1 00:00:11,094 --> 00:00:12,346 Sunja? 2 00:00:14,848 --> 00:00:16,140 Sunja? 3 00:00:25,275 --> 00:00:26,401 (po koreańsku) Sunja? 4 00:00:30,447 --> 00:00:31,573 Dojechaliśmy. 5 00:00:55,264 --> 00:00:57,641 Wiem, że podróż była ciężka, 6 00:00:57,724 --> 00:00:59,309 ale wkrótce będziemy u brata. 7 00:01:07,985 --> 00:01:09,027 Isak! 8 00:01:09,111 --> 00:01:10,237 Bracie! 9 00:01:12,823 --> 00:01:13,824 Yoseb! 10 00:01:21,498 --> 00:01:23,709 Kiedy ty tak wyrosłeś? 11 00:01:23,792 --> 00:01:26,044 Kiedy wyjeżdżałem, byleś chucherkiem. 12 00:01:26,128 --> 00:01:29,298 Ukradłeś mi te centymetry! 13 00:01:29,381 --> 00:01:31,049 Żarliwie się o nie modliłem. 14 00:01:32,426 --> 00:01:33,635 Bracie, 15 00:01:34,178 --> 00:01:36,513 to moja żona, Sunja. 16 00:01:42,603 --> 00:01:47,065 Przyznaję, że Kyunghee i mnie zaskoczyły te wieści. 17 00:01:47,149 --> 00:01:48,692 I od razu dziecko. 18 00:01:49,193 --> 00:01:50,402 To błogosławieństwo. 19 00:01:50,485 --> 00:01:52,154 Tak to widzimy. 20 00:01:54,781 --> 00:01:56,408 Jak się czujesz? 21 00:01:56,491 --> 00:01:58,577 Cieszę się, że znów jestem na lądzie 22 00:02:00,245 --> 00:02:02,289 i dziękuję, że pozwala mi pan… 23 00:02:02,372 --> 00:02:04,833 Nie trzeba. Jesteśmy teraz rodziną. 24 00:02:05,417 --> 00:02:06,418 Musimy już iść. 25 00:02:06,502 --> 00:02:09,588 Jeśli szybko was nie przyprowadzę, Kyunghee będzie zła. 26 00:02:11,840 --> 00:02:13,300 Nie. 27 00:02:13,383 --> 00:02:15,260 Ja je poniosę. 28 00:02:16,637 --> 00:02:17,763 Chodźmy. 29 00:02:25,812 --> 00:02:29,191 PUSAN 30 00:03:07,980 --> 00:03:11,024 O rety, patrz na to miejsce! 31 00:03:13,944 --> 00:03:15,237 To nasz tramwaj. 32 00:03:47,227 --> 00:03:49,188 Dalej pracujesz w fabryce? 33 00:03:49,271 --> 00:03:51,398 Publicznie lepiej mów po japońsku. 34 00:03:52,024 --> 00:03:54,234 (po japońsku) Jestem brygadzistą w wytwórni herbatników. 35 00:03:54,318 --> 00:03:56,445 Szef mi ufa. 36 00:03:57,487 --> 00:03:59,072 Patrz na to! 37 00:03:59,656 --> 00:04:01,241 Budują teraz metro. 38 00:04:01,825 --> 00:04:04,828 Parę lat temu Tokio otworzyło pierwszą linię, 39 00:04:04,912 --> 00:04:07,497 więc Osaka będzie miała drugą w całej Azji. 40 00:04:08,457 --> 00:04:10,542 To wszystko zmieni. 41 00:04:11,543 --> 00:04:14,838 Ale mam wrażenie, że już przeskoczyliśmy do przyszłości. 42 00:04:24,223 --> 00:04:25,557 Patrz na to! 43 00:04:26,517 --> 00:04:29,603 Kiedy miałam siedem lat, łapałam większe uchowce. 44 00:04:31,271 --> 00:04:34,233 I patrz, jakie drogie! 45 00:04:34,316 --> 00:04:38,362 Mój tata przychodził popatrzeć, jak po nie nurkuję. 46 00:04:44,826 --> 00:04:46,411 Poproszę dwa. 47 00:04:46,495 --> 00:04:47,829 Ja dziękuję. 48 00:04:48,455 --> 00:04:49,831 A kto mówił, że ci dam? 49 00:04:51,959 --> 00:04:55,671 Nie jestem nawet głodna po śniadaniu w hotelu, 50 00:04:55,754 --> 00:04:57,172 ale jak mogę się oprzeć? 51 00:04:57,256 --> 00:04:58,799 Oczywiście, że muszę je zjeść. 52 00:04:59,299 --> 00:05:03,971 Mamo, mówiłem ci, że śniadanie jest w cenie pokoju. 53 00:05:04,054 --> 00:05:06,056 To tak zwany koszt utopiony. 54 00:05:06,139 --> 00:05:08,934 Tylko ci, którzy urodzili się bogaci, mówią takie głupoty. 55 00:05:12,896 --> 00:05:16,149 Chodź. Rozrzucimy prochy twojej cioci. 56 00:05:17,150 --> 00:05:18,151 Mamo! 57 00:05:29,872 --> 00:05:31,123 Szybko! 58 00:05:31,748 --> 00:05:33,083 Trzymajcie się blisko! 59 00:05:42,676 --> 00:05:44,052 Yoseb, 60 00:05:44,678 --> 00:05:46,096 co to za miejsce? 61 00:05:47,556 --> 00:05:48,974 To Ikuno, 62 00:05:49,600 --> 00:05:51,185 nasza dzielnica. 63 00:05:55,314 --> 00:05:56,982 Słuchaj uważnie, Isaku. 64 00:05:57,900 --> 00:05:59,318 Wciąż mamy tu szpiegów. 65 00:05:59,860 --> 00:06:01,069 Pewnie nawet w kościele. 66 00:06:01,612 --> 00:06:04,948 Nie możesz tracić czujności, rozumiesz? 67 00:06:06,533 --> 00:06:09,828 Co ja najlepszego wyprawiam? Straszę cię pierwszego dnia. 68 00:06:12,497 --> 00:06:17,628 Nie wyobrażasz sobie, jak okropny był dla nas ten pierwszy rok. 69 00:06:19,213 --> 00:06:21,507 Rozejrzyj się, a zrozumiesz dlaczego. 70 00:06:22,966 --> 00:06:26,220 Puste żołądki i brak pracy. 71 00:06:26,303 --> 00:06:28,305 Ludzie są zdesperowani. 72 00:06:29,806 --> 00:06:32,100 Wiesz, ile razy mieliśmy włamanie? 73 00:06:32,184 --> 00:06:35,646 Kiedy idziemy na policję, nic nie robią. 