1 00:00:17,184 --> 00:00:20,438 Witajcie. Rozsiądźcie się wygodnie. 2 00:00:20,521 --> 00:00:24,567 Jak wiecie, produkcja nosi tytuł Nadajemy z Gdzie Indziej. 3 00:00:24,650 --> 00:00:28,279 Zapewniam, że z czasem nabierze on dodatkowego sensu... 4 00:00:28,362 --> 00:00:30,197 - Dziękuję. - Może raz jeszcze, 5 00:00:31,282 --> 00:00:34,952 z nutą niewypowiedzianej tęsknoty? 6 00:00:35,035 --> 00:00:36,829 Wątpię, by to pomogło. 7 00:00:36,912 --> 00:00:38,205 Dałeś ciała, Tom. 8 00:00:40,124 --> 00:00:41,167 Odezwiemy się. 9 00:00:48,674 --> 00:00:53,262 Tajemnicza dyrygentka w charakterystycznym spodnium, 10 00:00:53,345 --> 00:00:56,140 zza kulis zawiadująca poczynaniami swej orkiestry, 11 00:00:56,223 --> 00:00:58,225 niedostrzegalna i nieznana. 12 00:00:59,143 --> 00:01:01,228 Może zresztą niezupełnie. 13 00:01:01,979 --> 00:01:06,859 Można ją było napotkać już wcześniej w naszej opowieści. 14 00:01:07,234 --> 00:01:11,280 Nie mniej niż trzy, lecz nie więcej niż pięć razy. 15 00:01:18,329 --> 00:01:21,081 Być może domyśliliście się, jak ważna to postać, 16 00:01:21,165 --> 00:01:24,460 i rozpoznaliście w tej tajemniczej damie 17 00:01:24,543 --> 00:01:26,587 nietuzinkowego gracza. 18 00:01:27,588 --> 00:01:31,300 Jeśli tak było, winszuję zmysłu dedukcji. 19 00:01:31,383 --> 00:01:33,093 Jeżeli nie, głowa do góry. 20 00:01:33,469 --> 00:01:37,139 Jej obecność była bowiem podyktowana staraniem o to, 21 00:01:37,223 --> 00:01:39,391 by utrzymać spójność narracji, 22 00:01:39,475 --> 00:01:42,603 a zarazem nie pomniejszać szans na interesujące, 23 00:01:42,686 --> 00:01:44,939 by nie rzec - szokujące, zakończenie. 24 00:01:45,022 --> 00:01:47,358 Chucks? Chucks Dorp? 25 00:01:48,651 --> 00:01:49,985 Nie może być... 26 00:01:50,820 --> 00:01:54,365 Kim jest ta nieodgadniona Architekt, 27 00:01:54,448 --> 00:01:57,243 ta enigmatyczna pani inżynier? 28 00:01:57,326 --> 00:01:59,745 Mówiąc krótko, to... 29 00:01:59,829 --> 00:02:00,663 Lee! 30 00:02:01,288 --> 00:02:03,582 Postawcie się na jej miejscu. 31 00:02:03,666 --> 00:02:06,585 Mamy z magistratu zgodę na Rittenhouse Square Park, 32 00:02:06,669 --> 00:02:09,547 ale na Liberty Bell już nie. Odpada. 33 00:02:09,630 --> 00:02:11,632 Zaproponowaliśmy Mackenzie rolę Clary, 34 00:02:11,715 --> 00:02:13,551 ale jej matka żąda trzech solówek. 35 00:02:14,093 --> 00:02:16,804 A to wybraliśmy razem z Lindą. 36 00:02:16,887 --> 00:02:19,431 Drukarnia czeka na zatwierdzenie broszur Jejune. 37 00:02:20,224 --> 00:02:22,101 Olać Bell. 38 00:02:22,184 --> 00:02:23,936 Dwie solówki i finał to maks. 39 00:02:24,019 --> 00:02:27,106 Zmień kolorystykę na neutralną politycznie. 40 00:02:27,189 --> 00:02:31,318 Chcemy budzić ciekawość, a nie straszyć nachodzącym piekłem 41 00:02:31,402 --> 00:02:33,279 i zapaścią ideologiczną. 42 00:02:33,362 --> 00:02:37,241 Wielka Stopa wyglądałby w tym jak przejechany. Stać nas na więcej. 43 00:02:37,324 --> 00:02:39,618 - A to co? - Ulotka. 44 00:02:39,702 --> 00:02:41,829 O komunikacji z delfinami. 45 00:02:41,912 --> 00:02:42,955 Czyżby? 46 00:02:43,372 --> 00:02:45,082 Ja tu widzę morświna. 47 00:02:45,958 --> 00:02:48,836 W dodatku bez kasku transmisyjnego, 48 00:02:48,919 --> 00:02:53,090 co każe mi spytać, jak w ogóle działa ten system komunikacji. 49 00:02:53,173 --> 00:02:55,885 Czy nie mówiłam, że u dołu mają być zrywki? 50 00:02:56,510 --> 00:02:58,512 - Na pewno tak! - Jasne. 51 00:02:59,722 --> 00:03:02,224 A propos, to przyszło z castingu. 52 00:03:02,308 --> 00:03:04,977 Uprzedzam, połowa z nich to też morświny. 53 00:03:11,901 --> 00:03:16,405 Jako Lee dręczyłyby was dojmujące wyrzuty sumienia, 54 00:03:16,488 --> 00:03:18,407 których nie moglibyście się pozbyć. 55 00:03:19,742 --> 00:03:22,703 Aż wreszcie, gdy zyskalibyście szansę poprawy, 56 00:03:22,786 --> 00:03:24,371 naprawienia błędów, 57 00:03:24,455 --> 00:03:26,624 wówczas, niestety... 58 00:03:27,791 --> 00:03:30,419 przestraszylibyście się, że tkwicie w tym po uszy 59 00:03:30,794 --> 00:03:32,671 i to nie może się udać, 60 00:03:32,755 --> 00:03:34,673 a najbardziej tego, 61 00:03:34,757 --> 00:03:36,342 że żadne wasze starania 62 00:03:36,425 --> 00:03:39,678 nie zmienią już nic. 63 00:03:39,762 --> 00:03:42,723 ODKUPIENIE 64 00:03:44,850 --> 00:03:50,731 NADAJEMY Z GDZIE INDZIEJ 65 00:04:02,076 --> 00:04:06,205 Witaj w filadelfijskim Ośrodku Akcesji Instytutu Jejune. 66 00:04:08,457 --> 00:04:12,169 Usiądź w przygotowanym dla ciebie fotelu. 67 00:04:13,545 --> 00:04:16,590 Orientacja rozpocznie się za: pięć, 68 00:04:16,674 --> 00:04:18,717 cztery, trzy, 69 00:04:18,801 --> 00:04:20,719 dwa, jeden... 70 00:04:22,388 --> 00:04:23,389 Ojej. 71 00:04:28,394 --> 00:04:29,812 Skiń na potwierdzenie. 72 00:04:30,354 --> 00:04:33,399 Nie wiem, na co się godzę... 73 00:04:34,233 --> 00:04:35,317 Ładny garnitur. 74 00:04:35,401 --> 00:04:36,610 Litości. 75 00:04:36,694 --> 00:04:39,488 Skinięcie zawsze oznacza zgodę, 76 00:04:39,989 --> 00:04:42,616 a kręcenie głową oznacza niezgodę... 77 00:04:43,575 --> 00:04:44,618 To jakaś sekta? 78 00:04:44,702 --> 00:04:46,912 ...tak jak brak skinięcia. 