1 00:00:14,640 --> 00:00:15,870 Próba mikrofonu... 2 00:00:16,070 --> 00:00:17,620 Halo? W porządku? 3 00:00:17,820 --> 00:00:19,520 Powiedz, jak będziecie gotowi. 4 00:00:20,980 --> 00:00:22,690 Jak długo to potrwa? 5 00:00:25,770 --> 00:00:28,300 4 października 1977 r. 6 00:00:28,500 --> 00:00:30,800 Daisy Jones & The Six wystąpili przed pełną widownią 7 00:00:31,000 --> 00:00:32,990 w Soldier Field w Chicago, Illinois. 8 00:00:42,080 --> 00:00:44,520 Byli wówczas jednym z najpopularniejszych zespołów na świecie, 9 00:00:44,720 --> 00:00:49,460 świeżo po wydaniu nagradzanego multiplatynowego albumu Aurora. 10 00:01:12,740 --> 00:01:15,610 To był ich ostatni występ. 11 00:01:23,750 --> 00:01:25,730 Przez 20 lat 12 00:01:25,930 --> 00:01:28,030 członkowie zespołu i ich przyjaciele 13 00:01:28,230 --> 00:01:31,050 odmawiali oficjalnych wypowiedzi o tym, co się stało... 14 00:01:32,510 --> 00:01:34,530 Zaczynamy imprezę. 15 00:01:34,730 --> 00:01:37,010 Więc Daisy też się na to zgodziła? 16 00:01:38,840 --> 00:01:41,930 Aż dotąd. 17 00:02:53,210 --> 00:02:58,130 ODCINEK PIERWSZY - CHODŹ I WEŹ TO 18 00:02:58,800 --> 00:03:00,580 Nawet nie wiem, od czego zacząć. 19 00:03:00,780 --> 00:03:02,120 {\an8}DAISY JONES - PIOSENKARKA / KOMPOZYTORKA 20 00:03:02,320 --> 00:03:03,700 {\an8}Zacznij od początku. 21 00:03:03,900 --> 00:03:06,180 {\an8}Kiedy po raz pierwszy pokochałaś muzykę? 22 00:03:12,100 --> 00:03:17,570 ...1500 mil między mną A miejscem, które nazywam domem 23 00:03:22,110 --> 00:03:24,270 Ale miałam tylko ciebie 24 00:03:24,470 --> 00:03:26,190 Zawsze sama 25 00:03:26,390 --> 00:03:28,310 {\an8}U Daisy ciekawe jest jedno. 26 00:03:28,510 --> 00:03:29,810 {\an8}JONAH BERG - DZIENNIKARZ / AUTOR ROZKWITU DAISY JONES 27 00:03:30,010 --> 00:03:31,670 {\an8}Była w czepku urodzona. 28 00:03:32,790 --> 00:03:34,380 Po ojcu miała pieniądze, 29 00:03:34,630 --> 00:03:35,780 po matce urodę. 30 00:03:35,980 --> 00:03:37,200 Całkiem sama, siedzę i płaczę 31 00:03:37,400 --> 00:03:39,010 Przepraszam. 32 00:03:40,630 --> 00:03:44,000 Miała wszystko na wyciągnięcie ręki. 33 00:03:44,190 --> 00:03:45,640 Moje życie... 34 00:03:46,350 --> 00:03:47,960 Zamkniesz się w końcu? 35 00:03:48,160 --> 00:03:50,640 A jednak była zupełnie sama. 36 00:03:55,770 --> 00:03:58,230 Nikt nie chce słuchać twojego głosu. 37 00:04:01,650 --> 00:04:04,490 Zawsze tylko przynosi mi wstyd. 38 00:04:49,950 --> 00:04:51,450 Mogę jednego wysępić? 39 00:04:56,130 --> 00:04:57,580 Zaczynamy. 40 00:05:54,180 --> 00:05:56,590 W moim mieście dzieciaki miały dwie opcje. 41 00:05:56,790 --> 00:05:59,230 Huta albo wojna. 42 00:06:00,440 --> 00:06:02,050 {\an8}BILLY DUNNE - WOKALISTA / KOMPOZYTOR 43 00:06:02,250 --> 00:06:04,400 {\an8}Ja zawsze marzyłem o czymś innym. 44 00:06:16,830 --> 00:06:18,290 Hej, mamo. 45 00:06:18,790 --> 00:06:21,090 Nadal nie wychodzi z pokoju. 46 00:06:33,510 --> 00:06:36,180 Dawaj, Misiek. 47 00:06:37,180 --> 00:06:38,670 To tylko dziewczyna. 48 00:06:38,870 --> 00:06:40,270 Będą inne. 49 00:06:40,690 --> 00:06:41,980 Skąd wiesz? 50 00:06:42,610 --> 00:06:44,680 Bo masz 14 lat 51 00:06:44,880 --> 00:06:46,690 i umiesz grać na gitarze. 52 00:06:48,990 --> 00:06:52,240 Wierz mi, będziesz miał mnóstwo dziewczyn. 53 00:06:54,870 --> 00:06:56,940 {\an8}To Graham wymyślił, żeby założyć zespół. 54 00:06:57,140 --> 00:06:57,980 {\an8}WARREN ROJAS - PERKUSJA 55 00:06:58,180 --> 00:07:02,110 - Skąd ten pomysł? - Próbuje odzyskać dziewczynę. 56 00:07:02,310 --> 00:07:05,240 - Co? Nie! To nie o to chodzi. - Oczywiście, że nie. 57 00:07:05,440 --> 00:07:09,160 Chcę robić coś, co kocham, z bratem i najlepszymi przyjaciółmi. 58 00:07:09,360 --> 00:07:11,620 - A jeśli dziewczyny zauważą... - Czekaj! 59 00:07:11,820 --> 00:07:14,120 - Co powiedziałeś? - Z twoim bratem? 60 00:07:14,320 --> 00:07:17,310 Billy Dunne będzie w tym zespole? 61 00:07:21,150 --> 00:07:23,310 Nie zgodziłem się być w ich zespole. 62 00:07:24,190 --> 00:07:25,860 Raz, dwa, trzy, cztery... 63 00:07:26,650 --> 00:07:30,010 Powiedziałem, że posłucham i może dam im jakieś wskazówki. 