1 00:00:06,083 --> 00:00:08,875 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:09,708 --> 00:00:11,416 Nazywam się David Farrier. 3 00:00:11,708 --> 00:00:17,125 Jestem nowozelandzkim dziennikarzem badającym zjawisko mrocznej turystyki. 4 00:00:17,416 --> 00:00:19,625 Tym razem wybrałem się do Japonii. 5 00:00:23,166 --> 00:00:25,250 Mroczna turystyka bywa groźna, 6 00:00:25,541 --> 00:00:29,875 dlatego zaczynam swoją podróż od szkolenia kryzysowego. 7 00:00:32,625 --> 00:00:33,666 Nieźle. 8 00:00:34,375 --> 00:00:38,291 Choć nie wiem, czy to wystarczy, by dostatecznie mnie przygotować. 9 00:00:40,125 --> 00:00:43,458 Odwiedzę ulubione miejsce samobójców... 10 00:00:43,541 --> 00:00:46,125 - Coś zwisa z tamtego drzewa. - Niedobrze. 11 00:00:47,375 --> 00:00:50,708 Przeniosę się do dziwacznej przyszłości pełnej robotów... 12 00:00:50,791 --> 00:00:53,000 Życzę miłego pobytu w Henn na Hotel. 13 00:00:56,666 --> 00:00:58,583 ...zwiedzę nawiedzoną wyspę... 14 00:00:58,666 --> 00:00:59,958 Niesamowite. 15 00:01:00,291 --> 00:01:03,708 ...i atrakcję turystyki nuklearnej. 16 00:01:03,791 --> 00:01:05,666 - O co tu chodzi? - Boże. 17 00:01:05,750 --> 00:01:10,125 Poziom promieniowania wyższy niż w Czarnobylu, a tam nikogo nie wpuszczają. 18 00:01:11,291 --> 00:01:14,416 Życie bywa niebezpieczne dla mrocznego turysty. 19 00:01:31,833 --> 00:01:32,916 MROCZNY TURYSTA 20 00:01:36,791 --> 00:01:38,166 JAPONIA 21 00:01:38,250 --> 00:01:42,333 Podróż zaczynam w miejscu jednej z największych japońskich katastrof, 22 00:01:42,833 --> 00:01:45,708 wybuchu elektrowni atomowej Fukushima. 23 00:01:50,375 --> 00:01:54,083 Turystyka nuklearna. Kto by pomyślał, że coś takiego istnieje? 24 00:01:54,708 --> 00:01:58,125 Normalni ludzie unikaliby radioaktywnych terenów, 25 00:01:58,625 --> 00:02:01,458 ale to idealne miejsce dla mrocznych turystów, 26 00:02:01,541 --> 00:02:03,583 z którymi właśnie jadę. 27 00:02:06,916 --> 00:02:11,083 W 2011 roku prowincję nawiedziło silne trzęsienie ziemi, 28 00:02:11,166 --> 00:02:12,875 a następnie tsunami, 29 00:02:13,833 --> 00:02:15,458 które wywołało eksplozję 30 00:02:15,541 --> 00:02:18,750 i wyciek substancji radioaktywnych z elektrowni Daiichi. 31 00:02:19,500 --> 00:02:21,833 Zginęło ponad 20 000 ludzi. 32 00:02:21,916 --> 00:02:25,625 Wielu mieszkańców prowincji ewakuowano z powodu promieniowania. 33 00:02:27,000 --> 00:02:29,666 Do niedawna była to strefa zamknięta, 34 00:02:30,166 --> 00:02:33,875 jednak obecnie rząd zezwolił na powrót mieszkańców do domów. 35 00:02:35,166 --> 00:02:38,958 Musiałem zobaczyć, jak wygląda katastrofa nuklearna. 36 00:02:39,916 --> 00:02:41,583 Czy to w ogóle bezpieczne? 37 00:02:42,375 --> 00:02:45,416 Panie i panowie, wita was wasz przewodnik. 38 00:02:45,500 --> 00:02:47,875 Oprowadzi nas Yo. 39 00:02:47,958 --> 00:02:52,541 Postaram się nie mylić prawej strony z lewą. 40 00:02:53,583 --> 00:02:57,750 Będę mówił: „Po waszej prawej” i: „Po waszej lewej”. 41 00:02:58,958 --> 00:03:02,750 Dla Yo to tylko kolejny spacer po radioaktywnym parku. 42 00:03:03,291 --> 00:03:06,208 Nie wydaje się, by cokolwiek go martwiło. 43 00:03:06,833 --> 00:03:09,458 Jaki poziom byłby powodem do niepokoju? 44 00:03:09,916 --> 00:03:12,583 Gdybyś chciał tu mieszkać, 45 00:03:12,916 --> 00:03:15,041 byłoby to 0,20. 46 00:03:16,875 --> 00:03:20,000 Nie wiem, jak to rozumieć. Jesteś taki radosny, 47 00:03:20,208 --> 00:03:24,166 że trudno nam określić, z jakim zagrożeniem się naprawdę mierzymy. 48 00:03:25,125 --> 00:03:28,500 Na razie nie wyrosły mi rogi ani dodatkowe palce. 49 00:03:33,750 --> 00:03:38,375 Moimi towarzyszami podróży są równie zaciekawieni obcokrajowcy. 50 00:03:38,791 --> 00:03:42,916 Podobno witamina D niweluje skutki promieniowania. 51 00:03:43,166 --> 00:03:46,250 Robisz wszystko, by się zabezpieczyć? 52 00:03:50,000 --> 00:03:53,625 Na początek zatrzymujemy się w miasteczku Tomioka. 53 00:03:55,958 --> 00:03:59,958 Nie dotarła tu fala tsunami, jednak spustoszenia dokonały 54 00:04:00,041 --> 00:04:02,500 trzęsienie ziemi i chmura promieniotwórcza. 55 00:04:02,583 --> 00:04:03,958 Wysiadamy! 56 00:04:04,791 --> 00:04:08,166 Obecnie rząd uznał miasto za bezpieczne, 57 00:04:08,500 --> 00:04:11,333 jednak mieszkańcy nie palą się do powrotu. 58 00:04:11,791 --> 00:04:14,833 Miasteczko wciąż stoi puste. 59 00:04:15,166 --> 00:04:17,166 Nie widać tu zbyt wielu ludzi. 60 00:04:17,916 --> 00:04:18,833 Jak cicho. 61 00:04:20,208 --> 00:04:23,083 Dziwię się, że pustki nie przyciągnęły złodziei. 62 00:04:24,166 --> 00:04:26,375 Może wiedzą coś, o czym my nie wiemy? 63 00:04:27,791 --> 00:04:28,916 Boże! 64 00:04:29,750 --> 00:04:32,208 - 0,7. - Więcej - 0,72. 65 00:04:32,750 --> 00:04:34,875 Zabraliśmy ze sobą liczniki Geigera, 66 00:04:34,958 --> 00:04:37,666 mierzące poziom promieniowania. 67 00:04:38,708 --> 00:04:40,583 Wszystkie zaczynają piszczeć. 68 00:04:40,875 --> 00:04:44,875 Promieniowanie jest dużo wyższe niż to, przed którym mnie ostrzegano. 