1 00:00:07,007 --> 00:00:08,091 Pięć. 2 00:00:08,174 --> 00:00:09,426 - Sześć. - Sześć. 3 00:00:09,509 --> 00:00:10,468 - Siedem. - Siedem. 4 00:00:10,552 --> 00:00:11,845 - Osiem. - Osiem. 5 00:00:11,928 --> 00:00:13,513 Terry, jestem gotowy. 6 00:00:13,763 --> 00:00:17,475 Szlag by to, Korvo. Przerwałeś mi ostatni set burpees. 7 00:00:17,559 --> 00:00:20,020 Aleś ty sexy. Wsiadaj do auta. Jedziemy do budowlanego. 8 00:00:20,103 --> 00:00:21,896 Ohyda. Co tam sprzedają? 9 00:00:21,980 --> 00:00:25,108 Wszystko, czego potrzebujemy, by zbudować na podwórku piec do pizzy. 10 00:00:25,191 --> 00:00:28,361 Nareszcie zrobimy własną la pizzę! 11 00:00:28,445 --> 00:00:30,447 Wczoraj złożyłem projekty sam sobie, 12 00:00:30,530 --> 00:00:33,199 a dziś rano wyraziłem na nie zgodę. 13 00:00:33,283 --> 00:00:35,869 Nieźle! Twoje własne pomysły prawie nigdy nie przechodzą. 14 00:00:35,952 --> 00:00:37,495 Trudno zadowolić taką zdzirę. 15 00:00:37,579 --> 00:00:39,789 Dobra, jedziemy kupić materiały do budowy. 16 00:00:39,873 --> 00:00:41,833 Replikanci, wycieczka do budowlanego. 17 00:00:42,250 --> 00:00:44,169 Zatrzymamy się w Puddin' on the Ritz? 18 00:00:44,252 --> 00:00:48,131 To druga najlepsza knajpa pop-up z letnimi puddingami w okolicy. 19 00:00:48,214 --> 00:00:50,133 Nie. To obrzydliwe. Bóg mi świadkiem. 20 00:00:50,216 --> 00:00:51,342 Ruszcie tyłki. 21 00:00:51,426 --> 00:00:53,303 - Jedziemy do budowlanego. - Idziemy! 22 00:00:53,386 --> 00:00:55,847 Wydaje mi się, że w Ścianie jest mniej małych ludzi. 23 00:00:55,930 --> 00:00:57,891 Myślisz, że pouciekali? 24 00:00:58,516 --> 00:01:02,145 Pewnie chowają się pod ozdobnymi skałami jak jaszczurki. 25 00:01:02,228 --> 00:01:03,354 Przestańcie mnie ignorować! 26 00:01:03,438 --> 00:01:05,231 Przecież idziemy, do cholery! 27 00:01:11,321 --> 00:01:16,034 Planeta Shlorp była rajem, dopóki nie uderzyła w nią asteroida. 28 00:01:16,534 --> 00:01:18,161 Stu dorosłych z replikantami 29 00:01:18,244 --> 00:01:21,164 otrzymało Pupę i uciekło w kosmos, 30 00:01:21,247 --> 00:01:23,625 poszukując domu na niezamieszkałych planetach. 31 00:01:23,708 --> 00:01:26,753 My rozbiliśmy się na Ziemi, która jest już przeludniona. 32 00:01:26,836 --> 00:01:27,670 {\an8}SPRZEDANE 33 00:01:27,754 --> 00:01:28,922 {\an8}Tak. To mówię ja. 34 00:01:29,005 --> 00:01:30,799 {\an8}Ten z Pupą. Jestem Korvo. 35 00:01:30,882 --> 00:01:31,716 {\an8}To mój program. 36 00:01:31,800 --> 00:01:34,219 {\an8}Psia mać, upuściłem Pupę. To niedorzeczne. 37 00:01:34,302 --> 00:01:36,096 {\an8}Nienawidzę Ziemi. Jest okropna. 38 00:01:36,179 --> 00:01:37,722 {\an8}Ludzie są głupi, nie kumam ich. 39 00:01:37,806 --> 00:01:39,724 {\an8}Nie można tu karmić gremlinów po północy. 40 00:01:39,808 --> 00:01:41,976 {\an8}Na Shlorpie ich nocna scena tętniła życiem: 41 00:01:42,060 --> 00:01:44,354 {\an8}tańce, żarcie, a nawet moczenie się. 42 00:01:44,437 --> 00:01:47,524 SPOZA UKŁADU 43 00:01:50,944 --> 00:01:52,403 Nie, to moje miejsce. Spadaj. 44 00:01:55,698 --> 00:01:57,242 {\an8}MARKET BUDOWLANY 45 00:01:57,325 --> 00:01:58,827 {\an8}Czujecie? To trociny. 46 00:01:58,910 --> 00:02:00,787 {\an8}Patrzcie na tych zapalonych hobbystów. 47 00:02:00,870 --> 00:02:03,123 {\an8}Co jest, kurde? To nie sklep, tylko magazyn. 48 00:02:03,206 --> 00:02:06,709 {\an8}Ace jest dla maminsynków. Ten magazyn jest dla prawdziwych budowlańców. 49 00:02:07,168 --> 00:02:08,169 {\an8}Mają bananową fantę. 50 00:02:08,253 --> 00:02:10,338 {\an8}To ostatni smak fanty, którego nie próbowałam. 51 00:02:10,421 --> 00:02:12,465 {\an8}Patrzcie, jakie duże pralki. 52 00:02:12,549 --> 00:02:14,092 {\an8}Pozwolą mi się w którejś zdrzemnąć? 53 00:02:14,175 --> 00:02:15,718 {\an8}Węże są na wyprzedaży. 54 00:02:15,802 --> 00:02:17,512 {\an8}- Mają zielone. - Możemy już iść? 55 00:02:17,595 --> 00:02:19,722 {\an8}Wiesz, że od nudnych pierdół cierpnie mi skóra. 56 00:02:19,806 --> 00:02:21,182 Jest i on. Theo. 57 00:02:21,266 --> 00:02:22,392 ZBUDUJ SOBIE LEPSZE JUTRO 58 00:02:22,475 --> 00:02:23,476 Co to za Theo? 59 00:02:23,560 --> 00:02:26,271 {\an8}Facet od diy, z którym omawiałem projekt pieca do pizzy. 60 00:02:26,354 --> 00:02:30,066 {\an8}Jest taki kompetentny i cierpliwy, choć zadaję za dużo pytań. 