64 00:07:30,210 --> 00:07:33,970 Jest taki dom w Nowym Orleanie 65 00:07:34,170 --> 00:07:39,250 Nazywają go Wschodzącym Słońcem 66 00:07:40,910 --> 00:07:44,400 Stał się zgubą 67 00:07:44,600 --> 00:07:47,660 Dla niejednego biednego chłopca 68 00:07:47,850 --> 00:07:49,950 I, Boże, wiem... 69 00:07:50,150 --> 00:07:51,930 Przestańcie. 70 00:07:53,090 --> 00:07:54,550 To E-dur, szefie. 71 00:07:56,930 --> 00:07:59,750 - A ty, grzmotobiju... - Tak? 72 00:07:59,950 --> 00:08:01,920 Skąd masz te pałeczki? 73 00:08:02,120 --> 00:08:03,500 Należały do mojego dziadka. 74 00:08:03,700 --> 00:08:05,380 Spokojnie z tymi fillami. 75 00:08:05,580 --> 00:08:07,150 To nie jazz. 76 00:08:09,440 --> 00:08:10,720 Od początku... 77 00:08:10,920 --> 00:08:13,760 Hej, Billy, a może... 78 00:08:13,960 --> 00:08:15,740 Sam nam pokażesz? 79 00:08:18,240 --> 00:08:19,690 {\an8}Znałem swojego brata. 80 00:08:19,890 --> 00:08:21,150 {\an8}GRAHAM DUNNE - GITARA PROWADZĄCA 81 00:08:21,350 --> 00:08:24,540 {\an8}Na drugiej próbie był już praktycznie w zespole, 82 00:08:25,330 --> 00:08:27,840 a na trzeciej zespół był jego. 83 00:08:28,630 --> 00:08:29,910 {\an8}Co za skurwiel. 84 00:08:30,110 --> 00:08:31,420 {\an8}EDDIE ROUNDTREE - BAS 85 00:08:35,760 --> 00:08:39,140 Co za piękne czasy, jeśli kochało się muzykę. 86 00:08:42,100 --> 00:08:44,500 Widziałam Cream w PAC Center, 87 00:08:44,700 --> 00:08:46,400 Zeppelinów w Whisky, 88 00:08:46,860 --> 00:08:50,090 zakradłam się za kulisy na The Who w Shrine. 89 00:08:50,290 --> 00:08:52,190 Miałam 15 lat, 90 00:08:52,650 --> 00:08:58,620 a świat wydawał się taki piękny i dobry. 91 00:09:14,300 --> 00:09:15,930 Gdzie są wszyscy? 92 00:09:44,200 --> 00:09:46,290 Ludzie mówią, że byłam naiwna. 93 00:09:46,830 --> 00:09:49,580 Nie byłam naiwna. Byłam dzieckiem. 94 00:10:04,640 --> 00:10:07,060 Nienawidziłam tak się czuć, 95 00:10:08,020 --> 00:10:11,020 taka żałosna i słaba. 96 00:10:12,940 --> 00:10:14,940 Tak bezradna. 97 00:10:18,660 --> 00:10:22,080 Nie chciałam być już tą dziewczyną. 98 00:10:23,790 --> 00:10:25,910 TA KSIĄŻKA NALEŻY DO 99 00:10:30,380 --> 00:10:32,880 DAISY JONES 100 00:10:49,440 --> 00:10:50,850 Dobry wieczór. 101 00:10:56,230 --> 00:10:58,110 Jesteśmy The Dunne Brothers. 102 00:10:58,530 --> 00:10:59,820 Na razie. 103 00:11:10,330 --> 00:11:14,990 Graliśmy na dziesięciu studniówkach, 20 imprezach maturalnych. 104 00:11:15,190 --> 00:11:17,630 Nawet nie wiem, na ilu urodzinach. 105 00:11:19,550 --> 00:11:21,760 Och, Susie Q 106 00:11:23,100 --> 00:11:27,120 Och, Susie Q, kochanie, kocham cię 107 00:11:27,320 --> 00:11:29,180 Susie Q 108 00:11:30,390 --> 00:11:32,980 Podoba mi się, jak chodzisz 109 00:11:34,020 --> 00:11:36,610 Podoba mi się, jak mówisz 110 00:11:37,730 --> 00:11:43,160 Podoba mi się, jak chodzisz Podoba mi się, jak mówisz, Susie Q 111 00:11:44,830 --> 00:11:47,450 Zespół stanowił odskocznię. 112 00:11:47,910 --> 00:11:49,360 Ucieczkę. 113 00:11:49,550 --> 00:11:52,730 Nikt z nas nie myślał o nim inaczej. 114 00:11:52,930 --> 00:11:54,130 Nawet Billy. 115 00:11:56,460 --> 00:12:00,280 Och, Susie Q, kochanie, kocham cię 116 00:12:00,480 --> 00:12:02,840 Susie Q 117 00:12:03,800 --> 00:12:06,930 Aż pewnej nocy wszystko się zmieniło. 118 00:12:11,440 --> 00:12:14,190 Kurwa, to twój wieczór. 119 00:12:20,360 --> 00:12:21,780 Nieźle tańczysz. 120 00:12:40,920 --> 00:12:42,220 Hej, Billy. 121 00:12:44,470 --> 00:12:47,550 - Miał być w Georgii, Graham. - Ale nie jest. Okej? 122 00:12:48,260 --> 00:12:50,170 Kurwa, pewnie nawet nie wyjechał. 123 00:12:50,370 --> 00:12:52,210 - Co się z wami dzieje? - Nie teraz. 124 00:12:52,410 --> 00:12:55,340 Świetnie brzmiałeś, stary. Byłeś kapitalny. 125 00:12:55,540 --> 00:12:56,880 Co się dzieje? 126 00:12:57,080 --> 00:12:58,510 Koleś w garniturze w kratę? 127 00:12:58,710 --> 00:13:02,390 Ten palant z zaczeską i tą młodą laską? 128 00:13:02,590 --> 00:13:04,150 Tak, to nasz tata. 129 00:13:04,740 --> 00:13:06,660 Gdy odszedł, miałem cztery lata, 130 00:13:07,280 --> 00:13:09,240 więc tak naprawdę nie miałem ojca. 131 00:13:09,870 --> 00:13:11,700 Ale z Billym było inaczej. 132 00:13:12,910 --> 00:13:14,660 Wielbił tego faceta. 