1 00:00:06,041 --> 00:00:08,708 SERIAL NETFLIX 2 00:01:33,208 --> 00:01:36,500 Oddychaj, dupku. To ty mną miałeś się zajmować! 3 00:01:55,458 --> 00:01:56,458 Żyjesz? 4 00:01:59,000 --> 00:01:59,875 Tak. 5 00:02:32,791 --> 00:02:34,875 Chyba jest okej. Nie spuchła. 6 00:02:34,958 --> 00:02:36,583 Spuchła. Popatrz tutaj. 7 00:02:38,666 --> 00:02:39,916 Posiedź tak dłużej. 8 00:02:40,875 --> 00:02:43,583 Moja siostra chce, żebyście już poszły. 9 00:02:43,666 --> 00:02:46,833 A ja nie chcę się z nią kłócić. Musicie iść. 10 00:02:46,916 --> 00:02:48,208 Jest jak jest. 11 00:02:50,875 --> 00:02:52,000 To twoja siostra? 12 00:02:53,708 --> 00:02:57,333 Myślałam, że dziewczyna. 13 00:02:57,416 --> 00:02:59,291 Czyli nikogo nie masz? 14 00:03:00,041 --> 00:03:01,708 Nie. Jestem singlem. 15 00:03:03,333 --> 00:03:06,958 Dziewczyna mnie zostawiła. Przyjechałem tu dla niej, a ona… 16 00:03:07,041 --> 00:03:08,125 mnie rzuciła. 17 00:03:08,916 --> 00:03:10,000 Odeszła. 18 00:03:12,583 --> 00:03:15,583 No to jej strata. 19 00:03:16,458 --> 00:03:17,291 Co nie? 20 00:03:19,416 --> 00:03:22,250 Rozumiem twoją siostrę. Nie zna nas. 21 00:03:22,333 --> 00:03:24,083 Czemu miałaby nas tu chcieć? 22 00:03:24,166 --> 00:03:28,791 Ale jest już północ, promy ruszają o siódmej rano, 23 00:03:28,875 --> 00:03:31,000 nie mamy kasy na hotel… 24 00:03:32,625 --> 00:03:36,875 Otworzyłeś już wino i nie może się zmarnować, co nie? 25 00:03:36,958 --> 00:03:39,041 Masz fantastyczną miejscówkę i… 26 00:03:39,583 --> 00:03:41,166 No nie. Serio? 27 00:03:42,125 --> 00:03:45,000 Masz taki sprzęt grający? Musimy potańczyć. 28 00:03:45,083 --> 00:03:46,166 Tańczyć? 29 00:03:46,250 --> 00:03:47,500 Chcesz tańczyć? 30 00:03:47,583 --> 00:03:52,583 Nie myślałeś, że wracamy z after party? No to potańczmy naprawdę. 31 00:03:53,125 --> 00:03:56,000 Moja siostra nas zamorduje, jeśli to zobaczy. 32 00:03:56,083 --> 00:03:58,916 Czasem jej odbija. Nie chcecie tego widzieć. 33 00:04:06,875 --> 00:04:10,250 Żeby nie było, lubię tańczyć. 34 00:04:10,833 --> 00:04:11,916 Ale… 35 00:04:12,000 --> 00:04:14,041 tutaj raczej tego nie robimy. 36 00:04:14,125 --> 00:04:17,625 Tutaj ludzie przychodzą i pytają o chłodnice, pasy rozrządu, 37 00:04:17,708 --> 00:04:21,000 gaźniki, koła pasowe… 38 00:04:21,583 --> 00:04:24,041 Wiesz, części samochodowe. 39 00:04:24,125 --> 00:04:26,416 Tym zarabiam na życie. 40 00:04:27,125 --> 00:04:29,458 Tym, co się teraz nie liczy. 41 00:04:30,083 --> 00:04:31,625 Więc zatańczmy. 42 00:04:53,291 --> 00:04:55,875 Nie przyszłam tu tańczyć. 43 00:04:58,291 --> 00:04:59,125 To prawda. 44 00:05:02,625 --> 00:05:04,458 Diego, my uciekamy. 45 00:05:06,958 --> 00:05:09,583 Widziałeś gościa, który minął nas na drodze? 46 00:05:09,666 --> 00:05:11,041 Wtedy po południu? 47 00:05:13,541 --> 00:05:15,000 To były Grety. 48 00:05:17,916 --> 00:05:19,541 Paskudny typ. 49 00:05:19,625 --> 00:05:21,166 Przemocowy. 50 00:05:22,250 --> 00:05:24,750 Dlatego Greta uciekła z domu z dzieckiem. 51 00:05:25,916 --> 00:05:26,875 On jest ojcem? 