1
00:00:07,007 --> 00:00:08,091
Pięć.
2
00:00:08,174 --> 00:00:09,426
- Sześć.
- Sześć.
3
00:00:09,509 --> 00:00:10,468
- Siedem.
- Siedem.
4
00:00:10,552 --> 00:00:11,845
- Osiem.
- Osiem.
5
00:00:11,928 --> 00:00:13,513
Terry, jestem gotowy.
6
00:00:13,763 --> 00:00:17,475
Szlag by to, Korvo.
Przerwałeś mi ostatni set burpees.
7
00:00:17,559 --> 00:00:20,020
Aleś ty sexy. Wsiadaj do auta.
Jedziemy do budowlanego.
8
00:00:20,103 --> 00:00:21,896
Ohyda. Co tam sprzedają?
9
00:00:21,980 --> 00:00:25,108
Wszystko, czego potrzebujemy,
by zbudować na podwórku piec do pizzy.
10
00:00:25,191 --> 00:00:28,361
Nareszcie zrobimy własną la pizzę!
11
00:00:28,445 --> 00:00:30,447
Wczoraj złożyłem projekty sam sobie,
12
00:00:30,530 --> 00:00:33,199
a dziś rano wyraziłem na nie zgodę.
13
00:00:33,283 --> 00:00:35,869
Nieźle! Twoje własne pomysły
prawie nigdy nie przechodzą.
14
00:00:35,952 --> 00:00:37,495
Trudno zadowolić taką zdzirę.
15
00:00:37,579 --> 00:00:39,789
Dobra, jedziemy kupić materiały do budowy.
16
00:00:39,873 --> 00:00:41,833
Replikanci, wycieczka do budowlanego.
17
00:00:42,250 --> 00:00:44,169
Zatrzymamy się w Puddin' on the Ritz?
18
00:00:44,252 --> 00:00:48,131
To druga najlepsza knajpa pop-up
z letnimi puddingami w okolicy.
19
00:00:48,214 --> 00:00:50,133
Nie. To obrzydliwe. Bóg mi świadkiem.
20
00:00:50,216 --> 00:00:51,342
Ruszcie tyłki.
21
00:00:51,426 --> 00:00:53,303
- Jedziemy do budowlanego.
- Idziemy!
22
00:00:53,386 --> 00:00:55,847
Wydaje mi się, że w Ścianie
jest mniej małych ludzi.
23
00:00:55,930 --> 00:00:57,891
Myślisz, że pouciekali?
24
00:00:58,516 --> 00:01:02,145
Pewnie chowają się
pod ozdobnymi skałami jak jaszczurki.
25
00:01:02,228 --> 00:01:03,354
Przestańcie mnie ignorować!
26
00:01:03,438 --> 00:01:05,231
Przecież idziemy, do cholery!
27
00:01:11,321 --> 00:01:16,034
Planeta Shlorp była rajem,
dopóki nie uderzyła w nią asteroida.
28
00:01:16,534 --> 00:01:18,161
Stu dorosłych z replikantami
29
00:01:18,244 --> 00:01:21,164
otrzymało Pupę i uciekło w kosmos,
30
00:01:21,247 --> 00:01:23,625
poszukując domu
na niezamieszkałych planetach.
31
00:01:23,708 --> 00:01:26,753
My rozbiliśmy się na Ziemi,
która jest już przeludniona.
32
00:01:26,836 --> 00:01:27,670
{\an8}SPRZEDANE
33
00:01:27,754 --> 00:01:28,922
{\an8}Tak. To mówię ja.
34
00:01:29,005 --> 00:01:30,799
{\an8}Ten z Pupą. Jestem Korvo.
35
00:01:30,882 --> 00:01:31,716
{\an8}To mój program.
36
00:01:31,800 --> 00:01:34,219
{\an8}Psia mać, upuściłem Pupę. To niedorzeczne.
37
00:01:34,302 --> 00:01:36,096
{\an8}Nienawidzę Ziemi. Jest okropna.
38
00:01:36,179 --> 00:01:37,722
{\an8}Ludzie są głupi, nie kumam ich.
39
00:01:37,806 --> 00:01:39,724
{\an8}Nie można tu karmić gremlinów po północy.
40
00:01:39,808 --> 00:01:41,976
{\an8}Na Shlorpie ich nocna scena
tętniła życiem:
41
00:01:42,060 --> 00:01:44,354
{\an8}tańce, żarcie, a nawet moczenie się.
42
00:01:44,437 --> 00:01:47,524
SPOZA UKŁADU
43
00:01:50,944 --> 00:01:52,403
Nie, to moje miejsce. Spadaj.
44
00:01:55,698 --> 00:01:57,242
{\an8}MARKET BUDOWLANY
45
00:01:57,325 --> 00:01:58,827
{\an8}Czujecie? To trociny.
46
00:01:58,910 --> 00:02:00,787
{\an8}Patrzcie na tych zapalonych hobbystów.
47
00:02:00,870 --> 00:02:03,123
{\an8}Co jest, kurde? To nie sklep,
tylko magazyn.
48
00:02:03,206 --> 00:02:06,709
{\an8}Ace jest dla maminsynków. Ten magazyn
jest dla prawdziwych budowlańców.
49
00:02:07,168 --> 00:02:08,169
{\an8}Mają bananową fantę.
50
00:02:08,253 --> 00:02:10,338
{\an8}To ostatni smak fanty,
którego nie próbowałam.
51
00:02:10,421 --> 00:02:12,465
{\an8}Patrzcie, jakie duże pralki.
52
00:02:12,549 --> 00:02:14,092
{\an8}Pozwolą mi się w którejś zdrzemnąć?
53
00:02:14,175 --> 00:02:15,718
{\an8}Węże są na wyprzedaży.
54
00:02:15,802 --> 00:02:17,512
{\an8}- Mają zielone.
- Możemy już iść?
55
00:02:17,595 --> 00:02:19,722
{\an8}Wiesz, że od nudnych pierdół
cierpnie mi skóra.
56
00:02:19,806 --> 00:02:21,182
Jest i on. Theo.
57
00:02:21,266 --> 00:02:22,392
ZBUDUJ SOBIE LEPSZE JUTRO
58
00:02:22,475 --> 00:02:23,476
Co to za Theo?
59
00:02:23,560 --> 00:02:26,271
{\an8}Facet od diy, z którym omawiałem
projekt pieca do pizzy.
