1 00:00:26,860 --> 00:00:28,695 Łaskawy czytelniku! 2 00:00:32,032 --> 00:00:35,493 Większość sezonów naszego rynku matrymonialnego 3 00:00:35,493 --> 00:00:37,829 jest wprawdzie dość przewidywalna, 4 00:00:38,872 --> 00:00:41,666 ale pisząca te słowa wprost uwielbia... 5 00:00:43,626 --> 00:00:45,295 niespodzianki. 6 00:01:11,863 --> 00:01:14,115 Ponoć na niespodziankę składają się 7 00:01:14,115 --> 00:01:18,870 przede wszystkim tajemnica i szybkość. 8 00:01:23,583 --> 00:01:24,959 Zeszłego wieczoru 9 00:01:25,627 --> 00:01:30,340 nader szybko ogłoszono ważne wydarzenie. 10 00:01:36,304 --> 00:01:38,556 Jesteśmy zaręczeni! 11 00:01:48,900 --> 00:01:51,736 Hiacynto, nie zaduś mi Penelopy. 12 00:01:52,237 --> 00:01:56,950 Od tylu lat znamy Penelopę, a teraz zostanie moją siostrą! 13 00:01:57,492 --> 00:02:00,203 Cieszę się waszym szczęściem. 14 00:02:00,203 --> 00:02:01,621 Dziękuję, milady. 15 00:02:04,541 --> 00:02:06,709 Skąd ta kwaśna mina? 16 00:02:06,709 --> 00:02:08,628 Nie wierzę, że ożenisz się, 17 00:02:08,628 --> 00:02:11,131 zanim będę mógł pójść z tobą do gospody. 18 00:02:11,131 --> 00:02:12,465 Przykro mi, bracie. 19 00:02:24,644 --> 00:02:25,854 Przepraszam. 20 00:02:27,939 --> 00:02:29,941 Ja pójdę. Proszę. 21 00:02:34,112 --> 00:02:35,780 Eloise. Zaczekaj. 22 00:02:35,780 --> 00:02:37,157 Mój brat? 23 00:02:38,158 --> 00:02:39,534 Czy ty jesteś poważna? 24 00:02:41,286 --> 00:02:42,453 Jak długo to trwa? 25 00:02:42,453 --> 00:02:44,581 To nowość. Sama jestem zaskoczona. 26 00:02:44,581 --> 00:02:46,291 Odkąd darzysz go uczuciem? 27 00:02:48,793 --> 00:02:50,795 Nie odpowiadaj. Nie chcę wiedzieć. 28 00:02:52,380 --> 00:02:54,090 Nie możesz się z nim pobrać! 29 00:02:56,217 --> 00:02:59,262 - Eloise... - Czy wie... że to ty jesteś Whistledown? 30 00:02:59,262 --> 00:03:02,849 Nie wie. Proszę, nie mów mu. 31 00:03:03,474 --> 00:03:07,979 Colin nie jest Deblingiem. Nie wyjedzie na wiele lat. Dowie się. 32 00:03:08,688 --> 00:03:11,065 Dopóki nie pozna prawdy o tobie, 33 00:03:11,065 --> 00:03:12,984 nie może naprawdę cię kochać. 34 00:03:16,154 --> 00:03:18,364 Masz rację, ale proszę cię. 35 00:03:19,449 --> 00:03:20,700 Sama mu powiem. 36 00:03:20,700 --> 00:03:23,494 Potrzebuję tylko właściwej chwili. 37 00:03:23,494 --> 00:03:25,663 Ale powiem mu, masz moje słowo. 38 00:03:28,750 --> 00:03:29,584 Dobrze więc. 39 00:03:35,757 --> 00:03:36,591 Co się stało? 40 00:03:38,801 --> 00:03:40,428 Jest poruszona. 41 00:03:44,098 --> 00:03:44,933 Będzie dobrze. 42 00:03:46,768 --> 00:03:47,602 Jestem pewien. 43 00:03:51,940 --> 00:03:54,317 Niezależnie od tego, jak do tego doszło... 44 00:03:57,028 --> 00:04:00,406 to z pewnością cudowne dni dla zakochanej pary. 45 00:04:03,701 --> 00:04:09,374 BRIDGERTONOWIE 46 00:04:12,168 --> 00:04:13,294 {\an8}Kronika towarzyska! 47 00:04:17,382 --> 00:04:19,634 {\an8}- Kronika towarzyska! - Daj jedną. 48 00:04:21,344 --> 00:04:23,429 {\an8}KRONIKA TOWARZYSKA LADY WHISTLEDOWN 49 00:04:43,116 --> 00:04:44,575 Lady Whistledown? 50 00:04:45,743 --> 00:04:47,829 Nie masz jej za dość pospolitą? 51 00:04:48,413 --> 00:04:51,374 Bynajmniej. Ta kobieta pisze otwarcie. 52 00:04:53,001 --> 00:04:54,085 A ten numer... 53 00:04:55,420 --> 00:04:57,255 zechcesz przeczytać i ty. 54 00:05:00,758 --> 00:05:01,592 Jak to? 55 00:05:03,428 --> 00:05:07,807 „Ponoć na niespodziankę składają się przede wszystkim tajemnica i szybkość. 56 00:05:07,807 --> 00:05:11,602 Zeszłego wieczoru nader szybko ogłoszono ważne wydarzenie”. 57 00:05:11,602 --> 00:05:14,397 Musisz pan czytać na głos, panie Dankworth? 58 00:05:14,397 --> 00:05:18,484 Gdybyśmy czytali w myślach, zabrakłoby pomyślunku dla dziecka. 59 00:05:18,484 --> 00:05:21,612 Mama musiała dużo czytać, kiedy była w ciąży z tobą. 60 00:05:22,572 --> 00:05:24,032 Dalej pisze tak: 61 00:05:24,032 --> 00:05:26,117 „Wszystkich zapewne zaskoczy, 62 00:05:26,117 --> 00:05:30,330 że rzekoma pomoc pana Bridgertona w staraniach panny Featherington o męża 63 00:05:30,330 --> 00:05:34,459 sprawiła, iż tych dwoje odnalazło siebie nawzajem”. 64 00:05:36,210 --> 00:05:37,170 Daj mi to. 65 00:05:43,259 --> 00:05:47,263 Colin Bridgerton zaręczony z panną Penelopą Featherington. 66 00:05:48,264 --> 00:05:50,016 Przyłożyłaś do tego rękę? 67 00:05:50,558 --> 00:05:51,726 Nic z tych rzeczy, 68 00:05:51,726 --> 00:05:54,354 ale wielce mnie to raduje. 69 00:05:54,354 --> 00:05:58,399 Temu miastu brak może piękna, ale nadrabia to z nawiązką rozrywkami. 70 00:05:58,399 --> 00:06:01,694 Po co komu świeże powietrze, gdy dostaje świeże plotki? 71 00:06:04,655 --> 00:06:05,656 Dobry Boże. 72 00:06:06,866 --> 00:06:09,202 Na tydzień straciłam czujność, 73 00:06:09,202 --> 00:06:12,288 a moja błyskotka odmawia picia lemoniady z markizem. 74 00:06:12,288 --> 00:06:16,334 Już widzę te analogie, których w tej sytuacji użyje Whistledown. 75 00:06:16,918 --> 00:06:19,545 Porówna mnie do kwaśnego owocu 76 00:06:19,545 --> 00:06:23,049 lub znajdzie jakiś zuchwały cytat, by mnie ośmieszyć. 77 00:06:26,552 --> 00:06:27,845 Jest, Wasza Wysokość. 78 00:06:29,680 --> 00:06:30,640 Odczytaj. 79 00:06:33,768 --> 00:06:36,312 „Francesca Bridgerton też korzysta z sezonu. 80 00:06:36,312 --> 00:06:38,773 Nie spogląda już na markiza Samadaniego, 81 00:06:38,773 --> 00:06:41,818 lecz na Johna Stirlinga, earla Kilmartin. 82 00:06:41,818 --> 00:06:43,444 Zacny to związek”. 83 00:06:45,696 --> 00:06:46,531 To wszystko? 84 00:06:49,659 --> 00:06:50,868 Tak, Wasza Wysokość. 85 00:07:14,100 --> 00:07:16,102 Obyś miał czyste myśli, 86 00:07:16,102 --> 00:07:18,604 w końcu wracamy do domu rodzinnego. 87 00:07:18,604 --> 00:07:21,357 Cieszę oczy oszałamiającym widokiem mej żony, 88 00:07:22,150 --> 00:07:24,152 a wkrótce też matki mego dziecka. 89 00:07:28,448 --> 00:07:30,032 Chcę powiedzieć rodzinie. 