1
00:00:09,843 --> 00:00:11,344
Pobłogosław mnie, bo zgrzeszyłem.
2
00:00:11,428 --> 00:00:13,638
Wzywałem imię Pana nadaremno,
byłem chciwy,
3
00:00:13,722 --> 00:00:17,350
i włożyłem jogurt brzoskwiniowy do odbytu
i pozwoliłem kotu go polizać.
4
00:00:17,434 --> 00:00:19,978
Ja pierdykam! Kotu? Chyba się porzygam.
5
00:00:20,061 --> 00:00:23,440
Ojciec może tak mówić?
Myślałem, że to bezpieczna przestrzeń.
6
00:00:23,523 --> 00:00:25,066
Przestrzeń, żebym skopał ci tyłek!
7
00:00:25,817 --> 00:00:27,193
Co jest, ojcze?
8
00:00:27,277 --> 00:00:28,987
Jestem łowcą głów, dupku!
9
00:00:32,449 --> 00:00:33,366
Szacunek.
10
00:00:39,289 --> 00:00:42,250
Wróciłem. Nie odzywajcie się,
póki czegoś nie wypiję.
11
00:00:42,333 --> 00:00:45,670
Wiem, że pożałuję tego pytania,
ale czemu jesteś ubrany jak papież?
12
00:00:45,754 --> 00:00:49,507
Terry, ty ignorancka dziwko.
Muszę się przyczaić, gdy kogoś szukam.
13
00:00:49,591 --> 00:00:50,967
To moja przykrywka.
14
00:00:51,051 --> 00:00:52,302
Widzę, że dobrze się bawiłeś.
15
00:00:52,385 --> 00:00:54,637
Ja dzisiaj próbowałem tylko
possać własny wzgórek.
16
00:00:54,721 --> 00:00:56,973
Przedstawiam wam nowego Pupę!
17
00:00:58,808 --> 00:01:01,352
- O mój Boże!
- Czemu wygląda jak dziecko Pennywise'a?
18
00:01:01,436 --> 00:01:02,562
Cha-Pupa!
19
00:01:02,645 --> 00:01:04,522
To jego nowe słodkie powiedzonko.
20
00:01:05,106 --> 00:01:05,982
A to co?
21
00:01:06,066 --> 00:01:08,151
Specjalna Kom-BRO-cza Glena Powella.
22
00:01:08,234 --> 00:01:11,946
Przez to całe łowienie głów
zachciało mi się pić bakterii.
23
00:01:12,030 --> 00:01:13,031
Co jest, u diabła?
24
00:01:13,114 --> 00:01:14,991
Żaden nastolatek nie chce tego pić.
25
00:01:15,075 --> 00:01:17,952
Nie wolałbyś wypalić dżoincika
albo sztachnąć się kminkiem?
26
00:01:18,036 --> 00:01:19,412
O czym ty gadasz?
27
00:01:19,496 --> 00:01:22,582
Docelowymi klientami Kom-BRO-czy
są idioci w moim wieku.
28
00:01:22,665 --> 00:01:26,294
Dobra, powiem ci prawdę.
Kombucza jest trująca dla Shlorpian.
29
00:01:26,377 --> 00:01:28,129
Ale Jesse i Terry ją piją!
30
00:01:29,506 --> 00:01:32,217
- To nieważne, jak my smakujemy.
- Jesse, nie!
31
00:01:32,300 --> 00:01:34,969
Co to znaczy?
Dlaczego to ważne, jak ja smakuję?
32
00:01:35,053 --> 00:01:38,431
Bo muszę cię zabić i nakarmić tobą Pupę!
33
00:01:38,515 --> 00:01:40,350
Korvo, nie!
34
00:01:42,393 --> 00:01:47,148
Planeta Shlorp była rajem,
dopóki nie uderzyła w nią asteroida.
35
00:01:47,232 --> 00:01:49,275
Stu dorosłych z replikantami
36
00:01:49,359 --> 00:01:51,778
otrzymało Pupę i uciekło w kosmos,
37
00:01:51,861 --> 00:01:54,114
poszukując domu
na niezamieszkałych planetach.
38
00:01:54,197 --> 00:01:57,826
My rozbiliśmy się na Ziemi,
która jest już przeludniona.
39
00:01:57,909 --> 00:01:59,911
{\an8}Tak. To mówię ja.
40
00:02:00,036 --> 00:02:01,955
{\an8}Ten z Pupą. Jestem Korvo.
41
00:02:02,038 --> 00:02:04,415
{\an8}To mój program. Psia mać, upuściłem Pupę.
42
00:02:04,499 --> 00:02:07,210
{\an8}To niedorzeczne.
Nienawidzę Ziemi. Jest okropna.
43
00:02:07,293 --> 00:02:11,005
{\an8}Ludzie są głupi, nie kumam ich.
Czemu w New Jersey nie mogę sam tankować?
44
00:02:11,089 --> 00:02:13,091
{\an8}To jedyna ziemska aktywność,
która mnie uspokaja.
45
00:02:13,174 --> 00:02:17,178
{\an8}Szkoda, że cała atmosfera to nie opary.
Na dobrych planetach można wdychać ropę.
46
00:02:17,262 --> 00:02:20,306
SPOZA UKŁADU
47
00:02:25,979 --> 00:02:27,981
Co się dzieje? Co to miało być?
48
00:02:28,064 --> 00:02:30,525
Promień, który każe ci siedzieć
i słuchać trudnych wieści.
49
00:02:30,608 --> 00:02:32,235
{\an8}Myślałem, że mnie zabijesz.
50
00:02:32,318 --> 00:02:34,070
{\an8}- Nigdy bym tego nie zrobił.
- Dobrze.
51
00:02:34,154 --> 00:02:38,199
Właściwie to robię to regularnie,
ale pozwól, że wyjaśnię ci dlaczego.
52
00:02:38,283 --> 00:02:39,450
Bo mnie szanujesz?
