1
00:00:21,166 --> 00:00:23,166
Moja kolej. Prawda czy wyzwanie?
2
00:00:23,833 --> 00:00:24,666
Prawda.
3
00:00:26,791 --> 00:00:27,833
Dobra, wyzwanie.
4
00:00:27,833 --> 00:00:30,208
- Dobra. Zamknij oczy.
- Już.
5
00:00:30,208 --> 00:00:31,625
Zdejmij okulary.
6
00:00:31,625 --> 00:00:33,166
Tak, Wasza Wysokość.
7
00:00:37,291 --> 00:00:38,666
Mogę już otworzyć?
8
00:00:41,291 --> 00:00:43,083
- Tull?
- Jestem przecież.
9
00:00:53,416 --> 00:00:54,875
- Cześć.
- Cześć.
10
00:00:56,000 --> 00:00:58,958
Wybacz. Nie mogę uwierzyć, że to ty.
11
00:00:58,958 --> 00:01:01,416
Ile minęło, rok?
12
00:01:03,458 --> 00:01:05,583
O czym ty mówisz, wariatko?
13
00:01:06,625 --> 00:01:10,666
Nie pamiętasz? Pokłóciłyśmy się.
Nie jesteśmy już przyjaciółkami.
14
00:01:55,458 --> 00:01:56,958
{\an8}Odpłynęłaś.
15
00:01:58,583 --> 00:01:59,875
{\an8}Już prawie koniec.
16
00:02:00,791 --> 00:02:04,375
{\an8}Musiałeś się nudzić.
Trzeba było sobie iść.
17
00:02:04,375 --> 00:02:09,208
{\an8}Żartujesz? Uwielbiam to miejsce.
Lepiej niż w poczekalni na lotnisku.
18
00:02:14,041 --> 00:02:15,000
{\an8}Pomogę.
19
00:02:17,291 --> 00:02:18,208
{\an8}Dzięki.
20
00:02:23,666 --> 00:02:25,291
{\an8}Nieźle ci idzie.
21
00:02:26,333 --> 00:02:28,541
{\an8}Masz już z pięć centymetrów.
22
00:02:28,541 --> 00:02:30,708
{\an8}Prawie wystarczy na muszkę.
23
00:02:30,708 --> 00:02:31,625
{\an8}Przestań.
24
00:02:31,625 --> 00:02:36,083
{\an8}Albo skarpetkę dla chihuahua.
25
00:02:36,083 --> 00:02:39,000
{\an8}Masz szczęście, że nie mogę podejść.
26
00:02:39,875 --> 00:02:42,333
{\an8}Za nami 90 minut. Jak się czujesz?
27
00:02:43,541 --> 00:02:47,166
{\an8}Dobrze. Tym razem było mniej nudności.
28
00:02:52,833 --> 00:02:55,333
{\an8}Dzięki. Wszyscy się o mnie troszczą.
29
00:02:55,333 --> 00:02:59,041
{\an8}Uwielbiamy, gdy przychodzisz.
Jesteś jak promyk słońca.
30
00:03:05,291 --> 00:03:08,958
{\an8}No dobrze. Do zobaczenia za dwa tygodnie.
31
00:03:08,958 --> 00:03:10,583
{\an8}- Jasne.
- Dzięki.
32
00:03:29,291 --> 00:03:30,583
{\an8}Kate. Ja to zrobię.
33
00:03:30,583 --> 00:03:32,791
{\an8}Co? Żebym mogła odpocząć?
34
00:03:32,791 --> 00:03:35,541
{\an8}Odpoczywam cały dzień. Muszę się poruszać.
35
00:03:35,541 --> 00:03:37,250
{\an8}Z czym chcesz?
36
00:03:37,250 --> 00:03:40,375
{\an8}Z musztardą? Jeśli mamy.
37
00:03:42,166 --> 00:03:43,250
{\an8}Dziękuję.
38
00:03:47,583 --> 00:03:49,250
{\an8}Cześć. Mogę pomóc?
39
00:03:49,250 --> 00:03:52,250
- Nie trzeba. Jak w szkole?
- Dobrze.
40
00:03:52,916 --> 00:03:57,875
- Podziękowałeś ojcu Rachel za podwózkę?
- Tak. Mówi, że może mnie wozić.
41
00:03:57,875 --> 00:04:00,125
Babcia Rachel miała raka.
42
00:04:03,375 --> 00:04:07,875
Mamy już zaproszenia na zimowy bal.
Ja, Tyler i Emma idziemy razem.
43
00:04:08,583 --> 00:04:11,000
Twój pierwszy bal, mój Boże!
44
00:04:11,000 --> 00:04:13,208
W weekend poszukamy ci sukienki.
45
00:04:14,500 --> 00:04:16,416
- Super.
- Serio?
46
00:04:16,416 --> 00:04:17,791
Pewnie. Dzięki, mamo.
47
00:04:17,791 --> 00:04:20,875
Chcesz iść na zakupy? Ze mną?
48
00:04:20,875 --> 00:04:22,208
No jasne.
49
00:04:22,208 --> 00:04:24,916
Będę robić ci masę fotek w każdej sukience
50
00:04:24,916 --> 00:04:27,083
i ryczeć na środku sklepu,
51
00:04:27,083 --> 00:04:29,416
bo mój króliczek tak szybko dorasta?
52
00:04:30,583 --> 00:04:31,416
Oczywiście.
53
00:04:32,291 --> 00:04:33,125
Będzie dobrze.
54
00:04:33,708 --> 00:04:35,541
No to chodźmy w sobotę.
55
00:04:35,541 --> 00:04:38,208
- Spoko.
- Co? Jeśli czujesz się na siłach.
56
00:04:38,208 --> 00:04:39,458
Dam radę.
57
00:04:39,458 --> 00:04:43,250
Wiesz, bez zobowiązań. Słuchaj organizmu.
58
00:04:43,250 --> 00:04:44,375
Tak zrobię.
59
00:04:44,375 --> 00:04:45,708
Jak tam chemia?
60
00:04:45,708 --> 00:04:48,458
Nudno,
ale tata dotrzymywał mi towarzystwa.
61
00:04:48,958 --> 00:04:50,791
- Daj.
- Poradzę sobie.
62
00:04:50,791 --> 00:04:53,958
- Chcę ci zrobić kanapkę.
- Pomogę. Zrobiłaś moje.
63
00:04:53,958 --> 00:04:55,791
To proste. Włączmy czajnik.
64
00:04:55,791 --> 00:04:58,208
- Tak.
- Już 16.15. Wiesz, co to znaczy.
65
00:04:58,208 --> 00:05:01,458
Możesz wziąć kolejną tabletkę
na mdłości. Chcesz?
66
00:05:01,458 --> 00:05:03,958
- Zaczekam.
- Wyglądasz na zmęczoną.
67
00:05:03,958 --> 00:05:04,875
Usiądź.
68
00:05:04,875 --> 00:05:06,333
- Nie chcę.
- Na pewno?
69
00:05:06,333 --> 00:05:10,208
Czuję się dobrze, zważywszy...
70
00:05:27,375 --> 00:05:30,500
Mówi Tully.
Postaraj się, bo nie oddzwonię.
71
00:05:31,291 --> 00:05:35,250
To ja. Nie do wiary,
nie zmieniłaś nagrania.
72
00:05:37,291 --> 00:05:39,833
Cóż.
73
00:05:41,250 --> 00:05:44,958
Dawno się nie odzywałam,
ale myślałam o tobie.
74
00:05:44,958 --> 00:05:50,875
Chyba czas pogadać.
75
00:05:52,083 --> 00:05:53,416
Oddzwoń, dobrze?
76
00:05:54,958 --> 00:05:57,083
Inaczej znajdę zdjęcia ze studiów,
77
00:05:57,083 --> 00:06:00,583
na których masz trwałą,
i sprzedam je National Enquirer.
78
00:06:01,291 --> 00:06:02,166
Żartuję.
79
00:06:03,125 --> 00:06:06,083
Mówi Kate, jak coś. Mularkey.
80
00:06:17,833 --> 00:06:21,958
Byliśmy w rezydencji jego rodziny.
Wyszukana jak nie wiem.
81
00:06:21,958 --> 00:06:22,875
„Wyszukana”.