69 00:04:44,958 --> 00:04:47,583 Nuklearni turyści zaczynają się martwić. 70 00:04:48,208 --> 00:04:52,958 Wcześniej mówiłeś, że obawy powinno budzić promieniowanie 71 00:04:53,041 --> 00:04:54,666 na poziomie 0,2. 72 00:04:55,000 --> 00:04:57,958 Mam 0,75 na liczniku. 73 00:04:58,041 --> 00:05:00,500 Więcej niż w Prypeci, wokół Czarnobyla, 74 00:05:00,583 --> 00:05:02,333 gdzie nikogo nie wpuszczają. 75 00:05:02,416 --> 00:05:06,583 Jak możesz mówić, że to bezpieczne? 76 00:05:07,166 --> 00:05:10,416 Rząd ogłosił stan wyjątkowy, 77 00:05:10,500 --> 00:05:15,500 co oznacza, że można podnieść maksymalny dozwolony poziom promieniowania. 78 00:05:15,583 --> 00:05:20,083 Chcą pokazać, że jest tu bezpiecznie. 79 00:05:20,166 --> 00:05:21,166 Ale nie jest. 80 00:05:23,583 --> 00:05:25,708 - Sami możecie to sprawdzić. - Ale... 81 00:05:26,250 --> 00:05:28,750 - Kiedy? - Za ile lat będzie bezpiecznie? 82 00:05:29,166 --> 00:05:32,166 Za jakieś 200 lat. 83 00:05:32,250 --> 00:05:36,375 Wtedy wszystko wróci do normy. 84 00:05:36,458 --> 00:05:37,916 - Dwieście? - Tak. 85 00:05:40,416 --> 00:05:44,541 Turystyka nuklearna nagle przestała mnie nęcić. 86 00:05:45,083 --> 00:05:49,166 Pisk licznika jest dość niepokojący. 87 00:05:50,333 --> 00:05:54,708 Zwłaszcza, gdy widzisz te rozbite wystawy sklepowe 88 00:05:55,166 --> 00:05:58,750 i dziecięce rowerki. Upiorne. 89 00:06:00,375 --> 00:06:03,375 Wiem, czemu ludzie nie chcą tu wracać. 90 00:06:04,875 --> 00:06:06,333 Ale to nie wszystko. 91 00:06:07,208 --> 00:06:10,583 Yo mówi, że pył jest szczególnie promieniotwórczy. 92 00:06:11,041 --> 00:06:13,708 Ostrzega, że jego wdychanie grozi rakiem. 93 00:06:14,583 --> 00:06:18,208 Nie wydaje mi się, by o takie emocje chodziło turystom. 94 00:06:19,750 --> 00:06:22,833 Włożyłaś maskę? 95 00:06:23,583 --> 00:06:25,666 Sporo tu pyłu. 96 00:06:25,875 --> 00:06:28,166 Chyba też powinienem taką włożyć. 97 00:06:28,250 --> 00:06:31,291 - Zapomniałem o nich. - Skoro je mamy... 98 00:06:35,791 --> 00:06:38,583 - Rozwiń ją. - Słucham? 99 00:06:38,875 --> 00:06:41,791 No tak. To mój pierwszy raz. 100 00:06:44,333 --> 00:06:47,666 Wokół jest tyle pyłu, że wolałem ją włożyć. 101 00:06:47,750 --> 00:06:50,416 Tyle że teraz parują mi okulary 102 00:06:50,500 --> 00:06:54,083 i nic nie widzę. Problem z parą. 103 00:06:57,916 --> 00:07:03,041 Wyjeżdżamy z Tomioki drogą numer 6, w samo serce nuklearnej katastrofy. 104 00:07:03,458 --> 00:07:06,458 Mijamy obszary wciąż uznawane 105 00:07:06,541 --> 00:07:08,833 za radioaktywne strefy zamknięte, 106 00:07:10,000 --> 00:07:12,250 choć rząd sprytnie przechrzcił je na 107 00:07:12,333 --> 00:07:16,791 „strefy utrudnionego powrotu”. 108 00:07:17,041 --> 00:07:20,291 - Widzicie bramy? - Są przy każdym wejściu. 109 00:07:21,083 --> 00:07:22,500 Spójrzcie. 110 00:07:22,583 --> 00:07:27,750 Bariery chronią wszelkie wejścia do strefy zamkniętej. 111 00:07:28,541 --> 00:07:30,916 Czujemy się jak na terenach wojskowych. 112 00:07:31,166 --> 00:07:33,708 Nie możemy się tu nawet zatrzymać. 113 00:07:35,083 --> 00:07:37,833 Jednak Yo próbuje nas wprowadzić. 114 00:07:44,166 --> 00:07:48,625 To strefa utrudnionego powrotu. Wracajcie do autokaru. 115 00:07:48,708 --> 00:07:53,916 Przepuszczamy tylko pojazdy. 116 00:07:54,000 --> 00:07:56,625 Musicie odjechać. 117 00:07:56,875 --> 00:07:57,833 W czym problem? 118 00:07:57,916 --> 00:08:02,166 To zamknięty obszar. 119 00:08:02,666 --> 00:08:06,125 Nie możemy tu parkować ani wysiadać z autokaru. 120 00:08:06,291 --> 00:08:07,625 Tylko przejeżdżamy. 121 00:08:07,708 --> 00:08:10,500 Od kiedy tu pracujesz? 122 00:08:10,583 --> 00:08:12,583 Od pięciu lat. 123 00:08:13,750 --> 00:08:14,750 Podoba ci się? 124 00:08:14,833 --> 00:08:16,625 Zabierajcie się stąd. 125 00:08:18,750 --> 00:08:22,375 Jeśli ten pan czerpie satysfakcję zawodową z przeganiania ludzi, 126 00:08:22,958 --> 00:08:24,250 to musi być szczęśliwy. 127 00:08:27,291 --> 00:08:30,291 Mimo wszystko chcę zajrzeć do strefy zakazanej, 128 00:08:30,666 --> 00:08:34,625 więc namawiam Yo, by na moment wysadził mnie przy drodze. 129 00:08:34,833 --> 00:08:37,375 Masz góra pięć minut. 130 00:08:38,458 --> 00:08:39,291 Gotowy? 131 00:08:40,125 --> 00:08:42,125 Już! 132 00:08:42,208 --> 00:08:43,958 Dajesz, David! 133 00:08:44,041 --> 00:08:45,291 Teraz! 134 00:08:54,083 --> 00:08:57,916 Od trzęsienia ziemi nikt nie zaglądał do tego salonu gier. 135 00:08:58,125 --> 00:09:02,708 Widok tych zabawek jest dość przerażający. 136 00:09:04,666 --> 00:09:06,000 Jakby były martwe. 137 00:09:06,625 --> 00:09:09,958 Zajrzyjmy na górę. 138 00:09:13,500 --> 00:09:15,333 Co za ruina. 139 00:09:17,750 --> 00:09:20,333 Mnóstwo tu pyłu, niepokoi mnie to. 140 00:09:20,958 --> 00:09:23,041 Mało powiedziane. 141 00:09:23,750 --> 00:09:27,041 Leżące tu przedmioty i pył są silnie radioaktywne. 