:40,336 Oemgie! Mam cofkę. 321 00:23:40,419 --> 00:23:42,296 - Mam saia w nodze! - Mikey, uważaj! 322 00:23:45,216 --> 00:23:47,677 Okej, kiepsko zaczęliśmy. 323 00:23:50,513 --> 00:23:53,766 Może poruszy ich nasze trudne dzieciństwo. 324 00:23:53,850 --> 00:23:55,935 - Ubić Shreki! - Nie są poruszeni. 325 00:23:57,770 --> 00:23:59,689 - Myśl, Leo! - Co robisz? 326 00:24:02,733 --> 00:24:04,861 Dobra, Raph. Idź w lewo, a ja… 327 00:24:07,238 --> 00:24:09,407 - Co jest? W lewo! - Mam go! 328 00:24:11,742 --> 00:24:12,785 Mikey, uważaj! 329 00:24:16,622 --> 00:24:18,374 Za wolno! Odjazd! 330 00:24:30,928 --> 00:24:31,971 Koleś, ścisz trochę. 331 00:24:33,472 --> 00:24:36,142 Zostaw! Bo kijem poszczuję! 332 00:24:40,271 --> 00:24:41,939 Życie ci niemiłe? 333 00:24:43,733 --> 00:24:44,775 Co do…? 334 00:24:45,818 --> 00:24:47,069 Sorki, niechcący. 335 00:24:50,740 --> 00:24:53,117 Ej! Przestańcie we mnie rzucać! 336 00:24:54,911 --> 00:24:58,915 - Co robimy? - Odbijamy skuter pięknej kobiety! 337 00:25:03,419 --> 00:25:04,962 Dziesiątka za styl! 338 00:25:12,053 --> 00:25:13,346 Chłopie, wyluzuj! 339 00:25:16,766 --> 00:25:18,142 Mikey, uważaj! 340 00:25:24,607 --> 00:25:26,275 Jak w Szybkich i wściekłych. 341 00:25:35,284 --> 00:25:36,577 Jestem boski. 342 00:25:37,286 --> 00:25:38,329 - Kozak! - Sztos, Raph! 343 00:25:41,582 --> 00:25:43,334 Chłopaki, obczajcie teren! 344 00:25:48,130 --> 00:25:50,716 - Daliśmy radę! - Totalnie pomogłem! 345 00:25:51,801 --> 00:25:52,802 Szybko, kryć się. 346 00:25:55,554 --> 00:25:58,307 Dzień dobry. Przybywam w pokoju i bez broni. 347 00:25:58,391 --> 00:26:00,059 Zabiorę tylko skuter. 348 00:26:01,769 --> 00:26:03,312 Ktoś was sprał do czysta. 349 00:26:08,317 --> 00:26:11,445 Nie tak sobie wyobrażałam odwiedziny u mafii. 350 00:26:12,571 --> 00:26:13,906 Zaraz… gdzie jesteście? 351 00:26:14,615 --> 00:26:15,700 Hej. 352 00:26:17,576 --> 00:26:19,537 No halo, widzę was. 353 00:26:19,620 --> 00:26:20,788 Chyba nas widzi. 354 00:26:20,871 --> 00:26:22,081 - Nie. - Totalnie. 355 00:26:22,164 --> 00:26:24,292 Nie będę was ścigać za gwiazdę ninja. 356 00:26:24,375 --> 00:26:27,503 Odzyskaliście mój skuter, więc jesteśmy kwita. 357 00:26:27,586 --> 00:26:29,797 Donnie, idź. Masz sympatyczną twarz. 358 00:26:29,880 --> 00:26:32,300 Kumam, że musicie się ukrywać, 359 00:26:32,383 --> 00:26:37,263 ale im dłużej czaicie się w cieniu, tym bardziej mi to śmierdzi. 360 00:26:37,346 --> 00:26:39,598 Mówi, że śmierdzimy! Jest źle. 361 00:26:39,682 --> 00:26:43,352 A teraz wybitnie mi to śmierdzi, bo gadacie o tym, że to… 362 00:26:45,229 --> 00:26:47,106 - Siema. - Co tam? 363 00:26:47,732 --> 00:26:51,277 Bohaterowie w strojach żółwi. 364 00:26:52,486 --> 00:26:55,323 Będę szczera. Fajniejsze zwierzęta nadal są wolne. 365 00:26:55,406 --> 00:26:58,326 Rekiny. Wilki też są do wzięcia. 366 00:26:58,409 --> 00:27:00,619 Łał, te kostiumy są niesamowite. 367 00:27:00,703 --> 00:27:04,498 Gałki oczne są mokre jak prawdziwe. Jak to się ściąga? 368 00:27:04,582 --> 00:27:08,002 - To twoja skóra. - Dotknęła… To moja skóra. 369 00:27:08,085 --> 00:27:10,338 Czym jesteście? Co to ma być? 370 00:27:11,964 --> 00:27:14,050 Możemy to przegadać nad pizzą? 371 00:27:17,595 --> 00:27:19,805 - Lubicie pepperoni? - Chce na pizzę. 372 00:27:19,889 --> 00:27:21,223 Obstawiałem, że ucieknie. 373 00:27:22,767 --> 00:27:27,980 - Kiedy byliśmy małymi żółwikami… - Jeden typ wylał taki śluz… 374 00:27:28,064 --> 00:27:31,942 - …nasz tata, szczur… - …który zamienił nas… 375 00:27:32,026 --> 00:27:35,071 - …nie wiemy, skąd jesteśmy… - …został naszym ojcem… 376 00:27:35,154 --> 00:27:37,782 Stop, nie wszyscy naraz! 377 00:27:37,865 --> 00:27:41,243 Dobra, kiedy byliście żółwikami, 378 00:27:41,327 --> 00:27:44,663 skapnął na was tajemniczy śluz, 379 00:27:44,747 --> 00:27:48,459 a potem wyrośliście 380 00:27:48,542 --> 00:27:54,298 ze zmutowanych żółwików na zmutowanych żółwio-facetów? 381 00:27:54,382 --> 00:27:55,508 Żółwich chłopców. 382 00:27:55,591 --> 00:27:58,511 - Nastolatków. - Takich kozackich. 383 00:27:58,594 --> 00:28:01,097 Nastolatków! Super. Odjazd. 384 00:28:01,180 --> 00:28:05,309 Dobra, kontynuujcie. Chcę wiedzieć o was wszystko. 385 00:28:05,393 --> 00:28:08,562 Na przykład, czy jest więcej takich jak wy? 386 00:28:08,646 --> 00:28:09,980 Nie, tylko my. 387 00:28:10,064 --> 00:28:12,108 Są całkiem sami na świecie. 388 00:28:12,191 --> 00:28:16,654 I nikt was o to wcześniej nie pytał? 389 00:28:16,737 --> 00:28:18,197 Nie, nigdy. 390 00:28:18,280 --> 00:28:20,699 Czasem udajemy, że gadamy z Wendy Williams. 391 00:28:20,783 --> 00:28:22,535 Czemu to zapisujesz? 392 00:28:22,618 --> 00:28:26,288 Chcę zostać dziennikarką. Piszę do szkolnej gazetki. 393 00:28:26,372 --> 00:28:30,292 Serio? A nie myślałaś o karierze przed kamerą? 394 00:28:30,376 --> 00:28:32,128 Masz do tego świetną twarz. 395 00:28:32,211 --> 00:28:34,213 Nie. Odpada. 396 00:28:34,296 --> 00:28:35,464 Okej. 397 00:28:35,548 --> 00:28:38,342 Próbuję znaleźć coś na temat Supermuchy 398 00:28:38,426 --> 00:28:40,094 i jego licznych zbrodni. 399 00:28:40,177 --> 00:28:43,264 Chcą wprowadzić godzinę policyjną, dopóki go nie złapią. 400 00:28:43,347 --> 00:28:45,433 Rodzice ze strachu odwołali bal. 401 00:28:45,516 --> 00:28:49,770 Chcę pomóc go złapać, żeby wszyscy odetchnęli z ulgą. 402 00:28:49,854 --> 00:28:50,855 Ale to! 403 00:28:50,938 --> 00:28:55,484 Nastoletni karatecy w skorupach. To niezła opowieść. 404 00:28:55,568 --> 00:28:57,653 Nie wiem, czy chcę być w gazecie. 405 00:28:57,736 --> 00:29:01,657 Czemu nie? Przecież to złoto! Świetny temat! 406 00:29:01,740 --> 00:29:05,494 Tata mówił, że ludzie nas skrzywdzą, jeśli się o nas dowiedzą. 407 00:29:05,578 --> 00:29:08,080 No wiesz, zabiją, porwą i wydoją. 408 00:29:08,164 --> 00:29:10,374 Nie wydoję was. Nie macie sutków. 409 00:29:10,458 --> 00:29:15,087 Ludzka kobieto, pytanko mam. Tylko nie ściemniaj. 410 00:29:15,588 --> 00:29:18,883 Myślisz, że jest więcej takich ludzi jak ty? 411 00:29:19,550 --> 00:29:20,968 Którzy nas zaakceptują? 412 00:29:24,847 --> 00:29:26,807 Nie. Nie ma takiej opcji. 413 00:29:26,891 --> 00:29:28,893 Serio, zapomnij o tym. 414 00:29:28,976 --> 00:29:30,895 - Wiedziałem! - Żegnaj, nadziejo. 415 00:29:30,978 --> 00:29:32,563 Zaczekajcie. 416 00:29:32,646 --> 00:29:34,190 Tak szczerze mówiąc… 417 00:29:34,732 --> 00:29:37,610 nie boję się was tylko dlatego, 418 00:29:37,693 --> 00:29:40,154 że mi pomogliście. 419 00:29:40,237 --> 00:29:43,073 Gdybym tak po prostu na was wpadła, 420 00:29:43,157 --> 00:29:44,992 byłabym przerażona. 421 00:29:45,075 --> 00:29:48,120 Pewnie uciekłabym z krzykiem. 422 00:29:49,455 --> 00:29:50,789 Sorki, mama mnie męczy. 423 00:29:50,873 --> 00:29:53,083 Tata do nas pisał! Chyba panikuje. 424 00:29:53,167 --> 00:29:55,503 Przynajmniej nasi starzy są tacy sami. 425 00:29:55,586 --> 00:29:57,838 - Na stówę. - Tak samo wkurzający. 426 00:29:57,922 --> 00:30:00,299 Tata na bank nie jest szczurem gigantem. 427 00:30:01,217 --> 00:30:03,010 To brzmi jakby właśnie nim był. 428 00:30:03,594 --> 00:30:05,638 Przesyłam wam moje namiary, 429 00:30:05,721 --> 00:30:09,975 gdybyście chcieli się kiedyś pobujać po mieście, dajcie znać. 430 00:30:10,059 --> 00:30:14,188 Marzę o tym, żeby o was napisać. Poważnie. 431 00:30:14,313 --> 00:30:15,481 Dobranoc. 432 00:30:17,316 --> 00:30:18,359 Wydaje się spoko. 433 00:30:18,442 --> 00:30:19,944 - Znowu zaczyna. - Jak zawsze. 434 00:30:20,027 --> 00:30:22,112 - To twój typ? - Daj ten numer. 435 00:30:22,196 --> 00:30:24,949 No daj go! Proszę! Daj telefon! 436 00:30:26,700 --> 00:30:31,413 Pierwsza bójka w życiu i wygraliśmy! To było coś! 437 00:30:31,497 --> 00:30:32,957 Chcę tego więcej. 438 00:30:33,040 --> 00:30:35,793 Zasmakowałem życia i mam ochotę na dokładkę. 439 00:30:35,876 --> 00:30:38,837 Chcę czuć, jak się rozpływa, drapie w gardło i… 440 00:30:38,921 --> 00:30:41,257 Wyczerpałeś tę metaforę pół zdania temu. 441 00:30:41,340 --> 00:30:44,051 Ale ma rację. Mam dość nudnego życia. 442 00:30:44,134 --> 00:30:45,177 Słyszeliście April 443 00:30:45,261 --> 00:30:48,889 i słowa płynące z jej pięknych, kształtnych ust. 444 00:30:48,973 --> 00:30:52,685 Polubiła nas, bo jej pomogliśmy. Jesteśmy jej bohaterami. 445 00:30:52,768 --> 00:30:55,604 A gdybyśmy tak uratowali całe miasto? 446 00:30:55,688 --> 00:30:57,231 - Jak to? - Pomyślcie. 447 00:30:57,314 --> 00:30:59,692 SUPERMUCHA GŁÓWNYM PODEJRZANYM 448 00:30:59,775 --> 00:31:02,945 Użyjemy naszych umiejętności, żeby złapać Supermuchę. 449 00:31:03,028 --> 00:31:07,199 Zaciągniemy go pod ratusz, rzucimy policji pod nogi i powiemy: 450 00:31:07,283 --> 00:31:09,577 to my złapaliśmy Supermuchę! 451 00:31:09,660 --> 00:31:12,162 Wyglądamy ciut inaczej, ale jesteśmy spoko. 452 00:31:12,246 --> 00:31:13,664 I ludzie będą gadać: 453 00:31:13,747 --> 00:31:17,293 „Ej, te żółwie są w porządku, jestem taksiarzem z Bronksu”. 