1 00:00:56,501 --> 00:00:59,335 Witam. Jestem Jon. 2 00:00:59,418 --> 00:01:01,001 NETFLIX PRZEDSTAWIA 3 00:01:01,085 --> 00:01:03,210 Piszę musicale. 4 00:01:03,293 --> 00:01:05,626 Ginący gatunek. 5 00:01:07,126 --> 00:01:11,210 Słuchajcie, ostatnio słyszę pewien dźwięk. 6 00:01:12,418 --> 00:01:16,418 Gdzie nie pójdę, słyszę: tik, tik, tik… 7 00:01:16,501 --> 00:01:17,876 Jak tykająca bomba 8 00:01:17,960 --> 00:01:22,085 z kiepskiego filmu klasy B albo z kreskówki. 9 00:01:22,168 --> 00:01:25,876 Lont płonie, zegar odmierza ostatnie sekundy. 10 00:01:25,960 --> 00:01:30,626 Płomień jest coraz bliżej i bliżej… 11 00:01:30,710 --> 00:01:33,835 aż tu… nagle… 12 00:01:45,835 --> 00:01:48,376 Oto historia Jonathana Larsona. 13 00:01:48,460 --> 00:01:50,876 Cudownej rocznicy. Kocham cię. 14 00:01:51,710 --> 00:01:53,710 Zanim dostał nagrodę Tony. 15 00:01:53,793 --> 00:01:54,626 WYPRZEDANE 16 00:01:54,710 --> 00:01:56,710 I Pulitzera. 17 00:01:57,293 --> 00:01:58,293 Zanim… 18 00:01:58,376 --> 00:02:01,126 Dedykujemy ten spektakl i wszystkie inne 19 00:02:01,210 --> 00:02:03,293 Jonathanowi Larsonowi. 20 00:02:04,001 --> 00:02:05,251 …go straciliśmy. 21 00:02:07,918 --> 00:02:10,585 Wszystko, co zobaczycie, jest prawdą. 22 00:02:12,251 --> 00:02:14,626 Poza tym, co wymyślił sam Jonathan. 23 00:02:23,460 --> 00:02:27,210 Jest 26 stycznia 1990 roku. 24 00:02:27,293 --> 00:02:28,251 SUPERBIA – PRÓBA 25 00:02:28,335 --> 00:02:31,960 Jesteśmy na smętnym, niemodnym pustkowiu 26 00:02:32,043 --> 00:02:35,043 między SoHo a Greenwich Village. 27 00:02:35,126 --> 00:02:40,835 Mam dwa keyboardy, macintosha, kota 28 00:02:40,918 --> 00:02:43,668 i ogromną kolekcję kompaktów, 29 00:02:43,751 --> 00:02:46,585 kaset i płyt z cudzą muzyką. 30 00:02:46,668 --> 00:02:52,001 Moje półki uginają się pod ciężarem sztuk i tekstów, które nie ja napisałem. 31 00:02:52,085 --> 00:02:55,793 Na stole mój własny, antyutopijny musical… 32 00:02:57,043 --> 00:03:00,460 który pisałem raptem przez osiem lat. 33 00:03:01,543 --> 00:03:04,793 A potem poprawiałem. I znowu poprawiałem. 34 00:03:07,251 --> 00:03:11,043 Odrzucili go wszyscy więksi i mniejsi producenci, 35 00:03:11,126 --> 00:03:14,626 wszystkie teatry, wytwórnie płytowe i studia filmowe. 36 00:03:14,710 --> 00:03:16,376 A za niecały tydzień 37 00:03:19,293 --> 00:03:20,876 kończę 30 lat. 38 00:03:22,876 --> 00:03:26,210 Jestem starszy od Sondheima, kiedy zaczynał na Broadwayu. 39 00:03:26,293 --> 00:03:30,960 Od McCartneya, kiedy pisał ostatnią piosenkę z Lennonem. 40 00:03:31,043 --> 00:03:34,960 Moi rodzice w tym wieku mieli już dwójkę dzieci. 41 00:03:35,043 --> 00:03:38,751 I dobrą pracę. Pensje. Kredyt. 42 00:03:39,335 --> 00:03:43,585 Za osiem dni pożegnam młodość. 43 00:03:43,668 --> 00:03:46,085 I czym się mogę pochwalić? 44 00:03:48,918 --> 00:03:50,751 Wszystkiego najlepszego. 45 00:03:51,460 --> 00:03:57,001 Zatrzymaj czas 46 00:03:57,085 --> 00:04:02,543 Zrób sobie przerwę 47 00:04:02,626 --> 00:04:05,126 Przegrupuj szyki 48 00:04:05,210 --> 00:04:10,751 Zanim przegrasz tę bitwę 49 00:04:10,835 --> 00:04:15,835 Zatrzymaj kadr 50 00:04:16,543 --> 00:04:21,918 Zapamiętaj go sobie 51 00:04:22,001 --> 00:04:24,501 Weź się w garść 52 00:04:24,585 --> 00:04:29,460 Zanim będzie po ptakach 53 00:04:30,210 --> 00:04:32,543 Lata coraz krótsze 54 00:04:32,626 --> 00:04:35,585 Zmarszczek coraz więcej 55 00:04:35,668 --> 00:04:38,376 Płyniesz, ile sił 56 00:04:38,460 --> 00:04:41,043 A prąd cię i tak porywa 57 00:04:41,126 --> 00:04:43,501 Nie panikuj, nie uciekaj 58 00:04:43,585 --> 00:04:46,585 Nie wygrasz, to jak z podatkami 59 00:04:46,668 --> 00:04:51,501 Tyle dobrego, że to się dzieje tylko raz 60 00:04:52,210 --> 00:04:54,710 Śpiewają ci: „Najlepszego” 61 00:04:54,793 --> 00:04:57,543 A ty chcesz się schować i wyć 62 00:04:57,626 --> 00:05:02,668 Kolejne urodziny? To trzydziestka! 63 00:05:02,751 --> 00:05:05,168 Czemu nie 29 na zawsze? 64 00:05:05,251 --> 00:05:08,543 I tak w środku masz 22 65 00:05:08,626 --> 00:05:10,960 W 1990 kończysz 30 lat 66 00:05:11,043 --> 00:05:15,668 Bum! Nie żyjesz, nic nie zrobisz 67 00:05:15,751 --> 00:05:20,960 Bo co poradzisz? 68 00:05:21,043 --> 00:05:24,126 Co poradzisz? 69 00:05:25,376 --> 00:05:26,835 Skserowałem ci 10 razy. 70 00:05:27,376 --> 00:05:29,043 Jesteś aniołem. 71 00:05:29,126 --> 00:05:32,335 - Ostatni raz. Serio. - Wiem. Dzięki. 72 00:05:32,418 --> 00:05:34,001 - Stawiam. - Daj zapłacić. 73 00:05:34,085 --> 00:05:36,960 - Nie ma mowy. - Wyrzuci ktoś śmieci? 74 00:05:37,043 --> 00:05:39,168 Wyprowadzasz się od Jona? 75 00:05:39,251 --> 00:05:41,126 Świat się kończy. 76 00:05:41,210 --> 00:05:44,626 Codziennie rano łka w lodówce. Smutne to. 77 00:05:44,710 --> 00:05:47,085 Nie będziemy o tym gadać. 78 00:05:47,168 --> 00:05:50,626 - Carolyn, ale wpadniesz w piątek? - A co jest w piątek? 79 00:05:50,710 --> 00:05:53,626 - Pokaz Superbii. - Dziwne, nic nie wspominał? 80 00:05:53,710 --> 00:05:54,960 Brzmi znajomo… 81 00:05:55,043 --> 00:05:58,126 To będzie to. Przełomowy moment. 82 00:05:58,210 --> 00:06:01,918 W końcu zobaczy to ktoś poza nami. 83 00:06:02,001 --> 00:06:04,335 Czyli bez presji, nie stresujmy się. 84 00:06:05,835 --> 00:06:07,918 Kiedy osiągasz pewien wiek, 85 00:06:08,001 --> 00:06:11,126 przestajesz być pisarzem, który pracuje w knajpie. 86 00:06:11,210 --> 00:06:13,918 Stajesz się kelnerem, który pisze na boku. 87 00:06:14,001 --> 00:06:16,126 Misiek, zadaj sobie pytanie, 88 00:06:16,210 --> 00:06:19,210 czy w tej chwili kieruje tobą miłość czy strach? 89 00:06:23,126 --> 00:06:25,126 Pas masz czysty 90 00:06:25,210 --> 00:06:28,626 Możesz lądować 91 00:06:28,710 --> 00:06:30,876 Podejdź jeszcze raz 92 00:06:30,960 --> 00:06:33,585 Zanim skończy się paliwo 93 00:06:33,668 --> 00:06:36,001 Kumple ci tyją 94 00:06:36,085 --> 00:06:39,293 Na głowie coraz mniej włosów 95 00:06:39,376 --> 00:06:42,001 Dajesz z siebie wszystko 96 00:06:42,085 --> 00:06:44,710 A twoja drużyna i tak przegrywa 97 00:06:44,793 --> 00:06:47,210 Nie panikuj, nie uciekaj 98 00:06:47,293 --> 00:06:50,001 Nie wygrasz – to jak z urzędasami 99 00:06:50,085 --> 00:06:52,460 Przynajmniej nie jesteś sam 100 00:06:52,543 --> 00:06:55,626 Twoi kumple też czują ten ból 101 00:06:55,710 --> 00:06:58,168 I śpiewają: „Najlepszego” 102 00:06:58,251 --> 00:07:01,210 A ty marzysz, żeby uciec 103 00:07:01,293 --> 00:07:03,460 Kogo obchodzą urodziny? 104 00:07:03,543 --> 00:07:06,751 Ale to trzydziestka 105 00:07:06,835 --> 00:07:09,126 Jak tu się nie załamać? 106 00:07:09,210 --> 00:07:12,001 Nie jesteś już młodym naiwnym 107 00:07:12,085 --> 00:07:14,501 Trzydziestka w 1990 108 00:07:14,585 --> 00:07:16,210 Bum, po tobie 109 00:07:16,293 --> 00:07:19,335 Co poradzisz? 110 00:07:28,418 --> 00:07:30,210 Rzuciłeś robotę? 111 00:07:30,293 --> 00:07:33,501 Nie rzuciłem, złożyłem wypowiedzenie. 112 00:07:33,585 --> 00:07:37,335 - Co za różnica? - Że posiedzę tam jeszcze dwa tygodnie. 113 00:07:37,418 --> 00:07:40,668 Pozwalam, by kierowała mną miłość. 114 00:07:40,751 --> 00:07:44,168 - Co? - Rosa ma nowego klienta. Craiga Carnelię. 115 00:07:44,251 --> 00:07:47,043 Twoja agentka, która od ciebie nie odbiera? 116 00:07:47,126 --> 00:07:48,126 Ta sama. 117 00:07:48,210 --> 00:07:52,335 W zeszłym roku na musical Craiga zaprosiła wszystkich z branży. 118 00:07:52,418 --> 00:07:54,293 W przerwie jakiś producent 119 00:07:54,376 --> 00:07:58,293 wypisał mu czek na 10 kawałków. 120 00:07:59,210 --> 00:08:01,710 Tylko kasa się liczy, co? 121 00:08:01,793 --> 00:08:03,543 Sztuka kosztuje. 122 00:08:03,626 --> 00:08:06,751 - Chyba tylko tutaj. - Ale tylko tutaj warto. 123 00:08:07,835 --> 00:08:10,335 - Piękny. - Prawda? 124 00:08:10,418 --> 00:08:12,210 Stać cię? 125 00:08:17,043 --> 00:08:19,501 Piotrusiu Panie, Dzwoneczku 126 00:08:19,585 --> 00:08:22,668 Którędy do Nibylandii? 127 00:08:22,751 --> 00:08:25,210 Szmaragdowy Gród w ruinie 128 00:08:25,293 --> 00:08:28,460 - Bo Czarnoksiężnik dał nogę - Dał nogę 129 00:08:28,543 --> 00:08:31,126 Na ulicach słyszysz głosy 130 00:08:31,210 --> 00:08:33,668 Zagubione dzieci, krokodyle 131 00:08:33,751 --> 00:08:35,126 A ty nie znosisz 132 00:08:35,210 --> 00:08:37,668 Decyzji, złych czarownic 133 00:08:37,751 --> 00:08:40,418 Pól pełnych maków, facetów za zasłoną 134 00:08:40,501 --> 00:08:43,043 Tygrysich Lilii, pantofelków 135 00:08:43,126 --> 00:08:46,001 Zegar tyka, nic nie zrobisz 136 00:08:46,085 --> 00:08:48,126 Śpiewają ci: „Najlepszego” 137 00:08:48,210 --> 00:08:51,418 Czemu to nie może być sen 138 00:08:51,501 --> 00:08:53,960 Czuję się jak w matni 139 00:08:54,043 --> 00:08:56,418 Pieprzyć trzydziestkę 140 00:08:56,501 --> 00:08:59,335 Zaraz porwie mnie tornado 141 00:08:59,418 --> 00:09:02,293 Nie widzę tęczy, a ty? 142 00:09:02,376 --> 00:09:05,001 Trzydziestka w 90. 143 00:09:05,085 --> 00:09:07,626 Wszystko w moich rękach Oddałem piłkę 144 00:09:07,710 --> 00:09:10,085 Chcę sławy, ale nie od razu 145 00:09:10,168 --> 00:09:12,918 Świat wzywa Teraz albo Nibylandia 146 00:09:13,001 --> 00:09:15,710 Nie mogę na zawsze zostać dzieckiem? 147 00:09:15,793 --> 00:09:18,585 Trzydziestka 148 00:09:24,710 --> 00:09:29,460 Co ja poradzę? 149 00:09:29,543 --> 00:09:33,960 Trzydziestka 150 00:09:34,043 --> 00:09:40,626 Co ja poradzę? 151 00:09:47,876 --> 00:09:50,585 Szanowni państwo, brawa dla naszych muzyków 152 00:09:50,668 --> 00:09:53,418 i moich wspaniałych przyjaciół 153 00:09:54,376 --> 00:09:57,460 Rogera i Karessy. 154 00:10:02,335 --> 00:10:03,543 Piątek wieczór. 155 00:10:03,626 --> 00:10:05,251 Cześć, tu Deborah. 156 00:10:05,335 --> 00:10:08,293 Susan podrzuciła twoje płyty na wieczór… 157 00:10:08,376 --> 00:10:10,001 Ale głośniki nie działają. 158 00:10:12,710 --> 00:10:15,085 - Cześć. - Cześć. 159 00:10:15,168 --> 00:10:16,251 Jak w Filadelfii? 160 00:10:16,335 --> 00:10:18,126 Z lotniska na konferencję 161 00:10:18,210 --> 00:10:20,543 i po trzech godzinach z powrotem. 162 00:10:21,335 --> 00:10:22,543 Obłęd. 163 00:10:22,626 --> 00:10:25,001 Michael był wybitnym aktorem. 164 00:10:25,918 --> 00:10:29,418 Zawsze grał główne role. W liceum, w koledżu. 165 00:10:29,501 --> 00:10:32,251 Aż przenieśliśmy się do Nowego Jorku. 166 00:10:32,335 --> 00:10:34,710 Dosyć mam wstawania o piątej rano, 167 00:10:34,793 --> 00:10:38,668 sterczenia cały dzień w kolejce pod Equity Building, 168 00:10:38,751 --> 00:10:41,168 modląc się, żeby reżyser łaskawie wpuścił 169 00:10:41,251 --> 00:10:43,543 kogoś nie ze związku i co? 170 00:10:43,626 --> 00:10:46,210 Jak już mnie wpuszczą, śpiewam… 171 00:10:46,293 --> 00:10:49,251 sześć taktów, jak mam szczęście, zanim mi przerwą 172 00:10:49,335 --> 00:10:52,585 i pomylą moje imię. Juan, Pedro, Carlos, lo que sea… 173 00:10:52,668 --> 00:10:57,168 Tydzień później dostał robotę w eleganckiej agencji reklamowej, 174 00:10:57,251 --> 00:10:59,543 z pensją, że głowa mała. 175 00:11:00,460 --> 00:11:02,001 I pełnym ubezpieczeniem. 176 00:11:03,251 --> 00:11:04,418 Nigdy nie żałował. 177 00:11:04,501 --> 00:11:06,293 Jak stoisz cienko z kasą, 178 00:11:06,376 --> 00:11:09,668 to może nie przepuszczaj wszystkiego na imprezki, co? 179 00:11:09,751 --> 00:11:13,668 Po co mi forsa, jak nie mogę jej wydawać na przyjaciół? 180 00:11:13,751 --> 00:11:15,501 Tyle że ty nie masz forsy. 181 00:11:16,210 --> 00:11:18,918 - No tak. - Od tygodnia to tu leży. 182 00:11:19,001 --> 00:11:22,210 - Załatwię to. - Już to widzę. 183 00:11:22,293 --> 00:11:25,501 Jak zniknę, kto ci będzie przypominał o rachunkach? 184 00:11:25,585 --> 00:11:27,626 No co ja pocznę? 185 00:11:27,710 --> 00:11:30,293 Dobre pytanie. Znalazłeś współlokatora? 186 00:11:31,043 --> 00:11:34,460 Nie miałem czasu. Za tydzień pokaz. 187 00:11:34,543 --> 00:11:35,793 Jaki znowu pokaz? 188 00:11:40,001 --> 00:11:41,085 To było dobre. 189 00:11:46,001 --> 00:11:47,668 O której dzisiaj występ? 190 00:11:48,543 --> 00:11:51,293 STRACH CZY MIŁOŚĆ? 191 00:11:51,376 --> 00:11:52,501 O 20.00. 192 00:11:53,710 --> 00:11:57,668 Podobno tańczą bosko, ale muzyka jest do niczego. 193 00:12:13,960 --> 00:12:16,376 Susan wychowała się w małym miasteczku. 194 00:12:16,460 --> 00:12:20,543 Studiowała biologię, chciała być lekarzem, może nauczycielką, 195 00:12:20,626 --> 00:12:25,668 ale zakochała się w tańcu współczesnym. 