60
00:02:26,354 --> 00:02:30,066
{\an8}Jest taki kompetentny i cierpliwy,
choć zadaję za dużo pytań.
61
00:02:30,150 --> 00:02:32,318
{\an8}Zabujałeś się w kolesiu
w kamizelce odblaskowej?
62
00:02:32,402 --> 00:02:33,653
- Poważnie?
- Nie.
63
00:02:33,736 --> 00:02:35,655
Szanuję Theo. Boję się go.
64
00:02:35,738 --> 00:02:37,282
{\an8}Chcę, by mnie chwalił,
65
00:02:37,365 --> 00:02:39,534
{\an8}a w moich snach
rozmawiamy o cenach drewna.
66
00:02:39,617 --> 00:02:42,620
{\an8}Cieszę się, że znalazłeś kogoś,
z kim możesz o tym gadać,
67
00:02:42,704 --> 00:02:44,289
{\an8}bo ja się nie nadaję.
68
00:02:44,372 --> 00:02:46,791
{\an8}Dzięki Bogu pozwalamy sobie
na platoniczne przyjaźnie.
69
00:02:49,294 --> 00:02:51,921
{\an8}Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy?
70
00:02:52,005 --> 00:02:53,840
{\an8}Wybieram cegły na fundamenty.
71
00:02:53,923 --> 00:02:55,967
{\an8}Możesz powtórzyć, jakie mam opcje?
72
00:02:56,050 --> 00:02:59,596
{\an8}Mamy prostki, cegły z gliny wypalane,
cegły z gliny suszone na słońcu…
73
00:03:00,346 --> 00:03:03,183
{\an8}Nudy. Gorzej było tylko wtedy,
jak próbowałem czytać książkę.
74
00:03:03,266 --> 00:03:04,642
{\an8}Prowadź do alejki z cegłami.
75
00:03:04,726 --> 00:03:07,145
{\an8}Chcę czuć wypaloną glinę w dłoniach.
76
00:03:07,228 --> 00:03:08,980
{\an8}Mówisz jak prawdziwy fachowiec.
77
00:03:09,063 --> 00:03:10,940
{\an8}- Za mną.
- Prowadź, tatuśku.
78
00:03:12,442 --> 00:03:14,777
{\an8}Nazwałeś gościa z magazynu tatuśkiem?
79
00:03:14,861 --> 00:03:16,863
{\an8}Właśnie mi się przypomniało,
80
00:03:16,946 --> 00:03:20,074
{\an8}że mam innego klienta,
który potrzebuje pomocy z budową drzwi.
81
00:03:20,158 --> 00:03:22,285
Daj spokój! To tylko przejęzyczenie.
82
00:03:22,368 --> 00:03:23,536
Zapomnijmy o tym.
83
00:03:23,620 --> 00:03:26,915
Wybacz, pracuję tylko z ludźmi,
którzy myślą o tych towarach poważnie.
84
00:03:26,998 --> 00:03:27,832
Myślę poważnie.
85
00:03:27,916 --> 00:03:30,501
Chcę zbudować piec,
którego użyjemy tylko kilka razy.
86
00:03:30,585 --> 00:03:31,419
ZNIŻKA 25%
87
00:03:31,502 --> 00:03:33,254
YouTube ma pomocne tutoriale.
88
00:03:33,755 --> 00:03:35,089
Gratulacje, Korvo.
89
00:03:35,173 --> 00:03:38,009
Sprawiłeś, że w budowlanym
choć przez chwilę było fajnie.
90
00:03:38,092 --> 00:03:39,385
Co ze mną nie tak?
91
00:03:39,469 --> 00:03:40,929
Czemu nazwałem go tatuśkiem?
92
00:03:41,012 --> 00:03:42,722
To w twoim stylu, a nie w moim.
93
00:03:42,805 --> 00:03:45,391
Klasyczna załamka Korvo.
Trzeba było to widzieć.
94
00:03:45,475 --> 00:03:46,517
Jak z pierwszego sezonu.
95
00:03:46,601 --> 00:03:49,103
Byłam zbyt zajęta
niedostaniem bananowej fanty,
96
00:03:49,187 --> 00:03:52,523
bo jakiś budowlaniec kupił
ostatnie butelki dla swoich ludzi.
97
00:03:52,607 --> 00:03:54,359
Myślałam, że normalnie piją piwo.
98
00:03:54,442 --> 00:03:57,195
Ja zdrzemnąłem się w ogromnej
ładowanej z przodu praleczce,
99
00:03:57,278 --> 00:04:00,031
aż jakaś bezdzietna parka po 40.
mnie z niej nie wywaliła.
100
00:04:00,114 --> 00:04:02,951
Oby wszyscy nachapali się
nudnej atmosfery z budowlanego,
101
00:04:03,034 --> 00:04:04,494
bo nigdy tam już nie wrócimy.
102
00:04:04,577 --> 00:04:07,163
Theo od dawna pomaga mi z piecem do pizzy.
103
00:04:07,247 --> 00:04:08,706
Nie mogę go teraz stracić.
104
00:04:08,790 --> 00:04:11,251
Korvo, kochanie… Już po nim.
105
00:04:11,334 --> 00:04:14,671
Naprawię to. Musi tylko dać mi
jeszcze jedną szansę. Na szczęście…
106
00:04:14,754 --> 00:04:17,090
Tylko nie mów,
że wykorzystasz do tego sci-fi.
107
00:04:17,173 --> 00:04:20,260
Zamknij się, głuptasie.
Uwielbiasz, jak wykorzystuję sci-fi.
108
00:04:20,593 --> 00:04:23,388
Przed wami: urządzenie Żyj. Giń. Powtórz!
109
00:04:23,471 --> 00:04:25,014
Cholera, znowu nas pozwą?
110
00:04:25,098 --> 00:04:27,225
Jak robiłem taniec Carltona
przed oknami Today show,
111
00:04:27,308 --> 00:04:29,060
niechcący złamałem prawa autorskie.
112
00:04:29,143 --> 00:04:31,771
Tylko inspirowaliśmy się
filmem Żyj. Giń. Powtórz,
113
00:04:31,854 --> 00:04:34,315
który początkowo znany był
jako Na skraju jutra.
114
00:04:34,399 --> 00:04:35,817
Choć ten tytuł był do bani.
115
00:04:35,900 --> 00:04:39,028
To był mój ulubiony film
dziesięć lat temu. Jak to działa?
116
00:04:39,112 --> 00:04:41,364
Gdy jest twoja kolej,
wciskasz przycisk i umierasz.