61 00:02:30,150 --> 00:02:32,318 {\an8}Zabujałeś się w kolesiu w kamizelce odblaskowej? 62 00:02:32,402 --> 00:02:33,653 - Poważnie? - Nie. 63 00:02:33,736 --> 00:02:35,655 Szanuję Theo. Boję się go. 64 00:02:35,738 --> 00:02:37,282 {\an8}Chcę, by mnie chwalił, 65 00:02:37,365 --> 00:02:39,534 {\an8}a w moich snach rozmawiamy o cenach drewna. 66 00:02:39,617 --> 00:02:42,620 {\an8}Cieszę się, że znalazłeś kogoś, z kim możesz o tym gadać, 67 00:02:42,704 --> 00:02:44,289 {\an8}bo ja się nie nadaję. 68 00:02:44,372 --> 00:02:46,791 {\an8}Dzięki Bogu pozwalamy sobie na platoniczne przyjaźnie. 69 00:02:49,294 --> 00:02:51,921 {\an8}Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy? 70 00:02:52,005 --> 00:02:53,840 {\an8}Wybieram cegły na fundamenty. 71 00:02:53,923 --> 00:02:55,967 {\an8}Możesz powtórzyć, jakie mam opcje? 72 00:02:56,050 --> 00:02:59,596 {\an8}Mamy prostki, cegły z gliny wypalane, cegły z gliny suszone na słońcu… 73 00:03:00,346 --> 00:03:03,183 {\an8}Nudy. Gorzej było tylko wtedy, jak próbowałem czytać książkę. 74 00:03:03,266 --> 00:03:04,642 {\an8}Prowadź do alejki z cegłami. 75 00:03:04,726 --> 00:03:07,145 {\an8}Chcę czuć wypaloną glinę w dłoniach. 76 00:03:07,228 --> 00:03:08,980 {\an8}Mówisz jak prawdziwy fachowiec. 77 00:03:09,063 --> 00:03:10,940 {\an8}- Za mną. - Prowadź, tatuśku. 78 00:03:12,442 --> 00:03:14,777 {\an8}Nazwałeś gościa z magazynu tatuśkiem? 79 00:03:14,861 --> 00:03:16,863 {\an8}Właśnie mi się przypomniało, 80 00:03:16,946 --> 00:03:20,074 {\an8}że mam innego klienta, który potrzebuje pomocy z budową drzwi. 81 00:03:20,158 --> 00:03:22,285 Daj spokój! To tylko przejęzyczenie. 82 00:03:22,368 --> 00:03:23,536 Zapomnijmy o tym. 83 00:03:23,620 --> 00:03:26,915 Wybacz, pracuję tylko z ludźmi, którzy myślą o tych towarach poważnie. 84 00:03:26,998 --> 00:03:27,832 Myślę poważnie. 85 00:03:27,916 --> 00:03:30,501 Chcę zbudować piec, którego użyjemy tylko kilka razy. 86 00:03:30,585 --> 00:03:31,419 ZNIŻKA 25% 87 00:03:31,502 --> 00:03:33,254 YouTube ma pomocne tutoriale. 88 00:03:33,755 --> 00:03:35,089 Gratulacje, Korvo. 89 00:03:35,173 --> 00:03:38,009 Sprawiłeś, że w budowlanym choć przez chwilę było fajnie. 90 00:03:38,092 --> 00:03:39,385 Co ze mną nie tak? 91 00:03:39,469 --> 00:03:40,929 Czemu nazwałem go tatuśkiem? 92 00:03:41,012 --> 00:03:42,722 To w twoim stylu, a nie w moim. 93 00:03:42,805 --> 00:03:45,391 Klasyczna załamka Korvo. Trzeba było to widzieć. 94 00:03:45,475 --> 00:03:46,517 Jak z pierwszego sezonu. 95 00:03:46,601 --> 00:03:49,103 Byłam zbyt zajęta niedostaniem bananowej fanty, 96 00:03:49,187 --> 00:03:52,523 bo jakiś budowlaniec kupił ostatnie butelki dla swoich ludzi. 97 00:03:52,607 --> 00:03:54,359 Myślałam, że normalnie piją piwo. 98 00:03:54,442 --> 00:03:57,195 Ja zdrzemnąłem się w ogromnej ładowanej z przodu praleczce, 99 00:03:57,278 --> 00:04:00,031 aż jakaś bezdzietna parka po 40. mnie z niej nie wywaliła. 100 00:04:00,114 --> 00:04:02,951 Oby wszyscy nachapali się nudnej atmosfery z budowlanego, 101 00:04:03,034 --> 00:04:04,494 bo nigdy tam już nie wrócimy. 102 00:04:04,577 --> 00:04:07,163 Theo od dawna pomaga mi z piecem do pizzy. 103 00:04:07,247 --> 00:04:08,706 Nie mogę go teraz stracić. 104 00:04:08,790 --> 00:04:11,251 Korvo, kochanie… Już po nim. 105 00:04:11,334 --> 00:04:14,671 Naprawię to. Musi tylko dać mi jeszcze jedną szansę. Na szczęście… 106 00:04:14,754 --> 00:04:17,090 Tylko nie mów, że wykorzystasz do tego sci-fi. 107 00:04:17,173 --> 00:04:20,260 Zamknij się, głuptasie. Uwielbiasz, jak wykorzystuję sci-fi. 108 00:04:20,593 --> 00:04:23,388 Przed wami: urządzenie Żyj. Giń. Powtórz! 109 00:04:23,471 --> 00:04:25,014 Cholera, znowu nas pozwą? 110 00:04:25,098 --> 00:04:27,225 Jak robiłem taniec Carltona przed oknami Today show, 111 00:04:27,308 --> 00:04:29,060 niechcący złamałem prawa autorskie. 112 00:04:29,143 --> 00:04:31,771 Tylko inspirowaliśmy się filmem Żyj. Giń. Powtórz, 113 00:04:31,854 --> 00:04:34,315 który początkowo znany był jako Na skraju jutra. 114 00:04:34,399 --> 00:04:35,817 Choć ten tytuł był do bani. 115 00:04:35,900 --> 00:04:39,028 To był mój ulubiony film dziesięć lat temu. Jak to działa? 116 00:04:39,112 --> 00:04:41,364 Gdy jest twoja kolej, wciskasz przycisk i umierasz. 