196 00:12:26,460 --> 00:12:29,293 Marzenie każdego rodzica, co? 197 00:12:29,376 --> 00:12:32,001 Wyjechała do Nowego Jorku. Sama jak palec. 198 00:12:32,085 --> 00:12:35,751 Po czterech latach tańczyła u największych. 199 00:12:35,835 --> 00:12:37,460 Paul, Trisha, Merce. 200 00:12:38,168 --> 00:12:42,626 1990. W tym roku miała dołączyć do zespołu. 201 00:12:42,710 --> 00:12:46,835 Koniec dorywczych projektów, wreszcie artystyczna przystań. 202 00:12:46,918 --> 00:12:50,543 Była gotowa. Czuła, że to będzie jej rok. 203 00:12:50,626 --> 00:12:54,543 I na próbie kostiumowej skręciła kostkę. 204 00:12:58,418 --> 00:13:03,126 Po pół roku rehabilitacji znowu tańczy, ale… 205 00:13:04,335 --> 00:13:08,376 Tamta chwila, kiedy czuła, że to jest to… 206 00:13:09,126 --> 00:13:11,501 Minęła. A tamto uczucie zniknęło. 207 00:13:12,210 --> 00:13:14,043 Susan jest prawdziwą artystką. 208 00:13:14,126 --> 00:13:18,418 Nie musi oglądać swojego nazwiska w New York Timesie. 209 00:13:18,501 --> 00:13:22,793 Nie robi jej różnicy, czy tańczy dla pięciu osób, 210 00:13:22,876 --> 00:13:24,876 czy pięciu tysięcy. 211 00:13:26,460 --> 00:13:28,501 I oczywiście jestem ja. 212 00:13:50,168 --> 00:13:52,251 Wiesz, że go na to nie stać. 213 00:13:54,960 --> 00:13:58,001 Ale lubi robić wrażenie. Zwłaszcza na tobie. 214 00:14:04,251 --> 00:14:06,418 Po wszystkim, co my dla niego… 215 00:14:06,501 --> 00:14:08,001 - Weź. - …odchodzi. 216 00:14:08,085 --> 00:14:12,418 Freddy, zostawiam ci moje składanki. Puszczaj sobie i myśl o mnie. 217 00:14:12,501 --> 00:14:16,126 Słynna składanka z Moondance Diner Jonathana Larsona. 218 00:14:16,210 --> 00:14:18,876 Nie ma to jak musicalowe kawałki do tosta. 219 00:14:18,960 --> 00:14:22,668 To nie są same musicale. To bardzo eklektyczna składanka. 220 00:14:22,751 --> 00:14:25,460 - Czuły na punkcie swoich składanek. - Bardzo. 221 00:14:25,543 --> 00:14:27,960 - A ja ci gratuluję. - Serio? 222 00:14:28,043 --> 00:14:31,168 I zazdroszczę. I czuję gorzką zawiść. I złość. 223 00:14:31,251 --> 00:14:33,835 I kto wie, czy cię nie nienawidzę. 224 00:14:33,918 --> 00:14:36,585 Ludzie… on idzie w świat. 225 00:14:37,210 --> 00:14:38,751 Wy będziecie następni. 226 00:14:38,835 --> 00:14:41,710 - W zeszłym tygodniu zadzwonili. - Bomba. 227 00:14:41,793 --> 00:14:44,001 - Chcą mnie na rejs. - To źle? 228 00:14:45,210 --> 00:14:48,293 Fatalnie, bo to rejs po Arktyce. 229 00:14:48,376 --> 00:14:52,126 Nie no, litości. Arktyka, błagam. 230 00:14:52,793 --> 00:14:53,960 Jak się czujesz? 231 00:14:55,085 --> 00:14:56,710 Miałem dobry tydzień. 232 00:14:56,793 --> 00:15:00,876 Leukocyty w normie. Lekarz dosyć zadowolony. 233 00:15:00,960 --> 00:15:03,210 Wyglądasz świetnie. 234 00:15:03,293 --> 00:15:04,793 Dzięki, wiem. 235 00:15:06,210 --> 00:15:07,876 Ale na rejs będę musiał… 236 00:15:07,960 --> 00:15:10,668 Podciągnąć tu i tam. 237 00:15:10,751 --> 00:15:14,085 Scott i ja śpiewaliśmy w liceum madrygały. 238 00:15:14,168 --> 00:15:16,251 - Poważnie? - Serio. 239 00:15:16,335 --> 00:15:18,126 To był sposób na podryw. 240 00:15:19,210 --> 00:15:24,293 Wpadłem na Scotta w SoHo. Chciał tu zajrzeć. 241 00:15:24,876 --> 00:15:27,710 - Jasne. - Nie bywam na artystycznych imprezkach. 242 00:15:28,293 --> 00:15:30,960 Nuda. Ale dragi mają dobre. 243 00:15:32,626 --> 00:15:34,876 - Scott robi w finansach. - Szok. 244 00:15:34,960 --> 00:15:38,418 - A ty? - Jestem przyszłością musicalu. 245 00:15:42,210 --> 00:15:45,251 Witam. I lecę po drinka. 246 00:15:47,876 --> 00:15:49,668 Facet jest zabawny. 247 00:16:04,876 --> 00:16:07,710 Tak żyje bo, bo, bo… 248 00:16:07,793 --> 00:16:10,543 Tak żyje bo, bo, bo… 249 00:16:10,626 --> 00:16:13,293 Tak żyje bo, bo, bo… 250 00:16:13,376 --> 00:16:16,293 Bohema 251 00:16:16,376 --> 00:16:19,543 Prysznic w kuchni Bywa i mydło 252 00:16:19,626 --> 00:16:22,626 Naczynia w zlewie Myj zęby, jeśli to zniesiesz 253 00:16:22,710 --> 00:16:24,043 Toaleta w szafie 254 00:16:24,126 --> 00:16:27,085 Módl się, żeby była żarówka 255 00:16:27,168 --> 00:16:28,335 Nie dziś! 256 00:16:28,418 --> 00:16:31,210 Ciągle nowi współlokatorzy Teraz się trzymaj 257 00:16:31,293 --> 00:16:34,126 Czternaście osób w cztery lata 258 00:16:34,210 --> 00:16:37,168 Ann i Max i Jonathan I Carolyn i Kerri 259 00:16:37,251 --> 00:16:41,501 David, Tim (ten tylko do stycznia) Margaret, Lisa, David, Susie 260 00:16:41,585 --> 00:16:42,835 Stephen, Joe i Sam 261 00:16:42,918 --> 00:16:45,960 I Elsa, co nadal zwiewa przed skarbówką 262 00:16:46,043 --> 00:16:48,876 Do tego sąsiedzi: Michelle i Gay 263 00:16:48,960 --> 00:16:51,793 Jesteśmy jak rodzina Bardziej niż rodzina 264 00:16:51,876 --> 00:16:54,376 Czas leci i wszystko się kończy 265 00:16:54,460 --> 00:16:57,626 Myślałem, że będę miał żonę, dziecko, psa 266 00:16:57,710 --> 00:17:00,751 Już nie ma ratunku No to pijemy 267 00:17:00,835 --> 00:17:03,251 Zanim zaczniemy pytać Co to za życie? 268 00:17:03,335 --> 00:17:06,335 Tak żyje bo, bo, bo… 269 00:17:12,501 --> 00:17:14,335 Bohema 270 00:17:15,501 --> 00:17:18,460 - Bohema - Jeszcze raz! 271 00:17:18,543 --> 00:17:23,210 Bohema 272 00:17:32,293 --> 00:17:33,918 Genialne to było! 273 00:17:35,293 --> 00:17:36,585 Hura, Scott. 274 00:17:41,418 --> 00:17:44,293 Wszyscy się zbierają. 275 00:17:44,376 --> 00:17:47,001 - Musiałam odetchnąć. - Jasne. 276 00:17:47,085 --> 00:17:48,876 Potwornie tu zimno. 277 00:17:49,876 --> 00:17:51,043 Gdzie masz kurtkę? 278 00:17:51,626 --> 00:17:53,418 Nie wiem, gdzieś… 279 00:17:54,251 --> 00:17:55,960 Na samym spodzie kupy kurtek. 280 00:18:04,418 --> 00:18:05,835 Ładnie. 281 00:18:06,418 --> 00:18:07,918 Pływające więzienie. 282 00:18:09,251 --> 00:18:10,251 No tak. 283 00:18:13,085 --> 00:18:17,876 Podobno w szkole tańca Jacob's Pillow szukają nauczycieli. 284 00:18:18,876 --> 00:18:20,460 - Serio? - Tak. 285 00:18:20,543 --> 00:18:23,501 Praca tylko parę godzin w tygodniu. 286 00:18:24,293 --> 00:18:25,710 Sala do dyspozycji. 287 00:18:27,293 --> 00:18:29,251 Możemy pogadać? 288 00:18:29,335 --> 00:18:32,043 O tym, jaka byłaś dziś boska? 289 00:18:34,293 --> 00:18:37,168 - Dzięki. - Poważnie mówię. 290 00:18:37,251 --> 00:18:39,751 Uwielbiam patrzeć, jak tańczysz. 291 00:18:44,751 --> 00:18:46,543 Myślę o tej pracy. 292 00:18:47,251 --> 00:18:49,251 O Jacob's Pillow. 293 00:18:50,001 --> 00:18:53,793 Byliśmy u nich w zeszłym roku. Na spektaklu Marka Morrisa. 294 00:18:53,876 --> 00:18:55,501 - Rzeczywiście. - Tak. 295 00:18:56,626 --> 00:18:58,710 - To było w Berkshires? - Tak. 296 00:18:58,793 --> 00:19:00,918 Chcesz wyjechać do Berkshires? 297 00:19:02,043 --> 00:19:05,085 Żeby nie stukać w komputer 30 godzin w tygodniu, 298 00:19:05,168 --> 00:19:07,251 żeby było na mieszkanie? 299 00:19:07,335 --> 00:19:09,751 Może bym wróciła do formy. 300 00:19:10,793 --> 00:19:13,918 Dobra, w porządku. Jedźmy tam. 301 00:19:15,876 --> 00:19:18,085 - Poważnie mówię. - Ja mówię poważnie. 302 00:19:18,168 --> 00:19:21,418 Chcesz mieszkać w chacie? I polować na… żołędzie? 303 00:19:21,501 --> 00:19:24,751 Zbierać wiewiórki? 304 00:19:24,835 --> 00:19:27,543 Co ty w ogóle opowiadasz? 305 00:19:27,626 --> 00:19:29,501 To Berkshires. 306 00:19:29,585 --> 00:19:32,251 Ludzie mają tam domy wakacyjne. Byłeś tam. 307 00:19:32,918 --> 00:19:35,710 Wybacz, ale wejdziemy do środka? 308 00:19:35,793 --> 00:19:39,585 Trochę się boję… Tracę czucie w kończynach. 309 00:19:39,668 --> 00:19:40,960 Dzieciak jesteś. 310 00:19:41,710 --> 00:19:42,918 Masz. 311 00:19:46,335 --> 00:19:47,585 Czekaj. 312 00:19:50,751 --> 00:19:51,960 I jak? 313 00:19:54,710 --> 00:19:56,626 Przed chwilą chciałeś do środka. 314 00:20:13,918 --> 00:20:16,501 A ta praca w Berkshires… 315 00:20:16,585 --> 00:20:19,460 - Brzmi super. - Zgłosiłam się. 316 00:20:19,543 --> 00:20:21,001 - Tak? - Tak. 317 00:20:21,085 --> 00:20:22,168 Chcą mnie. 318 00:20:23,585 --> 00:20:24,918 Fantastycznie. 319 00:20:26,543 --> 00:20:28,293 Zaczynam w czerwcu. 320 00:20:28,376 --> 00:20:30,668 Czyli to tylko na lato? 321 00:20:30,751 --> 00:20:32,585 Nie, na stałe. 322 00:20:35,960 --> 00:20:37,168 Jon? 323 00:20:39,626 --> 00:20:44,835 Berkshires? Kawał drogi od Manhattanu. 324 00:20:44,918 --> 00:20:46,501 Co nie? 325 00:20:47,043 --> 00:20:48,585 Czemu mi to robi? 326 00:20:48,668 --> 00:20:51,085 I chce, żebym z nią jechał. 327 00:20:51,168 --> 00:20:53,168 - A ty na to? - Ja na to… 328 00:20:57,210 --> 00:20:59,876 A co miałem powiedzieć? Pojęcia nie mam. 329 00:20:59,960 --> 00:21:03,960 - Nie wyjadę z Nowego Jorku. - Niech się do ciebie wprowadzi. 330 00:21:04,043 --> 00:21:06,626 - Gdzie? - Szukasz współlokatorki. 331 00:21:06,710 --> 00:21:09,668 Dwie pieczenie. Jeden ogień. Nie ma za co. 332 00:21:10,460 --> 00:21:13,793 A ten David, z którym się spotykałeś? 333 00:21:13,876 --> 00:21:16,543 - Pasowaliście do siebie. - Nie wyszło. 334 00:21:18,543 --> 00:21:20,501 W biurze robią badanie fokusowe. 335 00:21:20,585 --> 00:21:23,626 Potrzebują ludzi. Zapisać cię? 336 00:21:24,793 --> 00:21:27,376 Chcesz mnie przeciągnąć na ciemną stronę? 337 00:21:27,460 --> 00:21:29,835 Raczej przedstawić ludziom z pracy 338 00:21:29,918 --> 00:21:32,043 i pokazać, jaki jesteś genialny. 339 00:21:32,126 --> 00:21:35,585 - Nie chcę robić w reklamie. - Też tego nie chcę. 340 00:21:35,668 --> 00:21:38,710 Ale mógłbyś pisać jingle. 341 00:21:40,876 --> 00:21:44,293 Non stop wymyślasz piosenki dla jaj. 342 00:21:44,376 --> 00:21:46,418 Jesz płatki i śpiewasz o płatkach. 343 00:21:47,543 --> 00:21:48,876 Płaciliby ci za to. 344 00:21:48,960 --> 00:21:51,335 Jak wyprodukują Superbię, 345 00:21:52,001 --> 00:21:54,585 też będę dostawał kasę za swoją muzykę. 346 00:21:55,085 --> 00:21:55,918 Oczywiście. 347 00:21:59,751 --> 00:22:03,585 Jesteśmy. Witaj w domu. 348 00:22:09,710 --> 00:22:13,918 O… mój… Boże. 349 00:22:15,501 --> 00:22:19,168 Michael rzuca kluczyki parkingowemu. 350 00:22:20,793 --> 00:22:23,793 Parkingowy? W apartamentowcu? 351 00:22:26,335 --> 00:22:28,293 W lobby świeże kwiaty. 352 00:22:28,376 --> 00:22:31,626 Starsza, biała babka z miniaturowym pieskiem. 353 00:22:32,126 --> 00:22:33,960 To jest prawdziwe życie? 354 00:22:34,668 --> 00:22:37,251 Koniec Łażenia 13 przecznic 355 00:22:37,335 --> 00:22:39,460 Z 12 kilogramami prania 356 00:22:39,543 --> 00:22:41,835 W siarczystym mrozie 357 00:22:44,251 --> 00:22:47,835 Koniec Wspinania się na szóste bez windy 358 00:22:47,918 --> 00:22:52,126 Albo zrzucania klucza przez okno Bo nie ma domofonu 359 00:22:54,335 --> 00:22:56,876 Koniec wywalania korków 360 00:22:56,960 --> 00:22:59,085 Koniec krzywych podłóg 361 00:22:59,168 --> 00:23:02,710 Koniec plucia wybielającą pastą 362 00:23:02,793 --> 00:23:04,876 Na stos brudnych naczyń 363 00:23:04,960 --> 00:23:09,085 W jednym jedynym zlewie 364 00:23:10,460 --> 00:23:14,710 Witajcie, eleganckie garderoby 365 00:23:14,793 --> 00:23:18,835 Czyściutkie jak Park Avenue 366 00:23:19,501 --> 00:23:23,543 Witaj, drewniany stole 367 00:23:23,626 --> 00:23:25,668 Mógłbym przywyknąć 368 00:23:25,751 --> 00:23:27,793 Mógłbym przywyknąć 369 00:23:27,876 --> 00:23:30,835 Mógłbym do was przywyknąć 370 00:23:34,543 --> 00:23:38,418 Koniec Łażenia nad głowami śpiących ludzi 371 00:23:38,501 --> 00:23:40,668 Kiedy próbujesz się wydostać 372 00:23:40,751 --> 00:23:42,710 Z własnego domu 373 00:23:44,335 --> 00:23:45,751 Koniec 374 00:23:45,835 --> 00:23:49,460 Trujących i nielegalnych Piecyków gazowych 375 00:23:49,543 --> 00:23:52,335 Co mogą wybuchnąć, kiedy śpisz 376 00:23:54,543 --> 00:23:57,001 - Koniec - Kapania z sufitu 377 00:23:57,085 --> 00:23:59,751 - Koniec - Dziur w podłodze 378 00:23:59,835 --> 00:24:02,668 Koniec Kąpania się w kuchni 379 00:24:02,751 --> 00:24:05,126 Kiedy współlokator je śniadanie 380 00:24:05,210 --> 00:24:09,126 A ty mu zalewasz wodą płatki 381 00:24:10,335 --> 00:24:14,918 Witajcie, lśniące drewniane parkiety 382 00:24:15,001 --> 00:24:19,251 Gładkie jak nogi bogatej dziewczyny 383 00:24:19,335 --> 00:24:23,543 Witaj, kochana zmywarko 384 00:24:23,626 --> 00:24:25,918 Mógłbym przywyknąć 385 00:24:26,001 --> 00:24:28,210 Mógłbym przywyknąć 386 00:24:28,293 --> 00:24:32,251 Mógłbym do was przywyknąć 387 00:24:32,335 --> 00:24:35,001 Koniec… egzotycznych 388 00:24:35,085 --> 00:24:37,376 Koniec… neurotycznych 389 00:24:37,460 --> 00:24:41,626 Koniec wszystkiego, co nieautomatyczne 390 00:24:41,710 --> 00:24:44,168 Wynosimy się 391 00:24:44,251 --> 00:24:46,751 Na East Side 392 00:24:46,835 --> 00:24:53,835 Do luks apartamentu w chmurach 393 00:24:57,918 --> 00:25:01,960 Witaj, miły panie portierze 394 00:25:02,043 --> 00:25:06,001 Co wygląda jak Kapitan Kangaroo 395 00:25:06,085 --> 00:25:10,293 Witaj, przyjacielu, jak się miewasz? 