117
00:04:41,447 --> 00:04:45,285
Aktywują się chronotony i powtarzasz
dzień, który właśnie przeżyłeś.
118
00:04:45,368 --> 00:04:47,120
Kurde, Aisha, to takie skomplikowane.
119
00:04:47,203 --> 00:04:48,705
Miało być jak w filmie.
120
00:04:48,788 --> 00:04:51,708
Wtedy dopiero Warner Bros
dałoby nam popalić.
121
00:04:51,791 --> 00:04:54,043
Stąd tylko „inspiracja”.
Robimy to czy nie?
122
00:04:54,127 --> 00:04:56,170
- Powiedziałaś, że umrzemy?
- Aktywacja!
123
00:05:03,094 --> 00:05:04,304
Rety, smuteczek.
124
00:05:04,387 --> 00:05:06,347
A nie miał wrócić do życia?
125
00:05:06,431 --> 00:05:08,391
Zadziała tylko wtedy,
gdy wszyscy to zrobicie.
126
00:05:13,521 --> 00:05:14,939
Nienawidzę budowlanego.
127
00:05:21,487 --> 00:05:23,323
TEGO RANKA
PONOWNIE…
128
00:05:23,406 --> 00:05:24,532
Znów zajmę to miejsce.
129
00:05:24,615 --> 00:05:26,868
Wiem, że spowoduję wypadek,
ale mi to wisi.
130
00:05:28,953 --> 00:05:30,371
Jest gorzej, niż pamiętam.
131
00:05:30,455 --> 00:05:32,457
Jest ta parka. Przegonię ich miotłą,
132
00:05:32,540 --> 00:05:33,875
żeby nie przerwali mi drzemki.
133
00:05:33,958 --> 00:05:35,877
Chodź do mamusi, bananowa fanto.
134
00:05:36,836 --> 00:05:38,671
Nie ma się czym stresować.
135
00:05:38,755 --> 00:05:40,423
Jesteś superinteligentnym kosmitą,
136
00:05:40,506 --> 00:05:42,508
a on sprzedaje deski klozetowe.
137
00:05:42,592 --> 00:05:43,634
Racja. Dam radę.
138
00:05:43,718 --> 00:05:46,220
Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy?
139
00:05:46,304 --> 00:05:48,473
Całkiem nieźle, tatuśku. Kurwa!
140
00:05:48,556 --> 00:05:50,475
Nie wiem, czemu wciąż
nazywam go tatuśkiem,
141
00:05:50,558 --> 00:05:52,185
ale dziś nie będziemy się tym zajmować.
142
00:05:52,268 --> 00:05:55,688
Będę żył-ginął-powtarzał,
dopóki nie pójdzie mi lepiej.
143
00:05:55,772 --> 00:05:58,316
Ja sobie odpuszczę.
Boli mnie głowa od citronelli.
144
00:05:58,399 --> 00:06:00,109
Bez Terry'ego tego nie zrobicie.
145
00:06:00,193 --> 00:06:02,278
Chronotony działają
tylko dla wszystkich naraz.
146
00:06:02,362 --> 00:06:04,030
- Dlaczego?
- Bo nie dam rady
147
00:06:04,113 --> 00:06:05,907
śledzić kilku strumieni czasu naraz.
148
00:06:05,990 --> 00:06:07,658
Masz szczęście, że w ogóle to robię.
149
00:06:07,742 --> 00:06:09,911
Głosowanie. Kto chce wrócić
do budowlanego?
150
00:06:11,412 --> 00:06:12,914
- No dobra!
- Dziękuję, Terry,
151
00:06:12,997 --> 00:06:14,791
że zawsze szanujesz wynik głosowania.
152
00:06:14,874 --> 00:06:16,209
To jedna z moich dwóch zasad:
153
00:06:16,292 --> 00:06:18,753
szanować głosowanie i nie używać
emotki płaczu ze śmiechu.
154
00:06:22,965 --> 00:06:24,884
Dlaczego nie ma aspiryny
do żucia dla dzieci?
155
00:06:24,967 --> 00:06:26,219
Nie lubię połykać.
156
00:06:26,302 --> 00:06:28,763
Twoja kolej, by umrzeć, Terry.
Siadaj na miejsce.
157
00:06:28,846 --> 00:06:31,766
Lepiej się pospieszę,
żeby wrócić do budowlanego…
158
00:06:31,849 --> 00:06:33,059
Chwileczkę.
159
00:06:33,142 --> 00:06:33,976
Terry!
160
00:06:34,060 --> 00:06:35,144
- Czy to boli?
- Nie.
161
00:06:35,228 --> 00:06:37,772
Będą zamrożeni
w chronologicznym zawieszeniu, aż umrzesz.
162
00:06:37,855 --> 00:06:40,608
Zawieszenie jest spoko.
Niektórzy spędzają tam wieczność.
163
00:06:40,691 --> 00:06:43,444
Ich chronotony są zamrożone,
nie są niczego świadomi.
164
00:06:43,528 --> 00:06:47,073
Zrobię sobie krótką przerwę,
a potem umrę i powtórzę. Zaraz wracam.
165
00:06:47,156 --> 00:06:49,742
Terry, wracaj do tego sci-fi SIMON-a
166
00:06:49,826 --> 00:06:50,952
i się zabij!
167
00:06:51,035 --> 00:06:51,869
Terry!
168
00:06:59,585 --> 00:07:01,129
Kurde, szybko minęło.
169
00:07:01,462 --> 00:07:02,880
Muszę do nich wracać.
170
00:07:04,006 --> 00:07:05,967
Trochę capię. Najpierw wezmę prysznic.
171
00:07:17,603 --> 00:07:19,272
SPOZA UKŁADU
PREZENTUJĄ
172
00:07:19,814 --> 00:07:22,150
ŚCIANA
173
00:07:23,776 --> 00:07:26,904
PODWÓRKO
174
00:07:30,408 --> 00:07:32,034
WITAMY W RYNNOWIJACH
PIERWSZY PRZYSTANEK PODWÓRKA
175
00:07:32,118 --> 00:07:33,369
MALI KRAWCY
176
00:07:33,453 --> 00:07:34,954
SKLEP WIELOBRANŻOWY
Mini pączki z POSYPKĄ - BEBECHY
177
00:07:35,037 --> 00:07:37,665
Pączki
178
00:07:44,380 --> 00:07:46,132
KARMNIKOWY SALOON OSCARA
179
00:07:46,215 --> 00:07:47,175
Zakaz wstępu
180
00:07:47,258 --> 00:07:49,010
Doberek. Co to za ranne ptaszki?