133 00:13:17,210 --> 00:13:20,150 - Powiem mu coś. - Billy, nie. 134 00:13:20,350 --> 00:13:21,820 - Billy. - Muszę! 135 00:13:22,020 --> 00:13:23,050 Kurwa! 136 00:13:30,350 --> 00:13:31,420 Mogę jakoś pomóc? 137 00:13:31,610 --> 00:13:32,970 Wiesz, kim jestem? 138 00:13:34,890 --> 00:13:37,310 - A powinienem? - Tak, powinieneś. 139 00:13:40,860 --> 00:13:42,690 No to pewnie, że wiem. 140 00:13:44,780 --> 00:13:47,160 Wszędzie rozpoznałbym tę gitarę. 141 00:13:49,320 --> 00:13:50,870 Coś jeszcze? 142 00:13:54,000 --> 00:13:55,910 Nie jest tego wart. Chodź do domu. 143 00:14:02,500 --> 00:14:03,590 Bierz ją sobie. 144 00:14:04,380 --> 00:14:05,800 Dalej, bierz. 145 00:14:06,720 --> 00:14:08,590 Powiedziałem, kurwa, bierz! 146 00:14:09,140 --> 00:14:10,640 Mnie się nie przyda. 147 00:14:11,510 --> 00:14:12,970 Dałem ją tobie. 148 00:14:14,350 --> 00:14:16,180 Na pamiątkę. 149 00:14:19,690 --> 00:14:21,570 Proszę bardzo, dupku. 150 00:14:29,990 --> 00:14:31,530 Chodź! 151 00:14:39,960 --> 00:14:42,840 Chyba nie dostaniemy forsy za ten koncert, co? 152 00:14:45,380 --> 00:14:48,430 Billy. W porządku? 153 00:14:49,090 --> 00:14:51,220 Pamiętam wyraz twarzy Billy'ego. 154 00:14:52,350 --> 00:14:55,210 To był moment, w którym wszystko się zmieniło. 155 00:14:55,410 --> 00:14:56,770 Chłopaki, chodźcie tu. 156 00:14:58,020 --> 00:14:59,350 Chodźcie tu. 157 00:15:05,650 --> 00:15:08,320 Jesteście moimi braćmi, kocham was. 158 00:15:12,530 --> 00:15:15,240 Będziemy ciężko pracować i trzymać się razem, 159 00:15:16,870 --> 00:15:20,420 a pewnego dnia zostaniemy największym zespołem na świecie. 160 00:15:22,040 --> 00:15:23,190 Ufacie mi? 161 00:15:23,390 --> 00:15:24,710 No raczej. 162 00:15:25,050 --> 00:15:26,670 Żartujesz, stary? 163 00:15:28,010 --> 00:15:29,800 - Jesteśmy rodziną. - Chodźcie tu. 164 00:15:32,680 --> 00:15:34,550 Naprawdę w to uwierzyłem. 165 00:15:36,640 --> 00:15:38,430 Jeszcze zanim poznałem Daisy. 166 00:15:39,310 --> 00:15:43,480 {\an8}KOCHAJCIE SIĘ ZAMIAST WALCZYĆ 167 00:15:59,620 --> 00:16:01,120 Hej, Mikey. 168 00:16:13,430 --> 00:16:15,500 Czy straciłam kontrolę? 169 00:16:15,700 --> 00:16:17,140 Jak to działa? 170 00:16:18,970 --> 00:16:20,100 Prawdopodobnie. 171 00:16:25,900 --> 00:16:28,070 Ale cały czas pisałam. 172 00:16:28,650 --> 00:16:31,030 A to podobało mi się bardziej niż narkotyki. 173 00:16:31,860 --> 00:16:35,370 Jakbym znalazła cząstkę mnie, nie wiedząc, że jej brakowało. 174 00:16:41,450 --> 00:16:44,040 Nie wyobrażałam sobie niczego lepszego. 175 00:16:54,840 --> 00:16:56,040 Co robisz? 176 00:16:56,240 --> 00:16:57,250 To prywatne zapiski. 177 00:16:57,450 --> 00:17:00,680 Nie możesz tak po prostu przeglądać czyichś rzeczy. 178 00:17:01,180 --> 00:17:02,310 To moje. 179 00:17:05,480 --> 00:17:06,600 Mamo. 180 00:17:11,070 --> 00:17:13,360 Myślisz, że są dobre? 181 00:17:20,580 --> 00:17:22,450 Jesteś ładną dziewczyną, Margaret. 182 00:17:40,050 --> 00:17:43,680 {\an8}MAMY PIANINO 183 00:18:16,670 --> 00:18:19,410 Przepraszam. Czy ty... 184 00:18:19,610 --> 00:18:22,470 Tak, to ja. Billy Dunne, miło mi cię poznać. 185 00:18:24,930 --> 00:18:27,850 Chciałam tylko zapytać, czy używasz tego koszyka. 186 00:18:30,190 --> 00:18:31,860 Nie, nie używam. 187 00:18:33,480 --> 00:18:35,320 - Proszę. - Super, dzięki. 188 00:18:35,650 --> 00:18:36,780 Jasne. 189 00:18:37,950 --> 00:18:40,870 Więc nie wiesz, kim jestem? 190 00:18:42,160 --> 00:18:43,370 A powinnam? 191 00:18:43,830 --> 00:18:45,950 Gram w zespole. 192 00:18:46,790 --> 00:18:47,750 Fajnie. 193 00:18:50,460 --> 00:18:51,880 O Boże. 194 00:18:52,790 --> 00:18:54,570 - Co? - Nie, to... 195 00:18:54,770 --> 00:18:59,660 Niektórzy mnie znają, to wszystko. I widziałem, że się przyglądasz, więc... 196 00:18:59,860 --> 00:19:02,600 Wiesz co? Nieważne. Spoko. 197 00:19:04,180 --> 00:19:06,580 {\an8}Oczywiście, że wiedziałam, kto to. 198 00:19:06,780 --> 00:19:07,750 {\an8}CAMILA ALVAREZ - FOTOGRAF 199 00:19:07,950 --> 00:19:09,960 {\an8}Każda laska w Hazelwood go znała. 200 00:19:10,160 --> 00:19:12,960 I nie dlatego, że był w jakimś zespole. 