1 00:00:17,517 --> 00:00:19,936 W poprzednich odcinkach… 2 00:00:22,647 --> 00:00:25,859 Królu Ezranie. Mój królu! 3 00:00:25,942 --> 00:00:28,194 Nie oczekiwałem wybaczenia. 4 00:00:30,363 --> 00:00:33,950 Jeśli teraz nie przyjmiesz moich słów… 5 00:00:36,578 --> 00:00:38,455 pamiętaj o nich 6 00:00:39,497 --> 00:00:40,749 w przyszłości. 7 00:00:44,961 --> 00:00:46,713 Znów użyłem czarnej magii. 8 00:00:46,796 --> 00:00:50,800 Stajesz się podatny na to, czego się najbardziej boisz. 9 00:00:50,884 --> 00:00:51,843 Aaravos. 10 00:00:51,926 --> 00:00:57,307 Ludzki mag, już skalany mrokiem, 11 00:00:57,390 --> 00:01:01,603 skazany, aby wpaść w moje ręce. 12 00:01:43,603 --> 00:01:50,485 SMOCZY KSIĄŻĘ 13 00:01:50,568 --> 00:01:52,862 TAJEMNICA AARAVOSA 14 00:02:00,912 --> 00:02:05,750 KSIĘGA 6: GWIAZDY ROZDZIAŁ 6: CHWILA PRAWDY 15 00:02:31,234 --> 00:02:34,028 Hej. Spałeś w ogóle? 16 00:02:34,112 --> 00:02:37,949 Jakąś godzinę. Obudziłem się pełen niepokoju. 17 00:02:38,032 --> 00:02:41,953 Chciałbyś włożyć Koronę Niebios? 18 00:02:42,036 --> 00:02:47,292 Nic tak nie podnosi na duchu jak najrzadsze klejnoty w Xadii. 19 00:02:48,126 --> 00:02:52,005 Łatwo ci mówić. Nie ty masz serce pełne mroku. 20 00:02:53,089 --> 00:02:57,385 Ty też nie. Jesteś dobrym człowiekiem, Callum. 21 00:02:57,468 --> 00:02:59,095 Może najlepszym. 22 00:02:59,179 --> 00:03:02,348 Nie udało nam się zniszczyć Perły. 23 00:03:03,099 --> 00:03:05,435 Przebyliśmy z nią cały świat… 24 00:03:06,644 --> 00:03:07,812 na próżno. 25 00:03:08,521 --> 00:03:11,608 Co do jednego masz rację. 26 00:03:12,358 --> 00:03:15,862 Rzeczywiście przebyliśmy z nią cały świat. 27 00:03:25,205 --> 00:03:30,210 Przybyliśmy tu, by zniszczyć Perłę i pokonać złą istotę. 28 00:03:30,793 --> 00:03:36,841 Ale Aaravos i tak wróciłby za parę lat przy dobrym układzie gwiazd. 29 00:03:36,925 --> 00:03:42,055 Ale przebyliśmy długą, niebezpieczną drogę przez Zamarznięte Morze 30 00:03:42,138 --> 00:03:46,935 na skraj świata, do wieży sięgającej poza chmury. 31 00:03:47,018 --> 00:03:48,061 A może 32 00:03:48,728 --> 00:03:50,647 Perła zostałaby u was? 33 00:04:00,657 --> 00:04:02,283 Prawda jest taka, 34 00:04:03,117 --> 00:04:07,497 że w tej Perle nie ma więzienia Aaravosa. 35 00:04:07,580 --> 00:04:10,583 Ta kula to wielki cukierek. 36 00:04:10,667 --> 00:04:13,378 Co? Nie! 37 00:04:14,045 --> 00:04:14,963 Niemożliwe! 38 00:04:15,046 --> 00:04:18,925 Podmieniłem atrapę na prawdziwą Perłę! 39 00:04:19,008 --> 00:04:21,719 Na pewno wziąłem prawdziwą Pearl! 40 00:04:25,390 --> 00:04:26,474 Ale narobiłem. 41 00:04:26,557 --> 00:04:29,102 Callum, to nie twoja wina. 42 00:04:29,185 --> 00:04:32,814 To pewnie Aaravos w jakiś sposób tobą sterował. 43 00:04:32,897 --> 00:04:36,818 Myślisz, że teraz mi lepiej? To jeszcze gorsze. 