90 00:07:30,992 --> 00:07:34,620 Chcę to wykrzyczeć, żeby słyszało całe Mayfair! 91 00:07:51,637 --> 00:07:54,015 Moi drodzy. 92 00:07:54,015 --> 00:07:55,266 Nareszcie! 93 00:07:56,976 --> 00:08:01,105 Może polubiłbym długie podróże, gdyby zawsze tak się kończyły. Bracie. 94 00:08:05,651 --> 00:08:08,446 - Bracie! Dzień dobry. - Pięknie wyglądasz. 95 00:08:09,030 --> 00:08:10,865 Skądże powracasz? 96 00:08:10,865 --> 00:08:12,575 Z porannego spaceru. 97 00:08:13,409 --> 00:08:16,162 Przeczytałem dziś u Whistledown ciekawe nowiny. 98 00:08:17,455 --> 00:08:18,664 Tak? Jakie? 99 00:08:18,664 --> 00:08:20,208 Bracie, powiedz im. 100 00:08:21,125 --> 00:08:22,376 Zwlekasz? Ja powiem. 101 00:08:22,919 --> 00:08:25,254 Colin zaręczył się z panną Featherington. 102 00:08:25,254 --> 00:08:27,632 Hiacynta najbardziej się cieszy. 103 00:08:27,632 --> 00:08:29,383 - Gratulacje. - Dziękuję. 104 00:08:32,136 --> 00:08:34,472 - Wspaniałe wieści. - Tak. 105 00:08:34,472 --> 00:08:36,307 Dziękuję, też się raduję. 106 00:08:37,350 --> 00:08:41,103 Mam sporo do nadrobienia z braćmi. 107 00:08:45,274 --> 00:08:46,692 Też jestem bratem. 108 00:08:47,276 --> 00:08:49,237 Raczej rodzinnym zwierzątkiem. 109 00:08:49,237 --> 00:08:51,697 Słucham? Przesadzasz. 110 00:08:58,329 --> 00:08:59,372 Wykorzystała mnie. 111 00:09:00,081 --> 00:09:02,083 To jedyny rozsądny wniosek. 112 00:09:02,083 --> 00:09:04,293 Mojego brata poznała pierwszego. 113 00:09:04,293 --> 00:09:06,546 Sądzę, że cała nasza przyjaźń 114 00:09:06,546 --> 00:09:08,673 służyła tylko zdobyciu go. 115 00:09:08,673 --> 00:09:10,883 Dobrze, że to już przeszłość. 116 00:09:14,387 --> 00:09:16,764 Przepraszam, to dla mnie wstrząs. 117 00:09:17,265 --> 00:09:19,392 Ja też przeżyłam wstrząs. 118 00:09:20,268 --> 00:09:22,645 Rodzice poinformowali mnie, 119 00:09:22,645 --> 00:09:24,272 że aranżują mi małżeństwo. 120 00:09:26,107 --> 00:09:27,400 Z lordem Greerem. 121 00:09:28,526 --> 00:09:29,443 Z Greerem? 122 00:09:29,986 --> 00:09:32,655 Nie jest już jedną nogą w grobie? 123 00:09:32,655 --> 00:09:33,948 Niestety nie. 124 00:09:34,782 --> 00:09:35,992 Mimo słusznego wieku 125 00:09:35,992 --> 00:09:38,452 zapewnił mego ojca, że ma się świetnie. 126 00:09:42,206 --> 00:09:44,709 Nie gadałabym tak, gdybym wiedziała. 127 00:09:44,709 --> 00:09:45,793 Nie szkodzi. 128 00:09:47,211 --> 00:09:50,506 Jeśli poślubię kogoś, kto mógłby być mym pradziadkiem, 129 00:09:51,507 --> 00:09:53,509 przynajmniej użyję jego pieniędzy, 130 00:09:53,509 --> 00:09:56,387 by przewodzić socjecie na modłę lady Danbury. 131 00:09:56,887 --> 00:09:59,932 Wspaniałe bale, bezwstydny flirt z wdowcami... 132 00:10:03,519 --> 00:10:05,062 Brzmi jak piękne życie. 133 00:10:15,615 --> 00:10:19,785 W Devon było miło, ale... mamy ważniejsze sprawy. 134 00:10:21,120 --> 00:10:22,204 Zacznijmy. 135 00:10:23,623 --> 00:10:24,457 Wyjaśnij. 136 00:10:25,249 --> 00:10:26,876 Podejrzliwość jest zbędna. 137 00:10:28,544 --> 00:10:30,421 Przyznasz, że to dość nagłe. 138 00:10:30,421 --> 00:10:32,256 Nagle było ostatnim razem. 139 00:10:32,256 --> 00:10:35,301 Nie dziwota, że uznajecie me działania za pochopne. 140 00:10:35,885 --> 00:10:38,846 Ale me uczucia do Pen to nie grom z jasnego nieba. 141 00:10:38,846 --> 00:10:40,973 Znam ją od bardzo dawna, 142 00:10:40,973 --> 00:10:44,435 może zawsze coś do niej czułem. 143 00:10:45,019 --> 00:10:47,647 Tym razem głupia była tylko nieświadomość. 144 00:10:50,149 --> 00:10:51,567 Powiedziałeś to jej? 145 00:10:52,860 --> 00:10:54,654 Same zaręczyny 146 00:10:55,988 --> 00:10:58,032 nastąpiły dość szybko. 147 00:10:58,616 --> 00:10:59,742 Szybko, bo... 148 00:10:59,742 --> 00:11:02,703 Wyzwiesz na pojedynek własnego brata? 149 00:11:06,123 --> 00:11:09,460 Poślubisz ją, i to chyba z dobrego powodu. 150 00:11:10,169 --> 00:11:11,420 Tylko to się liczy. 151 00:11:12,004 --> 00:11:13,172 Ale powiedz jej. 152 00:11:14,840 --> 00:11:15,675 Dobrze. 153 00:11:16,258 --> 00:11:18,094 Może teraz pójdę do Penelopy. 154 00:11:18,094 --> 00:11:21,430 Najpierw toast. Za wasze żony. 155 00:11:24,350 --> 00:11:25,643 Gratuluję. 156 00:11:25,643 --> 00:11:26,894 Dziękuję. 157 00:11:32,566 --> 00:11:34,610 Dasz wiarę? Nie wiedziałem. 158 00:11:53,629 --> 00:11:54,463 Mamo. 159 00:12:02,513 --> 00:12:04,765 Tak się dowiaduję o zaręczynach córki? 160 00:12:06,851 --> 00:12:08,686 Całe dni chowasz się w pokoju, 161 00:12:09,603 --> 00:12:12,356 a ja czytam o tym u Whistledown? 162 00:12:13,691 --> 00:12:15,985 Nie zasłużyłaś na radosną nowinę. 163 00:12:15,985 --> 00:12:16,902 Radosną? 164 00:12:17,653 --> 00:12:18,988 Tak to widzisz? 165 00:12:18,988 --> 00:12:20,781 A jak? Wychodzę za mąż. 166 00:12:20,781 --> 00:12:23,284 Lord Debling był rozsądnym wyborem. 167 00:12:24,076 --> 00:12:26,579 Wyższego stanu, ale przez jego dziwactwa 168 00:12:26,579 --> 00:12:28,664 sprawa była pewna. 169 00:12:29,832 --> 00:12:31,542 Lecz to odrzuciłaś. Dlaczego? 170 00:12:32,168 --> 00:12:33,669 Dla afektu do sąsiada, 171 00:12:33,669 --> 00:12:37,131 który, tak się składa, jest najlepszą partią sezonu? 172 00:12:37,131 --> 00:12:38,716 Dla mnie to rozsądne. 173 00:12:39,467 --> 00:12:40,634 Colin mnie lubi. 174 00:12:41,260 --> 00:12:43,095 Czy powiedział, że cię kocha? 175 00:12:46,849 --> 00:12:47,683 Nie... 176 00:12:48,225 --> 00:12:49,268 Nie takimi słowy. 177 00:12:50,019 --> 00:12:51,479 Penelopo... 178 00:12:55,608 --> 00:12:57,568 Nie pamiętasz, jak Bridgertonowie 179 00:12:57,568 --> 00:13:00,738 potraktowali nas po ujawnieniu intrygi Mariny? 180 00:13:01,822 --> 00:13:04,200 Znikasz nocami, przebywasz bez opieki, 181 00:13:04,200 --> 00:13:07,453 a rano przynosisz wieści o zaręczynach 182 00:13:07,453 --> 00:13:11,582 z tym właśnie Bridgertonem. Bóg wie, jak go usidliłaś. 183 00:13:11,582 --> 00:13:13,834 - Przepraszam. - Pan Bridgerton. 184 00:13:13,834 --> 00:13:16,754 Cóż za nieoczekiwana rozkosz. 