396 00:25:10,376 --> 00:25:12,251 Mógłbym przywyknąć 397 00:25:12,335 --> 00:25:14,376 Mógłbym przywyknąć 398 00:25:14,460 --> 00:25:18,418 Mógłbym do was przywyknąć 399 00:25:18,501 --> 00:25:20,251 Mógłbym przywyknąć 400 00:25:20,335 --> 00:25:22,543 I dać się uwieść 401 00:25:22,626 --> 00:25:26,751 Mógłbym do was przywyknąć 402 00:25:32,751 --> 00:25:34,710 Odsunąć się do drzwi. 403 00:25:34,793 --> 00:25:36,626 Ty, do ciebie mówię. 404 00:25:36,710 --> 00:25:38,751 Drzwi się zamykają. Odsuń się. 405 00:25:39,710 --> 00:25:41,126 Nadal nie masz piosenki? 406 00:25:42,043 --> 00:25:45,876 Pierwszy raz mi się to zdarza. Nie wiem, co jest grane. 407 00:25:45,960 --> 00:25:47,668 Piszę piosenki w jeden dzień. 408 00:25:47,751 --> 00:25:51,043 W zeszłym tygodniu o cukrze. Trzy godziny i była gotowa. 409 00:25:51,126 --> 00:25:53,043 - O cukrze? - Cukier… 410 00:25:53,126 --> 00:25:55,501 Rafinowany Za parę dolków 411 00:25:55,585 --> 00:25:57,585 A życie osładza 412 00:25:57,668 --> 00:25:59,251 Po co to robisz? 413 00:25:59,835 --> 00:26:00,793 Ćwiczę sobie. 414 00:26:01,293 --> 00:26:04,251 - Po co? - Żeby umieć pisać o wszystkim. 415 00:26:05,168 --> 00:26:08,210 A może spróbuj napisać coś do swojego musicalu, 416 00:26:08,293 --> 00:26:11,210 który za sześć dni gracie przed publicznością. 417 00:26:11,293 --> 00:26:15,001 Ira Weitzman, dyrektor działu musicali w Playwrights Horizons. 418 00:26:15,085 --> 00:26:18,418 Pierwszy i jedyny człowiek jak dotąd, 419 00:26:18,501 --> 00:26:21,585 który postanowił wystawić Superbię. 420 00:26:21,668 --> 00:26:25,210 Potrzebna ta nowa piosenka? 421 00:26:25,918 --> 00:26:27,418 - Owszem. - Wiesz… 422 00:26:29,543 --> 00:26:31,251 Tylko ty tak twierdzisz. 423 00:26:31,335 --> 00:26:32,418 Tak mówię. 424 00:26:32,501 --> 00:26:35,751 Pisałeś ten musical pięć lat… 425 00:26:35,835 --> 00:26:37,126 A nawet osiem. 426 00:26:37,210 --> 00:26:41,251 Nikt ci nie powiedział, że brakuje piosenki Elisabeth w drugim akcie? 427 00:26:43,626 --> 00:26:44,501 Nikt. 428 00:26:46,918 --> 00:26:48,251 Dobra, kłamię. 429 00:26:51,543 --> 00:26:53,585 Ktoś kiedyś wspomniał. 430 00:27:02,001 --> 00:27:06,543 Przez lata brałem udział w warsztatach pisania musicali. 431 00:27:08,793 --> 00:27:15,376 Ciekłokrystaliczny cyfrowy odczyt 432 00:27:15,460 --> 00:27:19,710 Dryfujący po morzu szarości 433 00:27:19,793 --> 00:27:26,085 Raz w tygodniu zbierały się niedobitki z naszego ambitnego plemienia. 434 00:27:26,168 --> 00:27:31,085 Patrzyliśmy, jak jedno z nas prezentuje swoje dzieło… 435 00:27:32,126 --> 00:27:33,710 prawdziwym pisarzom. 436 00:27:34,876 --> 00:27:38,543 Legendom, twórcom tych broadwayowskich produkcji, 437 00:27:38,626 --> 00:27:42,585 na których się wychowaliśmy, na które siłą ciągnęliśmy rodziców. 438 00:27:42,668 --> 00:27:46,376 Dzieląc dzień na pół 439 00:27:47,001 --> 00:27:48,918 Jury zmieniało się co tydzień. 440 00:27:49,501 --> 00:27:52,710 Powoli odliczając 441 00:27:52,793 --> 00:27:55,876 Mierząc chwile… 442 00:27:56,460 --> 00:27:59,085 Tamtego wieczoru ludzie zaczęli szemrać, 443 00:27:59,168 --> 00:28:01,460 jak tylko stanęliśmy w drzwiach. 444 00:28:02,501 --> 00:28:03,710 To naprawdę on? 445 00:28:05,210 --> 00:28:06,335 On. 446 00:28:08,335 --> 00:28:11,626 Stephen Sondheim. 447 00:28:16,960 --> 00:28:18,293 Może ja zacznę. 448 00:28:19,876 --> 00:28:20,751 Pogubiłem się. 449 00:28:21,751 --> 00:28:23,668 Nie wiem, o czym to ma być. 450 00:28:23,751 --> 00:28:26,501 Dywagacje o współczesności? Science fiction? 451 00:28:26,585 --> 00:28:30,501 To samo z muzyką. Rock? Broadway? I to, i to? 452 00:28:30,585 --> 00:28:32,918 A może nic z tych rzeczy. Steve? 453 00:28:36,543 --> 00:28:39,626 Muszę się z tobą nie zgodzić. 454 00:28:39,710 --> 00:28:42,835 Uważam, że doskonale wiadomo, o co tu chodzi. 455 00:28:44,210 --> 00:28:47,001 Oczywiście. 456 00:28:47,085 --> 00:28:50,335 Twój świat jest zupełnie niezwykły. 457 00:28:50,418 --> 00:28:52,001 Fascynujący. 458 00:28:52,085 --> 00:28:57,251 Nie bardzo jednak potrafię zaangażować się w tę opowieść. 459 00:28:57,335 --> 00:29:01,918 Za dużo tu detali. Trudno zbudować więź z bohaterami. 460 00:29:02,001 --> 00:29:03,376 - Rozumiesz? - Tak. 461 00:29:03,460 --> 00:29:06,543 Zgadzam się w stu procentach. 462 00:29:06,626 --> 00:29:09,585 Mówimy to samo, innymi słowami. 463 00:29:09,668 --> 00:29:12,918 Ale muzyka. Brakowało w tym muzyki… 464 00:29:13,001 --> 00:29:15,251 Piosenki, moim zdaniem, świetne. 465 00:29:15,876 --> 00:29:19,543 Tak, jasne, osobno, nie jako całość. 466 00:29:19,626 --> 00:29:24,043 Najbardziej podoba mi się ta na końcu pierwszego aktu. 467 00:29:24,126 --> 00:29:26,126 Tekst i muzyka pierwsza klasa. 468 00:29:26,793 --> 00:29:27,710 Brawo. 469 00:29:29,376 --> 00:29:32,418 „Tekst i muzyka pierwsza klasa”. 470 00:29:32,501 --> 00:29:33,335 Dziękuję. 471 00:29:33,418 --> 00:29:38,751 Po tych kilku słowach miałem parę na następne dwa lata. 472 00:29:40,876 --> 00:29:43,543 Brakuje piosenki tej młodej dziewczyny. 473 00:29:44,751 --> 00:29:48,501 - Elizabeth? - To punkt zwrotny w całej sztuce. 474 00:29:48,585 --> 00:29:51,793 Twój bohater pójdzie albo w tę, albo w tamtą stronę. 475 00:29:51,876 --> 00:29:55,251 Trzeba nim potrząsnąć. Przemówić mu do rozsądku. 476 00:29:56,126 --> 00:29:56,960 Jasne. 477 00:29:57,960 --> 00:30:01,668 Zabawne, właśnie to miałem powiedzieć. 478 00:30:02,876 --> 00:30:06,626 Pogadajmy o muzykach. Jeśli ma być czterech, 479 00:30:06,710 --> 00:30:10,168 muszę pokombinować, jak rozpisać basy. 480 00:30:10,251 --> 00:30:11,960 Proszę, dla ciebie. 481 00:30:12,043 --> 00:30:13,460 - Dzięki. - Proszę. 482 00:30:13,543 --> 00:30:16,960 To będzie tylko próba. Z fortepianem. 483 00:30:17,918 --> 00:30:19,418 Ale to rockowa muzyka. 484 00:30:19,501 --> 00:30:23,876 Potrzebuję przynajmniej syntezatora, bębnów, gitary… 485 00:30:23,960 --> 00:30:28,168 Świetna piosenka powinna się bronić bez instrumentów. 486 00:30:29,626 --> 00:30:31,210 To zróbmy a cappella? 487 00:30:32,001 --> 00:30:34,543 Albo wywalmy wszystkie piosenki, 488 00:30:34,626 --> 00:30:38,210 machniemy wszystko w pół godziny i będzie po sprawie. 489 00:30:38,293 --> 00:30:43,043 Sprawdzę budżet. Zobaczę, czy stać nas na dodatkowego muzyka. 490 00:30:43,126 --> 00:30:44,043 Dwóch. 491 00:30:44,668 --> 00:30:46,960 A fortepian to absolutne minimum. 492 00:30:48,085 --> 00:30:49,293 Rozmawiałeś z Rosą? 493 00:30:51,168 --> 00:30:55,626 Rosa? To ja, Jonathan Larson, twój klient. 494 00:30:55,710 --> 00:30:58,251 Zostawiłem ci ze sto wiadomości. 495 00:30:58,335 --> 00:31:01,418 - Rosa Stevens jest twoją agentką? - Tak. 496 00:31:01,501 --> 00:31:02,668 Ciagle gadamy. 497 00:31:02,751 --> 00:31:05,918 Rozesłała już zaproszenia? 498 00:31:06,001 --> 00:31:08,001 Bo mało kto potwierdził. 499 00:31:10,168 --> 00:31:11,543 Spokojnie. 500 00:31:11,626 --> 00:31:15,126 Rosa ma mnóstwo kontaktów. 501 00:31:15,210 --> 00:31:17,460 Na pewno ściągnie kogo trzeba. 502 00:31:18,418 --> 00:31:19,335 Jasne. 503 00:31:21,543 --> 00:31:23,418 - Do poniedziałku. - Tak jest. 504 00:31:24,210 --> 00:31:25,585 Pierwszy dzień prób. 505 00:31:26,835 --> 00:31:29,751 I napisz tę piosenkę. Błagam. 506 00:31:30,585 --> 00:31:32,418 - Dzięki. - Proszę. 507 00:31:32,501 --> 00:31:34,543 Za wszystko. Dzięki. 508 00:31:38,626 --> 00:31:40,293 JESTEŚ 509 00:31:49,751 --> 00:31:51,793 Wiadomość dla pana Sondheima. 510 00:31:51,876 --> 00:31:54,126 Mówi Jonathan Larson. 511 00:31:54,210 --> 00:31:57,293 Wiadomość dla Joego Pappa. Dla Berniego Gerstena. 512 00:31:57,376 --> 00:32:00,501 Dla dyrektora Shubert Organization. Dla La MaMa. 513 00:32:00,585 --> 00:32:04,585 Larson. L, A, R, S, O, N. Nie, nie Parson. 514 00:32:04,668 --> 00:32:07,501 Coś, czego jeszcze nie było. Wydarzenie roku. 515 00:32:07,585 --> 00:32:11,085 Będzie można na tym sporo zarobić. 516 00:32:11,168 --> 00:32:13,710 Chciałbym zaklepać dla pana miejsce. 517 00:32:13,793 --> 00:32:17,085 Wiem, że jego czas jest cenny. Byłoby cudownie. 518 00:32:17,168 --> 00:32:19,751 Bez presji. Błagam, niech pan będzie. 519 00:32:19,835 --> 00:32:22,168 Przyjdzie pan? Miejsce będzie czekało. 520 00:32:22,251 --> 00:32:24,626 Superbia w Playwrights Horizons. 10.00. 521 00:32:24,710 --> 00:32:27,376 Piątek o 10.00. Piątek to idealny dzień. 522 00:32:27,460 --> 00:32:31,043 To będzie coś. Więcej nie mogę zdradzić. 523 00:32:35,710 --> 00:32:37,960 OSTATNIE WEZWANIE DO ZAPŁATY 524 00:32:48,626 --> 00:32:51,585 Powinni puścić wszystkie musicale Sondheima. 525 00:32:52,918 --> 00:32:55,210 Niedziela jest niezła na początek. 526 00:32:55,293 --> 00:32:59,001 Czemu jej nie powie, że ją kocha? 527 00:32:59,626 --> 00:33:02,251 Nie może i tworzyć, i kochać? 528 00:33:02,335 --> 00:33:04,168 Kocha ją. 529 00:33:04,251 --> 00:33:05,918 Ale nie umie tego wyrazić. 530 00:33:06,543 --> 00:33:08,210 No to ma problem. 531 00:33:08,293 --> 00:33:09,251 Przecież mówię. 532 00:33:10,710 --> 00:33:11,835 Faceci. 533 00:33:14,126 --> 00:33:15,710 Bernadette w tym gorsecie… 534 00:33:16,710 --> 00:33:19,085 Talia jak… 535 00:33:20,168 --> 00:33:21,626 Jak on to zrobił? 536 00:33:42,585 --> 00:33:45,210 - Wymyśliłeś? - Jestem blisko. 537 00:33:46,168 --> 00:33:50,293 - Jak coś to dzwoń, pomogę. - Nie zostawiaj mnie. 538 00:33:50,376 --> 00:33:52,418 Możesz spać w swoim starym pokoju. 539 00:33:54,168 --> 00:33:55,585 Napisz tę piosenkę. 540 00:33:59,043 --> 00:34:00,376 …z AIDS. 541 00:34:00,460 --> 00:34:02,501 Senator Jesse Helms 542 00:34:02,585 --> 00:34:05,501 obawia się, że ustawa może zostać źle odebrana. 543 00:34:05,585 --> 00:34:08,960 Gdyby narkomani i homoseksualni mężczyźni 544 00:34:09,043 --> 00:34:12,293 przestali robić to, co robią, 545 00:34:12,376 --> 00:34:16,210 w tym kraju nie byłoby nowych przypadków AIDS. 546 00:34:16,918 --> 00:34:19,418 Zakończyłoby się na tych, co już chorują. 547 00:34:19,501 --> 00:34:22,293 Henry Champ, Kapitol. 548 00:34:22,376 --> 00:34:26,210 GÓRA JEST I BĘDZIE W BŁĘDZIE 549 00:34:35,376 --> 00:34:38,585 - Hej. - Boże, jak ja cię kocham. 550 00:34:40,126 --> 00:34:42,751 Do środy czekają na odpowiedź. 551 00:34:42,835 --> 00:34:44,793 Może byśmy o tym pogadali? 552 00:34:47,376 --> 00:34:48,501 O pracy. 553 00:34:51,251 --> 00:34:52,251 Jasne. 554 00:34:53,793 --> 00:34:56,460 A jutro może być? 555 00:34:56,543 --> 00:34:59,168 Teraz muszę skończyć piosenkę. 556 00:34:59,918 --> 00:35:00,793 Dobra. 557 00:35:02,376 --> 00:35:03,335 Jesteś pewna? 558 00:35:04,418 --> 00:35:05,293 Tak. 559 00:35:06,793 --> 00:35:07,918 OK. 560 00:35:10,418 --> 00:35:11,543 Nie wyglądasz. 561 00:35:13,585 --> 00:35:15,710 - Dobranoc. - Jasne, dobranoc. 562 00:35:17,043 --> 00:35:18,085 Zaraz przyjdę. 563 00:35:21,835 --> 00:35:25,001 NOWA PIOSENKA JESTEŚ 564 00:35:29,335 --> 00:35:31,710 TWÓJ 565 00:35:37,751 --> 00:35:39,751 JESTEŚ 566 00:35:52,835 --> 00:35:56,126 Nowy dzień, już świta 567 00:35:56,710 --> 00:36:00,126 Johnny nie śpi i myśli 568 00:36:01,293 --> 00:36:04,376 Iść na kompromis czy wytrwać 569 00:36:04,960 --> 00:36:08,668 Myśli pędzą jak szalone 570 00:36:09,501 --> 00:36:13,335 Nikt Johnny’mu nie doradzi 571 00:36:14,168 --> 00:36:17,168 Chętnie by się schował 572 00:36:17,960 --> 00:36:19,793 Czy zostawi ślad 573 00:36:19,876 --> 00:36:25,251 Jeśli zrezygnuje z marzeń? 574 00:36:25,876 --> 00:36:27,293 Nie potrafi zdecydować 575 00:36:36,251 --> 00:36:39,835 Susan marzy, żeby żyć nad morzem 576 00:36:39,918 --> 00:36:43,918 Ma dosyć wyścigu szczurów 577 00:36:44,001 --> 00:36:48,210 Susan pragnie być ze mną 578 00:36:48,293 --> 00:36:52,793 Decyzja nie będzie łatwa 579 00:36:52,876 --> 00:36:57,293 Nikt Johnny’emu nie doradzi 580 00:36:57,376 --> 00:37:01,085 Chętnie by się schował 581 00:37:01,168 --> 00:37:02,918 Czy jeśli się ustatkuje 582 00:37:03,001 --> 00:37:08,335 Nie pójdzie na dno? 583 00:37:08,960 --> 00:37:11,876 Johnny nie potrafi zdecydować 584 00:37:12,960 --> 00:37:16,626 Michael chce mieć świat u stóp 585 00:37:16,710 --> 00:37:21,001 Jego dobra passa nigdy się nie skończy 586 00:37:21,085 --> 00:37:24,210 Johnny stoi pod ścianą 587 00:37:24,293 --> 00:37:26,668 Czy się ugnie? 