201 00:19:13,160 --> 00:19:17,190 Co taka wielka gwiazda rocka jak ty robi w miejscowej pralni? 202 00:19:19,200 --> 00:19:20,360 Szczerze? 203 00:19:21,740 --> 00:19:23,930 Mamie zepsuła się pralko-suszarka. 204 00:19:24,130 --> 00:19:26,350 - Tak. - To naprawdę miłe z twojej strony. 205 00:19:26,550 --> 00:19:30,000 Tak pomagać mamie. Musisz być dobrym synem. 206 00:19:31,290 --> 00:19:34,420 Właściwie to też moja pralka. 207 00:19:35,130 --> 00:19:38,840 No tak. Bo nadal mieszkasz z matką. 208 00:19:40,090 --> 00:19:41,870 Świetnie mi idzie, prawda? 209 00:19:42,070 --> 00:19:44,750 Dobra. Co mogę zrobić, by to zmienić? 210 00:19:44,950 --> 00:19:49,080 - Dużo raczej nie da się zrobić. - Nie? 211 00:19:49,280 --> 00:19:51,350 - Nie. - Okej. A co powiesz na to? 212 00:19:52,520 --> 00:19:56,150 Daj mi swój numer, a ja napiszę dla ciebie piosenkę. 213 00:19:58,860 --> 00:20:00,570 Ten tekst już kiedyś zadziałał? 214 00:20:03,320 --> 00:20:06,160 Ty mi powiedz. Dopiero go wymyśliłem. 215 00:20:08,950 --> 00:20:11,120 Znałem Camilę z okolicy. 216 00:20:12,170 --> 00:20:16,130 W dzieciństwie chodziliśmy razem do szkółki niedzielnej. 217 00:20:18,590 --> 00:20:21,130 Nie można się w niej było nie zakochać, 218 00:20:21,840 --> 00:20:23,050 nawet wtedy. 219 00:20:26,180 --> 00:20:27,680 A potem poznała Billy'ego. 220 00:20:31,640 --> 00:20:33,310 Mam miłość 221 00:20:34,150 --> 00:20:36,300 Kochanie, będę podróżować 222 00:20:36,500 --> 00:20:39,650 Wydaje się, że przez kolejny rok odbywały się tylko próby. 223 00:20:41,190 --> 00:20:43,220 Kochanie, będę podróżować 224 00:20:43,420 --> 00:20:47,140 Gdy wieczorem kładąc się do łóżka, bolały mnie dłonie, wiedziałem, 225 00:20:47,340 --> 00:20:48,730 że to był dobry dzień. 226 00:20:48,930 --> 00:20:50,750 Moja słodka, będę podróżować 227 00:20:52,830 --> 00:20:55,670 Powiedziałem, jeśli potrzebujesz miłości 228 00:20:56,540 --> 00:20:58,250 Będę podróżować 229 00:21:06,890 --> 00:21:08,300 Jeszcze raz. 230 00:21:10,520 --> 00:21:11,880 Powiedziałem, jeśli potrzebujesz miłości 231 00:21:12,070 --> 00:21:14,290 Mieliśmy wtedy wiele dobrych dni. 232 00:21:14,490 --> 00:21:16,020 Będę podróżować 233 00:21:20,480 --> 00:21:23,640 Powiedz, że masz ten krawat, który ci wybrałam. 234 00:21:23,840 --> 00:21:25,860 Mam go, jasne. 235 00:21:29,490 --> 00:21:31,480 - Wyglądasz jak fleja. - Co? 236 00:21:31,680 --> 00:21:33,500 Nawet nie zapiąłeś guzików. 237 00:21:37,130 --> 00:21:38,960 Ma pan piękny dom. 238 00:21:44,590 --> 00:21:46,970 Camila mówiła, że pracujesz w hucie. 239 00:21:47,300 --> 00:21:49,040 Tak, zgadza się. 240 00:21:49,240 --> 00:21:50,970 Ale tylko tymczasowo. 241 00:21:52,600 --> 00:21:53,890 Billy jest muzykiem. 242 00:21:55,140 --> 00:21:57,980 Tak, mój zespół nazywa się The Dunne Brothers. 243 00:21:58,650 --> 00:22:00,230 Są naprawdę dobrzy. 244 00:22:00,520 --> 00:22:03,010 Tak, ciężko nad tym pracujemy. 245 00:22:03,210 --> 00:22:06,180 Ćwiczymy, ile się da, co wieczór koncerty i... 246 00:22:06,380 --> 00:22:07,610 Wystarcza na rachunki? 247 00:22:10,320 --> 00:22:12,490 - Nie do końca. - To się zmieni. 248 00:22:13,200 --> 00:22:14,250 Tak, to się zmieni. 249 00:22:15,830 --> 00:22:17,750 Nigdy w to nie wątpiłem. 250 00:22:19,420 --> 00:22:21,290 Ale nie wszyscy tak czuli. 251 00:22:26,970 --> 00:22:27,870 Idziemy! 252 00:22:28,070 --> 00:22:28,990 W końcu. 253 00:22:29,190 --> 00:22:30,290 Czemu jest zamknięty? 254 00:22:30,490 --> 00:22:33,430 - Hej, Chuckie. - Hej, stary. 255 00:22:34,600 --> 00:22:35,890 Co słychać? 256 00:22:36,180 --> 00:22:37,850 Czemu garaż jest zamknięty? 257 00:22:38,770 --> 00:22:42,320 Nie wiem, jak to powiedzieć, więc po prostu to powiem. 258 00:22:42,730 --> 00:22:44,150 Dostałem się na studia. 259 00:22:46,740 --> 00:22:48,970 - Jasne. - Nie wiedzieliśmy, że aplikowałeś. 260 00:22:49,170 --> 00:22:54,390 To było przed czy po tym, jak wydałem całą kasę na tego vana? 261 00:22:54,590 --> 00:22:56,660 Wiem. Przepraszam. 262 00:22:57,540 --> 00:22:59,820 Mają naprawdę dobry program stomatologiczny. 263 00:23:00,020 --> 00:23:01,880 Będziesz teraz dentystą? 