82
00:06:22,875 --> 00:06:24,583
To właściwie zamek.
83
00:06:24,583 --> 00:06:27,333
Była tam sala balowa z ogromnym kominkiem.
84
00:06:27,333 --> 00:06:29,416
A on był nieco zawadiacki.
85
00:06:29,416 --> 00:06:31,083
Zmieniłaś słownik?
86
00:06:31,083 --> 00:06:35,250
Serio. Zachowywał się jak książę.
„Mogę cię prosić do tańca?”
87
00:06:35,250 --> 00:06:37,708
„Ściąłbym komuś dla ciebie głowę”.
88
00:06:37,708 --> 00:06:40,125
Nie umiem udawać jego akcentu,
89
00:06:40,125 --> 00:06:42,250
ale powiedział to w żartach.
90
00:06:42,916 --> 00:06:43,750
„Kocham cię”.
91
00:06:44,458 --> 00:06:47,166
Było jak w bajce.
92
00:06:47,166 --> 00:06:50,291
Musiałaś być w siódmym niebie.
93
00:06:50,291 --> 00:06:54,166
- Byłam. Chyba. To znaczy „szczęśliwa”?
- Nie wiem.
94
00:06:54,166 --> 00:06:58,291
Dobrze, że już wróciłaś.
Ale będziemy świętować.
95
00:06:58,958 --> 00:07:01,166
Obejdzie się bez przyjęcia.
96
00:07:01,166 --> 00:07:03,833
Żartujesz? Planuję je od twojego wyjazdu.
97
00:07:03,833 --> 00:07:06,958
Nie chcesz pokazać,
jak bardzo się kochacie?
98
00:07:06,958 --> 00:07:10,958
Chcę, tylko nie chcę
być przy tym boleśnie ostentacyjna.
99
00:07:11,458 --> 00:07:14,916
Masz na myśli Johnny’ego?
Nie zaprosimy go i już.
100
00:07:16,125 --> 00:07:19,125
A co u niego? Nie żebym myślała...
101
00:07:19,625 --> 00:07:23,500
- Co u niego?
- Bez zmian. Wkurzający Australijczyk.
102
00:07:23,500 --> 00:07:25,166
Spotyka się z kimś?
103
00:07:25,166 --> 00:07:27,125
- O rety.
- No co? Już...
104
00:07:27,125 --> 00:07:30,458
- Wakacje nic nie dały?
- Dały, i to sporo.
105
00:07:30,458 --> 00:07:33,083
Jestem zakochana w Theo po uszy.
106
00:07:33,083 --> 00:07:36,291
Dzięki za odprowadzenie do pracy.
Nie dałam ci wyboru.
107
00:07:36,291 --> 00:07:39,208
A teraz prawdziwy powód.
108
00:07:39,208 --> 00:07:42,125
O Boże. Tully, no nie.
109
00:07:42,125 --> 00:07:45,208
- Dałaś czadu!
- Wiem!
110
00:07:46,083 --> 00:07:48,125
Boże, ale super!
111
00:07:48,125 --> 00:07:49,375
Mularkey.
112
00:07:50,375 --> 00:07:52,375
- Cześć.
- Reklama się podoba?
113
00:07:52,375 --> 00:07:53,333
Tak.
114
00:07:54,041 --> 00:07:56,916
Jak podróż? Opaliłaś się.
115
00:07:56,916 --> 00:08:00,583
No wiesz, nazwiedzaliśmy się.
116
00:08:00,583 --> 00:08:04,416
Wiem wszystko o bruku.
117
00:08:05,750 --> 00:08:07,333
Brzmi nieźle.
118
00:08:07,333 --> 00:08:10,000
Tak. Było nieźle.
119
00:08:12,750 --> 00:08:16,625
Ożeż, Tully Hart?
120
00:08:16,625 --> 00:08:18,625
To naprawdę pani!
121
00:08:18,625 --> 00:08:22,458
Z wiadomości! No i ten billboard!
122
00:08:23,250 --> 00:08:24,708
Przepraszam. Joyce.
123
00:08:24,708 --> 00:08:25,625
Cześć, Joyce.
124
00:08:25,625 --> 00:08:28,958
Oglądamy panią z córką na okrągło.
125
00:08:28,958 --> 00:08:32,583
Córka studiuje dziennikarstwo.
Chce być taka jak pani.
126
00:08:32,583 --> 00:08:35,166
Rety. Wiesz co?
127
00:08:36,250 --> 00:08:38,750
Niech do mnie zadzwoni.
128
00:08:39,375 --> 00:08:41,291
Oprowadzę ją po studiu.
129
00:08:41,291 --> 00:08:45,500
Zbytek łaski, pani Hart!
130
00:08:45,500 --> 00:08:49,500
- Miło było cię poznać, Joyce.
- Dziękuję! Oczywiście, znaczy.
131
00:08:49,500 --> 00:08:52,250
Panią też.
132
00:08:54,333 --> 00:08:55,250
Do zobaczenia.
133
00:08:59,041 --> 00:09:01,375
Nienawidzisz być rozpoznawana, prawda?
134
00:09:01,375 --> 00:09:05,166
Nie będę przepraszać,
bo lubię poznawać nowych ludzi.
135
00:09:05,166 --> 00:09:07,583
Raczej wielbicieli.
136
00:09:07,583 --> 00:09:10,166
No i co? Dlatego to robię.
137
00:09:10,166 --> 00:09:12,416
Nie chodzi mi o kasę, billboardy
138
00:09:12,416 --> 00:09:14,791
czy dobry stolik w restauracji.
139
00:09:14,791 --> 00:09:17,000
Tego to wręcz nienawidzisz.
140
00:09:17,000 --> 00:09:20,916
Przywileje są fajne,
ale nie dlatego to robię.
141
00:09:21,833 --> 00:09:25,416
Chodzi mi o więź z ludźmi, jak z Jill.
142
00:09:26,000 --> 00:09:27,375
- Joyce.
- Mniejsza.
143
00:09:27,375 --> 00:09:31,875
Zmieniam życie ludzi takich jak Joyce.
144
00:09:31,875 --> 00:09:33,250
Dlatego to robię.
145
00:09:33,250 --> 00:09:34,750
I wy też.
146
00:09:34,750 --> 00:09:37,458
Ja nie, bo mnie zwolnili.
147
00:09:37,458 --> 00:09:40,708
Pójdę na rozmowę o pracę w ubezpieczalni
148
00:09:40,708 --> 00:09:43,416
i będę udawać pasjonatkę ubezpieczeń.
149
00:09:43,416 --> 00:09:45,541
To będzie mój najlepszy występ.
150
00:09:48,250 --> 00:09:49,583
Połamania nóg.
151
00:09:51,291 --> 00:09:52,458
- Nie.
- A jednak.
152
00:09:52,458 --> 00:09:55,416
Złamała obie nogi. Tak słyszałam.
153
00:09:55,416 --> 00:09:58,041
- Boże, biedna pani Hewitt.
- No.
154
00:09:58,041 --> 00:10:00,000
Czyli będzie zastępstwo.
155
00:10:00,000 --> 00:10:02,333
Mogą też odwołać zajęcia.
156
00:10:02,333 --> 00:10:06,041
Co nas obchodzi fantazja,
skoro dzieją się prawdziwe rzeczy?
157
00:10:06,041 --> 00:10:09,000
Czasem fantazja jest
prawdziwsza od prawdy.
158
00:10:09,000 --> 00:10:12,125
- To bez sensu.
- Witajcie.
159
00:10:12,833 --> 00:10:16,250
Sam Waverly. Zanim zapytacie,
tak, plotki są prawdziwe.
160
00:10:16,250 --> 00:10:19,083
Przybywam z przyszłości,
by uczyć angielskiego,
161
00:10:19,083 --> 00:10:25,291
aby ten niesamowity język przetrwał
po zniszczeniu Ziemi przez kosmitów.
162
00:10:26,000 --> 00:10:28,250
Parę słów o mnie.
163
00:10:28,250 --> 00:10:31,583
Mój ulubiony
znak interpunkcyjny to średnik.
164
00:10:31,583 --> 00:10:35,000
Moja ulubiona osoba to mój pies, Hamlet.