52 00:05:27,458 --> 00:05:28,541 Nie wiemy. 53 00:05:29,166 --> 00:05:30,541 Bo Greta… no cóż. 54 00:05:31,583 --> 00:05:33,583 Prawdę mówiąc, ma wielu kochanków. 55 00:05:34,333 --> 00:05:37,083 No więc kwestia ojcostwa jest troszkę zamotana. 56 00:05:37,166 --> 00:05:39,708 Ale mówię ci, to okropny typ. 57 00:05:40,541 --> 00:05:43,041 To chodźmy na policję go zgłosić. 58 00:05:43,125 --> 00:05:45,000 Tyle że on jest policjantem. 59 00:05:46,291 --> 00:05:47,208 Dasz wiarę? 60 00:05:48,541 --> 00:05:52,083 I inni byli Grety też. Nie wiem, co ty z tymi glinami. 61 00:05:52,833 --> 00:05:54,250 Nie możemy go zgłosić. 62 00:05:55,208 --> 00:05:58,083 Dlatego to ważne, żebyś pozwolił nam przenocować. 63 00:05:58,166 --> 00:05:59,166 Wendy. 64 00:05:59,666 --> 00:06:02,000 - Możemy zamienić słówko? - Jasne. 65 00:06:04,416 --> 00:06:06,500 Chyba nie chciała, żebym to mówiła. 66 00:06:07,000 --> 00:06:07,833 Potrzymaj. 67 00:06:11,625 --> 00:06:12,458 Greta. 68 00:06:13,291 --> 00:06:15,625 Greta, stój! Co jest? 69 00:06:16,291 --> 00:06:19,458 Co ty robisz? Chcesz się z nim przespać czy co? 70 00:06:20,791 --> 00:06:23,083 - Co ty mówisz? - Nie wiem. 71 00:06:23,166 --> 00:06:26,041 To nie byłby pierwszy raz. Bzykałaś już facetów. 72 00:06:28,416 --> 00:06:29,250 Tak. 73 00:06:30,208 --> 00:06:31,833 Bo alfons mnie zmuszał. 74 00:06:32,416 --> 00:06:34,541 - O co ci chodzi? - Nie wiem, Wendy. 75 00:06:34,625 --> 00:06:37,583 Przy tobie co krok zaczyna się nowe kłamstwo. 76 00:06:37,666 --> 00:06:41,416 Najpierw cała ta piekarnia, teraz moi kochankowie gliny… 77 00:06:41,500 --> 00:06:44,000 Mam udawać, że kuleję, później ta wędrówka… 78 00:06:44,083 --> 00:06:45,583 Kiedy tak odbiegłyśmy, 79 00:06:45,666 --> 00:06:49,791 pewnie sobie pomyślał, że dopadła mnie w górach biegunka. 80 00:06:49,875 --> 00:06:52,708 Nie wiem, czy robisz to, bo koleś ci się podoba, 81 00:06:52,791 --> 00:06:56,708 bo chcesz mnie chronić czy z patologicznej potrzeby kłamania. 82 00:06:56,791 --> 00:06:58,125 Nie wiem, kim jesteś. 83 00:07:00,208 --> 00:07:01,583 A co miałam powiedzieć? 84 00:07:02,833 --> 00:07:04,208 Prawdę? 85 00:07:04,291 --> 00:07:06,666 Że ścigają nas zabójcy? 86 00:07:06,750 --> 00:07:10,291 Że to dziecko ofiary handlu ludźmi, która już nie żyje? 87 00:07:10,875 --> 00:07:13,875 Że mamy trzy miliony i broń? To miałam powiedzieć? 88 00:07:15,333 --> 00:07:18,125 Wystarczyłoby, że jestem twoją dziewczyną. 89 00:07:21,375 --> 00:07:23,000 Greta, ja próbowałam być… 90 00:07:24,708 --> 00:07:26,208 sympatyczna. Tyle. 91 00:07:27,041 --> 00:07:29,875 Naściemniałam, żeby nie zadawał pytań 92 00:07:29,958 --> 00:07:31,541 i pozwolił nam tu zostać. 93 00:07:31,625 --> 00:07:36,583 Żeby nas nie wyrzucił, rozumiesz? Próbuję ratować nam życie. 94 00:07:37,541 --> 00:07:40,583 A przyjaciółkę zostawiłaś na środku drogi też po to, 95 00:07:40,666 --> 00:07:42,208 żeby ratować nam życie? 96 00:07:45,500 --> 00:07:48,166 Nie znasz Coral. 97 00:07:50,458 --> 00:07:51,416 Coral… 98 00:07:52,750 --> 00:07:54,750 jest ćpunką. 