79 00:04:46,996 --> 00:04:48,872 Zapowiada się ciekawie. 80 00:04:49,415 --> 00:04:52,876 To dobrze... Chyba. 81 00:04:52,960 --> 00:04:56,130 Nagraliście odpowiedź na każdą możliwość. 82 00:04:56,213 --> 00:04:57,673 Dziecinada! 83 00:04:57,756 --> 00:04:59,842 Wszystko fajnie, 84 00:04:59,925 --> 00:05:03,804 ale jeśli tu chodzi o jakieś perwersje, będę zawiedziona. 85 00:05:03,887 --> 00:05:05,556 Nie, przyjacielu. 86 00:05:05,639 --> 00:05:07,891 To nie jest twoje miejsce. Chodź ze mną. 87 00:05:07,975 --> 00:05:10,269 Jesteś wyjątkowy. 88 00:05:17,776 --> 00:05:19,528 Jak minął tydzień? 89 00:05:23,782 --> 00:05:27,619 Poczucie niepokoju jest naturalne 90 00:05:27,703 --> 00:05:29,329 po ważnym doświadczeniu. 91 00:05:30,289 --> 00:05:32,458 Nawet jeśli ma się powody do radości. 92 00:05:33,792 --> 00:05:36,378 Budowałaś ten dział latami od podstaw. 93 00:05:36,462 --> 00:05:38,464 Wiem, ale myślałam... 94 00:05:40,132 --> 00:05:42,301 że rezultat będzie inny. 95 00:05:44,386 --> 00:05:46,513 Zrobiłam wszystko, co do mnie należało. 96 00:05:47,097 --> 00:05:49,850 Osiągnęłam to, co chciałam: 97 00:05:50,267 --> 00:05:52,603 uznanie, sukces 98 00:05:52,686 --> 00:05:54,938 i więcej pieniędzy niż mogę wydać. 99 00:05:56,315 --> 00:05:57,483 Ale teraz... 100 00:06:01,737 --> 00:06:04,656 Nie martwi cię, że nie jesteś bohaterką swojej historii? 101 00:06:07,201 --> 00:06:08,535 Chodzi o Clarę? 102 00:06:08,619 --> 00:06:09,703 Nie. 103 00:06:12,623 --> 00:06:14,208 Może, nie wiem. 104 00:06:15,334 --> 00:06:16,460 Po prostu... 105 00:06:19,088 --> 00:06:20,756 Czasem się zastanawiam... 106 00:06:22,925 --> 00:06:25,719 co będzie, jeśli okażę się antybohaterką. 107 00:06:26,303 --> 00:06:28,847 Jejune, ty stąd fruń! 108 00:06:28,931 --> 00:06:32,101 I cięcie!... Widziałaś to? 109 00:06:32,184 --> 00:06:35,938 Byłem dwuznaczny i złowrogi jak nigdy dotąd w karierze! 110 00:06:36,647 --> 00:06:37,689 Nakręciłem się! 111 00:06:38,482 --> 00:06:41,235 Widzicie tego hardkorowca na mojej dziewiątej? 112 00:06:41,318 --> 00:06:43,821 Tak. Nasłać ochronę? 113 00:06:44,988 --> 00:06:46,031 Daj spokój. 114 00:06:46,115 --> 00:06:49,034 Nie ma czasu. Co on może zrobić? 115 00:06:50,077 --> 00:06:53,330 Czy ja wariuję, czy ten facet właśnie...? 116 00:06:53,413 --> 00:06:55,165 Wlazł do bagażnika! 117 00:06:55,249 --> 00:06:56,291 Tak. 118 00:06:56,792 --> 00:06:58,627 Jejune, ty stąd fruń! 119 00:07:01,338 --> 00:07:03,632 Jedziemy, Fredwynnie! 120 00:07:04,424 --> 00:07:06,635 Z drogi! 121 00:07:09,138 --> 00:07:10,389 Słuchajcie, 122 00:07:10,472 --> 00:07:13,767 zmiana planów. Wtyczka na widowni odpada. 123 00:07:14,810 --> 00:07:16,478 Wchodzi babcia. 124 00:07:17,604 --> 00:07:18,939 Kim jestem?! 125 00:07:20,190 --> 00:07:21,733 Kim?! 126 00:07:21,817 --> 00:07:25,028 Czy jeszcze coś pamiętam? 127 00:07:25,112 --> 00:07:28,532 Koniec z tym, przyjaciele. 128 00:07:28,991 --> 00:07:33,495 Potrzebny mi ochotnik do prezentacji. 129 00:07:33,579 --> 00:07:34,955 - Szlag! - Widzę las rąk. 130 00:07:35,038 --> 00:07:38,083 Śmiało, Janice! 131 00:07:38,167 --> 00:07:40,127 Niech spojrzę... 132 00:07:40,210 --> 00:07:41,295 Wybierz mnie! 133 00:07:41,378 --> 00:07:44,840 O to chodzi! Wracamy do gry! 134 00:07:44,923 --> 00:07:45,966 Wracamy... 135 00:07:48,969 --> 00:07:50,012 Dzień dobry! 136 00:07:50,637 --> 00:07:52,222 Cześć. 137 00:07:54,975 --> 00:07:56,518 CZYM JEST I.D.E.A. 138 00:08:02,774 --> 00:08:06,153 - Pani Lee, mam nowych znajomych. - Czyj to dzieciak? 139 00:08:06,236 --> 00:08:09,656 Bardzo przepraszam. Opiekunka mnie wystawiła. 140 00:08:09,740 --> 00:08:12,826 - Miałaś nie przeszkadzać. - Ale oni czekają w drzwiach. 141 00:08:12,910 --> 00:08:14,203 Kto? 142 00:08:14,286 --> 00:08:16,038 Ta ładna pani, ta stara, 143 00:08:16,121 --> 00:08:18,582 ten wysoki pan i ten dziwny też. 144 00:08:21,376 --> 00:08:22,794 Gdzie to? Tutaj? 145 00:08:22,878 --> 00:08:25,005 - Tak! - O Boże! 146 00:08:42,439 --> 00:08:44,358 Mam Kamień Soterii! 147 00:08:56,370 --> 00:08:59,915 Dobra wiadomość jest taka, że znaleźli dom Clary. 148 00:09:00,749 --> 00:09:03,377 Gorsza, że twój również. 149 00:09:04,169 --> 00:09:06,296 Miałeś ich mieć na oku. 150 00:09:06,380 --> 00:09:09,508 I miałem. Stąd o tym wiem. 151 00:09:10,008 --> 00:09:13,053 Bez obaw, nie pójdą tam. 152 00:09:14,638 --> 00:09:18,767 Skłamałem z nerwów. Myślę, że jadą tam w tej chwili. 153 00:09:18,850 --> 00:09:19,893 Szlag! 154 00:09:23,188 --> 00:09:24,773 Szlag! 155 00:09:26,108 --> 00:09:27,526 Szlag! 156 00:09:27,609 --> 00:09:29,278 Szlag! 157 00:09:29,361 --> 00:09:32,990 Nie mogą zaczekać, aż zapewnię im emocje, do diabła?! 158 00:09:43,625 --> 00:09:46,003 Złe wieści. Mają Clarę. 159 00:09:46,086 --> 00:09:47,921 Pomóżcie nam. 160 00:09:48,005 --> 00:09:49,256 Złe wieści. 161 00:09:49,339 --> 00:09:51,425 Mają Clarę. Pomóżcie nam. 162 00:09:58,932 --> 00:10:01,310 Mają być na zakończeniu, choćby nie wiem co! 163 00:10:06,273 --> 00:10:08,317 Wyłączyć muzykę! Proszę wyłączyć! 164 00:10:08,400 --> 00:10:10,986 To nie jest Clara, ale ona istnieje. 