117 00:04:41,447 --> 00:04:45,285 Aktywują się chronotony i powtarzasz dzień, który właśnie przeżyłeś. 118 00:04:45,368 --> 00:04:47,120 Kurde, Aisha, to takie skomplikowane. 119 00:04:47,203 --> 00:04:48,705 Miało być jak w filmie. 120 00:04:48,788 --> 00:04:51,708 Wtedy dopiero Warner Bros dałoby nam popalić. 121 00:04:51,791 --> 00:04:54,043 Stąd tylko „inspiracja”. Robimy to czy nie? 122 00:04:54,127 --> 00:04:56,170 - Powiedziałaś, że umrzemy? - Aktywacja! 123 00:05:03,094 --> 00:05:04,304 Rety, smuteczek. 124 00:05:04,387 --> 00:05:06,347 A nie miał wrócić do życia? 125 00:05:06,431 --> 00:05:08,391 Zadziała tylko wtedy, gdy wszyscy to zrobicie. 126 00:05:13,521 --> 00:05:14,939 Nienawidzę budowlanego. 127 00:05:21,487 --> 00:05:23,323 TEGO RANKA PONOWNIE… 128 00:05:23,406 --> 00:05:24,532 Znów zajmę to miejsce. 129 00:05:24,615 --> 00:05:26,868 Wiem, że spowoduję wypadek, ale mi to wisi. 130 00:05:28,953 --> 00:05:30,371 Jest gorzej, niż pamiętam. 131 00:05:30,455 --> 00:05:32,457 Jest ta parka. Przegonię ich miotłą, 132 00:05:32,540 --> 00:05:33,875 żeby nie przerwali mi drzemki. 133 00:05:33,958 --> 00:05:35,877 Chodź do mamusi, bananowa fanto. 134 00:05:36,836 --> 00:05:38,671 Nie ma się czym stresować. 135 00:05:38,755 --> 00:05:40,423 Jesteś superinteligentnym kosmitą, 136 00:05:40,506 --> 00:05:42,508 a on sprzedaje deski klozetowe. 137 00:05:42,592 --> 00:05:43,634 Racja. Dam radę. 138 00:05:43,718 --> 00:05:46,220 Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy? 139 00:05:46,304 --> 00:05:48,473 Całkiem nieźle, tatuśku. Kurwa! 140 00:05:48,556 --> 00:05:50,475 Nie wiem, czemu wciąż nazywam go tatuśkiem, 141 00:05:50,558 --> 00:05:52,185 ale dziś nie będziemy się tym zajmować. 142 00:05:52,268 --> 00:05:55,688 Będę żył-ginął-powtarzał, dopóki nie pójdzie mi lepiej. 143 00:05:55,772 --> 00:05:58,316 Ja sobie odpuszczę. Boli mnie głowa od citronelli. 144 00:05:58,399 --> 00:06:00,109 Bez Terry'ego tego nie zrobicie. 145 00:06:00,193 --> 00:06:02,278 Chronotony działają tylko dla wszystkich naraz. 146 00:06:02,362 --> 00:06:04,030 - Dlaczego? - Bo nie dam rady 147 00:06:04,113 --> 00:06:05,907 śledzić kilku strumieni czasu naraz. 148 00:06:05,990 --> 00:06:07,658 Masz szczęście, że w ogóle to robię. 149 00:06:07,742 --> 00:06:09,911 Głosowanie. Kto chce wrócić do budowlanego? 150 00:06:11,412 --> 00:06:12,914 - No dobra! - Dziękuję, Terry, 151 00:06:12,997 --> 00:06:14,791 że zawsze szanujesz wynik głosowania. 152 00:06:14,874 --> 00:06:16,209 To jedna z moich dwóch zasad: 153 00:06:16,292 --> 00:06:18,753 szanować głosowanie i nie używać emotki płaczu ze śmiechu. 154 00:06:22,965 --> 00:06:24,884 Dlaczego nie ma aspiryny do żucia dla dzieci? 155 00:06:24,967 --> 00:06:26,219 Nie lubię połykać. 156 00:06:26,302 --> 00:06:28,763 Twoja kolej, by umrzeć, Terry. Siadaj na miejsce. 157 00:06:28,846 --> 00:06:31,766 Lepiej się pospieszę, żeby wrócić do budowlanego… 158 00:06:31,849 --> 00:06:33,059 Chwileczkę. 159 00:06:33,142 --> 00:06:33,976 Terry! 160 00:06:34,060 --> 00:06:35,144 - Czy to boli? - Nie. 161 00:06:35,228 --> 00:06:37,772 Będą zamrożeni w chronologicznym zawieszeniu, aż umrzesz. 162 00:06:37,855 --> 00:06:40,608 Zawieszenie jest spoko. Niektórzy spędzają tam wieczność. 163 00:06:40,691 --> 00:06:43,444 Ich chronotony są zamrożone, nie są niczego świadomi. 164 00:06:43,528 --> 00:06:47,073 Zrobię sobie krótką przerwę, a potem umrę i powtórzę. Zaraz wracam. 165 00:06:47,156 --> 00:06:49,742 Terry, wracaj do tego sci-fi SIMON-a 166 00:06:49,826 --> 00:06:50,952 i się zabij! 167 00:06:51,035 --> 00:06:51,869 Terry! 168 00:06:59,585 --> 00:07:01,129 Kurde, szybko minęło. 169 00:07:01,462 --> 00:07:02,880 Muszę do nich wracać. 170 00:07:04,006 --> 00:07:05,967 Trochę capię. Najpierw wezmę prysznic. 171 00:07:17,603 --> 00:07:19,272 SPOZA UKŁADU PREZENTUJĄ 172 00:07:19,814 --> 00:07:22,150 ŚCIANA 173 00:07:23,776 --> 00:07:26,904 PODWÓRKO 174 00:07:30,408 --> 00:07:32,034 WITAMY W RYNNOWIJACH PIERWSZY PRZYSTANEK PODWÓRKA 175 00:07:32,118 --> 00:07:33,369 MALI KRAWCY 176 00:07:33,453 --> 00:07:34,954 SKLEP WIELOBRANŻOWY Mini pączki z POSYPKĄ - BEBECHY 177 00:07:35,037 --> 00:07:37,665 Pączki 178 00:07:44,380 --> 00:07:46,132 KARMNIKOWY SALOON OSCARA 179 00:07:46,215 --> 00:07:47,175 Zakaz wstępu 180 00:07:47,258 --> 00:07:49,010 Doberek. Co to za ranne ptaszki? 