181
00:07:49,093 --> 00:07:52,180
Wpadli po drodze do Koszykówkowa.
182
00:07:52,263 --> 00:07:56,100
Pamiętasz, co mówiłem, jak Yumyulack
zostawił tu tę piłkę do kosza?
183
00:07:56,184 --> 00:07:59,645
„Ktoś zrobi w niej dziurę
i się do niej wprowadzi”.
184
00:07:59,729 --> 00:08:02,023
Miałeś rację, wujku. Jak zawsze.
185
00:08:02,106 --> 00:08:04,650
Za bardzo mi kadzisz. Czego chcesz, Sofia?
186
00:08:04,734 --> 00:08:06,903
Moi przyjaciele idą zobaczyć puszkę pepsi
187
00:08:06,986 --> 00:08:08,362
- i chciałam…
- Nie dziś.
188
00:08:08,446 --> 00:08:11,032
Musisz pilnować karmnika,
mam kilka sprawunków.
189
00:08:11,115 --> 00:08:15,620
Ale nigdzie mnie nie puszczasz,
a napój jest świeży teraz.
190
00:08:15,703 --> 00:08:17,288
Jeśli zaczekam, straci bąbelki.
191
00:08:17,371 --> 00:08:19,582
Sofia, ta puszka jest w głębi podwórka.
192
00:08:19,665 --> 00:08:23,252
Tam nie jest tak, jak przy domu
i koło rynny. To zbyt niebezpieczne.
193
00:08:23,336 --> 00:08:24,754
Muszę cię chronić, do cholery.
194
00:08:24,837 --> 00:08:26,923
To przeze mnie jesteś mała.
195
00:08:27,006 --> 00:08:29,342
Wujku Oscarze, nie możesz się obwiniać.
196
00:08:29,425 --> 00:08:32,386
Gdybym nie uciszył Yumyulacka,
jak dzwonił podczas seansu Luki,
197
00:08:32,470 --> 00:08:34,972
byłabyś teraz na drugim roku na Brownie.
198
00:08:36,098 --> 00:08:37,016
Wiesz co?
199
00:08:37,099 --> 00:08:39,685
Może Terry wyrzuci kolejną pepsi
trochę bliżej.
200
00:08:39,769 --> 00:08:41,229
Na pewno, skarbie.
201
00:08:44,315 --> 00:08:46,526
Świetny poprysznicowy miniserial.
202
00:08:46,609 --> 00:08:49,320
Już myślałem,
że bracia nie utworzą kompanii, ale…
203
00:08:49,654 --> 00:08:51,030
A o co chodziło z tą wojną?
204
00:08:51,113 --> 00:08:52,073
Schwimmer!
205
00:08:53,366 --> 00:08:56,244
Jestem wypoczęty, zrelaksowany
i nie mam już wymówek.
206
00:08:56,327 --> 00:08:58,663
Czas się ogarnąć i wrócić do budowlanego.
207
00:08:58,746 --> 00:09:00,540
- Zaraz po przekąsce.
- Terry!
208
00:09:00,623 --> 00:09:02,166
Korvo nie dał mi zjeść puddingu.
209
00:09:02,250 --> 00:09:04,835
Powinienem go kupić,
gdy jest w zawieszeniu.
210
00:09:06,170 --> 00:09:08,339
{\an8}Jeden pudding z piankami
z posypką Cool Ranch
211
00:09:08,422 --> 00:09:10,007
{\an8}i grubą skórką puddingową dla…
212
00:09:10,091 --> 00:09:11,008
{\an8}Dla mnie.
213
00:09:11,592 --> 00:09:12,927
{\an8}Jest dla Jerry'ego.
214
00:09:13,010 --> 00:09:16,514
{\an8}Dajcie mi dokończyć.
Ten jest dla Terry'ego.
215
00:09:16,973 --> 00:09:19,850
Nigdy nie spotkałem kogoś
z takim samym zamówieniem.
216
00:09:19,934 --> 00:09:21,269
Masz świetny gust.
217
00:09:21,352 --> 00:09:22,853
Świetny to jest ten pudding.
218
00:09:24,063 --> 00:09:25,940
Przy okazji, fajna koszulka.
219
00:09:26,023 --> 00:09:27,692
- Ironiczna?
- Nie, to na serio.
220
00:09:27,775 --> 00:09:28,693
ŚRODA PRZYPAŁOWA
221
00:09:28,776 --> 00:09:31,362
Pracuję nad podobną, ale ta jest lepsza.
222
00:09:31,445 --> 00:09:34,282
Mnie podoba się twoja „Helvetica”
w courierze.
223
00:09:34,365 --> 00:09:37,535
Niesamowite, co można zrobić
z darmową czcionką.
224
00:09:37,618 --> 00:09:38,452
Dobre oko.
225
00:09:38,536 --> 00:09:40,496
Zwariowałem czy może się dogadujemy?
226
00:09:40,580 --> 00:09:42,290
Wiesz co? Chyba tak.
227
00:09:42,373 --> 00:09:45,209
Dołączysz do mnie? Moja budka ma świetny
widok na autostradę.
228
00:09:45,293 --> 00:09:46,919
Super! Autka i ciężarówy!
229
00:10:01,350 --> 00:10:03,811
Jeżyk! Spokojnie, chłopcze.
230
00:10:07,189 --> 00:10:08,190
Ty jesteś Gavin?
231
00:10:08,274 --> 00:10:09,984
Szlag…
232
00:10:10,067 --> 00:10:11,027
Jesteś!
233
00:10:11,110 --> 00:10:13,195
Wszędzie poznałbym tego jeża.
234
00:10:13,279 --> 00:10:16,282
Wybacz, bierzesz mnie za innego
przystojnego twardziela na jeżu.
235
00:10:16,866 --> 00:10:18,576
Nie sądzę…
236
00:10:18,659 --> 00:10:20,661
Zamknij się, staram się nie wychylać!
237
00:10:20,745 --> 00:10:22,496
Nie widziałeś, jak naciągam kapelusz?
238
00:10:22,580 --> 00:10:24,248
Wybacz, jestem twoim fanem.
239
00:10:24,332 --> 00:10:26,292
Ukończyłeś bieg po piaskownicy
w jeden dzień!