165 00:10:11,069 --> 00:10:12,279 To nie ona, 166 00:10:12,362 --> 00:10:14,740 ale ta prawdziwa potrzebuje pomocy... 167 00:10:14,823 --> 00:10:16,908 - Wyrzucić ich? - Nie. 168 00:10:17,242 --> 00:10:19,953 Zasługują, by zostać, i to bardziej niż inni. 169 00:10:20,037 --> 00:10:22,622 Ocknąłem się i jestem zły! 170 00:10:23,332 --> 00:10:25,459 Zostało mi jedno do zrobienia. 171 00:10:25,542 --> 00:10:27,753 Spokojnie, to tylko gra. 172 00:10:28,920 --> 00:10:31,006 Tak naprawdę Clara nie żyje 173 00:10:31,757 --> 00:10:33,258 i to moja wina. 174 00:10:38,638 --> 00:10:39,723 Dziękuję. 175 00:10:44,478 --> 00:10:45,604 Pokaż. 176 00:10:48,774 --> 00:10:50,359 T. Emerson. 177 00:10:57,908 --> 00:11:01,244 Szalona noc! 178 00:11:01,828 --> 00:11:03,538 Ta piosenka, delfin... 179 00:11:04,081 --> 00:11:05,374 Szalona na plus? 180 00:11:06,291 --> 00:11:07,834 O nic się nie gniewam. 181 00:11:10,170 --> 00:11:11,505 Więc podobało mi się. 182 00:11:12,047 --> 00:11:13,090 Wiem. 183 00:11:13,423 --> 00:11:14,549 Mnie też. 184 00:11:22,974 --> 00:11:24,810 Macie coś? 185 00:11:25,352 --> 00:11:26,395 Nie. 186 00:11:27,771 --> 00:11:29,940 Ani śladu Emersona. 187 00:11:31,316 --> 00:11:33,485 Gdzie jesteś, Emerson? 188 00:11:34,444 --> 00:11:35,987 Może być wszędzie. 189 00:11:37,864 --> 00:11:40,409 Peter, spytaj tej z kwiatami. 190 00:11:41,451 --> 00:11:44,246 Janice, idź za tymi dwiema. 191 00:11:44,329 --> 00:11:48,250 Simone spytaj tych Gotów, może kogoś widzieli. 192 00:11:48,333 --> 00:11:49,668 To żałobnicy. 193 00:11:49,751 --> 00:11:50,794 Ludzie! 194 00:11:54,423 --> 00:11:55,465 Znalazłem. 195 00:11:56,758 --> 00:12:00,637 EMERSON 196 00:12:57,486 --> 00:13:00,614 BENDER ELMORE 197 00:14:01,967 --> 00:14:03,093 Tutaj. 198 00:14:04,344 --> 00:14:06,096 "Clara Torres. 199 00:14:06,179 --> 00:14:08,557 15 marca ’79. 200 00:14:09,266 --> 00:14:10,850 6 grudnia... 201 00:14:11,476 --> 00:14:12,811 1999". 202 00:14:20,110 --> 00:14:22,028 Cześć. Tu Clara. 203 00:14:22,904 --> 00:14:25,949 Mam tremę, chociaż nikt nie patrzy. 204 00:14:26,032 --> 00:14:27,576 Boże, to ona! 205 00:14:27,659 --> 00:14:29,202 Prawdziwa Clara. 206 00:14:29,286 --> 00:14:33,873 No tak... Ostatnio często myślałam o tym, 207 00:14:34,416 --> 00:14:38,378 że nie wiem, co pojawia się pierwsze - 208 00:14:38,461 --> 00:14:42,966 smutek czy samotność? 209 00:14:44,134 --> 00:14:46,845 Może to zresztą nieważne. 210 00:14:46,928 --> 00:14:50,056 Jedno i drugie to objawy tej samej choroby, 211 00:14:50,140 --> 00:14:55,145 iluzji, że jesteśmy zdani tylko na siebie 212 00:14:55,562 --> 00:14:59,357 i że nasze cierpienia, nadzieje i lęki 213 00:14:59,441 --> 00:15:02,861 znosić musimy sami, w pojedynkę. 214 00:15:04,029 --> 00:15:06,448 To podsunęło mi pewien pomysł. 215 00:15:07,282 --> 00:15:08,992 Dotąd tworzyłam, 216 00:15:09,075 --> 00:15:12,871 chcąc wprowadzić w życie ludzi wokół nieco magii. 217 00:15:12,954 --> 00:15:16,499 Dziś sądzę, że nie o to chodzi. 218 00:15:16,583 --> 00:15:19,753 Nie zależy mi na upiększaniu otoczenia. 219 00:15:20,128 --> 00:15:24,049 Pragnę wykreować coś, co będzie bić jak obuchem, 220 00:15:24,132 --> 00:15:26,426 od czego ludziom zakręci się w głowach, 221 00:15:26,509 --> 00:15:29,554 tak że zatracą sens - i jedyne, co im pozostanie, 222 00:15:29,638 --> 00:15:32,432 to zdać się na siebie nawzajem. 223 00:15:33,892 --> 00:15:36,102 Na tym polega prawdziwa magia: 224 00:15:36,519 --> 00:15:38,021 na bliskich relacjach. 225 00:15:39,147 --> 00:15:41,900 To właśnie moja idea. 226 00:15:42,567 --> 00:15:45,987 Może szalona albo głupia... 227 00:15:46,071 --> 00:15:47,489 WEŹ, CZEGO CI TRZEBA 228 00:15:47,572 --> 00:15:49,824 A może... 229 00:15:50,700 --> 00:15:51,951 Może wcale nie! 230 00:15:54,788 --> 00:15:58,083 Może jednak zdołam znaleźć sposób, by zbliżać ludzi do siebie. 231 00:16:00,752 --> 00:16:05,090 Nie wiem, jak tego dokonam, ale muszę spróbować. 232 00:16:07,217 --> 00:16:09,844 Przecież nasze dni na tej wirującej skale 233 00:16:09,928 --> 00:16:11,596 są dokładnie policzone. 234 00:16:14,766 --> 00:16:17,227 Czy to szaleństwo, że chcę zmienić świat 235 00:16:17,310 --> 00:16:18,937 w czasie, który mi tu dano? 236 00:16:25,110 --> 00:16:26,528 Wynika z tego... 237 00:16:28,321 --> 00:16:30,699 że Clara sprzedała swoją firmę Lee 238 00:16:31,491 --> 00:16:33,785 i zmarła pół roku później. 239 00:16:35,537 --> 00:16:39,457 Cała ta zwariowana gra, to wszystko... 240 00:16:40,041 --> 00:16:42,794 - To było dla niej. - Tak. 241 00:16:42,877 --> 00:16:43,962 Dla Clary. 242 00:16:47,257 --> 00:16:50,719 Mleko, kawa, herbata z cytryną i sok jabłkowo-żurawinowy, 243 00:16:50,802 --> 00:16:53,638 którego spożycie ogranicza produkcję śmieci, 244 00:16:53,722 --> 00:16:56,099 czego nie musisz mi mówić. 245 00:16:56,182 --> 00:16:58,017 Jeśli dobrze rozumiem, 246 00:16:58,101 --> 00:16:59,936 Architekt vel Lee 247 00:17:00,019 --> 00:17:02,188 ito owa dama w czerni. 248 00:17:02,272 --> 00:17:06,025 Czuła się winna, przekonawszy Clarę do sprzedaży pomysłów, 249 00:17:06,109 --> 00:17:08,611 więc stworzyła tę zwariowaną grę 250 00:17:08,695 --> 00:17:11,114 w ramach swoistej pokuty. 