142 00:09:27,125 --> 00:09:31,625 Mury są osłoną przed wiatrem i deszczem, które mogłyby oczyścić budynek. 143 00:09:33,333 --> 00:09:34,916 Już raz nas ostrzegano, 144 00:09:35,000 --> 00:09:38,208 więc nie chciałbym dać się tu złapać. 145 00:09:42,833 --> 00:09:44,625 Uwaga na szkło. A jednak, przesadziliśmy. 146 00:09:49,166 --> 00:09:50,791 Nie znamy japońskiego. 147 00:09:53,291 --> 00:09:55,375 - Paszport? - W autokarze. 148 00:09:56,291 --> 00:09:57,291 Przechlapane. 149 00:09:58,208 --> 00:10:01,666 Na szczęście zjawia się Yo. Próbuje załagodzić sytuację. 150 00:10:01,750 --> 00:10:04,083 - W czym problem? - Nie wolno tu... 151 00:10:04,166 --> 00:10:07,166 - Nie możemy się zatrzymywać? - Właśnie. 152 00:10:09,541 --> 00:10:13,041 Po długich wyjaśnieniach i surowym ostrzeżeniu 153 00:10:13,416 --> 00:10:17,541 zostajemy puszczeni wolno. Yo nie jest zachwycony. 154 00:10:18,500 --> 00:10:21,500 Mogli nas aresztować? 155 00:10:21,583 --> 00:10:24,791 Mieliśmy szczęście. 156 00:10:30,791 --> 00:10:32,583 - Dzięki, Yo. - Nie ma za co. 157 00:10:34,833 --> 00:10:38,000 Trochę mi głupio, że Yo musiał nas ratować. 158 00:10:38,625 --> 00:10:42,083 Wycieczka dostarcza mi więcej stresu, niż się spodziewałem. 159 00:10:46,416 --> 00:10:48,666 Wreszcie zatrzymujemy się na lunch. 160 00:10:49,291 --> 00:10:52,166 Zjemy go w Namie, w knajpce „U Babci”. 161 00:10:52,541 --> 00:10:55,625 Jak nazwa wskazuje, prowadzą ją babcie. 162 00:10:59,041 --> 00:11:02,583 To jeden ze sposobów rządu na zwabienie ludzi do miasta. 163 00:11:03,166 --> 00:11:05,916 Jednak babcie nie mieszkają w okolicy. 164 00:11:06,291 --> 00:11:08,000 Coś tu jest nie tak. 165 00:11:09,291 --> 00:11:11,291 Wy nie jecie? 166 00:11:11,583 --> 00:11:14,708 - Skąd pochodzi to jedzenie? - To bezpieczne? 167 00:11:15,250 --> 00:11:18,250 Uwielbiam japońską kuchnię, 168 00:11:18,333 --> 00:11:21,666 jednak mam wątpliwości co do tutejszego jedzenia. 169 00:11:21,750 --> 00:11:23,750 - Jadłeś już tutaj? - Nie. 170 00:11:23,833 --> 00:11:25,291 - To pierwszy raz? - Tak. 171 00:11:32,458 --> 00:11:33,666 - Yo? - Tak? 172 00:11:33,750 --> 00:11:37,166 To jedzenie z pobliskich upraw? 173 00:11:38,250 --> 00:11:40,208 - Nie mam pojęcia. - Nie wiesz? 174 00:11:40,291 --> 00:11:42,916 Trudno wiedzieć wszystko, prawda? 175 00:11:43,000 --> 00:11:44,916 Nie będę się tym przejmował. 176 00:11:46,458 --> 00:11:48,458 Głód w końcu nas przekonuje. 177 00:11:49,166 --> 00:11:52,416 Jedzenie może i jest promieniotwórcze, ale za to pyszne. 178 00:11:54,666 --> 00:11:58,708 Sprawiasz wrażenie, jakbyś niczym się nie martwił. 179 00:11:59,375 --> 00:12:01,458 Mieszkamy w tym kraju. 180 00:12:02,250 --> 00:12:04,000 Dzień po dniu. 181 00:12:05,208 --> 00:12:11,125 Zamartwianie się źle wpływa na zdrowie. 182 00:12:13,375 --> 00:12:14,708 Wokół pełno zagrożeń. 183 00:12:16,000 --> 00:12:17,208 Racja. 184 00:12:17,291 --> 00:12:19,958 - Mógłby cię potrącić autobus. - Właśnie. 185 00:12:29,041 --> 00:12:31,458 Rząd zatrudnił nawet ulicznych artystów, 186 00:12:31,541 --> 00:12:35,333 by na powrót ściągnąć tu ludzi. Trafiam na jednego z nich. 187 00:12:36,041 --> 00:12:37,625 O co tu biega? 188 00:12:45,375 --> 00:12:47,541 Widzicie? Nie ma się czym martwić. 189 00:12:47,625 --> 00:12:49,708 Nie gdy dzieją się takie rzeczy. 190 00:12:52,208 --> 00:12:53,583 Ładnie? 191 00:13:01,375 --> 00:13:03,541 Po lunchu ruszamy na wybrzeże, 192 00:13:04,791 --> 00:13:07,666 gdzie uderzyła fala tsunami. 193 00:13:08,833 --> 00:13:13,291 Kiedyś pełno tu było tętniących życiem miasteczek. 194 00:13:15,041 --> 00:13:18,750 Fala pozostawiła po sobie pustkowie. 195 00:13:24,416 --> 00:13:27,500 Co to za miejsce, Yo? 196 00:13:27,875 --> 00:13:31,291 To tereny zniszczone przez tsunami. 197 00:13:31,458 --> 00:13:33,583 Tutaj uderzyła fala? 198 00:13:33,666 --> 00:13:35,291 Zmyła całe miasteczko. 199 00:13:36,958 --> 00:13:40,458 Gdy przełamała wały, 200 00:13:40,541 --> 00:13:42,416 miała 15 metrów wysokości. 201 00:13:42,833 --> 00:13:47,666 Zginęło tu około 260 ludzi. 202 00:13:50,208 --> 00:13:54,416 Trudno mi sobie wyobrazić 15-metrową ścianę wody. 203 00:13:54,916 --> 00:13:56,250 Jak przed nią uciec? 204 00:13:58,833 --> 00:14:01,583 Mieszkańcy nie mieli żadnych szans. 205 00:14:08,000 --> 00:14:12,583 To wszystko, co zostało z domów, sklepów i ludzkich istnień. 206 00:14:13,208 --> 00:14:15,583 Gruz i ruiny. 207 00:14:16,000 --> 00:14:17,958 To upiorny widok. 208 00:14:18,083 --> 00:14:22,916 Góra gnijących przedmiotów osobistych. 209 00:14:25,166 --> 00:14:26,583 To robi wrażenie. 210 00:14:30,041 --> 00:14:34,416 Przetrwały jedynie ciężkie nagrobki, 211 00:14:36,333 --> 00:14:39,875 milczące pamiątki po tych, którzy tu żyli i umierali. 212 00:14:43,541 --> 00:14:46,166 To przeraźliwie smutny widok. 213 00:14:48,916 --> 00:14:51,666 Jednak nie wszyscy tak to odbierają. 214 00:14:56,791 --> 00:14:59,250 Tutaj wybuchł reaktor. 215 00:15:00,208 --> 00:15:03,458 - Zrób wybuchową minę. - Nie rozumiem. 