74 00:06:35,729 --> 00:06:38,482 Nie obchodzą ich Koreańczycy. 75 00:06:41,318 --> 00:06:42,945 Ale mimo wszystko 76 00:06:43,946 --> 00:06:46,073 i tak mamy szczęście. 77 00:06:51,870 --> 00:06:54,498 Znikaj! No już! 78 00:06:54,581 --> 00:06:57,251 Mówiłem, żebyście nie wypuszczali świń. 79 00:07:00,587 --> 00:07:02,047 Cholera! 80 00:07:06,718 --> 00:07:07,803 Jesteśmy! 81 00:07:09,847 --> 00:07:11,098 Kyunghee! 82 00:07:11,181 --> 00:07:16,019 Po wojnie chińsko-japońskiej i rosyjsko-japońskiej 83 00:07:16,103 --> 00:07:19,106 Mandżuria i Mongolia są dla naszego kraju jedyną nadzieją… 84 00:07:25,904 --> 00:07:27,614 Isak! 85 00:07:27,698 --> 00:07:29,241 No proszę. 86 00:07:29,324 --> 00:07:31,827 W ogóle się nie zmieniłaś. 87 00:07:32,369 --> 00:07:34,037 Jak to nie? 88 00:07:34,121 --> 00:07:35,622 Jestem już starszą panią. 89 00:07:41,044 --> 00:07:42,671 Jesteś Sunja, prawda? 90 00:07:43,172 --> 00:07:45,424 Pewnie jesteś zmęczona po podróży. 91 00:07:46,049 --> 00:07:47,676 Jak się czujesz? 92 00:07:48,802 --> 00:07:50,095 Dobrze. 93 00:07:50,179 --> 00:07:52,389 Proszę, nie przejmuj się mną. 94 00:07:53,932 --> 00:07:55,309 Ale jesteś głodna, prawda? 95 00:07:55,392 --> 00:07:56,643 Usiądź. 96 00:08:05,360 --> 00:08:07,237 Dzisiaj tylko jedz. 97 00:08:08,113 --> 00:08:10,282 Ugotowałam z tej okazji coś specjalnego. 98 00:09:48,046 --> 00:09:49,882 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI MIN JIN LEE 99 00:10:09,484 --> 00:10:13,405 TOKIO 100 00:10:31,632 --> 00:10:33,383 Jesteś! 101 00:10:35,219 --> 00:10:38,263 Widzę twoją minę. Słyszałeś już? 102 00:10:38,347 --> 00:10:40,057 Po prostu cieszę się na twój widok. 103 00:10:40,140 --> 00:10:42,142 Przedstawię ci moją narzeczoną. 104 00:10:43,560 --> 00:10:45,771 To Solomon, mój kolega z międzynarodowej szkoły. 105 00:10:45,854 --> 00:10:47,981 Ach! Ten, który podbił Amerykę. 106 00:10:48,065 --> 00:10:49,691 Co myślisz teraz o Tokio? 107 00:10:49,775 --> 00:10:53,695 To miasto ma za dużo pieniędzy, ale brak mu czasu, żeby je wydawać. 108 00:10:53,779 --> 00:10:54,780 Jest najlepsze. 109 00:10:54,863 --> 00:10:57,449 Widzisz? Czaruje jak zwykle. 110 00:10:58,325 --> 00:11:01,370 To tajemnica, czemu zafiksował się na jednej dziewczynie. 111 00:11:01,453 --> 00:11:02,829 Tej impulsywnej. 112 00:11:02,913 --> 00:11:04,581 - Hanie. - Tak, Hanie. 113 00:11:04,665 --> 00:11:05,874 Co się z nią stało? 114 00:11:06,834 --> 00:11:09,211 Znikła. 115 00:11:09,294 --> 00:11:12,089 Wiesz, gdzie znaleźć tego typu dziewczyny. 116 00:11:12,172 --> 00:11:13,924 Kumiko znów siedzi sama. 117 00:11:15,133 --> 00:11:17,135 Miałaś jej nie zapraszać. 118 00:11:17,219 --> 00:11:18,929 Chce tylko twojej uwagi. 119 00:11:22,224 --> 00:11:23,684 Jej starsza siostra. 120 00:11:23,767 --> 00:11:25,936 To przez nią musieliśmy opóźnić zaręczyny. 121 00:11:26,019 --> 00:11:30,065 Rodzice chcieli wydać ją za mąż najpierw, ale nie było chętnych. 122 00:11:32,609 --> 00:11:34,403 To jaka jest sytuacja? 123 00:11:35,612 --> 00:11:38,574 Abe blokuje cię w każdym banku w Tokio. 124 00:11:39,700 --> 00:11:42,661 Co z tego? I tak wracam do Nowego Jorku. 125 00:11:42,744 --> 00:11:44,538 Jesteś pewny? 126 00:11:44,621 --> 00:11:45,789 A wiesz coś? 127 00:11:46,957 --> 00:11:49,459 Nie, nic takiego. 128 00:11:50,711 --> 00:11:53,088 Ale ten Tom Andrews… 129 00:11:53,922 --> 00:11:55,924 lepiej mu nie ufać. 130 00:11:56,008 --> 00:11:59,011 Odpokutowuje za własne grzechy. 131 00:11:59,094 --> 00:12:02,139 Nieprawidłowości finansowe, aktywa klientów. 132 00:12:03,140 --> 00:12:04,975 No co ty. On taki nie jest. 133 00:12:05,058 --> 00:12:07,686 Może dlatego wysłali go do Tokio. 134 00:12:08,270 --> 00:12:09,730 Żeby wyciszyć sprawę. 135 00:12:11,231 --> 00:12:12,232 Tak czy siak, 136 00:12:12,316 --> 00:12:14,610 nie może już narażać swojej kariery. 137 00:12:14,693 --> 00:12:17,613 Czyli myślisz, że mnie wyrzuci? 138 00:12:17,696 --> 00:12:19,198 A ty byś tego nie zrobił? 139 00:12:20,365 --> 00:12:23,535 Postaram się z całych sił bronić twojej reputacji, 140 00:12:24,494 --> 00:12:28,123 ale naprawdę nie wiem, dlaczego to zrobiłeś. 141 00:12:31,335 --> 00:12:32,336 Ja też nie. 142 00:12:35,506 --> 00:12:39,092 Muszę przywitać innych gości, ale potem się zobaczymy. 