99 00:07:57,791 --> 00:08:03,750 Wiesz, ile razy z jej winy prawie zabili Ginę i mnie? 100 00:08:05,208 --> 00:08:10,458 Coral jest jak skała. Tonący głaz ważący 5000 ton. 101 00:08:10,541 --> 00:08:13,166 Tonie i tonie, a przy niej inni też toną. 102 00:08:13,250 --> 00:08:16,500 To trzeba ją podnieść, Wendy. Złapać i podnieść. 103 00:08:16,583 --> 00:08:19,833 A potem czekać, aż upadnie, i znowu ją podnieść. 104 00:08:19,916 --> 00:08:21,250 Tak robi rodzina. 105 00:08:21,833 --> 00:08:25,125 Tak sobie to wyobrażałam, kiedy tu z tobą przypłynęłam. 106 00:08:26,500 --> 00:08:29,333 Myślałam, że jesteście razem na zawsze, 107 00:08:29,416 --> 00:08:31,500 a ty zostawiłaś jedyną rodzinę. 108 00:08:32,708 --> 00:08:34,333 I już nie wiem, kim jesteś. 109 00:08:53,000 --> 00:08:54,750 Gdzie torba z pieniędzmi? 110 00:08:57,791 --> 00:08:59,958 Ukryłam w bagażniku. A co? 111 00:10:00,875 --> 00:10:04,166 Mówiłeś, że nie masz nic, z czego mógłbyś być dumny. 112 00:10:06,958 --> 00:10:08,833 Masz szansę to zmienić. 113 00:10:13,041 --> 00:10:14,041 Co ty robisz? 114 00:10:16,125 --> 00:10:17,125 Wzywam Coral. 115 00:10:19,083 --> 00:10:22,958 Umówiłyśmy się, że gdyby nam coś groziło, wystrzelimy racę. 116 00:10:23,500 --> 00:10:24,750 Wiesz, kto się zjawi? 117 00:10:24,833 --> 00:10:27,541 Typy, które nas ścigają i wiedzą, że mamy race. 118 00:10:27,625 --> 00:10:28,750 Musimy spadać. 119 00:10:30,958 --> 00:10:31,791 Zaczekaj. 120 00:10:31,875 --> 00:10:32,708 Co? 121 00:10:33,291 --> 00:10:37,125 Jeśli tu przyjdą, to musimy zrobić zasadzkę. 122 00:10:38,333 --> 00:10:41,666 Mamy tylko jeden magazynek. I to bez jednego naboju. 123 00:10:41,750 --> 00:10:42,666 Greta. 124 00:10:43,500 --> 00:10:46,583 Mam pomysł. Ale ty musisz uciekać z dzieckiem. 125 00:10:47,500 --> 00:10:48,958 Nie rozdzielamy się. 126 00:10:49,791 --> 00:10:50,875 - Nie. - Greta… 127 00:10:50,958 --> 00:10:53,125 Przygotujemy zasadzkę razem. 128 00:11:01,291 --> 00:11:03,041 Co wyście zrobili, kretyni? 129 00:11:04,291 --> 00:11:05,166 Przepraszam. 130 00:11:05,250 --> 00:11:07,000 Rozwiążcie go. 131 00:11:08,333 --> 00:11:10,125 Przepraszam, księże. 132 00:11:10,708 --> 00:11:13,500 Kazałem im przyprowadzić księdza na akt wiary. 133 00:11:14,083 --> 00:11:15,791 Chyba źle zrozumieli. 134 00:11:18,583 --> 00:11:21,916 Widzi ksiądz, ja… 135 00:11:22,541 --> 00:11:24,750 nigdy nie wierzyłem w Jezusa. 136 00:11:26,000 --> 00:11:27,208 Do niedawna. 137 00:11:27,833 --> 00:11:30,333 A wiem, że księdza religia ma pewne zasady. 138 00:11:30,916 --> 00:11:35,541 Nawet jeśli czyjeś życie stanowiło litanię grzechów, 139 00:11:35,625 --> 00:11:37,833 to jeśli będzie żałował, 140 00:11:39,458 --> 00:11:40,958 Bóg mu wybaczy. 141 00:11:41,541 --> 00:11:42,791 To prawda? 142 00:11:48,125 --> 00:11:50,416 - Pyta się ciebie. - Nie naciskaj! 143 00:11:53,333 --> 00:11:54,375 Najpierw… 144 00:11:55,416 --> 00:11:57,125 musi się pan wyspowiadać. 145 00:12:07,458 --> 00:12:10,208 - W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. - Amen. 146 00:12:19,041 --> 00:12:20,250 Spowiadam się… 147 00:12:24,625 --> 00:12:26,291 choćby z tego, że zabijałem. 