44 00:04:46,869 --> 00:04:47,996 Drogi Sorenie, 45 00:04:49,205 --> 00:04:51,666 te słowa to moja spowiedź. 46 00:04:53,334 --> 00:04:56,379 Spowiedź mrocznego maga. 47 00:04:56,921 --> 00:05:00,508 Spowiedź marnego ojca. 48 00:05:01,342 --> 00:05:05,096 Bardzo kochałem twoją matkę, Lissę. 49 00:05:05,179 --> 00:05:07,890 Nie znałem nikogo tak mądrego. 50 00:05:07,974 --> 00:05:14,188 A wybrała mnie na swojego partnera. Uważałem się za szczęściarza. 51 00:05:15,231 --> 00:05:18,985 Byliśmy rodziną. Ty i Claudia się urodziliście. 52 00:05:19,068 --> 00:05:22,530 Oboje przynieśliście nam tyle radości. 53 00:05:22,613 --> 00:05:25,408 Ale Soren, ty… 54 00:05:26,701 --> 00:05:28,328 byłeś chorowity. 55 00:05:28,995 --> 00:05:30,788 Z trudem oddychałeś. 56 00:05:31,331 --> 00:05:33,666 Kaszlałeś, rzęziłeś… 57 00:05:33,750 --> 00:05:37,045 Ja i twoja matka czuliśmy się bezradni. 58 00:05:37,879 --> 00:05:43,926 Chodziliśmy do lekarzy i zielarzy, którzy obiecywali cuda… 59 00:05:45,887 --> 00:05:47,555 Ale nic nie pomagało. 60 00:05:48,389 --> 00:05:51,142 Czuwałem przy tobie godzinami, 61 00:05:52,268 --> 00:05:55,063 delikatnie ściskając twoją dłoń, 62 00:05:55,730 --> 00:05:59,942 mając nadzieję, że przekażę ci trochę więcej siły. 63 00:06:00,777 --> 00:06:04,280 Mój mały synek, walczący o oddech. 64 00:06:04,364 --> 00:06:06,616 Baliśmy się, że cię stracimy. 65 00:06:07,367 --> 00:06:10,828 Byłem zrozpaczony. 66 00:06:11,913 --> 00:06:14,624 Znalazłem alternatywne rozwiązanie. 67 00:06:16,334 --> 00:06:18,294 Nazwę to po imieniu. 68 00:06:19,128 --> 00:06:20,755 Czarna magia. 69 00:06:21,255 --> 00:06:23,091 Aby rzucić zaklęcie, 70 00:06:23,174 --> 00:06:27,804 potrzebowałem czegoś, co należało do mojego mentora, Kpp’Ara. 71 00:06:28,304 --> 00:06:31,015 Potrzebowałem jego laski. 72 00:06:33,017 --> 00:06:35,269 Dziękuję, że przybyłeś, Kpp’ar. 73 00:06:35,353 --> 00:06:40,775 Kim jestem, by odrzucić zaproszenie Wielkiego Maga z Katolis? 74 00:06:41,359 --> 00:06:43,778 Jak ci się podoba nowa funkcja? 75 00:06:44,278 --> 00:06:48,074 Czuję pokorę przed odpowiedzialnością. 76 00:06:48,157 --> 00:06:51,744 Król Atticus jest rozsądny i mądry. 77 00:06:52,453 --> 00:06:54,455 Służę mu z wdzięcznością. 78 00:06:57,041 --> 00:07:01,337 Chcę pomówić z tobą o Lasce Ziarda. 79 00:07:01,421 --> 00:07:02,964 A konkretniej? 80 00:07:03,047 --> 00:07:06,300 Wiem, że zaprzestałeś używania magii. 81 00:07:07,135 --> 00:07:08,136 Ale ta laska… 82 00:07:08,970 --> 00:07:13,850 Przekazała ci ją Wielka Magini, która dostała ją od poprzednika. 83 00:07:13,933 --> 00:07:16,978 To nie atrybut tego urzędu. 84 00:07:17,061 --> 00:07:18,980 Mów otwarcie. 85 00:07:24,026 --> 00:07:25,069 Chodzi o… 86 00:07:26,904 --> 00:07:28,281 Sorena. 