1
00:00:34,245 --> 00:00:35,413
Przepraszam, Judy.
2
00:00:36,204 --> 00:00:38,289
Możesz zabrać włosy z mojej ławki?
3
00:00:39,458 --> 00:00:41,126
Moje bujne fale?
4
00:00:41,669 --> 00:00:44,254
Sypiesz mi łupieżem na kartkę.
5
00:00:44,254 --> 00:00:46,006
Wiesz, że to lubisz.
6
00:00:46,006 --> 00:00:47,174
Ogierze.
7
00:00:49,593 --> 00:00:51,679
Takie długie i pachnące...
8
00:00:53,055 --> 00:00:54,056
Poważnie?
9
00:00:54,681 --> 00:00:56,474
Zabierz je.
10
00:02:05,920 --> 00:02:08,129
Lubiłam cię, dupku.
11
00:02:08,129 --> 00:02:09,215
Kochałam!
12
00:02:13,135 --> 00:02:19,725
PRAWI GEMSTONOWIE
13
00:02:21,185 --> 00:02:23,812
Gdybym wiedziała, że mogę zadbać o rodzinę
14
00:02:23,812 --> 00:02:28,817
w niepewnych czasach
dzięki kubełkowi lub dwóm...
15
00:02:28,817 --> 00:02:32,238
biegłabym po portfel.
16
00:02:32,238 --> 00:02:35,491
Nie tylko my chcemy,
żebyście byli bezpieczni.
17
00:02:36,534 --> 00:02:37,743
Pan też.
18
00:02:38,911 --> 00:02:42,331
{\an8}Wczoraj przemówił do mnie Jezus:
19
00:02:42,331 --> 00:02:45,918
{\an8}"Eli, lepiej przygotuj ludzi.
20
00:02:45,918 --> 00:02:49,879
Problem roku 2000 nadchodzi.
21
00:02:51,424 --> 00:02:53,509
Kościół będzie potrzebował pomocy".
22
00:02:55,303 --> 00:02:58,139
Zgodziłem się porozmawiać,
bo jesteś z "Time'a".
23
00:02:58,848 --> 00:03:00,933
Który szanuję.
24
00:03:00,933 --> 00:03:03,060
Zebraliście ogromną sumę,
25
00:03:03,644 --> 00:03:06,731
opowiadając ludziom,
że Y2K sprowadzi koniec świata.
26
00:03:06,731 --> 00:03:08,274
Oczywiście nie sprowadził.
27
00:03:08,274 --> 00:03:12,819
Dzięki Łasce Pana, który temu zapobiegł.
28
00:03:14,238 --> 00:03:16,574
Wyglądaliście na naprawdę przekonanych.
29
00:03:16,574 --> 00:03:20,494
Czy to etyczne, by straszyć ludzi,
a potem na tym zarabiać?
30
00:03:21,037 --> 00:03:24,623
Przychodzą do mnie,
gdy próbują zrozumieć świat.
31
00:03:25,249 --> 00:03:27,460
Pomagam, jak najlepiej potrafię.
32
00:03:27,460 --> 00:03:28,877
Kto się mylił?
33
00:03:28,877 --> 00:03:30,588
Jezus czy ty?
34
00:03:33,883 --> 00:03:37,218
Amber, oni cię kochają.
35
00:03:37,218 --> 00:03:39,347
Owinęłaś ich sobie wokół palca.
36
00:03:40,055 --> 00:03:41,349
To co innego.
37
00:03:42,557 --> 00:03:44,185
Ja w waszej willi?
38
00:03:45,645 --> 00:03:47,187
Jestem przytłoczona.
39
00:03:49,482 --> 00:03:51,107
Lepiej wyluzuj.
40
00:03:53,443 --> 00:03:56,321
Bo kiedyś cała będzie moja.
41
00:03:57,406 --> 00:03:59,784
I planuję mieć twój tyłeczek przy sobie.
42
00:04:00,826 --> 00:04:03,703
Chciał mnie załatwić jak Samsona.
43
00:04:03,703 --> 00:04:05,331
Musiałam działać.
44
00:04:05,331 --> 00:04:10,460
Z takimi rzeczami idziesz do dyrektora,
a nie działasz jak wariatka.
45
00:04:10,460 --> 00:04:14,631
Sprowadziłem tu moją dziecinkę,
żeby poznała rodzinkę.
46
00:04:14,631 --> 00:04:18,510
A my od razu nawijamy o głupotach.
47
00:04:18,510 --> 00:04:20,054
Chapaj dzidę.
48
00:04:20,054 --> 00:04:21,304
Chyba ty moją.
49
00:04:21,304 --> 00:04:23,723
Chcę zjeść obiad, nie przekąskę.
50
00:04:25,101 --> 00:04:28,853
Dobre! Powiedziała, że masz małego.
51
00:04:28,853 --> 00:04:31,107
Pierdol się! Przynajmniej jakiegoś.
52
00:04:31,107 --> 00:04:32,733
Nie jak ty.
53
00:04:33,567 --> 00:04:35,987
- I to bez włosów.
- Dość!
54
00:04:35,987 --> 00:04:37,154
Mamy gościa!
55
00:04:38,322 --> 00:04:42,409
Nie takie wrażenie
chcieliśmy wywrzeć. Przepraszam.