454 00:31:17,376 --> 00:31:20,838 I wtedy całe miasto już nas pokocha! Nie będą się nas bać. 455 00:31:21,630 --> 00:31:22,965 Podpiszcie moje dziecko! 456 00:31:23,716 --> 00:31:26,427 A potem, kiedy szum medialny przycichnie, 457 00:31:26,510 --> 00:31:27,761 pójdziemy do liceum 458 00:31:27,845 --> 00:31:32,224 i będziemy normalni, albo nawet bardziej lubiani niż inni. 459 00:31:32,808 --> 00:31:36,395 Okej, całkiem sprytny plan. Jak Hulk w Avengers: Koniec gry. 460 00:31:36,478 --> 00:31:39,148 Pewnie, jest zielonym potworem, ale… 461 00:31:39,231 --> 00:31:42,735 wszyscy wiedzą, że ich ocalił, więc strzelają z nim selfiki. 462 00:31:42,818 --> 00:31:45,070 Wiedziałeś, że Ruffalo to improwizował? 463 00:31:45,154 --> 00:31:48,115 - Wiadomo, aktorska klasa. - Załóżcie podcast filmowy. 464 00:31:48,198 --> 00:31:49,700 Plan jest świetny. 465 00:31:49,783 --> 00:31:52,494 W końcu będę miał ziomków oprócz was. 466 00:31:52,578 --> 00:31:54,622 Tak! Też mam cię dość. 467 00:31:55,205 --> 00:31:56,498 Ale co będzie z tatą? 468 00:31:56,582 --> 00:31:59,251 Na razie nie musi o niczym wiedzieć. 469 00:32:00,210 --> 00:32:01,337 Prawda? 470 00:32:03,213 --> 00:32:05,382 April musi nam pomóc. 471 00:32:05,466 --> 00:32:08,052 Mówiła nam, że bada sprawę Supermuchy. 472 00:32:08,135 --> 00:32:09,553 Podrzuci dobre tropy. 473 00:32:13,974 --> 00:32:15,934 - Wchodzisz w to? - No pewnie. 474 00:32:16,935 --> 00:32:20,439 Jazda! Udało się, Mikey! 475 00:32:22,149 --> 00:32:26,278 Halo? Żółwie? Znaczy, żółwik. To wy? 476 00:32:26,362 --> 00:32:27,488 Cześć. 477 00:32:27,571 --> 00:32:29,782 April. Tak, tu Leo! 478 00:32:29,865 --> 00:32:33,661 Dzwonię, bo rozmawialiśmy i mamy dla ciebie propozycję. 479 00:32:33,744 --> 00:32:38,040 Pomożesz nam znaleźć Supermuchę, my go złapiemy, ty to nagrasz, 480 00:32:38,123 --> 00:32:41,543 wszystko to opiszesz, wypuścisz artykuł, bal się odbędzie, 481 00:32:41,627 --> 00:32:43,462 a świat nas pokocha. 482 00:32:45,422 --> 00:32:47,633 W sumie, czemu nie. 483 00:32:47,716 --> 00:32:50,928 Ale szczerze, zdążyłam o tym zapomnieć. 484 00:32:51,011 --> 00:32:53,347 Miałam mnóstwo rzeczy na głowie. 485 00:32:53,430 --> 00:32:55,724 Przy okazji, macie w ogóle uszy? 486 00:32:55,808 --> 00:32:58,852 - Powiedz, że tak. - No chyba. 487 00:32:58,936 --> 00:33:01,105 Myślą, że mają uszy. 488 00:33:01,188 --> 00:33:02,523 Okej, świetnie. 489 00:33:02,606 --> 00:33:05,359 Spotkajmy się o 20.00 w Eastman High. 490 00:33:05,442 --> 00:33:08,862 Nikogo nie będzie, a ja trzymam wszystkie tropy w ciemni. 491 00:33:08,946 --> 00:33:11,782 Spoko, fajnie. No to mamy randkę. 492 00:33:11,865 --> 00:33:13,367 Jaką randkę? Co? 493 00:33:13,450 --> 00:33:16,036 Co? Nie, Leo, rozłącz się. 494 00:33:16,120 --> 00:33:17,246 Nie pogrążaj się. 495 00:33:18,122 --> 00:33:20,457 Mam słaby zasięg, do zoba wieczorem. 496 00:33:21,875 --> 00:33:23,252 I kto tu nie ma nawijki? 497 00:33:24,670 --> 00:33:28,132 - Sorry, tato, mamy sprawę na mieście. - Pa! Kocham cię! 498 00:33:28,215 --> 00:33:29,466 Na razie. Buziaki! 499 00:33:30,843 --> 00:33:32,136 Co oni znowu knują? 500 00:33:53,115 --> 00:33:56,326 Naprawdę przyszliście. To nie wyglądało bezpiecznie. 501 00:33:56,410 --> 00:33:59,997 Te skoki? Leciutka rozgrzewka. Dla nas to bułka z masłem. 502 00:34:00,080 --> 00:34:02,583 Zamiast bułek wolę pizzę z goframi. 503 00:34:02,666 --> 00:34:06,211 - Jest smaczniejsza, niż myślisz. - Myślę, że to niebo w gębie. 504 00:34:06,295 --> 00:34:08,839 No dobra, to te drzwi. 505 00:34:08,922 --> 00:34:11,759 Serio? Możemy tak po prostu wejść? 506 00:34:11,842 --> 00:34:13,051 Tak. No pewka. 507 00:34:13,844 --> 00:34:16,263 Witajcie w progach Eastman High. 508 00:34:16,346 --> 00:34:17,764 BAL ODWOŁANY 509 00:34:23,896 --> 00:34:27,983 Dziwne. Mam wrażenie, jakbyście chcieli chodzić do ogólniaka. 510 00:34:28,065 --> 00:34:30,652 Bo chcemy. O niczym innym nie marzymy. 511 00:34:30,735 --> 00:34:32,154 Ty nie lubisz szkoły? 512 00:34:32,905 --> 00:34:34,239 Nie, tak się zgrywam. 513 00:34:34,322 --> 00:34:38,159 Jako bardzo popularna i lubiana osoba wprost kocham moje liceum. 514 00:34:38,243 --> 00:34:42,414 Ale dość o mnie. Jest tak, jak sobie wymarzyliście? 515 00:34:42,498 --> 00:34:43,498 Nie. 516 00:34:43,581 --> 00:34:45,793 Jest nawet lepiej! Atak Tytanów? 517 00:34:45,876 --> 00:34:47,960 Właściciel tej szafki lubi anime. 518 00:34:48,045 --> 00:34:50,922 Nie znam tej osoby, a wiem, że będziemy kumplami. 519 00:34:51,005 --> 00:34:52,090 Ej, obczajcie! 520 00:34:52,174 --> 00:34:55,636 Boże, nie wierzę! Przesłuchania do kółka impro! 521 00:34:55,719 --> 00:34:57,805 Muszę się zapisać! To niesamowite! 522 00:34:57,888 --> 00:34:59,640 - Nie uczymy się tu. - Jeszcze. 523 00:34:59,723 --> 00:35:02,476 Przesłuchania są za dwa tygodnie. Daj nam czas. 524 00:35:02,559 --> 00:35:04,728 Trzeba podać nazwisko. 525 00:35:04,812 --> 00:35:06,438 Jak my się nazywamy? 526 00:35:06,522 --> 00:35:08,398 Nigdy o tym nie myślałem. 527 00:35:08,482 --> 00:35:11,151 - Czy my nie mamy nazwiska? - Kim jesteśmy? 528 00:35:11,235 --> 00:35:13,403 Luz. Podzielę imię na pół. 529 00:35:13,487 --> 00:35:15,948 Michael Angelo. 530 00:35:16,031 --> 00:35:19,243 Hej, jestem Michael Angelo. Perfecto. 531 00:35:19,326 --> 00:35:20,994 Więc ty jesteś Leo Nardo! 532 00:35:21,078 --> 00:35:22,329 Nerdo! 533 00:35:23,121 --> 00:35:24,623 Hej, Nerdzie! 534 00:35:24,706 --> 00:35:27,417 A może Leon Ardo. Spoko imię. 535 00:35:27,501 --> 00:35:30,087 Zejdźcie już z Nerda. Wrażliwy jest. 536 00:35:30,921 --> 00:35:32,798 - Musiało boleć. - Nerdo! 537 00:35:34,341 --> 00:35:36,343 Przynajmniej nie jestem „Rzygullą”. 538 00:35:36,426 --> 00:35:37,427 rzygulla! 539 00:35:37,511 --> 00:35:39,930 - Słaba ksywa. - Może to literówka. 540 00:35:40,013 --> 00:35:42,349 Pewnie chodzi o „Krzykullę” i śpiewa punk. 541 00:35:42,432 --> 00:35:43,684 April RZYGULLA 542 00:35:43,767 --> 00:35:44,893 Ty jesteś Rzygullą? 543 00:35:44,977 --> 00:35:47,479 - To Rzygulla! - Nie śpiewasz. 544 00:35:47,563 --> 00:35:49,439 Dość! Dajcie wyjaśnić. 545 00:35:50,983 --> 00:35:53,986 Mówiłam wam, że chcę być dziennikarką, 546 00:35:54,069 --> 00:35:58,407 postanowiłam, że będę czytać wiadomości w szkolnej telewizji 547 00:35:58,490 --> 00:36:00,450 i nie poszło za dobrze. 548 00:36:05,914 --> 00:36:08,375 Chyba chodziło o stres przed kamerą, 549 00:36:08,458 --> 00:36:13,297 poczułam, że od tego lęku zaraz eksploduję, no i nagle… 550 00:36:13,380 --> 00:36:15,382 - Nie gadaj. - Niestety. 551 00:36:30,105 --> 00:36:31,440 Stałam się wiralem. 552 00:36:31,523 --> 00:36:32,566 Powstały przeróbki. 553 00:36:34,943 --> 00:36:35,944 Memy. 554 00:36:36,570 --> 00:36:38,405 Dźwięk trendował na TikToku. 555 00:36:38,488 --> 00:36:41,158 DOSTANĘ TĘ ROLĘ ZOMBIE? 556 00:36:41,366 --> 00:36:45,162 Pomyślałam, że zdemaskuję Supermuchę, bal się odbędzie, 557 00:36:45,245 --> 00:36:48,206 nie będę musiała błaźnić się przed kamerą, 558 00:36:48,290 --> 00:36:51,043 zasłynę z czegoś cool, a nie… 559 00:36:51,126 --> 00:36:54,171 Z bycia Rzygullą? Jednak czujesz niesmak? 560 00:36:54,755 --> 00:36:56,173 Śmiej się. Na zdrowie. 561 00:36:56,256 --> 00:37:00,427 Ale może ja też chcę być bohaterką, żeby inni mnie lubili, dobra? 562 00:37:00,510 --> 00:37:01,595 Chodźmy, co? 563 00:37:10,604 --> 00:37:11,939 Na razie mam tyle. 564 00:37:14,274 --> 00:37:17,402 Tak, wiem, niezwykle imponujące. 565 00:37:17,486 --> 00:37:19,571 Supermucha pracuje nad jakąś maszyną. 566 00:37:19,655 --> 00:37:22,866 Nad bronią, jak Gru, Megamocny i inni złole. 567 00:37:22,950 --> 00:37:26,244 Napada na transporty z zaawansowanym sprzętem. 568 00:37:26,328 --> 00:37:28,413 Z najwyższej półki, za gruby hajs. 569 00:37:28,497 --> 00:37:32,668 Ale brudną robotę zleca najgorszym bandziorom w mieście. 570 00:37:32,751 --> 00:37:34,461 - Nie wiemy, jak wygląda. - Czemu? 571 00:37:34,544 --> 00:37:37,130 Bo każdy, kto widział jego twarz, umiera. 572 00:37:37,214 --> 00:37:39,549 Kozak. 573 00:37:39,633 --> 00:37:40,926 Nie, to bandzior. 574 00:37:41,009 --> 00:37:43,637 Dobra, to jak my go znajdziemy? 575 00:37:43,720 --> 00:37:45,597 Kojarzycie napad na lodziarnię? 576 00:37:45,681 --> 00:37:47,975 Ukradł beczkę na odpady radioaktywne. 577 00:37:48,058 --> 00:37:51,728 Znalazłam to w dziupli tych gości, którzy zabrali mój skuter. 578 00:37:51,812 --> 00:37:54,272 Robią brudne interesy z Supermuchą. 579 00:37:54,356 --> 00:37:56,483 Warsztat prowadzi ta czwórka. 580 00:37:56,566 --> 00:38:00,654 Szemrana Sharon, Bezwłosy Bronson, Tom Tupecik i Normik Nate. 581 00:38:00,737 --> 00:38:03,365 To oni wiedzą, gdzie się ukrywa Supermucha. 582 00:38:03,448 --> 00:38:06,159 - Konkretne tropy. - I żałosne ksywy. 583 00:38:06,243 --> 00:38:09,371 - Lepsze niż Nerdo. - Stanęło na Leonie Ardo. 584 00:38:09,997 --> 00:38:11,456 Do roboty, żółwiki. 