1
00:00:07,258 --> 00:00:11,637
SERIAL NETFLIX
2
00:00:24,609 --> 00:00:25,485
Co jest?
3
00:00:26,652 --> 00:00:28,154
Co jest grane?
4
00:00:34,035 --> 00:00:35,036
Ty żyjesz!
5
00:00:38,414 --> 00:00:39,749
Jakoś…
6
00:00:41,209 --> 00:00:43,294
przeżyłem upadek?
7
00:00:43,878 --> 00:00:44,712
Nie.
8
00:00:45,630 --> 00:00:46,923
Nie przeżyłeś.
9
00:00:54,222 --> 00:00:56,641
Ale… znów jesteś cały.
10
00:01:01,354 --> 00:01:02,230
Gdzie jest…
11
00:01:02,313 --> 00:01:04,190
Twoja gąsienica?
12
00:01:05,233 --> 00:01:10,154
Dwa dni temu wlazła na ścianę
i zawinęła się w kokon.
13
00:01:11,614 --> 00:01:12,990
Transformuje się.
14
00:01:21,165 --> 00:01:22,375
Dwa dni!
15
00:01:24,627 --> 00:01:27,839
Nie żyję od dwóch dni?
16
00:01:30,299 --> 00:01:32,677
Nie dni, tylko lat, tato.
17
00:01:33,177 --> 00:01:35,221
Minęły ponad dwa lata.
18
00:02:35,198 --> 00:02:40,077
KSIĘGA 4: ZIEMIA
ROZDZIAŁ 1: ODRODZENIE
19
00:02:53,466 --> 00:02:55,343
Jakie sekrety skrywasz?
20
00:03:06,520 --> 00:03:09,232
Wielki Magu, rada czeka w sali tronowej.
21
00:03:09,815 --> 00:03:12,068
Nie musisz mnie tak nazywać.
22
00:03:12,151 --> 00:03:17,031
Wiem, że to oficjalny tytuł,
ale to brzmi tak tytułowo.
23
00:03:17,782 --> 00:03:20,326
Mów mi po prostu „książę Callum”.
24
00:03:20,409 --> 00:03:22,745
Albo po prostu „Callum”.
25
00:03:23,329 --> 00:03:25,456
Tylko bez „po prostu”.
26
00:03:29,794 --> 00:03:32,296
Wybacz, zapomniałem, co mówiłeś.
27
00:03:32,380 --> 00:03:34,799
- Rada…
- Zebranie! Już pędzę!
28
00:03:51,274 --> 00:03:52,775
Pluviam Praesidium.
29
00:04:24,265 --> 00:04:26,392
Soren, Corvus! Dzień dobry!
30
00:04:26,475 --> 00:04:29,812
Oto i on, mag pasierb!
31
00:04:29,895 --> 00:04:30,855
Nadal bawi.
32
00:04:30,938 --> 00:04:33,316
Z każdym razem coraz bardziej.
33
00:04:33,899 --> 00:04:36,569
Tak to już jest z ksywkami.
34
00:04:37,194 --> 00:04:39,363
- A gdybym nazwał cię…
- Nie.
35
00:04:40,489 --> 00:04:44,118
Hej! Będę na zebraniu za dwie minuty.
Za minutę.
36
00:04:45,786 --> 00:04:48,039
Mistrzu Kruków, przepraszam!
37
00:04:48,122 --> 00:04:49,957
Wybacz, do mnie mówisz?
38
00:04:50,041 --> 00:04:53,294
Nie jestem już Mistrzem Kruków,
39
00:04:53,377 --> 00:04:55,755
bo dostałem awans.
40
00:04:56,422 --> 00:04:57,256
A więc…
41
00:04:57,340 --> 00:05:01,344
Rozmawiasz teraz
z zastępcą Kruczego Lorda.
42
00:05:01,927 --> 00:05:03,554
Nieźle.
43
00:05:03,637 --> 00:05:06,390
Przyszło do mnie coś z Xadii?
44
00:05:06,474 --> 00:05:07,475
Stara księga?