87 00:07:29,031 --> 00:07:30,908 Jest chory i… 88 00:07:32,618 --> 00:07:33,619 umiera. 89 00:07:34,203 --> 00:07:36,622 Próbowaliśmy wszystkiego. 90 00:07:37,123 --> 00:07:39,959 Znalazłem zaklęcie. 91 00:07:40,668 --> 00:07:41,836 Dosyć! 92 00:07:41,919 --> 00:07:45,089 Tej laski nie wolno więcej używać. 93 00:07:45,173 --> 00:07:47,967 Proszę! Błagam cię! 94 00:07:48,509 --> 00:07:51,888 Życie mojego syna wisi na włosku. 95 00:07:52,680 --> 00:07:55,850 Potrzebuję tylko laski. Mogę go ocalić! 96 00:07:56,642 --> 00:07:58,811 Bardzo ci współczuję. 97 00:07:59,770 --> 00:08:01,898 Ale odmawiam. 98 00:08:04,275 --> 00:08:06,777 Umrze dziecko. 99 00:08:08,196 --> 00:08:09,405 Tak. 100 00:08:18,748 --> 00:08:21,167 - Możemy pomóc. - Callum. 101 00:08:21,250 --> 00:08:25,338 Mrok, który zobaczyłem, krył się w tobie. 102 00:08:25,421 --> 00:08:26,797 Tak. Rozumiem. 103 00:08:26,881 --> 00:08:29,759 Zawiodłem i wnętrze też mam do kitu. 104 00:08:29,842 --> 00:08:31,010 Dziękuję. 105 00:08:31,802 --> 00:08:34,472 To chyba nie pomaga. 106 00:08:34,555 --> 00:08:35,973 To jest połączone. 107 00:08:36,057 --> 00:08:42,522 Czarna magia tworzy dziurę w twojej duszy. Tak kontroluje cię Upadła Gwiazda. 108 00:08:42,605 --> 00:08:46,859 Ale jest sposób, by ten mrok wypełnić światłem. 109 00:08:46,943 --> 00:08:51,280 To niebezpieczne i wymaga całej twojej odwagi i siły. 110 00:08:54,158 --> 00:08:55,034 Nie. 111 00:08:55,910 --> 00:08:58,663 Callum, może powinniśmy posłuchać. 112 00:08:58,746 --> 00:09:02,625 Ja już nie mam odwagi ani siły. 113 00:09:03,125 --> 00:09:05,086 Nie dam rady. Przykro mi. 114 00:09:07,964 --> 00:09:10,883 - To twoja wina! - Co? Jak to? 115 00:09:10,967 --> 00:09:14,345 Niby oświecony, ale wciąż durny brat. 116 00:09:14,428 --> 00:09:18,391 Był już słaby, a ty mu jeszcze powiedziałeś o Perle. 117 00:09:18,474 --> 00:09:19,892 To go załamało. 118 00:09:19,976 --> 00:09:23,104 Powiedziałem prawdę. Co w tym złego? 119 00:09:23,771 --> 00:09:25,648 Prawda jest wszystkim. 120 00:09:25,731 --> 00:09:28,276 Ale nim ją przekażesz, pomyśl, 121 00:09:28,359 --> 00:09:31,362 czy pomagasz dotrzeć do światła? 122 00:09:31,445 --> 00:09:35,074 Czy zrzucasz ciężar na kogoś, kto potrzebuje siły? 123 00:09:37,535 --> 00:09:38,536 Tak. 124 00:09:39,453 --> 00:09:40,705 Teraz widzę. 125 00:09:55,761 --> 00:09:57,388 Prawda jest taka… 126 00:09:59,181 --> 00:10:03,144 - Jaka jest prawda? - Prawda jest skomplikowana. 127 00:10:03,227 --> 00:10:07,398 Nieskomplikowane jest to, że dotarłeś z Perłą tutaj. 128 00:10:07,481 --> 00:10:09,734 Przechowamy ją. 129 00:10:15,865 --> 00:10:21,912 Czarna magia tworzy dziurę w twojej duszy. Tak kontroluje cię Upadła Gwiazda. 130 00:10:21,996 --> 00:10:26,125 Ale jest sposób, by ten mrok wypełnić światłem. 