143 00:12:40,427 --> 00:12:41,470 Hej, 144 00:12:41,553 --> 00:12:43,514 co miałeś na myśli, mówiąc, 145 00:12:43,597 --> 00:12:45,474 że będę wiedział, gdzie znaleźć Hanę? 146 00:12:46,350 --> 00:12:47,684 Gdzie mam szukać? 147 00:12:48,435 --> 00:12:49,645 Tego typu rzeczy 148 00:12:50,229 --> 00:12:51,522 chyba w dzielnicy Yoshiwara, 149 00:12:51,605 --> 00:12:52,981 przy stacji Uguisudani. 150 00:12:58,987 --> 00:13:00,239 Cześć. 151 00:13:24,137 --> 00:13:26,223 Co on sobie myślał? 152 00:13:26,974 --> 00:13:28,517 Mów ciszej. 153 00:13:30,227 --> 00:13:32,020 Poślubiać taką dziewczynę? 154 00:13:35,107 --> 00:13:36,525 Jest jeszcze młoda. 155 00:13:38,026 --> 00:13:39,695 Zaaklimatyzuje się. 156 00:13:41,321 --> 00:13:45,158 A my byliśmy starsi? Przyjechaliśmy tu w tym samym wieku. 157 00:13:47,578 --> 00:13:51,832 I byliśmy wtedy nieszczęśliwi. Nie pamiętasz? 158 00:13:55,586 --> 00:13:57,546 Nie mówię tylko o tym. 159 00:13:59,756 --> 00:14:01,967 Ciąża jest bardziej zaawansowana, niż myślałem. 160 00:14:03,093 --> 00:14:04,845 Ty też to widzisz, prawda? 161 00:14:08,056 --> 00:14:11,894 A Isak ma skłonności do idealizmu. 162 00:14:12,686 --> 00:14:14,104 Taka dziewczyna… 163 00:14:15,439 --> 00:14:17,649 mogła z rozmysłem go usidlić. 164 00:14:18,775 --> 00:14:19,776 Yoseb. 165 00:14:19,860 --> 00:14:21,904 Przyjęliśmy kogoś, o kim nic nie wiemy. 166 00:14:22,487 --> 00:14:24,072 Nie martwi cię to? 167 00:14:33,916 --> 00:14:36,001 Chyba ich rozczarowałam. 168 00:14:48,555 --> 00:14:52,267 Zmienią zdanie. Nie martw się. 169 00:14:59,066 --> 00:15:00,901 Ale to miejsce… 170 00:15:03,237 --> 00:15:05,989 Czuję, jakby w ogóle nas nie chciało. 171 00:15:11,912 --> 00:15:13,664 Ja też to czuję. 172 00:15:19,378 --> 00:15:20,754 Od bardzo dawna 173 00:15:20,838 --> 00:15:22,506 chciałem wyjechać z domu. 174 00:15:24,299 --> 00:15:25,884 A kiedy w końcu wyjechałem… 175 00:15:29,346 --> 00:15:33,016 Sunjo, boję się, że mnie znienawidzisz. 176 00:15:33,934 --> 00:15:35,269 Znienawidzę? 177 00:15:37,271 --> 00:15:40,023 Jak mogę znienawidzić kogoś, kto mnie uratował? 178 00:15:40,107 --> 00:15:42,442 Nie chcę, żeby między nami był dług. 179 00:15:43,569 --> 00:15:45,320 Niczego nie jesteś mi winna. 180 00:15:48,073 --> 00:15:49,658 Sam powiedziałeś… 181 00:15:52,035 --> 00:15:53,829 że moje perspektywy były marne. 182 00:15:53,912 --> 00:15:56,039 Ale nie bałaś się z nimi zmierzyć. 183 00:15:56,123 --> 00:15:57,916 Mylisz się. 184 00:15:58,000 --> 00:15:59,334 Byłam przerażona. 185 00:16:03,881 --> 00:16:05,424 Naprawdę tego nie widzisz, 186 00:16:07,217 --> 00:16:08,260 prawda? 187 00:16:16,351 --> 00:16:20,105 Masz niezwykły hart ducha. 188 00:16:23,567 --> 00:16:26,653 Mógłbym zabrać trochę odwagi dla siebie, 189 00:16:28,197 --> 00:16:29,990 a i tak zostałoby ci mnóstwo. 190 00:16:36,747 --> 00:16:38,415 A to dziecko… 191 00:16:40,751 --> 00:16:42,669 któremu nadam swoje nazwisko, 192 00:16:44,171 --> 00:16:45,756 mnie ocali. 193 00:16:49,176 --> 00:16:51,303 Śmierć mnie nie dostanie. 194 00:16:53,931 --> 00:16:59,311 Cokolwiek myślą mój brat i bratowa, nie mają racji. 195 00:17:00,938 --> 00:17:03,524 To ja nie mogę być dla ciebie ciężarem. 196 00:17:50,237 --> 00:17:52,197 Ty też się denerwujesz. 197 00:18:54,510 --> 00:18:56,803 Widziałam cię wtedy, 198 00:18:57,346 --> 00:18:59,306 jak tańczyłeś na placu. 199 00:19:01,433 --> 00:19:02,726 Byłaś tam? 200 00:19:06,688 --> 00:19:08,857 Co cię naszło? 201 00:19:09,441 --> 00:19:11,026 Kto wie? 202 00:19:13,737 --> 00:19:15,906 Kiedy wyszedłem z tamtej sali, 203 00:19:16,740 --> 00:19:19,201 chciałem zapaść się pod ziemię. 204 00:19:20,118 --> 00:19:22,955 Ale kiedy usłyszałem tamtą muzykę… 205 00:19:23,789 --> 00:19:25,415 Trudno to opisać. 206 00:19:27,084 --> 00:19:29,711 Poczułem, że mógłbym latać. 207 00:19:31,713 --> 00:19:33,465 Byłem królem świata. 208 00:19:34,424 --> 00:19:36,051 Ale nie odleciałeś. 209 00:19:36,969 --> 00:19:38,971 Chyba zwyciężyła grawitacja. 210 00:19:44,226 --> 00:19:46,144 A może z innego powodu? 211 00:19:47,229 --> 00:19:49,439 Może przez Hanę? 212 00:19:51,942 --> 00:19:53,527 Ściany w biurze są cienkie. 213 00:19:54,069 --> 00:19:57,072 Słyszałaś wszystko? 214 00:19:58,156 --> 00:19:59,449 Przepraszam. 215 00:19:59,533 --> 00:20:01,660 Nie chciałam podsłuchiwać. 216 00:20:04,496 --> 00:20:06,415 Chociaż muszę przyznać, 217 00:20:08,250 --> 00:20:09,960 że byłam ciekawa. 218 00:20:12,838 --> 00:20:14,423 Musiała być dla ciebie ważna. 