585 00:38:48,452 --> 00:38:49,494 Zamaskowani bohaterowie 586 00:39:02,716 --> 00:39:03,967 Nalot na Supermuchę 587 00:39:41,046 --> 00:39:42,756 Normik Nate się tym zajmuje! 588 00:39:42,839 --> 00:39:45,967 Ja tu materace sprzedaję! Rządzi Szemrana Sharon. 589 00:39:46,051 --> 00:39:47,511 Nie gadam z żółwiami! 590 00:39:47,594 --> 00:39:48,720 Idźcie do Toma Tupecika! 591 00:39:49,304 --> 00:39:50,472 Ja nic nie wiem. 592 00:39:50,555 --> 00:39:52,974 Gdybym wiedział, wysłałbym was do Berniego. 593 00:39:53,058 --> 00:39:55,894 - Ale nic nie mówiłem. - Gdzie Buc Bernie? 594 00:39:55,977 --> 00:39:58,688 No i masz, będę gadał. Było tak. 595 00:39:58,772 --> 00:40:03,777 Moje chłopaki podprowadziły beczkę, ale Supermucha ich kropnął. 596 00:40:03,860 --> 00:40:08,573 A potem wymusił na mnie kolejny skok. Chciał asymilatora. 597 00:40:08,657 --> 00:40:11,076 Zagroził, że jakby co, mnie też kropnie. 598 00:40:11,743 --> 00:40:13,870 Więc wczoraj jeden buchnąłem. 599 00:40:15,497 --> 00:40:18,625 Wymianę ugadaliśmy na dziś wieczór, pod mostem. 600 00:40:19,376 --> 00:40:22,754 My mu damy to ustrojstwo, a on nam da spokój. 601 00:40:23,380 --> 00:40:24,965 Brawo. Grzeczny Bernie. 602 00:40:26,800 --> 00:40:28,301 Raph, przecież gadał! 603 00:40:28,885 --> 00:40:34,224 To było tak ekscytujące! Czuję, jak mi adrenalina w żyłach skacze! 604 00:40:34,307 --> 00:40:39,229 Spodziewa się ludzi Berniego wieczorem, za godzinę, pod Mostem Brooklińskim. 605 00:40:39,312 --> 00:40:41,898 Przyjedziemy z fantami wozem Berniego. I bum! 606 00:40:41,982 --> 00:40:43,692 Supermucha wpadnie w naszą sieć! 607 00:40:43,775 --> 00:40:45,694 To było dobre, April! Nagrałaś? 608 00:40:46,486 --> 00:40:49,990 Mam nagrywać wszystko, co robicie? Bo trzy czwarte to żenada. 609 00:40:50,073 --> 00:40:51,324 - Tak! - Ja gadam. 610 00:40:51,408 --> 00:40:54,161 Jestem gangusem. Gadem z podziemia, typie. 611 00:40:54,244 --> 00:40:57,372 Mam swag, że mucha nie siada. Wymiękasz czy mamy dila? 612 00:40:57,455 --> 00:40:59,291 Podziemia są nasze. 613 00:40:59,374 --> 00:41:02,794 Jesteśmy gwiazdami podziemia, człowieku. 614 00:41:02,878 --> 00:41:07,340 - Załatwię cię bez popitki. - Stawiasz się? 615 00:41:08,550 --> 00:41:11,469 Jesteśmy na górze. Wyszliśmy. 616 00:41:12,387 --> 00:41:14,681 Się wie! Na górze! 617 00:41:14,764 --> 00:41:18,268 Bronks. Bronks. Trzęś! 618 00:41:18,351 --> 00:41:21,313 Po tym nagraniu nawet ja was mniej lubię. 619 00:41:21,438 --> 00:41:22,647 Szczerze. 620 00:41:25,525 --> 00:41:28,278 - Uważaj na żółwie podziemia. - Bronks. 621 00:41:31,031 --> 00:41:32,699 O nie, tata napisał. 622 00:41:32,782 --> 00:41:34,993 Chłopcy! Wracajcie! To pilne! 623 00:41:35,827 --> 00:41:36,995 Co się mogło stać? 624 00:41:37,078 --> 00:41:39,080 Pewnie znów panikuje przez kota. 625 00:41:39,164 --> 00:41:40,832 Albo nie umie włączyć Roku. 626 00:41:40,916 --> 00:41:42,751 Załatwmy to i ruszajmy do akcji. 627 00:41:42,834 --> 00:41:44,836 April, mieszkamy za rogiem, 628 00:41:44,920 --> 00:41:47,797 ale tata nie lubi ludzi. 629 00:41:47,881 --> 00:41:48,882 Chamskie. 630 00:41:48,965 --> 00:41:51,426 Chociaż sama też nie lubię szczurów. 631 00:41:51,509 --> 00:41:53,094 - Masz prawo. - Zrozumiałe. 632 00:41:53,178 --> 00:41:55,597 Zaczekaj tu, dobra? Zaraz wracamy. 633 00:41:57,265 --> 00:42:00,018 Karaluch surfuje na ludzkim bobku. 634 00:42:00,101 --> 00:42:03,188 Miodzio. Marzyłam, żeby to zobaczyć. 635 00:42:08,151 --> 00:42:09,402 Niespodzianka! 636 00:42:11,780 --> 00:42:14,532 Tato, nie możesz nas tak straszyć. 637 00:42:14,616 --> 00:42:15,992 Witajcie w domu! 638 00:42:16,076 --> 00:42:18,453 - Co tu robią balony? - Co jest, tato? 639 00:42:18,536 --> 00:42:21,957 Nie jestem głupi. Wiem, co się święci. 640 00:42:22,040 --> 00:42:22,874 - Wiesz? - Tak. 641 00:42:22,958 --> 00:42:26,461 Macie dość kanałów. Chcecie żyć wśród ludzi. 642 00:42:26,544 --> 00:42:29,965 Znalazłem ludzkie ubrania w waszych rzeczach. 643 00:42:30,048 --> 00:42:31,967 Co to, kurna, jest? 644 00:42:32,050 --> 00:42:34,219 - To nie nasze. - Ktoś to podrzucił. 645 00:42:34,302 --> 00:42:38,723 Chłopcy, nie gniewam się. I chyba wiem, jak was rozweselić. 646 00:42:38,807 --> 00:42:41,476 Ściągnąłem ludzki świat tutaj. Patrzcie! 647 00:42:42,644 --> 00:42:44,980 Przyjaciele. „Hej, jestem człowiekiem”. 648 00:42:45,063 --> 00:42:46,064 Przywitajcie Chrisa. 649 00:42:46,147 --> 00:42:50,068 „Hej, jestem Chris Pine, najlepszy Chris. Mam piękne brwi”. 650 00:42:50,151 --> 00:42:52,237 - Niesamowite, co? - Udało ci się. 651 00:42:52,320 --> 00:42:56,658 To nie wszystko. Jestem kelnerem. Jak w ludzkiej restauracji. 652 00:42:56,741 --> 00:42:58,743 Usiądźcie. Złóżcie zamówienie. 653 00:42:58,827 --> 00:43:01,288 Wybierzcie, co chcecie. Byle to była pizza. 654 00:43:02,914 --> 00:43:04,708 Tak, pizza. 655 00:43:04,791 --> 00:43:07,752 Doceniamy to, tato, ale mamy sprawy na mieście. 656 00:43:07,836 --> 00:43:10,338 O co tu chodzi? Czemu wciąż się wymykacie? 657 00:43:10,422 --> 00:43:13,925 Tylko nie kłamcie. Macie kłopoty? Coś się stało? 658 00:43:14,426 --> 00:43:16,094 Ktoś was próbuje wydoić? 659 00:43:16,177 --> 00:43:17,637 Nikt nas nie chce wydoić! 660 00:43:17,721 --> 00:43:19,931 Czemu zawsze o tym gadasz? 661 00:43:20,015 --> 00:43:22,517 Pomóc wam? Możecie na mnie liczyć. 662 00:43:22,600 --> 00:43:25,103 - Nie! - Nie, tato, słuchaj. 663 00:43:25,186 --> 00:43:26,813 Robimy to, co zwykle. 664 00:43:26,938 --> 00:43:29,399 Ogarniamy zakupy i sprzęty do mieszkania. 665 00:43:29,482 --> 00:43:31,776 Naprawdę? To wszystko? 666 00:43:32,360 --> 00:43:35,113 - Tak, nic więcej. - Zupełnie. 667 00:43:35,196 --> 00:43:39,200 - Dzięki za niespodziankę. - Miło było. 668 00:43:39,284 --> 00:43:41,286 - My już pójdziemy. - Pa. 669 00:43:53,381 --> 00:43:55,383 Bez kitu, dobrze jeździsz, Donnie. 670 00:43:55,467 --> 00:43:59,054 Miesiące pykania w Forza Horizon nie poszły na marne. 671 00:43:59,137 --> 00:44:01,139 Halo? April, jesteś na pozycji? 672 00:44:01,222 --> 00:44:03,266 Tak i nagrywam. Pamiętajcie, 673 00:44:03,350 --> 00:44:07,729 to nagranie zaważy na tym, jak ludzie będą was postrzegać. 674 00:44:07,812 --> 00:44:10,857 Więc nie bądźcie krindżowi jak ostatnio. 675 00:44:10,940 --> 00:44:14,069 - Nie my rzygaliśmy przed kamerą. - Jesteśmy super. 676 00:44:14,152 --> 00:44:16,363 Cicho, zaczyna się, to jego ludzie! 677 00:44:25,955 --> 00:44:28,416 - Widzicie te auta? - Noszą Timberlandy. 678 00:44:28,500 --> 00:44:30,919 - Ma dripu za czterech. - Gość jest super. 679 00:44:31,002 --> 00:44:33,671 Obczaj te felgi, bracie! 680 00:44:36,257 --> 00:44:38,301 Mamy dwie fury i motocykl. 681 00:44:38,385 --> 00:44:39,761 Góra dziesięciu karków. 682 00:44:39,844 --> 00:44:41,888 Ale się będą trzęśli, 683 00:44:41,971 --> 00:44:44,516 kiedy zamiast Berniego zobaczą mutanty! 684 00:45:03,785 --> 00:45:06,162 Boże, wygram Emmy. 685 00:45:06,246 --> 00:45:07,789 Co robimy, Leo? 686 00:45:07,872 --> 00:45:09,457 Ty tu jesteś przywódcą. 687 00:45:09,541 --> 00:45:10,583 Formację alfa? 688 00:45:10,667 --> 00:45:12,669 Nawet nie wiesz, co to znaczy! 689 00:45:24,973 --> 00:45:27,183 Co to ma być? 690 00:45:34,941 --> 00:45:38,111 Streszczać się. Otwierać puszkę. 691 00:45:39,487 --> 00:45:40,822 Joł! 692 00:45:40,905 --> 00:45:42,198 Co? 693 00:45:42,282 --> 00:45:44,284 Co jest? Małe żółwiki? 694 00:45:44,367 --> 00:45:46,578 W mordę! Nie wierzę. 695 00:45:46,661 --> 00:45:48,413 Słodziaki z was. 696 00:45:48,496 --> 00:45:51,082 Buc Bernie trzyma żółwie na warsztacie. 697 00:45:51,166 --> 00:45:54,043 Nie pracujemy z Bernim. Przyszliśmy cię poznać. 698 00:45:54,127 --> 00:45:57,046 Nie wierzę, że inne mutanty istnieją! 699 00:45:57,130 --> 00:45:59,883 Ale faza! Normalnie akcja jak z filmu. 700 00:45:59,966 --> 00:46:00,967 Będę strzelał. 701 00:46:01,050 --> 00:46:04,762 Z 15 lat temu ktoś wrzucił maź do kanału 702 00:46:04,846 --> 00:46:06,055 i was zmutowało. 703 00:46:06,139 --> 00:46:07,974 My na to mówimy „śluz”, ale tak. 704 00:46:08,057 --> 00:46:11,478 - Jakoś przyjemniej brzmi. - Ma w nazwie luz. 705 00:46:11,561 --> 00:46:13,146 Śluz, śluz… 706 00:46:13,229 --> 00:46:15,565 Milutkie, co nie? Bo to śluz. 707 00:46:15,648 --> 00:46:19,486 W mordę! Śluz. Podoba mi się. 708 00:46:19,569 --> 00:46:23,323 No to ten sam śluz stworzył mnie. 709 00:46:23,406 --> 00:46:25,200 To mój tata, Baxter Stockman, 710 00:46:25,283 --> 00:46:28,244 wpuścił śluz do kanału. 711 00:46:28,328 --> 00:46:30,538 Jesteśmy, jakby, kuzynami. 712 00:46:30,622 --> 00:46:33,166 - Mamy rodzinę. Nie wierzę! - Co tam, kuzol? 713 00:46:33,249 --> 00:46:35,502 Jak się masz, kuzol? 714 00:46:35,585 --> 00:46:37,086 Marzyłem o kuzynie. 715 00:46:37,170 --> 00:46:39,172 No i masz cały klan, młody. 716 00:46:39,255 --> 00:46:41,841 Sorewicz. Ekipy nie przedstawiłem. 