251 00:17:11,197 --> 00:17:14,701 Potraktowaliście ją tak poważnie, że nieomal ją zepsuliście, 252 00:17:14,784 --> 00:17:16,578 ale was też pożałowała 253 00:17:16,661 --> 00:17:19,497 i obmyśliła całkiem nowe zakończenie 254 00:17:19,581 --> 00:17:20,915 specjalnie dla was. 255 00:17:23,376 --> 00:17:25,503 Tak to się kształtuje. 256 00:17:27,088 --> 00:17:28,214 Muszę powiedzieć, 257 00:17:28,298 --> 00:17:31,134 że podsłuchiwanie was to była niezła jazda. 258 00:17:31,760 --> 00:17:33,219 Będzie mi was brak. 259 00:17:33,303 --> 00:17:35,513 Nie, przecież zamierzamy wracać. 260 00:17:35,597 --> 00:17:39,267 Zaprzyjaźniliśmy się tu, to nasze miejsce. 261 00:17:40,977 --> 00:17:42,061 Przepraszam. 262 00:17:42,145 --> 00:17:43,188 Ja... 263 00:17:45,940 --> 00:17:47,317 - Muszę odebrać. - Okej. 264 00:17:47,400 --> 00:17:48,443 Wybaczcie. 265 00:17:51,571 --> 00:17:54,449 Na co macie ochotę? Ja na naleśniki. 266 00:17:54,532 --> 00:17:57,660 Umówisz się ze mną? 267 00:17:57,744 --> 00:18:00,079 Mam na myśli randkę, nie byle spotkanie. 268 00:18:00,163 --> 00:18:03,541 Dla jasności, mówię do Simone, z całym szacunkiem... 269 00:18:03,625 --> 00:18:04,918 Chętnie. 270 00:18:06,169 --> 00:18:08,171 - Tak? - Tak. 271 00:18:08,254 --> 00:18:11,549 To chciałem usłyszeć. Świetnie. 272 00:18:12,217 --> 00:18:14,469 Janice, mam randkę z Simone. 273 00:18:14,552 --> 00:18:16,012 Spytałem. Zgodziła się. 274 00:18:16,095 --> 00:18:18,097 Najwyższa pora. 275 00:18:18,181 --> 00:18:19,974 Cieszę się. 276 00:18:20,058 --> 00:18:23,061 Muszę iść. Obowiązki wzywają. 277 00:18:23,144 --> 00:18:24,979 - Zapłacicie? - Oczywiście. 278 00:18:25,063 --> 00:18:28,191 Następnym razem wszystko mi opowiecie. 279 00:18:28,274 --> 00:18:29,317 - Okej. - Pa! 280 00:18:29,400 --> 00:18:30,443 Pa, Janice. 281 00:18:32,779 --> 00:18:37,367 I ja opuszczę ten przybytek i udam się do domu. 282 00:18:37,450 --> 00:18:38,660 - Tak? - Tak. 283 00:18:38,743 --> 00:18:39,577 Okej. 284 00:18:39,661 --> 00:18:41,663 Nie spałem od półtorej doby, 285 00:18:41,746 --> 00:18:44,290 a tablica śledcza nie sprzątnie się sama. 286 00:18:44,374 --> 00:18:45,416 To cześć. 287 00:18:45,500 --> 00:18:46,835 - Zapłacicie? - Tak. 288 00:18:46,918 --> 00:18:48,002 - Dzięki. - Jasne. 289 00:18:49,170 --> 00:18:50,839 Wiesz... 290 00:18:51,631 --> 00:18:53,299 Jestem wyczerpana. 291 00:18:53,383 --> 00:18:56,511 Zresztą jeśli teraz zostanę, 292 00:18:56,594 --> 00:19:00,139 to oficjalnie będzie już nasza pierwsza randka. 293 00:19:00,223 --> 00:19:03,226 Jasne. Był już taki precedens. 294 00:19:03,309 --> 00:19:04,143 Właśnie. 295 00:19:04,227 --> 00:19:06,187 - Do wieczora? - Do wieczora. 296 00:19:07,105 --> 00:19:08,523 Nie mogę się doczekać. 297 00:19:13,945 --> 00:19:14,988 Dziękuję. 298 00:19:41,180 --> 00:19:42,599 Simone! 299 00:19:42,682 --> 00:19:43,725 Cześć. 300 00:19:45,268 --> 00:19:47,020 Przepraszam cię za spóźnienie. 301 00:19:47,103 --> 00:19:51,024 Nie będę zmyślać, że się zgubiłam. Za długo wybierałam, co włożyć. 302 00:19:52,150 --> 00:19:55,361 Wyglądasz ślicznie. Naprawdę. 303 00:19:56,946 --> 00:19:58,781 Usiądź, proszę. 304 00:19:59,240 --> 00:20:00,909 - Dziękuję. - Nie ma za co. 305 00:20:02,327 --> 00:20:03,453 Pomogę. 306 00:20:06,623 --> 00:20:08,833 Życzy sobie pani? 307 00:20:10,418 --> 00:20:12,670 - Dziękuję. - To ja zamówiłem. 308 00:20:12,754 --> 00:20:16,257 Ponoć miło posączyć na wstępie. 309 00:20:21,721 --> 00:20:23,139 Za wstęp! 310 00:20:35,443 --> 00:20:37,195 Powiedz, przystojniaku, 311 00:20:37,278 --> 00:20:39,656 przyprowadzasz tu wszystkie dziewczęta? 312 00:20:40,406 --> 00:20:42,241 Nigdy tu nie byłem. 313 00:20:42,325 --> 00:20:46,162 Wyguglałem najbardziej romantyczne restauracje 314 00:20:46,245 --> 00:20:48,790 i ta miała najwięcej gwiazdek. 315 00:20:48,873 --> 00:20:51,000 Uznałem, że tu będzie przyjemnie. 316 00:20:51,084 --> 00:20:52,168 Szlag! 317 00:20:52,961 --> 00:20:55,046 Moja wina. Wytrę. 318 00:20:55,129 --> 00:20:57,548 - Nie fatyguj się. - To nic. 319 00:20:58,883 --> 00:21:00,802 Bardzo się denerwuję. 320 00:21:00,885 --> 00:21:02,595 Ja też. 321 00:21:03,137 --> 00:21:05,890 W przeciwieństwie do tego, co możesz sądzić, 322 00:21:05,974 --> 00:21:08,893 rzadko jadam kolacje 323 00:21:08,977 --> 00:21:11,229 z niebywale wysokimi i przystojnymi panami. 324 00:21:13,022 --> 00:21:14,440 "Niebywale przystojny”? 325 00:21:15,566 --> 00:21:18,319 Na pierwszym miejscu było "wysoki”. 326 00:21:19,362 --> 00:21:20,446 Jasne. 327 00:21:22,407 --> 00:21:26,411 Wiedz, że naprawdę się cieszę. 328 00:21:27,078 --> 00:21:28,204 Ja też. 329 00:21:28,913 --> 00:21:30,331 Bardzo. 330 00:21:35,837 --> 00:21:38,631 Szkoda, że to już koniec gry. 331 00:21:39,298 --> 00:21:40,299 Tak. 332 00:21:40,383 --> 00:21:43,094 Cały czas wypatruję jakichś sygnałów. 333 00:21:43,177 --> 00:21:47,724 Dziś zapukał do mnie sąsiad, szelmowski typ. 334 00:21:47,807 --> 00:21:50,893 Patrzyłem na niego i czekałem, aż coś się zdarzy, 335 00:21:50,977 --> 00:21:52,103 ale cóż... 336 00:21:52,937 --> 00:21:55,273 Nic się nie zdarzyło. 