219 00:20:16,967 --> 00:20:19,011 Kiedyś była, 220 00:20:20,596 --> 00:20:22,139 ale nie widziałem jej od lat. 221 00:20:24,266 --> 00:20:26,560 Zaczynałem o niej nawet zapominać. 222 00:20:28,979 --> 00:20:31,607 Ale wtedy zadzwoniła, po całym tym czasie. 223 00:20:33,275 --> 00:20:36,486 Nie poruszyłoby cię to tak, gdybyś wciąż czegoś nie czuł. 224 00:20:40,407 --> 00:20:42,117 Odkąd się poznaliśmy, 225 00:20:42,201 --> 00:20:44,119 utkwiła mi w sercu. 226 00:20:47,664 --> 00:20:49,374 Miałem 14 lat. 227 00:20:51,543 --> 00:20:53,504 Była córką dziewczyny mojego taty. 228 00:20:54,171 --> 00:20:56,381 Dziwna sytuacja, wiem. 229 00:20:56,465 --> 00:21:00,135 Ale może to też po części mnie pociągało. 230 00:21:03,055 --> 00:21:04,389 Niektórzy ludzie… 231 00:21:06,225 --> 00:21:10,395 potrafią nami zawładnąć. 232 00:21:14,233 --> 00:21:15,734 Hana miała taką moc. 233 00:21:18,612 --> 00:21:20,072 Dlaczego się rozstaliście? 234 00:21:21,573 --> 00:21:23,158 Wyjechałem do Ameryki. 235 00:21:24,493 --> 00:21:25,911 Niedługo potem… 236 00:21:28,789 --> 00:21:30,457 uciekła z domu. 237 00:21:32,584 --> 00:21:34,127 Możesz próbować ją znaleźć. 238 00:21:35,587 --> 00:21:38,882 Nie jestem pewny, czy tego chcę. 239 00:21:40,425 --> 00:21:43,262 Raczej nie spodoba jej się to, kim teraz jestem. 240 00:21:45,305 --> 00:21:48,100 Cóż, lubisz skomplikowane kobiety. 241 00:21:49,560 --> 00:21:51,520 Na przykład tę właścicielkę. 242 00:21:52,688 --> 00:21:54,606 Co? Dlaczego o niej wspominasz? 243 00:21:55,190 --> 00:21:59,152 Żadna suma nie skłoniłaby jej do sprzedaży. 244 00:22:02,656 --> 00:22:05,033 Myślisz, że od początku miała taki plan? 245 00:22:06,577 --> 00:22:07,661 Jaki plan? 246 00:22:08,745 --> 00:22:10,539 Upokorzyć cię. 247 00:22:12,541 --> 00:22:14,710 Przecież to oczywiste. 248 00:22:25,888 --> 00:22:27,973 To duży pech, Naomi, 249 00:22:28,056 --> 00:22:30,017 urodzić się kobietą, 250 00:22:31,351 --> 00:22:32,769 zwłaszcza w tym kraju. 251 00:22:34,730 --> 00:22:38,901 Poślubić pracę, która nawet cię nie chce… 252 00:22:40,986 --> 00:22:45,741 to jest twoja definicja sukcesu? 253 00:22:54,166 --> 00:22:56,293 Ciekawie będzie przekonać się, 254 00:22:57,377 --> 00:22:58,795 co czeka cię w przyszłości. 255 00:23:13,435 --> 00:23:18,857 MIESIĄC PÓŹNIEJ 256 00:23:37,584 --> 00:23:39,378 Przepraszam. 257 00:23:39,461 --> 00:23:41,255 Znowu zaspałam. 258 00:23:41,338 --> 00:23:44,216 Żeby dziecko urosło silne, mama potrzebuje snu. 259 00:23:45,592 --> 00:23:47,261 Pozwól mi powiesić pranie. 260 00:23:52,391 --> 00:23:53,684 Powoli. 261 00:23:53,767 --> 00:23:55,644 Nie przemęczaj się. 262 00:23:59,481 --> 00:24:02,067 Nawet nie słyszałam, jak Isak wychodził. 263 00:24:02,985 --> 00:24:05,153 Wstaje coraz wcześniej. 264 00:24:05,737 --> 00:24:07,781 Praca w kościele chyba mu odpowiada. 265 00:24:25,841 --> 00:24:26,884 Co się dzieje? 266 00:24:26,967 --> 00:24:28,051 Coś cię boli? 267 00:24:31,680 --> 00:24:37,227 Zapach. Całkowicie go wyprałaś. 268 00:24:41,607 --> 00:24:44,568 Minęło już kilka tygodni i bardzo śmierdziały. 269 00:24:44,651 --> 00:24:47,279 Och, nie wiedziałam… 270 00:24:48,071 --> 00:24:51,116 To ostatnia rzecz, jaka mi została. 271 00:24:54,494 --> 00:24:57,372 Jeszcze trochę… 272 00:24:58,999 --> 00:25:01,293 Potrzebowałam go jeszcze trochę dłużej. 273 00:25:03,629 --> 00:25:05,422 Och, Sunjo. 274 00:25:07,883 --> 00:25:10,052 Kiedy to znika? 275 00:25:12,763 --> 00:25:14,389 Ten ból… 276 00:25:16,266 --> 00:25:19,645 kiedy się kończy? 277 00:25:25,359 --> 00:25:27,528 Nie kończy się. 278 00:25:33,033 --> 00:25:35,494 Ale nauczysz się go znosić. 279 00:25:38,121 --> 00:25:39,164 Wierz mi. 280 00:26:42,352 --> 00:26:43,979 To na pewno tu? 281 00:26:45,939 --> 00:26:47,983 To tu pochowany jest twój ojciec? 282 00:26:48,066 --> 00:26:49,526 Co ty gadasz? 283 00:26:49,610 --> 00:26:51,904 Jak mogłabym zapomnieć, gdzie pochowałam tatę? 284 00:26:53,488 --> 00:26:54,740 To dobre miejsce. 285 00:26:55,741 --> 00:26:59,745 W takim razie przenieśli jego grób, budując ten parking. 286 00:27:04,166 --> 00:27:05,292 Mamo, 287 00:27:05,375 --> 00:27:08,003 zrobiliby to tak, jak trzeba. 288 00:27:08,086 --> 00:27:10,047 Nie martw się. Znajdziemy go. 289 00:27:13,258 --> 00:27:14,301 Przykro mi. 290 00:27:14,384 --> 00:27:16,094 Nic o tym nie wiem. 291 00:27:17,012 --> 00:27:19,681 Musi pan porozmawiać z moim mężem. Teraz go nie ma. 292 00:27:21,433 --> 00:27:23,519 Już z nim rozmawialiśmy. 