131 00:10:26,208 --> 00:10:29,837 To niebezpieczne i wymaga twojej odwagi i siły. 132 00:10:36,260 --> 00:10:37,261 Tak. 133 00:10:37,845 --> 00:10:39,180 Dam radę. 134 00:10:42,099 --> 00:10:44,810 Zmagając się ze swoim dylematem, 135 00:10:45,686 --> 00:10:49,982 spotkałem przyjaciela, który zmagał się z własnym. 136 00:10:50,816 --> 00:10:53,486 Książę Harrow. Mogę dołączyć? 137 00:10:58,449 --> 00:10:59,992 Kłopoty miłosne? 138 00:11:01,077 --> 00:11:02,787 Aż tak to widać? 139 00:11:02,870 --> 00:11:06,457 Myślałem, że układa ci się z Sarai. 140 00:11:06,540 --> 00:11:07,541 Tak. 141 00:11:09,377 --> 00:11:11,003 Układa się. 142 00:11:11,587 --> 00:11:13,464 Kocham ją. 143 00:11:15,132 --> 00:11:17,468 Minął rok od śmierci jej męża. 144 00:11:17,551 --> 00:11:21,722 Robi wszystko, aby być dobrą matką dla swojego dziecka. 145 00:11:21,806 --> 00:11:24,558 - Caleba. - Calluma. 146 00:11:26,435 --> 00:11:30,481 Jest uroczy, mądry i zabawny. 147 00:11:30,564 --> 00:11:35,486 Chcę się z nią ożenić, ale obawiam się, że to za wcześnie. 148 00:11:35,569 --> 00:11:38,197 Tylko skomplikowałbym jej życie. 149 00:11:39,031 --> 00:11:41,033 Życie jest skomplikowane. 150 00:11:41,117 --> 00:11:44,829 Ale jeśli to miłość, to nic innego się nie liczy. 151 00:11:45,329 --> 00:11:46,497 Rób, co musisz. 152 00:11:47,331 --> 00:11:48,999 Dobra rada, Viren. 153 00:11:49,709 --> 00:11:50,793 Tak. 154 00:11:51,836 --> 00:11:54,588 Być może tak jest. 155 00:11:58,134 --> 00:12:03,973 Czarna magia zostawiła w tobie pustkę. Rytuał może ją wypełnić światłem. 156 00:12:04,056 --> 00:12:05,224 Ale uważaj. 157 00:12:05,307 --> 00:12:10,396 Jeśli znów użyjesz czarnej magii, mrok cię obezwładni. 158 00:12:11,313 --> 00:12:12,440 Rozumiem. 159 00:12:22,283 --> 00:12:25,369 Najpierw wypijesz jad gwiezdnego pająka. 160 00:12:25,453 --> 00:12:28,748 Uwrażliwi twoją duszę na światło gwiazd. 161 00:12:29,540 --> 00:12:31,542 Potem wzlecisz do nieba, 162 00:12:31,625 --> 00:12:35,379 bo im bliżej gwiazd, tym silniejsza jest magia. 163 00:12:35,463 --> 00:12:38,841 W umyśle i sercu odszukasz głęboką prawdę, 164 00:12:38,924 --> 00:12:40,259 gwiazdę w sobie. 165 00:12:40,760 --> 00:12:44,221 Ta prawda musi rozbłysnąć i wypełnić mrok. 166 00:12:44,305 --> 00:12:46,015 Głęboką prawdę, tak? 167 00:12:47,224 --> 00:12:48,893 Najgłębszą prawdę. 168 00:12:52,229 --> 00:12:53,856 Dobre i złe wieści. 169 00:12:53,939 --> 00:12:57,818 Zła jest taka, że miałam kłopoty ze zdobyciem jadu. 170 00:12:57,902 --> 00:13:01,655 A co to za dobra wieść, o której wspomniałaś? 171 00:13:01,739 --> 00:13:08,496 Wprawiłam ją w kiepski nastrój, więc przekaże ci jad w staromodny sposób. 