181 00:07:49,093 --> 00:07:52,180 Wpadli po drodze do Koszykówkowa. 182 00:07:52,263 --> 00:07:56,100 Pamiętasz, co mówiłem, jak Yumyulack zostawił tu tę piłkę do kosza? 183 00:07:56,184 --> 00:07:59,645 „Ktoś zrobi w niej dziurę i się do niej wprowadzi”. 184 00:07:59,729 --> 00:08:02,023 Miałeś rację, wujku. Jak zawsze. 185 00:08:02,106 --> 00:08:04,650 Za bardzo mi kadzisz. Czego chcesz, Sofia? 186 00:08:04,734 --> 00:08:06,903 Moi przyjaciele idą zobaczyć puszkę pepsi 187 00:08:06,986 --> 00:08:08,362 - i chciałam… - Nie dziś. 188 00:08:08,446 --> 00:08:11,032 Musisz pilnować karmnika, mam kilka sprawunków. 189 00:08:11,115 --> 00:08:15,620 Ale nigdzie mnie nie puszczasz, a napój jest świeży teraz. 190 00:08:15,703 --> 00:08:17,288 Jeśli zaczekam, straci bąbelki. 191 00:08:17,371 --> 00:08:19,582 Sofia, ta puszka jest w głębi podwórka. 192 00:08:19,665 --> 00:08:23,252 Tam nie jest tak, jak przy domu i koło rynny. To zbyt niebezpieczne. 193 00:08:23,336 --> 00:08:24,754 Muszę cię chronić, do cholery. 194 00:08:24,837 --> 00:08:26,923 To przeze mnie jesteś mała. 195 00:08:27,006 --> 00:08:29,342 Wujku Oscarze, nie możesz się obwiniać. 196 00:08:29,425 --> 00:08:32,386 Gdybym nie uciszył Yumyulacka, jak dzwonił podczas seansu Luki, 197 00:08:32,470 --> 00:08:34,972 byłabyś teraz na drugim roku na Brownie. 198 00:08:36,098 --> 00:08:37,016 Wiesz co? 199 00:08:37,099 --> 00:08:39,685 Może Terry wyrzuci kolejną pepsi trochę bliżej. 200 00:08:39,769 --> 00:08:41,229 Na pewno, skarbie. 201 00:08:44,315 --> 00:08:46,526 Świetny poprysznicowy miniserial. 202 00:08:46,609 --> 00:08:49,320 Już myślałem, że bracia nie utworzą kompanii, ale… 203 00:08:49,654 --> 00:08:51,030 A o co chodziło z tą wojną? 204 00:08:51,113 --> 00:08:52,073 Schwimmer! 205 00:08:53,366 --> 00:08:56,244 Jestem wypoczęty, zrelaksowany i nie mam już wymówek. 206 00:08:56,327 --> 00:08:58,663 Czas się ogarnąć i wrócić do budowlanego. 207 00:08:58,746 --> 00:09:00,540 - Zaraz po przekąsce. - Terry! 208 00:09:00,623 --> 00:09:02,166 Korvo nie dał mi zjeść puddingu. 209 00:09:02,250 --> 00:09:04,835 Powinienem go kupić, gdy jest w zawieszeniu. 210 00:09:06,170 --> 00:09:08,339 {\an8}Jeden pudding z piankami z posypką Cool Ranch 211 00:09:08,422 --> 00:09:10,007 {\an8}i grubą skórką puddingową dla… 212 00:09:10,091 --> 00:09:11,008 {\an8}Dla mnie. 213 00:09:11,592 --> 00:09:12,927 {\an8}Jest dla Jerry'ego. 214 00:09:13,010 --> 00:09:16,514 {\an8}Dajcie mi dokończyć. Ten jest dla Terry'ego. 215 00:09:16,973 --> 00:09:19,850 Nigdy nie spotkałem kogoś z takim samym zamówieniem. 216 00:09:19,934 --> 00:09:21,269 Masz świetny gust. 217 00:09:21,352 --> 00:09:22,853 Świetny to jest ten pudding. 218 00:09:24,063 --> 00:09:25,940 Przy okazji, fajna koszulka. 219 00:09:26,023 --> 00:09:27,692 - Ironiczna? - Nie, to na serio. 220 00:09:27,775 --> 00:09:28,693 ŚRODA PRZYPAŁOWA 221 00:09:28,776 --> 00:09:31,362 Pracuję nad podobną, ale ta jest lepsza. 222 00:09:31,445 --> 00:09:34,282 Mnie podoba się twoja „Helvetica” w courierze. 223 00:09:34,365 --> 00:09:37,535 Niesamowite, co można zrobić z darmową czcionką. 224 00:09:37,618 --> 00:09:38,452 Dobre oko. 225 00:09:38,536 --> 00:09:40,496 Zwariowałem czy może się dogadujemy? 226 00:09:40,580 --> 00:09:42,290 Wiesz co? Chyba tak. 227 00:09:42,373 --> 00:09:45,209 Dołączysz do mnie? Moja budka ma świetny widok na autostradę. 228 00:09:45,293 --> 00:09:46,919 Super! Autka i ciężarówy! 229 00:10:01,350 --> 00:10:03,811 Jeżyk! Spokojnie, chłopcze. 230 00:10:07,189 --> 00:10:08,190 Ty jesteś Gavin? 231 00:10:08,274 --> 00:10:09,984 Szlag… 232 00:10:10,067 --> 00:10:11,027 Jesteś! 233 00:10:11,110 --> 00:10:13,195 Wszędzie poznałbym tego jeża. 234 00:10:13,279 --> 00:10:16,282 Wybacz, bierzesz mnie za innego przystojnego twardziela na jeżu. 235 00:10:16,866 --> 00:10:18,576 Nie sądzę… 236 00:10:18,659 --> 00:10:20,661 Zamknij się, staram się nie wychylać! 237 00:10:20,745 --> 00:10:22,496 Nie widziałeś, jak naciągam kapelusz? 238 00:10:22,580 --> 00:10:24,248 Wybacz, jestem twoim fanem. 239 00:10:24,332 --> 00:10:26,292 Ukończyłeś bieg po piaskownicy w jeden dzień! 