216 00:15:05,083 --> 00:15:06,333 Bądź męski! 217 00:15:10,708 --> 00:15:14,125 - Zdjęcia wyszły? - Zrobiliśmy niezłe selfie. 218 00:15:15,208 --> 00:15:18,791 Mogłem zrobić lepszą minę, ale to nic. 219 00:15:18,875 --> 00:15:21,083 - Przeżyję. - Jak na pokazie mody! 220 00:15:22,041 --> 00:15:25,708 Możemy się trochę pośmiać, ale to dość poważna sprawa. 221 00:15:27,875 --> 00:15:28,708 Nie sądzisz? 222 00:15:28,791 --> 00:15:30,208 Zgadzam się. 223 00:15:30,291 --> 00:15:34,166 Czasem śmiejemy się, by ukryć zdenerwowanie. 224 00:15:38,916 --> 00:15:43,541 Trzęsienie ziemi, tsunami i wreszcie promieniowanie. 225 00:15:44,791 --> 00:15:48,916 Katastrofa nuklearna to niechciany dar, który nie przestaje załamywać. 226 00:15:50,833 --> 00:15:52,958 Wreszcie natrafiamy na złoże. 227 00:15:54,708 --> 00:15:59,666 Pod zielonym brezentem ukryto plastikowe worki. 228 00:16:00,875 --> 00:16:05,000 Znajduje się w nich niskoaktywna promieniotwórcza gleba, 229 00:16:05,083 --> 00:16:06,708 a także rośliny. 230 00:16:08,333 --> 00:16:11,666 Rząd zlecił zebranie górnej warstwy gleby 231 00:16:11,750 --> 00:16:13,583 i jej „czasowe” przechowywanie. 232 00:16:14,333 --> 00:16:17,291 W całej prowincji powstało wiele takich składowisk. 233 00:16:17,625 --> 00:16:21,916 To niebywałe, że w okolicy trzyma się ponad dziewięć milionów 234 00:16:22,000 --> 00:16:23,416 takich worków. 235 00:16:24,000 --> 00:16:26,791 Zastanawiam się, co się z tym wszystkim stanie. 236 00:16:26,875 --> 00:16:29,333 Jak długo wytrzymują takie worki? 237 00:16:29,416 --> 00:16:30,625 Dwa, trzy lata. 238 00:16:30,708 --> 00:16:33,875 Widać, że niektóre się już rozkładają. 239 00:16:33,958 --> 00:16:37,625 Pewnie dlatego wszystko jest przykryte. Chcą to ukryć. 240 00:16:37,708 --> 00:16:40,208 Możliwe. 241 00:16:41,416 --> 00:16:45,833 Składowiska miały wytrzymać trzy lata, ale tworzono je już sześć lat temu. 242 00:16:46,458 --> 00:16:48,791 Są piękne w swojej schludności, 243 00:16:48,875 --> 00:16:51,958 w sam raz na Instagrama. 244 00:16:52,708 --> 00:16:57,166 Nie zmienia to jednak faktu, że kryją promieniotwórczą glebę. 245 00:16:58,125 --> 00:17:00,916 Nie zabrałabym tutaj swoich dorosłych dzieci, 246 00:17:01,000 --> 00:17:05,125 które nie założyły jeszcze rodzin. Zwłaszcza córek. 247 00:17:05,208 --> 00:17:07,791 Rzeczywiście, płeć ma znaczenie. 248 00:17:07,875 --> 00:17:11,666 Kobiety narażają się tu na większe niebezpieczeństwo. 249 00:17:11,750 --> 00:17:12,583 Tak. 250 00:17:21,250 --> 00:17:26,125 Po drodze zaczynam dostrzegać skalę zniszczeń. 251 00:17:27,958 --> 00:17:30,458 Każde kolejne miasto przypomina poprzednie. 252 00:17:34,583 --> 00:17:35,541 Zdewastowane. 253 00:17:36,125 --> 00:17:37,500 Radioaktywne. 254 00:17:37,875 --> 00:17:38,875 Porzucone. 255 00:17:39,750 --> 00:17:45,791 To kolejna „strefa utrudnionego powrotu”. 256 00:17:46,250 --> 00:17:50,208 Potrzeba specjalnej przepustki. 257 00:17:50,791 --> 00:17:53,000 Nikt nie słucha już Yo. 258 00:17:53,083 --> 00:17:56,833 Wszyscy skupiają się na swoich licznikach Geigera. 259 00:17:57,333 --> 00:18:00,500 Co u was? Ja mam 1,43. 260 00:18:00,583 --> 00:18:01,666 1,55. 261 00:18:01,750 --> 00:18:04,583 - 1,89. - Jasna cholera. Dużo. 262 00:18:05,125 --> 00:18:06,375 I rośnie. 263 00:18:07,625 --> 00:18:11,916 To więcej niż w Czarnobylu, prawda? 264 00:18:13,791 --> 00:18:17,500 Przed wyjazdem sprawdziłam poziomy promieniowania. 265 00:18:17,916 --> 00:18:22,041 Miały nie przekroczyć 0,4. 266 00:18:22,125 --> 00:18:25,375 A to cztery razy więcej. 267 00:18:26,458 --> 00:18:29,833 Bardzo mi się to nie podoba. 268 00:18:32,416 --> 00:18:33,958 To chyba niebezpieczne. 269 00:18:36,000 --> 00:18:37,625 Też zaczynam się martwić. 270 00:18:39,416 --> 00:18:41,708 Na pewno chcemy kontynuować? 271 00:18:41,791 --> 00:18:45,125 Jeśli to był najwyższy poziom, to w porządku, 272 00:18:45,208 --> 00:18:49,625 ale traktuję sprawę poważnie. 273 00:18:52,375 --> 00:18:57,375 Anya wypowiedziała głośno to, co myślimy wszyscy. 274 00:18:57,458 --> 00:19:00,041 Denerwujemy się, 275 00:19:00,875 --> 00:19:05,208 bo Yo sam mówił, że wartości powyżej 0,2 są groźne. 276 00:19:06,958 --> 00:19:08,333 No i proszę. 277 00:19:08,416 --> 00:19:10,041 1,9. 278 00:19:10,125 --> 00:19:12,166 - 2,3. - 2,8. 279 00:19:14,666 --> 00:19:19,125 Promieniotwórczość wzrasta. W autokarze czuć napięcie. 280 00:19:21,291 --> 00:19:25,416 Nikt nie spodziewał się takich odczytów, nawet nasza ekipa. 281 00:19:26,500 --> 00:19:30,208 To nie były jeszcze najwyższe wartości? 282 00:19:30,291 --> 00:19:31,125 Nie. 283 00:19:31,291 --> 00:19:34,958 - Może być gorzej? - Dobrze wiesz. 284 00:19:35,041 --> 00:19:35,916 Nie wysiądę. 285 00:19:36,500 --> 00:19:39,208 Autokar przestaje stwarzać pozory bezpieczeństwa, 286 00:19:39,583 --> 00:19:41,833 a poziom promieniowania rośnie. 287 00:19:42,291 --> 00:19:44,833 - Mój Boże. 1,87. - Boże! 288 00:19:44,916 --> 00:19:46,500 - 3,75. - Boże! 289 00:19:46,583 --> 00:19:49,166 7,19. 