172 00:13:10,206 --> 00:13:11,207 Ukąsi cię. 173 00:13:14,752 --> 00:13:18,714 Była ciemna, deszczowa noc, 174 00:13:18,798 --> 00:13:23,093 gdy poszedłem do wyjątkowego domu Kpp’Ara, 175 00:13:23,177 --> 00:13:24,637 do Domu Zagadek. 176 00:13:26,680 --> 00:13:29,016 Halo? Kto tam jest? 177 00:13:32,812 --> 00:13:34,730 Przyszedłem po laskę. 178 00:13:35,272 --> 00:13:37,191 Nie oddam jej. 179 00:13:37,274 --> 00:13:40,778 Bo teraz jesteś za dobry na czarną magię? 180 00:13:40,861 --> 00:13:43,989 Całe życie bawiłeś się swoimi zabawkami, 181 00:13:44,073 --> 00:13:47,952 a teraz postanowiłeś je ukryć lub zniszczyć? 182 00:13:48,536 --> 00:13:49,829 To egoistyczne. 183 00:13:49,912 --> 00:13:51,997 Odwróć się, Viren. 184 00:13:52,081 --> 00:13:55,835 Odejdź natychmiast, a zapomnę, co tu zaszło. 185 00:13:58,045 --> 00:13:59,922 A jeśli nie odejdę? 186 00:14:01,006 --> 00:14:02,341 Bez magii 187 00:14:03,425 --> 00:14:05,719 jak mnie powstrzymasz? 188 00:14:18,148 --> 00:14:22,611 Bez magii jesteś tylko wątłym starcem. 189 00:14:23,445 --> 00:14:24,864 Jesteś nikim. 190 00:14:28,909 --> 00:14:32,454 Jestem Wielkim Magiem Katolis. 191 00:14:32,538 --> 00:14:35,374 Mam cel, moc… 192 00:14:36,917 --> 00:14:40,004 I zamierzam ich użyć. 193 00:14:46,677 --> 00:14:49,805 Król Atticus mi ufa. 194 00:14:49,889 --> 00:14:53,851 Wystarczy moje jedno słowo. 195 00:14:53,934 --> 00:14:56,687 Stracisz wszystko! 196 00:14:58,522 --> 00:15:00,232 Kpp’Ar. 197 00:15:01,984 --> 00:15:04,153 Po co mi groziłeś? 198 00:15:10,492 --> 00:15:12,661 Zwróciłem się przeciw niemu. 199 00:15:13,662 --> 00:15:16,916 To był mój mentor, mój… nauczyciel. 200 00:15:17,625 --> 00:15:22,171 Człowiek, który we mnie wierzył, gdy byłem nikim. 201 00:15:23,130 --> 00:15:27,134 Poświęcił lata, abym stał się tym… 202 00:15:29,303 --> 00:15:30,721 kim się stałem. 203 00:15:45,152 --> 00:15:48,739 Chodź, mała. Potrzebuję odrobiny twojego jadu. 204 00:15:48,822 --> 00:15:51,116 Mnie też nie jest łatwo. 205 00:15:51,617 --> 00:15:52,868 To łaskocze. 206 00:15:55,329 --> 00:15:57,289 Jak ją rozzłościć? 207 00:15:58,207 --> 00:16:01,919 Jak obrazić gwiezdnego pająka? Ezran by wiedział… 208 00:16:10,928 --> 00:16:14,098 Nie patrz wokół. Wejrzyj w głąb siebie. 209 00:16:15,432 --> 00:16:17,893 Teraz leć. Do gwiazd. 210 00:16:17,977 --> 00:16:19,895 Znajdź gwiazdę w sobie, 211 00:16:19,979 --> 00:16:23,649 głęboką prawdę tak jasną, że wypełni mrok. 212 00:16:24,441 --> 00:16:28,278 Manus, pluma, volantis. 213 00:16:40,332 --> 00:16:42,459 Jak wysoko muszę się wzbić? 214 00:16:49,758 --> 00:16:51,802 Jak znajdę to światło? 215 00:16:58,392 --> 00:17:00,185 Znaleźć głęboką prawdę. 216 00:17:01,729 --> 00:17:04,106 Znaleźć jedną głęboką prawdę. 217 00:17:04,189 --> 00:17:06,150 Gwiazdę w sobie. 218 00:17:06,233 --> 00:17:07,943 Ale nie widzę gwiazdy. 