293 00:27:24,978 --> 00:27:27,314 Ale ponieważ nie ma pieniędzy, 294 00:27:27,397 --> 00:27:30,359 to do jego rodziny należy spłata 160 jenów długu. 295 00:27:32,361 --> 00:27:34,071 Ta pieczęć 296 00:27:34,154 --> 00:27:35,948 jest pani męża, prawda? 297 00:27:39,451 --> 00:27:40,619 Tak. 298 00:27:42,246 --> 00:27:44,790 Nie chcemy pani męczyć. 299 00:27:46,375 --> 00:27:48,168 Proszę dać nam 20, jeśli pani ma. 300 00:27:49,086 --> 00:27:50,546 Naszego szefa 301 00:27:50,629 --> 00:27:53,131 powinno to na tydzień zadowolić. 302 00:27:55,092 --> 00:27:56,176 Te 160 jenów 303 00:27:57,094 --> 00:27:58,470 to cała suma? 304 00:27:58,554 --> 00:27:59,555 Ja się tym zajmę. 305 00:27:59,638 --> 00:28:02,808 Z odsetkami to już dwa razy więcej. 306 00:28:09,314 --> 00:28:10,983 Kiedy zaciągnął pożyczkę? 307 00:28:12,609 --> 00:28:13,861 Dwa miesiące temu. 308 00:28:13,944 --> 00:28:16,113 Mówił, że musi kupić bilet dla żony brata. 309 00:28:20,617 --> 00:28:22,494 Za parę godzin będziemy mieć pieniądze. 310 00:28:22,578 --> 00:28:25,247 - Komu je przynieść? - Chyba pani nie rozu… 311 00:28:25,330 --> 00:28:28,709 Proszę nie strzępić języka, tylko powiedzieć, gdzie je przynieść. 312 00:28:28,792 --> 00:28:29,793 Do portu. 313 00:28:29,877 --> 00:28:32,129 Biuro jest nad warsztatem. 314 00:28:32,880 --> 00:28:35,048 To będzie pani miała te 20 jenów? 315 00:28:35,132 --> 00:28:36,758 Możemy powiadomić szefa? 316 00:28:36,842 --> 00:28:38,677 Proszę mu powiedzieć, że dostanie wszystko. 317 00:28:51,190 --> 00:28:52,316 Ale Sunjo… 318 00:28:53,901 --> 00:28:55,736 skąd masz taki zegarek? 319 00:28:58,822 --> 00:29:00,824 Dostałam go od mamy. 320 00:29:01,408 --> 00:29:03,410 Na wypadek sytuacji awaryjnych. 321 00:29:05,204 --> 00:29:07,915 Kyunghee, to trzeba spłacić od razu. 322 00:29:09,541 --> 00:29:11,001 Yoseb powinien się tym zająć. 323 00:29:11,084 --> 00:29:12,920 Na pewno próbował, 324 00:29:14,421 --> 00:29:18,300 ale opłaty są teraz zbyt uciążliwe. 325 00:29:18,383 --> 00:29:20,427 Często to widywałam. 326 00:29:21,094 --> 00:29:26,183 Wielu rolników musiało się zapożyczać po złym sezonie, 327 00:29:26,266 --> 00:29:27,851 żeby kupić nasiona lub sprzęt. 328 00:29:27,935 --> 00:29:29,269 Wielu potraciło nawet domy. 329 00:29:29,353 --> 00:29:31,146 Jak mógł to zrobić? 330 00:29:31,230 --> 00:29:33,565 Jak mógł pójść do takich ludzi? 331 00:29:34,399 --> 00:29:37,361 A czy miał jakiś wybór? 332 00:29:41,448 --> 00:29:43,283 To jest mój dług. 333 00:29:44,910 --> 00:29:47,454 To ja muszę go spłacić. 334 00:29:49,456 --> 00:29:55,087 Może mnie pani chociaż zapewnić, że grób został prawidłowo przeniesiony 335 00:29:55,170 --> 00:29:58,090 i tata leży gdzieś bezpiecznie? 336 00:29:59,299 --> 00:30:00,759 Rozumiem pani obawy, 337 00:30:00,843 --> 00:30:03,011 ale bez dokumentu nic nie wiem. 338 00:30:04,721 --> 00:30:07,766 Zacznijmy od złożenia podania o raport. 339 00:30:08,475 --> 00:30:09,768 Pani nazwisko? 340 00:30:10,477 --> 00:30:14,773 Kim Sunja. Moje japońskie nazwisko to Bando Nobuko. 341 00:30:15,774 --> 00:30:17,359 To pani jest z tych. 342 00:30:17,901 --> 00:30:20,028 Kiedy się pani przeprowadziła? 343 00:30:20,571 --> 00:30:22,364 W 1931 roku. 344 00:30:22,447 --> 00:30:25,367 Czyli ma pani japońskie obywatelstwo? 345 00:30:27,327 --> 00:30:28,704 Nie. 346 00:30:28,787 --> 00:30:31,999 - Mam prawo do stałego pobytu. - Ale ma pani koreański paszport. 347 00:30:32,082 --> 00:30:34,126 Chcemy tylko znaleźć grób dziadka… 348 00:30:59,484 --> 00:31:00,777 Mamo? 349 00:31:03,989 --> 00:31:05,157 Mamo, 350 00:31:05,866 --> 00:31:06,867 uspokój się. 351 00:31:06,950 --> 00:31:08,327 Znajdą ten grób. 352 00:31:08,410 --> 00:31:10,579 Jak możesz tak mówić? 353 00:31:10,662 --> 00:31:12,372 Tyle się tu zmieniło, 354 00:31:12,456 --> 00:31:14,374 że nie można znaleźć żywych, 355 00:31:14,458 --> 00:31:16,627 a co dopiero zmarłych. 356 00:31:17,252 --> 00:31:18,420 Przepraszam! 357 00:31:19,838 --> 00:31:22,132 Przeglądając akta, znalazłam coś. 358 00:31:22,216 --> 00:31:24,343 Złożono podanie o przeniesienie. 359 00:31:24,426 --> 00:31:26,220 Mówi coś pani nazwisko 360 00:31:26,303 --> 00:31:27,971 Shin Bokhee? 361 00:32:45,174 --> 00:32:47,259 Zna pan tę osobę? 