264 00:23:02,380 --> 00:23:05,550 - Nie wiem. Chyba tak. - Chuck, proszę cię. 265 00:23:07,220 --> 00:23:10,080 Proszę, nie rób tego. Nie teraz. 266 00:23:10,280 --> 00:23:12,200 Właśnie się rozkręca. 267 00:23:12,400 --> 00:23:14,460 Co „się rozkręca”? 268 00:23:14,660 --> 00:23:18,250 W czwartek supportujemy The Winters! A to dopiero początek. 269 00:23:18,450 --> 00:23:20,590 - To prawdziwa okazja... - Tak jak i to. 270 00:23:20,790 --> 00:23:22,960 Billy, wiem, że to twoje marzenie, 271 00:23:23,160 --> 00:23:26,300 ale to nie znaczy, że się spełni. 272 00:23:26,500 --> 00:23:28,930 Naprawdę myślisz, że mamy jakąś przyszłość? 273 00:23:29,130 --> 00:23:30,970 Oczywiście, że tak. 274 00:23:31,170 --> 00:23:33,160 Nieźle cię popieprzyło. 275 00:23:36,660 --> 00:23:38,500 Świetny sweter, Chuck. 276 00:23:39,460 --> 00:23:40,690 Jak u rasowego dentysty. 277 00:23:40,890 --> 00:23:42,210 Musimy odwołać koncert. 278 00:23:42,830 --> 00:23:44,650 Nie. Niczego nie odwołamy. 279 00:23:44,850 --> 00:23:48,460 - Nie mamy basisty, Billy. - Niczego nie odwołamy. 280 00:23:54,260 --> 00:23:55,930 Eddie, wskakujesz na bas. 281 00:23:57,470 --> 00:23:58,600 Nie. 282 00:24:05,730 --> 00:24:07,190 Na jak długo? 283 00:24:07,690 --> 00:24:09,780 Dzięki, mamy u ciebie dług. 284 00:24:12,530 --> 00:24:13,570 Jedziemy. 285 00:24:18,330 --> 00:24:22,020 Podróżujemy do innego rytmu 286 00:24:22,220 --> 00:24:26,650 Czy to widać po sposobie, w jaki biegnę? 287 00:24:26,850 --> 00:24:30,420 Zawsze, gdy tak na mnie patrzysz 288 00:24:32,760 --> 00:24:38,470 Płaczesz i jęczysz i mówisz Że wszystko się ułoży 289 00:24:40,100 --> 00:24:42,340 Nieźle brzmisz, dziewczyno. 290 00:24:42,530 --> 00:24:44,420 Czemu ja nic o tym nie wiem? 291 00:24:44,620 --> 00:24:46,270 Wyjdę za sekundę. 292 00:25:11,460 --> 00:25:15,800 Potykasz się o wzniosłość Aż nie ma już nic 293 00:25:17,800 --> 00:25:21,430 Potykasz się o wzniosłość Aż tracisz głos 294 00:25:23,270 --> 00:25:25,810 Potykasz się o wzniosłość... 295 00:25:28,020 --> 00:25:29,590 Proszę, nie patrz na to. 296 00:25:29,790 --> 00:25:32,690 Są niezłe. 297 00:25:34,490 --> 00:25:36,860 Musisz tylko... 298 00:25:38,370 --> 00:25:40,530 Ona zawróciła ci w głowie 299 00:25:43,870 --> 00:25:46,270 Tańczy na krawędziach linii 300 00:25:46,470 --> 00:25:48,630 To nie tak. 301 00:25:49,590 --> 00:25:51,420 Dobra. No to jak? 302 00:25:53,920 --> 00:25:55,090 Po prostu... 303 00:25:56,380 --> 00:25:58,620 Ona zawróciła ci w głowie 304 00:25:58,820 --> 00:26:02,600 I tańczy w zakamarkach twojego umysłu 305 00:26:04,390 --> 00:26:07,810 Potykasz się o wzniosłość Aż tracisz głos 306 00:26:08,560 --> 00:26:12,190 Potykasz się o wzniosłość Aż nie ma już nic 307 00:26:17,780 --> 00:26:19,310 - Zaśpiewaj jeszcze raz. - Nie! 308 00:26:19,510 --> 00:26:20,890 Powiedziałaś coś takiego... 309 00:26:21,090 --> 00:26:24,150 - Coś tam... - Nie pamiętam. Pisz własne piosenki. 310 00:26:24,350 --> 00:26:25,790 To zabrzmiało poważnie. 311 00:26:27,500 --> 00:26:30,750 Najgorsze jest to, że oddałam mu tę piosenkę. 312 00:26:31,630 --> 00:26:34,550 Tak bardzo brakowało mi pewności siebie. 313 00:26:35,170 --> 00:26:37,680 Dzięki Bogu poznałam Simone. 314 00:26:38,720 --> 00:26:39,790 {\an8}SIMONE JACKSON - PIONIERKA DISCO 315 00:26:39,990 --> 00:26:41,970 {\an8}Daisy mówi, że zmieniłaś jej życie. 316 00:26:42,390 --> 00:26:44,520 {\an8}Pamiętasz, jak się poznałyście? 317 00:26:46,140 --> 00:26:49,300 Byłyśmy chyba na imprezie na wzgórzach Hollywood. 318 00:26:49,500 --> 00:26:52,050 Właśnie skończyłam występ w Gazzarri's. 319 00:26:52,250 --> 00:26:53,720 Musiała mnie tam widzieć. 320 00:26:53,920 --> 00:26:56,340 Wiedziała o mnie wszystko. 321 00:26:56,540 --> 00:26:59,930 Właściwie to wiedziała wszystko o wszystkim. 322 00:27:00,130 --> 00:27:02,810 Wymyślił, że przepłynie z basenu do basenu. 323 00:27:03,010 --> 00:27:05,560 To szaleństwo, ale w filmie ma sens. 324 00:27:05,760 --> 00:27:07,520 - Jak masz na imię? - Daisy. 325 00:27:07,720 --> 00:27:09,460 Jestem twoją fanką. 326 00:27:10,750 --> 00:27:14,820 Chociaż nie wiem, czemu robisz chórki dla pieprzonej Penny Richardson. 327 00:27:15,020 --> 00:27:16,460 Tutaj jesteś. 