588 00:37:26,751 --> 00:37:29,085 Jak jego przyjaciel? 589 00:37:31,376 --> 00:37:35,460 Johnny wie, że Susan ma rację 590 00:37:35,543 --> 00:37:39,418 Zżera cię ambicja 591 00:37:39,501 --> 00:37:41,501 Michael nie wie, czemu Johnny 592 00:37:41,585 --> 00:37:43,251 Tak się upiera 593 00:37:43,335 --> 00:37:48,085 Przy tym, co czuje 594 00:37:48,168 --> 00:37:50,210 Nikt Johnny’emu nie doradzi 595 00:37:50,293 --> 00:37:52,376 Nikt Johnny’emu nie doradzi 596 00:37:52,460 --> 00:37:55,918 Chętnie by się schował 597 00:37:56,001 --> 00:37:57,585 Jak tu wzlecieć 598 00:37:57,668 --> 00:38:03,543 Kiedy masz kamień u nóg? 599 00:38:03,626 --> 00:38:05,418 Johnny nie potrafi zdecydować 600 00:38:07,668 --> 00:38:08,751 MILCZENIE = ŚMIERĆ 601 00:38:08,835 --> 00:38:12,085 Nikt Johnny’emu nie doradzi 602 00:38:12,168 --> 00:38:15,418 Chętnie by się schował 603 00:38:15,501 --> 00:38:17,835 Skąd wiadomo, kiedy odpuścić? 604 00:38:17,918 --> 00:38:20,293 CZEMU DO ZMIANY JEST POTRZEBNA TRAGEDIA? 605 00:38:23,126 --> 00:38:25,251 Johnny nie potrafi zdecydować 606 00:38:53,460 --> 00:39:00,335 Johnny nie potrafi zdecydować 607 00:39:01,626 --> 00:39:03,335 Freddy jest na IOIM-ie. 608 00:39:03,418 --> 00:39:04,626 Co? 609 00:39:04,710 --> 00:39:07,626 Obudził się w sobotę z gorączką. 610 00:39:08,543 --> 00:39:10,085 Cały się trząsł. 611 00:39:11,126 --> 00:39:12,501 Czekaj, nie. 612 00:39:14,293 --> 00:39:16,501 Ale mówił, że ma dobre wyniki… 613 00:39:17,043 --> 00:39:20,126 Że lekarz powiedział, że wszystko gra. 614 00:39:20,210 --> 00:39:21,793 Widocznie się zmieniło. 615 00:39:23,668 --> 00:39:24,835 Cholera. 616 00:39:29,918 --> 00:39:32,293 - Wyjdzie z tego. - Na pewno. 617 00:39:32,376 --> 00:39:34,418 Nic mu nie będzie. 618 00:39:35,001 --> 00:39:37,251 Uparty jest. Jak wrzód na tyłku. 619 00:39:37,835 --> 00:39:39,001 - Tak? - Tak. 620 00:39:39,085 --> 00:39:42,835 I jak można w niedzielę tak olać robotę? 621 00:39:42,918 --> 00:39:44,710 - Racja. - Przegiął, nie? 622 00:39:47,626 --> 00:39:48,626 Dobra. 623 00:39:51,960 --> 00:39:54,585 Powinienem jechać do szpitala. 624 00:39:54,668 --> 00:39:57,168 Ale kiedy? Muszę pisać. 625 00:39:57,251 --> 00:39:59,418 Kiedy pisać? Muszę pogadać z Susan. 626 00:39:59,501 --> 00:40:02,543 Odwiedzić Freddiego, pogadać z Susan. A piosenka? 627 00:40:02,626 --> 00:40:06,876 Twój przyjaciel jest w szpitalu, a ty myślisz o piosenkach? 628 00:40:06,960 --> 00:40:08,335 Co ja tu w ogóle robię? 629 00:40:08,418 --> 00:40:12,460 Muszę wyjść. Otworzyć te drzwi i biec. 630 00:40:14,626 --> 00:40:18,043 Ale jest niedziela, 9.30 w Moondance Diner. 631 00:40:18,835 --> 00:40:20,585 Nigdzie się nie ruszę. 632 00:40:22,585 --> 00:40:23,918 Serwis. 633 00:40:28,418 --> 00:40:31,793 Macie może ten pyszny żydowski chleb? 634 00:40:31,876 --> 00:40:35,335 „Chała” na to mówią, mój drogi. 635 00:40:35,418 --> 00:40:37,168 To co, podać chałkę? 636 00:40:37,251 --> 00:40:41,043 - Ogarnie ktoś w końcu te jajka? - Tranquilo. Tranquilo. 637 00:40:41,126 --> 00:40:42,126 Termina tu obra. 638 00:40:43,001 --> 00:40:46,001 Harrington, czwórka. 639 00:40:50,085 --> 00:40:51,960 Moondance, czego? 640 00:40:52,543 --> 00:40:54,251 Aluzja do Pogromców Duchów. 641 00:40:55,043 --> 00:40:58,085 Czy robimy rezerwacje? Nie, to zwykła garkuchnia. 642 00:40:59,043 --> 00:41:00,960 - Dacie chleb? - Nazwisko? 643 00:41:01,043 --> 00:41:03,960 - Richard. - Ile osób? 644 00:41:04,043 --> 00:41:04,876 Caplan. 645 00:41:04,960 --> 00:41:07,251 Na ile osób? 646 00:41:07,335 --> 00:41:09,626 - Przez „C”. - Świetnie, to na ile osób? 647 00:41:09,710 --> 00:41:11,710 „C” jak „cap”. 648 00:41:11,793 --> 00:41:13,501 - Rozumiem. - Możemy zamówić? 649 00:41:13,585 --> 00:41:17,126 - Sekundkę. To ile osób? - To nie klasówka z matmy. 650 00:41:17,210 --> 00:41:18,418 Cisza. 651 00:41:20,668 --> 00:41:24,543 - Dziękujemy za cierpliwość. - Miał być omlet bez żółtek. 652 00:41:25,126 --> 00:41:26,960 Dlatego jesteś tylko kelnerem. 653 00:41:28,085 --> 00:41:29,543 Napięcie. 654 00:41:32,585 --> 00:41:34,960 W damskiej poważna akcja wymiotna. 655 00:41:35,543 --> 00:41:37,710 - Rachunek. - Można dwie mimozy? 656 00:41:37,793 --> 00:41:39,626 Dostała nową pracę. 657 00:41:39,710 --> 00:41:43,835 Dolejcie nam baileysa do kawy albo wódki do soku. 658 00:41:43,918 --> 00:41:45,210 Cokolwiek. 659 00:41:46,751 --> 00:41:48,335 Równowaga. 660 00:41:54,001 --> 00:41:55,376 Kanapka gotowa. 661 00:41:55,460 --> 00:41:57,876 Si se quejan que se enfría, no es culpa mía. 662 00:41:58,460 --> 00:42:01,251 Kurde, Carolyn. 663 00:42:04,626 --> 00:42:05,751 Carolyn. 664 00:42:05,835 --> 00:42:07,751 - Macie baileysa? - Chwileczkę. 665 00:42:07,835 --> 00:42:09,335 Chryste! 666 00:42:12,376 --> 00:42:13,626 Brunch. 667 00:42:23,085 --> 00:42:26,585 Niedziela 668 00:42:26,668 --> 00:42:32,376 W niebiesko-srebrnej chromowanej knajpie 669 00:42:32,460 --> 00:42:37,043 Na zielonych, lila, żółtych Czerwonych stołkach 670 00:42:37,626 --> 00:42:41,918 Siedzą durnie 671 00:42:42,001 --> 00:42:47,418 Mogliby jeść w domu 672 00:42:47,501 --> 00:42:53,126 Ale wolą płacić w niedzielę 673 00:42:53,210 --> 00:42:58,210 Za zimny sok pomarańczowy albo bajgla 674 00:42:58,835 --> 00:43:03,460 Na miękkich, zielonych, okrągłych stołkach 675 00:43:03,543 --> 00:43:07,793 Siedzą durnie 676 00:43:07,876 --> 00:43:12,918 Piją kawę z cynamonem 677 00:43:13,001 --> 00:43:19,710 Albo herbatę bez kofeiny 678 00:43:19,793 --> 00:43:25,460 Na zawsze 679 00:43:29,918 --> 00:43:35,085 W niebiesko-srebrnej chromowanej knajpie 680 00:43:35,168 --> 00:43:39,668 Kapie zielona, pomarańczowa Fioletowa ślina 681 00:43:39,751 --> 00:43:44,126 Z ust durniów 682 00:43:44,210 --> 00:43:49,751 Co w domu mieliby tańszą 683 00:43:49,835 --> 00:43:51,626 Kawkę 684 00:43:51,710 --> 00:43:56,918 Słabą 685 00:43:57,001 --> 00:44:01,376 I mocną 686 00:44:02,418 --> 00:44:07,710 Do tego cholesterol 687 00:44:07,793 --> 00:44:11,793 I menele, menele, menele, menele…. 688 00:44:11,876 --> 00:44:16,751 Ludzie krzyczą, gdzie ich tosty 689 00:44:17,543 --> 00:44:22,335 W małej kafejce w SoHo 690 00:44:22,418 --> 00:44:29,210 Na wyspie między rzekami 691 00:44:32,668 --> 00:44:37,126 Oto typowy 692 00:44:37,210 --> 00:44:41,793 Niedzielny 693 00:44:53,960 --> 00:45:00,793 Brunch 694 00:45:00,876 --> 00:45:04,126 NIEDZIELA MUZYKA I SŁOWA – JONATHAN LARSON 695 00:45:06,126 --> 00:45:07,376 Poniedziałek rano. 696 00:45:09,501 --> 00:45:13,960 Pierwszy dzień prób do Superbii, w której nadal, 697 00:45:14,626 --> 00:45:18,626 jak pamiętacie, brakuje kluczowego numeru. 698 00:45:19,960 --> 00:45:23,460 Idę tam po trupach niespełnionych, 699 00:45:23,543 --> 00:45:25,335 przez dzielnicę teatrów. 700 00:45:35,418 --> 00:45:37,710 Idziesz przez Times Square I co widzisz? 701 00:45:37,793 --> 00:45:40,043 Ohydę zamiast architektury 702 00:45:40,126 --> 00:45:42,376 Kiedyś splendor i styl Dziś tandeta i dno 703 00:45:42,460 --> 00:45:44,918 Spektakle za 60 dolców? Jedna ściema 704 00:45:45,001 --> 00:45:47,126 Bo tak tu się gra 705 00:45:47,210 --> 00:45:49,376 To czemu chcę w to grać? 706 00:45:49,460 --> 00:45:51,835 Bo tak tu się gra 707 00:45:51,918 --> 00:45:54,335 Tylko wariat by w to grał 708 00:45:54,418 --> 00:45:56,335 Broadway, Off-Broadway Bez różnicy 709 00:45:56,418 --> 00:45:58,668 Może jakiś ważniak Wciska ci do głowy kit 710 00:45:58,751 --> 00:46:01,251 Ameryka sama nic nie umie stworzyć 711 00:46:01,335 --> 00:46:03,668 Leci na sławie i reputacji 712 00:46:03,751 --> 00:46:05,585 Bo Ameryce już nie zależy 713 00:46:05,668 --> 00:46:08,210 Kogo obchodzi jakość Byle się sprzedało 714 00:46:08,293 --> 00:46:10,460 Piszesz dla kina Dla telewizji 715 00:46:10,543 --> 00:46:12,626 Chałtura? I co? Liczy się kasa 716 00:46:12,710 --> 00:46:14,918 Tysiące dolarów Za pierwszy szkic 717 00:46:15,001 --> 00:46:17,543 I wisi ci Czy Frank Rich się śmiał, czy nie 718 00:46:17,626 --> 00:46:19,751 Olej Szekspira, Becketta, Moliera 719 00:46:19,835 --> 00:46:22,001 Bo tak tu się gra 720 00:46:22,085 --> 00:46:24,335 Czemu chcę w to grać? 721 00:46:25,751 --> 00:46:27,835 Bo tak tu się gra Tylko wariat 722 00:46:27,918 --> 00:46:29,168 By w to grał 723 00:46:29,251 --> 00:46:30,501 Tak tu się gra 724 00:46:30,585 --> 00:46:31,918 KOTY – PRZESŁUCHANIE 725 00:46:38,210 --> 00:46:40,001 Ale co mnie to? 726 00:46:40,085 --> 00:46:43,085 Ja na przesłuchanie do roli Nestora. 727 00:46:43,168 --> 00:46:46,751 W imieniu Playwrights Horizons witam wszystkich serdecznie 728 00:46:46,835 --> 00:46:52,876 i dziękuję, że bierzecie udział w tym niezwykłym musicalu 729 00:46:52,960 --> 00:46:56,210 młodego i niezwykłego Jonathana Larsona. 730 00:46:58,918 --> 00:47:00,501 Nie ma nawet 30-tki. 731 00:47:01,543 --> 00:47:02,876 Dzięki piękne. 732 00:47:04,168 --> 00:47:09,043 To pierwsza prawdziwa próba tego musicalu. 733 00:47:10,251 --> 00:47:12,751 Staliście się częścią rodziny. 734 00:47:12,835 --> 00:47:16,501 Jakieś pytania, zanim zaczniemy? 735 00:47:18,376 --> 00:47:20,001 Słucham. 736 00:47:20,668 --> 00:47:24,418 Wytłumaczysz nam? 737 00:47:25,085 --> 00:47:26,001 Ale co? 738 00:47:27,085 --> 00:47:30,043 O co tu chodzi. Historię? 739 00:47:30,585 --> 00:47:34,876 Bo tu i tam się pogubiłam. Nie krytykuję. 740 00:47:34,960 --> 00:47:39,543 Superbia, ironiczna wizja przyszłości na zatrutej Ziemi. 741 00:47:39,626 --> 00:47:43,126 Większość populacji spędza życie 742 00:47:43,210 --> 00:47:47,251 wgapiając się w ekrany swoich transmiterów. 743 00:47:47,335 --> 00:47:51,751 Ogląda nieliczną elitę bogatych i potężnych, 744 00:47:51,835 --> 00:47:56,210 którzy filmują swoje cudowne życie jak serial. 745 00:47:57,918 --> 00:48:02,710 To świat, gdzie emocje są zakazane. 746 00:48:03,501 --> 00:48:07,960 To jest pierwszy musical dla pokolenia MTV. 747 00:48:08,043 --> 00:48:09,501 To mój… 748 00:48:09,585 --> 00:48:13,126 Ale to o kosmitach? Bo nie jestem pewien. 749 00:48:13,210 --> 00:48:18,251 Nie o kosmitach. Ale akcja toczy się w przyszłości. 750 00:48:21,043 --> 00:48:24,001 Dziś obowiązują kolory Czarny-czerwony-czarny 751 00:48:24,085 --> 00:48:27,251 Lekarstwem naturalnie – kilowat 752 00:48:27,335 --> 00:48:31,543 Dzisiejszy trend Używać słowa „fajnie” 753 00:48:31,626 --> 00:48:33,460 Świetnie, dalej. 754 00:48:33,543 --> 00:48:36,793 Studd, otrzymujesz dwie nominacje 755 00:48:36,876 --> 00:48:40,168 „Twarz roku” i „Najlepszy fryz” 756 00:48:40,251 --> 00:48:42,960 Przygotuj mowę, będzie zdjęcie 757 00:48:43,043 --> 00:48:45,418 Przyjdzie twój agent Dzieś Enćprocent 758 00:48:45,501 --> 00:48:46,460 Bosko. 759 00:48:47,168 --> 00:48:50,376 - Chciałeś perkusistę. - Boże. 760 00:48:50,460 --> 00:48:52,710 Dobranoc. Świetna robota. 761 00:48:53,418 --> 00:48:58,376 Miał być cały zespół. 762 00:48:59,001 --> 00:49:01,210 100 dolarów za muzyka. 763 00:49:01,960 --> 00:49:07,335 A wasz roczny budżet to jakieś pół miliona? 764 00:49:08,085 --> 00:49:10,960 Na razie potwierdziło 12 osób. 765 00:49:11,043 --> 00:49:13,960 Więcej będzie muzyków niż publiczności. 766 00:49:16,251 --> 00:49:18,168 Chcesz mieć kapelę? 767 00:49:18,251 --> 00:49:20,876 Sam musisz skombinować pieniądze. 768 00:49:22,251 --> 00:49:23,835 Przykro mi. 769 00:49:25,293 --> 00:49:26,793 Dzięki za pomoc. 770 00:49:32,418 --> 00:49:34,668 GDYBYM MIAŁ RÓŻDŻKĘ, BYM TO ODCZAROWAŁ 771 00:49:39,793 --> 00:49:42,876 W zeszłym roku pochowałem trzech przyjaciół. 772 00:49:43,793 --> 00:49:46,168 Najstarszy miał 27 lat. 773 00:49:47,251 --> 00:49:50,668 Pam, Gordon, Ally. 774 00:49:51,918 --> 00:49:53,376 Freddy nawet… 775 00:49:54,085 --> 00:49:56,501 Dwa tygodnie temu skończył 25 lat. 776 00:49:57,460 --> 00:49:59,960 Za mało robimy. 777 00:50:00,043 --> 00:50:01,668 Ja robię za mało. 778 00:50:01,751 --> 00:50:05,251 Bo nie ma czasu, a może marnuję czas? 779 00:50:05,335 --> 00:50:07,126 A czas dla Susan? 780 00:50:07,210 --> 00:50:09,001 Kiedy z nią pogadam? 