362 00:32:47,885 --> 00:32:49,678 To moja starsza siostra. 363 00:32:49,761 --> 00:32:52,097 Szukamy jej już od dawna. 364 00:32:53,056 --> 00:32:55,809 Miałaby teraz 29 lat. 365 00:32:57,186 --> 00:32:58,854 Średnio raz w tygodniu 366 00:32:58,937 --> 00:33:00,439 słyszę podobną historię. 367 00:33:01,481 --> 00:33:02,816 To nie kłamstwo. 368 00:33:04,151 --> 00:33:06,195 Wszyscy tak mówią. 369 00:33:06,278 --> 00:33:07,988 W każdym razie 370 00:33:08,071 --> 00:33:09,990 przepraszam, ale nie pomogę. 371 00:33:18,207 --> 00:33:19,208 Haruki? 372 00:33:25,756 --> 00:33:27,007 Solomon? 373 00:33:42,981 --> 00:33:44,566 Już idę! 374 00:33:48,403 --> 00:33:49,947 O co chodzi? 375 00:33:50,030 --> 00:33:52,157 Co chcecie mi dzisiaj sprzedać? 376 00:33:54,868 --> 00:33:56,703 Naprawdę aż tak się zmieniłam? 377 00:33:56,787 --> 00:33:58,830 Pewnie tak. 378 00:34:04,127 --> 00:34:05,921 Sunja? 379 00:34:08,382 --> 00:34:11,092 Sunja, to naprawdę ty? 380 00:34:11,176 --> 00:34:12,844 Siostro! To ja. 381 00:34:12,928 --> 00:34:15,054 Bokhee, moja siostro! 382 00:34:15,138 --> 00:34:16,681 Wróciłaś. 383 00:34:23,063 --> 00:34:25,274 To świetny zegarek. 384 00:34:26,733 --> 00:34:28,652 Ale niestety 385 00:34:29,527 --> 00:34:32,239 w tej dzielnicy nie ma na takie zapotrzebowania. 386 00:34:33,364 --> 00:34:36,659 Dziś młodzi ludzie wolą nosić zegarki na rękę. 387 00:34:37,995 --> 00:34:39,705 Mogę dać za niego 40 jenów. 388 00:34:43,625 --> 00:34:46,378 Przepraszam za kłopot. Miłego dnia. 389 00:34:46,962 --> 00:34:49,547 Jest pani w ciąży, więc chciałbym pomóc. 390 00:34:49,630 --> 00:34:51,967 Mogę podnieść cenę zakupu do 50, 391 00:34:53,051 --> 00:34:56,388 choć raczej mi się to nie zwróci. 392 00:34:56,471 --> 00:34:58,473 Jest warty co najmniej 300. 393 00:34:59,057 --> 00:35:00,601 Pochodzi ze Szwajcarii. 394 00:35:00,684 --> 00:35:02,728 Robią tam najlepsze zegarki. 395 00:35:02,811 --> 00:35:05,480 Nie jest pani w Szwajcarii, prawda? 396 00:35:09,026 --> 00:35:10,694 Rozumiem. 397 00:35:10,777 --> 00:35:12,279 Do widzenia. 398 00:35:14,239 --> 00:35:15,908 Jest pani z Pusan. 399 00:35:17,242 --> 00:35:19,494 Poznaję po akcencie. 400 00:35:20,829 --> 00:35:22,956 Czym zajmują się tam pani rodzice? 401 00:35:23,498 --> 00:35:25,125 Mam tylko matkę. 402 00:35:25,209 --> 00:35:26,835 Prowadzi pensjonat. 403 00:35:27,711 --> 00:35:30,172 Musi być mądrą kobietą interesu. 404 00:35:31,340 --> 00:35:32,799 Dobrze. 405 00:35:34,218 --> 00:35:35,636 Dam 225 jenów. 406 00:35:35,719 --> 00:35:36,762 Trzysta. 407 00:35:37,596 --> 00:35:38,972 To moja cena. 408 00:36:11,421 --> 00:36:13,882 Kyunghee, o co chodzi? 409 00:36:15,217 --> 00:36:17,219 Nie możemy tam iść. 410 00:36:17,302 --> 00:36:18,971 Tak nie wypada. 411 00:36:19,054 --> 00:36:21,348 Ale musimy, żeby spłacić pożyczkę. 412 00:36:22,891 --> 00:36:25,143 Nie możemy dać pieniędzy Yosebowi? 413 00:36:26,520 --> 00:36:29,481 Taka brudna robota to domena mężczyzn, nie nasza. 414 00:36:31,108 --> 00:36:33,652 Naprawdę myślisz, że wziąłby ode mnie te pieniądze? 415 00:36:41,201 --> 00:36:44,788 Ja pójdę. Zaczekaj na mnie w domu. 416 00:36:48,208 --> 00:36:49,459 Nie możesz iść! 417 00:36:53,046 --> 00:36:54,214 Jeśli nie pójdę, 418 00:36:54,923 --> 00:36:56,175 to co wtedy? 419 00:37:02,055 --> 00:37:03,807 Nie zdajesz sobie sprawy… 420 00:37:05,809 --> 00:37:08,145 że zanim tu przyjechałam, 421 00:37:08,228 --> 00:37:10,480 nigdy nie gotowałam ani nie prałam. 422 00:37:12,941 --> 00:37:16,028 Nie rozmawiałam z nikim, kogo nie znali moi rodzice. 423 00:37:17,321 --> 00:37:19,281 Nie miałam nawet własnych pieniędzy. 424 00:37:21,533 --> 00:37:24,244 Musiałam wszystkiego się nauczyć 425 00:37:24,328 --> 00:37:26,538 i było to bardzo trudne. 426 00:37:28,207 --> 00:37:29,750 A potem widzę ciebie. 427 00:37:31,376 --> 00:37:33,795 Jesteś tu dopiero od paru tygodni. 428 00:37:36,089 --> 00:37:37,382 Czuję się głupio. 429 00:37:42,721 --> 00:37:44,681 Dziś rano spytałaś mnie, 430 00:37:44,765 --> 00:37:46,642 kiedy ból się kończy. 431 00:37:49,144 --> 00:37:53,732 Prawda jest taka, że cały czas się tutaj boję. 432 00:37:56,193 --> 00:37:57,861 Ten ciągły strach… 433 00:38:01,698 --> 00:38:04,159 ile jeszcze będę musiała z nim żyć? 434 00:38:13,752 --> 00:38:17,548 W takim razie bójmy się razem. 