45
00:05:07,558 --> 00:05:10,936
Zakurzona i pełna dziwnych, elfickich run?
46
00:05:11,020 --> 00:05:13,147
A co to? Księga zaklęć?
47
00:05:13,230 --> 00:05:16,859
Nie do końca. To Tom Tłumaczeń.
48
00:05:16,942 --> 00:05:19,320
Muszę przetłumaczyć runy.
49
00:05:20,446 --> 00:05:23,282
Jako zastępca Kruczego Lorda
50
00:05:23,366 --> 00:05:27,536
zwykle nie zajmuję się
indywidualnymi przesyłkami,
51
00:05:27,620 --> 00:05:29,955
ale dla ciebie będę miał na nią oko.
52
00:05:30,039 --> 00:05:31,040
Dzięki.
53
00:05:32,333 --> 00:05:34,543
I gratuluję awansu!
54
00:05:39,507 --> 00:05:42,760
Czy aby na pewno książę Callum nie wie…
55
00:05:46,013 --> 00:05:47,973
Znacie to uczucie…
56
00:05:48,057 --> 00:05:51,852
Kiedy wchodzisz do pomieszczenia
i wszyscy milkną,
57
00:05:51,936 --> 00:05:54,438
a ty wiesz, że mówili o tobie?
58
00:05:54,522 --> 00:05:55,523
Owszem.
59
00:05:56,857 --> 00:05:59,860
Skąd. Jesteś w błędzie, kolego.
60
00:06:00,694 --> 00:06:02,321
Wybaczcie spóźnienie.
61
00:06:02,405 --> 00:06:04,198
Jeszcze nie zaczęliśmy.
62
00:06:04,281 --> 00:06:06,867
Czekamy na twojego brata, króla.
63
00:06:28,973 --> 00:06:30,766
Witaj, królu Ezranie.
64
00:06:30,850 --> 00:06:33,811
Chyba możemy już zacząć zebranie rady.
65
00:06:33,894 --> 00:06:36,522
Chwileczkę, Opeli. To nie wszyscy.
66
00:06:48,075 --> 00:06:49,493
Możemy zacząć?
67
00:06:49,577 --> 00:06:50,411
Robalu?
68
00:07:20,774 --> 00:07:22,943
„Co tu robimy, Janai?”
69
00:07:23,027 --> 00:07:27,156
„Rozumiem tajne misje,
ale czemu coś przede mną ukrywasz?”
70
00:07:27,239 --> 00:07:30,743
Mówiłam, że dowiesz się w swoim czasie.
71
00:07:30,826 --> 00:07:32,912
Tak jest bezpieczniej.
72
00:07:34,163 --> 00:07:37,249
Obiecuję, Amayo, że wkrótce zrozumiesz.
73
00:07:51,222 --> 00:07:52,681
Zaczekajcie tutaj.
74
00:07:55,976 --> 00:07:57,478
Coś tu nie gra.
75
00:07:57,978 --> 00:07:59,104
Ktoś tu jest.
76
00:07:59,605 --> 00:08:01,649
Uwierzcie. Nic wam nie grozi.
77
00:08:02,399 --> 00:08:04,610
Gren musi pójść ze mną.
78
00:08:12,660 --> 00:08:14,203
Niedługo wrócę.
79
00:08:24,964 --> 00:08:30,010
Pierwszy punkt dzisiejszego zebrania
to powitanie nowego członka.
80
00:08:30,511 --> 00:08:32,555
Witamy piekarza Bariusa.
81
00:08:34,890 --> 00:08:39,186
Bariusie, zastanawiałeś się
nad proponowanymi tytułami?
82
00:08:40,104 --> 00:08:45,192
Główny piekarz brzmi poważnie
i to mi się podoba,
83
00:08:45,276 --> 00:08:46,735
ale ostatecznie
84
00:08:46,819 --> 00:08:53,450
zdecyduję się
na Ministra Kruszonki i Galaretki.
85
00:09:00,291 --> 00:09:01,542
Kolejna sprawa.