185 00:13:16,754 --> 00:13:17,963 Nie zostanę długo. 186 00:13:17,963 --> 00:13:20,174 Skoro jednak mówimy tak otwarcie... 187 00:13:20,174 --> 00:13:22,927 - Nie mówiłam do pana. - Nie skończyłem. 188 00:13:24,178 --> 00:13:25,888 Pani córka mnie nie usidliła. 189 00:13:26,388 --> 00:13:28,849 Oświadczyłem się jej z miłości. 190 00:13:29,892 --> 00:13:33,604 Gdyby nie dbała pani wyłącznie o waszą pozycję, 191 00:13:33,604 --> 00:13:37,233 może dostrzegłaby pani, że Pen to najlepsza partia wśród was. 192 00:13:38,067 --> 00:13:42,238 Proszę w przyszłości nie szkalować Bridgertonów, 193 00:13:42,238 --> 00:13:43,572 sugerując coś innego. 194 00:14:05,427 --> 00:14:07,346 Chcę ci to pokazać przed ślubem. 195 00:14:10,808 --> 00:14:13,227 Jest w naszej rodzinie od dawna. 196 00:14:17,064 --> 00:14:18,315 To będzie nasz dom. 197 00:14:22,736 --> 00:14:24,864 Wiem, że nie wygląda za dobrze, 198 00:14:25,698 --> 00:14:29,285 ale z naszymi meblami i bibelotami... 199 00:14:33,998 --> 00:14:36,333 Uważasz, że nie powinniśmy tu być sami? 200 00:14:37,167 --> 00:14:41,380 Nie ma jeszcze służby, ale skoro mamy się pobrać... 201 00:14:41,380 --> 00:14:42,548 Nie. 202 00:14:44,758 --> 00:14:46,802 Nie wiesz, ile to dla mnie znaczy. 203 00:14:48,804 --> 00:14:50,472 Twoje słowa do mojej matki. 204 00:14:51,056 --> 00:14:52,641 Nikt mnie tak nie bronił. 205 00:14:52,641 --> 00:14:54,560 Zawsze się za tobą ujmę. 206 00:14:57,980 --> 00:14:58,814 Bo cię kocham. 207 00:15:00,608 --> 00:15:01,442 Pen. 208 00:15:02,735 --> 00:15:03,569 Na pewno? 209 00:15:10,034 --> 00:15:12,995 Twojej matce mówiłem samą prawdę. 210 00:15:15,956 --> 00:15:17,791 Też powinnaś to zobaczyć. 211 00:15:22,421 --> 00:15:26,717 Jesteś najmądrzejszą i najbardziej odważną kobietą, jaką znam. 212 00:15:29,511 --> 00:15:33,015 Czuję, że postrzegasz mnie inaczej niż ktokolwiek inny. 213 00:15:36,352 --> 00:15:37,519 No i jest jeszcze... 214 00:15:38,437 --> 00:15:41,231 to, jak włosy opadają ci na ramię. 215 00:15:43,859 --> 00:15:47,279 Jak oczy lśnią ci, gdy na mnie spoglądasz, 216 00:15:47,279 --> 00:15:48,864 niczym jeziora błękitu. 217 00:15:50,157 --> 00:15:53,118 Jak jędrne są twe rozchylone wargi. 218 00:15:54,203 --> 00:15:55,454 Miękkość twej skóry. 219 00:15:59,208 --> 00:16:00,209 A także... 220 00:16:01,627 --> 00:16:03,003 inne części ciała... 221 00:16:04,296 --> 00:16:05,923 O których tylko śniłem. 222 00:16:24,566 --> 00:16:27,236 Powiedz, bym przestał, jeśli tego nie chcesz. 223 00:16:27,236 --> 00:16:29,113 Nie chcę, byś przestawał. 224 00:17:01,353 --> 00:17:02,271 Połóż się. 225 00:18:00,537 --> 00:18:01,830 Jesteś taka piękna. 226 00:18:11,256 --> 00:18:12,382 Mów, co mam robić. 227 00:18:14,176 --> 00:18:15,511 - Ja zrobię. - Nie. 228 00:18:17,096 --> 00:18:17,971 Powiedz mi. 229 00:18:22,101 --> 00:18:25,437 Możesz mnie... dotykać. 230 00:18:26,605 --> 00:18:27,439 Gdzie? 231 00:18:28,482 --> 00:18:29,316 Wszędzie. 232 00:18:44,706 --> 00:18:45,541 Nie tam. 233 00:18:47,918 --> 00:18:48,752 Jeszcze nie. 234 00:18:52,005 --> 00:18:52,965 Czy mogę? 235 00:19:26,248 --> 00:19:28,876 O tak. 236 00:19:37,509 --> 00:19:38,802 Dlaczego przestałeś? 237 00:19:39,469 --> 00:19:40,345 Jesteś gotowa? 238 00:19:41,889 --> 00:19:42,848 To nie wszystko? 239 00:19:48,145 --> 00:19:49,396 To może zaboleć. 240 00:19:49,980 --> 00:19:51,607 Nic na to nie poradzę. Ale... 241 00:19:53,567 --> 00:19:55,194 tylko za pierwszym razem. 242 00:20:21,386 --> 00:20:22,221 Dobrze? 243 00:20:22,221 --> 00:20:23,555 Bardzo dobrze. 244 00:21:14,564 --> 00:21:15,440 Było dobrze? 245 00:21:17,442 --> 00:21:18,527 Było idealnie. 246 00:21:22,364 --> 00:21:23,490 Możemy jeszcze raz? 247 00:21:25,158 --> 00:21:26,410 Daj mi pięć minut. 248 00:21:28,453 --> 00:21:29,288 Może dziesięć. 249 00:21:55,939 --> 00:21:57,607 Nie możemy, Anthony. 250 00:21:57,607 --> 00:21:58,692 Dlaczego? 251 00:21:59,276 --> 00:22:01,320 Newton patrzy. 252 00:22:13,123 --> 00:22:14,791 Przyznasz, że miałam rację? 253 00:22:16,418 --> 00:22:17,711 Z czym? Z twoim psem? 254 00:22:17,711 --> 00:22:18,837 Naszym psem. 255 00:22:20,130 --> 00:22:21,673 Nie. Z naszą nowiną. 256 00:22:22,966 --> 00:22:25,510 To nie jest właściwy czas, by im mówić. 257 00:22:26,136 --> 00:22:27,512 Nie z tymi zaręczynami 258 00:22:27,512 --> 00:22:30,432 i zalotami lorda Kilmartina do Franceski. 259 00:22:30,432 --> 00:22:31,975 Twoja matka ma co robić. 260 00:22:32,601 --> 00:22:34,603 Możemy jeszcze zachować sekret. 261 00:22:36,938 --> 00:22:39,358 Czy tylko dlatego z tym zwlekasz? 262 00:22:40,609 --> 00:22:42,277 Jesteś chyba szczęśliwa? 263 00:22:42,861 --> 00:22:44,279 Bardzo. 264 00:22:48,950 --> 00:22:50,327 I bardzo zajęta. 265 00:22:51,161 --> 00:22:54,039 Muszę wyprawić najlepsze przyjęcie zaręczynowe, 266 00:22:54,039 --> 00:22:56,666 nim wybiorą na wicehrabinę kogoś innego. 267 00:23:09,721 --> 00:23:10,639 No ja myślę! 268 00:23:10,639 --> 00:23:12,015 Zacne psisko. 269 00:23:12,015 --> 00:23:13,100 Dobry piesek. 270 00:23:15,060 --> 00:23:17,771 Zaczęłam grać, mając pięć lat, 271 00:23:17,771 --> 00:23:20,774 choć nie sięgałam palcami do wszystkich klawiszy. 272 00:23:21,441 --> 00:23:23,443 Moja siostra Daphne zaczęła lekcje 273 00:23:23,443 --> 00:23:27,072 i wybłagałam u mamy, by pozwoliła mi z nią siedzieć. 274 00:23:27,739 --> 00:23:30,992 Przed wizytą preceptora wstawałam o szóstej, by ćwiczyć. 275 00:23:30,992 --> 00:23:34,996 Wolałbym, by budziło mnie granie niż pokojowiec. 276 00:23:35,664 --> 00:23:37,666 Moi bliscy tak tego nie widzą. 277 00:23:37,666 --> 00:23:41,711 Anthony ukrył mi raz stołek na cały tydzień, bym go nie budziła. 278 00:23:42,295 --> 00:23:45,132 Chyba przeze mnie wyprowadził się z domu. 279 00:23:45,924 --> 00:23:48,760 Ale teraz wicehrabia tu jest, prawda? 