56
00:04:42,409 --> 00:04:43,952
Miło, cię gościć.
57
00:04:44,494 --> 00:04:47,581
- Skąd pochodzisz?
- Z Kentucky.
58
00:04:47,581 --> 00:04:49,208
Z małego miasteczka.
59
00:04:49,749 --> 00:04:53,294
To ludzkie włosy, Country?
Czy peruka z końskich?
60
00:04:54,880 --> 00:04:56,548
Są prawdziwe.
61
00:04:57,425 --> 00:04:58,508
To nie peruka.
62
00:04:59,427 --> 00:05:03,931
Polej kurczaka sosem
i wsadź go sobie w dupę.
63
00:05:03,931 --> 00:05:07,310
Jest ze wsi, więc nazwałam ją Country.
64
00:05:07,310 --> 00:05:10,478
Najlepsze dziewczyny
pochodzą ze wsi. Prawda?
65
00:05:11,021 --> 00:05:12,230
Przecież wiesz.
66
00:05:22,366 --> 00:05:25,285
Czyż to nie dziewczyna ze znaku Wendy's?
67
00:05:26,453 --> 00:05:28,747
Macie u siebie bieżącą wodę?
68
00:05:30,666 --> 00:05:31,791
Oczywiście.
69
00:05:32,584 --> 00:05:33,919
Nie znam się.
70
00:05:36,922 --> 00:05:39,508
Masz typowe ciuchy z marketu.
71
00:05:41,719 --> 00:05:43,095
Ładne portki.
72
00:05:43,638 --> 00:05:45,640
Dobrze się przyjrzyj.
73
00:05:47,725 --> 00:05:49,517
Nie byłoby cię stać.
74
00:05:49,517 --> 00:05:54,147
Nawet gdybyś wyssała wszystkie
kutasy w Kentucky.
75
00:05:54,147 --> 00:05:56,192
O co ci chodzi?!
76
00:05:56,900 --> 00:05:58,526
Wiem, co kombinujesz.
77
00:06:00,488 --> 00:06:04,492
Biedna dziewczynka w pogoni za bogactwem.
78
00:06:05,492 --> 00:06:07,118
To nie tak.
79
00:06:08,370 --> 00:06:10,830
Jesse wiele dla mnie znaczy.
80
00:06:11,707 --> 00:06:12,707
Bzdura.
81
00:06:13,375 --> 00:06:15,628
Nie kochasz tego pajaca.
82
00:06:17,046 --> 00:06:19,256
Gdy patrzysz na jego durny ryj,
83
00:06:19,256 --> 00:06:21,508
zamiast oczu i nosa
84
00:06:22,550 --> 00:06:25,095
widzisz wyjazd z Pipidowa.
85
00:06:25,095 --> 00:06:27,348
Jesteś wredna!
86
00:06:28,306 --> 00:06:31,978
I nie masz pojęcia, o czym mówisz.
87
00:06:32,977 --> 00:06:34,397
Dokąd to, Wendy's?
88
00:06:35,522 --> 00:06:37,482
Myślałam, że to damskie pogaduchy.
89
00:06:56,710 --> 00:06:58,795
To nasza wiara!
90
00:06:58,795 --> 00:07:01,424
Ochroni nas!
91
00:07:03,467 --> 00:07:05,011
Nie lękajcie się,
92
00:07:05,760 --> 00:07:10,558
bo jestem Danielem w jaskini lwa!
93
00:07:14,102 --> 00:07:15,687
Do zobaczenia za tydzień.
94
00:07:18,148 --> 00:07:19,567
Dziękujemy za przybycie.
95
00:07:20,526 --> 00:07:21,735
Jak miło.
96
00:07:24,113 --> 00:07:25,823
Za tydzień będą pączki.
97
00:07:26,364 --> 00:07:30,703
Łączymy największe nazwiska w wierze.
98
00:07:30,703 --> 00:07:32,954
Wracamy do programu Skipa Arnessa.
99
00:07:32,954 --> 00:07:37,752
Kościół Gemstone'ów zarobił miliony
na lęku przed rokiem 2000.
100
00:07:39,210 --> 00:07:43,799
Po raz pierwszy liczba wiernych im spada,
a ludzie protestują przed ich kościołem.
101
00:07:44,799 --> 00:07:46,760
Zasłużyli.
102
00:07:46,760 --> 00:07:48,804
Wujek Eli zrobił coś złego?
103
00:07:48,804 --> 00:07:52,141
Lepiej go wychowano,
ale zawsze był łasy na pieniądze.
104
00:07:53,808 --> 00:07:55,810
Gdy dorosnę, chcę być bogaty jak on.
105
00:07:57,355 --> 00:07:58,648
Nigdy tak nie mów.
106
00:07:59,231 --> 00:08:03,693
Staraj się być dobry
i mądry jak twój ojciec.
107
00:08:03,693 --> 00:08:06,446
- Prawda?
- To tylko dziecko.
108
00:08:06,446 --> 00:08:07,531
Debil.
109
00:08:08,406 --> 00:08:09,992
Żartowałem.
110
00:08:11,619 --> 00:08:12,870
Uwielbiam biedę.
111
00:08:17,083 --> 00:08:20,169
Nadal nie pochwalam,
że go tutaj pochowaliście.
112
00:08:20,169 --> 00:08:21,294
Kawał drogi.