53
00:02:39,534 --> 00:02:42,662
{\an8}Nie, bo dezorientacja sprawia,
że twoja skóra smakuje jak stary laczek.
54
00:02:42,745 --> 00:02:44,873
Co trzy miesiące
dzieje się coś wyjątkowego.
55
00:02:44,956 --> 00:02:47,000
Morduję cię, blenduję na papkę
56
00:02:47,083 --> 00:02:48,960
- i karmię tobą Pupę.
- Nieprawda!
57
00:02:49,043 --> 00:02:49,961
Prawda.
58
00:02:50,044 --> 00:02:53,590
Pupa musi być karmiony twoim mięsem
co 90 dni albo umrze.
59
00:02:53,673 --> 00:02:56,676
Mieszkam tu tak długo jak ty,
a to się nigdy nie zdarzyło!
60
00:02:56,759 --> 00:02:58,428
Zdarzyło się, ale nie pamiętasz,
61
00:02:58,511 --> 00:03:01,014
bo wrzucamy twoją świadomość
na twardy dysk statku
62
00:03:01,097 --> 00:03:03,892
i przenosimy wspomnienia do nowego mózgu,
zanim cię uwalę.
63
00:03:03,975 --> 00:03:06,895
Ale pomijamy wspomnienie morderstwa,
żebyś się nie wkurzał.
64
00:03:06,978 --> 00:03:08,813
Niech będzie. To co ja tu robię?
65
00:03:08,897 --> 00:03:10,940
{\an8}Pokażę ci i opowiem.
66
00:03:11,024 --> 00:03:13,818
{\an8}- Cha-Pupa!
- To naprawdę urocze.
67
00:03:13,902 --> 00:03:17,197
{\an8}Aisha, gdzie położyłem
geodę instruktażową od Pupy?
68
00:03:17,280 --> 00:03:19,449
{\an8}Mnie nie pytaj.
Żadna ze mnie Mary Poppins.
69
00:03:19,532 --> 00:03:20,992
{\an8}Super. Nie wyrzuciliśmy jej.
70
00:03:21,075 --> 00:03:23,203
{\an8}„Podręcznik właściciela Pupy,
wydanie kwarcowe”.
71
00:03:24,662 --> 00:03:25,788
Karmienie Pupy
72
00:03:25,872 --> 00:03:26,706
ŁADOWANIE...
Anuluj
73
00:03:26,789 --> 00:03:30,376
Uwaga. Nienakarmienie Pupy
mięsem replikanta spowoduje śmierć.
74
00:03:30,460 --> 00:03:31,794
OSTRZEŻENIE
75
00:03:31,878 --> 00:03:35,757
Dzięki właściwej opiece Pupa ewoluuje
i terraformuje twój nowy świat.
76
00:03:35,840 --> 00:03:36,841
Możesz karmić Pupę
77
00:03:36,925 --> 00:03:40,803
wybranymi częściami ciała replikanta
lub blendować go w całości.
78
00:03:41,512 --> 00:03:42,597
Tak właśnie robimy!
79
00:03:43,056 --> 00:03:46,392
{\an8}Witaj, replikancie. Czy twój dzień
jako łowca głów był satysfakcjonujący?
80
00:03:46,476 --> 00:03:48,144
{\an8}No raczej, dowódco!
81
00:03:52,023 --> 00:03:53,233
{\an8}Co za kretyn.
82
00:03:53,316 --> 00:03:54,192
{\an8}Nie podoba mi się to.
83
00:03:54,275 --> 00:03:56,945
{\an8}Dowódca przetwarza białko replikanta
84
00:03:57,028 --> 00:04:00,198
{\an8}bezbolesną metodą
stworzoną przez shlorpiańskich lekarzy.
85
00:04:01,866 --> 00:04:03,618
{\an8}Nie wydaje się bezbolesna!
86
00:04:03,701 --> 00:04:06,412
{\an8}Mówi o dowódcy. Jego nic go nie boli.
87
00:04:11,251 --> 00:04:12,794
Patrzcie, jak wcina!
88
00:04:12,877 --> 00:04:16,130
A teraz wrzucam wspomnienia,
poza tymi ostatnimi.
89
00:04:16,214 --> 00:04:17,257
Przesyłanie wspomnień
90
00:04:19,676 --> 00:04:23,054
Za kilka tygodni nowe ciało zacznie
wytwarzać składniki odżywcze
91
00:04:23,137 --> 00:04:25,348
i cykl zacznie się od nowa.
92
00:04:25,431 --> 00:04:27,976
Nagrania nie wolno pokazywać
replikantowi odżywczemu.
93
00:04:28,059 --> 00:04:29,269
To przerażające!
94
00:04:29,352 --> 00:04:32,730
{\an8}Nie martw się. Strach nie wpływa
na smak twojego mięsa.
95
00:04:32,814 --> 00:04:34,232
Przestań mówić o moim mięsie!
96
00:04:34,315 --> 00:04:36,693
Więc zabijacie mnie i Jesse,
kiedy tylko chcecie?
97
00:04:36,776 --> 00:04:39,195
Mnie nie. Tylko ciebie.
98
00:04:39,279 --> 00:04:40,488
Dlaczego tylko mnie?
99
00:04:40,571 --> 00:04:43,241
{\an8}Wszyscy mamy jakieś zadanie na misji.
Jestem kronikarzem,
100
00:04:43,324 --> 00:04:45,785
{\an8}Terry opiekuje się Pupą,
Korvo jest dowódcą...
101
00:04:45,868 --> 00:04:47,704
{\an8}A ty jesteś replikantem odżywczym!
102
00:04:47,787 --> 00:04:51,040
{\an8}Jestem łowcą nagród!
Dziś rano dosłownie złowiłem jedną głowę.
103
00:04:51,124 --> 00:04:52,458
{\an8}To nie są Gwiezdne wojny.