280 00:23:49,553 --> 00:23:51,763 Owszem, z mą nową siostrą. 281 00:23:51,763 --> 00:23:54,975 Idealnie do siebie pasują. To nieomal odrażające. 282 00:23:55,517 --> 00:23:56,351 Nieomal. 283 00:23:59,604 --> 00:24:03,233 Czy koncept zamążpójścia też budzi panienki odrazę? 284 00:24:05,193 --> 00:24:06,027 Nie, ja... 285 00:24:07,654 --> 00:24:10,615 Pragnę wyjść za mąż. Nawet bardzo. 286 00:24:12,409 --> 00:24:15,579 Liczę tylko, że mąż nie będzie mi chował stołka. 287 00:24:17,581 --> 00:24:18,748 Nie śmiałbym. 288 00:24:33,180 --> 00:24:36,224 Tu postawimy może dodatkowe stoliki na desery. 289 00:24:36,224 --> 00:24:39,060 Niech kuchnia zrobi więcej ciastek z cynamonem. 290 00:24:39,060 --> 00:24:40,353 Gregory je uwielbia. 291 00:24:40,353 --> 00:24:41,438 Oczywiście. 292 00:24:45,233 --> 00:24:47,777 Na razie to wszystko, Wilson. Dziękuję. 293 00:25:00,749 --> 00:25:01,583 No tak. 294 00:25:02,751 --> 00:25:05,754 Potrzebowałam przerwy od planowania przyjęcia. 295 00:25:06,379 --> 00:25:07,839 Dobrze ci idzie. 296 00:25:07,839 --> 00:25:08,757 O tak. 297 00:25:09,841 --> 00:25:13,053 Wolałabym teraz jeździć konno. Tylko nie mów matce. 298 00:25:19,476 --> 00:25:20,727 Myślisz o Penelopie? 299 00:25:24,564 --> 00:25:27,067 Nie dziwię się, że to przede mną ukrywała. 300 00:25:27,067 --> 00:25:29,110 Nie pierwszy raz tak robi. 301 00:25:30,612 --> 00:25:31,446 Ale Colin? 302 00:25:34,574 --> 00:25:38,203 Ponownie stawiam czoło faktowi, że wszyscy łączą się w pary. 303 00:25:38,203 --> 00:25:39,996 Też wolałabym jeździć konno. 304 00:25:39,996 --> 00:25:42,123 Metaforycznie. Nie lubię koni. 305 00:25:45,877 --> 00:25:47,254 Rodzina jest wszystkim. 306 00:25:48,338 --> 00:25:51,258 Musisz pomówić z Colinem. Dać mu znać, co czujesz. 307 00:25:53,260 --> 00:25:55,762 Nie ma niczego lepszego od prawdy. 308 00:26:00,225 --> 00:26:02,185 Gregory nie znosi takich ciastek. 309 00:26:02,185 --> 00:26:05,063 Przez Benedicta zjadł cały talerz i zwrócił. 310 00:26:07,399 --> 00:26:09,067 Teraz jada galaretki owocowe. 311 00:26:10,610 --> 00:26:12,445 Niech zatem będą galaretki. 312 00:26:16,533 --> 00:26:17,576 Dziękuję. 313 00:26:26,835 --> 00:26:27,669 Pani. 314 00:26:29,546 --> 00:26:30,797 Wszystko w porządku? 315 00:26:30,797 --> 00:26:35,343 Czy mam uznać za obelgę słowa Bridgertona, że dbam tylko o naszą pozycję? 316 00:26:35,343 --> 00:26:39,222 Tak jakby troska o miejsce rodu w socjecie była jaką zbrodnią. 317 00:26:39,222 --> 00:26:41,057 Nie ma w tym nic złego, pani. 318 00:26:41,683 --> 00:26:44,769 Skąd miałam wiedzieć, że połączyła ich miłość? 319 00:26:44,769 --> 00:26:46,354 To się często nie zdarza. 320 00:26:46,980 --> 00:26:50,358 Nie mówię tylko o Penelopie, ale o nas wszystkich, 321 00:26:50,942 --> 00:26:54,070 Na pewno zrozumie, że próbowała ją pani tylko chronić. 322 00:26:55,780 --> 00:26:57,866 Może warto jej to powiedzieć. 323 00:26:59,534 --> 00:27:00,869 À propos pozycji. 324 00:27:02,370 --> 00:27:05,165 Związki z Bridgertonami teraz by nie wadziły. 325 00:27:05,165 --> 00:27:06,625 Oficjalnie pani nie ma. 326 00:27:07,500 --> 00:27:10,295 Ten prawnik węszący wokół Jacka Featheringtona. 327 00:27:11,004 --> 00:27:12,547 Znowu chce panią widzieć. 328 00:27:23,683 --> 00:27:25,101 Wyglądam jak czupiradło? 329 00:27:27,062 --> 00:27:27,896 Tak. 330 00:27:28,396 --> 00:27:29,731 Moje czupiradło. 331 00:27:32,442 --> 00:27:33,401 Było ci dobrze? 332 00:27:35,820 --> 00:27:37,572 Wiem, że masz doświadczenie. 333 00:27:40,116 --> 00:27:43,244 Nic nie mogło się równać z tym. 334 00:27:45,330 --> 00:27:47,040 Nawet twoje paryżanki? 335 00:27:51,670 --> 00:27:53,088 Dasz mi czytać te wpisy? 336 00:27:54,798 --> 00:27:56,925 - Obiecywałeś. - To prawda. 337 00:27:58,051 --> 00:27:59,761 Nie lubię łamać obietnic. 338 00:28:07,769 --> 00:28:09,270 Muszę ci coś powiedzieć. 339 00:28:10,647 --> 00:28:11,481 Co takiego? 340 00:28:15,568 --> 00:28:18,822 Do diaska, to chyba służba z moimi rzeczami. 341 00:28:28,415 --> 00:28:31,918 Przejedziemy przez park moim powozem. Nikt nas nie zobaczy. 342 00:28:44,723 --> 00:28:45,849 Lady Danbury. 343 00:28:47,058 --> 00:28:50,687 Spocznij i ciesz się ze mną tym wiekopomnym dniem. 344 00:28:51,479 --> 00:28:54,399 Cóż takiego dziś świętujemy? 345 00:28:54,399 --> 00:28:56,609 Upadek lady Whistledown. 346 00:29:01,448 --> 00:29:02,657 Czujesz to? 347 00:29:02,657 --> 00:29:04,993 To smród słabości. 348 00:29:04,993 --> 00:29:06,619 Nikogo nie chce urazić. 349 00:29:06,619 --> 00:29:09,330 Nie próbuje nawet szydzić 350 00:29:09,330 --> 00:29:12,333 ze zwrotu mej błyskotki ku temu, co pospolite. 351 00:29:13,376 --> 00:29:14,794 Opuściła gardę. 352 00:29:14,794 --> 00:29:15,712 Dziękuję. 353 00:29:15,712 --> 00:29:18,381 Pora wyprowadzić cios. 354 00:29:19,090 --> 00:29:22,260 Co Wasza Królewska Mość planuje? 355 00:29:25,180 --> 00:29:26,097 Dokonało się. 356 00:29:27,140 --> 00:29:30,727 Królewscy posłańcy maszerują właśnie ulicami miasta. 357 00:29:32,145 --> 00:29:33,480 Lady Danbury... 358 00:29:34,814 --> 00:29:37,108 Będzie zabawa. 359 00:30:03,218 --> 00:30:04,761 List od królowej. 360 00:30:04,761 --> 00:30:06,179 Od królowej. 361 00:30:12,602 --> 00:30:13,937 Prr! 362 00:30:15,563 --> 00:30:17,398 Królewska proklamacja. 363 00:30:20,485 --> 00:30:21,611 Co to? 364 00:30:21,611 --> 00:30:23,238 Komunikat królowej. 365 00:30:24,614 --> 00:30:26,950 „Najdrożsi członkowie mej socjety!” 366 00:30:26,950 --> 00:30:30,286 „Niniejszym oświadczam, że każdy, kto dostarczy dowody 367 00:30:30,286 --> 00:30:32,997 demaskujące lady Whistledown, 368 00:30:32,997 --> 00:30:36,125 otrzyma pięć tysięcy funtów nagrody. 369 00:30:36,668 --> 00:30:40,588 Z wyrazami, Jej Wysokość, Królowa Charlotta”. 370 00:30:40,588 --> 00:30:43,883 To babsko w końcu dostanie za swoje. 371 00:30:45,009 --> 00:30:47,345 Pomyśl: zdemaskować Whistledown! 