113
00:08:22,003 --> 00:08:25,758
Do taty muszę przedzierać się
przez waszą ochronę.
114
00:08:26,633 --> 00:08:29,095
W grobie mamy nie było miejsca.
115
00:08:30,220 --> 00:08:34,849
- Myślałem, żeby sprowadzić tu jej prochy.
- Żeby mieć ich wszystkich?
116
00:08:35,810 --> 00:08:40,063
Powiadomimy ochronę,
żeby zawsze was przepuszczali.
117
00:08:41,023 --> 00:08:42,525
Doceniamy.
118
00:08:42,525 --> 00:08:44,860
Przeważnie wjeżdżamy bez problemów.
119
00:08:44,860 --> 00:08:48,239
Zrobiłam kanapki. Zjemy przed wyjazdem.
120
00:08:49,447 --> 00:08:51,866
Możecie zostać, jak długo chcecie.
121
00:09:04,462 --> 00:09:06,590
Tylko nie posrajcie się w gacie.
122
00:09:06,590 --> 00:09:08,050
Moja nowa zabawka.
123
00:09:16,850 --> 00:09:18,102
Boże...
124
00:09:20,895 --> 00:09:22,148
Biały jak koka.
125
00:09:23,356 --> 00:09:24,524
Jest twój?
126
00:09:25,066 --> 00:09:26,860
W zasadzie.
127
00:09:27,819 --> 00:09:29,822
Oficjalnie to własność kościoła.
128
00:09:29,822 --> 00:09:34,951
Pojawiam się na kazaniu,
a potem jadę, gdzie tylko zechcę.
129
00:09:34,951 --> 00:09:36,871
- Też mogę?
- W życiu.
130
00:09:37,412 --> 00:09:40,207
Ale możecie popatrzeć, jak coś miażdżę.
131
00:10:36,681 --> 00:10:38,599
Widziałam was w wiadomościach.
132
00:10:38,599 --> 00:10:42,311
Mówili, że przerobiliście wszystkich
bzdurą o roku 2000.
133
00:10:43,312 --> 00:10:46,231
Jakim kretynem trzeba być?
134
00:10:46,231 --> 00:10:49,568
Świat się skończy, gdy Pan tak postanowi.
135
00:10:49,568 --> 00:10:51,779
Nie przez błąd komputera.
136
00:10:52,404 --> 00:10:53,655
Nie kupiłam tego.
137
00:10:53,655 --> 00:10:56,950
Mnie ulżyło.
138
00:10:56,950 --> 00:10:58,828
Ucieszyłam się.
139
00:10:58,828 --> 00:11:00,162
Mógł być koszmar.
140
00:11:00,162 --> 00:11:01,580
Bóg zmienił zdanie.
141
00:11:02,248 --> 00:11:04,834
Albo ludzie wymyślili to, żeby zarobić.
142
00:11:04,834 --> 00:11:06,876
Tak mówili o was.
143
00:11:07,627 --> 00:11:11,841
W takich chwilach cieszę się,
że mam na nazwisko Montgomery.
144
00:11:11,841 --> 00:11:14,509
Jak ludzie patrzyliby na mnie z waszym?
145
00:11:17,179 --> 00:11:18,764
Skończył się napój.
146
00:11:18,764 --> 00:11:21,767
Przynieś Frescę z auta.
147
00:11:21,767 --> 00:11:24,060
Mamy w lodówce.
148
00:11:24,060 --> 00:11:25,729
Chyba Sprite'a.
149
00:11:25,729 --> 00:11:27,606
Wolę Frescę. Peter.
150
00:11:28,149 --> 00:11:29,649
- Sprite...
- Auto.
151
00:11:31,234 --> 00:11:32,361
Biegiem.
152
00:11:32,862 --> 00:11:33,863
Co tam, dziecino?
153
00:11:38,366 --> 00:11:40,911
Mam Segę. Graliście?
154
00:11:40,911 --> 00:11:42,412
Mama nie pozwala.
155
00:11:42,412 --> 00:11:44,664
- Siedzi w nich diabeł.
- W grach?
156
00:11:46,125 --> 00:11:50,253
W filmach, muzyce, tańcu,
kreskówkach i Halloween.
157
00:11:50,253 --> 00:11:53,174
Możemy tylko polować na jedzenie.
158
00:11:54,508 --> 00:11:56,344
Wam wolno wszystko.
159
00:11:57,302 --> 00:12:00,138
Macie sztywnych starych.
160
00:12:00,138 --> 00:12:01,807
Nie przetrwałabym u was.
161
00:12:01,807 --> 00:12:03,808
Potrzebuję technologii.
162
00:12:03,808 --> 00:12:05,311
Rozumiem ich.
163
00:12:05,311 --> 00:12:07,187
Mam surową babcię.
164
00:12:07,187 --> 00:12:10,232
Nie pozwalała chłopcom do nas dzwonić.
165
00:12:10,232 --> 00:12:12,610
Tak wielu dzwoniło?
166
00:12:12,610 --> 00:12:16,446
Przez twoje cudne rude włosy?
167
00:12:16,446 --> 00:12:20,617
Dziwię się, że w tej twojej wiosce
w ogóle mają telefony.
168
00:12:20,617 --> 00:12:23,119
Nie pochodzi z wioski.