86
00:09:02,042 --> 00:09:05,004
Król ma dla nas jakieś wieści.
87
00:09:05,504 --> 00:09:08,215
Podobno naprawdę ważne.
88
00:09:09,300 --> 00:09:11,802
Zaplanowałem niespodziankę.
89
00:09:11,885 --> 00:09:14,763
Katolis odwiedzą wyjątkowi goście.
90
00:09:20,603 --> 00:09:23,022
No co? Buduję napięcie.
91
00:09:24,690 --> 00:09:28,193
Strasznie się cieszę,
bo wiem, co nas czeka!
92
00:09:28,736 --> 00:09:32,531
Smocza Królowa
odwiedzi Katolis wraz z Zymem!
93
00:09:36,493 --> 00:09:39,747
Może przemyślmy to jeszcze, królu?
94
00:09:39,830 --> 00:09:41,957
Smocza Królowa w Katolis?
95
00:09:42,041 --> 00:09:44,960
Czy lud się… nie wystraszy?
96
00:09:45,044 --> 00:09:49,048
Początkowo może tak,
ale to się zmieni, gdy ją pozna.
97
00:09:49,840 --> 00:09:53,677
Zobaczy, że Zubeia
jest delikatna, miła i zabawna,
98
00:09:53,761 --> 00:09:56,388
i zmieni zdanie na temat smoków.
99
00:09:56,889 --> 00:09:58,432
O to właśnie chodzi.
100
00:09:58,515 --> 00:10:03,312
To pierwszy krok na drodze
do budowania pokoju i zaufania.
101
00:10:03,395 --> 00:10:05,773
Zjada trzech ludzi dziennie.
102
00:10:05,856 --> 00:10:07,650
To niska cena za pokój.
103
00:10:12,738 --> 00:10:14,365
Sorki, kiepski żart.
104
00:10:14,448 --> 00:10:18,452
Skoro mamy mieć gościa w królestwie,
105
00:10:18,535 --> 00:10:22,831
to przywitam go
smoczych rozmiarów ciastkiem!
106
00:10:22,915 --> 00:10:25,167
Tylko nie smoczych rozmiarów.
107
00:10:26,085 --> 00:10:28,337
Nie, Wasza Wysokość.
108
00:10:28,420 --> 00:10:31,507
- Rozmiarów dla smoka.
- Tak!
109
00:10:31,590 --> 00:10:36,845
Na jutrzejsze zebranie zastanówcie się,
jak uatrakcyjnić tę wizytę.
110
00:10:36,929 --> 00:10:38,972
Koniec zebrania.
111
00:10:41,141 --> 00:10:44,561
Kiedy Callum już wyjdzie, może pogadamy o…
112
00:10:45,854 --> 00:10:48,941
tych nowych tańcach!
113
00:10:49,024 --> 00:10:51,568
Tak tańczy cały zamek.
114
00:10:52,778 --> 00:10:54,530
Każdy dzieciak.
115
00:10:59,201 --> 00:11:00,911
Jestem mistrzem blefu.
116
00:11:10,421 --> 00:11:15,342
Sama nie mogę uwierzyć,
że minęły już ponad dwa lata.
117
00:11:16,635 --> 00:11:18,595
Mam sporo zaległości.
118
00:11:19,680 --> 00:11:22,933
Ostrożnie! Musisz się z tym oswoić.
119
00:11:24,351 --> 00:11:25,769
Dziękuję, Claudio.
120
00:11:29,022 --> 00:11:33,235
Szukałam cię po bitwie dwa lata temu.
121
00:11:34,570 --> 00:11:36,113
Gdy znalazłam ciało,
122
00:11:37,239 --> 00:11:40,117
było bardziej połamane niż ta korona.
123
00:11:41,201 --> 00:11:43,328
Gąsienica była z tobą,
124
00:11:43,412 --> 00:11:47,040
a wtedy usłyszałam tajemniczy, niski głos.
125
00:11:47,124 --> 00:11:48,709
Aaravos.