337 00:21:56,107 --> 00:21:59,152 Nagle zabrakło pięknych chwil. 338 00:22:00,278 --> 00:22:01,988 Właśnie tak. 339 00:22:03,489 --> 00:22:06,617 Ale mamy też normalne życie. 340 00:22:07,910 --> 00:22:08,953 Tak. 341 00:22:09,037 --> 00:22:11,789 Chcę cię bliżej poznać; 342 00:22:11,873 --> 00:22:14,417 usłyszeć, jaki jest ten prawdziwy Peter. 343 00:22:15,460 --> 00:22:16,502 To jasne. 344 00:22:20,381 --> 00:22:21,632 O czym mam mówić? 345 00:22:21,716 --> 00:22:24,510 Wiem, że pracowałeś w firmie internetowo-muzycznej 346 00:22:24,594 --> 00:22:28,848 i że mieszkasz w jednym budynku z facetem o szelmowskim uśmiechu. 347 00:22:28,931 --> 00:22:31,768 Zacznij od... 348 00:22:33,186 --> 00:22:34,270 czegokolwiek. 349 00:22:40,526 --> 00:22:41,944 - Od byle czego. - Aha. 350 00:22:42,028 --> 00:22:43,905 Mów, co ci przyjdzie do głowy. 351 00:22:43,988 --> 00:22:46,616 Mam za dużo do wyboru. 352 00:22:48,618 --> 00:22:51,454 - Nie zastanawiaj się. - Miewam krwotoki z nosa. 353 00:22:51,537 --> 00:22:52,747 Leci mi krew. 354 00:22:53,956 --> 00:22:56,751 No tak. Bardzo ciekawe. 355 00:22:56,834 --> 00:22:58,294 To dobrze. 356 00:22:58,377 --> 00:23:02,256 Dziś już rzadziej, ale w młodości były częste i obfite. 357 00:23:03,007 --> 00:23:06,219 Gdy byłem dzieckiem, matka zabrała mnie na rezonans, 358 00:23:06,302 --> 00:23:08,387 by ustalić ich przyczynę. 359 00:23:08,471 --> 00:23:10,765 Okazało się, że mam niewielki guz mózgu 360 00:23:11,641 --> 00:23:12,725 w tyle głowy. 361 00:23:13,142 --> 00:23:15,144 Nie widać go, ale tam jest. 362 00:23:16,979 --> 00:23:19,857 Nijak nie szkodzi, tylko powoduje krwotoki z nosa. 363 00:23:19,941 --> 00:23:23,277 Nie zapewnia mi supermocy umysłowych. 364 00:23:24,070 --> 00:23:25,238 No... 365 00:23:26,072 --> 00:23:29,200 - Właśnie. - Co było dalej? 366 00:23:29,283 --> 00:23:32,870 Te krwawienia po prostu ustały? 367 00:23:32,954 --> 00:23:34,914 Nie, ale osłabły. 368 00:23:35,414 --> 00:23:40,211 Widać guz lepiej umościł się w czaszce... 369 00:23:40,294 --> 00:23:42,463 - Zapewne. - ...i nacisk zelżał. 370 00:23:44,507 --> 00:23:48,427 Wciąż się zdarzają w chwilach zdenerwowania czy smutku. 371 00:23:49,137 --> 00:23:52,807 Chciałbym nadmienić, 372 00:23:53,641 --> 00:23:57,979 że nie miałem okazji mówić o sobie od bardzo, bardzo dawna... 373 00:23:58,437 --> 00:23:59,605 i stąd... 374 00:24:01,899 --> 00:24:04,026 teraz nie wiem, co powiedzieć. 375 00:24:05,736 --> 00:24:09,198 Wszyscy dokoła są tacy uroczy. Zazdroszczę im. 376 00:24:09,282 --> 00:24:11,117 Brak mi uroku. 377 00:24:14,036 --> 00:24:16,330 - Chcesz wyjść? - Bardzo. 378 00:24:17,832 --> 00:24:18,875 Poproszę. 379 00:24:23,588 --> 00:24:24,630 Hej. 380 00:24:25,548 --> 00:24:26,591 Hej. 381 00:24:27,049 --> 00:24:28,217 Udało mi się. 382 00:24:28,301 --> 00:24:29,802 - Gotów? - Tak. 383 00:24:31,596 --> 00:24:34,056 Nie do wiary, że żadne z nas tego nie jadło. 384 00:24:34,140 --> 00:24:35,224 No nie? 385 00:24:36,017 --> 00:24:37,059 Dobra! 386 00:24:41,480 --> 00:24:42,607 I jak? 387 00:24:43,941 --> 00:24:45,735 Obie smakują tak samo. 388 00:24:51,574 --> 00:24:52,742 Było fajnie. 389 00:24:53,576 --> 00:24:54,619 Tak. 390 00:24:56,913 --> 00:25:00,082 Niewiele rozmawialiśmy, bo mieliśmy pełne usta. 391 00:25:03,961 --> 00:25:07,506 Na początek coś łatwego: 392 00:25:07,965 --> 00:25:09,508 twój ulubiony film? 393 00:25:10,801 --> 00:25:13,638 To niełatwe! Jest ich tak wiele. 394 00:25:15,264 --> 00:25:16,807 Nie wiem. A twój? 395 00:25:18,226 --> 00:25:19,810 Tajemnica IZBY. 396 00:25:20,728 --> 00:25:22,396 Kreskówka o szczurach? 397 00:25:23,856 --> 00:25:27,068 Nie mów tak, bo się wstydzę. 398 00:25:27,151 --> 00:25:29,111 Nie ma czego. 399 00:25:29,195 --> 00:25:31,197 Świetny film. Nie wskażę lepszego. 400 00:25:31,614 --> 00:25:33,699 Nie musisz. 401 00:25:36,202 --> 00:25:37,453 Tort czy ciasto? 402 00:25:39,330 --> 00:25:40,915 Lubię to i to. 403 00:25:49,006 --> 00:25:50,258 Walka czy ucieczka? 404 00:25:52,969 --> 00:25:54,011 Bezruch. 405 00:25:56,430 --> 00:25:59,558 Znam to z Prawa i porządku. 406 00:26:00,268 --> 00:26:01,560 A ty? 407 00:26:02,353 --> 00:26:03,896 Wpierw walcz, potem uciekaj. 408 00:26:04,772 --> 00:26:06,232 Zaskoczyłaś mnie! 409 00:26:15,741 --> 00:26:16,784 Hej. 410 00:26:18,911 --> 00:26:19,954 Hej. 411 00:26:20,705 --> 00:26:21,998 Co tam? 412 00:26:23,165 --> 00:26:24,417 Peter... 413 00:26:25,835 --> 00:26:28,129 Mogę powiedzieć coś pierwszy? 414 00:26:29,422 --> 00:26:30,715 - Proszę. - Pewnie. 415 00:26:30,798 --> 00:26:33,092 Wiem, że marnie mi idzie, 416 00:26:33,759 --> 00:26:35,553 ale będę się starał. 417 00:26:35,636 --> 00:26:37,138 Jest coraz lepiej. 418 00:26:39,390 --> 00:26:40,808 Naprawdę? 419 00:26:41,684 --> 00:26:44,437 Może nie, ale będzie. 420 00:26:44,520 --> 00:26:47,857 - Mogę być szczera? - Na razie nie. 421 00:26:47,940 --> 00:26:49,483 Słuchaj... 422 00:26:55,072 --> 00:26:57,950 Jesteś ujmująco miły. 423 00:26:59,702 --> 00:27:02,038 ale obawiam się, że my... 424 00:27:02,580 --> 00:27:03,664 Trudno. 