169
00:12:23,119 --> 00:12:25,373
Przestań naśmiewać się z biedy.
170
00:12:25,373 --> 00:12:27,041
Chuck i Karl to biedacy.
171
00:12:28,458 --> 00:12:30,962
Mam dość, że ją tu sprowadzasz.
172
00:12:30,962 --> 00:12:32,296
Kiepska z was para.
173
00:12:32,296 --> 00:12:36,968
Ryjemy z tego za waszymi plecami.
174
00:12:38,010 --> 00:12:39,971
Ha, ha, głąbie.
175
00:12:39,971 --> 00:12:41,555
Weź się pierdol.
176
00:12:43,014 --> 00:12:45,351
- Co?
- Przeklinanie to grzech.
177
00:12:45,351 --> 00:12:47,812
No to słuchaj.
178
00:12:47,812 --> 00:12:50,188
Chciałabyś mieć chłopaka.
179
00:12:50,188 --> 00:12:52,775
Nie zazdrość,
że ktoś poza rodzicami mnie lubi.
180
00:12:53,316 --> 00:12:55,736
W przeciwieństwie do twojego dupska.
181
00:13:09,041 --> 00:13:10,876
Peter! Wejdź.
182
00:13:24,222 --> 00:13:25,890
Mam drobny problem.
183
00:13:26,683 --> 00:13:28,102
Powiadasz?
184
00:13:30,061 --> 00:13:34,107
Pełen magazyn wiader Y2K,
których nikt nie chce.
185
00:13:35,609 --> 00:13:38,695
Jedyny minus przetrwania społeczeństwa.
186
00:13:47,371 --> 00:13:48,414
Wpadłem po uszy.
187
00:13:49,290 --> 00:13:52,125
Mówiłem, żebyś nie kupował
więcej, niż możesz.
188
00:13:52,125 --> 00:13:54,753
Oraz że świat się skończy.
189
00:13:54,753 --> 00:13:56,255
Nie moja wina.
190
00:13:57,131 --> 00:13:59,549
Nie panuję nad tym.
191
00:13:59,549 --> 00:14:03,303
Zrób z tego zapasy na obóz czy coś.
192
00:14:04,512 --> 00:14:09,684
Cały dzień mógłbym wymieniać
moje nietrafione inwestycje.
193
00:14:09,684 --> 00:14:11,604
Raz wygrywasz, raz przegrywasz.
194
00:14:14,522 --> 00:14:15,690
Sporo straciłem.
195
00:14:17,817 --> 00:14:19,861
25 kawałków.
196
00:14:20,904 --> 00:14:22,531
Nasze całe oszczędności.
197
00:14:24,574 --> 00:14:28,244
Dlaczego zainwestowałeś wszystko?
198
00:14:28,788 --> 00:14:30,205
Bo ci zaufałem.
199
00:14:31,998 --> 00:14:33,876
Chciałem robić to, co ty.
200
00:14:34,876 --> 00:14:37,254
May-May mnie zabije.
201
00:14:37,879 --> 00:14:40,090
Bo jesteśmy spłukani
202
00:14:40,090 --> 00:14:42,008
i bo jej nie powiedziałem.
203
00:14:42,008 --> 00:14:44,220
Nie zabije, bo zrobiłeś to ze mną.
204
00:14:48,056 --> 00:14:51,978
Nigdy nie prosiłem cię o pieniądze,
ale nie wiem, co robić.
205
00:14:53,854 --> 00:14:55,063
Mogę stracić dom.
206
00:14:55,605 --> 00:14:58,483
A jeśli odkupię ten towar?
207
00:15:10,663 --> 00:15:12,081
Nie wiem, co powiedzieć.
208
00:15:16,710 --> 00:15:18,629
Poniosła mnie chciwość.
209
00:15:20,298 --> 00:15:22,883
Myślałeś, że pomagasz rodzinie.
210
00:15:25,051 --> 00:15:27,387
Myślałem, że nadchodzi koniec.
211
00:15:33,227 --> 00:15:35,103
Też w to wierzyłeś?
212
00:15:37,188 --> 00:15:39,191
Myślisz, że okłamuję ludzi?
213
00:15:47,241 --> 00:15:50,577
Przejedź od razu do strefy załadunku.
214
00:15:51,119 --> 00:15:52,829
Robi się, doktorze Gemstone.
215
00:16:15,769 --> 00:16:20,440
Największy czad w historii!
216
00:16:20,440 --> 00:16:24,278
To się nazywa nawilżacz.
217
00:16:24,278 --> 00:16:26,364
Mój monster truck wymiata.
218
00:16:26,364 --> 00:16:28,156
Widziałeś mój pierścionek?
219
00:16:28,156 --> 00:16:29,492
Co?
220
00:16:29,492 --> 00:16:31,327
Dostałam od babci.
221
00:16:31,327 --> 00:16:33,162
Cały czas go noszę.
222
00:16:33,162 --> 00:16:35,206
Gdzieś się zapodział.
223
00:16:35,206 --> 00:16:39,876
Gdy coś tutaj ginie,
przeważnie winna jest jedna osoba.
224
00:16:41,128 --> 00:16:42,129
Kto?
225
00:16:43,214 --> 00:16:44,215
Judy.
226
00:16:45,090 --> 00:16:46,717
Myślisz, że ją okradła?