148 00:12:26,375 --> 00:12:28,333 Jak to zabijałeś? 149 00:12:30,125 --> 00:12:30,958 Rozumiem. 150 00:12:32,375 --> 00:12:33,708 To znaczy ilu ludzi? 151 00:12:34,791 --> 00:12:35,625 Trochę. 152 00:12:36,666 --> 00:12:38,333 - Sporo. - Rozumiem. 153 00:12:39,416 --> 00:12:43,541 Niedawno wpakowałem tu jednego gościa do rury. 154 00:12:44,166 --> 00:12:45,625 Tutaj, w piwnicy. 155 00:12:46,625 --> 00:12:49,125 Zdradzałem też żonę, zanim zmarła. 156 00:12:51,333 --> 00:12:52,166 Myślą, 157 00:12:53,583 --> 00:12:56,166 mową i… 158 00:12:56,250 --> 00:12:58,208 - I uczynkiem. - I uczynkiem. 159 00:12:59,416 --> 00:13:00,916 Narkotyki to grzech? 160 00:13:01,708 --> 00:13:03,166 Bo mam do nich słabość. 161 00:13:06,291 --> 00:13:09,291 Pozostaje też kwestia… 162 00:13:10,791 --> 00:13:12,666 prostytucji. 163 00:13:15,875 --> 00:13:16,708 No cóż… 164 00:13:17,791 --> 00:13:21,375 To prawda, oszukałem niektóre dziewczyny, 165 00:13:21,875 --> 00:13:23,791 a wiem, że to grzech kłamać. 166 00:13:23,875 --> 00:13:26,958 Ale na moją obronę w Biblii była Maria Magdalena, 167 00:13:27,041 --> 00:13:28,666 a ona… była dziwką. 168 00:13:29,250 --> 00:13:30,833 I nie prześladowano jej. 169 00:13:30,916 --> 00:13:33,208 - Była przyjaciółką Jezusa. - No cóż… 170 00:13:33,291 --> 00:13:37,750 Księże, przecież uważa się, że to najstarszy zawód na świecie. 171 00:13:37,833 --> 00:13:39,875 Zawód nie może być grzechem. 172 00:13:39,958 --> 00:13:41,291 Bądźmy szczerzy. 173 00:13:41,375 --> 00:13:44,708 Ludzie się ruchali od zarania dziejów. 174 00:13:44,791 --> 00:13:46,875 Dziwki, kromaniończycy, księża. 175 00:13:46,958 --> 00:13:50,000 - No… - Tak, księża też. Oni też. 176 00:13:50,083 --> 00:13:52,791 Księże, mój żal za grzechy… 177 00:13:55,416 --> 00:13:56,416 jest szczery. 178 00:13:58,750 --> 00:14:01,333 Proszę ze mną pójść. Zrobimy coś. 179 00:14:02,916 --> 00:14:06,375 Chwila. Uciekają przed typem, który chce zabrać dziecko, 180 00:14:06,458 --> 00:14:08,291 ale nie mogą iść na policję? 181 00:14:08,375 --> 00:14:11,416 A ty musisz wejść cały na biało i je uratować? 182 00:14:11,500 --> 00:14:13,541 Ja daję ludziom kredyt zaufania. 183 00:14:13,625 --> 00:14:15,583 Nie zakładam najgorszego. 184 00:14:19,125 --> 00:14:20,041 Nie ruszać się. 185 00:14:24,166 --> 00:14:25,541 No siadaj. 186 00:14:26,250 --> 00:14:27,583 Na łóżko. Już. 187 00:14:28,500 --> 00:14:30,250 Ręce na widoku. 188 00:14:30,333 --> 00:14:31,833 Diego, co się dzieje? 189 00:14:34,166 --> 00:14:35,500 Cisza. 190 00:14:36,166 --> 00:14:38,208 Bo obudzicie suki. 191 00:14:38,708 --> 00:14:41,958 Dlatego nie możemy was zabić. Na razie. 192 00:14:42,041 --> 00:14:44,333 Narobilibyśmy hałasu, a wtedy… 193 00:14:46,500 --> 00:14:48,333 uciekłaby nam zwierzyna. 194 00:14:54,875 --> 00:14:56,791 Macie jeszcze trochę czasu. 195 00:14:57,791 --> 00:14:59,208 Wykorzystajcie go. 196 00:15:00,416 --> 00:15:02,208 Wiem, że to kiepska chwila. 197 00:15:04,916 --> 00:15:06,458 Ale ta jest ostatnia. 