372 00:30:48,388 --> 00:30:49,556 Nie spróbujesz? 373 00:30:49,556 --> 00:30:51,474 Z pewnością nie będę musiał. 374 00:30:51,474 --> 00:30:54,143 Ktoś inny na pewno ją ujawni. 375 00:30:59,440 --> 00:31:00,900 Co chciałaś mi rzec? 376 00:31:03,486 --> 00:31:04,320 Nic. 377 00:31:05,321 --> 00:31:06,739 To teraz nieważne. 378 00:31:33,641 --> 00:31:36,144 Eloise. Szukałem cię. 379 00:31:41,149 --> 00:31:42,400 Może siądziemy? 380 00:31:53,786 --> 00:31:58,166 Wybacz, że nie powiedziałem ci wcześniej o mych uczuciach wobec Penelopy. 381 00:31:58,166 --> 00:31:59,834 - Lepiej wstanę. - Eloise. 382 00:31:59,834 --> 00:32:03,755 Dość dziwnie jest już, gdy twój brat kocha twoją przyjaciółkę. 383 00:32:03,755 --> 00:32:06,591 A ty jeszcze wiedziałeś, że się poróżniłyśmy. 384 00:32:06,591 --> 00:32:09,302 Wiem. Głęboko tego żałuję. 385 00:32:09,886 --> 00:32:12,847 Ale kocham ją, El. Nie umiem wyrazić, jak bardzo. 386 00:32:12,847 --> 00:32:14,182 Lepiej nie próbuj. 387 00:32:14,849 --> 00:32:16,893 Ty też ją kiedyś kochałaś. 388 00:32:17,852 --> 00:32:19,687 Byłyście nierozłączne. 389 00:32:20,355 --> 00:32:22,815 Pamiętam, kiedy się tu sprowadzali. 390 00:32:22,815 --> 00:32:26,611 Ciągle potem mówiłaś „Penelopa to” albo „Penelopa tamto”. 391 00:32:26,611 --> 00:32:30,073 „Penelopa i ja czytamy Don Kichota, zostaniemy rycerkami”. 392 00:32:32,992 --> 00:32:35,912 Załamałam się, gdy zakazano nam fechtunku. 393 00:32:38,748 --> 00:32:41,793 Penelopa zostanie wkrótce twą siostrą. 394 00:32:42,961 --> 00:32:45,296 Był czas, kiedy o tym wręcz marzyłaś. 395 00:32:48,549 --> 00:32:52,845 Twoje błogosławieństwo miałoby dla mnie ogromne znaczenie. 396 00:32:53,680 --> 00:32:56,057 Wiem, że wiele znaczyłoby też dla Pen. 397 00:33:02,939 --> 00:33:05,775 Prawie zapomniałem, mam dla ciebie podarek. 398 00:33:07,485 --> 00:33:09,862 Wiem, że gardzisz Whistledown jak ja. 399 00:33:20,707 --> 00:33:22,542 {\an8}JEJ WYSOKOŚĆ, KRÓLOWA CHARLOTTA 400 00:33:22,542 --> 00:33:26,129 {\an8}Radują nas pańskie plany wobec naszej córki, milordzie. 401 00:33:26,713 --> 00:33:28,339 {\an8}Zapewniam: jako małżonkowie 402 00:33:28,339 --> 00:33:30,466 {\an8}będziemy filarami społeczeństwa. 403 00:33:30,967 --> 00:33:34,137 Moja żona reprezentuje moje wartości. 404 00:33:34,804 --> 00:33:36,806 Koniec modnych sukien. 405 00:33:36,806 --> 00:33:39,642 Najlepsze są barwy stonowane, szarości i brązy. 406 00:33:40,351 --> 00:33:44,856 Nie będziemy paradować po mieście i plotkować z członkami socjety. 407 00:33:46,441 --> 00:33:48,985 Odwiedzimy najwyżej jeden bal miesięcznie, 408 00:33:48,985 --> 00:33:51,821 o ile organizatorzy mają nienaganną reputację. 409 00:33:53,114 --> 00:33:55,324 Nie uznaję muzyki, 410 00:33:56,117 --> 00:33:59,245 a sztuka nowoczesna jest wprost skandaliczna. 411 00:33:59,871 --> 00:34:04,417 Zamierzam chronić przed nią delikatne oczy i uszy mej połowicy. 412 00:34:06,127 --> 00:34:08,087 Brzmi cudownie. 413 00:34:09,797 --> 00:34:11,716 Czyż nie, Cressido? 414 00:34:18,473 --> 00:34:19,474 Doskonale. 415 00:34:20,099 --> 00:34:22,894 Rzecz jasna oczekuję też dzieci. 416 00:34:22,894 --> 00:34:24,562 Uwielbiam dziatki. 417 00:34:24,562 --> 00:34:26,939 Zadowoli mnie czwórka czy piątka. 418 00:34:29,150 --> 00:34:29,984 Oczywiście. 419 00:34:42,038 --> 00:34:45,666 OTRZYMA PIĘĆ TYSIĘCY FUNTÓW NAGRODY 420 00:34:45,666 --> 00:34:49,837 Dlaczego nikt nie sprawdzi jej nazwiska w księdze parafialnej? 421 00:34:49,837 --> 00:34:51,089 Gdzieś musi żyć. 422 00:34:51,672 --> 00:34:55,134 Proponujesz szukać niejakiej lady Whistledown? 423 00:34:55,134 --> 00:34:58,721 Niezupełnie. Musi mieć jakieś imię. 424 00:34:58,721 --> 00:35:00,890 Myślisz, że tak ją zdemaskują? 425 00:35:00,890 --> 00:35:03,810 Nikt jej nie zdemaskuje. Zbyt dobrze się ukrywa. 426 00:35:05,520 --> 00:35:06,938 À propos skrytości. 427 00:35:07,772 --> 00:35:09,482 Jak zdobyłaś Bridgertona? 428 00:35:09,982 --> 00:35:12,235 Znalazłaś zaklęcie w jakiejś księdze? 429 00:35:12,777 --> 00:35:16,239 Dziewczęta. Koniec z dręczeniem siostry pod tym dachem. 430 00:35:17,365 --> 00:35:18,449 To ty... 431 00:35:18,449 --> 00:35:21,077 Zachowywałyśmy się ostatnio prostacko. 432 00:35:21,953 --> 00:35:23,996 Przez ekscytację dwiema ciążami 433 00:35:23,996 --> 00:35:26,833 i zaskakującymi zaręczynami zapomniałyśmy się. 434 00:35:26,833 --> 00:35:29,877 Jako głowa rodziny przypominam więc. 435 00:35:30,461 --> 00:35:32,213 Wspieramy się nawzajem. 436 00:35:33,756 --> 00:35:35,466 Wcześniej mnie wspierałaś? 437 00:35:36,968 --> 00:35:40,346 Masz rację, byłam niemiła. Z tym jednak koniec. 438 00:35:40,346 --> 00:35:43,057 Na szczęście nadchodzące przyjęcie 439 00:35:43,057 --> 00:35:44,851 będzie nowym otwarciem. 440 00:35:44,851 --> 00:35:45,768 Tak? 441 00:35:46,269 --> 00:35:50,189 Pójdę tam z Penelopą tylko ja. 442 00:35:50,940 --> 00:35:52,859 Wy się wtedy zastanowicie, 443 00:35:52,859 --> 00:35:55,611 jak poprawić swe zachowanie względem siostry. 444 00:35:56,112 --> 00:35:57,822 Pójdę do siebie poczytać. 445 00:35:58,906 --> 00:35:59,740 Dobrze. 446 00:36:05,371 --> 00:36:09,208 Bodaj jedyną rzeczą szybszą od zalotów 447 00:36:09,208 --> 00:36:12,378 panny Featherington i pana Bridgertona 448 00:36:12,378 --> 00:36:16,799 jest powrót reszty Londynu w dawno wyżłobione koleiny. 449 00:36:16,799 --> 00:36:21,012 Lady Featherington w pośpiechu chce się związać z Bridgertonami, 450 00:36:21,012 --> 00:36:23,556 a królowa wraca do bezowocnych łowów 451 00:36:23,556 --> 00:36:25,766 na lady Whistledown. 452 00:36:26,309 --> 00:36:31,230 Ujawnienia tej tajemnicy nie można jednak przyśpieszyć. 453 00:36:33,608 --> 00:36:35,067 Widelce z lewej, 454 00:36:35,067 --> 00:36:36,986 noże i łyżki z prawej. 455 00:36:37,486 --> 00:36:39,906 Doskonale. Szybko się uczy. 456 00:36:39,906 --> 00:36:41,991 Pomyślunek ma po matce. 