227
00:16:47,385 --> 00:16:50,346
Ostatnio sporo kradnie.
228
00:16:50,846 --> 00:16:53,099
Niedawno byliśmy w centrum handlowym.
229
00:16:53,099 --> 00:16:54,974
Nienawidzę z nią gdzieś chodzić.
230
00:16:55,517 --> 00:16:57,812
Szczególnie do centrum!
231
00:16:59,188 --> 00:17:00,648
Kradnie płyty.
232
00:17:04,568 --> 00:17:06,362
I ciuchy.
233
00:17:13,118 --> 00:17:14,244
Błyskotki.
234
00:17:17,707 --> 00:17:20,500
I rzeczy, których nazw nie znam.
235
00:17:22,670 --> 00:17:25,880
Zagroziła, że obetnie mi siusiaka,
jeśli powiem rodzicom.
236
00:17:27,216 --> 00:17:28,259
Zrobi to!
237
00:17:30,593 --> 00:17:33,597
Suka obrabia sklepy.
238
00:17:33,597 --> 00:17:37,225
Ale moją kobietę? Moją królową? Dziecinę?
239
00:17:38,352 --> 00:17:40,271
Przegięła.
240
00:17:43,024 --> 00:17:45,067
Żyjemy w świecie,
241
00:17:45,067 --> 00:17:47,153
w którym własność,
242
00:17:49,030 --> 00:17:50,031
bogactwo,
243
00:17:50,823 --> 00:17:51,824
status
244
00:17:52,991 --> 00:17:54,117
coś znaczą.
245
00:17:55,036 --> 00:17:56,037
Amen.
246
00:17:57,788 --> 00:18:00,207
Ale nie dla Pana!
247
00:18:01,792 --> 00:18:04,128
Więc czemu dla nas są tak ważne?
248
00:18:06,380 --> 00:18:07,757
Chyba wiem.
249
00:18:08,466 --> 00:18:09,884
Przez naszych bliskich.
250
00:18:12,970 --> 00:18:14,263
Ciężko patrzeć,
251
00:18:16,431 --> 00:18:19,018
jak inni opływają w bogactwo,
252
00:18:19,018 --> 00:18:24,064
gdy wasze rodziny
i dzieci nie mają takich możliwości!
253
00:18:26,567 --> 00:18:29,027
Może nie potrzebujemy tych rzeczy,
254
00:18:29,778 --> 00:18:33,324
ale ciężko uniknąć wrażenia,
że zawodzimy najbliższych...
255
00:18:36,911 --> 00:18:39,162
gdy nic nie mamy.
256
00:18:43,833 --> 00:18:44,834
Rozumiecie mnie?
257
00:18:49,005 --> 00:18:51,174
Zmieniłeś kazanie.
258
00:18:51,174 --> 00:18:55,011
Zamiast o potrzebujących,
mówiłeś o bogactwie.
259
00:18:56,514 --> 00:18:58,723
Wydało mi się to ważne.
260
00:18:58,723 --> 00:19:02,352
Ostatnio dziwnie się zachowujesz.
Chłopcy też to zauważyli.
261
00:19:03,353 --> 00:19:04,729
Może trochę.
262
00:19:04,729 --> 00:19:05,940
Jesteś cichy.
263
00:19:06,440 --> 00:19:08,149
Nie z pełnymi ustami!
264
00:19:12,821 --> 00:19:14,156
Płaczesz?
265
00:19:16,116 --> 00:19:17,158
Popełniłem błąd.
266
00:19:20,036 --> 00:19:21,955
Źle zainwestowałem.
267
00:19:21,955 --> 00:19:23,415
Co?
268
00:19:24,709 --> 00:19:26,002
Oszukałeś go.
269
00:19:26,002 --> 00:19:28,504
Od dziecka tak robisz.
270
00:19:28,504 --> 00:19:30,423
Nieprawda.
271
00:19:30,423 --> 00:19:32,090
Jesteś głupcem!
272
00:19:32,090 --> 00:19:36,011
Zrobił to, by mnie ukarać.
Co ja ci zrobiłam?
273
00:19:36,011 --> 00:19:37,554
Próbuję wam pomóc.
274
00:19:38,304 --> 00:19:43,728
To ja zostanę z całym tym zatowarowaniem.
275
00:19:45,353 --> 00:19:48,149
Masz się za dom handlowy?
276
00:19:48,149 --> 00:19:52,402
Żeby namówić go na inwestycję wszystkiego?
277
00:19:52,402 --> 00:19:55,614
To były pieniądze na studia chłopców!
278
00:19:55,614 --> 00:19:59,076
Wszystko odkupi. Nie będziemy stratni.
279
00:19:59,076 --> 00:20:00,702
Pomoże nam.
280
00:20:00,702 --> 00:20:03,413
Nie weźmiemy od was ani centa.
281
00:20:03,413 --> 00:20:05,624
Ta forsa zniszczyła twoją rodzinę.
282
00:20:05,624 --> 00:20:07,418
Nie chcę tego dla swojej!
283
00:20:07,418 --> 00:20:09,795
Musimy! Inaczej...
284
00:20:11,255 --> 00:20:12,923
możemy stracić dom.
285
00:20:14,841 --> 00:20:16,343
Przykro mi.