165
00:10:35,000 --> 00:10:39,041
Od 1969 do 1972 roku
jeździłem za Grateful Dead.
166
00:10:39,041 --> 00:10:40,541
- Nie.
- Mowy nie ma.
167
00:10:40,541 --> 00:10:42,250
Z Deadów nie żartuję.
168
00:10:43,291 --> 00:10:47,000
- A ciebie co kręci?
- Mnie? Futbol.
169
00:10:47,000 --> 00:10:49,250
Coop to nasz bilet na stanowe.
170
00:10:49,750 --> 00:10:52,583
- Stanowe.
- Niech to się już skończy.
171
00:10:52,583 --> 00:10:54,875
- Lekcja czy dzień?
- Liceum.
172
00:10:54,875 --> 00:10:57,833
A ty co nam powiesz, tajemnicza?
173
00:10:58,958 --> 00:11:00,916
To Tully Hart i jej koleżanka.
174
00:11:01,833 --> 00:11:05,125
Kate. Siedzę za tobą od dziewiątej klasy.
175
00:11:06,833 --> 00:11:10,000
Tully Hart, co najciekawszego
przeczytałaś w tym roku?
176
00:11:10,583 --> 00:11:11,875
Artykuły z Bravo.
177
00:11:12,750 --> 00:11:15,958
Masz szczęście.
W tym semestrze poruszymy tematy
178
00:11:15,958 --> 00:11:17,708
żywcem z Bravo.
179
00:11:18,208 --> 00:11:22,958
Sława, romanse, szalejące hormony,
młodzieńcze nastroje...
180
00:11:24,041 --> 00:11:25,166
Bo w tej klasie...
181
00:11:27,208 --> 00:11:28,666
będziemy się uczyć...
182
00:11:31,666 --> 00:11:32,583
o Szekspirze.
183
00:11:35,416 --> 00:11:37,333
Zaczniemy ten semestr
184
00:11:37,333 --> 00:11:39,708
od wspaniałej tragedii Romeo i Julia.
185
00:11:39,708 --> 00:11:42,708
Uważam, że te arcydzieła
186
00:11:42,708 --> 00:11:45,791
najlepiej zrozumieć na scenie,
187
00:11:45,791 --> 00:11:50,500
więc przekonałem dyrektora,
by pozwolił mi wystawić inscenizację.
188
00:11:50,500 --> 00:11:52,416
Zapraszam na casting.
189
00:11:52,416 --> 00:11:55,208
Nawet tych, którzy nie występowali.
190
00:12:01,291 --> 00:12:02,291
Tul?
191
00:12:02,875 --> 00:12:03,791
Nie.
192
00:12:15,083 --> 00:12:18,500
Słonko, nikt od ciebie nie oczekuje
pisemnych podziękowań.
193
00:12:18,500 --> 00:12:19,625
Chcę to zrobić.
194
00:12:19,625 --> 00:12:23,958
Skąd wiesz, kto co upiekł?
Wszystko wygląda jak chleb bananowy.
195
00:12:23,958 --> 00:12:25,291
Bo to chleb bananowy.
196
00:12:25,291 --> 00:12:27,833
Chorym zawsze przynoszą chleb bananowy?
197
00:12:27,833 --> 00:12:30,500
Jak miło. Można by się spodziewać...
198
00:12:30,500 --> 00:12:33,458
- Brownie. Ciastek.
- Ciasta. Babeczek?
199
00:12:33,458 --> 00:12:34,916
- Lodów.
- To wujek!
200
00:12:34,916 --> 00:12:36,458
Czegoś z czekoladą.
201
00:12:36,458 --> 00:12:39,333
Cześć! Nie przeszkadzam?
202
00:12:39,333 --> 00:12:42,791
Byłem w okolicy i pomyślałem o tobie.
203
00:12:42,791 --> 00:12:44,666
Mama kazała ci zajrzeć?
204
00:12:46,375 --> 00:12:47,500
Co?
205
00:12:47,500 --> 00:12:48,625
Nie.
206
00:12:48,625 --> 00:12:50,625
Coś ci przyniosłem.
207
00:12:51,875 --> 00:12:52,875
Sam zrobiłem.
208
00:12:55,416 --> 00:12:58,958
Chleb bananowy?
Jak miło. Dziękuję.
209
00:12:59,916 --> 00:13:00,750
Super.
210
00:13:01,500 --> 00:13:02,708
Tak.
211
00:13:02,708 --> 00:13:07,083
Jak leci? Jak tam nudności?
212
00:13:07,083 --> 00:13:10,333
Nieźle. Przychodzą i odchodzą.
213
00:13:10,916 --> 00:13:12,250
Piwo imbirowe pomaga.
214
00:13:14,708 --> 00:13:16,000
Zapamiętam.
215
00:13:16,791 --> 00:13:17,833
Piwo imbirowe.
216
00:13:19,250 --> 00:13:20,125
Tak.
217
00:13:21,833 --> 00:13:23,083
Telefon dzwoni?
218
00:13:25,375 --> 00:13:26,208
Tak, cholera.
219
00:13:28,208 --> 00:13:29,041
Gdzie on jest?
220
00:13:33,541 --> 00:13:34,958
Co robi w lodówce?
221
00:13:38,166 --> 00:13:39,833
Chemia usmażyła mi mózg.
222
00:13:45,041 --> 00:13:45,875
Coś ważnego?
223
00:13:45,875 --> 00:13:48,791
To tylko koleżanka z pisania, Vivian.
224
00:13:49,666 --> 00:13:52,416
Dobrze, że masz kogoś, kto cię wesprze.
225
00:13:53,958 --> 00:13:55,916
Tak.
226
00:13:59,500 --> 00:14:01,833
Południowe wybrzeże Antarktydy.
227
00:14:01,833 --> 00:14:06,166
Najbardziej destruktywne efekty
globalnego ocieplenia widać jak na dłoni.
228
00:14:06,875 --> 00:14:13,083
Oto największy lodowiec świata,
Lodowiec Szelfowy Rossa.
229
00:14:13,083 --> 00:14:17,500
Unosi się na Oceanie Południowym
od setek tysięcy lat.
230
00:14:18,291 --> 00:14:22,000
To cud natury, który powoli znika.
231
00:14:23,458 --> 00:14:25,000
Nie czuję twarzy.
232
00:14:27,000 --> 00:14:29,250
Już pora przywyknąć do zimna.
233
00:14:29,250 --> 00:14:32,916
Jak przyjmowałam tę robotę,
myślałam, że przywyknę.
234
00:14:33,416 --> 00:14:34,666
Trzeba być twardym.
235
00:14:36,708 --> 00:14:38,375
Nie chodzi tylko o zimno.
236
00:14:39,333 --> 00:14:40,958
Miażdżąca samotność?
237
00:14:42,208 --> 00:14:44,041
Też idzie przywyknąć.
238
00:14:44,708 --> 00:14:45,625
Oby.
239
00:14:46,458 --> 00:14:51,000
Też mi brakowało ludzi, ale pojęłam,
że w większości ich nienawidzę.
240
00:14:52,625 --> 00:14:56,250
Tutaj nic mnie nie rozprasza.
241
00:14:56,250 --> 00:14:58,625
Nie ma nawet zasięgu.
242
00:14:58,625 --> 00:15:01,458
Dobrze, że nikt już do mnie nie dzwoni.
243
00:15:03,541 --> 00:15:06,958
Na pewno ktoś na ciebie czeka.
Jesteś Tully Hart.
244
00:15:07,833 --> 00:15:08,666
Zaufaj mi.
245
00:15:09,750 --> 00:15:11,000
Nikt nie czeka.
246
00:15:15,750 --> 00:15:19,000
Dzięki Bogu, że jesteś.
Nie daj mi tego zjeść.
247
00:15:19,000 --> 00:15:21,625
Przestań! Myślałam, że to na imprezę.
248
00:15:22,208 --> 00:15:25,250
Tak było, ale rozmowa mi nie poszła.
249
00:15:25,250 --> 00:15:27,875
Wypytywali mnie o plany na przyszłość.
250
00:15:27,875 --> 00:15:29,708
„Ma pani kogoś? Na poważnie?
251
00:15:29,708 --> 00:15:31,833
A małżeństwo i dzieci?”