435 00:38:19,383 --> 00:38:21,844 Może dzięki temu nabierzemy siły. 436 00:38:24,555 --> 00:38:25,639 Tak myślisz? 437 00:38:27,015 --> 00:38:28,267 Tak. 438 00:38:47,494 --> 00:38:48,829 Odsuńcie się. 439 00:38:55,878 --> 00:38:57,171 Jedz. 440 00:39:13,520 --> 00:39:15,439 Kiedy wyjechałaś… 441 00:39:18,233 --> 00:39:21,111 w naszym życiu pojawiła się wielka dziura. 442 00:39:23,197 --> 00:39:27,367 Szczególnie mocno przeżyła to twoja mama. 443 00:39:29,870 --> 00:39:33,874 Donghee i mnie trudno było 444 00:39:33,957 --> 00:39:37,711 widzieć ją w takim stanie. 445 00:39:41,215 --> 00:39:47,304 Potem wybuchła wojna i zrobiło się jeszcze trudniej. 446 00:39:52,059 --> 00:39:55,729 Byłyśmy dla twojej mamy ciężarem. Wiedziałyśmy o tym. 447 00:39:58,690 --> 00:39:59,816 Ale nawet wtedy 448 00:39:59,900 --> 00:40:01,401 nie chciała nas odsyłać. 449 00:40:05,614 --> 00:40:11,203 Pewnego dnia Donghee i mnie zagadnął mężczyzna, 450 00:40:13,247 --> 00:40:19,336 który obiecał nam dobrą pracę w fabryce w Mandżurii. 451 00:40:21,839 --> 00:40:26,969 Bardzo nie chciałyśmy zostawiać twojej mamy samej… 452 00:40:29,596 --> 00:40:35,978 ale jak długo jeszcze byłaby nas w stanie utrzymać? 453 00:40:36,687 --> 00:40:39,439 Poza tym twój wyjazd 454 00:40:40,107 --> 00:40:45,571 uświadomił nam, jak ograniczone było nasze życie. 455 00:40:47,239 --> 00:40:49,992 Zwłaszcza Donghee 456 00:40:50,534 --> 00:40:52,870 bardzo chciała zobaczyć świat. 457 00:40:58,166 --> 00:41:01,253 Wróciłyśmy po wojnie 458 00:41:02,421 --> 00:41:04,339 i twojej mamy już nie było. 459 00:41:05,299 --> 00:41:07,134 Szczerze mówiąc, 460 00:41:07,217 --> 00:41:08,886 byłam z tego zadowolona. 461 00:41:10,929 --> 00:41:13,390 Nie chciałam, żeby widziała, 462 00:41:13,473 --> 00:41:14,975 jak bardzo się zmieniłyśmy. 463 00:41:19,771 --> 00:41:24,776 Choć prawie nie było do czego, i tak się cieszyłam, że wracam. 464 00:41:27,487 --> 00:41:29,573 Ale w przypadku Donghee 465 00:41:29,656 --> 00:41:31,658 to szczęście szybko zgasło… 466 00:41:36,496 --> 00:41:39,416 kiedy zdała sobie sprawę, że nie może już… 467 00:41:41,710 --> 00:41:44,004 być tą samą młodą dziewczyną, 468 00:41:45,631 --> 00:41:47,633 którą była wcześniej. 469 00:41:53,430 --> 00:41:55,432 Pamiętasz, gdzie prałyśmy? 470 00:41:58,143 --> 00:41:59,228 Właśnie tam… 471 00:42:02,439 --> 00:42:03,649 ją znalazłam. 472 00:42:20,415 --> 00:42:23,335 Niektórzy ludzie 473 00:42:23,877 --> 00:42:28,757 żyją marzeniami. 474 00:42:31,260 --> 00:42:35,597 Nie są stworzeni do tego, żeby przetrwać takie czasy. 475 00:43:02,541 --> 00:43:04,960 To tu mieszkasz? 476 00:43:25,189 --> 00:43:26,815 Spotkałem go przypadkiem. 477 00:43:28,150 --> 00:43:30,027 To Solomon. 478 00:43:30,110 --> 00:43:32,070 Znam go od niemowlęctwa. 479 00:43:33,197 --> 00:43:34,781 Przywitajcie się. 480 00:43:35,866 --> 00:43:36,992 To Noriko. 481 00:43:38,869 --> 00:43:40,078 Jej brat, Takashi. 482 00:43:43,040 --> 00:43:44,541 Masako. 483 00:43:44,625 --> 00:43:46,543 Ale przystojny młodzieniec. 484 00:43:46,627 --> 00:43:48,754 Jest prezentem dla mnie? 485 00:43:49,630 --> 00:43:52,508 Trochę dla ciebie za stary, nie sądzisz? 486 00:43:52,591 --> 00:43:55,552 Masz rację, ale mogę zrobić wyjątek 487 00:43:55,636 --> 00:43:57,221 dla takiego przystojniaka. 488 00:43:59,473 --> 00:44:00,474 A to 489 00:44:01,725 --> 00:44:03,519 jest Satoru. 490 00:44:06,271 --> 00:44:08,524 To syn Mozasu. 491 00:44:15,906 --> 00:44:18,450 Wciąż często mówię o twoim tacie. 492 00:44:19,576 --> 00:44:22,913 Był moim najlepszym przyjacielem i kiedyś uratował mi życie. 493 00:44:24,414 --> 00:44:26,375 Ale to było bardzo dawno temu. 494 00:44:28,293 --> 00:44:31,380 To jest teraz mój dom. 495 00:44:50,607 --> 00:44:52,192 Podaj mi weksel. 496 00:45:30,355 --> 00:45:32,232 Nie trzeba. Wy jedzcie, proszę. 497 00:45:32,816 --> 00:45:34,985 Jesteś naszym gościem. 498 00:45:35,861 --> 00:45:37,029 Dziękuję. 499 00:45:38,030 --> 00:45:39,448 To jest pyszne. 500 00:45:39,948 --> 00:45:41,533 Co w tym jest? 501 00:45:44,661 --> 00:45:45,996 Po prostu jedz. 502 00:45:58,675 --> 00:46:01,136 Gdyby nie Bokhee… 503 00:46:03,180 --> 00:46:09,061 mój ojciec leżałby razem z innymi w zbiorowym, nieoznakowanym grobie. 504 00:46:10,604 --> 00:46:14,900 Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam się jej odwdzięczyć. 505 00:46:18,070 --> 00:46:21,990 Zrobiła to dla ciebie. 