126
00:11:49,835 --> 00:11:53,255
Tak! Powiedział, że muszę działać szybko.
127
00:11:53,338 --> 00:11:55,007
Zabrałam cię tutaj,
128
00:11:55,090 --> 00:11:58,802
a gąsienica otoczyła cię
dziwnym, świecącym kokonem,
129
00:11:58,886 --> 00:12:00,304
by zachować ciało.
130
00:12:00,804 --> 00:12:02,139
A potem?
131
00:12:02,222 --> 00:12:04,850
Potem czekała mnie wyprawa.
132
00:12:05,350 --> 00:12:06,894
Wyprawa do Xadii.
133
00:12:06,977 --> 00:12:11,273
Musiałam odnaleźć
jakieś rzadkie dziwactwa.
134
00:12:11,940 --> 00:12:14,568
By wskrzesić ojca.
135
00:12:16,236 --> 00:12:17,946
Musiałam robić rzeczy…
136
00:12:20,491 --> 00:12:23,118
których sobie nie wyobrażałam.
137
00:12:26,413 --> 00:12:28,290
Przepraszam.
138
00:13:25,472 --> 00:13:27,099
Nie!
139
00:13:33,313 --> 00:13:34,648
Nie!
140
00:13:34,731 --> 00:13:36,733
Co tu się dzieje?
141
00:13:42,155 --> 00:13:43,657
„To była zasadzka”.
142
00:13:43,740 --> 00:13:46,034
Nie!
143
00:13:46,535 --> 00:13:48,203
Nic nie rozumiesz.
144
00:13:48,287 --> 00:13:50,247
Jak do tego doszło?
145
00:13:58,255 --> 00:14:00,841
O tak, poczuj ten ból!
146
00:14:00,924 --> 00:14:02,301
I 97.
147
00:14:03,218 --> 00:14:04,261
I 98.
148
00:14:05,345 --> 00:14:07,431
I 99, i…
149
00:14:08,265 --> 00:14:09,850
Co jest, Sorenie?
150
00:14:09,933 --> 00:14:13,812
Te szepty, sekrety
i milczenie na zebraniu rady.
151
00:14:13,896 --> 00:14:15,439
Powiedz mi.
152
00:14:15,522 --> 00:14:17,900
To tylko…
153
00:14:17,983 --> 00:14:20,611
Bez obaw, sprawy Gwardii Koronnej.
154
00:14:20,694 --> 00:14:21,945
W ogóle byś…
155
00:14:22,029 --> 00:14:23,488
Gwardii Koronnej?
156
00:14:23,572 --> 00:14:26,241
Mów, jeśli Ezranowi coś grozi!
157
00:14:26,325 --> 00:14:28,160
Spisek przeciw królowi?
158
00:14:28,952 --> 00:14:32,247
No może. Tak jakby.
159
00:14:34,833 --> 00:14:36,877
I 100.
160
00:14:37,794 --> 00:14:39,296
Callumie, czekaj!
161
00:14:41,214 --> 00:14:43,842
To nie była zasadzka, Amayo.
162
00:14:43,926 --> 00:14:45,427
To tancerze!
163
00:14:47,012 --> 00:14:50,015
„To dlaczego mają ogniste bicze?”
164
00:14:50,098 --> 00:14:54,061
To nie bicze, tylko wstążki do tańca.
165
00:14:54,561 --> 00:14:55,646
Pokaż jej.
166
00:15:05,030 --> 00:15:09,034
To tradycyjna ceremonia słonecznych elfów.
167
00:15:09,826 --> 00:15:12,412
„Jaka ceremonia?”
168
00:15:34,351 --> 00:15:37,020
I jak? Dobrze migałam?
169
00:15:37,104 --> 00:15:39,022
Przepięknie!
170
00:15:39,106 --> 00:15:40,399
Mały drobiazg.
171
00:15:40,482 --> 00:15:43,360
Zapytałaś, czy będziecie się siłować.
172
00:15:46,363 --> 00:15:48,156
„To było wspaniałe”.