286
00:20:19,180 --> 00:20:20,431
Pozwól nam pomóc.
287
00:20:21,848 --> 00:20:22,849
Jesteśmy rodziną.
288
00:20:23,725 --> 00:20:25,061
Ani się waż
289
00:20:25,895 --> 00:20:28,855
wmawiać mi,
że wyświadczacie nam przysługę.
290
00:20:29,607 --> 00:20:31,942
Stoisz sobie w pięknych kieckach,
291
00:20:31,942 --> 00:20:34,944
śpiewasz, udajesz, że o niczym nie wiesz.
292
00:20:35,653 --> 00:20:37,447
Ale ja cię przejrzałam.
293
00:20:38,573 --> 00:20:40,743
Pozwalasz mu na to.
294
00:20:40,743 --> 00:20:42,119
Zachęcasz!
295
00:20:42,119 --> 00:20:43,995
Ty i twoja rodzina!
296
00:20:44,997 --> 00:20:46,499
Diabeł cię opętał.
297
00:20:46,499 --> 00:20:49,377
Zaraz go zobaczysz,
jeśli stąd nie wyjdziesz.
298
00:20:49,377 --> 00:20:51,378
Żeby mówić tak do mojej żony?
299
00:20:51,378 --> 00:20:55,675
Mogę być biedna,
ale przynajmniej mam zasady!
300
00:20:55,675 --> 00:20:56,968
Wsadź je sobie w dupę.
301
00:20:57,718 --> 00:21:02,263
Przez tę dumę twoje dzieci
będą głodować, kretynko.
302
00:21:03,182 --> 00:21:04,433
Dzięki, Peter.
303
00:21:23,744 --> 00:21:25,287
Typowa May-May.
304
00:21:26,538 --> 00:21:30,293
Od dziecka próbowała
zrobić ze mnie tego złego.
305
00:21:31,294 --> 00:21:35,171
Teraz muszę wykupić jej męża,
a i tak nim zostanę.
306
00:21:40,301 --> 00:21:41,971
Wstyd mi.
307
00:21:44,098 --> 00:21:49,061
Nie lubię być źle postrzegana,
a czuję, że postąpiliśmy nieszczerze.
308
00:21:49,061 --> 00:21:50,313
Nie tylko ty.
309
00:21:51,521 --> 00:21:52,690
Ja też.
310
00:21:54,649 --> 00:21:56,526
Nieszczerze to mocne słowo.
311
00:21:57,819 --> 00:22:00,031
Nie wierzyłam, że to nastąpi.
312
00:22:02,825 --> 00:22:03,909
A ty?
313
00:22:04,910 --> 00:22:05,910
Nie.
314
00:22:08,414 --> 00:22:11,374
Z początku idealizowałam ten pomysł.
315
00:22:12,083 --> 00:22:15,171
Nie będzie końca cywilizacji,
316
00:22:16,422 --> 00:22:18,257
ale powrót do prostszego życia.
317
00:22:19,008 --> 00:22:21,760
Do czczenia Boga w starym stylu.
318
00:22:23,136 --> 00:22:25,889
Wychowania dzieci bez pułapek bogactwa.
319
00:22:27,515 --> 00:22:30,602
Czasem myślę,
że tak byłoby dla nas najlepiej.
320
00:22:31,186 --> 00:22:33,772
Dorastanie w biedzie jest przereklamowane.
321
00:22:37,150 --> 00:22:39,362
Nieważne, co zrobisz,
322
00:22:39,362 --> 00:22:42,614
dzieci i tak nie będą cię słuchać.
323
00:22:43,698 --> 00:22:46,869
May-May i Peterowi nie pyskują.
324
00:22:46,869 --> 00:22:48,870
Ani się nie uśmiechają.
325
00:22:48,870 --> 00:22:51,289
Boją się odezwać.
326
00:22:52,208 --> 00:22:54,710
Myślisz, że ja mam ciężką rękę?
327
00:22:54,710 --> 00:22:57,922
Gwarantuję, że May-May ostro ich pierze.
328
00:22:58,714 --> 00:23:00,007
Tata tak nas wychował.
329
00:23:00,882 --> 00:23:03,426
Nasze nie boją się odezwać.
330
00:23:05,388 --> 00:23:08,849
Bo obrywają tylko w połowie przypadków,
gdy mam na to ochotę.
331
00:23:10,016 --> 00:23:12,102
Wiem, że są rozpuszczone.
332
00:23:12,937 --> 00:23:15,314
- Ale czy zepsute?
- Nie powiedziałbym.
333
00:23:15,898 --> 00:23:17,733
Nadal jest nadzieja.
334
00:23:17,733 --> 00:23:20,319
- Nawet dla Judy?
- Nawet.
335
00:23:21,612 --> 00:23:25,449
Ma tylko niezdiagnozowane
problemy z głową.
336
00:23:25,449 --> 00:23:27,784
Nic, czego pokój bez klamek nie naprawi.
337
00:23:32,832 --> 00:23:34,583
Dla niej czy dla nas?
338
00:23:38,670 --> 00:23:39,839
Jest straszna.
339
00:23:39,839 --> 00:23:41,506
Oj, jest.
340
00:23:52,517 --> 00:23:56,354
Wstawaj. Czasem się szarpiemy,
ale nigdy cię nie walnąłem.