328 00:27:16,710 --> 00:27:18,070 Szukałam cię. 329 00:27:18,270 --> 00:27:19,780 Pieprzona Penny Richardson. 330 00:27:19,980 --> 00:27:22,750 - Słucham? - Daisy Jones. Jestem fanką. 331 00:27:22,950 --> 00:27:25,120 - Chodźmy, padam z nóg. - Rozmawiałyśmy o tym. 332 00:27:25,320 --> 00:27:27,640 Chyba ty. Wiesz co, Simone? Mam dość. 333 00:27:28,140 --> 00:27:31,440 - Przepraszam cię na chwilę. - Jasne. 334 00:27:41,910 --> 00:27:43,320 To nie to, co myślisz. 335 00:27:44,080 --> 00:27:47,450 Myślę tylko, że jesteś zbyt fajna dla tej laski. 336 00:27:50,370 --> 00:27:53,920 Zaczęłyśmy rozmawiać i już nigdy nie przestałyśmy. 337 00:27:55,130 --> 00:27:58,320 To tymczasowa miejscówka. Po albumie kupię dom na Wzgórzach. 338 00:27:58,520 --> 00:28:01,090 Nie mówiłaś, że nagrywasz album. 339 00:28:02,010 --> 00:28:05,180 - Więc koniec z chórkami? - Mam nadzieję. 340 00:28:09,060 --> 00:28:10,560 A ty śpiewasz, Daisy? 341 00:28:12,230 --> 00:28:13,810 Nie, nie bardzo. 342 00:28:14,150 --> 00:28:16,230 W dzieciństwie grałam na pianinie. 343 00:28:16,610 --> 00:28:18,800 Ale po prostu uwielbiam 344 00:28:19,000 --> 00:28:21,360 tę płytę. 345 00:28:30,200 --> 00:28:33,780 - Co ci się w niej podoba? - Pisała piosenki dla innych. 346 00:28:33,970 --> 00:28:38,110 Up on the Roof, Pleasant Valley Sunday, One Fine Day, wszystkie są świetne, 347 00:28:38,310 --> 00:28:43,800 ale to coś innego. Postanowiła zaśpiewać te piosenki własnym głosem, 348 00:28:45,550 --> 00:28:47,430 bo coś dla niej znaczyły. 349 00:28:48,510 --> 00:28:51,180 Były osobiste. 350 00:28:53,060 --> 00:28:54,690 Ty też tak masz, prawda? 351 00:28:56,520 --> 00:28:58,840 Widziałam cię, kochana. 352 00:28:59,040 --> 00:29:02,780 Gazzarri's. Whisky. Cały Sunset Strip. 353 00:29:03,860 --> 00:29:08,950 Dziewczyny chodzą tam dla dragów, seksu albo żeby miały co opowiadać potem. 354 00:29:10,740 --> 00:29:12,000 Ale nie ty. 355 00:29:13,620 --> 00:29:16,830 Jesteś tam dla muzyki. Widziałam cię. 356 00:29:19,960 --> 00:29:21,340 Ale pytanie brzmi: 357 00:29:21,960 --> 00:29:25,930 co robisz na widowni zamiast na scenie? 358 00:29:33,680 --> 00:29:37,520 Będę tylko zwykłym gościem 359 00:29:40,360 --> 00:29:41,700 Nieźle. 360 00:29:41,900 --> 00:29:44,820 Niektórzy nigdy nie wiedzą 361 00:29:45,110 --> 00:29:46,970 Możesz w to uwierzyć? 362 00:29:47,170 --> 00:29:50,910 Jak dostrzec anioła w śniegu 363 00:29:53,200 --> 00:29:56,110 Pokażę ci coś prawdziwego 364 00:29:56,310 --> 00:29:59,250 Jeśli naprawdę tego chcesz 365 00:30:00,170 --> 00:30:01,670 Śnij dalej, Misiek. 366 00:30:02,630 --> 00:30:05,130 Czego chcę 367 00:30:06,130 --> 00:30:09,200 Gdy piosenka jest przyjemna i spokojna 368 00:30:09,400 --> 00:30:12,890 Ale to nie jestem prawdziwy ja 369 00:30:17,810 --> 00:30:20,230 Hej, byliście zarąbiści. 370 00:30:20,940 --> 00:30:22,400 Dobrze to brzmiało. 371 00:30:27,150 --> 00:30:29,950 - Hej, świetnie brzmieliście. - Dzięki, stary. 372 00:30:31,160 --> 00:30:33,290 - Jestem Graham. - Karen. 373 00:30:36,410 --> 00:30:39,960 Znasz tu jakieś miejsca z żarciem, Graham? 374 00:30:40,880 --> 00:30:42,800 Nie zostajesz? 375 00:30:43,590 --> 00:30:44,910 Żeby nas posłuchać. 376 00:30:45,110 --> 00:30:46,420 To będzie dobry koncert. 377 00:30:47,630 --> 00:30:49,050 Może następnym razem. 378 00:30:51,350 --> 00:30:52,430 Spróbuj Pepe's. 379 00:30:53,010 --> 00:30:54,670 Jest za rogiem. 380 00:30:54,870 --> 00:30:56,060 Podają najlepsze burgery. 381 00:31:21,250 --> 00:31:23,880 Mam miłość 382 00:31:24,840 --> 00:31:27,800 Kochanie, będę podróżować 383 00:31:29,340 --> 00:31:31,180 Mam miłość 384 00:31:31,680 --> 00:31:34,100 Moja słodka, będę podróżować 385 00:31:35,600 --> 00:31:37,210 {\an8}Daj Micka Jaggera do składu, 386 00:31:37,410 --> 00:31:38,460 {\an8}ROD REYES MENADŻER TRASY 387 00:31:38,660 --> 00:31:42,510 {\an8}a jak ktoś zna Rolling Stonesów, to i tak wskaże na niego. 388 00:31:42,700 --> 00:31:44,190 Jest gwiazdą rocka. 389 00:31:45,230 --> 00:31:47,010 Billy też miał to coś. 390 00:31:47,210 --> 00:31:48,390 Będę podróżować 391 00:31:48,590 --> 00:31:50,510 Musisz napisać własny materiał. 