173
00:15:51,618 --> 00:15:55,539
Niezłą siłaczkę wybrała sobie na żonę.
174
00:15:55,622 --> 00:15:57,040
Słyszałam to.
175
00:15:57,666 --> 00:15:58,834
Ale masz rację.
176
00:15:59,334 --> 00:16:01,628
Właśnie za to ją kocham.
177
00:16:12,764 --> 00:16:16,977
Kiedy wszystko już znalazłam,
wróciłam do jaskini.
178
00:16:17,477 --> 00:16:20,147
Aaravos mnie poinstruował,
179
00:16:20,230 --> 00:16:24,026
a gąsienica zamieniła się w poczwarkę.
180
00:16:26,111 --> 00:16:29,322
Sama musiałam dokończyć zaklęcie.
181
00:16:29,990 --> 00:16:31,366
I udało się.
182
00:16:32,993 --> 00:16:34,036
Wróciłeś.
183
00:16:36,038 --> 00:16:37,247
Jestem tutaj!
184
00:16:37,330 --> 00:16:38,498
Żyję!
185
00:16:42,252 --> 00:16:43,128
Chwilowo.
186
00:16:43,795 --> 00:16:44,629
Co?
187
00:16:45,130 --> 00:16:47,049
Jak to „chwilowo”?
188
00:16:49,259 --> 00:16:51,928
Magia jest tymczasowa.
189
00:16:53,096 --> 00:16:55,015
Rozumiem.
190
00:16:55,599 --> 00:16:59,227
Zaklęcie wskrzesiło cię na 30 dni.
191
00:17:01,313 --> 00:17:04,649
Ale jest sposób,
by jego efekt się utrzymał.
192
00:17:04,733 --> 00:17:08,278
Aaravos mówił, że może cię uratować!
193
00:17:08,361 --> 00:17:11,782
A kiedy nasz słoneczny wybawca
194
00:17:11,865 --> 00:17:15,952
uwolni się z tej mistycznej poczwarki?
195
00:17:16,578 --> 00:17:19,456
Nigdy. To nie Aaravos.
196
00:17:19,539 --> 00:17:22,876
Aaravos jest gdzieś w magicznym więzieniu.
197
00:17:22,959 --> 00:17:25,170
Ale nawet on nie wie gdzie.
198
00:17:25,253 --> 00:17:27,839
Musimy go znaleźć i uwolnić.
199
00:17:28,548 --> 00:17:29,883
W 30 dni?
200
00:17:31,176 --> 00:17:32,010
Tak.
201
00:17:34,513 --> 00:17:36,765
Nic z tego nie będzie.
202
00:17:36,848 --> 00:17:38,809
Jest nadzieja.
203
00:17:39,726 --> 00:17:44,481
Ostatnie słowa Aaravosa
przed transformacją gąsienicy to:
204
00:17:44,564 --> 00:17:47,275
„Istota, która wyjdzie z poczwarki,
205
00:17:47,359 --> 00:17:51,863
zabierze cię do kogoś,
kto zna odpowiedzi”.
206
00:17:52,447 --> 00:17:53,323
„Istota?”
207
00:17:54,533 --> 00:17:55,909
Istota.
208
00:18:01,248 --> 00:18:03,708
Zaczekaj, pogadajmy!
209
00:18:08,547 --> 00:18:09,673
Dokąd pędzisz?
210
00:18:09,756 --> 00:18:12,008
- Soren się wygadał.
- Tak?
211
00:18:12,592 --> 00:18:18,932
Wie wszystko o tajnym spisku,
który Gwardia Koronna chce udaremnić.
212
00:18:19,558 --> 00:18:20,892
No tak!
213
00:18:20,976 --> 00:18:24,938
Callumie, musisz nam pomóc…
214
00:18:25,021 --> 00:18:26,648
…w udaremnianiu.
215
00:18:27,315 --> 00:18:31,486
Znajdźmy jakieś spokojne miejsce
i pogadajmy o tym…
216
00:18:31,570 --> 00:18:33,822
…spisku przeciwko królowi!