717 00:46:41,925 --> 00:46:44,177 To są Bebop i Rocksteady. 718 00:46:44,260 --> 00:46:46,554 - Co się gapicie? - Macie problem? 719 00:46:46,638 --> 00:46:49,098 - Ta tutaj to Skrzydłowa. - Skrzydełko! 720 00:46:49,182 --> 00:46:50,642 Ray Filet. 721 00:46:50,725 --> 00:46:54,062 Ray Filet 722 00:46:58,066 --> 00:47:00,818 Mów normalnie, to nie talent show. 723 00:47:00,902 --> 00:47:02,153 Ray Filet. 724 00:47:02,237 --> 00:47:04,989 - Skórogłowa. - Uszanowanko. 725 00:47:05,073 --> 00:47:06,574 Czyngis-Żab. 726 00:47:06,658 --> 00:47:09,077 - A kuku, maleństwo. - A jaką ma kurteczkę. 727 00:47:09,160 --> 00:47:10,370 A kuku. A kuku. 728 00:47:10,954 --> 00:47:11,955 Już ja wam nakukam. 729 00:47:12,038 --> 00:47:14,958 Rządzi się jak dyktator. To przez to imię, żabiks! 730 00:47:15,041 --> 00:47:17,335 A to Kanalia. Mówi po robacku. 731 00:47:20,255 --> 00:47:21,756 I mój ziom, Mondo Gekon. 732 00:47:21,839 --> 00:47:24,217 Elo, jak leci? 733 00:47:24,300 --> 00:47:27,136 - Przylepa ze mnie. - To się odlep. 734 00:47:27,220 --> 00:47:29,389 Wydaje się spoko, dobra energia. 735 00:47:30,014 --> 00:47:31,933 - Wolę twoją. - Nie, ja twoją. 736 00:47:32,016 --> 00:47:34,102 - Ja twoją. - Ja twoją. 737 00:47:34,185 --> 00:47:35,562 Wyczuwam, że mamy… 738 00:47:35,645 --> 00:47:36,604 dobry przelot! 739 00:47:36,688 --> 00:47:38,189 Mondo, przestań się obściskiwać! 740 00:47:38,273 --> 00:47:40,775 Właśnie. Pamiętajcie o artykule. 741 00:47:40,858 --> 00:47:42,777 Wiemy, że chcesz złożyć superbroń. 742 00:47:42,860 --> 00:47:46,197 Broń? Buduję coś przeciwnego. 743 00:47:46,281 --> 00:47:47,782 Broń zabija. 744 00:47:47,865 --> 00:47:51,160 A ja chcę tworzyć. 745 00:47:51,828 --> 00:47:55,039 - Brzmi ciekawie. - Co to takiego? 746 00:47:55,123 --> 00:47:58,293 Jak chcecie pogadać, to skoczmy na miasto. 747 00:47:58,376 --> 00:48:01,045 TOR KWANTOWY SALON GIER - BAR 748 00:48:03,798 --> 00:48:04,924 OTWARTE 749 00:48:06,384 --> 00:48:09,012 Kałabanga, brachol! Właśnie to wymyśliłem. 750 00:48:09,095 --> 00:48:10,597 Okej, Ray! 751 00:48:10,680 --> 00:48:12,181 Ostrożnie z żądłem. 752 00:48:12,265 --> 00:48:13,766 Okej, Ray. 753 00:48:15,310 --> 00:48:17,312 Wreszcie znam kogoś wściekłego. 754 00:48:17,395 --> 00:48:20,648 - Jak tu się nie wściekać? - Na wszystko! 755 00:48:20,732 --> 00:48:22,734 Nie no, chłopaki, wy to łapiecie! 756 00:48:22,817 --> 00:48:24,444 - Wszedłem na ostro! - Dobre. 757 00:48:25,653 --> 00:48:28,698 - Dziewczyno, wymiatasz. - Nic innego nie robię. 758 00:48:28,781 --> 00:48:32,201 - Bilon się skończył. - Ogarnę to. 759 00:48:32,285 --> 00:48:35,204 - Niesamowite. - Zbierajcie, bo kasa ucieka. 760 00:48:35,288 --> 00:48:36,914 To jeszcze nic. 761 00:48:38,833 --> 00:48:40,376 Posłuchaj tego. 762 00:48:43,504 --> 00:48:44,881 No to był soczysty żart! 763 00:48:44,964 --> 00:48:47,133 Chłopaki. Mówcie, co się dzieje? 764 00:48:47,216 --> 00:48:49,719 Tak szczerze, sam nie wiem. 765 00:48:49,802 --> 00:48:51,387 Przepytaj go! 766 00:48:51,471 --> 00:48:53,181 Dowiedz się, co typek knuje. 767 00:48:54,766 --> 00:48:59,228 Mieliście dokończyć opowieść o tym, skąd się wzięliście 768 00:48:59,312 --> 00:49:00,855 i czego chcecie. 769 00:49:00,938 --> 00:49:03,107 Czego chcemy? To proste. 770 00:49:03,191 --> 00:49:04,692 Akceptacji. 771 00:49:04,776 --> 00:49:07,195 Nie wierzę, ziom! My też. 772 00:49:07,278 --> 00:49:09,072 Zacznę od początku. 773 00:49:10,114 --> 00:49:15,370 Moim najwcześniejszym wspomnieniem w życiu jest smutny tata opowiadający, 774 00:49:15,453 --> 00:49:17,997 że nikt go nie akceptował. 775 00:49:18,081 --> 00:49:22,168 Facet po prostu marzył o rodzinie. Po to stworzył nas. 776 00:49:22,960 --> 00:49:26,297 Ale była szefowa postanowiła, że odbierze mu wszystko. 777 00:49:26,381 --> 00:49:27,799 Zniszczyli nasz dom. 778 00:49:30,385 --> 00:49:33,554 Wyniosłem moich małych braci i siostry. 779 00:49:33,638 --> 00:49:36,140 Byłem najstarszy, musiałem ich wychować. 780 00:49:36,224 --> 00:49:39,560 Świetnie się spisał. Jesteśmy zsocjalizowani. 781 00:49:40,687 --> 00:49:43,439 Jakoś szło, myślałem, 782 00:49:43,523 --> 00:49:45,066 że ludzie zabili tatę, 783 00:49:45,149 --> 00:49:48,486 ale na pewno nie wszyscy są źli. 784 00:49:50,279 --> 00:49:51,989 Wyszliśmy poznać kumpli. 785 00:49:52,073 --> 00:49:54,158 I nie poszło za dobrze. 786 00:49:57,995 --> 00:49:59,706 Był jeden taki typ. 787 00:49:59,789 --> 00:50:02,500 Uparł się, że nas dopadnie. I zaciuka! 788 00:50:02,583 --> 00:50:04,252 Nasz tata miał tak samo. 789 00:50:04,335 --> 00:50:07,130 Dlatego całe życie siedzimy w kanałach. 790 00:50:07,213 --> 00:50:09,924 To nie dla mnie. Ucieczka jest dla słabych. 791 00:50:10,007 --> 00:50:12,927 Wiecie, co zrobiłem? Dopadłem go pierwszy. 792 00:50:13,010 --> 00:50:15,763 Złapałem go pod brodą i zacząłem bić. 793 00:50:15,847 --> 00:50:18,224 Aż całkiem zmienił kolor. Bum! 794 00:50:18,307 --> 00:50:20,143 I już wiedziałem, co robić. 795 00:50:20,226 --> 00:50:25,732 Postanowiłem sprzątnąć całą ludzkość, żeby mutanty miały władzę nad Ziemią. 796 00:50:26,399 --> 00:50:27,525 To jakiś pomysł. 797 00:50:27,608 --> 00:50:31,821 Po staruszku mam niezłą głowę do nauki, więc pomyślałem: 798 00:50:31,904 --> 00:50:35,992 „A gdybym tak skręcił sobie maszynę, żeby wdrożyć ten plan?”. 799 00:50:36,075 --> 00:50:38,953 Zacząłem kraść potrzebne części 800 00:50:39,036 --> 00:50:41,330 i teraz jestem gotowy. 801 00:50:41,914 --> 00:50:44,167 Użyję kapki mojej własnej krwi, 802 00:50:44,250 --> 00:50:47,920 żeby stworzyć uzbrojoną wersję naszego śluzu. 803 00:50:48,004 --> 00:50:51,090 A potem wystrzelę ją prosto do atmosfery, 804 00:50:51,174 --> 00:50:54,761 gdzie wyparuje. 805 00:50:54,844 --> 00:50:55,845 Teraz najlepsze. 806 00:50:55,928 --> 00:50:59,599 Śluz zamieni każde zwierzę na Ziemi w supermutanta. 807 00:50:59,682 --> 00:51:03,686 Każdą muchę, pchłę, kleszcza, węża, rybę i walenia. 808 00:51:03,770 --> 00:51:04,937 Co do jednego! 809 00:51:05,021 --> 00:51:08,232 Będziemy dominującym gatunkiem na planecie. 810 00:51:08,316 --> 00:51:11,986 To okropne. I źle się skończy. Dla mnie. 811 00:51:13,488 --> 00:51:15,990 Co się w tym planie dzieje z ludźmi? 812 00:51:16,073 --> 00:51:17,450 Nic dobrego. 813 00:51:17,533 --> 00:51:19,994 Jeśli mamy czuć się bezpiecznie na widoku, 814 00:51:20,077 --> 00:51:22,580 to ludzie muszą się zawinąć. 815 00:51:22,663 --> 00:51:27,335 Część z nich na pewno wszamiemy, zniewolimy, zamienimy w ekopaliwo. 816 00:51:27,418 --> 00:51:30,630 Z tych ciekawszych zrobimy rozrywkę, co nie, ziomeczki? 817 00:51:30,713 --> 00:51:33,883 Ci dranie robią wystawy psiaków i wyścigi konne. 818 00:51:33,966 --> 00:51:38,137 No to my urządzimy wystawy rudych babek, wyścig wąsaczy z bebechem. 819 00:51:38,221 --> 00:51:41,432 Rzut bombelkami. Coś w ten deseń. Wymyślę coś głupiego. 820 00:51:41,516 --> 00:51:43,476 To brzmi coraz gorzej. 821 00:51:43,559 --> 00:51:44,811 Będą pupilami. 822 00:51:44,894 --> 00:51:48,022 Jestem otwarty na propozycje. 823 00:51:48,105 --> 00:51:52,318 Wszystko, co wam przyjdzie do głowy, jest do zrobienia. Kumacie? 824 00:51:52,401 --> 00:51:54,403 Tylko myślcie szybko, 825 00:51:54,487 --> 00:51:57,406 bo skoro mam ten złom, mogę dokończyć urządzenie 826 00:51:57,490 --> 00:52:02,078 i akceptacja będzie nasza. 827 00:52:02,161 --> 00:52:04,163 - Tak! - Super! 828 00:52:04,247 --> 00:52:07,208 To jak będzie? Wchodzicie w to, żółwiksy? 829 00:52:07,792 --> 00:52:10,419 Bo możemy to uruchomić jeszcze dzisiaj. 830 00:52:11,003 --> 00:52:13,881 - Za chwilę, Filet! - Tak, ziomki! 831 00:52:13,965 --> 00:52:15,258 Hej, szybkie pytanko. 832 00:52:15,341 --> 00:52:16,509 Macie jakiś plan, 833 00:52:16,592 --> 00:52:19,053 czy mam nakręcić, jak ochoczo pomagacie 834 00:52:19,136 --> 00:52:22,056 w stworzeniu broni, która zniszczy ludzkość? 835 00:52:22,640 --> 00:52:24,851 Zatrzymacie go? Zatrzymacie, prawda? 836 00:52:24,934 --> 00:52:27,603 Niech ktoś kaszlnie, żeby potwierdzić. 837 00:52:27,687 --> 00:52:31,065 Supermucho, a co gdybyśmy tak, na przykład, 838 00:52:31,148 --> 00:52:34,277 sam nie wiem, tak dla beki kminię, odrzucili plan? 839 00:52:34,360 --> 00:52:36,737 Co byś zrobił, gdyby nam nie pasował? 840 00:52:36,821 --> 00:52:39,407 Tak tylko w teorii mówiąc, wiadomo. 841 00:52:39,490 --> 00:52:41,075 To by znaczyło, 842 00:52:41,576 --> 00:52:43,828 że się co do was myliłem. 843 00:52:44,912 --> 00:52:47,832 I żadne z was prawilne żółwiksy. 844 00:52:47,915 --> 00:52:49,584 A to akurat 845 00:52:49,667 --> 00:52:51,085 srogo mnie wpienia! 846 00:52:52,295 --> 00:52:53,963 Nie, no co ty… 847 00:52:54,046 --> 00:52:55,590 Zrobię z was zupę żółwiową. 848 00:52:55,673 --> 00:53:00,261 - Źle nas zrozumiałeś. - Pamiętasz? Jesteśmy kuzolami. 849 00:53:00,344 --> 00:53:02,972 - Nie kuzoluj mi tu. - Żartowaliśmy. 850 00:53:03,055 --> 00:53:05,224 Śliskie. Rodziny się nie wybiera. 