457 00:36:41,991 --> 00:36:43,201 Czyż nie, Will? 458 00:36:47,455 --> 00:36:48,331 Przepraszam. 459 00:36:50,082 --> 00:36:52,585 Będzie panicz gotowy na debiut towarzyski. 460 00:36:52,585 --> 00:36:54,003 Jak księgi rachunkowe? 461 00:36:54,003 --> 00:36:56,005 Nadal zdecydowanie zbyt puste. 462 00:36:56,005 --> 00:36:58,549 - Zrób sobie wolne. - Nie mogę... 463 00:36:58,549 --> 00:36:59,467 Możesz. 464 00:37:01,052 --> 00:37:02,303 Nalegam na to. 465 00:37:04,222 --> 00:37:06,807 Księgi nie będą tęsknić, rodzina owszem. 466 00:37:11,520 --> 00:37:12,980 Tak jest, z prawej. 467 00:37:15,233 --> 00:37:16,067 Doskonale. 468 00:37:36,796 --> 00:37:37,797 Dziękuję. 469 00:37:39,006 --> 00:37:40,258 Dobry wieczór panom. 470 00:37:40,258 --> 00:37:41,968 Przeszłaś samą siebie. 471 00:37:41,968 --> 00:37:44,637 - Dość spojrzeć. - Wyglądacie wspaniale. 472 00:37:45,304 --> 00:37:46,514 Nie tak jak Gregory. 473 00:37:47,098 --> 00:37:50,059 Bracie, skąd ten wytworny kapelusz? 474 00:37:50,059 --> 00:37:53,729 Wkrótce jadę do Eton, muszę się godnie prezentować. 475 00:37:53,729 --> 00:37:56,691 Może w Eton zyskasz mózg pasujący do kapelusza. 476 00:37:58,109 --> 00:38:01,070 Jesteś panem domu, powitaj naszych gości. 477 00:38:02,863 --> 00:38:03,698 Witam. 478 00:38:05,366 --> 00:38:06,367 Panno Hiacynto. 479 00:38:08,286 --> 00:38:10,705 Miło mi pana poznać, lordzie Kent. 480 00:38:11,914 --> 00:38:13,874 Nie przejmuj się nią. 481 00:38:13,874 --> 00:38:16,085 Mam nowy łuk i strzałę. Pokazać? 482 00:38:34,395 --> 00:38:38,399 Wydawało mi się, że tutejsze ozdoby są nieco mniej ponure. 483 00:38:42,695 --> 00:38:44,155 Przyszła żono. 484 00:38:47,283 --> 00:38:48,200 Dobry wieczór. 485 00:38:49,076 --> 00:38:50,953 Przyszły synu. 486 00:38:51,537 --> 00:38:53,164 Lady Featherington. 487 00:38:53,164 --> 00:38:56,042 Miło, że tak gorąco mnie pani wita. 488 00:38:57,001 --> 00:39:00,129 Głęboko żałuję mych wcześniejszych uwag. 489 00:39:00,129 --> 00:39:02,006 Zostawmy to. 490 00:39:02,006 --> 00:39:05,593 Dziś świętujemy wspólną przyszłość. 491 00:39:06,927 --> 00:39:10,348 Skoro taki ma pani zamiar, dostosuję się. 492 00:39:10,848 --> 00:39:11,974 Pańska matka. 493 00:39:11,974 --> 00:39:14,518 Muszę jej pogratulować tych ozdób. 494 00:39:15,061 --> 00:39:16,604 Gdzie stoją napitki? 495 00:39:24,028 --> 00:39:26,364 Panna Cowper sama się nam wprosiła. 496 00:39:26,906 --> 00:39:28,532 Czy mogłem jej odmówić? 497 00:39:28,532 --> 00:39:30,242 - Jest w porządku. - Dobrze. 498 00:39:31,744 --> 00:39:35,373 Cieszy mnie jej obecność. Niech patrzy na twój tryumf. 499 00:39:39,585 --> 00:39:42,838 Ich związek mogą kwestionować tylko głupcy. 500 00:39:42,838 --> 00:39:47,093 Żeby go zdobyć, wystarczyło jej bycie sobą. 501 00:39:47,093 --> 00:39:49,595 To wyjątkowa młoda dama. 502 00:39:50,471 --> 00:39:53,140 - Lady Bridgerton. - Witam, lordzie Anderson. 503 00:39:54,266 --> 00:39:58,104 Marcus. Nie wiedziałam, że dziś tu przyjdziesz. 504 00:39:58,104 --> 00:40:00,940 Wpadliśmy na siebie podczas niedawnego spaceru. 505 00:40:00,940 --> 00:40:02,733 Radosny zbieg okoliczności. 506 00:40:02,733 --> 00:40:03,734 Zaiste. 507 00:40:08,197 --> 00:40:09,698 Zaprosiłam go. 508 00:40:12,827 --> 00:40:13,661 Rozumiem. 509 00:40:14,453 --> 00:40:17,790 Za przyszłą młodą parę. 510 00:40:22,336 --> 00:40:24,171 Lord Greer jest koszmarny. 511 00:40:24,922 --> 00:40:27,675 Myślę, jak zapobiec jego oświadczynom. 512 00:40:27,675 --> 00:40:28,759 Pomożesz mi? 513 00:40:30,261 --> 00:40:32,638 Oczywiście, tylko... przepraszam. 514 00:40:35,349 --> 00:40:39,562 Albo mój brat jest wyjątkowo wyrozumiały, alboś mu nie powiedziała. 515 00:40:39,562 --> 00:40:41,105 Czekam na dobrą chwilę. 516 00:40:41,105 --> 00:40:42,773 Nie chodzi tylko o ciebie. 517 00:40:43,399 --> 00:40:46,777 Królowa wyznaczyła nagrodę, ta tajemnica wyjdzie na jaw, 518 00:40:46,777 --> 00:40:49,363 a Colin się dowie, że to przed nim taiłam. 519 00:40:51,031 --> 00:40:53,200 Jeśli tak trudno ci ujawnić prawdę, 520 00:40:53,200 --> 00:40:55,619 uczynię ci łaskę i sama to zrobię. 521 00:40:56,537 --> 00:40:57,746 Masz czas do północy. 522 00:41:03,461 --> 00:41:04,295 Napój. 523 00:41:08,257 --> 00:41:09,341 W porządku? 524 00:41:21,645 --> 00:41:22,771 Dobry wieczór. 525 00:41:22,771 --> 00:41:27,109 Lady Arnold, pozwoli pani, że przedstawię moją siostrę, lady Bridgerton. 526 00:41:27,610 --> 00:41:29,153 Niezmiernie mi miło. 527 00:41:30,362 --> 00:41:32,323 Wyprawia pani świetne przyjęcia. 528 00:41:33,616 --> 00:41:34,742 Już ją lubię. 529 00:41:44,210 --> 00:41:46,754 Mój brat, wicehrabia Bridgerton. 530 00:41:46,754 --> 00:41:49,548 Słyszałem o panu same dobre rzeczy, milordzie. 531 00:41:49,548 --> 00:41:52,259 Czyli nie rozmawiał pan z moją rodziną. 532 00:41:54,220 --> 00:41:56,555 Musi pan im opowiedzieć tę historię, 533 00:41:56,555 --> 00:41:58,974 którą podzielił się ze mną. O butach. 534 00:41:59,975 --> 00:42:00,809 Ach tak. 535 00:42:02,144 --> 00:42:02,978 Buty. 536 00:42:05,439 --> 00:42:07,816 Było na nich błoto... 537 00:42:09,735 --> 00:42:11,529 dużo, dużo błota. 538 00:42:17,368 --> 00:42:19,078 Pójdziemy się czegoś napić? 539 00:42:24,625 --> 00:42:25,709 I jak? 540 00:42:26,293 --> 00:42:28,963 Wydają się dość... podobni. 541 00:42:28,963 --> 00:42:30,798 Tak, ale czy nie uważasz, 542 00:42:30,798 --> 00:42:33,717 że potrzebuje kogoś, kto otworzy ją na świat? 543 00:42:33,717 --> 00:42:36,345 Królowa jest przeciwna temu związkowi. 544 00:42:36,345 --> 00:42:40,140 Mógł ją wręcz zainspirować do wyznaczenia dzisiejszej nagrody. 545 00:42:40,140 --> 00:42:45,646 Może choć raz działaj wprost, wszak brzydzisz się manipulacją swymi dziećmi. 546 00:42:45,646 --> 00:42:46,730 Drwisz ze mnie. 547 00:42:46,730 --> 00:42:48,649 Przyganiał kocioł garnkowi. 548 00:42:53,487 --> 00:42:54,530 Przepraszam. 