506 00:46:29,915 --> 00:46:33,043 Koniec końców 507 00:46:33,126 --> 00:46:34,753 to ja miałam szczęście. 508 00:46:38,632 --> 00:46:39,842 Ale… 509 00:46:41,885 --> 00:46:44,805 w sercu czuję, że to nie w porządku. 510 00:46:46,640 --> 00:46:49,184 To nie wstyd przetrwać, mamo. 511 00:46:56,441 --> 00:47:00,612 Dawno temu ktoś powiedział mi, 512 00:47:01,405 --> 00:47:04,950 że na każdy nasz krok naprzód 513 00:47:05,868 --> 00:47:08,996 przypada cudzy krok wstecz. 514 00:47:10,622 --> 00:47:12,833 Wtedy w to nie wierzyłam, 515 00:47:15,627 --> 00:47:17,588 ale teraz się zastanawiam… 516 00:47:19,548 --> 00:47:22,509 czy nie miał racji. 517 00:47:28,056 --> 00:47:32,227 Nie wiem, kto ci to powiedział, 518 00:47:33,937 --> 00:47:37,399 ale nie sądzę, żeby to była prawda. 519 00:47:46,700 --> 00:47:47,701 Hej, 520 00:47:49,494 --> 00:47:51,330 wracajmy do domu. 521 00:47:51,413 --> 00:47:52,414 Naprawdę? 522 00:47:53,207 --> 00:47:55,417 Ale zostały nam jeszcze dwa dni. 523 00:47:57,836 --> 00:47:59,546 Mogę już wrócić. 524 00:48:01,840 --> 00:48:03,967 Teraz to wiem. 525 00:48:25,197 --> 00:48:27,282 Kiedy zniknąłeś, tata rozpaczał. 526 00:48:27,991 --> 00:48:32,246 Twoja żona i brat też. 527 00:48:35,415 --> 00:48:38,752 Wiem, że zraniłem wiele osób. 528 00:48:38,836 --> 00:48:41,004 Nie o to mi chodziło. 529 00:48:41,880 --> 00:48:43,507 Chciałem tylko, 530 00:48:44,091 --> 00:48:46,718 żebyś wiedział, jak bardzo byłeś kochany. 531 00:48:47,636 --> 00:48:49,555 To prawda… 532 00:48:51,390 --> 00:48:52,766 ale… 533 00:48:53,475 --> 00:48:56,144 Haruki, którego kochali, był inną osobą. 534 00:48:57,437 --> 00:48:59,523 Obecny Haruki nie mógł wtedy istnieć. 535 00:49:01,191 --> 00:49:06,947 Może wiele tu nie mam, ale mogę być sobą. 536 00:49:13,912 --> 00:49:15,455 Proszę. 537 00:49:26,550 --> 00:49:27,634 Przepraszam. 538 00:49:30,804 --> 00:49:32,389 Co ja wyprawiam? 539 00:49:39,605 --> 00:49:42,357 Zawsze było mi cię szkoda. 540 00:49:44,109 --> 00:49:45,694 Dorastałeś obarczony 541 00:49:45,777 --> 00:49:47,863 nadziejami i marzeniami twojej rodziny. 542 00:49:47,946 --> 00:49:50,073 To musiało być bardzo trudne. 543 00:49:52,075 --> 00:49:53,827 Z drugiej strony 544 00:49:54,536 --> 00:49:57,247 żałować kogoś, kto ma tak wiele 545 00:49:58,040 --> 00:50:00,167 wydaje się jakoś nie na miejscu. 546 00:50:03,921 --> 00:50:08,008 Mam po prostu nadzieję, że obaj możemy być szczęśliwi. 547 00:50:50,884 --> 00:50:51,969 Sunjo… 548 00:50:54,263 --> 00:50:56,265 czy zrobiłyśmy coś złego? 549 00:51:04,690 --> 00:51:07,359 Czy mogę spytać, 550 00:51:07,442 --> 00:51:11,864 skąd pan wiedział, że przyjdzie sprzedać zegarek? 551 00:51:16,994 --> 00:51:18,579 Poślubiła marzyciela. 552 00:51:21,081 --> 00:51:25,210 Człowieka słabszego od siebie. Słono za to zapłaci. 553 00:51:28,922 --> 00:51:31,049 Oto 310 jenów, za fatygę. 554 00:51:52,196 --> 00:51:58,243 NA SPRZEDAŻ KUROHANA ENTERPRISES 555 00:52:10,631 --> 00:52:13,050 Wiem, że jesteś na mnie wkurzony, 556 00:52:13,133 --> 00:52:15,260 ale myślę, że Mamoru Yoshi coś kombinuje. 557 00:52:15,344 --> 00:52:17,638 Słyszałem, że wyprzedaje wiele posiadłości. 558 00:52:17,721 --> 00:52:19,681 Hej, dobrze, że dzwonisz. 559 00:52:19,765 --> 00:52:21,892 - Chciałem pogadać. - Czemu? 560 00:52:22,392 --> 00:52:24,478 Shiffley's cię zwalnia. 561 00:52:24,561 --> 00:52:27,147 Colton i Abe za bardzo na nich naciskają. 562 00:52:27,231 --> 00:52:28,690 Nie możesz im na to pozwolić. 563 00:52:29,274 --> 00:52:31,944 Wierz lub nie, ale próbowałem ci pomóc. 564 00:52:32,027 --> 00:52:34,571 Tom, moją wizę sponsoruje Shiffley's. 565 00:52:34,655 --> 00:52:36,448 Nie będę mógł wrócić. 566 00:52:37,491 --> 00:52:39,743 Skontaktuj się szybko z prawnikiem. 567 00:52:39,826 --> 00:52:41,954 Nie wiem, czy coś się da zrobić, ale… 568 00:52:42,037 --> 00:52:43,705 Mam drugie połączenie. Zostań. 569 00:52:44,790 --> 00:52:46,083 Halo? 570 00:52:46,166 --> 00:52:50,128 Solomonie, nie chcę umrzeć sama. 571 00:52:50,212 --> 00:52:51,380 Nie chcę! 572 00:52:51,463 --> 00:52:52,840 Hano, 573 00:52:52,923 --> 00:52:54,049 co się stało? 574 00:52:57,010 --> 00:52:58,095 Hana! 575 00:52:58,178 --> 00:52:59,429 Musisz przyjść! 576 00:53:01,181 --> 00:53:02,766 Przyjdź teraz… 577 00:53:05,185 --> 00:53:06,812 zanim będzie za późno. 578 00:54:05,495 --> 00:54:07,497 Napisy: Marzena Falkowska