198 00:15:16,000 --> 00:15:20,666 Dlatego nacieszymy się nią, ile tylko się da. 199 00:15:20,750 --> 00:15:23,083 - Zostaw moją siostrę! - Siadaj! 200 00:15:24,583 --> 00:15:26,333 Mam dla was informacje. 201 00:15:27,500 --> 00:15:28,333 Czyżby? 202 00:15:29,583 --> 00:15:31,125 A jakie? 203 00:15:31,208 --> 00:15:33,500 Podejdź bliżej, żeby nie słyszała. 204 00:15:47,041 --> 00:15:47,958 Diego! 205 00:15:50,041 --> 00:15:50,875 Zamknij się. 206 00:15:50,958 --> 00:15:52,125 Słyszysz to? 207 00:15:55,583 --> 00:15:56,958 Zaczęła się impreza. 208 00:15:57,541 --> 00:16:00,916 Ale najpierw poćwiczę uderzenia. 209 00:16:06,291 --> 00:16:07,750 Cześć, dziewczyny. 210 00:16:07,833 --> 00:16:09,750 Poznajcie księdza Ignacia. 211 00:16:10,625 --> 00:16:13,041 Pomoże nam znaleźć odkupienie. 212 00:16:14,625 --> 00:16:16,000 Wybaczam wam wszystkim. 213 00:16:16,083 --> 00:16:18,291 I chcę, żebyście też mi wybaczyły. 214 00:16:18,833 --> 00:16:20,500 Jeśli was uraziłem, 215 00:16:21,208 --> 00:16:23,250 jeśli ściągnąłem was tu podstępem… 216 00:16:25,625 --> 00:16:26,583 przepraszam. 217 00:16:28,625 --> 00:16:29,750 Uklęknijmy. 218 00:16:30,916 --> 00:16:31,833 Do modlitwy. 219 00:16:35,125 --> 00:16:36,708 Zacznij, my dołączymy. 220 00:16:38,833 --> 00:16:40,750 Spowiadam się Bogu wszechmogącemu… 221 00:16:40,833 --> 00:16:43,291 Spowiadam się Bogu wszechmogącemu… 222 00:16:43,375 --> 00:16:48,125 …że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. 223 00:16:48,208 --> 00:16:51,791 …że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. 224 00:16:52,833 --> 00:16:55,291 Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. 225 00:16:55,375 --> 00:16:57,833 Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. 226 00:16:57,916 --> 00:17:00,250 Wsadzimy do beczki też mamusię? 227 00:17:00,333 --> 00:17:03,125 Czy może ich oszczędzimy, a ty zaczniesz pracować? 228 00:17:03,208 --> 00:17:06,000 Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze Dziewicę… 229 00:17:06,083 --> 00:17:09,041 Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze Dziewicę… 230 00:17:09,125 --> 00:17:12,333 - …wszystkich Aniołów i Świętych… - …wszystkich Aniołów i Świętych… 231 00:17:12,416 --> 00:17:16,500 …i was, siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego. 232 00:17:19,166 --> 00:17:20,208 Amen. 233 00:17:20,291 --> 00:17:21,125 Amen. 234 00:17:45,416 --> 00:17:49,166 Zobaczyliśmy gwiazdę na niebie, dziewczyny. 235 00:17:51,000 --> 00:17:53,458 Doprowadziła nas do stajenki w Betlejem. 236 00:17:53,541 --> 00:17:56,708 Wiemy, że jesteście tu z Mesjaszem. 237 00:17:57,416 --> 00:17:59,250 Przynieśliśmy złoto, 238 00:18:00,000 --> 00:18:01,291 kadzidło 239 00:18:01,375 --> 00:18:02,625 i ołów. 240 00:18:24,000 --> 00:18:25,375 To benzyna! 241 00:18:40,541 --> 00:18:41,375 Jestem tutaj. 242 00:18:41,458 --> 00:18:43,458 - Nic ci nie jest? - Nic. 243 00:18:48,750 --> 00:18:49,708 Daj telefon. 244 00:18:54,208 --> 00:18:55,458 Gdzie idziesz? 245 00:18:55,541 --> 00:18:57,083 Wendy, gdzie idziesz? 