240 00:10:26,375 --> 00:10:28,210 Kurde. Znają mnie tu? 241 00:10:28,294 --> 00:10:32,006 Spokojnie. Większość mieszkańców Rynnowij nie wychodzi poza domek Pupy. 242 00:10:32,089 --> 00:10:33,382 Dobrze. 243 00:10:33,466 --> 00:10:35,760 Gdzie mogę zostawić na noc jeża? 244 00:10:37,470 --> 00:10:38,846 Tutaj, bez opłat. 245 00:10:39,180 --> 00:10:40,264 Dzięki, młody. 246 00:10:40,348 --> 00:10:41,891 A gdzie dostanę drinka? 247 00:10:47,563 --> 00:10:48,522 Co podać? 248 00:10:48,606 --> 00:10:50,566 Szklankę czegoś, co najtańsze. 249 00:10:50,650 --> 00:10:51,692 Przyjmujecie podwórolary? 250 00:10:51,776 --> 00:10:53,027 Podam ci szyfr. 251 00:10:53,110 --> 00:10:54,904 W środku jest wózek pełen jedzenia. 252 00:10:54,987 --> 00:10:57,031 - Gdzie go zabrać? - Północno-zachodni róg, 253 00:10:57,114 --> 00:10:58,699 dokładnie to miejsce. 254 00:10:58,783 --> 00:11:02,203 Kurde, Oscar. To za daleko. Nie mogę już tak ryzykować. 255 00:11:02,286 --> 00:11:03,371 Mam teraz dziewczynę. 256 00:11:03,454 --> 00:11:05,748 Prawdziwą, a nie żołędzia z dorysowanymi cyckami. 257 00:11:05,831 --> 00:11:08,084 Tylko tobie mogę zaufać, że go tam dowieziesz. 258 00:11:08,167 --> 00:11:09,835 Inaczej ludzie będą głodować. 259 00:11:09,919 --> 00:11:11,671 Wszystkim jest teraz ciężko na podwórku. 260 00:11:11,754 --> 00:11:13,381 Zapłacę ci 10 000 podwórolarów. 261 00:11:14,090 --> 00:11:15,341 Nie chodzi o pieniądze. 262 00:11:15,424 --> 00:11:18,302 Zrobiłbym wszystko dla sprawy, ale nie tym razem. 263 00:11:19,970 --> 00:11:22,890 Chętnie przewiozę ci ten wózek przez podwórko. 264 00:11:22,973 --> 00:11:25,893 Możesz wpaść w kłopoty, podsłuchując cudze sprawy. 265 00:11:25,976 --> 00:11:27,061 Powinieneś się cieszyć. 266 00:11:27,144 --> 00:11:30,189 Mój jeż pociągnie wózek szybciej niż inni. 267 00:11:30,272 --> 00:11:32,566 Byliśmy na wszystkich ziemiach, a nawet dalej. 268 00:11:32,650 --> 00:11:34,360 Daruj sobie. Znam takich jak ty. 269 00:11:34,443 --> 00:11:37,029 Nie robię interesów z ludźmi, którym nie ufam. 270 00:11:40,366 --> 00:11:41,867 Tego mi było trzeba. 271 00:11:41,951 --> 00:11:43,327 Skończyłem swój pudding. 272 00:11:43,411 --> 00:11:45,996 Muszę wrócić na mój statek kosmiczny i się zabić. 273 00:11:46,080 --> 00:11:48,791 Albo chodź do mnie, pogramy w planszówkę, którą wymyśliłem. 274 00:11:48,874 --> 00:11:50,960 To skrzyżowanie Cranium z Trivial Pursuit 275 00:11:51,043 --> 00:11:54,255 z internetowymi żartami z Cards Against Humanity 276 00:11:54,338 --> 00:11:57,591 i kilkoma fizycznymi wyzwaniami z TikToka. 277 00:11:57,675 --> 00:12:00,094 Przekonałeś mnie wyzwaniami z TikToka. 278 00:12:00,177 --> 00:12:02,638 Były na końcu, ale właśnie to mnie skusiło. 279 00:12:03,264 --> 00:12:05,975 Ale mogę grać tylko trochę. Moja rodzina nie żyje. 280 00:12:07,476 --> 00:12:12,022 Terry, właśnie ukończyłeś rekordowe 200 poziomów, 281 00:12:12,106 --> 00:12:14,567 ale ten ostatni rzut zadecyduje o wszystkim. 282 00:12:18,279 --> 00:12:21,824 Wybierz kategorię z wiedzy ogólnej: listy z popkultury, 283 00:12:21,907 --> 00:12:24,535 wycofane przekąski albo odgłosy psów. 284 00:12:24,618 --> 00:12:27,246 Wybór najłatwiejszej to nie wstyd. Dawaj listy. 285 00:12:27,329 --> 00:12:31,000 Jaka jest pierwsza dziesiątka zgonów w serii filmów Oszukać przeznaczenie, 286 00:12:31,083 --> 00:12:33,085 na widok której bluzgasz ze zdziwienia? 287 00:12:33,169 --> 00:12:34,670 Piętnaście sekund, start! 288 00:12:35,171 --> 00:12:37,548 Przepołowienie przez podnośnik i przez drut kolczasty, 289 00:12:37,631 --> 00:12:39,508 ugotowanie w solarium, zmiażdżenie szybą, 290 00:12:39,592 --> 00:12:41,135 zmiażdżenie hantlami i drabiną, 291 00:12:41,218 --> 00:12:43,512 wyssanie przez odpływ basenu, głowa ścięta odłamkiem, 292 00:12:43,596 --> 00:12:45,765 ironiczne potrącenie przez karetkę. 293 00:12:46,348 --> 00:12:48,309 Otworzyłeś Salę tronową! 294 00:12:48,392 --> 00:12:50,352 Nikt nie zaszedł tak daleko! 295 00:12:53,147 --> 00:12:54,857 Cały twój dom jest grą? 296 00:12:54,940 --> 00:12:56,984 Jerry, jesteś królem! 297 00:12:59,820 --> 00:13:00,738 Ale capi. 298 00:13:14,877 --> 00:13:16,504 Nigdy nie był tak czysty. 299 00:13:16,587 --> 00:13:17,546 Pracowałem całą noc. 300 00:13:17,630 --> 00:13:19,924 Naprawiłem nawet blat baru ze starej tacki. 301 00:13:20,007 --> 00:13:22,134 Patrz, wujku, już się nie chybocze. 