240
00:10:26,375 --> 00:10:28,210
Kurde. Znają mnie tu?
241
00:10:28,294 --> 00:10:32,006
Spokojnie. Większość mieszkańców Rynnowij
nie wychodzi poza domek Pupy.
242
00:10:32,089 --> 00:10:33,382
Dobrze.
243
00:10:33,466 --> 00:10:35,760
Gdzie mogę zostawić na noc jeża?
244
00:10:37,470 --> 00:10:38,846
Tutaj, bez opłat.
245
00:10:39,180 --> 00:10:40,264
Dzięki, młody.
246
00:10:40,348 --> 00:10:41,891
A gdzie dostanę drinka?
247
00:10:47,563 --> 00:10:48,522
Co podać?
248
00:10:48,606 --> 00:10:50,566
Szklankę czegoś, co najtańsze.
249
00:10:50,650 --> 00:10:51,692
Przyjmujecie podwórolary?
250
00:10:51,776 --> 00:10:53,027
Podam ci szyfr.
251
00:10:53,110 --> 00:10:54,904
W środku jest wózek pełen jedzenia.
252
00:10:54,987 --> 00:10:57,031
- Gdzie go zabrać?
- Północno-zachodni róg,
253
00:10:57,114 --> 00:10:58,699
dokładnie to miejsce.
254
00:10:58,783 --> 00:11:02,203
Kurde, Oscar. To za daleko.
Nie mogę już tak ryzykować.
255
00:11:02,286 --> 00:11:03,371
Mam teraz dziewczynę.
256
00:11:03,454 --> 00:11:05,748
Prawdziwą, a nie żołędzia
z dorysowanymi cyckami.
257
00:11:05,831 --> 00:11:08,084
Tylko tobie mogę zaufać,
że go tam dowieziesz.
258
00:11:08,167 --> 00:11:09,835
Inaczej ludzie będą głodować.
259
00:11:09,919 --> 00:11:11,671
Wszystkim jest teraz ciężko na podwórku.
260
00:11:11,754 --> 00:11:13,381
Zapłacę ci 10 000 podwórolarów.
261
00:11:14,090 --> 00:11:15,341
Nie chodzi o pieniądze.
262
00:11:15,424 --> 00:11:18,302
Zrobiłbym wszystko dla sprawy,
ale nie tym razem.
263
00:11:19,970 --> 00:11:22,890
Chętnie przewiozę ci ten wózek
przez podwórko.
264
00:11:22,973 --> 00:11:25,893
Możesz wpaść w kłopoty,
podsłuchując cudze sprawy.
265
00:11:25,976 --> 00:11:27,061
Powinieneś się cieszyć.
266
00:11:27,144 --> 00:11:30,189
Mój jeż pociągnie wózek szybciej niż inni.
267
00:11:30,272 --> 00:11:32,566
Byliśmy na wszystkich ziemiach,
a nawet dalej.
268
00:11:32,650 --> 00:11:34,360
Daruj sobie. Znam takich jak ty.
269
00:11:34,443 --> 00:11:37,029
Nie robię interesów z ludźmi,
którym nie ufam.
270
00:11:40,366 --> 00:11:41,867
Tego mi było trzeba.
271
00:11:41,951 --> 00:11:43,327
Skończyłem swój pudding.
272
00:11:43,411 --> 00:11:45,996
Muszę wrócić na mój statek kosmiczny
i się zabić.
273
00:11:46,080 --> 00:11:48,791
Albo chodź do mnie,
pogramy w planszówkę, którą wymyśliłem.
274
00:11:48,874 --> 00:11:50,960
To skrzyżowanie Cranium z Trivial Pursuit
275
00:11:51,043 --> 00:11:54,255
z internetowymi żartami
z Cards Against Humanity
276
00:11:54,338 --> 00:11:57,591
i kilkoma fizycznymi wyzwaniami z TikToka.
277
00:11:57,675 --> 00:12:00,094
Przekonałeś mnie wyzwaniami z TikToka.
278
00:12:00,177 --> 00:12:02,638
Były na końcu,
ale właśnie to mnie skusiło.
279
00:12:03,264 --> 00:12:05,975
Ale mogę grać tylko trochę.
Moja rodzina nie żyje.
280
00:12:07,476 --> 00:12:12,022
Terry, właśnie ukończyłeś
rekordowe 200 poziomów,
281
00:12:12,106 --> 00:12:14,567
ale ten ostatni rzut
zadecyduje o wszystkim.
282
00:12:18,279 --> 00:12:21,824
Wybierz kategorię z wiedzy ogólnej:
listy z popkultury,
283
00:12:21,907 --> 00:12:24,535
wycofane przekąski albo odgłosy psów.
284
00:12:24,618 --> 00:12:27,246
Wybór najłatwiejszej to nie wstyd.
Dawaj listy.
285
00:12:27,329 --> 00:12:31,000
Jaka jest pierwsza dziesiątka zgonów
w serii filmów Oszukać przeznaczenie,
286
00:12:31,083 --> 00:12:33,085
na widok której bluzgasz ze zdziwienia?
287
00:12:33,169 --> 00:12:34,670
Piętnaście sekund, start!
288
00:12:35,171 --> 00:12:37,548
Przepołowienie przez podnośnik
i przez drut kolczasty,
289
00:12:37,631 --> 00:12:39,508
ugotowanie w solarium, zmiażdżenie szybą,
290
00:12:39,592 --> 00:12:41,135
zmiażdżenie hantlami i drabiną,
291
00:12:41,218 --> 00:12:43,512
wyssanie przez odpływ basenu,
głowa ścięta odłamkiem,
292
00:12:43,596 --> 00:12:45,765
ironiczne potrącenie przez karetkę.
293
00:12:46,348 --> 00:12:48,309
Otworzyłeś Salę tronową!
294
00:12:48,392 --> 00:12:50,352
Nikt nie zaszedł tak daleko!
295
00:12:53,147 --> 00:12:54,857
Cały twój dom jest grą?
296
00:12:54,940 --> 00:12:56,984
Jerry, jesteś królem!
297
00:12:59,820 --> 00:13:00,738
Ale capi.
298
00:13:14,877 --> 00:13:16,504
Nigdy nie był tak czysty.
299
00:13:16,587 --> 00:13:17,546
Pracowałem całą noc.
300
00:13:17,630 --> 00:13:19,924
Naprawiłem nawet blat baru
ze starej tacki.