104
00:04:52,542 --> 00:04:54,711
{\an8}Starszyzna Shlorpian to wymyśliła,
105
00:04:54,794 --> 00:04:57,588
{\an8}byś nie kwestionował
swojej roli jako pysznego kąska.
106
00:04:57,672 --> 00:05:00,800
{\an8}Widziałem, jak Pupa je różne
śmieciowe jedzenie. Niech zjada to!
107
00:05:00,883 --> 00:05:01,718
{\an8}To puste kalorie.
108
00:05:01,801 --> 00:05:04,262
{\an8}Terry i Jesse obiecali,
że przestaną go tym karmić.
109
00:05:04,387 --> 00:05:05,430
{\an8}I udało nam się.
110
00:05:05,513 --> 00:05:07,473
{\an8}Po prostu mówimy:
„Nie ma mowy, panie Pupowy”.
111
00:05:07,557 --> 00:05:08,433
Cha-Pupa!
112
00:05:08,516 --> 00:05:12,061
Bycie replikantem odżywczym
to wśród Shlorpian największy zaszczyt.
113
00:05:12,145 --> 00:05:14,439
Twoje zadanie jest najważniejsze
ze wszystkich.
114
00:05:14,522 --> 00:05:17,025
O rety. Wygląda na głodnego.
115
00:05:17,483 --> 00:05:20,278
Biedaczek. Dobra, walić to. Zgadzam się.
116
00:05:20,361 --> 00:05:22,530
I tak przeniesiecie mi wspomnienia, prawda?
117
00:05:22,613 --> 00:05:25,950
Tak, nawet nie będziesz tego pamiętać.
Wrócimy do normalności.
118
00:05:26,034 --> 00:05:29,203
Pozwolisz, że choć tym razem
zrobię to sam?
119
00:05:29,287 --> 00:05:31,372
Jasne, a jak? Mieczem? Miotaczem ognia?
120
00:05:31,456 --> 00:05:34,083
To coś, jak pocierasz wzgórek,
wisząc w szafie?
121
00:05:34,167 --> 00:05:35,960
- Wystarczy zwykły promień.
- Proszę.
122
00:05:36,044 --> 00:05:38,880
Wezmę kryształ, który wysysa wspomnienia.
123
00:05:38,963 --> 00:05:41,883
Jak ktoś podejdzie z kryształem,
odstrzelę ci łeb!
124
00:05:41,966 --> 00:05:43,217
Cha-Pupa.
125
00:05:43,885 --> 00:05:44,886
Nie podchodźcie!
126
00:05:44,969 --> 00:05:47,930
To naprawdę nie jest takie złe.
Drukujemy kolejnego ciebie.
127
00:05:48,014 --> 00:05:50,892
Te wspomnienia też możemy wykasować.
Nie będzie ci smutno.
128
00:05:50,975 --> 00:05:55,605
Na pewno nie będę,
bo rozwalę maszynę do produkcji mnie!
129
00:05:55,688 --> 00:05:58,274
Odłóż broń i zabij się w tej chwili!
130
00:06:03,571 --> 00:06:05,615
Nie!
131
00:06:06,240 --> 00:06:07,533
Zniszczył mi koszulkę!
132
00:06:10,411 --> 00:06:13,539
Pupa umrze z głodu bez mięsa Yuma.
Misja jest skazana na porażkę!
133
00:06:13,623 --> 00:06:14,624
Wszyscy zginiemy,
134
00:06:14,707 --> 00:06:17,919
a ja nawet nie zwiedziłem
fabryki płaszczy Burlington!
135
00:06:18,002 --> 00:06:20,380
Uspokójcie się!
Dajcie mi nad tym popracować.
136
00:06:20,463 --> 00:06:22,256
Pupa, zjedz to. Dobrze ci to zrobi.
137
00:06:22,340 --> 00:06:23,383
Cha-Pupa.
138
00:06:23,966 --> 00:06:26,344
- Jest obrzydliwy i spalony!
- Musi to zjeść, żeby żyć!
139
00:06:26,427 --> 00:06:29,222
Może nakarmimy go czymś innym
z naszego świata?
140
00:06:29,305 --> 00:06:31,766
{\an8}Specjalnie ukryłem shlorpiańskie
sproszkowane kalorie
141
00:06:31,891 --> 00:06:33,101
{\an8}w zapasach na czarną godzinę.
142
00:06:33,184 --> 00:06:35,436
Taki już jestem. Myślę do przodu, kochani!
143
00:06:35,520 --> 00:06:38,439
Kurde. Zjadłem je w zeszłym roku,
jak skończyły się przekąski.
144
00:06:38,523 --> 00:06:39,941
Były na nagłe przypadki!
145
00:06:40,024 --> 00:06:43,694
To był nagły przypadek! Musiałem obejrzeć
cały drugi sezon Cienia i kości,
146
00:06:43,778 --> 00:06:47,615
żeby wrzucić spojlery na Discorda,
zanim moi kumple je wrzucą.
147
00:06:47,698 --> 00:06:49,951
- Poliż papierek.
- Nie, cha-Pupa!
148
00:06:50,034 --> 00:06:52,495
Wy dwoje spróbujcie zmusić Pupę
do wylizania papierka,
149
00:06:52,578 --> 00:06:54,956
a ja zajmę się naprawą
drukarki do Yumyulacków.
150
00:06:56,082 --> 00:06:58,334
Ten klej do makijażu jest dość mocny?
151
00:06:58,418 --> 00:07:02,755
To klej do rzęs dla drag queen,
który znalazłem w toaletce Terry'ego.
152
00:07:02,839 --> 00:07:04,841
Jakie przybrałbyś imię jako drag queen?
153
00:07:04,924 --> 00:07:08,302
Moje to Nefercuszki,
bo miałabym duże cycuszki.
154
00:07:09,011 --> 00:07:11,722
Dobre. W porządku.
Zobaczmy, czy się udało.