781 00:50:09,085 --> 00:50:11,460 Co jej powiem? Pojęcia nie mam. 782 00:50:11,543 --> 00:50:15,168 Ona czeka, a zegar tyka. 783 00:50:15,251 --> 00:50:18,293 Tik, tik, tik. 784 00:50:18,376 --> 00:50:20,835 Do pokazu zostały trzy dni. 785 00:50:20,918 --> 00:50:24,460 Mam trzy dni, żeby napisać piosenkę, a jak nie wypali, 786 00:50:24,543 --> 00:50:27,960 to musical nie wypali i to będzie wielka strata czasu. 787 00:50:28,043 --> 00:50:29,835 Kogo obchodzi jakaś piosenka? 788 00:50:30,626 --> 00:50:32,210 Tęsknię za Michaelem. 789 00:50:32,918 --> 00:50:34,501 Muszę z nim pogadać. 790 00:50:35,126 --> 00:50:37,626 Nie mam czasu z nim pogadać. 791 00:50:43,501 --> 00:50:48,376 Każdy, kto był, jest I będzie kimś, tam będzie 792 00:50:49,168 --> 00:50:52,501 W historii rozrywki jeszcze nie było 793 00:50:52,585 --> 00:50:54,710 Nie przyśpieszaj. 794 00:50:54,793 --> 00:50:56,210 Czegoś takiego 795 00:50:56,293 --> 00:50:58,793 Impreza stulecia 796 00:50:58,876 --> 00:51:01,126 Najważniejsze wydarzenie towarzyskie… 797 00:51:01,210 --> 00:51:04,793 Nie bardzo słyszę spółgłoski. 798 00:51:05,460 --> 00:51:07,293 - Cześć. - Brzmi świetnie. 799 00:51:07,376 --> 00:51:09,376 Nic nie mówiłaś, że wpadniesz. 800 00:51:09,460 --> 00:51:12,335 - Chciałam ci zrobić niespodziankę. - Super. 801 00:51:13,168 --> 00:51:14,501 I jest wtorek. 802 00:51:17,668 --> 00:51:21,335 Do jutra muszę im dać znać, czy biorę tę pracę, czy nie. 803 00:51:21,418 --> 00:51:24,335 Możesz zrobić sobie przerwę? 804 00:51:25,501 --> 00:51:29,085 Aktorzy mają przerwy, ja nie. 805 00:51:29,168 --> 00:51:31,335 Jeszcze nie wiem, co zrobię. 806 00:51:33,251 --> 00:51:35,085 A nie mogą ci dać więcej czasu? 807 00:51:36,085 --> 00:51:39,168 Wybacz, pogadamy wieczorem? 808 00:51:39,251 --> 00:51:40,626 Jestem… sekunda. 809 00:51:41,460 --> 00:51:43,626 Możemy powtórzyć ten fragment? 810 00:51:57,501 --> 00:51:59,251 - Nominacja - Nominacja? 811 00:51:59,335 --> 00:52:01,293 Nominacja za twarz 812 00:52:01,376 --> 00:52:04,126 - Za twarz? - Podłączmy się 813 00:52:04,210 --> 00:52:07,210 - Będę na antenie? - Byłeś wczoraj 814 00:52:07,293 --> 00:52:09,501 - Co za występ - Serio? 815 00:52:09,585 --> 00:52:11,460 Bawiłeś się moim laserem 816 00:52:11,543 --> 00:52:13,126 Myślałeś, że to do golenia 817 00:52:13,210 --> 00:52:16,418 Stąd to całe zamieszanie 818 00:52:16,501 --> 00:52:20,043 Możemy być na antenie Moja muzyka na antenie 819 00:52:20,126 --> 00:52:22,751 Gdzie? Kto? Co to znaczy? 820 00:52:22,835 --> 00:52:26,668 Każdy kto był, jest I będzie kimś, tam będzie 821 00:52:26,751 --> 00:52:27,918 SPRZEDAJ KSIĄŻKI 822 00:52:30,751 --> 00:52:34,126 Dam 50 za wszystkie. 823 00:52:34,918 --> 00:52:37,335 I sprzeda pani pięć razy drożej. 824 00:52:37,418 --> 00:52:38,835 Więcej nie dam. 825 00:52:43,085 --> 00:52:45,168 - Gotówką? - Jasne. 826 00:52:49,126 --> 00:52:52,126 O nie, zabrał Godspell. 827 00:52:53,168 --> 00:52:54,751 „Dzień za dniem”. 828 00:52:56,210 --> 00:52:58,626 Fantastycznie. 829 00:52:59,710 --> 00:53:04,126 Porywam cię na lancz. Urodzinowy. 830 00:53:04,210 --> 00:53:05,501 Nie dam rady. 831 00:53:06,626 --> 00:53:09,793 Słuchaj, potrzebuję rady. 832 00:53:09,876 --> 00:53:12,126 Zadzwonię później, dobrze? 833 00:53:12,210 --> 00:53:15,085 Jestem koszmarnie zajęty. 834 00:53:15,876 --> 00:53:18,168 Ta grupa fokusowa, pamiętasz? 835 00:53:19,335 --> 00:53:21,376 Brakuje im jednego człowieka. 836 00:53:21,460 --> 00:53:24,168 Czwartek, 11.00. Wiem, że potrzebujesz forsy. 837 00:53:24,251 --> 00:53:26,043 Dobra, nieważne. 838 00:53:26,126 --> 00:53:28,460 Ile płacą? 839 00:53:28,543 --> 00:53:31,543 75 dolarów. Mało, ale zawsze coś. 840 00:53:34,626 --> 00:53:35,543 Przyjdę. 841 00:53:35,626 --> 00:53:38,835 Bardzo ci dziękuję. 842 00:53:38,918 --> 00:53:40,460 To pa. 843 00:53:40,543 --> 00:53:41,876 Do zobaczenia. 844 00:53:58,293 --> 00:54:02,210 Każdy kto był, jest I będzie kimś, tam będzie 845 00:54:02,293 --> 00:54:04,335 - Miałeś rację. - Wiem. 846 00:54:04,418 --> 00:54:07,543 W historii rozrywki Jeszcze nie było 847 00:54:07,626 --> 00:54:11,126 Czegoś takiego 848 00:54:11,210 --> 00:54:13,751 Impreza stulecia 849 00:54:13,835 --> 00:54:16,751 Najważniejsze wydarzenie towarzyskie 850 00:54:16,835 --> 00:54:20,043 Nie możemy przegapić takiego wieczoru 851 00:54:20,126 --> 00:54:22,585 31 ceremonia wręczenia 852 00:54:22,668 --> 00:54:26,085 Nagrody za twarz roku Na żywo, z satelity, w kolorze 853 00:54:26,168 --> 00:54:29,293 18-godzinna transmisja Z przerwami na reklamy 854 00:54:29,376 --> 00:54:32,835 Widowisko, przepych, luksus, gala 855 00:54:32,918 --> 00:54:36,043 Każdy, kto się liczy 856 00:54:42,918 --> 00:54:48,001 Tam będzie 857 00:54:56,043 --> 00:54:57,585 Zagrasz mi w końcu? 858 00:54:58,793 --> 00:54:59,960 Tę nową piosenkę? 859 00:55:02,210 --> 00:55:03,793 Niebawem. 860 00:55:05,168 --> 00:55:07,251 Pastwisz się nade mną. 861 00:55:25,335 --> 00:55:26,626 Boże. 862 00:55:28,668 --> 00:55:30,460 Mów. 863 00:55:32,501 --> 00:55:34,501 To ja, odbierz. 864 00:55:35,501 --> 00:55:37,085 Specjalnie nie odbierasz. 865 00:55:38,043 --> 00:55:40,293 Masz zapalone światło. 866 00:55:47,876 --> 00:55:49,168 Widzę cię. 867 00:55:55,960 --> 00:55:58,168 Hej, mogłaś zadzwonić. 868 00:55:59,001 --> 00:56:02,376 Dzwoniłam. Też się cieszę, że cię widzę. 869 00:56:05,793 --> 00:56:07,751 Nie chciałem cię obrazić. 870 00:56:09,293 --> 00:56:10,376 Jezu. 871 00:56:11,710 --> 00:56:13,293 Możesz ze mną porozmawiać? 872 00:56:14,126 --> 00:56:15,751 Piszę. 873 00:56:15,835 --> 00:56:19,085 I przez tych 10 minut napiszesz kolejny wielki musical? 874 00:56:19,168 --> 00:56:21,543 Dzięki, że mnie wspierasz. 875 00:56:21,626 --> 00:56:23,418 Bo ty to mi kibicujesz, co? 876 00:56:24,210 --> 00:56:26,543 - Co to miało znaczyć? - A jak myślisz? 877 00:56:28,501 --> 00:56:32,293 A teraz, szanowni państwo… 878 00:56:33,376 --> 00:56:39,418 scenki ze współczesnego związku w formie piosenki. 879 00:56:47,126 --> 00:56:48,668 Przepraszam. 880 00:56:48,751 --> 00:56:52,585 Bo ja nie mam prawa mówić o swoich potrzebach. 881 00:56:52,668 --> 00:56:55,376 - Ja to powiedziałem? - Między wierszami. 882 00:56:55,460 --> 00:56:56,543 W sensie? 883 00:56:56,626 --> 00:57:00,835 Ty jesteś artystą, ja twoją dziewczyną. Nie jest tak? 884 00:57:00,918 --> 00:57:05,918 Źle mi z tym, że tobie źle 885 00:57:06,001 --> 00:57:11,376 Z tym, że mi źle, że tobie jest źle 886 00:57:11,460 --> 00:57:16,793 Z tym, co powiedziałem na to Co ty powiedziałaś 887 00:57:16,876 --> 00:57:20,710 Że nie potrafię 888 00:57:20,793 --> 00:57:27,793 Mówić o uczuciach 889 00:57:27,876 --> 00:57:31,835 - Później o tym pogadamy. - Później, znaczy kiedy? 890 00:57:32,418 --> 00:57:34,168 Nie dzisiaj. 891 00:57:35,626 --> 00:57:39,335 Jeśli myślę, że ty pomyślałeś 892 00:57:39,418 --> 00:57:44,085 Że ja nie pomyślałam Żeby ci zdradzić, co myślę 893 00:57:44,168 --> 00:57:48,251 To moja reakcja Na twoją reakcję 894 00:57:48,335 --> 00:57:54,460 Na moją reakcję Byłaby bardziej adekwatna 895 00:57:54,543 --> 00:57:58,085 Cały dzień miałem próby, wstałem o czwartej. 896 00:57:58,168 --> 00:58:02,918 Od tygodnia próbuję napisać piosenkę i nie mogę. 897 00:58:03,001 --> 00:58:05,001 Bałem się, że się przestraszysz 898 00:58:05,085 --> 00:58:08,793 Kiedy ci powiem, że boję się intymności 899 00:58:08,876 --> 00:58:11,876 Od miesięcy jestem nieszczęśliwa. 900 00:58:11,960 --> 00:58:14,751 Jeśli nie masz problemu Z moim problemem 901 00:58:14,835 --> 00:58:18,168 To problemem jest może współuzależnienie 902 00:58:18,251 --> 00:58:22,460 W Nowym Jorku wszyscy są nieszczęśliwi! Bo to Nowy Jork. 903 00:58:22,543 --> 00:58:24,085 - Myliłem się - Że się mylisz 904 00:58:24,168 --> 00:58:26,085 - Że ja się mylę - Że mylisz się ty 905 00:58:26,168 --> 00:58:28,418 - Kiedy dzwoniłaś - Że pierścionek to błąd 906 00:58:28,501 --> 00:58:32,085 I czy to prawda, że pierścionki mnie nudzą 907 00:58:32,168 --> 00:58:34,210 Nie umiem do ciebie dotrzeć. 908 00:58:34,293 --> 00:58:37,001 Odsuwasz się ode mnie, budujesz jakiś mur. 909 00:58:37,085 --> 00:58:38,543 Nieprawda. 910 00:58:38,626 --> 00:58:40,626 Jesteś milion kilometrów stąd. 911 00:58:40,710 --> 00:58:44,043 - Jestem tutaj. - Serio? 912 00:58:44,126 --> 00:58:46,418 Poważnie? Znam cię. 913 00:58:46,501 --> 00:58:48,085 Nie jestem zły Że byłaś zła 914 00:58:48,168 --> 00:58:53,668 Bo byłem zły Jak powiedziałaś, żebym zdechł 915 00:58:53,751 --> 00:58:55,418 Po tym, co ci zrobiłem 916 00:58:55,501 --> 00:59:00,085 Zrobiłbym sobie, to co ty mi Po tych słowach, co padły 917 00:59:00,751 --> 00:59:04,918 Masz rację, jestem nieobecny, ale po tym pokazie, obiecuję… 918 00:59:05,001 --> 00:59:06,126 Po pokazie. 919 00:59:06,710 --> 00:59:08,876 Po pokazie. 920 00:59:08,960 --> 00:59:12,210 - Zawsze wszystko po pokazie. - Tak. 921 00:59:12,293 --> 00:59:15,168 A jeśli pokaz nic nie zmieni? 922 00:59:15,251 --> 00:59:17,376 Nie zjawi się producent z czekiem. 923 00:59:17,460 --> 00:59:19,543 Nie wezmą cię na Broadway. 924 00:59:19,626 --> 00:59:25,043 Nadal będziesz kelnerem bez kasy mieszkającym w norze. 925 00:59:25,126 --> 00:59:29,293 Co wtedy? Co ze mną? 926 00:59:29,376 --> 00:59:31,710 Źle mi z tym, że tobie źle 927 00:59:31,793 --> 00:59:36,793 Że źle ci z tym, co mówiłem, że mówiłaś Że nie potrafię okazywać uczuć 928 00:59:36,876 --> 00:59:39,418 Nie czuję do ciebie nic 929 00:59:39,501 --> 00:59:41,126 Nie wyjadę do Berkshires. 930 00:59:42,585 --> 00:59:44,501 Nie rzucę wszystkiego. 931 00:59:45,335 --> 00:59:47,001 Przecież wiem. 932 00:59:47,918 --> 00:59:48,793 Co? 933 00:59:50,126 --> 00:59:54,126 To co to ma być? Czego ty chcesz? 934 00:59:56,585 --> 01:00:00,626 Żebyś powiedział, że mam zostać. 935 01:00:03,585 --> 01:00:05,418 Myślałem, że myślałaś 936 01:00:05,501 --> 01:00:07,085 Że nie mówię ci, co myślę 937 01:00:07,168 --> 01:00:09,376 Moja reakcja na twoją na moją 938 01:00:09,460 --> 01:00:13,210 - Wiele by wyjaśniła - Moją reakcję na ciebie 939 01:00:13,293 --> 01:00:15,376 Jasne, że nie chcę, żebyś jechała. 940 01:00:16,835 --> 01:00:19,126 - Naprawdę? - Pewnie. 941 01:00:19,210 --> 01:00:21,585 To czemu pierwszy raz to słyszę? 942 01:00:42,543 --> 01:00:43,418 Boże. 943 01:00:44,710 --> 01:00:46,626 Wreszcie to powiedziałem 944 01:00:47,251 --> 01:00:49,835 Chcesz z tego zrobić piosenkę, co? 945 01:00:51,460 --> 01:00:53,710 Wyrzuciłam to z siebie 946 01:00:55,251 --> 01:00:57,251 Nie. Co? 947 01:00:58,210 --> 01:00:59,501 Wiesz co? 948 01:01:01,335 --> 01:01:02,418 Mam dosyć. 949 01:01:03,710 --> 01:01:06,418 Susan. Zaczekaj. 950 01:01:06,501 --> 01:01:09,543 Mam nadzieję, że pokaz wyjdzie genialnie. 951 01:01:10,251 --> 01:01:13,210 Susan, poczekaj. 952 01:01:13,293 --> 01:01:16,251 Jest czwarta rano Jutro mamy terapię 953 01:01:16,335 --> 01:01:18,418 Za późno na bzykanie 954 01:01:18,501 --> 01:01:20,918 To może chodźmy spać 955 01:01:45,918 --> 01:01:48,335 Czekamy jeszcze na jedną osobę. 956 01:01:48,918 --> 01:01:50,293 Proszę się napić. 957 01:01:53,835 --> 01:01:56,751 - Jestem Jon. - Przyjaciel Michaela? 958 01:01:56,835 --> 01:01:59,043 - Tak. Co słychać? - Spóźnił się pan. 959 01:01:59,126 --> 01:02:01,376 - Bardzo przepraszam. - Nie szkodzi. 960 01:02:01,460 --> 01:02:04,085 - Przez metro. - Oczywiście. 961 01:02:04,168 --> 01:02:06,501 Proszę usiąść. 962 01:02:06,585 --> 01:02:08,626 - Witamy. - Dzięki. 963 01:02:08,710 --> 01:02:12,501 - Na pewno nie możemy wyjść do łazienki? - Niestety. 964 01:02:12,585 --> 01:02:15,251 Wspominała, kiedy zapłacą? 965 01:02:15,335 --> 01:02:18,376 Skoro wszyscy są… 966 01:02:18,918 --> 01:02:21,126 - Hej? - Tak. 967 01:02:21,210 --> 01:02:24,626 Zacznijmy od szybkiej burzy mózgów. 968 01:02:24,710 --> 01:02:28,085 Rozruszajmy szare komórki. Zabawmy się. 969 01:02:30,168 --> 01:02:31,585 Bite dwie godziny. 970 01:02:31,668 --> 01:02:35,126 Za jednego muzyka. 971 01:02:35,210 --> 01:02:38,001 Na początek, mówcie, co wam przyjdzie do głowy, 972 01:02:38,085 --> 01:02:39,960 kiedy powiem: 973 01:02:40,918 --> 01:02:41,960 „Ameryka”. 974 01:02:42,043 --> 01:02:44,085 - Jerzy Waszyngton. - Świetnie. 975 01:02:44,168 --> 01:02:46,418 - Abraham Lincoln. - Lincoln. 976 01:02:46,501 --> 01:02:49,210 Imperium, rasizm, ludobójstwo, Wietnam. 977 01:02:49,293 --> 01:02:50,668 Grover Cleveland. 