301
00:13:20,007 --> 00:13:22,134
Patrz, wujku, już się nie chybocze.
302
00:13:22,218 --> 00:13:25,179
Chciałem udowodnić, że możesz mi zaufać.
303
00:13:25,262 --> 00:13:27,139
Mam zaufać po tym,
304
00:13:27,223 --> 00:13:29,642
jak włamałeś mi się do baru
i dotykałeś moich rzeczy?
305
00:13:29,725 --> 00:13:32,478
Teraz widzę, że to był błąd,
306
00:13:32,561 --> 00:13:34,104
ale o ile się nie mylę,
307
00:13:34,188 --> 00:13:36,732
nadal nie znalazłeś nikogo
do ciągnięcia wózka.
308
00:13:36,816 --> 00:13:38,192
Dlaczego tak bardzo tego chcesz?
309
00:13:38,275 --> 00:13:40,361
Chcę pomóc twojej sprawie.
310
00:13:40,444 --> 00:13:42,696
Głodni ludzie, prawda?
Uwielbiam pomagać głodującym.
311
00:13:42,780 --> 00:13:45,324
Nie wciskaj mi tu kitu!
Nie jesteś tu mile widziany.
312
00:13:45,407 --> 00:13:47,159
Wynocha i już tu nie wracaj.
313
00:13:48,035 --> 00:13:49,328
Nie za ostro?
314
00:13:49,411 --> 00:13:50,746
Znam się na ludziach, Sofia.
315
00:13:50,830 --> 00:13:52,665
Takiemu człowiekowi nie można ufać.
316
00:13:53,541 --> 00:13:55,376
Halo, Marcia Gay Harden? Nie znasz mnie,
317
00:13:55,459 --> 00:13:57,795
ale gram w niezwykle zawiłą
domową planszówkę.
318
00:13:57,878 --> 00:14:00,089
Zgódź się iść ze mną na randkę, to wygram.
319
00:14:02,299 --> 00:14:03,133
Dobra, dzięki.
320
00:14:03,217 --> 00:14:05,678
Zagroziła zakazem zbliżania się.
321
00:14:05,886 --> 00:14:06,971
TERRY 100 - JERRY 12
TERRY WYGRYWA!
322
00:14:07,054 --> 00:14:08,514
- Chwila, wygrałem?
- Tak!
323
00:14:08,597 --> 00:14:11,183
Dostałeś 50 punktów,
bo Marcia w ogóle odebrała.
324
00:14:12,142 --> 00:14:13,269
Wszyscy super się bawili.
325
00:14:13,352 --> 00:14:14,562
Ja nie bardzo.
326
00:14:14,645 --> 00:14:16,272
Chcę rewanżu.
327
00:14:16,856 --> 00:14:18,232
Chciałbym, ale nie mogę.
328
00:14:18,315 --> 00:14:20,776
Moja rodzina utknęła
w urządzeniu Żyj. Giń. Powtórz.
329
00:14:20,860 --> 00:14:22,945
Muszę zabrać ich
z powrotem do budowlanego.
330
00:14:23,028 --> 00:14:25,906
Więc jak powtórzysz dzisiaj,
to tak, jakbyśmy się nie poznali?
331
00:14:25,990 --> 00:14:29,577
Wszystkie poziomy gry,
które testowaliśmy, będą niedokończone?
332
00:14:29,660 --> 00:14:31,871
Dziwne, że skupiasz się
akurat na tym, ale tak.
333
00:14:31,954 --> 00:14:32,955
Nie zgadzam się!
334
00:14:33,038 --> 00:14:35,791
Zostaniesz tu i będziesz grać,
aż będzie idealnie.
335
00:14:35,875 --> 00:14:38,085
Powiedz to Miltonowi Bradleyowi,
bo mi to zwisa!
336
00:14:38,168 --> 00:14:40,671
Zostanę tu tylko,
jak przykujesz mnie do ściany.
337
00:14:41,589 --> 00:14:44,800
Szlag, zapomniałem, że przykułeś mnie
za te trzy błędne odpowiedzi!
338
00:14:44,884 --> 00:14:46,552
Uwolnij mnie. Muszę iść się zabić!
339
00:14:48,012 --> 00:14:49,221
Ty rzucasz.
340
00:14:53,893 --> 00:14:57,021
Potrzebuję cztery piwa z rynny,
jedną podwórkoritę, pięć błotnych…
341
00:14:57,104 --> 00:14:59,899
Daj mi szota rozpuszczalnika z beczki.
342
00:14:59,982 --> 00:15:02,818
Terpentyna potrzebuje miesiąca,
by wchłonąć smak plastiku…
343
00:15:02,902 --> 00:15:03,736
Dawaj!
344
00:15:05,362 --> 00:15:07,448
Nie tutaj, kolego. Wynoś się stąd.
345
00:15:10,075 --> 00:15:11,619
Może się co do niego mylisz.
346
00:15:14,538 --> 00:15:16,248
Wiem, że miałem się nie zbliżać,
347
00:15:16,332 --> 00:15:18,000
ale chyba potrzebowałeś pomocy.
348
00:15:18,083 --> 00:15:19,460
Chyba nie masz nic przeciwko?
349
00:15:19,543 --> 00:15:20,461
Dzięki.
350
00:15:20,544 --> 00:15:22,171
Hej, zasrańcu!
351
00:15:22,254 --> 00:15:24,381
McManus, jak mnie znalazłeś?
352
00:15:25,883 --> 00:15:27,551
Hej, stary. Oni mi zapłacili.
353
00:15:27,635 --> 00:15:30,054
Zachowałeś się jak dupek.
Traktuj fanów lepiej.
354
00:15:30,137 --> 00:15:31,263
Stary, serio?
355
00:15:31,347 --> 00:15:33,307
Musimy pogadać.
356
00:15:33,390 --> 00:15:34,975
Co tu robisz, McManus?
357
00:15:35,059 --> 00:15:38,228
Wisisz mi 10 000 podwórolarów.
Gdzie moja forsa?
358
00:15:38,312 --> 00:15:41,190
Pogadaj z szefem. Mam jeszcze jeden dzień.
359
00:15:41,273 --> 00:15:42,524
No tak, zgadza się.
360
00:15:42,608 --> 00:15:45,653
Tylko przypominam,
co się stanie, jak nie zapłacisz.
361
00:15:53,494 --> 00:15:56,080
Jak nazywał się sitcom
z Candice Bergen, w którym…
362
00:15:56,163 --> 00:15:57,122
Nie wiem, Quantico?