425 00:27:05,541 --> 00:27:06,917 Będę szczera. 426 00:27:08,085 --> 00:27:09,879 Myślę, że nie jesteś gotów. 427 00:27:11,547 --> 00:27:13,966 Zastanawiałeś się w ogóle, 428 00:27:14,050 --> 00:27:17,303 jakie to byłoby skomplikowane... 429 00:27:18,846 --> 00:27:20,056 gdybyśmy... 430 00:27:22,016 --> 00:27:23,642 się spotykali? 431 00:27:25,353 --> 00:27:27,104 Myślałem o szczęściu. 432 00:27:28,022 --> 00:27:29,273 Wiele. 433 00:27:29,357 --> 00:27:31,776 To urocze, co mówisz... 434 00:27:32,443 --> 00:27:33,652 ale... 435 00:27:34,236 --> 00:27:39,658 wydaje mi się, że dopiero zaczynasz poznawać sam siebie. 436 00:27:39,742 --> 00:27:42,328 To wspaniale, 437 00:27:43,329 --> 00:27:44,372 ale... 438 00:27:46,499 --> 00:27:49,668 jesteś w tym 20 lat do tyłu. 439 00:27:50,711 --> 00:27:52,630 Nic z tego nie rozumiem. 440 00:27:53,339 --> 00:27:55,716 Nie zauważyłeś tych facetów? 441 00:27:57,051 --> 00:27:58,427 Nie. 442 00:27:58,511 --> 00:27:59,512 Właśnie. 443 00:27:59,595 --> 00:28:00,638 Oni... 444 00:28:01,931 --> 00:28:03,182 przyglądali się nam... 445 00:28:03,265 --> 00:28:05,935 Patrzyli na ciebie, bo jesteś piękna. 446 00:28:06,018 --> 00:28:07,061 Nie. 447 00:28:10,606 --> 00:28:13,067 Wcale nie dlatego. 448 00:28:14,318 --> 00:28:16,862 Patrzyli na nas i myśleli: 449 00:28:16,946 --> 00:28:19,740 Co ten facet robi z tą… 450 00:28:20,282 --> 00:28:21,659 transówą? 451 00:28:25,329 --> 00:28:27,289 Myślę, że gdyby wokół 452 00:28:27,623 --> 00:28:29,792 nie było tylu ludzi, 453 00:28:29,875 --> 00:28:32,336 mogliby nas pobić albo zrobić coś gorszego. 454 00:28:32,420 --> 00:28:35,047 To dla mnie codzienność. 455 00:28:35,506 --> 00:28:36,549 Ja... 456 00:28:36,632 --> 00:28:41,429 dopiero teraz mam dość sił, by o tym rozmawiać. 457 00:28:41,512 --> 00:28:46,142 Naprawdę sądziłam, że możesz być tym jedynym. 458 00:28:46,225 --> 00:28:49,770 Potrzebuję kogoś, 459 00:28:49,854 --> 00:28:52,440 kto może zapewnić mi oparcie, 460 00:28:52,523 --> 00:28:56,360 a ty nie wiesz nawet, czy wolisz tort czy ciasto. 461 00:28:56,444 --> 00:28:58,279 To proste pytanie. 462 00:28:58,362 --> 00:29:00,364 Nie uprzedzaj wydarzeń. 463 00:29:00,448 --> 00:29:03,742 Niczego nie uprzedzam. Nic podobnego. 464 00:29:06,537 --> 00:29:08,414 Ja tylko zaszłam dalej niż ty. 465 00:29:10,749 --> 00:29:13,794 Serce mi się kraje, ale taka jest prawda. 466 00:29:23,387 --> 00:29:26,223 Czy teraz ja mogę być z tobą szczery? 467 00:29:26,307 --> 00:29:28,267 Tak, proszę. 468 00:29:28,934 --> 00:29:31,937 Myślę, że już dawno to wszystko sobie poukładałaś 469 00:29:32,021 --> 00:29:35,691 i to nie ma nic wspólnego ze mną. 470 00:29:37,151 --> 00:29:38,986 Rozumiem cię... 471 00:29:39,528 --> 00:29:42,573 ale wiem, że można też spojrzeć inaczej 472 00:29:42,656 --> 00:29:46,076 na całą tę sytuację i może moglibyśmy... 473 00:29:46,160 --> 00:29:47,912 Wysłuchaj mnie! 474 00:29:47,995 --> 00:29:51,457 ...moglibyśmy pomówić o tym, jakiego świata chcemy wokół nas, 475 00:29:51,540 --> 00:29:55,252 i może nie będzie tak strasznie, jak to sobie wyobrażasz. 476 00:29:55,336 --> 00:29:58,756 Możemy sami pisać swoją historię, 477 00:29:58,839 --> 00:30:00,883 jeśli pochylimy się nad tym razem. 478 00:30:00,966 --> 00:30:06,931 To wielkie szczęście, a nawet luksus, gdy można tak patrzeć na ten świat. 479 00:30:07,014 --> 00:30:09,892 - Nie kłóćmy się. - Ale właśnie się kłócimy. 480 00:30:09,975 --> 00:30:12,394 To już nie gra. 481 00:30:12,478 --> 00:30:14,688 Mamy znów być obcymi ludźmi? 482 00:30:14,772 --> 00:30:17,358 To ta ucieczka, o której mówiłaś? 483 00:30:17,858 --> 00:30:22,279 Zadzwoń, gdy już się namyślisz i wybierzesz - tort czy ciasto. 484 00:30:27,368 --> 00:30:28,953 Nie musisz ze mnie kpić! 485 00:30:31,455 --> 00:30:32,873 Naprawdę. 486 00:30:33,749 --> 00:30:35,459 Wiem, jaki chcesz być. 487 00:30:36,126 --> 00:30:37,503 Widzę cię takiego, 488 00:30:37,962 --> 00:30:39,630 wspaniałego. 489 00:30:43,884 --> 00:30:45,803 Ale przed tobą długa droga. 490 00:30:46,345 --> 00:30:48,973 Musi minąć wiele lat, całe życie. 491 00:30:49,056 --> 00:30:51,183 Dopóki nie pójdziesz naprzód, 492 00:30:51,809 --> 00:30:54,603 nie widzę dla nas szans. Wybacz. 493 00:30:59,233 --> 00:31:00,609 Ile lat? 494 00:31:01,151 --> 00:31:04,154 - Jesteś zbyt dosłowny. - Ile? 495 00:31:06,282 --> 00:31:07,866 - Nie wiem. - Rok? 496 00:31:09,994 --> 00:31:11,036 Na pewno. 497 00:31:12,830 --> 00:31:13,872 Okej. 498 00:31:15,833 --> 00:31:17,960 Uważaj na siebie, chłopie. 499 00:31:40,190 --> 00:31:43,944 Zaprzyjaźniliśmy się tu, to nasze miejsce. 500 00:31:45,696 --> 00:31:46,739 Przepraszam. 501 00:31:46,822 --> 00:31:47,906 Ja... 502 00:31:50,200 --> 00:31:51,994 muszę odebrać. 503 00:31:52,077 --> 00:31:53,287 Wybaczcie. 504 00:31:57,082 --> 00:31:58,125 Halo? 505 00:32:03,631 --> 00:32:05,549 Mam na myśli randkę. 506 00:32:05,633 --> 00:32:06,759 Rozumiem. 507 00:32:10,304 --> 00:32:11,472 Gdzie teraz jest? 508 00:32:13,432 --> 00:32:14,600 Już jadę. 509 00:32:14,683 --> 00:32:16,894 Mam randkę z Simone. 