290 00:19:49,250 --> 00:19:53,666 Odczyty już 50-krotnie przekraczają granicę 0,2. 291 00:19:54,458 --> 00:19:58,250 Marzę już tylko o tym, by się stąd wynieść. I nie jestem jedyny. 292 00:19:58,333 --> 00:19:59,958 - 9,71. - Zaczynam się bać. 293 00:20:00,541 --> 00:20:03,083 Tak, robi się strasznie. 294 00:20:03,166 --> 00:20:05,083 Chyba mamy już dość. 295 00:20:05,166 --> 00:20:06,666 - Spadamy. - Dobrze. 296 00:20:06,750 --> 00:20:09,666 - Wszyscy za? - Kto chce wracać? 297 00:20:09,916 --> 00:20:12,666 - Ja. - Dobrze, wracamy. Kierowca zgasił silnik! 298 00:20:18,208 --> 00:20:21,083 Kiepskie miejsce na awarię. 299 00:20:25,041 --> 00:20:28,750 Wszyscy są zgodni, to koniec wycieczki. 300 00:20:30,250 --> 00:20:35,125 Podobno do Fukushimy można już bezpiecznie wracać, 301 00:20:35,708 --> 00:20:39,666 ale dla mnie to miejsce jest o wiele zbyt radioaktywne. 302 00:20:40,875 --> 00:20:44,000 Nuklearne pustkowie dostarczyło mi wielu emocji. 303 00:20:44,458 --> 00:20:47,291 Nie dziwię się, że zjeżdżają tu mroczni turyści, 304 00:20:47,833 --> 00:20:50,500 ale jedna wycieczka mi wystarczy. 305 00:20:51,916 --> 00:20:55,791 Chcę znaleźć się jak najdalej od strefy zniszczenia. 306 00:20:56,041 --> 00:21:00,291 Mój hotel może i nie słynie z wygodnych łóżek i luksusów, 307 00:21:00,583 --> 00:21:02,958 jednak wpisuje się w postapokaliptyczny klimat, 308 00:21:03,041 --> 00:21:05,958 oferując wgląd w dziwaczną przyszłość, 309 00:21:06,041 --> 00:21:09,208 w której rządzą roboty. 310 00:21:10,791 --> 00:21:13,833 To zupełnie inna strona mrocznej turystyki. 311 00:21:13,916 --> 00:21:15,083 Dzień dobry. 312 00:21:16,125 --> 00:21:18,375 Proszę przyłożyć paszport do czytnika 313 00:21:18,458 --> 00:21:21,000 lub wybrać opcję: „Nie mam paszportu”. 314 00:21:21,458 --> 00:21:24,625 Jestem członkiem fan klubu Parku Jurajskiego, 315 00:21:24,833 --> 00:21:28,125 więc obsługa w wykonaniu velociraptora to coś dla mnie. 316 00:21:28,208 --> 00:21:30,958 Życzę miłego pobytu w Henn na Hotel. 317 00:21:31,708 --> 00:21:32,541 Dziękuję. 318 00:21:36,458 --> 00:21:40,625 Pobyt umili mi mój osobisty robot-asystent. 319 00:21:40,708 --> 00:21:43,916 Rozluźnij się i rozgość. 320 00:21:44,333 --> 00:21:45,166 Cześć. 321 00:21:46,000 --> 00:21:49,083 Hej, jak się masz? 322 00:21:49,750 --> 00:21:50,833 Świetnie. 323 00:21:50,916 --> 00:21:52,083 Zaśpiewasz mi coś? 324 00:21:54,083 --> 00:21:56,375 O której chcesz wstać? 325 00:21:58,833 --> 00:21:59,916 O siódmej rano. 326 00:22:01,041 --> 00:22:04,083 Nie odpowiedziałeś na pytanie. Zaśpiewasz mi coś? 327 00:22:05,041 --> 00:22:06,583 Tak. W czym mogę pomóc? 328 00:22:06,666 --> 00:22:08,625 Możesz coś dla mnie zaśpiewać? 329 00:22:09,125 --> 00:22:13,125 Ustawiłem alarm na 8.30. 330 00:22:15,708 --> 00:22:18,500 Robi się jeszcze dziwniej, gdy okazuje się, 331 00:22:18,583 --> 00:22:24,583 że mój hotel mieści się w środku repliki XVII-wiecznego holenderskiego miasta. 332 00:22:25,458 --> 00:22:27,250 Tak, wciąż jestem w Japonii. 333 00:22:35,666 --> 00:22:37,833 To dziwne, ale i dość zabawne. 334 00:22:39,083 --> 00:22:40,833 Czemu wszyscy są w maskach? 335 00:22:49,750 --> 00:22:52,291 Cóż za przedziwna podróż w czasie. 336 00:22:54,375 --> 00:22:59,333 Mam na sobie XXI-wieczne gogle VR i siedzę na XVII-wiecznej karuzeli. 337 00:23:04,416 --> 00:23:07,250 Sam nie wiem, czy to przeszłość, przyszłość, 338 00:23:07,625 --> 00:23:10,083 czy może wszechświat równoległy. 339 00:23:13,833 --> 00:23:15,208 Zgasić światła. 340 00:23:15,916 --> 00:23:17,791 To pytanie czy twierdzenie? 341 00:23:19,541 --> 00:23:20,958 W czym mogę pomóc? 342 00:23:25,208 --> 00:23:26,041 Arigato. 343 00:23:39,041 --> 00:23:39,875 Cicho. 344 00:23:40,958 --> 00:23:42,625 FUDŻI 345 00:23:42,708 --> 00:23:46,500 Opuszczam hotel robotów i ruszam dalej. 346 00:23:49,375 --> 00:23:54,208 Las Jukai porasta północno-zachodnie zbocza góry Fudżi. 347 00:23:54,291 --> 00:23:57,458 To przepiękne, pradawne miejsce. 348 00:23:59,166 --> 00:24:02,291 Jednak jego sława ma także inne, mroczniejsze źródło. 349 00:24:03,041 --> 00:24:06,958 To najpopularniejsze na świecie miejsce do popełnienia samobójstwa. 350 00:24:08,208 --> 00:24:11,625 Władze rocznie znajdują tu ponad 100 ciał. 351 00:24:16,166 --> 00:24:19,875 Większość turystów przyjeżdża tu dla pięknych widoków i spokoju, 352 00:24:19,958 --> 00:24:24,833 jednak coraz więcej ludzi przyciąga rosnąca liczba zgonów. 353 00:24:25,916 --> 00:24:28,583 Sprawdzę, w czym kryje się wyjątkowość lasu 354 00:24:28,666 --> 00:24:31,791 i dlaczego turyści interesują się tak makabrycznym miejscem. 355 00:24:32,833 --> 00:24:38,666 Potrzebowałem przewodnika, więc zwróciłem się do niewzruszonego Yo. 356 00:24:39,083 --> 00:24:42,208 Statystyki mówią, 357 00:24:42,291 --> 00:24:48,166 że Japonia posiada najwyższy współczynnik samobójstw w uprzemysłowionym świecie. 