252
00:15:31,833 --> 00:15:35,208
To rozmowa o pracę
czy pytali w imieniu mojej matki?
253
00:15:35,208 --> 00:15:36,500
- Poważnie?
- Tak.
254
00:15:36,500 --> 00:15:39,958
Gość tłumaczył, że chcą kogoś na dłużej.
255
00:15:40,750 --> 00:15:42,083
Porąbane.
256
00:15:42,083 --> 00:15:44,458
- Faceta by nie spytali.
- W życiu.
257
00:15:44,458 --> 00:15:46,083
Wygarnęłaś mu?
258
00:15:46,083 --> 00:15:49,541
Rzuciłam w niego zszywaczem,
nazwałam seksistą i wyszłam.
259
00:15:49,541 --> 00:15:51,458
- Dobrze.
- Co ty.
260
00:15:51,458 --> 00:15:54,791
Raz, to nie w moim stylu.
Dwa, zależało mi na pracy.
261
00:15:55,666 --> 00:15:58,375
To spotyka kobiety każdego dnia.
262
00:15:58,375 --> 00:16:02,041
Uniemożliwia nam realizowanie się.
263
00:16:02,041 --> 00:16:04,541
Wiem, ale nic z tym nie zrobimy.
264
00:16:05,916 --> 00:16:06,875
Niesiemy wieści.
265
00:16:08,416 --> 00:16:10,875
Zmieniamy świat dla kolejnych pokoleń.
266
00:16:11,833 --> 00:16:14,000
- Tak?
- Tak! Tacy jak córka Jill...
267
00:16:14,000 --> 00:16:15,166
Joyce.
268
00:16:15,166 --> 00:16:16,500
Podziwiają nas.
269
00:16:16,500 --> 00:16:17,916
Głównie ciebie.
270
00:16:17,916 --> 00:16:19,833
To mocny temat, Mularkey.
271
00:16:20,625 --> 00:16:24,125
Wiesz co? Przejrzymy ogłoszenia.
272
00:16:25,041 --> 00:16:27,916
Zgłoszę się na rozmowę o pracę,
273
00:16:27,916 --> 00:16:30,750
nagram ją ukrytą kamerą.
274
00:16:30,750 --> 00:16:34,291
Potem wyślę faceta
z takim samym życiorysem,
275
00:16:34,291 --> 00:16:36,958
porównam rozmowy.
Pokażę podwójne standardy.
276
00:16:39,250 --> 00:16:41,166
- Źle?
- Przeciwnie. Genialnie.
277
00:16:41,166 --> 00:16:44,958
Ale jak chcesz działać pod przykrywką?
Jesteś rozpoznawalna.
278
00:16:45,500 --> 00:16:46,708
Masz rację.
279
00:16:48,500 --> 00:16:49,583
To musi być nikt.
280
00:16:55,875 --> 00:16:59,666
Obiektyw jest tutaj, więc postaw tak.
281
00:16:59,666 --> 00:17:01,583
Czuję się jak szpieg.
282
00:17:01,583 --> 00:17:03,500
A to twoje fałszywe CV.
283
00:17:03,500 --> 00:17:04,541
Imponujące.
284
00:17:04,541 --> 00:17:08,041
Zatrudniłabym cię
do sprzedaży urządzeń medycznych.
285
00:17:08,041 --> 00:17:10,916
- Medycznych?
- Mów jak najmniej.
286
00:17:10,916 --> 00:17:12,458
- Dasz radę.
- Dobra.
287
00:17:12,458 --> 00:17:14,750
Problem. Hank się rozchorował.
288
00:17:14,750 --> 00:17:17,333
- Cholera.
- Damy radę.
289
00:17:18,166 --> 00:17:20,125
- Ja pójdę.
- Naprawdę?
290
00:17:20,708 --> 00:17:23,833
Nie jestem aktorem,
ale faceta chyba zagram.
291
00:17:24,458 --> 00:17:26,708
Wypróbuję swój amerykański akcent.
292
00:17:27,208 --> 00:17:30,625
Kate pójdzie pierwsza,
potem cię przygotujemy.
293
00:17:30,625 --> 00:17:33,000
- Tully.
- Tak jest.
294
00:17:33,000 --> 00:17:35,000
„Tak jest”.
295
00:17:35,541 --> 00:17:37,750
Popracuję nad tym. No proszę.
296
00:17:37,750 --> 00:17:40,333
Wielki powrót starej drużyny.
297
00:17:41,041 --> 00:17:42,083
Tęskniłem za tym!
298
00:17:44,875 --> 00:17:48,333
- Ja też.
- Chodźmy. Zaczynamy.
299
00:17:49,708 --> 00:17:54,125
„Ptaki ocknęłyby się i śpiewały,
myśląc, że to już nie noc, a dzień biały”.
300
00:17:54,125 --> 00:17:56,791
„Na dłoni smutnie wsparła liczko!”
301
00:17:56,791 --> 00:17:58,708
- Dzięki za towarzystwo.
- Luz.
302
00:17:58,708 --> 00:18:03,833
„Gdybym mógł być tylko rękawiczką,
co tę dłoń kryje”.
303
00:18:11,000 --> 00:18:15,250
- Dostanę za to dodatkowe punkty?
- Nie, coś mniej wartościowego.
304
00:18:15,750 --> 00:18:19,041
Mój szacunek.
Dziękuję. Kto następny?
305
00:18:20,833 --> 00:18:22,708
Tully Hart.
306
00:18:23,541 --> 00:18:26,958
Nie, ja tylko przyszłam z koleżanką.
307
00:18:27,583 --> 00:18:31,041
Jeśli masz patrzeć,
jak inni obnażają duszę,
308
00:18:31,041 --> 00:18:32,666
jesteś im winna to samo.
309
00:18:37,666 --> 00:18:38,500
Dobrze.
310
00:18:52,000 --> 00:18:54,708
Romeo!
311
00:18:55,625 --> 00:18:57,375
Gdzie jest, kurwa, Romeo?
312
00:19:01,875 --> 00:19:04,083
Dobrze. Ciekawa interpretacja.
313
00:19:05,291 --> 00:19:06,125
Następna.
314
00:19:08,750 --> 00:19:09,708
Zapraszam.
315
00:19:23,625 --> 00:19:27,250
„Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo?
316
00:19:29,708 --> 00:19:32,291
Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę!
317
00:19:38,666 --> 00:19:39,916
Jeśli nie możesz,
318
00:19:41,416 --> 00:19:45,833
to przysiąż wiernym być mojej miłości,
a ja przestanę być z krwi Kapuletów”.
319
00:19:49,166 --> 00:19:51,791
„Nazwa twa tylko jest mi nieprzyjazną.
320
00:19:52,958 --> 00:19:55,708
Boś ty w istocie nie Montekim dla mnie”.
321
00:19:57,666 --> 00:19:58,750
„Jestże Montekio
322
00:19:59,250 --> 00:20:04,750
choćby tylko ręką, ramieniem, twarzą”...
323
00:20:05,750 --> 00:20:09,875
„Twarzą, zgoła jakąkolwiek”...
324
00:20:09,875 --> 00:20:12,416
Głośniej, nie słychać cię.
325
00:20:13,375 --> 00:20:16,208
„Zgoła jakąkolwiek częścią człowieka!
326
00:20:16,208 --> 00:20:18,416
O, weź inną nazwę!”
327
00:20:19,791 --> 00:20:21,000
„Czymże jest nazwa?
328
00:20:22,333 --> 00:20:26,541
„To, co zowiem różą, pod inną nazwą”...
329
00:20:27,875 --> 00:20:33,166
„Pod inną nazwą równie by pachniało”.
330
00:20:40,500 --> 00:20:43,625
Dziękuję. Jak masz na imię?
331
00:20:43,625 --> 00:20:44,791
Kate McKenzie.
332
00:20:46,083 --> 00:20:47,666
Pani doświadczenie?
333
00:20:47,666 --> 00:20:51,791
Pracuję w sprzedaży od czterech lat.
Awansowałam na kierowniczkę.
334
00:20:53,708 --> 00:20:55,500
Zaczynałem w sprzedaży.
335
00:20:55,500 --> 00:20:58,916
Kilka lat później zostałem kierownikiem.
336
00:20:58,916 --> 00:21:03,083
Imponujące. Masz zdolności przywódcze.