978 01:02:52,418 --> 01:02:54,418 - Konstytucja? - Tak. 979 01:02:55,293 --> 01:02:56,501 Magna Carta. 980 01:02:57,126 --> 01:03:00,543 - Karta Praw. - Słuszne postępowanie. 981 01:03:00,626 --> 01:03:01,960 Dobre rzeczy. 982 01:03:03,168 --> 01:03:04,418 Dobre rzeczy. 983 01:03:05,043 --> 01:03:06,710 Szosa o zachodzie słońca. 984 01:03:09,126 --> 01:03:10,585 Wiatr we włosach. 985 01:03:11,793 --> 01:03:15,126 Nic na twojej drodze, aż po horyzont. 986 01:03:19,543 --> 01:03:23,460 Jakie to piękne. 987 01:03:24,710 --> 01:03:27,251 Dajmy to na tablicę. 988 01:03:27,876 --> 01:03:30,751 - Słońce. - Wschód słońca. 989 01:03:31,335 --> 01:03:32,585 Świt nowego dnia. 990 01:03:33,626 --> 01:03:36,126 - Ale się łączy. - Skąd ty się wziąłeś? 991 01:03:36,210 --> 01:03:39,001 - Genialny jesteś. - Niesamowity. 992 01:03:39,085 --> 01:03:41,085 Okno prosto na pole. 993 01:03:41,168 --> 01:03:44,543 Patrzę i widzę małe króliczki i wiewióreczki… 994 01:03:44,626 --> 01:03:46,043 Bijące serce narodu. 995 01:03:48,210 --> 01:03:49,335 Boże. 996 01:03:49,418 --> 01:03:52,085 - O to chodziło. - Piękne. 997 01:03:52,168 --> 01:03:55,251 W życiu czegoś takiego nie słyszałam. Ale talent. 998 01:03:56,751 --> 01:03:58,543 Mógłbym się przyzwyczaić. 999 01:03:58,626 --> 01:04:00,960 Mogliby mi za to płacić. 1000 01:04:01,043 --> 01:04:04,710 Miałbym ubezpieczenie, emeryturę. 1001 01:04:05,543 --> 01:04:10,168 BMW, luksusowy apartament na Central Park West. 1002 01:04:10,251 --> 01:04:12,835 Nie, nie. Central Park East. 1003 01:04:12,918 --> 01:04:15,710 Mógłbym zostać doceniony 1004 01:04:16,585 --> 01:04:18,085 za kreatywność. 1005 01:04:18,168 --> 01:04:21,460 A nie tylko odrzucany i ignorowany. 1006 01:04:22,460 --> 01:04:24,460 Tak mogłoby wyglądać moje życie. 1007 01:04:25,251 --> 01:04:29,210 Cieszę się, że mamy tyle świetnych pomysłów, 1008 01:04:29,293 --> 01:04:32,168 to teraz przechodzimy do waszego zadania. 1009 01:04:32,251 --> 01:04:36,960 Chciałabym, żebyśmy wymyślili nazwę dla niezwykłego produktu, 1010 01:04:37,043 --> 01:04:39,626 który lada moment trafi do sklepów. 1011 01:04:40,626 --> 01:04:44,501 Przyda się ta pańska fantastyczna wyobraźnia. 1012 01:04:44,585 --> 01:04:48,751 Nasz produkt to bezsmakowa i bezwonna substancja, 1013 01:04:48,835 --> 01:04:51,918 która ma zastąpić w kuchni tłuszcz. 1014 01:04:52,710 --> 01:04:57,126 Została przetestowana na sporej grupie ssaków. 1015 01:04:57,210 --> 01:04:58,293 Dobrze. 1016 01:04:58,376 --> 01:05:03,168 Muszę was poinformować o niewielkich skutkach ubocznych. 1017 01:05:03,251 --> 01:05:05,043 Łuszczyca. 1018 01:05:06,043 --> 01:05:10,085 Wypadanie włosów. Z głowy, brwi, rzęs… 1019 01:05:10,168 --> 01:05:12,501 Tak mogłoby wyglądać moje życie. 1020 01:05:12,585 --> 01:05:15,501 U niewielkiej grupy badanych 1021 01:05:15,585 --> 01:05:18,210 wystąpił wstrząs toksyczny. 1022 01:05:19,001 --> 01:05:22,418 I konieczna była krótka hospitalizacja. 1023 01:05:23,168 --> 01:05:25,460 - Bywa. - Nie ma złych pomysłów. 1024 01:05:27,085 --> 01:05:29,376 - Ojej olej. - Świetne. 1025 01:05:29,460 --> 01:05:31,335 - Olej ojej. - Jasne. 1026 01:05:31,418 --> 01:05:35,251 - To to samo. - Zamieniłam słowa. 1027 01:05:35,335 --> 01:05:37,585 Bardzo dobrze, Kim, dzięki. 1028 01:05:37,668 --> 01:05:39,501 - Amerykański sen. - Dobrze. 1029 01:05:39,585 --> 01:05:41,293 - Sen o wolności. - Tak. 1030 01:05:41,376 --> 01:05:43,710 - Pycha-olej. - Niezłe. 1031 01:05:43,793 --> 01:05:45,793 Olej talię? Nie. 1032 01:05:52,585 --> 01:05:53,751 Mam. 1033 01:05:56,835 --> 01:05:59,710 - Wpadło mi do głowy… - Mów. 1034 01:05:59,793 --> 01:06:03,126 Chcecie usłyszeć? Mam genialną nazwę. 1035 01:06:04,585 --> 01:06:06,543 Tłuszczak. 1036 01:06:10,210 --> 01:06:11,251 Tłuszczak? 1037 01:06:12,001 --> 01:06:14,418 - To był żart. - Nieśmieszny. 1038 01:06:15,043 --> 01:06:18,418 - Może nie dla ciebie… - Poleciłem cię. 1039 01:06:19,251 --> 01:06:21,501 Ręczyłem za ciebie. 1040 01:06:22,293 --> 01:06:24,918 - Powiedz, że miałem udar. - Nieśmieszne. 1041 01:06:26,376 --> 01:06:27,960 To moje życie. 1042 01:06:28,043 --> 01:06:31,585 Jakie życie? To tylko reklama. 1043 01:06:31,668 --> 01:06:36,876 Kombinujecie, jak wcisnąć ludziom chłam, którego nie potrzebują. 1044 01:06:36,960 --> 01:06:38,460 To nie takie proste. 1045 01:06:38,543 --> 01:06:41,876 Czemu w ogóle bierzesz to na poważnie? 1046 01:06:41,960 --> 01:06:44,460 - Płacą mi za to. - Forsa to nie wszystko. 1047 01:06:44,543 --> 01:06:46,876 - Nie zaszkodzi. - Na pewno? 1048 01:06:48,043 --> 01:06:50,585 A ty co takiego robisz w tym wielkim życiu? 1049 01:06:52,251 --> 01:06:55,418 - Sztukę. - Bo świat potrzebuje więcej sztuki. 1050 01:06:55,501 --> 01:06:59,460 Owszem, przynajmniej nie wspieram systemu, który… 1051 01:06:59,543 --> 01:07:02,751 Odpuść ze szlachetnością. Piszesz musicale, 1052 01:07:02,835 --> 01:07:04,543 nie ratujesz lasów. 1053 01:07:09,376 --> 01:07:12,751 Chciałbym być jak ty, martwić się tylko 1054 01:07:12,835 --> 01:07:17,126 o odpowiedni samochód, garniaki i mieszkać w apartamentowcu. 1055 01:07:17,210 --> 01:07:20,418 A co w tym złego? Nie wszyscy dostali tyle, co ty. 1056 01:07:20,501 --> 01:07:22,668 A ty tego nawet nie doceniasz. 1057 01:07:22,751 --> 01:07:24,626 - Czego? - Życia z ukochaną osobą. 1058 01:07:25,710 --> 01:07:30,460 Wiesz, ile bym dał za coś takiego? A ty to odrzucasz. 1059 01:07:30,543 --> 01:07:32,585 Ale ja nie rozumiem, kto ci broni? 1060 01:07:33,168 --> 01:07:36,876 Na przykład Jesse Helms i organizacja Moralna Większość. 1061 01:07:36,960 --> 01:07:39,126 Ludzie, którzy rządzą tym krajem. 1062 01:07:39,210 --> 01:07:41,585 Nie mogę wziąć ślubu, mieć dzieci. 1063 01:07:41,668 --> 01:07:46,585 Połowa naszych przyjaciół umiera, a druga boi się, że zaraz umrze. 1064 01:07:46,668 --> 01:07:49,335 Więc wybacz, że mam fajny wóz. 1065 01:07:49,418 --> 01:07:53,001 Wybacz, że mieszkam w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem. 1066 01:07:53,085 --> 01:07:56,001 Wybacz, że cieszę się życiem, póki jeszcze żyję. 1067 01:07:56,876 --> 01:07:57,918 Muszę lecieć. 1068 01:08:00,335 --> 01:08:02,710 - Chodź do metra. - Wolę się przejść. 1069 01:08:02,793 --> 01:08:04,960 Michael. 1070 01:08:14,501 --> 01:08:15,501 Tak? 1071 01:08:15,585 --> 01:08:18,460 Johnny, słońce, tu Rosa. 1072 01:08:20,251 --> 01:08:22,376 - Halo? - Rosa Stevens? 1073 01:08:22,460 --> 01:08:25,876 - Zdenerwowany przed jutrem? - Jutrem? 1074 01:08:26,585 --> 01:08:28,543 Pamiętała pani o pokazie. 1075 01:08:28,626 --> 01:08:31,626 Załatwiłam ci wszystkich producentów. 1076 01:08:33,585 --> 01:08:34,835 Nie zawiedź mnie. 1077 01:08:34,918 --> 01:08:39,543 Będzie fantastycznie. 1078 01:08:39,626 --> 01:08:42,251 Postaramy się, żeby zaczęli się licytować 1079 01:08:42,335 --> 01:08:44,168 o to twoje małe dziełko, co? 1080 01:08:45,835 --> 01:08:48,251 Jasne. 1081 01:08:48,335 --> 01:08:50,210 Dobra, mały. 1082 01:08:50,293 --> 01:08:53,876 Charlie? Łącz mnie z Halem Princem. 1083 01:08:53,960 --> 01:08:55,043 Ale ja… 1084 01:09:20,501 --> 01:09:21,793 Wybacz mi. 1085 01:09:33,793 --> 01:09:35,251 Wiem, pamiętam. 1086 01:09:54,710 --> 01:09:56,126 O nie. 1087 01:09:57,210 --> 01:10:00,585 Nie mogliście zadzwonić, że mam zapłacić? 1088 01:10:00,668 --> 01:10:04,335 Co to jest, żeby wyłączać komuś prąd? 1089 01:10:04,418 --> 01:10:08,043 - Jak mówiłem, otrzymał pan wezwanie… - Nie, stop. 1090 01:10:08,126 --> 01:10:10,501 Nic pan nie rozumie. Mam pokaz. 1091 01:10:10,585 --> 01:10:14,543 Za 12 godzin prezentuję swój musical. 1092 01:10:14,626 --> 01:10:17,210 Proszę nie podnosić głosu… 1093 01:10:17,293 --> 01:10:22,251 Przepraszam, zapłacę panu przez telefon. W tej chwili. 1094 01:10:22,335 --> 01:10:25,918 - Mam kartę… - Nasze biuro jest nieczynne. 1095 01:10:26,001 --> 01:10:28,460 Czy możemy to teraz uregulować? 1096 01:10:28,543 --> 01:10:30,043 Już nie pracujemy. 1097 01:10:32,168 --> 01:10:35,460 - Co mam robić? - Jak mówiłem, zadzwonić do… 1098 01:10:48,418 --> 01:10:50,918 - Halo? - Beth? 1099 01:10:52,251 --> 01:10:54,710 Co tam? Tu Jon. 1100 01:10:54,793 --> 01:10:55,793 Cześć. 1101 01:10:55,876 --> 01:10:58,751 Cześć. Jest tam Susan? 1102 01:10:58,835 --> 01:11:00,626 Nie chce z tobą gadać. 1103 01:11:03,043 --> 01:11:03,876 Jasne. 1104 01:11:06,918 --> 01:11:07,918 Oczywiście. 1105 01:11:08,501 --> 01:11:12,418 Mogłabyś jej coś przekazać? 1106 01:11:12,501 --> 01:11:15,085 - Co? - Po prostu… 1107 01:11:16,293 --> 01:11:20,376 Nie wiem, czy pamięta, ale jutro jest pokaz i… 1108 01:11:21,085 --> 01:11:23,626 Może nie mam prawa prosić, 1109 01:11:25,960 --> 01:11:28,293 ale bardzo bym chciał, żeby przyszła. 1110 01:11:28,835 --> 01:11:30,335 Powiem, że dzwoniłeś. 1111 01:11:37,293 --> 01:11:38,376 No i proszę. 1112 01:11:41,460 --> 01:11:44,585 Musical, któremu oddałem kawał życia, 1113 01:11:44,668 --> 01:11:49,793 już za chwilę obejrzą wszyscy nowojorscy producenci. 1114 01:11:51,751 --> 01:11:56,168 Nie napisałem ani jednej nuty czy słowa 1115 01:11:56,251 --> 01:11:59,668 do najważniejszej piosenki. 1116 01:12:01,418 --> 01:12:03,210 Odcięli mi prąd. 1117 01:12:04,168 --> 01:12:08,418 Przyjaciel się obraził, dziewczyna ze mną nie gada. 1118 01:12:09,418 --> 01:12:13,043 A ja tylko marzę o tym, żeby… 1119 01:12:15,668 --> 01:12:16,668 Popływać. 1120 01:12:24,960 --> 01:12:29,376 Nie znoszę tej szatni Czemu Susan nie odbiera? 1121 01:12:29,460 --> 01:12:32,876 Pot, wilgoć, echo Smród, piekło, rap 1122 01:12:32,960 --> 01:12:35,835 Zrób trochę głośniej Gorąco, mokro, gorąco, pot 1123 01:12:35,918 --> 01:12:37,376 Jak woda? 1124 01:12:37,460 --> 01:12:39,626 Rozciągnij się Napluj w okularki 1125 01:12:39,710 --> 01:12:41,251 Ledwo widać Sprawdź wodę 1126 01:12:41,335 --> 01:12:44,460 Poczuj, jak się zanurzasz Dla ciała szok 1127 01:12:44,543 --> 01:12:48,835 Za chwilę będzie ból Ból, ból 1128 01:12:48,918 --> 01:12:51,960 Jeden, dwa, trzy, haust powietrza, siedem 1129 01:12:52,043 --> 01:12:54,043 Jest dziewczyna Raz, dwa, trzy 1130 01:12:54,126 --> 01:12:56,585 Weź powietrze Delikatna skóra 1131 01:12:56,668 --> 01:12:59,210 Dwa, trzy Haust, trzynaście 1132 01:12:59,293 --> 01:13:02,418 Długie nogi, brązowa skóra, mokre włosy 1133 01:13:02,501 --> 01:13:05,876 Mokre włosy 1134 01:13:05,960 --> 01:13:08,918 Rosa słuchała mojej kasety? 1135 01:13:09,001 --> 01:13:12,585 Wykop, rozciągnij, zamach Patrz na rękę, obciągnij palce 1136 01:13:12,668 --> 01:13:16,418 Mokre włosy Spokojnie, gość jest za wolny 1137 01:13:16,501 --> 01:13:18,501 Piętnaście Dam radę do 40? 1138 01:13:18,585 --> 01:13:20,501 Za wolny Pacnij go w piętę, sio! 1139 01:13:20,585 --> 01:13:22,626 Odbieraj! Cienki, czerwony pasek 1140 01:13:22,710 --> 01:13:26,376 15 metrów, 20 metrów Wygląda jak Susan 1141 01:13:26,460 --> 01:13:28,085 Susan jest piękna 1142 01:13:28,668 --> 01:13:31,793 Dość, nie myśl Wyrzuć to z siebie 1143 01:13:31,876 --> 01:13:35,085 Ramię w dół 1144 01:13:35,168 --> 01:13:37,251 Tylko nie za mocno 1145 01:13:37,335 --> 01:13:42,001 Twoje ciało ma płynąć 1146 01:13:42,085 --> 01:13:45,085 Ręce, nie Ramię, nie 1147 01:13:45,168 --> 01:13:46,835 Łokcie, nie 1148 01:13:46,918 --> 01:13:49,918 Niżej, z pleców Niżej 1149 01:13:50,001 --> 01:13:52,376 39, 40 1150 01:13:52,460 --> 01:13:54,501 Środek, środek 1151 01:14:20,751 --> 01:14:23,585 Ruch do przodu 1152 01:14:23,668 --> 01:14:26,543 Przez wodę 1153 01:14:26,626 --> 01:14:28,418 Obudź się wreszcie 1154 01:14:28,501 --> 01:14:31,168 - Uciekaj - Obudź się wreszcie 1155 01:14:31,251 --> 01:14:33,918 Obudź się wreszcie 1156 01:14:34,001 --> 01:14:37,251 Unoszę się 1157 01:14:37,335 --> 01:14:40,501 - Jestem wodą - W eterze 1158 01:14:40,585 --> 01:14:43,626 - Ty – rycerz - Ja gdzieś pod ziemią 1159 01:14:43,710 --> 01:14:47,001 Ja – królowa 1160 01:14:52,126 --> 01:14:53,668 OBUDŹ SIĘ WRESZCIE 1161 01:15:27,418 --> 01:15:28,668 Zaraz się zacznie. 1162 01:15:29,668 --> 01:15:32,376 W sali pusto. 1163 01:15:34,460 --> 01:15:39,085 Za chwilę się zacznie, a ja patrzę 1164 01:15:39,168 --> 01:15:43,876 na 60 pustych, składanych krzeseł. 1165 01:15:47,835 --> 01:15:48,751 Cześć. 1166 01:15:49,751 --> 01:15:51,335 Czołem, młody geniuszu. 1167 01:15:53,460 --> 01:15:55,543 W niedzielę kończę 30 lat. 1168 01:15:56,793 --> 01:15:57,835 Najlepszego. 1169 01:15:58,543 --> 01:15:59,418 Dzięki. 