302 00:13:22,218 --> 00:13:25,179 Chciałem udowodnić, że możesz mi zaufać. 303 00:13:25,262 --> 00:13:27,139 Mam zaufać po tym, 304 00:13:27,223 --> 00:13:29,642 jak włamałeś mi się do baru i dotykałeś moich rzeczy? 305 00:13:29,725 --> 00:13:32,478 Teraz widzę, że to był błąd, 306 00:13:32,561 --> 00:13:34,104 ale o ile się nie mylę, 307 00:13:34,188 --> 00:13:36,732 nadal nie znalazłeś nikogo do ciągnięcia wózka. 308 00:13:36,816 --> 00:13:38,192 Dlaczego tak bardzo tego chcesz? 309 00:13:38,275 --> 00:13:40,361 Chcę pomóc twojej sprawie. 310 00:13:40,444 --> 00:13:42,696 Głodni ludzie, prawda? Uwielbiam pomagać głodującym. 311 00:13:42,780 --> 00:13:45,324 Nie wciskaj mi tu kitu! Nie jesteś tu mile widziany. 312 00:13:45,407 --> 00:13:47,159 Wynocha i już tu nie wracaj. 313 00:13:48,035 --> 00:13:49,328 Nie za ostro? 314 00:13:49,411 --> 00:13:50,746 Znam się na ludziach, Sofia. 315 00:13:50,830 --> 00:13:52,665 Takiemu człowiekowi nie można ufać. 316 00:13:53,541 --> 00:13:55,376 Halo, Marcia Gay Harden? Nie znasz mnie, 317 00:13:55,459 --> 00:13:57,795 ale gram w niezwykle zawiłą domową planszówkę. 318 00:13:57,878 --> 00:14:00,089 Zgódź się iść ze mną na randkę, to wygram. 319 00:14:02,299 --> 00:14:03,133 Dobra, dzięki. 320 00:14:03,217 --> 00:14:05,678 Zagroziła zakazem zbliżania się. 321 00:14:05,886 --> 00:14:06,971 TERRY 100 - JERRY 12 TERRY WYGRYWA! 322 00:14:07,054 --> 00:14:08,514 - Chwila, wygrałem? - Tak! 323 00:14:08,597 --> 00:14:11,183 Dostałeś 50 punktów, bo Marcia w ogóle odebrała. 324 00:14:12,142 --> 00:14:13,269 Wszyscy super się bawili. 325 00:14:13,352 --> 00:14:14,562 Ja nie bardzo. 326 00:14:14,645 --> 00:14:16,272 Chcę rewanżu. 327 00:14:16,856 --> 00:14:18,232 Chciałbym, ale nie mogę. 328 00:14:18,315 --> 00:14:20,776 Moja rodzina utknęła w urządzeniu Żyj. Giń. Powtórz. 329 00:14:20,860 --> 00:14:22,945 Muszę zabrać ich z powrotem do budowlanego. 330 00:14:23,028 --> 00:14:25,906 Więc jak powtórzysz dzisiaj, to tak, jakbyśmy się nie poznali? 331 00:14:25,990 --> 00:14:29,577 Wszystkie poziomy gry, które testowaliśmy, będą niedokończone? 332 00:14:29,660 --> 00:14:31,871 Dziwne, że skupiasz się akurat na tym, ale tak. 333 00:14:31,954 --> 00:14:32,955 Nie zgadzam się! 334 00:14:33,038 --> 00:14:35,791 Zostaniesz tu i będziesz grać, aż będzie idealnie. 335 00:14:35,875 --> 00:14:38,085 Powiedz to Miltonowi Bradleyowi, bo mi to zwisa! 336 00:14:38,168 --> 00:14:40,671 Zostanę tu tylko, jak przykujesz mnie do ściany. 337 00:14:41,589 --> 00:14:44,800 Szlag, zapomniałem, że przykułeś mnie za te trzy błędne odpowiedzi! 338 00:14:44,884 --> 00:14:46,552 Uwolnij mnie. Muszę iść się zabić! 339 00:14:48,012 --> 00:14:49,221 Ty rzucasz. 340 00:14:53,893 --> 00:14:57,021 Potrzebuję cztery piwa z rynny, jedną podwórkoritę, pięć błotnych… 341 00:14:57,104 --> 00:14:59,899 Daj mi szota rozpuszczalnika z beczki. 342 00:14:59,982 --> 00:15:02,818 Terpentyna potrzebuje miesiąca, by wchłonąć smak plastiku… 343 00:15:02,902 --> 00:15:03,736 Dawaj! 344 00:15:05,362 --> 00:15:07,448 Nie tutaj, kolego. Wynoś się stąd. 345 00:15:10,075 --> 00:15:11,619 Może się co do niego mylisz. 346 00:15:14,538 --> 00:15:16,248 Wiem, że miałem się nie zbliżać, 347 00:15:16,332 --> 00:15:18,000 ale chyba potrzebowałeś pomocy. 348 00:15:18,083 --> 00:15:19,460 Chyba nie masz nic przeciwko? 349 00:15:19,543 --> 00:15:20,461 Dzięki. 350 00:15:20,544 --> 00:15:22,171 Hej, zasrańcu! 351 00:15:22,254 --> 00:15:24,381 McManus, jak mnie znalazłeś? 352 00:15:25,883 --> 00:15:27,551 Hej, stary. Oni mi zapłacili. 353 00:15:27,635 --> 00:15:30,054 Zachowałeś się jak dupek. Traktuj fanów lepiej. 354 00:15:30,137 --> 00:15:31,263 Stary, serio? 355 00:15:31,347 --> 00:15:33,307 Musimy pogadać. 356 00:15:33,390 --> 00:15:34,975 Co tu robisz, McManus? 357 00:15:35,059 --> 00:15:38,228 Wisisz mi 10 000 podwórolarów. Gdzie moja forsa? 358 00:15:38,312 --> 00:15:41,190 Pogadaj z szefem. Mam jeszcze jeden dzień. 359 00:15:41,273 --> 00:15:42,524 No tak, zgadza się. 360 00:15:42,608 --> 00:15:45,653 Tylko przypominam, co się stanie, jak nie zapłacisz. 361 00:15:53,494 --> 00:15:56,080 Jak nazywał się sitcom z Candice Bergen, w którym… 362 00:15:56,163 --> 00:15:57,122 Nie wiem, Quantico? 