549 00:42:57,116 --> 00:43:00,703 Lady Bridgerton! Ciągle się mijamy. 550 00:43:00,703 --> 00:43:02,621 Taki niestety los gospodyni. 551 00:43:03,205 --> 00:43:04,540 Oczywiście, rozumiem. 552 00:43:08,502 --> 00:43:11,463 Dobry wieczór. Chciałbym powiedzieć kilka słów. 553 00:43:20,806 --> 00:43:24,768 Większości ludzi po upadku z konia zaleca się powrót w siodło. 554 00:43:25,561 --> 00:43:28,063 Ja radzę zostać w błocie, 555 00:43:28,063 --> 00:43:30,941 bo można tam znaleźć przyszłą żonę. 556 00:43:32,109 --> 00:43:35,613 To dzięki mej fatalnej hippice poznałem pannę Featherington, 557 00:43:36,280 --> 00:43:40,075 Pen, i teraz raduję się, mogąc stać tu z nią dzisiaj. 558 00:43:42,411 --> 00:43:44,079 Czekam na nasze życie razem, 559 00:43:45,414 --> 00:43:47,374 pełne wzajemne poznanie 560 00:43:48,709 --> 00:43:51,086 i radowanie się każdym wspólnym dniem. 561 00:43:52,504 --> 00:43:53,672 Gratulacje. 562 00:43:53,672 --> 00:43:54,590 Otóż to. 563 00:43:58,135 --> 00:43:59,803 Zdrowia i pomyślności. 564 00:44:03,349 --> 00:44:04,933 Gratulacje dla was obojga. 565 00:44:05,517 --> 00:44:08,270 Za naprawdę pełne wzajemne poznanie. 566 00:44:09,146 --> 00:44:10,105 Całkowite. 567 00:44:11,065 --> 00:44:12,566 Nim upłynie czas. 568 00:44:18,447 --> 00:44:19,990 Nasz czas na tej planecie. 569 00:44:19,990 --> 00:44:22,618 Świat na nikogo nie czeka. Za wasze zdrowie! 570 00:44:24,620 --> 00:44:26,914 Dziękuję, Eloise. Ja... 571 00:44:27,623 --> 00:44:31,585 Pragnę dodać, że jestem dumna 572 00:44:32,127 --> 00:44:34,755 z mej cudownej córki, Penelopy. 573 00:44:35,631 --> 00:44:39,343 Za najważniejszy związek sezonu i ród Featherington-Bridgerton. 574 00:44:40,761 --> 00:44:43,180 Powinniśmy pić więcej czy mniej? 575 00:44:43,180 --> 00:44:47,685 Pora chyba na deser i szarady w salonie. 576 00:44:58,862 --> 00:44:59,697 Idziemy? 577 00:44:59,697 --> 00:45:00,614 Oczywiście. 578 00:45:05,160 --> 00:45:06,787 Reguły Bridgertonów. 579 00:45:07,871 --> 00:45:10,624 Ten, kto zgadnie, prezentuje następny. 580 00:45:10,624 --> 00:45:15,546 Gramy, aż ujawni się intelektualny geniusz w naszej grupie. 581 00:45:15,546 --> 00:45:18,048 Geniusz lub geniuszka. 582 00:45:18,048 --> 00:45:19,550 Kto zaczyna? 583 00:45:19,550 --> 00:45:22,720 Penelopa. To w końcu jej wieczór. 584 00:45:23,303 --> 00:45:24,138 Dobrze. 585 00:45:24,722 --> 00:45:25,556 Tak. 586 00:45:28,100 --> 00:45:32,938 „Druga daje mi spokój, pierwszą robiąc. 587 00:45:32,938 --> 00:45:35,190 Całość czaruje, wiosną wzrastając”. 588 00:45:35,190 --> 00:45:38,318 Wzrasta wiosną? To musi być jakiś kwiat. 589 00:45:38,318 --> 00:45:41,113 - Lilia? Niezapominajka? Lilak! - Nie. 590 00:45:41,113 --> 00:45:45,492 Spokój zyskasz, gdy pan mąż cię utuli. 591 00:45:45,492 --> 00:45:47,035 Tulipan. Kwiat. 592 00:45:47,035 --> 00:45:49,121 - Eloise ma rację. - Tak. 593 00:45:49,121 --> 00:45:51,999 - Znakomicie, siostro. - Brawo. Twoja kolej. 594 00:45:53,500 --> 00:45:55,252 Zaczynamy, runda druga. 595 00:45:57,254 --> 00:45:58,172 Dziękuję. 596 00:46:01,717 --> 00:46:04,261 „Pierwszą i drugą robi na wiosnę śnieg. 597 00:46:04,261 --> 00:46:06,263 Drugą ja, gdy mam pyszny stek. 598 00:46:06,263 --> 00:46:09,933 Na reszcie przewracasz, by poznać cały enigmatyczny bieg”. 599 00:46:09,933 --> 00:46:12,186 - Na pewno „jem”. - Zgadza się. 600 00:46:12,186 --> 00:46:14,229 - Jemioła? - Nie. 601 00:46:14,855 --> 00:46:17,941 Czyż to nie tajemnice? 602 00:46:17,941 --> 00:46:19,485 - Tak. - Sprytne. 603 00:46:19,485 --> 00:46:21,653 - Znakomicie. - Dobra jesteś. 604 00:46:21,653 --> 00:46:22,946 Sprytne, brawo. 605 00:46:24,907 --> 00:46:29,077 „Pierwsze dwie prawda oczom robi, drugie dwie to męstwo kobiece. 606 00:46:29,077 --> 00:46:31,538 Brzmi ładnie, choć rzadkie jest dalece”. 607 00:46:31,538 --> 00:46:33,499 Może kolegiata? 608 00:46:33,499 --> 00:46:35,876 Nie. Męstwo kobiece... 609 00:46:36,877 --> 00:46:38,629 Koleżeństwo, czyż nie? 610 00:46:39,421 --> 00:46:40,464 Owszem. 611 00:46:42,382 --> 00:46:44,343 Czy inni też wezmą udział w grze? 612 00:46:44,343 --> 00:46:48,055 - Łączy je trudna przeszłość. - Może w końcu ją wyjaśnią. 613 00:47:04,404 --> 00:47:07,032 Chyba Nicky nauczy się zasad szachów. 614 00:47:08,492 --> 00:47:11,119 Daisy wsiadła w tym tygodniu na konia. 615 00:47:12,120 --> 00:47:14,498 - Tak? - Ten błysk w jej oku... 616 00:47:15,290 --> 00:47:18,085 Gdy strach osłabł i się zdecydowała. 617 00:47:18,085 --> 00:47:22,714 A ja pomyślałam: „Szkoda, że jej ojciec tego nie widzi”. 618 00:47:26,426 --> 00:47:28,303 - Przyniosę napitek. - Chętnie. 619 00:47:28,303 --> 00:47:30,222 Stoją tam. 620 00:47:31,431 --> 00:47:32,307 Nareszcie. 621 00:47:36,854 --> 00:47:39,857 „Pierwsze słowo z góry spada, choć opadem nie jest. 622 00:47:39,857 --> 00:47:44,361 Trzeciego słowa nie sięgnie najwyższy nawet podest. 623 00:47:44,361 --> 00:47:48,574 Całość to cud, dzięki któremu wszystko będzie fest”. 624 00:47:49,241 --> 00:47:50,367 Manna z nieba. 625 00:47:50,367 --> 00:47:51,869 Zgadza się. 626 00:47:51,869 --> 00:47:52,870 Znakomicie. 627 00:47:55,414 --> 00:47:56,415 Brawo. 628 00:48:08,260 --> 00:48:09,553 Wyjawić ci mój plan? 629 00:48:11,263 --> 00:48:12,639 Na uniknięcie Greera? 630 00:48:13,640 --> 00:48:14,474 Oczywiście. 631 00:48:15,350 --> 00:48:17,227 Wynajmę mieszkanie w Wiedniu 632 00:48:17,227 --> 00:48:21,106 i będę tam żyła z nagrody za zdemaskowanie Whistledown. 633 00:48:23,275 --> 00:48:26,361 Eloise. Każą mi poślubić trzykrotnie starszego. 634 00:48:26,361 --> 00:48:28,113 Martwi mnie to, naprawdę. 635 00:48:28,113 --> 00:48:30,324 Chciałabym skrzyczeć twych rodziców, 636 00:48:30,324 --> 00:48:32,159 gdybym myślała, że to coś da. 637 00:48:33,327 --> 00:48:37,623 Chciałabym też ujawnienia prawdy o Whistledown, ale jej nie znajdziesz. 638 00:48:38,707 --> 00:48:40,542 Masz mnie za nie dość mądrą. 