155
00:07:15,226 --> 00:07:17,812
Nie wygląda dobrze.
Zeskanuj składniki odżywcze.
156
00:07:17,895 --> 00:07:21,774
Skanuję. Zmasakrowałeś to.
Pupa nic z tego nie wyciągnie.
157
00:07:21,858 --> 00:07:24,944
Cholera, drukarka nie działa!
Musimy spróbować czegoś innego.
158
00:07:25,027 --> 00:07:26,571
- Powiększa się?
- Szlag.
159
00:07:26,654 --> 00:07:29,407
Cząsteczki wzrostu wymknęły się
spod kontroli! Otwórz właz.
160
00:07:29,490 --> 00:07:33,369
Musimy go zabrać ze statku!
Cholera, szlag by to!
161
00:07:36,080 --> 00:07:39,292
- Zostawisz to tam?
- Zadzwonię po odbiór dużych śmieci.
162
00:07:39,375 --> 00:07:42,336
- Zabiorą go we wtorek.
- Miastu się to nie spodoba.
163
00:07:42,420 --> 00:07:45,173
No dalej! Tylko mały lizek.
164
00:07:45,256 --> 00:07:46,674
- Pychotka.
- Nie!
165
00:07:46,757 --> 00:07:50,636
Terry, patrz,
znalazłam stary dezodorant Yuma!
166
00:07:50,720 --> 00:07:52,638
Musi być pełen zarazków Yuma.
167
00:07:52,722 --> 00:07:55,766
Trzymaj, Pupa. Ma smak torby na siłkę.
168
00:07:58,019 --> 00:08:00,229
- Nic ci nie jest, mały?
- Cha-Pupa.
169
00:08:05,526 --> 00:08:07,695
Wysrał stolik?
170
00:08:07,778 --> 00:08:10,406
O nie. Wygląda jak z mojego mieszkania
na naszej planecie.
171
00:08:10,490 --> 00:08:13,075
Twój Pupa właśnie go wysrał
z pomarańczową mazią.
172
00:08:13,159 --> 00:08:14,452
Że co proszę? Mój Pupa?
173
00:08:14,535 --> 00:08:15,536
Słyszałeś mnie.
174
00:08:17,997 --> 00:08:20,333
Pupa tryska płynami
terraformującymi przedwcześnie,
175
00:08:20,416 --> 00:08:22,793
bo jego ciało jest niedożywione!
176
00:08:22,877 --> 00:08:25,546
A to kicha. Dlaczego to wszystko
wygląda jak nasze rzeczy?
177
00:08:25,630 --> 00:08:28,841
Bo ma w swoim DNA wszystko,
co pochodzi z naszej planety.
178
00:08:28,925 --> 00:08:32,011
Czy to nie dobrze?
Nie chcemy, żeby Pupa terraformował?
179
00:08:32,094 --> 00:08:35,431
To nie jest kontrolowana terraformacja.
Jego ciało się rozpada.
180
00:08:35,515 --> 00:08:38,351
To destrukcyjny proces,
który zniszczy tę planetę.
181
00:08:38,434 --> 00:08:41,521
Jeśli wkrótce nie dostanie składników
odżywczych, sranie się pogorszy.
182
00:08:41,604 --> 00:08:45,107
Umrze, tak jak nasze szanse
na odbudowę naszej planety!
183
00:08:45,191 --> 00:08:46,776
Pupa już gustuje w mięsie.
184
00:08:46,859 --> 00:08:49,946
Znajdźmy człowieka podobnego
do Yumyulacka i nakarmmy go nim.
185
00:08:50,029 --> 00:08:51,072
To może zadziałać,
186
00:08:51,155 --> 00:08:54,742
ale to musiałby być naprawdę żałosny,
brzydki frajer jak Yumyulack.
187
00:08:54,825 --> 00:08:57,495
Widzicie tę latającą głowę Yumyulacka?
188
00:08:57,578 --> 00:08:59,914
Nie przejmuj się.
Kto wie, skąd to się wzięło?
189
00:08:59,997 --> 00:09:01,624
Spozaukładowcy muszą znaleźć
190
00:09:01,707 --> 00:09:05,253
małostkowego łowcę nagród,
który pachnie jak stopa.
191
00:09:05,836 --> 00:09:06,712
DZIŚ PRZESŁUCHANIA NA YUMYULACKA!
192
00:09:06,796 --> 00:09:09,382
- Następny!
- Witaj, sąsiedzie Kevinie.
193
00:09:09,465 --> 00:09:11,968
Starasz się o rolę Yumyulacka.
194
00:09:12,051 --> 00:09:14,345
Zarąbiście! Zawsze chciałem być aktorem.
195
00:09:14,428 --> 00:09:17,348
Kiedyś robiłem filmiki
z dockingiem na YouTubie,
196
00:09:17,431 --> 00:09:19,559
ale potem algorytm
zdeprecjonował napletek.
197
00:09:19,642 --> 00:09:21,519
- Następny.
- Cześć, jestem Sean Giambrone.
198
00:09:21,602 --> 00:09:23,813
- Grałem w Goldbergach na ABC...
- Następny!
199
00:09:23,896 --> 00:09:26,566
Dziękuję za zaproszenie.
Mam wiele wyjątkowych umiejętności.
200
00:09:26,649 --> 00:09:30,236
Jestem certyfikowaną Pokerową Twarzą,
która... Kurwa mać!
201
00:09:30,319 --> 00:09:33,447
Dyrektorze Cooke, zawsze miło
pana widzieć w prawdziwym świecie!
202
00:09:33,531 --> 00:09:36,200
Odegramy dziś scenę z Diuny.
203
00:09:36,284 --> 00:09:37,451
Włóż stopę do tego pudła.
204
00:09:38,327 --> 00:09:39,829
WŁÓŻ TU STOPĘ
205
00:09:42,582 --> 00:09:44,542
Czuję, jak coś mnie liże.