363 00:15:57,206 --> 00:16:00,376 Źle! Odpowiedziałeś tak samo ostatnie dziesięć razy. 364 00:16:00,459 --> 00:16:02,920 O nie! Kurde, przegrałem! 365 00:16:03,003 --> 00:16:05,172 Cholera, jestem taki wkurzony, że przegrałem. 366 00:16:05,255 --> 00:16:06,215 Mogę już iść? 367 00:16:06,298 --> 00:16:08,634 Musisz spaść z kolejnego zsypu 368 00:16:08,717 --> 00:16:11,053 na fotel do masażu, który cię porazi, 369 00:16:11,136 --> 00:16:13,681 jeśli źle odpowiesz na pytanie o Taylor Swift. 370 00:16:13,764 --> 00:16:17,309 Zrobiłbym wszystko, żeby być teraz z rodziną w budowlanym, zamiast odpowiadać 371 00:16:17,393 --> 00:16:18,769 na pytania o TayTay. 372 00:16:18,852 --> 00:16:20,646 Chcę, żeby znów było fajnie. 373 00:16:20,729 --> 00:16:22,940 Pomogłoby, gdybym kupił nam po puddingu? 374 00:16:23,023 --> 00:16:24,400 Nie wiem, może… 375 00:16:24,483 --> 00:16:25,901 Ale musiałby być letni. 376 00:16:25,985 --> 00:16:29,697 Pobiegnę do sklepu, a potem skaczesz do zsypu! 377 00:16:29,780 --> 00:16:31,240 Kupiłem trochę czasu na ucieczkę. 378 00:16:31,323 --> 00:16:34,243 Jak nie da rady, będzie pudding. Ale gadam do siebie. 379 00:16:34,785 --> 00:16:37,621 Mogę użyć telefonu od randki, żeby zadzwonić do kogoś innego. 380 00:16:42,835 --> 00:16:44,461 Na policję nie mogę, bo aresztują mnie 381 00:16:44,545 --> 00:16:46,797 za sprzedaż kart pornograficznych Hearthstone. 382 00:16:47,381 --> 00:16:48,966 Szlag by wziął ten łańcuch klasy 70! 383 00:16:49,800 --> 00:16:51,468 Skąd znam te nudne informacje? 384 00:16:51,552 --> 00:16:55,222 Mój Boże, łańcuchy sprzedają w budowlanym! 385 00:16:58,308 --> 00:16:59,143 Mówi Theo. 386 00:16:59,226 --> 00:17:02,146 Tu Terry, kosmita, który kumpluje się z tym drugim kosmitą Korvo, 387 00:17:02,229 --> 00:17:04,356 który nazwał cię „tatuśkiem”. To było dzisiaj? 388 00:17:04,440 --> 00:17:05,733 Tak, dziwne to było. 389 00:17:05,816 --> 00:17:09,111 Pomagasz tylko tym, którzy traktują naprawy domu poważnie, czyli odpadam, 390 00:17:09,194 --> 00:17:12,072 ale kierujesz się w życiu zasadami, więc błagam, zrób wyjątek. 391 00:17:12,156 --> 00:17:13,741 Czy to nagły wypadek budowlany? 392 00:17:13,824 --> 00:17:15,659 Ależ to głupio brzmi, ale tak, zgadza się. 393 00:17:15,743 --> 00:17:18,412 Jeśli ktoś, kto tego nienawidzi, dzwoni do mnie po pomoc, 394 00:17:18,495 --> 00:17:19,580 to musi być straszne. 395 00:17:19,663 --> 00:17:22,082 Nie mogę odwrócić się plecami od wymaganej naprawy w domu. 396 00:17:22,166 --> 00:17:23,375 Powiedz mi, co widzisz. 397 00:17:23,459 --> 00:17:25,377 Jestem przykuty do ściany. Widzę śruby. 398 00:17:25,461 --> 00:17:27,337 To standardowy dom-pułapka z planszówki. 399 00:17:27,421 --> 00:17:28,797 Masz jakieś narzędzia? 400 00:17:28,881 --> 00:17:31,091 Naparstek z Monopoly, łyżkę od puddingu, 401 00:17:31,175 --> 00:17:33,844 pół talii kart Uno i 400 figurek Warhammera. 402 00:17:33,927 --> 00:17:35,262 Coś wykombinujemy. 403 00:17:35,345 --> 00:17:39,058 Pokieruję cię krok po kroku, ale rób dokładnie to, co mówię. 404 00:17:39,141 --> 00:17:40,893 Dziękuję. Dobry w ciebie człowiek. 405 00:17:40,976 --> 00:17:42,269 Jak mogę ci się odwdzięczyć? 406 00:17:42,352 --> 00:17:44,021 Weź od nas kartę kredytową. 407 00:17:44,104 --> 00:17:47,649 Tylko tyle? Jeśli się stąd wydostanę, na pewno to zrobię. 408 00:17:47,733 --> 00:17:50,527 Tak! Bierzemy się za rozkuwanie. 409 00:17:52,571 --> 00:17:55,157 Dzięki. Więc teraz znasz już prawdę. 410 00:17:55,240 --> 00:17:56,075 Jaką prawdę? 411 00:17:56,158 --> 00:17:58,035 Że gówno mnie obchodzi twoja sprawa. 412 00:17:58,118 --> 00:17:59,995 Jestem idiotą, który źle obstawiał 413 00:18:00,079 --> 00:18:02,081 i potrzebuje podwórolarów, żeby ratować tyłek. 414 00:18:02,164 --> 00:18:04,750 A dokładnie 10 000 podwórolarów. 415 00:18:04,833 --> 00:18:06,001 Nadal chcesz tę pracę? 416 00:18:06,085 --> 00:18:08,128 Poważnie? Teraz mi ufasz? 417 00:18:08,212 --> 00:18:10,339 Nie, ale w końcu jesteś ze mną szczery. 418 00:18:10,422 --> 00:18:13,425 Jeśli nie mogę zdobyć bohatera, potrzebuję kogoś zmotywowanego. 419 00:18:13,509 --> 00:18:16,553 Dziękuję. Obiecuję, że przewiozę wózek przez podwórko. 420 00:18:16,637 --> 00:18:17,721 Wiem, że to zrobisz. 421 00:18:17,805 --> 00:18:19,681 Inaczej McManus cię zabije. 