217
00:18:34,906 --> 00:18:36,533
Pomogę, jak mogę.
218
00:18:36,616 --> 00:18:40,537
Chodźmy do gabinetu Wielkiego Maga.
Czyli mojego.
219
00:18:46,585 --> 00:18:50,380
Jeśli Ezranowi coś grozi,
musicie mi powiedzieć.
220
00:18:50,881 --> 00:18:53,967
Nie wiem, od czego zacząć. Myślę…
221
00:18:55,010 --> 00:18:57,220
Wiesz, kto zna szczegóły?
222
00:18:57,721 --> 00:18:58,597
Corvus!
223
00:18:59,764 --> 00:19:02,225
Najpierw takie pytanko.
224
00:19:02,309 --> 00:19:03,935
Zawsze byłem ciekaw…
225
00:19:05,812 --> 00:19:07,606
co jest pod tą płachtą?
226
00:19:07,689 --> 00:19:12,402
Zostawił to tutaj poprzedni Wielki Mag.
227
00:19:12,485 --> 00:19:16,489
To lustro ze starożytnymi runami.
Skrywa tajemnice.
228
00:19:16,573 --> 00:19:19,701
Gdybym tylko odkrył, jak działa…
229
00:19:19,784 --> 00:19:21,995
Naprawdę ciekawe.
230
00:19:23,747 --> 00:19:25,415
O tak, bardzo.
231
00:19:26,208 --> 00:19:29,085
Ciotka Amaya znalazła w Xadii księgę.
232
00:19:29,169 --> 00:19:32,839
Tom Tłumaczeń.
Wysłała mi ją, ale nadal czekam.
233
00:19:32,923 --> 00:19:35,967
Księga też brzmi ciekawie!
234
00:19:37,969 --> 00:19:41,890
- O tak, bardzo, ale to bardzo ciekawie.
- Pewnie!
235
00:19:41,973 --> 00:19:45,560
Jak tylko tu dotrze, będę mógł… Zaraz.
236
00:19:45,644 --> 00:19:47,395
Gracie na zwłokę?
237
00:19:47,479 --> 00:19:49,940
Kręcą mnie takie rzeczy i nikt…
238
00:19:59,741 --> 00:20:02,535
Zgasło światło.
Ezran w niebezpieczeństwie!
239
00:20:02,619 --> 00:20:04,329
Manus. Pluma. Volantus!
240
00:20:05,622 --> 00:20:07,624
Czy on właśnie…
241
00:20:14,339 --> 00:20:15,632
Już biegnę!
242
00:20:22,264 --> 00:20:23,181
Ez…
243
00:20:24,724 --> 00:20:25,892
Jesteś tu?
244
00:20:30,230 --> 00:20:32,107
Niespodzianka!
245
00:20:33,316 --> 00:20:35,735
- Co?
- Sto lat, bracie!
246
00:20:35,819 --> 00:20:36,987
Nie wierzę.
247
00:20:38,446 --> 00:20:42,033
Baw się zawsze mistycznie i magicznie
248
00:20:42,117 --> 00:20:45,578
Baw się zawsze cudownie i dziwacznie
249
00:20:45,662 --> 00:20:50,292
Baw się zawsze dobrze i fantastycznie
250
00:20:50,375 --> 00:20:52,669
Z miłością i śmiechem
Przez cały czas
251
00:20:54,671 --> 00:20:55,797
Niespodzia…
252
00:20:57,549 --> 00:20:58,633
Spóźniłem się.
253
00:21:00,969 --> 00:21:02,887
Podsumowując,
254
00:21:02,971 --> 00:21:08,351
mamy miesiąc, żeby znaleźć
ukryte od wieków magiczne więzienie,
255
00:21:08,435 --> 00:21:14,357
a potem musimy jakoś uwolnić
więzioną tam pradawną istotę,
256
00:21:14,441 --> 00:21:16,985
bo inaczej umrę?
257
00:21:17,068 --> 00:21:20,363
Doprecyzujmy. To 30 dni.