851 00:53:05,308 --> 00:53:08,019 Tak naprawdę straszliwie jara nas twój plan. 852 00:53:08,102 --> 00:53:10,897 Genialny jest. Zwłaszcza zagłada ludzkości. 853 00:53:10,938 --> 00:53:12,273 To się wytnie. 854 00:53:12,356 --> 00:53:13,733 Chłopaki, mam pomysł. 855 00:53:13,816 --> 00:53:15,902 Ziomeczku, 856 00:53:15,985 --> 00:53:19,697 zróbmy tak, że pokierujesz nas swoją furą, a my pojedziemy vanem. 857 00:53:19,780 --> 00:53:21,115 Ładnie. Gładko. 858 00:53:21,699 --> 00:53:25,328 Spoko. Ale szybko jeżdżę. Nie chcę, żebyście mi się zgubili. 859 00:53:25,411 --> 00:53:27,330 Mondo, Skrzydłowa, Rock! 860 00:53:28,623 --> 00:53:29,999 Jedziecie z żółwiksami. 861 00:53:30,666 --> 00:53:32,710 - Prowadzę! - A w ogóle możesz? 862 00:53:34,503 --> 00:53:35,338 Nie. 863 00:53:47,642 --> 00:53:49,518 Wrzuć Spice Girls! 864 00:53:49,602 --> 00:53:51,771 - Nie lubisz Phish? - Wyjce jakieś! 865 00:53:51,854 --> 00:53:54,565 Co się patrzycie? Wymyślcie coś. 866 00:53:55,816 --> 00:54:00,821 Hej, ziomki! Fajnie się z wami jedzie, ale w sumie nie wiemy dokąd. 867 00:54:01,447 --> 00:54:03,991 Widzicie tamten budynek? No to nie tam. 868 00:54:04,075 --> 00:54:07,453 Jedziemy na złomowisko okrętów na Staten Island. 869 00:54:07,536 --> 00:54:10,790 - Najlepsza dzielnia. - Kocham Staten Island! 870 00:54:11,499 --> 00:54:13,918 Okej! Teraz. Załatwcie tych durni. 871 00:54:14,001 --> 00:54:18,047 Łatwo ci mówić ze skutera. Mam walczyć ze zmutowanym nosorożcem? 872 00:54:18,130 --> 00:54:20,257 Może włączę coś, co wszyscy znają? 873 00:54:20,341 --> 00:54:22,843 Zablokujemy hamulce, dachujemy i po nas. 874 00:54:22,927 --> 00:54:24,762 - Nie ma szyby. - Bez szans. 875 00:54:24,845 --> 00:54:29,433 Musiałbym mieć mniej imponujący biceps, żeby się wcisnąć albo jakąś wajchę. 876 00:54:29,517 --> 00:54:31,102 Na przykład kij? 877 00:54:31,185 --> 00:54:32,853 Mam. 4 Non B's. 878 00:54:41,278 --> 00:54:43,239 Spoko nuta, nie? 879 00:54:43,322 --> 00:54:44,740 Impreza życia. 880 00:54:44,824 --> 00:54:45,950 Dobre są. 881 00:54:56,836 --> 00:55:00,131 Co tu się dzieje? 882 00:55:00,214 --> 00:55:03,009 Wybacz. 883 00:55:07,304 --> 00:55:08,597 Co jest? 884 00:55:10,182 --> 00:55:11,726 Żółwiki, streszczajcie się! 885 00:55:12,643 --> 00:55:14,145 Nie dam krzywdzić Rocka. 886 00:55:32,830 --> 00:55:35,124 Spokojnie, chłopaki, ogarnę. 887 00:55:36,542 --> 00:55:39,462 Nie ogarniam. Nie ogarniam! 888 00:55:40,129 --> 00:55:41,714 Już po was, skorupy! 889 00:55:47,344 --> 00:55:48,846 O tak! 890 00:55:51,182 --> 00:55:54,560 Nie powstrzymacie mnie! To monster truck! Bierz ich, Mondo! 891 00:55:54,643 --> 00:55:56,062 Donnie! 892 00:55:56,145 --> 00:55:57,480 Patrz, jak jedziesz! 893 00:55:57,563 --> 00:56:00,900 Wyrzuciliście mnie przez przednią bezszybę. 894 00:56:00,983 --> 00:56:02,193 Bardzo niespoko! 895 00:56:02,276 --> 00:56:03,903 Wybacz. Musieliśmy. 896 00:56:03,986 --> 00:56:06,363 Wiesz co? Nie wybaczam! 897 00:56:06,447 --> 00:56:08,783 A mnie nie jest przykro. Pa, jaszczur. 898 00:56:09,784 --> 00:56:10,785 Bum! 899 00:56:17,708 --> 00:56:19,835 Wróciłem, zielone smarki. 900 00:56:19,919 --> 00:56:23,255 Uspokójcie się albo wam głowy odgryzę! 901 00:56:33,432 --> 00:56:37,394 Supermucha jest w drodze, a on taki miły nie będzie. 902 00:56:37,478 --> 00:56:40,064 - Nie jesteś miła! - On będzie gorszy. 903 00:56:47,863 --> 00:56:50,199 Ostatnia szansa! Oddajcie urządzenie! 904 00:56:53,160 --> 00:56:55,454 Szósta rano, psy pukają do drzwi 905 00:56:55,996 --> 00:56:57,039 Dawaj! 906 00:57:03,462 --> 00:57:04,547 - O nie! - Ziomki? 907 00:57:07,383 --> 00:57:09,802 Nie! Pokonał mnie własną bronią! 908 00:57:09,885 --> 00:57:11,428 I ma do bicia cztery ręce! 909 00:57:15,558 --> 00:57:18,894 A ja myślałem, że jesteście spoko. To jeszcze nie koniec! 910 00:57:19,562 --> 00:57:20,688 Szybko! Łap go! 911 00:57:24,150 --> 00:57:25,401 Rozrywa mnie na pół! 912 00:57:26,569 --> 00:57:28,696 A kuku. 913 00:57:40,040 --> 00:57:40,958 O nie! 914 00:57:59,810 --> 00:58:03,230 Już, już, już! Okrążyć je! Obstawić teren! 915 00:58:08,444 --> 00:58:10,738 April! Pomocy! 916 00:58:13,532 --> 00:58:15,701 Słodkich snów, dziwadło. 917 00:58:23,250 --> 00:58:25,377 Co? Co się dzieje? 918 00:58:27,463 --> 00:58:29,715 Hej! Wypuśćcie nas! I to już! 919 00:58:29,798 --> 00:58:31,467 Ocknęliście się, żółwie. 920 00:58:32,051 --> 00:58:34,470 Czekałam na to spotkanie 921 00:58:34,553 --> 00:58:37,806 od bardzo, bardzo dawna. 922 00:58:37,890 --> 00:58:39,892 Nie wiem, czego pani chce, 923 00:58:39,975 --> 00:58:42,895 ani czemu tak strasznie gada, ale musimy wyjść. 924 00:58:42,978 --> 00:58:44,647 Tam jest napakowana mucha! 925 00:58:45,814 --> 00:58:47,608 Mnie się nie przerywa. 926 00:58:48,567 --> 00:58:51,612 Jestem Cynthia Utrom, 927 00:58:51,695 --> 00:58:54,490 a wy do mnie należycie. 928 00:58:54,573 --> 00:58:55,574 Co? 929 00:58:56,158 --> 00:58:57,326 Hej! 930 00:58:57,409 --> 00:58:58,577 Przestań! 931 00:58:59,161 --> 00:59:00,454 Wystarczy. 932 00:59:00,537 --> 00:59:04,792 Wykorzystam was do tego, żeby stworzyć stabilny mutagen. 933 00:59:04,875 --> 00:59:07,336 A dzięki niemu powołam do życia 934 00:59:07,419 --> 00:59:10,130 superarmię zmutowanych żołnierzy. 935 00:59:10,714 --> 00:59:13,801 Delfiny podkładające bomby na łodziach podwodnych, 936 00:59:13,884 --> 00:59:17,346 orły strącające drony przeciwnika. 937 00:59:17,429 --> 00:59:21,934 Węże prześlizgujące się pod liniami wroga. 938 00:59:22,017 --> 00:59:24,144 Chwała, jaką zdobędą, 939 00:59:24,228 --> 00:59:27,398 niemal doprowadza mnie do łez. 940 00:59:27,481 --> 00:59:29,942 - Co to ma wspólnego z nami? - Czego chcesz? 941 00:59:30,025 --> 00:59:31,902 Chcę 942 00:59:31,986 --> 00:59:33,946 waszej krwi. 943 00:59:34,029 --> 00:59:36,824 Istnieje tylko jeden sposób, by ją zdobyć. 944 00:59:36,907 --> 00:59:38,117 O nie! 945 00:59:38,200 --> 00:59:40,077 - Nie wierzę. - Ona chce… 946 00:59:40,160 --> 00:59:42,454 Podłączcie żółwie do Megadojarki! 947 00:59:43,747 --> 00:59:45,457 Chce nas wydoić! 948 01:00:04,643 --> 01:00:07,146 Filet, słyszałeś, że ryby głosu nie mają? 949 01:00:07,229 --> 01:00:10,524 Jakbym chciał się dołować, tobym załączył Johna Legenda. 950 01:00:10,607 --> 01:00:12,026 - Sorry, szefie. - Bracie. 951 01:00:12,109 --> 01:00:14,820 I pamiętajcie! To szczęśliwy dzień! 952 01:00:14,903 --> 01:00:20,159 Bo dziś wykończymy każdego człowieka na tym okropnym, szpetnym globie! 953 01:00:20,242 --> 01:00:21,952 Więc uśmiechnij się, Mondo! 954 01:00:41,972 --> 01:00:44,558 Chłopcy! Wróciliście! Wybaczacie mi? 955 01:00:44,641 --> 01:00:46,810 Moja niespodzianka się udała? 956 01:00:47,853 --> 01:00:49,646 Cofnij się! Bo ugryzę! 957 01:00:50,230 --> 01:00:54,360 Hej, spokojnie, panie szczurze. Jestem April. 958 01:00:54,443 --> 01:00:56,028 Nic panu nie zrobię. 959 01:00:56,111 --> 01:01:00,324 Kumpluję się z pana synami. Chłopaki wpadli w tarapaty. 960 01:01:11,418 --> 01:01:13,587 Nie, błagam! Przestańcie! 961 01:01:17,674 --> 01:01:19,426 - Źle to wygląda. - Boli? 962 01:01:19,510 --> 01:01:21,720 No oczywiście! Doją mnie z krwi! 963 01:01:21,804 --> 01:01:24,431 Spróbuj myśleć o czymś innym! 964 01:01:24,515 --> 01:01:26,725 Tak, na przykład o pizzy, Mikey! 965 01:01:26,809 --> 01:01:31,105 Nie! Na pizzy jest ser, ser jest z mleka, a ja jestem dojony jak krowa! 966 01:01:31,188 --> 01:01:33,148 O niczym innym nie myślę! 967 01:01:34,316 --> 01:01:36,735 Tak mi przykro, Mikey! 968 01:01:37,986 --> 01:01:41,156 Nie przerywajcie, dopóki zbiornik się nie zapełni. 969 01:01:51,041 --> 01:01:54,336 No to pozamiatane, wydoją nas tu na śmierć. 970 01:01:54,420 --> 01:01:58,674 Nie wierzę, że April nas olała. Może tak to sobie uknuła. 971 01:01:58,757 --> 01:02:01,635 Daliśmy jej dobrą historię. 972 01:02:01,718 --> 01:02:04,471 „Żółwi chłopcy pomagają złolowi stworzyć broń”. 973 01:02:04,555 --> 01:02:05,973 Całkiem chwytliwy tytuł. 974 01:02:06,056 --> 01:02:08,016 - Klikbejtowy. - Czytałbym. 975 01:02:08,100 --> 01:02:10,644 Żałuję całej masy rzeczy. 976 01:02:10,727 --> 01:02:13,147 Już nie spróbuję mrożonego jogurtu. 977 01:02:13,230 --> 01:02:15,732 - Mogłeś! - Wiem. Zawaliłem sprawę! 978 01:02:15,816 --> 01:02:17,693 Nie poszedłem na koncert BTS. 979 01:02:17,776 --> 01:02:19,570 - Możemy… - Coś tam zanucimy. 980 01:02:19,653 --> 01:02:21,613 Tak, zaśpiewamy ci kawałek BTS. 981 01:02:21,697 --> 01:02:23,449 Serio? Byłoby super. 982 01:02:25,242 --> 01:02:26,076 No dalej. 983 01:02:31,457 --> 01:02:33,125 Nawet nie znacie słów. 984 01:02:34,585 --> 01:02:36,753 - Co się dzieje? - Alarm. 985 01:02:36,837 --> 01:02:39,756 - Czemu przerwaliście? - Zabezpieczam panią Utrom. 986 01:02:39,840 --> 01:02:40,966 Mamy towarzystwo. 