639 00:48:41,209 --> 00:48:44,838 Nie o to mi chodziło. Ja też bym jej nie znalazła. 640 00:48:44,838 --> 00:48:46,632 A jesteś przecież mądrzejsza. 641 00:48:48,050 --> 00:48:51,386 Przepraszam, Cressido. Nie mogę teraz o tym myśleć. 642 00:48:52,012 --> 00:48:54,389 Znajdę sposób, by zdobyć tę nagrodę. 643 00:48:59,603 --> 00:49:02,022 Jak panu mija wieczór, lordzie Kilmartin? 644 00:49:02,022 --> 00:49:03,148 Zacnie, dziękuję. 645 00:49:06,610 --> 00:49:11,531 Jest nas mniej, więc mogę przytoczyć prawdziwą historię ubłoconych butów. 646 00:49:12,699 --> 00:49:14,368 Oto, co się wydarzyło. 647 00:49:17,788 --> 00:49:21,083 W domu pojawiły się tajemnicze ślady z błota. 648 00:49:21,083 --> 00:49:24,670 Ja, służba, nawet moja matka, 649 00:49:24,670 --> 00:49:27,673 wszyscy szukaliśmy ich źródła. 650 00:49:28,674 --> 00:49:33,095 Wycierano je, lecz wciąż się pojawiały, jakby zostawiał je duch. 651 00:49:34,012 --> 00:49:35,931 Odchodziłem od zmysłów, 652 00:49:35,931 --> 00:49:39,851 aż w końcu spojrzałem w dół. Tajemniczym źródłem śladów... 653 00:49:40,727 --> 00:49:41,561 byłem ja. 654 00:49:42,479 --> 00:49:45,649 Nie było żadnego ducha, tylko moje ubłocone buty. 655 00:49:47,943 --> 00:49:51,947 Czasami nie dostrzegam tego, co mam przed samym nosem. 656 00:49:52,990 --> 00:49:54,324 Francescę dostrzegłem. 657 00:49:57,160 --> 00:49:57,995 Ona... 658 00:49:58,495 --> 00:50:00,247 od razu wpadła mi w oko. 659 00:50:03,208 --> 00:50:07,170 Faktycznie, zacna opowieść. 660 00:50:08,505 --> 00:50:09,923 - Chodźmy. - Doskonale. 661 00:50:12,968 --> 00:50:16,054 „Część druga: na osobę wydany. Pierwsza: kwiat znany. 662 00:50:16,054 --> 00:50:19,057 Całość pozbawiona miana, jak bohater znękany”. 663 00:50:22,102 --> 00:50:22,936 Może... 664 00:50:23,687 --> 00:50:24,646 bezimienny? 665 00:50:25,564 --> 00:50:26,481 No tak. 666 00:50:26,481 --> 00:50:28,525 Whistledown zaraz taka nie będzie. 667 00:50:33,238 --> 00:50:36,366 - Królowa tego dopilnuje. - Myślę, że ona... 668 00:50:36,366 --> 00:50:40,454 Po co myśleć o czymś tak trywialnym? To pozbawione gustu. 669 00:50:40,454 --> 00:50:44,750 To Whistledown nie ma gustu. Ale socjecie przyda się i bezguście. 670 00:50:44,750 --> 00:50:46,251 Próbowałam powiedzieć... 671 00:50:46,251 --> 00:50:48,503 Jej demaskacja to katastrofa rodu. 672 00:50:48,503 --> 00:50:50,380 I koniec perspektyw na ożenek. 673 00:51:01,475 --> 00:51:02,476 Przepraszam. 674 00:51:09,107 --> 00:51:10,609 Powiedzmy im dzisiaj. 675 00:51:11,234 --> 00:51:12,444 Nie chcesz poczekać? 676 00:51:12,944 --> 00:51:13,987 Ty i ja... 677 00:51:15,947 --> 00:51:18,033 jesteśmy teraz najszczęśliwsi. 678 00:51:18,909 --> 00:51:23,080 Myślałam, że jeszcze trochę pożyjemy tylko we dwoje. 679 00:51:24,081 --> 00:51:28,877 Szykuje się wielka zmiana, ale poradzimy sobie z dzieckiem, 680 00:51:28,877 --> 00:51:31,046 tak jak radziliśmy sobie ze sobą. 681 00:51:47,020 --> 00:51:48,939 Ta nagroda nie wystarczy, 682 00:51:48,939 --> 00:51:50,941 by wykurzyć lady Whistledown. 683 00:51:50,941 --> 00:51:54,402 Wielu zrobiłoby dla takiej sumy bardziej szalone rzeczy. 684 00:51:54,402 --> 00:51:57,906 Rano trzy młode damy ścigały gazeciarzy, 685 00:51:57,906 --> 00:51:59,324 by poznać jej miano. 686 00:52:00,408 --> 00:52:02,619 Ona na pewno nie chce demaskacji. 687 00:52:03,954 --> 00:52:05,580 A może wręcz jej pragnie? 688 00:52:05,580 --> 00:52:07,415 Zła sława to też potęga. 689 00:52:07,415 --> 00:52:11,128 Dałaby jej swobodę, nie mówiąc już o fortunie. 690 00:52:14,840 --> 00:52:18,051 No i, rzecz jasna, nie musiałaby wychodzić za mąż. 691 00:52:19,511 --> 00:52:21,221 Słuszna uwaga. 692 00:52:21,221 --> 00:52:24,224 Może uważać, że żyje lepiej niż ktokolwiek z nas. 693 00:52:24,933 --> 00:52:28,812 Tylko jak żyć z taką tajemnicą? 694 00:52:28,812 --> 00:52:30,647 To musi ją trawić od środka. 695 00:52:34,484 --> 00:52:36,987 Życie podwójnym życiem musi być straszne. 696 00:52:36,987 --> 00:52:39,656 Nie zniósłbym tej tajemnicy przez godzinę. 697 00:52:39,656 --> 00:52:41,241 Ja też nie. 698 00:52:53,378 --> 00:52:55,547 Gdzie zniknęłaś? Szukałem cię. 699 00:52:55,547 --> 00:52:57,591 Ja... potrzebowałam chwili. 700 00:52:58,133 --> 00:52:59,968 Wiem, że coś cię dręczy. 701 00:53:00,802 --> 00:53:04,014 Czuję to. Cały wieczór unikasz mego wzroku. 702 00:53:05,682 --> 00:53:06,850 Nie. Colin... 703 00:53:06,850 --> 00:53:10,145 Zrozumiałbym, gdyby w powozie poniosły cię emocje. 704 00:53:10,812 --> 00:53:13,398 Gdybyś nie podzielała moich uczuć. 705 00:53:13,398 --> 00:53:16,359 Colin... muszę ci coś wyjawić. 706 00:53:16,359 --> 00:53:18,945 Pen. Dobrze się czujesz? 707 00:53:19,863 --> 00:53:21,489 Muszę... 708 00:53:21,489 --> 00:53:23,825 Niech służba przyniesie zimny kompres. 709 00:53:25,660 --> 00:53:27,787 - Pen. - Mamo, lady Danbury. 710 00:53:27,787 --> 00:53:29,456 Mamy wieści. 711 00:53:34,002 --> 00:53:35,420 Spodziewamy się dziecka. 712 00:53:36,630 --> 00:53:39,341 Najlepsze możliwe wieści! 713 00:53:40,967 --> 00:53:43,386 Powiedzmy rodzinie, będą zachwyceni. 714 00:53:47,933 --> 00:53:49,226 Proszę państwa. 715 00:53:49,809 --> 00:53:51,519 Pragnę coś ogłosić. 716 00:53:52,646 --> 00:53:54,856 Pora położyć kres spekulacjom. 717 00:53:56,399 --> 00:53:58,610 Chcecie poznać lady Whistledown? 718 00:53:59,319 --> 00:54:00,320 Poznacie. 719 00:54:04,407 --> 00:54:05,450 Ja nią jestem. 720 00:54:10,997 --> 00:54:13,541 Panienka raczy żartować. 721 00:54:13,541 --> 00:54:14,626 Bynajmniej. 722 00:54:15,460 --> 00:54:18,338 Jestem lady Whistledown. I macie rację. 723 00:54:18,338 --> 00:54:21,049 Mogę robić, co zechcę. 724 00:54:28,223 --> 00:54:30,600 Brak mi tchu. 725 00:54:39,943 --> 00:54:40,944 Przynieście wody. 726 00:54:42,237 --> 00:54:43,321 Zróbcie miejsce. 727 00:54:43,989 --> 00:54:44,823 Pen! 728 00:56:20,794 --> 00:56:23,296 Napisy: Kuba Żywko