358 00:24:48,916 --> 00:24:50,791 Dlaczego tak jest? 359 00:24:52,000 --> 00:24:55,666 To pewnie kwestia presji społecznej, natłoku obowiązków 360 00:24:56,125 --> 00:24:58,500 i tak dalej. Może także honoru. 361 00:24:59,125 --> 00:25:01,416 Szukamy miejsc przyciągających ludzi 362 00:25:01,500 --> 00:25:04,416 swoją mroczną naturą. 363 00:25:04,500 --> 00:25:09,625 Jukai zyskało swoją złą sławę dzięki pewnej powieści. 364 00:25:11,041 --> 00:25:14,583 Jukai stał się ulubionym lasem samobójców 365 00:25:14,666 --> 00:25:19,541 dzięki znanej książce z lat 60., Morze czarnych drzew. 366 00:25:20,208 --> 00:25:25,333 To japońska wersja Romea i Julii. Nietrudno zgadnąć, jak się kończy. 367 00:25:27,750 --> 00:25:31,916 Od razu zauważam na parkingu samotny samochód. 368 00:25:32,500 --> 00:25:36,125 Yo twierdzi, że stoi tu od tygodni. 369 00:25:36,875 --> 00:25:39,166 Wyobraźnia pracuje. 370 00:25:39,250 --> 00:25:41,083 Ten samochód... 371 00:25:43,500 --> 00:25:46,500 Może jego właściciel nie wrócił już z lasu. 372 00:25:46,958 --> 00:25:48,125 Możliwe. 373 00:25:49,250 --> 00:25:52,041 - Ale dowodów nie mamy. - Nigdy nic nie wiadomo. 374 00:25:52,500 --> 00:25:55,083 Porzucony wóz rozbudza wyobraźnię. 375 00:25:55,166 --> 00:25:59,333 Może jego właściciel odjechał? 376 00:25:59,750 --> 00:26:02,291 Może gdzieś sobie szczęśliwie żyje? 377 00:26:04,333 --> 00:26:08,708 Yo próbuje unikać skojarzeń z samobójstwami, 378 00:26:09,291 --> 00:26:11,291 ale tablice zawierają jasny przekaz. 379 00:26:11,500 --> 00:26:16,666 „Twoi rodzice powierzyli ci życie. 380 00:26:17,625 --> 00:26:22,250 Przemyśl to. Pomyśl o rodzicach, rodzeństwie i swoich dzieciach. 381 00:26:22,708 --> 00:26:26,666 Nie ukrywaj przed nimi swoich problemów”. 382 00:26:27,625 --> 00:26:31,625 Na parkingu dostrzegam innych mrocznych turystów. 383 00:26:32,125 --> 00:26:35,083 Czy bladzi obcokrajowcy robią tu to samo, co ja? 384 00:26:35,166 --> 00:26:39,041 Kręcimy materiał o lesie samobójców. 385 00:26:39,125 --> 00:26:41,250 - Chcieliście go zobaczyć? - Tak. 386 00:26:41,333 --> 00:26:42,958 Co o nim wiecie? 387 00:26:43,041 --> 00:26:46,208 Widzieliśmy filmy na YouTubie. 388 00:26:46,291 --> 00:26:49,958 Podobno wielu ludzi rozważa tu samobójstwo. 389 00:26:50,041 --> 00:26:52,791 Uznaliśmy, że warto tu zajrzeć. 390 00:26:53,166 --> 00:26:55,333 Co wami kierowało? 391 00:26:55,416 --> 00:26:59,500 Ja sam nie wiem, czy chcę tu znaleźć jakieś ciało, 392 00:26:59,583 --> 00:27:03,791 czy po prostu przyjrzeć się okolicy. Czego wy tu szukacie? 393 00:27:03,875 --> 00:27:07,541 Podoba mi się upiorna atmosfera. 394 00:27:07,625 --> 00:27:11,041 To odosobnione miejsce. Jeśli przyjrzysz się drzewom, 395 00:27:11,125 --> 00:27:13,958 dostrzeżesz zwisające z nich liny. 396 00:27:14,041 --> 00:27:16,416 Nie dostrzegliśmy żadnych ciał. 397 00:27:16,500 --> 00:27:19,583 - Pierwszy raz opuściłem Ontario. - Serio? 398 00:27:19,666 --> 00:27:23,625 To twój pierwszy wyjazd? I wybrałeś las samobójców? 399 00:27:23,708 --> 00:27:25,541 Właśnie tak. 400 00:27:25,625 --> 00:27:28,250 Nie żartuję. Kiepsko to brzmi. 401 00:27:28,333 --> 00:27:29,958 Racja. 402 00:27:32,750 --> 00:27:37,666 Zanim wyruszę na spacer, Yo daje mi kilka niezwykłych wskazówek. 403 00:27:37,750 --> 00:27:41,125 Musisz wiedzieć o kilku rzeczach. 404 00:27:41,708 --> 00:27:44,333 Możliwe, że... 405 00:27:44,958 --> 00:27:49,416 czai się tu coś poza nami i nas obserwuje. 406 00:27:50,375 --> 00:27:53,083 Można to dostrzec 407 00:27:53,208 --> 00:27:56,250 tylko na wyższym poziomie percepcji. 408 00:27:56,708 --> 00:27:59,833 Jeśli coś poczujesz albo zobaczysz, nie bój się. Są po prostu ciekawe. 409 00:28:05,541 --> 00:28:09,625 O dziwo, Yo bardziej przejmuje się kryjącymi się w lesie duchami, 410 00:28:09,708 --> 00:28:14,250 niż promieniowaniem. To przynajmniej dało się zmierzyć. 411 00:28:17,708 --> 00:28:20,458 To przepiękne miejsce, pomimo straszliwej ciszy i pustki. 412 00:28:25,458 --> 00:28:28,000 Drzewa rosną tak gęsto, 413 00:28:28,083 --> 00:28:32,000 że po zboczeniu ze ścieżki łatwo mógłbym się tu zgubić. 414 00:28:32,375 --> 00:28:35,000 Niepokoi mnie to, co mógłbym tu znaleźć. 415 00:28:40,583 --> 00:28:45,208 Spotykam się z Jake'em, Amerykaninem prowadzącym pobliską kawiarnię. 416 00:28:45,791 --> 00:28:48,041 W zeszłym roku znalazł tu zwłoki. 417 00:28:48,500 --> 00:28:51,458 To był niewielki stosik kości 418 00:28:52,208 --> 00:28:55,291 i spódniczka, jak z mundurka uczennicy. 419 00:28:56,041 --> 00:28:57,458 Leżały tu dość długo. 420 00:28:58,208 --> 00:29:01,083 Mój pies coś zwęszył. 421 00:29:01,166 --> 00:29:04,125 - Poszedłem za nim. - Dobrze, że miałeś psa. 422 00:29:04,333 --> 00:29:07,000 Nie chciałbym tu utknąć na noc. 423 00:29:07,625 --> 00:29:09,708 To kolejne z tutejszych zagrożeń. 424 00:29:09,791 --> 00:29:11,958 Ludzie zwiedzają las, 425 00:29:12,333 --> 00:29:14,958 bo gdzieś o nim słyszeli, a wtedy... 