987 01:02:51,894 --> 01:02:53,770 - Chłopcy! - Tata! 988 01:02:53,854 --> 01:02:57,441 Cofnijcie się, karki! Dobrze radzę! Przyszedłem po synów, 989 01:02:57,524 --> 01:03:00,611 którzy mnie okłamali, o czym porozmawiamy w domu. 990 01:03:00,694 --> 01:03:02,446 Co ty powiesz, Ratatouille? 991 01:03:02,529 --> 01:03:05,199 Łap drugą maszynę i podepnij go, jak tamtych. 992 01:03:05,282 --> 01:03:07,326 Nie nazywaj mnie Ratatouille. 993 01:03:24,551 --> 01:03:25,677 Jazda, jazda! 994 01:03:28,680 --> 01:03:31,016 - Pokaż mu styl szczura! - Nie uciekniesz! 995 01:03:43,570 --> 01:03:44,571 Załatw go! 996 01:03:49,576 --> 01:03:50,786 Paralizatorem! 997 01:04:04,466 --> 01:04:05,926 Jest zbyt szybki! 998 01:04:19,565 --> 01:04:20,857 - Brawo! - Jazda, tato! 999 01:04:40,419 --> 01:04:41,962 Jestem ninją. 1000 01:04:45,257 --> 01:04:46,425 Tata! 1001 01:04:46,508 --> 01:04:48,594 - Chłopcy, wszystko gra? - Tak! 1002 01:04:48,677 --> 01:04:50,679 - Gra jak nigdy. - Jest git. 1003 01:04:50,762 --> 01:04:52,222 Jak nas znalazłeś? 1004 01:04:53,849 --> 01:04:55,892 Byłabym ostatnią lamą, 1005 01:04:55,976 --> 01:04:58,562 gdybym chociaż nie próbowała go wezwać. 1006 01:04:58,645 --> 01:04:59,688 April! 1007 01:04:59,771 --> 01:05:02,274 - Boże, wróciłaś? - Nie spodziewałem się. 1008 01:05:02,774 --> 01:05:05,569 Ta kobieta mówi, że mnie okłamaliście. 1009 01:05:05,652 --> 01:05:07,946 Co się stało? Co robiliście? 1010 01:05:08,030 --> 01:05:09,406 Nic takiego. 1011 01:05:10,073 --> 01:05:12,117 Chwileczkę. Co to za maszyna? 1012 01:05:12,200 --> 01:05:14,202 - Jakiś złom. - Ta tutaj? 1013 01:05:14,286 --> 01:05:15,329 Dojarka? 1014 01:05:15,412 --> 01:05:16,413 MEGADOJARKA-2000 1015 01:05:16,496 --> 01:05:19,750 - Nie, wręcz przeciwnie. - Na bank nie. 1016 01:05:19,833 --> 01:05:22,669 - To dojarka. - Mówiłem, że was wydoją! 1017 01:05:22,753 --> 01:05:24,338 Znowu się porzygam. 1018 01:05:24,421 --> 01:05:27,215 Chłopcy! Wyszliście z kanału i was wydojono! 1019 01:05:27,299 --> 01:05:30,260 Pomogliście złemu robalowi stworzyć maszynę, 1020 01:05:30,344 --> 01:05:35,015 która zniszczy calutki świat, w tym jedynego, dobrego człowieka, April! 1021 01:05:35,098 --> 01:05:37,434 I dlatego posprzątamy wasz bałagan, 1022 01:05:37,517 --> 01:05:40,854 wrócimy do domu i zostaniemy tam na zawsze. Jasne? 1023 01:05:40,937 --> 01:05:42,522 A co z artykułem April? 1024 01:05:42,606 --> 01:05:44,107 Artykułu nie będzie! 1025 01:05:44,191 --> 01:05:46,318 April, do domu! To koniec! Okej? 1026 01:05:49,112 --> 01:05:52,491 Żebyście byli w życiu szczęśliwi i bezpieczni, 1027 01:05:52,574 --> 01:05:55,410 musicie zawsze słuchać mnie! Idziemy. 1028 01:06:00,207 --> 01:06:02,459 Przykro mi, że bal się nie odbędzie. 1029 01:06:02,542 --> 01:06:03,752 To już nieważne. 1030 01:06:04,378 --> 01:06:08,674 Popełniliście tyle okropnych błędów, żeby ludzie was polubili i zrozumiałam, 1031 01:06:08,757 --> 01:06:11,510 że też chciałam go przywrócić ze złych powodów. 1032 01:06:23,146 --> 01:06:24,731 No cudownie! 1033 01:06:26,983 --> 01:06:29,403 Wsparcie jest w drodze. Blokujmy wejście. 1034 01:06:43,041 --> 01:06:46,837 Może się rozmyślili i znowu wyskoczyli na kręgle? 1035 01:06:46,920 --> 01:06:49,005 Nie, młody. 1036 01:06:49,089 --> 01:06:50,674 Jesteśmy o krok przed wami. 1037 01:06:51,717 --> 01:06:53,218 - Zdrajcy! - Gady wredne! 1038 01:06:53,885 --> 01:06:55,595 Zawiedliście nas! Ludziofile! 1039 01:06:56,555 --> 01:06:58,014 Co tam, brachole? 1040 01:06:58,098 --> 01:06:59,474 - Cofnąć się! - Do tyłu! 1041 01:06:59,558 --> 01:07:01,810 Nie chcę bić mutantów, ale to zrobię. 1042 01:07:01,893 --> 01:07:03,895 Nie umiecie się poddać? 1043 01:07:03,979 --> 01:07:08,567 Co takiego w tych zafajdanych ludziach aż tak się wam podoba? 1044 01:07:08,650 --> 01:07:11,027 Ludzie to złożone istoty. 1045 01:07:11,111 --> 01:07:15,031 Są dobrzy, jak April, i źli, jak babka, co nas wydoiła. 1046 01:07:15,115 --> 01:07:16,158 Co zrobiła? 1047 01:07:16,241 --> 01:07:20,746 I powiem to, choć ich nie lubię, 1048 01:07:20,829 --> 01:07:23,874 jeśli ich zniszczymy, będziemy tak paskudni jak oni. 1049 01:07:23,957 --> 01:07:27,836 Nie dam sobie wmówić, że macie luz z wybiciem ludzkości. 1050 01:07:27,919 --> 01:07:30,255 No nie ma opcji, jesteście super! 1051 01:07:30,338 --> 01:07:32,424 Lubię was. Był przelot. 1052 01:07:32,507 --> 01:07:35,802 Żadne z was złole. Spójrzcie na siebie. 1053 01:07:35,886 --> 01:07:38,221 Ale inaczej nas nie zaakceptują. 1054 01:07:38,305 --> 01:07:40,682 - Nie! - My was akceptujemy. 1055 01:07:40,766 --> 01:07:42,517 Możecie z nami zamieszkać. 1056 01:07:42,601 --> 01:07:44,311 Tak, pomieścimy się. 1057 01:07:44,394 --> 01:07:48,023 Ja to w sumie nie chcę zabić ludzi. Chcę tylko śpiewać. 1058 01:07:48,106 --> 01:07:49,608 Ray Filet 1059 01:07:49,691 --> 01:07:53,862 Racja, Ray. Mnie też to nie leży. 1060 01:07:53,945 --> 01:07:56,990 Co jeżeli twarze ofiar będą nawiedzać mnie we śnie? 1061 01:07:57,073 --> 01:07:59,534 - Właśnie. - To piętno na całe życie. 1062 01:07:59,618 --> 01:08:02,788 Ziom, naprawdę możemy się wprowadzić? 1063 01:08:02,871 --> 01:08:05,248 - No raczej! - Zią! 1064 01:08:05,332 --> 01:08:06,792 - Ziomski! - Ziom! 1065 01:08:06,875 --> 01:08:09,461 - Poziomek! - Abrakadaziom! 1066 01:08:09,544 --> 01:08:11,171 Co to za grupa wsparcia? 1067 01:08:11,254 --> 01:08:14,299 Może jeszcze odpalcie kadzidło i postukajcie w bębny. 1068 01:08:14,382 --> 01:08:15,634 Zabić skorupy! 1069 01:08:18,719 --> 01:08:20,971 Nie. Nie chcemy tego robić. 1070 01:08:21,056 --> 01:08:23,683 I chyba nigdy nie chcieliśmy. 1071 01:08:23,767 --> 01:08:25,810 Nie wiedzieliśmy, że są inne opcje. 1072 01:08:25,894 --> 01:08:29,815 Ale żółwie nam pokazały, że można inaczej. 1073 01:08:29,898 --> 01:08:32,149 Więc może dajmy na luz i czilujmy. 1074 01:08:32,234 --> 01:08:34,611 Tak, ekipo, czilujmy. 1075 01:08:34,693 --> 01:08:38,198 Nie, jaszczur, ja nie cziluję, jasne? I wy też nie. 1076 01:08:38,281 --> 01:08:39,782 A teraz, do roboty! 1077 01:08:39,866 --> 01:08:41,701 - Mucha, serio… - Wyłącz maszynę. 1078 01:08:42,744 --> 01:08:44,162 I wy przeciwko mnie? 1079 01:08:44,246 --> 01:08:48,458 Po tym, co dla was od dzieciaka robię? 1080 01:08:48,541 --> 01:08:51,795 Jeśli chcecie zatrzymać maszynę, 1081 01:08:51,878 --> 01:08:53,630 musicie zatrzymać mnie. 1082 01:09:09,521 --> 01:09:12,816 - Strasznie mnie wpienia! - Wkurza mnie całe życie! 1083 01:09:12,898 --> 01:09:15,193 To przez niego tacy jesteśmy! 1084 01:09:15,277 --> 01:09:17,237 Zrobimy coś z tym? 1085 01:09:20,824 --> 01:09:22,117 Bierz go! Bij! 1086 01:09:22,200 --> 01:09:23,618 - Załatw go! - Dawaj, Rock! 1087 01:09:29,207 --> 01:09:30,208 Bracie! 1088 01:09:30,291 --> 01:09:31,585 Rock! Nie! 1089 01:09:32,167 --> 01:09:33,753 - Gnojku! - Dawaj! 1090 01:09:34,754 --> 01:09:36,755 - Chrum, chrum! - Mój kolczyk! 1091 01:09:39,925 --> 01:09:41,219 Maszyna! 1092 01:09:41,303 --> 01:09:43,013 Teraz mamy szansę! Szybko! 1093 01:09:43,721 --> 01:09:45,514 Jestem za mała! 1094 01:09:50,645 --> 01:09:52,439 Ej! Jazda stąd! 1095 01:09:53,648 --> 01:09:55,108 O nie! Śmierdzimorda! 1096 01:09:55,191 --> 01:09:56,401 Z wyskoku! 1097 01:09:57,027 --> 01:09:58,862 Ray Filet! 1098 01:10:00,487 --> 01:10:03,032 Rozwalmy ją! Walnijmy nią o ścianę! 1099 01:10:03,116 --> 01:10:04,034 Rozerwij kabel! 1100 01:10:05,535 --> 01:10:06,827 STAN KRYTYCZNY! 1101 01:10:07,746 --> 01:10:11,207 Niespodzianka! Działam na cztery ręce! 1102 01:10:13,293 --> 01:10:15,503 Czy to, co robię, w ogóle pomaga? 1103 01:10:17,880 --> 01:10:19,090 Poddajcie się, póki czas! 1104 01:10:22,510 --> 01:10:23,719 Uwaga! 1105 01:10:25,096 --> 01:10:26,639 Ray Filet. 1106 01:10:26,723 --> 01:10:28,558 Ray… Filet. 1107 01:10:28,642 --> 01:10:31,186 Nazywają cię rodziną 1108 01:10:31,269 --> 01:10:33,855 A gdy mogą, nóż ci w plecy wbiją! 1109 01:10:40,028 --> 01:10:41,237 Mamy go! 1110 01:10:44,240 --> 01:10:46,785 Co się dzieje? Czemu to robicie? 1111 01:10:48,036 --> 01:10:51,498 Żebyście byli w życiu szczęśliwi i zawsze bezpieczni, 1112 01:10:51,581 --> 01:10:53,583 musicie słuchać mnie! 1113 01:10:56,795 --> 01:11:01,174 Szczuras! Rusz się! Pomóż mi! Jesteśmy tacy sami. 1114 01:11:01,257 --> 01:11:05,971 Nienawidzimy ludzi! Ja po prostu nie jestem tchórzem! 1115 01:11:06,054 --> 01:11:07,681 Nie waż się tak mówić! 1116 01:11:29,452 --> 01:11:31,621 Szczerze, tato, trochę cię poniosło. 1117 01:11:32,288 --> 01:11:34,040 Powstrzymaliśmy go? 1118 01:11:34,124 --> 01:11:35,250 Tak myślę. 1119 01:11:38,920 --> 01:11:41,464 Jeśli maszyna do zamiany zwierząt w mutanty 1120 01:11:41,548 --> 01:11:45,760 wpada z hukiem do oceanu, w którym są różniaste zwierzęta, 1121 01:11:45,844 --> 01:11:48,388 to co się może stać? 1122 01:11:51,933 --> 01:11:52,976 Co? 1123 01:12:21,296 --> 01:12:23,757 - Wyczołgał się. - To tylko wieloryb. 1124 01:12:23,840 --> 01:12:26,342 Ma strasznie żółwie tempo. Nie jest źle. 1125 01:12:29,637 --> 01:12:33,016 - Dobra, jest źle. - Jest o wiele gorzej. 