341
00:23:56,354 --> 00:24:00,151
Jeśli nie oddasz pierścionka
Amber, będziemy się bić. Jasne?
342
00:24:04,905 --> 00:24:06,157
Wiem, że nie śpisz.
343
00:24:06,157 --> 00:24:07,824
Nie udawaj.
344
00:24:07,824 --> 00:24:10,411
Nie udaję, że śpię.
345
00:24:10,411 --> 00:24:12,037
Tylko leżę.
346
00:24:12,037 --> 00:24:16,125
Patrz na mnie! Próbuję twardo rozmawiać,
347
00:24:16,125 --> 00:24:18,793
a ty mnie obrażasz swoją pozycją.
348
00:24:26,384 --> 00:24:29,930
Dlaczego płaczesz?
Rodzice oddają cię do adopcji?
349
00:24:29,930 --> 00:24:31,598
Dasz mi spokój?
350
00:24:33,975 --> 00:24:35,645
Ukradłaś ten pierścionek?
351
00:24:37,521 --> 00:24:38,814
Zostawiła go.
352
00:24:38,814 --> 00:24:40,482
Znalezione, niekradzione.
353
00:24:41,651 --> 00:24:45,111
Dostała go od babci, która już nie żyje.
354
00:24:45,111 --> 00:24:47,280
Więc go nie zatrzymasz.
355
00:24:49,783 --> 00:24:51,159
To i tak śmieć.
356
00:24:51,159 --> 00:24:53,371
- Jest nic niewart.
- Skąd wiesz?
357
00:24:53,371 --> 00:24:56,373
Bo zabrałam go do lombardu
i Larry tak powiedział.
358
00:24:57,874 --> 00:24:59,585
Chryste! Co z tobą?
359
00:25:00,127 --> 00:25:02,087
Chciałabym wiedzieć.
360
00:25:04,590 --> 00:25:07,050
Strasznie się tutaj nudzę.
361
00:25:07,801 --> 00:25:09,344
Ciebie nie ma
362
00:25:09,344 --> 00:25:11,847
i zostaję z durnym Kelvinem.
363
00:25:13,598 --> 00:25:16,476
Czasem strasznie mnie nosi.
364
00:25:18,269 --> 00:25:21,565
Chcę robić wszystko po swojemu
365
00:25:21,565 --> 00:25:24,402
i gdy mi nie wychodzi albo źle wypadam,
366
00:25:25,403 --> 00:25:27,488
coś we mnie pęka.
367
00:25:27,488 --> 00:25:29,115
Czuję ciepło.
368
00:25:29,115 --> 00:25:33,452
Uszy mnie pieką i myślę - jebać!
369
00:25:33,452 --> 00:25:35,579
Chcą, to dostaną.
370
00:25:39,458 --> 00:25:40,917
Też jestem narwany.
371
00:25:42,169 --> 00:25:44,629
Mamy temperament Gemstone'ów.
372
00:25:44,629 --> 00:25:46,007
Po tacie.
373
00:25:46,007 --> 00:25:48,676
Kelvin bardziej przypomina mamę.
374
00:25:48,676 --> 00:25:50,552
Myśli jak dziewczyna.
375
00:25:51,762 --> 00:25:52,847
Delikatnie.
376
00:25:54,390 --> 00:25:56,599
Ty jesteś jak ja.
377
00:25:57,392 --> 00:25:59,227
Działasz jak większość facetów.
378
00:26:00,896 --> 00:26:02,272
Rozwalasz wszystko.
379
00:26:03,815 --> 00:26:05,276
W sumie to fajne.
380
00:26:05,984 --> 00:26:08,028
Czy ludzie przez to mnie nie lubią?
381
00:26:08,028 --> 00:26:10,031
Tylko mięczaki.
382
00:26:10,947 --> 00:26:12,449
A kto ich potrzebuje?
383
00:26:16,829 --> 00:26:20,040
Ten przystojniak Trent,
który obciął mi włosy...
384
00:26:21,875 --> 00:26:24,753
Bardzo go lubię. Bez wzajemności.
385
00:26:25,838 --> 00:26:28,215
Narobił mi takiego wstydu.
386
00:26:28,840 --> 00:26:30,925
Poczułam się jak kretynka.
387
00:26:32,678 --> 00:26:34,472
Kto mnie kiedyś polubi?
388
00:26:36,307 --> 00:26:37,600
Ktoś.
389
00:26:37,600 --> 00:26:39,267
Bóg to załatwi.
390
00:26:39,267 --> 00:26:41,479
Jak z mamą i tatą.
391
00:26:41,479 --> 00:26:42,813
Ze mną i Amber.
392
00:26:42,813 --> 00:26:46,149
Wy nie jesteście jak mama i tata.
393
00:26:47,442 --> 00:26:49,362
Kochamy się, suko.
394
00:26:49,362 --> 00:26:50,863
Zaraz rzygnę.
395
00:26:57,327 --> 00:26:59,497
Dlaczego nadal tu są?
396
00:27:00,289 --> 00:27:01,582
Nie można ich usunąć?
397
00:27:02,124 --> 00:27:05,418
Owszem, ale źle by to wyglądało.
398
00:27:05,418 --> 00:27:07,630
To członkowie kościoła.
399
00:27:09,215 --> 00:27:10,716
Co mam robić?