337
00:21:03,083 --> 00:21:06,916
Za pomocą systemu nagród
potroiłam nasze dochody.
338
00:21:06,916 --> 00:21:10,416
Nie wiem, jak zareagowałby zespół
339
00:21:10,416 --> 00:21:13,500
na taki agresywny styl zarządzania.
340
00:21:13,500 --> 00:21:16,625
Jak obiorę cel, Mitch,
to zawzięcie atakuję.
341
00:21:16,625 --> 00:21:19,208
Doceniam twoją pewność siebie.
342
00:21:20,041 --> 00:21:23,666
Ta praca wymaga
spędzania czasu z klientami.
343
00:21:24,416 --> 00:21:27,875
Niejednokrotnie nie wrócisz na czas,
by ugotować obiad.
344
00:21:29,750 --> 00:21:32,083
W pracy i zabawie się nie oszczędzamy.
345
00:21:33,666 --> 00:21:35,750
To coś dla mnie, Mitch.
346
00:21:35,750 --> 00:21:40,083
Nie chcę wybiegać przed szereg,
ale pasowałabyś do zespołu.
347
00:21:40,791 --> 00:21:41,958
No co ty.
348
00:21:41,958 --> 00:21:43,541
Dziękuję, pani McKenzie.
349
00:21:45,791 --> 00:21:46,666
Odezwiemy się.
350
00:21:47,333 --> 00:21:48,208
Super.
351
00:21:50,250 --> 00:21:52,125
Facet chce ze mną iść na golfa!
352
00:21:52,125 --> 00:21:54,416
Mnie widzi w kuchni, bosą i ciężarną.
353
00:21:54,416 --> 00:21:57,458
Dobre. Przejadę po nim jak walec.
354
00:22:01,125 --> 00:22:03,416
Teren prywatny, proszę stąd iść.
355
00:22:03,416 --> 00:22:04,750
O ja cię kręcę.
356
00:22:06,250 --> 00:22:07,666
Tully Hart.
357
00:22:08,666 --> 00:22:10,291
Owszem. A pan?
358
00:22:11,250 --> 00:22:13,875
- Howard.
- Howard. Ładne imię.
359
00:22:13,875 --> 00:22:15,291
Zapewne tu pracujesz.
360
00:22:15,291 --> 00:22:16,625
W ochronie.
361
00:22:16,625 --> 00:22:19,666
Dobrze, że cię mają. Wiesz, co robisz.
362
00:22:19,666 --> 00:22:23,416
Nie do wiary.
Co wieczór oglądam panią w KPOC.
363
00:22:23,416 --> 00:22:26,541
Robicie teraz reportaż?
364
00:22:28,666 --> 00:22:30,875
Wiedziałem, że to wadliwe stetoskopy.
365
00:22:32,250 --> 00:22:37,458
Howard, widzę,
że doceniasz dobre dziennikarstwo.
366
00:22:38,041 --> 00:22:42,375
Muszę porozmawiać z kierownikiem.
367
00:22:42,375 --> 00:22:45,375
Ale musimy go zaskoczyć.
368
00:22:46,166 --> 00:22:50,333
Wpuścisz nas,
mimo że się nie umówiliśmy?
369
00:22:51,458 --> 00:22:54,166
No... dobrze.
370
00:22:55,333 --> 00:22:58,375
- Dla pani, pani Hart.
- Dla przyjaciół Tully.
371
00:22:58,375 --> 00:22:59,416
Jasne.
372
00:23:00,791 --> 00:23:01,625
Tully.
373
00:23:05,166 --> 00:23:06,583
Wisicie mi drinka.
374
00:23:09,916 --> 00:23:13,583
Udany dzień. I wciąż masz wszystkie palce.
375
00:23:15,541 --> 00:23:17,750
Cieszysz się, że wracasz?
376
00:23:19,083 --> 00:23:23,458
Nie wiem. Pozmieniało się,
odkąd straciłam przyjaciółkę.
377
00:23:24,666 --> 00:23:27,458
Przykro mi. Dawno zmarła?
378
00:23:27,458 --> 00:23:29,916
Nie zmarła. Tylko...
379
00:23:30,958 --> 00:23:32,708
Nie rozmawiamy ze sobą.
380
00:23:33,416 --> 00:23:36,083
Przynajmniej nie rozpieprzam jej życia.
381
00:23:36,083 --> 00:23:38,083
Jeśli nie spieszysz się do domu,
382
00:23:38,083 --> 00:23:41,250
mogę cię zabrać na kolejną wyprawę.
383
00:23:42,125 --> 00:23:43,000
Galapagos?
384
00:23:43,583 --> 00:23:44,708
Tam jest ciepło.
385
00:23:45,708 --> 00:23:47,916
A widoki są nieziemskie.
386
00:23:49,458 --> 00:23:50,583
Galapastyczne.
387
00:23:52,083 --> 00:23:53,875
Przydałoby mi się słońce.
388
00:23:53,875 --> 00:23:57,625
Tylko budżet jest cienki.
389
00:23:58,625 --> 00:24:00,750
Ludzie mają gdzieś żółwie.
390
00:24:01,250 --> 00:24:05,166
Może ktoś sławny ich przekona.
391
00:24:57,750 --> 00:24:58,583
Okropnie.
392
00:25:00,083 --> 00:25:01,333
Wyglądasz pięknie.
393
00:25:01,833 --> 00:25:04,083
Czy to Kate Mularkey?
394
00:25:04,708 --> 00:25:08,666
- Cześć.
- I Marah. Co za sukienka.
395
00:25:09,416 --> 00:25:11,916
- Też robimy zakupy.
- Ekscytujące.
396
00:25:14,375 --> 00:25:16,958
Piękna czapka. Świetny look.
397
00:25:16,958 --> 00:25:18,083
- Dzięki.
- Taka...
398
00:25:20,291 --> 00:25:21,583
Co u ciebie?
399
00:25:22,458 --> 00:25:23,875
Nie jest źle.
400
00:25:25,250 --> 00:25:27,333
Leczenie idzie dobrze,
401
00:25:27,333 --> 00:25:30,083
mam świetnych lekarzy.
402
00:25:30,083 --> 00:25:33,458
Wszystko krok po kroku.
403
00:25:33,458 --> 00:25:35,041
Jesteś niesamowita.
404
00:25:35,041 --> 00:25:37,750
Inspirujesz mnie.
405
00:25:37,750 --> 00:25:42,541
Jeśli mogę w czymś pomóc...
406
00:25:43,583 --> 00:25:45,416
Możesz zapłacić za tę sukienkę.
407
00:25:47,000 --> 00:25:49,000
No jasne.
408
00:25:49,583 --> 00:25:52,208
- Pewnie.
- Boże, nie, żartowałam.
409
00:26:01,166 --> 00:26:03,458
- W porządku?
- Mamo?
410
00:26:04,041 --> 00:26:07,666
Wszystko gra, tylko...
411
00:26:08,291 --> 00:26:09,541
Przynieść ci wody?
412
00:26:17,916 --> 00:26:22,416
- Biedactwo, usiądź.
- Wszystko w porządku?
413
00:26:22,416 --> 00:26:24,250
Przyjaciółka ma raka.
414
00:26:27,500 --> 00:26:28,500
Przepraszam.
415
00:26:28,500 --> 00:26:31,333
Wszystko gra. Pójdziemy już.
416
00:26:31,333 --> 00:26:34,083
Musimy iść. Miło było cię zobaczyć.
417
00:26:34,083 --> 00:26:36,416
Odłożyć pani sukienkę?
418
00:26:36,416 --> 00:26:39,000
- Tak, wrócimy.
- Dobrze.
419
00:26:51,000 --> 00:26:53,000
Nigdy tam nie wrócimy, prawda?
420
00:26:54,583 --> 00:26:55,416
Możesz iść.
421
00:26:56,708 --> 00:26:57,666
Nie mogę.
422
00:26:59,083 --> 00:27:00,375
Przepraszam, skarbie.
423
00:27:00,375 --> 00:27:01,833
Nie szkodzi, mamo.
424
00:27:02,958 --> 00:27:04,000
Wynagrodzę ci to.
425
00:27:04,000 --> 00:27:08,375
Zabiorę cię do centrum handlowego.