1126 01:12:40,690 --> 01:12:45,737 Tak jest! Patrzcie na mnie! I podziwiajcie! 1127 01:12:46,237 --> 01:12:51,076 Najlepiej! Nie jestem już Supermuchą, tylko Super Ekstra Muchą! 1128 01:12:51,159 --> 01:12:54,245 Łączę gatunki jak najlepsza rap płyta! 1129 01:12:54,329 --> 01:12:56,581 Godzilla dwa zero. Co jest? 1130 01:12:57,665 --> 01:12:59,375 Wieloryba kita? 1131 01:13:00,627 --> 01:13:04,714 Mam szczypce. Ciało wieloryba i czoło z żyrafy. 1132 01:13:04,798 --> 01:13:07,509 A moje stópki? Jakieś tysiąc koni! 1133 01:13:07,592 --> 01:13:09,636 Większa moc niż sportowe bryki! 1134 01:13:10,344 --> 01:13:14,307 Dzięki, żółwie! To wszystko wasza zasługa. 1135 01:13:14,389 --> 01:13:15,809 Nowy Jorku… 1136 01:13:16,392 --> 01:13:17,727 szykuj się. 1137 01:13:26,778 --> 01:13:30,198 No dobra! Ziomki, chcieliśmy dobrze, wyszło jak zwykle. 1138 01:13:30,281 --> 01:13:32,242 - Skoczymy na pizzę? - Serio? 1139 01:13:32,325 --> 01:13:35,411 Nie mamy szans. Zwłaszcza gdy stał się tym czymś. 1140 01:13:35,495 --> 01:13:36,955 Chcecie wracać do domu? 1141 01:13:37,038 --> 01:13:38,581 Zaraz przyleci wojsko. 1142 01:13:38,665 --> 01:13:41,751 W filmach o Godzilli zawsze przylatują. 1143 01:13:41,835 --> 01:13:45,755 Jak u was sytuacja z Wi-Fi? 1144 01:13:45,839 --> 01:13:47,715 Można streamować? 1145 01:13:47,799 --> 01:13:48,800 Nie! 1146 01:13:48,883 --> 01:13:50,425 Okej! Jakoś przeżyję. 1147 01:13:50,510 --> 01:13:51,678 Ja nie o tym! 1148 01:13:52,554 --> 01:13:54,180 Chłopcy, nawaliłem. 1149 01:13:55,056 --> 01:13:57,559 Nie chcę być jak Supermucha. 1150 01:13:57,642 --> 01:14:01,437 Kocham was. I chcę waszego szczęścia. 1151 01:14:02,063 --> 01:14:04,566 Może i sam nie wielbię ludzi, 1152 01:14:04,648 --> 01:14:08,862 ale chcę, żeby was lubili, bo wiem, że wy o tym właśnie marzycie. 1153 01:14:09,362 --> 01:14:12,740 Dlatego dopadniemy tego potwora. Tak, że się nie podniesie. 1154 01:14:12,824 --> 01:14:15,743 Nagramy to i pokażemy ludziom! 1155 01:14:15,827 --> 01:14:18,496 Wszyscy was pokochają i zaakceptują! 1156 01:14:18,580 --> 01:14:21,708 Będą skandowali: „Żółwie! Żółwie! Żółwie!”. 1157 01:14:22,416 --> 01:14:25,962 Panie Splinter, ta piękna przemowa dodała mi skrzydeł! 1158 01:14:26,045 --> 01:14:28,339 Była motywująca! Jeszcze jak. 1159 01:14:28,423 --> 01:14:30,425 Ale zabrakło w niej jednego. 1160 01:14:30,508 --> 01:14:31,843 Jak go pokonać? 1161 01:14:32,844 --> 01:14:34,929 - Halo? - Powiesz mi, na co patrzę? 1162 01:14:35,013 --> 01:14:38,141 Co się stało z akcją „Powstrzymać Supermuchę”? 1163 01:14:38,224 --> 01:14:39,809 Zmieniliście plany czy co? 1164 01:14:39,893 --> 01:14:42,187 Sporo się wydarzyło. 1165 01:14:42,270 --> 01:14:44,981 - Zauważyłam. - Nie ma czasu na wyjaśnienia. 1166 01:14:45,064 --> 01:14:48,610 Masz jakiś pomysł, jak tę maszkarę unieszkodliwić? 1167 01:14:50,111 --> 01:14:53,615 W sumie to chyba mam. 1168 01:14:54,199 --> 01:14:57,660 Spotkajmy się przy nodze tego czegoś. Dobra? Spoko. 1169 01:15:03,875 --> 01:15:05,168 Jazda! 1170 01:15:18,639 --> 01:15:20,266 Lecimy, skarbie! 1171 01:15:20,350 --> 01:15:22,684 Epickie wejście to to nie jest! 1172 01:15:23,978 --> 01:15:25,188 Dostałem glutem! 1173 01:15:41,955 --> 01:15:44,624 Nowy Jork! Nowy Jork! 1174 01:15:44,707 --> 01:15:46,626 Przejmuję to miasto! 1175 01:15:46,709 --> 01:15:49,587 Godzilli się spodziewaliście? Nie! 1176 01:15:50,171 --> 01:15:53,675 Okej, jedziemy. Sokole oko. Dasz radę, Raph. 1177 01:15:54,175 --> 01:15:55,718 Zamknij jedno oko, to pomaga. 1178 01:15:55,802 --> 01:15:56,803 Cicho. 1179 01:15:58,888 --> 01:16:00,348 Nie zepsuj tego. 1180 01:16:09,065 --> 01:16:10,275 Co jest, kurna? 1181 01:16:11,150 --> 01:16:12,943 Udało się. Zrobiliśmy to. 1182 01:16:13,027 --> 01:16:14,028 Chyba trafiłem. 1183 01:16:15,737 --> 01:16:17,073 Jest git, co nie? 1184 01:16:19,909 --> 01:16:22,704 To tyle? Jeden konik? A kopytkuj sobie. 1185 01:16:23,204 --> 01:16:25,081 Chyba jednak chybiłeś. 1186 01:16:25,164 --> 01:16:27,125 Prosicie się o śmierć. 1187 01:16:39,846 --> 01:16:42,889 - Źle to wygląda. - Co powiedział szczypiec do oka? 1188 01:16:42,974 --> 01:16:44,100 Trzask! 1189 01:16:44,809 --> 01:16:46,436 Rocksteady! Stary! 1190 01:16:48,478 --> 01:16:49,689 Mondo! 1191 01:16:52,442 --> 01:16:55,903 Spoko, odrasta. Widzisz? 1192 01:16:55,987 --> 01:16:57,989 Mikey! 1193 01:17:00,241 --> 01:17:01,367 Donnie! 1194 01:17:03,411 --> 01:17:04,412 Dzięki, bracie. 1195 01:17:04,495 --> 01:17:06,164 - Gdzie pozostali? - Nie wiem! 1196 01:17:06,246 --> 01:17:08,291 Gdzie tata? I April? 1197 01:17:11,419 --> 01:17:13,129 Kiedyś skończą mu się auta. 1198 01:17:15,214 --> 01:17:16,966 Nie przesadzaj! 1199 01:17:17,050 --> 01:17:19,010 Nie kręcą was bryki? 1200 01:17:20,594 --> 01:17:23,431 - Tylko nie mercedes E klasa! - Prius. Może być. 1201 01:17:23,514 --> 01:17:25,433 Tesla! Ktoś się wścieknie. 1202 01:17:29,771 --> 01:17:31,647 Chyba go zgubiliśmy. 1203 01:17:43,743 --> 01:17:46,496 Walnę od tyłu. 1204 01:17:49,665 --> 01:17:51,041 Żyjecie, chłopaki? 1205 01:17:52,460 --> 01:17:56,172 Potworne mutanty sieją zniszczenie w centrum Nowego Jorku. 1206 01:17:56,255 --> 01:17:59,550 Mam tylko jedno pytanie: eksperymentujemy na żywych, 1207 01:17:59,634 --> 01:18:01,177 czy załatwiamy problem? 1208 01:18:01,677 --> 01:18:04,389 Z ostatniej chwili. Mutanty zaatakowały miasto. 1209 01:18:04,472 --> 01:18:07,809 Mutanty panoszą się po Times Square. 1210 01:18:07,892 --> 01:18:11,145 Nie wiemy, czym są, ale szykujemy odpowiedź zbrojną. 1211 01:18:11,228 --> 01:18:13,898 …chcą zniszczyć Wielkie Jabłko. 1212 01:18:13,981 --> 01:18:17,235 W mieście panuje zmutowany chaos. 1213 01:18:17,318 --> 01:18:19,695 Wiem jedno: nienawidzę mutantów! 1214 01:18:19,779 --> 01:18:22,615 Zmutowane żółwie sieją zniszczenie na ulicach, 1215 01:18:22,698 --> 01:18:24,575 widok jest okropny. 1216 01:18:24,659 --> 01:18:25,618 To one! 1217 01:18:28,579 --> 01:18:31,457 Chyba nie wyszło tak, jak chcieliśmy. 1218 01:18:31,541 --> 01:18:33,793 Oni nas nienawidzą. 1219 01:18:33,876 --> 01:18:37,130 - Mają nas za złych. - Nie. Gorzej. 1220 01:18:38,548 --> 01:18:40,299 Mają nas za potwory. 1221 01:18:40,383 --> 01:18:42,050 Nigdy nie będziemy normalni. 1222 01:18:42,927 --> 01:18:44,053 Słuchajcie… 1223 01:18:44,637 --> 01:18:47,849 April miała rację. Robiliśmy to dla akceptacji. 1224 01:18:48,391 --> 01:18:51,394 I tak, wiem, że chcieliśmy zostać bohaterami ludzi. 1225 01:18:52,019 --> 01:18:57,150 I choć raczej nas nie polubią, nadal warto zachować się, jak należy. 1226 01:18:57,233 --> 01:18:59,861 Ale jak? Każdy nasz plan zawiódł. 1227 01:18:59,943 --> 01:19:02,780 Plan? Ty narzekasz, że nie mamy planu? 1228 01:19:02,864 --> 01:19:05,992 Co robisz lepiej nawet od Marka Ruffalo? 1229 01:19:06,075 --> 01:19:07,452 Improwizuję. 1230 01:19:07,535 --> 01:19:08,827 To niemożliwe. 1231 01:19:08,911 --> 01:19:13,458 Mówi typ, który przeczytał więcej komiksów o walce z potworami niż wszyscy ludzie! 1232 01:19:13,541 --> 01:19:14,541 Tak, ale… 1233 01:19:14,625 --> 01:19:17,085 Na stówę masz pomysł, jak go pokonać. 1234 01:19:19,922 --> 01:19:22,300 No jasne! Atak Tytanów! 1235 01:19:22,383 --> 01:19:25,428 Olbrzymy atakują i mają słaby punkt, 1236 01:19:25,511 --> 01:19:26,888 takie miejsce na szyi. 1237 01:19:27,472 --> 01:19:30,183 Tak, a tutaj to wielorybie nozdrze. 1238 01:19:31,142 --> 01:19:32,143 Totalnie. 1239 01:19:32,226 --> 01:19:34,812 Jeśli wsadzimy ten środek do jego kichawy, 1240 01:19:34,896 --> 01:19:36,522 dostanie się do krwiobiegu. 1241 01:19:36,606 --> 01:19:37,940 Zdemutantyzuje go. 1242 01:19:38,023 --> 01:19:40,443 Tak jest! Demutantyzacja złola! 1243 01:19:40,526 --> 01:19:43,862 - Raph, pora, żebyś się odpalił. - Naprawdę? 1244 01:19:43,946 --> 01:19:47,782 Jak petarda. Żadne zasady nie obowiązują. Wykorzystaj gniew. 1245 01:19:47,867 --> 01:19:48,993 Dobra, odpalam! 1246 01:19:53,371 --> 01:19:55,333 Po wszystkim ogarniemy ci terapię. 1247 01:19:58,294 --> 01:20:01,714 Wiesz co, przed chwilą, po raz pierwszy w swoim życiu 1248 01:20:01,797 --> 01:20:04,634 nie gadałeś jak lamus. Byłeś przywódcą. 1249 01:20:04,717 --> 01:20:06,219 Naprawdę? Naprawdę! 1250 01:20:06,302 --> 01:20:08,387 Jestem przywódcą! Co za moc! 1251 01:20:08,471 --> 01:20:10,889 - I musiałeś zepsuć. - Do dzieła! 1252 01:20:18,314 --> 01:20:20,566 Ten kask to inwestycja życia. 1253 01:20:22,652 --> 01:20:23,861 MUTANTY ATAKUJĄ 1254 01:20:23,945 --> 01:20:25,112 SIEDZIBA KANAŁU SZÓSTEGO 1255 01:20:25,696 --> 01:20:27,156 Dość tych fejk niusów. 1256 01:20:28,324 --> 01:20:31,786 Dobra, jest źle. I to bardzo. 1257 01:20:31,869 --> 01:20:34,371 A oto historia dnia. Armia mutantów, 1258 01:20:34,455 --> 01:20:36,874 której przewodzą cztery żółwie, 1259 01:20:36,958 --> 01:20:39,794 zaatakowała Nowy Jork z wielkim muchowielorybem. 