510 00:32:16,977 --> 00:32:18,395 Zgodziła się. 511 00:32:18,479 --> 00:32:20,439 Najwyższa pora. 512 00:32:20,522 --> 00:32:21,982 Cieszę się. 513 00:32:22,066 --> 00:32:25,110 Muszę iść. Obowiązki wzywają. 514 00:32:25,194 --> 00:32:27,488 - Zapłacicie? - Oczywiście. 515 00:32:27,571 --> 00:32:30,574 Następnym razem wszystko mi opowiecie. 516 00:32:31,200 --> 00:32:32,951 - Do zobaczenia. - Pa! 517 00:32:41,210 --> 00:32:44,505 Ty, z podkładką - jesteś pielęgniarką? 518 00:32:44,588 --> 00:32:45,798 Tak. 519 00:32:45,881 --> 00:32:48,759 Na oddział trafił dziś Lev Foster. 520 00:32:48,842 --> 00:32:51,178 Znając jego stan, to był kolejny udar. 521 00:32:51,261 --> 00:32:54,932 - Jest pan spokrewniony? - Jestem partnerem do gry jego żony. 522 00:32:55,474 --> 00:32:57,393 - Proszę pana... - Przepraszam cię. 523 00:32:58,060 --> 00:33:01,522 Słabo wyczuwam granice prywatności, ale domyśliłem się, 524 00:33:01,605 --> 00:33:03,273 że stało się coś złego. 525 00:33:03,357 --> 00:33:05,567 W porządku. On jest ze mną. 526 00:33:08,570 --> 00:33:11,990 Jestem pani wdzięczna za wszelką okazaną pomoc. 527 00:33:12,074 --> 00:33:14,576 Muszę to przemyśleć. 528 00:33:14,660 --> 00:33:16,161 Oczywiście. 529 00:33:16,245 --> 00:33:18,163 - Proszę się nie spieszyć. - Dzięki. 530 00:33:32,511 --> 00:33:33,721 Co mogę zrobić? 531 00:33:37,099 --> 00:33:38,475 Nic. 532 00:33:39,309 --> 00:33:41,562 Nikt nic nie może, oprócz mnie. 533 00:33:44,732 --> 00:33:48,610 Muszę się z nim pożegnać i pozwolić mu odejść w spokoju. 534 00:33:50,070 --> 00:33:52,489 Zapisał swoją wolę względem terminacji? 535 00:33:54,283 --> 00:33:57,286 Pytam o podtrzymywanie przy życiu... 536 00:33:57,369 --> 00:33:58,996 Wiem. 537 00:34:00,789 --> 00:34:01,832 Fredwynnie.. 538 00:34:03,333 --> 00:34:05,085 Muszę zadzwonić. 539 00:34:05,169 --> 00:34:07,838 Wyjdę na chwilę na korytarz. 540 00:34:07,921 --> 00:34:09,214 Zaraz wrócę. 541 00:34:11,300 --> 00:34:12,760 Dziękuję. 542 00:34:14,386 --> 00:34:17,514 - Za to, że mnie znalazłeś. - Proszę. 543 00:34:18,474 --> 00:34:20,642 Dzwoń. Bez pośpiechu. 544 00:34:21,643 --> 00:34:23,937 Powinienem coś do niego mówić? 545 00:34:24,021 --> 00:34:27,107 To ponoć służy: głos. 546 00:34:27,733 --> 00:34:30,235 Byłoby miło z twojej strony. 547 00:34:31,320 --> 00:34:32,488 Jeszcze jedno: 548 00:34:33,030 --> 00:34:35,741 Co mu wiadomo o reklamie podprogowej? 549 00:34:36,575 --> 00:34:38,035 Tyle, co nic. 550 00:34:39,745 --> 00:34:40,788 Okej. 551 00:34:48,837 --> 00:34:51,507 Wiesz, kim był Edward Bernays? 552 00:34:52,508 --> 00:34:53,926 Ben, tu mama. 553 00:34:54,343 --> 00:34:56,553 Dzwonię drugi raz. 554 00:34:56,970 --> 00:35:00,307 Oddzwoń. Musimy pomówić o tacie. 555 00:35:03,769 --> 00:35:05,270 Tak po prostu? 556 00:35:06,355 --> 00:35:08,190 Poddajesz się? 557 00:35:10,192 --> 00:35:12,778 Doktor powiedziała, że to koniec. 558 00:35:12,861 --> 00:35:15,239 Lev już nie wróci. 559 00:35:15,322 --> 00:35:18,951 Nie chciałby, żeby te machiny utrzymywały go przy życiu. 560 00:35:21,537 --> 00:35:24,081 Nie zrobisz tego. Nie możesz! 561 00:35:24,832 --> 00:35:28,502 Jesteś żoną i matką. 562 00:35:28,919 --> 00:35:31,171 Twój dorosły syn już cię nie potrzebuje. 563 00:35:31,255 --> 00:35:33,131 Kim będziesz bez męża? 564 00:35:34,049 --> 00:35:35,092 Nikim. 565 00:35:35,634 --> 00:35:37,761 Proszę, nie odbieraj mi go! 566 00:35:37,845 --> 00:35:39,179 Nie ty go tracisz, 567 00:35:39,763 --> 00:35:40,806 ale ja. 568 00:35:41,306 --> 00:35:43,392 Przeżyjesz z nim całe życie, 569 00:35:43,725 --> 00:35:46,478 a potem sama będziesz musiała się z nim pożegnać. 570 00:35:46,937 --> 00:35:48,564 Tak to już jest, 571 00:35:49,106 --> 00:35:51,066 kiedy się kogoś kocha. 572 00:35:53,151 --> 00:35:56,738 - Nie możesz! - Owszem, mogę. 573 00:35:58,115 --> 00:35:59,283 Wierz mi, 574 00:36:00,033 --> 00:36:01,326 będzie dobrze. 575 00:36:04,121 --> 00:36:05,163 Słuchaj... 576 00:36:07,416 --> 00:36:09,209 Zostało mi jeszcze trochę życia 577 00:36:09,918 --> 00:36:12,379 i jakoś zdołam przeżyć je bez niego, 578 00:36:13,255 --> 00:36:15,340 ale nie bez ciebie. 579 00:36:16,383 --> 00:36:17,801 Nie zostawiaj mnie. 580 00:36:19,303 --> 00:36:22,139 Naprzykrzaj mi się dalej. 581 00:36:28,020 --> 00:36:28,979 Ben? 582 00:36:29,897 --> 00:36:30,939 Witaj. 583 00:36:33,734 --> 00:36:34,776 Wiem. 584 00:36:36,403 --> 00:36:38,780 Bardzo mi przykro, kochanie. 585 00:36:41,241 --> 00:36:45,579 Nie twierdzę, że Ziemia jest płaska, to byłby absurd. 586 00:36:45,662 --> 00:36:47,456 Ale czy uważam, 587 00:36:47,539 --> 00:36:49,833 że władze usilnie próbują zdyskredytować 588 00:36:49,917 --> 00:36:51,793 orędowników tej teorii? 589 00:36:51,877 --> 00:36:54,212 Odpowiedź brzmi: tak. 590 00:36:54,588 --> 00:36:56,465 Proszę podpisać... 591 00:37:05,724 --> 00:37:08,185 Szkoda, że nigdy się nie poznaliśmy, Lev. 592 00:37:09,269 --> 00:37:10,979 Janice to wyjątkowa... 593 00:37:13,231 --> 00:37:14,524 wyjątkowa osoba. 594 00:37:47,099 --> 00:37:49,977 Nie wiem, co mam robić czy mówić. 595 00:37:50,560 --> 00:37:52,145 Może lepiej wyjdę. 