246 00:19:11,791 --> 00:19:14,625 Za życia nie myślisz, że skończysz w piekle, co? 247 00:19:53,541 --> 00:19:55,250 Już nigdy cię nie zostawię. 248 00:19:55,333 --> 00:19:57,583 Choćbyś była naćpana jak szpadel. 249 00:19:58,625 --> 00:20:00,958 Już nigdy nie będę naćpana jak szpadel. 250 00:20:01,458 --> 00:20:02,875 Choćbyś mnie zostawiła. 251 00:20:10,500 --> 00:20:11,500 Co się stało? 252 00:20:19,208 --> 00:20:20,791 Pozbyłyśmy się Kiełbachy. 253 00:20:21,958 --> 00:20:23,208 I tamtego zabójcy. 254 00:20:34,791 --> 00:20:37,583 Cześć, maleńki. Ty umiesz przetrwać. 255 00:20:38,166 --> 00:20:39,625 Ale podobny do Giny. 256 00:20:45,875 --> 00:20:47,291 Spaliłyście ich żywcem. 257 00:20:51,416 --> 00:20:54,666 Cóż, to nam ułatwia sprawy. 258 00:20:57,166 --> 00:20:58,875 Skończmy to raz na zawsze. 259 00:20:59,916 --> 00:21:01,375 Chodźmy dorwać Romea. 260 00:21:07,041 --> 00:21:07,875 Diego. 261 00:21:16,250 --> 00:21:17,083 Romeo. 262 00:21:17,833 --> 00:21:21,000 Mam dobre wieści. Moisés złapał dziewczyny. 263 00:21:21,083 --> 00:21:22,958 Prowadzą je związane. 264 00:21:26,000 --> 00:21:27,250 Moisés je ma? 265 00:21:29,041 --> 00:21:31,041 Boże, jak mogłem w ciebie zwątpić? 266 00:21:31,708 --> 00:21:34,458 Wciąż jesteś moim aniołem stróżem. Moisés… 267 00:21:39,250 --> 00:21:41,041 Chryste, wysłuchałeś mnie. 268 00:21:41,958 --> 00:21:43,375 Uczyniłeś cud. 269 00:21:44,166 --> 00:21:46,875 Oddałeś mi brata. Postawiłeś go na mej ścieżce. 270 00:21:48,250 --> 00:21:50,000 To czas zmartwychwstania. 271 00:21:51,041 --> 00:21:51,875 Wpuśćcie go! 272 00:21:52,916 --> 00:21:55,375 Niech wchodzi! Szybko! 273 00:21:55,916 --> 00:22:00,083 Romeo, nalej dwie whisky i rozsiądź się wygodnie. 274 00:22:00,166 --> 00:22:01,166 Wchodzę. 275 00:22:13,083 --> 00:22:14,083 To zasadzka! 276 00:22:14,666 --> 00:22:16,166 Obstawić drzwi, szybko! 277 00:22:16,250 --> 00:22:18,041 To zasadzka! Do drzwi! 278 00:22:52,416 --> 00:22:53,250 A kuku. 279 00:23:01,541 --> 00:23:02,500 Co się dzieje? 280 00:23:03,833 --> 00:23:04,916 Co oni robią? 281 00:23:09,041 --> 00:23:11,375 Tylko jedna osoba musi dziś zginąć. 282 00:23:12,375 --> 00:23:13,666 Porozmawiajmy. 283 00:23:14,208 --> 00:23:16,541 Czemu miałbym z tobą, kurwa, rozmawiać? 284 00:23:17,125 --> 00:23:20,125 Zastanów się lepiej, gdzie jest tych siedmiu goryli, 285 00:23:20,208 --> 00:23:23,750 którzy obstawiali drzwi, żeby te suki tu nie weszły. 286 00:23:23,833 --> 00:23:27,916 Decydujcie. Strzelamy dalej czy uznajemy, że jest pat? 287 00:23:28,500 --> 00:23:31,875 Wy sobie pójdziecie, a my nic wam nie zrobimy. 288 00:23:34,666 --> 00:23:38,500 Pewnie myślicie, że Romeo wykręciłby wam jaja kombinerkami. 289 00:23:38,583 --> 00:23:40,625 Ale nie. Wiecie dlaczego? 290 00:23:41,208 --> 00:23:43,208 Bo my się zajmiemy Romeem. 291 00:23:43,291 --> 00:23:45,458 Co ta suka pierdoli? 292 00:23:46,000 --> 00:23:47,875 Jeśli myślicie, że poza Romeem 293 00:23:48,541 --> 00:23:52,708 jaja może wam wykręcić też Kiełbacha albo Darwin, 294 00:23:52,791 --> 00:23:54,500 to wam coś pokażę. 