1170 01:16:00,668 --> 01:16:03,251 - 30 to nie tak dużo. - Nikt nie przyszedł. 1171 01:16:05,251 --> 01:16:06,626 Nie ma dziewiątej. 1172 01:16:08,876 --> 01:16:11,210 Pokaz masz o dziesiątej. 1173 01:16:18,418 --> 01:16:19,793 To dobrze. 1174 01:16:20,376 --> 01:16:21,418 Super. 1175 01:16:22,335 --> 01:16:23,418 OK. 1176 01:16:25,251 --> 01:16:27,460 - Zaśpiewasz a vista? - Pewnie. 1177 01:16:33,043 --> 01:16:37,543 Powoli, jakimś cudem, publiczność zaczęła się schodzić. 1178 01:16:37,626 --> 01:16:39,585 - Johnny. - Cześć. 1179 01:16:40,418 --> 01:16:43,751 Wspaniale. Jaka przestrzeń, wspaniała. 1180 01:16:43,835 --> 01:16:47,376 - To sala prób. - Ale na Broadwayu. 1181 01:16:47,460 --> 01:16:50,460 - Poważna sprawa. - Tak się cieszymy. 1182 01:16:50,543 --> 01:16:52,918 - Dziękuję. - Płacą? 1183 01:16:54,418 --> 01:16:55,335 Nie. 1184 01:16:56,085 --> 01:16:58,501 - Następnym razem. - Na pewno. 1185 01:16:58,585 --> 01:17:01,251 - To dla nas. - Akurat nie… 1186 01:17:01,335 --> 01:17:04,543 - Dla kogoś innego. - No proszę. 1187 01:17:04,626 --> 01:17:08,460 Możecie usiąść gdziekolwiek. 1188 01:17:09,251 --> 01:17:11,376 - Dobrze. Połamania nóg. - Może tam? 1189 01:17:11,460 --> 01:17:13,835 - Kocham was, dzięki. - Też cię kochamy. 1190 01:17:20,043 --> 01:17:22,001 Okropne ma te włosy. 1191 01:17:29,126 --> 01:17:30,126 Niezły tłum. 1192 01:17:32,085 --> 01:17:33,918 Głównie przyjaciele. 1193 01:17:35,335 --> 01:17:36,751 Koszmar. 1194 01:17:41,876 --> 01:17:42,751 Dzięki… 1195 01:17:44,543 --> 01:17:45,460 że jesteś. 1196 01:17:46,626 --> 01:17:49,668 Myślisz, że bym sobie odpuścił? W życiu. 1197 01:17:53,960 --> 01:17:56,418 - Połamania. - Dzięki. 1198 01:17:58,960 --> 01:18:00,126 REZERWACJA 1199 01:18:00,210 --> 01:18:01,835 Dziękuję. 1200 01:18:02,543 --> 01:18:04,918 Ira, łobuzie. 1201 01:18:05,001 --> 01:18:08,210 - Jonathanie, jak leci? - Rosa? 1202 01:18:10,001 --> 01:18:12,585 - Jon Larson. - Tu cię mam. 1203 01:18:12,668 --> 01:18:16,793 Jak miło. Denerwujesz się? Nie denerwuj. 1204 01:18:16,876 --> 01:18:19,876 - Odrobinę. - Nie dziwię się. 1205 01:18:19,960 --> 01:18:24,918 Pierwszy pokaz musicalu jest jak kolonoskopia na Times Square. 1206 01:18:25,001 --> 01:18:29,376 Po kolonoskopii może się okazać, że masz raka. 1207 01:18:29,460 --> 01:18:33,001 A po pokazie możesz być trupem. 1208 01:18:36,001 --> 01:18:38,460 Powodzenia. Nie mogę się doczekać. 1209 01:18:44,835 --> 01:18:47,585 Musimy zaczynać. Jest kwadrans po. 1210 01:18:47,668 --> 01:18:49,251 Wiem. 1211 01:18:49,876 --> 01:18:51,085 Połamania nóg. 1212 01:18:52,376 --> 01:18:53,501 Chodź, dzięki. 1213 01:19:10,668 --> 01:19:13,251 Dzień dobry. Witajcie. 1214 01:19:14,418 --> 01:19:16,085 Nazywam się Jonathan Larson. 1215 01:19:19,626 --> 01:19:20,626 Spokojnie, 1216 01:19:20,710 --> 01:19:24,251 aż tak to nie trzeba. Ale dziękuję, miło mi. 1217 01:19:24,751 --> 01:19:28,876 Dziękuję, że przyszliście. 1218 01:19:34,876 --> 01:19:37,543 - Stephen Sondheim. - O czym to ja… 1219 01:19:37,626 --> 01:19:41,043 Dziękuję, że przyszliście na mój musical, Superbia. 1220 01:19:41,126 --> 01:19:42,835 Pracowałem nad nim… 1221 01:19:44,001 --> 01:19:45,251 dłuższą chwilę. 1222 01:19:46,793 --> 01:19:49,501 Mam nadzieję, że się spodoba. 1223 01:19:51,293 --> 01:19:52,376 Dziękuję. 1224 01:20:01,210 --> 01:20:05,626 Niewiele pamiętam z tej półtorej godziny. 1225 01:20:06,710 --> 01:20:12,168 Każdy, kto był, jest I będzie kimś, tam będzie 1226 01:20:12,876 --> 01:20:19,418 W historii rozrywki Nie było jeszcze czegoś takiego 1227 01:20:19,501 --> 01:20:22,085 Impreza stulecia 1228 01:20:22,168 --> 01:20:24,376 Najważniejsze wydarzenie towarzyskie 1229 01:20:24,460 --> 01:20:28,501 Nie możemy przegapić takiego wieczoru 1230 01:20:28,585 --> 01:20:31,876 Każdy, kto się liczy 1231 01:20:31,960 --> 01:20:35,001 Każdy, kto się liczy 1232 01:20:35,085 --> 01:20:42,085 Wszyscy tam będą 1233 01:20:43,418 --> 01:20:44,835 I wtedy… 1234 01:20:46,043 --> 01:20:49,585 Karessa wstaje, żeby zaśpiewać nową piosenkę, 1235 01:20:50,460 --> 01:20:52,376 która nie miała nawet 12 godzin. 1236 01:20:52,960 --> 01:20:54,126 Zamykam oczy. 1237 01:20:55,710 --> 01:20:57,085 Czekam. 1238 01:20:58,501 --> 01:20:59,835 Boję się oddychać. 1239 01:21:04,751 --> 01:21:06,668 Kiedy otwieram oczy… 1240 01:21:07,751 --> 01:21:09,751 Nie widzę Karessy. 1241 01:21:22,460 --> 01:21:25,418 Jesteś w eterze 1242 01:21:27,168 --> 01:21:30,168 Ja gdzieś pod ziemią 1243 01:21:32,293 --> 01:21:37,335 Sygnał zanika 1244 01:21:37,418 --> 01:21:41,210 Już nic nie słychać 1245 01:21:42,376 --> 01:21:46,085 Otworzyłam się 1246 01:21:47,585 --> 01:21:50,876 Dla ciebie zrobiłabym wszystko 1247 01:21:52,835 --> 01:21:57,043 A ty wyłączyłeś dźwięk 1248 01:21:57,751 --> 01:22:04,751 Jak tylko zaczęłam śpiewać 1249 01:22:06,168 --> 01:22:07,876 Obudź się wreszcie 1250 01:22:07,960 --> 01:22:11,418 Nie ma sensu się bronić 1251 01:22:11,501 --> 01:22:15,751 Wiesz o tym albo wiedziałeś 1252 01:22:15,835 --> 01:22:19,835 Nie pamiętasz, na początku 1253 01:22:19,918 --> 01:22:22,710 Byliśmy tylko ty i ja 1254 01:22:22,793 --> 01:22:29,793 Tylko ja i ty 1255 01:22:31,751 --> 01:22:35,418 Muszę się śmiać 1256 01:22:36,043 --> 01:22:39,835 To był niezły show 1257 01:22:41,376 --> 01:22:46,043 Miłość jest dziś taka niemodna 1258 01:22:46,126 --> 01:22:50,126 Jak mamy o nią dbać? 1259 01:22:51,293 --> 01:22:55,168 Ty – rycerz 1260 01:22:56,335 --> 01:23:00,001 Ja – królowa 1261 01:23:01,460 --> 01:23:06,126 Jedyne, co mi zostało 1262 01:23:06,210 --> 01:23:13,210 To ekran, który śnieży 1263 01:23:14,168 --> 01:23:17,585 Obudź się wreszcie Czekać to można 1264 01:23:17,668 --> 01:23:20,126 Na nic nieznaczący 1265 01:23:20,210 --> 01:23:23,501 Obrazek na ekranie 1266 01:23:23,585 --> 01:23:27,501 Bądź, zacznij czuć 1267 01:23:27,585 --> 01:23:30,585 Nie potrzebujesz muzyki w tle 1268 01:23:30,668 --> 01:23:34,376 Żeby mnie zrozumieć 1269 01:23:34,460 --> 01:23:38,793 Spójrz mi w oczy Co widzisz? 1270 01:23:39,543 --> 01:23:44,668 Kiedy wzdycham Co słyszysz? 1271 01:23:44,751 --> 01:23:49,251 Niech muzyka wypłynie ze środka 1272 01:23:49,335 --> 01:23:53,585 Masz pięć zmysłów, użyj ich 1273 01:23:53,668 --> 01:23:56,418 Obudź się wreszcie 1274 01:23:56,501 --> 01:23:58,626 Obudź się wreszcie 1275 01:24:06,335 --> 01:24:13,293 Kochanie, zacznij 1276 01:24:14,085 --> 01:24:21,085 Żyć 1277 01:24:50,626 --> 01:24:53,251 - Halo? - Kotku, tu Rosa. 1278 01:24:53,335 --> 01:24:54,960 Dzięki za telefon. 1279 01:24:55,043 --> 01:24:57,835 Zostawiłeś mi sześć wiadomości. 1280 01:24:57,918 --> 01:25:02,126 I jak? Są jakieś wieści? 1281 01:25:02,210 --> 01:25:07,168 Od rana same zachwyty i peany. 1282 01:25:07,251 --> 01:25:09,751 Wszyscy dzwonią. 1283 01:25:12,001 --> 01:25:15,418 Super. Bardzo się cieszę. 1284 01:25:15,501 --> 01:25:19,085 Wszyscy mówią to samo. „Ten Jonathan Larson, 1285 01:25:19,168 --> 01:25:21,918 nie mogę się doczekać jego kolejnego musicalu”. 1286 01:25:23,668 --> 01:25:27,293 Jak kolejnego? A Superbia? 1287 01:25:28,043 --> 01:25:31,126 Od początku mówiłam, że ciężko to będzie sprzedać. 1288 01:25:31,210 --> 01:25:33,251 Zbyt artystyczne na Broadway. 1289 01:25:33,335 --> 01:25:36,543 Turyści nie zapłacą 50 dolarów 1290 01:25:36,626 --> 01:25:39,418 za przedstawienie o rakietach i robotach. 1291 01:25:40,585 --> 01:25:42,835 Ale to przecież nie o tym. 1292 01:25:42,918 --> 01:25:45,585 Ja to, oczywiście, wiem. 1293 01:25:45,668 --> 01:25:49,626 Ale producentom zależy na jednym. 1294 01:25:50,293 --> 01:25:54,585 No dobra, a Off-Broadway? 1295 01:25:54,668 --> 01:25:57,126 Off nie ma takich pieniędzy. 1296 01:25:57,751 --> 01:26:01,001 Efekty specjalne będą kosztowały tysiące… 1297 01:26:01,085 --> 01:26:03,543 Charlie! Powiedz mu, że zaraz kończę. 1298 01:26:03,626 --> 01:26:05,460 - Muszę uciekać. - Posłuchaj… 1299 01:26:05,543 --> 01:26:08,751 Gratuluję niesamowitego pokazu. 1300 01:26:08,835 --> 01:26:10,251 Zaczekaj. 1301 01:26:10,835 --> 01:26:12,793 Dobra. 1302 01:26:13,585 --> 01:26:15,418 To co mam robić? 1303 01:26:19,418 --> 01:26:21,085 Napisz coś nowego. 1304 01:26:21,876 --> 01:26:25,251 A jak skończysz, pisz dalej. 1305 01:26:25,835 --> 01:26:31,043 I tak dalej, i dalej. Tak wygląda życie pisarza. 1306 01:26:31,835 --> 01:26:34,585 Wyrzucasz z siebie, ile wlezie, 1307 01:26:34,668 --> 01:26:39,585 i liczysz, że coś się w końcu spodoba. 1308 01:26:47,335 --> 01:26:52,501 Mała rada od kogoś, kto siedzi w tym biznesie od bardzo dawna. 1309 01:26:54,543 --> 01:27:00,251 Spróbuj może teraz napisać o czymś, co znasz. 1310 01:27:04,251 --> 01:27:05,210 Zgoda? 1311 01:27:07,293 --> 01:27:08,126 Tak. 1312 01:27:08,876 --> 01:27:10,751 Temperuj ołówki. 1313 01:27:12,251 --> 01:27:13,335 Tak jest. 1314 01:27:23,668 --> 01:27:27,835 Dajmy sobie chwilę, wrócimy do tego w przyszłym tygodniu. 1315 01:27:27,918 --> 01:27:29,335 Potrzebuję pracy. 1316 01:27:29,418 --> 01:27:32,793 - Zaczekasz? - Przeproszę babkę z tej grupy fokusowej. 1317 01:27:32,876 --> 01:27:37,376 W życiu złego słowa nie powiem o badaniach i marketingu, przysięgam. 1318 01:27:37,460 --> 01:27:38,585 Oddzwonię. 1319 01:27:39,335 --> 01:27:41,168 Chcę robić to, co ty. 1320 01:27:41,251 --> 01:27:45,710 Chcę BMW, portiera, chcę mieć wszystko. 1321 01:27:45,793 --> 01:27:47,918 - Co jest? - Wszystko gra. 1322 01:27:48,001 --> 01:27:52,085 Przez osiem lat pisałem coś, czego nikt nigdy nie wystawi. 1323 01:27:52,168 --> 01:27:55,376 Nie sądzę. Wypadliście genialnie. 1324 01:27:55,460 --> 01:27:56,876 Ale to nie wystarczy. 1325 01:27:58,418 --> 01:27:59,751 Nie dam rady. 1326 01:27:59,835 --> 01:28:03,376 Nie zniosę kolejnych pięciu lat w knajpie, 1327 01:28:03,460 --> 01:28:06,876 pięciu lat pisania czegoś, czego nikt nie zobaczy. 1328 01:28:06,960 --> 01:28:12,168 Broadway wypuszcza megamusicale o niczym, nuda i schematy, 1329 01:28:12,251 --> 01:28:16,460 i, oczywiście, ani słowa o współczesnym świecie. 1330 01:28:17,751 --> 01:28:18,960 Skończyłeś? 1331 01:28:19,960 --> 01:28:22,710 - Jeszcze nie. - Pokaz był świetny. 1332 01:28:24,001 --> 01:28:26,668 Nie możesz zmarnować takiego talentu. 1333 01:28:27,710 --> 01:28:30,543 - Ty swój zmarnowałeś. - Proszę cię. 1334 01:28:30,626 --> 01:28:32,626 Byłem przeciętnym aktorem. 1335 01:28:33,210 --> 01:28:35,960 Wiesz, ilu jest takich w Nowym Jorku? 1336 01:28:36,543 --> 01:28:38,793 A wiesz, ilu jest Jonathanów Larsonów? 1337 01:28:40,043 --> 01:28:40,960 Jeden. 1338 01:28:43,210 --> 01:28:45,960 Nie chcę marnować czasu. 1339 01:28:46,043 --> 01:28:48,460 - Za dwa dni kończę 30 lat. - I co? 1340 01:28:49,460 --> 01:28:53,793 Sondheim miał 27, kiedy wystawił swoją sztukę na Broadwayu. 1341 01:28:53,876 --> 01:28:56,835 Nie jesteś Sondheimem, musisz trochę poczekać. 1342 01:28:56,918 --> 01:28:59,960 - Nie mam siły, to moje życie. - Rozumiem. 1343 01:29:00,043 --> 01:29:02,835 Nie rozumiesz. Czas mi się kończy. 1344 01:29:02,918 --> 01:29:06,918 - Nic ci się nie kończy. - A co ty możesz wiedzieć? 1345 01:29:07,001 --> 01:29:08,585 Mam HIV. 1346 01:29:16,876 --> 01:29:17,876 Co? 1347 01:29:23,793 --> 01:29:26,293 - Od dawna wiesz? - Od paru dni. 1348 01:29:31,210 --> 01:29:32,085 Kto wie, 1349 01:29:33,710 --> 01:29:35,460 może będę miał szczęście. 1350 01:29:37,418 --> 01:29:40,043 Pożyję rok, może dłużej. 1351 01:29:42,960 --> 01:29:46,168 Więc proszę, nie gadaj, że masz mało czasu. 1352 01:29:47,793 --> 01:29:49,251 Czemu nie powiedziałeś? 1353 01:29:55,793 --> 01:29:56,793 Próbowałeś. 1354 01:30:02,001 --> 01:30:04,460 Jill Kramer na drugiej linii. 1355 01:30:06,793 --> 01:30:07,876 Muszę odebrać. 1356 01:30:09,376 --> 01:30:11,418 Nie chcę teraz o tym gadać. 1357 01:30:15,585 --> 01:30:18,126 Cześć, mówi Michael. 1358 01:30:19,210 --> 01:30:21,210 Jak tam kampania Downy? 1359 01:30:32,293 --> 01:30:34,335 Pamiętam, jak poznałem Michaela. 1360 01:30:36,251 --> 01:30:40,418 Pierwszy dzień na obozie. 22 lata temu. 1361 01:30:41,626 --> 01:30:43,001 Mieliśmy po osiem lat. 1362 01:30:44,168 --> 01:30:47,710 Potem liceum. Wszystkie nasze spektakle. 1363 01:30:56,001 --> 01:31:02,126 Czy to jest naprawdę? 1364 01:31:02,876 --> 01:31:05,960 Pamiętam, jak któregoś lata nasi rodzice 1365 01:31:06,043 --> 01:31:09,960 wynajęli domy w Cape Cod bardzo blisko siebie. 