206
00:09:44,625 --> 00:09:47,420
Gdy strach przed lizaniem zniknie,
pozostaniesz tylko ty.
207
00:09:47,503 --> 00:09:49,839
Teraz mnie gryzie! Wiedziałem!
208
00:09:49,922 --> 00:09:53,384
Ci zboczeńcy internetowi
chcą tylko zdjęcia waszych stóp
209
00:09:53,467 --> 00:09:55,344
i za nie nie zapłacą!
210
00:09:55,428 --> 00:09:57,013
Do widzenia, dyrektorze Cooke!
211
00:09:57,847 --> 00:09:59,015
Cha-Pupa.
212
00:09:59,098 --> 00:10:02,310
Próbujemy ci pomóc, gówniarzu!
213
00:10:04,437 --> 00:10:08,858
To mój bank z naszej planety!
Miał okropne godziny pracy. Uciekajcie!
214
00:10:12,528 --> 00:10:14,530
Kochani, skończyły nam się pomysły.
215
00:10:14,614 --> 00:10:17,783
Maszyny do robienia Yumyulacka
nie da się naprawić, Pupa nie je...
216
00:10:17,867 --> 00:10:20,536
Nad Denver unosi się
wielka głowa Yumyulacka.
217
00:10:20,620 --> 00:10:21,454
Pieprzyć Denver!
218
00:10:21,537 --> 00:10:24,457
Ten jeden raz nie uda nam się
wybrnąć z tego dzięki sci-fi.
219
00:10:24,540 --> 00:10:26,667
Biedny Pupa. Tak mi przykro.
220
00:10:28,711 --> 00:10:31,589
Korvo. Nie bądź takim boidulkiem,
tylko im powiedz.
221
00:10:31,672 --> 00:10:32,506
Aisha, nie.
222
00:10:32,590 --> 00:10:34,842
O czym ma nam powiedzieć?
223
00:10:34,925 --> 00:10:35,968
Musisz im powiedzieć.
224
00:10:36,052 --> 00:10:39,263
Nie mogę, to chwila słabości,
którą tak długo chronię.
225
00:10:40,014 --> 00:10:42,892
To, co zaraz ujawnię,
może wstrząsnąć wami do głębi.
226
00:10:42,975 --> 00:10:46,270
Może zniszczyć fundamenty,
na których nasza relacja...
227
00:10:46,354 --> 00:10:47,980
- Mów!
- Jest jeszcze...
228
00:10:48,773 --> 00:10:50,232
jeden Yumyulack!
229
00:10:54,737 --> 00:10:57,323
Przez ten okrzyk zdziwienia
aż zgłodniałem!
230
00:10:57,406 --> 00:10:59,367
Czemu kanapki z Jersey Mike's
są takie dobre?
231
00:10:59,450 --> 00:11:02,244
Olej i ocet pochodzą z samej
autostrady New Jersey Turnpike.
232
00:11:02,328 --> 00:11:05,414
A co chodziło z tym drugim Yumyulackiem?
233
00:11:05,498 --> 00:11:09,001
Raz go nie zabiłem i nie dałem go Pupie,
tylko pozwoliłem mu uciec.
234
00:11:09,085 --> 00:11:10,544
Nie pamiętam szczegółów.
235
00:11:10,628 --> 00:11:13,381
- Pamiętam to jak przez mgłę.
- Spoko. Mam to nagrane.
236
00:11:13,464 --> 00:11:16,342
Nie musimy tego oglądać. To nieważne.
237
00:11:16,425 --> 00:11:20,262
Zainstalowałam kamerę po tym, jak ktoś
kradł mi porcelanowe żaby, Terry!
238
00:11:20,346 --> 00:11:21,263
Patrzcie.
239
00:11:23,683 --> 00:11:26,435
Co ty robisz? Proszę, nie zabijaj mnie.
240
00:11:26,519 --> 00:11:29,480
Nie. Chciałem wyssać ci wspomnienia,
a potem cię zabić.
241
00:11:29,563 --> 00:11:32,525
Ale proszę. Tato, tego też nie rób.
242
00:11:32,608 --> 00:11:33,484
„Tato”?
243
00:11:35,986 --> 00:11:37,697
- Idź.
- Nie zabijesz mnie?
244
00:11:37,780 --> 00:11:40,991
Mam kopię twoich wspomnień.
Idź, zanim zmienię zdanie!
245
00:11:41,075 --> 00:11:43,577
A niech cię, Aisha. Nazwał mnie „tatą”.
246
00:11:43,661 --> 00:11:46,163
Żaden Yumyulack tego nie powiedział.
Był taki słodki.
247
00:11:46,247 --> 00:11:48,207
Nie taki jak inne zasrane Yumyulacki.
248
00:11:48,290 --> 00:11:51,877
Korvo, myślałem, że tylko ja
mam kompleks tatusia.
249
00:11:51,961 --> 00:11:55,047
Kultywowałem je w ramach prezentu
na Dzień Cesara Chaveza,
250
00:11:55,131 --> 00:11:57,341
- ale chyba za bardzo się udało.
- O Boże!
251
00:11:57,425 --> 00:11:59,009
Nie bądź takim popychadłem!
252
00:11:59,093 --> 00:12:02,888
Jesteś dowódcą! Weź się w garść!
253
00:12:02,972 --> 00:12:05,182
Twój Pupa poszarzał i strzela mazią.
254
00:12:05,266 --> 00:12:08,102
Musimy znaleźć tego Yumyulacka.
Kiedy go wypuściłeś?
255
00:12:08,185 --> 00:12:10,187
Miałem wtedy okres jadania gulaszy,
256
00:12:10,271 --> 00:12:13,149
więc wymyśliłem,
żeby posłać go do Irlandii.
257
00:12:13,232 --> 00:12:16,527
Wiedziałem, że Terry tam nie pojedzie
z powodu swojej kłótni z Edge'em.