295 00:23:57,250 --> 00:23:58,291 Poznajecie ich? 296 00:23:59,416 --> 00:24:00,250 Tak czy nie? 297 00:24:02,416 --> 00:24:03,833 Poznajesz Kiełbachę? 298 00:24:04,791 --> 00:24:06,083 Już go nie ma. 299 00:24:07,958 --> 00:24:09,625 Tego drugiego fiuta też nie. 300 00:24:11,666 --> 00:24:12,750 To jak? 301 00:24:24,083 --> 00:24:25,791 Co, kurwa? Co się dzieje? 302 00:24:29,791 --> 00:24:31,958 Gdzie oni idą? 303 00:24:33,916 --> 00:24:35,416 Diego, idź po busa. 304 00:24:57,958 --> 00:24:59,625 Otoczcie mnie! Już! 305 00:24:59,708 --> 00:25:01,083 Otoczcie mnie, kurwa! 306 00:25:03,375 --> 00:25:04,416 Nie ruszać się. 307 00:25:06,375 --> 00:25:09,291 Zabiję ją. Nie zmuszajcie mnie do tego. 308 00:25:09,375 --> 00:25:11,333 Pojednałem się z Chrystusem. 309 00:25:12,458 --> 00:25:14,666 Przebaczył mi w spowiedzi. 310 00:25:15,333 --> 00:25:17,166 Za śmierć mojej matki też? 311 00:25:19,375 --> 00:25:21,000 I mojego brata? 312 00:25:21,500 --> 00:25:23,333 Bo ze mną nie rozmawiał. 313 00:25:23,916 --> 00:25:24,875 A z tobą, Coral? 314 00:25:26,333 --> 00:25:27,958 A z wami? 315 00:25:29,333 --> 00:25:33,958 Mówiłem, że za późno na przebaczenie. Zostały tylko życie i śmierć. 316 00:25:38,375 --> 00:25:39,250 Coral, 317 00:25:41,208 --> 00:25:42,541 między nami coś jest. 318 00:25:45,583 --> 00:25:47,000 Mimo że tego nie chcesz. 319 00:25:50,333 --> 00:25:52,000 Ty i ja jesteśmy wyjątkowi. 320 00:25:52,791 --> 00:25:54,625 Uśmiechałam się do ciebie 321 00:25:54,708 --> 00:25:56,500 i szeptałam ci do ucha… 322 00:25:57,500 --> 00:26:00,916 tylko po to, żeby kiedyś zdeptać cię jak karalucha. 323 00:26:02,166 --> 00:26:04,458 I ten dzień… wreszcie nadszedł. 324 00:26:09,208 --> 00:26:10,750 Rubí, otwórz sejf. 325 00:26:13,708 --> 00:26:15,375 Kod to 1404. 326 00:26:16,708 --> 00:26:18,375 Nawet go nie zmieniłeś. 327 00:26:19,416 --> 00:26:21,625 Wyjmij pieniądze i mi je daj. 328 00:26:21,708 --> 00:26:23,791 Kurwa, ruchy! Wyjmuj wszystko. 329 00:26:23,875 --> 00:26:26,166 Trzymajcie. 330 00:26:26,250 --> 00:26:29,958 Wszystko jest wasze. Nawet wam się tyle nie śniło. 331 00:26:30,708 --> 00:26:32,416 Jest więcej. Podzielcie się! 332 00:26:32,500 --> 00:26:33,625 Zasłużyłyście. 333 00:26:34,500 --> 00:26:35,916 W banku mam więcej. 334 00:26:36,000 --> 00:26:37,625 Wszystko wam oddam. 335 00:26:40,166 --> 00:26:42,208 Nie, proszę. 336 00:26:43,458 --> 00:26:44,291 Nie! 337 00:26:44,958 --> 00:26:46,916 - A teraz wychodzę. - Nie! 338 00:26:53,083 --> 00:26:54,708 Teraz stąd wyjdę. 339 00:26:56,125 --> 00:26:57,791 I zacznę od nowa. 340 00:26:59,291 --> 00:27:00,291 To możliwe. 341 00:27:01,708 --> 00:27:03,041 To możliwe, Coral. 342 00:27:16,375 --> 00:27:18,541 Tak łatwo byłoby cię zastrzelić. 343 00:27:20,875 --> 00:27:22,583 Ale to byłaby przysługa. 344 00:27:24,625 --> 00:27:26,583 To za Ginę, skurwysynu. 345 00:27:36,083 --> 00:27:37,000 Nie! 346 00:27:37,541 --> 00:27:40,041 Moisés! 347 00:27:40,791 --> 00:27:43,291 Nie, proszę. Posłuchaj! 348 00:27:43,375 --> 00:27:46,166 Każda rodzina ma problemy, ale można je rozwiązać! 