219 00:17:09,069 --> 00:17:10,404 Widzę tylko… 220 00:17:11,989 --> 00:17:13,240 mrok. 221 00:17:29,423 --> 00:17:31,467 Miałem laskę, 222 00:17:31,550 --> 00:17:36,388 miałem zatem niemal wszystko, by przywrócić ci zdrowie. 223 00:17:36,972 --> 00:17:39,558 Został tylko jeden składnik, 224 00:17:39,641 --> 00:17:43,395 coś, czego było pod dostatkiem. 225 00:17:44,438 --> 00:17:46,398 Łzy twojej matki. 226 00:17:47,107 --> 00:17:49,526 Ale gdy do niej poszedłem, 227 00:17:50,611 --> 00:17:52,696 zamarła z przerażenia. 228 00:17:52,780 --> 00:17:56,450 Zobaczyła moją twarz i zadrżała. 229 00:17:57,367 --> 00:17:58,535 Powiedziała: 230 00:17:59,036 --> 00:18:01,080 „Stałeś się potworem”. 231 00:18:01,997 --> 00:18:06,502 Próbowałem wyjaśnić, że zrobiłem tylko to, co konieczne. 232 00:18:06,585 --> 00:18:09,129 Byłem u Kpp’Ara i zabrałem laskę. 233 00:18:09,797 --> 00:18:14,802 Zdobyłem rzadki magiczny składnik, krew z poroża wietrznego łosia. 234 00:18:14,885 --> 00:18:17,721 Potrzebowałem jeszcze jednej rzeczy. 235 00:18:17,805 --> 00:18:20,682 Czegoś tak prostego i łatwego. 236 00:18:20,766 --> 00:18:21,934 Jej łez. 237 00:18:22,434 --> 00:18:25,813 Bała się. Pokręciła głową. 238 00:18:25,896 --> 00:18:28,232 Odparła: „Nie”. 239 00:18:28,315 --> 00:18:31,068 Pchnąłem ją na ścianę 240 00:18:31,985 --> 00:18:35,989 i przytrzymałem za głowę, żeby się nie ruszała. 241 00:18:36,782 --> 00:18:42,246 Docisnąłem fiolkę do jej policzka i patrzyłem, jak napełnia się łzami. 242 00:18:43,372 --> 00:18:48,752 Gdy ją puściłem, osunęła się na podłogę, szlochając. 243 00:18:51,171 --> 00:18:53,340 Wiedziałem, że ma rację. 244 00:18:54,925 --> 00:18:58,137 Stałem się potworem. 245 00:20:03,869 --> 00:20:05,537 Chyba coś widzę. 246 00:20:05,621 --> 00:20:08,123 Jakby lśniącą gwiazdę. 247 00:20:21,553 --> 00:20:24,181 Callum. Udało ci się. 248 00:20:24,264 --> 00:20:26,683 Tak. Odnalazłem swoją prawdę. 249 00:20:35,359 --> 00:20:37,694 Zaklęcie zadziałało. 250 00:20:37,778 --> 00:20:41,240 Z chorego, rzężącego dziecka 251 00:20:41,740 --> 00:20:44,952 stałeś się silnym, zdrowym chłopcem. 252 00:20:45,911 --> 00:20:47,829 Ale cena była… 253 00:20:49,373 --> 00:20:50,582 ogromna. 254 00:20:51,333 --> 00:20:53,669 Twoja matka nas zostawiła. 255 00:20:54,711 --> 00:20:56,880 Twoja siostra była załamana. 256 00:20:57,839 --> 00:21:02,427 Nasza rodzina została zniszczona na zawsze. 257 00:21:03,553 --> 00:21:07,808 I tak dochodzę do najstraszniejszych 258 00:21:08,809 --> 00:21:10,686 czynów. 259 00:21:11,228 --> 00:21:12,896 Po tym wszystkim, 260 00:21:13,855 --> 00:21:16,817 po wszystkim, co uczyniłem, 261 00:21:16,900 --> 00:21:21,238 winą obarczyłem ciebie, Soren. 262 00:21:21,321 --> 00:21:22,948 Swoje dziecko. 263 00:21:23,031 --> 00:21:29,246 A ukarałem cię życiem pełnym okrucieństwa. 