258
00:21:20,905 --> 00:21:23,408
Żebyś nie myślał, że 31,
259
00:21:23,491 --> 00:21:26,369
bo nie mamy dodatkowego dnia.
260
00:21:28,288 --> 00:21:30,749
Gorzej już chyba być nie może.
261
00:21:31,499 --> 00:21:32,959
Co nie?
262
00:21:34,044 --> 00:21:36,838
A nie, czekaj! Jeszcze jedno.
263
00:21:36,921 --> 00:21:38,423
Byłabym zapomniała.
264
00:21:39,382 --> 00:21:43,386
Musisz poznać mojego chłopaka!
265
00:21:43,470 --> 00:21:44,512
Terry!
266
00:21:48,058 --> 00:21:49,726
Dzień dobry!
267
00:21:49,809 --> 00:21:51,061
Jestem Terry.
268
00:21:51,561 --> 00:21:52,979
Jak już mówiła.
269
00:21:54,481 --> 00:21:56,399
To skrót od „Terrestrius”.
270
00:21:56,483 --> 00:21:59,944
To tradycyjne imię elfów krwawej ziemi.
271
00:22:00,028 --> 00:22:04,324
Ale może mi pan mówić Terry,
jak moi przyjaciele.
272
00:22:04,949 --> 00:22:06,659
Mogę mówić panu Viren?
273
00:22:08,578 --> 00:22:09,412
Lordzie…
274
00:22:10,955 --> 00:22:12,165
Panie…
275
00:22:12,999 --> 00:22:14,292
Tato Claudii?
276
00:22:15,126 --> 00:22:16,169
No dobrze.
277
00:22:16,669 --> 00:22:18,963
Ma pan niesamowitą córkę.
278
00:22:19,047 --> 00:22:23,134
Ale to pan wie. To pańska córka.
No i wskrzesiła pana!
279
00:22:23,218 --> 00:22:24,219
Niebywałe.
280
00:22:24,719 --> 00:22:25,678
No cóż…
281
00:22:26,346 --> 00:22:27,806
miłorząb pana poznać.
282
00:22:30,225 --> 00:22:31,643
Chyba dobrze poszło.
283
00:22:42,195 --> 00:22:45,156
Naprawdę tak tańczą. Soren miał rację.
284
00:22:45,240 --> 00:22:46,616
Nie słyszałaś?
285
00:22:46,699 --> 00:22:49,828
Zostałem zastępcą Kruczego Lorda.
286
00:22:49,911 --> 00:22:53,289
Nareszcie trochę szacunku.
Pogadamy później!
287
00:22:54,332 --> 00:22:56,918
Robalu, widziałeś solenizanta?
288
00:22:57,001 --> 00:22:58,795
Gdzieś mi zniknął.
289
00:23:09,472 --> 00:23:10,723
Wszystko dobrze?
290
00:23:11,683 --> 00:23:12,517
Tak.
291
00:23:13,101 --> 00:23:14,936
Czemu nie świętujesz?
292
00:23:15,019 --> 00:23:18,731
Barius przygotował dla ciebie
ciasto ananasowe.
293
00:23:20,650 --> 00:23:23,528
Dla mnie to nie są już moje urodziny.
294
00:23:24,028 --> 00:23:25,738
Nie są już takie same.
295
00:23:26,573 --> 00:23:27,782
To przez Raylę.
296
00:23:28,616 --> 00:23:31,703
Dla mnie zawsze będzie to już
297
00:23:32,662 --> 00:23:34,372
rocznica jej odejścia.
298
00:23:37,083 --> 00:23:38,710
Nadal ją kochasz?
299
00:23:42,505 --> 00:23:44,466
Nie wiem nawet, czy żyje.
300
00:23:48,094 --> 00:23:49,095
Żyje.
301
00:23:49,721 --> 00:23:51,264
I gdziekolwiek jest,
302
00:23:52,432 --> 00:23:53,641
też cię kocha.
303
00:24:49,572 --> 00:24:53,910
Napisy: Krzysztof Łuczak