392 00:31:50,710 --> 00:31:53,770 Wiem. Ale większość nie jest jeszcze dość dobra. 393 00:31:53,970 --> 00:31:55,480 O czym piszesz? 394 00:31:55,680 --> 00:31:58,350 Mam jedną piosenkę zatytułowaną Nevermore. 395 00:31:58,550 --> 00:32:00,710 - O kopalniach Cantonville... - Nie! 396 00:32:03,250 --> 00:32:05,280 Nazywasz się Bob Dylan? 397 00:32:05,480 --> 00:32:07,570 Albo Buffy Sainte-Marie? 398 00:32:07,770 --> 00:32:10,160 Dosyć tego politycznego gówna! 399 00:32:10,360 --> 00:32:11,930 To nowa dekada. 400 00:32:12,430 --> 00:32:15,390 Nikt nie musi słuchać o tym, że na świecie panuje burdel. 401 00:32:16,970 --> 00:32:19,170 Ludzie chcą znów czuć się dobrze. 402 00:32:19,370 --> 00:32:21,100 Chcą czuć nadzieję. 403 00:32:22,650 --> 00:32:25,210 Umiesz napisać piosenkę miłosną, prawda? 404 00:32:25,410 --> 00:32:27,340 Rod miał wiele pomysłów. 405 00:32:27,540 --> 00:32:30,550 Musisz wyluzować z solówkami, stary. 406 00:32:30,750 --> 00:32:34,020 Nikogo nie obchodzi twoja technika. 407 00:32:34,210 --> 00:32:36,930 Chcą śpiewać. Chcą tańczyć. 408 00:32:37,130 --> 00:32:39,440 {\an8}Rod kazał mi nosić bluzki z dekoltem. 409 00:32:39,640 --> 00:32:40,810 {\an8}KAREN SIRKO - KLAWISZE 410 00:32:41,010 --> 00:32:42,870 {\an8}Powiedziałam, żeby spieprzał. 411 00:32:43,290 --> 00:32:44,750 {\an8}I tyle. 412 00:32:45,000 --> 00:32:47,250 I ostatnia rzecz, ale najważniejsza. 413 00:32:48,960 --> 00:32:51,320 Musicie wypierdalać z Pittsburgha. 414 00:32:51,520 --> 00:32:53,160 Chcecie mieć kontrakt? 415 00:32:53,360 --> 00:32:56,830 Pracować z Jimmym Millerem, Tomem Dowdem, Teddym Price'em? 416 00:32:57,030 --> 00:32:59,000 - Znasz Price'a? - Znam wszystkich. 417 00:32:59,200 --> 00:33:00,970 Wszyscy są teraz w LA. 418 00:33:01,850 --> 00:33:04,440 Nie w Londynie, nie w Nowym Jorku. 419 00:33:05,150 --> 00:33:08,610 Tylko w Kalifornii, przyjacielu. To tam powinniście być. 420 00:33:13,820 --> 00:33:15,070 Jestem za. 421 00:33:15,660 --> 00:33:16,740 Tak? 422 00:33:17,450 --> 00:33:19,390 - Tak, ja też. - Tak! 423 00:33:19,590 --> 00:33:21,370 Chyba lepiej zatankuję vana. 424 00:33:22,330 --> 00:33:23,900 Myślicie, że dojedzie? 425 00:33:24,100 --> 00:33:25,750 Pewnie, że dojedzie. 426 00:33:27,250 --> 00:33:29,170 O czym gadacie? 427 00:33:33,630 --> 00:33:35,300 Możesz jechać z nami. 428 00:33:36,720 --> 00:33:38,180 Co miałabym tam robić? 429 00:33:41,270 --> 00:33:42,980 Być waszym cieniem? 430 00:33:44,810 --> 00:33:48,420 Mam pracę, Billy. Uczę się. Nie mogę po prostu 431 00:33:48,620 --> 00:33:50,970 - jechać za jakimś chłopcem... - Jakimś chłopcem? 432 00:33:51,170 --> 00:33:52,050 Tak. 433 00:33:52,250 --> 00:33:54,450 - Nie jestem jakimś chłopcem. - A kim? 434 00:33:55,400 --> 00:33:56,820 Chodź do mnie. 435 00:33:57,530 --> 00:33:58,950 Chodź tu. Dalej. 436 00:34:03,200 --> 00:34:05,290 Więc to tyle? To już koniec? 437 00:34:07,460 --> 00:34:09,880 Nadal jesteś mi winien tę piosenkę. 438 00:34:26,520 --> 00:34:27,980 Camila? 439 00:34:30,770 --> 00:34:32,610 On wyjeżdża. 440 00:34:38,200 --> 00:34:40,870 Przykro mi, kochanie. 441 00:34:46,160 --> 00:34:47,770 Może to błogosławieństwo. 442 00:34:47,970 --> 00:34:50,040 Poprosił, żebym z nim pojechała. 443 00:34:51,590 --> 00:34:52,800 Dokąd? 444 00:34:56,260 --> 00:34:57,550 Do Kalifornii. 445 00:35:00,260 --> 00:35:01,600 Kalifornii? 446 00:35:04,560 --> 00:35:08,540 Nie możesz, twoja rodzina jest tutaj. 447 00:35:08,740 --> 00:35:10,920 Nic nie jest ważniejsze niż to. 448 00:35:11,120 --> 00:35:13,690 Nie wolno odwracać się od rodziny. 449 00:35:15,280 --> 00:35:16,740 Ty się odwróciłaś. 450 00:35:21,070 --> 00:35:23,930 Nie wystarczy poznać właściwą osobę. 451 00:35:24,130 --> 00:35:27,080 Musisz poznać ją we właściwym czasie. 452 00:35:29,500 --> 00:35:32,130 Robi się ciemno, chłopaki. Zawijamy. 453 00:35:35,340 --> 00:35:36,990 Znajdzie się jedno wolne miejsce? 454 00:35:37,190 --> 00:35:39,720 - Co? - Patrzcie, kto to! 455 00:35:47,180 --> 00:35:49,080 Jesteś pewna? 456 00:35:49,280 --> 00:35:50,640 Jedziesz? 457 00:36:04,870 --> 00:36:06,520 Tona obowiązków 458 00:36:06,720 --> 00:36:10,820 No dawaj, pozwól sobie trochę pożyć 459 00:36:11,010 --> 00:36:13,580 Potykasz się o wzniosłość... 