400
00:27:10,716 --> 00:27:14,010
Sugeruję z nimi porozmawiać.
401
00:27:17,681 --> 00:27:18,808
Wychodź.
402
00:27:29,276 --> 00:27:30,778
Co tam, Country?
403
00:27:32,071 --> 00:27:34,364
Jesse mówił, że szukasz pierścionka.
404
00:27:34,364 --> 00:27:36,908
Owszem, zaginął.
405
00:27:37,576 --> 00:27:39,077
Dostałam od babci...
406
00:27:39,077 --> 00:27:40,286
Nieważne.
407
00:27:41,455 --> 00:27:43,248
Znalazłam w toalecie.
408
00:27:43,248 --> 00:27:46,292
Tak, to on.
409
00:27:46,292 --> 00:27:48,045
Skąd mam wiedzieć?
410
00:27:48,045 --> 00:27:51,840
Możesz tak mówić, bo wygląda na drogi.
411
00:27:51,840 --> 00:27:54,384
Jest tam wygrawerowany krzyżyk.
412
00:27:57,346 --> 00:27:59,765
No proszę.
413
00:28:03,644 --> 00:28:06,646
W sumie podobają mi się twoje włosy.
414
00:28:08,024 --> 00:28:10,567
Wtedy tylko żartowałam.
415
00:28:13,612 --> 00:28:15,196
Dziękuję, Judy.
416
00:28:16,949 --> 00:28:19,367
Tylko się za bardzo nie podniecaj.
417
00:28:42,433 --> 00:28:46,061
Okradłeś ludzi, oszuście!
418
00:28:46,061 --> 00:28:47,270
Ile zarobiłeś?!
419
00:28:48,146 --> 00:28:50,566
Nigdy nikogo nie oszukałem.
420
00:28:51,567 --> 00:28:53,860
Chcecie rozmawiać, słucham.
421
00:28:54,402 --> 00:28:57,280
Zamierzacie mnie obrażać, wracam.
422
00:28:59,532 --> 00:29:01,076
Dzięki Łasce Bożej
423
00:29:01,827 --> 00:29:03,453
nie żyjemy w dystopii,
424
00:29:03,453 --> 00:29:06,039
której zagrażał błąd roku 2000.
425
00:29:06,039 --> 00:29:10,001
Modlitwy i Zbawca ponownie nas ocaliły.
426
00:29:10,001 --> 00:29:13,338
Byłem w błędzie.
427
00:29:18,177 --> 00:29:20,136
Pan widzi wszystko.
428
00:29:20,136 --> 00:29:23,807
I wszyscy odpowiemy za grzechy.
429
00:29:25,726 --> 00:29:27,019
Jesteś Trent?
430
00:29:27,019 --> 00:29:29,897
No. A ty? Dark Man?
431
00:29:48,540 --> 00:29:51,294
Ciężko przyznać się do błędu,
ale zrobię to,
432
00:29:51,294 --> 00:29:54,672
bo nie ma sensu tego ukrywać.
433
00:29:55,256 --> 00:29:58,551
Myślicie, że bardziej
boję się was niż Jego?
434
00:29:59,259 --> 00:30:01,804
Świat się nie skończył.
435
00:30:02,345 --> 00:30:05,975
Jeśli ten kościół zarobił,
bo ludzie na to czekali...
436
00:30:08,184 --> 00:30:10,186
to dlatego, że pragnęli Boga.
437
00:30:11,647 --> 00:30:13,190
A ja stoję tu
438
00:30:14,025 --> 00:30:15,359
i wam Go daję.
439
00:30:15,359 --> 00:30:16,652
Pieprzenie.
440
00:30:17,485 --> 00:30:19,196
Niby jak mamy ci wierzyć?
441
00:30:20,363 --> 00:30:22,407
Nie stracimy celu z oczu.
442
00:30:25,161 --> 00:30:29,497
A jest nim służba wam godna Pana.
443
00:30:31,917 --> 00:30:33,294
Odłóżcie te znaki
444
00:30:34,169 --> 00:30:37,965
i wracajcie modlić się z nami.
445
00:30:39,883 --> 00:30:42,594
Nie jesteśmy wrogami, kochamy was.
446
00:30:43,679 --> 00:30:46,973
I chcemy pomóc wam ujrzeć
światło w Zbawcy.
447
00:31:02,655 --> 00:31:04,657
To jest nasz celem.
448
00:31:06,118 --> 00:31:12,040
Zabrać do tej perłowej bramy
jak najwięcej dusz.
449
00:31:13,125 --> 00:31:14,125
Amen.
450
00:31:14,876 --> 00:31:16,003
Amen.
451
00:31:34,437 --> 00:31:36,065
Co tam się dzieje?
452
00:31:37,232 --> 00:31:38,525
Stój!
453
00:32:21,777 --> 00:32:23,321
REŻYSERIA
454
00:32:23,321 --> 00:32:24,655
SCENARIUSZ
455
00:32:32,287 --> 00:32:34,206
WYSTĄPILI
456
00:32:45,300 --> 00:32:46,301
ZDJĘCIA
457
00:32:48,304 --> 00:32:49,305
MUZYKA
458
00:32:52,725 --> 00:32:56,478
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
459
00:32:56,478 --> 00:32:59,397
Tekst: Michał Moszczyński