Tam mają lepszy wybór.
426
00:27:09,083 --> 00:27:09,958
Dobrze.
427
00:27:11,583 --> 00:27:13,000
Możemy wejść?
428
00:27:14,291 --> 00:27:16,583
Idź. Zaraz przyjdę.
429
00:27:30,125 --> 00:27:31,125
Ja pieprzę.
430
00:27:38,458 --> 00:27:41,500
Mówi Tully.
Postaraj się, bo nie oddzwonię.
431
00:27:42,125 --> 00:27:44,000
Uznałam, że warto spróbować.
432
00:27:44,000 --> 00:27:48,333
Nie wiem, po co wydzwaniam.
Widzę, że mnie ignorujesz.
433
00:27:48,333 --> 00:27:52,791
To z zemsty za milczenie po wypadku?
434
00:27:52,791 --> 00:27:54,875
To doprowadza mnie do szału.
435
00:27:55,416 --> 00:27:58,000
Spieprzyłaś, a się fochasz.
436
00:27:58,000 --> 00:27:59,708
To ja powinnam być zła.
437
00:27:59,708 --> 00:28:02,208
Nawet nie oddzwaniasz.
438
00:28:18,500 --> 00:28:21,541
Mówi Tully.
Postaraj się, bo nie oddzwonię.
439
00:28:22,875 --> 00:28:24,041
Nie chciałam.
440
00:28:24,916 --> 00:28:27,833
Oddzwoń do mnie.
441
00:28:29,375 --> 00:28:33,708
Jeśli chcesz.
Jeśli nie, to nie musisz, ale...
442
00:28:36,000 --> 00:28:36,916
Mam...
443
00:28:38,708 --> 00:28:40,916
Naprawdę cię potrzebuję.
444
00:28:40,916 --> 00:28:44,458
Dlatego wydzwaniam.
Żeby usłyszeć twój głos.
445
00:28:45,083 --> 00:28:48,958
Nawet jeśli tylko na poczcie głosowej.
446
00:28:48,958 --> 00:28:50,208
Po prostu...
447
00:28:53,125 --> 00:28:58,083
Ostatnio jest źle. No i...
448
00:28:59,833 --> 00:29:01,250
Oddzwoń, dobrze?
449
00:29:03,166 --> 00:29:04,041
Albo i nie.
450
00:29:14,708 --> 00:29:16,333
Nie rób mi nadziei.
451
00:29:16,333 --> 00:29:18,916
Tylko ty czytałaś tę sztukę dla zabawy.
452
00:29:18,916 --> 00:29:20,166
Bo jesteś dziwna.
453
00:29:20,166 --> 00:29:22,125
Zasługujesz, by być Julią.
454
00:29:22,125 --> 00:29:25,291
- Jak Waverly tego nie widzi, jest idiotą.
- Romeo!
455
00:29:25,291 --> 00:29:29,166
Walczę na miecze, a na koniec
wbijam sobie nóż w bebechy.
456
00:29:30,500 --> 00:29:31,875
Lista już jest.
457
00:29:37,166 --> 00:29:38,166
Że co?
458
00:29:38,166 --> 00:29:39,583
JULIA: TULLY HART
459
00:29:39,583 --> 00:29:42,250
- Gratulacje, Tully.
- Nie gratuluj mi.
460
00:29:42,250 --> 00:29:45,291
To pomyłka. Nie mogę być Julią.
461
00:29:47,875 --> 00:29:49,500
- Kate...
- Przeżyję.
462
00:29:49,500 --> 00:29:51,958
Gram służącą numer jeden.
463
00:29:53,291 --> 00:29:55,625
Wiedziałyśmy, że to nie dla mnie.
464
00:29:55,625 --> 00:29:57,583
Żadna ze mnie Julia.
465
00:29:57,583 --> 00:29:59,125
Ze mnie też.
466
00:30:02,666 --> 00:30:04,375
Co pan odwalił?
467
00:30:06,166 --> 00:30:07,458
Mnie też jest miło.
468
00:30:07,458 --> 00:30:10,291
Wiedział pan, że nie chcę tej roli.
469
00:30:10,291 --> 00:30:11,458
Dobrze zagrałaś.
470
00:30:11,458 --> 00:30:13,416
Nie starałam się.
471
00:30:13,416 --> 00:30:15,625
Może i tak,
472
00:30:15,625 --> 00:30:18,541
ale odstawiłaś przedstawienie.
Jak w klasie.
473
00:30:18,541 --> 00:30:23,166
Inne dziewczyny chciały być Julią.
Choćby Kate Mularkey.
474
00:30:23,166 --> 00:30:25,416
Kate Mularkey ma same piątki.
475
00:30:25,416 --> 00:30:27,125
Ty też powinnaś.
476
00:30:27,125 --> 00:30:29,083
Co to za średnia, tróje?
477
00:30:29,083 --> 00:30:32,708
Muszę wzniecić w tobie miłość
do angielskiej literatury.
478
00:30:32,708 --> 00:30:34,333
Ta sztuka się nada.
479
00:30:35,166 --> 00:30:36,166
Co?
480
00:30:36,166 --> 00:30:38,250
Lubisz być w centrum uwagi.
481
00:30:39,666 --> 00:30:41,583
Czujesz wtedy władzę.
482
00:30:42,750 --> 00:30:43,750
Nieśmiertelność.
483
00:30:45,541 --> 00:30:46,791
Zastanów się.
484
00:30:47,375 --> 00:30:51,625
Jeśli nie dla mnie, to z szacunku
do nieśmiertelnych słów Szekspira.
485
00:30:54,500 --> 00:30:56,541
Pić albo nie pić.
486
00:30:56,541 --> 00:31:01,250
Piwa nam wystarczy.
Herbaty, ciastek i kiełbasek też.
487
00:31:01,916 --> 00:31:04,375
- Theo wynajął motocykl w Rzymie.
- Nie.
488
00:31:04,375 --> 00:31:06,333
Upadł, próbując go odpalić.
489
00:31:06,333 --> 00:31:08,458
- Rozerwał sobie spodnie.
- Nie!
490
00:31:08,458 --> 00:31:11,958
Tak. Przez środek. Tragedia.
491
00:31:11,958 --> 00:31:13,041
- Zabawna.
- Tak.
492
00:31:13,041 --> 00:31:16,333
Dla ciebie. Aż się posmarkała ze śmiechu.
493
00:31:16,333 --> 00:31:18,250
Zdarza jej się.
494
00:31:18,958 --> 00:31:19,875
Tak jest.
495
00:31:20,416 --> 00:31:24,208
Ale to właśnie wtedy się zakochałem.
496
00:31:25,583 --> 00:31:28,583
Jej ostatni chłopak też był Brytyjczykiem.
497
00:31:28,583 --> 00:31:31,750
- Nie, tato, Australijczykiem.
- Jeden pies.
498
00:31:31,750 --> 00:31:36,000
Widzę, że żaden z ciebie snob.
499
00:31:37,250 --> 00:31:38,083
Swój chłop.
500
00:31:39,208 --> 00:31:41,125
Dziękuję, panie Mularkey.
501
00:31:41,125 --> 00:31:43,541
- To wiele...
- Mów mi Bud.
502
00:31:44,208 --> 00:31:46,708
Bud. Jeszcze piwko?
503
00:31:46,708 --> 00:31:47,833
Spróbuj siłą.
504
00:31:48,750 --> 00:31:50,166
Ale siłacz.
505
00:31:52,666 --> 00:31:53,708
Zaraz wracam.
506
00:31:55,291 --> 00:31:56,583
Wspaniały chłopak.
507
00:31:56,583 --> 00:31:57,791
Super, nie?
508
00:31:57,791 --> 00:32:04,333
Słodki, uprzejmy, troskliwy i przystojny.
509
00:32:04,333 --> 00:32:05,875
- Przystojny.
- Tak.
510
00:32:05,875 --> 00:32:07,291
Wiem, taki...
511
00:32:07,291 --> 00:32:09,041
Lepszy od Johnny’ego.
512
00:32:09,625 --> 00:32:10,666
Co?
513
00:32:10,666 --> 00:32:14,625
- Są jak dzień i noc.
- Bez przesady.