426 00:29:15,041 --> 00:29:18,916 Czasem zastanawiasz się, czy ciało należy 427 00:29:19,625 --> 00:29:23,958 do samobójcy, czy kogoś, kto zgubił drogę. 428 00:29:25,166 --> 00:29:28,833 Jake poszukuje śladów straszliwych wydarzeń. 429 00:29:29,375 --> 00:29:31,666 Nagle robi się dziwnie. 430 00:29:33,625 --> 00:29:36,250 Nie czujesz tego? Nie brakuje ci tchu? 431 00:29:36,541 --> 00:29:39,375 Gdy biegasz i brakuje ci tlenu, 432 00:29:40,083 --> 00:29:42,083 robi ci się ciemno przed oczami. 433 00:29:42,166 --> 00:29:46,000 - Jakbyś odpływał. - Właśnie. Czułem coś takiego. 434 00:29:46,625 --> 00:29:50,000 Jakbyś miał klapki na oczach. 435 00:29:50,333 --> 00:29:53,666 Trudno ci skupić wzrok. 436 00:29:54,333 --> 00:29:57,458 Nie kręci mi się w głowie. Nie czuję tego, co ty. 437 00:29:58,500 --> 00:30:00,833 Poczułeś to, gdy tu dotarliśmy? 438 00:30:00,916 --> 00:30:02,208 Delikatnie. 439 00:30:03,125 --> 00:30:07,666 Nie wiem, jak to opisać. To jakiś magnetyzm. 440 00:30:12,583 --> 00:30:15,291 Ale to wszystko. Dlatego to groźne. 441 00:30:15,375 --> 00:30:18,416 Czujesz coś, ale tego nie dostrzegasz. 442 00:30:18,500 --> 00:30:21,375 Stąd biorą się kłopoty. 443 00:30:22,000 --> 00:30:25,458 Myślisz, że nic ci nie jest, ale to błąd. 444 00:30:26,625 --> 00:30:28,416 Nie wiem, co o tym myśleć. 445 00:30:28,500 --> 00:30:32,708 Wszyscy opowiadają mi o niewidzialnych siłach i duchach. 446 00:30:33,333 --> 00:30:36,041 Chyba czegoś nie dostrzegam. 447 00:30:41,875 --> 00:30:42,833 Spójrz. 448 00:30:42,916 --> 00:30:45,625 Wreszcie Jake dostrzega to, czego szukaliśmy. 449 00:30:49,625 --> 00:30:52,833 - Coś zwisa z tamtego drzewa. - Niedobrze. 450 00:30:56,958 --> 00:30:59,708 Jake twierdzi, że to pozostałości pętli. 451 00:31:05,083 --> 00:31:08,208 Cieszę się, że znaleźliśmy tylko to. 452 00:31:08,291 --> 00:31:11,208 Żadnych ciał, to dobrze. 453 00:31:13,625 --> 00:31:17,666 Co skłania ludzi do odebrania sobie życia w tak pięknym miejscu? 454 00:31:19,500 --> 00:31:22,125 Yo przedstawia mnie znajomej, Noriko. 455 00:31:24,583 --> 00:31:26,583 Przyjechała tu 30 lat temu, 456 00:31:26,666 --> 00:31:30,250 chcąc popełnić samobójstwo po kłótni z chłopakiem. 457 00:31:34,500 --> 00:31:37,958 Wybrała odległą część lasu, 458 00:31:38,041 --> 00:31:39,583 obok niewielkiej groty. 459 00:31:39,958 --> 00:31:42,958 Liczyła, że widok jej ciała wywoła w chłopaku żal. 460 00:31:43,750 --> 00:31:49,250 Gdy wchodziłam, powstrzymał mnie jakiś głos. 461 00:31:49,916 --> 00:31:52,458 Stał tam mężczyzna. 462 00:31:52,791 --> 00:31:55,791 Wtedy zrozumiałam, że nie patrzę na człowieka. 463 00:31:56,375 --> 00:31:57,583 Uciekłam. 464 00:31:59,958 --> 00:32:03,916 Noriko sądzi, że duch powstrzymał ją przed odebraniem sobie życia. 465 00:32:04,750 --> 00:32:08,291 Namawia mnie na rytuał odpierający złe duchy, czyli Yūrei, które mogą czaić się w pobliżu. 466 00:32:12,791 --> 00:32:17,208 Sam nie wiem, czy w to wierzę, ale się zgadzam. 467 00:32:17,291 --> 00:32:19,958 Weź szczyptę soli trzema palcami. 468 00:32:20,041 --> 00:32:22,833 - Nie tak! - Najpierw ją zjedz. 469 00:32:24,125 --> 00:32:26,375 A teraz pij do dna. 470 00:32:27,166 --> 00:32:30,000 Wypij wszystko. 471 00:32:36,333 --> 00:32:40,750 Zależy mi na dalszej wędrówce, ale Noriko zaczyna się dziwnie zachowywać. 472 00:32:46,125 --> 00:32:48,166 Możemy zawrócić. 473 00:32:48,958 --> 00:32:51,250 Wrócimy, jeśli chcesz. 474 00:32:53,000 --> 00:32:54,416 Zmęczyła się? 475 00:32:54,875 --> 00:32:56,083 Zmęczona? Nie. 476 00:32:58,875 --> 00:33:01,125 Gdzie boli? Tutaj? 477 00:33:01,250 --> 00:33:04,833 Noriko twierdzi, że atakują ją niewidzialne Yūrei. 478 00:33:05,000 --> 00:33:07,333 Nie bardzo wiem, co robić. 479 00:33:08,875 --> 00:33:09,708 Dziękuję. 480 00:33:09,791 --> 00:33:11,083 Jeszcze? 481 00:33:11,416 --> 00:33:13,208 Dziękuję. 482 00:33:13,708 --> 00:33:17,125 - To jakaś dziwna energia? - Coś tam jest. 483 00:33:17,208 --> 00:33:18,958 To na nią wpływa. 484 00:33:19,458 --> 00:33:24,041 My tego nie czujemy, ale ty tak? 485 00:33:24,291 --> 00:33:27,083 One tu są. 486 00:33:29,625 --> 00:33:32,000 Piję sól, a one i tak przychodzą. 487 00:33:32,500 --> 00:33:35,666 Jak mam to opisać? 488 00:33:35,791 --> 00:33:40,291 Jakby chciały mnie porwać. 489 00:33:41,041 --> 00:33:44,708 Czy coś mi grozi? Zjadłem sól, to wystarczy? 490 00:33:45,166 --> 00:33:47,916 Tak, ludzie są tu bezpieczni. 491 00:33:48,416 --> 00:33:51,958 Tylko ja nie. 492 00:33:54,958 --> 00:33:56,958 Oto Jukai. 493 00:34:04,833 --> 00:34:06,541 Nie wierzę w duchy, 494 00:34:06,625 --> 00:34:09,916 ale wszyscy tutaj zdają się czuć ich obecność. 495 00:34:10,791 --> 00:34:12,000 Nie będę się kłócił. 496 00:34:13,083 --> 00:34:16,125 Jeśli wierzenia Noriko zapobiegły jej samobójstwu, 497 00:34:16,208 --> 00:34:17,541 to dobrze. 498 00:34:18,666 --> 00:34:22,083 Po zwiedzeniu lasu i spotkaniu z Noriko uznałem, 499 00:34:22,708 --> 00:34:26,458 że trudno uznać poszukiwanie zwłok i ideę samobójstwa 500 00:34:26,541 --> 00:34:28,166 za coś romantycznego. 