363
00:15:57,206 --> 00:16:00,376
Źle! Odpowiedziałeś tak samo
ostatnie dziesięć razy.
364
00:16:00,459 --> 00:16:02,920
O nie! Kurde, przegrałem!
365
00:16:03,003 --> 00:16:05,172
Cholera, jestem taki wkurzony,
że przegrałem.
366
00:16:05,255 --> 00:16:06,215
Mogę już iść?
367
00:16:06,298 --> 00:16:08,634
Musisz spaść z kolejnego zsypu
368
00:16:08,717 --> 00:16:11,053
na fotel do masażu, który cię porazi,
369
00:16:11,136 --> 00:16:13,681
jeśli źle odpowiesz
na pytanie o Taylor Swift.
370
00:16:13,764 --> 00:16:17,309
Zrobiłbym wszystko, żeby być teraz
z rodziną w budowlanym, zamiast odpowiadać
371
00:16:17,393 --> 00:16:18,769
na pytania o TayTay.
372
00:16:18,852 --> 00:16:20,646
Chcę, żeby znów było fajnie.
373
00:16:20,729 --> 00:16:22,940
Pomogłoby, gdybym kupił nam po puddingu?
374
00:16:23,023 --> 00:16:24,400
Nie wiem, może…
375
00:16:24,483 --> 00:16:25,901
Ale musiałby być letni.
376
00:16:25,985 --> 00:16:29,697
Pobiegnę do sklepu,
a potem skaczesz do zsypu!
377
00:16:29,780 --> 00:16:31,240
Kupiłem trochę czasu na ucieczkę.
378
00:16:31,323 --> 00:16:34,243
Jak nie da rady, będzie pudding.
Ale gadam do siebie.
379
00:16:34,785 --> 00:16:37,621
Mogę użyć telefonu od randki,
żeby zadzwonić do kogoś innego.
380
00:16:42,835 --> 00:16:44,461
Na policję nie mogę, bo aresztują mnie
381
00:16:44,545 --> 00:16:46,797
za sprzedaż
kart pornograficznych Hearthstone.
382
00:16:47,381 --> 00:16:48,966
Szlag by wziął ten łańcuch klasy 70!
383
00:16:49,800 --> 00:16:51,468
Skąd znam te nudne informacje?
384
00:16:51,552 --> 00:16:55,222
Mój Boże, łańcuchy sprzedają w budowlanym!
385
00:16:58,308 --> 00:16:59,143
Mówi Theo.
386
00:16:59,226 --> 00:17:02,146
Tu Terry, kosmita, który kumpluje się
z tym drugim kosmitą Korvo,
387
00:17:02,229 --> 00:17:04,356
który nazwał cię „tatuśkiem”.
To było dzisiaj?
388
00:17:04,440 --> 00:17:05,733
Tak, dziwne to było.
389
00:17:05,816 --> 00:17:09,111
Pomagasz tylko tym, którzy traktują
naprawy domu poważnie, czyli odpadam,
390
00:17:09,194 --> 00:17:12,072
ale kierujesz się w życiu zasadami,
więc błagam, zrób wyjątek.
391
00:17:12,156 --> 00:17:13,741
Czy to nagły wypadek budowlany?
392
00:17:13,824 --> 00:17:15,659
Ależ to głupio brzmi, ale tak, zgadza się.
393
00:17:15,743 --> 00:17:18,412
Jeśli ktoś, kto tego nienawidzi,
dzwoni do mnie po pomoc,
394
00:17:18,495 --> 00:17:19,580
to musi być straszne.
395
00:17:19,663 --> 00:17:22,082
Nie mogę odwrócić się plecami
od wymaganej naprawy w domu.
396
00:17:22,166 --> 00:17:23,375
Powiedz mi, co widzisz.
397
00:17:23,459 --> 00:17:25,377
Jestem przykuty do ściany. Widzę śruby.
398
00:17:25,461 --> 00:17:27,337
To standardowy dom-pułapka z planszówki.
399
00:17:27,421 --> 00:17:28,797
Masz jakieś narzędzia?
400
00:17:28,881 --> 00:17:31,091
Naparstek z Monopoly, łyżkę od puddingu,
401
00:17:31,175 --> 00:17:33,844
pół talii kart Uno
i 400 figurek Warhammera.
402
00:17:33,927 --> 00:17:35,262
Coś wykombinujemy.
403
00:17:35,345 --> 00:17:39,058
Pokieruję cię krok po kroku,
ale rób dokładnie to, co mówię.
404
00:17:39,141 --> 00:17:40,893
Dziękuję. Dobry w ciebie człowiek.
405
00:17:40,976 --> 00:17:42,269
Jak mogę ci się odwdzięczyć?
406
00:17:42,352 --> 00:17:44,021
Weź od nas kartę kredytową.
407
00:17:44,104 --> 00:17:47,649
Tylko tyle? Jeśli się stąd wydostanę,
na pewno to zrobię.
408
00:17:47,733 --> 00:17:50,527
Tak! Bierzemy się za rozkuwanie.
409
00:17:52,571 --> 00:17:55,157
Dzięki. Więc teraz znasz już prawdę.
410
00:17:55,240 --> 00:17:56,075
Jaką prawdę?
411
00:17:56,158 --> 00:17:58,035
Że gówno mnie obchodzi twoja sprawa.
412
00:17:58,118 --> 00:17:59,995
Jestem idiotą, który źle obstawiał
413
00:18:00,079 --> 00:18:02,081
i potrzebuje podwórolarów,
żeby ratować tyłek.
414
00:18:02,164 --> 00:18:04,750
A dokładnie 10 000 podwórolarów.
415
00:18:04,833 --> 00:18:06,001
Nadal chcesz tę pracę?
416
00:18:06,085 --> 00:18:08,128
Poważnie? Teraz mi ufasz?
417
00:18:08,212 --> 00:18:10,339
Nie, ale w końcu jesteś ze mną szczery.
418
00:18:10,422 --> 00:18:13,425
Jeśli nie mogę zdobyć bohatera,
potrzebuję kogoś zmotywowanego.
419
00:18:13,509 --> 00:18:16,553
Dziękuję. Obiecuję,
że przewiozę wózek przez podwórko.
420
00:18:16,637 --> 00:18:17,721
Wiem, że to zrobisz.
421
00:18:17,805 --> 00:18:19,681
Inaczej McManus cię zabije.