514
00:32:14,625 --> 00:32:17,750
Podniosłaś poprzeczkę.
515
00:32:17,750 --> 00:32:18,958
- I to jak!
- Tak.
516
00:32:18,958 --> 00:32:20,125
- Mamo.
- Tak.
517
00:32:20,125 --> 00:32:22,166
To nie zawody.
518
00:32:22,166 --> 00:32:25,291
Ulżyło nam,
519
00:32:25,291 --> 00:32:28,583
że pogoniłaś Johnny’ego
i znalazłaś porządnego faceta.
520
00:32:28,583 --> 00:32:31,416
Wycieczka do Europy zdziałała cuda.
521
00:32:35,041 --> 00:32:38,500
- Nie wiedziałem, że przyjdziesz!
- Cześć. No bo...
522
00:32:39,625 --> 00:32:41,541
- Sean! Wszyscy są!
- Chwila.
523
00:32:41,541 --> 00:32:43,625
- Miło cię widzieć.
- O wilku mowa.
524
00:32:46,166 --> 00:32:49,416
Johnny. Cześć. Co tu robisz?
525
00:32:49,416 --> 00:32:52,041
Nie wiedziałem, że urządzasz imprezę.
526
00:32:52,041 --> 00:32:56,000
Zaprosiłam krewnych, żeby poznali Theo.
527
00:32:56,000 --> 00:32:59,125
- No to rób swoje.
- Czekaj, co chciałeś...
528
00:33:01,041 --> 00:33:02,166
Jedna rzecz.
529
00:33:05,250 --> 00:33:07,000
Stanowi podoba się reportaż.
530
00:33:07,000 --> 00:33:09,708
Powiedziałem mu, jak bardzo pomogłaś.
531
00:33:09,708 --> 00:33:12,208
Chce cię znów zatrudnić.
532
00:33:15,500 --> 00:33:18,750
Mogłem to powiedzieć przez telefon.
533
00:33:18,750 --> 00:33:20,833
Cóż, drzwi otwarte.
534
00:33:24,041 --> 00:33:25,750
Nie wiem, co powiedzieć.
535
00:33:26,666 --> 00:33:27,625
Dziękuję.
536
00:33:28,625 --> 00:33:29,875
Nie ma sprawy.
537
00:33:35,333 --> 00:33:39,458
Proszę wszystkich o uwagę.
538
00:33:39,458 --> 00:33:42,250
Chcę wygłosić kilka słów.
539
00:33:42,250 --> 00:33:43,875
Przede wszystkim...
540
00:33:43,875 --> 00:33:44,875
Cóż.
541
00:33:45,791 --> 00:33:47,791
Diana i ja...
542
00:33:48,916 --> 00:33:51,375
Zdejmę. Nic nie słyszę.
543
00:33:51,375 --> 00:33:56,083
Dziękujemy za przybycie na przyjęcie.
544
00:33:57,041 --> 00:33:59,166
Ponoć nie liczy się, dokąd idziemy,
545
00:34:00,000 --> 00:34:01,250
ale z kim idziemy.
546
00:34:01,250 --> 00:34:06,458
Kate okazała się
najlepszą towarzyszką podróży,
547
00:34:06,458 --> 00:34:08,375
jaką można mieć.
548
00:34:09,458 --> 00:34:11,875
Jest z tysiąc miejsc,
549
00:34:11,875 --> 00:34:14,333
które muszę z tobą odwiedzić.
550
00:34:15,750 --> 00:34:18,375
Chciałbym cię o coś zapytać.
551
00:34:27,333 --> 00:34:28,291
No nie!
552
00:34:33,000 --> 00:34:35,041
Kathleen Scarlett Mularkey.
553
00:34:38,083 --> 00:34:39,041
Poślubisz mnie?
554
00:34:46,125 --> 00:34:48,208
Tak!
555
00:34:49,458 --> 00:34:50,750
O rety!
556
00:34:52,125 --> 00:34:53,208
Brawo!
557
00:34:58,458 --> 00:34:59,916
- Boże!
- Czekaj.
558
00:35:01,125 --> 00:35:02,291
No dobrze.
559
00:35:03,583 --> 00:35:04,916
Po babci.
560
00:35:10,375 --> 00:35:13,291
O Boże!
561
00:35:13,958 --> 00:35:16,125
- Boże!
- O Boże!
562
00:35:16,125 --> 00:35:17,708
- Zaręczona!
- Boże!
563
00:35:18,875 --> 00:35:21,875
Tak się cieszymy.
564
00:35:21,875 --> 00:35:24,875
- Witaj w rodzinie.
- Dzięki.
565
00:35:25,458 --> 00:35:26,708
Chodź no.
566
00:35:27,291 --> 00:35:28,125
Tak jest.
567
00:35:28,833 --> 00:35:31,166
Piękny. Idę po aparat.
568
00:35:31,833 --> 00:35:33,291
- O Boże.
- No nie.
569
00:35:39,375 --> 00:35:41,875
Nie bój się. To ja, Howard!
570
00:35:43,541 --> 00:35:45,708
Ochroniarz. Z biurowca.
571
00:35:47,666 --> 00:35:48,541
Jak się...
572
00:35:48,541 --> 00:35:51,250
Znalazłem twój adres
jak prawdziwy detektyw.
573
00:35:52,250 --> 00:35:54,500
Chciałem zapukać, ale było otwarte.
574
00:35:55,083 --> 00:35:56,333
Co to za impreza?
575
00:35:59,916 --> 00:36:03,083
Howard, musisz stąd iść.
576
00:36:04,750 --> 00:36:08,166
Jesteśmy przyjaciółmi.
577
00:36:08,166 --> 00:36:09,291
Sama mówiłaś.
578
00:36:10,208 --> 00:36:12,041
Pomogłem ci z reportażem.
579
00:36:14,791 --> 00:36:16,291
Podpadłem w pracy.
580
00:36:16,291 --> 00:36:18,458
- Przykro mi, ale...
- Co?
581
00:36:19,791 --> 00:36:22,958
Jesteś zbyt zajęta? Gwiazdorzysz?
582
00:36:22,958 --> 00:36:24,041
Masz stąd wyjść.
583
00:36:24,041 --> 00:36:25,916
Pieprzenie. Masz u mnie dług.
584
00:36:25,916 --> 00:36:28,541
Na pomoc! Ratunku!
585
00:36:31,416 --> 00:36:32,791
Wezwijcie policję!
586
00:36:33,458 --> 00:36:36,083
- Nie ruszaj się!
- Boże, Tully!
587
00:36:36,083 --> 00:36:38,791
- Mam go!
- Leż!
588
00:36:38,791 --> 00:36:39,958
Złap za nogi!
589
00:36:40,750 --> 00:36:43,791
- Proszę.
- Nie trzeba, mamo.
590
00:36:43,791 --> 00:36:47,166
To nic, jak trzeba.
591
00:36:47,166 --> 00:36:49,916
Chcę ci tylko pomóc.
592
00:36:50,958 --> 00:36:54,041
Pomagasz, ale nie musisz się martwić.
593
00:36:57,666 --> 00:36:58,833
Jesteś wykończona.
594
00:37:00,416 --> 00:37:02,833
Czasem chemia tak działa.
595
00:37:02,833 --> 00:37:04,291
To normalne.
596
00:37:06,500 --> 00:37:11,708
Czytałam, że zdrowie psychiczne
jest w leczeniu równie ważne.
597
00:37:12,208 --> 00:37:15,291
Myśli kreują rzeczywistość.
598
00:37:15,291 --> 00:37:18,208
Czytałam taką książkę, Sekret.
599
00:37:23,166 --> 00:37:26,125
Wiem, że Johnny o ciebie dba,
600
00:37:26,625 --> 00:37:29,208
ale widzę, ile go to kosztuje.
601
00:37:29,208 --> 00:37:32,500
Nic mu nie jest. Wszyscy sobie radzimy.
602
00:37:35,083 --> 00:37:37,458
Może się odezwiesz do Tully?
603
00:37:37,458 --> 00:37:40,583
Teraz jak nigdy potrzebujesz przyjaciółki.
604
00:37:43,291 --> 00:37:44,208
Tak.
605
00:37:46,250 --> 00:37:47,583
Zastanowię się.