596 00:37:53,480 --> 00:37:55,357 Albo może nie. 597 00:37:57,192 --> 00:37:58,944 Lepiej przestanę gadać. 598 00:38:00,278 --> 00:38:02,280 Wolałabym, żebyś został. 599 00:38:02,364 --> 00:38:03,448 Zostanę. 600 00:38:12,040 --> 00:38:14,626 Jestem z tobą. Trzymam cię za rękę. 601 00:38:15,460 --> 00:38:18,213 Ben też tu z tobą jest myślami. 602 00:38:18,296 --> 00:38:21,008 Mam ci powiedzieć, że twój syn cię kocha 603 00:38:21,091 --> 00:38:23,552 i trzyma twoją drugą rękę. 604 00:38:24,970 --> 00:38:27,264 Mam nadzieję, że czujesz nasze dłonie. 605 00:38:50,787 --> 00:38:51,872 Dzień dobry. 606 00:38:53,957 --> 00:38:55,625 Dziękuję wam za przybycie. 607 00:38:57,085 --> 00:38:59,629 Wielu z was nie widziałam od dawna. 608 00:39:01,381 --> 00:39:02,466 Lev chciałby... 609 00:39:03,467 --> 00:39:04,551 Chciałabym... 610 00:39:05,052 --> 00:39:06,720 Gubię się. 611 00:39:07,679 --> 00:39:09,931 Mąż był znakomitym mówcą, 612 00:39:10,015 --> 00:39:11,433 jak zresztą wiecie. 613 00:39:12,434 --> 00:39:14,978 Był dobry w tym wszystkim, czego ja nie umiem. 614 00:39:16,104 --> 00:39:17,314 Czy ja wiem? 615 00:39:18,565 --> 00:39:21,693 Może to ja byłam dobra w tym, czego on nie potrafił. 616 00:39:23,945 --> 00:39:27,991 A dziś nie wiem, co umiem, 617 00:39:28,075 --> 00:39:30,118 bo we wszystkim był cholernie dobry! 618 00:39:31,578 --> 00:39:32,662 Być może. 619 00:39:34,247 --> 00:39:35,457 Ale wiem jedno: 620 00:39:36,041 --> 00:39:39,461 będę go kochać i tęsknić za nim do końca życia. 621 00:39:41,088 --> 00:39:42,380 To umiem. 622 00:39:46,259 --> 00:39:47,511 Na pewno. 623 00:39:53,391 --> 00:39:54,434 Hej. 624 00:39:55,644 --> 00:39:56,478 Hej. 625 00:39:57,813 --> 00:39:59,106 Cześć. 626 00:40:00,148 --> 00:40:01,483 Idzie Janice. 627 00:40:01,566 --> 00:40:02,692 Witajcie. 628 00:40:02,776 --> 00:40:05,946 Dziękuję, że przyszliście. Bardzo to doceniam. 629 00:40:06,029 --> 00:40:07,155 Simone... 630 00:40:09,533 --> 00:40:11,868 - Piękny pogrzeb. - Dzięki. 631 00:40:11,952 --> 00:40:13,578 - Moje kondolencje. - Dziękuję. 632 00:40:13,662 --> 00:40:16,164 Jestem poruszony. 633 00:40:16,748 --> 00:40:17,791 Fredwynn... 634 00:40:21,336 --> 00:40:23,004 Udana uroczystość. 635 00:40:23,588 --> 00:40:26,508 Przyniosłem wam wasze teczki. 636 00:40:26,591 --> 00:40:30,720 Rozważałem, czy nie odczekać, aż nadarzy się zwyklejsza okazja, 637 00:40:31,805 --> 00:40:34,891 ale po kilku symulacjach myślowych postanowiłem 638 00:40:34,975 --> 00:40:37,644 zrobić to z miejsca i od razu. 639 00:40:38,311 --> 00:40:40,605 Uznałem, że zechcecie je mieć. 640 00:40:40,689 --> 00:40:42,107 Nie przeglądałem ich. 641 00:40:43,650 --> 00:40:47,112 Dobra, przeleciałem wzrokiem. Możecie je zachować, 642 00:40:47,195 --> 00:40:50,115 zalaminować, spalić albo co tam jeszcze. 643 00:40:50,198 --> 00:40:53,577 - Należą do was. - Miło z twojej strony. 644 00:40:53,660 --> 00:40:55,912 - Muszę iść. - Oczywiście. 645 00:40:55,996 --> 00:40:58,123 - Porozmawiamy później. - Pa, Janice. 646 00:40:58,206 --> 00:40:59,332 Pa. 647 00:41:31,198 --> 00:41:33,533 EMERSON 648 00:41:41,374 --> 00:41:44,002 Osoba: Janice Foster. 649 00:41:51,384 --> 00:41:52,802 Lat 28. 650 00:42:02,103 --> 00:42:03,647 DZIEŃ 5. ROZBIEŻNOŚCI W DANYCH 651 00:42:05,649 --> 00:42:08,151 Stan cywilny: kawaler. 652 00:42:09,694 --> 00:42:10,946 Bardzo samotny. 653 00:42:14,574 --> 00:42:18,370 Uwagi ogólne: myli brak odczuć z bezpieczeństwem. 654 00:42:19,371 --> 00:42:24,042 Szukając ucieczki w rutynie, wpadł we własne sidła. 655 00:42:27,796 --> 00:42:30,131 Przerażona swoją bezbronnością. 656 00:42:31,591 --> 00:42:34,469 PETER 657 00:42:35,345 --> 00:42:39,808 Nie rozumie, że siła i słabość nie wykluczają się wzajemnie. 658 00:42:44,980 --> 00:42:48,149 Obawia się, że oddała, co było w niej najlepsze, 659 00:42:48,233 --> 00:42:51,152 i nie dostrzega, co pojawiło się na to miejsce. 660 00:42:55,615 --> 00:42:59,577 Ich zdolności i ułomności uzupełniały się i ścierały tak mocno, 661 00:42:59,661 --> 00:43:01,579 że trudno sobie wyobrazić, 662 00:43:01,663 --> 00:43:04,749 by nie wywarli na siebie wzajemnie istotnego wpływu. 663 00:43:06,001 --> 00:43:09,963 Czy zaś z korzyścią, czy też nie, to się dopiero okaże. 664 00:43:14,759 --> 00:43:19,431 I ostatnia uwaga o Fredwynnie: 665 00:43:20,724 --> 00:43:23,685 Początkowo uznałam, że zaślepiają go obsesje, 666 00:43:24,311 --> 00:43:27,314 których wpływu na bliskich jest nieświadom. 667 00:43:27,397 --> 00:43:31,443 Ale on wie, jak na nich działają i jak one oddziałują na niego. 668 00:43:31,901 --> 00:43:34,654 Wie, że powinien dać już sobie spokój, 669 00:43:35,030 --> 00:43:36,156 a jednak... 670 00:43:36,948 --> 00:43:37,991 no właśnie... 671 00:43:39,576 --> 00:43:40,952 po prostu... 672 00:43:41,911 --> 00:43:44,331 umie się pohamować, 673 00:43:44,706 --> 00:43:47,208 bo jest pewien, że czeka nań coś więcej 674 00:43:47,292 --> 00:43:50,170 i że tylko on jeden domyśla się prawdy. 675 00:43:58,595 --> 00:44:01,681 Oczywiście w tym wypadku... 676 00:44:02,599 --> 00:44:03,725 ma rację. 677 00:44:15,945 --> 00:44:17,697 Napisy: Tomasz Tworkowski