1260 01:20:41,212 --> 01:20:43,255 Kręć! Mam niusa z pierwszej ręki! 1261 01:20:43,839 --> 01:20:46,175 Nazywam się April O’Neil i… 1262 01:20:55,684 --> 01:20:59,397 Na żywo mówi April O’Neil z potwierdzonymi informacjami. 1263 01:20:59,480 --> 01:21:02,567 Muchowieloryb uderzył w centrum, ale nastoletnie żółwie 1264 01:21:02,650 --> 01:21:05,193 ze szczurem, guźcem, płaszczką, krokodylem, 1265 01:21:05,278 --> 01:21:09,907 gackiem, żabą, jaszczurem i karaluchem walczą przeciwko olbrzymowi, 1266 01:21:09,991 --> 01:21:11,993 żeby ocalić Nowy Jork. 1267 01:21:12,076 --> 01:21:15,621 Muchowieloryb jest zły, ale pomniejsze mutanty są dobre! 1268 01:21:18,291 --> 01:21:21,960 Myślałam, że mam to za sobą. A nie, jak widać, przed. 1269 01:21:22,044 --> 01:21:23,629 Jak już mówiłam… 1270 01:21:44,191 --> 01:21:46,986 Tato, mówisz w tym samym języku co Kanalia? 1271 01:21:47,068 --> 01:21:51,073 Mamy wiele wspólnego. Całkiem gorąca z niej babka. 1272 01:21:51,157 --> 01:21:52,366 Fuj, obleśne. 1273 01:21:52,450 --> 01:21:54,827 - Nie powinieneś prowadzić. - Przepraszam. 1274 01:21:54,910 --> 01:21:56,621 No ale wjedź już tam! 1275 01:22:09,925 --> 01:22:12,386 Jestem królem Nowego Jorku! 1276 01:22:13,304 --> 01:22:14,263 Niezły ślizg! 1277 01:22:21,603 --> 01:22:26,233 Kałabanga! 1278 01:22:30,737 --> 01:22:31,739 Mam was. 1279 01:22:47,713 --> 01:22:48,630 Tato! 1280 01:22:48,714 --> 01:22:51,967 Załatwione! Już po was. To koniec! 1281 01:22:52,050 --> 01:22:53,844 Nie powstrzymacie mnie. 1282 01:22:53,928 --> 01:22:58,849 A ludzie was nie polubią, bo ten gatunek to dno! 1283 01:22:59,517 --> 01:23:03,312 Twarde te skorupy. Rozłupię was jak pistacje! 1284 01:23:04,605 --> 01:23:05,606 Ale boli! 1285 01:23:05,690 --> 01:23:08,442 Mówiłem, że nie chciałbym was widzieć, umierając, 1286 01:23:08,526 --> 01:23:13,489 ale teraz, gdy umieramy, cieszę się, że na was patrzę. 1287 01:23:13,572 --> 01:23:14,824 To było wzruszające. 1288 01:23:14,907 --> 01:23:16,117 - Płaczę. - Kocham cię. 1289 01:23:25,459 --> 01:23:27,044 Chłopcy, nie! 1290 01:23:38,097 --> 01:23:39,764 Twarde te skorupy. 1291 01:23:51,777 --> 01:23:53,320 Wszystko gra? 1292 01:23:54,029 --> 01:23:55,114 Pomóc panu? 1293 01:23:55,781 --> 01:23:58,117 To on! Ten szczur od żółwi! 1294 01:23:58,200 --> 01:24:00,911 Żółwie nie chcą was skrzywdzić. 1295 01:24:00,995 --> 01:24:06,416 Są zwykłymi nastolatkami, które walczą przeciwko muchowielorybowi! 1296 01:24:06,500 --> 01:24:07,585 Znam fakty. 1297 01:24:08,169 --> 01:24:09,462 Pomóc panu? 1298 01:24:10,212 --> 01:24:12,840 Tak, dziękuję. 1299 01:24:12,923 --> 01:24:14,633 Do szpitala czy weterynarza? 1300 01:24:14,717 --> 01:24:17,636 Nie, muszę to przekazać chłopcom. 1301 01:24:20,139 --> 01:24:21,139 Robi się. 1302 01:24:24,602 --> 01:24:26,312 Hej, to ludzie! Pomagają nam! 1303 01:24:26,395 --> 01:24:28,147 - Serio? - Tak! 1304 01:24:28,230 --> 01:24:29,523 Nie pozwolę na to. 1305 01:24:35,154 --> 01:24:36,530 Wskakuj pan! Lecimy! 1306 01:24:38,949 --> 01:24:42,036 Hop! Hop! Hop! 1307 01:24:42,702 --> 01:24:45,706 Hej, jestem taksiarzem z Bronksu! Pomogę! 1308 01:24:45,790 --> 01:24:47,249 Zawieź to żółwiom! 1309 01:24:52,046 --> 01:24:53,172 Co jest, kurna? 1310 01:24:53,255 --> 01:24:55,132 Patrz! Jestem pożyteczna! 1311 01:24:55,758 --> 01:24:57,259 A jaka silna. 1312 01:24:59,512 --> 01:25:00,721 Mam! 1313 01:25:00,805 --> 01:25:02,473 Niech ktoś to ode mnie przejmie! 1314 01:25:02,556 --> 01:25:04,809 Człowieniu, ja się tym zajmę. 1315 01:25:05,476 --> 01:25:07,603 Załatwię cię tu i teraz. 1316 01:25:09,438 --> 01:25:10,564 Pudło. 1317 01:25:12,398 --> 01:25:13,776 Spoko, masz plecy. 1318 01:25:17,112 --> 01:25:19,698 Mondo, ty śliski jaszczurze! 1319 01:25:21,700 --> 01:25:23,911 - Okej, Ray! - Mam! 1320 01:25:24,745 --> 01:25:27,164 - Przesyłka dla was. - Szybko! 1321 01:25:32,085 --> 01:25:34,213 Stop! Nie w mały palec! Ludzie! 1322 01:25:37,758 --> 01:25:39,009 Co jest? 1323 01:25:41,846 --> 01:25:42,847 W mordę! 1324 01:25:45,683 --> 01:25:46,934 Rzucaj! 1325 01:25:48,434 --> 01:25:49,812 Mam! 1326 01:25:54,441 --> 01:25:55,693 Mikey, łap! 1327 01:26:03,032 --> 01:26:03,993 Gorący ziemniak! 1328 01:26:06,620 --> 01:26:08,831 Macie przewalone! 1329 01:26:11,834 --> 01:26:13,002 Raph! 1330 01:26:14,753 --> 01:26:16,046 - Leo! - Mam! 1331 01:26:26,849 --> 01:26:28,142 Cholera! 1332 01:26:28,225 --> 01:26:30,477 Myśleliście, że mnie to wykończy? 1333 01:27:03,052 --> 01:27:04,136 Żółwie! Żółwie! 1334 01:27:04,219 --> 01:27:06,096 - Co jest? - O co chodzi? 1335 01:27:06,180 --> 01:27:08,641 - Udało się! - Polubili nas! 1336 01:27:08,724 --> 01:27:10,934 Te żółwie są w porządku. 1337 01:27:11,018 --> 01:27:12,561 Podpiszcie Brajanka! 1338 01:27:12,645 --> 01:27:16,273 Nadajemy z Times Square, gdzie bohaterskie żółwie 1339 01:27:16,357 --> 01:27:19,818 uratowały Nowy Jork. Historię przedstawiła Avril… 1340 01:27:19,902 --> 01:27:23,322 April O'Neil. April O, apostrof, Neil. 1341 01:27:23,405 --> 01:27:26,867 Żadna „Rzygulla”. A jeśli tak mnie nazywacie, to co? 1342 01:27:26,951 --> 01:27:29,202 Jestem na wizji! Tak jest! 1343 01:27:34,333 --> 01:27:37,753 Niełatwo poznać mutantki w moim wieku. 1344 01:27:42,424 --> 01:27:45,386 Ray Filet 1345 01:27:49,306 --> 01:27:51,308 To będzie upload na milion subów. 1346 01:27:53,811 --> 01:27:57,523 Oryginalny komplet komiksów Akiry? Będę czytać po nocach. 1347 01:27:57,606 --> 01:28:00,609 - Kanapa stanie tu. - Pod ścianą. 1348 01:28:00,693 --> 01:28:03,028 - To banał! - Sam jesteś kanał! 1349 01:28:03,112 --> 01:28:05,823 Żabciu, kiszoną cebulę niosę czule! 1350 01:28:06,657 --> 01:28:08,617 To danie to poezja. 1351 01:28:09,201 --> 01:28:12,287 Niewiarygodne. Wasz pierwszy dzień szkoły! 1352 01:28:12,371 --> 01:28:14,957 Pamiętajcie! Wciąż jestem pod telefonem. 1353 01:28:15,040 --> 01:28:19,128 Gdybyście się bali, kanały idą przez całe miasto. 1354 01:28:19,210 --> 01:28:20,587 Możecie wrócić do domu. 1355 01:28:20,671 --> 01:28:22,630 Gdyby ktoś się czepiał, dzwońcie, 1356 01:28:22,715 --> 01:28:23,966 coś niecoś potrafię. 1357 01:28:26,093 --> 01:28:28,012 A ona zje dowody. 1358 01:28:28,094 --> 01:28:29,513 Nic nam nie będzie. 1359 01:28:29,596 --> 01:28:32,599 - Jesteśmy gotowi. - I to od dawna. 1360 01:28:32,683 --> 01:28:35,102 Serio. Dobrze nas przygotowałeś. 1361 01:28:35,184 --> 01:28:39,440 Jestem z was dumny, chłopcy. Bardzo was kocham. 1362 01:28:39,523 --> 01:28:41,567 - A my ciebie. - My też, pa. 1363 01:28:42,234 --> 01:28:43,986 I ciebie też, karaluszku. 1364 01:28:44,068 --> 01:28:45,862 Tato, przestań! To obleśne! 1365 01:28:47,614 --> 01:28:50,451 Idźcie pokazać ludziom, że jesteście super. 1366 01:29:02,337 --> 01:29:03,922 WITAJCIE Z POWROTEM! 1367 01:29:14,391 --> 01:29:16,684 BAL SIĘ ODBĘDZIE 1368 01:29:22,983 --> 01:29:25,611 Co? Ej, to te żółwie. 1369 01:29:26,195 --> 01:29:30,407 Chłopaki! Cześć! Jak dobrze, że jesteście. Oprowadzę was. 1370 01:29:32,034 --> 01:29:33,035 Zaczekajcie. 1371 01:29:34,745 --> 01:29:40,793 April BOHATERKA 1372 01:31:56,762 --> 01:31:57,846 Siema! 1373 01:31:57,930 --> 01:32:01,892 Tu Donnie, znalazłem swoje plemię. 1374 01:32:05,853 --> 01:32:07,731 Skręć go w precla! 1375 01:32:07,814 --> 01:32:11,109 Uszanowanko! Witam w australijskim obuwniczym! 1376 01:32:11,818 --> 01:32:13,195 Macie jakieś najki? 1377 01:32:13,278 --> 01:32:17,574 Nie, ale mamy buty z podobnym znaczkiem, bumerangi! 1378 01:32:17,657 --> 01:32:21,787 Tu znów April O’Neil. I nowy, mocny temat do „Wieczoru z April”. 1379 01:32:21,870 --> 01:32:24,164 Leo! Ile można? Szeroki kadr! Poziomy! 1380 01:32:24,248 --> 01:32:26,083 Sorki, nie chciałem. 1381 01:32:26,166 --> 01:32:30,462 Kim są T.C.R.I.? Pokrętna, tajna organizacja i twórcy śluzu. 1382 01:32:30,545 --> 01:32:33,590 Ich biuro opustoszało dzień po słynnym ataku! 1383 01:32:33,674 --> 01:32:35,259 Wszyscy wyparowali. 1384 01:32:35,342 --> 01:32:37,803 Ale my ich znajdziemy. 1385 01:32:37,886 --> 01:32:39,888 - To prawda. - Tak będzie. 1386 01:32:42,474 --> 01:32:45,434 April, skoro bal się odbędzie, 1387 01:32:45,519 --> 01:32:49,564 pomyślałem, że może chciałabyś… 1388 01:32:49,648 --> 01:32:52,985 Z przyjemnością, Leo. Myślałam, że zwymiotujesz. 1389 01:32:54,152 --> 01:32:55,279 Mało brakowało. 1390 01:32:55,779 --> 01:32:57,906 Robimy to tak, że… 1391 01:33:01,827 --> 01:33:03,495 - To po przyjacielsku? - Co? 1392 01:33:16,383 --> 01:33:17,925 Cóż… 1393 01:33:18,010 --> 01:33:20,469 Przynajmniej znalezienie tych stworzeń 1394 01:33:20,554 --> 01:33:22,806 będzie prostsze, niż sądziłam. 1395 01:33:22,889 --> 01:33:27,184 Obawiam się jednak, że ich pojmanie nastręczy nam kłopotów. 1396 01:33:27,936 --> 01:33:29,353 Jest na to sposób. 1397 01:33:29,813 --> 01:33:31,982 Tak, wiem. 1398 01:33:33,150 --> 01:33:34,401 Przyprowadź mi… 1399 01:33:36,486 --> 01:33:38,030 Shreddera. 1400 01:39:11,446 --> 01:39:13,448 Napisy: Zuzanna Chojecka