606
00:37:51,291 --> 00:37:52,125
No dobrze.
607
00:38:16,500 --> 00:38:18,875
„Lecz”...
608
00:38:25,250 --> 00:38:28,333
„Lecz cicho!
Co za blask strzelił tam z okna”...
609
00:38:29,541 --> 00:38:33,083
- Przepraszam.
- Nie wiedziałem, że ktoś tu jest.
610
00:38:33,083 --> 00:38:36,041
W sumie to mnie nie ma.
611
00:38:37,000 --> 00:38:39,375
Nie wiem, czy wolno nam tu być.
612
00:38:40,041 --> 00:38:42,125
Kate Mularkey łamie zasady?
613
00:38:44,916 --> 00:38:46,625
- Znasz moje imię?
- Co?
614
00:38:46,625 --> 00:38:49,250
Chodzimy razem do szkoły, głuptasie.
615
00:38:50,125 --> 00:38:53,625
Nigdy nie rozmawialiśmy.
616
00:38:53,625 --> 00:38:56,458
Bo zawsze się bujasz z Tully Hart.
617
00:38:58,291 --> 00:39:01,166
Mogę was poznać, jeśli chcesz.
618
00:39:02,041 --> 00:39:06,625
Wydaje się fajna i tajemnicza,
ale jest urocza i normalna.
619
00:39:06,625 --> 00:39:09,541
Dzięki. I tak ją poznam. Gra Julię.
620
00:39:09,541 --> 00:39:10,458
- Fakt.
- No.
621
00:39:12,166 --> 00:39:15,250
- Wypadniecie świetnie.
- Wątpię.
622
00:39:15,250 --> 00:39:18,125
Połowy tego syfu nie czaję.
623
00:39:18,125 --> 00:39:19,083
Choćby tu.
624
00:39:19,083 --> 00:39:23,333
„Wznijdź, cudne słońce,
zgładź zazdrosną lunę”.
625
00:39:24,791 --> 00:39:26,083
Co to znaczy?
626
00:39:26,708 --> 00:39:28,708
To jakiś bełkot.
627
00:39:28,708 --> 00:39:31,000
Ludzie tylko udają, że to rozumieją.
628
00:39:31,000 --> 00:39:33,833
Cóż.
629
00:39:33,833 --> 00:39:38,666
Mówi, że jest tak piękna,
że nawet Księżyc jest o nią zazdrosny.
630
00:39:38,666 --> 00:39:40,208
To dość wymowne,
631
00:39:40,208 --> 00:39:44,458
bo w mitologii Księżyc
jest strażnikiem dziewic.
632
00:39:44,458 --> 00:39:45,708
A to...
633
00:39:46,250 --> 00:39:47,625
Czytałam rok temu.
634
00:39:47,625 --> 00:39:50,125
Dla zabawy, z opracowaniem.
635
00:39:50,666 --> 00:39:52,791
Nie do ściągania czy coś, tylko...
636
00:40:02,958 --> 00:40:03,791
Kate?
637
00:40:06,083 --> 00:40:07,083
Halo?
638
00:40:17,458 --> 00:40:21,583
Tu jesteś. Nie mogłam cię znaleźć.
Co tu robisz?
639
00:40:21,583 --> 00:40:24,916
Nic. Ćwiczę swój tekst.
640
00:40:24,916 --> 00:40:26,333
Bzdura.
641
00:40:26,333 --> 00:40:29,750
Siedziałam i ryczałam
przez tę głupią sztukę.
642
00:40:29,750 --> 00:40:31,375
Nie chciałam cię martwić.
643
00:40:31,375 --> 00:40:33,250
Serio? Nie jesteś smutna.
644
00:40:33,250 --> 00:40:35,625
Raczej szczęśliwa. Co jest?
645
00:40:35,625 --> 00:40:36,583
No dobra.
646
00:40:37,708 --> 00:40:43,416
Stało się coś wspaniałego,
niespodziewanego i dziwnego.
647
00:40:43,416 --> 00:40:46,833
- Nie wiem, czy to było naprawdę.
- O czym ty mówisz?
648
00:40:48,625 --> 00:40:51,458
„Oby nam ten wonny miłości pączek
649
00:40:51,458 --> 00:40:54,458
przyniósł kwiat niepłonny!”
650
00:41:02,083 --> 00:41:03,666
Ledwo żyję po tym locie.
651
00:41:04,583 --> 00:41:06,291
Daleko do hotelu?
652
00:41:06,791 --> 00:41:08,166
Kilka kilometrów.
653
00:41:08,791 --> 00:41:10,041
Pierwsza zasada.
654
00:41:10,041 --> 00:41:12,750
Odeśpij jet lag przez parę dni,
655
00:41:12,750 --> 00:41:15,000
zanim znów gdzieś polecisz.
656
00:41:16,458 --> 00:41:18,583
Chciałabym trochę pozwiedzać.
657
00:41:19,416 --> 00:41:21,416
Chile jest piękne.
658
00:41:21,416 --> 00:41:23,291
Kiedy jest jasno.
659
00:41:25,583 --> 00:41:26,833
Wspaniale jest skakać
660
00:41:27,791 --> 00:41:30,375
z kraju do kraju,
661
00:41:31,916 --> 00:41:36,916
nie wiedząc,
dokąd zaprowadzi cię kolejna przygoda.
662
00:41:37,541 --> 00:41:39,666
Stajesz się jedną z nas.
663
00:41:43,625 --> 00:41:47,375
Jak dobrze znów mieć zasięg. Halo?
664
00:41:47,958 --> 00:41:52,291
Sprawdzę telefon.
Zapomniałam, co to cywilizacja.
665
00:41:52,791 --> 00:41:56,458
18 NIEODEBRANYCH POŁĄCZEŃ - KATE
666
00:42:04,458 --> 00:42:05,291
Tul?
667
00:42:06,041 --> 00:42:08,083
Nikogo nie ma. Poza Theo.
668
00:42:09,125 --> 00:42:11,791
Chce zostać na noc i stać na straży.
669
00:42:13,208 --> 00:42:14,875
Materiał na męża.
670
00:42:23,375 --> 00:42:27,083
Byłam dumna z rozpoznawalności.
671
00:42:28,625 --> 00:42:30,291
Ludzie chcieli mnie znać.
672
00:42:31,458 --> 00:42:34,750
Ale jak wszyscy wiedzą,
kim jestem, to zboczeńcy też.
673
00:42:35,916 --> 00:42:36,958
Kochana.
674
00:42:37,625 --> 00:42:41,041
Chciałabym się schować
i rozwalić ten głupi billboard.
675
00:42:41,041 --> 00:42:44,750
Nie. Ciężko pracowałaś,
by być tam, gdzie jesteś.
676
00:42:44,750 --> 00:42:47,166
Musimy bardziej uważać.
677
00:42:47,166 --> 00:42:51,541
Nie zostawiać otwartych drzwi,
załatwić zastrzeżony numer.
678
00:42:52,166 --> 00:42:53,958
Będziesz bezpieczna.
679
00:42:53,958 --> 00:42:57,083
Żaden zbok się już do ciebie nie zbliży.
680
00:42:58,708 --> 00:42:59,875
To nie wszystko.
681
00:43:02,666 --> 00:43:04,333
Wychodzisz za mąż.
682
00:43:04,333 --> 00:43:09,583
- Za tego dzielnego Brytyjczyka.
- Boże, jak w bajce.
683
00:43:09,583 --> 00:43:12,750
Mnie to mówisz? Kawał pierścionka.
684
00:43:12,750 --> 00:43:13,791
Tak.
685
00:43:15,666 --> 00:43:19,166
- Jak mam przetrwać bez ciebie?
- Przestań.
686
00:43:20,250 --> 00:43:21,750
Zawsze będę przy tobie.
687
00:43:24,333 --> 00:43:26,541
Nigdy się mnie nie pozbędziesz.
688
00:43:37,208 --> 00:43:38,666
Co tu robisz?
689
00:43:39,250 --> 00:43:40,125
Dzwoniła.
690
00:43:42,208 --> 00:43:43,500
Co się dzieje?
691
00:43:46,666 --> 00:43:47,583
Jest na górze.
692
00:44:40,333 --> 00:44:42,583
{\an8}Napisy: Konrad Szabowicz