349 00:27:46,750 --> 00:27:49,500 Jestem ojcem. Mam dwie córeczki. 350 00:27:49,583 --> 00:27:54,250 Wiesz, jak to jest dorastać bez ojca. Proszę, wypuść mnie! 351 00:27:54,333 --> 00:27:56,208 Moisés! 352 00:28:30,583 --> 00:28:34,041 KLUB PANNY MŁODE 353 00:28:58,541 --> 00:28:59,375 Moisés! 354 00:29:07,375 --> 00:29:10,083 Prawda jest taka, że dziwnie się z tobą żegnać. 355 00:29:18,708 --> 00:29:20,208 Mamy jeszcze szansę. 356 00:29:21,166 --> 00:29:22,416 Jeśli mi wybaczysz. 357 00:29:23,458 --> 00:29:24,708 Ty będziesz czysta. 358 00:29:24,791 --> 00:29:26,833 A ja będę żył, jak trzeba. 359 00:29:27,750 --> 00:29:29,125 Naprawdę. 360 00:29:29,750 --> 00:29:31,166 Będę dobrym człowiekiem. 361 00:29:37,125 --> 00:29:39,625 Tego, co zrobiłeś, nie da się wybaczyć. 362 00:29:42,708 --> 00:29:44,666 Nie umiem zapomnieć, kim jesteś. 363 00:29:46,708 --> 00:29:47,875 Szkoda, co? 364 00:29:50,208 --> 00:29:54,541 Prawda jest taka, że w przyszłości chyba już nikt mnie nie zrozumie. 365 00:29:57,083 --> 00:30:00,625 Nikt nie zrozumie piekła, przez które przeszłam. Poza tobą. 366 00:30:02,625 --> 00:30:03,625 Ty rozumiesz. 367 00:30:05,291 --> 00:30:07,416 Też pochodzisz z rynsztoka życia. 368 00:30:13,208 --> 00:30:14,916 Trafiło nam się złe życie. 369 00:30:18,625 --> 00:30:20,458 Boli mnie to, ale to nas łączy. 370 00:30:26,333 --> 00:30:27,666 Szczerze mówiąc, 371 00:30:29,333 --> 00:30:32,041 też myślę, że ty jedna mogłabyś mnie zrozumieć. 372 00:30:35,458 --> 00:30:37,458 Widzisz? Oboje jesteśmy żałośni. 373 00:30:45,500 --> 00:30:48,041 Sprawdzę, czy gdzieś czeka inne życie. 374 00:30:48,958 --> 00:30:50,666 Jeśli nie, znajdę inny basen. 375 00:31:11,666 --> 00:31:12,750 Powodzenia! 376 00:31:19,666 --> 00:31:20,625 Nawzajem, Coral. 377 00:31:41,625 --> 00:31:42,666 - Tutaj? - Tak. 378 00:31:43,541 --> 00:31:45,583 - Musisz to podłączyć. - Dobra. 379 00:31:49,958 --> 00:31:51,833 KONIEC 380 00:32:00,916 --> 00:32:03,541 - Wszystko dobrze? - Świetnie. 381 00:32:04,375 --> 00:32:06,416 - Chodźcie! - No już! 382 00:32:22,875 --> 00:32:24,208 Chodźcie! 383 00:32:28,875 --> 00:32:30,041 Dalej! 384 00:32:35,916 --> 00:32:38,916 To historia o tym, jak przestałam być prostytutką. 385 00:32:39,625 --> 00:32:42,208 Ale też o tym, jak przestałam tonąć, 386 00:32:42,291 --> 00:32:44,958 uderzyłam o dno i zaczęłam żyć. 387 00:32:45,041 --> 00:32:47,750 Jak razem z Wendy uciekłyśmy ze strony B życia, 388 00:32:47,833 --> 00:32:49,333 by szukać lepszego jutra. 389 00:32:55,875 --> 00:32:58,291 Ale nie tylko nam się to udało. 390 00:32:58,875 --> 00:33:02,083 To historia o tym, jak przestałyśmy świętować dla innych, 391 00:33:02,166 --> 00:33:03,875 aby świętować dla siebie. 392 00:33:07,166 --> 00:33:10,166 A choć droga była długa i pełna demonów, 393 00:33:10,666 --> 00:33:12,958 spotkałyśmy też anioły z nieba… 394 00:33:13,041 --> 00:33:13,875 Dziękuję. 395 00:33:13,958 --> 00:33:17,166 …które pomogły nam obrócić cierpienie w nadzieję. 396 00:35:25,375 --> 00:35:28,541 Napisy: Juliusz P. Braun