264 00:21:29,329 --> 00:21:30,372 Tatusiu? 265 00:21:30,455 --> 00:21:32,416 Nic ci nie jest? 266 00:21:33,208 --> 00:21:34,793 Pobaw się ze mną. 267 00:21:35,502 --> 00:21:37,087 Odejdź, synu. 268 00:21:38,213 --> 00:21:39,756 Mam ważną pracę. 269 00:21:43,677 --> 00:21:45,554 Przepraszam cię. 270 00:21:47,139 --> 00:21:51,143 Bardzo cię przepraszam. 271 00:21:56,148 --> 00:21:58,483 Muszę ci coś wyznać, siostro. 272 00:21:59,568 --> 00:22:04,698 Perła, którą przywieźli, nie kryje więzienia Upadłej Gwiazdy. 273 00:22:04,781 --> 00:22:05,657 Jak to? 274 00:22:05,741 --> 00:22:08,702 To atrapa. Wielki cukierek. 275 00:22:08,785 --> 00:22:09,953 Oni nie wiedzą. 276 00:22:11,538 --> 00:22:13,874 Czemu nie powiedziałeś prawdy? 277 00:22:14,833 --> 00:22:16,668 Prawda jest wszystkim. 278 00:22:16,752 --> 00:22:19,838 Ale nim ją przekażesz, pomyśl, 279 00:22:19,921 --> 00:22:22,632 czy pomagasz dotrzeć do światła? 280 00:22:22,716 --> 00:22:26,511 Czy zrzucasz ciężar na kogoś, kto potrzebuje siły? 281 00:22:27,512 --> 00:22:28,805 Więc? 282 00:22:28,889 --> 00:22:30,390 O co chodzi? 283 00:22:30,474 --> 00:22:33,560 Strażnik mówi, że chcesz mi coś dać. 284 00:22:42,944 --> 00:22:44,112 Nie, ja… 285 00:22:49,409 --> 00:22:50,660 Nie. 286 00:22:53,997 --> 00:22:56,917 Strażnik… się pomylił. 287 00:23:24,694 --> 00:23:25,904 Callum? 288 00:23:25,987 --> 00:23:28,907 Co jest? Powinieneś spać. 289 00:23:28,990 --> 00:23:34,204 Zastanawiasz się czasem, jak inaczej potoczyłoby się twoje życie, 290 00:23:34,287 --> 00:23:36,748 gdybyś zmieniła jedną rzecz? 291 00:23:37,582 --> 00:23:39,042 Oczywiście. 292 00:23:39,126 --> 00:23:42,212 Myślisz o czymś konkretnym? 293 00:23:42,295 --> 00:23:45,132 Tak. 294 00:23:46,258 --> 00:23:49,177 O tym, jak wróciłaś 295 00:23:49,261 --> 00:23:51,721 po dwóch latach nieobecności. 296 00:23:53,014 --> 00:23:56,560 Podkradłam się do ciebie. Przepraszam. 297 00:23:56,643 --> 00:23:58,562 Gdy cię zobaczyłem, 298 00:23:58,645 --> 00:24:02,315 zalało mnie tyle uczuć, byłem skołowany. 299 00:24:02,399 --> 00:24:04,568 Wiem. Przepraszam. 300 00:24:04,651 --> 00:24:06,236 Nie. Nie o to… 301 00:24:07,154 --> 00:24:08,405 Nie przepraszaj. 302 00:24:12,159 --> 00:24:15,036 Może odegramy to jeszcze raz? 303 00:24:16,788 --> 00:24:17,956 Dobra. 304 00:24:23,545 --> 00:24:26,465 - Chcesz, żebym… - Tak. 305 00:24:26,548 --> 00:24:30,719 Wyjdź na kilka sekund. Będziemy udawać, że to dwa lata. 306 00:24:30,802 --> 00:24:35,891 Potem wróć i powiedz to, co powiedziałaś, gdy cię zobaczyłem. 307 00:24:35,974 --> 00:24:37,851 Pamiętasz, co to było? 308 00:24:58,413 --> 00:24:59,372 Hej. 309 00:25:16,306 --> 00:25:18,016 Kocham cię, Rayla. 310 00:25:19,851 --> 00:25:21,561 Ja ciebie też, Callum. 311 00:26:09,734 --> 00:26:14,072 Napisy: Przemysław Rak