422
00:18:19,765 --> 00:18:22,184
Masz tu 3000. Resztę dostaniesz,
423
00:18:22,267 --> 00:18:24,478
gdy dostarczysz go w miejsce na mapie.
424
00:18:24,561 --> 00:18:26,730
Proponuję wyjechać o świcie.
425
00:18:27,397 --> 00:18:30,400
Terry, chodź się bawić!
426
00:18:30,484 --> 00:18:31,652
Co jest, do cholery?
427
00:18:31,735 --> 00:18:32,569
Boże!
428
00:18:51,130 --> 00:18:52,923
Pułapka na myszy, chuju!
429
00:18:53,006 --> 00:18:55,175
Nie! Zostań, proszę!
430
00:18:55,259 --> 00:18:58,428
Po co jechać do budowlanego?
Przecież go nienawidzisz.
431
00:18:58,512 --> 00:19:01,849
Bo czasami w małżeństwie
trzeba zrobić coś przeraźliwie nudnego,
432
00:19:01,932 --> 00:19:05,102
by wesprzeć ukochanego martwego kosmitę.
To część przysięgi.
433
00:19:05,185 --> 00:19:07,020
Twój mąż brzmi jak dupek.
434
00:19:07,104 --> 00:19:08,897
Powinieneś wyjść za mnie.
435
00:19:08,981 --> 00:19:12,484
O kim była piosenka
„We Are Never Ever Getting Back Together”?
436
00:19:12,568 --> 00:19:13,527
O Johnie Mayerze?
437
00:19:13,610 --> 00:19:14,653
Chłopcze.
438
00:19:15,070 --> 00:19:15,988
O Gyllenhaalu.
439
00:19:19,825 --> 00:19:21,160
Gdzie byłeś, do cholery?
440
00:19:21,243 --> 00:19:23,287
Jeden facet uwięził mnie w planszówce.
441
00:19:23,370 --> 00:19:25,622
- Znowu?
- Wiem, to moja pięta achillesowa.
442
00:19:25,706 --> 00:19:27,291
To pudding mnie tak omamia.
443
00:19:30,836 --> 00:19:33,505
Budowlany, jak miło tu wrócić!
444
00:19:33,589 --> 00:19:36,258
To uczucie! Te zapachy! Te nudne śruby!
445
00:19:36,842 --> 00:19:39,011
To podejrzana zmiana nastawienia, Terry.
446
00:19:39,094 --> 00:19:42,097
Przeżyłeś jakąś przygodę,
gdy byliśmy w zawieszeniu?
447
00:19:42,181 --> 00:19:43,056
Nie.
448
00:19:43,140 --> 00:19:45,517
Zaraz po was wcisnąłem przycisk i umarłem.
449
00:19:46,143 --> 00:19:49,396
Czemu tak się denerwuję przy Theo?
Nigdy nie wiem, co powiedzieć.
450
00:19:49,479 --> 00:19:51,773
Ale ja wiem.
451
00:19:53,025 --> 00:19:55,485
Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy?
452
00:19:55,569 --> 00:19:57,696
- Cześć, tatuśku.
- Jak mnie nazwałeś?
453
00:19:57,779 --> 00:19:59,656
Powiedziałem: „Cześć, tatuśku”.
454
00:20:00,782 --> 00:20:03,160
Mogę wziąć od was kartę kredytową?
455
00:20:03,243 --> 00:20:05,412
Tak! Gdy zostaniesz posiadaczem
naszej karty,
456
00:20:05,495 --> 00:20:07,414
możesz mnie nazywać, jak tylko chcesz.
457
00:20:07,497 --> 00:20:10,626
Tatuśku, jaką cegłę mam kupić
z moją nową kartą kredytową?
458
00:20:10,709 --> 00:20:12,127
Wybrałbym wypalaną glinę.
459
00:20:12,211 --> 00:20:13,045
ZBUDUJ SOBIE LEPSZE JUTRO
460
00:20:13,128 --> 00:20:14,338
To nie przesada?
461
00:20:16,590 --> 00:20:17,633
Nie znasz mnie,
462
00:20:17,716 --> 00:20:20,844
ale wiem, że cały twój dom
to zajebista gra planszowa.
463
00:20:20,928 --> 00:20:22,763
Jak mój partner będzie w budowlanym,
464
00:20:22,846 --> 00:20:24,890
będę ci przynosił pudding i będziemy grać.
465
00:20:24,973 --> 00:20:27,684
Nawet pozwolę ci wygrać,
żebyś nie musiał mnie porywać.
466
00:20:27,768 --> 00:20:30,729
Wyglądasz znajomo, jak ze snu.
467
00:20:30,812 --> 00:20:33,190
Nie, byłem w 16. sezonie Bad Girls Club.
468
00:20:33,273 --> 00:20:34,149
Wcinaj pudding.
469
00:20:35,776 --> 00:20:37,653
Dla lepszej równowagi
470
00:20:37,736 --> 00:20:40,155
moglibyśmy dodać dwa stoliki w rogu.
471
00:20:43,659 --> 00:20:44,493
Szlag.
472
00:20:44,576 --> 00:20:46,703
Sofia, schowaj się. Szybko.
473
00:20:46,787 --> 00:20:48,997
Ukryj się gdzieś. Nie wychodź do rana,
474
00:20:49,081 --> 00:20:50,332
nieważne, co usłyszysz.
475
00:20:50,415 --> 00:20:51,708
- Obiecaj mi.
- Boję się.
476
00:20:52,167 --> 00:20:53,043
Kocham cię.
477
00:20:58,715 --> 00:20:59,633
Zamknięte.
478
00:21:00,467 --> 00:21:01,301
Gdzie to jest?
479
00:21:01,385 --> 00:21:03,095
Nie boję się ciebie.
480
00:21:03,178 --> 00:21:04,721
Więc nie jesteś mi potrzebny.
481
00:21:04,805 --> 00:21:05,639
Nie, czekaj!
482
00:21:09,935 --> 00:21:11,603
Musi gdzieś tu być.
483
00:21:13,563 --> 00:21:14,398
Gdzie to jest?
484
00:21:28,704 --> 00:21:29,746
Niech to szlag.
485
00:21:43,635 --> 00:21:44,720
W porządku, Jeżyk.
486
00:21:44,803 --> 00:21:47,723
Ostatnie zadanie i życie
stanie się o wiele prostsze.
487
00:22:41,068 --> 00:22:43,070
Napisy: Anna Kurzajczyk