501 00:34:29,166 --> 00:34:31,875 Nie sądzę, by las był nawiedzony czy przeklęty, 502 00:34:32,208 --> 00:34:35,125 ale z pewnością dorównuje swojej legendzie. 503 00:34:35,208 --> 00:34:37,625 To dziwaczne i upiorne miejsce. 504 00:34:42,666 --> 00:34:45,250 Przemierzam tysiąc kilometrów na zachód. 505 00:34:45,333 --> 00:34:49,583 Mój ostatni cel znajduje się nieopodal wybrzeża Nagasaki. 506 00:34:49,916 --> 00:34:51,791 To prawdziwe miasto duchów. 507 00:35:05,333 --> 00:35:08,708 Fundamenty budowli stoją w wodzie. 508 00:35:11,375 --> 00:35:12,666 Niebywałe. 509 00:35:15,375 --> 00:35:18,625 Opuszczone miejsca są magnesem dla mrocznych turystów, 510 00:35:18,708 --> 00:35:23,291 zwłaszcza jeśli są tak ponure i spektakularne jak wyspa Hashima. 511 00:35:26,958 --> 00:35:30,958 Zwie się ją także wyspą-okrętem, ze względu na charakterystyczny kształt. 512 00:35:32,375 --> 00:35:37,458 60 lat temu było to najgęściej zaludnione miejsce na Ziemi. 513 00:35:43,000 --> 00:35:45,541 Mieszkało tu 5,5 tysiąca ludzi, 514 00:35:45,791 --> 00:35:49,250 tłoczących się na powierzchni kilku boisk piłkarskich. 515 00:35:49,916 --> 00:35:54,375 Teraz wyspa świeci pustkami. Jak to się stało? 516 00:36:03,250 --> 00:36:06,458 Porozmawiam o tym z dwoma dawnymi mieszkańcami. 517 00:36:06,541 --> 00:36:07,875 Miło was poznać. 518 00:36:08,416 --> 00:36:10,791 - Cześć. - Miło mi. 519 00:36:11,208 --> 00:36:15,041 Ishikawa i Kenoshita mieszkali tu w dniach świetności wyspy. 520 00:36:15,750 --> 00:36:19,666 Oprowadzą mnie po walących się budynkach. 521 00:36:19,750 --> 00:36:21,875 Dokąd dokładnie idziemy? 522 00:36:23,791 --> 00:36:27,333 - Na dziewiąte piętro. - Wysoko. 523 00:36:28,333 --> 00:36:30,625 Ale skoro chcecie... 524 00:36:31,291 --> 00:36:33,708 Nie było tu żadnych wind. 525 00:36:33,791 --> 00:36:38,791 Ciekawe, ile trudu sprawiało codzienne wspinanie się po tych schodach. 526 00:36:39,083 --> 00:36:41,000 Sufity są bardzo niskie. 527 00:36:41,375 --> 00:36:44,625 Uwaga na głowę. 528 00:36:46,125 --> 00:36:49,958 Wygląda na to, że ludzie wynosili się w pośpiechu. 529 00:36:50,041 --> 00:36:51,500 Niezły bałagan. 530 00:36:52,416 --> 00:36:56,250 To mój pokój, mój dom. 531 00:37:00,458 --> 00:37:04,750 Co to za pomieszczenie? Malutkie. Ile mieszkało tu osób? 532 00:37:05,083 --> 00:37:07,500 Moja rodzina i ja, sześciu ludzi. 533 00:37:09,208 --> 00:37:11,208 Było nam ciasno. 534 00:37:12,500 --> 00:37:17,541 Spaliśmy w tamtej komórce. 535 00:37:18,916 --> 00:37:21,041 Chcieliście tutaj mieszkać? 536 00:37:21,125 --> 00:37:23,791 Podobało wam się takie życie? 537 00:37:24,291 --> 00:37:26,583 Tutaj się urodziliśmy. 538 00:37:26,666 --> 00:37:29,166 Nie znaliśmy innego życia. 539 00:37:30,083 --> 00:37:33,000 Hashima była jedyna w swoim rodzaju. 540 00:37:33,458 --> 00:37:36,125 To pierwszy betonowy kompleks mieszkalny w Japonii. 541 00:37:36,333 --> 00:37:39,541 Zapewniał wyższą jakość życia niż reszta kraju. 542 00:37:40,708 --> 00:37:46,916 Znajdowały się tu sklepy, ośrodki sportowe, basen i szkoły. 543 00:37:50,125 --> 00:37:53,750 Pod wyspą działała kopalnia węgla. 544 00:37:54,000 --> 00:37:55,875 To na niej zbudowano miasto. 545 00:37:58,000 --> 00:38:02,208 Pod koniec lat 70. kopalnię zamknięto, 546 00:38:02,291 --> 00:38:04,500 a ludzie wynieśli się w ciągu tygodnia. 547 00:38:08,500 --> 00:38:12,708 Tutaj się bawiliśmy. 548 00:38:13,000 --> 00:38:15,666 Udajemy się do najwyższego punktu wyspy, 549 00:38:15,750 --> 00:38:17,791 chramu shinto. 550 00:38:21,625 --> 00:38:24,458 Pięćdziesiąt lat. 551 00:38:25,250 --> 00:38:28,583 Nie byłem tu od 50 lat. 552 00:38:31,000 --> 00:38:33,250 Myślałem, że świątynia była większa. 553 00:38:34,375 --> 00:38:38,375 To inspirujące miejsce. Postanawiam przyłączyć się do modlitwy. 554 00:38:38,458 --> 00:38:40,625 Jak tu pusto! 555 00:38:40,708 --> 00:38:43,666 To przywodzi wspomnienia. 556 00:38:45,500 --> 00:38:46,500 Klaszczecie? 557 00:38:46,583 --> 00:38:50,500 Dwa ukłony, dwa klaśnięcia i kolejny ukłon. 558 00:38:50,708 --> 00:38:52,875 Dwa ukłony... 559 00:38:53,166 --> 00:38:55,916 dwa klaśnięcia i ukłon. 560 00:38:58,333 --> 00:39:02,583 Niesamowite. Widać stąd całą wyspę. 561 00:39:03,541 --> 00:39:04,541 Obłęd. 562 00:39:15,250 --> 00:39:17,750 To oszałamiające miejsce. 563 00:39:19,458 --> 00:39:22,583 Wyspa, która była niegdyś domem tak wielu ludzi, 564 00:39:23,083 --> 00:39:25,291 zmieniła się w pustkowie. 565 00:39:26,541 --> 00:39:30,125 Pozostały tylko wspomnienia i duchy przeszłości. 566 00:39:47,375 --> 00:39:52,750 Podczas swojej podróży zmierzyłem się z promieniowaniem, pustką i śmiercią. 567 00:39:53,750 --> 00:39:57,791 Opuściłem swoją strefę komfortu i zrewidowałem własne przekonania. 568 00:39:58,875 --> 00:40:02,375 W jakiś sposób poczułem większą radość z życia. 569 00:40:03,250 --> 00:40:06,041 Może właśnie o to chodzi w mrocznej turystyce.