258
00:12:16,610 --> 00:12:18,988
Ten dupek w bródce i czapce
ukradł mój look!
259
00:12:20,990 --> 00:12:23,117
Świeże konixjagody dla...
260
00:12:24,869 --> 00:12:26,120
Gdzie ja jestem?
261
00:12:26,203 --> 00:12:27,872
Cha-Pupa.
262
00:12:29,039 --> 00:12:30,332
Kończy nam się czas!
263
00:12:30,416 --> 00:12:32,460
Aisha, obserwuj Pupę
i sprawdź, czy uda ci się
264
00:12:32,543 --> 00:12:34,128
uruchomić maszynę do Yumyulacków.
265
00:12:34,211 --> 00:12:36,380
- Miałam iść na przerwę.
- Zapłacę ci za nadgodziny.
266
00:12:36,464 --> 00:12:38,549
Polecimy do Irlandii, złapiemy Yumyulacka,
267
00:12:38,632 --> 00:12:41,177
sprowadzimy go i nakarmimy Pupę,
zanim będzie za późno.
268
00:12:41,260 --> 00:12:44,889
Od razu mówię.
Jeśli zobaczę Edge'a, nie pójdę dalej.
269
00:12:44,972 --> 00:12:47,266
Zestrzelę mu
tę bródkę z twarzy plaskaczem.
270
00:12:47,349 --> 00:12:49,477
To nie będzie piękny dzień.
271
00:12:55,274 --> 00:12:56,984
O'IRLANDZKI PUB RODZINY O'DRINKY
272
00:12:57,860 --> 00:12:59,403
Co za oryginalna miejscówka!
273
00:12:59,487 --> 00:13:02,031
Czy to Edge gra w rogu na skrzypcach?
274
00:13:02,114 --> 00:13:05,493
Terry, to kobieta, ma z 90 lat.
275
00:13:05,576 --> 00:13:10,080
Cześć, jestem Seamus O'Drinky.
To irlandzki pub mojej rodziny.
276
00:13:10,164 --> 00:13:12,958
Szukamy słodkiego,
niedoszłego ruchacza tego wzrostu.
277
00:13:13,042 --> 00:13:16,879
Może nazywać się Yumyulack albo Grand
Muff Tarkin, to jego ksywa na Xboxie.
278
00:13:16,962 --> 00:13:18,756
Przepraszam, nie pomogę.
279
00:13:18,839 --> 00:13:21,759
Pamiętałbym, gdyby taki śmieszny gość
tu przyszedł.
280
00:13:21,842 --> 00:13:25,179
- Dziękuję za poświęcony czas.
- Obserwuję cię, skrzypkowa dziwko.
281
00:13:31,477 --> 00:13:33,646
McYumyulack, tu Seamus.
282
00:13:33,729 --> 00:13:37,233
Twój tata w końcu zjechał do miasta.
283
00:13:39,068 --> 00:13:41,362
Wiesz, że tylko jedna brudna dziwka
284
00:13:41,445 --> 00:13:44,865
{\an8}potrzebuje tak dużo
agrestowych rockstarów.
285
00:13:44,949 --> 00:13:48,035
- Ten sukinsyn Edge.
- Boże, to Yumyulack!
286
00:13:48,118 --> 00:13:50,162
Jezu, Terry. Daj se luz.
287
00:13:53,040 --> 00:13:55,125
To musi być jego dom. Patrzcie na nazwę.
288
00:13:55,209 --> 00:13:56,085
DWOREK PORNHUB
289
00:13:56,168 --> 00:13:57,503
Co za klasa! Hej, jest tam!
290
00:13:59,338 --> 00:14:01,799
To będzie bułka z masłem Dana Cortese.
291
00:14:01,882 --> 00:14:05,678
Cieszę się, że zobaczę Yumyulacka,
nawet jeśli to tania irlandzka wersja.
292
00:14:05,761 --> 00:14:08,305
Nie mieszaj w to emocji.
To tylko jedzenie dla Pupy.
293
00:14:09,056 --> 00:14:11,100
Głupi kabel,
ktoś mógłby się o niego potknąć.
294
00:14:11,183 --> 00:14:13,602
Kopnę go za trzy, dwa i...
295
00:14:13,686 --> 00:14:14,645
Terry, nie!
296
00:14:17,106 --> 00:14:20,776
Nie zabierzecie mnie
z powrotem, dupki! Spieprzajcie!
297
00:14:20,860 --> 00:14:22,820
Ten Yumyulack nie jest taki słodki!
298
00:14:22,903 --> 00:14:24,655
I mówi teraz po irlandzku?
299
00:14:24,738 --> 00:14:29,410
Oszukał mnie, nazywając tatą.
Musimy załatwić tego gnojka.
300
00:14:30,286 --> 00:14:31,745
Zajebiście, kolejny kabel!
301
00:14:31,829 --> 00:14:33,747
- Terry, zostaw go!
- Dobrze.
302
00:14:36,709 --> 00:14:41,505
Yumyulack, przyszliśmy się przywitać
i zobaczyć, co u ciebie.
303
00:14:41,589 --> 00:14:44,967
Pieprzysz! Nazywam się teraz McYumyulack!
304
00:14:45,050 --> 00:14:46,760
To moje irlandzkie imię.
305
00:14:46,844 --> 00:14:48,053
Pasuje mu.
306
00:14:48,137 --> 00:14:50,431
Od lat czekam i planuję ten dzień.
307
00:14:50,514 --> 00:14:52,016
Zaminowałem cały dom,
308
00:14:52,099 --> 00:14:55,436
więc nie zbliżajcie się,
bo wysadzę was w powietrze!
309
00:14:55,519 --> 00:14:57,605
Nie znosimy go, bo jest strasznym fiutem,
310
00:14:57,688 --> 00:14:59,857
ale naprawdę nieźle się tu urządził.
311
00:14:59,940 --> 00:15:03,027
Może powinniśmy się z tym pogodzić
i dać mu być Irlandczykiem.