1366 01:31:10,043 --> 01:31:12,001 Spotykaliśmy się na plaży. 1367 01:31:13,835 --> 01:31:16,210 Gadaliśmy do trzeciej nad ranem 1368 01:31:18,126 --> 01:31:19,543 o swoich planach. 1369 01:31:21,501 --> 01:31:25,376 Że przeprowadzimy się razem do miasta, 1370 01:31:26,376 --> 01:31:30,043 wynajmiemy tanie mieszkanie, ktoś nas odkryje 1371 01:31:30,793 --> 01:31:32,168 i zmienimy świat. 1372 01:31:33,918 --> 01:31:36,376 Mieszkanie Susan, Beth… 1373 01:31:39,376 --> 01:31:42,668 Pamiętam lato po pierwszym roku koledżu. 1374 01:31:42,751 --> 01:31:46,918 Paliliśmy bonga na tamie i Michael wyznał mi, że jest gejem. 1375 01:31:58,626 --> 01:32:01,626 Myślę o przyjaciołach. Tylu ich było. 1376 01:32:02,585 --> 01:32:03,960 O ich pogrzebach. 1377 01:32:04,918 --> 01:32:09,876 O rodzicach przed pięćdziesiątką odmawiających Kadysz za swoje dzieci. 1378 01:32:16,668 --> 01:32:19,293 Myślę o nich i myślę o Michaelu. 1379 01:32:19,376 --> 01:32:22,960 Zanim do mnie to wszystko dociera, zaczynam biec. 1380 01:32:30,168 --> 01:32:33,251 Mijam staw, karuzelę. 1381 01:32:36,168 --> 01:32:39,543 HIV ZRÓB COŚ Z TYM 1382 01:32:40,168 --> 01:32:43,960 Tykanie jest tak głośne, że nic innego nie słyszę. 1383 01:32:48,710 --> 01:32:51,918 Serce wali mi w gardle. 1384 01:32:52,001 --> 01:32:55,335 Wiatr szamocze się w koronach drzew. 1385 01:32:55,418 --> 01:32:57,210 Niebo zasnuwają ciemne chmury. 1386 01:32:57,293 --> 01:33:01,126 Mam dość. Dosyć! 1387 01:34:25,001 --> 01:34:27,418 Kiedy miałem dziewięć lat 1388 01:34:28,085 --> 01:34:30,376 Razem z Michaelem 1389 01:34:31,751 --> 01:34:36,501 Poszliśmy na przesłuchanie do YMCA 1390 01:34:38,376 --> 01:34:43,626 O dziewiątej rano wpadamy na próbę 1391 01:34:44,710 --> 01:34:47,001 Mike nie umiał śpiewać 1392 01:34:47,085 --> 01:34:49,876 Powiedziałem: „Co z tego?” 1393 01:34:50,710 --> 01:34:55,835 Śpiewaliśmy „Yellow Bird” 1394 01:34:56,710 --> 01:35:00,710 I „Let's Go Fly a Kite” 1395 01:35:01,710 --> 01:35:05,085 W kółko i w kółko 1396 01:35:05,168 --> 01:35:09,793 Aż zaczęło to brzmieć 1397 01:35:10,418 --> 01:35:13,335 Kiedy stamtąd 1398 01:35:14,210 --> 01:35:16,418 Wyszliśmy 1399 01:35:17,210 --> 01:35:18,835 Była trzecia, a słońce 1400 01:35:18,918 --> 01:35:24,710 Wysuszyło trawę na wiór 1401 01:35:26,501 --> 01:35:33,335 To był naprawdę świetny dzień 1402 01:35:34,585 --> 01:35:40,085 To był naprawdę świetny dzień 1403 01:35:41,251 --> 01:35:44,335 Obiecałem sobie 1404 01:35:45,043 --> 01:35:48,001 Że od tej pory 1405 01:35:48,668 --> 01:35:51,210 Tak chcę 1406 01:35:52,043 --> 01:35:53,876 Spędzać czas 1407 01:35:55,335 --> 01:35:57,501 Kiedy miałem szesnaście lat 1408 01:35:58,543 --> 01:36:01,460 Razem z Michaelem 1409 01:36:01,543 --> 01:36:04,668 Dostaliśmy rolę w West Side Story 1410 01:36:04,751 --> 01:36:07,585 Licealne przedstawienie 1411 01:36:07,668 --> 01:36:12,835 O trzeciej ćwiczyliśmy W sali gimnastycznej 1412 01:36:13,710 --> 01:36:17,501 Mike grał Doca, nie musiał śpiewać 1413 01:36:17,585 --> 01:36:19,001 Farciarz 1414 01:36:19,085 --> 01:36:24,126 Śpiewaliśmy „W kieszeni masz rakietę” 1415 01:36:24,210 --> 01:36:28,501 I „Jetsi dostaną dziś za swoje” 1416 01:36:28,585 --> 01:36:31,501 W kółko i w kółko 1417 01:36:31,585 --> 01:36:36,543 Aż zaczęło to brzmieć 1418 01:36:37,043 --> 01:36:39,918 Kiedy w końcu wyszliśmy 1419 01:36:41,001 --> 01:36:43,418 Ledwo żywi 1420 01:36:44,293 --> 01:36:46,418 Była dziewiąta 1421 01:36:47,418 --> 01:36:50,960 Na niebie księżyc i gwiazdy 1422 01:36:53,668 --> 01:36:55,460 Pomyślałem 1423 01:36:56,251 --> 01:37:00,001 To był naprawdę świetny dzień 1424 01:37:01,668 --> 01:37:07,168 To był naprawdę świetny dzień 1425 01:37:07,918 --> 01:37:10,626 Obiecałem sobie wtedy 1426 01:37:11,710 --> 01:37:14,543 A teraz nie wiem 1427 01:37:14,626 --> 01:37:20,043 Czy naprawdę tak chcę spędzać czas? 1428 01:37:21,335 --> 01:37:23,876 Mam 29 lat 1429 01:37:24,710 --> 01:37:27,085 Razem z Michaelem 1430 01:37:27,876 --> 01:37:33,376 Mieszkamy w SoHo, w Nowym Jorku 1431 01:37:34,418 --> 01:37:39,751 O dziewiątej piszę piosenkę czy dwie 1432 01:37:40,543 --> 01:37:46,668 Mike śpiewa na Madison Avenue 1433 01:37:46,751 --> 01:37:50,668 Śpiewam: „Obudź się wreszcie 1434 01:37:50,751 --> 01:37:57,251 Nie ma sensu się bronić” 1435 01:37:58,585 --> 01:38:01,876 W kółko i w kółko 1436 01:38:01,960 --> 01:38:06,293 I w kółko 1437 01:38:06,376 --> 01:38:11,126 Aż zaczyna to brzmieć 1438 01:38:11,210 --> 01:38:16,418 Kiedy wychodzę z h-moll lub z a-moll 1439 01:38:18,418 --> 01:38:21,960 Jest piąta, czas do knajpy 1440 01:38:23,043 --> 01:38:28,418 Praca czeka 1441 01:38:30,960 --> 01:38:32,668 Myślę sobie 1442 01:38:33,251 --> 01:38:37,501 To naprawdę świetny dzień 1443 01:38:38,960 --> 01:38:44,460 To naprawdę świetny dzień 1444 01:38:45,585 --> 01:38:48,335 Obiecałem sobie 1445 01:38:49,251 --> 01:38:55,918 Że od tej pory 1446 01:38:57,335 --> 01:39:00,168 Tak chcę 1447 01:39:01,501 --> 01:39:04,251 Spędzać czas 1448 01:39:06,626 --> 01:39:09,460 Tak chcę 1449 01:39:10,918 --> 01:39:17,918 Spędzać czas 1450 01:39:33,501 --> 01:39:38,168 Cokolwiek się zdarzy, będę przy tobie. Słowo. 1451 01:39:40,001 --> 01:39:43,335 Jest taka grupa wsparcia, „Przyjaciele od ręki”. 1452 01:39:43,418 --> 01:39:46,835 - Jutro rano mają spotkanie… - Fatalnie wyglądasz. 1453 01:39:48,960 --> 01:39:50,085 Zimno mi. 1454 01:39:51,501 --> 01:39:52,376 Właź. 1455 01:39:54,960 --> 01:39:55,960 Mike… 1456 01:39:58,251 --> 01:39:59,751 Tak mi przykro. 1457 01:40:07,251 --> 01:40:08,585 Niedziela. 1458 01:40:10,710 --> 01:40:13,001 Moje 30. urodziny. 1459 01:40:29,043 --> 01:40:30,793 Mów. 1460 01:40:32,001 --> 01:40:35,085 Tu Steve Sondheim. Dostałem twój numer do Rosy. 1461 01:40:35,168 --> 01:40:36,335 Nie zawracam głowy? 1462 01:40:36,418 --> 01:40:42,043 Nie mieliśmy okazji porozmawiać po pokazie, ale to było naprawdę dobre. 1463 01:40:42,126 --> 01:40:43,668 Gratuluję. 1464 01:40:43,751 --> 01:40:46,626 Chętnie bym się spotkał i o tym pogadał. 1465 01:40:46,710 --> 01:40:47,960 Jeśli chcesz. 1466 01:40:48,043 --> 01:40:52,376 Powiem ci tylko, że to było doskonałe i ma wielką przyszłość. 1467 01:40:52,460 --> 01:40:54,001 Tak jak ty. 1468 01:40:54,085 --> 01:40:58,876 Zadzwonię później. A tymczasem możesz być z siebie dumny. 1469 01:41:08,793 --> 01:41:10,835 STRACH CZY MIŁOŚĆ 1470 01:41:10,918 --> 01:41:12,918 DLACZEGO BAWIMY SIĘ OGNIEM? 1471 01:41:13,001 --> 01:41:15,001 CZAS 1472 01:41:29,293 --> 01:41:30,918 IMPREZA ZAMKNIĘTA 1473 01:41:31,001 --> 01:41:34,835 Wyznam ci, że tak ciut, odrobinę 1474 01:41:34,918 --> 01:41:39,043 ucieszyłam się, że jednak nie odchodzisz. 1475 01:41:39,835 --> 01:41:42,210 Co ja bym robił w niedzielę bez ciebie? 1476 01:41:42,293 --> 01:41:43,376 Zdrówko. 1477 01:41:44,251 --> 01:41:47,418 Mówiłam Freddiemu. Wkurzył się na twoją agentkę. 1478 01:41:49,335 --> 01:41:50,251 Jak się trzyma? 1479 01:41:51,043 --> 01:41:53,335 - Wypuszczą go do domu. - Naprawdę? 1480 01:41:53,418 --> 01:41:55,626 Tak. 1481 01:41:57,251 --> 01:41:58,210 Boże… 1482 01:42:16,418 --> 01:42:18,876 - To ja… - Idź, idź. 1483 01:42:22,876 --> 01:42:24,418 - Hej. - Cześć. 1484 01:42:24,501 --> 01:42:25,710 Nie wiedziałem… 1485 01:42:25,793 --> 01:42:29,043 A ja nie wiedziałam, czy to dobry pomysł. 1486 01:42:33,293 --> 01:42:34,626 Cieszę się, że jesteś. 1487 01:42:37,001 --> 01:42:39,751 Jak pokaz, ktoś coś…? 1488 01:42:44,960 --> 01:42:48,126 - Przykro mi. - Nie szkodzi. 1489 01:42:51,126 --> 01:42:53,501 - Chciałam przyjść, ale… - Susan. 1490 01:42:55,960 --> 01:42:56,835 Wiem. 1491 01:43:02,085 --> 01:43:03,210 To co teraz? 1492 01:43:06,001 --> 01:43:07,335 Napiszę coś nowego. 1493 01:43:13,085 --> 01:43:14,626 Przyjęłam tę pracę. 1494 01:43:17,585 --> 01:43:18,585 Jasne. 1495 01:43:23,001 --> 01:43:24,126 Cieszę się. 1496 01:43:28,293 --> 01:43:29,626 Najlepszego. 1497 01:43:32,626 --> 01:43:33,710 Dzięki. 1498 01:43:34,918 --> 01:43:36,876 Wiesz, że nie musiałaś? 1499 01:43:49,293 --> 01:43:50,293 Na nowe dzieło. 1500 01:43:54,251 --> 01:43:55,793 Masz już jakieś pomysły? 1501 01:43:59,835 --> 01:44:01,043 Same pytania. 1502 01:44:02,960 --> 01:44:04,876 To chyba niezły początek. 1503 01:44:16,043 --> 01:44:17,418 Żegnaj. 1504 01:44:26,001 --> 01:44:28,418 Jonathan napisał tick, tick… BOOM! 1505 01:44:29,668 --> 01:44:34,126 A potem wrócił do swoich starych pomysłów i tak powstał Rent. 1506 01:44:35,751 --> 01:44:38,501 Grali go na Broadwayu dwanaście lat. 1507 01:44:40,085 --> 01:44:43,168 To była rewolucja w musicalowym świecie. 1508 01:44:44,376 --> 01:44:46,043 Pokazał im nowe brzmienia. 1509 01:44:47,460 --> 01:44:49,210 Zupełnie inne historie. 1510 01:44:50,626 --> 01:44:53,210 Jonathan tego nie doczekał. 1511 01:44:53,710 --> 01:44:56,668 W nocy przed premierą Rent 1512 01:44:56,751 --> 01:45:00,668 pękł mu tętniak i zmarł. 1513 01:45:02,085 --> 01:45:03,960 Miał 35 lat. 1514 01:45:16,501 --> 01:45:19,668 Miał jeszcze tyle pytań. 1515 01:45:22,210 --> 01:45:27,376 Dlaczego bawimy się ogniem? 1516 01:45:27,460 --> 01:45:33,793 Dlaczego wkładamy palec w płomień? 1517 01:45:34,626 --> 01:45:38,460 Dlaczego kładziemy dłoń na piecu? 1518 01:45:39,335 --> 01:45:43,251 Przecież wiemy, że zaboli 1519 01:45:43,335 --> 01:45:50,251 Dlaczego nie zapalimy światła 1520 01:45:51,001 --> 01:45:54,293 Kiedy na ulicach nie jest bezpiecznie? 1521 01:45:56,043 --> 01:45:59,835 Czemu musi zdarzyć się tragedia 1522 01:46:00,960 --> 01:46:06,168 Żeby coś do nas dotarło? 1523 01:46:06,251 --> 01:46:10,751 Klatki czy skrzydła? Co wybierzesz? 1524 01:46:11,543 --> 01:46:15,501 Spytaj ptaki 1525 01:46:15,585 --> 01:46:17,918 Strach czy miłość? 1526 01:46:18,001 --> 01:46:20,501 Nie mów 1527 01:46:20,585 --> 01:46:27,293 Czyny mówią więcej niż słowa 1528 01:46:28,460 --> 01:46:34,585 Dlaczego dajemy z siebie wszystko 1529 01:46:34,668 --> 01:46:39,210 Kiedy wystarczy dać niewiele? 1530 01:46:40,168 --> 01:46:42,751 Dlaczego się zgadzamy 1531 01:46:43,376 --> 01:46:45,751 Chociaż wiemy 1532 01:46:45,835 --> 01:46:49,876 Że góra jest i będzie w błędzie? 1533 01:46:49,960 --> 01:46:53,001 Po co przecierać szlak 1534 01:46:53,085 --> 01:46:56,085 Kiedy są wydeptane ścieżki 1535 01:46:56,168 --> 01:46:58,585 I bezpieczne? 1536 01:46:58,668 --> 01:47:02,251 Dlaczego, kiedy po drodze 1537 01:47:02,335 --> 01:47:05,668 Czujemy się źle 1538 01:47:05,751 --> 01:47:09,043 Nic z tym nie robimy? 1539 01:47:09,918 --> 01:47:11,543 Klatki czy skrzydła 1540 01:47:11,626 --> 01:47:14,210 - Klatki czy skrzydła - Co wybierzesz? 1541 01:47:14,918 --> 01:47:18,876 Spytaj ptaki 1542 01:47:18,960 --> 01:47:23,418 Strach czy miłość Nie odpowiadaj 1543 01:47:23,501 --> 01:47:25,918 Czyny mówią więcej niż słowa 1544 01:47:26,001 --> 01:47:28,710 Więc niż… 1545 01:47:28,793 --> 01:47:33,710 Czego trzeba Żeby obudzić pokolenie? 1546 01:47:33,793 --> 01:47:38,335 Jak zmusić kogoś Żeby poleciał? 1547 01:47:38,418 --> 01:47:43,418 Jeśli się nie obudzimy I nie potrząśniemy ludźmi 1548 01:47:43,501 --> 01:47:48,835 Będziemy zbierać resztki ze stołu świata I pytać: „Dlaczego?” 1549 01:47:48,918 --> 01:47:55,418 Dlaczego? 1550 01:47:55,501 --> 01:47:58,335 Dlaczego? 1551 01:47:59,251 --> 01:48:02,501 Czemu jesteśmy z kimś 1552 01:48:02,585 --> 01:48:05,376 Do kogo wiemy 1553 01:48:05,460 --> 01:48:08,043 Że nie pasujemy? 1554 01:48:08,126 --> 01:48:09,418 Dlaczego… 1555 01:48:09,501 --> 01:48:10,918 REZERWACJA SUSAN WILSON 1556 01:48:11,001 --> 01:48:15,210 - Wolimy - Żyć w piekle 1557 01:48:15,293 --> 01:48:19,251 Niż spędzić samotnie noc 1558 01:48:19,335 --> 01:48:24,585 Dlaczego słuchamy tych Co nie mają nic do powiedzenia? 1559 01:48:24,668 --> 01:48:30,251 Dlaczego trzeba katastrofy By zacząć rewolucję? 1560 01:48:30,335 --> 01:48:33,418 Przecież jesteśmy wolni Dlaczego? 1561 01:48:33,501 --> 01:48:38,376 Dlaczego tylu ludzi krwawi? 1562 01:48:39,085 --> 01:48:41,501 Klatki czy skrzydła 1563 01:48:41,585 --> 01:48:43,918 Co wybierzesz? 1564 01:48:44,001 --> 01:48:48,126 Spytaj ptaki 1565 01:48:48,210 --> 01:48:52,418 Strach czy miłość Nie odpowiadaj 1566 01:48:52,501 --> 01:48:54,835 Czyny mówią więcej niż… 1567 01:49:33,626 --> 01:49:35,043 NAJLEPSZEGO, JON 1568 01:49:55,835 --> 01:49:56,710 Życzenie. 1569 01:59:39,210 --> 01:59:43,210 Napisy: Barbara Eyman-Stranc