460 00:36:14,630 --> 00:36:18,660 Stumbled on Sublime był numerem jeden przez cztery tygodnie z rzędu. 461 00:36:18,860 --> 00:36:21,490 Skurwiel nadal twierdzi, że sam ją napisał. 462 00:36:21,690 --> 00:36:23,490 To zaczęło stawać się normą. 463 00:36:23,690 --> 00:36:25,410 Wzięłam fetę, żeby się obudzić, 464 00:36:25,610 --> 00:36:28,540 więc jeśli tylko wypiję kawę, będę zbyt podjarana. 465 00:36:28,740 --> 00:36:31,560 Stąd szampan. Nazywam to „w górę i w dół”. 466 00:36:32,850 --> 00:36:33,900 Zabawne. 467 00:36:35,770 --> 00:36:38,110 Wykorzystam to kiedyś w scenariuszu. 468 00:36:40,740 --> 00:36:42,970 Dlaczego myślisz, 469 00:36:43,170 --> 00:36:47,120 że sama tego kiedyś nie użyję? 470 00:36:48,370 --> 00:36:50,250 To miał być komplement. 471 00:36:51,080 --> 00:36:52,440 Nie musisz się wściekać. 472 00:36:52,640 --> 00:36:53,920 Możesz być jak... 473 00:36:55,580 --> 00:36:57,840 Jak moja muza czy coś w tym stylu. 474 00:37:00,090 --> 00:37:02,630 Potykasz się o wzniosłość 475 00:37:04,680 --> 00:37:06,760 Potykasz się o wzniosłość 476 00:37:06,970 --> 00:37:07,800 Daisy? 477 00:37:09,180 --> 00:37:10,020 Daisy! 478 00:37:15,190 --> 00:37:16,550 Gdzie idziesz? 479 00:37:16,750 --> 00:37:19,130 - Hej! Co takiego powiedziałem? - Co ty... 480 00:37:19,330 --> 00:37:20,930 Że jestem twoją pieprzoną muzą. 481 00:37:21,130 --> 00:37:23,550 Inspiracją dla twojego kolejnego pomysłu. 482 00:37:23,750 --> 00:37:25,890 Tak. A co w tym złego? 483 00:37:26,090 --> 00:37:28,770 Nie interesuje mnie bycie twoją muzą, Gary. 484 00:37:28,970 --> 00:37:31,190 - Ani nikogo innego. - Nie to miałem na myśli. 485 00:37:31,390 --> 00:37:34,370 Nie jestem muzą, jasne? Jestem kimś. 486 00:37:41,710 --> 00:37:44,660 Dobra. Jesteś kimś. Rozumiem. 487 00:37:44,860 --> 00:37:46,550 Jesteś kimś. 488 00:37:51,520 --> 00:37:52,810 Co jest, kurwa? 489 00:37:53,770 --> 00:37:56,270 Czy ty mnie właśnie popchnęłaś? Daisy? 490 00:37:57,810 --> 00:37:59,010 Daisy? 491 00:37:59,210 --> 00:38:00,730 Pojebana laska. 492 00:38:04,070 --> 00:38:07,640 Bez względu na to, jak pewną siebie udajesz, 493 00:38:07,840 --> 00:38:09,910 ile myślisz, że możesz dać... 494 00:38:10,580 --> 00:38:15,580 Jeśli dość dużo ludzi powie ci, że jesteś do dupy, to im wierzysz. 495 00:38:25,420 --> 00:38:27,590 Nie mogłam dłużej tego znieść. 496 00:38:33,430 --> 00:38:35,270 Masz coś przeciwko... 497 00:38:37,730 --> 00:38:39,690 Musiałam sprawdzić, 498 00:38:41,150 --> 00:38:43,570 czy wszyscy mieli rację. 499 00:38:46,530 --> 00:38:47,900 Czy może rację miałam ja. 500 00:39:44,000 --> 00:39:49,260 Spłonęłam na ołtarzu wschodzącego Słońca 501 00:39:51,800 --> 00:39:57,390 To niepokojące, jak wiele mogę znieść 502 00:39:58,930 --> 00:40:03,090 Lecz kończę tak samo, jak zawsze 503 00:40:03,290 --> 00:40:06,260 Leżąc w bezruchu, wypłakując 504 00:40:06,460 --> 00:40:10,300 Odrzucenie i żal 505 00:40:10,500 --> 00:40:13,870 Muszę spróbować od nowa 506 00:40:14,870 --> 00:40:18,150 Klawisze naprawdę się tam sprawdziły, co? 507 00:40:18,340 --> 00:40:19,960 Kto? Karen? 508 00:40:20,210 --> 00:40:22,080 Tak, Karen. 509 00:40:22,580 --> 00:40:23,900 Tak. 510 00:40:24,100 --> 00:40:25,360 Tak, była super. 511 00:40:25,560 --> 00:40:29,800 Domyśliłam się po tym, jak mnie ignorowałeś 512 00:40:32,840 --> 00:40:36,620 Ludzie mogą i będą próbować 513 00:40:36,820 --> 00:40:39,580 Ja zamierzam aż do śmierci 514 00:40:39,780 --> 00:40:41,810 A potem do diabła z tym 515 00:40:43,600 --> 00:40:47,020 I niepotrzebna mi niczyja pomoc 516 00:40:48,020 --> 00:40:53,530 Mogę to zrobić zupełnie sama 517 00:40:54,110 --> 00:40:59,520 Sama mogę zrujnować tę noc 518 00:40:59,720 --> 00:41:04,170 Sama mogę odesłać tych żołnierzy 519 00:41:05,380 --> 00:41:09,420 I napisać ten żałosny wiersz 520 00:41:11,590 --> 00:41:17,540 Sama mogę pić za własne zdrowie 521 00:41:17,740 --> 00:41:21,730 Sama mogę zrujnować tę noc 522 00:44:15,320 --> 00:44:17,260 Napisy: Anna Kurzajczyk 523 00:44:17,460 --> 00:44:19,400 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem: Maciej Kowalski