312
00:15:03,110 --> 00:15:06,322
Nie! Musimy zabrać go do domu,
poćwiartować i nakarmić nim Pupę.
313
00:15:06,405 --> 00:15:09,408
Inaczej nie będzie już planety,
której Irlandia będzie klejnotem.
314
00:15:09,491 --> 00:15:10,576
Słyszałem to!
315
00:15:12,870 --> 00:15:16,290
Zostawcie naszego chłopaka albo was
spalimy i pochowamy na torfowisku!
316
00:15:16,373 --> 00:15:19,335
Szlag! Całą naszą broń sci-fi
skonfiskowali na lotnisku!
317
00:15:19,418 --> 00:15:21,587
Aer Lingus. Raczej Sługus Piegus.
318
00:15:21,670 --> 00:15:24,798
Nie wymawiaj ich nazwy nadaremno!
To najseksowniejsza linia lotnicza.
319
00:15:24,882 --> 00:15:27,843
Musimy zabrać McYumwariata
i spieprzać stąd.
320
00:15:27,927 --> 00:15:32,431
Dobra, tępe guinnesso-żłopy,
sram na wasze koniczyny!
321
00:15:32,514 --> 00:15:35,059
A Cillian Murphy może wylizać mi jaja!
322
00:16:07,049 --> 00:16:09,510
- Dobry jesteś.
- Aye. Miałem dobrego nauczyciela.
323
00:16:09,593 --> 00:16:11,637
- Czyli mnie?
- Nie, pieprzony idioto!
324
00:16:11,720 --> 00:16:14,723
To był sensei Sean
w dojo Karateków O'Punchies!
325
00:16:18,936 --> 00:16:21,355
Wykończ go, Korvo!
326
00:16:21,981 --> 00:16:23,607
Tato, nie każ mi iść.
327
00:16:23,691 --> 00:16:26,902
Nie mam wyboru.
Nie jestem twoim tatą, tylko dowódcą.
328
00:16:26,986 --> 00:16:30,072
Masz składniki odżywcze,
Pupa ich potrzebuje. To nasz obowiązek.
329
00:16:30,155 --> 00:16:34,743
Dawno temu nauczyłeś mnie,
żeby dbać tylko o siebie,
330
00:16:34,827 --> 00:16:36,245
więc tak właśnie zrobię!
331
00:16:37,663 --> 00:16:38,747
Nie!
332
00:16:40,332 --> 00:16:43,085
Boże, wpadli pod lód! Gdzie oni są?
333
00:16:43,669 --> 00:16:45,796
Spoczywajcie w pokoju, Korvo i Yumyulack.
334
00:16:46,714 --> 00:16:48,882
Co dwie zabawowe singielki powinny robić
335
00:16:48,966 --> 00:16:51,385
w mieście pełnym odrzuconych,
pijanych Europejczyków?
336
00:16:51,927 --> 00:16:54,555
Mam go! Chwila. Zamierzaliście sobie iść?
337
00:16:54,638 --> 00:16:57,808
Wpadliście pod lód.
W kinie tacy zawsze umierają!
338
00:16:57,891 --> 00:16:59,059
Zrób sobie research!
339
00:16:59,143 --> 00:17:00,853
Nie zaczekaliście nawet pięciu sekund!
340
00:17:00,936 --> 00:17:02,771
Wybacz, ale strasznie tu zimno.
341
00:17:17,619 --> 00:17:20,581
Edge po prostu sobie siedział
na lotnisku w Dublinie.
342
00:17:20,664 --> 00:17:22,833
Był taki miły, nawet dał mi swoją czapkę.
343
00:17:22,916 --> 00:17:26,003
Powiedział, że możemy nosić je razem.
Nie musimy rywalizować.
344
00:17:26,086 --> 00:17:28,464
Tak, koniec z rywalizacją.
Wszystko się rozwiązało.
345
00:17:28,547 --> 00:17:31,300
Miejmy to za sobą,
zanim Pupie się pogorszy.
346
00:17:31,383 --> 00:17:33,677
- To jeszcze nie koniec.
- A co z twoim akcentem?
347
00:17:33,761 --> 00:17:36,388
Znika, gdy nie oglądam codziennie
filmu z Colinem Farrellem.
348
00:17:36,472 --> 00:17:39,558
McYumyulack, przepraszam.
Nie chciałem, żeby tak wyszło.
349
00:17:39,641 --> 00:17:42,936
Gdybym mógł zmienić zasady,
nigdy bym cię nie mordował
350
00:17:43,020 --> 00:17:45,314
i nie karmił tobą Pupy,
jakbyś był musem jabłkowym.
351
00:17:45,397 --> 00:17:46,356
Jasne, jesteś kapusiem!
352
00:17:46,440 --> 00:17:49,276
Wyjmę ci wspomnienia,
gdybyśmy naprawili drukarkę.
353
00:17:49,359 --> 00:17:52,446
A może przyznasz, że jesteś dupkiem,
i mnie wypuścisz?
354
00:17:52,529 --> 00:17:54,782
Wybacz, to nie jest dobry moment.
355
00:17:55,657 --> 00:17:57,159
- Stój!
- Co?
356
00:17:57,242 --> 00:17:59,244
- To nie był dobry moment!
- Odsuń się!
357
00:17:59,328 --> 00:18:02,623
Jak wypuściłeś tego McYuma,
wydrukowałeś kolejnego od razu?
358
00:18:02,706 --> 00:18:05,084
- Tak, oczywiście.
- Nakarmiłeś nim Pupę?
359
00:18:05,167 --> 00:18:07,586
Nie, składniki odżywcze
są dopiero za kilka tygodni.
360
00:18:07,669 --> 00:18:12,007
Ale gdy czekałeś,
Pupa nie srał terraformującą mazią.
361
00:18:12,091 --> 00:18:14,134
Masz rację. Nie srał.