422 00:18:19,765 --> 00:18:22,184 Masz tu 3000. Resztę dostaniesz, 423 00:18:22,267 --> 00:18:24,478 gdy dostarczysz go w miejsce na mapie. 424 00:18:24,561 --> 00:18:26,730 Proponuję wyjechać o świcie. 425 00:18:27,397 --> 00:18:30,400 Terry, chodź się bawić! 426 00:18:30,484 --> 00:18:31,652 Co jest, do cholery? 427 00:18:31,735 --> 00:18:32,569 Boże! 428 00:18:51,130 --> 00:18:52,923 Pułapka na myszy, chuju! 429 00:18:53,006 --> 00:18:55,175 Nie! Zostań, proszę! 430 00:18:55,259 --> 00:18:58,428 Po co jechać do budowlanego? Przecież go nienawidzisz. 431 00:18:58,512 --> 00:19:01,849 Bo czasami w małżeństwie trzeba zrobić coś przeraźliwie nudnego, 432 00:19:01,932 --> 00:19:05,102 by wesprzeć ukochanego martwego kosmitę. To część przysięgi. 433 00:19:05,185 --> 00:19:07,020 Twój mąż brzmi jak dupek. 434 00:19:07,104 --> 00:19:08,897 Powinieneś wyjść za mnie. 435 00:19:08,981 --> 00:19:12,484 O kim była piosenka „We Are Never Ever Getting Back Together”? 436 00:19:12,568 --> 00:19:13,527 O Johnie Mayerze? 437 00:19:13,610 --> 00:19:14,653 Chłopcze. 438 00:19:15,070 --> 00:19:15,988 O Gyllenhaalu. 439 00:19:19,825 --> 00:19:21,160 Gdzie byłeś, do cholery? 440 00:19:21,243 --> 00:19:23,287 Jeden facet uwięził mnie w planszówce. 441 00:19:23,370 --> 00:19:25,622 - Znowu? - Wiem, to moja pięta achillesowa. 442 00:19:25,706 --> 00:19:27,291 To pudding mnie tak omamia. 443 00:19:30,836 --> 00:19:33,505 Budowlany, jak miło tu wrócić! 444 00:19:33,589 --> 00:19:36,258 To uczucie! Te zapachy! Te nudne śruby! 445 00:19:36,842 --> 00:19:39,011 To podejrzana zmiana nastawienia, Terry. 446 00:19:39,094 --> 00:19:42,097 Przeżyłeś jakąś przygodę, gdy byliśmy w zawieszeniu? 447 00:19:42,181 --> 00:19:43,056 Nie. 448 00:19:43,140 --> 00:19:45,517 Zaraz po was wcisnąłem przycisk i umarłem. 449 00:19:46,143 --> 00:19:49,396 Czemu tak się denerwuję przy Theo? Nigdy nie wiem, co powiedzieć. 450 00:19:49,479 --> 00:19:51,773 Ale ja wiem. 451 00:19:53,025 --> 00:19:55,485 Panie Korvo, jak idzie z piecem do pizzy? 452 00:19:55,569 --> 00:19:57,696 - Cześć, tatuśku. - Jak mnie nazwałeś? 453 00:19:57,779 --> 00:19:59,656 Powiedziałem: „Cześć, tatuśku”. 454 00:20:00,782 --> 00:20:03,160 Mogę wziąć od was kartę kredytową? 455 00:20:03,243 --> 00:20:05,412 Tak! Gdy zostaniesz posiadaczem naszej karty, 456 00:20:05,495 --> 00:20:07,414 możesz mnie nazywać, jak tylko chcesz. 457 00:20:07,497 --> 00:20:10,626 Tatuśku, jaką cegłę mam kupić z moją nową kartą kredytową? 458 00:20:10,709 --> 00:20:12,127 Wybrałbym wypalaną glinę. 459 00:20:12,211 --> 00:20:13,045 ZBUDUJ SOBIE LEPSZE JUTRO 460 00:20:13,128 --> 00:20:14,338 To nie przesada? 461 00:20:16,590 --> 00:20:17,633 Nie znasz mnie, 462 00:20:17,716 --> 00:20:20,844 ale wiem, że cały twój dom to zajebista gra planszowa. 463 00:20:20,928 --> 00:20:22,763 Jak mój partner będzie w budowlanym, 464 00:20:22,846 --> 00:20:24,890 będę ci przynosił pudding i będziemy grać. 465 00:20:24,973 --> 00:20:27,684 Nawet pozwolę ci wygrać, żebyś nie musiał mnie porywać. 466 00:20:27,768 --> 00:20:30,729 Wyglądasz znajomo, jak ze snu. 467 00:20:30,812 --> 00:20:33,190 Nie, byłem w 16. sezonie Bad Girls Club. 468 00:20:33,273 --> 00:20:34,149 Wcinaj pudding. 469 00:20:35,776 --> 00:20:37,653 Dla lepszej równowagi 470 00:20:37,736 --> 00:20:40,155 moglibyśmy dodać dwa stoliki w rogu. 471 00:20:43,659 --> 00:20:44,493 Szlag. 472 00:20:44,576 --> 00:20:46,703 Sofia, schowaj się. Szybko. 473 00:20:46,787 --> 00:20:48,997 Ukryj się gdzieś. Nie wychodź do rana, 474 00:20:49,081 --> 00:20:50,332 nieważne, co usłyszysz. 475 00:20:50,415 --> 00:20:51,708 - Obiecaj mi. - Boję się. 476 00:20:52,167 --> 00:20:53,043 Kocham cię. 477 00:20:58,715 --> 00:20:59,633 Zamknięte. 478 00:21:00,467 --> 00:21:01,301 Gdzie to jest? 479 00:21:01,385 --> 00:21:03,095 Nie boję się ciebie. 480 00:21:03,178 --> 00:21:04,721 Więc nie jesteś mi potrzebny. 481 00:21:04,805 --> 00:21:05,639 Nie, czekaj! 482 00:21:09,935 --> 00:21:11,603 Musi gdzieś tu być. 483 00:21:13,563 --> 00:21:14,398 Gdzie to jest? 484 00:21:28,704 --> 00:21:29,746 Niech to szlag. 485 00:21:43,635 --> 00:21:44,720 W porządku, Jeżyk. 486 00:21:44,803 --> 00:21:47,723 Ostatnie zadanie i życie stanie się o wiele prostsze. 487 00:22:41,068 --> 00:22:43,070 Napisy: Anna Kurzajczyk