362
00:18:14,843 --> 00:18:16,136
Więc co to znaczy?
363
00:18:16,220 --> 00:18:19,306
Że musiał wziąć składniki odżywcze
z czegoś innego.
364
00:18:19,389 --> 00:18:22,267
Może Pupa zjadł coś, żeby przeżyć.
365
00:18:22,351 --> 00:18:25,104
Niemożliwe, nie karmiliśmy Pupy
ziemskim żarciem.
366
00:18:25,187 --> 00:18:27,815
- Mówiliście, że jesteście grzeczni.
- Upsi.
367
00:18:27,898 --> 00:18:30,067
Daliście mu coś, prawda? Co to było?
368
00:18:30,150 --> 00:18:33,112
Zignorowaliśmy twoje rządy.
Karmiliśmy go różnymi rzeczami!
369
00:18:33,195 --> 00:18:36,073
Wiedzieliśmy, że dostanie witaminy
i minerały od Yumyulacka,
370
00:18:36,156 --> 00:18:38,700
więc nie powinno mieć znaczenia,
czy damy mu więcej.
371
00:18:38,784 --> 00:18:40,369
Wyraźnie zabroniłem ludzkiego żarcia.
372
00:18:40,452 --> 00:18:43,705
To było, zanim polecieliśmy
na inną planetę. Czym go karmiliście?
373
00:18:43,789 --> 00:18:45,249
To mógł być McDonald's.
374
00:18:45,332 --> 00:18:47,709
- Chodźmy do McDonald's.
- Albo Burger King.
375
00:18:47,793 --> 00:18:51,505
Nie podoba mi się, że zignorowaliście
moje zasady, ale tam też pójdziemy.
376
00:18:51,588 --> 00:18:53,841
Jeszcze Wendy's, Taco Bell,
Pizza Hut, Domino's.
377
00:18:53,924 --> 00:18:56,135
Wingstop, Papa John's, KFC, Panda Express.
378
00:18:56,218 --> 00:18:58,679
Ale nigdy Long John Silver's!
379
00:18:58,762 --> 00:19:01,932
Tu postawiliśmy granicę.
Nie jesteśmy potworami.
380
00:19:02,015 --> 00:19:04,101
Nie mamy czasu tego zawęzić!
381
00:19:04,184 --> 00:19:06,061
Pupa umiera. Nakarmmy go tym Yumyulackiem,
382
00:19:06,145 --> 00:19:08,772
- a potem coś wymyślimy.
- Proponuję jednak to zawęzić!
383
00:19:08,856 --> 00:19:10,274
Wybacz, to jedyny sposób.
384
00:19:12,860 --> 00:19:13,902
Cha-Pupa.
385
00:19:13,986 --> 00:19:16,572
- Chwila. Słyszałeś?
- Przestań grać na zwłokę!
386
00:19:16,655 --> 00:19:17,990
Nie gram! Pupa przemówił!
387
00:19:18,574 --> 00:19:20,284
Cha-Pupa.
388
00:19:20,367 --> 00:19:24,163
Często powtarza „cha-Pupa”.
To urocze, ale nic nie pomoże.
389
00:19:24,246 --> 00:19:26,748
A jeśli chce powiedzieć „chalupa”?
390
00:19:32,004 --> 00:19:32,921
Dacie wiarę?
391
00:19:33,005 --> 00:19:36,091
Mały cały czas próbował nam powiedzieć,
czego potrzebuje.
392
00:19:36,175 --> 00:19:37,050
Typowe.
393
00:19:37,134 --> 00:19:38,927
Pyszna cha-Pupa!
394
00:19:39,011 --> 00:19:42,389
Skoro możemy nakarmić Pupę chalupami,
możemy przestać mnie zabijać co 90 dni?
395
00:19:42,472 --> 00:19:45,601
Nie lubię zmieniać rutyny,
ale w tym przypadku zrobię wyjątek.
396
00:19:45,684 --> 00:19:49,271
Kto by pomyślał, że chalupy dostarczą
tych samych witamin co mięso kosmity?
397
00:19:49,354 --> 00:19:51,857
Pupa jest tak pełen składników odżywczych,
że ewoluuje!
398
00:19:51,940 --> 00:19:54,776
Cha-Lupa!
399
00:19:55,235 --> 00:19:57,196
Spójrzcie na to.
400
00:19:57,279 --> 00:20:00,616
Zdążył nawet zmienić kolor!
Akurat na koniec sezonu!
401
00:20:00,699 --> 00:20:02,075
Czyli na jesień.
402
00:20:02,159 --> 00:20:05,037
Cieszę się, że zakończyliśmy dzień
bez większych zmian.
403
00:20:05,120 --> 00:20:08,790
W przeciwieństwie do zeszłego roku,
gdy musieliśmy opuścić planetę.
404
00:20:08,874 --> 00:20:12,336
Racja. Uratowaliśmy Pupę,
nie musimy drukować nowych Yumyulacków
405
00:20:12,419 --> 00:20:16,048
i nic złego z tego nie wyszło.
Wielkie zwycięstwo dla Spozaukładowców!
406
00:20:16,131 --> 00:20:17,925
Terry, zadzwoń dzwonkiem!
407
00:20:18,008 --> 00:20:20,052
DZWONEK SZCZĘŚLIWEGO ZAKOŃCZENIA
408
00:20:20,135 --> 00:20:22,512
Dzyń-dzyń!
409
00:20:22,596 --> 00:20:26,016
Mogę żyć! Chalupa!
410
00:20:34,274 --> 00:20:38,237
Tak. Jestem o krok bliżej
do odzyskania kontroli nad misją.
411
00:20:38,654 --> 00:20:42,032
Już niedługo.
412
00:20:48,163 --> 00:20:50,582
Kurwa, jak niby mam się tam dostać?
413
00:21:32,958 --> 00:21:34,960
Napisy: Anna Kurzajczyk